Autor Wątek: Ewunia - niedzielna córunia Liliann i Krzysia - mała Smoczyca w czepku urodzona.  (Przeczytany 364589 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Z moimi nerwami jest kiepsko, ale za to mąż ma ze stali :D


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
...powiem Ci, że to się zmieni...im dłuzej Ty bedziesz z dzieckiem tym bardziej odporna się zrobisz...
a mąż wymięknie...mój czasem wymięka, za to ja jestem nie do zdarcia;
a na początku to on był twardy...a ja wyłam po kątach
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Martuś poszperam na kompie, albo po protu męża poproszę to zrobi jakieś nowe...
a jak zrobi to wrzucę...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
lilian nie chce cie martwic ale najgorsze dopiero PRZED tobą :)
mała napewno jeszcze nie pokazała całego arsenału
a im będzie większa tym mądrzejsza

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Jagodziu po tym co przeżyłam z karmieniem na początku śmiem twierdzić, że nic gorszego mnie już nie spotka.
Tak ogólnie oceniając sytuację.
Wierz mi było bardzo źle...wszystkiego Wam tu nie napiszę.

a to ze ona bedzie coraz cwańsza...to z tym się liczę... ;D ;D ;D ;D

A dzisiaj to ma dzień spacza...co ląduje na cycku, to mi odpada i zasypia...trochę sie pobawi i zasypia...i prawie nic nie je (z butli znaczy, bo cyca ciumka)
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline asia

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 9607
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.09.2005r.
Ja też mam wrazenie, że z czasem może być gorzej z Twoimi nerwami... no chyba, że wcześniej wrócisz do pracy i wtedy to już znowu będzie BIG LOVE do dziecka hehe....

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
...he hee po powrocie z pracy...wersja stęsknionej mamusi....

Czyli jednak prorokujecie, że nie wiem co mnie jeszcze spotkać może. Hmmmm i muszę założyć, że możecie mieć rację, bo przerobiłyście to na własnej skórze.
A planowo do pracy wracam w styczniu. Planowo...bo niedawno dostałam telefon i w związku z tym różnie być może...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
lilian z tego co ciebie czytam to wnioskuje że lubisz wiedzić co wydarzy sie za mies czy trzy a uwierz mi z dzieckiem nie mozesz sobie planowac a i tak wszystko od niego zalezy
mnie to na początku strasznie wkurzalo
dopiero niedawno jak juz jagodzia jest większa to troszke to zmalało i sie przyzwyczajam powoli

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Fakt lubie mieć jakiś plan...no może czasem bardziej cel niż plan.

No jak na razie udaje nam się prawie wszystko co planujemy. Się pożyje się zobaczy.

Ale faktycznie zauważyłam, że jeśli z dzieckiem wypracuje sie jaką stabilizację to trwa ona kilka dni, bo potem toto rośnie, rozwija się i za kilka dni wsio jest inaczej.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Czasem dobry plan to brak planu Liliann, a jak wrócisz do pracy to tylko do siebie tzn. do szpitala czy do Stargardu też będziesz jeszcze jeździć, jak "planujesz" :?:


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Od stycznia planowo do siebie do szpitala....no a właśnie w kwestii tzw dodatkowych prac, to mam telefony...
Brakuje lekarzy...i jak się ma kogoś sprawdzonego tudzież poleconego, a jest się niezadowolonym z kogoś innego, to wiadomo co....dzwoni się...

A ja na razie nie mogę nic powiedzieć bo nie wiem, czy chcę i czy dam radę.
Z resztą do końca macierzyńskiego legalnej pracy nie podejmę. Zatem dumam.

A co do Stragardu to jest to temat, że tak powiem zawsze dla mnie otwarty. Mam ciągle kontakt z tym miejscem pracy. Bardzo dobre stosunki z obiema szefowymi. Ale teraz naprawdę żadych wiążących deklaracji składać nie mogę.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
wiesz co lilian ja tez zauwazylam ze juz jej ustale program dnia
wiem mniej wiecej kiedy zasnie i kiedy je a tu klops za kilka tyg sie zmienia :)

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
a ja małemu ustaliłam sztywny plan dnia - dosłownie co do 5 min ;)
spanie o 12 i 16 i o 20 tej już leżał w łóżeczku z butlą
ale ustaliłam mu ten plan jak miał 4-5 miesiecy
i u nas zdawał super egazmin aż do niedawna ale widzę, ze mały robi sobie jedną drzemkę w ciagu dnia
poobserwuję go jeszzce kilka dni i znowu ustalę mu drzemkę  ;)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Myślę, ze to jest do zrobienia, ale jeszcze nie teraz.

O np od dwóch dni moje dziecko śpi w dzień. Znaczy jestem w stanie ją uśpić. I pytanie czy to coś nowego mój dzieć przerabia, czy to zasługa pogody. A może to efekt tego, że bawi się dość intensywnie i musi tą zabawę odespać.

Ale już trochę regularności widzę

Np kupa od kiku dni jest codziennie (widać mój patent działa) i jest po pierwszej lub drugiej butli czyli rano do godziny 12. Dzisiaj była po pierwszej butli. Bywa, że potem po południu jest i druga....Ale temat kupy wymaga obserwacji, bo ona jeszcze w jelitach przerabia szczepioknę na wirusy...zatem tu czekam.

Jedzenie nam sie reguluje:
W ciągu dnia wciąga 4 butle mleka po 100ml i do tego pierś w schemacie: cyc przed każdą butlą i pomiędzy, oraz pomiędzy 3 a 4 w nocy. Na to nocne karmienie sama ją budzę, bo ona to przesypia. Łącznie karmienie piersią 7-9 razy na dobę.
Idzie spać pomiędzy 21 a 23 tu jeszcze różnie bywa i budzi sie 6-7 rano. I jak wspominałam gdybym jej w nocy nie przystawiała, to przesypiałaby cała noc bez jedzenia. Tyle, że wtedy rano budziła sie tak głodna, że wyła Krzychowi na przewijaku. A jak je w nocy, to wita tatusia z uśmiechem i guga do niego. 
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Zaneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5667
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.07.2007
Lilian, Ty musisz w nocy budzic Ewunie zeby nakarmić, a mój synio jeszcze nie przespał wiecej niz 4 godziny  ::) a zazwyczaj robi pobudki co 2-3godz;  zastanawiam sie nad podawaniem butli na noc ??? moze kaszka na moim mleku...chcialabym sie w końcu wyspać ::)
 

                         Dzieci się nie wychowuje, dzieciom daje się przykład...

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Słuchaj jak on ma ponad pół roku, a widzę po liczniku, że ma to pewnie że zrób mu kaszkę na noc.

Ja wcześniej odciągałam w nocy pokarm laktatorem min po to żeby laktację utrzymać i podtrzymać....bo jak czytasz ten wątek to pewnie wiesz, ze ja ciągle na laktacyjnym boju  :) :) :)

Ale nawet lepiej jak dziecko ssie niz ta maszyna, bo wydajność dziecka jest duzo lepsza.

Ewa zaczęła przesypiać noce zanim skończyła miesiąc...taka baba. Sama sobie tak zrobiła, ja w tym palców nie maczałam.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Zaneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5667
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.07.2007

Ewa zaczęła przesypiać noce zanim skończyła miesiąc...taka baba. Sama sobie tak zrobiła, ja w tym palców nie maczałam.

zazdroszcze...
kaszke juz chcialam podawac od 5 miesiaca ale pediatra w zwiazku z tym ze maly super przybieral na wadze radzil sie wstrzymac z podawaniem kaszek, kleików itp... ::) ale teraz to chyba juz wskazane, dla zdrowia synia i mojego... głównie psychicznego ::)
Jutro wiec ruszam na poszukiwania odpowiedniej kaszki, bezmlecznej bo chce na swoim mleku, poki sie da
« Ostatnia zmiana: 12 Września 2008, 17:34 wysłana przez Zaneta_81 »
 

                         Dzieci się nie wychowuje, dzieciom daje się przykład...

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Moją wszystko intersuje chyba poza żarciem...czasem mam takie wrażenie...
ale wg norm przyrasta prawidłowo, tylko chyba na długość rośnie szybciej niż wiąże tłuszczyk
chude toto i długie toto...
a ja po prostu nie umiem nikogo tuczyć...nawet własnego dziecka.
Cyca mogę dać przez sen....butli nie pociągnie...



A Ty swoje zdrowie psychiczne szanuj....masz jedno... ;D ;D
« Ostatnia zmiana: 12 Września 2008, 18:48 wysłana przez liliann »
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Kasia-Wrocław

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1411
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.06.2007
Lila, ja w kwestii schematów, nadziei i planów... :)

Bartek również dość szybko zaczął przesypiać nocki... i przeszło mu ok. 4 miesiąca  :-\
Nie pomaga karmienie wieczorne na raty (czyli połowa o 20-tej, druga o 23-ej), nie pomaga zagęszczanie kleikami, kaszką, niczym. Budzi się skubaniec o 3-4 i wyje. Dostanie butlę i zasypia cudnie... do 6-7, kiedy to wstaje :)
Mnie się wydaje, że to już jest jego przyzwyczajenie i czeka mnie walka.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Kasiu ja cale nie liczę, że ona bedzie przesypiać nocki. Jest na tyle mała, że ma prawo budzić się w nocy i domagać papu.

Mnie wręcz jej zachowanie dziwi.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Lea

  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5537
  • Płeć: Kobieta
  • Nelcia mój kawałek nieba
hmm..przespane noce...no jak do tej pory to jakieś 3 przespałam całe... :hmmm:
Życie jest jak gra planszowa...czasem ktoś stoi na twoim polu.

Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
Lila, dajesz mi nadzieję na to że są dzieci które przesypiają całą noc. tylko wytłumacz mi jedno bo ja jeszcze ciemnogród jestem: na to nocne karmienie o 3 czy o 4 rano to sobie budzik nastawiasz? czy jak automat wstajesz?
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
z dziecmi jest różnie i bardzo szybko zmienia się im rtm.  Mnie jest ciężko nadążyć za zmianami. I to się tyczy: jedzenia, kupy, ilości i godzin drzemek.

Cytuj
na to nocne karmienie o 3 czy o 4 rano to sobie budzik nastawiasz? czy jak automat wstajesz?
ja jak wybudzałam Zuzię do karmienia to nastawiałam budzik w telefonie. po czym wyłączałam go przez sen, zupełnie bez świadomie i budziłam się po ok. 30-60 minutach.

Cytuj
Bartek również dość szybko zaczął przesypiać nocki... i przeszło mu ok. 4 miesiąca 
Nie pomaga karmienie wieczorne na raty (czyli połowa o 20-tej, druga o 23-ej), nie pomaga zagęszczanie kleikami, kaszką, niczym. Budzi się skubaniec o 3-4 i wyje. Dostanie butlę i zasypia cudnie... do 6-7, kiedy to wstaje
Mnie się wydaje, że to już jest jego przyzwyczajenie i czeka mnie walka.

u mnie było podobnie. tyle ze Zueik na cysiu była. Jak miała ponad roczek to potrafiła się 3 razy w nocy budzić i nie zawsze na cysia. Po walce z moioja psychiką zamiast cysia dałam herbatkę. Do tej pory jak sie wierci i nie moze ponownie zasnąć to dostaje coś do picia (aktualnie wode) i potem albo szybko zasypia albo si troche mędczymy. Od niecałego tyg. przesypia od 19.30 do 7 rano ! dla mnie odsobiście jak najbardziej pozytywny szok.



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Eluś budzik w komórce włączam. Jak dzwoni to chyba po trzeciej drzemce w ogóle jarzę o co chodzi. Potem meża szturcham. On wstaje idzie do drugiegi pokoju...zdaje się, że jej pampka zmienia i przynosi do karmienia.
Jak zje oba cysie, to chłopa znowu szturcham i Ewa zostaje odniesiona...

Te godziny to jest mój kryzys jarzeniowy....najgorsze godziny na dyżurach...
Kiedyś to się dopiero w połowie reanimacji obudziłam...jak mi defibrylator zastrajkował. Jak Boga kocham co było wcześniej, jak na izbę zeszłam nie pamietam....
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
lila a musisz ją budzić na to jedzenie w nocy?
wiem - pisałaś, ze rano nie budzi się mega głodna ... a są jeszcze inne powody?
chodzi ci o podtrzymanie laktacji, tak?

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
dokładnie Aniu...
raz, ze rano histeria bo mega głodna...
dwa - nocna laktacja, pomiędzy 3 a 4 jest najwyższy poziom prolaktyny...od dwóch nocy tak robię i mleka jest więcej...
trzy - ona przyrasta zgodnie z normą, ale jest chuda, sama widziałaś, może to jedno dodatkowe nocne karmienie trochę jej przyspieszy przyrost wagi; ja bym chciała jakieś fałdki w końcu zobaczyć..chociaż takie tyci tyci...

A tak w ogóle to mnie to aż tak strasznie nie meczy, w końcu rano do pracy nie wstaję. Nie jest źle i nawet nie mam się na co skarżyć. I to, że robię to dla niej...dla jej dobra...
...ehh no tak w ogóle...no rozumienie mnie  ...nie?
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
Patent ze szturchaniem męża bardzo mi się podoba. Wypróbuję na swoim :D podoba mi się że twoja młoda śpi w osobnym pokoju. też mam taki plan tylko qrna czy ja go usłyszę z drugiego końca mieszkania? chociaż w sumie podobno płacz dziecka jest tak głośny że przy tym pies sąsiada szczeka szeptem... ;D
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
ela, ja młodego wysłałam do osobnego pokoju jak przestałam karmić cyckiem
bo wcześniej dla mojej własnej wygody lepiej mi było miec go w łożeczku obok
płacz dziecka usłyszysz. a jak nie to może młody zrezygnuje z jednego nocnego karmienia  :P

lila - do mnie przemawia tylko argument z podtrzymaniem laktacji. ja też długo nie widziałam fałdek u matiego. ale pojawiły sie  :D
teraz jak siedzi w wannie to najlepiej widać, nawet ma "skrzydełka" na plecach  :D

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
wiem Aniu sama mi mówiłaś...Mati też był taki raczej drobny, a teraz to normalnie można go nie poznać.
Ja to myślę, że ona pewnie złapie ciałak po 5 miesiacu jak się jej dieta rozszerzy....
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline tete

  • "Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań."
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6151
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2.06.2007
Elu -nie płacz,...czasem jęknięcie..i lecisz...
Maja jako noworodek budziła sie 1x w nocy.ale wisiala po 3h potem na cycu /lekarz mówi ze skoro spi-ma na sen ochote a puki sie miesci w cetylach looz..
Lila moja Maja ma niecale 4mce.to wiesz.niedawno była umnie aKasia ze swoją 1,5,mczna cora....moja Maja by w nią wlazła i zaklaskała...jest chuda i długa jak patyk.poza wiedzą medyczną(jesli dzieciowi nic nie jest,jesli badania sa ok) jest cos takiego jak 'uroda dziecka" staram sie tak myślec...sama wiesz... ;)
Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań.