Co do USG to jeszcze nie podjelam ostatecznej decyzji ale raczej nie bede robila 3D rozmawialam z wieloma osobami i wiekszosc mowila ze wszystko zalezy od szczescia,czy dzidzia sie ladnie pokaze wiec chyba sobie odpuscimy...ale zobaczymy co tam jeszcze w mojej glowce sie urodzi:)
Dzis byłam z mężulkiem pochodzic po sklepach z wózkami,zorientowac sie w cenach i zobaczyc co jest i powiem tak ze mam metlik w głowie,niby wszystkie sa fajne ale jak tu sie zdecydowac na jeden:).
Jeszcze będe jechała do Ostrowa Wlkp do producentów wózków podobno warto a skoro mam czas to zobaczymy jak jest naprawde:)
Poza tym wczoraj zrobilismy sobie wycieczke do Lichenia i dzis plecki chca mi odpasc ale wczoraj fajnie sie chodzilo bo nie bylo goraco

Poza tym ciesze sie mezulkiem poki jest na chorobowym i mozemy troche czasu spedzic razem...