Uczulenie juz prawie zniknelo, cale szczescie , juz sie martwilam.
Kurcze czytalam watek Doris85 i zaczynam sie denerwowac bo jeszcze tyle do zalatwienia. Aha zamowilam rozpryskujacy sie balon z piorkami w srodku, nikt oprocz mojego brata o tym nie wie i chce zeby to byla niespodzianka dla PM, rodzicow i gosci. Mam nadzieje ze nam to wypali tylko jeszcze nie wiem jak zalatwie to z Doboszem tak zeby nikt sie nie dowiedzial. Chce zeby to "wybuchlo" podczas pierwszego tanca, zobaczymy oby sie udalo.
Zmykam sprzatac bo na 17 na Andrzejki (do przyszlego tescia), milego weekendu