Jogurt naturalny już podaję (zaczęłam jakieś 3 tygodnie temu jak Pati dostawała antybiotyki), wsio ok. Kisielu się mi nie udało zrobić, ale jak będę podawać to zrobię taki z soczku.... te kupne pewnie mają żelatyne, jakieś barwniki i inne takie dziwne...
Fotelik mamy taki sam, jesteśmy bardzo zadowoleni, widać, że córci w nim wygodnie.