Nareszcie mam chwilkę wolnego.Mały zjadł podwieczorek w postaci butli,opylił całe 180 ml.Taki był głodny.Ato dlatego, że zamiast butli na obiadek dostał słoiczki - marchewkę i brokuły. Czyli opędzlował dwa słoiczki.Mślałam,że będzie najedzony ale gdzie tam.Jakbym mu dała po tym butlę(codo tej pory robiłam) to pewnie by zjadł.Trudno mi zrezygnować z tej jednej butli.Ale chyba najwyższa pora zastąpić mu mleko obiadkami.I dziś tak zrobiłam,ale to nie było łatwe...W najbliższym czasie jeszce musz zastąpić karmienie o 5 nad ranem herbatką.