Hej kochani. Dziękuje za te słowa!!!
Walcze walczę z tymi myślami. Na pewno z każdym dniem jest lepiej.Mąż gania mnie, że tak mówię. Wszyscy mówią to samo,że najważniejszy synek i że ważne,że urodził się zdrowy i ze mną też jest wszystko w porządku. wiem,ciesze się z tego!!!Naprawdę.I mam nadzieję,że te myśli już w ogóle pójda precz.ale może do tego potrzebuję jeszce trochę czasu.
Aha. Szwagierka już urodziła. Miała w końcu cesarkę,bo miała słabe parcie.Widać było już główkę, ale dalej nie miała sił jej wypchnąć. Mała jest przesłodka. Ma tylko chyba coś z rączką bo jej się trzęsie ciągle i główka leci jej na jedną stronę. Dziś miał przyjść lekarz zobaczyć co tam sie dzieje.
A my się pochwalimy. Mamy trzeciego ząbka!!!!!