Autor Wątek: Mateuszek - Nasz największy Skarb  (Przeczytany 96170 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Mateuszek - Nasz największy Skarb
« Odpowiedź #450 dnia: 26 Listopada 2008, 10:04 »
O właśnie BETI dziś zastanawiałam się kiedy mam takie ciasto zrobić, bo co roku tworzę pierniczki :)

Offline BETI

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2161
  • Płeć: Kobieta
Odp: Mateuszek - Nasz największy Skarb
« Odpowiedź #451 dnia: 26 Listopada 2008, 10:07 »
No to do dzieła...dekorujesz je czymś?Ja kupiłam lukier żóty i posypkę kolorową.

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Mateuszek - Nasz największy Skarb
« Odpowiedź #452 dnia: 26 Listopada 2008, 10:09 »
Ja lukier robię sama (biały i malinowy), polewę czekoladową, sypię posypką + migdały (płatki).
Wyżej się pomyliłam, w zeszłym roku nie robiłam, bo mi zagrożenie nie pozwoliło  ::) Ale pierogi ulepiłam :)

W przyszły weekend zrobię ciasto.

Offline BETI

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2161
  • Płeć: Kobieta
Odp: Mateuszek - Nasz największy Skarb
« Odpowiedź #453 dnia: 26 Listopada 2008, 10:12 »
Nam pierogi robi babcia  ;D a mi pozostaje pieczenie ciast.
Możesz mi napisać jak się robi samemu lukier malinowy?

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Mateuszek - Nasz największy Skarb
« Odpowiedź #454 dnia: 26 Listopada 2008, 10:17 »
Moja babcia też kiedyś robiła, później ja jej pomagałam. Niestety 5 lat już nie ma jej z nami i ja przejęłam jej rolę. Mój tata do dziś beczy jak ja je lepię, bo to była jego mama i cieszy się, że ja to kontynuuję.


Lukier malinowy:
sok malinowy (taki do rozcieńczania)
cukier puder

Nie powiem Ci ile czego, bo ja zawsze robię na oko:) Jak będziesz wlewać sok do cukru, to pomalutku, mieszając i sama będziesz wiedzieć. Lukier nie może być za rzadki.

Offline BETI

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2161
  • Płeć: Kobieta
Odp: Mateuszek - Nasz największy Skarb
« Odpowiedź #455 dnia: 26 Listopada 2008, 10:21 »
Fajnie jest kontynuować tradycję...Ja też mam w planach nauczyć się tych babcinych pierogów,ale nigdy nie ma na to czasu.

Prościzna ten lukier.Dzięki.

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Mateuszek - Nasz największy Skarb
« Odpowiedź #456 dnia: 26 Listopada 2008, 10:22 »
Spoko.

U liliann masz odp nt uszu:)

Offline BETI

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2161
  • Płeć: Kobieta
Odp: Mateuszek - Nasz największy Skarb
« Odpowiedź #457 dnia: 26 Listopada 2008, 10:25 »
Przeczytałam...muszę w takim razie wyrzucić gąbke  ;D

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Mateuszek - Nasz największy Skarb
« Odpowiedź #458 dnia: 26 Listopada 2008, 10:27 »
Napisz co jeszcze robisz:)

Wiesz jak my kąpiemy małą? Tzn jak M to robi? Wlewa jej mnóstwo wody z pianą, którą ona zjada  ::), później nurkuje, po czym się dławi:) A na koniec kąpieli leje jej wodę na głowę, a ta nie mogąc złapać oddechu piszczy z radości i sama ją sobie wkłada do wody :)

Offline BETI

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2161
  • Płeć: Kobieta
Odp: Mateuszek - Nasz największy Skarb
« Odpowiedź #459 dnia: 26 Listopada 2008, 10:30 »
No tak,tylko Twoja ma już rok,a mój 6 msc więc na taką zabawe przyjdzie nam jeszce trochę poczekać.

Co robię?...omg - tylko nie smiejcie się - jak uśnie to sprawdzam co chwila czy oddycha. Nie moge się tego oduczyć. Tym bardziej,że teraz uwielbia spać na brzuchu...

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Mateuszek - Nasz największy Skarb
« Odpowiedź #460 dnia: 26 Listopada 2008, 10:31 »
BETI, ale my tak robimy odkąd Mała zaczęła siedzieć, czyli jak miała niecałe 6 m-cy :)



Offline BETI

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2161
  • Płeć: Kobieta
Odp: Mateuszek - Nasz największy Skarb
« Odpowiedź #461 dnia: 26 Listopada 2008, 10:34 »
 :o :o

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Mateuszek - Nasz największy Skarb
« Odpowiedź #462 dnia: 26 Listopada 2008, 10:36 »
Naprawdę. Nie sądziłam, że takie drastyczne zabawy będą dla niej zabawne, ale podpowiedziała mi je koleżanka, że tak uczyli ją jak ma oswajać dziecko do nurkowania pod wodą. Może dzięki temu Mała nie boi sie wody? nie wiem.

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Odp: Mateuszek - Nasz największy Skarb
« Odpowiedź #463 dnia: 26 Listopada 2008, 10:36 »
A Beti nie przejmuj sie tak robi moja mama jak mały spi, a teraz jak on ma katar to ja czasem sie załapie na tym ze ide i spradzam.



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Mateuszek - Nasz największy Skarb
« Odpowiedź #464 dnia: 26 Listopada 2008, 10:38 »
ciągle sprawdzasz???
myślałm, że Ci przeszło...
ehhh mamuśka....
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline BETI

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2161
  • Płeć: Kobieta
Odp: Mateuszek - Nasz największy Skarb
« Odpowiedź #465 dnia: 26 Listopada 2008, 10:44 »
Sprawdzam.Latam co 5-10 min.

Dziewczyny przypomniało mi się.Od dwóch dni mały robi zielone kupki.Nie są rzadkie i jest jedna dziennie,ale taka ciemno zielona.Ja podejrzewam,że to od jagód. Możliwe,że po nich sa takiego koloru kupsztale?
« Ostatnia zmiana: 26 Listopada 2008, 10:48 wysłana przez BETI »

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Mateuszek - Nasz największy Skarb
« Odpowiedź #466 dnia: 26 Listopada 2008, 10:48 »
w nocy też?


Kurde ja swoją wystawiam po spacerze na balkonie w gondoli i śpi mi jeszcze z dwie godziny i idę do niej dopiero jak wyjca usłyszę...

Betko następnym razem policz do 10 zanim to zrobisz i poczekaj kolejne 5 minut...i tak a każdym razem...i powinno Ci przejść...

odstaw jagody i sprawdż....
ja dzisiaj dam owoce leśne to Ci powiem, ale bardzo prawdopodbne...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline BETI

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2161
  • Płeć: Kobieta
Odp: Mateuszek - Nasz największy Skarb
« Odpowiedź #467 dnia: 26 Listopada 2008, 10:50 »
W nocy często się budzę i sprawdzam,ale już nie co 10 min. Kurde,chciałabym się oduczyć tego,ale to jest silniejsze ode mnie... Spróbuję tak zrobić jak piszesz,zobaczymy.Za jakis czas napiszę o postępach,albo i nie postępach...

Dziś mam w planach podawać mu tylko mleko.Bo jeszce zastanawia mnie zupka rosołek z ryżem od 6 msc.ale raczej stawiam na jagody.
« Ostatnia zmiana: 26 Listopada 2008, 10:52 wysłana przez BETI »

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Mateuszek - Nasz największy Skarb
« Odpowiedź #468 dnia: 26 Listopada 2008, 10:52 »
życzę wytrwałości...

wierz mi on się nie udusi...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
Odp: Mateuszek - Nasz największy Skarb
« Odpowiedź #469 dnia: 26 Listopada 2008, 10:56 »
Ja tak mialam dosc dlugo, ze chodzilam i sprawdzalam czy Amelka oddycha. Ale powiem ci, co mi poradzili... dziecko 6 miesieczne ma odruchy naturalne, np. jak sie zakrztusi, to podnosi rece do gory, jak spi na brzuchu i poczuje, ze doplyw powietrza sie zmniejsza, to odruchowo przekreca glowe. Tak ja zauwazylam u Amelki. Nawet mialam taki okres, ze jak zaczela spac na brzuchu, to ja odwracalam na plecy... Ale przeszlo mi.
Mysle, ze tobie tez przejdzie, kwestia czasu  ;)


Offline KAHA

  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5295
  • Płeć: Kobieta
  • Denique non omnes eadem mirantur amantque
  • data ślubu: 11.09.1999
Odp: Mateuszek - Nasz największy Skarb
« Odpowiedź #470 dnia: 26 Listopada 2008, 11:11 »
Beti, myślę że Ci przejdzie, mnie przeszło, ja zaczęłam latać co chwila jak nam się przyplątał pierwszy katar, pierwszą noc czuwałam całą, drugą na zmiany i po tym katarku jak nie słyszę, że oddych to podchodzę i patrzę i nasłuchuję.....ale coraz mniej...

Offline agusia1213

  • "Trzy rzeczy pozostały z raju: gwiazdy, kwiaty i oczy dziecka"
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1299
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21 kwiecień 2007
Odp: Mateuszek - Nasz największy Skarb
« Odpowiedź #471 dnia: 26 Listopada 2008, 13:18 »
ja nie wstaje sprawdzac czy Maks oddycha, słucham i czekam na westchnięcie, bo on co jakiś czas wzdycha w nocy... ;D bo tak generalnie to bardzo cichutko oddycha... z tego co pamietam to wstawałam tylko dwa czy trzy tygodnie na poczatku... poza tym BETI maluch jak mu sie coś dzieje to na ogół obudzi sie i krzyczy albo sie miota w łózeczku, prawda??

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: Mateuszek - Nasz największy Skarb
« Odpowiedź #472 dnia: 26 Listopada 2008, 14:00 »
Beti uwierz, że dzieć Twój jest już na tyle duży, że jak będzie mu się coś działo albo nie spodoba to da znać głośno. My od 5-tego miesiąca odkąd Pati śpi u siebie, usypiamy i zamykamy drzwi. Potem na noc są otwierane. Nie chodzę, nie sprawdzam....poćwicz tak, bo się wykończysz.

Co do kąpania i uszek.... nasza już tak wariowała w wanience, że mąż musiał trzymać stelaż, bo się chwiał niebezpiecznie (uszy w wodzie to standard, głowa na prawo i lewo latała), teraz kąpiemy we Flipperze w brodziku, Pati zachwycona jest słuchawką od prysznica, czasem się nadstawia i popija wodę....wiem wiem niezdrowe, ale co nam zrobić, dziecię żądne nowych doznań :)


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Mateuszek - Nasz największy Skarb
« Odpowiedź #473 dnia: 26 Listopada 2008, 14:10 »
e tam niezdrowe...ile ona tej wody wypije...
ja czekam az sie pod przysznic przeniesiemy i Ewa będzie romansować ze słuchawką od prysznica...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: Mateuszek - Nasz największy Skarb
« Odpowiedź #474 dnia: 26 Listopada 2008, 14:28 »
Dokładnie :)
A co do romansu..... zobaczysz jakim wyczynem będzie polanie plecków (toć Pani Słuchawka sobie gdzieś idzie poza wzrok i zasięg rąk) albo będzie wielki płacz, jak Pani Słuchawka będzie zabierana....


Offline BETI

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2161
  • Płeć: Kobieta
Odp: Mateuszek - Nasz największy Skarb
« Odpowiedź #475 dnia: 26 Listopada 2008, 14:47 »
Ciasto na pierniki gotowe. Szybko zrobiłam - przyszła teściowa(bez zapowiedzi :nerwus:) więc bawiła małego a ja sobie porobiłam parę rzeczy.

Jutro kąpiemy małego i spróbuję bez gabki.Zdam relację.a co do sprawdzania czy oddycha - no z tym może być trudniej,ale mam nadzieję,że w końcu sobie poradzę.

Kupka dzisiaj juz nie była zielona - więc to jagody.

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: Mateuszek - Nasz największy Skarb
« Odpowiedź #476 dnia: 26 Listopada 2008, 14:49 »
A miałam napisać - jagody na bank, u nas to samo było... po rosołku była bardziej żółtawa i luźna.

A ten przepis na pierniczki można prosić? wczoraj mąż zagadał, że może bym zrobiła....


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Mateuszek - Nasz największy Skarb
« Odpowiedź #477 dnia: 26 Listopada 2008, 14:50 »
czyli gówniany problem rozwiązany  ;D ;D ;D
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline BETI

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2161
  • Płeć: Kobieta
Odp: Mateuszek - Nasz największy Skarb
« Odpowiedź #478 dnia: 26 Listopada 2008, 15:06 »
Ten przepis znalazłam u nas w forumkowym gotowaniu.Nie pamiętam,ale to chyba naszej kuchareczki Antalis. co bys nie musiała szukać to piszę.Pierniki naprawdę wychodzą miodzio.

1/2 litra miodu(im ciemniejszy,tym ciemniejsze będą pierniki)
3 jajka
1/2 szklanki mleka
3 płaskie łyżki sody oczyszczonej
2 szklanki cukru
1 kostka smalcu
1 kg maki
szczypta soli
1 paczka przyprawy do pierników (ale to nie wystarczy,więc dodatkowo: cynamon,gałka muszkatołowa,kardamon goździki mielone) - wszystkich przypraw ma wyjść razem z ta przyprawą do piernika pół szklanki

Miód,cukier i smalec rozpuszczamy w rondelku na małym ogniu.Sodę rozpuszczamy w mleku.Do dużej miski wsypujemy mąkę,przyprawy i sól.Kiedy smalec, miód i cukier nieco przestygną(tłuszcz oddzieli się nieco od reszty,ale to normalne) wlewamy je do mąki,dodajemy mleko i jajka i wyrabiamy na miękką masę.Nastepnie miskę przykrywamy luźno folią lub ręcznikiem i odstawiamy na balkon.Niech ciasto dojrzewa 3 tyg.Po tym czasie(najlepiej kilka dni przed świętami - ja robię 3 dni przed) ciasto wyjmujemy,wałkujemy(na ok cm) i wycinamy pierniczki.Pieczemy ok 15 min w temp 180 stopni.Po upieczeniu i udekorowaniu pierniki wkładamy w pudełko,obkładamy skórką z jabłek.Po 3-4 dniach są idealnie miękkie.Im cieńsze pierniki przy wykraiwaniu tym twardsze sa one później,co oznacza,że jeśli wycina się je na ostatnią chwilkę to lepiej wycinać grubsze.

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: Mateuszek - Nasz największy Skarb
« Odpowiedź #479 dnia: 27 Listopada 2008, 13:26 »
3 tygodnie? to już muszę się za nie wziąść.... czy zamiast smalcu można użyć masła?