Cześć Gabiś

a dziękować, póki co wsio okej

no może z wyjatkiem jednego...odpadło koło od wózka

całe szczęście, że stało się to przed domem, a nie gdzieś dalej...i tak mieliśmy zmieniać mu wózek ale chciałam poczekać do kwietnia...no cóż trza kupić już

poza tym czekamy na wiosnę!!!!!!!!!!!!
Aduś coraz lepiej radzi sobie z chodzeniem...już tylko lubi mieć naszą asekurację jak traci równowagę, lub gdy jedna nóżka się zaplącze o drugą to łapie się naszych rąk

i coraz więcej zdarzeń kojarzy...np jak dorwie się do telefonu to przykłada go do ucha i mówi tata (tata codziennie dzwoni do niunia z pracy i se gadają ), albo gdy tylko widzi szczoteczkę do zębów otwiera szeroko buziaka i robimy szuru buru

aaaaaa oczywiście rośnie nam smakosz jak tatuś...gdy tylko widzi jak ktoś coś je to mówi mniam mniam mniam

to znak że Aduś chce spróbować co my jemy i dopiero po tym pozwala nam dokończyć

zmienia się nam synio i rośnie w tak szybko...
dziś bawił się na podwórku ze swoim kolegą 3 miesiące starszym od niego...śmiał się do niego w głos