No pora może u siebie coś skrobnąć

Adik przeszczęśliwy bo od wczoraj siedzi z mamusią w domku, a babcie ma wolne
Mamusia dostała 3 dni zwolnienia, rozłożyło mnie na maxa…
No i trzeba było iść na zwolnienie, co by dzieciaczków nie pozarażać…
I dziś pojawiła się @...pierwsza od 19 miesięcy!!! dobrze, ze akurat jak jestem w domu
Prawie non stop jestem w masce, żeby na Adulka nie chuchać zarazami ale boję się o niego…teraz z tą jego odpornością a raczej jej brakiem…póki co jakoś się trzyma, katarek i kaszelek powoli mijają…
Poza tym Adik zaskakuje codziennie…
Ostatnio wziął mój tel kom, przyłożył do ucha i zaczął gadać
Albo sam sobie bije brawo, jak np. zje obiadek…no rewelacja…obserwuje nas i zapamiętuje skubaniec
Natomiast jeśli chodzi o poruszanie się to mój synio jest z tych raczej leniwych…po mamuni

Nie chce ruszyć do przodu na czworaka, tylko w tył…coś wątpie że się doczekam Adika na czworakach…pewnie od razu stanie na nogi, tylko z tym tez pewnie nie szybko sobie poradzi…
Zastanawiamy się nad kupnem kojca…takiego większego kwadratowego.
nie wiem tylko czy jest sens jak Adik już ma ponad 10 miechów…
Ale babcia by była troche odciążona i spokojniejsza…posadziła by Adika i fikałby sobie na wszystkie strony…a tak nosi na rękach 10 kilowego chłopa jak znudzi mu się zabawa na łóżku…no i stale trzeba uważać żeby nie spadł. Na podłodze z kolei teraz zimno, mimo dywanu i koca…ehhh