Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4076263 razy)

0 użytkowników i 41 Gości przegląda ten wątek.

Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31140 dnia: 10 Marca 2014, 14:23 »
A ja tego nie rozumiem, co te drugie i kolejne dzieci są winne, że mają mieć gorzej? Wiem, że brak czasu itp, ale to jest jeden z powodów, dla których chcę mieć spory odstęp między dziećmi.

Dmonik, pytałaś gdzie kupuję Bebiko 800g za 30zł, teraz jest w Rossmanie za 29,99zł, a z kartą Rosnęęę jeszcze taniej  ;)

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31141 dnia: 10 Marca 2014, 14:26 »
A ja mysle, ze to nie jest kwestia braku czasu tylko luzniejszego podejscia. Juz sie tak nie stresujesz, nie boisz,bo wiesz, ze dziecko nie jest ze szkla ;)


Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31142 dnia: 10 Marca 2014, 16:09 »
Pare dni temu na miescie widzialam okolo 1.5 rocznego chlopca w wozku.Byl dosc otyly I w raczkach chipsy ::).Szkoda dziecka bo co winne ...

Ja mojej nie bede dawac gazowanego picia na bank.


Offline doksik86
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6878
  • data ślubu: 06.09.2014
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31143 dnia: 10 Marca 2014, 16:16 »
Ja córce nie zabraniam pić coli czy pepsi, o ile nie dzieje się to w nadmiarze, przecież dziecko musi wszystkiego spróbować i już ma swoje upodobania kulinarne, tak czy inaczej.
Co do upodobań, mój 5-miesieczniak wszamał własnie cały słoiczek jarzynek z delikatną rybką, aż było mu za mało :D Preferuje rybkę, wczoraj króliczek aż tak mu nie smakował :D


Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31144 dnia: 10 Marca 2014, 16:25 »
A moja córka OTWIERA SAMA lodówkę zawsze w sobote i niedziele rano kiedy jej wyrodni rodzice śpią, a ona jest glodna.
Wyciaga zawsze to samo - Actimela - szt. 2 i ma mały głód zaspokojony do momentu po budki rodziców 8)

Ja córce nie zabraniam pić coli czy pepsi, o ile nie dzieje się to w nadmiarze, przecież dziecko musi wszystkiego spróbować i już ma swoje upodobania kulinarne, tak czy inaczej.


Jakie upodobania...jakbyś nie dała jej coli to by nie miała upodobań bo nie znałaby smaku coli.
Dziecko ma takie upodobania jakich nauczyli go rodzice.
Następnym razem daj córce piwa - przecież musi wszystkiego spróbowac ::)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline malgosiask

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8926
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10 czerwca 2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31145 dnia: 10 Marca 2014, 16:29 »
Ja córce nie zabraniam pić coli czy pepsi, o ile nie dzieje się to w nadmiarze, przecież dziecko musi wszystkiego spróbować i już ma swoje upodobania kulinarne, tak czy inaczej.
:mdleje: MUSI wszystkiego spróbować? Poważnie tak myślisz?
Następnym razem daj córce piwa - przecież musi wszystkiego spróbowac ::)
Anusia :ok: Chciałam ostrzej, ale się powstrzymam.

Offline malgosiask

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8926
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10 czerwca 2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31146 dnia: 10 Marca 2014, 16:30 »
Cytaty źle mi podporządkowało ;D

Offline doksik86
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6878
  • data ślubu: 06.09.2014
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31147 dnia: 10 Marca 2014, 16:37 »
Przecież w odpowiednich proporcjach wszystko jest dozwolone, z resztą każdy wychowuje swoje dzieci po swojemu, ja uważam, że cola to nic złego, o ile nie staje się to normą, uważam, ze raz kiedyś można iść do KFC i dziecko może najeść się frytek i hamburgera, czasem zamawiam jej kebaba, zwykle na co dzień je domowe zupy. Przecież dziecko musi znać różne smaki, nie wyobrażam sobie, żeby w rozmowei chociażby z rówieśnikami nie wiedziała, jak smakuje Pepsi, no jak można tak dziecko krzywdzić.
Z tym piwem to nie warto nawet komentować, chamska odzywka i tyle. Zdaje się, że wymieniamy się tu poglądami, a nie najeżdżamy na siebie, ja Ci nie mówię, jak masz żywić swoje dziecko,z resztą Actimele nie są zdaje się dla małych dzieci, ale robisz tak i Twoja sprawa, a to, co ja daję dzieciom, jest moją sprawą, każdy może wyrazić swoją opinię, a najazdów w takim stylu sobie nie życzę, warto chyba prezentować pewien poziom, niż zniżać się do takich bezczelnych uwag.


Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31148 dnia: 10 Marca 2014, 16:46 »
To jest forum i mogę pisać sobie opinie jakie chce to po pierwsze.

Po drugie, jak napisałam: ja nie daje mojej córce Actimela, sama sobie wyciąga z lodówki ;) I zdecydowanie wole, żeby wyciagnęła Acitimela niż cole.

I po trzecie - bardzo sobie wyobrażam, że moje dziecko nie zna smaku frytek, chiipsow, hamburgerów i inny szitów...ja tam nie jadam i moje dziecko też nie.
Co to ujma na honorze wśród rówieśników, że się frytek nie jada  ???
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline milcia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4254
  • Płeć: Kobieta
  • W życiu chodzi o to, by być trochę niemożliwym ;)
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31149 dnia: 10 Marca 2014, 16:52 »
Nie chce mi się za bardzo brać udziału w dyskusji ale nie mogę się powstrzymać przed 1 porównaniem
Że wychodząc z takiego założenia że nie będzie wiedzieć wśród rówieśników i zdanie o krzywdzeniu dziecka?  :o
może trzeba dać dziecku klapsa żeby w rozmowie z innymi dziećmi wiedziało o czym mowa?
Bo mój syn u znajomych kiedyś wypalił, kiedy to mama próbowała przywołać do porządku swoje dziecko słowami "Bo dam Ci klapsa"
Tymek na to "Ciociu, czy ja też mogę?"

U mnie cola jest zawsze (bo matka uzależniona) ale Tymek ma 4 lata i nie wie jak smakuje.


Timber 27.12.2009 Nuśka  27.06.2013
BOY
GIRL

Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31150 dnia: 10 Marca 2014, 17:26 »
Straszne rzeczy tu sie ostatnio dzieja  ;D


Offline hany81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7960
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31151 dnia: 10 Marca 2014, 17:32 »
U mojej sąsiadki dzieciaki piją tylko gazowańce ;) na soczki nie chcą spojrzeć ;)

Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31152 dnia: 10 Marca 2014, 17:40 »
Doksik, krzywde robisz dajac dziecku cole wlasnie... Wlej sobie ja to muszli klozetowej, zobacz co robi z kamieniem, tak samo wplywa na zeby Twojego dziecka, na uklad pokarmowy...
Normalnie dalabym sobie spokoj z komentowaniem, bo to i tak nic nie da, ale szkoda dziecka ... Masakra.

Offline doksik86
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6878
  • data ślubu: 06.09.2014
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31153 dnia: 10 Marca 2014, 17:45 »
Na szczęście ząbki ma śliczne, zdrowiutkie.
Chciałybyście dzieci przed wszystkim uchronić, nie pozwolić niczego zjeść, nie pozwolić się przewrócić... a nie daj Boże wywróci się na rowerze. Przesada.
A poza tym nic wam do tego, co dziecku daję :D mogę i będę dawać co mi się podoba, mogę brać udział w dyskusji, ale nic wam do tego, wymiana zdan wymianą zdań, ale krytykować? przecież nie waszym dzieciom to podaję. Z resztą nie codziennie, jak pisałąm. CZASEM. To kluczowe słowo :D


Offline hany81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7960
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31154 dnia: 10 Marca 2014, 18:00 »
Hmm no cóż każdy wychowuje jak uważa...osobiście nie podałabym dziecku żadnego gazowanca a tym bardziej coli/pepsi. Jestem przeciwniczką chipsów i "śmieciowego " żarcia jak również niezdrowych napojów. No ale...chipsa moje dziecko spróbowało nie jeden raz będąc na urodzinach u koleżanek. jestem tego pewna  ::) . sama TEGO jej nie kupuje i przy mnie na pewno nie zje. Napojów gazowanych nie tknie bo nawet szampana "dzieciowego" nie lubi bo ma babelki....hmmm frytki bardzo lubi i robie je sama do rybki i wcale nie uważam to za niewartościowy posiłek w odróżnieniu od frytek kupowanych w barach. Takich przykładów jest mnóstwo...Duzo dziecko wynosi z domu...to co przekażemy teraz bedzie mam nadzieję procentować później . teraz jeszcze wpływ na to mamy.

Offline _patka_

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17532
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31155 dnia: 10 Marca 2014, 18:05 »
Nie no cola to przesada  ::)
Meza chrzesniak pil ja juz jak mial cos ok 3 lat... 
Dla mnie to zbrodnia  ;D
Ja sama pije sporadycznie, chipsow duzo jadlam, ale przestalam, bo dupa rosla.

Doksik a Ty taka anty szczepionkowa jestes, a takie jedzenie dajesz dzieciakowi.  ;)

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31156 dnia: 10 Marca 2014, 18:08 »
Coli nie pijam, Lila też nie dostała i nie uraczy. Zresztą ona nawet wodę "bez bąbli" woła
Hamburgery robiłam sama więc jadła ale wiem z czego były. Do KFC nie chodzimy to mam z głowy.
Frytki czasem robię bo sama lubię ale z ziemniaka, a nie z mrożonki bo takie tylko uznaję.

Argument, że dziecko wśród rówieśników bedzie poszkodowane bo czegoś nie zna do mnie nie przemawia.
To moje dziecko i ja decyduję. Tak jest też z oglądaniem bajek - ja wybieram i niektórych nie ogląda. Podobnie komputer itd.
Nie interesuje mnie to, że jakieś dziecko zjada chipsy albo gra z gry na kompie - moje tego nie robi bo takie mam zasady.
Za to pływa od niemowlaka, zajada się brokułami i pół dnia spędza na powietrzu  ;D



Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31157 dnia: 10 Marca 2014, 18:18 »
Wlasnie tez uwazam, ze mozna dac hamburgera, frytki, czy cokolwiek, ciasta, coastka itd, ale wole zrobic sama, z reszta, my mamy problem  z glowy, bo u nas nicnie ma,hehe. Uwazam, zena pewno przyjdzie dzien kiedy maly sprobuje i fastfoodow i chipsow i coli i piwa rowniez, ale mozejeszcze kilka lat sie udabez ;)


Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31158 dnia: 10 Marca 2014, 18:25 »
Ile razy w m Iesiacu chodzicie na basen?
Ja chcialam w przyszla niedziele z Julia pierwszy raz pojsc.
I mysle ze dwa trzy razy w miesiacu bedziemy chodzic :).Mam nadzieje ze malej sie spodoba.Chce tez zapytac o nauki dla takich maluszkow.


Dziewczyny moje dziecko ma temperature.W czwartek byla szczepiona.Moze to byc od tego? Troche juz czasu zlecialo a dopiero dzisiaj ma tempera
Poza tempka nic nie dolega.

Sorki ze post za postem.Za szybko mi wyslalo.


Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31159 dnia: 10 Marca 2014, 18:34 »
Wydaje mi sie, ze na temperature to troche za pozno po szczepieniu.
My chodzilismy dwa razy w tygodniu, teraz chcialam zapisac na nauke plywania, ale jakos sie nie zebralam i ta grupa mi przepadla, z reszta jakos zaprzestalam z tym basenem, weny nie mam


Offline doksik86
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6878
  • data ślubu: 06.09.2014
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31160 dnia: 10 Marca 2014, 18:39 »
Doksik a Ty taka anty szczepionkowa jestes, a takie jedzenie dajesz dzieciakowi.  ;)

Anty tylko do rota/pneumo i menigo, bo to może powodować/zwiększać zagrożenie autyzmem.
Jedzenie to inna rzecz. Córa potrafi zjeść dwa brokuły na raz, je zdrowo, bardzo, dlatego nie widzę przeszkód, zeby czasem zjadła popcorn, chipsy czy wypiła colę.
Laptopa ma własnego, tablet i komórkę też, ale potrafi korzystać z umiarem, zagra w dwie gry i sama wyłącza, więc uczy się od dziecka, a takie wygłodniałe dzieci jak w końcu dorwą się do kompa/pepsi etc., a tego nie unikniecie i nie ochronicie przez tym dzieci, to nie będą widziały umiaru...ale to moja opinia :D


Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31161 dnia: 10 Marca 2014, 18:57 »
A ty skąd jesteś taka pewna, że się rzucą na tą pepsi?

To się nazywa nawyk. Jak WOLISZ wodę, to po pepsi nie sięgniesz.
Ja NIGDY nie jadłam w MC Donaldsie hamburgera itp. NIGDY. Dlatego, że wyniosłam takie nawyki żywieniowe. Moja mama zawsze mi potarzała, że nie powinnam tam jadać. Że lepiej zrobić sobie hamburgera samemu w domu bo wiem, co jem. I tego się trzymam!
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31162 dnia: 10 Marca 2014, 19:02 »
Ile razy w m Iesiacu chodzicie na basen

my dojeżdżamy do Szczecina i to nas trochę ogranicza ale jeździmy raz w tygodniu. Idź na zajęcia pokazowe, zobacz czy się małej spodoba i decyduj.


Popcorn to dal mnie kolejne paskudztwo. B w kinie sobie kupuje
- chcesz?
- nie będę tego jeść to jest z genetycznie zmodyfikowanej kukurydzy, z normalnej popcornu nie zrobisz; poza tym od tego ma się alzheimera
- yyy, ja i bez popcornu zapominam  ;D


Cytuj
Laptopa ma własnego, tablet i komórkę też

niezłe wyposażenie dla kilkulatka  8)



Offline alinka692

  • "Decydując się na dziecko, kobieta zgadza się aby jej serce żyło poza jej ciałem"
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4115
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31163 dnia: 10 Marca 2014, 19:04 »

To się nazywa nawyk. Jak WOLISZ wodę, to po pepsi nie sięgniesz.
Ja NIGDY nie jadłam w MC Donaldsie hamburgera itp. NIGDY. Dlatego, że wyniosłam takie nawyki żywieniowe. Moja mama zawsze mi potarzała, że nie powinnam tam jadać. Że lepiej zrobić sobie hamburgera samemu w domu bo wiem, co jem. I tego się trzymam!
jestem tego samego zdania.. u mnie w domu też nie jadaliśmy fast foodów, gazowanych napoi itp..wszystko domowe..i w ogóle nie ciągnęło mnie do takiego żarcia  :P pamiętam w szkole - koleżanki zajadały chipsy i batony i ciągle narzekały na figurę, kondycję i zdrowie a ja zawsze przy sobie jabłuszko albo domowa drożdżówka - i nigdy nie miałam problemu z wagą czy kondycją  :D dopiero jak poznałam mojego Mężusia to zaczęłam tak jadać ale to bardziej z lenistwa i braku czasu niż z potrzeby  :)

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31164 dnia: 10 Marca 2014, 19:05 »
Aha, apropos własnego kompa, tableta itd. polecam "Salę samobójców" ;)


Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31165 dnia: 10 Marca 2014, 19:06 »
Aha, apropos własnego kompa, tableta itd. polecam "Salę samobójców" ;)
taaaa ja tez ;)


Offline miśka28

  • pomagamy Martynce
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9429
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.09.2006
  • Skąd:: Szczecin
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31166 dnia: 10 Marca 2014, 19:21 »

 takie wygłodniałe dzieci jak w końcu dorwą się do kompa/pepsi etc., a tego nie unikniecie i nie ochronicie przez tym dzieci, to nie będą widziały umiaru...ale to moja opinia :D
miałam już sie nie odzywać, bo tu same ekspertki w każdej dziedzinie - jak w innym wątku zauważyła liliann-  ale konkretnie do tego sie odniosę...mój 6,5 letni syn nie pije w ogóle napojów gazowanych, bo właśnie nie jest nauczony, raz spróbował wodę gazowaną (kupuję czasem do naleśników, zeby były pulchne), ale bąbelki mu nie smakowały...w zeszłym roku jeden z kolegów z przedszkola zaprosił na urodziny do mcdonalda (tak nowosć), oprócz animacji bylo tez niestety jedzenie...niby zestaw dla dzieci, zachwycona nie byłam, ale syna tak bardzo prosił, ze chce iść...i bylam mega dumna, gdy co prawda samo miesko i sałatke to zjadł, ale jako jedyne dziecko z grupy zamiast gazowanego napoju zamówił sok i mimo, ze miał okazje, na cole sie nie rzucił :P  co do coli to nasza dentystka nawet ostatnio męża ochrzaniła, że ma ograniczyć jej picie, bo bardzo uszkadza szkliwo zębów (od razu to widać na wizycie), więc podawanie jej nawet w małej ilości malym dzieciom uważa za niedopuszczalne...

Offline Daruda

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13436
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31167 dnia: 10 Marca 2014, 19:37 »
Cytuj
sprobuje i fastfoodow i chipsow i coli i piwa rowniez,
hihii rozśmieszyłas mnie z tym piwem;-)))
Dziewczyny kolejny temat rzeka,nie ma co się rozwodzić, niech każdy karmi dzieci tym,czym chce......ja tam zbytnio spięta w tym temacie nie jestem, moje dziecko jadło już rożne rzeczy z większym czy mniejszym smakiem,a że nie lubi nowości, to raczej fast foodów nie włoży do buzi;-))) chyba,że robimy grilla na ogródku to mu hamburgera rozkładam na części pierwsze;-)))
ale nie o mym dziecku mowa, tylko ogólnie;-))
Powiem tak, wiele matek niestety broni się przed colą czy frytkami, gumą do żucia czy chisami, a kupuje mięso ,owoce i warzywa w hipermarkecie......ja tak oczywiście też robię (nie hoduję niestety niczego) ,a to też nie jest aż tak zdrowe jak nam się wydaje, niestety żyjemy w takich czasach,że jemy większe świństwo niż chociażby nasi rodzice jak byli młodsi.......
dzieci nasze mają przejeb......tyle świństwa wokół ,że hohoho, przed wszystkim nie uchronimy...spaliny, dym papierosowy, jedzenie......ach.......



Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31168 dnia: 10 Marca 2014, 19:48 »
Daruda, zgadzam sie w zupelnosci. Trzeba miec na prawde zasobny portfel i sporo wolnego czasu, zeby jesc na prawde zdrowo. A tak, nie ma jak sie uchronic.



Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #31169 dnia: 10 Marca 2014, 20:04 »

Anty tylko do rota/pneumo i menigo, bo to może powodować/zwiększać zagrożenie autyzmem.


No comment. Jakoś że picie coli może powodować choroby nowotworowe już nie doczytałaś? Zęby popsują się z czasem, córka Ci kiedyś może za to podziękować...  ::) A i organizm po latach da o sobie znać.

Ja tak jak dziewczyny wyżej, 'śmieciowego' jedzenia nie jadam, to i dziecku nie dam. Chronię przed tym, przed czym mogę właśnie, skoro nie na wszystko mam wpływ.


miałam już sie nie odzywać, bo tu same ekspertki w każdej dziedzinie - jak w innym wątku zauważyła liliann-  

Chyba się teraz do nich zaliczasz, co? ;)