e-wesele.pl

...i po ślubie => Relacje ze ślubów => Wątek zaczęty przez: Lemmy w 4 Lipca 2007, 11:42

Tytuł: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 4 Lipca 2007, 11:42
ROZDZIAŁ PIERWSZY - czwartek i piątek

Pozwólcie, że trochę przedłużę opowieść ze ślubu i wesela naszego, bowiem jest kilka szczegółów i kilka osób, bez których nie byłoby tak ciekawie. Zaczynam zatem od czwartku. Wtedy Was opuściłam na forum i pognałam odebrać z lotniska Jessicę - koleżankę z Włoch. Dalej odegra ona znaczącą rolę... Nie była zaproszona. Napisała któregoś dnia smsa, czy przyjechać na wesele może. Ach, oczywiście. Czemu miałabym odmiawiać? Miło mi, że są ludzie, którzy poświęcą więcej euro, by dolecieć do odległej Polski.

Tak więc w czwartek wystałam się na Okęciu dobre półtorej godziny (jakoże samolot był spóźniony) po czym odebrałyśmy razem parasol polecony przez Elcik - to w razie deszczu. Zjadłyśmy obiadek, poczekałyśmy na Daniela i brum brum brum, razem z dwoma kuzynami pojechaliśmy do Bielska, dokładniej do wsi o wdzięcznej nazwie Kozy, gdzie dom mój stoi, który zaczynał przybierać wygląd domu weselnego. Mama od kilku dni sprzątała, gotowała i oczekiwała przyjazdu nas, Pary Młodej, i części rodziny, która nocować u nas miała.

Ja nie pochwalałam tego pomysłu. Nie miałam ochoty mieć wokół siebie kilkunastu osób nawijających coś bez przerwy. Wiedziałam, że podejdę do tematu ślubu emocjonalnie, po co miałam się denerwować dodatkowo? Chciałam, żeby nocowali w domu jedynie rodzice Daniela oraz moja chrzestna z mężem i psem. No, ale...

W piątek rano pojechałam na przymiarkę sukni. I... matko boska, za szeroka w biuście! Z boku, pod pachami odstawało mi po ok. 3 cm! Zaczęła się narada. To ja schudłam tak, przyznaję się bez bicia. Niewiele można było zrobić, bo biustonosz wszyty, cała suknia uszyta - każda poprawka wymagałaby dalszych. W końcu z krawcową ustaliłyśmy, że lekko zwęzi, a później, kiedy już ubiorę się w suknię, mama zszyje na mnie ramiączka z tyłu, tak aby podciągnęły ją z przodu.
Następnie spóźniona już pognałam do kosmetyczki na hennę, manicure i pedicure. Wyszłam z głową tak obolałą, że słów brak. Była ze mną Jessica nawijająca non stop po angielsku, a ja jeszcze podtrzymywałam rozmowę z kosmetyczką i fryzjerkami, które znam od lat i wszystkie były przejęte moim ślubem, moją upragnioną stylizacją na ten dzień itd.
Daniel w międzyczasie pojechał z moim tatą kupić owoce do dekoracji stołów, po czym wraz z kuzynami pojechali zawieźć do hotelu Orle Gniazdo (tam odbyło się później wesele) wino, szampana, napoje i owoce.

Popołudniu, ja z obolałą głową, zmęczona już trajkotaniem Jessicy, położyłam się na chwilę zdrzemnąć. Jednak dokładnie w tym momencie musieli zjechać rodzice z bratem Daniela. Ugościłam ich (moi rodzice spali) i pojechałam z Danielem do dentysty na wyczyszczenie zębów. Po zabiegu poszliśmy na chwilę na spacer, żeby mieć te 15 minut dla siebie.
Chwilę później, po naszym powrocie do domu zjechała się reszta towarzystwa czyli moja chrzestna z mężem, psem, kuzynką, kuzynem i jego dziewczyną oraz moja siostra z chłopakiem i ciotką.

Wieczorem jeszcze na mnie spadł transport Jessicy, ciotki i dwóch kuzynów do hotelu. Na początku klnęłam, że to ja muszę zrobić, ale potem okazało się, że w hotelu cisza, spokój i tak miło... Był ze mną Daniel więc jeszcze chwilę posiedzieliśmy, przywitaliśmy tych, którzy już dojechali i wróciliśmy do domu. Była godzina 23.

Czas rozpocząć mini wieczór kawalersko - panieński. Przyjechała moja przyjaciółka, z którą w 1,5 godziny obaliłyśmy prawie całą flaszkę Martini Rosso (dużą butelkę - żeby nie było ;-) ) i poszłam z zawrotami głowy lulać nastawiając budzik na godzinę 9 rano.

Zapomniałabym dodać, że nasz dom był już przepięknie przystrojony przez panny z mojej ulicy. Niestety mama zrobiła dość marne fotki, które nie oddają piękna dekoracji. Tu brama przed wejściem:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD189.jpg)

A tu kwiatki, kokardki i serduszka, które były wzdłuż całego płotu:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD190.jpg)



ROZDZIAŁ DRUGI - sobota rankiem i południem


Mniej więcej od godziny 6 rano miałam już koszmary senne, ich tematyka powinna być dla Was oczywista. W efekcie o 7.30, zamiast spać, wylegiwałam się w wannie.
Na godzinę 10 pojechałam z siostrą do fryzjera. Tam Agnieszka, fryzjerka moja, zrobiła mi fryzurkę, a Ola, kosmetyczka, makijaż. Wesoło było. Zwłaszcza przy makijażu. Wszystkie dziewczyny z salonu wiedziały, że chciałam stylizację na laat 40/50-te. I wszystkie 5 zaangażowały się w pomoc, doping (jedna przez drugą) i obserwowały całą robotę od początku. Makijażystka Ola, aż skupić się nie mogą rysując mi kreskę na powiece, bo pozostałe 4 stały nieruchomo i się wpatrywały zaciskając kciuki, a ja biedna leżąc starałam się nie ruszać, ale w brzuchu mi bulgotało, raz po raz z nerwów, a czasem ze śmiechu, z obserwujących dziewczyn oczywiście.

Na szczęście, wszystko się udało.

Potem razem z Agnieszką pojechałyśmy do domu (Aga jest moją sąsiadką).

Jeszcze zanim się ubraliśmy, przyjęliśmy kilka prezentów, a potem błogosławieństwo, którego treść wygłosiła babcia Daniela. Ciężko było mi się nie popłakać. To takie wzruszające!
A jeszcze bardziej łzy mi płynęły, kiedy ciocia dała mi kartkę z życzeniami dla nas podpisaną przez moją babcię, która leży w szpitalu. Ma Alzheimera i już wogóle się nie porusza o własnych siłach. Podpisy były dwa: jeden zupełnie nieczytelny, a drugi jak za dawnych lat... Tuż przed wyjazdem cioci do nas, babcia czuła się świetnie.

Ubrać się poszłam ok. godziny 15.15. Daniela ubierali rodzice w pokoju gościnnym, a mnie na drugim końcu domu moja mama.

Wyszliśmy równiutko... Ja zobaczyłam go pierwsza. Zatrzymałam się... On się obrócił niewiedząc, że patrzę na Niego. Czując moją obecność, ale niewiadomo skąd. Ujrzał mnie niespodziewanie i zaniemówił.

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/slub1copy.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/172.jpg)

Zleciała się reszta gości będących w domu - zdjęcia, westchnienia, uśmiech. Ja niewiele pamiętam. Zeszliśmy do auta stawić czoła bramkom na drodze.

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD005.jpg)


cdn...
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 4 Lipca 2007, 11:46
ale wyglądałas zjaiwskowo!!
czekam na dalszy ciąg
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Barbart w 4 Lipca 2007, 12:10
To czarno białe zdjęcie jest czadowe !!!

Wyglądałś przeslicznie.

Bardzo Ci do twarzy w takiej stylistyce.

Czekam na dalszy ciąg :D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: ewajasz w 4 Lipca 2007, 12:15
Karolina wstęp świetny....czekam na dalszą część opowieści z Jessicą ;DDomek pięknie udekorowany....a Ty wyglądałaś olśniewająco!!!!!!!

Czekam na dalszy ciąg ;)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: tete w 4 Lipca 2007, 12:22
ło mamo!!!!alez mi apetytu narobiłas!!!!CUDOWNIE CUDOWNIE CUDOWNIE!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: ewajasz w 4 Lipca 2007, 12:26
A Ja już troszkę więcej zdjęć widziałam...są PIĘKNE!!!!!!!!!!!!!

Karolina piękne rękawiczki ;D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: jumi_1979 w 4 Lipca 2007, 12:39
Zapowiada się interesująco, czekam na ciąg dalszy. Na tym czarno-białym zdjęciu wyglądasz jak gwiazda filmowa :brawo:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Beaataa w 4 Lipca 2007, 12:54
Pieknie :)
Idealnie wybralas sobie stylistyke lat '50tych
zycze wam wszystkiego najlepszego na nowej drodze zycia :Daje_kwiatka:
I czekam na dalszy ciag relacji i na fotki  :tupot:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Beaataa w 4 Lipca 2007, 13:21
Myslalam, ze na 2 fotce jest Dita von Teese - a to ty  :szczeka: :shock: :zdziwko:
zamurowalo mnie :D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 4 Lipca 2007, 13:50
Dzięki dziewczyny!

Miałam jeszcze trochę poczekać z dalszym pisaniem, a tak, żebyście odczuły niedosyt ;-) Ale rozpędziłam się. Piszę dalej...


ROZDZIAŁ TRZECI - ślub

Wyjechaliśmy z domu... Nie wiem, która była to godzina. Postaliśmy chwilę przed bramą, bo każdy jeszcze biegał do domu i do aut, przypominając sobie o kolejnych rzeczach do zabrania. Jechaliśmy 4 samochodami - mama z siostrą i jej chłopakiem, ja z tatą i Danielem, rodzina Daniela oraz reszta rodzinki nocującej u nas + 2 znajomych buskiem znajomego.

Na ulicy dzieciaki + młodzież przygotowali bramki. Byli fajnie poprzebierani, w wiejskie kapelusze i ciuchy, super!
Droga do Szczyrku dłużyła mi się strasznie. A tata jechał powoli, bo czasu mieliśmy dużo.
W Szczyrku zatrzymał się, żeby założyć dekoracje na samochód. Ja, mądrusia panienka zauważyłam, że całe 30 minut drogi siedziałam na moje chuście, co zresztą będzie się dało zauważyć na zdjęciach z kościoła - wymięta jak psu z gardła.
Mieliśmy jeszcze z 15 miutek (ksiądz prosił, żebyśmy pojawili się na zachrystii o 16.45) - zaproponowałam, żebyśmy nie kombinowali, tylko zajechali pod kościół, a ja sobie postoje, by suknia mi trochę się odgniotła. Tata zapytał, czy na pewno nie chcemy zajechać 'z pompą', ale odmówiłam tłumacząc, że i tak jeszcze nie będzie gości.
Zajeżdżamy, a tu już połowa rodziny! Po drodze jeszcze dwie bramki okoliczny lud nam przygotował!
Mój tata, co nie jest zaskoczeniem, potrzymał jeszcze wszystkich w niepewności i powolutku objechał kościół ciesząc się, że 'zaoszczędził dwie minuty'.
Wysiedliśmy, usłyszałam szepty, wzdychanie, ale prawie nikt nie podszedł do nas. Daniel stwierdził, że chyba jesteśmy trędowaci :) Nie chciałam paradować w sukni z trenem po całym placu przed kościołem. Ale powoli podchodzili witając się z nami.
Z tego zdjęcia, zrobionego przez kuzynkę, śmiejemy się, że wyglądało to na jakąś galę w Cannes tudzież podobną:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD010.jpg)


A to moja przecudownie wyglądająca mama:


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD011.jpg)



Goście się schodzili cały czas. Ja stałam jak słup soli i denerwowałam się. Chyba. Nie wiem, co działo się wokół mnie. Po chwili ujrzałam wychodzących z kościoła Gosię i Radka. Uśmiechnęłyśmy się do siebie, chyba życzyłyśmy sobie wszystkiego najlepszego. A mnie już wołano do księdza.
Ksiądz początkowo zbyt miły nie był. Zmroził mnie trochę, przez co zapomniałam go poprosić o modlitwę za babcię podczas mszy.
Zwrócił nam uwagę, że wypadałoby jeszcze, jakiś banknocik dać ministrantowi !!!. Tata na szczęście miał kilka 20 na takie niespodziewane okazje, podał je Sebastianowi - świadkowi Daniela, a Sebastian podszedł do człowieka i dał mu owe 20 zł. Ksiądz na to powiedział: "To jest kościelny. Ministrant to ten. Ale kościelnemu też wypada". Gdyby nie wyjątkowość tego dnia, moje cudowne samopoczucie i jakieś nerwy przeplatane ukojeniem, powiedziałabym kilka niemiłych słów.

Niewiele pamiętam, co było dalej. Podeszliśmy pod wejście kościoła. Daniela wszedł do środka. Ja z tatą i świadkami i z akompaniamentem góralskiej orkiestry chwilę postaliśmy po czym sami podążyliśmy na przód.
Nie mam jeszcze zdjęć od fotografa, ale oto kilka z innych aparatów:

Mój przyszły mąż czekający pod ołtarzem:
(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD014.jpg)

I zamazane wejście Panny Młodej:
(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD225.jpg)


Usiadłam na tronie przygotowanym dla nas, chwyciłam Daniela za rękę i już do końca nie puściłam. Pierwsze kilkanaście minut mszy nudziło mnie strasznie. Nie mogłam usiedzieć. Wierciłam się jakbym miała owsiki.

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/065.jpg)


Wreszcie ksiądz poprosił nas, byśmy podeszli do przysięgi. Przydeptałam sobie suknię i przez pierwsze kilkanaście sekund zajmowałam się bardziej wykopywaniem materiału spod moich stóp. Siostrę (świadkową) sparaliżowało, tak że widziała, że mam poplątany tren, ale jak powiedziała później, nie wiedziała, co zrobić :)
Zanim Daniel zaczął mówić słowa przysięgi już słyszeliśmy z tyłu pochlipywanie.
Całe szczęście, że nie zdecydowaliśmy się, tak jak planowaliśmy, wypowiadać przysięgi z pamięci. Zamurowało nas.
Daniel powtarzał za księdzem i patrzył mi w oczy, a ja się uśmiechałam. Przed moją kwestią wzięłam głęboki oddech, po czym łzy mi strumieniem popłynęły i ksiądz musiał na chwilę przerwać. Musiałam się uspokoić (zresztą sam mi powiedział 'proszę się uspokoić'), hehehehe. Ledwo ledwo skończyłam...
Spłakani byli prawie wszyscy goście. Tylko smarkanie słychać było!

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/34.jpg)

Kiedy już usiedliśmy, Daniel do końca mszy płakał (ze wzruszenia oczywiście), a ja miałam uśmiech, niczym banan do twarzy przyklejony. Najlepsze jest to, że sam ksiądz zmiękł. Wcześniej zimny jak lód, po przysiędze był uśmiechnięty, miły, wesoły i ciepły. Na koniec przytulił nas, wręczył pamiątkę, życzył wszystkiego najlepszego.

I wyszliśmy. Już jako małżeństwo.

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD022.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/111.jpg)





Napisane: Lipiec 04, 2007, 13:48:56
Myslalam, ze na 2 fotce jest Dita von Teese

Tak miało być! ;-)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: ewajasz w 4 Lipca 2007, 13:59
Karolina wyglądaliście naprawdę pięknie! Jeszcze raz życzymy Wam wszystkiego naj!!!!!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: rajdowka w 4 Lipca 2007, 14:05
oja przecudnie!!!! wygladalas oblednie..

Karolinko prosze jeszcze fotek fryzurki.. przesliczna!!

no i Mama wygladala rzeczywiscie zjawiskowo...
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: stewe_griffin w 4 Lipca 2007, 14:10
 :szczeka: :szczeka: :szczeka: :szczeka: :szczeka: :szczeka: :szczeka: :szczeka:
no jestem pod wrażeniem!! super relacja  :D
czekamy jeszcze na koeljny rozdzaił pt.: 'wesele' i na relację foto.. no i wogóle więcej fotek ślicznej Panny Młodej
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Vall w 4 Lipca 2007, 15:09
 :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: PIęknie  :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: *Mimi* w 4 Lipca 2007, 15:17
Niesamowita historia!!!  :o
Przepięknie wyglądałaś, zjawiskowa fryzura i cała oprawa.
Piękna suknia..

czekamy na ciąg dalszy
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 4 Lipca 2007, 15:56
Prześlicznie wyglądacie, wszystkiego najlepszego!!!!

Naprawdę się poryczałam jak napisałaś o babci, a teraz jak piszę to muszę oczy szeroko otwierać żeby mi przeszło...

Czekamy na więcej fot :)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Barbart w 4 Lipca 2007, 16:20
bardzo ładnie wyglądaliście

ciekawa stylistyka :brawo:

wiecej fotek :tupot::tupot::tupot::tupot::tupot:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: kkotek w 4 Lipca 2007, 17:29
Super wygladaliscie ;D

Wiecej fotek, wiecej fotekkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk :D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: met w 4 Lipca 2007, 17:50
No to się popłakałam.

Wyglądaliście obłędnie!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Ania P. w 4 Lipca 2007, 17:50
Świetna relacja i pękne zdjęcia!!!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 4 Lipca 2007, 17:57
ROZDZIAŁ CZWARTY - życzenia

Podejrzewam, że na dzisiaj będzie to już ostatni rozdział; późno się robi i niebawem mój MĄŻ z pracy wróci - wreszcie, po raz pierwszy od tygodnia, mamy popołudnie dla siebie.
Jutro opowiem Wam o weselu, naszym walcu (warto czekać na ten moment), Jessice, paru innych osobach i tysiącu miłych słów, pochwał i zachwytów w naszym kierunku. Może dojdę do niedzieli, rozpakowywania prezentów, przyjęcia w domciu i innych.

Teraz kilka słów i fotek z życzeń.

Wyszliśmy z kościoła. To już wiecie.
Na samym początku i teraz, aż do końca obiadu przygrywała nam góralska orkiestra:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD026.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD028.jpg)


Długa kolejka gości wpatrywała się w nas i śmiała widząc nasze wybuchy śmiechu, Daniela łzy. Mnie tak strasznie bolały policzki od uśmiechu, że już nie mogłam wytrzymać.
Była koleżanka, która tydzień wcześniej w tym samym miejscu ślubowała, mówiła, że to niesamowite wrażenie być tam kilka dni później.
Ludzie byli tacy roześmiani, przyjaźni nam. My najzwyczajniej w świecie ich wszystkich rozbroiliśmy!
Przyszły mamy moich koleżanek, które być nie mogły.
Wujek mówi do mnie: "Chcę być oryginalny i życzyć Ci coś innego niż wszyscy - wszystkiego najlepszego". Mnóstwo było śmiechu.
Daniel opowiadał wszystkim, że wcześniej był z niego taki wiracha, taki mądry, a tak się rozkleił. Wysmarkał jeszcze dwie czy trzy paczki chusteczek.

Oto kilka zdjęć:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD027.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD030.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD041.jpg)


To nasze rodzinki, tzn. my z rodzicami:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD052.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD053.jpg)


I ze świadkami:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD056.jpg)


Tu śmieszne ujęcie - nie wiemy, co to za gest, ale na pewno pełen miłości:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD054.jpg)


I kilka ujęć od fotografa:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/013.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/014.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/018.jpg)



Chwilę poczekaliśmy aż goście dojdą do hotelu, po czym wskoczyliśmy do autka i zjechali 300 metrów niżej.
O tym już jutro...

Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: katarzyna_84 w 4 Lipca 2007, 18:04
wow... cudnie wyglądałaś... ale mam nadzieję, że na tym dzisiejsza realcja się nie zakończy...  :D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: ewajasz w 4 Lipca 2007, 19:44
Karolina wszystko tak pięknie wygląda...Suknie przepiękna...bukiecik bardzo ładny...i Wy....straszliwie zakochani :)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: SaTine w 4 Lipca 2007, 21:09
Wyglądałaś zjawiskowo!!!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: tete w 4 Lipca 2007, 21:21
Amnie sie marzył ślub w tym klimacie.....
a WY..
bark mi słów..żade i tak nie oddadza tego co TU wiedzimy...pięknie jest Was ogladac....ja tak moge bez końca//
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Bernadetka w 5 Lipca 2007, 00:29
Ślicznie się prezentowaliście, piękny kościółek i cudna suknia brak mi słów, żeby wszystko skomplementować odpowiednio, czekam na relację z wesela i nie mogę się też doczekać kolejnej partii zdjęć
Poza tym ja mam rodzinkę w Kętach, często przejeżdżałam kiedyś przez Kozy jak odwiedzałam kuzynostwo w dzieciństwie, uwielbiam te rejony.
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: aniuska25 w 5 Lipca 2007, 07:45
 :szczeka: :szczeka: :szczeka: Pięknie, pięknie, pięknie....
I bardzo wzruszająco... :Wzruszony: :Wzruszony: :Wzruszony:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: grubcio w 5 Lipca 2007, 08:12
wyglądaliście cudnie!!!
a twoja sukienka - no no!! bardzo mi się podoba.
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: AndziaK w 5 Lipca 2007, 08:32
Ślicznie Lemmy....  :) :) :) :)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Elcik w 5 Lipca 2007, 08:41
ach ach przepięknie, suknia śliczna  :skacza: Wielkie gratulacje i czekamy na dalsze fotki :D

PS. Parasolka jak widzę się nie przydała ;) no i dobrze :D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Gemini w 5 Lipca 2007, 08:49
Lemmy wyglądałaś oszałamiająco :brawo_2:

Przepięknie :brawo_2:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Beth w 5 Lipca 2007, 08:57
Lemmy - serdecznie Wam gratuluję i żeby być oryginalną złożę życzenia, których jeszcze nikt Wam nie składał ;) WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO! :skacza:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: anucha85 w 5 Lipca 2007, 09:17
My również składamy bardzo oryginalne życzenia wszystkiego dobrego na Nowej Drodze życia  :)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 5 Lipca 2007, 12:24
Dzięki dziewczyny!!! Teraz postaram się dalej coś ciekawego wyskrobać. Wczoraj z Danielem zastanawialiśmy się, czy może nie powinnam jakiegoś Harlequina napisać, hehehehe

ROZDZIAŁ PIĄTY - wesele

Podjechaliśmy pod hotel:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD057.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD058.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD059.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD060.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD061.jpg)



Daniel przeniósł mnie przez próg restauracji.

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD062.jpg)

Obsługa powitała nas pięknym bukietem kwiatów. Rodzice chlebem i solą (długo potem zastanawialiśmy się, czy powinni byliśmy zjeść serduszka z chleba, czy nie).

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/1111.jpg)

Tata przywitał gości przedstawiając nas (mnie już z nowym nazwiskiem), moją mamę i siebie, rodziców Daniela, obie orkiestry oraz obsługę sali:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD066.jpg)

Goście odśpiewali nam 'Sto Lat', wypiliśmy przepysznego szampana i, oczywiście, rzuciliśmy kieliszki za siebie. Dość mocno, bo szkło rozprysnęło się po sali, a my musieliśmy potem to pozamiatać.

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/84.jpg)

Przynajmniej goście mieli trochę czasu na znalezienie swoich miejsc i usadowienie się.

Obsługa, która była fenomenalna, podała gorący rosołek z makaronem i klopsikami, a następnie półmiski mięs. Wszystko było takie pyszne, ale ja jeszcze miałam motyle w brzuchu i nie mogłam skończyć żadnego z dań. Skończyć to za dużo powiedziane, liznęłam z każdego po trochu.
Przygrywała nam orkiestra góralska.
Okazało się, że nie mamy odtwarzacza cd, żeby włączyć naszego walca. Na szczęście mój, już, szwagier znalazł kabel, czy może odtwarzacz w dyskotece i za chwilę poproszeni byliśmy do pierwszego tańca.
Przygotowywaliśmy się do niego od dawna summiennie poświęcając dużo czasu na wprawne przestawianie nóżek, piękną postawę i uśmiech. Wybraliśmy sobie 'Cirque du soleil's Quidam -  The Second Waltz' Andre Rieu. Piękny utwór.
Wyszliśmy. Ukłoniliśmy się w obie strony przy głośnych oklaskach. Daniel ustawił się nie w tą stronę, w którą miał, ale trudno. I stał. Stał i stał. Więc ja go szturchnęłam delikatnie i zaczęliśmy od podstawowego kroku w bok. Mieliśmy zrobić tylko 4 kroki takie, ale mój mąż się zaciął :) No, ale udało się zmienić krok na ten do przodu, przy którym natychmiast przydeptałam sobie suknię. Goście się roześmiali. My też. Za chwilę obroty, przy których znowu przydeptałam sukienkę i nie zdążyłam się wyplątać z niej, kiedy Daniel też mnie nadepnął. Wszyscy znowu się śmiali, a my dostaliśmy takiej głupawki, że przy kolejnym obrocie straciliśmy równowagę i przydzwoniłam całym ciałem w słup! Tak się zaśmiewaliśmy, a wszyscy bili nam brawo! Ukłoniliśmy się niczym profesjonaliści, hehehe, i zaprosiliśmy gości do tańca.
Koledzy Daniela mieli niezły ubaw, przecież mój mąż stał przez kilka lat na scenie grając ostro na basie, a teraz sparaliżowało go przy takim występie. Tak wesoło było! No i nikt nigdy nie zapomni naszego tańca!
Za chwilę goście wzięli nas do kółka, orkiestra grała chyba "Przetańczyć z tobą chcę całą noc", a my jeszcze raz, tym razem perfekcyjnie odtańczyliśmy walca wirując pięknie po całej sali.
Jak na razie zdjęć nie mam, ale podejrzewam, że fotograf coś tam zdołał złapać!

Chwilkę jeszcze potańczyliśmy,

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD076.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/123.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/124.jpg)


po czym nadszedł czas na tort weselny:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD078.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD079.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD080.jpg)


Był przepyszny!!!!!!!!!


Wytańczyłam się, wyszalałam za wszystkie czasy. Było naprawdę super!

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD125.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD126.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/152.jpg)


Dostaliśmy w prezencie od mojej siostry piosenkę Hanny Banaszak "Pogoda Ducha", którą odśpiewała (siostra oczywiście, nie Banaszak ;) ) bardzo bardzo ładnie:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD251.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD262.jpg)

Tu my z tatą:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD261.jpg)


Po północy przyszedł czas na oczepiny. Ja rzucałam specjalnie przygotowanym drugim bukietem (oryginalny był ciężki i z piórami, których mi szkoda było). Złapała moja koleżanka, z którą prawie 3 lata mieszkałam. Musznik Daniela złapał mój kuzyn, który niegdyś próbował ożenić się, ale zrezygnował. Nadal żyje z tą samą partnerką, może się jednak zdecydują? Walczył tak zawzięcie o musznik!
W międzyczasie złożyliśmy też życzenia chrzestnej Daniela, która w sobotę obchodziła swoją rocznicę ślubu. Kupiliśmy dla niej kwiaty, krzyczeliśmy gorzko :)

Było wiele dedykacji dla nas, zwłaszcza od moich kilku koleżanek, które znam dobrze od tak dawna i szczerze cieszą się moim szczęściem. Było to bardzo miłe!

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD114.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD087.jpg)

Wszyscy goście podchodzili do nas z komplemetami powtarzając, że mimo przeżytych wielu wesel nie widzieli jeszcze tak kochającej się i tak wzruszającej pary jak my.

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD242.jpg)


Około godziny 1.15 przynieśliśmy kosze z kwiatami dla naszych rodziców oraz obrazy, które dla nich namalowałam. Nie mam jeszcze żadnych zdjęć z tej chwili. Ale zarówno moi rodzice, jak i Daniela popłakali się ze wzruszenia. Co tu dużo mówić. Był to niesamowity moment. Myślałam najpierw, że ja będę przemawiać. Jednak mój mąż przykleił się niemal do mikrofonu i zaczął dziękować mniej mówiąc, mniej więcej: 'chcieliśmy podziękować osobom, które tu są, które są ważne, które... bez których, którym zawdzięczmy...' i tak mówił, ale nie wypowiedział słowa 'rodzice'. Ja już go kopałam w kostkę, a ten dalej owijał w bawełnę. Oczywiście wyszło to przepięknie - żebyście nie myślały, że teraz go krytykuję! :) W końcu z drugiego mikrofonu podziękowania dokończył gitarzysta - nie wiem, czy dobrze zrobił, no ale. Rodzice byli bardzo zaskoczeni. Razem, w szóstkę odtańczyliśmy 'Cudownych rodziców mam', a goście tańczyli wokół nas.

Poprosiliśmy jeszcze o dedykację dla naszej przyjaciółki, Anety, dzięki której się poznaliśmy. Bardzo się wzruszyła i zmniejszała swoją rolę w naszym życiu, ale przecież bez niej nie byłoby nas! Mam nadzieję, że dołączy do nas na forum, bo sama za rok zamierza wstąpić w związek małżeński!

I tak od godziny 3 powoli zaczynali wykruszać się goście. Ja już opadłam z sił. Jeszcze chwilę potańczyłam, ale nogi odmawiały mi posłuszeństwa, podobnie jak głos. Nie miałam siły rozmawiać. Dosiadałam się jedynie do gości i wysłuchiwałam ich komplementów.
O godzinie 5 przyjaciółki, które jeszcze siedziały zwolniły mnie, a ja ledwo ledwo doszłam do naszego apartamentu, który od hotelu dostaliśmy w prezencie na noc poślubną. Domyślicie się zapewne, że skończyło się na zmyciu makijażu, nastawieniu budzika na 9 rano i wpakowaniu się do łóżka.

Na tym relacja się nie kończy. Jak już obiecałam, opowiem Wam o kilku osobach i o niedzieli. Plus, oczywiście, w miarę możliwości dorzucę więcej zdjęć, na które wciąż czekamy!







 

Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: stewe_griffin w 5 Lipca 2007, 13:01
no jestem pod wrażeniem  :o
rewelacja  :skacza:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Gosia-oosta w 5 Lipca 2007, 13:09
Karola, mamy bym nie poznała :) bardzo fajnych masz rodziców...ciesze się, że mogłam Cie zobaczyć na zywo :) wyglądałaś cudnie....
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 5 Lipca 2007, 13:12
Ty Gosia też przepięknie wyglądałaś! Nawet jakbyśmy nie były takie sparaliżowane zdążyłybyśmy uwiecznić na jakiejś fotografii nasze spotkanie. Ale ja ledwo kumałam co się dzieje wokół mnie!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Niki w 5 Lipca 2007, 13:18
Lemmy po prostu pięknie  :brawo_2:
A tył sukni powalił mnie po prostu  :mdleje:

Wszytskiego najlepszego na nowej drodze życia :brawo_2:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Gosia-oosta w 5 Lipca 2007, 13:28
Ty Gosia też przepięknie wyglądałaś! Nawet jakbyśmy nie były takie sparaliżowane zdążyłybyśmy uwiecznić na jakiejś fotografii nasze spotkanie. Ale ja ledwo kumałam co się dzieje wokół mnie!

ja cie rozmumiem :) emocje sięgały zenitu :D będzie więcej zdjęc :?:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 5 Lipca 2007, 13:34
Będzie więcej :) Sami czekamy na płytkę od fotografów. Trafiliśmy bardzo dobrze (znacie nasze przeboje z fotografami) na dwójkę bardzo młodych ludzi, którzy narobili ponad 1700 fotek, a teraz bidoki siedzą i przeglądają je zmagając się jednocześnie z sesją egzaminacyjną.
Pozbieram też więcej od rodziny i znajomych.
Wszystko będzie, powolutku :) Gosia, Ty lepiej zasiadaj nad relacją!!!!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: ewajasz w 5 Lipca 2007, 13:39
Karolina co Ja mogę napisać? Poprostu Pięknie!!!!!!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Gosia-oosta w 5 Lipca 2007, 13:43
Gosia, Ty lepiej zasiadaj nad relacją!!!!

zasiądę, tylko muszę tez fociaki pozbierać od znajomych i rodzinki.....
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: megan w 5 Lipca 2007, 15:19
Lemmy - wyggladalas pieknie :skacza:  :skacza:
no i ta fota w avatarku :los:
cudenko  :skacza:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 5 Lipca 2007, 15:38
Wyglądaliście naprawdę przepieknie:):) Życzę wam wszystkiego dobrego!!! Kochajcie się abyście zawsze byli tak szczęsliwi jak w tym wyjątkowym dniu:):):)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: met w 5 Lipca 2007, 16:48
Pięknie, po prostu pięknie.

Inaczej. Ciekawiej.

:brawo:
Jestem pod ogromnym wrażeniem!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 5 Lipca 2007, 17:02
Cieszę się Met, że podoba Ci się, podobnie jak innym Forumowiczkom! To miłe.
Ja wciąż nie mogę zejść na ziemię... Nie tylko ja, Daniel ledwo skupić się może, mama moja też przeżywa.
Dzisiaj Wam więcej już nie napiszę, musicie na razie zadowolić się tym, co wyżej. Przygotowuję się do kolejnej (koszmar) rozmowy kwalifikacyjnej, tym razem trochę poza moim wyształceniem i doświadczeniem i muszę cosik jeszcze poczytać.
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 5 Lipca 2007, 18:24
Lemmy wspaniała jest Twoja relacja i wspaniale są Twoje fotki. wygladałaś prześlicznie i tak "promiennie". te zdjecia niosa ze soba magie tego wyjatkowego dnia.

gratuluję i życze wszystkiego naj na nowej drodze życia!!!!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: baska98 w 6 Lipca 2007, 07:31
wyglądaliście prześlicznie :) aż dech zapiera
nie dziwie sie rodzicom, ze sie popłakali. to dla nie ważny moment - tak jak by tracili swoje dziecko. Moi rodzice tez będę płakać wiec mam nadzieje, ze ja sie nie rozkleję.
czekam na resztę zdjęć  :tupot:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 6 Lipca 2007, 08:49
Jeszcze raz dziewczyny dziękuję za miłe słowa!

Każda z nas ta się przygotowuje do tego dnia... wszystko można sobie wyobrazić - wygląd, zabawę, gości, miejsce... ale nie to coś, co się czuje. Ta nie do opisania radość, niemal trans jakiś ------ nie wiem jak jeszcze mogłabym to opisać.
Codziennie spotyka nas wiele różnych, mniej lub bardziej przyjemnych rzeczy (bleee, jak np. moja rozmowa kwalifiacyjna za niewiele ponad godzinę!). Jednak tego dnia myśli nie krążą po głowie. Nawet chyba nic się nie myśli. Po prostu się jest i się cieszy człowiek.
Policzki mnie tak strasznie bolały od uśmiechu!

Do dzisiaj nie możemy z Danielem uwierzyć, że można być tak szczęśliwym.
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: rajdowka w 6 Lipca 2007, 09:06
Chyba sobie te slowa na tapete kiedy zaczne sie jeszcze gorzej denerwowac.. :los:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 6 Lipca 2007, 09:14
Bez tych nerwów nie byłoby tak pięknie :)

Nie jesteś w stanie przewidzieć swojej reakcji. Oczywiście dużo zależy od osobowości. Nie opanowuj swoich nerwów, po prostu zostaw tak jak jest, idź na żywioł.

TEN DZIEŃ jest tak wyjątkowy, piękny, słoneczny, pogodny... że nic go nie jest w stanie zepsuć.

Napiszę o próbach psucia, o zachowaniu kilku osób później, jak wrócę z rozmowy. Warto poczytać. Oczywiście, zawsze tak było: całe życie z freakami! A ja mam do tego wyjątkowe szczęście ;D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Vall w 6 Lipca 2007, 10:29
Fajoskie fotki  -a ty wyglądałas zjawiskowo  :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: **sloneczko** w 6 Lipca 2007, 11:45
 :szczeka:  :mdleje:

cudnie!!! przepięknie wyglądałaś tak nietypowo, wytwornie - brak słów i takie szczęście bije z tych fotek  :brawo_2: już nie mogę się doczekać kolejnych  :tupot:

Tymczasem składam wam najserdeczniejsze życzenia - oby wasze szczęście trwało wieki  :bukiet:

ps. no i powodzenia na rozmowie
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 6 Lipca 2007, 12:26
ROZDZIAŁ SZÓSTY - coponiektórzy


Na naszej uroczystości nie mogło być babci. Leży w szpitalu, patrzy przed siebie, pluje grysikiem.
 :beczy:  :beczy:  :beczy:
Wiadomo - przykro mi było, kiedy odmówiła przyjazdu na ślub i wesele dobra kumpela. Jeszcze smutniej zrobiło mi się, kiedy podobnie postąpiła moja ciocia. W sobotę na tydzień przed weselem mama odważyła się powiedzieć mi, że wujek nie pojawi się na uroczystości. Popłakałam się, ale cóż - człowiek ma 86 lat i 4 lata w Auschwitz w swojej biografii. Coraz bardziej doceniać zaczęłam tych, którzy bezinteresownie pokonać mieli czy 50, czy 200, czy nawet 650 kilometrów.
W poniedziałek, 25 czerwca, ostatecznie zaklepaliśmy liczbę osób i noclegów.
Później okazało się, że zabraknie jeszcze dziadka Daniela.
Kolega nas pocieszył mówiąc, że w dzień jego ślubu kumpel napisał ... na gadu gadu, że nie da rady się pojawić. To trzeba mieć tupet! Na pewno nie mniejszy, niż dwójka moich kolegów, którzy wiedzieli od października o dacie ślubu, a w ten dzień, tak, 30 czerwca napisali smsa, że nie mają jak dojechać z Warszawy!!!! (pociągi do BB są dwa razy dziennie + do Katowic co godzinę, a stamtąd co chwilę do BB).
Cóż... nawet się nie przejęłam nimi. Miałam swój dzień, swój własny świat, którego nikt mi nie był w stanie naruszyć.

Jak już Wam wcześniej wspomniałam, w czwartek przyleciała z Bologni Jessica. Kumpela wprawdzie nie zaproszona, ale chciała. Czemu nie?
W piątek miałam jej trochę dość, bo ja zdenerwowana, a ona swoje gada i gada i gada. Głowa pękała. A ta gada. Przełączyła jej się jakaś faza na przyjaźń, ludzi, których trzeba z życia wyeliminować, którzy spokój mącą. Przyznałam jej rację, zapewne nie raz, ale myślami byłam już hen hen, daleko od niej.
Zastanawiało mnie czasem, jak wytrzymuje na upale w kurtce, wcale nie cienkiej, kozakach i wełnianych skarpetach!
Podczas pobytu u kosmetyczki wysłałam Jessicę do sklepu po wodę mineralną dając jej 50 zł, które... wydała na chleb (jakby u mnie w domu nie było), salami (jakby u mnie w domu nie było), nóż (???), paczkę ręczników papierowych (...)
Wychodząc od kosmetyczki marzyłam o chwili spokoju w domu, ale jeszcze okazało się, że Jessica nie ma lakieru do paznokci (kupiłam jej dwa - ona nadal nie miała naszej waluty), zmywacza, szamponu, odżywki... dobrze, że suszarki do włosów nie zażyczyła sobie. Nie narzekałam za bardzo, sama mnie kiedyś super ugościła, a teraz była u mnie.
Potem zaczęła mnie już wkurzać na dobre - nie chciała wyjść z pokoju przywitać się z rodzicami Daniela tłumacząc, że we Włoszech przyjaciele nie mogą być w domu, kiedy gości się rodzinę... (heh???) i że czuje się nie na miejscu. W końcu ją wyciągnęłam, tata Daniela się z nią przywitał... i okazało się, że za mocno ją za rękę ścisnął i panna musiała siedzieć z okładem z lodu!
Już miałam jej dość! Ale odwieźć do hotelu chciałam dopiero, kiedy moja siostra przywiezie ciocię, która także w hotelu nocować miała.
Jessica poszła spać.

Obudziłam ją około godziny 21 czy 22 nawet, zaproponowałam kolację mówiąc, że w hotelu dopiero śniadanie dostanie, ale odmówiła. No i tak - 15 minut później umierała z głodu, a ja zamiast zostawić ją w pokoju i wrócić jeździłam po Szczyrku szukając pizzerii. Potem ponarzekała, jak to długo czekać trzeba na pizzę, według niej bowiem, we Włoszech dostaje się od ręki.

No, ale wreszcie!!! Udało się Jessicę zostawić w pokoju. Moja ciocia umówiła się z nią na następny dzień na śniadanie i że spędzą go razem aż do ślubu. Na ślub i wesele opiekę nad gościem zaoferowała przyjaciółka mówiąca po włosku. Może opieka to za dużo powiedziane, ale chciałam, żeby Jessice opowiedzieć o niektórych zwyczajach ślubnych w Polsce.


Po życzeniach po naszej ceremonii spostrzegłam, że Jessicy nie było w kościele. Pomyślałam, że może nie chciała, bo nie zna języka... Wydawało się, że wszystkiego po pannie spodziewać się można. Nie jest to grzeczne, tym bardziej, że ceremonia taka piękna była, a poza tym J. obiecała sfilmować naszą przysięgę.
Na obiedzie weselnym też się nie pojawiła. Zaczęło mnie to zastanawiać. Moja przyjaciółka zdecydowała się iść po J. do jej pokoju i... natknęła się na nią przy recepcji. Jessica robiła awanturę obsłudze. Za co? Już nikt nie wie. W każdym razie spakowała się, kazała zawołać sobie taksówkę, taksiarz przyjechał, a ta stwierdziła, że nie ma kasy. Taksiarz zaoferował jej, że ją zawiezie na dworzec za niższą stawkę, czy nawet za darmo, ale ona już była w innym świecie chyba, drac się tym razem na moją ciotkę, że ta nie przyszła po nią na ślub.
Daniel wkroczył do akcji, już po opłaceniu zmarnowanego czasu taksówkarza, i dowiedział się od naszego niesfornego gościa, że to wszystko moja wina, bo ja się z nią umawiałam, że przyjdę po nią o 16.30 i razem pójdiemy do kościoła... SIC??????

Ciotki dwie cały dzień obskakiwały ją, chciały ją zabrać do fryzjera, ale już z samego salonu uciekła mówiąc, że jest zmęczona. Chciały zabrać ją na spacer, ale jej było za daleko. Itd.

W końcu, po wielu, bardzo różnych wersjach, wielu dziwnych historiach, Jessice obsługa zaniosła weselne jedzenie do pokoju!

Ja nie miałam ochoty się z nią widzieć. Nie zdenerwowałam się. Zbyt wiele radości we mnie było, bym mogła dać się ponieść nerwom.
Dopiero na następny dzień poszłam do niej pogadać. Zaoferowałam, że przedłużymy jej pokój do poniedziałku, żeby nie musiała znowu u nas w domu się męczyć w towarzystwie rodziny, a w poniedziałek razem pojedziemy do Warszawy i tam odstawię ją na lotnisko, jak było w planach. Ale ona nie chciała. Powiedziała, że nie ma już jedzenia i musi opuścić hotel. Mi w końcu nerwy puściły i nakrzyczałam na nią, jak może tak się zachowywać, niech zastanowi się nad tym, co robi, co mówi i dlaczego odtrąca swoich przyjaciół. Powiedziałam, że wygląda mi to na chorobę psychiczną i powinna się poważnie sobą zająć.
Ona mi tylko spokojnie odpowiedziała, że nic ode mnie nie chce.

Potem, wyjeżdżając z hotelu widziałam ją idącą w kierunku centrum, z bagażami, a jak się później okazało, również z hotelowym kluczem, za który musieliśmy uiścić opłatę.


Wychodząc z kościoła spostrzegłam, że moja kumpela, niegdyś bliska bardzo przyjaciółka i obowiązkowo towarzyszka na każdą imprezę, siedzi z chłopakiem pod kościołem i palą sobie fajki. Przykro mi się zrobiło, że nawet na te 45 minut nie potrafiła wejść do kościoła. Uznałam również stroje jej i jej chłopaka za brak szacunku wobec mnie. Ale z innej strony... to właśnie Dorota. Na przekór wszystkiemu.
Nie poczekała aż rodzina pierwsza złoży nam życzenia. A ja najpierw mamę chciałam przytulić, nie ją i jej chłopaka w przepoconym podkoszulku i bojówkach.
No, ale to oni. Tacy są i już.
Z zespołem weselnym umówiliśmy się, że grają po naszym pierwszym tańcu i do rana robia sety 6-kawałkowe, a potem 5-10 minut przerwy i z powrotem na scenę. Przecież nikomu się nic nie stanie, jak chwilę odetchnie nie słuchając muzyki. A i oni non stop nie dadzą rady.
No i właśnie podczas pierwszej przerwy Dorota zaczęła się wydzierać 'chcemy muzykę!'. Po drugiej przerwie poszła... opieprzyć orkiestrę, że nie grają. Sama poszłam ich przeprosić, a Dorotę uspokoić tłumacząc jej, że nie może być muzyka non stop. Po pierwsze ze względu na starsze osoby, po drugie, chwilę czasem trzeba odetchnąć i dotyczy to tak samo nas jak i zespołu, a po trzecie, czasem przecież można porozmawiać, a nie wiecznie tańczyć. Jej to nie przekonało, powiedziała, że na każdym weselu muzyka gra non stop i chce pogadać z moim tatą. Ostrzegłam ją, że nie jest to najlepszy pomysł, ale podeszła do niego, a on ją opieprzył i poprosił o odpowiednie zachowanie.
Dorota sobie przygruchała jakąś dziewczyneczkę, osobę towarzyszącą kolegi i razem postanowiły działać w, ich zdaniem, słusznej sprawie. A jak działania te nie dostały poparcia ze strony wszystkich innych, świetnie bawiących się gości, zaczęly na korytarzu przebijać balony, niszczyć dekoracje itd.
Z poręczy przy schodach Dorota zerwała firankę i chciała przyczepić mi ją do włosów mówiąc, że każda panna młoda powinna mieć welon. Powiedziałam, że mi się nie podobają welony, to raz, a dwa, żeby nie niszczyła mi fryzury. Na to ona 'no bardziej nie da ci się już jej zniszczyć!'. Nie miałam ochoty już z nią rozmawiać.
Potem stojąc na korytarzu wołała mnie, kiedy szłamz  łazienki, ale odpowiedziałam jej, że przecież gra muzyka i idę się bawić. Popatrzyła na mnie dziwnym wzrokiem i to było moje, ostatnie zetknięcie się z nią.

Wszyscy inni bawili się świetnie. Dziewczyny, moje przyjaciółki zadedykowały nam taką masę piosenek! Tyle życzeń! Potem wszystkie opowiadały jak leczyły w niedzielę i poniedziałek obolałe stopy. Te osoby po raz kolejny pokazały, że są tymi, na które zawsze mogę liczyć - i w szczęściu i w nieszczęściu.
Podobnie jak rzeszowska ekipa Daniela. Jestem im wszystkim bardzo wdzięczna... Hmmm, nawet wdzięczna nie muszę być, bo z ust wielu wielu osób padają słowa, że takiego wesela jeszcze nie przeżyli.
Orkiestra zagrała specjalnie dla nas, starych metalowców, wiele kawałków Metallicy, Dżemu, Doorsów, Beatlesów.
Naprawdę się postarali. Gitarzysta i szef grupy to ojciec mojej kumpeli, z którą znamy się ponad 20 lat. Pamiętał, że jako 10-latka uwielbiałam Take That i kawałków tego zespołu nawet nie zabrakło! Po prostu super!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: AndziaK w 6 Lipca 2007, 12:52
Karolina az mi oczy wyszły  :o :o :o :o :o

Niektórzy ludzie wydają mi sie komitami.....

Ważne, że Wy byliscie szczęśliwi i niech tak pozostanie :) :) :)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 6 Lipca 2007, 12:58
Niezła opowieść, nie?
Sama czasami nie mogę uwierzyć, że są tacy ludzie.

Tak jak sama napisałaś Andzia, nam to nie zabiło magii tego dnia, wieczora, nocy. A przynajmniej mamy jeszcze jedną, oryginalną opowieść z wesela. A co!
Dlatego też napisałam w temacie mojego wątku - komedia romantyczna!
Niektóre z Was pisały tak o naszej historii - o zaręczynach, budowaniu naszego związku. Teraz mamy ciąg dalszy!

Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: ewajasz w 6 Lipca 2007, 13:02
o matko :mdleje: :mdleje: :mdleje:zachowanie Jessici normalnie mnie rozwaliło!!!!!

Mam nadzieję,że już nigdy się z nią nie spotkacie,bo naprawdę hm...poprostu niewarto!!!!!!

A tę koleżankę od firanki to nic tylko  :ckm:

Ale najważniejsze,że się tym zbytnio nie przejmowaliście....to był Wasz wyjątkowy dzień :skacza:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Niki w 6 Lipca 2007, 13:05
Tych coponiektórych to tylko :ckm:

Ale cieszę się, że nie daliście się wciągnąć w ich marne zagrywki i bawiliście się świetnie.
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: AndziaK w 6 Lipca 2007, 13:09
Niezła opowieść, nie?
Sama czasami nie mogę uwierzyć, że są tacy ludzie.

Tak jak sama napisałaś Andzia, nam to nie zabiło magii tego dnia, wieczora, nocy. A przynajmniej mamy jeszcze jedną, oryginalną opowieść z wesela. A co!
Dlatego też napisałam w temacie mojego wątku - komedia romantyczna!
Niektóre z Was pisały tak o naszej historii - o zaręczynach, budowaniu naszego związku. Teraz mamy ciąg dalszy!


Jeju w pewnych momentach to wcale nie była komedia tylko dramat.....

Ale Karolinko ważni jesteście Wy i te najpiekniejsze wspomnienia, a było ich duzo wiecej niz tych piseee ;)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 6 Lipca 2007, 13:09
A skoro tak często pada od Was i ode mnie słowo 'magiczne' to proszę: zdjęcie po którym Ewcia (Ewajasz) już na myspace napisała, że jest magiczne:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/146.jpg)


Inne, do niego bardzo podobne:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/145.jpg)


No i magia tamtej nocy - czyli widok z okna z korytarza - 30.06 godz. 23.36

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD254.jpg)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: rajdowka w 6 Lipca 2007, 13:12
nie no Kobitko Ty masz cierpliwosc... :mdleje:

a Dzem i Doorsow tez mam nadzieje ze u nas zagraja :D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 6 Lipca 2007, 13:25
Niezła opowieść, nie?
Sama czasami nie mogę uwierzyć, że są tacy ludzie.

Tak jak sama napisałaś Andzia, nam to nie zabiło magii tego dnia, wieczora, nocy. A przynajmniej mamy jeszcze jedną, oryginalną opowieść z wesela. A co!
Dlatego też napisałam w temacie mojego wątku - komedia romantyczna!
Niektóre z Was pisały tak o naszej historii - o zaręczynach, budowaniu naszego związku. Teraz mamy ciąg dalszy!


Jeju w pewnych momentach to wcale nie była komedia tylko dramat.....

Ale Karolinko ważni jesteście Wy i te najpiekniejsze wspomnienia, a było ich duzo wiecej niz tych piseee ;)


Niom, ale wiesz, mnie to śmieszy wszystko! Może jestem niepoważna. Z drugiej strony, jakbym miała się kimśtam przejmować... Mogę przejmować się mamą, tatą, siostrą, mężem, a nie jakimiś osóbkami które mają nierówno pod sufitem.

Poza tym, z czasem, kiedy myślę sobie o Jessice właśnie, wszystko układa mi się w zgodną, spójną całość.
Niedawno panna zadzwoniła do kolesia z New Jersey, w którym kiedyś się kochała, i chyba z którym kiedyś się kochała, powiedzieć mu, że zamierza przyjechać do NJ, może by się spotkali. On udawał, że jej nie zna. Na początku sobie pomyślałam, że to ch***, ale teraz mu się nie dziwę, że chciał ją zbyć!
Przypominają mi się jej opowieści o tym, jak chcieli jej odebrać wynajmowane mieszkanie właściciele jego, jak ktoś próbował zabić jej kota, jak małżeństwo rozpadło się po 5 mieś. Kiedyś potrzebowałam coś od pewnego dziennikarza z Włoch, dała mi jego namiary i nagrałam mu się na pocztę powołując się na Jessicę, a on nigdy nie dzwonił.
Ona ma swój świat. Mieszka sama, z tymi kotami na poddaszu pomalowanym na czerwono i różowo. W domu ma aż sterylnie. Ale zawsze tam coś nie tak...
Ma super sportowe BMW a jeździ nim po autostradach 60km/h. Coś to wszystko, z biegiem czasu dziwniej i dziwniej wygląda  ???

Dobrze, że ja cało od niej wróciłam!!!!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: met w 6 Lipca 2007, 13:54
Karolinko, gratuluję opanowania.

Mnie aż skóra na karku ścierpła..
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: AndziaK w 6 Lipca 2007, 13:57
nooo to rzeczywiście Jessica.....  :o :o :o

A zdjęcia.... magia, a ten widok z okna.... bajkowy, tajemniczy, piękny !!!!!!  ;D ;D ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: ewajasz w 6 Lipca 2007, 14:13
I powtórzę się i tu!!!Te zdjęcia Waszych dłoni.....naprawdę są magiczne!!!!!!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 6 Lipca 2007, 14:37
Ale nam słodzicie Dziewczyny! ;-)

Tak mi się nic nie chce :( Nadal nie mogę jakoś tak wziąć się za siebie. Jeszcze poopowiadam Wam, o niedzieli, prezentach (min. podróży poślubnej - planowanej). Tylko mi sie tak nie za bardzo chce siedzieć przy kompie. Zreszta, co komu sie chce w taka pogode jak dzis?
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: baska98 w 6 Lipca 2007, 17:12
jestem w strasznym szoku   :o
jak mozna sie tak zachowac na weselu?
ja bym chyba tego nie wytrzymala. Skonczylo by sie to lzami  :(
podziwiam Cie, ze potrafilas nie zwracac na to uwagi i ze nie zepsulo Wam to calej atmosfery.
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Kasiq w 6 Lipca 2007, 21:09
Przeczytałam Lemmy wszystko jednym tchem. Wyglądaliście bosko. Normalnie nie wiem co napiasać, aż zaniemogłam. Jeszcze raz wszystkiego najlepszego!!!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 8 Lipca 2007, 10:18
No podziwiam za cierpliwość :) Ja tez jestem cierpliwa, ale chyba już bym wczesniej nie wytrzymała :) Swoje fiki miki pokazywać. Ludzie to jednak wstydu nie mają. I jak to mówią: podłość ludzka nie zna granic :)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 8 Lipca 2007, 10:58
Zapewne w innych okolicznościach przyrody zachowałabym się inaczej, cierpliwość moja bowiem ma granice i to bardzo bardzo małe. Ale wtedy... kto by się przejmował niesfornymi gośćmi. Nawet o tym nie myślałam. Doceniłam tych, którzy cieszyli się z nami, którzy chcieli świętować ten dzień z Parą Młodą.
Podchodziliśmy niemal do wszystkich, rozmawialiśmy, obtańczyłam kolegów, wujków, teścia :)
Ile razy pociągnęłam dłuuugi wężyk po sali, między stołami szalejąc z Przyjaciółmi przez duże P.

Nie zamierzam się do Jessicy odzywać, a co do innych... uważam, że powinni sami pierwszy krok zrobić. Nie zaprzątam sobie jednak zbyt mocno tym głowy. Jestem za szczęśliwa, by mącić ten stan!


Dzisiaj dostałam maila od naszego fotografa, jutro wysyła płytkę. Mam nadzieję, że do środy przesyłka dojdzie, a jeszcze większą nadzieję, że przysłane do tej pory fotki (które zamieściłam wcześniej na forum), nie były przypadkiem, nie były jedynymi pięknymi bom żądna więcej!!!!!!!!!!!!


Jutro posiedzę, popiszę jeszcze o dniu drugim - niedzieli. Wprawdzie nie robiliśmy poprawin, ale zjedliśmy śniadanie w towarzystwie kilkunastu gości, a potem część rodziny przyjechała do domu do rodziców na coś w rodzaju garden party. Odpakowywaliśmy prezenty, opowiadaliśmy o naszej przysiędze małżeńskiej we łzach i innych wydarzeniach dnia minionego. Zapraszam :)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Barbart w 8 Lipca 2007, 12:59
Przeczytalam i nie moglam uwierzyć, że ludzie tak się mogą zachowywać !!!

Jessica to rozkapryszona torba !
Jak mogła się w ten sposob zachować, tak jakby to ona chciala byc w centrum uwagi.
Ale to był Wasz dzien i nie miala do tego prawa !

Normalnie ja bym ją juz w ten piatek wysłała w cholere....
Nie wytrzymałabym z taką francą.

Nie dość, że na glowie miałaś zadbanie o swój wygląd to jeszcze taki ciężki kloc koło siebie.

A ta Dorotka to nie lepsza!
Co za brak wyczucia. Wstydzila by się.

Tak jak piszesz brak szacunku.

Podziwiam Twoją cierpliwość. Ja bym nie dała rady.
Postawilabym wszystko na jedna karte i pozbyła się takich ludzi.

Przebijała balony...... głubia i niedojrzala...

Ale najważniejsze, że to niezmąciło Waszego szcześcia :D
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 8 Lipca 2007, 13:29

A ta Dorotka to nie lepsza!

 głubia i niedojrzala...



Laska ma 35 lat!!!!!!


No ale przynajmniej mamy ciekawe przeżycia i co opowiadać!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Barbart w 8 Lipca 2007, 14:08
Cytuj
Laska ma 35 lat!!!!!!
No ale przynajmniej mamy ciekawe przeżycia i co opowiadać!

żartujesz?

nie do wiary !!!

to jakaś wyluzowana 35  ;)

fakt opowiadać macie co :D

ja zawsze sobie powtarzam nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszo :D
i przeważnie mi się sprawdza....
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 9 Lipca 2007, 10:00
Tak Barbart, wyluzowana, ech, trudno znaleźć odpowiednie określenie. Przez lata przyjaźniłam się z Dorotą i wydawało mi się wszystko ok. Jednak przyszedł czas kiedy zaczęłam dorośleć, kiedy przestały mnie bawić niektóre rzeczy. Kiedy zamiast przepijać kasę z całego miesiąca w helsińskiej knajpie wolałam wydać ją na coś innego. Nie mówiąc już o tym, jak poznałam Daniela i postanowiliśmy sobie ułożyć życie. Dla mnie on był i jest najważniejszy. A Dorota długo nie mogła zrozumieć, że nie mogę go na tydzień w chacie zostawić, żeby z nią pojechać i gdzieś pić przez kilka dni...
Co do jej zachowania, wiem, że mogłam spodziewać się, że będzie chciała się odróżniać od wszystkich. Ale nie myślałam, że aż na taką swawolę sobie pozwoli. Tym bardziej, że na nie jednym bankiecie, nie raz bardzo eleganckim, byłyśmy, ale zawsze potrafiłyśmy się dostosować do innych.
Wydaje mi się, że luz też ma różne oblicza, czy oryginalność, na przykład.
Ja też zazwyczaj staram się nieco odróżniać od innych. Ale wszystko dobrym smaku...

Przejdźmy jednak dalej - oto:

ROZDZIAŁ SIÓDMY - niedziela w skrócie


Tak zwaną 'noc poślubną', którą mój mąż uważa za mit (  :D ) spędziliśmy w apartamencie prezydenckim w hotelu Orle Gniazdo. Noc w tym właśnie pokoju z sauną, wielką wanną pełną płatków róż, szampanem i sercem z róż ułożonym na łóżku dostaliśmy w prezencie od obsługi hotelu.
Nastawiliśmy budzik na godzinę 9, by wstać o przyzwoitej porze i pożegnać się z gośćmi. Przez ponad 2 godziny jedliśmy śniadanie - co chwilę koleni goście schodzili, gratulowali nam i z uśmiechami na twarzach obsypywali nas kolejną porcją komplementów. Do dzisiaj zresztą dostajemy maile i telefony, wszyscy nas chwalą i mówią, że roztaczamy miłość wokół siebie, która promienieje na innych... Duże słowa, ale już nawiązały się przyjaźnie i ciepłe, a czasem aż gorące, relacje między znajomymi i członkami obu rodzin!

Nie ukrywam, że jednym z ciekawszych tematów dnia 1 lipca była Jessica :)

Około 14 pożegnaliśmy ostatnich gości opuszczających hotel i pojechaliśmy do domu moich rodziców, gdzie biesiadowała już część rodziny. Wprawdzie nie organizowaliśmy oficjalnych poprawin, ponad 25, a może i więcej, osób przeszło przez próg domu w ową niedzielę.


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD277.jpg)


Ja i Daniel przynieśliśmy na taras prezenty i na oczach świadków odpakowaliśmy je. Oczywiście dostaliśmy także trochę gotówki i przelewów. Niektórzy woleli pozostawić po sobie ślad w postaci takiej, jak widzicie poniżej na zdjęciach:


Tu rozpakowujemy obraz od przyjaciela Daniela, malarza Michała:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD269.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD294.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD296.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD297.jpg)


Zostaliśmy także zaopatrzeni w książki kucharskie:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD304.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD298.jpg)



A moje koleżanki, z którymi przez ponad 3 lata mieszkałam pamiętały, że lubię gotować i sprezentowały nam grilla domowego z kamienną płytą i patelenkami do przyrządzania raclette:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD313.jpg)


Dostaliśmy także... kosz piknikowy:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD309.jpg)


Największą niespodzianką miało być jednak to. Prezent od przyjaciela Daniela, Fabiana. Prezent, o który wypytywali się znajomi już od momentu wręczenia. Zostawiliśmy go sobie na koniec:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD314.jpg)


Po zdjęciu papieru mogliśmy przypuszczać, że Fabian obdarował nas pudłem chipsów:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD316.jpg)


Chwila niepewności:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD319.jpg)

I jest! Fabian to zapalony motocyklista, dał nam na pamiątkę samego siebie:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD320.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD321.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD328.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD203.jpg)


Dostaliśmy jeszcze piękną pościel, ręczniki, kieliszki do białego wina zdobione kamieniami szlachetnymi, przepiękny serwis do kawy i deserów z porcelany w kolorze ecru - zostanie już do nowego domu.
A nieobecny znajomy z Niemiec sprezentował nam podróż poślubną! Wybierzemy się w nią najprawdopodobniej w listopadzie, wtedy będziemy mogli sobie pozwolić na tygodniowy wyjazd. A wiecie, jakie miejsce wybraliśmy? Heh, egzotyka.... Zostawię Wam to jako zagadkę, a co!


Jestem również bardzo wdzięczna gościom za to, że zgodnie z naszą prośbą, nie przynieśli nam dziesiątek bukietów kwiatów, a pieniądze, które przeznaczyliśmy na Miejskie Schronisko dla Zwierząt w Bielsku - Białej. Uzbierało się 800 zł + ja dodałam coś od siebie. Bardzo się cieszę, że chociaż trochę mogę pomóc tym biednym stworzonkom!


A tu jeszcze kilka zdjęć z pierwszego dnia naszego małżeństwa:

Daniel i najważniejsze dla niego gratulacje od ulubionej suczki, Myori:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD358.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD360.jpg)


i my:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD356.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD347.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD344.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD312.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD284.jpg)  


No i dumny zaobrączkowany!

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD353.jpg)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: tete w 9 Lipca 2007, 10:09
Lemmy!jak lubie Cie czytac!!!!pieknie opowiadasz!!!!!az mnie ciary przeszły jak czytałam o J!masakra!
wpadłas na genialny pomysł jesli chodzi o 'cos zamiast kwiatów".

aa!co mi utkwiło:widac ze otaczają Was ludzie którzy szanują i kochają i Ciebie i Twojego Męża!to piękne!!!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: ewajasz w 9 Lipca 2007, 10:14
Karolina piękne prezenty! A! Suknie poprawionowa bardzo ładna:)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: stewe_griffin w 9 Lipca 2007, 11:04
ale fajne 'poprawiny'  :)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Barbart w 9 Lipca 2007, 12:24
zgadzam się z Tete

bardzo ciekawie opisujesz Wasze przeżycia i przygody :D

ładne prezenciki dostaliście :) szczególnie obraz mi przypadł do gustu, dla was tymbardziej wartościowy bo od przyjaciela :D

pięknie Wam sie złożyło ze ślubem i poprawinkami - no prócz pewnych ekscesów ;D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: katarzyna_84 w 9 Lipca 2007, 13:01
Wydaje mi się, że takie poprawiny są lepsze niż w lokalu, na luzie z wybranymi gośćmi... fajne prezenty dostaliście, to gdzie to podróż poślubna pochwal się  :D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 9 Lipca 2007, 13:35
Gratuacje!!!!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: baska98 w 9 Lipca 2007, 13:45
świetne poprawiny :)
a prezenty naprawdę pomysłowe. Widać, ze od dobrych przyjaciół, znających Was.
Na zdjęciach widać cała Wasza radość i miłość promieniującą od Was.
czekam na resztę zdjęć i opisy bo ja tez lubię Cię czytać :)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 9 Lipca 2007, 13:53
Dzięki Dziewczyny za miłe słowa! Cieszę się, że Wam się podoba to, co piszę!


Wydaje mi się, że takie poprawiny są lepsze niż w lokalu, na luzie z wybranymi gośćmi... fajne prezenty dostaliście, to gdzie to podróż poślubna pochwal się  :D

Nie chcieliśmy robić poprawin w lokalu. Po pierwsze, ponad 60 osób było przyjezdnych i część z nich już wyjeżdżała. Podejrzewam, że wielu gości stresowałoby się, że jeszcze trzeba wysiedzieć przy stole. My zapewne też.
A tak, jedzenia dostaliśmy z restauracji tyle, że do końca zeszłego tygodnia jedliśmy! Więc było czym gości poczęstować. Wreszcie ja sama spróbowałam tych pyszności :) Podczas wesela nie mogłam jeść!
Muszę przyznać, że kucharze zasługują na najlepsze słowa uznania. Daniel się śmiał, że zapewne stresowała ich obecność mojej mamy, która uczyła technologii gastronomicznej i zasad żywienia większość naszej obsługi ;D

Ja z kolei mogłam, jak widzicie na zdjęciach, połazić na boso, jak lubię, nie malować się i czuć się... jak u siebie w domu :)


Jeśli chodzi o podróż poślubną... zgadujcie :) Jak powiem, że nazwa kraju zaczyna się na K, będzie już Wam bardzo łatwo!

Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: ewajasz w 9 Lipca 2007, 14:39

Jeśli chodzi o podróż poślubną... zgadujcie :) Jak powiem, że nazwa kraju zaczyna się na K, będzie już Wam bardzo łatwo!



Ha! A Ja wiem ;D  Kenia czeka na Karolinę i Daniela ;D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Barbart w 9 Lipca 2007, 14:44
Ja stawiam na Kostarykę :D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: AndziaK w 9 Lipca 2007, 14:45
Kenia... to byłby odjazd !!!!!!  :o :o :o :o
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 9 Lipca 2007, 14:46
Ewcia, przeczytałaś na gg!!!!!!

To się nie liczy! Powinnam wystawić Ci język!  :Kill:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: ewajasz w 9 Lipca 2007, 14:49
Ewcia, przeczytałaś na gg!!!!!!

To się nie liczy! Powinnam wystawić Ci język!  :Kill:


hehehe

Ale i tak późno się kapnęłam....zapracowana dziś byłam ;D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: AndziaK w 9 Lipca 2007, 14:50
o ja !!!!!!!!!!!
KENIA ?!


Karola ja Ci zazdraszczam i juz nie moge doczekać sie piekny fotków.... Ale jazda... cudowny prezent......
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 9 Lipca 2007, 14:55
Niom  :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:


Też się nie mogę doczekać!!!! Mam nadzieję, że nic nam na drodze nie stanie - najgorzej to z pracą. Ja jeszcze nie mam i wciąż ncizego zaplanować nie mogę. Tak czy inaczej, mamy dać znajomemu cynk, gdzie chcemy jechać najdalej na 2 tyg przed wylotem więc nie powinno być problemów.
Limit kasiorki mamy taki, że wyrobimy się spokojnie z Kenią, a lot nie jest tak długi jak np. do Ameryki Południowej, więc na tygodniowy wyjazd też ok.

Już się nie mogę doczekać!!!!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: baska98 w 9 Lipca 2007, 15:49
cudowny prezent ofiarował Wam znajomy.
myślę, ze nie zapomnicie tego wyjazdu do konca życia :)
tez nie mogę sie już doczekać zdjec
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: katarzyna_84 w 9 Lipca 2007, 16:02
Kania.. jak tylko przeczytałam podpowiedź od razu przyszło mi to na myśl... super, ależ wyprawa.
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 9 Lipca 2007, 16:40
Już nie mogę się doczekać! Marzyliśmy o dalekiej wyprawie przed urodzeniem dziecka jeszcze, ale baliśmy się, że nie wyrobimy finansowo. A tymczasem taka niespodzianka!

Teraz do szczęścia to mi 'tylko' umowy o pracę brakuje i możemy się zapylać, hehehehehe

 :skacza: :skacza: :skacza:


Ps. Dlaczego, bez względu na wiek i, nazwijmy to, stopień dojrzałości, tak bardzo mnie wciąga 'Beverly Hills 90210'...???  :ban:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: met w 9 Lipca 2007, 17:30
Karolinko!

Bez makijażu i na boso..

Jesteś prześliczną kobietą.

Twój Daniel wpatruje się w Ciebie jak w obrazek i wcale Mu się nie dziwię.

Wyjazd do Kenii..

Echh. Cudownie :-)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: gosiaczekk w 9 Lipca 2007, 17:48
Dlaczego, bez względu na wiek i, nazwijmy to, stopień dojrzałości, tak bardzo mnie wciąga 'Beverly Hills 90210'...???  :ban:

Lemmy ja też czasem oglądam, ale teraz śmieję się z tych ich obciachowych ciuszków. No, ale wtedy to było trendy :) Swoją drogą ciekawa jestem, jak za 20 lat obecne dzieci spojrzą świeżym spojrzeniem na współczesne piękności hehe
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 9 Lipca 2007, 17:52
Met - dziękuję za komplement ;-)

Gosiaczekk - zgadzam się z opinią na temat ciuszków, hehehe. Ale samochodów to im nadal zazdraszczam! Teraz lecą powtórki pierszej serii na TV4, o 15.50 :) Wprawdzie mam wiele odcinków na dvd, ale i tak oglądam  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Kasiq w 9 Lipca 2007, 23:09
Kenia- ale odlot- zazdroszczę Wam
a BH też oglądam czasem te powtórki i przypominam sobie jak oni teraz wyglądają. Buźka
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Barbart w 10 Lipca 2007, 08:25
KENIA !!!!!!!  :szczeka:

Niesamowity prezent !!!!!!!
Wspaniała podróż Was czeka :D

Już się nie mogę doczekać Waszej relacji :skacza:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 10 Lipca 2007, 09:54
Dla mnie to przemiła niespodzianka, naprawdę!

Wczoraj wieczorem oglądnęliśmy na dvd 'Marię Antoninę' - polecam gorąco! Cudowny film.


A dziś... módlcie się, żeby listonosz przyniósł mi już przesyłkę z fotami z wesela, coby Wam czasu jeszcze zająć troszkę :) Fotograf wczoraj miał ją wysłać. Znając życie + szczęście dojdzie jutro lub jeszcze lepiej, w czwartek. No ale troszkę można porobić sobie nadziei!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: ewajasz w 10 Lipca 2007, 11:11

 Teraz lecą powtórki pierszej serii na TV4, o 15.50 :) Wprawdzie mam wiele odcinków na dvd, ale i tak oglądam  ;D ;D ;D

oooo nawet nie wiedziałam,że leci powtórka.....muszę trochę pooglądać... ;D

Też kiedyś oglądałam każdy odcinek ;D

Ale z czasem to u mnie ciężko :-\ -proszenie gości i takie tam różne sprawy....zajmuje to sporo czasu...

No i dziś wybieramy się do księdza....zobaczymy co załatwimy.... ???

A! No i czekamy na tego listonosza Twojego ;D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 10 Lipca 2007, 11:32
No Ewcia, przed Wami najgorętsze miesiące! Cieszcie się, że pochodzicie z jednej okolicy i nie musicie zjeździć pół Polski, żeby cokolwiek załatwić. My podróżowaliśmy od Rzeszowa przez Kraków po Kozy i Szczyrk, z zahaczaniem o Warszawę, gdzie teraz mieszkamy. Jak dołożyć do tego osobiste zapraszanie wszystkich gości to dochodzą jeszcze Elbląg i Kielce. Trochę tego było. Teraz mi się wydaje, że mam tyle czasu wolnego!

Listonosz już był, niestety dla mnie nic dzisiaj nie przyniósł :( W domowych wyciągniętych gatkach zbiegłam do skrzynki jak głupia. Oczywiście na złość ruch na klatce był duży, a ja paradowałam w takim ubranku!

Hmmm, no to ja nic nowego na dzisiaj nie mam... Sfotografuje zaraz kartkę podpisaną przez moją chorutką babcię i wkleję. A potem czymś się zajmę.
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 10 Lipca 2007, 11:50
Ricardo napisała wcześniej, że popłynęły jej łezki, jak czytała o kartce od mojej babci więc wklejam jej zdjęcie (kartki, nie babci). I małe objaśnienie, o co chodzi.
Babcia od strony taty ma Alzheimera. Leży w szpitalu, jedzenie podają jej strzykawką i ledwo coś kuma. Klnie straszliwie i właściwie to jest jedyne, co mówi. Prawie wogóle się nie odzywa, nic nie pamięta. Kiedy byłam u niej ostatnio, cała jej uwaga skupiała się na promieniu słońca, który padał na jej kołdrę... Niestety. Straszne jest widzieć, co czasem się może z człowiekiem stać.
Mam nadzieję, że wkrótce się wybierzemy do babci (mieszka w Elblągu) i pochwalę jej się zdjęciami ze ślubu. Jak jestem u niej rozmawiam, a właściwie prowadzę monolog na każdy temat. Opowiadam jej historie, które ona mi opowiadała - z czasów wojny, z jej wielu podróży. Czasami ona sobie coś przypomni, powie 'tak, o tak tak było' i tyle.
Ciocia poszła do niej przed wyjazdem na nasz ślub, podsunęła jej kartkę do podpisania. Podpis wyżej, ten nieczytelny sporządziła jednego dnia, a następnego czuła się jeszcze lepiej i podpisała się czytelnie. To mnie baaaardzo wzruszyło!


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD002.jpg)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: tete w 10 Lipca 2007, 12:02
Lemmy,napiasłas cos co poruszyło pewną strune w moim sercu...az sie popłakałam..Moja Babunia wychowała mnie w zasadzie,przezyła 2wojny,samotnosc biede,mojego Tate wychowała na bardzo dobrego człowieka..niestety nie dane Jej było doczekac naszego ślubu-odeszła w wieku 95lat..bardzo to przezyłam,przezylismy z G(kochała GO bardzo) dlatego wiem i rozumiem czym ta kartka jest dla Ciebie,czuje ze łączy Was silna więź..
ehhh jak ja lubie bywac u Ciebie!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 10 Lipca 2007, 16:53
No i jeszcze pokazałaś tą kartkę to już znów mam oczy pełne łez  :'( beksa się zrobiłam niesamowita...

Kenia to będzie super wyjazd!!!! Gratuluję takiego znajomego :)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 10 Lipca 2007, 17:37
... też płakałam, jak ją dostałam. Makijaż miałam już gotowy, patrzyłam na sufit, żeby łzy nie spływały mi po policzkach. No i muszę przyznać, że puder miałam mocny, ani te łzy go nie zmyły, ani te podczas przysięgi w kościele!

A dzisiaj 10 dzień małżeństwa... Jak to śmiesznie: najpierw liczyło się 10, 9, 8, 7, 6, 5... a teraz .... 5, 6, 7, 8, 9, 10...
10 dni przed powoli zaczynała mi się nerwówka. A w miniony weekend jakoś doszłam do siebie, teraz już jest spokój. Nadal mam awersję do zakupów, ale to chyba przez to dwumiesięczne szukanie butów dla Daniela ;D

Mam tylko takie dziwne uczucie, nie wiem jak to nazwać i dlaczego tak jest - przed ślubem chodziłam 2-3 razy w tygodniu na basen, żeby się zrelaksować, a teraz czuję jakiś wstręt do tego miejsca i nie mogę się wybrać. Nie wiem, o co chodzi  :-\
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: milenaw w 11 Lipca 2007, 01:00
Lemmy dopiero teraz piszę, bo znalazłam chwilkę czasu. Twoja relacja jest tak wzruszająca, żę chcialabym żeby się nie kończyła.
Pięknie piszesz. Podziwiam Was za to , ze nie pozwoliliście nikomu zepsuć tego dnia.
Ludzie są okropni. Nie wiem jak można tak postępować.
Najważniejsze jednka, że było cudownie.
Wyglądaliście przepięknie.
Twoja sukienka jest boska a ty w niej wyglądasz zniewalająco.
Teraz z całego serca życzę wam tylko samych szczęśliwych chwil.
I mam nadzieje, że bedzie wiecej fotek.
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Barbart w 11 Lipca 2007, 07:33
Ale wzruszająca ta karteczka od Babci :)

Też miałam babunie, która miała Alzheimera i wiem co to znaczy dla chorej osoby i dla jej otoczenia-rodziny.

Niestety moja babcia już nie żyje i niedoczekała mojego wesela.
Bardzo się kochałysmy i brak mi jej.
Ale takie życie....


Twoja relacja jest na prawdę piękna :D


Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: ajako w 11 Lipca 2007, 09:11
Wspaniała para, cudna relacja, czyta sie ja jednym tchem, a ogląda.....................oooooo........cos zjawiskowego naprawde!!!!!!
Gratuluje tak oryginalnych planów na podróż poslubną............i jeszcze gratuluje cierpliwości, spokoju, opanowania i tak pieknej miłości!!!!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 11 Lipca 2007, 10:29
Dzięki, dzięki, dzięki!!!!

Mam zdjęcia! Yuuuupiiiiii!


Dzisiaj mnie wyrwał ze snu listonosz i przyniósł do domciu, ale czad :D

Jestem w trakcie oglądania, a potem zacznę stopniowo zamieszczać je na forum. Do południa na pewno cosik się tu pojawi więc zaglądajcie!!!!!!



Wiesz zatem Barbart co to znaczy widzieć osobę, wiedzieć, że jest, kiedy jej tak naprawdę już nie ma. Stan mojej babci pogorszył się znacznie też przez to, że ma bardzo poważną cukrzycę, którą sama sobie wyhodowała... A dopóki nie miała pielęgniarki, moja ciotka przez pierwsze lata choroby uważała, że babcia udaje!!!!!!
W lutym babcia upadła i złamała żebro, przebiła płuco :( Teraz już się nie rusza.
A to była taka rozgadana babka, szok! W dodatku nauczycielka historii z wieloma przeciekawymi opowieściami, podróżniczka, zainteresowana Jimem Morrisonem ;D Nie da się opisać, jak bardzo mi jej brakuje!


Ale piszmy o milszych sprawach. Czekajcie na zdjątka, niedługo tu będą. Ja zabieram się za dalsze ich przeglądanie!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Ania P. w 11 Lipca 2007, 11:01
Wspaniała relacja ze ślubu, cudownie się ją czyta, i zdjęcia :brawo_2: już nie mogę się doczekać więcej
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 11 Lipca 2007, 14:18
Jak jakiś robot dzisiaj działam: jednocześnie nagrywam zdjęcia na płytki, robię stronę z fotami ślubnymi, wysyłam część Danielowi do pracusi, zmniejszam je...

Dostaliśmy ponad 900 fot!!!!!


Już Wam kilka pokazuję - zachowam chronologię:

Tu zajeżdżamy pod kościół, a mój tata ze swoim poczuciem humoru trzyma przybyłych już gości w niepewności i gra sobie z nimi, mniej więcej można nazwać to 'złap mnie jeśli potrafisz'.
Objechał, jak Wam pisałam wcześniej kościół dookoła, dobrze, że nie zdecydował się pojeździć po okolicy ;D

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/1.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/1-2.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/1-3.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/1-4.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/1-6.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/1-8.jpg)


To ja i babcia:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/1-9.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/1-10.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/1-11.jpg)



A to zdjęcie po prostu mnie rozwaliło!!!!!!

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.jpg)

Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: ewajasz w 11 Lipca 2007, 14:28
Karolina pięknie.......... ;D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: baska98 w 11 Lipca 2007, 15:21
ekstra zdjęcia. Wyglądacie zjawiskowo!!!
faktycznie ostatnie zdjęcie jest dobre  ;D
czekam na więcej :tupot: :tupot: :tupot:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 12 Lipca 2007, 10:29
Coś nie tupiecie zbyt mocno  :-\

Ale i tak dam kilka fotek, dzisiaj z zakrystii:

Ja poszłam na pierwszy ogień - nie zastanawiałam się - PODPISAŁAM!

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/014-1.jpg)


Potem moja świadkowa, a zarazem siostrzyczka - Dorota. Wklejam jeszcze jedno jej zdjęcie, bo mi się bardzo podoba.

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/018-1.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/s.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/015.jpg)


Jako trzeci autograf swój złożył Pan Młody stając się w tym momencie moim mężem, juuuupppppi!!!!!!!!

:skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
:skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/016.jpg)


I Sebastian - kuzyn Daniela:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/020.jpg)


I jeszcze ksiądz:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/2.Nazakrystii11.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/2.Nazakrystii12.jpg)


Tu jeszcze jakaś pogawędka z księdzem. Mimo że, jak pisałam już wcześniej, nie mogę o nim powiedzieć, żeby był miły z początku, miałam do mojej mordki banana przyklejonego, uśmiechałam się bez przerwy :D

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/019.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/2.Nazakrystii16.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/2.Nazakrystii9.jpg)


ślubna kreacja księdza:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/2.Nazakrystii15.jpg)




 
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: tete w 12 Lipca 2007, 10:37
wiesz co mi sie najbardziej podoba w Waszych zdjęciach??
autentyczna szczerosc i miłosc w oczach!!!!piekne!piękne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!chce jeszcze!!!!!-ale to jest oczywista sprawą!!!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 12 Lipca 2007, 10:59
Tetkuś, wczoraj wieczorem próbowaliśmy takie same uśmiechy strzelac, jak na ślubie i nic z tego nie wyszło, hihihihihihihi  :brewki:

Jak teraz ktoś mi powie, że ślub to tylko formalność to rozstrzelam!
 :ckm: :ckm: :ckm: :ckm: :ckm:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: siva w 12 Lipca 2007, 19:34
Lemmy póżno ale przyjmij moje gratulacje. Faktycznie wyglądałaś jak Dita, Stylizacja i sukienka suuuper, takie nietypowe. czytając twój wątek popłakałam się ze wzruszenia, póżniej ze śmiechu, stwierdziłam że niektórzy ludzie są naprawde nierozsądni. Śliczne zdjęcia. będe tu zaglądać w oczekiwaniu fotek.
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Barbart w 12 Lipca 2007, 21:54
Lemmy bezczelnie weszłam na Twoja stronkę z gg i przejrzalam wszystkie fotki :D

Jestem pod ogromnym wrażeniem.

Wyglądaliście na prawdę slicznie i wyjątkowo.
Czym częściej ogladalam Wasze foty tym bardziej podobała mi się Twoja sukienka - musze przyznać, że odważny fason :D

Mąż swoją kreacją idealnie dopasowany do Ciebie (albo Ty do niego ;) )

Niektóre zdjęcia zapieraly dech :D

Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 12 Lipca 2007, 22:05
Lemmy - jestem pod wielkim wrażeniem twoego imagu w dniu ślubu
Bosko!!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 12 Lipca 2007, 22:06
Hehehe, Barbart, ale mam nadzieję, że mimo iż widziałaś więcej fot, będziesz tu jeszcze zaglądać :)
Zresztą pewnie pojawią się tu inne, tj. więcej niż w naszym web-albumiku (zresztą już wyżej są takie, których tam nie ma).
Wraz ze zdjęciami przyszły kolejne wspomnienia (kilka anegdotek), o których z czasem Wam opowiem.

Co do stylu... hmm, sama zaprojektowałam sukienkę i wymyśliłam sobie mój wizerunek na ten dzień. Garnitur Daniela był wybrany wspólnie przez nas, kiedy miałam już próbkę materiału. Podczas poszukiwań kierowaliśmy się najczęściej kolorem: chcieliśmy jasny, ale nie każdy odcień pasował do sukni. Od początku oboje wiedzieliśmy, że nie może być 'zwykły'. Musi mieć coś więcej. Ten był pierwszym, który nam wpadł w oko. I chociaż oglądnęliśmy jeszcze wiele, powróciliśmy do tego właśnie.
Dopiero po nabyciu graniaka zdecydowałam się na taką fryzurę i makijaż. Były inne kandydatki (tzn. kandydaci w sensie wizerunek :) ), ale wybrałam tak.
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 12 Lipca 2007, 22:07
Cytuj
Coś nie tupiecie zbyt mocno   :-\
mało?
:tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot:

i więcej, bo śliczne zdjęcia i ślicznie wyglądaliście razem, aż miło patrzeć i się troszku powzruszać :D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Barbart w 12 Lipca 2007, 22:14
Hehehe, Barbart, ale mam nadzieję, że mimo iż widziałaś więcej fot, będziesz tu jeszcze zaglądać :)
Zresztą pewnie pojawią się tu inne, tj. więcej niż w naszym web-albumiku (zresztą już wyżej są takie, których tam nie ma).
Wraz ze zdjęciami przyszły kolejne wspomnienia (kilka anegdotek), o których z czasem Wam opowiem.
Jasne, że będę tutaj zaglądać :D
Nie tylko dla fotek i anegdot... ale i z sympatii ;)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: aniuska25 w 13 Lipca 2007, 07:29
Lemmy naprawdę sliczne te wasze fotki, pięknie wygladaliście, jestem pełna podziwu...
Bije od Was niesamowite szczęście, miłość i oddanie...  :Wzruszony: :Wzruszony: :Wzruszony:
Jestem zachwycona
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Niki w 13 Lipca 2007, 08:36
Coś nie tupiecie zbyt mocno :-\
Jak nie jak tak :?:
:tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: grubcio w 13 Lipca 2007, 08:49
 dołączam się i ja do tupania!!!!!!!!!!! :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :brewki:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 13 Lipca 2007, 10:04
Aniuska i Barbart - jeszcze raz dziękuję za miłe słówka!!!!


Zaraz zadowolę Was na chwilkę kolejną porcyjką zdjątek. Wypiję tylko kawkę spokojnie obok laptopka (bo już kiedyś wylądowała na klawiaturze, co kosztowało mnie duuuużo!)

Ostatnio co noc znowu mam sny o ślubie: przedwczoraj śniło mi się, że przed ślubem pobiegłam do fryzjerki robić fryzukę (cóżby można innego? :D ) i okazało się, że zakład ma zamknięty. Zadzwoniłam do niej, a ona mówi, że zapomniała i wyjechała na weekend.
Potem wogóle okazało się, że nasz ślub jest dwa tygodnie później, a nie 30.06. Gości oczywiście pozapraszaliśmy na 30 i wszyscy już byli. Co dalej, nie pamiętam.

Wczoraj z kolei śniło mi się, że już ubrana w suknię jadę do Szczyrku na ślub z... Jessicą. I nagle jej zachciało się lodów! Zatrzymujemy się w jakiejś lodziarni, ona sobie wybrała dwie gałki i kasjerka naliczyła mi 49 zł. Okazało się, że to takie drogie lody. Nie miałam tylu pieniędzy i zamiast na ślub, musiałam odpracowywać kasę w lodziarni.

Dzisiaj też coś było, ale nie pamiętam już co.

I jeszcze jedno przed przerwą śniadaniową: wybrałam się wczoraj na zakupki do centrum. Schodząc do przejścia podziemnego nie wiem, co zrobiłam, ale nagle sturlałam się z 6 czy 7 schodów! Wylądowałam na samym dole, telefon mi wypadł, buty jeszcze wyżej. Wyglądało to niezbyt dobrze, bo w momencie, kiedy moje cielsko się już zatrzymało, ja byłam głową w dół, tzn. już za schodami, a nogi jeszcze na stopniach.
Na szczęściwe (w nieszczęściu) skończyło się na paru zadrapaniach i trzech krwiakach, w tym jeden na łydce z przodu - strasznie duży i bardzo bolący ;-/
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: ewajasz w 13 Lipca 2007, 10:15
o kurcze Karola!Dobrze,że naprawdę nic poważniejszego Ci się nie stało!!!!!!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Ania P. w 13 Lipca 2007, 10:19
o kurcze Karola!Dobrze,że naprawdę nic poważniejszego Ci się nie stało!!!!!!
:Olaboga: :uscisk:
Te sny- straszne,  to chyba jeszcze te ogromne ślubne emocje
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: met w 13 Lipca 2007, 10:39
Nieustannie mnie zaskakujesz.
Zachwycasz.
Wzruszasz.
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 13 Lipca 2007, 10:40
Ostatnie sekundy... i jedziemy (idziemy!):


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/Artystyczne6.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/021.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/027.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/035.jpg)


Na niektórych zdjęciach z mszy widać po mojej minie, jak na początku mi się nudziło! Nie wiedziałam, co ze sobą zrobić!


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/022.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/3.lub9.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/026.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/023.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/3.lub50.jpg)


Rodzice wyglądali jak na pogrzebie:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/024.jpg)


Tu tłumek gości:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/025.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/3.lub6.jpg)


A tu polecam zwrócenie uwagi na drugi plan, tj. rodziców Daniela z chusteczkami! Moja mama mówiła potem, że tylko zerkała, czy już może płakać, czy nie i jak zobaczyła, że tamci się z emocjami nie kryją, sama zaczęła.


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/3.lub7.jpg)


Kiedy podchodziliśmy do przysięgi słyszeliśmy w tle chlipanie - z wielu stron, nie tylko od rodziców!


Z przysięgi zdjęcia wkleję w następnym poście. A na razie lecę wymienić telefonik :) do usłyszenia!





Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Anielka w 13 Lipca 2007, 11:18
Karolino i Danielu życzę Wam na nowej drodze życia wszystkiego co najpiękniejsze, najcudowniejsze i najsłodsze. Niech się spełnią Wasze najpiękniejsze marzenia.

Na zdjęciach wyglądacie przeuroczo. Miałaś oryginalną srebrną suknię - wyglądasz w niej jak gwiadza filmowa prosto z Cannes :) Cudownie.
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 13 Lipca 2007, 11:18
Jeszcze przypomniał mi się mały drobiazg:
ksiądz objaśniał nam, jak ma wyglądać nasze wejście do kościoła, ale oczywiście nikt z nas nie zapamiętał!
Stanęliśmy przed drzwiami i zamarliśmy. W końcu mówię do Daniela 'no idź już pod ołtarz'. On biedak coś chciał powiedzieć, ale sam chyba nie wiedział co i pobiegł do kościoła. Przeszedł bokiem, tak jakby z zewnętrznej strony ławek i nikt go nie zauważył. Nawet Klaudia - fotografka, którą wystraszył pojawiając się tuż nad nią. Kuzynka uwieczniła to:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/KD013.jpg)


Moja mama zaczęła go poprawiać, że chyba powinien stać przodem do ołtarza. Więc się obrócił.

Z mojej strony z kolei to wyglądało tak, że zaczęłam się spierać z siostrą, czy wchodzić już czy nie. Przygrywała nam orkiestra góralska. Po chwili ujrzałam księdza, który głowę wystawił z zakrystii, by sprawdzic, czy wchodzimy już czy nie. W tym popłochu chwyciłam tatę i wydałam rozkaz 'idziemy!'.

Daniel nie zauważył nawet wejścia, bo kościółek malutki, trzy kroki i już przy nim stałam.
Idąc nie mogłam rozpoznać twarzy! Wiedziałam, że patrzą na mnie koleżanki, rodzina, koledzy, znałam ich buzie, ale wirowało mi w głowie pytanie 'kto to?'.

No i ceremonia się zaczęła. Pozwólcie, że zacytuję Jima Morrisona:

Is everybody in? The Ceremony is about to begin! Wake up!

 ::) ::) ::)


No, a reszta nieco później :)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 13 Lipca 2007, 11:24
świetne zdjęcia i jeszcze raz to napiszę :D cudnie wyglądaliście :D
a to zdjęcie jak Daniel zaskoczył fotografa- po prostu rewelka :D :skacza:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: AndziaK w 13 Lipca 2007, 11:48
Karola dawaj, dawaj !!!!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: *Mimi* w 13 Lipca 2007, 14:01
świetnie razem wyglądacie
Gratulacje!!!
 :D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 13 Lipca 2007, 20:18
Dzięki Mimi!



Jejku, już po 20, a mój mąż jeszcze nie wrócił z pracy... Dzisiaj ma jakieś spotkanie z szefem, a ja już ściany z tęsknoty obgryzam!
Nagotowałam na cały weekend i nogi mi do *** wchodzą. Teraz sobie okładziki na moje sińce porobiłam i na chwilkę usiadłam coby Wam jeszcze kilka foteczek pokazać :)
Tak, jak obiecałam - z przysięgą teraz lecimy!


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/033.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/031.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/030.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/028.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/032.jpg)


Tu obydwoje już płaczemy:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/034.jpg)


A tu odbieramy od księdza gratulacje i pamiątkę ślubu, która wisi nad naszym łóżeczkiem:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/3.lub56.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/036.jpg)

Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 13 Lipca 2007, 20:37
Tu jeszcze z komunii... jejku, śmiałam się jak głupi do sera i zastanawiałam, czy już mogę usiąść  :D

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/3.lub55.jpg)


Tu zakładamy obrączki. Ksiądz, niczym na amerykańskim filmie po założeniu obrączek powiedział do nas, żebyśmy się pocałowali. Niestety nie ma tego momentu na fotografiach :(

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/3.lub42.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/3.lub44.jpg)


A tu jeszcze raz, a właściwie dwa, przysięga:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/3.lub37.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/3.lub36.jpg)


I 'nasz' ksiądz in action:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/3.lub21.jpg)



Patrzcie i podziwiajcie! A po weekendzie będą następne!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: katarzyna_84 w 13 Lipca 2007, 20:46
Jest co podziwiać :!:  :taktak:  :brawo: Co to za pamiątka ślubu :?: Tak jak obrazek z komunii :?: Nie wiedziałam, że cosik takiego jest, ale to miły gest. ZObaczymy dokładniejsze zdjęcie :?:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 13 Lipca 2007, 20:49
Tak, coś podobnego, jak z komunii: jest to obraz Matki Boskiej Królowej Polski, taki sam, jak wisi w Sanktuarium, gdzie braliśmy ślub nad ołtarzem. Na dole jest podpisane 'Szczyrk - Górka'. A na odwrocie gratulacje z okazji zawarcia małżeństwa. Z naszymi nazwiskami (błędnie, ale cóż...) i datą i modlitwą chyba, czy życzeniami.
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: katarzyna_84 w 13 Lipca 2007, 20:52
Jakby nie było miły gest i pamiątka z kościoła w którym braliście ślub. Fajnie. Jeszcze jakiś zdjątek się doczekamy :?:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 13 Lipca 2007, 20:55
Jeszcze jakiś zdjątek się doczekamy :?:


Ba, jeszcze mam z 800 fotek!!!!!!!!!!!!! (nie licząc od gości, których jakoś nie mogę zmobilizować do podesłania zdjęć).

Może wszystkich nie ma sensu zamieszczać, ale zapewne większość Wam pokażę. Stopniowo :) W weekend nie dam rady raczej, ale od poniedziałku biorę się do roboty.
Zatem Kasiu, zapraszam serdecznie do oglądania dalszych części fotorelacji!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: siva w 13 Lipca 2007, 21:45
No to czekamy....
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Niki w 14 Lipca 2007, 17:46
Zdjęcia piękne :brawo_2: i czekam na resztę  :tupot:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: sylwanika w 15 Lipca 2007, 13:47
Lemmy super relacja i fajowe fotki, a Wy nie dosyć, że piękna kochająca się para to widać, że macie mnóstwo pomysłów na wspólną drogę życia :) życzę Wam dużo słoneczka na Waszym małżeńskim niebie
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: baska98 w 15 Lipca 2007, 17:10
bardzo ładne zdjęcia, a co Cię tak rozśmieszyło podczas komunii?
Po Twojej opowiesci widać, ze nie da sie wszystkiego zaplanować na 100%. Zawsze coś wypadnie w ostatniej chwili lub o czymś sie zapomni :) ale fajnie - przynajmniej jest co wspominać :)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: met w 15 Lipca 2007, 21:31
U Ciebie Karolinko jest tak.. intrygująco, że za każdym razem z ustęsknieniem czekam na każdy Twój kolejny post.

bardzo lubię Cię czytać

A zdjęcia są - nie ukrywam, bardzo miłym dodatkiem do treści ;-)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Ania P. w 16 Lipca 2007, 09:29
bardzo lubię Cię czytać

A zdjęcia są - nie ukrywam, bardzo miłym dodatkiem do treści ;-)
Ja popieram w 100%, tą relację czyta się fantastycznie, Lemmy masz dar pisania :)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 16 Lipca 2007, 10:40
Dziękuję za komplementy!

Ot tak sobie piszę, cieszę się, że Wam się podoba. Gdybym miała więcej zapału i mniej słomy w główce pewnie wydałabym już ze trzy książki, bo tyle mam zaczęte. Niestety brakuje mi chęci, żeby skończyć. Ale może, po tych Waszych miłych słowach będę miała znowu więcej wiary w siebie i sens pracy?

Niewiele dzisiaj napiszę, gdyż mam jeszcze do wieczora gości z małym dzieckiem i nie wypada mi ślęczeć na necie.
Żeby nie wyszło, że słowna nie jestem, zdjątko jakieś zamieszczę. O, może to, na którym wyglądam jak papież ;D


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/Artystyczne1.jpg)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: rajdowka w 16 Lipca 2007, 10:49
Karolinko, dzieki Twoim szczegolowym opowiesciom jeszcze bardziej mozemy wczuc sie w atmosfere i przebieg tego calego dnia! fajne jest tez to, ze opowiadasz i o tych "wpadkach" dzieki temu obraz staje sie pelniejszy.. :)

czekam na nastepne opowiesci i fotki :D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Ania P. w 16 Lipca 2007, 10:55
czekam na nastepne opowiesci i fotki :D
I książkę ;)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: grubcio w 16 Lipca 2007, 12:12
cały czas śledzę z zaciekawieniem twoją relację.

i ciągle mi mało!!!!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 16 Lipca 2007, 13:53
cały czas śledzę z zaciekawieniem twoją relację.

i ciągle mi mało!!!!


Miło mi, że odwiedzasz ten temacik ;-)

Obiecuję, że więcej będzie!


Dzisiaj, tak jak już pisałam, zajmują mnie goście. Czasem zerknę na ekranik, a co :D

Siedzimy sobie ledwo przytomni w tym skwarze i na nic siły nikt nie ma ;/


Dwa następne fociaki :)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/Artystyczne11.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/Artystyczne13.jpg)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: grubcio w 16 Lipca 2007, 14:47
a skąd w ogóle pomysł srebrnej sukienki? jest  naprawdę śliczna!!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 16 Lipca 2007, 14:54
a skąd w ogóle pomysł srebrnej sukienki? jest  naprawdę śliczna!!


Dobre pytanie. Tak jakoś samo się wymyśliło. Chciałam elegancko, romantycznie, oryginalnie... No i wyszło srebro :)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: baska98 w 16 Lipca 2007, 15:00
faktycznie suknia bardzo odważna i oryginalna :)
garnitur młodego świetnie komponował sie z suknia no i zdjęcia - sliczne
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: *Mimi* w 16 Lipca 2007, 15:38
Lemmy a suknie sama sobie wymyśliłaś, zaprojektowałaś, czy była gotowa z kolekcji??
bo jest zjawiskowa  :grin:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 16 Lipca 2007, 16:11
Samiutka. Od początku do końca.
W ostatecznej wersji ramiączka nieco inaczej wyszły, bo musiałam je zszyć, gdyż za szeroko miałam w biuście. Wg projektu ramiączka na plecach tworzyły kratkę.
Ale i tak efekt był niezły, tak myślę ;-)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: met w 16 Lipca 2007, 16:37
Niezły?

Był fenomenalny!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 16 Lipca 2007, 21:10
Dzięki Met ;-)

Miło mi to słyszeć. Sukienka naprawdę się udała, była bardzo wygodna, nie spociłam się, nie musiałam przebierać w nocy. Nie była ciężka, ani sztywna - nic z tych rzeczy, na które narzekaja wiele dziewczyn.

Teraz są dwie opcje na przedłużenie jej żywota: albo skrócę tren i w połączeniu z czymś kolorowym będzie służyła za strój wieczorowy (chociaż nie za bardzo mogę sobie wyobrazić, że ubieram ją na inną niż własny ślub okazję), albo kupię sobie kiedyś stojak i będzie elementem dekoracji w naszym przyszłym domu.
Nie wyobrażam sobie na pewno, że albo komuś ją sprzedaję, albo leży wciśnięta pomiędzy inne ciuchy w szafie.

A z innej beczki, goście już odjechali i jutro pokażę Wam kolejną porcję fotek - tym razem z gratulacji po naszej ceremonii :)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Kasiq w 16 Lipca 2007, 21:47
to w takim razie czekamy czekamy do jutra
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: grubcio w 17 Lipca 2007, 07:48
i ja czekam nieceirpliwie na dalsze zdjęcia!!

a plecy w sukience boskie!!! :o
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 17 Lipca 2007, 10:18
Już jestem Wasza ;-) Po dość męczącym, w nieznane dotąd nam, doświadczenia.

W sobotę poszliśmy na parapetówkę do kumpeli z pracy Daniela. Wynudziłam się jak mops, ale ponieważ było to daleko i pojechaliśmy z autem z innymi ludźmi, musiałam grzecznie się uśmiechać i czekać, aż i oni panującą wokół nudę dostrzegą. Troszkę pobawiłam się z małymi dziećmi szefowstwa mojego męża, po czym po raz pierwszy w życiu stwierdziłam, że chyba nie jestem jeszcze gotowa na dzieci! Dziwne, bo jak opiekowałam się dwójką w wieku 17 mieś i 2,5 roku wydawało mi się, że każdego dnia mogę mieć nawet trójkę potomków!!! A teraz brakowało mi cierpliwości.
W nocy z soboty na niedzielę przyjechali do nas znajomi ze swoim 9-miesięcznym Wiktorkiem. Ten z kolei swoim uśmiechem zjednał serce moje. Było super! No, ale w wyniku tego 'super', dziś nie mogłam z łóżka się podnieść. Nieprzytomna z rozsądku powstałam o 9.40...

Zaraz załaduję troszku zdjątek na serwer i Wam wrzucę.

Na czym stanęło? Ach, gratulejszyns. Tych jest dużo, ale wybiorę kilka najlepszych :) Sądzę, że nie każda ciotka Was interesuje ;D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Gosia-oosta w 17 Lipca 2007, 10:29
ale śliczne to biało-czarne zdjęcie :brawo: więcej takich...
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: met w 17 Lipca 2007, 10:36
Karolinko, nas interesuje naprawdę wszystko :D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 17 Lipca 2007, 11:09
Ok, tu jeszcze nasze wyjście z kościoła. Ja z debilnym uśmiechem, hehehehhehe

Ugh, chyba się już pogubiłam, które foty wkleiłam, a których nie  :mdleje:
:mdleje: :mdleje:


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/037-1.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/3.lub62.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/038-1.jpg)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 17 Lipca 2007, 12:12
Coś na chwilę mi przestał net działać, ale już jestem i jadę dalej z fotosami!


Najważniejsze gratulacje - od rodziców. Aż wstyd się przyznać, ale momentu, kiedy tata do mnie podszedł nie pamiętam. W mamę, jak zawsze wtuliłam się mocniutko.


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.Gratulacje7.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.Gratulacje10.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.Gratulacje9.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.Gratulacje11.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.Gratulacje8.jpg)


No i z teściową  ;D

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.Gratulacje5.jpg)



Oraz ze świadkami - moją siostrą i kuzynem Daniela:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.Gratulacje2.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.Gratulacje1.jpg)



A później ta cała długaśna kolejka:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.Gratulacje48.jpg)


Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Niki w 17 Lipca 2007, 12:16
Fotki piękne... rozmarzyłam się...
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 17 Lipca 2007, 13:08
Podczas, gdy goście składali nam życzenia, przygrywała góralska kapela. Niewiele pamiętam... hehehehe, ale wiem, że było po prostu pięknie!


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/Artystyczne15.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/Artystyczne17.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/Artystyczne21.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/Artystyczne16.jpg)


Pogoda dopisywała, o co modliła się szczególnie mocno moja mamcia - odpowiedzialna za parasol, zamówiony specjalnie na tę okazję. Oczywiście - zapomniała zabrać go z domu. Ale na szczęście, nie był nam potrzebny.


Z tego co pamiętam ja do wszystkich się uśmiechałam, jak przysłowiowy głupi do sera. Policzki mnie tak strasznie bolały! A Daniel stojący, oczywiście, obok mnie powtarzał tylko 'A taki byłem wiracha!'. Jeszcze podczas życzeń zużył dwie czy nawet trzy chusteczki higieniczne  :D


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.Gratulacje76.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.Gratulacje79.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.Gratulacje82.jpg)



cdn  :skacza:


Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: agi_82 w 17 Lipca 2007, 13:42
Piękne zdjęcia, można je oglądać bez końca  :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: Pięknie razem wyglądacie  ;D a sukienka rewelacja
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 17 Lipca 2007, 16:36
Dziękuję Agi_82 ;-)

Ja również bez końca oglądam te fociaki! Muszę jak najszybciej wybrać, które odbić i dla nas i dla gości, ale jakoś nie mogę się do tego zabrać, jedynie po raz 1000 je przeglądam...


Kolejne z serii 'gratulacje'. A może powinno nazywać się to 'wyznania'? Może sobie gratulowaliśmy, a może, jak zwykle, mówiliśmy sobie:
Kocham Cię



(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.Gratulacje110.jpg)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Gosia-oosta w 17 Lipca 2007, 17:03
ślicznie Karola................
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 17 Lipca 2007, 22:21
Dzięki Gosiu ;-)


Właśnie byłam po raz pierwszy z moim mężem w kinie (tzn. pierwszy raz jako mężem, hehe) na Shreku Trzecim. Ale się uśmiałam, gorąco polecam!!!!!

I obmyśliliśmy sobie już plan, jak będziemy świętować trzytygodnicę ślubu w sobotę  O0
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: ewajasz w 18 Lipca 2007, 07:29
Oj dawo mnie tu nie było.........zdjęcia jak zawsze piękne :serce:

Wy już Po....a Nam czas strasznie szybko ucieka.....
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 18 Lipca 2007, 10:10
Oj dawo mnie tu nie było.........zdjęcia jak zawsze piękne :serce:

Wy już Po....a Nam czas strasznie szybko ucieka.....


I tak będzie Wam uciekał, aż Wy będziecie "Po"!!!

Ja z kolei nie mogę sobie wyobrazić na koncie tak długiego stażu w związu. Tzn. wiem, że Daniel to ten i będziemy ze sobą na zawsze, hehehe, żeby nie było, że mam jakieś wątpliwości.
7 lat temu i 1 miesiąc i 29 dni... jakoś tak było, że zdawałam maturę, byłam czymś w rodzaju eleganckiej hippiski i żyłam w przekonaniu, że jeszcze rok czy dwa i będę najlepszą dziennikarką na świecie ;D A mój mąż będzie wytatuowany, w skórze i.. hmmm, i co jeszcze  ???  :koncert:


Dobra, kończę śniadanko i robię jakieś wklejanko  O0 Heh, ale się durnie zrymowało  :balwan: :balwan:  :cegly: :cegly:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: ewajasz w 18 Lipca 2007, 10:24
A My nawet nie wiemy jak szybko i kiedy Nam to przeleciało......tak ten czas szybko leci......
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 18 Lipca 2007, 11:01
Zaczynam dokańczać wklejanie zdjątek z gratulacji.

Oto one:


Wyjątkowo miła, ciepła i oddana tego dnia, sąsiadka:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.Gratulacje103.jpg)


Chrzestny Daniela:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.Gratulacje95.jpg)


Karolcia, z którą dzieliłam pokój przez blisko 4 lata:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.Gratulacje92.jpg)


Wietnamowska część mojej rodzinki...

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.Gratulacje88.jpg)


My, tj mój mąż i ja, pod krzyżem ;D

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.Gratulacje87.jpg)


Jak to na każdym polskim ślubie - ciocia z Ameryki ;D

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.Gratulacje75.jpg)



I za chwileczkę lecimy dalej...

 ;) ;) ;)


Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Vall w 18 Lipca 2007, 11:07
Pięknie.... Karolinko, cud-miód-malina  ;D ;D ;D

ps. u mnie cioci z Ameryki nie było  :-[  ;)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: gosiaczekk w 18 Lipca 2007, 11:10


ps. u mnie cioci z Ameryki nie było  :-[  ;)

ani u mnie :( ;)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 18 Lipca 2007, 11:33

ps. u mnie cioci z Ameryki nie było  :-[  ;)


Hmm, może nie jest to reguła ;-) Heheheheh, taki żarcik.


Lecimy dalej, a co? ;-) (jakiś wybuchowo dobry humor mam dzisiaj )


Życzenia od części stolika dla seniorów:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.Gratulacje73.jpg)


& kuzynostwo nieco dalsze:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.Gratulacje68.jpg)


i bliższe:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.Gratulacje28.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.Gratulacje30.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.Gratulacje31.jpg)



Tu się nieco wkurzyłam, jeśli można się wkurzyć podczas własnego ślubu... heh, nie. Powiedzmy, że się zniesmaczyłam - opowiadałam wcześniej o niesfornych gościach. Tu moja, niegdyś przyjaciółka, z chłopakiem, wepchali się przed najbliższą rodzinę i jako drudzy, po naszych rodzicach, podeszli z życzeniami. Mało mile widziani musieli być, widać po minach kolejnych gości:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.Gratulacje18.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.Gratulacje17.jpg)


I dalej moja chrzestna - siostra taty (w tle widać wciąż płaczącego tatkę Daniela):

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.Gratulacje19.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.Gratulacje21.jpg)


Seniorzy cd - z moją babcią na czele:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.Gratulacje24.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.Gratulacje25.jpg)


Siostra babci - przyszła z różyczką, która zwiędła  ;D Życzyła nam, żeby nasza miłość była o wiele bardziej trwalsza niż ten bidny, klapnięty kwiatuszek :) Oczywiście jej mąż, tzn. siostry babci, się musiał z niej napieprzać, podobnie jak stojący dalej syn z żoną.

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.Gratulacje64.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.Gratulacje66.jpg)


Wracając jeszcze do owej cioci - siostry babci: jest to przemiła, przedobra osóbka, która właściwie ma na utrzymaniu jeszcze męża, córkę z mężem i trójką dzieci... Wyobrażacie sobie zapewne, że ledwo daje radę. Ale jej pogoda ducha zaskakuje mnie zawsze. I dobroć. W prezencie od niej dostaliśmy słonika (na szczęście) w utkanej przez niej malutkiej kolebeczce (żebyśmy mieli własny, przytulny domek, w którym jest zawsze ciepło) z kwiatuszkiem (żeby życie nas prowadziło po płatkach kwiatów), czekoladką (żeby było nam słodko) i grosikiem (żeby nie brakowało nam pieniędzy). Wszystko, poza słonikiem było w kolorze żółtym, żeby zawsze świeciło nam słońce. Powiem Wam, że ujęła mnie tym niesamowicie!!!!


Okej, muszę uciec na jakąś godzinkę, bądź nawet półtorej, ale obiecuję, że wrócę ;-)


Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: aniuska25 w 18 Lipca 2007, 11:40
Piekne są wasze fotki ;D
A prezent od cioci urzekający, dla mnie zawsze takie od serca maja największą wartośc ;D
I z jakim sentymentem sie je wspomina... Widać, że cudowna kobieta z niej ;D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Ania P. w 18 Lipca 2007, 11:57
Zdjęcia super (ślicznie widać tył sukni) a komentarze :hahaha: stolik dla seniorów :hahaha:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 18 Lipca 2007, 12:21
Lemmy no po prostu brak mi słów. Takie cudowne zdjęcia, co ja gadam - przecudowne... :)

Nadrobiłam wszystko jednym tchem, że ślciznie i super to wiesz i nie będę oryginalna :) Ale cudownie!!!!

Nie mogę się napatrzeć i cały czas oglądam :)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 18 Lipca 2007, 13:33
Dzięki dziewczyny :) Może jestem próżna, cóż robić, ale miło mi to słyszeć. Sama czułam się świetnie tak, jak wyglądałam na ślubie. Szkoda, że nie da się moich włosów ot tak na codzień kręcić. Dzisiaj w sklepie długo stałam przy stoisku z wałkami do włosów i zastanawiałam się czy kupić. I w końcu nie kupiłam... A w sumie... urodziny teścia w weekend najbliższy są, mogłabym spróbować poszaleć znowu :D


stolik dla seniorów :hahaha:


A to Aniu wcale nie jest żart :) Tak nazwałam stolik nr 7, przy którym siedzieli seniorzy, nie wszyscy - ci bardziej... hmmm... nie pijący? Babcia moja ze swoją siostrą, która, cóż wiele mówić, jest prawą ręką biskupa, działa w Radio Maryja itd, jej mąż, i jeszcze jedna siostra babci z mężem i babcia Daniela, która z kolei, jak się śmiejemy, jest event managerem na organizowanych przez siebie pielgrzymkach + opiekuje się grobem Matki Boskiej Pacławskiej.
Tylko nieopatrznie umieściliśmy to towarzystwo najbliżej orkiestry ;/ No i im głośno było. A chciałam być taka milutka i dobra i blisko wyjścia i barku samoobsługowego ich posadzić...
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Gosia-oosta w 18 Lipca 2007, 14:01
stolik nr 7, przy którym siedzieli seniorzy, nie wszyscy - ci bardziej... hmmm... nie pijący? Babcia moja ze swoją siostrą, która, cóż wiele mówić, jest prawą ręką biskupa, działa w Radio Maryja itd, jej mąż, i jeszcze jedna siostra babci z mężem i babcia Daniela, która z kolei, jak się śmiejemy, jest event managerem na organizowanych przez siebie pielgrzymkach + opiekuje się grobem Matki Boskiej Pacławskiej.
Tylko nieopatrznie umieściliśmy to towarzystwo najbliżej orkiestry ;/ No i im głośno było. A chciałam być taka milutka i dobra i blisko wyjścia i barku samoobsługowego ich posadzić...

hahaha...........zdarza się......nie dogodzisz wszystkim.....
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Gemini w 18 Lipca 2007, 14:41
Śliczne, naprawdę śliczne :Wzruszony: :Wzruszony: :Wzruszony:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 18 Lipca 2007, 17:43
stolik nr 7, przy którym siedzieli seniorzy, nie wszyscy - ci bardziej... hmmm... nie pijący? Babcia moja ze swoją siostrą, która, cóż wiele mówić, jest prawą ręką biskupa, działa w Radio Maryja itd, jej mąż, i jeszcze jedna siostra babci z mężem i babcia Daniela, która z kolei, jak się śmiejemy, jest event managerem na organizowanych przez siebie pielgrzymkach + opiekuje się grobem Matki Boskiej Pacławskiej.
Tylko nieopatrznie umieściliśmy to towarzystwo najbliżej orkiestry ;/ No i im głośno było. A chciałam być taka milutka i dobra i blisko wyjścia i barku samoobsługowego ich posadzić...

hahaha...........zdarza się......nie dogodzisz wszystkim.....


W sumie tak, ale u nas na szczęście obyło się bez jęczeń, narzekań itd. Orkiestra robiła przerwy to raz, a dwa, ta ekipa ze stolika seniorów zwinęła się dość wcześnie, wszyscy bardzo zadowoleni.

Babcia Daniela dłużej siedziała, oooo, kobitka nawet chyba do 3 nad ranem wytrzymała! Została sama przy stoliku, ale nie chciała się z niego ruszać (chcieliśmy ją przesadzić, żeby sama nie była). Stwierdziła, że ze swojego miejsca ma super widok. I delektowała się naszym szczęściem   :blant:





Śliczne, naprawdę śliczne :Wzruszony: :Wzruszony: :Wzruszony:


Dziękuję ;-)



Dzisiaj za wiele już nie powalczę na forum, niedługo mężulek z pracusi wraca. Nie myślcie, że piszę w tajemnicy przed nim, heheheh. Jak jesteśmy razem zajmujemy się sobą. Jeszcze nie zdarzyło się, żebyśmy robili dwie różne rzeczy będąc razem... No, chyba, że jedno jest w wc  :D  :D :D :D :D :D :D :D


Zatem do juterka ;-)

Ale na koniec zamieszczam jedno ze zdjęć wciąż z pokościelnych gratulacji - mój mąż znowu przydeptał mi sukienkę!!!!!!


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/046.jpg)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: met w 18 Lipca 2007, 17:47
Oj jaki niegrzeczny Małżonek :D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: joannaM w 18 Lipca 2007, 17:55
 :skacza: dobre te zdjecie
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 18 Lipca 2007, 17:57
moją kiecke też mąż mi deptał i coniektórzy goście co doprowadzało do szału!

Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: kuchasia w 18 Lipca 2007, 19:29
Sliczne foteczki,sliczna Para Mloda po prpstu wszytsko piekne,zycze Wszystkiego co najlepsze aby szczescie milosc i zdrowko Wam dopisywalo:)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Barbart w 18 Lipca 2007, 22:36
Lemmy Twój mąż to chyba chciał Ci ściągnąć sukienkę :D

Fajowe macie foteczki :brawo:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: siva w 18 Lipca 2007, 23:12
śliczne .  Barbart chyba ma racje.....
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Ania P. w 18 Lipca 2007, 23:47

Babcia Daniela dłużej siedziała, oooo, kobitka nawet chyba do 3 nad ranem wytrzymała! Została sama przy stoliku, ale nie chciała się z niego ruszać (chcieliśmy ją przesadzić, żeby sama nie była). Stwierdziła, że ze swojego miejsca ma super widok. I delektowała się naszym szczęściem   :blant:

Wyszło co jej w duszy gra. Ten stolik seniorów tak mi się spodobał dlatego, że u mnie też będzie kilka osób w zacnym wieku, a moja babcia to już zupełna rekordzistka-93 lata, ale się wybiera :)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 18 Lipca 2007, 23:48
Lemmy Twój mąż to chyba chciał Ci ściągnąć sukienkę :D


Trafna uwaga :)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: ewajasz w 19 Lipca 2007, 07:26
Karolina zdjęcie z przydepnięciem sukienki superowe :D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 19 Lipca 2007, 10:33
Karolina zdjęcie z przydepnięciem sukienki superowe :D

Ooo, a Ty masz superowy nowy awatarek  :brawo_2:



Lemmy Twój mąż to chyba chciał Ci ściągnąć sukienkę :D

Fajowe macie foteczki :brawo:



Hehehe, nie powiem nie :) Chociaż podobałam mu się w sukience  :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha:
Przydeptywał ją nie raz. Ja tyż ;D
Ciekawa jestem jak dół sukni wyglądał po weselu. Nawet nie widziałam. Przyszłam do naszego pokoju hotelowego, zdarłam ją z siebie, a rano mąż z tatą zapakowali do auta i tata przywiózł do domu. Nawet nie wiem, gdzie powiesił  ???


Oj dziewczyny, muszę wymyślić prezent urodzinowy dla teścia, najpóźniej muszę kupić go jutro. Daniel obiecuje, że wymyśli i ciągle zapomina, albo nie ma czasu. Wcześniej chcieliśmy rodzicom D. sprezentować psa, ale ostatnio dziadek (mieszkają z dziadkiem) się zrobił bardzo zgryźliwy i złośliwy, plącze się po domu i akurat mu przeszkadza każdy okruszek na dywanie, czy 1cm kwadratowy kurzu gdzieś tam i boimy się, że pies pogorszył by sytuację z dziadkiem. Na dwoje babka wróżyła... No, ale to poważny zakup.
A jeśli chodzi o inne prezenty to niestety, ani jakiejś pięknej flaszki nie kupię, bo on nie pije (jedynie wino w moim towarzystwie, tylko i wyłącznie ;D ), nie wiem, jaka książka mu odpowiadałaby, filmów nie ogląda, muzyki nie słucha. Naprawdę jestem w kropce. Dostał już ode mnie i zdjęcia w ramkach i obraz. Nie chcę się powtarzać. A jak jego zapytam się odpowiedź będzie jedna 'wnuka'.
Chociaż... może są jakieś poradniki dla dziadków na wesoło ... Muszę sprawdzić ;D



Babcia Daniela dłużej siedziała, oooo, kobitka nawet chyba do 3 nad ranem wytrzymała! Została sama przy stoliku, ale nie chciała się z niego ruszać (chcieliśmy ją przesadzić, żeby sama nie była). Stwierdziła, że ze swojego miejsca ma super widok. I delektowała się naszym szczęściem   :blant:

Wyszło co jej w duszy gra. Ten stolik seniorów tak mi się spodobał dlatego, że u mnie też będzie kilka osób w zacnym wieku, a moja babcia to już zupełna rekordzistka-93 lata, ale się wybiera :)


I dobrze, że się wybiera! Do niedawna na wszystkich imprezach był brat mojego dziadka, 86-letni dziadziuś, po 4 latach w Auschwitz. Pił i bawił się najlepiej ze wszystkich. Niestety na wesele nie dał rady przyjechać. Ale różnie to z tymi starymi bywa. W każdym razie wiem, że są ludzie w wieku bardzo podeszłym pogodni, weseli i chętni do wszelkich wyjazdów. A niektórzy stają się kąśliwi i zgryźliwi, użalają się nad swoim wiekiem itd. Super, że masz taką babcię!!!!!!
Ja osobiście jestem za rozsadzaniem gości. Można ich w jakieś grupy wiekowe poukładać, typem człowieka itd. Ja tak zrobiłam, rodzina i znajomi byli bardzo przemieszani i wszyscy bawili się świetnie. Prawdopodobnie nawiązał się jeden romans ;-) I kilka przyjaźni między członkami mojej rodziny i Daniela. To super. Inaczej ci ludzie siadaliby gdzie znajdą 2-4 wolne miejsca i o godzinie 1 w nocy byliby kompletnie znudzeni sobą. Dodam jeszcze, że były 4 dziewczyny tzw. singielki, z których 3 bały się, że będą siedzieć same, bo przyjdą same i nie będzie się z kim bawić. Oczywiście usadziłam je obok siebie. I zgadnijcie, kto najbardziej szalał? Mam je na prawie każdym zdjęciu z wesela ;D

Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: ewajasz w 19 Lipca 2007, 10:56
Karolina zdjęcie z przydepnięciem sukienki superowe :D

Ooo, a Ty masz superowy nowy awatarek  :brawo_2:





a dziękuję bardzo :D

a z tymi prezentami to faktycznie ciężki wybór jest.... ;)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: katarzyna_84 w 19 Lipca 2007, 11:41
Wybór ciężki, ale może piesek właśnie zajął by dziadka, może ten dlatego tak marudzi, bo mu zajęcia brak :?: Zależy czy lubi psy. A wiecie czy dla solenizanta taki prezent nie będzie problemem :?:

Zawsze można kupić jakiś śmieszny poradnik + dobre winko do tego do kompletu, które razem sobie wypijecie  ;)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 19 Lipca 2007, 11:52
. A wiecie czy dla solenizanta taki prezent nie będzie problemem :?:

Zawsze można kupić jakiś śmieszny poradnik + dobre winko do tego do kompletu, które razem sobie wypijecie  ;)


Nie, pies nie byłby problemem ani dla taty Daniela, ani dla mamy. Wiemy to, bo delikatnie rozmawialiśmy na ten temat (tak, żeby oni spisku naszego psowego nie wyczuli). I brat Daniela też się wywiadywał. Oni marzyli o psie nie raz nie dwa, ale ciężko było przez lata. Teraz mają luźniej w mieszkaniu. Zbawienne byłoby jeszcze to, że mieliby czym się zająć. Oni nie mają zainteresowań i popołudniami albo siedzą i zastanawiają się, czy mogą znowu do nas zadzwonić, albo jadą na działkę.
A i pies miałby super - zawsze ktoś jest w domu, miałby naprawdę kochających właścicieli, długie spacery nad rzeką. Moi teściowie są do tego bardzo ciepli, przyjaźni. Kiedy jedziemy do nich z naszą psicą, Lira ma jak w niebie. Kanapę, jest rozpieszczana, a rodzice się biją, kto z nią pójdzie na spacer. Wiadomo, że na codzień to powszednieje, ale znowu bez przesady :)

Dzisiaj wieczorem z Danielem pojedziemy do centrum handlowego, cosik znajdziemy. Właśnie go namówiłam na taką przechadzkę.
Może za bardzo dramatyzuję, ale ja jestem taka, że zawsze wsyzstkim muszę z byle okazji prezentów nakupować :D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: katarzyna_84 w 19 Lipca 2007, 12:14
Skoro tak to wygląda to ja bym się zdecydowała im sprezentować pieska.
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 19 Lipca 2007, 15:03
Zobaczymy jeszcze, jak to wyjdzie. Dzisiaj pójdziemy z Danielem do centrum, pogadamy i coś wymyślimy. Ja jestem też za psem, ale jeśli przeze mnie dziadek miałby komuś non stop glęgolić i zatruwać życie... Echhhhh.


Zabrałam się właśnie za spisywanie zdjęć, które chcemy sobie odbić. Plus oczywiście dla gości, babć, rodziców. \już mi 2 godziny to zajęło, a jeszcze kilkaset do przeglądu!
Małą zatem przerwę sobie zrobię i Wam kolejne fociaki wkleję ;-)

Przyznam, że już się pogubiłam - nie wiem, co wkleiłam, a czego nie...



Tu cioteczka jedna:

(i ja oczywiście)


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/Artystyczne23.jpg)


Mama kumpelaszki też się pokazała - bardzo mi miło:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.Gratulacje106.jpg)


I kolega Daniela z dziewczyną:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/039.jpg)


Tu Anetka - bardzo ważna w naszym życiu osoba, dzięki niej ja i Daniel się znamy! Aneta oczywiście w towarzystwie swojego przyszłego męża ;-) Whooops, właśnie sobie uświadomiłam, że w tym całym zamieszaniu zapomniałam przyjrzeć się jej pierścionkowi zaręczynowemu  :o


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.Gratulacje61.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.Gratulacje60.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.Gratulacje62.jpg)

(Na tym ostatnim zdjęciu, błagam, popatrzcie na minę wujka mojego, chrzestnego zresztą - z tyłu, po mojej prawej w okularach... popłakałam się ze śmiechu!)

 :skacza: :skacza: :skacza:



Tu z przyjaciółką Dominiką:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.Gratulacje52.jpg)


I z koleżnką z liceum, która tydzień wcześniej brała ślub w tym samym kościółku:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.Gratulacje50.jpg)


Kumpelaszka - po weselu mama powiedziała mi, że Iza jest w ciąży! A ja jeszcze nie zadzwoniłam z gratulacjami...  :mdleje: :mdleje:


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.Gratulacje41.jpg)


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.Gratulacje40.jpg)



Sąsiedzi:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.Gratulacje33.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.Gratulacje32.jpg)



Przeróżni znajomi:


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.Gratulacje26.jpg)


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.Gratulacje23.jpg)


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.Gratulacje22.jpg)



I ja... chyba zmęczona gratulacjami... A najbardziej to cierpiałam na ból policzków od uśmiechania się ;D


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.Gratulacje108.jpg)












Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: .monia. w 19 Lipca 2007, 15:36
Wyglądałaś oszałamiająco :szczeka:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 19 Lipca 2007, 15:40
Wyglądałaś oszałamiająco :szczeka:


;-)

Dzięki Monia ;-) Ty też!!!!!!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: met w 19 Lipca 2007, 16:13
Ślicznie, ślicznie!

Zapomniałabym - Twoja siostra (świadkowa) miała cudowny bukiet.
Zaczynam się nad takim powaznie zastanawiać dla mojej Gosi :drapanie:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 19 Lipca 2007, 16:19
Met ;-)

Moja siostra trzymała mój bukiet (ten z róż), a potem bukiet, który dostałam od kumpeli. Był naprawdę piękny. Prościutki, elegancki, śliczny, pachnący i trzymał się 2,5 tygodnia :)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: met w 19 Lipca 2007, 16:33
No właśnie chodzi mi o ten dłuuugi z margaretek :D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 19 Lipca 2007, 17:08
No właśnie chodzi mi o ten dłuuugi z margaretek :D


Bardzo ładny!
Kwiaty owinięte były w zielony materiał z białymi perełkami. Śliczny!!!!!!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 20 Lipca 2007, 10:32
Nie wiem, jak u Was, ale mi forum chodzi dzisiaj fatalnie  :-\

Tak jakby ciągiem dalszym gratulacji jest kilka minutek, które poświęciliśmy na zrobienie sobie zdjęć z rodzicami i chwilę postaliśmy pod kościołem, dając czas i turystom na pooglądanie nas - dziwnych okazów, i naszym gościom na dojście do hotelu.


Tu brat Daniela (mój szwagier ;D ), mój tata, moja mama, ja, mężulek, jego mama, moja siostra oddzielona od swojego chłopaka świadkiem. Oczywiście się śmiejemy (bo jakżeby inaczej), że chłopak siostry stanął tak, byśmy mogli go obciąć w razie ich rozstania  :D

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.Gratulacje114.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.Gratulacje115.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/Artystyczne24.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.Gratulacje117.jpg)


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.Gratulacje129.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.Gratulacje126.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/043.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/Artystyczne25.jpg)


I odjazd do hotelu:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/4.Gratulacje133.jpg)



A tu reklama alfaromeo - ze sloganem reklamowym na kościele  ;D ;D ;D ;D

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/Artystyczne26-1.jpg)



No. I to z grubsza wszystko jeśli chodzi o wątek ślubny tej opowieści. Przed nami wesele!  :pijaki: :pijaki:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: met w 20 Lipca 2007, 11:05
Czeeekam niecierpliwie :D

Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: ewajasz w 20 Lipca 2007, 11:15
Karola forum strasznie wolno chodzi!!!!!

A Ty super wyglądałaś :D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 20 Lipca 2007, 11:26
Czeeekam niecierpliwie :D



Będzie jeszcze będzie ;-)
Nie wiem, czy dzisiaj się wyrobię, jak nie, to po weekendzie na pewno!!!!!



Karola forum strasznie wolno chodzi!!!!!

A Ty super wyglądałaś :D


Ufff, już bałam się, że to mój komp się zepsuł!

dzięki za komplemencik. Już niedługo Ciebie zobaczę w ślubnej kreacji, nie mogę się doczekać!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: ewajasz w 20 Lipca 2007, 11:45
eee....jeszcze 57 dni :D

ale wiem.....zleci szybko
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Barbart w 20 Lipca 2007, 12:00
Lemmy macie na prawdę prześliczne zdjęcia :D

Konkretna pamiątka .....

Nie mogę sie napatrzyć i czekam na więcej :tupot::tupot::tupot::tupot::tupot:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: AndziaK w 20 Lipca 2007, 12:12
Karola świetnie !!!!

Dawaj fotki jeszcze !
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 20 Lipca 2007, 12:15
Dzięki Barbarti Andziu :)

Dla nas to też przewpaniała pamiątka. Nie mamy filmu, nie chcieliśmy też sesji w plenerze. Chcieliśmy uwiecznić to, co naprawdę się działo. Wprawdzie chodzi mi jeszcze po głowie jakaś wspólna sesja bardziej rock'nrollowa, taka jacy jesteśmy. Nie wiem, czy akurat w ślubnych ciuchach... Ale wiem, że takich emocji jak na tych zdjęciach ślubnych nie da się odegrać. Nie odtworzymy już tego tak na zawołanie, na sesję.

Cieszę się, że fotografowie osiągnęli to, co chciałam tymi fotkami. Mimo że sama fotografuję i przez kilka lat byłam fotografowana w życiu nie widziałam na zdjęciach tyle szczęścia, uśmiechu, radości, promieni, co na tych! Sama nie mogę uwierzyć, że można być tak szczęśliwym!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Barbart w 20 Lipca 2007, 12:54
Lemmy a co głownie fotografujesz?

Robisz to zawodowo czy dla przyjemności ?

Można odejrzeć gdzieś Twoję fotografie?

Ja tez trochę psrtykam na razie dla przyjemności :D ale bardzo to lubię ...
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 20 Lipca 2007, 13:13
Kiedyś marzyłam, żeby robić to zawodowo, ale niestety nie jest to opłacalne zajęcie. Przynajmniej nie to, co mnie interesuje. Szkołę fotograficzną rzuciłam, bo mnie denerwowało, jak ktoś mi mówił, że coś ma być tak, a nie tak, bo zasady są takie, a nie takie. A sztuka jest sztuką, i uważam, że jeśli coś wygląda ładnie, albo obraz/fotografia odzwierciedla to, co mi w duszy gra, nie muszę się podporządkowywać profesorowi...
Najchętniej fotografowałam muzykę, koncerty. Uwielbiam to. Teraz znacznie rzadziej jeżdżę. Może kiedyś uda mi się mieć córeczkę zafascynowaną długowłosymi facetami i będę taką cool mamą, która z nią będzie pchać się wszędzie, gdzie trzeba i nie trzeba :D

Mam taką stronkę, starą, ze dwa lata temu aktualizowaną. Wysyłam Ci linka na maila. W moim profilu jest też link do mojego myspace, wiele tam nie ma, ale zawsze jakieś zdjątka się znajdą. Trzeba chyba być zarejestrowanym użytkownikiem, żeby oglądać...
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Barbart w 20 Lipca 2007, 13:24
Dzięki Lemmy :D

Na pewno pooglądam ....

Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: baska98 w 20 Lipca 2007, 15:24
śliczne macie zdjęcia ślubne :) aż dech zapiera :) mam nadzieje, ze moje będę wronie ładne.
Ja tez z chęcią zobaczyłabym Twoje prace. Prześlij mi linka na pw.
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 20 Lipca 2007, 15:34
śliczne macie zdjęcia ślubne :) aż dech zapiera :) mam nadzieje, ze moje będę wronie ładne.
Ja tez z chęcią zobaczyłabym Twoje prace. Prześlij mi linka na pw.


Wysłałam Ci też mailikiem ;-)


Oj, ale się zgrzałam na dworze!
Chwilę ochłonę, spakuję się i wrzucę Wam kolejnych kilka foteczek, żebyście mogły przez łikenda podziwiać, a ja będę sobie w Rzeszowie u teściów balować ;D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 20 Lipca 2007, 17:28
Weekend czas zacząć :)))


To jeszcze kilka zdjątek, tak na szybko.
Dobręłyśmy już do powitania.

Wiem, że tak się zdania nie zaczyna... ale...

A więc:

Podjeżdżamy do hotelu (dodam, że lubię tatusiowy samochód, ale nigdy nie myślałam, że wygląda tak groźnie!)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/6.Powitanie0.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/6.Powitanie1.jpg)


I wysiadamy, to oczywiste ;-)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/6.Powitanie3.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/6.Powitanie4.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/6.Powitanie6.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/6.Powitanie7.jpg)


Paparazzi nas atakują, hehehehe, a mój mąż po raz kolejny przydeptuje mi suknię. Tym razem blokuje to mój krok w wyniku czego potykam się o dywan i... nie, nie upadłam ;D

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/6.Powitanie9.jpg)


Idziemy piętro wyżej, gdzie zabawę czas zacząć:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/6.Powitanie10.jpg)


Pan Młody, mimo swojej niedźwiedziej postury jest silnym człowiekiem i całe moje 60kg zdołał unieść, przy aplauzie gości zrobić obrót o 360 stopni i wnieść mnie do środka. Przynajmniej uniknął kolejnego przydepnięcia mojej sukni:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/6.Powitanie11.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/6.Powitanie12.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/6.Powitanie15.jpg)


A dalsze fotki z powitania, toastów, obiadków i tańców od poniedziałku będę wklejać ;-)

Miłego weekendu Wam życzę!

 :cancan: :cancan:


:bond:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: met w 21 Lipca 2007, 09:04
Miłego weekendu u Teściów :-)

Będę niecierpliwie wyglądać poniedziałku, bo tak bardzo lubię Cię czytać.

Oglądać też lubię.
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: ewajasz w 21 Lipca 2007, 09:59
Karolina i My życzymy miłego wekendu u teściów----jeju jak to brzmi :D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: baska98 w 21 Lipca 2007, 10:03
w Rzeszowie mówisz... ja tam studiuje :) i mieszkam od Rzeszowa 46 km
miłego pobytu i czekam z niecierpliwością na resztę zdjęć  :tupot: bo tez lubię Cie czytać
zapomniałabym podziekowac za linka do zdjec. Sa naprawde dobre i fajne :)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 21 Lipca 2007, 23:01
Lemmy nadrabiam zległości. zdjęcia macie wspaniałe bo wygladaliscie w tym dniu tak niesamowicie wyjątkowo że szok.

gdzieś wczesniej to napisałas że to wyjątkowy dzień i że wyglada sie w tym dniu inaczej - popieram w !0000000% zresztą - zauważam to samo. tez slub stał sie dla nas wspomnieniem ale im wiecej czasu mija tym mocniej czuje się to jaki to wyjątkowy czas był i ...mój M. tak....usmiechał sie...na codzień jest nieco inny...wtedy ewidentnie widac bylo że promienieje całym soba.

u was też to widać!!!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 23 Lipca 2007, 10:48
Miłego weekendu u Teściów :-)

Będę niecierpliwie wyglądać poniedziałku, bo tak bardzo lubię Cię czytać.

Oglądać też lubię.

Karolina i My życzymy miłego wekendu u teściów----jeju jak to brzmi :D


Dzięki! Było super, bardzo miło jak zawsze. Tylko strasznie duszno mają w domu... Paranoicznie boją się przeciągów. Wystarczy, że wiaterek lekko zawieje, mi robi się tak miło, a oni od razu panikują, że nas wszystkich zawieje i będziemy chorzy i wogóle... Nie daję rady w tym zaduchu u nich. W sobotę myślałam, że głowa mi odpadnie z bólu.
Wieczorem poszliśmy z Danielem spotkać się ze znajomymi u kolegi więc sobie od razu usiadłam na parapecie, bo wreszcie miałam gdzie zaczerpnąć powietrza. W niedziele z kolei Daniel był chory... Chory... hehehe, dopiero wieczorem mi się przyznał, że to drugie wino (wcześniej piwo i krupnik) było porzeczkowe!

W dodatku już w Rzeszowie okazało się, że zapomniałam wziąć dowód rejestracyjny auta z ubezpieczeniem i moim prawkiem. Oczywiście całą drogę powrotną musieliśmy bardzo uważać, żeby nas policja nie zatrzymała!


w Rzeszowie mówisz... ja tam studiuje :) i mieszkam od Rzeszowa 46 km
miłego pobytu i czekam z niecierpliwością na resztę zdjęć  :tupot: bo tez lubię Cie czytać
zapomniałabym podziekowac za linka do zdjec. Sa naprawde dobre i fajne :)


Dzięki ;-)

No, a ja z Rzeszowa mam mężunia :)



Lemmy nadrabiam zległości. zdjęcia macie wspaniałe bo wygladaliscie w tym dniu tak niesamowicie wyjątkowo że szok.

gdzieś wczesniej to napisałas że to wyjątkowy dzień i że wyglada sie w tym dniu inaczej - popieram w !0000000% zresztą - zauważam to samo. tez slub stał sie dla nas wspomnieniem ale im wiecej czasu mija tym mocniej czuje się to jaki to wyjątkowy czas był i ...mój M. tak....usmiechał sie...na codzień jest nieco inny...wtedy ewidentnie widac bylo że promienieje całym soba.

u was też to widać!!!


Nie da się tych emocji powtórzyć!!!!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 23 Lipca 2007, 13:21
Słuchajcie i wybaczcie - mam straszliwego lenia (i kaca) po weekendzie i nie chce mi się zmniejszać zdjątek, by powklejać...

Mam gotowe takie łooo, różne dziwadła:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/Artystyczne3.jpg)


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/Artystyczne27.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/Artystyczne28.jpg)


Mój bukiet:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/Artystyczne0.jpg)


Hmm, miał być inny, ale ten też jest super ekstra ładny. Chciałam więcej piór i to takich długich. Nie narzekam, o ten mi się baaaardzo podobał.


I kwiaty wzdłuż ławek w kościele:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/Artystyczne7.jpg)



Jeszcze za chwilę Wam pokażę co mój mądrusi pies wymyślił w miniony weekend :D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 23 Lipca 2007, 13:34
Pozwólcie, że na chwilę odstąpię od reportazowania mojego ślubiku.

Wklejam zdjęcie 9-miesięcznego Wiktorka, który gościł u nas w poprzedni weekend:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/foto052.jpg)


no i tym ze spacerku się pochwalę - ładne przecież jest:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/foto027.jpg)


A to ostatnia sobota i mój pies, z którym musiałam dzielić... no właśnie  :mdleje:


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/foto116.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/foto119.jpg)

Co gorsze, nie chciała stamtąd zejść!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Kasiq w 23 Lipca 2007, 13:39
Ale numer :D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Ania P. w 23 Lipca 2007, 13:42
psina wyglada jak stały element dekoracji :)
paw jest super, też bym takiego chiała mieć jako ozdobę trawnika :)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: .monia. w 23 Lipca 2007, 13:44
 :lol: ale jaja
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: ewajasz w 23 Lipca 2007, 13:45
Wiktorek cudwny!!!

A piesek....hehehe :D :D :D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Vall w 23 Lipca 2007, 14:29
 :D :D :D fota w WC-cie  :D :D PRZEDNIA  ;D ;D ;D


Wiktorek - słodki dzieciak  :)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: met w 23 Lipca 2007, 16:04
Ahahahahahahaa.
Fota z WC jest genialna.

Normalnie padłam.

A Wiktorek słodziutki ;D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Barbart w 23 Lipca 2007, 22:23
Lemmy to jest piesek przyjaciel :D

wszędzie możesz na niego liczyć  :hahahaha:

slodka psina

Wiktorek kochany...
super oczka ma
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 24 Lipca 2007, 12:58
Wczoraj dotarły do nas pocztówki, które zamierzamy wysłać weselnym gościom w podziękowaniu za przybycie.

Z jednej strony są takie:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/foto123.jpg)


A na odwrocie mają taki tekścik:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/InkaPocztowkaA6_krzywe.jpg)


Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: ewajasz w 24 Lipca 2007, 13:44
ale piekne podziękowania! :)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: AndziaK w 24 Lipca 2007, 13:52
Super pomysł !!!!!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 24 Lipca 2007, 14:10
ale piekne podziękowania! :)
Super pomysł !!!!!


Dzięki! Mam nadzieję, że gościom też się spodoba ;-) Dla niektórych, tj. bliższej rodziny czy przyjaciół tudzież tych, którzy mają jakieś warte posiadania zdjęcia, odbijamy też foty... No właśnie - wyszło mi, że zamówiłam w sumie 824 odbitki, auuu
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 24 Lipca 2007, 14:28
chcecie jeszcze zdjątka z weseliska?
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: ewajasz w 24 Lipca 2007, 14:34
no chyba nas to nie trzeba pytać ;)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Vall w 24 Lipca 2007, 14:34
chcecie jeszcze zdjątka z weseliska?

co za pytanie  :o :o :o

SURE  ;D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 24 Lipca 2007, 14:48
No to mówisz - masz :)

Jak mnie już wniósł ten mój rosły mąż, rodzice powitali nas chlebem i chyba solą ("chyba" - bo dopiero potem zajarzyliśmy z Danielem, że powinniśmy byli wszamać serduszka chlebowe obsypane czymś białym ;D )

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/6.Powitanie16.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/6.Powitanie18.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/6.Powitanie19.jpg)


A ja od obsługi restauracji dostałam przepiękny bukiet ze słoneczników, róż, goździków i jakiś polnych roślinek.
Niestety na zdjęciach słabo go widać.

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/6.Powitanie20.jpg)


Weszliśmy w głąb sali weselnej i od razu zauważyłam, jak pięknie jest przystrojona. Sala sama w sobie ładna nie jest - wybraliśmy ją ze względu na bardzo wysoki poziom gastronomii, super elegancką i wysoko wykwalifikowaną obsługę. Salę dekorowała firma z wieloletnim doświadczeniem, ale oczywiście kiedy ja do firmy wpadłam na rozmowę jakiś czas temu, zarządałam tego, tamtego i owego, a potem zastanawiałam się w bólach, czy dobrze zrobiłam. W końcu to oni mają doświadczenie, a nie ja! Ale spisali się świetnie!

Wracając do powitania - weszliśmy sobie do sali, stanęliśmy za stołem z szampanem i zastanawialiśmy się, co z tym chlebem zrobić. Nie pamiętam, co chodziło po naszych łebkach, ale miny wiele wyrażają:


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/6.Powitanie23.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/6.Powitanie24.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/6.Powitanie25.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/6.Powitanie26.jpg)


Nasze zmagania z bochenkiem przerwał tata witając pięknie gości, przedstawiając parę młodą (z nowym moim nazwiskiem), rodziców, orkiestrę, zespół góralski i obsługę restauracji. Bardzo ładnie mu to wyszło. No, ale facet ma gadane ;-)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/6.Powitanie28.jpg)


A my oczywiście chętnie go słuchaliśmy:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/6.Powitanie32.jpg)



cdn...


Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 24 Lipca 2007, 15:28
Jak  tata skończył przemawiać orkiestra zaczęła wygrywać dźwięki 'Sto lat' (a jakżeby inaczej)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/6.Powitanie31.jpg)


A goście śpiewali (a jakżeby inaczej)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/6.Powitanie43.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/6.Powitanie44.jpg)


Nam nie pozostało nic innego, jak słuchać.
Miły pan kelner pozbawił nas bochenkowego problemu i dostaliśmy do łapek kieliszki z szampanem;


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/13.Artystyczne49.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/6.Powitanie35.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/6.Powitanie37.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/6.Powitanie38.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/6.Powitanie39.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/6.Powitanie42.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/13.Artystyczne31.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/13.Artystyczne32.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/13.Artystyczne33.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/13.Artystyczne64.jpg)



Dalej wypiliśmy szampana... ja nie wiem dlaczego myślałam, że trzeba duszkiem, hehehe, no i omal nie zakrztusiłam się. Ale z jakim zacięciem piłam! Zwróćcie uwagę na moją pozę, heheheheh

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/13.Artystyczne35.jpg)


I zgodnie z przyjętym zwyczajem, kieliszki zostały rzucone:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/13.Artystyczne34.jpg)


cdn...
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: tete w 24 Lipca 2007, 15:47
Lemmy!!ja sie napatrzec na WAS nie moge!!!!cudne foty..cudni WY..
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: *Mimi* w 24 Lipca 2007, 17:53
swietna ta pocztówka i podziekowania dla gosci
bardzo mi sie podobaja
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Vall w 24 Lipca 2007, 18:41
superrrrrrrrrrrrrrrrrrrr  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Kasiq w 24 Lipca 2007, 22:12
Mi też się podobają. A tak a propos twojego Małża czy on w rodzinie nie ma takiego chłopaka co go Karbol przezywają, blondyn nie za wysoki i ma dziewczynę Ewę, taką małą chudą blondynkę z dużymi niebieskimi oczami i kolczykiem pod ustami?
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: baska98 w 24 Lipca 2007, 23:13
lemmy  śliczne macie zdjecia. Ty wklejasz i wklejasz (nie zebym narzekała), a ja się nie mogę napatrzeć. Swietne ujęcia i wyłapane momenty :)
a tekst z podziekowaniami... az sie ciepło robi na serduszku. Sami go ułożyliscie?
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 25 Lipca 2007, 09:01
A tak a propos twojego Małża czy on w rodzinie nie ma takiego chłopaka co go Karbol przezywają, blondyn nie za wysoki i ma dziewczynę Ewę, taką małą chudą blondynkę z dużymi niebieskimi oczami i kolczykiem pod ustami?


Muszę się go zapytać, bo mi nic nie mówi to przezwisko. Kiedyś miał dużo znajomych w Krakowie, bo grywał tam często koncerty + ludzie z Rzeszowa do Krakowa na studia poszli. Ale właściwie z nikim kontaktów nie utrzymuje, więc nie mam jak znać. Zapytam ;-) a co? Został zdemaskowany przez kogoś? Hehehehe :D


lemmy  śliczne macie zdjecia. Ty wklejasz i wklejasz (nie zebym narzekała), a ja się nie mogę napatrzeć. Swietne ujęcia i wyłapane momenty :)
a tekst z podziekowaniami... az sie ciepło robi na serduszku. Sami go ułożyliscie?


Dziękuję :) po raz setny chyba dziękuję w tym wątku :)
A tekścik samiutka ułożyłam, Daniel nawet nie wiedział. Dobrze, ze jakiegoś głupiego błędu nie strzeliłam, bo często mi się to zdarza i okazuje się juz po druku.

Co do pomysłu pocztówek - polecam gorąco. Uważam, że to bardzo fajny i miły gest, przy okazji wszyscy goście dostaną zdjęcie na pamiątkę. Za 200 szt (minimalna ilość zamówienia to 200 szt) dwustronnie drukowanych zapłaciłam 65 zł + 25 zł przesyłki.

A z innej beczki, za jakąś godzinę goście się do mnie zwalają, a mi się ani nie chce sprzątać, ani cosik do żarcia kupić, nie mówiąc o przygotowaniu. Najchętniej poszłabym pod kołderkę cieplusią. Szkoda, że mąż w pracy  ;D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: katarzyna_84 w 25 Lipca 2007, 09:18
Pomysł z pocztókami rewelacyjny, zdradzisz gdzie zamawiałaś :?:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 25 Lipca 2007, 09:25
Wysłałam Ci namiary na maila ;-)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: katarzyna_84 w 25 Lipca 2007, 09:29
Dzięki bardzo  :Daje_kwiatka: , zapiszę sobie może się przyda.
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: baska98 w 25 Lipca 2007, 09:42
Lemmy proszę prześlij i mi namiary.
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 25 Lipca 2007, 09:44
Kasiq - Daniello mój nie kojarzy tego Karbola.

Basia - już wysyłam ;-)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: baska98 w 25 Lipca 2007, 10:33
Lemmy bardzo Ci dziękuje :)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: ewajasz w 25 Lipca 2007, 10:37
właśnie...Ja również poproszę o namiary :)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 25 Lipca 2007, 11:45
ja też poproszę o namiary na pocztówki

Lemmy - uwielbiam twoją relację!!superowe fociaki
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Ania P. w 25 Lipca 2007, 12:46
Lemmy a ja też moje prośić o namiary, bo pomysł z pocztówkami jest super!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Kasiq w 25 Lipca 2007, 14:10
Lemyy to ja też poproszę takowe namairy. A z tym chłopakiem to tak mi się skojarzyło z Waszm nazwiskiem- jego tak oczywiście przezywa jego super dzwieczyna, nawet nie wiem jak on ma na imię
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Barbart w 25 Lipca 2007, 19:02
Ja też prosze o namiarki :D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 25 Lipca 2007, 19:57
Dziewczyny jutro Wam wyślę! Mam gości, teraz ukradkiem weszłam na forum. Jutro się odezwę.

Buziaki ;-)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 26 Lipca 2007, 09:43
cd fotorelacji:


Stłukliśmy te kieliszki, jak przykazano i od razu, na własnej imprezie, kazali nam pozamiatać szkło! Co za bezczelność. Daniel miał zamiatać, a ja trzymać zmiotkę, do której przyczepiono 2 cyce balonowe:


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/13.Artystyczne36.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/6.Powitanie51.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/6.Powitanie52.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/6.Powitanie57.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/6.Powitanie61.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/6.Powitanie62.jpg)


Tu na bank mama Daniela myśli sobie: "ja bym zrobiła to lepiej":


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/6.Powitanie63.jpg)


A to moje ulubione zdjęcie ze 'sprzątania' - pokazałam Danielowi, gdzie jeszcze jest szkło, a on na to, że nim dyryguje i mówi coś w rodzaju 'no co tam! co tam!'

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/6.Powitanie58-2.jpg)

Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: ewajasz w 26 Lipca 2007, 09:56
hehe ostatnie zdjęcie mnie rozbroiło :D :D :D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Gosia-oosta w 26 Lipca 2007, 10:01
Karola, nie moge wyjść z zachwytu nad Twoją suknią..........
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: met w 26 Lipca 2007, 10:03
Hahaha. Zdjęcie faktycznie jest rozbrajające :D

P.s. Ja też poproszę o namiary ;-)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 26 Lipca 2007, 10:15
poproszę tez namiary na pocztówki ;D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: ewajasz w 26 Lipca 2007, 10:35
dzieki Karola :)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 26 Lipca 2007, 10:49
Nie ma sprawy ;-) Pomysł pocztówek wydaje mi się bardzo fajny. Zdjęcia ludzie gubią, wrzucają gdzieś między inne i nigdy już ich nie wyciągają. No, pocztówki w sumie też, ale chyba zatrzymają na nich wzrok chwilkę dłużej :D

Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: baska98 w 26 Lipca 2007, 11:37
na zdjęciach ze sprzątania wyglądasz na naprawdę zła  ;D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 26 Lipca 2007, 16:01
na zdjęciach ze sprzątania wyglądasz na naprawdę zła  ;D


Wiesz, jak wpadasz na imprezkę w eleganckiej sukni, wytwornej fryzurze i makijażu, a tu zanim zjeść obiadek każą człowiekowi sprzątać to nie jest zbyt szczęśliwy ;D

Za sekundkę kolejne zdjęcia ;-)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: joannaM w 26 Lipca 2007, 16:08
 :skacza: no to czekamy
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Kasiq w 26 Lipca 2007, 16:29
Dzięki za namiary. Zdjęcia są nieopisane. Ta relacja zresztą też. Buziak
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 26 Lipca 2007, 16:36
No to jedziemy!

 :skacza:


Wczoraj przyjechali do mnie sąsiedzi rodziców i dzięki zdjęciom od nich dowiedziała się, że w rosołku weselnym pływały takie oto łabądki:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/DSC04024.jpg)


To, jak już wiecie, i zapewne się domyślaliście, jak tylko zasiedliśmy podano nam rosołek z przepysznym klopsikiem, makaronem no i tym łabądkiem. Ja może ze dwie łyżki zjadłam, bo mi jeszcze motyle latały po brzuchu i nie chciałam ich zabić:


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/6.Powitanie68.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/6.Powitanie69.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/6.Powitanie70.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/6.Powitanie72.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/6.Powitanie73.jpg)


Podano jeszcze na obiad schab po cygańsku, sakiewkę z indyka z pieczarkami i roladę wołową. Były kluski śląskie i przepyszne opiekane ziemniaki. Oczywiście wiem to z menu, bo sama niewiele zjadłam. Ale popróbowałam wiele i rzeczywiście smak był niebiański.


Do obiadu przygrywała po góralsku kapela:


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/13.Artystyczne38.jpg)


Kolejną porcję zdjęć dopiero muszę pozmniejszać, ale będą ;-)



(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/13.Artystyczne5.jpg)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: anowi w 26 Lipca 2007, 17:02
Lemmy, normalnie jak gwiazda filmowa wyglądałaś  :szczeka:

Pięknie!!! :brawo_2:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Barbart w 27 Lipca 2007, 07:13
Lemmy, normalnie jak gwiazda filmowa wyglądałaś  :szczeka:

Pięknie!!! :brawo_2:
Dokładnie !!!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: ewajasz w 27 Lipca 2007, 07:29
pięknie :D :D :D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: met w 27 Lipca 2007, 09:20
Faktycznie jak gwiazda filmowa.
Słuszna uwaga :D
Tylko dać Karolinie czerwony dywan..
Tłumy paparazzich były :D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: milenaw w 28 Lipca 2007, 21:30
Lemmy ja dalej się zachwycam. Wyglądałas bosko. Wszystko idealnie dopasowane. Makijaż, włoski  i sukienka.  :szczeka: :szczeka: :szczeka:
Ach i macie piękne te pocztówki. Czy mozesz mi napisać gdzie się zamawia coś takiego?
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Barbart w 29 Lipca 2007, 11:58
No właśnie Lemmy pocztówki to bardzo fajny pomysł :brawo:

Szczerze mówiąc pierwszy raz spotkalam sie z takim czymś :ok:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 29 Lipca 2007, 23:08
Ale mi słodzicie!!! ;-) ;-)

Wróciliśmy właśnie od rodziców. Od jutra rozpieszczam Was kolejnymi porcjami fotek i opowiastek!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: milenaw w 29 Lipca 2007, 23:23
Ale mi słodzicie!!! ;-) ;-)

Wróciliśmy właśnie od rodziców. Od jutra rozpieszczam Was kolejnymi porcjami fotek i opowiastek!

Jakby to nie była prawda to byśmy nie słodziły.
Ana resztę zdjeć czekam z nieciepliowscią.
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: gosiaczekk w 30 Lipca 2007, 10:03
 :tupot: :tupot: Ja już tuptam z niecierpliwością na resztę cudnych fotek :)  :tupot: :tupot:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: ewajasz w 30 Lipca 2007, 12:51
hm.......ja też czekam na resztę fociaków :D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Gosia-oosta w 30 Lipca 2007, 12:58
no boska ta Twoja kiecka................
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 30 Lipca 2007, 13:06
Wczoraj przypomniał mi się jeszcze jeden moment ze ślubu. Chyba nie pisałam o tym wcześniej.

Przed ceremonią ksiądz powiedział nam, że komunia będzie pod dwiema postaciami. Siedząc już w kościele tak strasznie mi się zachciało pić! Suszyło mnie, normalnie jak na pustyni. Wyczekiwałam więc tej komunii. I... wiecie co? Owszem była pod dwiema postaciami, ale księżulek jedynie zamoczył opłatki w winie. Ja błagalnym wzrokiem na kielich popatrzyłam, ale niestety (a może dobrze), nie miałam odwagi wyrwać go księdzu z rąk :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha:

Nic to...
kolejne fociaki się wgrywają na serwer i zaraz Wam pokażę naszego walca ;D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 30 Lipca 2007, 13:53
O walcu pisałam.

A teraz zdjątka:


Wyszliśmy...

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/7.Walc1.jpg)


I zaczęliśmy delikatnie kołysać się na trzy, jak zasady nakazują:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/7.Walc3.jpg)


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/7.Walc4.jpg)


Próbowałam Danielowi delikatnie zwrócić uwagę, żeby zmienił pozycję, tzn. rękę wyżej trzymał, i jedną i drugą, ale biedak był zestresowany i w innym świecie nieco.

Powolutku zaczęliśmy się obracać. W trakcie obrotów nadepnęłam sukienkę po raz pierwszy, zaraz potem po raz drugi :D

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/7.Walc7.jpg)


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/7.Walc8.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/7.Walc14.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/7.Walc15.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/Artystyczne41.jpg)


A potem i trzeci raz, nasza 'publiczność' już się śmiała, ja też :D

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/7.Walc9.jpg)


I w końcu nastąpił ten moment, kiedy ja nie zdążyłam z przydeptanej sukienki się wyplątać i dodeptał mnie mój mąż, chwilkę potem wylądowałam na kolumnie a wszyscy śmiali się już do łez. My też ;)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/7.Walc10.jpg)


Owację dostaliśmy na stojąco:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/13.Artystyczne42.jpg)



Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: ewajasz w 30 Lipca 2007, 14:26
Karolcia pięknie~!!!!!!!!!!!!!!!   

A tak wogóle to wszystkiego naj z okazji miesiączka!!!!!!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 30 Lipca 2007, 14:54
Dziękować !!!

Już niedługo Tobie Ewcia zostanie miesiączek!


Właśnie zauważyłam, że napisałam o naszej stojącej owacji, a na zdjęciu tego nie widać, whooopssss
Może znajdę inne ;-)

Następna porcja będzie z walca - podejścia numer dwa. Ale chwilę później, bo właśnie zasiadłam do wklejania zdjęć do albumiku.
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 31 Lipca 2007, 15:31
Po walcu zaprosiliśmy wszystkich do tańca. Orkiestra grała "Przetańczyć chcę z Tobą całą noc". W pewnym momencie goście okrążyli mnie i Daniela. Nie było lepszego momentu na to, by jeszcze raz spróbować swoich sił w walcu wiedeńskim. Tym razem udało nam się naprawdę świetnie!



(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/7.Walc22.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/7.Walc30.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/7.Walc25.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/7.Walc26.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/7.Walc27.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/7.Walc29.jpg)


Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Barbart w 31 Lipca 2007, 18:11
Pięknie :brawo:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: tchiopentalik w 31 Lipca 2007, 19:38
Rewelacja super  :skacza: :skacza: :brawo_2: :brawo_2:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: ewajasz w 1 Sierpnia 2007, 08:22
Karolcia powiem Ci,że ja też powiem orkietrze,żeby po naszym tańcu zagrali właśnie "Przetańczyć z Tobą chcę całą noc". Dawno już o tym myślałam.....
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 1 Sierpnia 2007, 10:22
Karolcia powiem Ci,że ja też powiem orkietrze,żeby po naszym tańcu zagrali właśnie "Przetańczyć z Tobą chcę całą noc". Dawno już o tym myślałam.....


Nam akurat na tym kawałku nie zależało. Ale... gitarzysta prawie obrażony się poczuł, kiedy mu powiedzieliśmy, że na pierwszy kawałek chcemy muzykę z płyty. Mówił, że przecież tak pięknie mogą zagrać "Przetańczyć...". Ostatecznie zdecydowaliśmy się, że wejdą zaraz po naszym walcu z tą piosenką i poprosimy gości, żeby się dołączyli. Na początku doszły do nas jedynie dwie pary. Ale jakoś z czasem się wszyscy zaktywowali.
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: baska98 w 1 Sierpnia 2007, 11:00
Lemmy a jakiego walca tańczyliście i do jakiej muzyki?
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 1 Sierpnia 2007, 11:04
Lemmy a jakiego walca tańczyliście i do jakiej muzyki?


Walc wiedeński do utworu Andre Rieu: Cirque du soleil's Quidam - The second waltz. Piękny!!!!!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Gosia-oosta w 1 Sierpnia 2007, 11:13
co do komuni.....

kiedy do nas ksiadz podszedł, to już obok goscie zaczeli tworzyc kolejeczke i mysleli, ze oni tez w takiej postaci dostaną...no ale nie dostali...

co do pierwszego tanca....fajne macie foty...zazdroszcze...nam niestety pierwszy taniec nie wyszedl...az nie chce wiedziec, jak to na kamerze wygladac bedzie..podobno bylm zla jak osa tuz przed...ale to przez tą kapelę, ktora się mocno spozniła...
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 1 Sierpnia 2007, 11:23
co do komuni.....

kiedy do nas ksiadz podszedł, to już obok goscie zaczeli tworzyc kolejeczke i mysleli, ze oni tez w takiej postaci dostaną...no ale nie dostali...


hehehe, Gosia, trzeba było kieliszki z winem dla wszystkich przygotować   :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha:

Cytuj
co do pierwszego tanca....fajne macie foty...zazdroszcze...nam niestety pierwszy taniec nie wyszedl...az nie chce wiedziec, jak to na kamerze wygladac bedzie..podobno bylm zla jak osa tuz przed...ale to przez tą kapelę, ktora się mocno spozniła...



Ludzie z tych wszystkich zespołów nie mają za grosz klasy i pokory, są często zarozumiali i egoistyczni - wiedzą dobrze, że bez nich impreza się nie odbędzie.
Też mnie czasem trochę nasza wkurzała, ale olałam to, naprawdę byłam w tak błogim stanie, że nie miałam ochoty się denerwować.
Na pewno aż tak źle Wasz taniec nie wyszedł. Pięknie wyglądaliście i wszystko będzie ok ;-)

Jeśli mielibyśmy kamerzystę na weselu, nasz walc nadawałby się do "Śmiechu warte" :hahahaha:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: baska98 w 1 Sierpnia 2007, 11:25
Lemmy mogłabyś przesłać mi ten utwór (baska98@o2.pl)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: joannaM w 1 Sierpnia 2007, 11:42
to mi tez asilis@wp.pl
ladnie prosze  ;D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 1 Sierpnia 2007, 11:43
Już Basiu i Asiu się wysyła ;-)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: joannaM w 1 Sierpnia 2007, 11:58
sie dostalo
dziekuje
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: baska98 w 1 Sierpnia 2007, 12:22
wielkie dzięki :)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Barbart w 1 Sierpnia 2007, 12:32
Lemmy to ja też poproszę... :D

Mój mail jest pod awatarkiem....
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 1 Sierpnia 2007, 12:33
Lemmy to ja też poproszę... :D

Mój mail jest pod awatarkiem....


twój mail to już na pamięć znam, hehehehe ;-) już się wysyła!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Barbart w 1 Sierpnia 2007, 12:50
Dzięki serdeczne.... doszło :D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: stewe_griffin w 1 Sierpnia 2007, 14:12
ale ślicznie wyglądałaś.. bardzo oryginalnie  :)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 2 Sierpnia 2007, 11:33
ale ślicznie wyglądałaś.. bardzo oryginalnie  :)


Dziękuję ;-)


Jejku, chyba najczęściej powtarzającym się słowem w tym wątku jest moje 'dziękuję'!


Czas na kolejne fociaki.

Po walcach była chwilka na tańce. Początkowo mało ludzi się bawiło. Ja wpadłam na chwilę w jakąś panikę, że ludzie się nie bawią. Na szczęście potem się rozkręciło - co zobaczycie na zdjęciach za kilka dni. Na razie piersze nasze podrygi prezenuję.
Dodam króciutką historyjkę przy okazji. Nie pamiętam, co dokładnie grała nam orkiestra, ale dla mnie to było mało ważne, bo i tak miałam ochotę tańczyć. Natomiast Daniela sparaliżowało... Nie wiem, co mu się stało, ale prawie się nie ruszał i błagał mnie, żebyśmy tańczyli tzw. taniec użytkowy, którego uczyliśmy się na kursie. Ja namtomiast po pierwsze mało go pamiętałam, a po drugie wolałam się do męża przytulić niż trzymać za ręce i podrygiwać na dwa. Chciałam tańczyć, jak mi serce dyktowało. A on stał nieruchomo i bał się krok zrobić. Sparaliżowany normalnie!


Na zdjęciach widać jego czerwoną z przerażenia twarz i minę, jak mnie błagał:


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/7.Walc17.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/7.Walc18.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/7.Walc20.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/Artystyczne43.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/Artystyczne52.jpg)



I na koniec tej małej seryjki zdjęć martwa natura:


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/13.Artystyczne40.jpg)



Następnie polecimy z toastem, 'gorzko' i tortem na osłodę ;-)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: joannaM w 2 Sierpnia 2007, 11:54
no to czekamy na slodkosci  :tupot:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: grubcio w 3 Sierpnia 2007, 12:38
ja czytam cały czas i nie mogę się napatrzeć na was!!

a jak już wcześniej pisałam twoja sukienka mnie urzekła. rewelacja!! :)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 3 Sierpnia 2007, 12:46

 twoja sukienka mnie urzekła. rewelacja!! :)


Dzięki!
Apropos sukienki, śniło mi się dzisiaj, że jechałam z rodzicami i siostrą do babci i moja siostra miała na sobie tą sukienkę. Chyba było to przed ślubem... sny dziwne, nie wiem po co miałaby w tego typu sukni jechać autem 600 km... Mniejsza o to teraz.
Zatrzymaliśmy się pod jakimś lasem, żeby załatwić niektóre sprawy, natury fizjologicznej i siostra poszła gdzieś w pole, po czym jak wróciła, okazało się, że odpruły się ramiączka... I musiałyśmy ich szukać w jakimś zbożu.

Sen kompletnie bez sensu!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Barbart w 3 Sierpnia 2007, 13:25
Lemmy cały czas mamy niedosyt Twoich foteczek ...:D

A jeśli chodzi o walca, którego od Ciebie dostałam na maila to jest prześliczny, bardzo nam się spodobał.

Mam pytanko: orkiestra go zagrała ? Czy z płytki szedł ?
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: baska98 w 3 Sierpnia 2007, 14:02
Lemmy wal jest na prawdę ładny. Marzy mi sie zatańczyć walca angielskiego tylko, ze mój K nie bardzo umie tańczyć i szczerze mówią jest to najgorsza rzecz jaka musi robić w życiu, dlatego tez nie chce zmuszać go do jakiegokolwiek kursu, a sama tez nie jestem nas w stanie nauczyć tańczyć :(
ale Tobie często coś sie śni  :) i do tego masz dość dziwne te sny  ;) szukałaś może w senniku ich znaczenia?
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 3 Sierpnia 2007, 14:58
Lemmy cały czas mamy niedosyt Twoich foteczek ...:D

A jeśli chodzi o walca, którego od Ciebie dostałam na maila to jest prześliczny, bardzo nam się spodobał.

Mam pytanko: orkiestra go zagrała ? Czy z płytki szedł ?


Basiu, z płyty. Musiałam wprawdzie to wywalczyć z orkiestrą, ponieważ dla nich, zapewne podobnie jak dla każdej orkiestry, to rzecz święta i honor zagrać ten pierwszy taniec. Jednak sama słyszałas, jaka jest to rozbudowana kompozycja i chyba musielibyśmy zatrudnić symfoniczną orkiestrę, żeby podołała temu zadaniu :D
Umówiłam się, że leci z płyty, a zaraz po zakończeniu muzyki wchodzi orkiestra. I wypadło to bardzo dobrze.



Lemmy wal jest na prawdę ładny. Marzy mi sie zatańczyć walca angielskiego tylko, ze mój K nie bardzo umie tańczyć i szczerze mówią jest to najgorsza rzecz jaka musi robić w życiu, dlatego tez nie chce zmuszać go do jakiegokolwiek kursu, a sama tez nie jestem nas w stanie nauczyć tańczyć :(
ale Tobie często coś sie śni  :) i do tego masz dość dziwne te sny  ;) szukałaś może w senniku ich znaczenia?


Ja zapisałam nas na kurs tańca i niewiele Daniel miał do powiedzenia. Nawet nie narzekał... Ale kiedy dotarliśmy na miejsce był obrażony na cały świat. Po jakiś 45 minutach się rozluźnił i co więcej, bardzo mu się tańcowanie spodobało. Planujemy zapisać się na normalny kurs tańca towarzystkiego!
Dla wielu, a właściwie wszystkich gości nasz występ był nie lada zaskoczeniem. Nie spodziewali się, zwłaszcza koledzy Daniela z zespołu, w tórym grał.

A co do snów, nie sprawdzałam. Zawsze mam strasznie pokręcone sny, a kilka lat temu prawie non stop śniły mi się straszne rzeczy... Jeśli miałoby to miec jakikolwiek związek z przyszłością, wolałabym chyba teraz nie wiedzieć.
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: epox w 4 Sierpnia 2007, 18:32
normalnie bosko wygladaliscie :brawo_2:,swietnie razem wyglądacie,przyjemnie sie patrzy na Was,na fotki i z przyjemnością też czytam co piszesz,czekam teraz na reszte  :los: :tupot:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: evellina w 5 Sierpnia 2007, 10:32
piekna para, bardzo stylowa oryginalna suknia - ślub na 6 z plusem, ślicznie
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 6 Sierpnia 2007, 10:42
Dziękuję Evellina!


Nieco zapał do wklejania zdjęć mi gdzieś wygasł :( Niestety czas leci nieubłaganie, ślub wspomina się oczywiście bardzo miło, ale to już coraz dalej w przeszłości zostaje... Człowiek ochłonął z tych wrażeń.
Ale dokończę ;-) A może ostatnio po prostu jakiś wstręt do kompa mi nie pozwala pisać. Nie ważne. Teraz czas na słodkości, nie uważacie?


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/8.Tort8.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/8.Tort10.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/8.Tort6-1.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/8.Tort13.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/8.Tort14.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/13.Artystyczne48.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/8.Tort6.jpg)


A tu babcia Daniela - nic jej uwadze umknąć nie może  :hahahaha: :hahahaha:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/8.Tort17.jpg)




Zapomniałabym o toaście - wzniesiono go jeszcze przed torcikiem (z tego co pamiętam, ale... hmmm... może już po)

Powstaliśmy z miejsc:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/8.Tort30.jpg)


Wzięliśmy kieliszki, po czym ja stwierdziłam, że przecież nie muszę wódki pić skoro jej nie lubię:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/8.Tort25.jpg)


I wzięłam szklaneczkę wody:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/8.Tort26.jpg)


śpiewali nam sto lat:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/8.Tort23.jpg)


Po czym gorzko gorzko, nagrodzone brawami:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/8.Tort27.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/8.Tort24.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/8.Tort29.jpg)

(moja mama zanurkowała pod stołem, heheh)




Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: ewajasz w 6 Sierpnia 2007, 11:54
hehehe te ostatnie zdjęcie to mnie rozbawiło.......ale dobrze,bo z dziś u mnie kiepsko z humorkiem:)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: milenaw w 6 Sierpnia 2007, 11:57
Lemmy my te zdjecia uwielbiamy. Cieszymy się, że tak dużo mogłyśmy zobaczyć.

P.S. Dziękuję za namiarki na pocztówki.
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Kasiq w 6 Sierpnia 2007, 13:49
Dokładnie tak jakbyśmy były tam razem z Wami, panu foto nic nie umknęło , każda mina, każdy gest- super
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 6 Sierpnia 2007, 15:00
Dokładnie tak jakbyśmy były tam razem z Wami, panu foto nic nie umknęło , każda mina, każdy gest- super


Rzeczywiście, z fotografów jestem baaardzoo zadowolona. Żałuję, że nie ujęli kilku momentów, które dobrze pamiętam, min. z oczepin mojego kuzyna walczącego o musznik niczym lew - jego skok był widowiskowy :) No, ale trudno. Jest to co jest i wysokiej klasy. Cieszę się ;-)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Barbart w 6 Sierpnia 2007, 20:44
No patrząc od strony technicznej to foty są czadowe.... z resztą nie tylko od technicznej ;)

Fotograf na prawdę świetnie poujmowal ciekawe momenty :D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 7 Sierpnia 2007, 11:36
Teraz to się zacznie... zabawa weselna! Zdjęc z niej mam więcej niż można sobie wyobrazić. Wkleję najładniejszych kilka/kilkanaście/kilkadziesiąt i na bank się pogubię w tym, co już wkleiłam, a czego nie.

I od razu mówię, że nie są one chronologicznie poukładane.


I tak:

Tu w przerwie gry zespołu znajomi zaczęli "grać" na wszelkich naczyniach, stołach. Niesamowicie to wyszło. Uderzali w szkło, porcelanę, klaskali. Improwizacja, ale bardzo udana. Niektorzy goście z innych stolików dołączyli się.


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace29.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace31.jpg)



Tu jakieś fragmenty tańców:


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace47.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace49.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace63.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace64.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace67.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace68.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace69.jpg)



A tu mój sąsiad i ja :)


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace72.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace73.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace76.jpg)



Tu drugi sąsiad:


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace80.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace85.jpg)



I tatuś z pięknymi kobietami + 1 :D


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace200.jpg)



cdn
 


Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 7 Sierpnia 2007, 12:46
A ty nie za dużó masz tych sąsiadów ??? ;D ;D ;D A tak naprawdę to ślicznie!!!!!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 7 Sierpnia 2007, 12:57
A to jest jedno z moich ulubionych weselnych zdjęć - czyli jak zawsze duuuuuużo miłości (http://www.gifownik.pl/gify_02xx/milosc/serduszka/1.gif)


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/Artystyczne59.jpg)



I kolejne, też ładniusie, prawda?


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/Artystyczne53.jpg)


A ty nie za dużó masz tych sąsiadów ??? ;D ;D ;D A tak naprawdę to ślicznie!!!!!


Hehe, z jednym nie tańczyłam więc na zdjęciach 2 :) Ale wg Daniela i tak za dużo mężczyzn chciało ze mną tańczyć :D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 7 Sierpnia 2007, 13:02
te zdjęcia są bajeczne poprostu!!! Rewelacja!!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Ania P. w 7 Sierpnia 2007, 15:24
Zatęskniłam podczas mojej nieobecności na forum za twoim wątkiem slubnym i teraz w nagrode obejrzałam sobie kolejna porcje wspaniałych zdjęć i oczywiście poczytałam pasjonującą relację. To lepsze niż niejedna książka :)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 7 Sierpnia 2007, 16:06
No to dla takich Wielbicielek mojej relacji, hehehe, kilka kolejnych zdjęć.


Fragmenty zabawy, była przednia, jak widzicie:


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace191.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace186.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace182.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace181.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace179.jpg)




I "Lew parkietu" - mój kuzyn, który troszkę się podpił, ze mną, of course :)


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace180.jpg)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 7 Sierpnia 2007, 16:59
Ale superaśna jest ta ostatnia fota :):)): Suuuuuper:)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Barbart w 7 Sierpnia 2007, 18:05
Lemmy piekne te fotki-przytulanki :ok:

Strasznie ladnie Was "zlapal" fotograf :brawo:

Ślicznie.... no zabawa byla przednia....
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 8 Sierpnia 2007, 09:56
Lemmy piekne te fotki-przytulanki :ok:



Chyba powiesze je tez na scianie, bardzo mi sie podobaja. A czas zmienic dekoracje scienna :D


Następne kilka fotek pochodzi z naszych życzeń dla chrzestnej Daniela i jej męża, którzy 30 czerwca, ale sporo lat wczesniej pobierali się :)


Najpierw fotograf złapał mnie jak próbowałam przemycić bukiet kwiatów, żeby oczywiście nikt nie widział, heheheh


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/13.Artystyczne84.jpg)



Potem mój Daniello, jak zawsze z długim wstępem, oznajmił gościom o rocznicy:


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace172.jpg)



I zawołał na środek jubilatów:


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace173.jpg)



Odśpiewaliśmy im 'Sto lat', i ja, heheh, zaintonowałam 'gorzko gorzko' :D


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace176.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace175.jpg)


cdn
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: baska98 w 8 Sierpnia 2007, 10:29
Lemmy zdjęcia wyłapane przez fotografa (podczas przytulania sie i jak niesiesz bukiet) są rewelacyjne. Zrobiły na mnie największe wrażenie. Spisał sie na medal ten Wasz fotograf :)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: ewajasz w 8 Sierpnia 2007, 10:38
Karolcia piękne fotki przytulankowe :D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 8 Sierpnia 2007, 12:39
Kolejną niespodzianką wieczoru był prezent od mojej siostry. Zaśpiewała dla nas piosenkę Hanny Banaszak, zatytułowaną "Pogoda Ducha". Prezentuję Wam i fociaki i słowa utworu.


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace161.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace162.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace163.jpg)


Tu my wsłuchani...

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/13.Artystyczne85.jpg)


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace165.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace164.jpg)



Było to przeurocze!
Do dzisiaj nie jestem w stanie słuchać tej piosenki - od razu płakać mi się chce.
Oto tekst:



Rano wstajesz zły
Wszystko z ciebie kpi
Nie chce ci się nic
Zwłaszcza żyć
Wiec biedny jesteś
Bo nie wiesz nawet
Ze masz prawdziwy skarb
Skarb w postaci mnie!

Kto rozjaśnia ci wszystkie szare dni
Kto nadzieje ma aż do dna
No kto rozśmiesza gdy nie do śmiechu ci
Wszystko to na siebie biorę ja!

Bo mnie na uśmiech zawsze stać
Nie lubię życia brać
Zbyt serio, serio zbyt
Bo ja na przekor wszystkim tym
Co zasmucają świat, uśmiecham się przez łzy!

Nie rozmieniaj mnie
Na humory źle
Gdy dopadnie spin
Nie top w szkle, o nie
Dobry dla mnie bądź
Kochaj, szanuj, chroń
Ja przy życiu cię
Trzymam bądź co bądź!

Niebo pełne chmur
Malkontentów chór
Przekonuje ze gorzej jest niż źle
Nim uwierzysz w to
Nim się wtopisz w tło
Szybko na ratunek wzywaj mnie
A ja - pogoda ducha twa
Natychmiast zjawiam się
Gdy czuje ze ci źle
A ja - jak wierny anioł stróż
Pocieszam cię co dnia
Beze mnie ani rusz

Bo mnie na uśmiech zawsze stać
Nie lubię życia brać Zbyt serio, serio zbyt
Bo ja - pogoda ducha twa
Gdy potrzebujesz mnie
Po prostu zjawiam się!

To mnie wymyślił dobry Bóg
Byś przez to życie źle
Z nadzieja przebrnąć mógł
To ja na przekor wszystkim tym
Co zasmucają świat, uśmiecham się przez łzy!


Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Ania P. w 8 Sierpnia 2007, 12:57
Dobrą masz siotrzyczkę :)
ja sie nia moge napatrzeć na te czarno-białe zdjęcia, uchwycone tak z nienacka, są wspaniałe !
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 8 Sierpnia 2007, 15:03
Dobrą masz siotrzyczkę :)



No, to jej się udało  :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:


A tu, chyba jak na każdym weselu, zabawa w pociąg, wężyk tudzież gąsienicę - jak zwał tak zwał. Wprawdzie przez moje 'wiwijasy' mam na koncie stłuczoną nogę koleżanki (nie wyrobiła na zakręcie... buuuu), ale zabawa udana, widać chyba ;-)


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace184.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace148.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace150.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace144.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace143.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace145.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace146.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace142.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace140.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace139.jpg)



I troszkę, jakby w zwolnionym tępieeeee:


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/13.Artystyczne76.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/13.Artystyczne75.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/13.Artystyczne90.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/13.Artystyczne89.jpg)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 8 Sierpnia 2007, 15:10
Ale masz cudowną siostrę!!! A moja nawet sukienki nie chce ze mną szukać ;( Naprawdę jestem wzruszona!!!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: baska98 w 8 Sierpnia 2007, 17:14
chyba piekniejszego prezentu siostra nie mogła Ci zrobic :)
tez bym chciała dostać taki prezent
a zdjęcia - brak słów.... boskie
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Barbart w 8 Sierpnia 2007, 23:11
Widać, widać, że zabawa udana :D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 9 Sierpnia 2007, 08:54
Powiedziałabym, że różnie to z cudownością siostry bywa, ale to jak w każdym rodzeństwie ;-)

Też ze mną nie jeździła na przymiarki - Gabiś, chyba najlepiej z mamą. Sama uważam, że nie powinno się sukni mierzyć w towarzystwie koleżanek, bo dla nich każda będzie 'boska', 'piękna' i wogóle. A mama zawsze powie córce prawdę.


Kilka następnych zdjątek:


Moi rodzice w tańcu:


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace166.jpg)



I rodzice męża:


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace167.jpg)



Mała zamiana partnerów :D


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace179.jpg)


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace153.jpg)


bleee, ja to jednak nie lubię z obcymi tańczyć. "Obcymi" w sensie z kimklowiek innym, niż mój Daniel. Czuję się zawsze taka zażenowana... A obtańczyli mnie chyba wszyscy koledzi Daniela, nasz wspólny przyjaciel, teść, chrzestny, kuzyni... Echhhh
Ale na szczęście i tak miałam więcej Daniela dla siebie  na weselu, niż wcześniej się spodziewałam.


Tu z chłopakiem mojej siostry:


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace155.jpg)


Przyjaciel Daniela;


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace133.jpg)


Teść:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace107.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace104.jpg)


Daniel ze swoją prześliczną kuzynką:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace105.jpg)


I wreszcie my razem!

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace102.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace101.jpg)



cdn





Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: katarzyna_84 w 9 Sierpnia 2007, 09:04
Prześliczne macie te zdjęca, warto było szukać jeszcze fotografa :!:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: grubcio w 9 Sierpnia 2007, 10:43
zabawa widać bardzo udana. tylko pozazdrościć atkiego wesela.

a co do wyboru sukienki to się zgadzam. ja byłam kilka razy z sioatrami i każdej podobało się co innego i sama zdurniałam w końcu. ??? ::)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Vall w 9 Sierpnia 2007, 10:52
a u ciebie jak zwykle cała masa super fotek :)

ale niespodzianka siostry -super i te słowa :o :o :o PIĘKNE  :D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 9 Sierpnia 2007, 10:58

a co do wyboru sukienki to się zgadzam. ja byłam kilka razy z sioatrami i każdej podobało się co innego i sama zdurniałam w końcu. ??? ::)



Wydaje mi się, że siostry nie mogą być tak pomocne przy wyborze sukni, jak mamy. Kierują się własnym gustem, czasem pewnie własnym 'widzimisię' i przede wszystkim własnymi marzeniami o białej sukni.
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: themargot w 9 Sierpnia 2007, 22:18
ehhh jaka piękna relacja :))))    śliczne fotki i jakie lekkie piórko w pisaniu :))) serdeczne pozdrowienia.
ps. czytam od deski do deski ;)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Barbart w 10 Sierpnia 2007, 08:36
ehhh jaka piękna relacja :))))    śliczne fotki i jakie lekkie piórko w pisaniu :))) serdeczne pozdrowienia.
ps. czytam od deski do deski ;)

:brawo:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 10 Sierpnia 2007, 14:26
Oj, coś się spsuło i nie dostałam mailika powiadamiajacego o Waszych wpisach...

Dzięki jeszcze raz :*

TheMargot - witaj, zapraszam na dalsze części fotorelacji. Nie wiem, czy dzisiaj jeszcze cosik wkleję, ale w poniedziałek na pewno!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 10 Sierpnia 2007, 16:33
To teraz, co byście troszkę uśmiechu na weekend załapały, zdjęcia z tańców z moim kuzynem... Pierwszy raz go widziałam w takim humorze / stanie. Podpił sobie osiemnastolatek, wreszcie może :)
Szalał i szalał.
Podrywał moją kuzynkę, razem dużo się bawili. Potem patrzę, a on tańczy z moją ciocią - mamą owej kuzynki. Mówię zatem do Mariusza "A co ty już z przyszłą teściową tańcujesz?". Na to moja ciocia zaczęła się śmiać i mówić, że będzie musiała następnego dnia na jakąś rehabilitację czy masaże iść. Dlaczego?
Zobaczcie same!


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/13.Artystyczne87.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace89.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace90.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace180.jpg)

Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: evellina w 10 Sierpnia 2007, 17:20
Lemmy-ja uwielbiam Twoje fotki-jesteś przepiękna- a ta suknia-booooska-możesz zdradzić szczegóły zakupu Twojej sukni-jestem baaardzo ciekawa
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 10 Sierpnia 2007, 17:26
:)


Sukienkę sama zaprojektowałam, uszyła mi ją sprawdzona krawcowa. Kolor, materiał i haft wybierałam sama. Tyle :)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: **sloneczko** w 10 Sierpnia 2007, 21:12
Karola - napatrzeć się nie mogę - piękne macie zdjęcia i cudnie na nich wyglądacie, mam nadzieję, że będzie ich więcej  ::)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 10 Sierpnia 2007, 21:35
No pewnie, że będzie! Jeszcze mam duuuużo ;)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: kaasieek w 11 Sierpnia 2007, 23:32
Zaległości nadrobione.....
W dużym skrócie: piękna z Was para, piękne, magiczne zdjęcia, miłośc bije na odległość.....Tak wogóle to przyjmijcie troszkę spóźnieone życzenia ..... DUUUUZOOOO MIŁOŚCI i abyście zawsze partzyli w ty samym kierunku  :Zakochany: No i tak wogóle to witam  ;D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: tylunia w 12 Sierpnia 2007, 02:32
Lemmy przeczytalam relacje jednym tchem ;D ;D ;D ;D ;D
fotki cudowne przesliczne widac w nich milosc i oddanie ;D
suknia przepiekna - masz talent w ogole bardzo czekalam na fotki Twojej sukni 8)
ten klimat twojej charakteryzacji swietny i trafiony ;D
co do Jessiki to nie skomentuje  :-\
 a ta fotka w kibelku z psem zaj..sta ;D :D :D :D

ps. u mnie tez byla ciocia z ameryki hehe a uswiadomilam sobie jak u ciebie przeczytalam ;D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 12 Sierpnia 2007, 18:25
Zaległości nadrobione.....
W dużym skrócie: piękna z Was para, piękne, magiczne zdjęcia, miłośc bije na odległość.....Tak wogóle to przyjmijcie troszkę spóźnieone życzenia ..... DUUUUZOOOO MIŁOŚCI i abyście zawsze partzyli w ty samym kierunku  :Zakochany: No i tak wogóle to witam  ;D


Kaasieek, dziękujemy bardzo! No, kochamy się kochamy :) Podobno to rzeczywiście widać. Ano tacy już jesteśmy :)


Lemmy przeczytalam relacje jednym tchem ;D ;D ;D ;D ;D
fotki cudowne przesliczne widac w nich milosc i oddanie ;D
suknia przepiekna - masz talent w ogole bardzo czekalam na fotki Twojej sukni 8)
ten klimat twojej charakteryzacji swietny i trafiony ;D
co do Jessiki to nie skomentuje  :-\
 a ta fotka w kibelku z psem zaj..sta ;D :D :D :D

ps. u mnie tez byla ciocia z ameryki hehe a uswiadomilam sobie jak u ciebie przeczytalam ;D


Tyluńku - miło mi, że zajrzałaś :)
Tak niesamowicie jest czytać tyle miłych słów, komplementów!


A ciocia z Ameryki bYć musi, hehehehehe
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 13 Sierpnia 2007, 10:08
Zanim przejdę do oczepin, wklejam jeszcze kilka pozostałych zdjęć z tańców. Mam nadzieję, że nie zdubluję, chociaż mimo ogromnych chęci i w miarę porządku, pogubiłam się już.

Tu, moim zdaniem, jedno z najlepszych zdjęć weselnych, dwie Pauliny w tańcu:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/13.Artystyczne103.jpg)


Tutaj jesteśmy z przyjaciółką, Anetą i jej przyszłym mężem. Jak już chyba gdzieś pisałam, dzięki niej poznałam Daniela. Dedykowaliśmy jej piosenkę, a ona się prawie rozpłakała ze wzruszenia. Przekochana dziewczyna! Bardzo się cieszę, że była z nami!


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/13.Artystyczne97.jpg)


A tu już "Zorba". Wprawdzie tańczyliśmy to już ok. 3 czy 4 rano, ale jakoś mam te zdjęcia w tym folderku. Chyba, że to jakiś can-can  :cancan:, bo takie też były :)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace136.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace135.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace132.jpg)



No i demonstrujemy nasze obrączki:


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace123.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace124.jpg)


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace121.jpg)



Zdróweczko!


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace112.jpg)


I całusek:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace120.jpg)



I ja z przyjaciółką, którą wyciągnęłam kiedyś na koncert Daniela, jak jeszcze nie byłam w 100% pewna, czy mu się podobam, hehehehehe. Miała go ocenić i zdiagnozować sytuację  ;D ;D ;D


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/9.Tace97.jpg)



cdn
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: baska98 w 13 Sierpnia 2007, 11:23
1 i 2 zdjecie w ostatnim poscie jest sliczne. Na prawde Wasz fotograf pokazał sie z dobrej strony...
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Barbart w 13 Sierpnia 2007, 11:35
Macie niesamowite te zdjęcia :brawo:

Fotograf ... brak mi słów......... czadowo ujął ruch na weselichu.... serio brak mi słów....
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 13 Sierpnia 2007, 11:45
A wiecie, że ten nasz fotograf to 19-letni chłopaczek i mniej więcej w jego wieku dziewczyna (pracowali we dwoje)?
Może mają po 20 lat - w sumie nie iwem, jak to teraz wygląda, rozpoczynają w każdym razie studia. W Krakowie. Także jeśli któraś z Was byłaby zainteresowana ich usługami foto, chętnie dam namiary.
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Barbart w 13 Sierpnia 2007, 12:08
A wiecie, że ten nasz fotograf to 19-letni chłopaczek i mniej więcej w jego wieku dziewczyna (pracowali we dwoje)?
Może mają po 20 lat - w sumie nie iwem, jak to teraz wygląda, rozpoczynają w każdym razie studia. W Krakowie. Także jeśli któraś z Was byłaby zainteresowana ich usługami foto, chętnie dam namiary.


 :Uu: :Uu: :Uu: :Uu: :Uu: :Uu: :Uu: :Uu:  żartujesz...........

To mają talent :!::!::!::!::!::!::!::!:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: ewajasz w 13 Sierpnia 2007, 12:28
no naprawdę fotografowie spisali się super!!!!!!!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 13 Sierpnia 2007, 17:39
Żeby tak już wszystko na super super nie było, to powiem Wam, że niezwykle ciężkim, trudnym i czasochłonnym zadaniem było wybranie jak najmniejszej ilości zdjęć do albumu ślubnego.
Cieszę się, że zmieściłam się w jakiś 300 sztukach. Zresztą nawet nie wiem, ile zamówiłam... Do albumu w żaden sposób nie wejdą, bo jeszcze mi spory stosik został, a kartki się kończą.

Plus, zdecydowaliśmy z Danielem, że odbijemy dla niektórych gości zdjęcia, na których są, bo przecież warto byłoby im powysyłać, zwłaszcza, że są takie ładne. I co?
Razem z naszymi, dla rodziców, babci, chrzestnych... uzbierało się przeszło 800 zdjęć.

To są te, tak zwane, koszty dodatkowe.  :o :o
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: evellina w 13 Sierpnia 2007, 18:43
:)


Sukienkę sama zaprojektowałam, uszyła mi ją sprawdzona krawcowa. Kolor, materiał i haft wybierałam sama. Tyle :)
niesamowite, a może powinnaś się tym zająć zawodowo(a może zajmujesz) myślę, że jest wilę dziewcząt, które szukają takich niebanalnych, stylowych sukien-Twoja jest przepiękna i cała ta stylizacja-miodzio
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 13 Sierpnia 2007, 18:59
:)


Sukienkę sama zaprojektowałam, uszyła mi ją sprawdzona krawcowa. Kolor, materiał i haft wybierałam sama. Tyle :)
niesamowite, a może powinnaś się tym zająć zawodowo(a może zajmujesz) myślę, że jest wilę dziewcząt, które szukają takich niebanalnych, stylowych sukien-Twoja jest przepiękna i cała ta stylizacja-miodzio


Wiesz, krążyło mi to kiedyś po głowie.
Myślałam przez moment o zajęciu się organizacją imprez, min. weselnych, a przy okazji mogłabym mieć portfolio swoich sukien ślubnych i wieczorowych.
Ale na razie to odstawiłam. Szczerze mówiąc nigdy w to się tak nie zaagnażowałam, żeby nawet wiedzieć, czy istnieje jakiś program komputerowy do rysowania projektów ubrań, jak się go obsługuje. Nie mam zielonego pojęcia także co dalej. Może kiedyś poszperam :)
Dziękuję za uznanie!

Obecnie myślę o sukni dla koleżanki, która ma w maju ślub.
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 14 Sierpnia 2007, 10:37
Dzisiaj, zanim zabiorę się za generalne porządki przed wizytą teściów, wklejam kilka zdjątek z oczepin.

Nie będzie dla Was na pewno zaskoczeniem, jeśli powiem, że mam ich, w sensie zdjęć, dużo :D


Początek to oczywiście "sto lat" odśpiewane przez gości i wyjątkowo głośno (albo tylko widocznie) przez moją mamcię



(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/10.Oczepiny0.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/10.Oczepiny1.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/10.Oczepiny9.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/10.Oczepiny4.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/10.Oczepiny5.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/10.Oczepiny6.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/10.Oczepiny13.jpg)



A tu, nie wiem jak to się stało, czy dwa razy nam śpiwali, ale stoimy z rodzicami i dalej śpiewamy 'sto lat' (poznaje po zdjęciu, na którym mój tata dyryguje ;D )


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/10.Oczepiny14.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/10.Oczepiny10.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/10.Oczepiny11.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/10.Oczepiny2.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/10.Oczepiny12.jpg)



cdn

Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: grubcio w 14 Sierpnia 2007, 12:26
ale twoja mama jak fajowa kobitka.  :D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 14 Sierpnia 2007, 14:19
ale twoja mama jak fajowa kobitka.  :D


Niom :) Temu nie można zaprzeczyć
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 21 Sierpnia 2007, 14:00
Teraz jeszcze mi się przypomniało - jak składaliśmy życzenia cioci i wujkowi Daniela, którzy mieli rocznicę ślubu, orkiestra zapytała nas wcześniej, czy mogą zagrać coś Dżemu. My odpowiedzieliśmy, że jak najbardziej tak. No i zagrali... wypadło to fajnie i wesloło "Whisky - moja żono",  ;D ;D

A oczepin ciąg dalszy wyglądał tak:
Panna Młoda - w tej roli oczywiście JA  ;D, usiadła na krzesełku.


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/10.Oczepiny15.jpg)


Troszkę to spierzyła nam orkiestra, bo nie zawiązali mi oczu, a ja dokładnie wiedziałam, gdzie i do kogo rzucam bukiet.
Panny okrążyły mnie. A było ich dużo!!!! W pośpiechu teraz liczę... no ze 20!
Orkiestra grała, a ja najpierw małą ściemę zrobiłam


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/10.Oczepiny17.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/10.Oczepiny18.jpg)



Jeszcze chwilę potrzymałam dziewczyny w niepewności:


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/10.Oczepiny16.jpg)


Aż bukiet poleciał:


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/10.Oczepiny19.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/Artystyczne88.jpg)


I małe nieporozumienie. Niby złapała Dominika, moja przyjaciółka, ale wyrzekła się go, hehehe, mówiąc, że należał się Oli, bo nad nią przeleciał... Nie wiem, tak się umówiły i Oli przyznano "wygraną".
Tu zdjęcie Dominki tłumaczącej się:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/10.Oczepiny20.jpg)


oczywiscie jej chciałam pogratulować:


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/10.Oczepiny21.jpg)



A w efekcie pogratulowałam Oli:


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/10.Oczepiny22.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/10.Oczepiny23.jpg)



A potem przyszedł czas na Pana Młodego i facetów, kawalerów.

Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 22 Sierpnia 2007, 10:27
lemmy Twoja relacja jest chyba najdłuuższa na całym forum!!! Ile ty masz tych zdjęć:):):):) Pięknie- ja to już chyba piszę setny raz!!! Ale naprawdę cudnie!!!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Barbart w 22 Sierpnia 2007, 19:35
lemmy Twoja relacja jest chyba najdłuuższa na całym forum!!! Ile ty masz tych zdjęć:):):):) Pięknie- ja to już chyba piszę setny raz!!! Ale naprawdę cudnie!!!

Dokładnie - Gabiś ma rację :D

Aż glupio sie powtarzać i pisać  non stop to samo... ale skrytykować sie nia da :ok:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 23 Sierpnia 2007, 10:41
Dzięki dziewczyny :) Aż z ciekawości sprawdziłam - najdłuższa nie jest - TETE nikt nie dogoni, hehehehe. No, ale mieszczę się w pierwszej siódemce :)


A chcecie jeszcze? :p
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 23 Sierpnia 2007, 10:45
pewnie, ze chcemy!!!
fajnie miec tyle fotek ale jak wybrac do albumu ???
jeny jak pomyślę, że mnie czeka selekcja - chyba kupię album na 400 zdjęć i moze do konca roku poukałdam zdjęcia w albumie
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 23 Sierpnia 2007, 11:06
Ja nie liczyłam ile odbijam. Łącznie z tymi dla niektórych gości i rodziców zdjęć zamówiłam blisko 900. Odbiłam te, które chciałam. Juz kończy mi się album i wiem, że nie zmieszczę w nim wszystkiego. A czasem wklejałam nawet na bibułkach między kartkami!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 23 Sierpnia 2007, 18:51
pewnie, ze chcemy!!!




Dzisiaj już nie zdążyłam wkleić zdjęć. Mąż zaraz z pracy wróci i wreszcie poprzytulamy się dłużej niż wczoraj.
Ale w poniedziałek na pewno czymś Was zasypię. Końca nie widać!!!!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: grubcio w 24 Sierpnia 2007, 08:03
a moze coś wyjdzie a tego przytulania, co?????? ;)

w takim razie czekamy cierpliwie na dalsze zdjecia. :)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Barbart w 24 Sierpnia 2007, 13:17
Jasne, że chcemy :D

Lemmy musisz dokończyć relacje bez gadania ;D

Czekamy cierpliwie na kolejne fociaki...
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: tylunia w 27 Sierpnia 2007, 00:37
Lemmy fotki zwlaszcza te ' w ruchu' sa fascynujace faktycznie fotka twoich 2 kuzynek tanczacych i Twoja z kuzynem jest pelna dynamiki i w pelni oddaje co w tancu sie wyprawialo :o :o :o brawo dla mlodych fotografow ;D ;D ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 27 Sierpnia 2007, 10:26
Po raz kolejny dziękuję ;-)

Grubcio, obawiam się, że jeszcze nie wyjdzie, hehehehe, chociaż nie miałabym nic przeciwko temu.... Ale jeszcze nie.

Dzisiaj mi taki dzień wyskoczył, że mam mnóstwo bieganiny, ale na pewno wkleję kilka zabawnych fotek w moim wąteczku w "Młode mężatki i żonkosie". Tu, żeby nie stracić pędu Daniello przygotowujący się do rzucenia musznika:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/10.Oczepiny25.jpg)


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/10.Oczepiny26.jpg)


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/10.Oczepiny27.jpg)



Złapał go mój wujek zwany kuzynem. A kawalerów było... na szybciora licząc 13.
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 29 Sierpnia 2007, 12:18
Tak zastanawiam się, czy ja kiedyś skończę tą relację! Właściwie to, co najważniejsze już tu napisałam... Ale jeszcze pomęczę Was ciut ciut  ;)

Jeden moment z tych, których fotografowie nie ujęli, czego bardzo żałuję: moment wyskoku w celu złapania musznika przez mojego kuzyna! To dopiero był widok!
Taka moja mała refleksja na ten temat - dotyczy to chyba wszystkich fotografów - nie zawsze patrzą, co się dzieje. Zwracałam na to uwagę, zwłaszcza na oczepiny, moim fotografom, ale i tak to zdjęcie nie zostało wykonane (a może nie wyszło po prostu). Pamiętam wesele znajomych, gdzie podczas oczepin wszyscy kawalerzy szli w kółeczku z rękami założonymi z tyłu. Jakież piękne byłoby zdjęcie - każdy z nich uciekał od złapania muszki!
"Nasi" kawalerzy wręcz przeciwnie. Bardzo się kwapili!

Zdjęcia kuzyna w muszniku są prześmieszne - nie miał kamizelki, jest bardzo wysoki i troszkę przy kości - musznik wyglądał, jak serwetka, hehe


Zresztą... co ja się będę słownie rozwodzić - zobaczcie same na kolejnej porcji fotografii!



Zakładanie musznika:


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/10.Oczepiny29.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/10.Oczepiny30.jpg)



Ostatnie poprawki:


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/10.Oczepiny31.jpg)



I taniec zwycięzców:


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/10.Oczepiny33.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/10.Oczepiny35.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/10.Oczepiny38.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/10.Oczepiny39.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/10.Oczepiny41.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/10.Oczepiny42.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/10.Oczepiny40.jpg)


Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 6 Września 2007, 08:12
Ja tak przeglądam te zdjęcia wkółko i dokoła i mimo że minęło już 68 dni od ślubu i jest nam cuuuuudownie cały czas wspaniale... ech... tak mi nie raz żal, że już to za nami. Nie mogę uwierzyć, że człowiek może się tak czuć jak wtedy.
W niedzielę minie rok, jak jesteśmy zaręczeni. I pomyśleć, że ten (dzisiaj jeszcze niecały) rok temu dopiero człowiek starał się uwierzyć, że będzie żoną/mężem. Nie wiedzieliśmy kiedy - jak będzie z finansami, z terminami. Nie wiedzieliśmy czy już załatwiać, czy może stan zaręczyn potraktować jako kolejny etap - szybki, bo byliśmy ze sobą zaledwie 4 mieś - etap bliższy niż 'chłopak', 'dziewczyna'. A teraz? Ślub to nasze wspomnienie.
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: grubcio w 6 Września 2007, 08:42
a ja nie mogę się nadziwić że ten czas tak szybko ucieka. jeszcze pamiętam jak zaczynałam czytać twoją relację - i jak zachwycałam się sukienką (co czynie dalej).

jak człwowiek szczęśliwy to dni uciekają przez palce....
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: ewajasz w 6 Września 2007, 09:19
Niestety czas ucieka......nie tylko Wam! Bo Nam również.....pamiętam jak zamawiałam salę...w marcu 2006 roku!!I tak myślałam...kiedy to minie??? A tu masz! 9 dni zostało!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 6 Września 2007, 09:23
My zamawialiśmy naszą w październiku. Mieliśmy fuksa, że był termin. Nasza pierwsza propozycja była właśnie na 30.06 i spośród wszystkich weekendów, aż do końca roku ten był jednym z dwóch wolnych. Tak miało być widocznie... Inaczej pewnie dzisiaj byłabym jeszcze w wątku przygotowawczym!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: ewajasz w 6 Września 2007, 09:31
No to naprawdę mieliście szczęście!!!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 6 Września 2007, 09:40
Przeznaczenie bla bla bla bla bla  :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: ewajasz w 6 Września 2007, 09:57
a wiesz...coś musi w tym być :D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Ania P. w 7 Września 2007, 13:45
A będą jeszcze jakies zdjęcia?
jak się twoja relacja zakończy to co ja będę ogladaći czytać?   :buu:             
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 7 Września 2007, 13:49
A będą jeszcze jakies zdjęcia?
jak się twoja relacja zakończy to co ja będę ogladaći czytać?   :buu:             


Dla Ciebie zawsze ;-)

Cosik jeszcze mogę zamieścić, jeszcze mam troszkę z zabawy weselnej, podziękowań dla rodziców...
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Gemini w 7 Września 2007, 16:20
Lemmy ja zawsze lubię oglądac Twoje zdjęcia, często oglądam od początku, tak więc chętnie zobaczę jeszcze ;D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 7 Września 2007, 16:29
Dzięki Dziewczyny! To miłe bardzo :)
Chyba zarzucę tu coś jeszcze dzisiaj, może nawet zaraz... oczywiście miałam zająć się czymś innym, niż siedzenie na forum. W poniedziałek pewnie będę w 'Męzatkach i Żonkosiach' pokazywać zdjątka z nadchodzącego weekendu, jakoże fajnie się zapowiada i nie będzie mi się chciało tu już wrzucać. Dobra, zaraz zamiast glęgolić bzdety coś dla Was jeszcze znajdę
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 7 Września 2007, 16:58
Zgodnie z życzeniem i obietnicą - Panie i... właściwie Panie - kolejna, choć jedna z ostatnich, porcja zdjęć.


Podziękowania dla rodziców - piękne, pełne łez, wzruszające.
Do mikrofonu dopchał się pierwszy Daniel i zaczął dziękować. A skończył gitarzysta, bo nam mowę odebrało :)



(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/11.Podzikowaniadlarodzicw0.jpg)


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/11.Podzikowaniadlarodzicw1.jpg)


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/11.Podzikowaniadlarodzicw2.jpg)


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/11.Podzikowaniadlarodzicw3.jpg)


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/11.Podzikowaniadlarodzicw4.jpg)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Barbart w 8 Września 2007, 20:49
Super... widać wzruszenie szczególnie na twarzy Twojej mamy :D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Ania P. w 8 Września 2007, 20:52
Zgodnie z życzeniem i obietnicą - Panie i... właściwie Panie - kolejna, choć jedna z ostatnich, porcja zdjęć.
:Placz_1: :Placz_1:
Szkoda, oj szkoda
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 12 Września 2007, 11:05
Super... widać wzruszenie szczególnie na twarzy Twojej mamy :D

Była bardzo wzruszona! Wszyscy, my tez, a i goście niektórzy uronili nie jedną łzę. Całe nasze święto; i slub i wesele obfitowało w bardzo wzruszające momenty. Byłam na kilku slubach i naprawdę, z ręką na sercu mówię, że nie widziałam tylu emocjonujacych momnetow jak u nas. Wiadomo, ze ja patrze na to z troszke innej strony, w koncu to ja sama bylam tak bardzo podekscytowana. Ale wielu gosci mowi to samo, co ja, i powtarzaja to wciaz, wspominaja nasz slub mimo ze minely juz ponad 2 miesiace. Czasem spotkam kogos, kto na nim nie byl i ta osoba wie od wujka, cioci czy kosgos tam - wspolnego znajomego, ze bylo niesamowicie. Milo mi to slyszec. Bo sie staralam jak moglam. Tyle serca nigdy jeszcze w nic nie wlozylam.


A ciag dalszy podziekowan wygladal tak. Rodzice dostali, jak juz widzicie, po koszu kwiatow i po obrazie malowanym przeze mnie.


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/11.Podzikowaniadlarodzicw4.jpg)



Tu moi rodzice pozuja do zdjecia:


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/11.Podzikowaniadlarodzicw6.jpg)



I rodzice Daniela:


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/11.Podzikowaniadlarodzicw7.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/11.Podzikowaniadlarodzicw13.jpg)



Wspólny taniec:


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/11.Podzikowaniadlarodzicw12.jpg)


I sto lat, chyba przed tańcem było, no, ale wklejam teraz, tuż po ;)


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/11.Podzikowaniadlarodzicw15.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/11.Podzikowaniadlarodzicw19.jpg)



no i my wzruszeni przyglądamy się temu, co się wokół dzieje:


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/11.Podzikowaniadlarodzicw18.jpg)




cdn...  ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;)



Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Barbart w 12 Września 2007, 11:33
Twoja mamusia ma bardzo sympatyczny wyraz Twarzy :)

Wasze foty są jednymi z najpiękniejszych i najlepiej skadrowanych na forum... :ok:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: grubcio w 12 Września 2007, 12:43
śliczne te zdjęcia!! a plecy w twojej sukience wyglądają bosko, mmmmmmm!!!!!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 12 Września 2007, 12:52
śliczne te zdjęcia!! a plecy w twojej sukience wyglądają bosko, mmmmmmm!!!!!


Dzięki! Długo nad tym motywem myślałam i cieszę się, że efekt był. Chociaz nieco inny - tzn. ponieważ, jak pisałam na początku, schudło mi się w cyckach za bardzo, musiałam szelki z tyłu zszyć, jak już suknia była na mnie. Przez co paski nie ułożyły się w taką kratkę, jaką chciałam. No, ale najważniejsze, że wyglądały ładnie.
Pierwszy raz w życiu miałam suknię z takim dekoltem na plecach i ciągle zdawało mi sie, że któryś z pasków mi się oderwał, hehe. Potem nie raz, już po ślubie taka mała 'katastrofa' mi się sniła! No, ale na szczęście nic naprawdę takiego się nie wydarzyło!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 14 Września 2007, 14:21
Tak mi smutno kończyć relację... Ale niestety, widzę już koniec albumu ze zdjęciami. Oczywiście, mam jeszcze z 500 fotek gości, ale nie widzę potrzeby wklejania, zresztą może nie każdy byłby szczęśliwy.

Tak więc tu raczę Was OSTATNIĄ porcją zdjęć.

DZIĘKUJĘ DZIEWCZYNY, ŻE TAK CHĘTNIE CZYTAŁYŚCIE TĄ RELACJĘ! MIŁO MI BYŁO SŁYSZEĆ / CZYTAĆ KAŻDĄ UWAGĘ, KOMPLEMENT, ŻYCZENIA... POWINNYŚCIE DOSTAĆ MEDAL ZA WYTRWAŁOŚĆ!!!!



Tu fota, a na niej w tle osoby, o których pisałam, którym nie pasiła orkiestra, wesele, dekoracje... Widać jak się bawili. A w sali... oczywiście niesamowity nastrój:


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/13.Artystyczne80.jpg)


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/13.Artystyczne51.jpg)


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/12.Zabawa19.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/12.Zabawa26.jpg)



Zorba:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/12.Zabawa16.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/12.Zabawa15.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/12.Zabawa6.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/12.Zabawa7.jpg)


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/12.Zabawa14.jpg)


Toasty:

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/12.Zabawa3.jpg)


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/12.Zabawa4.jpg)




(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/12.Zabawa5.jpg)


I Państwo Młodzi - dzisiaj przeszczęśliwe małżeństwo z 76 dniowym stażem :)



(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/12.Zabawa12.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/12.Zabawa11.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/13.Artystyczne53.jpg)



KONIEC
[/size]
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Barbart w 15 Września 2007, 20:04
Szkoda, że to juz koniec :'(

Piękna relacja Lemmy... jest co czytac i oglądać :D

Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 15 Września 2007, 20:14
Szkoda, że to juz koniec :'(

Piękna relacja Lemmy... jest co czytac i oglądać :D




A czy Ty przypadkiem nie powinnaś zamiast na forum odpoczywać po panieńskim?  :blant:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: .monia. w 18 Września 2007, 13:00
 :Wzruszony:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: grubcio w 19 Września 2007, 10:59
oglądałam i czytałam z zapartym tchem - DZIĘKUJĘ za wspaniałe chwile wirtualnie spędzone z tobą. :uscisk:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 19 Września 2007, 11:09
oglądałam i czytałam z zapartym tchem - DZIĘKUJĘ za wspaniałe chwile wirtualnie spędzone z tobą. :uscisk:

To ja dziękuję :)  :uscisk: :uscisk:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: baska98 w 20 Września 2007, 08:26
nie było mnie tydzień i co zastałam po powrocie? koniec Twojej relacji  :(
szkoda że to już koniec  :( tak fajnie czytało się Twoja relacje :( zdjęcia macie prześliczne. Będą cudowną pamiątką  :)
tak czy inaczej jeszcze raz wszystkiego najlepszego  :uscisk:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 20 Września 2007, 08:55
Dziękuję Basiu :*
Kiedyś koniec nadejść musiał... ale za to zawsze można przeczytać od początku, hehehe
Chociaż ja nie mam odwagi
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 20 Września 2007, 09:01
Lemmy Twoja relacja była wspaniała!!! Smutno mi bez niej będzie:(:(:(:(
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: baska98 w 20 Września 2007, 09:44
Lemmy dlaczego nie masz odwagi?
przecież to chyba sama przyjemność przypomnieć sobie to raz jeszcze. Tak przynajmniej mi sie wydaje.
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 20 Września 2007, 09:51
tak :)

Nie wiem czemu. Strasznie dużo emocji mnie kosztowało napisanie tego.
Ale oglądam sobie fociaki w naszym ślubnym albumie. To miłe :)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Ania P. w 20 Września 2007, 11:30
Wracam sobie z podróży poslubnej a tu koniec :(
Świetne była ta relacja, piekne zdjęcia i wspomnienia pełne emocji i uczuć :)brawo!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 20 Września 2007, 11:33
Wracam sobie z podróży poslubnej a tu koniec :(
Świetne była ta relacja, piekne zdjęcia i wspomnienia pełne emocji i uczuć :)brawo!


To zapraszam na ciąg dalszy życia >> Młode Męzatki i Żonkosie :)

Nas podróż poślubna jeszcze czeka, prawdopodobnie w lutym czy marcu, także jeszcze nie jedno napiszę na forum!
I czekam z niecierpliwością na relacje z Twojej podróży poślubnej!!!!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 26 Września 2007, 12:44
Miałam sobie wrócić do mojej relacji w niedzielę, żeby uczić ćwierćrocznicę... Ale to brzmi ;D
Nie wytrzymałam i sobie właśnie przeczytałam.
Pierwszy raz.
Tak dziwnie mi w serduszku...


Znalazłam jeszcze to zdjęcie. Miałam je wcześniej wkleić na zakończenie i zapomniałam. W sumie nic ciekawego na nim nie widać. Ale co z tego. Takie tam kolejne moje wspomnienie...


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/13.Artystyczne28.jpg)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: ewajasz w 26 Września 2007, 13:01
Karolina nie takie tam tylko wspaniałe wspomnienie!!!!!!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 26 Września 2007, 13:11
Jeden dzień skąpany w strudze słońca
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: baska98 w 26 Września 2007, 14:46
Karolina nie takie tam tylko wspaniałe wspomnienie!!!!!!
w zupełności się z tym zgadzam
a ostatnie zdjęcie jak dla mnie bomba!!!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 1 Października 2007, 10:17
a wczoraj minęła pierwsza



ĆWIERĆROCZNICA!


(http://www.gifownik.pl/gify_02xx/swieta/slub/11.gif)


Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: **sloneczko** w 6 Października 2007, 11:23
To z tej okazji wszytskiego naj  :Daje_kwiatka: i jeszcze z milion takich rocznic  ;D

A relacja przepiękna i wzruszająca.


Miałam sobie wrócić do mojej relacji w niedzielę, żeby uczić ćwierćrocznicę... Ale to brzmi ;D
Nie wytrzymałam i sobie właśnie przeczytałam.
Pierwszy raz.
Tak dziwnie mi w serduszku...

a co to będzie dopiero za rok, dwa, pięć? Coś cennego zyskałyśmy dzięki forum  :Wzruszony:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 8 Października 2007, 12:00
Masz rację Słoneczko!

A ja sobie akurat o Tobie wczoraj myślałam oglądając rodzinny albumik z Dżamajki. Od razu mi się przypomniała Twoja relacja!


Dzisiaj to już studniówkę obchodzimy... czas pędzi niesamowicie szybko. Zresztą... co ja będę tu dużo gadać. U Ciebie widzę 159 dni... a dopiero biegałaś (wkurzona :D ) po sukienkę!



No i jeszcze w sobotę dowiedziałam się od babci, że moja genialna rodzinka (typowo głupie ciocie) stwierdziły, że ja miałam taką smutną sukienkę, hehehe. Zdziwiłam się ciutkę - po raz pierwszy komuś się nie podobała, ale luz, najważniejsze, że była taka jaką chciałam, a tysiące innych komplementów były dla mnie miłe. Córka tej owej cioci wychodzi za mąż, chyba wreszcie w 2008 roku. I będzie miała na pewno wesołą sukienkę  :D :D :D :D :D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 30 Października 2007, 12:24
Nie mogłam się powstrzymać... Musiałam!!!

DZISIAJ MAMY 4 MIESIĄCZKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!




Z tej okazji, zamiast kończyć jedno małe zleconko (termin dzisiaj) zabrałam się za czytanie relacji i sobie przypomniałam o płytce ze zdjęciami od sąsiadów. Są mniej udane niż od fotografa, wiadomo, ale co tam. Okazja jest to jeszcze kilka wkleję.
No, a poza tym, kilka ostatnich dni bez przerwy wspominamy ślub, tak nas wzięło strasznie... Marzy mi się cofnąć czas i przeżyć to jeszcze raz
I to właśnie jest definicja marzenia nie do spełnienia....


Siostra poprawia mi tren, a mój jeszcze niemąż zastanawia się, co robić. Za chwilę wepchnę go do kościoła  :skacza: :skacza:


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/DSC04010.jpg)


Msza i nasza przysięga:


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/DSC04013.jpg)



Toast:


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/DSC04034.jpg)



Też na T, ale tort:


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/DSC04036.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/DSC04037.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/DSC04039.jpg)


I pogawędki z sąsiadami:


(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/DSC04123.jpg)

(http://i3.photobucket.com/albums/y84/naumachia/wedding/DSC04128.jpg)



No i teraz jestem skłonna przyrzec koniec relacji, aż do 5-miesięcznicy 30 listopada  :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha:




Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Barbart w 30 Października 2007, 12:46
Bardzo ładne te foty z tortem... super obrazują jaki mieliście tam świetny nastrój na sali... :)

Wszystkiego najlepszego z okazji 4 miesięcznicy :przytul:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 30 Października 2007, 17:03
Dziękować  :uscisk: :uscisk: :uscisk:


Ale mnie na wspomnienia bierze dzisiaj! Na pewno sobie z mężuniem pooglądamy ślubny albumik, wciąż nieskończony.
Miałam upiec torcik, ale nie zdążyłam. Kupiłam dobre lody, przyozdobie je troszkę i wetknę 4 świeczki, za każdy miesiąc rzecz jasna :) I będziemy świętować  :pijaki: :pijaki: :pijaki:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: baska98 w 30 Października 2007, 19:35
fajnie, że nów coś tu ruszyło :)
Lemmy jak tylko będziesz miała jakieś nowe zdjęcia to wklejaj, a teraz pozostaje mi już tylko życzyć udanego wieczoru (czytaj smacznych lodów i dużo czułości :))
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: ewajasz w 31 Października 2007, 08:57
ooo Karolcia nowe fotki:)Bardzo ładne:) :D
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 31 Października 2007, 09:07
ooo Karolcia nowe fotki:)Bardzo ładne:) :D


A to niespodzianka z tymi fotami co? Heheheheh
No, jakieś tam piękne i wyszukane one nie są, ale widocznie nie potrafię zakończyć relacyjki, wspomnień i przede wszystkim pozbyć się emocji na napisaniu KONIEC :D:D:D::D:D



czytaj smacznych lodów i dużo czułości :))


Dlaczego mi się samo pomyślało....  :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha:
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: BeloS w 11 Lutego 2008, 19:49
Cytat: Lemmy link=topic=7518. msg350642#msg350642 date=1186759587
:)


Sukienkę sama zaprojektowałam, uszyła mi ją sprawdzona krawcowa.  Kolor, materiał i haft wybierałam sama.  Tyle :)


mi tez sie strasznie podoba suknia  ::)  kolor bombowy. 
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 11 Lutego 2008, 20:21
Dziękuję BeloS :)

Zdziwiłam się, że ktoś jeszcze zaglądnął do mojej relacyjki. Miło mi ;)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 2 Kwietnia 2008, 22:12
Nowy sezon - pojawiają się nowe relacyjki... zajrzalam do swojej. Jejku, za 89 dni minie rok!

Chętnie przeżyłabym to jeszcze raz!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: baska98 w 2 Kwietnia 2008, 23:35
ale ten czas leci...
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 3 Kwietnia 2008, 09:21
ale ten czas leci...

Basia, nawet się nie obejrzysz i też będziesz obchodziła pierwszą rocznicę!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: baska98 w 3 Kwietnia 2008, 09:22
Basia, nawet się nie obejrzysz i też będziesz obchodziła pierwszą rocznicę!
powiem szczerze, ze nie mogę sie już tego doczekać :) a jeszcze bardziej całego ślubu i wesela :)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 3 Kwietnia 2008, 12:05
Nie dziwię Ci się ;-)

To naprawdę niesamowity dzień!
31 maja będę bawić się na weselu sąsiadów - na pewno pomyślę nie raz o Tobie!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 30 Czerwca 2008, 10:29
1 ROK!
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Netula w 30 Czerwca 2008, 10:36
wow gratulluje pierwszej rocznicy:) jeju fajnie tak pomyslec..a rok temu slubowalam:)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: Lemmy w 30 Czerwca 2008, 10:49
To jest jakiś szok... Ach, normalnie....
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: met w 30 Czerwca 2008, 12:35
Karolinko wszystkiego dobrego dla Was!

Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: baska98 w 1 Lipca 2008, 23:11
jejku, to już rok? ale ten czas leci...
Wszystkiego najlepszego :przytul: oby każdy kolejny rok był dla Was lepszy :)
Tytuł: Odp: Komedia romantyczna Karoliny (Lemmy) i Daniela - sequel
Wiadomość wysłana przez: megan w 1 Lipca 2008, 23:19
spoznione gratulacje  :-* :-* :-*
to wy juz teraz jestescie 'stare malzenstwo' a nie mlode  8) 8)
jak ten czas uciekl  ... szok
wszystkiego naj naj naj przez kolejne lata  :-* :-*