Karolina zdjęcie z przydepnięciem sukienki superowe 
Ooo, a Ty masz superowy nowy awatarek

Lemmy Twój mąż to chyba chciał Ci ściągnąć sukienkę 
Fajowe macie foteczki 
Hehehe, nie powiem nie

Chociaż podobałam mu się w sukience

Przydeptywał ją nie raz. Ja tyż

Ciekawa jestem jak dół sukni wyglądał po weselu. Nawet nie widziałam. Przyszłam do naszego pokoju hotelowego, zdarłam ją z siebie, a rano mąż z tatą zapakowali do auta i tata przywiózł do domu. Nawet nie wiem, gdzie powiesił

Oj dziewczyny, muszę wymyślić prezent urodzinowy dla teścia, najpóźniej muszę kupić go jutro. Daniel obiecuje, że wymyśli i ciągle zapomina, albo nie ma czasu. Wcześniej chcieliśmy rodzicom D. sprezentować psa, ale ostatnio dziadek (mieszkają z dziadkiem) się zrobił bardzo zgryźliwy i złośliwy, plącze się po domu i akurat mu przeszkadza każdy okruszek na dywanie, czy 1cm kwadratowy kurzu gdzieś tam i boimy się, że pies pogorszył by sytuację z dziadkiem. Na dwoje babka wróżyła... No, ale to poważny zakup.
A jeśli chodzi o inne prezenty to niestety, ani jakiejś pięknej flaszki nie kupię, bo on nie pije (jedynie wino w moim towarzystwie, tylko i wyłącznie

), nie wiem, jaka książka mu odpowiadałaby, filmów nie ogląda, muzyki nie słucha. Naprawdę jestem w kropce. Dostał już ode mnie i zdjęcia w ramkach i obraz. Nie chcę się powtarzać. A jak jego zapytam się odpowiedź będzie jedna 'wnuka'.
Chociaż... może są jakieś poradniki dla dziadków na wesoło ... Muszę sprawdzić

Babcia Daniela dłużej siedziała, oooo, kobitka nawet chyba do 3 nad ranem wytrzymała! Została sama przy stoliku, ale nie chciała się z niego ruszać (chcieliśmy ją przesadzić, żeby sama nie była). Stwierdziła, że ze swojego miejsca ma super widok. I delektowała się naszym szczęściem 
Wyszło co jej w duszy gra. Ten stolik seniorów tak mi się spodobał dlatego, że u mnie też będzie kilka osób w zacnym wieku, a moja babcia to już zupełna rekordzistka-93 lata, ale się wybiera 
I dobrze, że się wybiera! Do niedawna na wszystkich imprezach był brat mojego dziadka, 86-letni dziadziuś, po 4 latach w Auschwitz. Pił i bawił się najlepiej ze wszystkich. Niestety na wesele nie dał rady przyjechać. Ale różnie to z tymi starymi bywa. W każdym razie wiem, że są ludzie w wieku bardzo podeszłym pogodni, weseli i chętni do wszelkich wyjazdów. A niektórzy stają się kąśliwi i zgryźliwi, użalają się nad swoim wiekiem itd. Super, że masz taką babcię!!!!!!
Ja osobiście jestem za rozsadzaniem gości. Można ich w jakieś grupy wiekowe poukładać, typem człowieka itd. Ja tak zrobiłam, rodzina i znajomi byli bardzo przemieszani i wszyscy bawili się świetnie. Prawdopodobnie nawiązał się jeden romans

I kilka przyjaźni między członkami mojej rodziny i Daniela. To super. Inaczej ci ludzie siadaliby gdzie znajdą 2-4 wolne miejsca i o godzinie 1 w nocy byliby kompletnie znudzeni sobą. Dodam jeszcze, że były 4 dziewczyny tzw. singielki, z których 3 bały się, że będą siedzieć same, bo przyjdą same i nie będzie się z kim bawić. Oczywiście usadziłam je obok siebie. I zgadnijcie, kto najbardziej szalał? Mam je na prawie każdym zdjęciu z wesela
