Ma się rozumieć że AGH- Wydział Fizyki i Techniki Jądrowej (obecnie ... i Informatyki Stosowanej)tak mi się coś wydawało :)
tylko geofizykale ...-fizyk :D
Ma się rozumieć że AGH- Wydział Fizyki i Techniki Jądrowej (obecnie ... i Informatyki Stosowanej)
Super stwierdzenie :D
Twoj Grześ z zarostem wygląda jak zupełnie inna osoba od Grzesia bez zarostu. Ależ on Ci urozmaica życie... to tak, jak byś miała dwóch narzeczonych :)
Czekam na te fotki - wybranego modelu..... ;D
SaTine witaj, dziewczyny fajnie że zaglądacie....
Dobra za moment się Wam ukaże...
Napisane: Czerwiec 23, 2007, 17:41:54
Eh kurde nie wiem co wyniknie z tego dobrze zapowiadającego się weekendu... chyba babcia go pokrzyżuje. Zawsze tak jest. Ona jest samotna, do tego ma charakter ss-mana. Po prostu na samą myśl, że muszę własne urodziny znowu obchodzić tak jak ona chce to mi nie dobrze i mi się odechciewa. Nie potrafi usunąć się w kąt, dać innym pałeczkę, to ona zawsze jest organizatorem, prowodyrem, i wszystko musi być tak jak ona chce. :buu:
I do tego jak jej się coś nie podoba to potrafi tak powiedzieć że człowiekowi w pięty idzie i się odechciewa żyć. Tak samo jest z każdymi świętami i uroczystościami. Ja wiem że to moja babcia, ale czasem wolałabym żeby zniknęła z powierzchni Ziemii i dała innym żyć tak jak chcą.
ab
No nic narzie idę do Grzesia na meczyk, a potem czekam na Brata i kuzyna żeby go z rodziną zaprowadzić na te wianki.
Jestem zrezygnowana. Buziaki
Czekamy na wiecej opowiesci o footek!! No i koniecznie napisz co macie juz załatwione :).:tak_2: :tak_2: :tak_2:
Powiedziałm Babci o ślubie- trochę ją wgięło, ale zdobyła się na fałszywe uprzejmości wrr.Jak miło z Jej strony! :Maruda: :nerwus:
Poza tym podarowałam rodzicom moją pracę mgr i były łzy i wzruszenie.Ja w swojej pracy umieściłam dedykację dla moich Rodziców. Oj były łezki :Wzruszony:
Dizisaj zamówiłam buciki z firmy Akces do tańca podobne a w zasadzie takie same jak miała Kasia Tusk w tańcu z G tylko że w kolorze ecru. No inne też bym musiała zapłacić tyle (180zł) a te przynajmniej będę miała suuuuper wygodne.Ehhhhhhh zazdraszczam troszkę wygodnych butków :oops: Zawsze mam problem z butami-każde mnie obcierają i od każdych mam pęcherze :tak_smutne: Chyba powinnam chodzić w kapciach! A zamawiałaś przez Internet? Jeżeli masz to poproszę foteczki :blagam:
A dzisiaj doszło do epokowego wydażenia w BB- spotkałam się z Gosią -Igraszką. Było SUUUPPPPEEEERR. Gosia jest niesamowita i taka kochana a jakie ma rzęsy- normalnie jak piuropusze- śliczne. Zdjęcie jestjednoSupcio :jupi: Dawaj, dawaj foteczkę :tupot:
Super buty!!!!!! Gdzie takie można dostać??!!:)
no i takie buty z reguły robi się na zamówienie, biorą miarę i czeka się ok 3 tygodoni.To się już trochę zmieniło. Ja w piątek kupiłam sobie buty do tańców latynoamerykańskich i trwało to niecałe pół godziny. Nie musiałam czekać aż 3 tygodnie. Po prostu pojechaliśmy z Ł. do sklepu tanecznego i pani wyciągała mi po kolei buty do przymiarki. No i wybrałam sobie jedne a mój Ł. zapłacił :skacza:
Adresy sklepów tanecznych znajdziecie TU (http://www.dancelife.iidk.net/viewpage.php?page_id=4) oraz TU (http://www.na3.pl/content/view/51/42/)no i takie buty z reguły robi się na zamówienie, biorą miarę i czeka się ok 3 tygodoni.To się już trochę zmieniło. Ja w piątek kupiłam sobie buty do tańców latynoamerykańskich i trwało to niecałe pół godziny. Nie musiałam czekać aż 3 tygodnie. Po prostu pojechaliśmy z Ł. do sklepu tanecznego i pani wyciągała mi po kolei buty do przymiarki. No i wybrałam sobie jedne a mój Ł. zapłacił :skacza:
Koszt takich butków waha się od 170 do 220 zł. Oczywiście można sobie wybrać jakieś droższe :wink:
Niki wklej fote jakąś plis bo sie szczerze zastanawiam nad takimi bucikami!!!! :D
Zaraz pędzę robić obiadek- dzisiaj będzie na słodko- ryż z jabłkami pod bezową pieżynką. Mniam. Chce mi się słodkiego.Anjuschka zrobiła krowkę a ty takie cudo. A ja się głodna zrobiłam. :D
tylko zaporszenia
Napisałam smska do Kasi czekam na odpowiedz.Ale na pewno dobrze mu poszlo.
Co do fotografowania, to ja taki mały paparazzi jestem- mam nadzieję że rodzina Marci i Arka nie miała mi za złe takie gonienie z aparatem.
Sure ;D Kiedys musimy sie umowić większą ekipa ;)
Martuś wiesz co one mają tak około 300M więc ja Ci nagram płytkę i Ci ją jakoś podrzucę, ok?
Kasiu wiem, ze takie "przypadki" (przepraszam za okreslenie) sa niereformowalne.
A dziś chyba pojedziemy po garniak do Bytomia.
Miłego dzionka. Buźka
No właśnie się załamałam- dzwonił Grześ że jeszcze jest w domu a miał w pracy być na 8. Nie ma to jak dobre wrażenie.
Martuś planuję, ale wiesz jak to jest ja teraz nie pójdę do pracy i powiem ale wie pan panie jakiśtam teraz mam ślub i chcę urlop a potem mogę być w ciąży i wie pan. Chcę iść jak już będzie po wszystkim bo nie chcę nikomu w papierach bałaganu robić. Poza tym praca jako fizyk to nie wiem czy wogóle będzie- a tam to nie mogę pracować bo w ew ciąży prawo zabrania i wogóle jest kłopot z pracownicami w ciąży na takich stanowiskach. Ale jakieś inne zajęcie to owszem- tylko cholera mnie trafai że takie ciężkie studia a nie ma pracy albo jest za pensje głodową i przynieś wynieś pozamiataj w tych szpitalach.
No zobaczymy.
No właśnie się załamałam- dzwonił Grześ że jeszcze jest w domu a miał w pracy być na 8. Nie ma to jak dobre wrażenie.
Martuś planuję, ale wiesz jak to jest ja teraz nie pójdę do pracy i powiem ale wie pan panie jakiśtam teraz mam ślub i chcę urlop a potem mogę być w ciąży i wie pan. Chcę iść jak już będzie po wszystkim bo nie chcę nikomu w papierach bałaganu robić. Poza tym praca jako fizyk to nie wiem czy wogóle będzie- a tam to nie mogę pracować bo w ew ciąży prawo zabrania i wogóle jest kłopot z pracownicami w ciąży na takich stanowiskach. Ale jakieś inne zajęcie to owszem- tylko cholera mnie trafai że takie ciężkie studia a nie ma pracy albo jest za pensje głodową i przynieś wynieś pozamiataj w tych szpitalach.
No zobaczymy.
Rozumie... ::)
To tak jak było z naszą Asią -Merkunek... CHEMICZKĄ ;D
Ale teraz i małżuś, i Qubik i super pracka ;D
Z pracą zobaczymy- może akurat coś fajnego znajdę. Ci którzy skończyli już jakiś czas temu ten kierunek przestali wierzyć że coś się zmieni- puki co w szpitalach nie wiedzą od czego my jesteśmy :D i bądz tu człowieku mądry. A co mam iść do banku pracować jak ja się kompletnie nie znam na bankowości? No we will see.o to ja mam podobne rozterki. Jestem po historii i to chyba jeszcze gorszy kierunek niż twój. Wszysycy znajomi pracuja w bankach, sklepach, policji :D. Ja nie chce! bedę czekać i szukać, jeszcze mam nadzieję ;)
Kasiu, oświec mnie o co chodzi z tym octem? Że jak on działa? Ja go piłam w ciąży co by wyniki poprawić, ale żeby cellulit???
Kasiu, oświec mnie o co chodzi z tym octem? Że jak on działa? Ja go piłam w ciąży co by wyniki poprawić, ale żeby cellulit???
A ty Asieńko mnie oświeć na co działa ten ocet w ciązy :o ??? ::) :D
hi,hi miałam kiepskie wyniki z krwi, piłam go jakoś rozcienczony z woda i chyba miodem, czy cós, już nie pamiętam proporcji...
Asiu zaraz zaraz to już za tydzień- na pewno będę wtedy bo jadę na weekend i w poniedziałek spacerujemy z Gosią i dziećmi także wtorek jak najbardziej.
No to spotkanko nasze w poniedziałek, a z Asią na wtoerk ale super.
mój wzrost nie jest imponujący 167cm.
Asiu no co Ty?! ;D w zyciu bym nie powiedziala ze masz taki wzrost :)
hehe znaczy, ze z fotek wygladasz na wyzsza ;D
177 - jakos tak mi sie z lekka "wyroslo" :mdleje:
Asiu no co Ty?! w zyciu bym nie powiedziala ze masz taki wzrost
177 - jakos tak mi sie z lekka "wyroslo" :mdleje:ja 3 cm mniej wyrosłam :)
Mniama było a dzisiaj powtórka z rozrywki bo okazało się że tam są 4 kotlety a nie dwa i trza to zjeść. Dodoam że kotlety były smażone bez tłuszczu.mniam nie dość że poetycko brzmi to jedzonko to jeszcze zdrowe, nie ma co ide jeśc obiad ;)
Ada wiesz co ja jak miałam jakieś 9mcy do... to postanowiłam wielce ćiwczyć i co ? i nic nie ćwiczyłam- teraz to już mnie czas goni hehe
Ja polecam rowerek pod ciśnieniem. Rewelacyjne efekty. Ja tez zaczynam na niego Chodzić.
Kolejny piękny dzień spędzony przed komputerem... ale czytam... pisać się boję... jakaś paranoja... po co ja wogóle tu się wypowiadam, opisuje co tam u mnie?
Wątek postaram się prowadzić w miarę "nudno i normalnie".
Kasia, jeszcze sobie tak mysle, traktuj ta cała Igraszkoaferę jako formę marketingu...wiecej forumek będzie do Ciebie zgladac ;)Gosia jak zwykle ma rację :skacza:
Jumi bardzo mi miło Cię powitać i zapraszam częściej, ale uprzedzam że będzie "nudno".Eeee tam nudno, psychopatkę już miałaś, to teraz masz "psychola z kropką" ;) To taki żart z moich czasów studenckich; jak się na wf zapisywałam, to panu się nie zmieściła nazwa kierunku w rubryczce, więc głośno i wyraźnie poinformował zebraną kolejkę: "wpisuję psychol, ale z kropką" ;D
Kasia, jeszcze sobie tak mysle, traktuj ta cała Igraszkoaferę jako formę marketingu...wiecej forumek będzie do Ciebie zgladac ;)Gosia jak zwykle ma rację :skacza:
Może dlatego, że to z założenia miało być ciut ironiczne... ;)Kasia, jeszcze sobie tak mysle, traktuj ta cała Igraszkoaferę jako formę marketingu...wiecej forumek będzie do Ciebie zgladac ;)Gosia jak zwykle ma rację :skacza:
hm... ja zagladalam tu wczesniej a ten tekst np wcale mnie nie smieszy..
No na przykład osoba która cały czas ma do mnie jakieś wąty, będzie tu zaglądać regularnie, zamiast powiedzieć mi wprost jak sama się zapytałam- to ona odpowiaała wykrętnie a teraz będzie prześwietlać każde moje słowo pod wiadomym kątem. Ale co tam- skoro ma czas to jej nie bronie.po pierwsze ja nie odzywałam sie do ciebie bezosobowo. więc nie wyrażaj sie z pogardą. I jakie Wąty ja mam do Ciebie?Było kilka niejasności to się zapytałam(np. typu czy nie wspominała ci o tych dzieciach?czy nie wydało ci sie podejrzane,ze zawsze jest bez nich i ma czas na wszytsko?itp) wyluzuj i nie buntuj. Może jestem teraz bardziej czujna od innych forumek,które są krócej. Bo przeżyłam już oszusta pszczółkę, oszusta Okruszka i teraz Igraszkę.
Jumi bardzo mi miło Cię powitać i zapraszam częściej, ale uprzedzam że będzie "nudno".
Ciesz się, ze z suknia wszystko OK :) czyli jak przyjdzie za dwa tygodnie to możemy liczyc na jakies fotki ;)No ja myslę, że to nie podlega dyskusji :)
No jeszcze ewentualnie jakiś skarpetek można powkładać, albo chusteczek. :D
Jeszcze troszkę ponad 6tyg... ale ten czas umyka...
Miłego Dnia Dziewuszki
Z innych bajek... czy któraś foremka z Krakowa bądź okolic reflektowałaby na uczestniczenie w moim wieczorku panieńskim...?
Jak któraś ma ochotę to dajcie znać.
JA JA OCZYWIŚCIE,ŻE JA!!!!!!! Mogę mogę mogę?? :D
Fajnie wyszło od najbardziej opalonej do najmniej :D
tylko nie wiem co te zdjęcia takie zaszumione, jeszcze tego nie opanowałam- dlaczego ???
czyli tu mogę dawać większe?
pisze do was z zabandażowaną reką i dlatego sie bede stresczczac.
Jutro na wesele a ja lapa w bandazach, nie moge sie niczego dotykac, fryzury nie zrobie..:((
jak mi sie wykuruje to napisze cos wiecej, bo mnie boli.
Ja chce normalnie umrzec- nigdy więcej... odechciało mi się wesel wogóle, chyba już nie pójde na żadne.
Witam w to środowe przedpołudnie,
Jedyne co mam do powiedzenia to chora, chorsza, trup... normalnie umieram. Gardło głowa nos- a tu zostało 10 dni.
Nie całuje Was bo chora jestem... Miłego dzionka dziewuszki
Dzięki za odwiedzinki
Po południu spotkanie z wodzirejem Józkiem w sprawie szczegółów muzyczno tanecznych.
a jeszcze się Wam pochwale, będąc w aptece zakupiłam sobie kwas foliowy...
myślicie że to dobra cena za 250tabl 14zł?
Martynko ja już schudłam 3kg ale ćwiczylam tylko na początku, potem jakoś samo tak poleciało w dół.
a ile przed planowaną ciążą należy ptzyjować ten kwas??
kwas foliowy potrzebny jest najbardziej w pierwszych tyg. ciąży, a przeciez dziewczyny często przez pierwszy miesiąc , a nwet dwa czasami nie wiedzą, że są w ciąży...
[wtedy trzeba zacząć jak najszybciej brać kwas i liczyć na to, że z dzidzią wsio oki będzie, ale jeśli się planuje, to jaki problem, co by 1 tabletkę łyknąć dziennie?! Żaden :-)
Przyjmuje się go przed planowanym zajściem w ciąże i w trakcie też.Służy do prawidłowego rozwoju płodu.
Asiu Józek Was pamiętał!!! Przećwiczył z nami walczyka, ogóleni spotkanie udane tylko tyłek od tańczenia boli. Moje nowe buty ucierpiały, także do ślubu muszę iść już w ochrzczonych przez podeszwy grzesia ;D.No właśnie dobre pytanie- a Wy jakie zabawy mieliście bo on nam powiedział że w sumie zabawy to się nie sprawadzają bo ludzie czują się wyciągani zza stołów i się wstydzą... więc ma być tylko dobra muzyka- jak mi coś podpowiesz to mu o tym wsomnę, byłoby fajnie.
Kasiu droga - życzę Ci, żebyś denerwowała się z umiarem, żeby wszystko poszło jutro jeszcze lepiej, niż to sobie zaplanowałaś. Żebyb rodzina, przyjaciele i w szczególnosci Twój mąż byli dla Ciebie jutro najzłotszym słońcem.
Baw się dobrze, rozbij kieliszek i oczywiście, trafnie rzuć welonem!
A potem wyśpij się, odpocznij i wracaj do nas jako młoda żonka!
Buziaki!!!