e-wesele.pl
regionalne => Kujawsko - Pomorskie => Wątek zaczęty przez: magna w 4 Kwietnia 2014, 20:15
-
Jakoś tak zazdroszczę dziewczynom, które mają ślub w 2014, że mają swój wątek.. no i postanowiłam założyć nasz :) Co prawda niewiele widziałam forumek ślubujących w 2015 roku, ale może się gdzieś ukrywacie? hmm..?
My bierzemy ślub 27 czerwca 2015 roku. Właściwie to już całkiem sporo mamy załatwione: sala, dj, zrobiony kosztorys i harmonogram spraw do załatwienia, samochód, księdza, noclegi, kamerzystę, oświetlenie, barmanów, wbraliśmy pierwszą piosenkę, zaczeliśmy naukę tańca, ciągle szukamy fotografów... Jej faktycznie sporo się już tego zrobiło :)
Bydgoskie panny młode 2015!! Ujawnijcie się!! ;)
-
Dołączam się do wątku bo również biorę ślub w 2015 roku i podobnie jak Ty w czerwcu, tylko że 05. 06. 2015 :) My na razie mamy załatwioną salę, DJ-a, fotografa i księdza. Rozglądamy się za kamerzystą, niedługo będziemy też zamawiać zespół na uroczystość w kościele, potem chyba kosmetyczka, a reszta w swoim czasie :)
-
:) Fajnie, że jesteś :) no dla nas teraz priotytet to fotograf i kwartet smyczkowy. Ale ja pomału zabieram się też za ogarnianie tematu sukienki i dekoracji :)
A Wy jakiego macie fotografa?
-
Czesc dziewczyny!
Tez bede slubowac w 2015 ale niestety nic nie mam jeszcze zalatwione :-\ Za tydzien przyjezdzam do Polski i mam nadzieje, ze uda mi sie zalatwic przynajmniej sale.
-
Czasu jeszcze trochę jest.. ale faktycznie już czas żeby się za to zabrać :)
-
Magna - co do fotografa, zdecydowaliśmy się na Piotra Szamockiego z Szamocki Studio. Bardzo pozytywny i cena też jakoś nie zwala z nóg. Za sukienką to ja się ciągle rozglądam, najchętniej już bym zaczęła chodzić po salonach i przymierzać :D [...]
-
No ja też już niedługo planuję zacząć, żeby czas nie gonił.. i na spokojnie wybrać tą wymarzoną...
-
A czy mozna sie dowiedziec gdzie bedziecie mialy wesele?
-
Ja w Pałacu w Myślęcinku - konkretnie w sali ogrodowej (czyli pod namiotem) :)
-
tez rozwazam ta sale oraz brzoze i hulanke
-
My mamy w Telimenie. Magna, jakiego masz kamerzystę?
Dziewczyny, a w jakiej parafii ślubujecie?
-
Ja mam Wojtka Witkowskiego (wojwit). Jest świetny ale sporo kasuje. A ślub chcemy brać w Farze, ale terminu jeszcze nie mamy zapisanego, bo ksiądz powiedział, że kalendarz na 2015 rok będzie miał dopiero we wrześniu.
-
Hej :)
Będę podczytywać, bo może mi się jednak urodzi ten kościelny w 2015.... :)
pozdrawiam Was PM 2015 :) :hopsa:
-
No to trzymam kciuki niedzwiedzica, żebyś dołączyła do grona PM 2015 :)
Tusia nie wiem nic na temat hulanki i brzozy, ale jakbyś miała jakieś pytania odnośnie pałacu to chętnie odpowiem. Ale faktycznie musisz się pospieszyć.. Ja salę rezerwowałam jakoś na początku grudnia i już było dość ciasno..
-
Dzieki Magna, dopiero w przyszlym tygodniu bede sale ogladac.
-
Hej dziewczyny :-) ja w zeszłym roku rozpoczęłam wątek 2014 :-) Fajnie się tak wspierać nazwajem i co najwazniejsze - radzic sobie :-)
Mi zostaly tylko 2 mc do slubu,czas ucieka jak oszalały,a mam wrazenie,ze jeszcze mnostwo do zalatwienia - takich drobnostek doslownie :-)
Jesli chodzi o suknie to nie czekajcie! ja czekałam i o mały włos nie miałabym swojej wymarzonej! Po krótce : mierzyłam suknię latem 2013
w Romantice - w jednej sie zakochalam, mama i siostra -płakały jak bobry....a ja stwierdzilam,ze jeszcze tyle salonów i przecież mierzenie sukien jest takie przyjemne,ze nie wezme teraz sukni bo za szybko...w styczniu 2014 postanowiłam kupic suknie.Przeszłysmy całą Bydgoszcz,wymierzyłam mnostwo pieknych sukni,ale i tak wróciłam "po moją" do romanticy...i zonk! nie ma!bo to kolekcja 2013 byla,a teraz mamy kolekcje 2014 - te słowa usłyszałam od Pani :-( pobeczałam się...i babeczki obdzowniły producenta sukienki i zgodzili się uszyć.Będzie pod koniec maja! wiem - ryzykantka ze mnie,ale to jest ta jedyna od pierwszego wejrzenia :-) I choć jej w styczniu nie mieli w salonie,nie przymierzylam jej kolejny raz to wiem,ze bedzie pieknie :-) i tu moja rada - jak podpowiada Wam serce,ze to ta - BIERZCIE , nie czekajcie ;-)
Buziaki! <3
-
Syciu, wielkie dzięki za radę! Utwierdzam się w przekonaniu że latem obieram kurs na salony sukien ślubnych :D Ale powiem Wam dziewczyny że mam dylemat. Bo jest kilka modeli sukien które strasznie mi się podobają, a nie ma opcji że dostanę je w salonach i zastanawiam się czy może nie uszyć na miarę. Z drugiej strony nigdy nie ma się pewności jak taka szyta sukienka wyjdzie i może jednak warto znaleźć coś z kolekcji dostępnych w salonach i zamówić. . .
-
syciu, ja również dziękuję za radę :)
klimmarta A dlaczego nie ma opcji, że dostaniesz je w salonach? Jaka marka? Ja bym się chyba nie odważyła szyć sukni ślubnej...
-
A ja szyję sukienkę, bo nigdzie nie znalazłam takiej która by mnie urzekła. Tak jak dziewczyny piszą o jakichś olśnieniach, że albo ta albo żadna inna. To ja takiego czegoś nie miałam. Fakt za dużo nie chodziłam po salonach, ale ogólnie przymierzyłam z 20 sukienek. Ostatecznie zdecydowałam się na szycie z salonie Kasai w Żninie. Póki co jestem zadowolona, ale jestem przed przymiarkami - pierwsza pod koniec maja, zobaczymy. Przynajmniej jest dreszczy emocji, bo nie wiadomo jaki będzie efekt końcowy. Poza tym wszystko tak szybko się działo przy wyborze, że do końca sama nie wiem co ja chciałam ;) Co będzie to będzie. Najwyżej będą poprawiać. Chcę żeby suknia była ładna, ale nie podnieca mnie ten temat nie wzbudza we mnie aż takich emocji, jakie widzę u niektórych dziewczyn (bez obrazy oczywiście, bo to nic złego ekscytować się suknią), ale jakoś nigdy nie marzyłam o księżniczkowych czy bezowych kiecach. Moja raczej będzie z tych skromniejszych, z lejącym, zwiewnym dołem, że sama pani z salonu poradziła mi bym wzięła fragment koronki z lekkimi ozdobami, żeby nie było aż tak skromnie - no to będzie lekkie szaleństwo, bo zgodziłam się na tę ozdobną koronkę :D
O swoich refleksjach po przymiarce napiszę, mam nadzieję, że się nie rozczaruję, bo trochę to było na wariata, ale z drugiej strony czasami tak lepiej, bo od za długiego myślenia można dostać mętliku.
-
Magna - akurat dwa modele sukienek które tak bardzo mi się podobają znalazłam na pintereście przeglądając inspiracje ślubne. I jak się potem okazało są to suknie ze Stanów, w cenie takiej że mogę tylko pomarzyć. Ale może jak przejdę się po salonach to też znajdę podobne :)
Blankowa - mi też nie podobają się typowe "bezy", ale wąskiej, lejącej się sukienki też nie mogłabym mieć bo jestem wysoka (178 cm) i taka suknia tylko dodatkowo by mnie wydłużyła.
-
Ja za to jestem 20 cm niższa od Ciebie, więc taki krój mam nadzieję, że mnie trochę podratuje ;) Z tym że dół jest lejący, ale nie aż taki wąski, do rybki mu daleko. Zawsze mi się podobały takie zwiewne doły no i na szczęście przy mojej sylwetce i wzroście w miarę pasują mi takie fasony. Tylko teraz walczę z kilogramami, pamiętając, że biały pogrubia :-\
-
Witam :) Ja również będę ślubować w 2015 roku, a konkretnie 13 czerwca :) Załatwiliśmy już kościół,salę, fotografa, kamerzystę i zespół :) Myślę, że to są właśnie te rzeczy, które trzeba rezerwować z tak dużym wyprzedzeniem i możemy dać sobie chwilę odpoczynku, bo jesteśmy z narzeczonym w rozjazdach i widzimy się raz na dwa tygodnie aż do czerwca, wtedy już oboje na miejscu zaczniemy ogarniać resztę spraw :)
-
klimmarta a nie pomyślałaś może żeby poszukać takiej używanej ? Czasami można znaleźć w bardzo dobrym stanie ::) ::) ::)
-
Alis - jeżeli bym taką znalazła to może i tak :) Wstawiam zdjęcie suknie - jak gdzieś będziecie widziały coś podobnego, to dajcie proszę znać :)
A tak zmieniając temat, nie wiem czy widziałyście już krążący po internecie filmik jak ksiądz odprawiający ceremonię ślubną zrobił niespodziankę młodym i jak cudownie zaśpiewał. . . Jeśli nie to polecam: https:// www. youtube. com/ watch?v=Jd6LbncpSIo
Marzy mi się "Hallelujah" zaśpiewane na ślubie. Rok temu byłam na ślubie u kuzyna gdzie właśnie na zakończenie uroczystości dziewczyna śpiewała Hallelujah, a przygrywał jej chłopak na gitarze. Goście zamarli z wrażenia, a mnie normalnie ciarki przeszły ze wzruszenia. Wtedy postanowiłam sobie, że znajdę kogoś kto na moim ślubie też zaśpiewa mi tę pieśń.
-
klimmarta piękna sukienka!!!
a ksiądz... :szczeka: cudowny... aż miałam ciarki i łezka mi się w oku zakręciła...
zenka witaj!
z tym czasem to jest różnie... wiele już czytałam o tym, że lepiej już się rozglądać za sukienką, czy rezerwować wizażystkę... Ale z drugiej strony do czerwca ze spokojem chyba możecie poczekać, wtedy będzie jeszcze przecież rok do ślubu.
-
rok przed ślubem wizażystka którą sobie upatrzyłam miała już zajęty termin wiec jeśli macie cos upatrzone - rezerwujcie :P :P :P :P
-
Alis nie strasz.. kurcze chyba jednak zadzwonię do wizażystki... :) Tylko ja się ciągle zastanawiam.... Szczuka Visage czy Angelika Piotrowska..
-
Angelika ;-)
-
zadzwoń i umów się w obu na termin, potem idź na próbny i zdecyduj do kogo pójdziesz, ale warto sobie zarezerwować wcześniej ;)
-
Jak dobrze zrozumiałam.. zarezerwować sobie terminy u jednaj i u drugiej ( ślubnego) iść na próbny do obu i potem jednej podziękować...? Tak? Brzmi rozsądnie... :)
-
ja dokładnie tak zrobiłam :P
-
Piekna piosenka w pieknym wykonaniu
sukienka bardzo ladna, gdybym miala mieć druga sukienkę to bym chciala wlasnie taka
-
Witajcie :)
Ja również biorę ślub w 2015 roku, a dokładniej 6. 06. 2015 :D Mamy załatwioną sale, dj, fotografa i kamerzystę. Teraz w sumie nie wiem za co dalej się brać. Na suknie chyba za wcześnie. Ile miesięcy przed ślubem wysyłacie zaproszenia ślubne?
-
Liwka teraz to chyba czas na wizażystkę, fryzjerkę... wszystkie rzeczy, gdzie musisz zapisać się na jakiś termin. Co do sukni, to ja już zaczynam się rozglądać... Mam wrażenie, że w dzisiejszych czasach przy organizacji ślubu na nic nie jest za wcześnie ;) My zaproszenia planujemy rozdać w lutym, czyli 4 miesiące przed ślubem. Pochwal się jaką masz salę, kogo wybrałaś..
-
4 miesiące przed ślubem, to nie za późno? Nam wszyscy mówią, że pół roku przed, bo chcą się przygotować itp. Co do sali, to wybraliśmy Hotel Brda, mają piękną sale, ani za duża, ani za mała. I zdjęcia wyjdą tam na pewno piękne :) Fotograf - Daniel Bienias, robi kreatywne sesje zdjęciowe. Jestem zauroczona wynikami jego pracy <3 Z orkiestry zrezygnowaliśmy, ponieważ wolimy utwory w oryginalnych wykonaniach, więc mamy DJ Camillo. Co do wizażystki to raczej Szczuka Visage, byłam u niej na warsztatach i jestem zadowolona :) Ale nie mam pojęcia jakiego fryzjera wybrać. Macie kogoś sprawdzonego?
-
hmm... no teraz to aż zwątpiłam, czy nie za późno... Może bardziej zorientowane PM nam coś podpowiedzą? PM 2014 ile czasu wcześniej wręczałyście zaproszenia?
Co do fryzjera, to w tym temacie jeszcze jestem zupełnie niezorientowana...
-
Ja starałam się wręczyć wszystkie zaproszenia 3 miesiące przed ślubem, taki termin jest najczęściej przyjmowany ;)
-
My ślubujemy we wrześniu a zaproszenia zaczniemy rozdawać w czerwcu :) 3 miesiące wcześniej jest optymalnie i z tego co zauważyłam tak najczęściej wszyscy rozdają.
-
Ja kilka już rozdałam,ale w przyszłym tyg.roześlę resztę.
-
Dołączam do grona Panien Młodych 2015 ;) mamy ustaloną datę na 21. 08. 2015r. Na wesele wybraliśmy namiot w Hotelu Brzoza, mamy też DJa i fotografa. Jesteśmy teraz w trakcie szukania kamerzysty, jakaś tragedia. . Tyle ich jest, większość bierze strasznie dużo. A filmików tyle już obejrzałam, że mogę nazywać siebie specem :D
A jakie Wy macie sale? Bo wiem, że któraś ma w Pałacu ;)
-
to ja :)
To samo co Ty masz z kamerzystą, to ja mam z fotografem. Szukam i szukam.. stron przejrzałam mnóstwo, byłam już nawet na 3 spotkaniach.. Ale nic mi się nie podoba!!! :/ Zaczęliśmy już szukać fotografa poza Bydgoszczą..
-
Dla mnie wybór fotografa był prosty - super zdjęcia robi znajomy, cena też jest dobra. Więc się nie zastanawialiśmy i braliśmy od razu go :)
-
Cześć dziewczyny,
To mój pierwszy post na tym forum, ale nie mogłam się powstrzymać, jak zobaczyłam temat Panien Młodych 2015. To również moja data, jednak będzie to początek roku, bo 14. 02. 2015. Sala już załatwiona, zespół też. Powoli rozglądam się za suknią. Macie jakieś propozycje? Bardzo podobają mi się suknie z długimi, koronkowymi rękawkami. Znalazłam nawet jedną taką, jednak nie mam pojęcia ile takie cudo może kosztować. Może któraś z Was się orientuje? :)
-
no to zależy jaka marka... Właściwie podobne kroje można znaleźć we wszystich przedziałąch cenowych. Najlepiej pędź do sklepu, przymierzaj i pytaj o cenę :) Ja też się już niedługo wybieram..
-
Dzięki za odpowiedź, w sumie nie wiem kiedy zacząć przymierzanie sukni. Obawiam się, że jak to zrobię za wcześnie (wesele dopiero za 10 miesięcy) to spodoba mi się jedna jedyna i potem nic nie będę chciała innego.
Mam już jedną cichą faworytkę z salonu New Romantica, model Lengare. Niestety podejrzewam, że może przekraczać moje możliwości finansowe:)
-
A ile chcesz przeznaczyć na suknię?
-
No to jak od razu znajdziesz tą wymarzoną to zaoszczędzisz czas.. ;) Ja jak napisałam już chcę się zabrać, a do mojego wesela jeszcze 14 miesięcy :)
-
Na suknię chyba nigdy nie jest za wcześnie,tylko musi mieć w razie czego możliwość regulacji kilka cm w tę czy w tamtą....;-)
-
Myślałam o kwocie 2500- 3000 max.
Jesteście bardzo przekonujące, chyba zacznę szukać konkretnych salonów :)
-
Chodzi o markę Pronovias?
-
Tak, tak, o nią chodzi. Podejrzewam, że minimum 5 tys. trzeba mieć :( A szkoda, piękne suknie robią.
-
No właśnie to chciałam Ci napisać. Suknie Pronovias niestety zaczynają się od 5000 :/
-
Na Pronovias i to w dodatku koronkową to 5 tys. będzie mało...Koronki niestety w ogóle tanie nie są. Jednak zawsze istnieje możliwość wypożyczenia lub kupna używanej :)
-
No to rozwiałyście wszelkie moje nadzieje :( Na razie nie brałam pod uwagę wypożyczania, nie mogę się do tego przekonać.
-
Ale nie ma się co załaamywać. Mi się spodobały suknie izraelskiej projektantki za ponad 20 tysięcy. Zakochałam się... Ale mam nadzieję, że znajdę jakąś inną, która stanie się moją wymarzoną za rozsądniejszą cenę :)
-
Może będą też jakieś przeceny pod koniec roku, taką mam nadzieję :) Dla mnie wydanie takiej kwoty to naprawdę za dużo. Wolę już zbierać na coś innego np na mieszkanie. :-)
A gdzie bierzesz ślub?
-
Przecny na pewno będą.. Ale nie wiem, ja to wygląda z Pronovias.. Warto się zapytać w salonie. Choć niestety wątpię, żeby nawet po przecenach były w tym przedziale cenowym. Wiesz.. może poszukaj w innych markach należących do grupy Pronovias, np. Avenue Diagonal. Są w dość podobnym klimacie, ale są tańsze.. Może po przecenie..
Biorę ślub w sali ogrodowej w Pałacu w Myślęcinku. A Ty?
-
martbpd ale zacznij już przymierzać, to fakt :) Nawet teraz jeszcze są w salonach kiecki z poprzedniej kolekcji, przecenione. Poza tym ślubujesz w lutym, więc na kolekcję 2015 się raczej nie załapiesz - będzie najwcześniej w listopadzie, a na niektóre suknie czeka się nawet 6 miesięcy. W tej kolekcji jest bardzo dużo koronek, więc myślę że znajdziesz coś dla siebie :)
-
Właściwie to w Pałacu wesele, a nie ślub... ::) Ale chyba o To Ci chodziło?
-
A gdyby dać krawcowej uszyć na wzór Pronovias...???
-
Musiałam wybrać takie drogie;/ Ale dzięki dziewczyny, będę szukać dalej.
Tak tak, o sale mi chodziło. Ja nie szukałam długo. Musiał być hotel i padło na Holiday Inn.
-
Zawsze można zaryzykować... Choć ja bym się bała.. No ale z drugiej strony sukienkę na przebranie najprawdopodobniej będę szyła ::)
-
Ja bym nie zaryzykowała szycia sukni ślubnej u krawcowej. A już na pewno nie sukni ze zdjęcia.
-
A gdyby dać krawcowej uszyć na wzór Pronovias. . . ???
Jak nie znajdę nic ciekawego to może się zdecyduję, ale to duże ryzyko. Obawiałabym się o jakoś, tym bardziej, że słyszałam, że sukienki z rękawkami koronkowymi, lubią pękać pod pachami.
-
Musiał być hotel i padło na Holiday Inn.
Fajnie wygląda na zdjęciach.. Nowoczesny, czyli tak jak lubię. :) Ale ta sala wygląda na dość małą. Na ile osób robisz wesele? I ile biorą za wesele?
-
Cześć :)
zgłasza się kolejna Panna Młoda na rok 2015, a konkretnie na 20 czerwca:) sala i zespół już jest, a teraz z Narzeczonym intensywnie szukamy fotografa. Ceny trochę przerażają, ale się nie poddajemy:)
-
Witaj Asiu! Pochwal się jaka sala i jaki zespół :)
-
sala to Park Hotel w Tryszczynie i czuję że to strzał w 10 :) a jeśli chodzi o zespół to zarezerwowaliśmy zespół Shadow z Torunia - po spotkaniu z nimi nie mieliśmy z Narzeczonym żadnych wątpliwości :)
-
Melduję się jako kolejna przyszła Młoda na dość nietypowy termin- 3. 06 :) Z Narzeczonym obraliśmy dość skromną formę przyjęcia weselnego, ale za to nietypową. Salę mamy już zarezerwowaną ( Malibu w Fordonie) i powoli rozglądamy się za najlepszą ofertą na obrączki. Pozdrawiam wszystkie przyszłe Panny Młode!
-
O.. Co raz więcej nas :)
-
Załatwiajcie wszystko jak najszybciej, taka moja rada
-
No tak z tym załatwianiem to łatwo powiedzieć. . . fotografa szukam już tak długo, że wykończona tym trochę jestem i jak dotąd bez widocznego efektu :( czy teraz wszyscy, którzy robią w miarę ładne zdjęcia biorą ok. 3 tys. za pakiety od przygotowań do końca oczepin? Niektórzy oczywiście więcej, a niekiedy dodatkowo doliczają sobie za fotoksiążkę lub plener innego dnia :-\ no ale myślę, że jak odhaczymy sprawę z fotografem to zrobię sobie przerwę jako że ze względu na zbyt wygórowane ceny z kamerzysty zrezygnowaliśmy zupełnie. Poza tym muszę się skupić teraz na magisterce :P
-
magna,
W Holidayu są różne sale, jedne większe drugie mniejsze, poza tym mają tam rozsuwane ściany, także istnieją różne warianty. Dostałam też zdjęcia sali przyozdobionej i mi się bardzo podoba. Dodatkowo fajna lokalizacja hotelu. Koszt jest zależny od menu, ceny w przedziale 180-230, my wybraliśmy po środku, trochę pomieszaliśmy i mamy takie za 205.
-
Dziewczyny,
Zgadzam się co do załatwiania jak najszybciej. Szczególnie jeśli bierzecie ślub w tych miesiącach najbardziej pożądanych (letnich). Jak załatwiałam zespół, to babka mi mówiła, że nie ma wolnej soboty w miesiącach letnich do 2016. Także, to daje wiele do myślenia. Mnie to nie dotyczy, ślub zimą daje ten komfort.
No właśnie, do tej zimy. Co polecacie na okrycie dla panny młodej? Bo ja nie mam żadnego pomysłu, a przecież jakiś płaszczyk/ korzuszek trzeba mieć.
-
Moze peleryna
-
widziałam takie fajne kurteczki do ślubu zimą, i ładne i załatwiały sprawę, może takie cos ::)
cos takiego http://allegro.pl/kurteczka-slubna-bolerko-kurtka-slub-i4154414574.html
ta może nie jest najpiękniejsza ale o takie cos chodzi ;)
-
Nie wiem, jaką będziesz miała suknie, ale ja bym obstawiała futerko. Tylko trzeba dobrze wybrać, bo wiele jest kiczowatych.. :/
-
O.. albo tutaj taka ciekawa propozycja...
(https://lh3.googleusercontent.com/-lfXwywM18fk/U1bovPzvVgI/AAAAAAAAATc/ckOHmLcclX0/w268-h446-no/2k33523f5a3d.jpg)
Moim zdaniem sam już taki płaszcz bez trenu byłby ciekawy :)
-
ten płaszczyk jest bardzo ładny ale jak na moje zasłania całą kreację ::) ::) ::) ::) ::)
-
noo i doczekałam się wątku w końcu dla Panien Młodych ślubujących w 2015 roku :)
także z przyjemnością dołączam do zacnego grona :)
Nasza data ślubu to 8. 08. 2015 ;) Właśnie dziś zaklepaliśmy termin sali i jestem bardzo szczęśliwa bo trochę obawiałam się, że może być już zajęty ale się udało :) Mamy też zaklepaną orkiestrę i to narazie tyleee. . Cała reszta jeszcze przed Nami :D
-
dziubek, jaka sala, jaki kościół, ilu gości??? :D
-
Ja jestem z Fordonu a Narzeczony z Osielska także szukaliśmy czegoś blisko :) i tak: salę mamy w Restauracji Uniwersyteckiej u Lewickich, gości wstępnie mamy ok 120 a kościół też w Fordonie, parafia św. Marka :)
-
Również dołączam do Was ;)
Przewidzianą datę mam na 22. 08. 2015 (jakoś mi się spodobała wizualnie :D ) ale niestety załatwionego nic nie mam :/ Do orkiestry dzwoniłam, wszystkie terminy zajęte, myślę, że z tym będzie najgorzej dlatego zabrałam się za to w pierwszej kolejności, może polecacie jakiś zespół muzyczny, najlepiej bez wokalistki?
Co do miejsca na wesele, to niestety muszę patrzeć na to, aby były miejsca noclegowe, tak więc mam ograniczone pole do popisu :( yślałam nad Hotelem Akor, może ktoś wyrazi jakąś opinię? Kolejna była Restauracja Uniwersytecka przy UTP, ale niestety menager BARDZO stanowczy i nic nie da się zmienić. . . No i ewentualnie może Hotel Brda. . .
Przeraża mnie to szukanie, wybieranie, tym bardziej, ze jestem z Bydgoszczy i tam chce ślubować, a mieszkam w Gdańsku. .
Może któraś z dziewczyn coś doradzi ?
Pozdrawiam :)
-
itka my mamy zespół M&M Acoustics - 3 facetów :)
-
itka my mamy zespół M&M Acoustics - 3 facetów :)
No właśnie to był jedyny zespół, który brałam pod uwagę, REWELACYJNY i już Ci zazdroszczę.
Niestety termin mają albo na maj albo jeden na koniec października :(
-
Itka Witaj! Dla ilu osób potrzebujesz nocleg? martbpd wspomniała o hotelu Holiday Inn, nigdy tam nie byłam, ale ze strony moim zdaniem wygląda fajnie. Ja sprawę rozwiązałam tak, że ślub mam w Pałacu w myślęcinku. Ja też potrzebuję sporo miejsc noclegowych, a tym ich jest tylko trochę ponad 20. Wynajęłam więc cały ten Pałac, a ponadto znajdujące się niedaleko Kujawsko-Pomorskie Centrum Edukacji Ekologicznej. Można się zastanowić też nad takim rozwiązaniem.
Ja też organizuję ślub na odległość, bo mieszkam w Poznaniu, a do tego mój narzeczony mieszka w Kielcach. I powiem Ci, że jak zadbasz o dobrą organizację, to nie jest aż takie straszne utrudnienie.
-
itka no to rzeczywiście nieciekawie z tymi terminami....jednak letnie terminy są najbardziej rozchwytywane. Znam jeszcze jeden bardzo dobry zespół, ale tam są dwie laski i facet. I pewnie u nich też ciężko z terminami.
-
mam też upatrzone dwa zespoły, niestety z wokalistkami, ale śpiewają bardzo ładnie, z tym, że nie wiem czy się decydować czy wybierać i przebierać dalej. Mam jakieś takie wyobrażenie, że facet to facet i to mężczyźni tak fajnie prowadzą wesela, może dlatego, że nie byłam nigdy na weselu gdzie śpiewa kobieta.
Magna Wesele będzie na około 100 osób plus minus. I teraz się tak zastanawiam od narzeczonego będzie około 60 osób i tu nocleg musi być dla każdego. Mama mi powtarza, że nie powinno się robić tak, że jego rodzina, bo z daleka to nocleg będzie miała zapewniony, a nasza kawałek za Bydgoszczą i już nie. Ale nie ukrywam to są koszta i się zastanawiam. . .
A z Waszego punktu widzenia jak to powinno wyglądać?
Co do hotelu Holiday Inn fakt patrzyłam jest piękny, martwi mnie tylko po pierwsze to ile będzie kosztował nocleg i po drugie boje się, że dania na weselu będą malutkie i goście będą głodni. wiecie jakie porcje podają w takich dobrych Hotelach, nie wiem jak to będzie wygladało na weselu. . .
-
Ja sprawę załatwiam tak: Goście przyjezdni mają załatwiony nocleg (to jest 60-70 osób) a reszta z Bydgoszczy nie. Dla nich załatwiamy taksówkę, która będzie ich rozwozić po domach. Ja uważam, że to i tak duże udogodnienie dla gości.
-
itka u mnie nocleg będą mieli zapewniony wszyscy którzy nie są miejscowi. Na 115 osób jakieś 3/4 będzie potrzebowało noclegu. Najbliżsi goście mają 60 km i im też nocleg zapewniamy. Jeśli chodzi o zespół to zazwyczaj facet prowadzi i śpiewa a kobieta tylko śpiewa. Może taki też warto dać szansę? Macie bardzo chodliwy termin, naprawdę może być problem z zespołem.
-
Itka
moim zdaniem nie musisz szukac sali z hotelem, nocleg możesz załatwić np. w akademiku UTP ( lub innych akademikach, bursach)
to zawsze o wiele taniej niz w hotelu... przecież nie musisz zapewniać gościom noclegu w luksusach ;)
-
Sama nie wiem jak to rozwiązać. Ode mnie z rodziny większość gości jest spoza Bydgoszczy, ale w sumie kawałek (ale nie taki, zeby jechać taksówką), z kolei od narzeczonego to z Podlasia i Krakowa także nie ukrywajmy nocleg musi być.
Mama raczej chce uniknąć sytuacji, że ktoś od nas z rodziny usłyszy, że od Pana Młodego nocleg się zapewnia a od nas nie to będzie gadanie, wiadomo jak to jest. . .
-
Itka
moim zdaniem nie musisz szukac sali z hotelem, nocleg możesz załatwić np. w akademiku UTP ( lub innych akademikach, bursach)
to zawsze o wiele taniej niz w hotelu. . . przecież nie musisz zapewniać gościom noclegu w luksusach ;)
hejka. Właśnie jak brałam pod uwagę Restaurację uniwersytecką to mają 50m dalej akademik z tym, ze dziwny menager od razu powiedział, że to się niezbyt cenowo opłaca. . .
-
Wszyscy co mieli lub będą mieć raczej chwalą Uniwersytecką a przy okazji może dałoby się burse wynająć ? w końcu rok akademicki zaczyna się od października wiec powinny być wolne miejsca ::)
tak jak vivka mówi - nie musisz przecież nikomu luksusów zapewniać ;)
-
itka u mnie nocleg będą mieli zapewniony wszyscy którzy nie są miejscowi. Na 115 osób jakieś 3/4 będzie potrzebowało noclegu. Najbliżsi goście mają 60 km i im też nocleg zapewniamy. Jeśli chodzi o zespół to zazwyczaj facet prowadzi i śpiewa a kobieta tylko śpiewa. Może taki też warto dać szansę? Macie bardzo chodliwy termin, naprawdę może być problem z zespołem.
te dwa zespoły z kobietami tzn hey city bądź zespol september właśnie prowadzą kobiety (koleżanka ten drugi miała na weselu, a ten pierwszy jakoś z nimi jest powiązany)
-
miejsca w akademiku są korzystne cenowo ;) zresztą zadzwoń i zapytaj ;)
-
hejka. Właśnie jak brałam pod uwagę Restaurację uniwersytecką to mają 50m dalej akademik z tym, ze dziwny menager od razu powiedział, że to się niezbyt cenowo opłaca. . .
AlicjaEwa miała właśnie takie rozwiązanie i z tego co pisała, to płaciła 30 zł za nocleg..
-
itka zobacz ten : http://kornel.pl/zespol-muzyczny/index (http://kornel.pl/zespol-muzyczny/index) Naprawdę jest to genialny zespół i mimo kobiet zastanawialiśmy się nad nim, tyle że nie mieli terminu.
-
Wszyscy co mieli lub będą mieć raczej chwalą Uniwersytecką a przy okazji może dałoby się burse wynająć ? w końcu rok akademicki zaczyna się od października wiec powinny być wolne miejsca ::)
tak jak vivka mówi - nie musisz przecież nikomu luksusów zapewniać ;)
Tak, tez to biorę pod uwagę. Sala mi się podoba, lokalizacja na pewno lepsza niż Hotelu Akor na który póki co się zdecydowałam wstępnie, ale menager jest bardzo stanowczy. Zależało nam z narzeczonym, aby posiłki były porcjowane i do tego później mogliby donieść coś na platerach na co odpowiedział, że nic nie zmieniają i dania podawane są tylko na platerach- nie ma porcjowania. Mi to w sumie odpowiada, narzeczony się nie zgadza dlatego chcielismy pierwsze danie, zeby podali każdemu i jakieś 10 minut później, żeby te reszte porcji na platerach podali, w Akorze nie ma z tym problemu, babeczka powiedziała, że da się zrobić. . Ugodowy menager to też ważna sprawa
-
itka zobacz ten : hxxp: kornel. pl/zespol-muzyczny/index Naprawdę jest to genialny zespół i mimo kobiet zastanawialiśmy się nad nim, tyle że nie mieli terminu.
faktycznie fajnie śpiewają. No niestety teraz większość zespołów ma wokalistki i będę chyba musiała się na któryś zdecydować.
-
itka i tu prowadzi facet. To jest bardzo dobry kolega zespołu M&M i prowadzą wesela niemal identycznie :) A Kornel to przemiły facet :)
-
dzięki wielkie dziś będziemy dzwonić do wszystkich bo czas ucieka i jak tak dalej pójdzie to nic nam nie zostanie :P
-
Ugodowy menager to też ważna sprawa
pewnie ;) ale w sumie tanie noclegi również :P :P :P
-
Ugodowy menager to też ważna sprawa
pewnie ;) ale w sumie tanie noclegi również :P :P :P
w Hotelu Akor powiedziała, że 40-45zł więc mała różnica.
-
itka, a myślałaś o Hotelu Brzoza? Ja tam mam wesele 21. 08. 2015 i bardzo polecam panią menager. Wszystkie nasze propozycje i pomysły ona przyjęła, nie było problemu z ustaleniem niczego :) miejsca hotelowe też tam są, niestety trochę droższe niż w akademiku (logiczne :D).
Ja zawsze planowałam wesele w Uniwersyteckiej. Ale wiele rzeczy do mnie dotarło, jak "na serio" jeździliśmy za salami. Dla nas ważne było miejsce zielone wokół, żeby dzieciaki mogły wyjść, pobiegać i pobawić się, a nie latać między stolikami. Tak tego nie było, bo ulica była. Już widziałam panikujące ciotki jak nie było dzieciaków na widoku. Dodatkowo w Brzozie nie płacimy za żadne dziecko za nic (mówię tu o napojach i posiłkach) do 12 rż, a w Uniwersyteckiej chcieli 50% taniej. To też jednak jest sporo pieniędzy, jak u nas będzie 16 dzieci do 12rż. :)
-
Ugodowy menager to też ważna sprawa
pewnie ;) ale w sumie tanie noclegi również :P :P :P
w Hotelu Akor powiedziała, że 40-45zł więc mała różnica.
to rzeczywiście, warto się zatem zastanowić ;)
-
itka, a myślałaś o Hotelu Brzoza? Ja tam mam wesele 21. 08. 2015 i bardzo polecam panią menager. Wszystkie nasze propozycje i pomysły ona przyjęła, nie było problemu z ustaleniem niczego :) miejsca hotelowe też tam są, niestety trochę droższe niż w akademiku (logiczne :D).
Ja zawsze planowałam wesele w Uniwersyteckiej. Ale wiele rzeczy do mnie dotarło, jak "na serio" jeździliśmy za salami. Dla nas ważne było miejsce zielone wokół, żeby dzieciaki mogły wyjść, pobiegać i pobawić się, a nie latać między stolikami. Tak tego nie było, bo ulica była. Już widziałam panikujące ciotki jak nie było dzieciaków na widoku. Dodatkowo w Brzozie nie płacimy za żadne dziecko za nic (mówię tu o napojach i posiłkach) do 12 rż, a w Uniwersyteckiej chcieli 50% taniej. To też jednak jest sporo pieniędzy, jak u nas będzie 16 dzieci do 12rż. :)
hejka ;)
A jak wygląda cenowo jeśli chodzi o menu? Wiadomo co menu to inna kwota ale pytam, żeby się zorientować. No właśnie nocleg pewnie będzie bardzo drogi widzę, że za pokój jedno osobowy jest 200zł to od gości weselnych ze 100zł będzie ( w końcu standard ) ale to juz chyba za dużo, żeby 8tys placic za sam nocleg :P
-
Ja mam menu za 160zł z rabatem z tego względu, że mam w piątek :) dodatkowo babeczka dołożyła nam ciasta i tort weselny od sowy :)
ogólnie menu tak waha się od 160-180zł. Dodatkowo jest opcja nielimitowanego alkoholu i napoi gazowanych i soków od 30zł od osoby. Ale my zdecydowaliśmy się, że sami kupujemy alkohol i napoje, taniej nam wychodzi :)
Pokój dwuosobowy kosztuje 150zł ze śniadaniem, 4-osobowy 200zł ze śniadaniem :)
Ja chciałam zawsze mieć wesele w pięknym miejscu, dlatego jak zobaczyłam ten namiot to byłam pewna :) wiem, że większość mówi, że namiot nie jest dobry na nasze pogody itp. Ale w tym namiocie organizowane są imprezy przez cały rok, nawet w mroźną zimę i on wszystko zniesie :D
-
troszkę za dużo za ten nocleg. Fakt piękny Hotel, ale jednak szkoda naruszać mi aż tak kieszeń :P
Chyba zdecyduje się jednak na ten Hotel Akor, już dawno bym to zrobiła gdyby nie widok zewnętrzny Hotelu i okolica, ale w sumie bawić się będą na sali a nie przed budynkiem :P
-
Co tu tak cicho dziewczyny?
-
To samo miałam pisać. Chyba przez tę majówkę ostatnio wszyscy ucichli :D
-
A Tobie udało się coś przez ten czas załatwić nowego?
-
Ostatnio zaprząta mi głowę kwestia oprawy muzycznej w kościele. Wczoraj w końcu dostałam odpowiedź od jednego zespołu. Za trzy osoby: śpiew, gitara i skrzypce życzą sobie 750 zł w przypadku gdy obstawiają całą mszę i 600 zł jak na mszy będzie organista. Pytałam czy istnieje możliwość wykonania Hallelujah Cohena i okazuje się że nie ma problemu i co więcej, wliczone byłoby to w cenę. Także coś czuję, że się na nich zdecyduje tym bardziej że u mnie w parafii jest organista który śpiewa co najmniej przeciętnie, i organistka która jodłuje, gra co innego i śpiewa co innego doprowadzając do śmiechu wszystkich łącznie z księdzem :D
-
Z tym śpiewem to zawsze jaja. Moj byl przyjmowany w poczet katolików w Wielkanoc i babka tak zawyla psalm, ze w pierwszych rzedzie wybuchnelismy śmiechem, ale obciach, najgorzej, ze jak zaczelismy to nie moglismy przestac
-
No to wierz mi Gosiu że organistka u nas w kościele śpiewa tak że w każdej ławce ktoś się śmieje :D W sumie nie wiem kto w ogóle dopuścił do tego żeby była organistką, ale cóż. Dlatego aby uniknąć śmiechu na ślubie, zdecydowaliśmy się na zespół. Jakoś przeboleję te 750 zł.
Czytałam ostatnio u Vivki w odliczaniu jaką miała sytuację z Telimeną i zaczynam się martwić jak to z nami będzie...
W ogóle ostatnio nie mam głowy do przygotowań, a jeszcze tyle spraw powinnam już teraz załatwiać...
-
Jakbyście chciały mogę dać namiar do organistki z parafii z Mikołaja z Fordonu, śpiewa pięknie, bierze 100-150 i wiem ze grywa tez w innych parafiach, kwestia do dogadania ;)
-
ja mam upatrzony kwartet smyczkowy, ale brakuje mi właśnie śpiewu.. a organista to musi być? czy można mieć ślub bez? Dziewczyny jak macie jakieś namiary na osoby śpiewające to będę wdzięczna. Ja bym chyba wolała kogoś bardziej współcześnie śpiewającego niż tak klasycznie..
-
My nie mamy organisty, tylko kwartet smyczkowy, bo jak Ty mam uczulenie na wycie
-
Ja nie chce śpiewu wcale, jak suchalam na youtube to mi się nie podobalo
-
Pewnie ze nie musi ;)
-
Ja też nie chcę wcale organisty i z tego co wiem nie musi być. My będziemy mieli zespół taki właśnie bardziej nowoczesny niż klasyczny. Wpiszcie sobie w google zespół magnolia i na ich stronie można posłuchać kilku utworów. W sumie wszyscy z tego zespołu są po szkole muzycznej, stworzyli zespół i dorabiają sobie na ślubach :)
-
klimmarta no faktycznie współcześnie :) kurcze ja nie bardzo wiem, jak szukać tego śpiewka ;) chciałabym taki trochę bardziej "brudny" damski głos albo faceta :) jak ich szukałaś?
A jeśli mowa o odliczankach... to jak już je podglądasz, to może założysz swoje... hm? nie byłabym sama z 2015.. ;)
-
Magna czytasz mi w myślach :) Właśnie planuję założyć odliczanko, może dzisiaj nawet się za to wezmę.
A zespół kiedyś usłyszałam w Bazylice. W sumie to tacy znajomi znajomych więc sporo o nich słyszałam i wstępnie się zdecydowałam.
Ostatnio akurat w Bazylice trafiliśmy z moim narzeczonym na końcówkę ślubu, grała dziewczyna na skrzypcach, chłopak na gitarze i dziewczyna o takim "brudnym" głosie. W sumie też nam się spodobało i podeszłam do tej jednej dziewczyny zapytać czy są z jakiegoś zespołu i czy mogę dostać od nich namiar, ale okazało się że ona była kuzynką Pana Młodego i po znajomości mu grała na ślubie. Nie wiem jak ta dziewczyna co śpiewała, ale wydaje mi się że miała właśnie taki mocny, "brudny" głos i pięknie śpiewała... Aż żałuję że do niej nie podeszłam po numer. Mam numer do tej skrzypaczki, ale nie wiem czy ona na co dzień współpracuje z tą dziewczyną od śpiewu i ma z nią kontakt czy to też jakoś po znajomości było zorganizowane.
-
No to czekam na Twoje odliczanko :)
Szkoda, że nie masz do niej numeru. Ja już tak sobie myślałam, żeby dać ogłoeszenie w szkole muzycznej, albo się przejść po klubach w Bydgoszczy np. elljazz...
-
Jak chcesz to mogę porozmawiać z naszym DJ, który prowadził kiedyś karaoke w eljazzie. Może akurat będzie kogoś znał :)
-
Byłoby super :) Tam kiedyś śpiewał taki chłopak Michał Sikora, on był w x-fatorze. Nie do końca podobał mi się jego występ, ale miał coś magicznego w głosie... Mi właściwie zależy tylko na odśpiewaniu 2-3 kawałków, bo resztę chcę mieć zagraną tylko przez kwartet.
-
Z Michałem kiedyś pracowalam i się kumplowalam :-) Fanny, dwojaki chłopak ;-) niestety kontakt się urwał
-
dwojaki? Co masz na myśli? doksik, a nie masz już do niego kontaktu?
-
Haha, napisalam swojski,ale pisze z telefonu i słownik zrobił swoje.... No właśnie nie mam,a szkoda....
-
Rozpoczęłam swoje odliczanko :)
-
A ja dziewczyny zdecydowałam się na trąbkę :-) zawsze kojarzyła mi się z pogrzebami co prawda,ale jak posłuchałam Mendelssohna to mi ciary przeszły :-) Pan Skotnicki miał tylko jeden termin wolny - nasz termin :-) i uznalismy,ze to przeznaczenie :-D
Ma jakas kolezanke spiewaczke - co prawda bierzemy ją troche w ciemno,takze mam nadzieje,ze nie bedzie kichy...wyjdzie w praniu :-)
-
Cześć Dziewczyny :)
Do zainteresowanych Brzozą :)
Mamy dla wszystkich gości zalatwione tam noclegi...
Wstępnie chcieliśmy tylko dla przyjezdnych, a dla miejscowych podstawiać busika, taksówki.
Okazało sie jednak że jest możliwość wynajęcia całego hotelu za 4 tys. Biorąc pod uwagę, że dla gości którzy są przyjezdni wyszło by nam ok 2 tys do tego transport dla reszty, dlatego zdecydowaliśmy się na całość. Cenowo będzie podobnie ( no 1000 zł różnicy ) a komfortowa sytuacja dla wszystkich.
Jest 19 pokoi czteroosobowych i 23 pokoje dwuosobowe :) Więc dużo osób można pomieścić :D
Pozdrawiam Was gorąco
-
Hej dziewczyny :) wprawdzie nie jestem z Bydgoszczy, ale chętnie do Was dołączę jeśli można, my również mamy ślub w 2015 a dokładnie 29. 08. 2015 :)
jak narazie mamy załatwioną tylko salę i nic więcej. Od dłuższego czasu jestem w trakcie poszukiwać fotografa oraz zespołu/DJ ale ceny są przerażające i powiem szczerze, że jestem już bardzooo zrezygnowana. . .
Jeśli chodzi o fotografa, to taki które robi zdjęcia, które robią na mnie ogromne wrażenie chce 3000 i wzwyż :(
Jeśli chodzi o DJ lub DJ z wodzirejem- to ceny też są kosmiczne, jedna grupa do której dzwoniłam chciała z poprawinami 5400 zł :o - co uważam jest rozbojem w biały dzień :o
czy polecicie jakiegoś dobrego fotografa oraz DJ do max. 2000 zł?
jestem już naprawdę zrezygnowana i coraz częściej myślę o tym, żeby w ogóle nie robić wesela. . . . :(
-
zobacz Krzysia Juchę ;)
-
Nasz DJ bierze 2000 zł, z tym że my nie mamy poprawin.
-
Krzysiu Jucha oczywiście fotograf, wygoogluj :-)
Dziewczyny, czy możecie polecić z czystym sumieniem jakaś pralnie w Bydgoszczy? Będę chciała odświeżyć suknię, a i juz po ślubie trzeba by ja wyprac....
-
no właśnie 2000 zł bez poprawin, a jak my byśmy chcieli z poprawinami to już by kolejne 600-800 zł chciał na pewno. klimmarta a w ogóle co to za DJ?
doksik86- a ile bierze ten Krzysztof Jucha? :)
-
Nie wiem, zadzwoń, zapytaj, zależy co chcesz, nie chcę wprowadzać Cię w błąd, ale od rana od przygotowań przez kościół i wesele chyba 1300, nie pamiętam czy z plenerem czy bez, chyba bez,
-
Doksik, wszyscy chwala Kasię ze Znina, ja tez tam mam swoja przed i po pewnie tez dam do czyszczenia
-
Do Żnina to ni chce mi się zapylac tylko oddać suknie...;-)
-
Wiem, trochę daleko, ale wszyscy mówią ze,warto
-
To może ja wypalę tak z innej beczki, pytając się o poradę. . .
Z Narzeczonym jesteśmy zdania, że dzień naszego ślubu to nasz dzień i nie będziemy robić niczego tylko z tego powodu "bo wypada". Głównie rozchodzi się o kwestie gości na przyjęciu weselnym, i tutaj właśnie zaczynają się schody. . . Nie chcemy wystawnego wesela, robi małe przyjęcie: obiad dla najbliższej rodziny (19 osób) i wieczorem kolacja dla "młodych", czyli nasze rodzeństwo i przyjaciele.
Mam skomplikowaną sytuację rodzinną, prawie jak w "Modzie na sukces". Z tego powodu postanowiłam nie zapraszać części rodzeństwa, z którym mam kontakt chyba rzadszy niż raz na rok (a mam tego rodzeństwa sporo). Jestem najmłodsza, byłam na każdym ślubie mojego rodzeństwa, ale w większości były to właśnie zaproszenia "bo wypada" (na inne uroczystości jak np. chrzciny, komunie dzieci już nie byłam zapraszana).
Ponieważ nie chcę czuć się skrępowana na własnym ślubie, zaproszeni będą tylko najbliżsi, z którymi mam częsty i dobry kontakt.
Zastanawiam się tylko, co z tym fantem zrobić- wysłać tej części rodzeństwa zawiadomienie? Może lepiej nic nie robić? Boję się, że przy wysyłaniu zaproszeń będę miała jakieś wyrzuty sumienia i też będę się z tym źle czuła. . . Muszę również zaznaczyć, że nie mam z nimi żadnych wrogich stosunków ani nic w tym stylu, po prostu nie trzymamy się, w tej chwili mam wrażenie, ze jesteśmy jak jakieś dalsze kuzynostwo.
Proszę, dajcie znać, co o tym sądzicie.
-
Zawiadomienie będzie jak najbardziej na miejscu,szczególnie,ze to male przyjecie.
-
Ja bym wysłała zawiadomienie i się nie przejmowała skoro nie macie kontaktu ;) robisz małe przyjęcie i zapraszasz tylko najbliższych wiec zrozumiałe czemu "tylko" zawiadomienie ;)
-
Na weselu powinny być osoby, które są dla Ciebie bliskie. Nie ma sensu nic robić na siłę. Z zawiadomieniami, czy bez znając życie pewnie i tak ktoś się poczuje urażony. Ale nie ma się tym co przejmować. Pamiętaj, że to jest Wasz dzień! :) Ja na Twoim miejscu wysłałabym zawiadomienia.
-
Hej Dziewczyny. Planujemy ślub w przyslym roku, powiedzcie mi czy cos sie zmienilo z kosciolem? Co oni tam wymagaja?? trzeba wczesniej zrobic nauki przedmalzenskie? Jak to wyglada?
-
Dzięki za odpowiedzi :) trochę mnie uspokoiły
-
Braczo, ja tez mam skomplikowana sytuacje rodzinna i nie zapraszam części 'najbizszej' rodziny, węży krwi to tylko geny, nic więcej. Rob jak serce mówi, Twoje wesele, Ty jestes najwazniejsza
-
Ponawiam pytanie o pralnię zaufaną, ale w Bydgoszczy ::)
-
U nas tez sa dziwne sytuacje rodzinne....ale bede zapraszac w moim przypadku....
czy ktos zna odpowiedz na moje pytanie ?
-
Nauki, poradnia, protokół.
-
Witajcie!!!!
Już się cieszę, że tu jestem.
Dołączam do was.
Mamy już załatwioną salę i kościół no i chyba dj. . . Nie wiem co zrobić z fotografem i kamerzystą jak z tego tłumu wybrac kogoś kto wie co robi poza pstrykaniem na guzik ;)
Wybraliśmy salę w hotelu Holiday Inn (Pani menagka przesympatyczna). Już od wejścia wiedzieliśmy, że to jest to. wcześniej oglądaliśmy Park Hotel - totalna porażka i Hotel Brda, który odpadł ze względu na widniejące na sali obrazy na które hotel nie ma wpływu, a podczas oglądania sali na ścianach wisiały akurat RYBY. . . Tragedia ;)
Mamy Dj'a i wodzireja ;) Być może weźmiemy od nich fotografa i kamerzystę. Zobaczymy w sobotę ;)
Wcześniej wydawało mi się, że jest za wcześnie na szykowanie wesela, bo przeciez to jeszcze 15 miesięcy, aczkolwiek jak widzę zaangażowanie w przygotowania mojego faceta to sama się sobie dziwię ;)
To on znalazł tą wyśmienitą salę i świetnego dj'a i wodzireja. . .
-
noo i doczekałam się wątku w końcu dla Panien Młodych ślubujących w 2015 roku :)
także z przyjemnością dołączam do zacnego grona :)
Nasza data ślubu to 8. 08. 2015 ;) Właśnie dziś zaklepaliśmy termin sali i jestem bardzo szczęśliwa bo trochę obawiałam się, że może być już zajęty ale się udało :) Mamy też zaklepaną orkiestrę i to narazie tyleee. . Cała reszta jeszcze przed Nami :D
Witam, ślubujemy tego samego dnia. . . . ;)
Jest to wyjątkowo popularny dzień.
Też bardzo bałam się o to czy sala będzie wolna ale ufff. . . . . udało się :)
-
wcześniej oglądaliśmy Park Hotel - totalna porażka i Hotel Brda, który odpadł ze względu na widniejące na sali obrazy na które hotel nie ma wpływu, a podczas oglądania sali na ścianach wisiały akurat RYBY. . . Tragedia ;)
Mówisz o Park Hotelu w Bydgoszczy? Nie byłam tam co prawda, ale słyszałam dużo pozytywnych opinii. Ja mam wesele w Park Hotelu w Tryszczynie za Bydgoszczą i muszę powiedzieć, że jest bardzo elegancki i z całą pewnością nie jest żadną porażką ;)
-
Wyraziłam swoje zdanie i chyba miałam do tego prawo ;)
Po prostu menager jest kimś kto nie powinien pokazywać mi zdjęć sali na telefonie komórkowym, bo ja to samo zrobiłam jadąc sobie autobusem do pracy. Po prostu poszukiwałam miejsca gdzie znajdę profesjonalnych ludzi.
-
No to teraz jestem pewna, że mówisz o Bydgoszczy :P w Tryszczynie weselami zajmuje się przesympatyczna Pani Krystyna, która zna się na nich jak mało kto ;) oczywiście każdy ma prawo do własnego zdania, tak jak mówiłam - ja w Bydgoskim Park Hotelu nie byłam, więc oceniać nie zamierzam ;)
-
No to teraz jestem pewna, że mówisz o Bydgoszczy :P w Tryszczynie weselami zajmuje się przesympatyczna Pani Krystyna, która zna się na nich jak mało kto ;) oczywiście każdy ma prawo do własnego zdania, tak jak mówiłam - ja w Bydgoskim Park Hotelu nie byłam, więc oceniać nie zamierzam ;)
Zdolna bestia ;)
-
tu również pozwolę dodać sobie post o konkursie ;)
z tematów nieślubnych ( ale jak najbardziej bydgoskich) chciałabym Was zachęcić do głosowania na nasze miasto w konkursie Milki na najmilsze miasto w Polsce :) Bydgoszcz jest dopiero na 30 miejscu.... ::) ale to jeszcze nie koniec konkursu więc fajnie byłoby wskoczyć do pierwszej dziesiątki :)
http://www.fioletowastrona.pl/ (http://www.fioletowastrona.pl/)
p.s. żeby nie było wątpliwości nie czerpię z tego żadnych korzyści ;)
-
Oddalam glos
-
Ja również ;)
-
Kochane mam problem. Chciałam zamówić prenumeratę magazynu uroczystości ale ucina mi formularz kontaktowy i nie mogę go wypełnić do końca ani wysłać. Macie jakiś sposób na to?
-
Nie, nigdy nie probowalam
-
A ja właśnie próbowałam i nie działa mi ;(
-
Czesc dziewczyny,
Jak tam Wasze przygotowania? Ja na razie mam przestoj, bo hotel i zespol zalatwiony. Ostatnio zaczelam rozgladac sie za kamerzysta i jeden (bardzo fajny), podal mi cene jak z kosmosu od 2 do 4!!!!! Tysiecy. To wiecej niz place zespolowi, orientujecie sie, czy ta cena jest normalna? Zaczyna mnie to przerazac i mysle o rezygnacji z kamery:(
-
normalna.. normalna.. :/ ja nareszcie podjęłam decyzję co do fotografa! :)
-
Cena normalna. Nie lepiej zrezygnować z kamery na rzecz lepszego fotografa? Ile razy obejrzysz ten film?
-
a powiedz.. skąd takie duże widełki.. 2-4? to duży rozstrzał..
-
Mialam podobne zdanie na poczatku, ale jak zobaczylam jego filmy, to mi sie zachcialo. Myslalam, ze kamerzysta to max 2 tysiace a tutaj jego cennik sie zaczyna. Jak mam brac byle co, to juz w ogole wole zrezygnować. Dziwna sprawa, jedna osoba bierze tyle samo, co 4 osobowy zespol:/ nie wiem skad taka duza roznica, zalezy pewnie od długości, jakości i innych.
-
Kamerzysta napracuje się troszkę więcej. Zespół zagra i tyle. On pracuje dłużej niż zespół, równie intensywnie, a potem jeszcze wybiera to, co mu się podoba, obrabia, montuje....kupa roboty.
-
Ani cena 2 tysiące nie jest dla mnie zaskakująca ani 4. Tylko dziwnie duże mi się wydają te widełki jak na jedną osobę. Ja miałam podobnie. Spodobał mi się jeden kamerzysta. Cenę podał jeszcze wyższą. Wiedziałam, że albo będzie ten, albo żaden. Mam podobne podejście, jak Ty. Już wolę nie brać nic, jak mam brać coś co mi nie odpowiada. No i początkowo podjęliśmy decyzję, że rezygnujemy z kamerzysty, bo to jednak jest strasznie dużo kasy. Ale potem nam się odmieniło i jednak się zdecydowaliśmy na niego. :)
Kamerzysta napracuje się troszkę więcej. Zespół zagra i tyle. On pracuje dłużej niż zespół, równie intensywnie, a potem jeszcze wybiera to, co mu się podoba, obrabia, montuje....kupa roboty.
dokładnie :)
-
Nie wiem dokladnie, dlaczego taka duza rozbieznosc. Powinnam sie z nim spotkac i ustalic, co chce i wtedy określiłby dokladnie. Problem w tym, ze studiuje w innym miescie i jak mam specjalnie przyjeżdżać, zeby dowiedzieć sie, ze zaplace 4 tysiace to raczej niefajnie. A podejrzewam, ze właśnie tak to by sie skonczylo.
-
ja za dwóch kamerzystów płacę 2700zł myślę, że cena bardzo korzystna ;) Do tego z tej samej firmy mam fotografa i łączny koszt 5tyś. Zdjęcia i filmy robią rewelacyjnie ;) Za orkiestrę płacę 3900zł bez poprawin. Na szczęście wszystko już mam załatwione.
Moja szczęśliwa data to 18.07.2015, miało być w sierpniu, ale nie mogłam wszystkiego dograć.
Salę wybrałam w Kruszynie koło bydgoszczy- Magnolia, przy okazji może ktoś wyrazić na jej temat jakąś opinie? Ktoś może był na weselu, bądź sam robił?
-
Jedyne co mogę powiedzieć o Magnolii to to, że mają dobre jedzenie. No i Kruszyn.... pięknie będzie ;)
-
Hej dziewczyny, właśnie jedyną rzeczą jaka mi została do załatwienia to kamerzysta. .
Możecie się pochwalić jakich wybrałyście ? :)
bo ja mam kilka typów, ale nie wiem na jakiego się zdecydować. Oczywiście głównym kryterium jest cena. . Nuckowski, grupa Deix, sonicArtStudio.
-
Ja jak już pisalam, mam wojwit, ale jest drogi. Masz ślub w 2015 i masz juz WSZYSTKO zalatwione??!
-
My też mamy Wojwita. Do najtańszych nie należy, ale warto. Ale my wychodziliśmy z założenia, że albo górna półka, albo rezygnujemy z filmu nagrywanego przez jakiegoś pana Zenka, gdzie nie ma żadnego montażu i pomysłu. Na początku w ogóle nie chcieliśmy filmu, do czasu gdy zobaczyliśmy jak to może wyglądać. Film będzie trwać maksymalnie godzinę i na pewno niejednokrotnie go obejrzymy. Gdybym miała oglądać czterogodzinne dłużyzny, jak ciocia Zosia je kotleta, a wujek Marian wznosi kolejny toast to płyta osiadłaby kurzem. Najpierw trzeba określić co kto lubi i na czym mu zależy.
-
jeśli chodzi o kamerzystę mogę zaproponować Kan-Kan lub Foto-Video-Sat mają swoje strony, warto zapoznać sie z ich ofertą jeśli szukacie kogoś w miarę nie drogiego bo oni nie są z Bydgoszczy więc i ceny są niższe.
-
blankowaNo to podobnie, jak ja.. Miał być albo wojwit, albo nikt :) A z współpracy z Wojtkiem póki co jestem mega zadowolona :)
agatqa a z tych trzech to chyba Nuckowski ma najlepsze opinie. Z grupą deix bylam na spotkaniu w sprawie foto i jakoś nie przypadli mi do gustu...
-
Nieee, wszystko nie :) Chodzi o o rzeczy, które wymagają rezerwacji terminu, więc sala, DJ, fotograf, ksiądz, fryzjerka i kosmetyczka - koleżanka :)
Dla mnie to były najważniejsze sprawy, które trzeba było szybko rezerwować. Resztę mogę na spokojnie sobie organizować jak będę miała wakacje :) zaproszenia, winietki i wszystkie graficzne rzeczy będę robiła z moją przyjaciółką. Florystka, suknia też w wakacje.
Tylko został ten kamerzysta. Chyba zdecydujemy się na Nuckowskiego. Dużo moich znajomych go poleca.
-
A.. No to podobne rzeczy do mnie masz pozałatwiane. Jej... Już myślałam, że masz wszystko-wszystko;)
-
Gdzie tam ! Chciałabym już mieć wszystko, ale sporo pracy przede mną jeszcze ;)
-
hej Dziewczyny! awaryjna sytuacja znacie może i polecacie jakieś kobietki, które dobrze czeszą fryzury weselne u Zaremby na Nakielskiej?
-
Dzisiaj byłam na przymiarka sukien i.... UWAGA!
MAM JĄ !!! :D
Do końca roku muszę ją zamówić i ją dla mnie uszyją.
Jest śliczna, aczkolwiek w katalogu nie wygląda atrakcyjnie, a jednak, można ;)
Wiedziałam, że to jest to ;)
Pani zapytała się czy chce welon do tego, ja do niej, że chyba nie jestem gotowa na welon jeszcze, ale i tak go przyniosła.
Jak mi go założyła to się aż popłakałam, więc wiem, że to jest TA suknia.
-
roxi a ile sukni łącznie przymierzałaś?
-
Roxi, pochwal się suknią :) Masz zdjęcie? A jeśli nie to podaj chociaż jaki to model.
-
Roxi, pochwal się suknią :) Masz zdjęcie? A jeśli nie to podaj chociaż jaki to model.
Niestety nie mam jeszcze zdjęć. Niestety Suknia w katalogu w ogóle nie wygląda więc nie ma co jej pokazywać. Jak będę następnym razem to zrobię zdjęcie ;)
-
W takim razie czekamy :) Zazdroszczę Ci że już znalazłaś tę wymarzoną :) A w jakim salonie jeśli można spytać?
-
W takim razie czekamy :) Zazdroszczę Ci że już znalazłaś tę wymarzoną :) A w jakim salonie jeśli można spytać?
Salon sukien ślubnych Amber
roxi a ile sukni łącznie przymierzałaś?
Przymierzyłam łącznie około 7. Bo jest mało tych, które wpadają mi w oko ;)
-
Szczęściara!! Długo szukałaś?
-
Szczęściara!! Długo szukałaś?
Szukałam od lutego. Ale wiecie to było raczej przyczajenie. 8)
Dzisiaj przeszłam dwa salony (namacalnie) pierwszy dzień "poszukiwań", a już taki owocny...
Bo niestety do salonów ślubnych musiałam się umówić na spotkanie.
Dzisiaj przymierzałam taką, która wpadła mi w oko na targach ślubnych i tą która mnie zawołała z witryny ;)
Obydwie pięknie leżały na mnie.
Mimo, że ją MAM obiecałam sobie, że postaram się zobaczyć jeszcze inne.
-
A jaki kolor?
-
Hej dziewczyny, właśnie jedyną rzeczą jaka mi została do załatwienia to kamerzysta. .
Możecie się pochwalić jakich wybrałyście ? :)
bo ja mam kilka typów, ale nie wiem na jakiego się zdecydować. Oczywiście głównym kryterium jest cena. . Nuckowski, grupa Deix, sonicArtStudio.
Sonic art studio http://www.sonicartstudio.pl
-
roxi Ty już lepiej nie oglądaj nic więcej bo jeszcze Ci się Twoja odwidzi :P :P :P
Ja tak samo szybko kupiłam swoją suknie i już nic nie oglądałam bo pewnie jeszcze z kilka by mi się spodobało ;)
-
roxi Ty już lepiej nie oglądaj nic więcej bo jeszcze Ci się Twoja odwidzi :P :P :P
Ja tak samo szybko kupiłam swoją suknie i już nic nie oglądałam bo pewnie jeszcze z kilka by mi się spodobało ;)
Jeszcze jedną MUSZĘ zobaczyć. ;)
Mój narzeczony bardzo nalega by zobaczyć mnie w tej sukni. Jak myślicie zabrać go ze sobą, pokazać zdjęcie?
Chciałam by był to dla niego punkt zaskoczenia w tym wszystkim. Co uważacie na ten temat? Doradzicie jakoś?
-
Zależy jakie masz podejście i czy chcesz mu zrobić niespodziankę :)
Mój narzeczony mnie widział w sukni bo w pecha nie wierzę ;)
-
Mój będzie ze mną jeździł do salonów :) nie wierzę w przesądy. Z jednej strony chciałabym mu zrobić niespodzinkę, ale z drugiej chciałabym poznać jego zdanie..
-
Z jednej strony chciałabym mu zrobić niespodzinkę, ale z drugiej chciałabym poznać jego zdanie..
Magna ja mam to samo...
Mi nie chodzi o przesądy tylko sam element zaskoczenia.
-
wiecie inaczej się wygląda w sukni z gotowym makijażem, ułożonymi włosami wtedy jest ten efekt wow ;)
a zupełnie inaczej w sukni z włosami związanymi w kucyk przy przymiarce ::)
-
dokładnie tak jak Alis pisze!
ze wszystkim to i tak jest wow ;) w dniu ślubu wyglada się zupełnie inaczej niż na przymiarce sukni ;)
-
Ja tam żałuje ze mój narzeczony nie poszedł ze mną do salonu, facet potrafi bardziej krytycznie ocenić fakty, jest wręcz nieoceniony jak się kobieta waha ;) ;)
ale nie chciał widzieć to ok
a potem i tak suknie obejrzał "bo leżała i był ciekawy" ::) ::)
-
Zazdroszczę Wam dziewczyny, ze Wasi mezczyzni chcą z Wami wybierac suknie. Moj w ogole nie wyraza zainteresowania. Jedyne co powiedzial, zeby nie byla "taka duza" i chyba mu tutaj chodzi o modele princess. Za to z kobiet to wszystkie chca isc😁mama, tesciowa, swiadkowa, ciocia, i reszta kumpelek. I wez tu wybierz, zeby sie nie obrazily😔
-
ja po suknie poszłam sama - polecam ;) ;) ;)
-
My mamy juz sale, fotografa, kamerzyste, zespol i suknie :) niedlugo bedziemy zalatwiac kosciol i samochod ;)
-
Co do sukni- mój ja widział, ale tylko na zdjeciu. NIe widział jej ani na żywo, ani na mnie. Ale warto, by zgodził się na określony fason, bo mężczyźnie może się dany fason w ogóle nie podobać, a wbrew pozorom mają wyrobione zdanie na ten temat.
-
Przekonałyście mnie... raz zabiorę go ze sobą ;) dalsze przymiarki niech pozostaną tajemnicą. Chciałabym na ostatnią przymiarkę zabrać którąś z mam ;)
-
Hej planujemy ślub na przyszły rok w sierpniu,jesteśmy za granicą więc mamy mało czasu na załatwianie czego kolowiek mamy już upatrzoną sale . Za miesiąc bedziemy 2 tygodnie w Bydgoszczy i chcemy sporo załatwić. Czyli termin sale i wszystko co sie da ale mam problem z djem. Przeglądam strony i nic nie widze ,jeden co mi pasował ma napisane ze cały przyszły sierpień już ma zajęty . Nie znam żadnych djów bo nie byłam na takim weselu. Ale wolimy orginały i zdecydowanie taniej niż zespół. Możecie kogoś polecić?
-
Witamy na forum :) Jak wejdziesz w "Kujawsko-Pomorskie" to masz cały wątek poświęcony DJ. W skrócie, z tych najbardziej znanych: Starsky, Polański, oprócz tego Wojtek z The Singers, Janek Górny.
-
jusmar - polecam Jacka Staszaka :) super facet !
-
Hej planujemy ślub na przyszły rok w sierpniu,jesteśmy za granicą więc mamy mało czasu na załatwianie czego kolowiek mamy już upatrzoną sale . Za miesiąc bedziemy 2 tygodnie w Bydgoszczy i chcemy sporo załatwić. Czyli termin sale i wszystko co sie da ale mam problem z djem. Przeglądam strony i nic nie widze ,jeden co mi pasował ma napisane ze cały przyszły sierpień już ma zajęty . Nie znam żadnych djów bo nie byłam na takim weselu. Ale wolimy orginały i zdecydowanie taniej niż zespół. Możecie kogoś polecić?
Polecam Dj Dombek Show
-
Witaj jusmar :) Starsky :) tylko, że u niego może być już kiepsko z termianami
-
Dziewczynki... Dzisiaj byłam na przymiarkach numer dwa. Przymierzyłam z 20 sukni... Jestem wykończona, ale utwierdzona w decyzji co do sukni że tamta to było to... Niestety nie mam zdjęć bo Pani nie pozwoliła zrobić fotek.
Wpadła mi w oko jeszcze jedna suknia w Lisa Ferrera.
Chyba jednak poczekam do końca roku z decyzją, albo skorzystam z nowych kolekcji w 2015. Jeny ale mam mętlik w głowie... Straszliwe uczucie...
-
Co tu tak cicho moje drogie? Jak Wasze postępy?
Roxi 20 sukni? dałaś czadu! ;) Jej, jak ja bym znalazła suknię, to bym się chyba bała, że potem już jej nie będzie..
-
Co tu tak cicho moje drogie? Jak Wasze postępy?
Roxi 20 sukni? dałaś czadu! ;) Jej, jak ja bym znalazła suknię, to bym się chyba bała, że potem już jej nie będzie..
Nie mam o co się bać. Wybrałam inną niż ta na zdjęciu. Ta jest z Lisy Ferrery.
Wybrałam w salonie sukien ślubnych Amber a tam kolekcja jest do końca roku na pewno, więc szyją je przez cały rok. I się nie martwię.
-
A... No to ze spokojem możesz sobie jeszcze poprzeglądać.. :)
-
Mam na to jeszcze jakieś 350 dni ;)
-
dołączam do Was :) 13. 06. 2015. Na razie mam sale i DJa. Szukam fotografa i kamerzysty, możecie kogoś niedrogiego polecić? :)
-
:hello: iwonaaa
-
Pochwal się - jaka sala i dj?
-
Witaj iwonaaa ;)
Co do fotografa i kamerzysty to nie pomogę. Wzięłam kamerzystę i fotografa razem z dj i wodzirejem. W pakiecie byli ;)
Wielosztuki....
-
Roxi, ja bym za wczesnie nie szukala. Bo swoja kupilam ponad rok temu, wszystko pod kolor mialam. A teraz musialam kupowac druga I cale planowanie od poczatku:(
-
Ja chcę swoją kupić najwczesniej w grudniu ewentualnie styczniu. No i na prawdę dam wiele by się okazało że muszę kupić nową suknię bo np. okaże się że jestem w ciąży. Chętnie kupie wtedy z 5 sukien ;)
-
Fajne odwrócenie sytuacji, i zycze moze nie pięciu, ale na pewno dwóch :)
-
Starałam się ;)
Wiem Gosiu, że u Ciebie inna sytuacja wyniknęła. Ja chcę kupić suknię w salonoe który sam przed samym ślubem zajmie się czyszczeniem mej sukni.
Skoro czyszczą salonowe suknie to wiedzą co robią. Chyba...
-
Ten salon jest znany z czyszczenia i zmniejszania sukien slubnych, moze po prostu te osoby ktorym zniszczyli suknie nie byly na tym forum. Kazdemu w sumie moze sie adarzyc, ale podejscie do mnie zwalilo mnie na kolana, dlatego spatkam sie z nimi w sadzie
-
No, nie dziwię się bo ja również bym w taki sposób rozwiązała problem. Aż strach sie bać jak ta suknia teraz wygląda...
-
Wiecie ale to się naprawdę trzeba postarać żeby zniszczyć suknie
Ja niestety nie ufam żadnym salonom i cudotwórcom a pralnią chemicznym w supermarketach to już w ogóle
wiec swoją suknie po weselu wyprałam sama i naprawdę do wczorajszego pleneru wyglądała jak nowa, nie wiem Gosia co oni tam robili, ale musieli się naprawdę postarać ::)
-
Podobno pralnia w galerii pomorskiej jest godna polecenia
-
Wlasnie Alis, to jest najlepsze wyjście. Ta moja jest nowiusienka, dostane ja pod koniec sierpnia a 2go jadę do Polski, wszystkie przeróbki robi mi sklep, z którego kupuje suknie, place wiecej niż w Polsce ale przynajmniej wiem, ze oni znaja sie na rzeczy
-
Witam wszystkie Panny Młode :)
Postanowiłam tutaj się odezwać i popytać co i jak. Zazdroszczę wam sal slubów orkiestr. . ja mam własnie taki problem , że oboje z TZ pochodzimy z ubogich rodzin i nie stac nas na wesele. Marzymy o nim ale niestety moge zapomnieć o pięknej restauracji itp.
Ktos mi kiedys podpowiedział aby wynając salę w okolicy Bydgoszczy jakąś ładną wiejską są czesto świeżo po remontach, własna kucharka własnie jedzenie, bez kamerzysty i nei wiem chyba fotografa? sukienki widzialam używane za 500zl na tablicy śliczne. Kosciół. . . . tutaj koszty mnie powalaja nawet w takim miejscu nie mogą zrozumieć, że ktoś jest biedniejszy i nie pomogą. Nie wiem ile kosztuje dj? moze ktos mi pomoze taki tanszy ale zeby jakos poprowadził wesele. czy takie wesele w ogole ma sens ?:( innego niestety zrobic nie mozemy juz nie mam pomysłu jak obciąć koszty ale zrobic jakies male wesele ubrac ta kieckie i w ogóle.
-
Olka na Waszym miejscu zrobiłabym obiad dla najbliższej rodziny i się nie przejmowała
chyba ze bardzo chcecie zrobić wesele z tańcami do rana - to nawet najskromniejsze będzie dla Was wyjątkową ceremonią którą zapamiętacie na zawsze
Można zrobić tanie wesele - trzeba tylko poszukać, czasem zakasać rękawki i zrobić cos samemu ale jestem pewna ze dacie rade,
co do sukni - na allegro jest pełno, często markowych za bezcen, wystarcz tylko przejrzeć ogłoszenia ;)
trzymam za Was kciuki
-
Olka musisz sobie odpowiedzieć na czym Ci zależy. Moim zdaniem możesz zrobić przepiękną kolację, ale jeśli zależy Ci na tradycyjnym weselu, to też dasz radę je zorganizować, tylko będzie to wymagało trchę wysiłku i będziesz musiała się pogodzić z wieloma ograniczeniami.
-
No własnie chcielismy mieć chociaż jakies wesele. nie wiem nawet jak za to się zabrać. mamy namiary na jakieś sale. . z drugiej strony nie wiem czy mamy same by ogarnely zrobienie jedzenia dla 50 osob. ??? wlasnie nie iwem jak takie cos wyglada od strony organizacyjnej. . jak zrobic tanio ale fajnie. . . i czy realne jest zmieszczczenie sie w 8-9tys to dla nas i tak niebotyczna kwota ale moze przez rok uda się jakoś ukulać.
-
Olka, jeśli marzy Wam się takie typowe wesele możecie spróbować. W ogóle wiem, że jest konkurs w którym można wygrać wesele, wysyła się Wasze zdjęcia, potem są umieszczane na facebooku, musicie mieć ileś tam polubień, żeby przejść do kolejnego etapu. Wiem, że pewnie dużo par bierze udział, ale może warto spróbować.
A jeśli nie, to po prostu musisz dużo poszukać. Wynajem sali to pewnie koszt ok. 2 tys. zł. Zdjęcia może Wam robić ktoś znajomy, więc zaoszczędzicie na fotografie. Co do DJ pewnie znajdą się jacyś którzy biorą mniej niż 1 tys. Co do zrobienia jedzenia na 50 osób, jest to pewnie do ogarnięcia, tylko nie wiem czy Wasze mamy w dniu ślubu chciałyby tylko w kuchni siedzieć bo wiadomo, że to trzeba na bieżąco ogarniać.
-
Olka, to zależy ilu Chcesz gości. Możesz pozwolić sobie na restaurację, ale np. W piątek ceny mają niższe o ok.30% od osoby. Jeżeli wesele do północy czy tam do pierwszej, to znów koszt niższy o ok. 3 zł od osoby. Wystarczy nagłośnienie w restauracji i muzykę puszczanie sami (świadek czy kolega). Nie zawieranie w umowie napojów, kupujecie sami, pepsi jest mega tanio w promocjach. Piękna suknie kupisz juz za np.300 zł używana (sama mam praktycznie nowa na sprzedaz). Wódkę tez da się znaleźć tanio. Garnitur- mogę dać ci namiar do producenta, który całkiem spoko jakościowo zrobi wam za 300 zł. Fotograf zbędny, zdjęcia może robić ktoś z rodziny kto ma w miarę dobry aparat
Ksiądz przyjmie nawet 150 czy 200 zł zwłaszcza jak powiesz jak to wygląda. Zakład, że zamieścisz się w 5 tys? Jak co to pytaj, chętnie pomoge
-
Jestem juz mega zniechęcona. Pomysł wynajęcia samej sali jakos mnie juz nie bawi i stanie z mamą i teściową przy garach, znów restauracje. . ciagle szukam cos taniego. dokladnie kiecke uzywana garniak tez wlasnie tani auto od znajomych mama wlosy mi robi i maluje. . . nie wiem juz co robic sala i samemu jedzenie ale znow przystroic taka sale. . w restauracji jednak to juz jakos wyglada a siedziec przy golym stole? w restauracji znow zastawa kieliszki do szampana wszystko jest. . a skad ja wezme z domu tyle garów do gotowania.
aaaaa co robic!! :( tak to jest jak nie ma sie kasy
-
jedyna rzecz jaka bym chciala to wlasnie chociaz dj, zeby grał prowadził konkursy pociagnał to wszystko jakos fajnie. . zabawiał itp.
-
jedyna rzecz jaka bym chciala to wlasnie chociaz dj, zeby grał prowadził konkursy pociagnał to wszystko jakos fajnie. . zabawiał itp.
Olka proponuję Ci Dj DOMBEK SHOW. Gra u nas na weselu za 1400zł ale na pewno uda Ci się z nim jakoś okroić cenę do 1000 zł jeśli powiesz, że zależy Ci tylko na tym by grał bez bajerów typu oświetlenie czy cokolwiek. Spróbuj...
-
Jedno jest pewne- czasy, w których opłacało się wynająć salę, kupić tyle jedzenia żeby starczyło, ozdobić sale i skompletować zastawę minęły bezpowrotnie jakieś 10 lat temu....
-
Sprawdź sobie też hotel Amelia
tam jest menu za 120 zł ( wiadomo, ze mniej sztuk mięsa na osobę ale może zmodyfikujesz i wyjdzie niewiele drożej)
-
Olka jasne, ze latwiej z pieniedzmi, ale nie zawsze lepiej. Gdybym miala20 lat to by mlodosc wystarczyla, mam nadzieje, ze znajdziesz dj. Moze zrob wesele w listopadzie I w czwartek albo piatek, powinno byc taniej
-
dziewczyny mi tu na forum polecily w sensie ze tanio restauracja u tobiasza i hotel amelia, maja po 120zl za osobe to mniejsze menu :
hxxp: www. restauracja-tobiasz. pl/files/restauracja_tobiasz-_menu_weselne_120_zl. pdf
hxxp: www. hotel-amelia. pl/menu1. pdf nie wiem ktore lepsze w sumie cena super. . ale czy to aby starczy takie menu nie znam się. . czy jeszcze znacie cos taniego w BDG w pododnej cenie?
i tak wyjdzie po najnizszych kosztach w restauracji i cala reszta 11 tys jak liczylam, masakra :/ :( jak ktos zarabia najnizsze krajowe.
-
A skąd Ci się bierze 11 tys?
-
a nie możesz okroić liczby gości? czemu aż 50 osób?
-
to ile chcesz osób zaprosić ?
Ja miałam 57 osob * 160 zł i za sale płaciłam 9120
chyba ze liczysz wszystkie koszty razem ::)
-
a nie możesz okroić liczby gości? czemu aż 50 osób?
To samo chciałam napisać. Ja oszczedzalam, mam na 34 osoby i to aż nadto. 50 osób to już tłum. Po co aż tyle chcąc okroic koszty?
-
tak to juz koszty WSZYTSKIEGO. powiedzcie to mojemu TZ ktory ma OGROMNA rodzine ( matka 4 rodzenstwa ojciec tez) i to jest jego najblizsza rodzina a ta liczna to juz okrojona na maxa. prosilam blagalam aby mniej ludzi ale mowil ze z kazdym sie blisko trzyma i jak zaprosi tych to tamtych tez przeciez i po mega okrojeniu wyszlo 50. no a w koszt wliczylam wszystko i wyszlo 11 z hakiem
-
no ciotek bym nie zapraszala jesli chcecie okroi gosci - ale oczywiscie to Wasz wybór ;)
moze poczekajcie z weselem jak troche odłożycie, bedzie Wam łatwiej
-
Moi teście tez maja taka rodzinę, ale uznaliśmy, że zapraszamy samych przedstawicieli rodzin- wuja i ciotkę, ale kuzynów juz nie. Etc...i tak mi to twoje 11 tys nie pasuje jak na "skromne" wesele ;-) wyszloby sporo taniej. Wymień co liczysz za ile, wyprostujemy za ile MOŻESZ to mieć ;-)
-
Też bym okroiła liczbę gości.
-
to jak teście chcą wszystkich zapraszać to może niech dadzą na nich kasę... ::)
ja bym zaprosiła rodziców waszych, rodzeństwo wasze ( jeśli macie), dziadków, chrzestnych i ewentualnie jakiś bliskich przyjaciół :)
-
Jeśli nie chcecie dużo wydać to narzeczony powinien pójść na kompromis i zgodzić się na mniejszą ilość osób. Bo faktycznie tak jak dziewczyny piszą, z ciotek i wujków można by zrezygnować.
-
i wlasnie z tz juz sie o to pozarlismy bo ja mu to samo a ten ze z kuzynostwem caaaalym sie trzyma przeciez prawie co dzien ( no i tu racja w sumie)
6000 za sale, liczylam 1500zl dj, suknia buty i wszystko do niej 650, garniak i buty 600, kosciol 400( ale tutaj to moge zapomniec u mnie 500 u mojego tz jeszcze wiecej bez niczego, ksieza mega na kase nastawieni a za wyciaganie papierow jak chcecie gdzie indziej biora tez 500!! skandal), wodka 1200 soki i wino czy szampan 600, fotograf 600( znalazlam ze w kosciele robi na weseleu i w plenerze i album i wszystko za taka kase. . a nie ukrywam ze chcialabym chociaz taka pamiatke bo fotografa odrzucam. aha nie liczylam jeszcze obrączek a bez nich wyszlo dokladnie 11550 :/ przyjme kazde koncepcje okrojenia
-
Jeśli nie chcecie dużo wydać to narzeczony powinien pójść na kompromis i zgodzić się na mniejszą ilość osób. Bo faktycznie tak jak dziewczyny piszą, z ciotek i wujków można by zrezygnować.
dokladnie i ciagle mowie to samo tylko oni wszyscy sie tam razem trzymaja kolo siebie mieszkaja ciagle widuja i nie wiem jak on wybierze kogo zaprosic a kogo nie jak z kazdym jest kontakt taki sam czyli dobry. masakra jakas musi miec taka rodzine
-
Ale co ludzie (patrz: przyszli teściowie) którzy nie dokładają się do wesela mają do powiedzenia na temat liczby gości? My wszystko sami organizujemy i sami decydowaliśmy kogo chcemy gościć.
-
Suknia 300, jest taki masa na allegro, buty 50, garniak 300, buty 100. Księdzu 200 i nie mów mi, że wam odmówi, bo nie może odmówić sakramentu, a jak wytłumaczyć ie sytuację to każdy zrozumie. Wódka 1200? To ile chcecie? Pol litra na głowę się liczy, niezła kupisz za 18 zł, a okrojenie gości jeszcze więcej by pomogło. Fotograf to już zabytek łaski raczej, skoro nie macie kasy to nie ma co się rzucać. ..rodzina może zrobić równie dobrze. Soki etc.moga być w menu i Juz znika kolejne teoretyczne 600 zł tez nie wiem czemu tak dużo liczysz....po co wino,? To już wesele nie może być tradycyjnie z wódka i szampan na wejście? A szampan to nie jest duży koszt, nie musi być za 20 zł za butelkę. ...to co tam jeszcze? Olka, jak się nie ma kasy to się OKRAJA koszty, a Ty póki co liczysz jak na Normalne wesele bez oszczędzania. ...
-
nie negujcie mnie dopiero od kilku dni to ogarniam.. tz okroił chyba o 6-7osob AMEN. to mysle ze bedzie ze 42. te menu wlasnie po 120 nie maja napojow.. musze jechac obczaic te sale co i jak. jeszcze sie nie zaczelo a ja mam dosyc. mowilam bez kuzynostwa najwyzej jakies dzieciarni mlodszej po co mi a placic trzeba skonczylo sie ostro ale chyba zczaił. ode mnie bedzie 13osob ze mna wlacznie. ja to wiem co to okrojenie nie bede ciotek zapraszac wszystkich przeciez. Suknie mam nadzieje ze sie uda taniej. a wodke na te 50os liczylismy 20zl za polowke, teraz tez spadnie juz ta kwota odejmujac te osoby.
a ktos luknie na te 2 menu po 120zl co wkleilam? ::) czy to aby sie oplaca.. koszty kosztami ale nie wiem czy to menu jest ok.
-
W Tobiaszu masz w tej cenie ciasto i wydaje mi się, że szampana też. Nie ma za to napojów. Ale masz np. nie tylko ziemniaki, ale też frytki i krokiety do obiadu, kilka rodzajów surówek. W Amelii masz jakby mniejszą różnorodność, ale w cenie na pewno masz szampana i soki owocowe. No i gratis jest apartament dla pary młodej. Nie masz jednak ciasta. Moim zdaniem menu jest porównywalne w obu przypadach
-
klimmarta -w Tobiaszu są jeszcze 3 porcje mięsa do obiadu, a w Amelii talerzówka. Moim zdaniem jak ludzie się najedzą obiadem to potem mniej jedzą. Minusem jest tylko jedna ciepła kolacja, pewnie koło 22.00-23.00. A koło 2.00 tez fajnie napić się jakiegoś barszczu czy żurku. W Tobiaszu nie bylam, Amelię oglądaliśmy - ładna sala, a właściwie dwie sale. Lokalizacja ma plusy i minusy - plus to odludzie czyli spokój, minus kominy i rury wokół. No i to hotel, więc od razu macie nocleg dla gości, choć ze względu na finanse pewnie nie będzie zapewniać go, ale goście przeciez sami moga sobie opłacić.
Tylko musisz się dowiedzieć jak to wygląda z gramaturą, bo 3 porcje to moga być 3 małe kawałki, albo 3 porządne sztuki.
-
Teraz mi się przypomniały dwa tanie miejsca. Restauracja Gasto na Spornej. Plusem jest duży ogród. Na cennik nie patrz, bo jest 180 zł, ale da się sporo taniej, tylko trzeba pogadać z właścicielem i osobiście pogadać z właścicielem.
Drugie miejsce to Szarokta na Szwderowie - menu wygląda dobrze 122 zł za osobe - 3 porcje mięsa na obiad, trzy ciepłe kolacje, ciasto (2 porcje na osobę) i tort, lody. Tylko trzeba dokupić soki, alkohol i owoce. No i rozliczają kawę i herbatę, ale myślę, że średnia nie przekroczy trzech herbat/kaw na osobę, więc nie zbankrutujesz. Do tego wiem, że mają taniego grajka/DJ. Koleżanka była tam na weselu i mówi że się świetnie bawiła (przy tym DJu) i że jedzenie dobre, a w sumie miejsce nie wygląda jakoś szałowo, więc pozytywne zaskoczenie.
-
Co do księdza. Jeśli ten Twój faktycznie się okaże taki niugięty, możesz spróbować gdzie indziej. Są jeszcze księża, którzy faktycznie ślubu udzielają za "co łaska" i zrozumieją Twoją sytuację. Wyciągnięcie dokumentów z tego co się orientuję to 50 zł a nie 500. Możesz też z niektórymi osobami (dj, sala) umówić się, że zapłacisz resztę po weselu (z kopert). Jeżeli Ci tak zależy na tym fotografie, to może to być właśnie taki Wasz prezent ślubny z kopert.
-
A jak zorganizujesz w Szarotce wesele w piątek to masz 5% rabatu i DJ lub grajka gratis, więc naprawdę wygląda to dobrze. Po rabacie wychodz 116 od osoby i nie musisz się martwić o oprawę muzyczną. Doliczmy do tego tę kawę i herbatę, któą doliczają potem. niech to będzie nawet 5 zl za filiżankę. Srednio to będzie 2-3 filiżanki na osobę. Liczmy zatem 3x5 =15 zł (to chyba najdroższy wariant). To daje 131 zł za osobę z tortem i ciastem. Owoce możesz kupić, ale nie musisz. Wódkę liczmy pół litra na osobę (z zapasem) około 20 zł, to daje 151 na osobę. Do tego soki i gazowane 3 l na osobę w zależności czy gazowane bedzie litrowe czy dwu i czy oryginalne czy np. Cola z Biedronki. Policzmy średnio 8 zł na osobę razem to będzie 159 zł za osobę, w zaokrągleniu 160 z wszystkim. 50 osób to 8000. Suknie kupiona z allegro około 800, możesz uszyć - w salonie w Świeciu szyją za 1000 zł. To 9000. Garnitur 500 zł. Wasze dodatki buty itp. 500 zł. To 10 tysięcy. Samochód możecie pożyczyć od znajomych, zdjęcia może też robić znajomy. Z filmu można zrezygnować. Do tego zawsze dojdą koszty jak wiązanka, zaproszenia itp. Zaproszenia z allego 1 zł sztuka. Wiązankę możesz robić sama i kupić kwiaty w hurtowni. W kościele księdzu w kopercie jakieś 200 zł, organista 100 zł, opisy jakie 100 zł. Obrączki mogą być srebrne około 100 zł za parę.
No niestety poniżej 11 tysięcy może być trudno.
-
A według mnie Olka bardzo okroiła koszty. Nie dziwię się, że chcesz fotografa - to jednak pamiątka na całe życie. I z niego bym nie zrezygnowała. Tym bardziej, jeśli znalazłaś za 600 zł - to bardzo tanio. I obrączki też bym kupiła złote - najprostsze, klasyczne, ale jednak złote - bo one też są na całe życie. Koszt kilkaset złotych. Co do gości to rozumiem - u nas samej rodziny najbliższej uzbierało się 100 osób. W Tobiaszu byłam na Sylwestra - szału z porcjami nie było, ale bawiliśmy się dobrze. Jest miejsce do tańczenia - na 50 osób wystarczająco.
Nie zapominajmy, że to jest jeden taki dzień w życiu każdej z nas - i każda by chciała, żeby ten dzień był cudowny.
-
Ale suknia i garnitur z butami spokojnie za 800 zł lacznie znajdzie ;-)
-
Garnitur za kilkaset złotych na pewno szybciej niż suknię...Jednak kobiecie trudniej znaleźć odpowiednią suknię niż facetowi garnitur.
-
Olka a może po prostu odłożycie to wesele w czasie?
po co robić za rok jeśli nie macie pieniędzy?
zacznijcie zbierac i na spokojnie weźmiecie ślub za 2 lata ;)
-
O właśnie, Vivka dobrze mówi. Najlepiej przesunąć o rok i spokojnie uzbierać pieniądze.
-
Garnitur kupcie już za 300 zł w modimexie w Osielsku
suknia - widziałam piękne za 100 na allegro jak szukałam czegoś do przerobienia na poprawiny wiec tez spokojnie kupisz do 500 zł wszytsko
ale na Waszym miejscu bym chyba trochę oszczędziła tak jak radzą dziewczyny ::)
-
Jedno jest pewne- czasy, w których opłacało się wynająć salę, kupić tyle jedzenia żeby starczyło, ozdobić sale i skompletować zastawę minęły bezpowrotnie jakieś 10 lat temu....
Oj nie minęły...
Ostatnio byłam na weselu zorganizowanym za 5 tysięcy. Wesele na 45 osób. Było OK. Zabawa była.
Sala w Miejskim Centrum Kultury w Łochowie. Olka sprawdź tą salę ;)
-
Zespół Impuls jest tani a grają fajnie, jeśli wolisz dj to polecam dj dw Wojtass, co do sali to spokojnie znajdziesz coś taniego nie wiem skąd dokładnie jesteś i jaka odległość od Bydgoszczy Cię interesuje. Jeśli chodzi o impreze na 50 osób to gdybyś miała jakieś dwie znajome które potrafią cośogarnąc w kuchni też by dały radę, w maju mój brat miał 18 i robił dokładnie na 53 osoby i ja sama z mamą całe jedzenie przygotowałyśmy, impreza była w wiejskiej świetlicy za która z prądem wodą itd zapłąciliśmy 300zł. do tego dj który wziął 250zł. Spokojnie dasz radę.
-
dziekujeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee za pomocccccccccccccccccc!!!!
zaintrygowała mnie mega ta szarotka! za 122zł a czytalam menu i chyba ok ? http://www.kawiarniaszarotka.pl/przykladowe_menu,weselne.html no i ciasto i tort w cenie i ten dj, tylko sala chybs srednia no ale trudno
mam na oku rowniez Tobiasza i tą Amelie(tutaj sala wygrywa sliczna ale najmniej jedzenia(chyba) z napojami ale bez ciasta i tortu
za 2lata.. my juz tak ciagle odkładamy a moze jak by sie spiac to ogarniemy w rok jak sie znalazły tanie knajpy i dalyscie mi tyyyyle pomysłów jak zaoszczędzić :*
-
Trafiłam przez przypadek na internetowy kurs przedmałżeński - http://nauki.pl/ (http://nauki.pl/). Może komuś się przyda :)
-
Trafiłam przez przypadek na internetowy kurs przedmałżeński - hxxp: nauki. pl/. Może komuś się przyda :)
Wielkie dzięki za linka! Mieszkamy w UK i taka forma kursu byłaby dla nas bardzo korzystna. Musimy tylko dopytać w Parafii Św. Piotra i Pawła w Bydgoszczy, czy zaświadczenie z takiego kursy będzie tam honorowane.
-
Jakie szczęście, ze w moim kościele nie wymagają kursu, bo też miałabym problem. Wystarczy tylko poradnia.
A tak z innej beczki: rozpoczynam szukanie sukni, który salon polecicie na pierwsza wizytę? Chciałabym, żeby obsługa mi pomogła, bo nie mam jeszcze sprecyzowanej sukni. W ogóle jak taka wizyta wyglada? Nie będą mnie "gorzej" traktować, skoro szukam, a nie od razu kupuje?
-
Jakie szczęście, ze w moim kościele nie wymagają kursu, bo też miałabym problem. Wystarczy tylko poradnia.
A tak z innej beczki: rozpoczynam szukanie sukni, który salon polecicie na pierwsza wizytę? Chciałabym, żeby obsługa mi pomogła, bo nie mam jeszcze sprecyzowanej sukni. W ogóle jak taka wizyta wyglada? Nie będą mnie "gorzej" traktować, skoro szukam, a nie od razu kupuje?
Polecam salon sukien ślubnych Amber. Moj ślub za rok a Panie bardzo chętnie mi doradzaly i z cierpliwością ubieraly w każdą suknie jaką sobie zazyczylam
-
Ja też polecam Amber na pierwszą wizytę :)
-
polecam suknie ślubne w Żninie - salon Kasia
-
Dzięki dziewczyny :)
Jestem niezwykle podekscytowana moją pierwszą wizytą i nie chcę, żeby coś to zepsuło. Do Żnina raczej nie będę miała czasu jechać, ale z propozycji salonu Amber skorzystam. Ładne mają sukienki.
-
Oglądałam wystawę salonu Kasia na targach ślubnych w zeszłym roku - mi osobiście nie wpadło w oko nic, a ich materiały w ogóle mi nie pasowały, ale wiadomo - każdemu co innego się podoba ;)
-
A ja polecam salon Mori Lee na Dworcowej :) Babki bardzo fajnie doradzają :) I nie kończą na jednej sukni :) Przyniosą tyle ile będzie potrzeba
-
Witam!
Dołączam się do Waszej/Naszej grupy. Ślub bierzemy 16 maja w Bydgoszczy. Mamy salę w restauracji. Teraz spotykamy się z fotografami i Djami. I tak się zastanawiam kiedy powinnam uderzyć do fryzjera i wizażystki? Pół roku przed czy już czy może jeszcze później?
-
Azana myślę że już możesz uderzać, ja w zeszłym roku o tej porze już nie zastalam wolnego terminu u wizażystki u której chciałam się malować ;)
-
Hmm no właśnie tak przeglądam i widzę, że muszę się za to zabrać. A to od razu robi się makijaż próbny? Bo dla mnie decydujące przy wyborze makijażystki będzie czy ona sobie poradzi z moimi problemami skórnymi. Wiec w sumie jak mam zadecydować w ciemno. . .
-
No różnie te wizażystki chcą się umawiać na próbne.. Ja próbny miałam niedawno (czyli ponad rok przed ślubem), ale dzięki temu wiem, że mam szukać dalej. Gdybym robiła próbny miesiąc przed ślubem, to przecież bym już nikogo nie znalazła.
-
Witam Panny Młode! :-)
Ratujcie, ratujcie - czy ktoś był na imprezie organizowanej przez Pałacyk w Pakości?
Miejsce przyjemne, ale nie wiem, jak z jedzeniem i obsługą u nich wygląda.
Kilka starych opinii w necie nie jest zachęcających :( Był ktoś tam ostatnio? Każda informacja na wagę złota. Dziękuję!!!
-
dziekujeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee za pomocccccccccccccccccc!!!!
zaintrygowała mnie mega ta szarotka! za 122zł a czytalam menu i chyba ok ? hxxp: www. kawiarniaszarotka. pl/przykladowe_menu,weselne. html no i ciasto i tort w cenie i ten dj, tylko sala chybs srednia no ale trudno
mam na oku rowniez Tobiasza i tą Amelie(tutaj sala wygrywa sliczna ale najmniej jedzenia(chyba) z napojami ale bez ciasta i tortu
za 2lata. . my juz tak ciagle odkładamy a moze jak by sie spiac to ogarniemy w rok jak sie znalazły tanie knajpy i dalyscie mi tyyyyle pomysłów jak zaoszczędzić :*
Olka, ja z moim narzeczonym początkowo chcieliśmy też brać ślub w sierpniu 2015 roku, ale zdecydowaliśmy się przesunąć na kwiecień/maj 2016 ze względu na ceny, to nie jest jeszcze sezon więc jest dużo taniej. Marzy nam się Dwór Hulanka ale ceny tam są powalające więc w grę wchodzi tylko kwiecień. Ale dużo sal ma tak że w miesiącach październik-maj ma taniej, a ostatni weekend maja to już prawie czerwiec, więc może lepiej przełożyć parę miesięcy mieć taniej a przynajmniej trochę więcej tez uzbierać. Nie tylko sale sa w tym czasie tańsze ale i strojenia, fryzury, makijażystki, fotografowie - chyba wszystko
Ja planuję zaoszczędzić na fotografie - mojej siostry koleżanka pasjonuje się fotografią ale nie ma jeszcze swoje studio ani działalności, więc robi nam zdjęcia za darmo - w zamian za możliwość wykorzystania naszych zdjęć do konkursy i portfolio. Jest dużo młodych zdolnych co lubią robić zdjęcia i zrobią je za pół darmo.
Kolejna rzecz sama będę ustrajać salę, samochód, robić zaproszenia, winietki - robiłam to ostatnio u mojej przyjaciółki na weselu (ze względu na nieplanowaną ciążę organizowali wesele w 3 miesiące i pieniedzy na wszystko było mało) i to nie jest takie trudne, zwłaszcza jak się nie chce nic wymyślnego albo skromnie symbolicznie - do tego zamawiałam wiązankę na Placu Wolności za 30 zł - nie mówiłam że to ślubna i sama obwiązałam wstążką z pasmanterii łodygi.
Polecam parafię św. Trójcy w BGD proboszcz jest wyrozumiały moja przyjaciółka zapłaciła 200zł księdzu i 150zł organistce, na ustrojenie kościoła nie dała nic bo nie chciała tracić pieniędzy ale kościół i tak był ustrojony bo pani od strojenia kościoła juz wcześniej zrobiła to dla następnych ślubów.
Suknię można tanio uszyć tylko trzeba wiedzieć gdzie, 3 lata temu mojego narzeczonego kuzynka uszyła sobie piękną suknię u krawcowej za 800zł (to już cena: materiał i robocizna) ja u tej samej pani szyłam 5 lat temu suknię studniówkową za 150zł długą na ramiączkach ale niestety pani już jest emeryturze i mieszka u córki w innym mieście (ps szukam dobrej krawcowej).
Co do tortu poszukaj tutaj na forum Kajka czy Kajkaa pisała kiedyś - miała wesele w Kresowiance że kupowała tort za 300zł 3 piętrowy - nie pamiętam dokladnie u kogo, jakoś na S nazywa się ten zaklad w każdym razie słyszałam, że mają dobre torty, jak mi się przypomni nazwe to napiszę.
A co do fryzjerów jeszcze to często w tych małych osiedlowych salonach czeszą lepiej niż w prestiżowych ja ostatnio za uczesanie na wesele - niski kok upięty z luźnych fal/loków zapłaciłam 40zł na rogu Kozietulskiego a Chodkiewicza, moja mama i babcia chodzą tam od lat - a moja fryzura wytrzymała całą noc, spanie na poduszce i poprawiny :)
-
dziekujeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee za pomocccccccccccccccccc!!!!
zaintrygowała mnie mega ta szarotka! za 122zł a czytalam menu i chyba ok ? hxxp: www. kawiarniaszarotka. pl/przykladowe_menu,weselne. html no i ciasto i tort w cenie i ten dj, tylko sala chybs srednia no ale trudno
mam na oku rowniez Tobiasza i tą Amelie(tutaj sala wygrywa sliczna ale najmniej jedzenia(chyba) z napojami ale bez ciasta i tortu
za 2lata. . my juz tak ciagle odkładamy a moze jak by sie spiac to ogarniemy w rok jak sie znalazły tanie knajpy i dalyscie mi tyyyyle pomysłów jak zaoszczędzić :*
Olka, ja z moim narzeczonym początkowo chcieliśmy też brać ślub w sierpniu 2015 roku, ale zdecydowaliśmy się przesunąć na kwiecień/maj 2016 ze względu na ceny, to nie jest jeszcze sezon więc jest dużo taniej. Marzy nam się Dwór Hulanka ale ceny tam są powalające więc w grę wchodzi tylko kwiecień. Ale dużo sal ma tak że w miesiącach październik-maj ma taniej, a ostatni weekend maja to już prawie czerwiec, więc może lepiej przełożyć parę miesięcy mieć taniej a przynajmniej trochę więcej tez uzbierać. Nie tylko sale sa w tym czasie tańsze ale i strojenia, fryzury, makijażystki, fotografowie - chyba wszystko
Ja planuję zaoszczędzić na fotografie - mojej siostry koleżanka pasjonuje się fotografią ale nie ma jeszcze swoje studio ani działalności, więc robi nam zdjęcia za darmo - w zamian za możliwość wykorzystania naszych zdjęć do konkursy i portfolio. Jest dużo młodych zdolnych co lubią robić zdjęcia i zrobią je za pół darmo.
Kolejna rzecz sama będę ustrajać salę, samochód, robić zaproszenia, winietki - robiłam to ostatnio u mojej przyjaciółki na weselu (ze względu na nieplanowaną ciążę organizowali wesele w 3 miesiące i pieniedzy na wszystko było mało) i to nie jest takie trudne, zwłaszcza jak się nie chce nic wymyślnego albo skromnie symbolicznie - do tego zamawiałam wiązankę na Placu Wolności za 30 zł - nie mówiłam że to ślubna i sama obwiązałam wstążką z pasmanterii łodygi.
Polecam parafię św. Trójcy w BGD proboszcz jest wyrozumiały moja przyjaciółka zapłaciła 200zł księdzu i 150zł organistce, na ustrojenie kościoła nie dała nic bo nie chciała tracić pieniędzy ale kościół i tak był ustrojony bo pani od strojenia kościoła juz wcześniej zrobiła to dla następnych ślubów.
Suknię można tanio uszyć tylko trzeba wiedzieć gdzie, 3 lata temu mojego narzeczonego kuzynka uszyła sobie piękną suknię u krawcowej za 800zł (to już cena: materiał i robocizna) ja u tej samej pani szyłam 5 lat temu suknię studniówkową za 150zł długą na ramiączkach ale niestety pani już jest emeryturze i mieszka u córki w innym mieście (ps szukam dobrej krawcowej).
Co do tortu poszukaj tutaj na forum Kajka czy Kajkaa pisała kiedyś - miała wesele w Kresowiance że kupowała tort za 300zł 3 piętrowy - nie pamiętam dokladnie u kogo, jakoś na S nazywa się ten zaklad w każdym razie słyszałam, że mają dobre torty, jak mi się przypomni nazwe to napiszę.
A co do fryzjerów jeszcze to często w tych małych osiedlowych salonach czeszą lepiej niż w prestiżowych ja ostatnio za uczesanie na wesele - niski kok upięty z luźnych fal/loków zapłaciłam 40zł na rogu Kozietulskiego a Chodkiewicza, moja mama i babcia chodzą tam od lat - a moja fryzura wytrzymała całą noc, spanie na poduszce i poprawiny :)
-
Staropolska ma niskie ceny tortow
-
Też myślę, że postawimy na Staropolską ;)
-
??? Dziewczynki, co tu tak cicho?
Mam suknię ;) Wyrwałam z wyprzedaży ;)
-
Pochwal się jaką :) Pokaż nan zdjęcie albo napisz jaki model :)
-
Kilka postów wyżej wystawilam jej zdjęcie. Niestety zdjecie nie oddaje jej piekna bo nie widać tych mieniacych sie kamieni na dekolcie i zdobieniach. No i zakochalam soe w jej dole niczym bita śmietana. ;)
Nie wiem jak wam ale mi się podoba.
No i w dodatku materiał. Lisa Ferrera ma przecudowne materiały bardzo dobrej jakości.
Od piątku jestem na diecie. Przy PCO waga jest bardzo ważna a i do ślubu przyda się schudnąć. Trzy dni a juz minus 2 kg ;)
-
Hej dziewczyny:)
A myślałyście może o Hotelu Pod Orłem na miejsce ślubne??
Zastanawiałam się nad weselem tam ale nie jestem pewna.
Słyszałam dużo dobrych opinii. . .
Może któraś z was coś wie więcej??
-
Najlepiej pójść i zobaczyć na żywo tą salę. Mi wygląd zupełnie nie odpowiada. Styl nie ten i w ogóle brakuje tego czegoś... Ale to moje osobiste zdanie.
-
Bawiłam się tam wzeszłym roku na weselu, sala pięknie wyglądała, jedzenia bardzo dużo i bardzo dobre + obsługa profesjonalna
-
Witajcie Kobietki!
miło mi do Was dołączyć. . . :) Wesele planujemy w przyszlym roku pod koniec września. Rozważamy hotel Pałac w Myślęcinku (dziś jedziemy dowiedzieć się szczegółów) oraz Hotel Brzoza (w sobotę pojedziemy zobaczyć salę przygotowana do imprezy).
Widziałam, że któraś z Was pisała, że szuka czegoś z dużą bazą noclegową słyszałam, że w hotelu w Solcu Kujawskim daja 11 pokoi gratis.
-
Moja siostra miała studniówkę w tym roku i powiedziała, ze czasem nie mam brać pod uwagę tego miejsca...
Hej dziewczyny:)
A myślałyście może o Hotelu Pod Orłem na miejsce ślubne??
Zastanawiałam się nad weselem tam ale nie jestem pewna.
Słyszałam dużo dobrych opinii. . .
Może któraś z was coś wie więcej??
-
Moja siostra miała studniówkę w tym roku i powiedziała, ze czasem nie mam brać pod uwagę tego miejsca...
Hej dziewczyny:)
A myślałyście może o Hotelu Pod Orłem na miejsce ślubne??
Zastanawiałam się nad weselem tam ale nie jestem pewna.
Słyszałam dużo dobrych opinii. . .
Może któraś z was coś wie więcej??
Ja równiez mam taką opinię po studniówce tam. Hotel ten zatrzymał się w czasie...
-
Moi rodzice byli w zeszlym roku na weselu Pod Orlem, byli bardzo zadowoleni z obslugi, jedzenia i wystroju. No ale to moi rodzice, ja bym pewnie tego miejsca nie brala pod uwage ... tak jak niektore osoby pisaly dla mnie zatrzymal sie w czasie. Ale... zalezy jak kto lubi, niektore osoby wlasnie maja upodobanie do takich klimatycznych miejsc.
-
Biorąc pod uwagę ładną, efektowną dekorację Kościoła (np. wysokie wazony lub świeczniki), ile chciałybyście za nią zapłacić? Tzn. jaka kwota byłaby dla Was komfortowa gdybyście płacili sami lub b) składali się z inną parą? Jaki jest Wasz realny limit? Za ile byście wzięli CHĘTNIE?
-
Nie mam zielonego pojęcia.
Najprawdopodobniej będę dekorowała kościół samodzielnie.
Oczywiście z pomocą przyjaciółki, która zajmie się samym ustrojeniem według wskazówek.
Chyba, że znajdę sensowną ofertę. Ale na razie nie interesowałam się tym tematem, bo... jeszcze rok do ślubu.
-
A jaka to sensowna oferta? :-)
-
A jaka to sensowna oferta? :-)
Tańsza niż inne i jakością przewyższająca cenę ::)
Wiecej mogłabym się wypowiedzieć gdybym miała jakiekolwiek pojęcie o takich dekoracjach. ;)
Planujesz założyć firmę?
-
Ciekawość ;)
-
Moja mam z moją siostrą chcą założyć firmę organizującą śluby i wesela, tzn właśnie przede wszystkim dekoracja kwiatami, świecznikami, lampionami, świecami itd i chcą mnie wkręcić do biznesu, ale mam opory. Dopiero skończyłam studia - we wrześniu obrona mgr i trochę się boję, nie jestem typem ryzykanta. Myślicie dziewczyny, że to jest dobry pomysł na biznes? Jesteście pewnie bardziej zorientowane niz ja, dużo jest takich firm na rynku? Same skorzystałybyście? Moja mam i siostra mają bardziej dryg do kwiatów, kochają je itd, zwłaszcza mama a ja bardziej organizacyjny, ale poza pomocą 2 kolezankom w organizacji wesel i zorganizowaniu kilku przyjęć prywatnych w moje rodzinie - 18tki, chrzciny, urodziny dzieci nie mam żadnego doświedczenia, aczkolwiek sprawia mi to mega radość
-
nie negujcie mnie dopiero od kilku dni to ogarniam. . tz okroił chyba o 6-7osob AMEN. to mysle ze bedzie ze 42. te menu wlasnie po 120 nie maja napojow. . musze jechac obczaic te sale co i jak. jeszcze sie nie zaczelo a ja mam dosyc. mowilam bez kuzynostwa najwyzej jakies dzieciarni mlodszej po co mi a placic trzeba skonczylo sie ostro ale chyba zczaił. ode mnie bedzie 13osob ze mna wlacznie. ja to wiem co to okrojenie nie bede ciotek zapraszac wszystkich przeciez. Suknie mam nadzieje ze sie uda taniej. a wodke na te 50os liczylismy 20zl za polowke, teraz tez spadnie juz ta kwota odejmujac te osoby.
a ktos luknie na te 2 menu po 120zl co wkleilam? ::) czy to aby sie oplaca. . koszty kosztami ale nie wiem czy to menu jest ok.
Hej! Ja mam podobny "cyrk". Ledwo zaczęłam przygotowania, a juz mi się odechciało. Zazdroszczę tym Pannom Młodym, które zachwyca każde ułożenie koralika na sukience - wiecie, co mam na myśli ;-) Pytałam tu już kiedyś, ale niestety, bez echa - czy ktoś słyszał jakąś opinię o Pałacyku w Pakości? Wnętrze jest ładne, właścicielka spoko, ale nie wiem NIC o jedzeniu i obsłudze. W opcji był Pałacyk w Rojewie, ale szanowna pani Włascicielka skutecznie zniechęciła nas do zostawienia tam choćby złotówki :-/ Będę wdzięczna za jakieś wskazówki! GO
-
GO o Pałacyku w Pakości niestety nie wiem nic, ale podobnie jak Ty mamy negatywne odczucia po wizycie w Rojewie ::) Skąd jesteś ? I jakie miejscowości bierzecie pod uwagę na wyprawienie wesela?
-
Aktualnie mieszkam na wyspach, ale pochodzę z Bydgoszczy. Zależy mi na noclegach również, bo część ludzi będzie przyjezdnych, dlatego nie wszystkie miejsca są brane pod uwagę. Sama już nie wiem, na co się zdecydować. . . :-( A Ty jakie opcje bierzesz pod uwagę? Może mnie zainspirujesz :-)
-
A saga w brzozie?
Pan Tadeusz w Osielsku?
Pałac w Ostromecku?
-
My mamy w Jaśminowym Gaju w Inowrocławiu. Dostępne jest ok. 65 miejsc noclegowych. Właścicielka świetna, we wszystkim można się dogadać, sala piękna, opinie same pozytywne do tej pory słyszę.
-
Moja mam z moją siostrą chcą założyć firmę organizującą śluby i wesela, tzn właśnie przede wszystkim dekoracja kwiatami, świecznikami, lampionami, świecami itd i chcą mnie wkręcić do biznesu, ale mam opory. Dopiero skończyłam studia - we wrześniu obrona mgr i trochę się boję, nie jestem typem ryzykanta. Myślicie dziewczyny, że to jest dobry pomysł na biznes? Jesteście pewnie bardziej zorientowane niz ja, dużo jest takich firm na rynku? Same skorzystałybyście? Moja mam i siostra mają bardziej dryg do kwiatów, kochają je itd, zwłaszcza mama a ja bardziej organizacyjny, ale poza pomocą 2 kolezankom w organizacji wesel i zorganizowaniu kilku przyjęć prywatnych w moje rodzinie - 18tki, chrzciny, urodziny dzieci nie mam żadnego doświedczenia, aczkolwiek sprawia mi to mega radość
Hej Sofijka!
Myślę, że temat jest przyszłościowy. Co raz więcej osób chce kompleksowej obsługi przy organizowaniu imprez, Kwestia ceny, czy ogólnie rzecz ujmując - oferty, A jeśli dodasz jeszcze do tego swoją pasję. . . :-) Trzymam kciuki! Do odważnych świat należy :-)
-
A ja nie polecam. Planowałam, ale dowiedziałam się stąd i stamtąd, że ksieża mają już "swoje" firmy, które odpalają im niezła dolę i nie zezwalają innym firmom na wejście do kościoła. dobrze, że dowiedziałam się teraz, bo 11 tys.wkładu poszloby się....
Mafia księży. Ano...
-
mgiełka i doksik - dziękuję za opinię! już lukam w internecie, bo nie wszystkie te miejsca znam :-)
Ostromecko znam, ale tam chyba drogo (?)
Pan Tadeusz tez znam, ale tam z kolei nie odpowiadał nam klimat miejsca - chcemy eleganckie (nie z przepychem), ale czyste, eleganckie miejsce. Dlatego najpierw rozważaliśmy Rojewo i Pakość.
-
A ja nie polecam. Planowałam, ale dowiedziałam się stąd i stamtąd, że ksieża mają już "swoje" firmy, które odpalają im niezła dolę i nie zezwalają innym firmom na wejście do kościoła. dobrze, że dowiedziałam się teraz, bo 11 tys. wkładu poszloby się. . . .
Mafia księży. Ano. . .
Naprawdę??? Co za banda. . . Nie miałam pojęcia. :-/
-
GO dokładnie też takiej sali poszukiwaliśmy :) I nasza spełnia wszystkie oczekiwania - jest bardzo elegancka, taka czysta właśnie. O wiele ładniejsza od Rojewa. Ona funkcjonuje dopiero od ok. 2 czy 3 lat. Sprawdź ich stronę :)
-
Bardzo Wam dziękuję Dziewczyny! Na tej obczyźnie czułam się osamotniona w temacie :-) Restauracja Jaśminowa wygląda naprawdę bardzo ładnie! I mówisz, że opinie też ma dobre? Będę za miesiąc w PL, to przejadę się tam. Sprawdzę przy okazji, ile czasu droga mi zajmie, bo ślubujemy w Bydgoszczy. Trzeba będzie gości "przeczołgać" po trasie ;-)
-
GO to tylko kilka km więcej niż do Rojewa :) I prosta droga :) Nam zazwyczaj trasa Bydgoszcz - Inowrocław zajmuje 45 minut.
-
Opinie ma bardzo dobre a ja sama będę mogła się wypowiedzieć za 1,5 miesiąca ;) I na żywo prezentuje się jeszcze lepiej niż na zdjęciach :)
Nawet jeśli chodzi o menu to mają przykładowe, ale nie trzymają się ich sztywno tylko można mieszać według uznania, możesz też sama wymyślić sobie jakieś potrawy, właścicielka w tym temacie też służy pomocą jak to najlepiej skomponować
-
My robimy w Panu Tadeuszu, skromnie, elegancko, ale troszkę w klimacie staropolski, nie każdemu musi odpowiadać ;) Polecam za doskonaly kontakt z właścicielką, sama miksowałam dowolnie menu, obsługa jest rewelka, zawsze jestem zakochana w tych chlopcach prostych, jakby kij połknęli, w nienagannie odprasowanych garniturach z grzecznościowym, delikatnym uśmiechem i kultura na najwyższym poziomie. Robi wrażenie.
Ostromecko nie najgorzej z cenami, ale mi z kolei własnie za duży przepych nie odpowiada.
W Brzozie ładnie, smacznie etc.
A ja nie polecam. Planowałam, ale dowiedziałam się stąd i stamtąd, że ksieża mają już "swoje" firmy, które odpalają im niezła dolę i nie zezwalają innym firmom na wejście do kościoła. dobrze, że dowiedziałam się teraz, bo 11 tys. wkładu poszloby się. . . .
Mafia księży. Ano. . .
Naprawdę??? Co za banda. . . Nie miałam pojęcia. :-/
Ja też nie i sie dziś troszkę zszokowałam.....
-
Oj, to pięknie zapowiada się Tobie w Panu Tadeuszu - też uwielbiam tak prezentującą się obsługę :-) Ja jednak próbuję jeszcze z tym eleganckim klimatem "powalczyć". Przywróciłyście mi energię, hihi ;D
-
A w Jaśminowym Gaju na ile osób jest sala? Nie mają takiej informacji na stronie. My planujemy max 70 osób. Można wiedzieć, ile wyniósł Ciebie koszt na 1 os? I jaką stawkę liczono za dzieci?
-
GO sala jest na 120 osób podobno :) ale na moje to tak max. na 90. My płacimy od osoby 180 zł - chyba, że coś jeszcze sobie dobierzemy. Ogólnie masz dwie propozycje menu: za 150 zł i za 200 zł. Minimum to jest to 150 zł, ale możesz kombinować, mieszać te dwa, wymyślać a właścicielka Ci obliczy cenę za menu :) Możesz tez jej podać kwotę, że np. chcecie menu za 170 zł i ona Ci skomponuje :) Za dzieci do 4 lat za darmo, za dzieci 4-12 lat 50 % i również 50 % za fotografa, kamerzystę i zespół.
-
Witajcie ;D
Panny pannami, ale co z naszymi panami? Do mojego ślubu jeszcze daleko, ale postanowiłam podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami na temat zakupu garnituru, bo przecież wszystko przed Wami! Z racji tego, iż niedawno ślubował mój brat wybrałam się z nim na poszukiwanie TEGO garnituru. Szczerze: to była cała wyprawa (czasami z facetami jest gorzej niż z kobietami). W końcu trafiliśmy na koniec Bydgoszczy ;-) w Galerii Fordon w salonie Pawo. Niewielu panów młodych chyba wie o istnieniu tego salonu. Powiem tak: mały salon (naprawdę. . . ), ale potraktowano mojego brata bardzo profesjonalnie. Pani szybko dobrała rozmiar, wypytała chyba o wszystkie szczegóły samej ceremonii :o pytała o preferencje kolorystyczne, gusta i cuda na kiju. . . Do tego dla Panów Młodych jest przygotowana "specjalna oferta", dostał 60% rabatu, obkupił się od stóp do głów, ja wraz z narzeczoną wypiłyśmy KAWĘ (tak!) Wszystko poszło sprawnie i w jednym sklepie! Naprawdę mogę szczerze polecić. Ja z narzeczonym na pewno też się tam wybierzemy, ale to dopiero pod koniec przyszłego roku ::)
-
Cóż za piękna reklama :mdleje: :mdleje: :mdleje:
-
aż żałuje ze nie weszliśmy do tego sklepu :P :P :P
niestety Panie kwaśnymi minami nas skutecznie odstraszyły ;)
-
A "my" chociażby dla sprawdzenia realności "tej oferty" odwiedzimy ten sklep :)
Tzn. nie my, bo ja nie mogę, ale mój wybranek i jego świadek ;)
-
Hej dziewczyny :) wprawdzie nie jestem z Bydgoszczy, ale chętnie do Was dołączę jeśli można, my również mamy ślub w 2015 a dokładnie 29. 08. 2015 :)
jak narazie mamy załatwioną tylko salę i nic więcej. Od dłuższego czasu jestem w trakcie poszukiwać fotografa oraz zespołu/DJ ale ceny są przerażające i powiem szczerze, że jestem już bardzooo zrezygnowana. . .
Jeśli chodzi o fotografa, to taki które robi zdjęcia, które robią na mnie ogromne wrażenie chce 3000 i wzwyż :(
Jeśli chodzi o DJ lub DJ z wodzirejem- to ceny też są kosmiczne, jedna grupa do której dzwoniłam chciała z poprawinami 5400 zł :o - co uważam jest rozbojem w biały dzień :o
czy polecicie jakiegoś dobrego fotografa oraz DJ do max. 2000 zł?
jestem już naprawdę zrezygnowana i coraz częściej myślę o tym, żeby w ogóle nie robić wesela. . . . :(
fotografa polecam - Dawid Trybuś adphotodraphy :)
-
Dziewczyny gdzie zamawiacie zaproszenia? Chodzi mi o drukowane nazwiska gości, nie chcę ręcznie wypisywać :)
-
Ja zamawialam na allegro ;)
-
Czy ktos zna kogos kto by sie podjal filowania tylko slubu w kosciele 6 wrzesnia, o 14?ps tego roku
-
co do filmowania spróbuj napisać do http://markfilm.com.pl/ wprawdzie oni filmują raczej reklamy, ale mojej znajomej z Poznania jakiś czas temu kręcili film z wesela bo też się zdecydowała kilka tygodni przed ślubem na film i nikt nie miał terminów, wiec na sam ślub może się zgodzą to młoda firma ale widziałam film z wesela i bardzo fajnie zrobiony
-
Witajcie :)
Cieszę się, że trafiłam na ten wątek, bo choć ślub dopiero za rok, to już teraz chcielibyśmy zamówić salę, żeby potem nie wybierać tylko pomiędzy tym, co będzie miało wolne terminy. Wahamy się pomiędzy restauracjami Telimena i Kresowianka. Obie są blisko siebie, przy ul. Fordońskiej, więc to dla nas wygodna lokalizacja. Odwiedziliśmy oba miejsca, podobają się nam, ale jak zawsze są plusy i minusy. W Kresowiance spodobało się nam menu, ale sala wydaje się ciasna, a w Telimencie sala jest ładna, ale z kolei menu wydaje się dość sztampowe. Czy któraś z Was zna opinie o tych miejscach, była tam na jakiś przyjęciu weselnym lub może organizuje własne w którymś z tych lokali? Szukam informacji szczególnie o jakości jedzenia, obsłudze i wystroju. Będę wdzięczna za wszelkie podpowiedzi :)
Pozdrawiam
-
Dziewczyny :) FAJNIE ŻE JUŻ SIĘ ZABIERACIE ZA ŚLUB rok wcześniej to stanowczo... odpowiednia pora
co do sali.. ja polecam z całego serca RESTAURACJE UNIWERSYTECKĄ idealna jak dla mnie - pod każdym CALEM
+ pyszne jedzenie w odpowiedniej ilości!
+ zniżka na piątkowe wesela
+napoje zimne i ciepłe bez ograniczeń W CENIE
+w piątkowe wesele stół staropolski gratis
+ brak konieczności posiadania paragonu za alkohol i ciasto
+ przesympatyczna obsługa! która uwijała się jak mrówki w mrowisku!
+menu ustalane pod młodych - ja np. wzięłam 1/3 frytek 1/3 pieczonych ziemniaczków 1/3 ziemniaków :)
+ można iść poćwiczyć pierwszy taniec dzień wcześniej menager nie robi żadnych problemów świetnie wszystko doradza!!!
+kamera która nagrywa non stop parkiet :) i dostajecie ten filmik do domu
jedynym minusem jaki znalazłam jest sala na piętrze bez windy....
Jeśli chodzi o kamerzystów - niestety nie odebrałam jeszcze filmu ale polecam z całegho serca soowsen
Fotograf w super cenie - MAREK PIKUL - MARPIK - nie polecam oglądać zdjęć na stronie:) tylko na FB strona DAWNO NIEUAKTUALNIANIA:)
w razie pytań chętnie udzielę Informacji!:)))) na pw;')
-
Byłam w ubiegłym roku na weselu w Kresowaniance.
Na weselu było 65 osób i to był już max, myślę, że ta sala jest na wesele maksymalnie na 60/65 osób, na parkiecie było wystarczająco miejsca ale z rozmieszczeniem stołów gorzej 2 czy 3 osoby usadzone na samym końcu ( w zasadzie to jeśli patrzeć od wejścia to na początku - bliżej baru) podejrzewam, że z za rogu nie widziały pary młodej.
Co do samej organizacji to bardzo polecam, jedzenie było bardzo bardzo dobre i wystarczająco, sala przytulna, przed weselem znałam już tą salę i myślałam, że będzie zbyt ciemna i ponura jak na wesele ale tak nie było, było bardzo przytulnie i urokliwie zwłaszcza, że wesele było w październiku i stoły były w klimacie jesiennym ustrojone, moja koleżanka już wcześniej mi opowiadała, że była tam na weselu i również chwaliła.
W Telimenie niestety nie byłam na weselu więc nie mam bezpośredniego porównania ale byłam na chrzcinach i jedzenie było też dobre, aczkolwiek chyba w Kresowiance lepsze, wystrój zupełnie inny, bardzo przejrzyście i jasno - więc zależy co kto lubi, mi się kojarzy Kresowianka taka restauracja z duszą a Telimena nowoczesna.
-
Sofijka, dziękuję za wiadomość :)
Trudno nam w tej chwili jeszcze powiedzieć, czy będzie u nas bardziej 60 czy 70 osób, stąd dylemat. Sala w Kresowiance też zrobiła na mnie wrażenie bardziej przytulnej, ale faktycznie nieco ciasnej, gdyby miało być np. 65 osób. Cieszę się, że w Telimenie jedzenie oceniasz dobrze, to ważne kryterium. Sala faktycznie większa, jasna, nowocześniejsza. Powoli musimy decydować, mamy jeszcze około 2 tygodni na podpisanie wstępnej, pierwszej umowy w jednym z lokali.
Chętnie poznam kolejne opinie :)
-
Dzieki Sofijka, zadzwonie do nich. Jak na forum jest jakiś kamerzysta proszę o kontakt na priv
-
Ja przed naszym weselem też odwiedziłam i Kresowiankę i Telimenę. Kresowianka jest przytulna ale moim zdaniem ciasna, ciemna i zbyt przytłaczająca na wesele- styl też nie do końca odpowiadał mojej wizji wesela. Gdybym robiła malutkie wesele/ przyjęcie na 20 osób jesienią w stylu starodawnym/ klasycznym to może bym się zdecydowała ale postawiłam na Telimenę.
Nie za bardzo rozumiem jak menu w T. może być sztampowe ::) poza tym to jest PRZYKŁADOWE menu które można dowolnie modyfikować.
Sztampowe to jest rosół, schabowy i ziemniaki ;) w Telimenie na co jak na co ale na jedzenie i jego różnorodność na pewno nie można narzekać ;)
-
Chętnie poznam kolejne opinie :)
nie wiem gdzie chciałabyś zrobić wesele, ja robiłam w Fordonie bo zależało mi żeby sala była blisko kościoła i zdecydowaliśmy się na wesele w restauracji "Dobry Smak" na Andersa,
miejsce piękne, sala urocza, właściciel bardzo na plus, cena i wszystkie szczegóły (także) menu do ustalenia, ja dostałam sporo gratisów bo tort i szynkę o 23 mieliśmy w cenie a płaciliśmy 170 za osobę, jedzenie pyszne, nie ma się do czego przyczepić
niby sala jest do 100 osób ale myślę ze max 70 osób żeby nie było ścisku
-
Vivka i Alis - dziękuję za wiadomości :)
Może zbyt ogólnie zapoznałam się z menu Telimeny, a może jestem bardziej "mączna" z natury i to te wszystkie pierogi z Kresownianki narobiły mi apetytu ;)
Vivka, czyli rozumiem, że jesteś już po weselu w Telimenie? Jak wrażenia? :)
Alis, także rozglądam się za lokalem blisko kościoła, moi bliscy przyjeżdżają z dosć daleka i wolę im dodatkowo nie utrudniać wieczoru przejazdami. O Fordonie słyszałam bardzo dobre opinie, ale to jednak za daleko dla nas, niemniej cieszę się, że napisałaś - to potwierdza dobre zdanie o tym lokalu, może przyda się komuś innemu :)
Decyzja jeszcze przed nami, ale chyba jednak skłaniamy się ku Telimenie - widzieliśmy ostatnio przybraną na wesele dolną salę i wyglądało to bardzo ładnie, jasno. W Kresowiance za niecałe dwa tygodnie możemy obejrzeć salę udekorowaną na wesele, zajrzymy, zdecydujemy ostatecznie i na pewno podzielę się na forum wyborem pisząc, co przeważyło.
Dziękuję za wszystkie wiadomości - jeśli zajrzy to ktoś jeszcze i napisze, z chęcią przeczytam. :)
Pozdrawiam! :)
-
Ja zawsze polecać będę Dwór Pan Tadeusz ;)
-
Pudelek ja właśnie miałam ten sam problem - 90% gości było spoza Bydgoszczy wiec droga na sale nie mogła być za bardzo kreta i oddalona :P :P
ale ostatecznie dobrze wyszło
patrzyłam tez na uniwersytecką ale jakoś mi się tak nie podobało po prostu, kwestia gustu chyba po prostu ;)
-
Alis, to prawda, o tym samym pomyślałam, żeby (mimo, że goście podróżują często z GPS i poradzą sobie śpiewająco z drogą) jednak trochę sprawę ułatwić :)
Poza tym w Bydgoszczy i blisko niej jest wiele świetnych lokali (wiele dobrego słyszałam np. o Zatoce przy Rondzie Jagiellońskim czy o karczmach), ale swoją okolicę lubię, a właśnie tam jest też kościół i te 2 lokale - Telimena i Kresowianka. Prostota rozwiązań mi pasuje ;)
Dziękuję Wam za podpowiedzi wskazówki, wszystkie cenne :)
-
Pudelek a jak z cenami, bo z tego co pamietam to na tym weselu co byłam rok temu było 160zł od osoby, jak jest w tym roku i jak jest w Telimenie?
-
W Telimenie jest menu od 160 do 180 zł, na wesela w piątki jest 10% rabat.
-
Witajcie :)
co prawda nie jestem z Bydgoszczy i ślubować też tutaj nie będę,ale chętnie dołączę do was gdyż również również biorę ślub w 2015 roku. Na razie mamy tylko zarezerwowaną salę. Całe wakacje zajmuje się szukaniem zespołu ale nic jeszcze nie wybraliśmy,bo jak już coś mi przypadło do gustu to narzeczonemu nic nie podobało się,a niestety jak na razie sama muszę wszystko szukać bo On nie ma na to czasu.
Jednak od kilku dni zastanawiamy się czy nie lepiej byłoby wybrać DJ-a?Co waszym zdaniem jest lesze?Chciałabym póki mam jeszcze wakacje zamknąć kwestie zespół/DJ i fotografa. Co do kamerzysty to się wg zastanawiamy czy brać,gdyż zależy nam bardzo na zdjęciach a brać kamerzystę byle jakiego byle był to chyba nie ma sensu?Macie jakieś propozycje dziewczyny?szukam w całym kuj-pom :)
-
Nie orientuję się niestety w kwestii DJ-a, więc tu może wypowie się ktoś inny, mogę natomiast polecić Ci zespół Shadow - są z Torunia. Byłam z Narzeczonym na przesłuchaniu i muszę powiedzieć, że zrobili na nas niesamowite wrażenie i to właśnie ich wybraliśmy :)
-
czy nie lepiej byłoby wybrać DJ-a?Co waszym zdaniem jest lesze?
a wolisz muzykę na żywo czy puszczaną w oryginale ? to chyba jest odpowiedz na Twoje pytanie, i oczywiście cena, dj zazwyczaj jest tanszy od 3-4 osobowego zespołu
Ja osobiście nie trawie weselnych wyjców :P :P :P zwanych zespołami i dla nas tylko dj wchodził w grę ;) ;) ;)
ale są osoby dla których klimat robi właśnie muza śpiewana na żywo
wiec chyba musicie się zastanowić nad ta kwestia :) :) :)
-
zdecydowanie DJ :) chociaż powiem Ci, że starsi goście będą na początku sceptycznie nastawieni, bo wiesz "jak wesele to musi być z orkiestrą", ale kiedy usłyszą w oryginale przeboje swojej młodości to będą się bawić lepiej niż przy orkiestrze, która gra raczej swój własny repertuar i nie potrafi wykonać każdej piosenki.
-
Też nie lubię wyjców. ;)
-
Jeżeli chodzi o zespoły to często jest tak że nie mogę zdzierżyć tych głosów,szczególnie kobitek śpiewających,faceci myślę że jeszcze dają rade :), tylko właśnie obawiam się co powiedzą na to goście,gdyż przewaga będzie ludzi starszych i nie wiem czy nie wystarczy dla nich że będą już okrągłe stoły,bo moja rodzina to lubi tak tradycyjnie. Bo my jak my, ale oni też mają się dobrze bawić
-
jest jeszcze trzecia opcja - mozna wziąć DJ i do tego wokalistkę tak jak ja zrobiłam :) cena całkiem przystępna i jest to jakiś kompromis pomiędzy tymi co marzą orkiestrze a tymi bardziej "nowoczesnymi" ktorzy chcą DJa :)
-
Skoro Para Młoda chce Dj-a to po co spełniać marzenia innych?
A tak swoją drogą to dlaczego mnie te śpiewające panie też tak irytują? ;)
-
nigdy się wszystkim nie dogodzi ;P w sumie jakby dbać o zadowolenie innych to możnaby slubu nie robić :D
-
nigdy się wszystkim nie dogodzi ;P w sumie jakby dbać o zadowolenie innych to możnaby slubu nie robić :D
Dlatego najważniejsza jest Para Młoda i to ich zdanie jest najważniejsze ;)
-
a macie jeszcze jakieś propozycje DJow?niestety moja rodzina nie z tych stron a znajomi tez jeszcze wszystko mają przed sobą wiec nie bardzo ma mi kto polecić.
Słyszałam już że DJ Dombek,to nawet niedaleko moich okolic,ale może jeszcze jakieś propozycje?
A druga kwestia to zdecydowałyście się już na jakichś fotografów?Szukanie go myślę że jeszcze gorsze od DJ tym bardziej że właśnie przeglądam zdjęcia ślubne kuzyna na którym byłam w tym roku(właśnie przesłał) i jakościowo są tak okropne że boję się żeby na takiego fotografa nie trafić
-
dobrzy dj z bydgoszczy - Starski, Roman Cabaj, The singers (Wojciech Singer)
fotograf - to oczywiste że Ulanowski :D niestety nie miał wolnego terminu i musielismy szukać kogos innego i tak trafiliśmy na wilczyńskich - Łukasz Wilczyński - tez robi świetne zdjęcia, ja przynajmniej jestem zachwycona ale to moja subiektywna opinia(jedyny minus to to że jest z Płocka :D)
tutaj mozna sobie obejrzeć: http://www.wilczynscy.com/
-
dziękuję ;)
-
Nasz fotograf to Krzysztof Jucha.
Ale to na plener, Kościół robi nam mój brat.
.
-
a macie jeszcze jakieś propozycje DJow?niestety moja rodzina nie z tych stron a znajomi tez jeszcze wszystko mają przed sobą wiec nie bardzo ma mi kto polecić.
Słyszałam już że DJ Dombek,to nawet niedaleko moich okolic,ale może jeszcze jakieś propozycje?
A druga kwestia to zdecydowałyście się już na jakichś fotografów?Szukanie go myślę że jeszcze gorsze od DJ tym bardziej że właśnie przeglądam zdjęcia ślubne kuzyna na którym byłam w tym roku(właśnie przesłał) i jakościowo są tak okropne że boję się żeby na takiego fotografa nie trafić
My wybraliśmy DJ Dombka i postawiliśmy na jego ekipę (dj, fotograf i kamerzysta). Znają się to będą robili tak, by było jak najlepiej ;)
-
Mi zdjęcia robił Marcin Mentel - polecam bardzo, obszerne fotorelacje ślubne ma na swojej stronie wiec można sobie obejrzeć ;)
-
Witajcie,
byłam kilka w dni w delegacji, ale widzę, że wątek się rozrasta, czytałam z przyjemnością :)
Byliśmy w Telimencie i ceny mogą wzrosnąć w przyszłym roku - za osobą, w zależności od menu oczywiście, może wyjść 180-190 zł (mówiono nam, że 190 zł to cena maksymalna w 2015 roku). Nastawiam się, że na 190 zł, bo nasi goście lubią dogadzać podniebieniu ;)
Co do opracwy muzycznej - wybieramy DJ, ponieważ w zespole każdy utwór jest śpiewany tym samym głosem (wokalisty lub wokalistki) i dlatego wolimy DJ, bo każda piosenka będzie inna :) Jeszcze nie wybraliśmy konkretnie, ale polecano nam DJ Tomasza Szewczyka i DJ Jacka Staszaka.
Zdjęcia oczywiście od pana Piotra Szamockiego :)
-
Pudelek_29 - masz tego fotografa co my :)
-
klimmarta - to pewnie zamówiliśmy album? :) Te, które widzieliśmy, były świetne :)
klimmarta - "zamówiliście" miało być oczywiście ;)
-
Tak :) Piękne ma te albumy. Zamówiliśmy na razie jeden, ale myślimy jeszcze nad dwoma dla rodziców.
-
albumy dla rodziców to dobry pomysł ;)
-
gosiawhite i jak udało się znalezc kamerzyste do kościoła? PS Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia
-
Dziewczyny może któraś akurat poszukuje bucików :)
Sprzedam nude lakierowane...idealne na ślub :ok: Buty nowe, nigdy nie noszone, bardzo wygodne, rozmiar 37. Kupiłam na mój własny ślub, ale później zdecydowałam się jednak na fuksję :P
Po kliknięciu zdjęcia link do aukcji :) Licytacja od 30zł :)
(http://img06.allegroimg.pl/photos/64x48/45/83/87/35/4583873573) (http://allegro.pl/new-look-lakierowane-nude-czolenka-platformy-37-i4583873573.html)
-
Dziewczyny,
jeśli ślub ma być jesienią za rok, w październiku, to kiedy zacząć szukać sukni? Marzec, kwiecień 2015?
Alis i klimmarta - albumy zamawiamy trzy, jeden dla nas i dwa dla rodziców na prezent świąteczny. Choć ślub w październiku, to na grudzień powinno się udać je wykonać :)
-
Pudelek_29 w salonach różnie bywa, ale wydaje mi się że maksymalnie czas realizacji zamówienia trwa 6 miesięcy. Myślę że w marcu lub kwietniu powinnaś już być bardziej zdecydowana, więc poszukiwania powinnaś wg mnie zacząć na początku roku. No chyba, że uda Ci się znaleźć sukienkę za pierwszym razem :) a jeśli chcesz pochodzić po salonach i się porozglądać to jednak lepiej zacząć wcześniej.
-
Pudelek spokojnie powinni Wam wykonać te albumy na grudzień, ja odbierałam albumy razem ze zdjęciami - 3 tyg po ślubie 8)
-
Alis, azanna - jak zawsze forumowiczki są nieocenione, dziękuję! :)
-
Hej dziewczyny :)była któraś z was na weselu którą prowadził DJ Wojtek Kasprowicz? i czy może słyszał ktoś coś o Szustak-foto? :)
-
Nie mam gdzie napisać, bo moje odliczanko zamknięte, więc zapraszam do relacji:
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=49566.0
-
Witam przyszłe Panny Młode :)
jestem już po swoim weselu, ehhh było pięknie i szybko minęło niestety :/
W związku z tym jestem w posiadaniu pięknej suknie relevance pratta , może któraś z Was takiej szuka to zapraszam, szkoda żeby leżała w szafie skoro może się Wam przydać. Cena do uzgodnienia.
Nie mam jeszcze zdjęć z wesele więc zerknijcie sobie na oryginalne foto , wrazie pytań piszcie :)
Kasia
-
Przyszłe panny młode, zapraszam, sprzedaję za grosze swoją suknię :
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=49607.0
info na priv ;)
-
to może tu :) szukam opinii , bawił się ktoś na weselu z mattsound DJ mateusz gronowski ?
-
U nas na weselu będzie właśnie Wojtek Kasprowicz :) umowę mamy podpisaną, bo poźniej nie wiadomo jak z terminami. . .
Bardzo pozytywny i konkretny człowiek, świetnie nam się rozmawiało. Po spotkaniu wiedzieliśmy, że właśnie jego chcemy na weselu. Jakiś czas temu oglądaliśmy film z imprezy, na której był dj. Znajomi twierdzą, że to najlepsze wesele na jakim byli :)
-
witajcie ;)
Dołączam do grona. .
pokrótce. . ślubujemy 19-09-2015 w Bydgoszczy, sale już mamy - Hotel Maraton w Bydgoszczy, DJ będzie Michał Starzecki ;)
Kamerzystę się załatwi, jednak mój wielki problem to fotograf ;(
pozdrawiam
-
Fotograf tylko Piotr Szamocki :) Fajne pomysły, albumy w formie reportażu, profesjonalny i konkretny we współpracy.
-
a cenowo jak wygląda?
-
Jutro mogę Ci wysłać cennik Piotra Szamockiego. Tylko podaj maila.
-
Fotograf PIOTR ULANOWSKI ;) najlepszy ;)
-
Hej :) my też mamy umowę podpisaną z Wojtkiem Kasprowiczem. Mamy też już fotografa, tylko kamerzysty nam brakuje- ale takie kolosalne sumy wołają że nie możemy nic sensownego w rozsądnej cenie znaleźć
-
Witajcie Bydgoskie Panny Młode 2015, wraca jak bumerang Bydgoska Panna Młoda z 2012 ;)
Jeśli jeszcze nie możecie się zdecydować na suknię, to z całego serca polecam swoją bajeczną :) tą jedyną ;)
Ambrosia - Maggie Sottero (oryginał z USA)
(http://cdn.maggiesottero.com/styles/1450_x_1977_back/A/A3365LU.jpg)
(http://cdn.maggiesottero.com/styles/490_x_668_front/A/A3365LU.jpg)
W razie zainteresowania zapraszam tutaj - https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=49696.0
-
Przyszłe Panny Młode
potrzebujecie bolerko a nie chcecie kupować, to zapraszam do wypożyczenia. Koszt 20 zł
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=49697.0
-
Dziewczyny czy któraś ma zamiar malowac się albo słyszała jakieś opinie na temat Basi, która prowadzi na You Tube kanał callmeblonie?
-
Witajcie :)
My również bierzemy ślub w 2015r, a dokładnie w 26 września :)
Sale już mamy, teraz naszym największym problemem jest DJ.
Zastanawiamy się nad Romanem Nalazkiem, a Krzysztofem Polańskim. O Krzysztofie znalazłam pełno pozytywnych opinii. Wie ktoś coś o Romku? Jak tak to byłabym wdzięczna za wszystkie opinie na jego temat :)
Jak załatwimy DJ-a to zabieramy się za fotografa i na razie spokój ;)
Pozdrawiam!
-
Witam,
My rowniez bierzemy slub w tym roku a dokladniej 11 lipca, mamy juz sale i hotel w jednym a mianowicie Hotel BestIn.
Zastanawialismy sie nad Amelia, Akor, Kumerowka, Agat niestety albo termin byl zajety albo cos innego nam nie podpasowalo.
Nasz wybor padl na BestIn, poniewaz jest umieszczony w zacisznym miejscu i jest ladnie dookola. Myslelismy tez o Hotelu City badz HolidayIn ale centrum mnie troszke przerazilo.
Dj rowniez mamy wybranego, chcielismy starskiego ale terminy ma zajete :) natomiast Wojtek Kasprowicz zrobil na nas tez dobre wrazenie chociaz ich cennik jest wysoki a mianowicie 2700zl.
Teraz przyszlo nam szukac kamerzysty i fotografa, najlepiej zeby wszystko bylo w jednym. Jesli polecacie kogos konkretnie bylabym wdzieczna.
W lutym chce zaczac szukac sukienki ale chyba nie znam za duzo salonow slubnych, namiary by sie przydaly.
Czy ktoras z Was moglaby mi polecic skad wynajac samochod? I jakie sa przedzialy cenowe? Jeden za wynajem auta zawolal 600zl. Czy to duzo?
Mamy mnostwo dzieci na weselu i myslimy o wynajeciu jakis animatorek, ktore moglyby sie nimi zajac np przez 2-3 godziny.
PS. bylismy w tym roku na weselu w Telimenie i musze powiedziec ze jedzenie bylo dobre, sala dosc przestronna i obsluga bardzo mila. Gosciniec nad Struga zrobil na mnie mega wrazenie. Piekna okolica pyszne jedzonko jak nie macie sali to polecam.
-
Mamy mnostwo dzieci na weselu i myslimy o wynajeciu jakis animatorek, ktore moglyby sie nimi zajac np przez 2-3 godziny.
Nie wiem, jak wygląda u Was z finansami, z tego co zauważyłam to wszystko co jest związane ze ślubem, weselem jest o wiele droższe, ale wpadłam na pomysł, żebyś dała ogłoszenie na UKW gdzie jest wydział pedagogiki i psychologii ;) na pewno znalazłabyś jakieś fajne osoby za niewielką cenę, a oni by się ucieszyli, że trochę zarobią ;) Macie jeszcze trochę czasu, to można zrobić jakiś casting :P ale też z drugiej strony jest to ryzykowne, bo nie jest to firma z którą podpisujesz umowę, żeby nie okazało się, że jesteście umówieni, a nagle dzień przed powie, że coś jej/jemu wypadło. .
Decyzja należy do Was, to tylko taki mały pomysł ;)
-
Własnie ja też powoli zaczynam się zastanawiac nad profesjonalną opieką nad dziećmi, chcielibyśmy gdzies tak na 4-6 godzin żeby rodzice mogli się wybawić, ale koszt 700-1200 zł zwalił mnie z dóg, mam kilka dalszych znajomych po pedagogice chyba odezwę się do nich czy nie chciałyby dorobić. Można popytac też wśród znajomych czy nie znają jakieś przedszkolanki albo osoby która ma podejście do dzieci, jest godna polecenia i chce dorobić
-
Dzieci się rewelacyjnie potrafią same sobą zająć, tańczą na parkiecie, zwiedzają salę, nie mówione, że będą zainteresowane "opiekunką" ;-)
-
Dziewczyny, a ja mam takie pytanie. Któraś bawiła się z zespołem Singiel Band z Włocławka?
-
no tak ale zawsze ktoś musi nad nimi czuwać, a babcie tez nie zawsze mają na to ochote (podejrzewam, że u nas tak będzie) a u mojego narzeczonego w rodzinie są trzy dziewczynki w wieku 6-8 lat, dwóch chłopców 5-6 lat i czwórka maluchów 2,5-4 lat, ale ślub za półtora roku więc będą starsze. W ciągu ostatniego półrocza było u mojego w rodzinie dużo imprez rodzinnych, często w restauracjach jubileusze, 18tka, 60tka itd i właśnie zauważyłam, że dzieciaki są bardzo absorbujące i musi ktoś im poświęcać dużo uwagi bo strasznie "męczą" wtedy rodzicówi nawet porozmawiać sie nie da a co dopiero tańczyć na weselu. Pewnie to zależy od dzieci ale u mojego narzeczonego w rodzinie strasznie się rozpieszcza dzieci zwłaszcza 2 kuzynki.
-
No to zaczely mi sie schody i to wielkie ratunku.
Brak kamerzysty i fotografa, czesc ma pozajmowane terminy a nie ktorzy krzycza sobie 4700 za filmowanie!!!! powariowali?
-
ja go miałam u siebie 8)
-
Alis warty jest tej ceny?
-
Krzysia mieliśmy mieć, ale w sumie zrezygnowaliśmy z fotografa w ogóle. Jednak znam b. dobrze jego twórczość. Magia :) i tani w dodatku ::)
-
Alis warty jest tej ceny?
wart, ja byłam mega zadowolona, w sumie nadal jestem :)
ma różne pakiety, wszystko do dogadania, sympatyczny
tam na stronie na blogu są zdjęcia niezablokowane - możesz sobie obejrzeć :)
-
Ja mam dziewczynę z SweetStudio (sprawdź sobie na facebooku) ma na imię Joasia. Fajna, miła, utalenotowana, myślę że wkręci się w towarzystwo i zdjęcia zrobi piękne.
A propo fotografów, jest sporo takich co robią fajne, urokliwe zdjęcia. Jeśli chcesz typowy reportaż to fajny wydawał się Wojtek Holc z Picollo Studio (chyba tak się pisze), mój narzeczony był zachwycony, ja natomiast uparłam się na Asie i ona wygrała w tym starciu :)
Jeśli natomiast szukasz fotografa, który uwieczni wasz wielki dzień, a nie masz wielkich wymagań to proponuję rozejrzeć się wśród młodzieży z Technikum Fotograficznego w Bydgoszczy, tam są młodzi i zdolni, którzy nie skasują dużo a napewno się postarają żeby zdjęcia wyszło fajnie!
Co do kamerzysty to wzięliśmy M. Wojtasa z FilmEfekt bo robił już w rodzinie narzeczonego trzy filmy, więc jest zaufany.
Miałam jeszcze na wglądzie Emotion Studio, ale odbiło się to echem (juz gdzieś opisywałam nie miłe spotkanie, co prawda a propo zespołu ale jednak)
-
weronafoto Pan Marcin ma zajety termin :( i nie mam wyboru jak czegos innego znalezc :( a jak juz do kogos napisze to wola po 4500 5500 masakra jakas :(
-
Napisz do Sławka z Emotion Studio. Zaraz Ci podeślę stronę z jego filmami, tylko muszę się przekopać przez te wszystkie zakładki weselne :P
-
No to zaczely mi sie schody i to wielkie ratunku.
Brak kamerzysty i fotografa, czesc ma pozajmowane terminy a nie ktorzy krzycza sobie 4700 za filmowanie!!!! powariowali?
ten kamerzysta był u mojej kuzynki jest ich 2 jeden robi zdjęcia drugi film i naprawde tanio, spróbuj.
-
Kiniutek przeslij mi na priva nazwisko badz nazwe jesli mozesz dzieki
-
Spróbujcie poszukać w sieci jeszcze Romana Janowskiego. Pamiętam że kamerował studniówkę kuzynki....
-
jeśli chodzi o fotografa to my możemy polecić Michała Czajkowskiego z Bydgoszczy :)
polecam zajrzeć na jego profil na FB bo tam ma dużo zdjęć :)
-
Dziewczyny jestescie wspaniale naprawde. Kilkoro z nich jest zajetych w naszym dniu ale szukamy dalej. Mysle ze co do fotografa to sytuacja nam sie klaruje ale nadal szukamy kamerzysty. Myslimy nad grupa Deix. Chociaz dodac jedno do drugiego to troszke przekracza nasze widelki :(
-
Netka DEIX chyba za kamerowanie bierze 2500zł? Jeśli dobrze pamiętam, bo pytałam niedawno.
Jaki macie budżet na obie profesje?
-
A u mnie Deix będą robić zdjęcia. Mój narzeczony na Targach ślubnych zakochał się w ich zdjęciach, a kim ja jestem żeby niszczyć ludzkie marzenia :P ale myślę że to dobry wybór.
-
Milka, fajnie że zgadzasz się z narzeczonym i dajesz mu też prawo wyboru ;D
-
Hej dziewczyny.
Dołączam do was:-) moje wesele będzie 4. 07. 2015r. Czas szybko płynie, wydaje mi się jakbyśmy dopiero z moim ukochanym się zaręczyli, a było to prawie 2 lata temu. Najważniejsze rzeczy mamy załatwione: restauracja - hotel Brda, orkiestra - zespół metro z Warszawy, fotograf i kamerzysta - ars decoris, kościół św. Trójcy, suknia ślubna zakupiona miesiąc temu:-). Całą resztą spraw mam zamiar zająć się po nowym roku. Największy problem będę chyba miała z wyborem wizażystki. . muszę się rozejrzeć za jakąś odpowiednią. Pozdrawiam!
-
Kasik, wow, dużo już masz! :)
Makijażystkę polecam Monikę Madaj :)
-
O jacie! Kasik nie obijasz się :D Wszystko już prawie załatwione. Ja się zaczynam rozglądać za suknią w grudniu - w czerwcu ślub - czy to nie za późno?
Co do makijażu ja się zastanawiam nad Panią z Piękne Oko. Jak myślicie?
-
Za późno ;)
-
Ja ślubuję w maju i już w niektórych salonach mi mówiły Panie, że już powinnam zamawiać sukienkę, a nawet już z miesiąc za późno ale że to jeszcze jakoś sobie dadzą radę i przyspieszą. Z drugiej strony w innych słyszałam, że na początku stycznia jak zamówię to będzie akurat. W sumie nie wiesz czy od razu znajdziesz sukienkę, czy będziesz się dłużej zastanawiała i jaki czas szycia w danym salonie będzie, wiec radzę zacząć już szukać.
-
azanna myślałam że jak zacznę po nowym roku to będzie akurat... Trochę mnie nastraszyłaś :o
No nic, muszę się zabrać za szukanie sukni marzeń :D
-
No ja tez się bardzo zdziwiłam i ciesze się, że tak szybko się za to zabrałam, bo w sumie myślałam że u mnie będzie duży problem z przymierzeniem czegokolwiek bo potrzebuje duży rozmiar, ale w sumie nie było aż tak tragicznie jak się spodziewałam. Z tych salonów co byłam to najkrótszy okres szycia był w salonie Dominika na dworcowej było to 4 miesiące przed datą ślubu.
-
Myślę, że w grudniu, czy po nowym roku również uda Ci się zakupić suknię bez większych problemów, ale czy to wtedy będzie ta wymarzona? W wielu salonach może być już za późno. Ja swoją kupiłam w salonie Amber przy Chodkiewicza i tam mają już zamówione suknie dziewczyny, które we wrześniu 2015 ślubują. . ja wolałam nie ryzykować i mieć już ten temat załatwiony. W ogóle to polecam salon Amber. Przemiła obsługa i naprawdę piękne, porządnie wykonane suknie w przystępnej cenie. Byłam też w Romantice przy Focha, ale tam ceny przyprawiają o zawrót głowy.
-
Ja zaczęłam poszukiwania w lutym a ślub był we wrześniu. I bardzo ciężko było mi znaleźć tą jedyną, zwiedziłam kilka miast. Dlatego lepiej szybciej niż za późno :)
Ja co do salonu Amber w Bydgoszczy mam trochę inne odczucia. Obsługa rozmawiająca przez telefon lub pisząca smsy. Totalny brak zainteresowania klientem. Jak już coś przymierzyłam to czuło się zniecierpliwienie ze strony obsługi jakbym jej w czymś przeszkadzała. No i nie wiedzą nawet co sprzedają, jakiej firmy jest suknia i jakich zmian można w niej dokonać. Za to w Amber w Toruniu bardzo sympatyczne i kompetentne panie :)
-
W Amber byłam dwukrotnie i za każdym razem panie były bardzo miłe i kompetente. Moja przyjaciółka również tam zakupiła swoją suknię i ma takie samo zdanie na temat tego salonu jak ja. Ale mogło się to po prostu zmienić lub miałam szczęście i trafiłam na lepsze humory obu pań. Nie mniej jednak suknię odnalazłam tam wymarzoną i w dobrej cenie, dlatego polecam :-)
-
mgielka86 jako doświadczona pani młoda polecisz może fryzjera i kosmetyczkę? A przede wszystkim powiedz ile czasu przed ślubem załatwić te dwie sprawy.
-
Niestety, ja w Bydgoszczy nie ślubowałam. Mogę jednak napisać na priv kogo nie polecam :)
-
A co do czasu przed ślubem to jak najszybciej. Ja w styczniu zaczęłam poszukiwania kosmetyczki i już niektóre miały terminy pozajmowane. Z fryzjerem było prościej, ale jak się nie ma "swojego" to lepiej też nie czekać z poszukiwaniami. I przede wszystkim próbne fryzury wykonać kilka miesięcy przed ślubem. Ja miałam ich kilka, ostatnią ok. 2 tygodni przed ślubem i moje włosy były już tak wymęczone, że w dniu ślubu już się tak ładnie nie układały.
-
Salon Amber na Chodkiewicza odnawiają i właśnie tam chciałam iść w następnym tygodniu. Szkoda, że taka niemiła obsługa tam jest, może Panie miały zły humor? Jeszcze jako nastolatka przechodziłam tamtędy i oglądałam suknie - mówiłam sobie, fajnie by tu było przyjść i wybrać tą jedyną hehe takie marzenia dziecięce :)
-
Ja salon Amber polecam całym sercem
Moja suknie kupiłam w innym salonie ale to właśnie w Amber odczułam największe zaangażowanie Pań i indywidualne podejście. Niczego nie odradzały to klientka rządzi :-)
Polecam zarówno salon Amber jak i Lisa Ferrera ;-)
-
To ja z takim innym pytaniem :D Ile spędziłyście godzin jednego dnia przy wybieraniu sukni? ;D
-
Roxi ja też miałam takie odczucia w salonie Amber :) ale nie wybrałam tam sukni i poszłam drugi raz zobaczyć jakie maja buty, to już tak miło nie było...W Lisie Ferrerze za to było kiepsko, nie mieli żadnej z sukni, które miałam upatrzone i podejście tej pani też pozostawiało wiele do życzenia.
-
W jednym salonie schodzilo mi minimum godzina. Aczkolwiek salon Angela na dworcowej zajął mi zaledwie dwie minuty. Na jeden dzień umawialam się maksymalnie w dwóch salonach. A później już nie musiałam szukać dalej.
-
roxi to i tak dobry czas (chyba) myślę że godzina to takie minimum :)
-
Ja zazwyczaj w salonie spędzałam pół godziny mierząc kilka sukien. W jednym spędziłam godzinę, ale tam naprawdę bardzo dużo mierzyłam.
-
roxi to i tak dobry czas (chyba) myślę że godzina to takie minimum :)
Jestem mega wybredna wiec mało sukni mnie interesowało
-
Ojjj, ja też! Mam nadzieję że znajdę szybko moje cudeńko ;D
-
No my myslelismy ze sie zamkniemy z jednym i drugim kolo 3000zl ale wychodzi na to ze bedzie wiecej :( Myslimy nad grupa Deix albo soowsen.
Znalazlam tez kilka innych tanszych ale zastanawia mnie jakosc tego. Moze ktos z Was mial ich u siebie.
www.video-mkw.pl ,Ktstudio.pl, Majkowscy foto&video,
wiekszosc kamerzystow mowi ze film max 1godzina i ze nie da rady dluzej albo ze lustrzankami max 40min a to video-mkw oferuje 3h film ?!
Co o tym myslicie
-
A suknie to myslalam zeby dopiero w lutym zaczac szukac ??? a slubuje w lipcu :-\
-
Netka za sukniami to już się możesz rozglądać - w lutym to zdecydowanie za późno. Za niektórymi czeka się nawet pół roku. A jeszcze poprawki itp. Co do filmów to im krótszy, tym droższy. Przy takim jest więcej obrabiania.
-
mgielka86 a Ty masz krotszy film czy dluzszy? Ja sama nie wiem co juz lepsze. Pewnie, ze wolalbym obejrzec caly film nagrany ale tez fajnie miec cos lepiej obrobionego itd.
Co polecacie?
-
Moim zdaniem film 3h może być trochę męczący. Myślę że spokojnie godzina bądź półtorej to taka dopuszczalna granica.
Co do teraz modnych teledysków ślubnych to urywki 2-3min i moim zdaniem to fajny pomysł, którym możesz się podzielić z znajomymi.
-
My będziemy mieli coś ok. 1,5-2h chyba, nie pamiętam dokładnie. To wszystko zależy od preferencji co kto woli.
-
My będziemy mieć około 1h - 1,5h i dodatkowo 1h zabawy.
Może to zależy od wizji filmowca przy składaniu filmu? :D
-
Roxi ja też miałam takie odczucia w salonie Amber :) ale nie wybrałam tam sukni i poszłam drugi raz zobaczyć jakie maja buty, to już tak miło nie było...W Lisie Ferrerze za to było kiepsko, nie mieli żadnej z sukni, które miałam upatrzone i podejście tej pani też pozostawiało wiele do życzenia.
Więc wychodzi na to że wszystko zależy od dnia i godziny. >:) Ja byłam tam z 5 razy i za każdym razem Panie były mega miłe i latały z sukniach w tą i z powrotem. :-P W końcu to właśnie tam wybrałam moją suknię ;-)
Ale np. salon Dominika w którym Panie były mega niemiłe dla mnie. W ogóle nie zainteresowane moją osobą. Próbowały wcisnąć mi suknię na którą nie chciałam w ogóle patrzeć. W końcu dostałam do przymierzenia tą o którą prosiłam. Gdy wypowiedziałam swoje zdanie że koronką jest za długa i skraca mi tlow usłyszałam ,, to trudno,,. Odnioslam wrażenie ze ta Pani tego dnia pracowała tam chyba na siłę. Ale słyszałam tez dobre opinie o tym salonie.
A w Mori Lee uświadomiłam Panią że identyczną suknię przymierzalam w Amber tylko że połowę tańszą. ;-) Pani twierdziła że na pewno była inna ale niestety metka 🔖 mówiła sama za siebie B-)
-
W poszukiwaniu sukni warto zajrzeń do Żnina do salonu "Kasia"
-
Tam nie byłam ponieważ jest bardzo dużo negatywnych opinii o tych sukniach i jakości wykonywanych tam usług. Wiec się nie odważyłam :-)
-
ja odwiedziłam stoisko Kasi na targach ślubnych w zeszłym roku i mi nie odpowiadały materiały jakich używają, warto sobie obejrzeć ich suknie na stronie, ja nie wybrałabym nic z nich - a jednak do Żnina kawał drogi jest wiec nawet nie jechałam ;)
-
W Grudniu będą targi na Łucznicce, więc tam można się wybrać i akurat coś się upatrzy :)
-
ja odwiedziłam stoisko Kasi na targach ślubnych w zeszłym roku i mi nie odpowiadały materiały jakich używają, warto sobie obejrzeć ich suknie na stronie, ja nie wybrałabym nic z nich - a jednak do Żnina kawał drogi jest wiec nawet nie jechałam ;)
Właśnie! JAKOŚĆ!! a w tej sukni mamy czuć się dobrze i swobodnie.
-
A ja się z wami nie zgodzę. byłam W Kasi jakiś miesiąc temu i przymierzyłam multum sukienek , jedne faktycznie mi nie pasowały ale w końcu znalazłam takie nad którymi się zastanawiam. Materiały były ok możliwe, że na targach mieli jakieś inne nie wiem bo nie byłam. Ale z tego co widziałam to wszystko było ok :)
Czasami warto przejechać się osobiście i zobaczyć a nie tylko posiłkować się opiniami z neta. I nie jest to moja opinia tylko na temat tych kiecek ale również przeczytałam opinie na temat sal weselnych ( chodzi mi tu o Gazdówkę) takich głupot na temat tej knajpy dawno nie przeczytałam :D trochę się przy tym uśmiałam " bo krzesła za małe" ;D
No dobra trochę zeszłam z tematu.
W dominice byłam raz i nigdy więcej tam moja noga nie postanie . Zapach tych cud sukienek mnie odrzucił na samym wejściu . . .
Niedługo będę szturmować resztę salonów więc zdam relację ;)
-
W salonie Amber byłam dwa razy, ani razu nie byłam umówiona na mierzenie, a i tak Panie były bardzo miłe i zaangażowane w pomoc. To dzięki nim kupiłam już suknie ślubną :) Teraz tylko muszę uważać co jem :D
Weronafoto w tym samym dniu ślubujemy :D Gdzie bierzesz ślub?
-
Roxi ja też miałam takie odczucia w salonie Amber :) ale nie wybrałam tam sukni i poszłam drugi raz zobaczyć jakie maja buty, to już tak miło nie było...W Lisie Ferrerze za to było kiepsko, nie mieli żadnej z sukni, które miałam upatrzone i podejście tej pani też pozostawiało wiele do życzenia.
Więc wychodzi na to że wszystko zależy od dnia i godziny. >:) Ja byłam tam z 5 razy i za każdym razem Panie były mega miłe i latały z sukniach w tą i z powrotem. :-P W końcu to właśnie tam wybrałam moją suknię ;-)
Ale np. salon Dominika w którym Panie były mega niemiłe dla mnie. W ogóle nie zainteresowane moją osobą. Próbowały wcisnąć mi suknię na którą nie chciałam w ogóle patrzeć. W końcu dostałam do przymierzenia tą o którą prosiłam. Gdy wypowiedziałam swoje zdanie że koronką jest za długa i skraca mi tlow usłyszałam ,, to trudno,,. Odnioslam wrażenie ze ta Pani tego dnia pracowała tam chyba na siłę. Ale słyszałam tez dobre opinie o tym salonie.
A w Mori Lee uświadomiłam Panią że identyczną suknię przymierzalam w Amber tylko że połowę tańszą. ;-) Pani twierdziła że na pewno była inna ale niestety metka 🔖 mówiła sama za siebie B-)
Ja Dominikę wspominam miło. Pani była bardzo pomocna bo właściwie w 100% musiałam się na nią zdać bo suknia która mi się spodobała była za mała bym ja przymierzyła. Pani wszystko mi wytłumaczyła i doradziła co lepiej zrobić do mojej sylwetki i wypytała czy wolałabym taki czy inny materiał czy rękawki takie a nie inne. Może rzeczywiście w ten dzień co byłaś miała gorszy dzień.
-
Liwka, jeszcze nie mamy ustalonego kościoła! Zastanawiamy się nad trzema, ale jeden mają odnowić na następny rok, więc muszę się dowiedzieć czy zdążą przed czerwcem. A Ty gdzie ślubujesz? I na jakiej sali będziesz się bawić? :)
-
Ślubujemy w Bydgoskiej Bazylice :) Zastanawialiśmy się nad kościołem św. Trójcy, ale jednak Bazylika zwyciężyła ze względu na wspomnienia :) A bawić będziemy się w Hotelu Brda. A jakie kościoły bierzesz pod uwagę?
-
Brałam też pod uwagę Brdę, bo byłam tam na jednym weselu i mi się podobało, ale narzeczony odrzucił to miejsce właśnie z względu na wystój :) :(
Bazylika super!
Ja myślę nad parafią św. Piotra i Pawła w centrum (moja parafia), bądź nad parafią narzeczonego na ul. Kijowskiej (którą podobno mają właśnie odnawiać i nie jestem pewna kiedy skończą). Jeszcze bierzemy pod uwagę kościół obok którego obecnie mieszkam św. Antoniego na Czyżkówku - tylko tutaj mnie przerażają te ogromne schody pomiędzy ołtarzem a młodymi....
-
Liwka, jaka cena ślubu w Bazylice? jakiś nowy cennik już jest? ;D
-
hhahaha ale mnie na sam wieczor rozbawilas z tym cennikiem koscielnym :) my mamy szczescie i tylko cywilny :) nie musimy sie z zadnymi ksiezami uzerac i sprzataniem kosciola zawracac sobie glowe :D
-
Ja w burze parafialnym prawie padłam trupem, teraz już mnie to bawi... Przejdę się jeszcze w nowym roku zapytać ile za termin na 2016r. Przy okazji poproszę o zgodę proboszcza na ślub w innym kościele :)
-
oni musza Ci pokazac cennik nie swoj tylko ten taki ogolny, moja kolezanka sobie zazyczyla taki i zamiast 1000zl zaplacila 100zl bo w kosciolach maja narzucony wszedzie identyczny z gory i musza dac Ci rachunek albo fakture
-
U nas jest "co łaska" i ksiadz jak ognia unikał tematu pieniędzy, zupełnie nie chciał o tym słyszeć.
Swój cennik mają za to kościelny i organista ;)
-
Hej wszystkim!!
Dołączam do Waszej grupy ponieważ od NIEDAWNA myślimy z narzeczonym o ślubie w 2015 roku.
Nic jeszcze nie wybrane, bo to świeża decyzja.
Jedno jest pewne. Chcemy skromny ślub z przyjęciem weselnym (nie z wielkim weselem) bo po pierwsze nie lubimy dużych imprez, ja nie lubię tańczyć i żal nam wydawać na to ponad 25 tyś jak sobie policzyliśmy! Nie stać nas i żal wydawać tyle na jeden. Chyba że coś źle wyliczyliśmy? Tak z ciekawości ile Wam wychodzi na wesele?
Czy ktoś robi przyjęcie weselne? Jak tak to gdzie?
Czy jest możliwe w ok. 8-10 miesięcy zorganizować ślub?
Chcemy na pewno fotografa, narzeczony kamerzystę,
szukamy też taniej sali nawet jakiejś przy parafialnej, do tego kucharkę z pomocą kuchenną, kelnerki ze dwie.
Suknie w przyszłym tygodniu przymierzam używaną:) jednak makijaż i fryzurę chce profesjonalną (to jedyny dzień w życiu:))- kogo polecicie?
Ile zejdzie na dobranie garnituru?
Obrączki przymierzymy w aparcie u cioci, ale na pewno kupimy u jubilera na zamówienie- ktoś coś poleci?
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę powodzenia!)
-
Hej dziewczyny!
Na początek ogromne gratulacje dla Was wszystkich:) i dla Waszych Panów, że się odważyli na ten krok ;D
ślubujemy w sierpniu 2015. organizacja idzie nam opornie. póki co, jest sala i zespół. wybrałam kościół Jana w Fordonie. Orientujecie się, jak tam wygląda ta cała biurokracja? cennik, strojenie itd? nie mam kiedy tam pojechać, bo jestem z zupełnie innej części Bydgoszczy. . .
Pozdrawiam!!
-
violiza, najwięcej kosztó wbrew pozorom pożera właśnie fotograf + kamerzysta. Jak chcecie oszczędzić, to moze weźcie jednego z nich, a może ktoś z rodziny ma zdolności do fotografowania/filmowania?
U nas zdjęcia robił brat ;)
Druga rzecz- sądzę, że sala+kucharki+ kelnerki i jeszcze jedzenie do tego wyjdzie was drożej i więcej nerwów niż opłacenie restauracji (uwierz mi, da się zrobić to tanio).
U nas nie było zespołu- była muzyka z komputera na sprzęcie restauracji, a goście tańczyli od początku aż do końca imprezy i chwalili, ze zespół nieraz prowadzi drętwo i robi długie przerwy, a tu było wesoło, tańce non stop i nikt nie fałszował ;)
W tym terminie spokojnie dasz radę zorganizować ślub, ale musisz zacząć JUŻ.
Jakbyś była zainteresowana, mam dwie suknie na zbyciu ;) tanio i używane :)
Obrączki polecam u jubilera na ul. Krasińskiego- w piwnicy. Super fachowiec!
-
violiza oczywiście że dasz radę. My też o ślubie myśleliśmy 10 miesięcy szybciej, a przygotowania dopiero zaczeliśmy w zeszłym miesiącu.
Proponuję Ci zobaczyć sale w Kresowiance (narzeczonego brat ślubował 2lata temu i za osobę płacił 125zł - bardzo tanio!).
Co do fotografa i kamerzysty - moim zdaniem lepiej mieć dobrego kamerzystę jeśli chcesz zaoszczędzić to weź sobie jakiegoś studenta, który robi zdjęcia amatorsko ale z pasją bądź ucznia technikum o kierunku fotograficznym - myślę że koszta nie będą sięgały nawet 1000zł.
Słyszałam wiele o tym że ludzie idą do jubilera i taniej wyrabia im wzory obrączek z aparta czy kruka :)
Powodzenia! :)
-
serdecznie dziękuję za słowa otuchy i rady:)
Chcieliśmy zrobić to tak jak urodziny babci były zorganizowane na kilkadziesiąt osób w salce parafialnej, było świetnie, ludzie się bawili i było dość miejsca i salka obok w której można by było potańczyć. Ale wiem i obawiałam się też o to że może być trochę nerwów z salą, przystrojeniem, zakupami jedzenia itp. . . myśleliśmy że zmieścimy się w trochę ponad 10tyś z całą imprezą.
Oczywiście chcemy zaoszczędzić na muzyce przygotujemy top listę, zrobimy jakąś prezentację na rzutnik i sami zagramy:) bowiem ja jestem skrzypaczką, narzeczony gra na gitarze- dzięki muzyce się poznaliśmy i już mi obiecał że prezent dla rodziców to będzie mały koncert z tangami i nie tylko:)
Jeśli chodzi o fotograła- chciałabym fachowca, na wideo mniej mi zależy, mógłby jakiś wujaszek nagrywać.
Problemem z weselem jest też miejsce, bowiem ja z innego miasta i gości by NALEŻAŁO przenocować. . . . dodatkowy koszt.
Dobry pomysł z UCZNIAMI:)
Oczywiście chcemy obrączki robić u jubilera, w aparcie czy gdzieś wybierzemy jedynie wzór:)
weronafoto - pytałam w Kresowiance, teraz cena 145 zł najniższa x ok. 70 os. to już 10 150zł. . . niestety nie da rady:(
-
violiza pomyślcie o weselu w piątek - zazwyczaj sale wtedy oferują rabaty.
-
Oczywiście myśleliśmy, to jest jedynie zazwyczaj 10zł mniej więc i tak dużo:(
-
Wiadomo, ale zawsze to jakaś oszczędność. Pomyślcie też o wzięciu ślubu przed sezonem, albo po sezonie. Wtedy też można negocjować z usługodawcami.
-
Myśleliśmy też o tym i również o tym by w tygodniu, wszędzie rabaty jedynie 10-15 % w „KUMMERÓWKA” jedynie rabat 25% od listopada do marca, ale nie wyrobimy się z przygotowaniami, ! a i tak dużo, bo ceny od 175-195zł A nie chcemy odkładać ślubu:(
-
Może warto poszukać restauracji, w której samemu można wybrać ilość porcji i dania jakie będą podawane? My tak mieliśmy, że były dwa menu - droższe i tańsze i można było sobie miksować dowolnie, a nawet wymyślać samemu potrawy - wtedy menadżerka obliczała jaki jest koszt od osoby. Bo wiadomo, że np. łosoś a kurczak to jest różnica w cenie.
-
My właśnie tak zrobiliśmy, jak napisała mgiełka. Zapoznaliśmy się z menu restauracji, wybraliśmy swoje dania i na podstawie wybranych przez nas dań menadżerka obliczyła stawkę za osobę.
-
I ile Wam wyszło na osobę?:)
-
My sobie zrobiliśmy menu za 195 zł.
-
Nam wyszło tak dużo, bo wzięliśmy takie droższe opcje jak np. łosoś czy kaczka. Ale jak ktoś chce to może zrobić dużo taniej.
-
Wstępnie 168zł, myślę że z deserem dobijemy do 180zł. Ciasto kupujemy we własnym zakresie. Ostateczne menu ustalamy 2 tyg przed ślubem :)
-
My ciasto, tort i owoce też kupowaliśmy osobno. Deseru nie chcieliśmy, za to kupiliśmy babeczki z Sowy i stały na stole z ciastami i kilkoma tortami - bardzo dużo goście zjedli słodkości, bo wszystko było ładnie wyeksponowane :)
-
wow, sporo tego ;) nas niestety albo stety nie stać. Stety bo nam nie zależy na wielkim weselu, niestety bo pewnie mama narzeczonego będzie żałować bo uwielbia tańczyć
No i takie jest rozbicie, my tak średnio chcemy weselicho a taka mama chciałaby, ale od razu mówię nie jest w stanie sfinansować i takie to życie.
A Ty mgielka86 już po weselu, jak tam, zadowolona? Gdzie było? :)
Majj Wy macie sporo czasu:) nie podskoczą ceny? co wynegocjowaliście i gdzie?:)
-
violiza na przyjęciu też można potańczyć :) My wesele mieliśmy w Inowrocławiu, jesteśmy bardzo zadowoleni :)
-
Ojej, można tu edytować posty? Nie chciałam jednego pod drugim pisać.
Jasne że można potańczyć jak się dobrze to zorganizuje:) Ja NIE LUBIE tańczyć strasznie i miałabym traumę jakby mnie mieli wszyscy obtańcowywać na weselu (dlatego go średnio chcę) ale Mama mojego ukochanego byłaby szczęśliwa:)) więc będziemy działać:)
-
My deser zamawiamy z restauracji. Chcemy jeszcze zrobić osobny stół z jakimiś słodkimi bajerami. Ale na razie myślę nad kolorem. W chwili obecnej zdecydowana jestem na taki
(http://partycity1.scene7.com/is/image/PartyCity/F421700F_full?&wid=990&qlt=80,1&op_sharpen=0&resMode=sharp2&op_usm=1,1,6,0&iccEmbed=0&printRes=7)
-
wow, pięknie to wygląda!:)
choć ja chyba bym wolała naturalny kolor czekoladowy lub coś w liliowego czy czerwonego- ponoć czerwony właśnie pobudza do jedzenia:D
-
violiza zróbcie tak, żebyście to przede wszystkim Wy byli szczęśliwi :) Żebyście miło ten dzień wspominali :) Postów chyba nie można edytować.
Majjj szczerze mówiąc jak dla mnie to mało apetyczny kolor :)
-
a mi się podoba bo jest megaaa oryginalny ;) szczerze mówiąc pierwszy raz widzę, żeby ktoś wybrał taki kolor ( chyba że mój monitor przekłamuje ;) )
-
violiza, my mamy już podpisaną umowę i wpłaconą zaliczkę. Zaznaczyliśmy naszej Pani menadżer (która jest na prawdę złotą kobietą), że chcemy się zamknąć w 180zł. Spełniła naszą prośbę i razem wyczarowaliśmy świetne menu :)
Kolor mi się podoba, nie wiem jak będzie wyglądał jako całość i czy będą dostępne takie kolory w restauracji... Pewnie przez ten czas jeszcze 5 razy mi się odmieni ;) Dodam, że kwiaty będziemy mieli białe więc łatwo dobrać inny kolor. Czerwień odpada ;D
Są jeszcze takie kolory
http://www.partycity.com/category/weddings/wedding+candy+buffet.do (http://www.partycity.com/category/weddings/wedding+candy+buffet.do)
Co myślicie?
-
Mi się najbardziej podoba ten wielokolorowy ;D ale to trochę jak na kinderbal a nie na wesele :P
Ciężko mi wybrać jedno, bo jakoś w ogóle to do mnie nie przemawia...I zastanawia mnie ile ludzi w ogóle podeszłoby do takiego stołu po lizaka czy żelki...
Kolor jako kolor do dekoracji jest bardzo fajny - średnio go widzę tylko jako kolor jedzenia :)
-
zgadzam się z Tobą mgielka86 w 100%
Twój kolor najładniejszy, .... ale w sumie apetyczny nie jest, ludzie lubią CZEKOLADY, galaretki, bite śmietany, babeczki, ciasteczka, ale karmelki, lizaki rzadko kto, bardziej dzieciaczki.
-
U nas był osobny jakby "słodki stół", ale były na nim tylko ciasta, babeczki i kilka tortów.
-
Ja tam czekolady nie lubię ;D To ma spełniać bardziej funkcję ozdobną :) Jedzenia będzie dość na weselu, myślę że nikt nie będzie ssał lizaków i cukierków kilka godzin. To co zostanie zabiorę do pracy i rozdam "mym" dzieciom :)
-
Majjj, my w Bazylice wpłaciliśmy 300 zł za rezerwację terminu. Do tego dojdzie na pewno organista, ustrojenie kościoła i co łaska dla księdza...
-
No właśnie... 300zł za rezerwację terminu... i jeszcze 100zł za nauki przedmałżeńskie
-
My za rezerwację nic nie płaciliśmy. Mamy przyjść trzy miesiące przed terminem więc pewnie będzie "co łaska" za zapowiedzi. :-)
-
To tak jak u nas :) Wizyta u proboszcza zaplanowana na początek 2016 roku :)
-
Hej wszystkim!!
Dołączam do Waszej grupy ponieważ od NIEDAWNA myślimy z narzeczonym o ślubie w 2015 roku.
Nic jeszcze nie wybrane, bo to świeża decyzja.
Jedno jest pewne. Chcemy skromny ślub z przyjęciem weselnym (nie z wielkim weselem) bo po pierwsze nie lubimy dużych imprez, ja nie lubię tańczyć i żal nam wydawać na to ponad 25 tyś jak sobie policzyliśmy! Nie stać nas i żal wydawać tyle na jeden. Chyba że coś źle wyliczyliśmy? Tak z ciekawości ile Wam wychodzi na wesele?
Czy ktoś robi przyjęcie weselne? Jak tak to gdzie?
Czy jest możliwe w ok. 8-10 miesięcy zorganizować ślub?
Chcemy na pewno fotografa, narzeczony kamerzystę,
szukamy też taniej sali nawet jakiejś przy parafialnej, do tego kucharkę z pomocą kuchenną, kelnerki ze dwie.
Suknie w przyszłym tygodniu przymierzam używaną:) jednak makijaż i fryzurę chce profesjonalną (to jedyny dzień w życiu:))- kogo polecicie?
Ile zejdzie na dobranie garnituru?
Obrączki przymierzymy w aparcie u cioci, ale na pewno kupimy u jubilera na zamówienie- ktoś coś poleci?
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę powodzenia!)
W restauracji "pod Papugami" na Staszica mają ofertę wesela za 125 zł z tego co widziałam jest to bardziej przejęcie weselne niż wielkie wesele. Może tam spróbujesz?
-
Hej dziewczyny, w najbliższą środę o 19:00 (4 listopada) będzie można zobaczyć pokaz fotografii ślubnej w Coffe Photo w Bydgoszczy. Będzie to niepowtarzalna okazja, żeby porozmawiać ze świetnym fotografem z "naszego podwórka" oraz zobaczyć jego zdjęcia :) Jeżeli chcecie wiedzieć coś więcej, to PW :)
-
pomyłka z mojej strony, za którą przepraszam, środa, to 5 listopada
-
hallo, kochane!
chyba zostałam przeoczona:D chyba, że żadna z Was nie wie jak sprawa wygląda w kościele św. Jana w Fordonie?
jeszcze jedno pytanie: znacie jakiegoś dobrego fotografa w przystępnej cenie?
-
jeszcze jedno pytanie: znacie jakiegoś dobrego fotografa w przystępnej cenie?
Krzysztof Jucha
-
hallo, kochane!
chyba zostałam przeoczona:D chyba, że żadna z Was nie wie jak sprawa wygląda w kościele św. Jana w Fordonie?
jeszcze jedno pytanie: znacie jakiegoś dobrego fotografa w przystępnej cenie?
Proponowałam już gdzieś tą dziewczynę: Sweet Studio (na facebooku znajdziesz). My już mamy swój termin u niej zaklepany :)
-
Dziewczyny, zastanawiam się od dłuższego czasu nad tortem z Rzemieślniczej Awangardy na ul. Grunwaldzkiej
Któraś zaangażowała ich w swoje przygotowania? Wiecie ile wychodzi mniej więcej za tort? Jakieś opinie? :) ???
-
hallo, kochane!
chyba zostałam przeoczona:D chyba, że żadna z Was nie wie jak sprawa wygląda w kościele św. Jana w Fordonie?
jeszcze jedno pytanie: znacie jakiegoś dobrego fotografa w przystępnej cenie?
Proponowałam już gdzieś tą dziewczynę: Sweet Studio (na facebooku znajdziesz). My już mamy swój termin u niej zaklepany :)
My tez myslimy o niej ale jak dla mnie to malo zdjec oferuje. Jesli szukacie czegos w przystepnej cenie to proponuje www.video-mkw.pl, Ktstudio.pl, albo majkowscy foto&video
-
Dziewczyny a jak wygladaja Wasze zaproszenia po angielsku?
-
My mieliśmy tort z Rzemieślniczej Awangardy.
Tort na 40 osób 420 zł. Cena zależy też od stopnia skomplikowania zdobień ;)
Oto nasz tort:
(http://images62.fotosik.pl/1070/6db6454d20629ffemed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
My mieliśmy tort z Rzemieślniczej Awangardy.
Tort na 40 osób 420 zł. Cena zależy też od stopnia skomplikowania zdobień ;)
Oto nasz tort:
(http://images62.fotosik.pl/1070/6db6454d20629ffemed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Genialny tort! Cena chyba nie jest przerażająca. Myślę że jednak się do nich przejdę :D
Powiedz mi jeszcze tylko ile przed wesele go zamawialiście i jaki jest czas oczekiwania?
-
ehhh nie pamiętam ale trzeba się że tak powiem zapisać jakiś czas przed...
bo właściciel firmy robi sam te torty i nie zrobi więcej niż 5 na jeden termin
najlepiej się do niego przejechać i pogadać ;) on co jaki czas robi degustacje tych tortów więc można też je posmakować :)
-
Dziękuje Vivka! Napewno się przejadę.
Najgorzej u mnie wychodzi na to że z czasem na szukanie sukni ślubnej :( Nie mam kiedy podjechać do salonów....
Powiedzcie który salon warto obejrzeć w centrum miasta? Mam w planie pojechać do tego na Chodkiewicza, ostatnio też widziałam na Dworcowej jakiś salon, ale nie pamiętam jak się nazywa (róg na przeciwko DaGrasso). Musiałabym sobie zrobić jakiś spis gdzie iść, jakoś to ustawić po kolei żeby w miare blisko były, bo pewnie będę mieć na to 2 ewentualnie 3 dni (w tym sobota).
-
Dziękuje Vivka! Napewno się przejadę.
Najgorzej u mnie wychodzi na to że z czasem na szukanie sukni ślubnej :( Nie mam kiedy podjechać do salonów....
Powiedzcie który salon warto obejrzeć w centrum miasta? Mam w planie pojechać do tego na Chodkiewicza, ostatnio też widziałam na Dworcowej jakiś salon, ale nie pamiętam jak się nazywa (róg na przeciwko DaGrasso). Musiałabym sobie zrobić jakiś spis gdzie iść, jakoś to ustawić po kolei żeby w miare blisko były, bo pewnie będę mieć na to 2 ewentualnie 3 dni (w tym sobota).
Ten na Dworcowej na przeciwko DaGrasso to Salon Dominika.
-
Ten na Dworcowej na przeciwko DaGrasso to Salon Dominika.
[/quote]
A możesz coś o nim powiedzieć?
-
Tu jest link do ich strony ale nie wszystkie suknie na niej są.
http://www.dominika.net.pl/
Co mi się w nim podoba, to to że masz całkowity wpływ na wygląd sukni. Wiem, że salony zazwyczaj oferują że można pozmieniać jakieś elementy czy przerobić gorset by był z rękawkami itp... Ale z tych wszystkich co chodziłam tam dosłownie wszystko można zmienić np czego w innym nie mogłam to to ile będzie koronki na sukience tu bez problemu może być więcej(pewnie mniej tez można ale mnie to nie interesowało ;) ). No dosłownie każdy element czy materiał można zmienić i wybrać.
Pamiętam jak kilka lat temu moja koleżanka kupowała tam sukienkę i miała budżet 1500 zł a sukienka, którą wybrała była trochę droższa. Panie bez problemu zaoferowały takie zmiany w sukience typu mniej kryształków, czy o jakiś kwiat na sukni mniej by kiecka mieściła się w jej przedziale cenowym i oczywiście tak by nadal jej się podobała.
Co do Pań w sklepie ja nie mam zastrzeżeń. Ta z którą rozmawiałam był cierpliwa i miła, wypytała o wszystko i odpowiedziała też na moje pytania.
Suknię w tym salonie trzeba zamówić najpóźniej 4 miesiące przed ślubem. Pani mówiła, że wstępnie są 2-3 przymiarki. Przy zamówieniu wpłaca się około 30% wartości sukienki.
-
Ja Dominiki nie polecam - mają suknie kiepskiej jakości. Moja koleżanka szyła tam suknię i nie dość, że była krzywo uszyta to na koniec wesela się rozleciała.
-
Ja Dominiki nie polecam - mają suknie kiepskiej jakości. Moja koleżanka szyła tam suknię i nie dość, że była krzywo uszyta to na koniec wesela się rozleciała.
To na poprawkach nie zwróciła na krzywe uszycie uwagi krawcowej? I co masz na myśli mówiąc, że się rozleciała?
-
Nie mam pojęcia czy zwróciła czy nie. Może zwróciła, ale krawcowa nie poprawiła. Odpadło jej kilka elementów i popękały jej szwy tak, że do niczego już się nie nadawała.
-
uuu, a ja tak dzisiaj obok przechodziłam, zajrzałam i mają naprawdę śliczne suknie.
-
No ja w Dominice nie dostałam sukni do przymierzenia bo była "świeżo uszyta i nici by poszły" ::)
-
Aha, nieco bliżej dworca na ul. Dworcowej jest Salon w którym są wyprzedaże kolekcji, może kogoś to zainteresuje?
-
uuu, a ja tak dzisiaj obok przechodziłam, zajrzałam i mają naprawdę śliczne suknie.
A dotykałaś je? Mają kiepskie materiały...Przy ograniczonym budżecie lepiej kupić suknię dobrej jakości z wyprzedaży lub używaną. Cena ta sama a komfort o wiele większy.
No ja w Dominice nie dostałam sukni do przymierzenia bo była "świeżo uszyta i nici by poszły" ::)
Nie mam pytań :mdleje: :hahaha: Na szczerą ekspedientkę trafiłaś ;D
To i tak dobrze, że mają jakieś świeże suknie, bo np. w Dominice w Inowrocławiu suknie są szare, bo stoją sobie tak już kilka lat ::)
-
Aha, nieco bliżej dworca na ul. Dworcowej jest Salon w którym są wyprzedaże kolekcji, może kogoś to zainteresuje?
Teraz już w każdym salonie powoli powinny być wyprzedaże :)
-
Salon Amber na Chodkiewicza odnawiają i właśnie tam chciałam iść w następnym tygodniu. Szkoda, że taka niemiła obsługa tam jest, może Panie miały zły humor? Jeszcze jako nastolatka przechodziłam tamtędy i oglądałam suknie - mówiłam sobie, fajnie by tu było przyjść i wybrać tą jedyną hehe takie marzenia dziecięce :)
Wera to chyba bardzo młodziutka jesteś, ja mam 24 lata i jak ja byłam dzieckiem i nastolatką to tam byla Apteka Bielawy, ten salon jest chyba 4-5 lat (maksymalnie)
-
No coś Ty! Pamietam że tam była apteka, ale jak już chodziłam tamtymi ścieżkami to wydawało mi się że były. Hmmm ale mnie teraz zaciekawiłaś z tematem od kiedy jest ten salon :D
-
hehe np ja mieszkałam na Płockiej wiec bardzo bardzo blisko i wlaśnie trchę ponad 5 lat temu się wyprowadzałam i wtedy byla jeszcze apteka
-
Ojejka to rzeczywiście jestem młoda hehe!
Powiem Wam dziewczyny że byłam w salonie na Chodkiewicza - Amber - wyszłam zadowolona. Super obsługa, Pani która mi pomagała znała się na rzeczy, cały czas zgadywała mnie i bardzo przyjemnie się tam przymierzalo. Naprawdę polecam! Mają dość duży wybór sukien.
Dodam jeszcze że byłam w Romantice na ul. Focha i w Grati obok. Gratia ma super wybór sukienek z koronką. Mam upatrzone tam dwie! :)
-
Hej dziewczyny ;) ja też przymierzałam kilka sukienek na Chodkiewicza ale zawsze coś mi w nich nie pasowało (jak góra była piękna to dół mi się nie podobał i na odwrót), co do pań tam obsługujących-miłe, chętne do przymierzania. W Romantica na Focha przymierzyłam tylko dwie choć więcej mi się podobało, ale panie jakoś nie chętnie chciały mi pokazywać (bo wszystkie sukienki będą na mnie za duże,a to wtedy nie ma sensu), byłam też na Dworcowej w Dominika i Angela choć tam mi nic nie przypadło do gustu więc nic nie przymierzyłam a ostatecznie moją wymarzoną znalazlam w Mori Lee na Dworcowej ;D
-
Dzięki dziewczyny za podpowiedź w sprawie fotografa.
Widzę, że teraz głównym tematem są suknie ślubne. Ja nie mam tego problemu. Moja mama zajmuje się szyciem sukien ślubnych. Wybrałam więc model w salonie i teraz pozostało ruszyć do sklepu z materiałami :)
-
Dzięki dziewczyny za podpowiedź w sprawie fotografa.
Widzę, że teraz głównym tematem są suknie ślubne. Ja nie mam tego problemu. Moja mama zajmuje się szyciem sukien ślubnych. Wybrałam więc model w salonie i teraz pozostało ruszyć do sklepu z materiałami :)
Daj jakieś namiary na mamusię :)
Hej dziewczyny ;) ja też przymierzałam kilka sukienek na Chodkiewicza ale zawsze coś mi w nich nie pasowało (jak góra była piękna to dół mi się nie podobał i na odwrót), co do pań tam obsługujących-miłe, chętne do przymierzania. W Romantica na Focha przymierzyłam tylko dwie choć więcej mi się podobało, ale panie jakoś nie chętnie chciały mi pokazywać (bo wszystkie sukienki będą na mnie za duże,a to wtedy nie ma sensu), byłam też na Dworcowej w Dominika i Angela choć tam mi nic nie przypadło do gustu więc nic nie przymierzyłam a ostatecznie moją wymarzoną znalazlam w Mori Lee na Dworcowej ;D
Styś, na Chodkiewicza Pani są super! Znają się na rzeczy, chętnie pomagają i naprawdę wiedzą co sprzedają. W Romantice mi się nie podobał stosunek pań sprzedajacych do nas - klientek. Już od wejścia czuć było jakąś niechęć do obsługiwania no i tak jak mówisz - wszystkie sukienki albo za małe albo za duże....
-
ok, ok. namiar na mamuśkę wysłałam w wiadomości prywatnej:)
Dziewczyny, wiecie jakie są koszta w kościele Piotra i Pawła? (to ten na gdańskiej, koło Mc'a)
-
Dziewczyny!! Mówiłyście o sukniach ślubnych firmy AGNES. Dzisiaj, wielkim przypadkiem, trafiłam do salonu sukni ślubnych Laura na ul. Świętojańskiej 8 i co? Był tam ogromny wybór sukni ślubnych z kolekcji AGNES! Byłam w siódmym niebie ;D ;D Panie przemiłe! Obsługa w tym salonie powala na kolana. Znają się na rzeczy i potrafią dopasować suknię do Panny Młodej :)
-
Też słyszałam o tym salonie , otworzyli go całkiem niedawno . Muszę się tam wybrać
-
Ja byłam przymierzać suknie Agnes w ich firmowym salonie w Gdyni. Uważam, że ich suknie są dobrej jakości, jednak cena do podobnych sukni w innych salonach była około tysiąc wyższa. Nie wiem jak w wygląda kwestia czasu zamówienia w salonie współpracującym z nimi ale w firmowym trzeba zamawiać co najmniej 8 miesięcy przed. Pół roku czeka się na suknię, a w kolejnych dwóch poprawki. Ogólnie suknie bardzo ładne, przynajmniej ja tak sądzę :)
-
Też słyszałam o tym salonie , otworzyli go całkiem niedawno . Muszę się tam wybrać
A ja trafiłam tam całkiem przypadkiem! :D Więc dziele się z Wami opinią, ponieważ to był salon, który powalił mnie na kolana ;D
-
Ja byłam przymierzać suknie Agnes w ich firmowym salonie w Gdyni. Uważam, że ich suknie są dobrej jakości, jednak cena do podobnych sukni w innych salonach była około tysiąc wyższa. Nie wiem jak w wygląda kwestia czasu zamówienia w salonie współpracującym z nimi ale w firmowym trzeba zamawiać co najmniej 8 miesięcy przed. Pół roku czeka się na suknię, a w kolejnych dwóch poprawki. Ogólnie suknie bardzo ładne, przynajmniej ja tak sądzę :)
Wyższa? Około 3000zł to taka "standardowa" teraz cena sukni (bynajmniej tych co mi się podobają :P ) Nie pamiętam teraz czy Panie mówily 3 miesiące czy 5-6 miesięcy, ale to standardowy czas oczekiwania na uszycie - niestety....
Mi też się podobają. Zajrzyjcie sobie na stronę, bo oczywiście nie wszystkie są w salonie :( W sobotę idę jeszcze raz do tych miłych Pań dogadać szczegóły :) Więc jeśli chcecie coś wiedzieć mogę zapytać
-
Myślę, że dla każdego określenie "standardowa cena" może znaczyć zupełnie inna kwotę...
-
Myślę, że dla każdego określenie "standardowa cena" może znaczyć zupełnie inna kwotę...
Chodziło mi o średnią cenę sukni w salonie z nowej kolekcji.
Większość takiego typu sukni wahaja się w zakresie 3000zł
-
Ja też w salonie wybrałam suknię za 3500. niestety. te ładniejsze suknie rzeczywiście tyle kosztują. mam jednak to szczęście, że moja mama mi taką uszyje i zapłacę jedynie za materiały - max 400-500. Jeśli któraś z Was jest zainteresowana namiarem to śmiało piszcie. Moja mama nie potrzebuje na uszycie aż pół roku, bo nie robi tego w hurtowych ilościach. ilość przymiarek do woli, a i można pokombinować z fasonem. mnie się np. nie podobają te wiązania na plecach, a właśnie takie zapięcie miała suknia którą wybrałam. Mama zrobi mi w tym miejscu kryty zamek i rząd pięknych małych guziczków :)
-
Hej pozwólcie że się do was dołączę ;)
Ślub chcemy brać 12 września 2015 (w 6 rocznicę naszego poznania :-*)
Narazie nie mamy jeszcze kompletnie nic zaklepanego (głupota że ślub cywilny można zaklepać dopiero na pół roku przed. . . Jak mój 12 września będzie już nie do zdobycia to nie ma ślubu :P)
Na początku lipca pojawił się na świecie nasz synek, więc nie było czasu myśleć o ślubie ale może teraz przy okazji chrzcin coś się ruszy :)
Z poszukiwaniami sukni ślubnej muszę poczekać aż się pozbędę pozostałości ciążowych po synku, zresztą suknia moich marzeń pojawi się w sklepach pewnie w okolicach lata więc mam czas na schudnięcie :D
Mam nadzieje że uda nam się wszystko poogarniać w krótkim czasie, w miarę tanio i że namówię mojego na przyjęcie obiadowo weselne a nie typową całonocną imprezę ::)
Polecacie jakąś tanią, ładną restaurację na chrzciny (12 osoób)/przyjęcie weselne (ok 50os)? Fordon odpada bo za daleko z Miedzynia ;D
Jest tu może gdzieś jakaś lista ślubna z terminami? Muszę poprzeglądać wątek czy ktoraś jeszcze zmienia stan cywilny w moim dniu :)
-
cześć Zuzia :) Myślę że takiego problemu nie będzie z cywilnym, żeby terminu nie było.
Życzę powodzenia i pomyślnego przygotowywania do za mąż pójścia ;D
-
Zuzia to idzcie pierwszego dnia w którym będziecie mogli się zapisać i problemu nie będzie ;)
Spokojnie zapiszecie się na ten dzień i na godzinę jaką będziecie chcieli ;)
-
My właśnie wczoraj zaklepaliśmy termin w USC. Pół roku było w niedzielę, więc zaraz w poniedziałek telefon i zaklepane bez problemu ;). Teraz do grudnia musimy podejść na grudziądzką z dokumentami i już :)
-
azanna to telefon wystarczy? nie trzeba osobiście? fajnie :)
-
Dziewczyny, co powiecie o Pani z Pięknego Oka jako makijażystce na wasz wielki dzień? Czy któraś korzystała z jej usług? Chętnie usłszę opinie i zobaczę zdjęcia makijaży :)
-
azanna to telefon wystarczy? nie trzeba osobiście? fajnie :)
Narzeczony zadzwonił i zarezerwował, więc chyba tak ;) A dokumenty pokazać to już osobiście :)
-
Hej Zuzia.
W zeszłym roku byłam na obiedzie i kawce z okazji chrzcin w Telimenie. mają tam taką małą salkę na ok 20 osób. nie wiem jakie są ceny na taką okazję. w przyszłym roku robimy tam wesele i płacimy 170 (- 10% rabatu za piątek)
jedno jest pewne: przepyszne jedzenie i profesjonalna obsługa!
-
Do północy czy pierwszej w nocy można zrobić pyszne wesele z duża ilością jedzenia za, powiedzmy, 145 zł ::) w wielu miejscach ::)
-
Zuzia my tez tylko USC i tez mozemy tylko pol roku wczesniej, ale nie martw sie bo wiekszosc bierze koscielne, jest mala ilosc osob, ktore biora cywilny i chca w konkretnej dacie jak Ty czy ja.
jesli jestes z miedzynia to zerknij na salke w Best Inn na Lochowskiego bodajze
-
oj nie wiem czy tak mało :D
jak my braliśmy ślub byliśmy ostatnią 12-stą parą danego dnia ;) a maj to nie jest oblegany m-c podobno ;)
-
Dziewczyny, a ja mam pytanie, która we wtorek będzie kończyć kurs przedmałżeński w Klaryskach na rogu ul.Gdańskiej i ul.Focha ???
Zawsze siedzę i się zastanawiam czy którąś z dziewczyn znam ;D
-
jak my braliśmy ślub byliśmy ostatnią 12-stą parą danego dnia ;) a maj to nie jest oblegany m-c podobno ;)
Vivka no patrz! A ja myślałam, że mój walentynkowy wynik (8 par było) , to już było maksymalne obłożenie!
-
Dziewczyny, mam takie pytanko. . Co myślicie o budce fotograficznej (smilebox). Zastanawiamy się z narzeczonym czy tego nie wynająć, by gościom zrobić frajdę. Jednak nigdy nie byłam na weselu, gdzie było coś takiego. Czy to się sprawdza? Goście korzystają?
-
a gdzie taka budge wynajac mozna? i jaki to koszt?
-
koszt budki zalezy od czasu na jaki jest wynajęty ale wychodzi ok 700 zł za bodajze 3 godz
-
swietna sprawa, a gdzie w bydgoszczy mozna to wynajac? i czy z niej wszystkie zdjecia sa nasze czy jak to wyglada?
-
Sprzedam suknię ślubną:)
http://olx.pl/oferta/sprzedam-suknie-slubna-CID87-ID849rN.html
Pozdrawiam,
Hania
-
Byłam na ślubie gdzie była taka budka i powiem ze tak średnio goście z niej korzystali, owszem ktoś tam sobie cyknął fotkę ale to były pojedyncze przypadki, w środku leżały jakieś śmieszne kapelusze i inne takie rzeczy :)
najwięcej fotek robiły sobie dzieci, mam wrażenie ze to byłą atrakcja głownie dla nich ::)
ale może zależy od towarzystwa :) :) :) :)
-
No trochę na wesele słabo taka atrakcja ;)
-
mi się podobają księgi gości z powklejanymi śmiesznymi zdjęciami z polarojdu (nie wie jak to sie pisze :P) ale myślę, że u nas by sie to nie sprawdziło. To jest jeszcze w zasadzie mało znana atrakcja w Polsce, tymbardziej gdy tak jak u nas większość młodych to sa ludzie którzy juz są po slubie 2-7 lat i jak robili wesela to jeszcze malo kto myślał o fotobudce na weselu, albo sa to młodzi którzy nie planują w ogóle wesela lub jeszcze nie planują i nie interesują się niczym co związane z weselem, jak ja opowiadam o czymś kuzynostwu mojemu lub mojego narzeczonego to albo robią wielkie oczy albo nie sądzili, że u nas w Polsce coś takiego się robi, dla niektórych nowością są teledyski ślubne nagrywane innego dnia w plenerze albo wiejski stół to co dopiero fotobudka
-
Fotobudka według mnie jest słabą atrakcją...Od robienia zdjęć jest fotograf :)
My na swoim weselu zatrudniliśmy iluzjonistę. Bardzo sceptycznie do tego podchodziłam, w sumie zdecydowaliśmy się chyba z tydzień przed ślubem.
Nie chcieliśmy tradycyjnych zabaw oczepinowych a jednak jakieś urozmaicenie poza tańcami się przydaje. I po weselu mogę stwierdzić, że to była najlepsza decyzja :) Goście byli zachwyceni. Najpierw było kilka sztuczek na środku sali, kilka osób wzięło udział a później jeszcze chyba przez 2 godziny iluzjonista spacerował między stolikami i zabawiał gości.
-
A dałabyś jakiś kontakt do Iluzjonisty, który był na waszym weselu :-)?
-
o iluzjoniście na weselu nie slyszałam, a jaki to koszt. Ogladając teledyski i zdjęcia z wesel w internecie widziałam takie pokazy z ogniem, takie pałeczki, pileczki ogniowe którymi żonglowali i bardzo mi się to spodobało, ale nie słyszałam żeby ktoś z moich znajomych widział na wlasne oczy takie coś i nie wiem czy to by się sprawdziło, czy podobałoby się
-
jaki to koszt w wiadomości niżej miało być ze znakiem zapytania :p :P :P
Mgielka możesz napisać ile płaciliście i tak jak kasia pisze dać namiar?
-
Hehe żadnych pokazów ognia ani nic takiego nie było :D Przy stolikach są to głownie sztuczki karciane, a na środku jest parę fajnych sztuczek z wykorzystaniem gadżetów i gości :P ale żadnego wyciągania królika z kapelusza ani nic takiego :P
kasik, Kara macie pw :)
Ja go naprawdę polecam, koleś jest świetny :)
-
Ja tam polecam barmanów :d dr nie ma nic lepszego od pysznego drineczka :)
-
Ja bym chętnie zrobila właśnie taki pokaz z ogniem, ale pewnie to sporo kosztuje, bo jak jest jednak osoba to nie ma takiego fajnego efektu, widziałam na youtubie filmiki gdzie były 3 osoby to jest fajnie bo się więcej dzieje. A co do oczepin to szukałam jakiś fajnych nieoklepanych zabaw i znalazłam taką paczka dla młodych https://www.youtube.com/watch?v=54O2DLU7Djo i ta na bank zrobie u siebie i test zgodności, może jeszcze wycieczke do zoo, w ciagu ostatnich 6 lat byłam na weselu i tylko raz była ta zabawa(5 lat temu) na ostatnim weselu na którym byłam była kateta ale wycieczka do zoo wydaje mi się fajniejsza i nie zmusza gości do picia. U mnie jest bedzie dużo młodych którzy własnie lubia takie zabawy, zawsze jak jest w rodzinie mojego narzeczonego jakaś domówka czy sylwester, czy też jak ja robie dla znajomych to sa kalambury pokazywane albo wymyślamy podobne zabawy do tych co były w kocham Cię Polsko. Do tego za tarasem będą bule do gry dla tych co nie lubią tańczyć i dzieci, musze jakąś jeszcze gre/atrakcje wymyślić taką alternatywę dla nietanecznych i dzieci w sumie też.
-
Kara, dzieci same się sobą zajmą ;) to się pobawią w kącie, to potańczą na parkiecie, to znó pooglądają wystrój restauracji ;)
-
Kara jeżeli myślisz o tej zabawie w zoo ( co chwile wyczytana osoba okrąża swoją drużynę i siada na swoje miejsce, kto pierwszy z mam, dzieci, słoni, ojców itp usiądzie to dana drużyna dostaje pkt) to ja jej u siebie nie chciałam, bo szansa na wywrotkę= kontuzję ogromna. sama sie kiedys na tej zabawie wywaliłam ;)
my w tej kwestii zaufaliśmy naszemu dj ( Starskiemu) i były fajne kulturalne zabawy . no i nie ciągnęło sie jak flaki z olejem ;)
-
kurcze napisałam tu w tym watku wiadomośc kliknełam wyslij i nie pokazuje jej, wiec pisze jeszcze raz :P
skoro mowisz doksik, że same się zajmą to nie bede nic wymyślać, ja jak byłam na tych 6 weselach ostatnimi laty to nie było w zasadzie dzieci, moze jedno najwyżej, bo dzieci od jednej rodziny dopiero się pojawiły w po tych weselach, a od drugiej rodziny nie było dawno wesela, więc nie wiem jak dzieci zachowują się na weselu. Tylko bałam się bo jak są jakieś imprezy rodzinne czy chrzciny (ostatnio były 2 razy) to wszyscy poza dziećmi świata nie widzą, o ile na chrzcinach jest to zrozumiała o tyle na okragłych urodzinach jednej z cioć robionych w restauracji z tańcami nikt się chciał bawić (szczególnie Ci co maja dzieci i wszystkie ciocie itd które lubią potańczyć) i martwiłam się, że u mnie na weselu większość ludzi a w szczególności rodzice beda musieli poświecać cala uwage maluchom, w jak nadejdzie dzień mojego wesela to dziaciaki beda glównie w wieku 4-7 lat.
AlicjaEwa no ja właśnie o tej zabawie myśle, i na tym weselu co byłam wyszła ona super, dziewczyny były raczej ostrożne ale chłopacy to się ścigali ale najlepsze były pomyłki jak biegli nie Ci co mieli, do dziś jak oglądam film z tego wesela to jest ubaw po pachy. Może to też zależy od podejścia i stopnia upojenia gości, bo przecież nie chodzi o to żeby się pozabijać, nie wygrana jest najważniejsza. Dlatego ja myślę o tej zabawie raczej w okolicach 21. A jakie Ty miałaś zabawy?
-
Ja się wywaliłam przez swój pęd a nie %:) u nas było dla panów dmuchane balonów do przebicia na czas, podawanie piłki do muzyki , kto został z piłką odpadal, koncert muzyczny (goście dostali rekwizyty i udawali ze to oni śpiewają i grają ) test wiedzy muzycznej przez całe wesele - nagroda były 50 - tki. Okazały się hitem:) do tego can can dla pań i dla panów tez coś tam było . Tego rzucanie krawata welonu i test zgodności.
-
Kara 90 mi osobiście się nie podoba zabawa w zoo. Tak jak Ala piszę, jest to niebezpieczne. Ludzie gnają na łeb na szyję i to wszyscy naraz...Kareta jest fajniejsza według mnie. My też gości mieliśmy rozrywkowych, ale zachwyceni byli tym, że było coś innego. Iluzjonista był jakoś od 21 a po północy było tylko rzucanie welonem/muchą i krótka zabawa gdzie 4 gości śpiewało nam sto lat do mikrofonu który zmieniał głos. Wszyscy się pokładali ze śmiechu ;D
-
AlicjaEwa ja nie miałam na mysli, że przewróciłas się przez alkohol, tylko, że ogólnie (zwłaszcza faceci) jak sobie popiją to ryzyko wywrotki wzrasta dlatego nie chce zostawiać tej zabawy do oczepin, wiadomo zabawy to tez rzeczy gustu jednym się podobaja takie innym inne, ale jak rozmawiamy z kuzynostwem mojego narzeczonego o tamtym weselu to większości podobała się ta zabawa więc myslę, że chętnych nie będzie brakować. A napisz coś więcej o tym teście muzycznym i 50tkach? Czy to taka "jaka to melodia"? I np. kto znał to wstawał od stołu czy jak?
Mgiełka mysle, że ten miktofon to musiał być hit, a jakie zespół lub dj miałaś?
-
Kara u nas grał zespół M&M Acoustics.
-
U znajomych na weselu było tak, ze zespół zafundował kilka zabaw na sam początek, na przywitanie, wiec od początku była fajna atmosfera, nie było sztywno, ludzie się poznali i pośmiali, a potem po obiedzie od razu wyfrunęli na parkiet. Takie zabawy są fajne na początek, a oczepiny oczepinami ;)
-
Kara u nas grał zespół M&M Acoustics.
:skacza: właśńie ich mieli ci znajomi ;D
-
U nas też były takie zabawy zapoznawcze na początku :) A potem wszyscy szaleli niezmordowanie na parkiecie :)
-
Kurcze znowu pisałam pisałam i mi nie zamieściło tej wiadomości, może za długie pisze :P :P :P
Mgiełka, Doksik moja znajoma tez miala ich - rozumiem, że polecacie?
Co do zabaw na początku tez jestem za. Rok temu bylam na weselu gdzie dj robił zabawy gdy na parkiecie były pustki a ludzie się rozchodzili. Ja bym właśnie tak chciała 2 zabawy na początek i 2-3 później w trakcie na rozruszanie, a po oczepinach rzucanie welonem i mucha, zbieranie na wózek, i test zgodności.
-
Kara z czystym sumieniem ich polecam :) Są genialni! :)
-
Kara z czystym sumieniem ich polecam :) Są genialni! :)
ja też ;)
-
Dziewczyny a o której miałyście tort? Tuż przed lub po oczepinach czy na początku? Ja wymyśliłam, ze tort ma razem z przy kawa i ciastem jakoś niedługo po pierwszym tańcu, tak np. godzine po zakończeniu części obiadowej, i potem ciasta na bok i reszta tortu na stół kawowy. Wiem po sobie, ze po wódce nie wchodzi mi slodkie dlatego mysle, ze lepiej na początek przenieść ale u mnie w rodzinie wszyscy mówią, ze wymyslam wynalazki.
Kara z czystym sumieniem ich polecam :) Są genialni! :)
ja też ;)
Dzieki, wpisze im 6 (najwyzsza ocena w moim zestawieniu)
-
A mam jeszcze pytanie do Doksik86 dobrze kojarze, że to Ty pisałaś o Michale Czajkowskim, ze go miałaś? Możesz napisać mi cos więcej? Czy w senie są wywołane zdjęcia/fotoksiażka/album czy tylko na płycie? Jak ogólnie wrażenia?
-
Kara co do tortu to zabij mnie, nie pamiętam :P Na pewno wieczorem :P I powiem Ci, że poszło 3/4 tortu - wszystkim bardzo smakował. My na stoliku z ciastami mieliśmy babeczki, ciasta i też inne torty. Dlatego ten główny chcieliśmy później. Jak macie ochotę dać go po obiedzie to czemu nie - grunt, żeby Wam pasowało :) A kto u Was gra?
-
Nie miałam fotografa ;) tylko mojego brata ;)
-
hehe Mgiełka no tak ja się udzielam w wątku o pannach mlodych 2015 ale my planujemy ślub na 2016, jeszcze nie mamy dokladnej daty, chcemy wrzesień lub 1.10.2016 ale dopiero w niedziele w Dworze Hulanka bedzie cennik na 2016 rok, zespół bedziemy rezerować po Nowym Roku, póki co mam zestawienia i przypisuje na podstawie opinii i oglądanych filmików oceny, z fotografami i kamerzystami tak samo robie :D Z zespołów na czele mam Konkret band i M&M Acustics a pamiętasz ile płaciliście im?
-
Nie miałam fotografa ;) tylko mojego brata ;)
Aha to cos mi się pomyliło musze poszukac na forum bo pamiętam, że ktoś go polecał, ale nie wiem teraz kto.
aaa znalazłam to Vivka polecała go zaraz napisze do niej wiadomość prywatną :D
-
Kara 3500 zł :)
-
a nie jest źle, konkret band podobno miał tez tyle w tym roku, nie chcelibyśmy więcej jak 3800zł na zespół przeznaczyć. Ja to w ogóle chciałam dj Starskiego ale niestety mój narzeczony nie, nie chce w ogóle dj tylko zespół, dj Starski kilka lat temu grał u mnie studniówce i był super, no ale trzeba bylo iść na kompromis.
-
Kara my nigdy nie byliśmy na weselu z djem, więc u nas było jasne, że musi być zespół :) Z M&M na pewno będziecie zadowoleni, bo to młodzi, pełni życia faceci. Michał świetnie prowadzi całą zabawę i śpiewają genialnie. Wszystko można z nimi dogadać. No i nie piją :) Na YT w jednym z ich filmików jest ta zabawa z mikrofonem. Ale Ci powiem, że u nas wysżło 100 razy lepiej - goście dali czadu :D
-
Kara po prostu DJ puszczał jakieś znane ale stare kawałki i pytał o wykonawców . A w nagrodę flaszka o pojemności 50 :)
-
AlicjaEwa fajna ta zabawa musze ja u siebie wykorzystać :D :D :D
Mgiełka ja wczęsniej się skłaniałam ku Konkret band bo chcialam żeby był glos damski i meski, ale M&M tez są świetni, widzialam filmiki i chyba powiem narzeczonemu żeby wybrał sam :P
-
dla mnie kobiety w takich zespołach wyją :P
-
Kara u M&M Acoustics jest opcja kobiety w zespole :) Dziewczyna śpiewa i gra na saksofonie :)
-
My też zastanawialiśmy się na M&M ale ostatecznie wybraliśmy Bella Notte ;D
Mam taki pomysł żeby rozdać wszystkim gościom jednorazowe aparaty żeby mogli nam zrobić kilka zdjęć z wesela. Czy któraś miała taki pomysł u siebie na weselu? Możecie mi powiedzieć czy to wypali i czy to rzeczywiście dobry pomysł? ??? ??? :D :D
-
weronafoto według mnie pomysł kiepski. Ludzie jak chcą to biorą swoje aparaty na wesele i pstrykają fotki. Ale od tego jest fotograf a goście mają się bawić :) Dlatego ja bym im nic nie narzucała.
-
mgielka dodam tylko że tam jest do wykonania 13 zdjęć więc szybko by sie zdjęcia skończyły, a my byśmy mieli pamiątkę od każdego. Ale w sumie nie wiem, im bardziej się nad tym zastanawiam tym gorzej to widzę... ::)
-
Domyślam się, że na tych jednorazówkach za dużo zdjęć do zrobienia nie ma :) Zrobisz jak uważasz, ja jakoś tego nie widzę :)
-
mgielka dziękuje za opinie, właśnie dlatego pytam. Mam jeszcze trochę czasu do uroczystości więc mam nad czym myśleć :) Ale oczywiście zasięgnięcie opinii też się przydaje ;D
-
Raczej kiepska opcja, ludzie nie marzą o robieniu zdjęć na czyimś weselu ;) za to chcą otrzymac już po weselu kilka sztuk na pamiątkę ;)
-
Mi się też wydaje, że kiepski pomysł. Mój przyszły teść uwielbia zabierać na wesela aparat ale nie lubi robić zdjęć i wciska każdemu żeby robił a nikt nie chce, trzeba go pilnować żeby nie zgubić, jak idziesz na tańczyć to też nieporęcznie musisz wtedy wrócić żeby go odłożyć. Podejrzewam, że i tak goście pstrykaliby zdjęcia w tym momencie gdy fotograf np. na w czasie pierwszego tańca, oczepin ewentualnie przy stole i miałabyś mnóstwo podobnych zdjęć.
-
Mam taki pomysł żeby rozdać wszystkim gościom jednorazowe aparaty żeby mogli nam zrobić kilka zdjęć z wesela. Czy któraś miała taki pomysł u siebie na weselu? Możecie mi powiedzieć czy to wypali i czy to rzeczywiście dobry pomysł? ??? ??? :D :D
Możesz sobie tym strzelić w nogę. Zapewne znajdzie się kilka osób, które Twoja prośbę weźmie sobie bardzo do serca i zrobią spore zamieszanie pchając się w najważniejszych momentach gdzie się tylko da.
Wielokrotnie byłam świadkiem tego jak goście z telefonami, aparatami psuli uroczystość weselną czy kościelną pchając się za ołtarz, przed księdza, zasłaniając sobą wszystko i wszystkim byle tylko zrobić fotkę. Widziałam przysięgę, na której jednej z wujków z aparatem tak przylepił się do pary młodej że nie będą mieli absolutnie żadnego zdjęcia, żadnego ujęcia na filmie podczas składania sobie przysięgi, na której go nie będzie. Będzie za to wujek stojący w tym samym miejscu przez 15 minut wchodzący niemalże młodym i księdzu na głowę.
Jeżeli masz dobrego fotografa to nie rozumiem po co robić dodatkowe zamieszanie. Fotograf zrobi co do niego należy, nie potrzeba dodatkowych 10 osób z aparatami. Pomijam kwestię, że wtedy na części zdjęć od fotografa poza ładnymi kadrami z wami będzie jeszcze pchający się w tle z aparatem wujek Zenek, ciocia Stasia itd.
Jestem zdania, że jeśli ktoś ma dobrego fotografa i dobrego kamerzyste to nawet mógłby poprosić gości o nie robienie zdjęc w ogóle - przecież podzielicie się z goścmi tym co dostaniecie, a unikniecie niepotrzebnego zamieszania.
Wiem, że miałaś na mysli tylko fotki na weselu ale odnioslam sie do całości uroczystości.
-
Mam taki pomysł żeby rozdać wszystkim gościom jednorazowe aparaty żeby mogli nam zrobić kilka zdjęć z wesela. Czy któraś miała taki pomysł u siebie na weselu? Możecie mi powiedzieć czy to wypali i czy to rzeczywiście dobry pomysł? ??? ??? :D :D
Możesz sobie tym strzelić w nogę. Zapewne znajdzie się kilka osób, które Twoja prośbę weźmie sobie bardzo do serca i zrobią spore zamieszanie pchając się w najważniejszych momentach gdzie się tylko da - np podczas pierwszego tańca.
Wielokrotnie byłam świadkiem tego jak goście z telefonami, aparatami psuli uroczystość weselną czy kościelną pchając się za ołtarz, przed księdza, zasłaniając sobą wszystko i wszystkim byle tylko zrobić fotkę. Widziałam przysięgę, na której jednej z wujków z aparatem tak przylepił się do pary młodej że nie będą mieli absolutnie żadnego zdjęcia, żadnego ujęcia na filmie podczas składania sobie przysięgi, na której go nie będzie. Będzie za to wujek stojący w tym samym miejscu przez 15 minut wchodzący niemalże młodym i księdzu na głowę.
Jeżeli masz dobrego fotografa to nie rozumiem po co robić dodatkowe zamieszanie. Fotograf zrobi co do niego należy, nie potrzeba dodatkowych 10 osób z aparatami. Pomijam kwestię, że wtedy na części zdjęć od fotografa poza ładnymi kadrami z wami będzie jeszcze pchający się w tle z aparatem wujek Zenek, ciocia Stasia itd.
Jestem zdania, że jeśli ktoś ma dobrego fotografa i dobrego kamerzyste to nawet mógłby poprosić gości o nie robienie zdjęc w ogóle - przecież podzielicie się z goścmi tym co dostaniecie, a unikniecie niepotrzebnego zamieszania.
Wiem, że miałaś na mysli tylko fotki na weselu ale odnioslam sie do całości uroczystości.
-
Hej,
Dziewczyny, a gdzie obrączki?? Ja mam trochę swojego złota i myślałam żeby zrobić z tego. Znacie jakiś fajnych jubilerów/ złotników. Oczywiście w rozsądnych cenach :D
-
I jeszcze jedno :P
Czy któraś z Was ślubuje w lipcu w kościele Garnizonowym :) bo tak myślałam o strojeniu kościoła :D
-
Jak jubiler to tylko przy ul. Krasińskiego- są tam dwie pracownie jubilerskie, AURIFEX i druga, do której schodzi się jakby do piwnicy, są w zasadzie obok siebie. Polecam tę drugą, z zejściem w dół- tam Pan jubiler nie ma gablotek-ale ma kilka przykładów wzorów obrączek, ma katalogi ślubne APARTU i innych jubilerów, robi obrączki w ciągu 4-5 dni, kropka w kropkę jak te ze wzoru. Z resztą dzięki niemu mogłam wstawić w obrączkę większy brylant, niż planowaliśmy, bo cena atrakcyjniejsza :) Za dwie obrączki ze wzoru APART zapłaciliśmy ok. 1700 zł, waga ~`11 g. Za te same obrączki w APARCIE- bo szliśmy się zapytać- zapłacilibyśmy bagatela ~3200 zł ;) Obrączki są wykonane starannie, nie odbiegają od tych "markowych", certyfikat na brylant jest, zadowolenie- i to jakie :) Grawer w dowolnym momencie gratis. Obrączki zapakowane w przepiękne pudełeczko (cena w sklepie ok. 50 zł, dla nas oczywiście gratis, przecież nie wsadzi obrączek w papierową torebkę). Pan rzeczowy, z resztą wykonuje obrączki dla większości jubilerów w Bydgoszczy.
Po roku poszliśmy je wyszlifować- oczywiście gratis.
W garnizonowym ślub brała moja siostra, ale już 11 lat temu ;) miała chyba po kwiatku przy ławce czy coś, kościół jest na tyle ładny, że nie potrzebuje szczególnego udekorowania.
-
Dzięki za odpowiedź ;)
Ja również nie zamierzam jakoś bardzo "zaśmiecać" kościoła, ale gdyby okazało się, że ktoś robi tego samego dnia co ja to po co robić 2 razy dekorację skoro można się ugadać :)
-
a ten Jubiler na pewno tak jeszcze jest? Bo ja już kiedyś czytałam tu na forum o tym jubilerze i miesiąc temu jak chodziłam po mieście żeby przerobić kolczyk na pierścionek to nie znalazłam tego po schodach w dół znalazłam tylko zakład tak w podwórzu chyba ten aurifex. Myślałam, że ten drugi jest między "rubinowym domem" (tam gdzie bylo kino polonia) a salonem sukni slubnych, ale tam nie było jubilera, możesz doksik dokładniej napisać gdzie on jest? Mi znajoma Glebockiego na Cieszkowskieo poleciła.
-
Nie wiem, czy jest, ale raczej tak, niezmiennie od lat ;) między aurifexem a tym nowym biurowcem, zejście w dół, za przeproszeniem, jak do meliny, bo wygląda obrzydliwie. Aurifex ostatecznie też ma dobre ceny, tata u niego zamawia dla mamy różne rzeczy, no ale ten go pobił w cenach.
-
Kara-90, jubiler jest na pewno, przechodziłam tamtędy w zeszłym tygodniu wracając z pracy. Od razu za rubinowym domem, ten drugi jubiler jest bliżej banku "skok ...", tak jak napisała doksik86, wejście wygląda jak do meliny...
-
Ja mialam slub w garnizonowym. Mialam sporo dekoracji ale to tylko dlatego ze slubowala po nas para ktora ma firme dekoratorska wiec prawie ze za darmo bylo ;) placilismy tylko koszt zywych kwiatow
-
To musiałam jakoś tego jubilera przeoczyć, no ale tak to jest jak się idzie z facetem który tylko pogania i pogania :P :P :P
-
dziewczyny, a znacie moze kogos kto spiewa podczas slubu w kosciele?
-
dziewczyny, a znacie moze kogos kto spiewa podczas slubu w kosciele?
http://www.thevoice.bydgoszcz.pl/
Mistrz. Iście operowa barwa. Z resztą, sama posłuchaj ;) rok temu brał 400 zł za sam Kościół.
-
Kara-90, jubiler jest na pewno, przechodziłam tamtędy w zeszłym tygodniu wracając z pracy. Od razu za rubinowym domem, ten drugi jubiler jest bliżej banku "skok ...", tak jak napisała doksik86, wejście wygląda jak do meliny...
Ja też nie znalazłam. Weźcie zdjęcie wstawcie dziewczęta ;-)
-
Ten złotnik (taki napis chyba nawet widnieje) jest zaraz przy światłach, po stronie nowego bloku, który stoi w miejscu dawnego kina Polonia. Jak stoicie na Krasińskiego na wprost tego bloku, to zaraz po lewej stronie, po schodach. Też mamy stamtąd obrączki.
-
To ja nie wiem czemu ja go nie widziałam :( ciekawe czy wygrawerowałby mi odciski palców :P
-
Trzeba by było go spytać.
Ale z mojego półrocznego doświadczenia - nie warto w takie rzeczy inwestować. My mamy tylko datę, nawet bez imion i wystarczy. Nawet gdyby tych dat nie było też byłoby dobrze. Ogólnie ten grawer oglądałam może z trzy razy - zaraz po odebraniu, bo wtedy człowiek się naprawdę tym podnieca i ciągle te obrączki ogląda, ale jak masz ją potem na co dzień na palcu to powszednieje to i środka się nie ogląda. Przynajmniej ja tak mam.
-
Dziewczyny a była któras w salonie sukien slubnych Laura na ul. Świętojanskiej? Jak obsluga? Orientuje sie ktoras moze jak wygladaja cenowo tam sukinie. Spodobala mi sie jedna z kolekcji La Lucienne ale jestem ciekawa czy nie beda one czasem bardzo drogie:)
-
monia1201 ja byłam ostatnio z koleżanką. Obsługa świetna, bardzo miła i kompetentna babka :) Suknie mają bardzo ładne, bardzo dużo modeli, najróżniejsze kroje, wydaje się że każda znajdzie coś dla siebie. Ceny przystępne, koleżanka akurat koronkowe rybki przymierzała (chyba najdroższe), to ich cena oscylowała w granicach 3 tys.
-
Ufff. myślałam że zwariuje. Ale..................W KOŃCU MAMY DATĘ/ SALĘ!!!!!!!!!!!
Teraz załatwiamy dj i foto.
W międzyczasie zapoznanie się rodziców dokładnie za tydzień (ja jestem z innego miasta)
Zaczyna się kręcić.
Pozdrowionka.:)
-
violiza super, a jak sala? My załatwiliśmy wszystko w pół roku, więc się da. Jeśli chodzi o DJ ja niezmiennie polecam Krzysztofa Polańskiego.
-
dj Polański ma nasz termin zajęty:(
Karczma w Świekatowie- przepiękne miejsce:)
-
Trzeba by było go spytać.
Ale z mojego półrocznego doświadczenia - nie warto w takie rzeczy inwestować. My mamy tylko datę, nawet bez imion i wystarczy. Nawet gdyby tych dat nie było też byłoby dobrze. Ogólnie ten grawer oglądałam może z trzy razy - zaraz po odebraniu, bo wtedy człowiek się naprawdę tym podnieca i ciągle te obrączki ogląda, ale jak masz ją potem na co dzień na palcu to powszednieje to i środka się nie ogląda. Przynajmniej ja tak mam.
ja bym chciała takie obrączki jak na obrazku, dlatego pytałam o ten grawer, tylko chciałabym takie odciski linii papilarnych na całej długości, wiem, że jest taki pan który robi takie obrączki i ma zakłady w Gdańsku, Poznaniu, Krakowie i chyba Warszawie, ale razem w kosztem dojazdu kosztowały by nas z 2600-3000zł, wolałabym na miejscu i ze swojego złota.
-
Grawer zwykle jest gratis. I polerowanie w poznipóźniejszym czasie.
-
ja bym chciała takie obrączki jak na obrazku, dlatego pytałam o ten grawer, tylko chciałabym takie odciski linii papilarnych na całej długości, wiem, że jest taki pan który robi takie obrączki i ma zakłady w Gdańsku, Poznaniu, Krakowie i chyba Warszawie, ale razem w kosztem dojazdu kosztowały by nas z 2600-3000zł, wolałabym na miejscu i ze swojego złota.
[/quote]
My mamy obrączki od "tego pana". Bardzo polecam, świetny fachowiec, jego wyroby są warte swojej ceny, robi cuda. Zrobił nam takie obrączki jak chcieliśmy, też mamy linie papilarne ale do wyboru było wiele innych świetnych pomysłów. Wszystko możesz załatwić przez kuriera.
-
Hejka dołączam do Was!:) Ślub 30. 05. 2015. Sala to Park Hotel w Tryszczynie, Dj Starzecki, Fotografki z Dream Studio. Suknię już mam zamówioną w Romantice, makijaż i fryzura w Szczuka Visage. :)
-
Witamy na forum :)
-
Witam wszystkie Panny Młode :D Nasze wesele w skrócie. . . . 20 czerwiec 2015, kościół św Mikołaja- Fordon, wesele 100 os sala osp Czarże, szef kuchni jest, dekoracja sali jest, fotograf jest,kamerzysty nie chcemy, mamy wybranego Dj ale jeszcze wahamy się nad zespołem, NAJWAŻNIEJSZE czyli suknia :D jest - polecam salon Amber- BRAK makijażystki i fryzjerki
-
A wie ktos moze cos na temat zespolu Express Duo plus? Warci swojej ceny? Ktos wie moze jak prowadza oczepiny?:)
-
A ja mam do Was prośbę odnośnie salonów sukien ślubnych w Żninie. W necie znalazłam 2 adresy, chciałabym się wybrać i zobaczyć co tam mają. Czy znacie jeszcze jakieś salony oprócz salonów "Kasia" i "Violetta"? Może któraś z Was była już tam i zna jakieś adresy? Byłabym bardzo wdzięczna za każdą informację. :)
-
Hej laseczki! 8)
Powróciłam! U nas zaczęło się wiele dziać.
Zmieniliśmy salę na większą, wybraliśmy firmę, która będzie dekorowała nam kościół. No i najważniejsze... TORT! Wybraliśmy smak. Gorzej będzie z wyglądem bo jakoś się nie możemy dogadać. ::) Auto też już wybrane tylko teraz zostało podpisać umowę ;)
Zaczynam rozglądać się nad uzupełnieniem dekoracji sali o takie małe szczegóły, które dopełnią całego efektu. Już zamówiłam paczkę z próbnymi zestawami ;)
No i mam problem... Nigdzie nie mogę znaleźć butów fioletowych >:( tzn takich które byłyby idealne na sierpień i dla mnie ::)
Jutro mamy kolędę, więc pewnie proboszcz będzie przeżywał.
A jak u was idą przygotowania?
-
Dzień wolny wykorzystałam na "zmęczenie" narzeczonego do podjęcia pewnych decyzji ??? tzn kolorystyka sali, lista gości, zaproszenia, menu. . . .
roxi291290 gdzie zamawiasz tort? Chciałam w stylu angielskim i zastanawiam się nad sową
-
Staropolska jest tańsza i pyszniejsza, a wzory mają świetne :ok:
-
Dzień wolny wykorzystałam na "zmęczenie" narzeczonego do podjęcia pewnych decyzji ??? tzn kolorystyka sali, lista gości, zaproszenia, menu. . . .
roxi291290 gdzie zamawiasz tort? Chciałam w stylu angielskim i zastanawiam się nad sową
A ja polecam TORTOLAND! Torty pyszne! Sowa do pięt nie dorasta smakiem tych torcików! Jestem oczarowana smakiem. Jeśli chodzi o wzór to dziewczyna robi wszystko co sobie klient wymarzy ;)
Na prawdę warto pomyśleć dziewczyny bo porównując krem z bitej śmietany czy czekolady to zaczynam się zastawiać czy Staropolska, Sowa itd. w ogóle dodają czekolady czy tylko jakieś proszki
-
roxi a gdzie jest ten Tortoland?
Ogolnie to za 2 tygodnie wybieram sie do Polski w poszukiwaniu sukni, GARNITURU i tortu.
Bardzo bym prosila czy byscie mogly mi napisac nazwy salonow slubnych ( na internecie znajde sobie nr telefonu zeby zarezerwowac przymiarke)
jakies sklepy z garniturami bo nie wiem gdzie ubrac pana mlodego :D i co z cukierniami? ile naprzod trzeba zamowic tort i jakie to sa ceny wesele na okolo 80osob i jak zamawiacie ciasto? ile blach na tyle ludzi plus poprawiny
z gory dziekuje
-
roxi, a jakie ceny w tym tortolandzie za torty nie-ślubne?
Netka, dobre i tanie garnitury są w Modimexie w Osielsku, prosto od producenta ;)
Ciasto zdaje się 2 kawałki na głowę danego rodzaju, ja brałam po kawałku i jeszcze masa została (blacha ma ok. 34 kawałki).
Tort zamawialiśmy w Staropolskiej w lipcu na wrzesień, te 3 miesiące musisz dac cukierni.
Z ciast polecam mini-babeczki z owocami, robią furorę ;) do tego sernik, jabłecznik, więc standardy, my mieliśmy jeszcze pleśniaka.
-
Netka ja miałam ciasto już w cenie i były liczone 3 kawałki na osobę, po poprawinach nie został ani jeden kawałek :P
moja siostra natomiast zamawiała ciasta w Rem Marco, są na ich temat różne opinie, mi smakują ich ciasta, gościom chyba tez smakowało bo po jej poprawinach tez nie zostało za wiele, zamawiali tam i tort i ciasto
My mieliśmy jabłecznik, sernik, jakiś tam z galaretką, z bezą jeden
Mojemu mężowi garniaki z modimexu nie odpowiadały jakościowo jako garnitur ślubny, ma jeden od nich jakiś tam, kwestia gustu. Kupowaliśmy w Giacomo Conti w focusie wszytsko od butów po spinki. Byliśmy tez po garnitur w Bytomiu ale obsługa stwierdziła ze nie ma garnituru na męża ;D a żadnego fikuśnego nie chciał, ale obsługa tam mocno kulała ;) ;) ;) ;)
-
W Rem Marco torty sa pyszne, a ciasta niezbyt.... ;)
-
no właśnie czytałam różne opinie, mi tam smakowały ;)
-
W Rem Marco torty sa pyszne, a ciasta niezbyt.... ;)
Wg. mnie to ciasta ujdą a torty w ogóle mi nie smakują ;)
Najlepiej samemu popróbować torty czy ciasta z różnych cukierni i zaufać własnemu smakowi niż polegać wyłącznie na opiniach innych :)
-
My tort będziemy zamawiać w Rzemieślniczej Awangardzie, ciasta nie mam pojęcia gdzie;( Z garniturem polecam udać się do pracowni krawieckiej Derred na Wojska Polskiego, szyją na miarę wszystko:)
-
Mi też z Rem Marco ciasta smakują, o tortach słyszałam kiepskie opinie (ale sama nie jadłam).
Netka jakie ciasta to zależy od pory roku i też takie, żeby się dobrze kroiły a nie sypały,bo wtedy to nieestetycznie wygląda. My tort i ciasta mieliśmy z Sowy, poza tym zamówiliśmy u nich też kilka zwykłych tortów i 3 rodzaje babeczek - poszło prawie wszystko :) A mieliśmy wesele jednodniowe. Na 80 osób mieliśmy chyba po 2 czy 3 porcje ciasta, chyba 5 różnych tortów (Sacher zniknął chyba w 2 godziny), 80 babeczek (po kilku godzinach też już śladu po nich nie było:P ) i tort ślubny Królewski. Zamawiałam u nich miesiąc przed a jeszcze do tygodnia przed weselem można było modyfikować zamówienie. Wszystko razem wyszło coś ok. 1500 zł.
Co do garnituru polecam sklep na Długiej bodajże, koło tego pubu Jack. Teraz nie pamiętam nazwy ??? Super obsługa, jakościowo bardzo dobre garnitury. W Giacomo Conti mój brat kupował na nasze wesele i też super garniak i szybkie poprawki. Mój mąż w Giacomo kupił za to genialną ślubną koszulę. Generalnie trzeba patrzeć żeby koszula była w 100 % z bawełny a garnitur w 100 % z wełny :)
Buty mój mąż kupił sobie w Wojasie i potem mój tata jak je zobaczył i przymierzył to też tam kupił :D Oboje się nie mogli nachwalić, że nowe buty a nic ich nie obtarły, bardzo wygodne.
-
roxi, a jakie ceny w tym tortolandzie za torty nie-ślubne?
Wszystko zależy od ilości porcji. Ale z tego co wiem to na 12 porcji koszt to około 120 zł
Tylko mowa tu o tortach artystycznych ;)
tu link
https://www.facebook.com/pages/Tortoland-Artistic-Cake/190967221092568?fref=ts
-
już dostałam cennik, jak na tort urodzinowy to nieciekawie....
-
Może i tak... ale smak wygrywa wszystkim. Na prawdę. ;) No i wygląd tego tortu. BAJKA ;) Ale co tam ślub ma się podobno tylko raz ;)
Zestresowałam się tą kolędą. A może bardziej narzeczony...
No i ksiądz wpisał go w tą tajemniczą tabelkę którą ma do każdego mieszkania i mówi : "A ślub macie?"
"Nie, dopiero będziemy miec. W sierpniu"
"Aaaaa... to OK" ::)
-
roxi291290 genialne te torty ! :) A jak jeszcze do tego smaczne to już w ogóle super :)
-
Smaczne to mało powiedziane. Pyyyychotka :)
-
Muszę w takim razie spróbować przy jakiejś okazji skoro takie dobre :)
-
Jestem zdania, że na tort warto czasami wydać ciut więcej, bo wspomnienie zostaje. . . zamawiałam artystyczny tort córce na chrzciny i potem na roczek i wierzcie mi, że nasi goście wspominają je do dzisiaj. Niestety Pani nie robi tak dużych dlatego mam dylemat. Tortoland na targach ślubnych uważam, że prezentował się bardzo dobrze a i cena nie powalała, nie wiem jak w smaku.
Zawsze chciałam mieć na weselu fontannę czekoladową, ale. . . jak obejrzałam ją na targach to stwierdziłam, że wcale to nie takie fajne, zawiodłam się wręcz. . . No ale ma już zamiennik, bo chce zamówić babeczki z kremem w takim eleganckim wydaniu, ala dodatkowa dekoracja :D
-
To na ile osób masz weselicho?
Też myślę że artystyczny tort jest wart swojej ceny. A te są na prawdę pyszne.
-
Dziewczyny, co myślicie o barze z drinkami na weselu?
U mnie w restauracji jest taka możliwość i nie zabiera to dodatkowego miejsca, gdyż na sali zrobiony jest na stałe taki bar. Pytanie czy zdecydować się na to. Czy goście będą z tego korzystali? Co uważacie?
Takie samo pytanie kieruje do was odnośnie fontanny czekolady? Moja mama mówi, że to super sprawa, ale ja słyszałam, że goście niespecjalnie z tego korzystają. Może była któraś z was na weselach z takimi atrakcjami? Jak to się sprawdzało?
Aaaa i zapomniałam dodać, że polecam tort królewski ze Staropolskiej. Moi rodzice mieli go na 25 rocznicy ślubu jest przepyszny. Co do ceny nie orientuję się, ale mogę zapytać mamy czy pamięta ;-)
-
W staropolskiej odpowiednik królewskiego z sowy nazywa się mefisto. Tak samo dobry jak u Sowy - polecam. Ja zawsze kupuje ciasta ze Staropolskiej mają bardzo podobne do Sowy a tańsze. Moje ulubione kostka alpejska i najchętniej w takim smaku wzięłabym 1 część swojego tortu weselnego.
-
Kostka alpejska jest jest kremem?
w cukierni odradzają branie ciast z kremem, galaretka etc, bo się "rozjezdzaja" :-)
Staropolska ma jak dla mnie lepsze torty, bo nie takie słodkie jak sowa i nie ma tyle kremu nawalone. Ciasta mają rewelacyjne szczególnie sernik z rosą :-)
-
alpejska to jest ciemny biszkopt i później gruba warstwa ale ciężko mi stwierdzić co to jest, na pewni beza chyba jakos mieszana jakimś kremem ale nie ma wyraźnie wyznaczonych warstw, jak patrze na przepisy to przewija się masa kajmakowo-bezowa.
aż sobie smaka narobiłam na kostke alpejską :( szkoda, że już tak późno bo popędziłabym do cukierni :p
-
no wesele w lipcu wiec jesli pogoda bedzie odpowiednia do pory roku moze byc upalnie :)
w tortolandzie jest teraz testowanie tortow bodajze 21 stycznia o 16 na torunskiej
babeczka ma profil na facebooku
myslimy o torcie u niej albo starpolska
my mamy niby 2 kawalki ciasta w cenie ale nie wiem czy nie zamalo szczegolnie ze poprawiny na drugi dzien
-
a na ile macie osób wesele?
Jak macie poprawiny to może być mało, my mamy 3 kawałki w cenie i nie robimy poprawin.
-
roxi291290 obecna lista jest na 108 osób ale wiem że na pewno kilka odpadnie.
kasik25 Byłam zachwycona fontanną czekoladową dopóki nie zobaczyłam takiej która stoi już kilka godzin tzn palma z owoców niestety już tak pięknie nie wyglądała wręcz bym powiedziała że odpychająco. . . pomysł porzuciłam. . . wzamian będą babeczki ::)
-
babeczki super pomysł, ja u siebie też na pewno go wykorzystam.
-
U nas babeczki sprawdziły się rewelacyjnie!
-
Co do ciasta to w okresie upałów trzeba dobrze przemyśleć sprawę, na roczku córki robiłam galaretki z sernikiem i się rozłaziły, galaretki nie chciały zsiąść a ciasta ogólnie pływały. . . stawiam na 2 lub 3 kawałki na osobę ale w bezpiecznej formie tzn. jeżeli galaretka to w niewielkiej ilości, kostki kremowe niezbyt wysokie. musi być bezpiecznie ;D jeżeli chodzi o cukiernie to myślę o remarco i f&f<chyba> z remmarco często kupuje ciasta i wszystkim smakują a cenowo to od 17 zł/kg więc konkurencyjnie, drugą cukiernie polecali znajomi
-
gdzie zamawiałaś babeczki? dopiero zaczęłam szukać i cena 5zł za sztukę wydaje mi się lekką przesadą. . .
-
a na ile macie osób wesele?
Jak macie poprawiny to może być mało, my mamy 3 kawałki w cenie i nie robimy poprawin.
wstepnie na 80 ale pewnie z 10 odpadnie przy dobrych wiatrach
umowilam sie juz do salon amber ktory jest jeszcze wart uwagi?
-
Ze Staropolskiej, tak samo jak ciasta. Duża babeczka 3,8 zł, my braliśy małe, bo wyglądały fajniej i kosztowały ok. 2 zł, ale nie pamiętam, ile dokłądnie. Miały być z owocami, ale z racji, że już był wrzesień, dali z kremami różnymi i ludzie się zachwycali różnymi smakami! :) Ciasta też w podobnych cenach, a dużo lepsze. Rem marco ma takie...no nam nie podeszły, mama kiedyś kupiła, kremowe rozeszło się po pół godz., dosłownie spływało, jabłecznik był niski jak zakalec...a w Staropolskiej też fajne ceny i naprawdę Jakość przez duże "J"
-
Mi też znajomi polecali F&F, za 3 miesiące mam urodziny wiec kupie od nich tort i wypróbuje :p Moja sprawdzoną cukiernią jest staropolska, ale na stronie mają takie sobie te torty, F&F ma dużo ładniejsze, cenowo podobno też nie jest źle w F&F wiec bede wybierać miedzy tymi dwoma cukierniami. Ja mam w cenie ciasto od sowy więc tylko tort mam do załatwienia.
-
gdzie zamawiałaś babeczki? dopiero zaczęłam szukać i cena 5zł za sztukę wydaje mi się lekką przesadą. . .
W Sowie z kremem budyniowym i owocami ok. 2,50 zł za dużą babeczkę, kajmakowa też w podobnej cenie, tylko borówkowe były droższe ok. 4 zł. Poszły wszystkie u nas.
a na ile macie osób wesele?
Jak macie poprawiny to może być mało, my mamy 3 kawałki w cenie i nie robimy poprawin.
wstepnie na 80 ale pewnie z 10 odpadnie przy dobrych wiatrach
umowilam sie juz do salon amber ktory jest jeszcze wart uwagi?
Romantica i taki nowy na Świętojańskiej - Laura
-
Netka24 my podobnie mamy (ok. 84 osoby dorosłe i kilkoro dzieci) myśle, że bedziemy mieli 3 szt ciasta na osobę (tak jak jest w menu) i jakieś babeczki ale nie za dużo głównie ze względu na dzieci.
-
My mieliśmy 80 babeczek i poszły wszystkie i zostały zjedzone przez dorosłych, bo dzieci jako takich u nas nie było :P
-
mgiełka czyli jak to wychodziło u Ciebie (bo nie pamiętam na ile osób miałaś wesele) 1 babeczka na osobe czy mniej/więcej?
-
Kara-90 u nas było 80 osób także przypadała 1 babeczka na osobę, do tego 2 czy 3 kawałki ciasta, tort ślubny i kilka zwykłych tortów.
Nie mieliśmy poprawin, na następny dzień tylko rodzinka przed wyjazdem wpadła na trochę i dojedli resztę :P
-
To ja planuje podobnie, 3 szt ciasta, tort ślubny, babeczki (ok. 50/60 szt. na ponad 80 osób) i myślałam jeszcze a jakims typowo jesiennym słodkim przysmaku, jak pieczone jabłka z cynamonem albo szarlotka, bo wesele mamy w połowie września.
-
My też mieliśmy po jednej babeczce z Sowy na osobę (za 2,50) z owocami i kremem budyniowym. Ostatnie sztuki poszły na poprawinach. Ciasto też mieliśmy z Sowy (jabłecznik, sernik i ciasto wiosenne, czyli kruchy spód a na tym owoce porzeczki, jabłka, wiśnie w gęstej frużelinie z pianką bezową). Ciasta wyszło 3 sztuki na osobę + jedna babeczka. Zeszło prawie wszystko (wesele + poprawiny), w poniedziałek do kawki zostało może łącznie z 20 kawałków. Przy czym restauracja bardzo fajnie pokroiła ciasto, bo na mniejsze kawałki, czyli wyszło tak jakby 6 małych kawałków na osobę. Nic się nie zmarnowało, bo jak ktoś sobie nałożył to zaraz zjadł. Tort też polecam z Sowy, dekoracja piękna, można wybrać kolor, my mieliśmy akurat fuksję i takiego koloru kwiaty z masy były na torcie. Mieliśmy na weselu 40 osób, a tort na 50 i nic nie zostało.
-
no ja juz umiwiona caly dzien co godzine salon chyba dam rade co :)
-
widze że bardziej musze zagłębić się w temat ciast. . . . :-\
-
ktos sie wybiera stad na degustacje tortow w srode 21 stycznia do tortolandu?
https://www.facebook.com/pages/Tortoland-Artistic-Cake/190967221092568
-
Myślę o takich babeczkach w wersji fioletowej
hxxp: zrobmywesele. files. wordpress. com/2014/04/wesele-cupcake-warszawa-55. jpg?w=300
oj nie wiem czy się wyrobisz co godzinę. Byłam w Amber 1,5h mierzyłam 5 sukienek. Kupiłam pierwszą którą zaproponowała mi Pani z salonu a zupełnie inną niż chciałam. Były łzy i miłość od pierwszego wejrzenia. . . już nie chciałam jeździć nigdzie indziej.
-
no wlasnie amber odwiedzam jako pierwszy a potem na dworcowej o 11 chyba sie nie wyrobie :)
-
Wszystko zależy od podejścia babeczek, czy są chętne do pokazywania i czy w ogóle mają to czego szukamy.
Ja ostatnio byłam z kumpelą to najwięcej czasu spędziłyśmy w Romantice, Amber i Laurze.
-
też z całego serca polecam salon Amber. spory wybór a kobiety przemiłe. sama wybrałam tam model sukni dla siebie, ale szyć będzie mamcia.
natomiast, jeśli którejś z Was przyjdzie do głowy odwiedzić salon obok kiedyś księgarni matras (teraz lumpex) to stanowczo odradzam. okropna obsługa, pani dosłownie rzuciła we mnie kołem, a sukni w ogóle nie pospinała klipsami i kazała mi się przeglądać w worku! (ja mam rozmiar 34, a tam same kiecki 38) od razu mi się odechciało ślubu nawet.
a macie dziewczyny namiar na jakieś tanie, fajne auto? takie, które można wynająć tylko na godzinkę lub dwie?
-
kasobo a co masz na myśli mówiąc "tanie"? O jakim salonie mówisz? Na jakiej ulicy?
-
Hejka dziewczyny! Co prawda nie jestem z Bydgoszczy ;) ale zorientowałam się czytając forum, że również macie zarezerwowany zespół na wesele m&m acoustics :) My z moim narzeczonym zarezerwowaliśmy ich zupełnie w ciemno! Do wesela zostało pare miesięcy, a ja zaczynam wariować czy to dobry wybór. . . rozkładam ich występy, repertuar na czynniki pierwsze,że zaraz oszaleję. Czy któraś z was miała okazję bawić się na imprezie przy ich muzyce? Mój narzeczony się na mnie denerwuje, tłumaczy że to świetny wybór (sama to czułam dopóki znajomi nie poszli na jakieś wesele i nie podobał im się zespół), a ja myślę i myślę. . . Bo przecież muzyka i jedzenie jest najważniejsze. . .
-
Magdaleena to ja Cię uspokoję ;D M&M Acoustics grali u nas na weselu i to był najlepszy wybór jakiego mogliśmy dokonać ;D Są świetni, potrafią porwać do zabawy, wszyscy byli zachwyceni muzyką i głosem Michała :) No i Michał jest świetnym wodzirejem! Polecam zabawę z mikrofonami, które zmieniają głos :) Na pewno będziecie z nich zadowoleni :)
-
M&M Acoustics są fajni :)
-
mgielka86 dzięki za natychmiastową odpowiedź! :) Nie poznaję sama siebie, nigdy nie należałam do osób które tak panikują. Zawsze podchodzę do wszystkiego na luzie, a w temacie wesela zachowuję się jak wariatka :P Mam nadzieje, że sprawdzą się Twoje słowa i wrócę na to forum, żeby to samo napisać innym :P My wzięliśmy opcję z utworami disco polo, ponieważ mamy wielu gości gustujących w takiej muzyce na imprezach i mam też pytanie, czy zasycą ich apetyty? :P My z narzeczonym lubimy różnorodną muzykę na weselach i też mnie to martwi, czy nie powiedzą "za mało disco-polo". . . .
-
Magdaleena szczerze Ci powiem, że ja muzyki w ogóle nie pamiętałam z wesela - tzn. jakie utwory grali :D Dopiero na płycie usłyszałam co nieco. I naprawdę nie martw się o repertuar - oni umieją dopasować muzykę pod gości :) Ja też myślałam, że nasi goście będą preferowali disco-polo, bo dużo osób starszych było, ale nie. Bawili się świetnie przy wszystkim co zagrali. Oni mają w sobie tyle energii, że aż chce się tańczyć :)
-
Ja też jestem tego zdania, że są REWELACYJNI, niestety mi się już nie udało załapać na termin..
-
kasobo a co masz na myśli mówiąc "tanie"? O jakim salonie mówisz? Na jakiej ulicy?
faktycznie, nie napisałam o jaki salon chodzi, gapa :) ten felerny salon był na dworcowej, po lewej stronie (idąc od gdańskiej) przed tym lumpeksem (kiedyś księgarnia matras)
kasobo a co masz na myśli mówiąc "tanie"? O jakim salonie mówisz? Na jakiej ulicy?
a co do auta. . . miałam kiedyś namiar na stylowe, stare, zielone autko, gdzie wynajem na 1,5 godziny kosztował 250 i to jest super cena! niestety gdzieś podziałam namiar:(
-
kasobo ja krótko w Bydzi mieszkam, ale domyślam się że chodzi Ci o Angelę? Ja też nie byłam tam zadowolona :P Obsługa tragiczna.
A co do autka to niestety nie pomogę, w takiej cenie nie znam.
-
hehe w tym salonie byłam osobiście umówić się na spotkanie przy czym mega nie miła Pani stwierdziła że nie ma czasu mnie umówić a dwa takich wielkich sukienek nie mają. . . . . nadmienie że nosze rozmiar 42/44 ;/
-
Dosyć fajnemu ;) Djowi zwolniły się popularne terminy. 6.06.2015 oraz 27.06.2015, info priv.
-
hehe w tym salonie byłam osobiście umówić się na spotkanie przy czym mega nie miła Pani stwierdziła że nie ma czasu mnie umówić a dwa takich wielkich sukienek nie mają. . . . . nadmienie że nosze rozmiar 42/44 ;/
Chamstwo :-\ Jak ja byłam to ściemniała mi na temat jednej sukni, poza tym zero zainteresowania, jakiejkolwiek propozycji. Niedawno byłam tam z koleżanką i to samo, zero zainteresowania, niemiła babka. Akurat jedna dziewczyna była na dopasowaniu sukni i po tym co zobaczyłam mam też wątpliwości co do fachowości pań tam pracujących - suknię zaznaczyła jej do obcięcia jakieś 10 cm nad ziemią, jak nie więcej ::)
-
Ja również byłam w tym salonie Angela, totalna porażka najpierw przez dłuższy czas żadna z dziewczyn nawet do mnie nie raczyła podejść, w końcu jak sama podeszłam i zapytałam o princesski to dziewczyna pokazała mi tylko jedną sukienkę z wystawy, po czym stwierdziła, że żadnych innych nie mają. . . :)
-
Moja koleżanka 1,5 roku temu kupiła suknię w Salonie Amber. Podczas sprzedaży Panie były miłe i nić nie zapowiadało, że potem może być inaczej. Jednak przy odbiorze pojawiły się problemy. Suknia została uszkodzona i nieporadne próby naprawy Pani z salonu tylko pogarszały sytuację. Kilka dni do ślubu , a sukni nie ma. To była jakaś masakra. :(
-
Dziewczyny czy któraś z Was bierze torta od Sowy? :) Orientujecie się mniej więcej jak cenowo wypada taki tort dla 80 osób, najlepiej królewski?
-
Dziewczyny czy któraś z Was bierze torta od Sowy? :) Orientujecie się mniej więcej jak cenowo wypada taki tort dla 80 osób, najlepiej królewski?
Ja zapłaciłam coś ok 600-700 zł. za królewski od Sowy. Tort był 4 piętrowy, wagowo w przedziale 10-12 kg. Też mieliśmy 80 osób na weselu. Oni pewnie będą Ci wciskać 2 razy większy :P
-
Dziewczyny a była któras w salonie sukien slubnych Laura na ul. Świętojanskiej? Jak obsluga? Orientuje sie ktoras moze jak wygladaja cenowo tam sukinie. Spodobala mi sie jedna z kolekcji La Lucienne ale jestem ciekawa czy nie beda one czasem bardzo drogie:)
Salon Laura jest super! Byłam tam przymierzać suknie (to był chyba mój 3 salon?). Panie które tam pracują znają się na rzeczy. Rewelacyjnie się spisały, ale z ciekawości poszłam jeszcze na Dworcową, tamte salony nie dorastają do pięt!
Naprawdę polecam, bo możesz tam zrobić suknię pod siebie :)
-
Dziewczyny. A ja mam pytanie o naukę tańca dla pary młodej. Polecicie jakąś szkołe/kursy?
Ile przed ślubem należy się zgłosić? ??? ??? :D
-
Dziewczyny. A ja mam pytanie o naukę tańca dla pary młodej. Polecicie jakąś szkołe/kursy?
Ile przed ślubem należy się zgłosić? ??? ??? :D
Polecam Centrum Tańca Siwka. My się dość późno zgłosiliśmy, bo niecałe 2 tyg. przed ślubem a lekcję mieliśmy w czwartek przed ślubem :P
Nie pamiętam imienia dziewczyny, która nas uczyła, ale chyba Asia. Świetne podejście, w 1,5 godz. nauczyła nas prostego układu do pierwszego tańca.
-
Właśnie o to mi chodzi, żeby nauczono nas tańczyć :-[ do pierwszego tańca w szczególności - stres zrobi swoje!
-
A jak to wygląda cenowo mniej więcej z tym tańcem?
ja totalnie tańczyć nie potrafię,.....masakra!
Powiedzcie mi czy w Romantice, Laurze i Amber można robić bez problemu zdjęcia w sukniach?
Do jakich salonów warto się jeszcze przejsć?
-
violiza z tych co wymieniłaś to tylko w Laurze można robić zdjęcia.
Nie pamiętam ile my płaciliśmy za taniec...Chyba 200 zł za te 1,5 h - ale to indywidualne były.
-
A jak to wygląda cenowo mniej więcej z tym tańcem?
ja totalnie tańczyć nie potrafię,.....masakra!
Powiedzcie mi czy w Romantice, Laurze i Amber można robić bez problemu zdjęcia w sukniach?
Do jakich salonów warto się jeszcze przejsć?
W AMBER nie można robić zdjęć.
-
ja dzis byłam w salonie Angela na Dworcowej i Romantica na Focha. Salon Angela miło mnie zaskoczył bo słyszałam różne opinię, ale Panie były bardzo miłe, ciągle się pytały czy może jeszcze jakąs inną suknię chce przymierzyc. Sukienki bardzo ładne. Cenowo od 2000 do nawet 6000. Natomiast salon Romantica na Focha bardzo mnie rozczarował sukienki niby ładne ale cos mi nie pasowało:) Pani miła wbrew wielu opiniom, wiec moze zalezy na jaki humor sie trafi:) no i ceny zdecydowanie wyzsze.
Jeszcze mam zamiar wybrac sie do salonu Laura i Amber. Choc zakochałam się już w sukience z salonu Angela i czuje ze tam wroce:)
A zdjec raczej nigdzie nie można robic
-
ja dzis byłam w salonie Angela na Dworcowej i Romantica na Focha. Salon Angela miło mnie zaskoczył bo słyszałam różne opinię, ale Panie były bardzo miłe, ciągle się pytały czy może jeszcze jakąs inną suknię chce przymierzyc. Sukienki bardzo ładne. Cenowo od 2000 do nawet 6000. Natomiast salon Romantica na Focha bardzo mnie rozczarował sukienki niby ładne ale cos mi nie pasowało:) Pani miła wbrew wielu opiniom, wiec moze zalezy na jaki humor sie trafi:) no i ceny zdecydowanie wyzsze.
Jeszcze mam zamiar wybrac sie do salonu Laura i Amber. Choc zakochałam się już w sukience z salonu Angela i czuje ze tam wroce:)
A zdjec raczej nigdzie nie można robic
pani miła przy zakupie. gdy już zakupu dokonasz to już nie jest taka miła ;/
-
W Laurze można robić zdjęcia. W Romantice i Amber zakaz....
Ale powiem Wam dziewczyny że robienie zdjęć to świetny pomysł, później na spokojnie możecie sobie obejrzeć jak wyglądacie w danej sukni. Mi to ogromnie pomogło podjąć decyzje (i pomóc przy poprawkach sukni) :)
A jak to wygląda cenowo mniej więcej z tym tańcem?
ja totalnie tańczyć nie potrafię,.....masakra!
Powiedzcie mi czy w Romantice, Laurze i Amber można robić bez problemu zdjęcia w sukniach?
Do jakich salonów warto się jeszcze przejsć?
-
Ja na Romanticę nie narzekam, babki są bardzo miłe i przed i po :)
-
może właścicielka sie czegoś nauczyła ;) ale wątpię.
-
Ja na Romanticę nie narzekam, babki są bardzo miłe i przed i po :)
Z Twoją figurą to mogła co najwyżej pozazdrościć :D
-
może właścicielka sie czegoś nauczyła ;) ale wątpię.
Która to właścicielka?
Z Twoją figurą to mogła co najwyżej pozazdrościć :D
Ojjj Doksik dzięki, ale moja figura pozostawia wiele do życzenia :D
Jak szukałam sukni były miłe, ostatnio jak byłam z kumpelą to najlepiej właśnie nam się siedziało w Romantice i rozmawiało z babeczkami. Bardzo miłe, pomocne i widać było, że się starają, proponują suknie itp. No ja złego słowa na nie powiedzieć nie mogę :)
-
Może zalezy od podejścia klienta, pewnie też wesoło zagadywałyście, a to zaraz inaczej :)
-
ta ruda.
jak sie może ma idealną figurę to może są miłe. Jak już nie nosi sie 36 to inaczej podchodzą. Nikt mnie tak chamsko nie potraktował jak one. !
-
AlicjaEwa no ja noszę 38-40 :P Nie zauważyłam, żebyś była grubsza ode mnie :)
Obie rude i młodsza i starsza według mnie super babeczki :)
Doksik moja kumpela z tych takich trochę męczących, co by cały swój życiorys od razu opowiedziały, więc jak mój mąż się dowiedział że one ją przeżyły i były miłe to stwierdził, że niemożliwe żeby było na co dzień inaczej :D
-
Aga ja usłyszalam przy przymiarce żebym przestała jeść do ślubu ;/
a to dlatego, że nie schudłam ani nie przytyłam więc suknia była za mała jak w dniu zakupu ( kiecka z przeceny ) i nikomu nie polece tego salonu.
-
Ala pamiętam co o nich pisałaś właśnie i w szoku byłam, że ona tak mogły kogoś potraktować...Może to były kiepskie żarty :/ :(
-
no właśnie nie wiem. ale romantica ma dużo niepochlebnych opinii. szkoda, bo kiecki mają śliczne.
bardzo miła jest taka starsza ekspedientka, około 40-50 myśle.
-
W Laurze można robić zdjęcia. W Romantice i Amber zakaz....
Ale powiem Wam dziewczyny że robienie zdjęć to świetny pomysł, później na spokojnie możecie sobie obejrzeć jak wyglądacie w danej sukni. Mi to ogromnie pomogło podjąć decyzje (i pomóc przy poprawkach sukni) :)
[/quote]
a gdzie można jeszcze robić zdjęcia?
Ja nie wyobrażam sobie nie zobaczyć się na zdjęciu i kupić coś w czym nie wiem obiektywnie jak wyglądam....
-
W Laurze można robić zdjęcia. W Romantice i Amber zakaz....
Ale powiem Wam dziewczyny że robienie zdjęć to świetny pomysł, później na spokojnie możecie sobie obejrzeć jak wyglądacie w danej sukni. Mi to ogromnie pomogło podjąć decyzje (i pomóc przy poprawkach sukni) :)
a gdzie można jeszcze robić zdjęcia?
Ja nie wyobrażam sobie nie zobaczyć się na zdjęciu i kupić coś w czym nie wiem obiektywnie jak wyglądam....
[/quote]
W Lisie Ferrerze można robić zdjęcia.
-
Dzięki za info,
jak ktoś wie gdzie jeszcze to proszę pisać:)
W kauflandzie ponoć promocja żubrówki białej 18,84 :D
-
W Lisie Ferrerze my ostatnio nie mogłyśmy robić zdjęć. Zresztą w tym salonie poza dużym lustrem i fajnym wybiegiem nie ma nic ciekawego...Baaardzo mało sukien i obsługa też kiepska...
-
Naprawdę tak mało jest salonów w których można robić zdjęcia? a jakieś takie mnie popularne, nawet nie w centrum??
jeśli kogoś interesuje biała żubrówka to w Kaufland promocja 18,84zł
Oo widzę że się dodało dwa razy z tą wódką:P wyszłam teraz na reklamę kauflandu....;p
a ktoś zna salon ADELA?
-
Ja bylam w dwoch salonach- na Dworcowej Mori Lee i Romantica. Panie byly pomocne w obu salonach ale nie ukrywam, ze po wyjsciu z Rmantiki czulam sie jak slon, nie jestem bardzo duza mam rozmiar 40 ale Panie nie daly mi przymierzyc niekorych sukni, bo sie nie zmieszcze :/ W zasadzie to byl jedyny salon w jakim sie spotkalam z takim podejsciem. Ogolnie to suknie zamowilam na Dworcowej, poki co to polecam. Napisze wiecej po jak juz obiore suknie ;)
-
a ktoś zna salon ADELA?
ja znam salon Adela, zamówiłam w nim suknię :) obie Panie bardzo pomocne i miłe, dużo sukienek przymierzyłam choć salonik mały, a jeszcze rabat duży dostałam :) moim zdaniem najlepiej potrafiły obsłużyć klientki, miały też dość duży ruch. Ogólnie najlepszy salon w jakim byłam.
Co do salonu Romantica natomiast. . . byłam w grudniu, sukienki prześliczne, oglądałam jedną dość długo - ale żadna z Pań nie pofatygowała się żeby mi zaoferować przymiarkę, nawet jak zapytałam o sukienki (z dokładnym opisem jakie mnie interesują) to stwierdziły, że mają wysokie ceny i chyba korzystniej byłoby jakbym sukienkę wypożyczyła! Po czym pokazały mi kilka sukienek zupełnie nie w moim guście - wszystkie do wypożyczenia, mimo że o to nie prosiłam i zaznaczyłam wyraźnie, że interesuje mnie kupno. Z takim podejściem do klienta moim zdaniem w ogóle nie powinny prowadzić salonu, bo nie sprecyzowałam zakresu cenowego jaki chciałabym przeznaczyć na sukienkę, Panie zrobiły to za mnie. Mam rozmiar 34, a obsłużona nie zostałam - więc jeśli chodzi o rozmiar to tutaj nie ma żadnej reguły.
-
a ktoś zna salon ADELA?
ja znam salon Adela, zamówiłam w nim suknię :)
o super, a powiedz jeszcze czy tam można robić zdjęcia?
-
aha no to klops :)
ja nosze chyba na polska rozmiarowke 42 bo w uk kolo 14 to nie znajde sukni w polsce?
-
a ktoś zna salon ADELA?
Ja weszłam zajrzeć, chociaż salon nie zachęca...Pani pokazała mi album ze zdjęciami chyba z lat 90, nie zaproponowała nic i tyle :P Także ja mam negatywne odczucia.
Ja bylam w dwoch salonach- na Dworcowej Mori Lee i Romantica. Panie byly pomocne w obu salonach ale nie ukrywam, ze po wyjsciu z Rmantiki czulam sie jak slon, nie jestem bardzo duza mam rozmiar 40 ale Panie nie daly mi przymierzyc niekorych sukni, bo sie nie zmieszcze :/ W zasadzie to byl jedyny salon w jakim sie spotkalam z takim podejsciem. Ogolnie to suknie zamowilam na Dworcowej, poki co to polecam. Napisze wiecej po jak juz obiore suknie ;)
A jak chciałaś przymierzyć za małą suknię? :P To nie jest bluzka, która się rozciągnie :)
-
Właśnie wróciłam z małego rajdu po salonach ślubnych, moja koleżanka która w tym roku bierze ślub szuka przymierzała kilak sukienek.
Byłyśmy w 4 salonach: Amber na Chodkiewicza, Gratia na Focha, Dominika na Dworcowej i Mon Lee czy jakoś (tzn szyldu nie mają ale pani ulotkę dała z adresem strony www) na Dworcowej.
Najbardziej polecałabym salon Amber i Gratia.
Amber panie przemiłe, fachowo doradzały, starały się pomóc, pokazywały róźne suknie, poleciły przymierzyć kilka fasonów i doradzały w którym najlepiej, widać, że znają się na rzeczy. Największy wybór sukni z tych 4 które wymieniłam i suknie najlepsze jakościowo (w gratii tez tak samo dobre jakościowo). Mojej koleżance spodobały się 4 z czego 3 pani nam zapisała i rozpisała opcje cenowe. Przy zakupie suknie ceny tych trzech 3000-3500zł przy wypożyczeniu te same suknie 2200-2700zł (suknie jest dopasowywana pod klientke i po prostu zostaje w salonie po ślubie), jest też trzecia opcja rezerwacji sukni - o ile wcześniej nie została zarezerwowana, akurat te 3 suknie były dostepne, tzn. rezerwuje się suknie salonową ona jest miesiąc przed ślubem przerabiana pod sylwetkę, odświeżana, prasowana itd ale przez ten czas do ślubu inne klientki ją przymierzają jako suknie wzorcową, plus jest taki, że później ma się ją na własność i można sprzedać, ceny były troche tańsze jak za wypożyczenie. Niestety nie można robić zdjęć.
Drugi salon Gratia, pani bardzo miła, pokazywała dużo sukienek i starała się ale widać, że ma mniejsze doświadczenie i nie umei tak dobrze doradzić jak panie z Amber aczkolwiek nie mam do niej zastrzeżeń, sukni tez dosyć sporo i bardzo ładne, jakościowo bardzo dobre, tu kolezanka wybrała dwie, ceny 3200zł i 2400zł w sumie suknie bardzo podobne z tym samym rodzajem bardzo ładnej koronki, tylko jedna na tiulu i miała na części spódnicowej ponaszywaną koronkę (to ta za 3200) a na górze koronke pod samą szyję, a druga była na satynie i miała dół gładki i wycięta w serek, ale obie przepiękne. Można robić w niej zdjęcia.
Polecam oba salony.
Dominika na Dworcowej pani miła aczkolwiek w ogóle nie umiała doradzić, i taka mało zaangażowana, mały wybór sukni, tylko te co na manekinach, koleżanka przymierzyła dwie ale jakość koronki dużo gorsza i ogólnie sukienki z zabudowaną górą były nieciekawe (i bardzo mało ich było chyba tylko 3 + jedna z mozliwością zabudowy koronką) była przewaga gorsetowych sukienek, ale na mnei ten salon wrażenia nie zrobił. Sama jak bede szukać sukni do chyba sie tam nie wybiorę.
Ostatni salon Monlee sukienek było zdecydowanie więcej jak w Dominice ale chyba troche mniej niż w Gratii czy Amber, Z zabudowaną górą było bardzo mało, ale pani mówiła, żeby zobaczyć na stronie ich bo nowa kolekcja dopiero jest sprowadzana i bedzie w pełni dostępna na początku lutego. Panie miłe, starały się aczkolwiek tak sobie doradzały podobne do pani z Gratii, mają teraz wyprzedaż więc można upolowac na małe pieniadze suknie, moja koleżanka przymierzała jedną za 1200zł cena przed 3800zł poprawki są w cenie, także można nieźle zaoszczędzić. Nie można niestety robić zdjęć :(
-
ooo, super recenzje nam dałaś:)
czy w Dominice też nie można zdjęć? Słyszałam właśnie że tam kiepskie suknie jakościowo, co się potwierdza...
-
w Dominice można robić zdjęcia
-
A jak chciałaś przymierzyć za małą suknię? :P To nie jest bluzka, która się rozciągnie :)
Takiej za malej sukni sie nie zapina poprostu i specjalna wkladke na tyl wstawia. Wiem bo mierzylam suknie aż w 9 salonach w rozmaiarch od 36 do 44 ;) ale nie mowie, ze kazda suknie da sie przymierzyc bo niektore sa za waskie w biodrach i nie maja rozpiecia.
-
a ktoś zna salon ADELA?
ja znam salon Adela, zamówiłam w nim suknię :)
o super, a powiedz jeszcze czy tam można robić zdjęcia?
Ja nie robiłam zdjęć przed zamówieniem w Adeli, ale myślę, że nie byłoby z tym żadnego problemu.
-
Co do mierzenia za małych sukni, też czasami niektórych nie mierzyłam, bo panie mówiły, że mały rozmiar i rozumiałam, bo jak tylko trochę za mała, że się do końca nie dopnie to ok, zobaczy się jak mniej więcej leży, ale przy dużej różnicy taka suknia traci fason i nic nie widać, jak się ma materiał z pleców na biodrach.
Ktoś pytał wcześniej o ceny tortów z Sowy. Nam zamawiała restauracja, powiedzieliśmy tylko co chcemy i w jakim kolorze i nie musieliśmy się niczym martwić. Zamawialiśmy tort na 50 porcji, bo mniejszych nie było i płaciliśmy coś koło 350 zł.
-
A jak chciałaś przymierzyć za małą suknię? :P To nie jest bluzka, która się rozciągnie :)
Takiej za malej sukni sie nie zapina poprostu i specjalna wkladke na tyl wstawia. Wiem bo mierzylam suknie aż w 9 salonach w rozmaiarch od 36 do 44 ;) ale nie mowie, ze kazda suknie da sie przymierzyc bo niektore sa za waskie w biodrach i nie maja rozpiecia.
Ja chciałam dopasowaną w biodrach, także jak była za mała to też nie było opcji żeby ją przymierzyć :P I nie czułam się z tego powodu jak słoń ;)
-
AMBER
Dobrze wyposażony salon z ekspertkami, ale jak dla mnie za dużo się tam działo - za dużo ludzi i wszystkiego dookoła. Czułam się tam jakoś niezręcznie. Suknie mają piękne i jest w czym przebierać. Był to mój pierwszy salon, na który trafiłam i miło mnie zaskoczył. Wysoka Pani w brązowych włosach, jak dla mnie fajna i przesympatyczna kobietka!
Tutaj nie można robić zdjęć. Plusem jest że lustro w którym się przeglądasz stoi w świetle naturalnym.
GRATIA
Byłam (aż!) 3 razy w GRATI na ul. Focha, bo zakochałam się w jednej sukni ::) Dodam że za 1. razem byłam tam niecałą godzinkę, za drugim 30min, a za 3. 20-30min.
Za pierwszym razem nie zwracałam na Panią ekspedientkę uwagi bo od razu wpadła mi w oko jedna z dwóch, które mierzyłam - ale koleżanki, które ze mną były oceniły Panią na mało kompetentną i obrażoną. Prosiłyśmy chyba z 10min czy można zrobić zdjęcie - odpowiedź: stanowczo NIE!
Za drugim razem zaczęłam wypytywać Panią o informacje, które powinna wiedzieć pracując w takim salonie - nie potrafiła doradzić a skoro widziała że jestem oczarowana suknią, zaczęła mi ją wmawiać (też tego nie zauważyłam - powiedziała mi to koleżanka). Pani była raczej nie miła i jakby obrażona że zawracamy jej głowę. Nie zrobiła na mnie za dobrego wrażenia.
Trzeci raz poszłam z narzeczonym. Już mnie Pani pamiętała, widziała że mam dylemat nad dwiema sukniami (jedną z tego salonu, jedną z innego) i była okropnie nie miła. Zwracała uwagę, odpowiadała niegrzecznie narzeczonemu i prawie że parskała śmiechem jak wypytywaliśmy o najmniejsze szczegóły, ponieważ szłam z zamiarem zamówienia sukni. Dodam że cały czas pytała czy podejmę w końcu decyzję czy nie. Byliśmy tam niecałe 20-30min. Zdjęć NIE można robić. Kiedy narzeczony wyciągnął telefon, żeby zadzwonić patrzyła ostrym wzrokiem (aż mnie ciarki przeszły).
Nie można robić zdjęć. Próbowaliśmy miło zagadać do Pani o tą kwestię. Stanowcze NIE i koniec ???
Plus: fajne modele sukienek i dobre ceny.
Minus: lustro słabo oświetlone, przekłamuje kolor sukienek a co za tym idzie nie łatwo jest dobrać kolor do odcienia skóry.
ROMANTICA
W tym salonie byłam też dwa razy, raz weszłam tylko się zorientować (bo było mało czasu). Przymierzyłam 2 suknie. Tak jak któraś pisała wcześniej był problem, bo jedna była za mała, jedna za duża a mam standardowy rozmiar 36-38. Co mnie zdziwiło że nagle (nawet nie wiem w którym momencie) jedna z Pań odpięła mi stanik i kazała ściągnąć - to dla mnie było strasznie krępujące!
Ta Pani o której dziewczyny pisały (w rudych włosach), jest rewelacyjna. Zna się na rzeczy i potrafi doradzić. Byłam obsłużona przez nią za drugim razem i gdyby nie fakt że nie suknia, którą sobie wybrałam nie miała opcji odkrytych ramion, już bym kupowała. Pani wiedziała którą suknię mi pokazać. Dopasowała ją idealnie!
Nie można robić zdjęć (chociaż jakbyście Panią zagadały to może się zgodzi)
Plus: duży wybór sukni, w różnych cenach. Dobre doradztwo w mierzeniu.
Minus: zależy na kogo trafisz z Pań obsługujących. Ściągają Ci stanik - dla mnie ogromny minus za krępacje!
LAURA
Do tego salonu weszłam przypadkiem. Bo byłam w salonie obok (nie pamiętam jak się nazywa), ale okazało się że nie ma tam żadnej sukienki, która odpowiada mojemu gustowi.
Od razu Panie mnie oczarowały. Myślałam że będą wściekłe że podoba mi się tyle sukien i chce je przymierzyć, a one z uśmiechem same jeszcze proponowały więcej (!). Tamtego dnia spędziłam w tym salonie 1,5h. Byłam zadowolona i w sumie miałam już wybraną suknię. Naprawdę proponuję Wam wejście do tego salonu. Jest bardzo dobrze wyposażony i ma kompetentne ekspedientki. Są niesamowite, potrafią dobrać krój sukni do figury i charakteru. Miło zagadują i fajnie się z nimi rozmawia. Atmosfera mistrzowska!
Można robić zdjęcia, Panie same do tego namawiają.
Plus: każdą suknię możesz przerobić pod siebie, dowolnie. Duży wybór, w dobrych cenach. Fachowa obsługa i fajna atmosfera. Lustro też jest w świetle naturalnym.
Minus: nie idźcie tam jeśli macie tylko godzinę! To stanowczo za mało :P
ANGELA
Powiem tylko że Pani mało kompetentna i słabo przyjazna dla klientek. Strasznie każdą z dziewczyn pośpieszała.
Można robić zdjęcia.
Plus:?
Minus:?
Mam nadzieję że chociaż trochę pomogłam.
-
świetna relacja, kiedy ja w końcu pójdę do tych salonów?? :0
i gdzie w końcu wybrałaś suknie?
-
w ogóle zastanawiam się czy jest coś takiego (tam gdzie nie można robić zdjęć) czy można spisać model sukienki która Ci się podoba by ją potem w necie gdzieś znaleźć???????? pewnie nie wszędzie?
-
świetna relacja, kiedy ja w końcu pójdę do tych salonów?? :0
i gdzie w końcu wybrałaś suknie?
Wybrałam suknię w Laurze - co prawda z pewnymi poprawkami, jak dekolt, gorset i inny, oddzielny pasek (standardowo był wszyty i moim zdaniem za wąski).
Jestem bardzo zadowolona a za półtora miesiąca idę na miarę kontrolną i zaczynają już szyć moją suknię! Jestem podekscytowana i nie mogę się doczekać kiedy ją obejrzę.
Dodam jeszcze, bo mi umknęło (!)
W Laurze suknie są produkcji polskiej (te firmowe AGNES), więc uszyją ją pod Ciebie - Twoje wymiary. W innych salonach wymiary podpasowują pod rozmiar np. 36 czy 38 i na miejscu poprawki robi krawcowa, po przesyłce sukni do Polski.
To ogromny plus! Każda ma inną długość brzucha, dłuższe lub krótsze nogi, albo talię w zupełnie innym miejscu a no i piersi, każda z nas ma inne proporcje. W tym salonie Panie Cię dokładnie mierzą i suknia jest dopasowana idealnie.
Jak dla mnie bomba.
-
w ogóle zastanawiam się czy jest coś takiego (tam gdzie nie można robić zdjęć) czy można spisać model sukienki która Ci się podoba by ją potem w necie gdzieś znaleźć???????? pewnie nie wszędzie?
Tak, podają Ci model sukni na kartce (tak zrobiły Panie w każdym salonie). Można łatwo odszukać ją w internecie i na ich stronach. Jest jeden, mały problem - nie każda dziewczyna sprzedająca swoją suknię pisze wzór/model i ciężko odnaleźć (używaną).
Z własnego doświadczenia wiem że suknie wyglądają zupełnie inaczej na żywo a inaczej na modelce z zdjęcia. To chociażby fakt że do każdej pasuje inna suknia, inny typ, model, a przecież na zdjęciach jest jedna modelka do 30 modeli sukni.
Jak już wybierzesz suknię i powiesz wielkie wow, to oglądając ją później w internecie pomyślisz - wyglądam lepiej niż ta modelka! ::) ;D ;D
-
weronafoto niezła recenzja ;)
Trochę się do tego odniosę :P
W Gratii też byłam, nawet 2 razy, ale zawsze zapominam o tym salonie. Zgadzam się co do pani tam sprzedającej - zero zainteresowania klientką i zero pojęcia o sukniach. Z wielką łaską dawała suknie do przymiarki. Miałam wrażenie, że tylko czeka aż skończę mierzyć i w końcu wyjdę. Jak zapytałam o suknie z obniżonym stanem to totalnie nie wiedziała o co chodzi i pokazała princeskę :mdleje:
W Romantice mnie panie poinformowały o tym, że do ich sukien stanik jest ściągany. Nie było to dla mnie problemem. Tym bardziej jak już miałaś suknie na sobie i pani Ci stanik odpięła, to przecież niczego nie zobaczyła ;)
Laura jest obok Lisy Ferrery - w której nie ma nic ciekawego i nie wygląda jak salon ślubny, wszystko pochowane w szafach - bez sensu.
W Laurze nie każdą suknię można przerobić pod siebie - zależy od firmy. Ale fakt wybór jest ogromny, mam wrażenie że każda PM znajdzie coś dla siebie. I super obsługa.
-
mgielka86
O Gratii już swoje powiedziałam, Ty tylko to potwierdzasz :o
W Romantice nie byłoby problemu z tym stanikiem, gdyby nie fakt że musiałam później przecież się rozebrać i przymierzyć kolejną. Pani nawet nie poczekała jak założę stanik, tylko myk i kolejna - ale mnie burak złapał jak sobie przypomnę :-[
Tak, tak, masz rację. Można przerobić te z AGNES - chyba napisałam o tym w moim długim wywodzie, być może pominęłam :D
-
weronafoto rozumiem, każda kobieta inaczej reaguje - ja np. nie miałam z tym problemu w Romantice , nawet czasem ściągałam stanik przed przymierzeniem sukni. W końcu to babeczki nas obsługują ;)
-
mgielka86 podziwiam. Ja tak nie potrafię, od razu zawstydzenie, buraczek na buzi i ..... ah lepiej nie gadać ;D
Powiedz, gdzie kupiłaś swoją suknię?
-
weronafoto w Romantice :) Ale nie było tego modelu w salonie, znalazłam ją w Poznaniu a tutaj zamówiłam, żeby tam na przymiarki nie jeździć.
-
weronafoto a jaka cena sukni w Laurze,jeśli można spytać;)
-
weronafoto jak my z koleżanką byłyśmy w czwartek to pani w Gratii (taka blondynka z grzywką p długie upięte włosy) nie miała nic przeciwko robieniu zdjęć. Suknie tam mają ładne i dośc duży wybór choć pani tak jak pisałaś i ja już wcześniej też nie potrafiła doradzić i była taka po prostu obojętna, co mnie jeszcze tam zraziło to to, że kabina ma półprzezroczyste drzwi, a jeszcze pani wchodząc i wychodząc z kabiny nie zamykała ich.
Co do Amber to moją koleżankę obługiwała pani dośc wysoka ale blondynka w krótszych włosach, baardzo miła i potrafila doradzić.
-
zagraniczne marki tez szyją na wymiar, moja koleżanka kupowała suknie rok temu ponad w warszawie chyba st. patrick czy pronovais i suknia była szyta na miare, była nawet troche przerabiana tzn część spódnicowa
-
Tyle właśnie słyszy się złego o Romantice, a ja jestem zadowolona. Jak byłam pierwszy raz przymierzać, naprawdę było sympatycznie. Obsługiwała mnie pani w rudych włosach, się pośmiałyśmy,a co najważniejsze od razu wiedziała o co mi chodziło i pokazała idealną suknię. Rzeczywiście suknie są przymierzane bez staników, bo do ich sukien nie są potrzebne. Pani mnie o tym poinformowała przy przymierzeniu pierwszej suknie, ściągnęłam go, a potem już tylko biust ręką zasłaniałam i tyle. Jak już suknię byłam zamówić to była inna babeczka, taka starsza, też miła ale nie to samo co ruda:) Jak już podjęłam decyzję o zakupie, to mogłam zrobic zdjęcie:)
Z kolei Gratia to jakaś porażka. Jak telefonicznie umawiałam się na mierzenie, to Pani z wielkim fochem się mnie pytała, czy wgl oglądałam na ich stronie suknie i czy mi się podobają, a na moja odpowiedź, że tak skwitowała; to po co pani wgl chce tu przychodzić? Od razu się zraziłam, i słusznie babka jest niekompetentna i niemiła. A niedawno byłam zobaczyć jakie buty mają i była bardzo sympatyczna, także nie wiem o co chodzi.
W Lisa Ferrera babka taka sobie, ale mieli marny wybór jak byłam, suknie wyglądały jak z przed 2 lat. W Angeli to prawda, że babki są niemiłe, z łaską nawet odpowiadają. Nic ciekawego z sukien nie mieli akurat, ale często jak przechodziłam to na wystawie coś fajnego wypatrzyłam. W Dominice jest mały wybór i niska jakość, ale ceny niskie. A z butami to jakiś dramat. Pani kompletnie nie umiała mnie obsłużyć.
-
Mogę z czystym sumieniem polecić Amber, przemiła obsługa i bardzo fachowa. Na stronie zakochałam się w literze A a Pani na to: "Widzę Panią w tej. . . . " no i ją kupiłam :)
Co do robienia zdjęć to ja sama zabroniłam je robić, bo mój wygląd ma czarować w dniu ślubu a nie na ekranie telefonu. Z kolei zdjęcia na stronie nie zawsze pokazują piękno sukienki. Dziwiłam się że nie wypatrzyłam na stronie mojej, do póki nie zobaczyłam zdjęcia. . . straszne, w dziwnym świetle, z dziewczyną która w niej tragicznie wyglądała. . . .
-
jakieś dwie strony wcześniej ktoś robił reklamę kauflanda:D
a ja mogę zrobić reklamę Panu, u którego ja zamawiałam wódkę. namiar dostałam od koleżanki. Pan ma w ofercie krupnik, białą żubrówkę i żołądkową gorzką. wszystkie butelki po 17 zl z groszem. dodatkowo przywozi i osobiście wnosi. (u mnie trzecie piętro) zatem gorąco polecam. jeśli ktoś chciałby dostać namiar to proszę o prywatną wiadomość, bo nie wiem czy Pan wyraziłby zgodę na publikację na forum. Dodam, że Pan ma w ofercie też wina, ale jeszcze nie zapoznałam się z ofertą:)
-
Dziewczyny a co sobie wybrałyście na pierwszy taniec? Ja nie mogę cały czas się na nic zdecydować, a taka "nasza" piosenka nie nadaje się niestety ;) jak wiadomo co roku dochodzą nowe propozycje muzyczne, może znacie coś ładnego i przede wszystkim po polsku ?:)
-
"Zabiorę Cię" w wykonie Karolaka ;)
-
Ja miałam nie po polsku :P
-
kasobo a masz pewność, że ten pan to źródło legalne? :)
domi90 my też chcieliśmy po polsku, ale ostatecznie zdecydowaliśmy się na tą : https://www.youtube.com/watch?v=DZWYn7VCseY (https://www.youtube.com/watch?v=DZWYn7VCseY)
Usłyszeliśmy też krótko przed ślubem piosenkę "Ósmy cud" zespołu Ambulans i zastanawialiśmy się też nad nią.
-
Jak chcecie po polsku to może Ania Szarmach "Wybieram Cię"
-
Tak! "Zabiorę Cię właśnie tam" zespołu Kancelaria :serce: :serce: :serce: :serce: można powiedzieć, że to "nasza" piosenka bo pierwszy raz tańczyłam z moim narzeczonym właśnie do tej piosenki (na mojej studniówce - nawet jest nagrane jak tańczymy do niej się pocałowaliśmy :P ) więc mam do niej wielki sentyment i może przez to wydaje mi się idealna na pierwszy taniec, ale i tak polecam, akurat na tempo na pierwszy taniec.
-
zagraniczne marki tez szyją na wymiar, moja koleżanka kupowała suknie rok temu ponad w warszawie chyba st. patrick czy pronovais i suknia była szyta na miare, była nawet troche przerabiana tzn część spódnicowa
Zagraniczne marki są przerabiane już w Polsce przez krawcową, daltego są przerabiane ale nie są szyte na miarę (bynajmniej dostałam taką informację w trzech powyższych salonach, nawet w chwalonym przeze mnie salonie Laura)
weronafoto jak my z koleżanką byłyśmy w czwartek to pani w Gratii (taka blondynka z grzywką p długie upięte włosy) nie miała nic przeciwko robieniu zdjęć. Suknie tam mają ładne i dośc duży wybór choć pani tak jak pisałaś i ja już wcześniej też nie potrafiła doradzić i była taka po prostu obojętna, co mnie jeszcze tam zraziło to to, że kabina ma półprzezroczyste drzwi, a jeszcze pani wchodząc i wychodząc z kabiny nie zamykała ich.
Co do Amber to moją koleżankę obługiwała pani dośc wysoka ale blondynka w krótszych włosach, baardzo miła i potrafila doradzić.
Mnie obsługiwała taka starsza Pani też chyba blondynka, dość niska, ale nie powiem Ci czy miała grzywkę. Nie wiem czy są tam dwie Panie, bo cały czas trafiałam na tą wspomnianą wyżej.
-
w końcu, umówiłam się na przymiarki, Amber-> Laura-> Lisa Ferrera
mam nadzieje że będzie dobrze.
-
violiza powodzenia! Jeśli trafisz na humor Pań ekspedientek to będzie dzień przyjemności :)
Ja wczoraj (w końcu!) przekonałam narzeczonego na obchód po sklepach z garniturami.
Jeden wniosek, który mi się nasunął (podobny jak w salonach z sukniami): połowa sprzedawców się nie zna.
Nie chce mi się opisywać jak w przypadku salonów, chyba że któraś by chciała to usiądę nad tym i opiszę Wam drogie koleżanki sklepy w Focusie ;D
Jeden przykład. Strasznie podobał mi się u PM pas weselny i mucha do garnituru zamiast kamizelki i krawata. Zapytałam w trzech sklepach o opinię (Bytom, Vistula oraz Hugo Boss). W pierwszym Pan mi powiedział że tylko i wyłącznie do smokingu, w drugim że to zależy od tego jak się komponuje pas z materiałem garnituru ( ??? ???) a w trzecim że można ubrać do garnituru czy do smokingu, nie ma żadnej reguły a wygląda to lepiej.
Oszalałam, sama nie wiem co teraz doradzić narzeczonemu ::)
-
Polecam pójść do der reda na długą :)
-
AlicjaEwa gdzie dokładnie jest ten sklep? :)
Odnośnie długiej. Widziałyście ten (chyba) nowy salon obrączek ślubnych? Znajduje się naprzeciw DaGrasso. Znacie, polecacie, słyszałyście coś o nim?
-
weronafoto to jest pas smokingowy a nie weselny, więc jak sama nazwa wskazuje nosi się go do smokingu ;) Jeśli chcecie garnitur z pasem i muchą to smokingowy (taki z atłasowymi klapami).
-
weronafoto to jest pas smokingowy a nie weselny, więc jak sama nazwa wskazuje nosi się go do smokingu ;) Jeśli chcecie garnitur z pasem i muchą to smokingowy (taki z atłasowymi klapami).
W jakimś salonie nazwali go pasem weselnym i tak mi się przyjęło ;D
Mi się nie podobają przedłużane garnitury, a narzeczony się w takich nie czuje. Więc mamy raczej sytuację rozstrzygniętą. A co myślisz żeby zamiast krawatu była mucha?
-
weronafoto ale te smokingowe marynarki nie są przedłużane, mają tylko inne klapy i wtedy pas pasuje. Mój miał smoking i on był może trochę dłuższy niż zwykła marynarka. Jak najbardziej jestem za, żeby pan młody wystąpił w muszce - wyróżnia się wtedy spośród gości. Tylko do tego koszula z normalnym kołnierzykiem a nie z tym sterczącym :P Kamizelkom i musznikom mówię stanowcze nie :P
-
mgielka86 mam podobnie. Nie podoba mi się ani kamizelka ani musznik czy krawat. Wolę mojego narzeczonego w muszce, bardziej elegancki mi się wydaje :)
Czyli marynarka ma po prostu inne klapy :o muszę poszukać! ;D
Dziękuje kochana!
-
weronafoto nie ma za co :) Byliście na początku Długiej, tam koło tego baru Jack? Nie pamiętam jak się ten sklep nazywa, chyba jakoś na "V" :P
-
mgielka 86 byliśmy tylko w Focusie, czas nas ogranicza ale może znajdzie się weekend wolny i pójdziemy na Dworcową, bo chciałam zahaczyć tam jeszcze jubilera :)
-
ja jestem zainteresowana recenzją na temat tych garniaków;) ale wiem że to sporo czasu zajmuje więc jak będziesz miała ochotę;)
-
Jeśli chodzi o jubilera to omiń szerokim łukiem Omegę - jest gdzieś tam na początku ;)
-
DER RED jest w okolicach starego kredensu na dlugiej wlasnie :)
-
Również nie polecam omegi na dworcowej, podejście do klienta pozostawia wiele do życzenia :) do ilu złotych tak w ogóle szukasz obrączek?
-
Słuchajcie a ile kosztuje garnitur? Zależy mi żeby to był garnitur bardzije zwyczajny tzn elegancki ale nie smokingowy tylko taki który wynosi narzeczony po ślubie na inne okazje (tym bardziej, że garnitur nosi tylko na wesela, może chrzciny ale tez niekoniecznie i ewentualnie pogrzeby). Nie chce jakiegoś drogiego, pamiętam, że jak kupował 4 lata temu garnitur płacił chyba 400-500zł właśnie chyba w DER RED na Długiej, mam plan żeby nie mówić w sklepie, że jest panem młodym tylko że po prostu potrzebujemy garnitur na wesele (jako gość/świadek) bo sam fakt, że coś jest na ślub podbija cene. Myślicie, że 700-800zł dostaniemy dobrze skrojony garnitur? (Bez kamizelki, na wysokiego faceta normalnej budowy ciała)
-
Kara, my braliśmy Modimexie w Osielsku (u producenta, nie sklepie), według mnie jest dobrze skrojony- to producent i na miejscu robi wszelkie poprawki, materiały też są różne, garnitury naprawdę się sprawdzają (ma też mój tata, brat i teść), nie jesteśmy jakimiś miłośnikami garniturów, ja osobiście nie widzę różnicy pomiędzy garniturem za 350 zł a za 1000 zł (no, jestem laikiem) i mąż przez całą noc się nie spocił w nim, więc nie jest zły. Koszt właśnie ok 350 zł chyba, ale są różne opcje, osobiście wolę dopłacić do dobrej koszuli ;)
-
doksik to mnie pocieszylas :) dzieki, bo akurat w cenach garniturów w ogóle nie jestem zorientowana, dzieki
-
Również nie polecam omegi na dworcowej, podejście do klienta pozostawia wiele do życzenia :) do ilu złotych tak w ogóle szukasz obrączek?
Cena nie gra roli. Mamy swoje złoto, szukamy tylko dobrego złotnika, który zrobi genialne obrączki :)
-
Również nie polecam omegi na dworcowej, podejście do klienta pozostawia wiele do życzenia :) do ilu złotych tak w ogóle szukasz obrączek?
Cena nie gra roli. Mamy swoje złoto, szukamy tylko dobrego złotnika, który zrobi genialne obrączki :)
Znów polecę Pana na Krasinskiego, obsługuje ponad połowę salonów jubilerskich w Bydgoszczy, robi rozmaite cuda wianki, ma pracownię jubilerską i liczy sobie blisko połowe mniej niż w ww.salonach ;) a wykonawca ten sam :D
-
Kara-90, ale przecież jak powiecie, że szukacie na ślub to nie podbiją Wam ceny w sklepie :P Tylko pomogą wybrać bardziej elegancki model :) Ceny są bardzo zróżnicowane, tak jak z sukienkami, można to spokojnie dopasować pod siebie. Krój swoją drogą, ale za jakość materiału się też płaci i za % zawartość wełny :) A to dla pana młodego jest bardzo ważne, żeby tego dnia czuł się komfortowo.
-
Podbić nie podbiją, ale może są podzielone na ślubne i zwykłe i adekwatnie do tego cena.
-
W Der Red na pewno nie podbija Ci ceny tylko profesjonalnie doradza :)
My tam kupowaliśmy garnitur, koszule i muchy i byliśmy bardzo zadowoleni :) przedział cenowy taki że każdy znajdzie coś dla siebie :)
-
Kara-90 nie zauważyłam takiego podziału nigdzie :)
Vivka a widzisz, my akurat nie byliśmy zadowoleni bo cenę co chwilę podawali inną, aż wyszło kilkaset złotych więcej niż pierwotnie mówili :P
Tylko to miało być szycie na miarę i co chwilę wymyślali, że jeszcze za to i za to itp. Np. za to że klapy miały być atłasowe a nie zwykłe kazali doliczyć 200 zł więcej ::)
-
My kupowaliśmy gotowy wiec cena się nie zmieniła od pierwszej wizyty. Tylko karczek był lekko poprawiamy ale poprawki były w cenie.
W każdym razie warto tam zajrzeć chociażby w celu orientacyjnym ;)
-
Vivka no przy gotowym to nie mieli możliwości zmiany, nam za to wymyślali...
W celach orientacyjnych warto się przejść po jak największej ilości sklepów, żeby mieć co porównywać :)
-
kasobo a masz pewność, że ten pan to źródło legalne? :)
taaak, bez obaw. mam normalny rachunek i butelki mają akcyzę. babcia z sąsiadką sprawdziły wszystkie :D podejrzewam, że Pan po prostu jest jakimś dostawcą czy ma hurtownię. nie wiem:)
-
Tez mamy swoje złoto, jednak w wielu salonach jubilerskich skupują gram złota za ok 60 zł a obrączki robią z ich złota, więc wychodzi to niekorzystnie. Trochę się nachodziłam i szczerze, bardzo niewielu jubilerów wykona obrączki z tego złota które się przyniesie i weźmie pieniądze tylko za robociznę.
-
Ja akurat widzę różnice pomiędzy garniakiem dobrze skrojonym z dobrego materiału a z poliestru wiec na Twoim miejscu bym pochodziła , pomacala, niech mężczyzna poprzymierza i wtedy zdecydujecie co Wam pasuje ;) przecież nie trzeba od razu kupować , wiadomo ze każdy potrzebuje czasu żeby się zdecydować i namyslec, w końcu to jedyny taki występ w życiu (być może :P)
Mój maź kupił garnitur , a właściwie wszystko od garnituru po buty, spinki , krawat, poszewkę, pasek, koszule a nawet skarpety w focusie w giacomo conti , w bytomiu piętro niżej widziałam garnitury juz po 500 zł ale akurat nie było takiego jaki chciałby M. ale zajrzeć warto :)
-
Tez mamy swoje złoto, jednak w wielu salonach jubilerskich skupują gram złota za ok 60 zł a obrączki robią z ich złota, więc wychodzi to niekorzystnie. Trochę się nachodziłam i szczerze, bardzo niewielu jubilerów wykona obrączki z tego złota które się przyniesie i weźmie pieniądze tylko za robociznę.
Naprawdę? My od razu trafiliśmy szczęśliwie, na to wychodzi. Byliśmy u jubilera na ul. Bronikowskiego (jubiler Domino). Pokazaliśmy złoto, mamy go tyle że starczy na obrączki więc płacimy u nich tylko za robociznę. Podali zakres cenowy od 500-700zł w zależności od modelu jaki sobie wybierzemy.
Nie daj się oszukać. Powiedz że chcesz zrobić z swojego złota a nie sprzedać. Oni powinni Ci wyczyścić to złoto do pierwotnego i doprowadzić do próby 585 (chyba) a później wykonać obrączki. Ewentualnie jeśli macie go za mało to dołożą trochę swojego złota.
Ps. Nie żebym się wymądrzała - poprostu narzeczony wypytał kilku Panów jubilerów na targach i każdy zgodnie mówił to co napisałam wyżej.
-
No my takiego jubilera znaleźliśmy na dworcowej, w tym budynku gdzie piastowski salon optyczny. Przemiły Pan zważył nasze złoto, mamy ponad 10gram, a że mamy oboje drobne palce więc nasze dwie obrączki będą łącznie ok 9-10gram ważyć i koszt obrączek to ok 500-600 zł chyba, że będę chciała brylanty dodać. Nie wiedziałam, że na Błoniu też tak tanio:) w innych salonach do naszych 10g złota musielibyśmy jeszcze ok.1500zł dopłacać :o
-
domi90 to przejdźcie się tam, naprawdę warto. Salon wyposażony rewelacyjnie i miła obsługa, widać że się znają.
Mają kącik ślubny w którym na spokojnie wszystko sobie zobaczycie i Wam wytłumaczą.
Spodobał mi się też salon obrączek na Dworcowej ale nie wiem jak się nazywa no i żadnych opinii o nich nie ma.
-
My robiliśmy u głębockiego. mieliśmy 15 gram złota, nasze obrączki ważyły 12 gram. ja mam 3 brylanty i dopłacaliśmy jakieś 700 zł-800 zł.
-
Salon na dworcowej obsługuje pan z Krasińskiego ;-) a tam liczą sporo więcej niż on sam- wiadomo ;-)
-
doksik a można wiedzieć ile dawaliście za obrączki? Mieliście swoje złoto?
-
Dziewczyny czy wiadomo coś wam o weekendowym kursie przedmałżeńskim? Na stronie Bazyliki nie mogę znaleźć info na ten temat, a właśnie się obudziłam, że czasu za wiele nie zostało :)
-
doksik a można wiedzieć ile dawaliście za obrączki? Mieliście swoje złoto?
Kurczę, nie pamiętam...męża musiałabym zapytać. Mieliśmy swoje złoto, ok. 8 g, daliśmy na przetopienie właśnie, Pan dołożył swoje+brylant i ogólnie wyszło 1700 zł, z czego chyba dopłacaliśmy 1100. Wzór z Apartu, lekko zmieniony, w Aparcie ten wzór ze złotem 333 i podobną wagą- koszt 3300 zł...
-
Dziewczyny czy wiadomo coś wam o weekendowym kursie przedmałżeńskim? Na stronie Bazyliki nie mogę znaleźć info na ten temat, a właśnie się obudziłam, że czasu za wiele nie zostało :)
Zadzwoń do Bazyliki, zanim oni umieszczą info to może już miejsc nie być :P W zeszłym roku staliśmy chyba 2 czy 3 godziny w kolejce żeby się zapisać...Ale ogólnie kurs fajny, szybko zleciało :)
-
My własnie też zamówiliśmy obrączki na błoniu, mamy tyle złota, ze całe obrączki i robcinzę pokryje:)
-
dzięki, już dzwoniłam i terminów jeszcze nie ma. Kazano dzwonić na początku lutego.
-
dzięki, już dzwoniłam i terminów jeszcze nie ma. Kazano dzwonić na początku lutego.
A też miałam dzisiaj dzwonić, no ale wyleciało mi z głowy, a tu taka niespodzianka ;)
-
My własnie też zamówiliśmy obrączki na błoniu, mamy tyle złota, ze całe obrączki i robcinzę pokryje:)
a ile dokładnie macie złota? Tzn ile potrzeba tak mniej więcej na standardowe obrączki?
-
10-12 g
-
Dzieki Doksik, nie zauważyłam, że wcześniej AlicjaEwa też pisała, że jej ważyły 12 g, musiałabym kiedyś przejść się do jubilera żeby zważył mi moje złoto, które mam odłożone na obrączki.
-
Prawie 30g, a na obraczki, które wybraliśmy ok 15 gram
-
My mamy bardzo szerokie bo maja po 7 mm, złota jest tam ok 16 gram
-
To zależy chyba od tego jaki model sobie wybierzecie (?) ;D
-
Model niewiele ma do tego, a przynajmniej rzadko ;) nasz wzór miał szer 5 mm, my zamówiliśmy 6 mm etc.........
-
Model modelem a najlepiej przymierzyć sobie różne szerokości i zobaczyć jak wygląda bo wiele zależy od długości i grubości palca ;) no i od gustu ;)
ja mam np. 5 mm, mój mąż 6 mm
mi szersze skracały optycznie palec
-
My przed przymierzaniem. Chociaż wstępnie przeglądaliśmy na targach obrączki i podobały nam się te płaskie, zakończone ścięciem - niestety, okazały się klapą u nas. Na palcu już nie wyglądały tak fajnie jak w gablotce. Teraz sami nie wiemy jakie chcemy. Jest jeszcze dużo czasu i na całe szczęście obrączki robią góra 3 tygodnie ;D
-
My też jesteśmy na etapie szukania obrączek, ale nie mogę zdecydować się na żaden model ( przeglądając katalog, jest mnóstwo które mi się podobają, a jak byliśmy się przejść po salonach i po przymierzać to nic mi się na palcu nie podoba/zaś narzeczonemu podobają się prawie każde, więc to ja mam problem :))
Widziałam że już ktoś pisał o pierwszej piosence-mamy ten sam problem- bo nie chcemy ani za wolnej ani za szybkiej, a takiej w sam raz nie możemy znaleźć :)
Kolejną kwestią są zaproszenia-macie już porozsyłane? ile miesięcy przed powinno się je wysłać (taki optymalny okres)?
Tortu generalnie jeszcze też nie mamy- wiemy na razie tyle że Sowa odpada (przestały nam smakować wypieki od niej, kiedyś były zdecydowanie lepsze); a czy ktoś kiedyś słyszał czy Piekuś robi torty? Kolega narzeczonego pracuje w Sowie i mówił że Piekuś to największa konkurencja Sowy,ale nigdy nie czytałam żeby ktoś zamawiał tam tort weselny
A i kiedy należałoby się wybrać do kwiaciarni w kwestii bukietu ślubnego?
:)
-
piekuś ma smaczne torty, zamawiałam tam dla córki na urodziny kilkakrotnie, ale już takie bajkowe czy slubne mają w absurdalnych cenach.
-
Jeśli chodzi o zaproszenia to zwyczajowo niby powinno się je wysyłać 4 m-ce przed. Ale ja np. z powodu problemów z realizacją zamówienia wysłałam dopiero 2 m-ce przed.
Z tym, że Ci co mieli być zaproszeni już wiedzieli o tym prędzej ;)
-
A i kiedy należałoby się wybrać do kwiaciarni w kwestii bukietu ślubnego?
:)
ja byłam miesiąc wcześniej uzgodnić co bym chciała, Pani sobie zapisała, tydzień wcześniej potwierdziłam jej zamówienie, mąż płacił w dniu ślubu przy odbiorze :)
-
A i kiedy należałoby się wybrać do kwiaciarni w kwestii bukietu ślubnego?
:)
ja byłam miesiąc wcześniej uzgodnić co bym chciała, Pani sobie zapisała, tydzień wcześniej potwierdziłam jej zamówienie, mąż płacił w dniu ślubu przy odbiorze :)
Dokłądnie :) Ja zamawiałam 2 miesiące przed, bo razem z dekoracja kościoła, ale sam bukiet to miesiąc wcześniej spokojnie.
Zaproszenia rozsyłaliśmy 4 albo 5 miesiący prędzej, ale chyba 4...żeby było wystarczajaco, choć generalnie "tradycyjnie" jest to termin 3 miesięcy.
-
My byśmy chcieli wysłać pod koniec lutego/początek marca zaproszenia a ślub mamy w czerwcu, tym bardziej że znać mają dać nam już w maju i tak się zastanawiam czy to może nie będzie za późno (choć wiedzą i tak już prawie wszyscy-wieści się szybko roznoszą ;D ); co teście moi się strasznie dziwią naszej decyzji, że to za szybko, że goście zdążą zapomnieć- ale nie zamierzamy ich słucha i wyślemy po swojemu, tylko się właśnie zastanawiałam czy ten marzec to nie za późno?
A zaproszenia gdzie zamawiacie?
-
Styś mam ten sam problem. Mi się nie podoba żadna, a narzeczonemu prawie każda.
Co do piosenki, to może macie jakąś swoją? Jeśli nie to może zespół Wam jakąś podsunie? Warto się do nich odezwać - napewno wiedzą co sie gra na pierwszy taniec :)
U mnie problem stanął na zaproszeniach! Nie mogę się zdecydować. Ja myślałam żeby je porozsyłać w połowie kwietnia (ślub w czerwcu) i myślę że to będzie dobry czas - przecież w rodzinie wieści się rozchodzą błyskawicznie :)
Dzisiaj idę smakować torty do Pani z Tortolandu. Więc mogę Wam później napisać jakąś recenzję. Mi osobiście bardzo wizualnie się podobają. Biorę jeszcze pod uwagę Staropolską lub F&F (tą wyszukaliśmy na targach i smakował nam ich tort).
Kwiaty! O matko! O tym jeszcze nie pomyślałam.... Dziękuje kochana!!! ;D ;D :o :o
-
a jak chodziłyście na taki kurs przedmałżeński w liceum i wasi narzeczeni też takie zaświadczenie mają to nie musicie robić takiego dla narzeczonych?Bo siostra moja jak ślubowała to mówiła że ten ze szkoły jest nie ważny i mimo to musimy zrobić taki dla narzeczonych; a jak byliśmy w grudniu u mojego proboszcza to on nie wiedział wg o co chodzi z tym kursem i powiedział że jak mamy takie to wystarczy :)
-
To wszystko zależy od danej parafii- ale w większości wydaje mi się, że respektują takie zaświadczenia z liceum.
Tak czy siak poradnię i tak trzeba odpykać ;) No ale to zawsze mniej spotkań niż cały kurs ;)
-
Styś, lepiej trzymaj się wysyłania lutym.
Nasz z liceum był wazny kurs, to zależy od Kościoła, a zasadzie od księdza ;)
Tortoland strasznie drogi, my mieliśmy ze Staropolskiej- śliczny i smaczny.
A zaproszenia mielismy z decoratoria.eu :) błyskawicznie i śliczne, potem domawialiśmy od nich zawieszki na alkohol, też nie było problemu, nie wszystko mają na stronie pokazane ;)
-
weronafoto lepiej wcześniej zamówić obrączki, żeby był czas na ewentualne poprawki :P My na szczęście zamówiliśmy chyba z 2 czy 3miesiące wcześniej, inaczej byłoby kiepsko :P
Styś my wysyłaliśmy 3 miesiące wcześniej. Polecam firmę jdstyle, genialne zaproszenia, jakość pierwszorzędna. Co do Piekusia to faktycznie podobno kilka osób z Sowy tam przeszło i mają bardzo podobne wypieki. Ceny konkurencyjne, bo jak pytałam o ślubny to nie ma innych cen tylko standardowo, wychodziło połowę taniej niż w Sowie. Jednak zrezygnowałam z tego pomysłu kiedy kupiłam u nich torcik i był stary - śmietana była kwaśna :-\ Co do kursu to ten z LO jest ważny i każdy proboszcz musi to uznać.
-
Dzięki dziewczyny za wszystkie odpowiedzi :)
-
Te nauki robione w szkole nie mają okresu ważności, są bezterminowe. Mimo to niektórzy każą robić od nowa. Zaproszenia planujemy rozdawać osobiście, mam nadzieję, że będą do połowy lutego bo max do pierwszego tyg marca chciałabym rozdać. . . Mamy z zaproszeniami spory poślizg;/
-
A robicie jakieś atrakcje dodatkowe podczas wesela?My na początku chcieliśmy dzika, ale doszliśmy do wniosku że jedzenia będzie za dużo bo wzięliśmy najniższą opcję w restauracji a nie robimy poprawin a szefowa podsunęła pomysł, żeby mięso które zostanie z obiadu podgrzać raz jeszcze i wystawić na stół bo na pewno mnóstwo zostanie ( w godzinach późniejszych żeby było coś na ciepło).Wcześniej myśleliśmy o fontannie czekolady, ale jakoś odwidziało nam się :)
-
Styś my mieliśmy iluzjonistę - idealna rozrywka i atrakcja dla gości zamiast typowych zabaw weselnych :)
-
U nas byli barmani ;) atrakcja nie mała. kolorowe nielimitowane drinki dla każdego :) do tego pokaz barmański.
-
Jaki jest koszt takich atrakcji?
-
łooo matko ;) To zależy od opcji , którą wybierasz. Jeżeli chodzi o barmanów to zależy ile drinków mają serwować ( od 10-15 ) bo do tego muszą być odpowiednie owoce, likiery, napoje ... no wiadomo.
W każdym razie my zlecaliśmy im zakup owoców, soków, gazowanego - likiery i syropy w cenie. Wódkę sami kupowaliśmy.
Za 8 godz z pokazem bodajże 3000 tyś płaciliśmy. Dojazd mieliśmy gratis.
-
Barmani :ok:
Byliśmy na weselu z taką atrakcją i przyznaję jej 10/10 pkt. chociaż niepijąca jestem i autem z wesele wracałam :D
-
Maja ja też nie pijąca, ale gdy widzę may tay i truskawkową melodię to kwiczę :D
-
NZ wymyślił pokaz sztucznych ogni koszt ok 2/3 tysie w zależności od opcji
-
Czytając o waszych pomysłach na obrączki przypomniałam sobie, że w szafie leży kilka złotych łańcuszków które nigdy nie założyłam/komunijne/ jeden kolczyk od pary a i mama ma trochę "złotego złomu" muszę pomęczyć czy nie przekaże na szczytny cel :D:D
-
A planujecie jakieś pamiątki dla gości? Czy uważacie, że koszty wesela są na tyle wysokie, że nie ma sensu wydawać kolejnych pieniędzy na dodatkowe podziękowania? :)
-
Na chrzest córki goście dostali gipsowe figurki aniołków z brokatowymi skrzydłami, każdy miło to wspomina koszt 1 zł szt. Na wesele myślałam np o sercach gipsowych, różne wzory są na allegro, a koszt niewielki.
-
My mieliśmy winietki w formie drewnianych "lyzek"- praktycznie i pamiątka.
-
Tradycyjne migdały w woreczku - sztuk 5 bo każdy symbolizuje coś innego ;)
-
Dziewczyny muszę się pochwalić jakimś cudem p. Madaj miała wolny termin na makijaż jak również fryzjerka przez nią polecana... jestem spokojna
-
Styś w jakim lokalu macie wesele?
O mamo! Dziewczyny.... Byłam wczoraj na degustacji tortów u Pani z Tortolandu!! Jest rewelacyjną osobą z wielkim talentem.
Mniaaaam, jakie pyszności nam zaserwowała. Narzeczony wcinał aż uszy mu się trzęsły ;D ;D
-
Miałam zamiar napisać o opinie po degustacji w tortlandzie ;D
-
maślanka nadal mnie trzyma smak tortu kawowego, takiej pyszności nigdy nie jadłam! ;D ;D ;D ;D
-
Nie jestem smakoszem ciast i tortów więc postawimy raczej na "kostkę królewską" lub coś w tym stylu. Rozmawiałaś też o cenach?
-
domi90 według mnie jest to totalnie zbędne, szczególnie jakieś figurki czy migdały które niestety często bywają twarde i niejadalne. Większość gości o tym zapomina i wszystko zostaje na sali. My nie mieliśmy nic takiego, teraz chcemy wywołać zdjęcia z każdym z gości i wysłać/dać z wypisanymi z tyłu podziękowaniami.
weronafoto czyli problem tortu z głowy ;D Będzie piękny i smaczny :)
-
maślana ja co do tortu to zdaje się na przyszłego męża a co do ciast na przyszłą teściową. Wiem tylko jedno, jeśli tort będziemy brać z Tortolandu (jestem w trakcie namawiania narzeczonego na tą Panią) to napewno jedna warstwa będzie kawowa :)
Będzie piękny, Pani mówiła że postara się zrobić każdy tort jaki sobie klient wymyśli ::) ::) ::)
-
To jednak z Panią Madej ktoś czesze? Czy mogłabym prosić o namiar? Bo kurka, dzwoniłam chyba p. Mietz jeśli dobrze pamiętam, to była dziwna rozmowa, albo miała zły dzień albo co..... a jakieś opinie nt tej fryzjerki są w ogóle?
Dziś byłam w 3 salonach, niektóre suknie są piękne, kurcze, szkoda że brak zdjęć.
Ogólnie Amber najlepsze wrażenie, Laura też spoko, a Lisa Ferrera- DZIWNIE i suknie najmniej mi się podobały
-
Styś w jakim lokalu macie wesele?
weronafoto akurat nie mieszkam w Bydgoszczy to i wesela tu mieć nie będziemy, ale generalnie cała organizacja skupia się właśnie tam :)
-
Dziewczyny... na ile kieliszków wystarcza jeden szampan? zastanawiam się ile powinniśmy mieć szampanów. i czy kupić ruskie sikacze czy coś bardziej ambitnego. przecież i tak chodzi tylko o zamoczenie ust...
-
Szampany zwykle zapewnia restauracja, dopytaj ;)
-
violiza na stronie www Moniki jest info kto czesze i nr tel.
mnie czesała owa pani i byłam zadowolona.
-
Ja kupowałam Dorato , pamietam ze były w Tesco w litrowych butelkach i nie wychodziły drogo , na 70 ludzi kupowaliśmy 5 butelek i jedna nam zwrócili nieotwartą ;)
Sama się zastanawiałam czy starczy ale przecież całego kielonka szampana nie leja a najwyżej polowe :)
-
Dorato jest przepyszne, mój ulubiony szampan, mogłabym tylko jego pić !
na stronie p. Madaj jest ta Kamila Mietz do której dzowniłam i dziwnie odpowiedziała "to nie aktualne" ;O
to o nią chodzi? mogłabym zobaczyć jaką miałaś fryzurę? Ile bierze ta fryzjerka? Gdzie przyjmuje?
-
tak, Kamila mnie czesała ...
nie aktualne? cóz, w życiu bywa i tak... ;/ nie wiem czy nadal chcesz oglądać moją fryzurę ale była taka;)
https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-ash2/v/t1.0-9/1236733_10201258220528901_2126136007_n.jpg?oh=54eef73250d8130adb4d7ee0a3517f38&oe=556CA6F0
-
Może miała zły dzień i dziwnie odpowiedziała? ;o
a gdzie przyjmowała i koszt jaki?
dzięki za zdjęcie:)
-
kasobo jeden szampan wystarcza tak na 7 osób. Jeśli chcesz lepszy to polecam Martini Asti :)
-
Nie wiem... ona przyjmowała w studio Moniki, czyli tam u niej za osielskiem.
płaciłam bodjaże 100 zł. teraz gdzie przyjmuje nie wiem. w sumie od mojego ślubu w sierpniu miną dwa lata, miało prawo sie pozmieniać.
-
ja ubóstwiam Martini Asti :Serduszka:
-
To ja płaciłam grosze za fryzurę ::)
Martini :Serduszka:
-
Doksik a trzymała sie ? :D
Bo moja była pancerna, ale nie miałam gniazda z lakieru ;)
-
Do rana mimo spania ::) a przy tym nie była sztywna i obrzydliwa w dotyku, tylko taka świeża jak naturalne włosy ::)
-
Alis można jakieś info szersze?:P miejsce przyjmowania/ cena ??:P strona? :)
Doksik kogo miałaś?
szukam szukam różnych opcji na fryzjera, bo pomysłu info brak na temat kogokolwiek.....
-
to super, moja też taka była :D
początkowo inną cenę ustalałam - 80 zł, ale że coś tam modyfikowała to 100.
szczerze, nawet nie szukałam innych opcji . chcialam mieć na miejscu. wystarczyło jechanie za osielsko do Moniki. Zwłaszcza , że wtedy nie miałam prawka . Wszystko w jednym miejscu.
violiza, może zapytaj Monikę o co chodzi, jeżeli z kimś wspołpracuje by podała kontakt..
-
violiza a patrzyłaś na Adama Przyjemskiego?
-
Doksik kogo miałaś?
Panią ode mnie z osiedla :D i zapłaciłam coś ok. 40 zł :D tyle, że spinki miałam swoje :D
-
wow, taniutko.
Adam Przyjemski, dzięki za przypomnienie, napisałam do niego, ale zależy mi by makijaż był też na miejscu jak już, ktoś zna tą panią co z nim maluje??
-
violiza tak, ja znam i nie polecam makijażu u niej :)
-
wow, taniutko.
...bo nie płacisz za nazwisko ;)
-
dzięki:) bliżej ślubu policzę ile będzie osób, które powinny się załapać i wtedy przeliczę to na butelki. o taki wzór mi chodziło:D a szampan martini rzeczywiście jest pyszny. chyba będę polować na promocje:)
-
mgielka86 a czemu nie polecasz? Moja znajoma chciała się do niej zapisać i do p. Przyjemskiego bo mieszka niedaleko ich studia a na tym jej bardzo zalezy żeby było blisko
-
Zapytałam p. Madaj o fryzjera, nie wspomniała o tym że sama czesze. Poleciła mi salon nefretete na konopnickiej
-
mgielka86 a czemu nie polecasz? Moja znajoma chciała się do niej zapisać i do p. Przyjemskiego bo mieszka niedaleko ich studia a na tym jej bardzo zalezy żeby było blisko
Malowała mnie, na szczęście nie na ślub :P Gruba widoczna maska, posklejane rzęsy, cienie bez żadnego utrwalacza. Niech znajoma idzie na próbny, może jej akurat podpasuje :)
-
Zapytałam p. Madaj o fryzjera, nie wspomniała o tym że sama czesze. Poleciła mi salon nefretete na konopnickiej
To jest chyba na Szwederowie troche daleko z Żołędowa (do/od pani Madaj) chociaż nie wiem dokładnie gdzie to jest może przez Trase Uniwersytecką można by jechać to bedzie szybciej. Popatrz też żeby własnie za daleko nie było od fryzjera do wizażystki, np. od tego Adama Przyjemskiego byłoby bliżej bo on gdzieś w okolicach Gdańska/Chodkiewicza ma salon z tego co się orientuję, a Ty mgielka86 czesałas się u niego?
-
dla mnie nie jest to problemem, autem sobotnie przedpołudnie max 20 min.
-
A Angelika Piotrowska gdzie przyjmuje? Na jej stronie nie ma adresu, wiem że jest możliwość przyjazdu jej ale za dodatkową opłatą.
-
z tego co wiem Angelika już od roku nie dojeżdża do klienta.
-
Kara-90 nie, słyszałam tylko dobre opinie.
violiza musisz do niej zadzwonić i spytać, bo ja jak z nią rozmawiałam to była opcja dojazdu do domu - do innego miasta nawet.
-
Wymieniałam z nią maile w grudniu i pisała że dojeżdża :) ale odpłatnie.
Napisałam jeszcze do niej ale jak już nie odpisze będę dzwonić, jednak zależy mi by nigdzie w ten dzień nie krążyć po innych miejscowościach lub dzielnicach Bydgoszczy odległych, mam nadzieje że ona jest gdzieś w centrum i mam nadzieje że znajdę jakiegoś DOBREGO fryzjera w centrum niedaleko jej, a najlepiej jeśli mi jakiegoś poleci:)
dziś po zajęciach do niej zadzwonie jak do tej pory nie odpisze:)
Powiedzcie że WARTO:)
-
A Angelika Piotrowska gdzie przyjmuje? Na jej stronie nie ma adresu, wiem że jest możliwość przyjazdu jej ale za dodatkową opłatą.
ja będę malowana przez Angelikę Piotrowską, u mnie w domu. Dojazd 30zł :) możesz też pomyśleć czy któraś z domowniczek by chciała być malowana, u mnie mama i siostra będą :)
-
A masz może fryzjera? 8)
Cena 120zł za próbny i za ślubny? A za ile osoby dodatkowe? (ja myślałam że za dojazd 40zł, bo tak mi pisała w mailu)
-
Hej dziewczyny...
jestem po wizycie w Bydgoszczy i zwiedzaniu roznych salonow slubnych itd...
Dworcowa jak dla mnie odpadla odrazu....koszmar...
Zakochalam sie w salonie Amber na Chodkiewicza...cudowna obsluga i przepiekne suknie...panie moga polecic rowniez sklepy z bielizna i dodatkami...
polecam rowniez salon Romantica na Focha...panie sa przemile i bardzo pomocne...nie lubia spoznialstwa...ale nie dziwie sie im jesli maja ruch i kazda z nas ma swoja godzine...suknie piekne, cenowo powyzej 3000zl ale jest mozliwosc wypozyczenia nawet za 1500zl wiec mysle ze warto...zalezy na czym komu zalezy, potem sprzedac ciezko...Wiec z 12 salonow ktore odwiedzilam polecam tylko dwa AMBER i ROMANTICE...jest tez taki na Polanka38a Pani Justyna przemila i ma duzy wybor suknie do kupienia juz od 1500zl...
Jubiler
Bylismy w kruku dosc dziwnie sie tam czulam, yes podobne wybor jak w apart tylo drozszy...zareczynowy mam z aparta jak i reszte bizuteri...obraczki zamowilismy od zlotnika z Krasinskiego, Pan z 40letnim doswiadczeniem...fachowa opinia...trzeba tylko wiedziec co sie chce...ma rowniez kilka katalogow na miejscu i robi wszystko czego zapragniemy....trudno znalezc ale jak jest sexshop i pod papugami to trzeba tylko podejsc do swiatel w strone 3maja i w prawo jest szyld
Makijaz i fryzura...
Powiem tak...polecam salon fryzjerski na sniadeckich 21 SalonExpert Nina Czerniejewska i Marcin Zawadzki znajduje sie tam rowniez kosmetyczka ktora robi makijaz oraz inne zabiegi na twarz...moje wlosy dostaly mega odnowy i kolor super...umowilam sie z Pania wstepnie na fryzure slubna wspolpracuje rowniez z dobra makijazystka...wiec niby jestem juz umowiona tylko martwi mnie ten dojazd tam z fordonu w dniu slubu...wiec nadal kusi mnie zamowienie kogos do domu...(prsilabym o namiary makijazystek na priv) oferte znajdziecie na fb
Torty
a wiec my rowniez bylismy 21 stycznia u Pani z Tortolandu...przemila osoba z wielkim talentem...jako jedyna robi torty z prawdziwej bitej smietany nie z paczki i wszystko jest naturalne jak tylko jest to mozliwe...mielismy od niej tort na urodziny w ksztalcie beczki piwnej wyszlo super...wiec mozna wybrac sobie co sie chce...robi rowniez babeczki, ciasteczka, lizaczki i rozne pierdolki...znajdziecie ja rowniez na facebooku
my sie zastanawiamy nad staropolska i nad tortolandia, sowa ma ochydne te torty, nie wiem tylko jaka dekoracja jest w staropolskiej i czy w ogole jest
Piekus - pierwszy raz slysze moge prosic o namiary...
Buty i dodatki
nie mam zielonego pojecia moze ktoras mi cos poleci...podobno bielizna dobra w osielsku w centrum handlowym ale nie bylam...a buty nie mam pojecia
Kwiaciaria
tez nie wiem gdzie najlepiej cos zamowic i dostac :( mysle o wpieciu kwiata we wlosy, wiec to tez trudnosc, i najlepiej cos w Fordonie wiec dziewczyny ratujcie...
slub w lipcu ale my juz zaproszenia rozdalismy i bardzo dobrze bo wiekszosc juz planuje sezon urlopowy i potem moga byc trudnosci...
-
Jubilera wzięliście tego polecanego przeze mnie, nasz tort ze Staropolskiej wkleiłam w wątku "Torty", zerknij sobie ;)
wypożyczenie sukni za 1500 wg mnie się nie opłaca zupełnie, kupując zawsze choć coś odzyskasz, a tak przepada cała kasa...
Buty miałam z CODE, rewelacyjne, wygodne, zamierzam nosić na co dzień, biustonosz Ava Lingerie- mój ulubiony do dziś...trzymał się cudnie, nie kosztował nie wiadomo ile, wygląd- boski!
Piekuś w Fordonie ma taką mała cukiernię, ostatnio pytałam o tort urodzinowy, w katalogu były ślubne, ale się nie przyglądałam.
Kwiaciarnia chyba Prestiż w Fordonie (przy rynku)- dekorowali mi kościół, robili bukiet- fachowo, doskonale, bukiet zwiędnąć nie chciał ;) i ceny bardzo...poprawne.
-
Jubilera wzięliście tego polecanego przeze mnie, nasz tort ze Staropolskiej wkleiłam w wątku "Torty", zerknij sobie ;)
wypożyczenie sukni za 1500 wg mnie się nie opłaca zupełnie, kupując zawsze choć coś odzyskasz, a tak przepada cała kasa...
Buty miałam z CODE, rewelacyjne, wygodne, zamierzam nosić na co dzień, biustonosz Ava Lingerie- mój ulubiony do dziś...trzymał się cudnie, nie kosztował nie wiadomo ile, wygląd- boski!
Piekuś w Fordonie ma taką mała cukiernię, ostatnio pytałam o tort urodzinowy, w katalogu były ślubne, ale się nie przyglądałam.
Kwiaciarnia chyba Prestiż w Fordonie (przy rynku)- dekorowali mi kościół, robili bukiet- fachowo, doskonale, bukiet zwiędnąć nie chciał ;) i ceny bardzo...poprawne.
Justyna wiesz jak ciężko kiecke sprzedać ? ::)
-
wiem ;) mi jedna już poszła, a teraz sprzedaję tę właściwą ;) wszystko kwestia ceny, ale zawsze odzyskasz choć część ;) albo można kupić używaną, koszt mniejszy, a jeszcze odsprzedać pewnie się da ::)
-
fakt. nie oplaca sie wypozyczac kiecki za 1500, tak samo jak nie oplaca sie kupowac kiecki za 3000. booooo, mozna ja uszyc na wymiar, ponoszac duzo nizsze koszty:D
a te buty z CODE to gdzie mozna dostac?
-
Ja zamawiałam z allegro "na oko", pasują idealnie. Ale powinny być w salonach sukni ślubnych, o ile sprzedają również buty (nie każdy to łączy).
-
A masz może fryzjera? 8)
Cena 120zł za próbny i za ślubny? A za ile osoby dodatkowe? (ja myślałam że za dojazd 40zł, bo tak mi pisała w mailu)
Każdy makijaż u niej kosztuje 120 dlatego,że Twój próbny jest wykonany tymi kosmetykami co ślubny, nawet utrwalaczem. Przez to, że będę malowana ja, siostra i mama (łącznie 3 osoby) to każdy makijaż będzie po 100zł. ( + 30 za dojazd:) )
-
Buty polecam w zobaczyć w "Zdrowej Stopie" na Gdańskiej. Skórzane, super wyprofilowane i bardzo wygodne. Babeczka potrafi też dobrze doradzić.
-
faktycznie, słyszałam nieco dobrego o tym sklepie. ale czy mają tam buty rozmiar 35? nie wszędzie takie mają, a nie chciałabym iść w komunijnych ;D
-
kasobo ojj musisz się przejść, sprawdzić, pamiętam że były małe rozmiary, ale czy 35 to nie mam pojęcia :) Jakby co to jest też świetna strona www.bialebuty.com.pl/ (http://www.bialebuty.com.pl/) - buty na wymiar, wszystko możesz sobie wybrać - obcas, kolor, materiał, zapięcie, ozdoby itp. Mimo, że są na zamówienie to i tak jest możliwość zwrotu :) Gotowe też tam mają. Można zamówić próbki materiałów - wystarczy wysłać kopertę ze znaczkiem zwrotnym i adresem i napisać jakie próbki Cię interesują. Ja się niestety spóźniłam, nie zdążyliby mi zrobić butów. Na szczęście w Zdrowej Stopie znalazłam super wygodne obuwie.
-
Code miały takie małe rozmiary...
po prostu musisz pochodzić i poszukać :-)
-
Pytałam w kwiaciarni na Rynku w Fordonie o wystrój kościoła. w zależności od zamówienia od 280 <same bukiety do kościoła> ok 800 <kwiaty, alejki, stojaki z kwiatami>. Myślałam, że będzie gorzej na 4 śluby tego dnia byłoby po 200 zł czyli nie najgorzej
-
Gdzie można kupić buty Code? Bałabym się zamawiać buty przez internet, jestem zwolenniczką mierzenia obuwia
-
no ja wstępnie miałam brać Alejki ślubne na 2 pary byłoby po 800 zł i wzięłam sama tę kwiaciarnię.
Nie wiem, gdzie stacjonarnie są buty Code, trzeba poszukać, popytac, ja nie miałam na to czasu ;) ale są naprawdę boskie, mięciutkie, wygodne.
Mam te:
http://sklep.code.info.pl/buty-slubne/59-code-24009-1057-perla.html
-
u nas są cztery śluby jednego dnia i boję się że trafie na opornych, którzy stwierdzą, że nie chcą nic albo że nie mają zamiaru za nic płacić i zostane z tym sama a reszta będzie korzystać
-
A jesteś pierwsza, czy w środku masz ślub?
-
U nas były tylko dwie pary- my i tamci. I to tamta dziewczyna skontaktowała się ze mną w sprawie dekoracji. Jako szczególnych wymagań nie miałam, więc pojechaliśmy do Alejek Ślubnych podpisać umowę. Okazało się, że problemem jest kolor, a potem, że wybrana przez nas opcja jest zajęta. wybraliśmy inną, ale tamta dziewczyna chciała ustroić kościół pod swoją kolorystykę, a nie pod moją ani neutralną. jej z kolei w żaden sposób nie pasowała do mojej. Uwielbiała kompromisy- o ile były z mojej strony, bo jej wyobrażenie było sztywne i nieugięte na zasadzie- masz pierwsza ślub, ale to moja kolorystyka ma być i moje wyobrażenie- słowem- dopłać mi do dekoracji, a "przy okazji" skorzystasz. Takie było jej podejście. No i 800 zł na głowę, ale to akurat mnie nie ruszało w żaden sposób. Po tym spotkaniu pojechałam do kwiaciarni przy rynku i jak usłyszałam cenę za kwiaty na łtarz plus przystrojenie kościoła (2-3 pierwsze ławki) to mi szczęka opadła i zbierałam ją z podłogi. Nie ustalałam jeszcze nic na sztywno, ale tamtej dziewczynie wysłałam smsa, że dla siebie już mam załatwione, a ona może się dołożyć (grosze, chyba 150 zł) albo zrobić po swojemu.
w odpowiedzi napisała mi, że jestem "poje****a" etc....potem złagodniała i napisała, że była w tej kwiaciarni i może się ze mną złożyć, ALE zmienia kwiaty, które ja wybrałam, wybiera kolor przewodni (ja wybrałam biały, żeby w razie czego nie robić jej pod górę), dokłąda jakies kokardki...i mam płacic tyle samo, przy czym nie bęzie nic wg mojego wyboru i jej kolorystyka- czyli znów to samo...podziękowałam jej i obstała każda przy swoim, przy czym każda z nas miała wziąć z kościoła gazony, kościelny zapraszał ok. 11, to ta podobno już o 8:30 tam była, bo wybrała sobie takie eleganckie, kwadratowe...reszta taka standardowa. Znów nie fair, ale bez przesady, nie wściekałam się o głupotę...także czasem nie da się z kimś dogadać, choć bardzo się by chciało....a kwiaciarnia się wyrobi ze złożeniem dekoracji, żeby kolejna para nie "skorzystała", bo takiej wersji też się spodziewałam...
-
doksik - szok. Ludzie to mają problemy. To ja nie miałam tego typu problemów. Ale u nas był cyrk innego rodzaju. Wiedzieliśmy, że poza nami, tak jak u Was, jest jeszcze tylko jedna para. Z jednej strony większe koszty, z drugiej mniej osób do sporu. Ksiądz na samym wstępie stwierdził, że kościół przystraja zakonnica i ona będzie wiedzieć co i jak. Na pytanie o świeczki, przystrojenie ławek, proboszcz skwitował "wszystko jest" dając mi do zrozumienia, że chyba za bardzo się gorączkuję i że mam zapomnieć o jakiekolwiek kwiaciarni ::) Mieliśmy zgłosić się do zakonnicy w ostatnim tygodniu i ustalić cennik. Wydawało mi się dość późno, ale podobno zakonnica wszystko miała wiedzieć. No to poszłam do zakonnicy w środę przed ślubem (jak się okazało minęłam się z parą z naszego dnia, bo byli u niej godzinę wcześniej - czyli oni też zostali poinformowani, że nie mają się spieszyć). I tu zaczęły się problemy. Zakonnica (starsza osoba) stwierdziła, że nic nie wiedziała o naszym ślubie, że jest czas urlopów, że jest niezmotoryzowana, że nie ma kto jej przywieźć kwiatów i że jak pojedziemy na giełdę i kupimy wszystko to ona ostatecznie zrobi nam dekorację, po czym powiedziała wprost, że najlepiej będzie jak kogoś wynajmiemy (w środę przed ślubem? :mdleje:) Do tego okazało się, że na stanie jest tylko podstawa dekoracji, czyli jakieś pokrowce na klęczniki i nasze krzesła, że nie ma mowy o świeczkach przy ławkach itp. Załamka. Do tego stwierdziła, że razem za tamtą parą późno przyszliśmy (przypadek? Tak nam kazał ksiądz). Spytałam czy ma numer do pary z naszego dnia, nie miała. Zadzwoniłam na szybko do trzech kwiaciarni w każdej mi powiedzieli, żebym zapomniała, bo za późno, przy czym komentowali, że wcześnie się obudziłam. Nie tłumaczyłam, że to ksiądz z zakonnicą załatwili nam takie atrakcje. Po południu dzwoni do mnie mama, że dziewczyna biorąca ślub tego samego dnia była u mnie w domu, bo ksiądz nie miał numeru do nas i podał jej adres i że zakonnica im powiedziała co nam. Podała mojej mamie swój numer telefonu, żebym zadzwoniła i może coś wymyślimy. Ja już miałam wizję, że od rana stroimy kościół same;) Zadzwoniłam i dowiedziałam się, że zakonnica poleciła jej kwiaciarnię niedaleko kościoła, z którą czasami współpracuje - mi akurat tej istotnej rzeczy zakonnica nie powiedziała. I że była w tej kwiaciarni i kobieta się zgodziła :) Ustaliłyśmy, że robimy wszystko w bieli, żeby każdemu pasowało. Z kwiaciarką ustaliłyśmy szczegóły w czwartek. Powiedziała, że będzie mniejszy wybór w kwiatach bo weźmie co w hurtowni zastanie, a tak by wcześniej zamówiła, ale nam było wszystko jedno, cieszyłyśmy się, że ktoś w ogóle chce nam pomóc. Wszystko wyszło 500 zł, czyli po 250 na parę, a efekt był powyżej naszych oczekiwań. Bukiety na wejściu, na ołtarzu, na balaskach, ustrojone nasze krzesła, klęczniki, świeczki i kwiatek co którąś ławkę. Wszystko w bieli. Pięknie. Ja byłam zachwycona, tym bardziej, że kwiaciarka nie miała dużo czasu.
Rada- nie słuchać księdza, tylko robić swoje :D
-
No, nie chciałabym być w wasze skórze...co innego się spierać o kolor, a co innego mieć wizję nieprzystrojonego koscioła :o
-
Naprawdę nie zazdroszczę to można się załamać. Koleżanka też miała tylko dwie ceremonie w ciągu dnia, z drugą młodą jakoś się dogadała za to kościelny robił im problemy. Same stroiły kościół, wziął chyba 50 zł za to że je w ogóle wpuścił do kościoła, po czym stwierdził że się grzebią, nie ma czasu i po awanturze na zasadzie "zamkne was tu na noc" zostawił kościół otwarty na noc.... żenada
W moim przypadku jestem druga, a śluby są co godzinę więc nie ma możliwości zmiany wystroju....
Chciałabym żeby były tiule, świece, kwiaty np. białe bo są neutralne i najlepiej pasują do okazji. Salę dekorujemy na fioletowo a do kościoła ten kolor się nie nadaje, tym bardziej że kościół zielony w środku jest.
-
Ludzie to mają problemy...Zamiast myśleć o najważniejszym dniu w swoim życiu, to się wykłócają o swój kolor przewodni :mdleje:
Jakby to naprawdę był priorytet tego dnia...
Ja swoją dekorację zobaczyłam przez chwilę dopiero na końcu mszy jak podpisywaliśmy dokumenty na ołtarzu :P A tak dokładnie to dopiero na filmie i zdjęciach ;D U nas były też dwie pary, na szczęście my tylko dawaliśmy kasę księdzu i już się o nic nie martwiliśmy ;D Chociaż pokazywał mi zdjęcia dekoracji wcześniej i pytał czy mam jakieś życzenia - w szoku byłam, bo nigdy tego nie robił :D
-
Dziewczyny, a co myślicie o dekoracjach świetlnych na sali? Są firmy, które zajmują się profesjonalnym oświetleniem sal weselnych, jednak nie jest to tania sprawa.. Czy uważacie, że ma to sens? Czy niepotrzebne wydanie kasy? Któraś z was zdecydowała się na usługę takiej firmy?
-
Doksik ja pamiętam te twoje przeboje z tymi kwiatami ;D ;D ;D
laska głupia na maxa :P :P normalnie odwelonowe zapalenie mózgu chyba miała ;D
ja miałam szczęście bo u nas były 4 pary z nami, z czego dwie w ogóle się nie interesowały strojeniem , byle tylko było neutralne i im pasuje , nawet z nimi się nie widziałam ani nie rozmawiałam :P
natomiast załatwiałam strojenie z jedną dziewczyną która była po mnie i wybrałyśmy strojenie w białym kolorze właśnie w alejkach ślubnych ;) pasowało wszystkim i spoko ( mi zwłaszcza ;) )
a bukiet + kwiatki dla męża i świadków + bransoletkę dla świadkowej wzięliśmy z kwiaciarni warlinscy na czerkaskiej , ja byłam mega zadowolona, zwłaszcza mój bukiet mi się mega podobał ;)
-
kasik25 my nie szukaliśmy ofert takich firm, bo u nas było fajne oświetlenie na sali, do tego zespół też miał swoje i robili fajny klimat kolorowymi światłami. Jeśli ani sala ani zespół tym nie dysponują to ja bym się rozejrzała za taką firmą.
-
My już prawie podpisaliśmy umowę, bo wygląda to bajecznie :) ale coś mnie podkusiło, żeby zadzwonić do sali i zapytać się czy wyrażają zgodę na to i właściciel powiedział, że właśnie coś takiego u siebie montują, że możemy przyjechać zobaczyć. Byliśmy w weekend, wygląda to niesamowicie :) tzn. porównując do tego najmniejszego pakietu, który chcieliśmy wziąć, bo interesowało nas samo oświetlenie ścian. Są też jakieś dodatkowe opcje, ale mamy dj, który ma swoje oświetlenie, więc nie chcieliśmy wydawać niepotrzebnie kasę. Nie jest to na pewno takie jak robi to profesjonalna firma, ale nam w zupełności wystarcza. Tym bardziej, że właściciel powiedział, że musi coś jeszcze wymyślić, bo dla niego jest to jeszcze trochę za mało, także do września myślę, że będzie jeszcze więcej tego oświetlenia w sali no i mamy to w cenie wesela :)
ale gdyby okazało się, że nie montują tego, na pewno byśmy skorzystali.Widzieliśmy taki efekt na targach ślubnych i przeglądałam zdjęcia w internecie i na prawdę ślicznie to wygląda.
Weź pod uwagę też wnętrze sali czy to będzie pasować do siebie, bo np. jak sala jest jasna to na pewno będzie ładnie się prezentować, natomiast moim zdaniem jakieś bordowe sale, czy drewniane to już nie bardzo.
-
Witam panny młode 2015! mam pytanie. . . Szukam duetu do kościoła a dokładnie wokalu kobiecego i gitary plus czy macie namiar na dobra kosmetyczkę? :)))
-
Jeżeli chodzi o kosmetyczkę polecam CRPK VISAGE. Już mam zarezerwowany termin. Jest to moja znajoma, ale nie piszę tego dlatego, żeby jej zrobić jakąś reklamę tylko na prawdę robi śliczne makijaże. Widziałam jak nieraz wrzucała zdjęcia na fb z różnych sesji czy właśnie przygotowań do ślubu i nie wyobrażam sobie, żeby makijaż w tak ważny dzień robił mi ktoś inny :)
-
Dzięki Agnieszka91 za poradę.
Myślę, że na naszej sali takie oświetlenie mogłoby rzeczywiśnie nie pasować.. Sala jest w kolorach bordo i beżach, a do tego kilka kolorowych witraży.. Także zostanę chyba jedynie przy oświetleniu, jakie będzie miała orkiestra.
-
Dzięki Agnieszka91 za poradę.
Myślę, że na naszej sali takie oświetlenie mogłoby rzeczywiśnie nie pasować.. Sala jest w kolorach bordo i beżach, a do tego kilka kolorowych witraży.. Także zostanę chyba jedynie przy oświetleniu, jakie będzie miała orkiestra.
Nie ma za co :) cieszę się, że mogłam pomóc :) a jeszcze co do koloru sali, to można zrobić ładny romantyczny wystrój dużą ilością świec :)
Pozdrawiam!
-
Pomyślcie dziewczyny nad koszyczkami S.O.S :) U nas świetnie się sprawdziły, przydały się i gościom było bardzo miło, że o nich zadbaliśmy.
-
Ja tez polecam taki koszyk, u nas również się sprawdził. Wielu gości pierwszy raz miało z takim cudem styczność ;) Najbardziej rozbawiła mnie koleżanka, która w poprawiny spytała czy widziałam ten fajny koszyk w łazience, odpowiedziałam, że sama go przygotowywałam :D Część gości myślała, że to pomysł restauracji ;)
-
hehe dobre czy widziałaś ten fajny koszyk...
Również uważam, że to dobry pomysł, sama miałam 2 razy sytuacje: raz gdy potrzebowałam plastrów i oczywiście o nich nie pomyslałam przed weselem - ostatecznie od 2 tańczyłam na bosaka, drugi raz podarły mi się rajstopy a wesele było w grudniu, oczywiście mialam zapasowe ale też się podarły przy zabawach :/ dobrze, że kuzynka mojego narzeczonego miala zapasowe. Przed weselem goście często zapomnają czegoś zabrać wiec taki koszyk często może ułatwic życie a nie trzeba też chodzić i pytac sie wtedy: masz może plastry albo zapasowe wsuwki?
-
blankowa hehe u nas też ktoś myślał, że to restauracja zapewniła :P
-
u nas tez były koszyki w restauracji w łazienkach :) :) :)
po imprezie widziałam ze goście korzystali wiec sprawdziły się ;)
-
a co dokładnie w takie koszyki wkładałyście? :)
-
dezodorant, lakier do paznokci bezbarwny, lakier do włosów, wsuwki, plastry (w kawałkach) , kilka takich grzebieni za 2 zł z Rossmana (ewentualnie jak ktoś użył to mógł sobie zabrać żeby wszyscy nie używali jednego), kilka par rajstop w różnych rozmiarach i kolorach , tabletki przeciwbólowe, kilka podpasek
nie pamiętam co tam jeszcze było
w męskiej podobnie z tym ze z męskimi produktami i bez podpasek i rajstop ;)
-
U nas najwięcej poszło gum do żucia, chusteczek higienicznych, tabletek przeciwbólowych (to na poprawinach ;) i tabletek na trawienie :)
-
Koszyczek damski:
- lakier do włosów
- dezodorant w sprayu
- chusteczki odświeżające
- wsuwki
- podpaski
- tampony
- wkładki higieniczne
- Apap
- Ibuprom
- Espumisan
- Stoperan
- plastry opatrunkowe
- bibułki matujące
- igła i nici
- chusteczki higieniczne
- woda utleniona
- bezbarwny lakier do paznokci
- guma do żucia
- mentos
- tik taki
- mydełko odplamiające
Koszyczek męski:
- Apap
- Espumisan
- Stoperan
- Ibuprom
- dezodorant w sprayu
- plastry opatrunkowe
- chusteczki odświeżające
- chusteczki higieniczne
- guma do żucia
- mentos
- tik taki
Chyba o niczym nie zapomniałam :)
-
A i jeszcze pilniczek i agrafki w damskiej wersji i w obu krople żołądkowe :)
-
To chyba wszystko zostało napisane :) Ja też kupiłam takie pilniczki jednorazowe, żeby w razie czego można było ze sobą zabrać.
U nas był koedukacyjny koszyczek, bo do toalet wchodziło się przez wspólny "przedsionek" (takie miejsce z dużym lustrem) i tam postawiłam koszyczek. Ja zamiast zwykłego dezodorantu kupiłam taki w chusteczkach, żeby można było się bardziej odświeżyć ;) Z tego co kojarzę trochę tych chusteczek ubyło.
-
blankowa o ten w chusteczkach też miałam :)
Ja zwykły zawinęłam rano do pokoju :D Bo zapomniałam :P
-
no właśnie u nas było bardzo podobnie, nie mieliśmy chyba tylko mydełka i kropli żołądkowych
bibułki matujące zeszły wszystkie (chyba ze ktoś wziął całe opakowanie :P )
-
Dziewczyny w innym wątku toczy się rozmowa na temat godziny w kościele, a ja się zastanawiam na którą godzinę wtedy należy się umówić do fryzjera i wizażystki jeśli ślub na 17? Dodam, że zakładam fryzjera w pierwszej kolejności później wizażystka (są w tym samym budynku) i stamtąd do domu na pieszo mam 15 - 20 minut. Do kościoła też na pieszo 15 minut samochodem 5 min.
Malowanie i czesanie zajmuje około godziny prawda? To łącznie 2 godziny, nie wiem ile zostawić sobie czasu miedzy dotarciem do domu od wizażystki a błogosławieństwem i zakładam, że w kościele trzeba będzie być na 16:30. To fryzjer na 10:30 a malowanie na 11:30 chyba będzie ok, co?
Jak u Was bedzie/było?
-
Ja też mam ślub na 17,
z tym że do kościoła mam przynajmniej 45 min autem.... i też chce być ok. 16:30
zastanawiałam się jak to logistycznie ustawić.
póki co fryzjera jako tako nie mam, makijaż ok. 1h- 1,5h tak mi moja makijażystka napisała.
Myślę żeby błogosławieństwo było ok. godz. 15:00 (to trwa moment, ale wiadomo jak się wszyscy wygrzebią z domu to mija czas, ostatnie poprawki itp...)
pomyśl o tym że trzeba mieć czas na SPOKOJNE ubranie- nie mam pojęcia ile sobie na to zostawić- godzinę???
więc o 14 muszę już być w domu
zatem make-up 12 (mam z 15 min autem, albo może poproszę o przyjazd) tylko nie wiem czy jest sens???
fryzjer????? godz. 10:30??
-
Dziewczyny po co chcecie być w kościele o 16.30 ? Nam ksiądz kazał być jak najpóźniej, tak z 5 min przed msza. Chyba ze dokumenty podpisujecie przed?
Jak macie na 17 w kościele to fryzjera i makijaż zorganizujcie tak, żeby na 14 być w domu - w zupełności wystarczy :)
-
Violiza a w jakim masz kościele, bo cos mi się kojarzy, że pisałas kiedys o św. Trojcy. Jesli tak to ile wcześniej rezerwowałaś termin? Jak przyjdę półtora roku wcześniej ksiądz zapisze? Bo wolałabym wszystko mieć jak najszybciej z głowy skoro mam już sale.
Mgielka86 z tego co widziałam u mnie w kosciele młodzi w czasie mszy nie podpisywali dokumentów, wiec pewnie robili to przed mszą dlatego licze 16:30 (zresztą ja tak bym wolała - podpisać przed)
-
Były wstępne plany w Św. Trójcy ale jednak Nie, mam ślub i wesele w Świekatowie.
Z księdzem jeszcze osobiście nie rozmawiałam, ale z doświadczenia (zawodowego, grałam już na setkach ślubów) wiem że bardzo często młodzi mają trochę papierków do podpisywania, z resztą nie tylko oni, bo świadkowie też, dlatego chciałam być wcześniej.
Raz nawet grałam na ślubie gdzie świadkowie i młodzi PODCZAS MSZY podpisywali się na papierkach każdy po kilka razy....... trwało to wieczność :P ksiądz z tamtej parafii jest nieco hmmm inny..... organista mnie uprzedzał, dziwak po prostu, to przez niego.
z resztą różne jaja robił podczas tego ślubu
na początku mszy zawołał mnie do siebie, spojrzał- no dobrze, Pani wygląda ładnie, może Pani grać, spojrzał na buty- ładne, będzie pani grała pod ołtarzem (a organista na chórze....)
po czym poszedł przed ołtarz kazał WSZYSTKIM gościom wstać... wszyscy w szoku- po co przyszliście? Ślub się nie odbędzie, Proszę wstać i wyjść z ławek! Idę do konfesjonału, zapraszam do spowiedzi. Co ładniejsi proszę usiąść z przodu itd.... wszystkich ustawiał:D jednak nie robił tego ze smaczkiem tylko tak że było to po prostu niegrzeczne! Biedni...
-
U nas świadkowie podpisywali przed msza - jechali z nami, wiec byli chwile przed :) My w trakcie mszy - a raczej na koniec już, na ołtarzu - wtedy tez dostaliśmy pamiątkowy obraz i ksiądz złożył nam życzenia. Trwało to wszystko z 5 minut - do złożenia są tylko 3 podpisy :)
-
Podczas ślubu zwyczajowo są podpisy i zawsze do tego zachęcam, ale nie żeby wszyscy wszystko podpisywali w czasie mszy. Najwyżej po jednym podpisie (to i tak 4 osoby muszą się podpisać) To jakoś dziwnie długo trwało.
-
Violiza wszyscy nie, ja tez nie widze potrzeby żeby świadkowie podpisywali w trakcie mszy :) ale Młodzi jak najbardziej - jest wtedy uroczyściej a naprawdę trwa to chwile :) Fajna tez pamiątka na filmie czy na fotkach.
-
Zgadzam się!:) niestety coraz częściej podpisy są wyłączone ze mszy. Ja na pewno będę chciała podczas mszy, bo to dodatkowy moment na kawałek ładnej muzyki którą mam nadzieje mi siostrzyczki zagrają w kwartecie (lub trio jak żadna znajoma wiolonczela mi nie dojedzie :( ) ale mam nadzieje że się uda :P choć to 40 km od Bdg co nie zachęca niestety
-
ja bym jednak wolała wszystko podpisać przed mszą, na większości ślubów na których byłam tam było i podobało mi się w takiej formie, sama przysięga jest wystarczająco uroczysta a podpisanie papierków wydaje mi się wrecz odwrotnie. Poza tym i tak bede wystarczająco zestresowana a pokonanie kilku dodatkowych metrów i wejście po kilku schodkach w sukni z trenem na pewno spotęguje stres.
-
Kara, o tym samym pomyślałam, ale nie o sukni ale o trzęsących rękach i gryzmole który mogę postawić, jednak mam nadzieje że nie będę tak zestresowana,
podpisy naprawdę fajnie wyglądają. Ale kurczę co niektóre Panie mają problem z sukniami ;)
-
Nam ksiądz na próbie pokazał jak mamy wychodzić ze swoich miejsc, jak mąż ma mnie brać pod rękę itp. :) Także o tyle nam było łatwiej, ze wiedzieliśmy jak podejść, co zrobić. Ja zazwyczaj tez nie umiem zapanować nad stresem, ręce sie trzęsą itp. Ale tu o dziwo stresu brak :) Tylko radość cała msze :) Naprawdę było fajnie i chętnie bym to powtórzyła :)
-
Podejrzewam, że mi uśmiech od ucha nie bedzie schodził z twarzy, ślub jest dla mnie ogromnym szczęściem i zmianą (na lepsze :p) i nie umiem hamowac uśmiechu jak dzieje się coś na co tyle czekałam, poza tym czesto jak się stresuje w takich "pozytywnych" sytuacjach to się uśmiecham i to tak bardzo mocno. Mam tylko nadzieje, że sie zbytnio nie wzruszę (co często mi się zdarza na ślubach bliskich).
-
Wow, dziewczyny.
Zazdroszczę Wam waszego entuzjazmu. "Moja" data coraz bliżej, a ja nie potrafię się z tego cieszyć. Wręcz przeciwnie, strasznie się stresuję, denerwuję i kłócę ze wszystkimi :P Mam wrażenie, że nic nie jest jeszcze załatwione.
Już od pewnego czasu nie mogę zasnąć o normalnej porze, nie wiem, jak to będzie dzień przed ślubem :)
Macie jakieś sposoby na takie nerwy?
-
Ja miałam ślub o 16:30, dokumenty podpisywaliśmy dzień wcześniej,
o 13 wychodziłam od wizażystki i fryzjera (miałam w tym samym miejscu)
potem 40 minut jechałam do domu rodzinnego, jeszcze zjadłam, posiedziałam, wypiłam kawę, o 15 zaczęłam się ubierać, o 15:30 byłam gotowa, akurat zajechał młody ze świadkami, błogosławieństwo, i o 16 wyjeżdżaliśmy z domu
do kościoła było 10 minut samochodem
byliśmy jakoś 16:10 - 16:15 pod kościołem
polecam zostawić sobie trochę czasu, mieć zapas bo jest czas wtedy żeby posiedzieć i zrelaksować się, pogadać jeszcze z rodziną, i odchodzi jeden stres - ze gdzieś się nie zdąży :) :) :) :)
-
Hehe a mi właśnie pasowało przyjechać na ostatnią chwilę, właśnie po to żeby nie wysiadać z auta, z nikim nie rozmawiać i nie czekać też za długo - bo wtedy pewnie stres by się zaczął ;) Chwilę staliśmy przed wejściem w oczekiwaniu na księdza i to mi wystarczyło :P Każdy musi dopasować ten dzień pod siebie po prostu :)
-
ja wszystkich wołałam z samochodu ale nikt nie przyszedł :P :P :P
-
my podpisywaliśmy na 15 min przed mszą. i byłam zadowolona z tego rozwiązania :)
-
My byliśmy 10 minut przed mszą, każdy mówił, że to za późno, a ja sądzę, że i tak za wcześnie (teraz przyznają mi rację), bo goście czekali na nas zobaczyli jak wysiadamy i powoli zaczęli wchodzić do kościoła, a my z 5 minut staliśmy sami przy wejściu czekając na wejście i się denerwując.
Dokumenty podpisywaliśmy po mszy pod ołtarzem - polecam, takie rozwiązanie, a ręce się już tak nie trzęsą, bo najgorszy stres jest do połowy mszy, przynajmniej u mnie tak było, najgorsze było samo wejście, a potem siedzisz tyłem do wszystkim i to cię ratuje ;) Świadkowie podpisywali przed mszą.
-
ja jeszcze przez te 20 minut przed mszą zdążyłam iść siku na plebanie, jak wracałam do pogadać sobie z panią gotującą obiad , i narobić sweet foci komórką przy wejściu do kościoła ;D ;D ;D
-
Długo mnie tu nie było.. Widzę nowe panny młode :) Troszkę muszę nadrobić...
-
o rety... ja też nie wiem jak to wszystko zaplanować godzinowo. a wszystko dlatego, że ubzdurałam sobie, że mój przyszły mężulek zobaczy mnie dopiero pod ołtarzem. dlatego błogosławieństwo musi być z rana, potem to całe pindrzenie i do kościoła - osobno. mam nadzieję, że podpisy świadków będą przed mszą, a nasze po. tak sobie wymyśliłam i teraz same z tym problemy:D ale jak kobieta się uprze, to nie ma siły:P
-
kasobo a na którą masz ślub?
-
Dziewczyny mam dylemat.. Czas zamawiać zaproszenia a ja nie wiem jak rozegrać pewną kwestię. Chodzi o kolejność osób na zagrożeniach. Mianowicie- wieloletni kolega Pana Młodego z dziewczyna. Dziewczynę znamy osobiście ale już raz się rozeszli więc kto wie czy znowu się nie rozejda. Jeśli napiszemy że zapraszamy jego z osobą.towarzyszącą to może być obraza z jej strony. Z drugiej strony powinno się wpisywać kobiety pierwsze jednak to na nim nam zależy to on jest przyjacielem Pana młodego. Są ze sobą kilka lat, znamy się ale jakoś nie wyobrażam sobie jej wpisać pierwszej na zaproszeniu. Poza tym komu wręczyć wtedy zaproszenie jeśli ona byłaby pierwsza a nie mieszkają ze sobą? Co uważacie? :)
-
domi90 jeśli znacie ją osobiście i są ze sobą kilka lat to jednak kobietę wpisałabym pierwszą :) I dałabym zaproszenie obojgu na spotkaniu.
-
Najlepiej ów Pana z osobą towarzyszącą. Jeżeli się boicie obrazy, imiennie, ale przyjaciela pierwszego. My też tak zapraszaliśmy, bo to dziewczyna przyjaciela jednego i drugiego się "wkręciła" w towarzystwo, jak by przyszli, to przyjaciele bez dziewczyn, a nie na odwrót, więc to faceci byli kluczowi na zaproszeniach :D mam nadzieję, że zrozumiałaś, o co mi chodzi :D
-
Najpierw zadaj sobie pytanie : kogo zapraszacie ? Jego czy ją ?
Jeśli jego to napisałabym Pana xxx z osobą towarzyszącą, skoro nie są małżeństwem ani narzeczonymi to ona jest właśnie jego osobą towarzyszącą , jak się obrazi to może jest niedojrzała po prostu
Jeśli ją to Pani zzz z osobą towarzyszącą
a jeśli ich razem to najpierw trzeba by było wpisać ją a potem jego
:)
a zaproszenie dałabym temu kogo zapraszacie
-
Zapraszamy jego, wiecie jak to jest z dziewczynami dziś jest jutro może być inna, bo zaręczeni nie są, tym bardziej nie mieszkają nawet razem. Doksik a u Ciebie się nie obraziły dziewczyny facetów że były drugie na zaproszeniu? Znaliście je wcześniej? Bo rzecz w tym, że my znamy, ale z tej pary np to on jest przyjacielem ona jak mówisz doszła do ekipy, ale jak się rozejdą to z nią żadnego kontaktu mieć nie będziemy. I druga sprawa nie mamy okazji już do ślubu spotkać się parami, raczej tylko z tym kolegą narzeczonego więc on by dostał do ręki zaproszenie - i teraz zastanawia mnie jakby to było, że wręczamy jemu ale to ona jest pierwsza wypisana ??? Tak generalnie jest z każdym kolegą Pana Młodego, bo każdy ma dziewczynę ale nie są zaręczeni, nie mieszkają razem - po prostu są od kilku miesięcy czy lat parą.
-
Hmm.. wcale to nie jest proste... kurcze my też będziemy mieli takie dylematy. Ja bym zrobiła jak Alis napisała, albo imiennie, ale wpierw jego.. no bez przesady, że kobiety muszą być wszędzie pierwsze... a co do wręczenia -na 100% bym jemu wręczyła.
-
domi, znamy je długo, lubimy i się często spotykamy, są normalne, więc nie było pretensji ;) ale imiennie były ;) oni bedą zawsze przy nas, a one- dopóki są z nimi, więc hello ;)
-
niby nie muszą ,ale mnie takie 'błędy' rażą.
przykładowo niestety niedawno mieliśmy nieprzyjemność być na pogrzebie wujka mojego K. :( i teściowa zamawiała dla nas wieniec i na szarfie było K z Alicją.
uważam , że powinno być odwrotnie.
jeżeli chodzi o tę konkretną sytuację to ja bym najpierw wpisała jego. Bo to on jest waszym gościem.
My robiliśmy tak, że osoby w długoletnich związkach , narzeczonych wypisywaliśmy z imienia i nazwiska, z tym ze najpierw był nasz gość potem osoba towarzysząca.
a jak kogoś nie lubiliśmy z tych osób towarzyszących to dawaliśmy tylko wpis osoba towarzysząca :P
-
No wiecie, jakby to powiedzieć "serce" podpowiada wpisać jego i jemu wręczyć i ją wypisać imiennie ale jako drugą.. Savoir vivre zaś nakazuje kobiety jako pierwsze wpisać i często się kobiety obrażają, że facet był jako pierwszy. Z drugiej strony myślę, że mniejszy powód do obrazy miałaby jeśli wpiszemy ją jako drugą ale imiennie niż ją jako osobę towarzyszącą. Co myślicie jakby patrzeć w ten sposób?
-
niby nie muszą ,ale mnie takie 'błędy' rażą.
przykładowo niestety niedawno mieliśmy nieprzyjemność być na pogrzebie wujka mojego K. :( i teściowa zamawiała dla nas wieniec i na szarfie było K z Alicją.
uważam , że powinno być odwrotnie.
jeżeli chodzi o tę konkretną sytuację to ja bym najpierw wpisała jego. Bo to on jest waszym gościem.
My robiliśmy tak, że osoby w długoletnich związkach , narzeczonych wypisywaliśmy z imienia i nazwiska, z tym ze najpierw był nasz gość potem osoba towarzysząca.
a jak kogoś nie lubiliśmy z tych osób towarzyszących to dawaliśmy tylko wpis osoba towarzysząca :P
AlicjaEwa czyli jeśli Waszym gościem był wasz kolega to najpierw pisaliście np. Karola X i Kamilę Y? Nie obraziła się żadna z dziewcząt?
-
niby nie muszą ,ale mnie takie 'błędy' rażą.
przykładowo niestety niedawno mieliśmy nieprzyjemność być na pogrzebie wujka mojego K. :( i teściowa zamawiała dla nas wieniec i na szarfie było K z Alicją.
Ale jak to JEGO wujek, to taktownie nawet było tak wpisać....wg mnie. Nawet tak bym prosiła.
wpisanie w zaproszeniu faceta (naszego znajomego) i dopiero potem jego partnerki to raczej norma, nie słyszałam, żeby MUSIAŁA być najpierw kobieta, to ON jest zaproszony, a ona- siła rzeczy z nim. Ona albo inna, kolejna ::)
domi90, wpisz jego i potem ją, imiennie, mówię ci ;)
-
My wpisywaliśmy zawsze kobietę pierwszą, nawet jeśli laskę widziałam raz w życiu :)
Przecież w razie jakby się rozstali ta laska na wesele nie przyjdzie :P
Alicja oczywiście, że powinnaś być pierwsza, tym bardziej teraz jak już małżeństwem jesteście.
-
uważam, że nie masz co sie spinać.
jeśli sie obrażą to trudno. niestety po tym jakie cyrki ludzie odstawiali na moim weselu, wiem że nie da sie dogodzić nikomu.
daj zapke jemu, a ją wpisz jako drugą. jak sie fochnie to trudno.
nie obraziła sie żadna o to . wręcz były zadowolone, że są wymienione z imienia i nazwiska. bo jakby nie było ja zapraszałam ich partnera a z szacunku do niego wpisywaliśmy je imiennie, choć sie nie znałyśmy.
a zdarzyło sie tak, że jednej francy bardzo nie lubiłam, ale że była dziewczyną mojego kuzyna to dostała na zapce co prawda imiennie , ale jako druga osoba wpisana, a zaproszenie do rąk kuzyna było.
a na winietce widniała jako osoba towarzysząca, bo bardzo jej nie lubię :P
-
Przecież w razie jakby się rozstali ta laska na wesele nie przyjdzie :P
a jak przyjdzie ? ;D w końcu zaproszony gość :P
ja jak byłam dziewczyną M. to zawsze wpisywana byłam na zaproszeniach jako osoba towarzysząca i jakoś focha nie miałam
jak podskoczyłam w hierarchii do narzeczonej to rożnie bywało , czasami z imienia i nazwiska ale na drugim miejscu a czasami jako osoba towarzysząca , ogólnie tez focha nie miałam chociaż wewnętrznie było mi przykro bo datę ślubu ustalaliśmy zaraz po zaręczynach i wszyscy o tym wiedzieli ale wiadomo - datę ślubu zawsze można odwołać
także ja bym zrobiła tak jak napisałam :)
-
Przecież w razie jakby się rozstali ta laska na wesele nie przyjdzie :P
a jak przyjdzie ? ;D w końcu zaproszony gość :P
Musiałaby być nieźle szurnięta ;D ale i takie się zdarzają :D
-
Ja bym wpisała faceta najpierw i później ją jako osobe towrzyszącą.
U mnie było tak, że na pierwsze wesele na które szłam z moim lubum - wesele jego kuzyna, widniałam jako "osoba towarzysząca" ale nawet jeszcze nie znałam tamtej strony rodziny wiec normalne, kolejne wesele było jak byliśmy 2 lata razem i był najpierw mój narzczony a później ja z imienia i nazwiska i tak bylo przez kolejne wesela - bo wszystkie było od jego rodziny, wydaje mi się, że dopierona ostatnim z jego strony gdy byliśmy już 5 lat razem przeskoczyłam na pierwsze miejsce ale nie jestem tego pewna.
Ja nigdy się nie obrażałam o to, że jestem na drugim miejscu, logiczne, że póki "nie jestem w rodzinie" to jestem jako osoba towarzysząca, no chyba, że sie jest już bardzo długo, razem się mieszka itd - tym bardziej jeśli się nie planuje ślubu.
Ja bym zrobiła tak: jeśli spotykają się od 3-4 miesięcy (bo nie widziałam żeby było napisane ile sa razem) napisałabym wraz z osobą towarzyszącą nawet jeśli ją poznaliście, jeśli dłużej na to z imienia i nazwiska ale na drugim miejscu.
-
Przecież w razie jakby się rozstali ta laska na wesele nie przyjdzie :P
a jak przyjdzie ? ;D w końcu zaproszony gość :P
Musiałaby być nieźle szurnięta ;D ale i takie się zdarzają :D
Przyjść raczej nie przyjdzie, jeśli się rozstaną ale on do tego czasu może mieć inną.
-
kasobo a na którą masz ślub?
na 17:)
-
Zapraszamy jego, wiecie jak to jest z dziewczynami dziś jest jutro może być inna, bo zaręczeni nie są, tym bardziej nie mieszkają nawet razem. Doksik a u Ciebie się nie obraziły dziewczyny facetów że były drugie na zaproszeniu? Znaliście je wcześniej? Bo rzecz w tym, że my znamy, ale z tej pary np to on jest przyjacielem ona jak mówisz doszła do ekipy, ale jak się rozejdą to z nią żadnego kontaktu mieć nie będziemy. I druga sprawa nie mamy okazji już do ślubu spotkać się parami, raczej tylko z tym kolegą narzeczonego więc on by dostał do ręki zaproszenie - i teraz zastanawia mnie jakby to było, że wręczamy jemu ale to ona jest pierwsza wypisana ??? Tak generalnie jest z każdym kolegą Pana Młodego, bo każdy ma dziewczynę ale nie są zaręczeni, nie mieszkają razem - po prostu są od kilku miesięcy czy lat parą.
a ja mam odwrotnie, u nas wszyscy znajomi są po ślubie, my ostatni. i nie ma komu łapać welonu:D
-
to ja u mojej koleżanki na weselu w sierpniu bede podobno poza małymi dziewczynkami jedyną panną :/
już myślałam, że to bedzie ostatnie wesele na którym będę panną (na ogół migam się od łapania welonu) a tu okazuje się, że kolega mojego narzeczonego planuje ślub na lipiec 2016 (choć jeszcze się nie zaręczyli i są 3 miesiące razem) a teraz jeszcze kuzynka mojego M. się zaręczyła i może nas wyprzedzić :'( :-[
-
to ja u mojej koleżanki na weselu w sierpniu bede podobno poza małymi dziewczynkami jedyną panną :/
już myślałam, że to bedzie ostatnie wesele na którym będę panną (na ogół migam się od łapania welonu) a tu okazuje się, że kolega mojego narzeczonego planuje ślub na lipiec 2016 (choć jeszcze się nie zaręczyli i są 3 miesiące razem) a teraz jeszcze kuzynka mojego M. się zaręczyła i może nas wyprzedzić :'( :-[
A to takie ważne, skoro i tak macie ślub w planach? wszystko ustalone, zaklepane etc.?
Pomyśl, że oni już prawie zapomną o TYM dniu, a Ty go nadal będziesz miała przed sobą ;)
-
chodzi o to, że ja nie cierpię iść na środek do łapania welonu, staram się wtedy do łazienki uciec albo na zewnątrz (ale rzadko mi się to udaje), bo jak zostane na sali to wtedy wołaja po imieniu i wypychają, a ja nie lubie strasznie tego, tymbardziej, że na jedym weselu (tam gdzie ja bede tylko panna bedzie 2 chłopaków poza moim M łapać muszke w wieku 18-19 lat i z tego co wiem, nie dostają zaproszenia z osoba tow. wiec panien nie przybędzie) a ja tam nikogo nie bede znała i to bedzie dla mnie krepujące jeśli bede musiała dac buzi ktoremuś z nich i z nim tańczyć. A na tych 2 innych jest jeszcze większe prawdopodobieństwo, że w razie gdybym złapała welon nowy p. mlody bedzie obcy, choć też większe prawdopodobieństwo, że uda mi sie wymsknąć lub nie złapać welonu wiec chyba lepiej, ale mimo wszystko wolałabym już nie chodzić na sluby jako panna. Wiem, że może to Wam się wydawac głupkowate ale ja tak mam, inne się biją o welon a ja uciekam jak najdalej.
-
ja też nie chciałabym na Twoim miejscu iśc łapac welon skoro same dzieci będą :-\ i duża szansa, że raczej Ty złapiesz. Trochę dziwne w sumie skoro i tak zaraz masz ślub żeby brać udział w takiej zabawie. Może zagadaj z tamta parą młodą czy jest sens robić łapanie welonu skoro same dzieci?
Jeśli jesteśmy w tym temacie- jak myślicie jak rozegrać żeby dzieci nie wchodziły do kołeczka łapać welonu czy muszkę? Nie ukrywam dosyć moich rówieśników jest do łapania i nie wyobrażam sobie żeby złapała np. mała dziewczynka i jakiś kolega Pana Młodego. Jak dla mnie zepsute oczepiny, bo już żadnej fajnej zabawy nie można zrobić bo dziecko się nie nadaje do takich zabaw a druga sprawa zawstydzi się i ucieknie do mamy. Czy wasz wodzirej np jakoś mówił kogo zaprasza do kółka?
-
Ja nie lubię łapania welonu bez względu na to czy są dzieci czy nie. Pomysły na oczepiny bywają bardzo nieprzewidywalne, a nie uśmiecha mi się choćby najmniejszy pocałunek z podpitym, spoconym "Nowym Panem Młodym". W sumie najlepiej by było, żeby wodzirej jakoś rozwiązał problem dzieci na oczepinach. Można jakoś grzecznie, ale dosadnie i z humorem zaprosić tylko pełnoletnie kandydatki do zamążpójścia i kandydatów do ożenku.
-
U nas wodzirej powiedział, że zapraszamy osoby pełnoletnie i tyle :)
Też nie chcieliśmy dzieci - to nie ma sensu zupełnie. Raz byłam na weselu gdzie dziewczynka - na oko 12 letnia wystąpiła na początku wesela dla PM, przed wszystkimi gośćmi, bez żadnego problemu a później złapała welon i był płacz, ucieczka i chowanie się, że ona na środek nie wyjdzie...
-
Ja raz byłam na weselu i welon złapała kobietka na oko 30 letnia a potem muszkę jej 10 letni syn ;D
Ale ona panna on kawaler wiec pasuje :P
Chłopak wyszedł na środek ale matka była widocznie zdegustowana ;D
-
Wiem, że mowa o ślubach, ale wspomniało o wieńcach pogrzebowych - u mnie w rodzinie zarówno z mamy jak i taty strony jest zwyczaj, że na wieńcu pierwsze widnieje imię osoby, która od zawsze należała do rodziny, niezależnie czy to kobieta czy mężczyzna i nikt się nie dziwi, bo to w sumie logiczne, że gdyby nie ta pierwsza osoba to druga by nie poznała zmarłego.
-
Wiem, że mowa o ślubach, ale wspomniało o wieńcach pogrzebowych - u mnie w rodzinie zarówno z mamy jak i taty strony jest zwyczaj, że na wieńcu pierwsze widnieje imię osoby, która od zawsze należała do rodziny, niezależnie czy to kobieta czy mężczyzna i nikt się nie dziwi, bo to w sumie logiczne, że gdyby nie ta pierwsza osoba to druga by nie poznała zmarłego.
Dokładnie
-
hm wlasnie ja tez nie wiem jak to wszystko umowic zeby zdazyc,
my mamy w usc na 15 i nie wiem na ktora zlapac fryzjera i kosmetyczke
chociaz nawet nie mam jeszcze nic umowione,
wolalabym kolo domu ale z tym ciezko :(
wiec chyba bede jechac na sniadeckich wiec to kolo 40min jazdy tam i tyle samo z powrotem :(
1,5h makijaz potem 1,5h fryzura wszystko w tym samym miejscu ale ten dojazd
a co najpierw sie robi fryz czy makeup?
-
najpierw fryzjer :)
-
Fakt dziecko na oczepinach słaby pomysł, sama jako 5 latka złapałam welon ....i 2 metrowy facet, byłam przerażona i skrępowana. W listopadzie byliśmy na weselu i oboje z narzeczonym złapaliśmy :D:D
-
A ja w sumie nie kojarzę, żebym była na weselu, gdzie w łapaniu welonu brały udział dzieci. W sumie to nie problem, by prowadzący imprezę zaprosił osoby pełnoletnie. U nas nawet nie było tańca "nowej pary", bo nie wiedzieliśmy kto na kogo trafi i nie chcieliśmy niezręcznych sytuacji. Ale nową parą młodą zostali ludzi, którzy naprawdę są parą więc uczcili wygraną namiętnym buziakiem ;D DJ stwierdził, że "tych dwoje ma się widocznie ku sobie", goście poklaskali i na tym koniec ;)
-
u nas dzieci łapały welon/krawat. nasza wina , bo nie pomyśleliśmy by zastrzec zabawę dla pełnoletnich, a one pierwsze na parkiet wyskoczyły.
dramatu nie było, bo złapało rodzeństwo w podobnym wieku. dj fajnie sie zachował , na wesoło im ' ceremonie' zrobił , wszyscy byli zachwyceni , oprócz mnie:P ale moja wina, mogłam pomyśleć. :)
-
No ja jestem zdania ze z tą nową parą młodą można przeprowadzić wiele fajnych zabaw. A takie dziecko wszystko psuje bo ze śmiesznych zabaw robi się przedszkole. Fakt jak złapie mała dziewczynka to później żaden dorosły chłopak wcale nie chce iść łapać muchy :)
-
przymierzałam dziś przepiękną suknie, imperial bridal 1506,
czy gdzieś ją można znaleźć na zdjęciach? :'(
-
Dziewczyny,
Na jakie stoły zdecydowałyście się w waszych restauracjach? Mamy z narzeczonym okropny dylemat... czy okrągłe, czy w podkowę? Jedno i drugie ma swoje plusy i minusy. Moim zdaniem na pewno okrągłe wyglądają ładniej, ale pytanie czy to jest najważniejsze... jakie są wasze doświadczenia? Co mi poradzicie?
-
My mieliśmy podkowe, odnoszę wrażenie, że przy okrągłych trudniej o integrację gości.
-
My też się zastanawialiśmy, ale ostatecznie wybraliśmy w podkowę (ale pośrodku nikt nie tańczył) i jesteśmy zadowoleni. Podobno taki układ bardziej sprzyja poznawaniu się ludzi i trochę jest w tym racji, bo u nas jedna strona była "młoda", przy drugiej siedzieli starsi. Po drugiej w nocy jak kilka osób wyszło to ludzie przesuwali się na ich miejsce i nie było luk i każdy miał towarzystwo. Po czasie mam wrażenie, że przy okrągłych stołach byłaby trochę gorsza zabawa (w sensie nie na parkiecie, ale przy stołach - toasty, rozmowy, integracja itd.)
-
ja też mam stół w podkowę i powiem że w podkowę jest ciężko porozsadzać gości a co dopiero jeśli stoły okrągłe które pomieszczą tylko określoną liczbę osób :) łatwiej o wiele będzie Ci porozdzielać rodziny czy znajomych między dwa wielkie stoły niż miedzy kilka małych :)
-
mi się też wydaje, że podkowa lepsza, jesli usadzasz sama gości to niewiątpliwie łatwiej Ci bedzie a jeśli nie to goście beda mieli łatwiej żeby usiąść - łatwiej przesunać się o 1 miejsce niż szukać 2-4 wolnych przy stoliku. poza tym wydaje mi się, że też pod względem jedzeniowym lepiej, jak nie ma w zasięgu Twojej ręki schabowego na ktorego masz ochote to prosisz o podanie a tak musisz poprosić stoli obok o podanie.
Okragłe stoliki są bardzo ładne, a gdy sala jest duża to fajnie ją wypełniają ale wydaje mi się, że mało praktyczne.
-
My też się zastanawialiśmy, ale ostatecznie wybraliśmy w podkowę (ale pośrodku nikt nie tańczył) i jesteśmy zadowoleni. Podobno taki układ bardziej sprzyja poznawaniu się ludzi i trochę jest w tym racji, bo u nas jedna strona była "młoda", przy drugiej siedzieli starsi. Po drugiej w nocy jak kilka osób wyszło to ludzie przesuwali się na ich miejsce i nie było luk i każdy miał towarzystwo. Po czasie mam wrażenie, że przy okrągłych stołach byłaby trochę gorsza zabawa (w sensie nie na parkiecie, ale przy stołach - toasty, rozmowy, integracja itd.)
fajne rozwiązanie, chętnie bym tak usadziła gości, bo 90% mlodych będzie od strony mojego narzeczonego - od strony jego mamy i jego taty i obie te rodziny się troche znają i mogliby się fajnie zintegrować a ta moja garstka się dołączyć. Tymbardziej, że ogólnie 3/4 gości to od narzeczonego a ode mnie tylko 1/4 wiec posadzenie jego rodzina po lewej moja po prawej nie wchodzi w gre. Tylko martwie się żeby Ci starsi co beda siedzieli na końcu stołu nie obrazili się.
-
Kara - polecam takie rozsadzenie gości. Przy rozdawaniu zaproszeń pytaliśmy niektórych młodych tj. kuzynostwo (których rodzice tez byli zaproszeni) czy chcą przy rodzicach czy przy młodych osobach, to nikt nie chciał koło rodziców :D Starsi też byli zadowoleni z takiego rozwiązania. U nas tez były duże różnice w liczbie gości moich i męża (tylko u nas na odwrót, ode mnie więcej), więc dzielenie rodzinami od razu odpadało. Poza tym mieliśmy malutkie wesele, a osób młodszych i starszych było w miarę po równo, więc pasowało.
-
U nas będzie chyba troche więcej młodych ale stoły nie muszą być rownej dlugości.
Byłam też na weselu gdzie były 2 długie równoległe stoły i młodzi siedzieli na środku jednego z nich (naprzeciw było pusto) i tez się nad takim rozwiązaniem zastanawiam zamiast podkowy, my byśmy wtedy siedzieli przy stole ze starszymi, musimy też dobrze rozwiązać sprawę z dziadkami bo są osobno sale do tańczenia i ze stołami - wprawdzie jest szeroki łącznik ale sale ogólnie są duże, no i łazienki są przy parkiecie bardziej a dla dziadków mojego narzeczonego może być to problem, tzn najlepiej zeby siedzieli jak najbliżej parkietu żeby widzieli co się na nim dzieje, i nie dreptali kilometrow do lazienki, ale też nie mogą siedzieć daleko od nas, a własnie przy podkowie młodzi siedzą najdalej od parkietu, mysle, że bedziemy mieli nie lada problem żeby wszystko dobrze ustawić i gości porozsadzać - dobrze, że jeszcze kupa czasu :D
-
Dzięki dziewczyny za pomoc!
Tylko mnie upewniłyście, że dobrze z narzeczonym wybraliśmy ustawienie stłów - w podkowę.
Też myślę, że okrągłe wyglądają ładnie, ale są mniej praktyczne. Także już dałam znać kierowniczce restauracji i zdania nie będziemy zmieniać :-)
-
dziewczyny skąd i w jakiej cenie bierzecie wódkę? wiecie jak to jest w MAKRO z cenami? :)
-
W Macro trzeba mieć koncesję, żeby sprzedali po niższych cenach. Jak my sprawdzaliśmy to po normalnych cenach się nie opłacało. Ja już kiedyś pisałam, że my kupiliśmy w Piotrze i Pawle (nigdy bym nie przypuszczała, że tam będzie najtaniej ;)). Nie dość, że wódka była w promocji (wiem, że zawsze robią jakieś promocje, mają specjalne promocyjne gazetki z alkoholami), to jak się ma ich kartę (wystarczy zrobić zakupy za 150 zł-my nie mieliśmy tej karty, więc kilka butelek kupiliśmy po promocyjnej cenie, ale bez rabatu, żeby założyć kartę) to przy zakupach powyżej 300 zł jest dodatkowo 5% rabatu, a przy takiej ilości to sporo. Więc wybrana przez nas wódka wyszła u nich najtaniej (a sprawdzaliśmy w wielu miejscach) i to znacznie.
-
My zakupilismy w promocji w auchanie
-
My kupowaliśmy w Makro - warto sprawdzić, bo oni mają chyba jakąś ofertę weselną. Koleś coś wtedy o niej wspominał, ale naszej wódki akurat w niej nie było. Za to powiedział nam kiedy nasza wódka będzie w promocji i wtedy ją kupiliśmy :) Bez koncesji. W Makro często mają fajne promocje na alkohole, poza tym normalnie mają też tanie wina, więc warto zajrzeć.
-
A my kupiliśmy w promocji w Kauflandzie ;)
Tak naprawdę to nieważne jaki sklep, ważne żeby była dobra promocja 8)
-
My kupiliśmy w monopolowym na przeciwko domu :P
Mieli najlepsza cenę ;)
-
Vivka - masz rację. Jak szukaliśmy naszej wódki to bywa fajne promocje, ale nie na taką jak chcieliśmy, więc szukaliśmy dalej ;)
-
My też w kauflandzie :-)
-
My w macro wina kupiśmy. Wódke moim zdaniem mają drogą, jeżeli kupuje sie nie jako hurtownik.
My dorwaliśmy super ofertę w netto i tam też kupiliśmy :)
No ale kiedy to było :P
-
a za ile Wam się udało upolować? :)
-
Ceny teraz się pozmieniały, bo my kupowaliśmy przed podniesieniem akcyzy rok temu w przeddzień sylwestra, jeszcze w roku 2013 ;)
Za pół litra Wyborowej płaciliśmy 19.00 - wówczas standardowo kosztowa ok. 22 zł.
-
Ceny teraz się pozmieniały, bo my kupowaliśmy przed podniesieniem akcyzy rok temu w przeddzień sylwestra, jeszcze w roku 2013 ;)
Za pół litra Wyborowej płaciliśmy 19.00 - wówczas standardowo kosztowa ok. 22 zł.
My chyba podobnie
-
my 17 z groszami, teraz powyżej 20 zł stoi ;)
-
My płaciliśmy 25 zł, gdzie wtedy normalnie kosztowała 30-32 zł. Też kupowaliśmy przed podniesieniem akcyzy.
-
Tez kupowaliśmy przed podniesieniem akcyzy jakoś w grudniu
Butelka żubrówki bialej kosztowala nas jakoś 16-17 za butelkę (juz nie pamietam dokładnie :P) a w sklepie 20-21 :)
-
dziewczyny skąd i w jakiej cenie bierzecie wódkę? wiecie jak to jest w MAKRO z cenami? :)
Domi, juz wcześniej pisalam o panu, u którego kupowalismy wódki miesiąc temu. To hurtownika. Ma krupnik, zubrowke i żołądkowa po 17 z groszem. Mały wybór, ale PAN przywiezienia do domu, wniesie, fakturke zostawi. Polecam. Juz Ci wysylam prv z namiarem
-
dziewczyny skąd i w jakiej cenie bierzecie wódkę? wiecie jak to jest w MAKRO z cenami? :)
Domi, juz wcześniej pisalam o panu, u którego kupowalismy wódki miesiąc temu. To hurtownika. Ma krupnik, zubrowke i żołądkowa po 17 z groszem. Mały wybór, ale PAN przywiezienia do domu, wniesie, fakturke zostawi. Polecam. Juz Ci wysylam prv z namiarem
Czy ja również mogłabym poprosić o namiary tego pana od alkoholu? :)
-
:hello:
Kochane mam mega prośbę.
Poszukuję pary, która ma ślub 08.08.2015 w kościele pw. Matki Boskiej Częstochowskiej przy ulicy Żmudzkiej 2 na godzinę 15.
Proszę o odzew bo nie wiem co robic w sprawie dekoracji.
Znacie kogoś takiego?
Wiecie w jaki sposób mogę ich odszukać?
-
Idź do proboszcza po numer telefonu. w sumie jedyne wyjście.
-
Nie ma numeru telefonu. Będzie miał w maju jak przyjdą spisać protokół.
-
No to innej opcji niż czekać do maja raczej nie masz:-) a już teraz chcesz się zająć dekoracja kościoła?
-
w maju jeszcze będzie sporo czasu, więc pozostaje czekać ;)
-
Mam już wynajętą firmę dekoratorską. I jeśli ta para nie zgodzi się podzielić kosztów pół na pół to niestety Panie nie podejmą się dekoracji kościoła. Bo nie zdążą.
-
A czemu nie poczekalas aż z nimi dogadasz? Trochę stawiasz ich pod murem.
-
A jaki koszt takiej dekoracji?
-
A czemu nie poczekalas aż z nimi dogadasz? Trochę stawiasz ich pod murem.
Ponieważ jak się zapisywałam na swój termin to nie było innej pary.
-
A czemu nie poczekalas aż z nimi dogadasz? Trochę stawiasz ich pod murem.
Pozatym może się okazać, że oni po prostu zdążą sprzatnąc swoje dekoracje, a moje Panie dekoratorki nie podejmą się dekoracji kościoła w pół godziny. I zostanę z pustym kościołem.
Nie wiem....
Mam nadzieje że się zgodzą na te dekoracje.
Jak zapisywaliśmy się na ten termin to nie było nikogo innego na ten termin więc nie brałam pod uwagę że ktoś mi wskoczy ze ślubem na 15. Poza tym najłatwiej jest wskoczyć na 15 i zwinąć swoje dekoracje.
Coś źle zrobiłam?
Mam jeszcze jedno pytanie.
Spotkałyście się z sytuacją gdzie świadek był osobą nieprzystępujaca do spowiedzi i komunii? Wyczytałam w internecie, że niektóre parafie tzn. księza zezwalają na taki wyjątek. Czy mamy takie parafie w Bydgoszczy?
-
To chyba normalne, że się stresuję. Że zostanę z niczym. Różne sytuacje i różni ludzie są.
-
Roxi a jaka cena?
-
normalnie 1200zł a na dwie pary 880zł
-
W sumie było duże prawdopodobieństwo, że ktoś jeszcze dojdzie, bo my np. w kościele wpisaliśmy się na nasz termin jakoś w lutym, a ślub w lipcu. Każdy ma swoje plany i nie każdemu pasuje wizja innych. Najlepiej jak dostaniesz do nich namiary to pogadaj z nimi, ale nie mów od razu, że Ty już masz wszystko załatwione, bo oni wyjdą trochę na sponsorów Twojej dekoracji i mogą się zjeżyć. Do tego cena powala - nie każdy chce przeznaczyć tyle na strojenie kościoła, ja np. bym nie chciała.
Świadek nie musi być nawet osobą wierzącą, to nie chrzestni, więc nie ma obowiązku przystąpić do spowiedzi i komunii.
-
No ja też bym tyle nie dała więc jeślibym ja była owa para to wolałabym na swój koszt taniej to zrobić. Taka firma zgarnia zysk w końcu musi na rynku funkcjonować wiec wiadomo że kwiaciarki zrobią taniej. Tobie blankowa za 500zł przystroiły kościół dobrze kojarzę?:-)
-
blankowa
Ja nie chce im niczego narzucać, a się dogadać, tak by ten dzień był miły dla wszystkich. Jeśli razem ustalimy inną dekorację też będę szczęśliwa. Nie miałam zamiaru niczego narzucać, a jedynie zaproponować.
A możesz mi powiedzieć w jakiej parafii "akredytują" takich świadków? Bo w mojej niestety nie, a zależy nam na tym, żeby taka osoba była naszym świadkiem, jest dla nas ważna.
-
Aha jeśli jest para na 15, wy pewnie na 16 to jeszcze może ktoś dojsc na 17..
-
No ja też bym tyle nie dała więc jeślibym ja była owa para to wolałabym na swój koszt taniej to zrobić. Taka firma zgarnia zysk w końcu musi na rynku funkcjonować wiec wiadomo że kwiaciarki zrobią taniej. Tobie blankowa za 500zł przystroiły kościół dobrze kojarzę?:-)
I sama napisałas wolałabym taniej na swój koszt zrobić.
A właśnie takiej sytuacji chciałabym uniknąc, ponieważ zalezy mi na dogadaniu się, nie musi być to moja wizja.
Na 17 raczej nikt nie dojdzie bo w naszym kościele zbierają się starsi ludzie już od 17:30 na tą mszę o 18. Jest już wtedy pełny kościół. ;)
A my mamy na 16:30 więc zablokowaliśmy 16 i 17 :P
-
Z tym świadkiem pierwsze słyszę, żeby ktoś robił problemy. My musieliśmy podać tylko nazwiska świadków i nikt nie spytał, czy są osobami wierzącymi - parafia Matki Boskiej Nieustającej Pomocy na Szwederowie.
Co do strojenia nie podejrzewałam Cię, że komuś chcesz coś narzucać, ale z boku może to tak trochę wyglądać, więc w rozmowach z inną parą trzeba się wykazać dyplomacją, bo już były tutaj historie, że ktoś miał problemy, bo jakaś para stwierdziła, że my robimy tak i koniec - takie kolory jak my chcemy, takie kwiaty jakie mam w bukiecie, a wy się dorzućcie. Poza tym ta druga para może też już kogoś ma i liczy na to, że Wy się zgodzicie na ich dekoracje ;)
domi - tak my płaciliśmy 500 zł, czyli po 250 na parę, bo była jeszcze druga para. Ja jestem bardzo zadowolona. Moim zdaniem 1200 zł to przesada. roxi - a co jest w ofercie w tej cenie?
-
blankowa
Niestety w moim kościele ksiądz zrobił problem. Oburzył się wręcz. Był zniesmaczony, że takie pytanie zadaje.
Jak wygląda sytuacja, jesli zdecydujemy się na ślub w innym kościele niż ten do którego nalezymy?
Jeśli chodzi o dekoracje to:
Biały dywan, szklane tuby, przystrojenie krzeseł i kleczników, dekoracja na wejściu, płatki, jakieś tam świeczniki, no i bukiety na ołtarz, takie tam szmery i bajery... Coś podobnego do tego
-
I pewnie alejki ślubne? ;-)
U nas tez muszą być wierzący świadkowie. Dostają kartkę do spowiedzi tak jak my.
-
Ja byłam świadkiem na ślubie siostry i nie szlam do spowiedzi ani do komunii
Świadek tez nie szedł ;)
-
Po opadnieciu emocji bardziej chodzi mi już o kwestie świadka. I mam nadzieję że jakoś uda mi się dogadać z tamtą parą, jeśli kiedykolwiek ją odnajdę :)
To nie alejki ślubne ale efekt jest...
-
Widziałam na targach ślubnych te firmę, która stroi kościół za 1200, ale była tam tez firma z Wspólną chyba. Oni stroja za 550 + dywan 290 jeśli ktoś chce. A efekt i dekoracje do wyboru niczym nie odbiegają od tych alejek za 1200. A jeśli dywan maja w kościele, to wystarczy ta opcja tańsza. Te firmy za 1200 z gory zakladaja dywan i wychodzi drogo, a nie kasy musi go chcieć :)
-
Wszystko pięknie, ale moim zdaniem ta dekoracja w ogóle nie pasuje do tego kościoła. Kościół w złocie, a ozdoby w tubach srebrne. Do tego ilość przytłacza. Bardziej pasowałoby to do wnętrza eleganckiej restauracji niż do kościoła. Choć niekoniecznie to wina pań dekorujących, bo być może para młoda się uparła.
Biały dywan bez zamknięcia środka też wydaje mi się kiepskim pomysłem, bo wystarczy, że kilka osób przejdzie i już nie będzie taki piękny. Na takie szczegóły warto zwracać uwagę, bo na zdjęciach wiele rzeczy wygląda świetnie, a w rzeczywistości niekoniecznie. Poza tym tu wybija się kolor fioletowy - Ty też chciałabyś kolor przewodni czy neutralnie biały?
U nas kościół zapewniał czerwony gładki dywan (niektóre mają wzory i to mi się nie bardzo podoba), więc tym sobie nie zaprzątałam głowy. Jeśli u Was też jest w kościele na stanie to warto skorzystać.
Co do świadków - aż sobie zajrzałam w necie do książki "Prawo małżeńskie kościoła katolickiego" i czarno na białym jest, że świadkiem może być osoba nieochrzczona - co się wiąże z tym, że do spowiedzi i komunii nie przystąpi. Ksiądz nie ma prawa wymagać jakichś kartek do spowiedzi od świadków i na Waszym miejscu bym dyskutowała, bo to już nadużycie przez księdza i chyba on najlepiej powinien wiedzieć co wolno, a co nie.
-
blankowa jest tak jak mówisz świadkiem ślubu może być osoba nieochrzczona czy nawet innego wyznania natomiast w praktyce jest tak, że ostateczna decyzja należy do proboszcza/księdza udzielającego ślubu, ale w sumie warto poczytać i sobie spisać jakie warunki musi spełniać świadek do ślubu i księdzu wspomnieć, że wiecie że nie musi to być osoba wierząca ;)
U nas nie pamiętam jak to było bo oboje świadkowie wierzący poszli do spowiedzi, a czy były karteczki i czy ksiądz się pytał to nie wiem, bo mąż już później sam jeździł do proboszcza :)
-
Mi się ta dekoracja też nie podoba. roxi291290 weź pod uwagę, że nie każdemu zależy na takich dekoracjach i to w takich ilościach, jeśli np. para młoda ma inny motyw przewodni i chce go zgrać z kościołem to takie eleganckie dekoracje nie muszą jej pasować. Tym bardziej jeśli kosztują tyle pieniędzy. Mi osobiście jakoś specjalnie nie zależy na strojeniu kościoła, będziemy w nim tylko niecałą godzinę a poza tym większość kościołów sama w sobie jest urokliwa i moim zdaniem nie potrzebuje aż takich dekoracji - słusznie blankowa zauważyła, że ta dekoracje gryzie się akurat z tym kościołem, a biały dywan też jest nietrafiony. Myśle, że dopóki nie znajdziesz tamtej pary i nie dogadasz się nie ma co wybierać dekoracji (tak na pewno, podpisywac umowe itd).
A jeśli zależy Wam tak na tym świadku i pytasz się o inne parafie tzn że myślisz o zmianie kościoła, wiec może najpierw ustalcie w którym kościele będziecie brac ślub.
-
Biały dywan to nam nawet pani w alejkach powiedziała, że dla pierwszej pary jest ok, druga już idzie po brudnym....a, że najczęściej przez środek przechodzą goście usiąść w ławkach, to i dla pierwszej młodej pary on już będzie brudny...
Dekoracja sama w sobie bardzo krzykliwa, za dużo i za duże, a kościół sam w sobie piękny, kwiaty przy pierwszych ławkach by wystarczyły, skromnie, a skromność zawsze się wybroni.....
a jak z kolorem, chciałaś neutralny czy jakiś "swój"? Bo to też narzucanie komuś koloru...no, przeszłam to i to para po mnie chciała zrobić po swojemu, więc miałam być "sponsorem"....
-
Ale się na mnie uwzięłyście :)
Po pierwsze napisałam coś takiego. Mój kościoł jest o wiele większy i nie taki złoty więc....
Bardziej interesuje mnie sprawa tego świadka. Jadę do Fary i Jezuitów.
Jeśli chodzi o dekoracje to bardziej boję się że zostanę z niczym że tamta para po prostu zwinie swoje i będę miała problem
-
w maju będzie dużo czasu, najwyżej ty dołożysz się do ich wizji, a nie oni do Twojej ;)
-
ja ślubowałam w Mikołaju w fordonie i kościół był podobny nieco do tego i patrząc na to zdjęcie cieszę się ze nikt nie wpadł na strojenie na fioletowo ;D
jak dla mnie fiolet i złoto to nie bardzo ze sobą pasuje
ja miałam strojenie na biało, tez były lampiony, jakieś tam świeczki na stojakach ale nie było tak przytłaczająco jak tu ::) ::)
Pamiętajcie ze to Wy macie być gwiazdami tego dnia a nie wystrój kościoła :)
-
ja ślubowałam w Mikołaju w fordonie i kościół był podobny nieco do tego i patrząc na to zdjęcie cieszę się ze nikt nie wpadł na strojenie na fioletowo ;D
jak dla mnie fiolet i złoto to nie bardzo ze sobą pasuje
ja miałam strojenie na biało, tez były lampiony, jakieś tam świeczki na stojakach ale nie było tak przytłaczająco jak tu ::) ::)
Pamiętajcie ze to Wy macie być gwiazdami tego dnia a nie wystrój kościoła :)
Mój kościoł jest zupełnie inny! napisałam że coś takiego.
A dlaczego ja mam się dokładać do czyjejś wizji. Wydaje mi się ze powinniśmy razem podjąć decyzję ale jeśli widzę takie wasze decyzję to czuję że będzie ciężko.
-
w maju będzie dużo czasu, najwyżej ty dołożysz się do ich wizji, a nie oni do Twojej ;)
Doksik oni nie mają dokładać się do mojej wizji. Chcę żeby było ładnie ale nie będę nikomu na siłę wrzucać fioletu bo może mu się nie podobać. I to akurat rozumiem. Przynajmniej zaoszczędzę sporo kasy. ;)
Teraz mnie martwi ten świadek :-(
-
roxi a świadkowie dostaja u Was kartki do spowiedzi czy ksiądz nic Ci nie odpowiedział jak się go pytałaś ??
-
Niestety nie powiedział, więc nie wiem. ???
Swoją drogą to głupota, że musimy teraz brać osobę, której wcale nie chcemy na świadka.
Dobrze, że chociaż moja świadkowa jest dla proboszcza OK.
-
A co za problem żeby świadek powiedział że był u spowiedzi? Kartkę może sam podpisać ;)
-
Też o tym myślałam, lecz nie wiem, czy świadek zgodzi się na taki "przekręt"
-
Świadek może być niewierzący lub innego wyznania. Niestety wielu księży ma swoje wymagania :-\
U nas kartek nie wymagał, ale według niego świadek powinien być wierzący i przystąpić do komunii.
roxi291290 jeśli nie zależy Wam na tym konkretnym kościele, a zależy Wam na świadku to poszukajcie innego kościoła :)
Z tym nie może Wam robić problemów, ślub możecie wziąć tam gdzie chcecie.
-
Mi powiedział, że "ludzie się będą śmiali, że świadek nie przystępuje do komunii" i się oburzył :(
-
Mi powiedział, że "ludzie się będą śmiali, że świadek nie przystępuje do komunii" i się oburzył :(
:mdleje: :mdleje: :mdleje:
No tak, bo ludzie akurat na to zwrócą uwagę :P
-
Też uważam, że nikt na to nie zwróci uwagi.... :glupek:
-
mam gorsetową suknię i zastanawia mnie pewna kwestia.. co założyć jeśli będzie zimno???? :P Szczerze powiem że te popularne bolerka takie półokrągłe na dekolcie nie wchodzą w grę, dla mnie to moda za czasów mojej komunii. Co polecacie?
-
sprecyzuję - odpadają wszelkie atłasowe bolerka i właśnie o takim kroju, że zakrywają ramiona i poóokręgiem przylegają do dekoltu. Do princesski chyba jakieś koronkowe powinnam mieć, co myślicie? Orientujecie się gdzie w miarę tanio kupię ( przecież mogę wcale nie założyć) chyba, że jest opcja wypożyczenia? :)
-
W niektórych salonach widziałam takie jakby koszulki. Zakłada się to na gorset, jest wykonane z tego samego materiału, co suknia, albo z tej samej koronki, wiec się nie odcina. I w kościele masz jakby suknie z rękawem. Potem do zdejmujesz i masz gola kiecke na weselicho. Może cos takiego?
-
własnie o takich koszulkach koronkowych myslalam, ktore ramiona zostawiają odkryte :) tylko że one kosztują ok 300 zł a ja mogę tego wcale nie ubrać jeśli ciepło będzie :) orientujesz się czy w salonach takie koszulki wypożyczają?
-
Adela ul. Kujawska, tam tanio mają wydaje mi się wszystko, a i jak u nich kupujesz suknie, welon, bolerko masz gratis na wypożyczeniu.
-
domi90 ja miałam takie koronkowe bolerko, typu koszulka - rękawek 3/4, zapinane z tyłu. Tylko, że takie ciepła Ci nie da :)
-
Mgiełka bardziej chyba chodzi mi o to żebym nie wyglądala komicznie tak odkryta jakby zimno bylo :-P to bolerko miałoby pewnie stwarzać pozory bo jedynie sweterek da ciepło:-) a ile płaciłas za swoje koronkowe?
-
domi90 rozumiem :) Płaciłam 400 zł. Ja bolerko chciałam niezależnie od pogody, źle bym sie czuła w kościele z odkrytymi ramionami.
Myślałam, ze na sali ściągnę, ale tak mi sie spodobała wersja sukni z bolerkiem, ze jeszcze kilka godzin sie w nim bawiłam :)
-
Mgiełka a znajdę na forum jakieś Twoje zdjęcie w tym bolerku?:-)
-
domi90 wysłałam Ci na meila :)
-
Info dla PM korzystającej z tego forum, która jakiś czas temu telefonicznie prosiła o info, jeśli zwolni się termin.
27 czerwca 2015 właśnie się zwolnił. Z chęcią wykonam dla Was fotografie ślubne :-)
Sorki, że taka forma. Nie mogę znaleźć namiarów na wspomnianą PM.
Pozdrawiam.
Piotr Ulanowski
-
Trochę spóźnione w temacie, ale przeczytałam, że rozmawiałyście o stolikach. My będziemy mieli okrągłe. Ciężko będzie rozplanować, ale mi się wydaje, że takie stoły właśnie sprzyjają integracji. No i wizualnie (przynajmniej moim zdaniem) lepiej to wygląda.
-
Dla zainteresowanych... ruszyły zapisy na kurs przedmałżeński w bazylice. termin 7-8 marca koszt 100zł ;)
-
O dzięki :) Właśnie jutro miałam do nich dzwonić :) a jak się trzeba zapisywać? Telefonicznie czy mailowo?
-
O dzięki :) Właśnie jutro miałam do nich dzwonić :) a jak się trzeba zapisywać? Telefonicznie czy mailowo?
Nie wiem jak jest teraz, ale w zeszłym roku nie było mowy o tym, żeby sie zapisać telefonicznie :-\ Dwie godziny musieliśmy w kolejce odstać.
-
trzeba być osobiście, byłam dzisiaj w południe z koleżanką i nie było nikogo prócz nas. Nie wiem jak wygląda to popołudniu. Biuro było dopiero półtora godziny otwarte a byłyśmy 15 na liście :)
-
maślanka w zeszłym roku były zapisy od 10 do 12 i jakoś po południu miała być druga tura. Jak przyszliśmy o 10 to już było kilkanaście osób przed nami...I później się jeszcze ludzie zbierali, straszny tłok był. Wchodziliśmy po 12 a za nami jeszcze trochę ludzi było. Pani stwierdziła, że w takim razie po południu już zapisów nie będzie, bo jest zmęczona :mdleje:
-
A czemu za to placicie ???
-
W św.Trójcy kurs kosztuje 40zł, przynajmniej tak kosztował w zeszłym roku. Zajęcia 2 razy w tygodniu po 45 minut od 18.15. Nie było tłumów, ja doszłam na drugich zajęciach, niektórzy jeszcze później i nie było problemów z zapisaniem się. Polecam, bo nawet było ciekawie, każde zajęcia prowadził ktoś inny. Jeżeli tylko komuś praca pozwoliłaby na taki tryb nauk przedmałżeńskich to chyba lepiej pochodzić 2 razy w tygodniu przez chyba ok. 2 miesiące i to jedynie po 45 minut niż płacić 100 zł i męczyć się cały dzień. Przynajmniej ja tak wolałam ;-) Wszystkie informacje na ten temat można uzyskać na stronie parafii.
-
Te weekendowe w Bazylice są naprawdę bardzo fajnie prowadzone. Chyba jedne zajęcia były nudne, a tak to fajnie wspominamy. I szybko czas zleciał, są przerwy po każdych zajęciach i bardzo długa przerwa na obiad. Jak kto woli, my woleliśmy zrobić w jeden weekend niż się bujać z tym przez 2 miesiące :)
-
w Św. Trójcy trwa 1 miesiąc:
Katecheza przedmałżeńska w Parafii Świętej Trójcy w Bydgoszczy
Wielki Post 2015 r.
(kaplica Świętego Krzyża)
kurs przedmałżeński
1. wtorek - 03 III godzina 18.30
2. piątek - 06 III godzina 18.30
3. wtorek - 10 III godzina 18.30
4. piątek - 13 III godzina 18.30
5. wtorek - 17 III godzina 18.30
6. piątek - 20 III godzina 18.30
7. wtorek - 24 III godzina 18.30
8. piątek - 27 III godzina 18.30
9. wtorek - 31 III godzina 18.30
10. piątek - 3 IV godzina 18.30
kurcze, zastanawiam się co wybrać.
W Bazylice zapisy są w biurze parafialnym??? Chyba jeszcze nie ma oficjalnego rozpoczęcia naboru?
-
Ja jestem spoza Bydgoszczy, ale mialam organizowany kurs w III liceum, dostalam na to dokument, moj narzeczony tez. Ale bede musiala podejsc do mojej parafii zapytac czy cos takiego sie nadaje... Jednak minelo sporo czasu....
-
kasiaa92 Ty się go nie pytaj tylko mu to daj. To jest ważne do końca życia. Ja też miałam taki kurs z LO, ale mój nie miał, dlatego poszliśmy do Bazyliki.
-
Nam też przyjął kurs z LO, ale zawsze ksieża się zapierają, że to ma ważność 5 lat.
-
Fajnie by bylo, jakby nam to przyjal... Niestety mojemu juz 5 lat przekroczylo.. Ale moze przejdzie ;) zawsze warto udac sie do ksiedza z tym wczesniej, zeby potem nie bylo problemu, ze slubu nie bedzie :P no i trzeba ten dokument odszukac...:P
-
No nam minęło spooooooro pond 5 lat i przyjęli, więc tak naprawdę zależy od dobrej woli księdza ;)
-
Ja ślubowałam 9 lat po skończeniu LO i mój proboszcz nie miał z tym problemu. Nic o żadnych 5 latach nie mówił. Trzeba znać swoje prawa, oni nie mają prawa tego nie przyjąć ;D A jak kombinują to trzeba z nimi walczyć :)
-
w parafii nikt ze mną nie walczył, ksiądz w LO nam mówił, że to na 5 lat ;)
-
To ksiądz niezorientowany :P Albo już wtedy specjalnie tak gadał, żeby potem iść na płatny ;)
-
My już się zapisalismy w Bazylice tzn. zostaliśmy zapisani ;)
Nie trzeba być osobiście. Ważne jest, że ma ktoś 100 zł i wasze dane...
-
My już się zapisalismy w Bazylice tzn. zostaliśmy zapisani ;)
Nie trzeba być osobiście. Ważne jest, że ma ktoś 100 zł i wasze dane...
No tak, ale ktoś tam pójść musi :P Na odległość załatwić się nie da :)
-
No nie bo jak na odległość dasz im stówkę ;) kasa najważniejsza jest.
-
Przelewem na konto :)
-
No podejrzewam, że nie można bo przecież nigdzie nie dostajesz potwierdzenia że to za kurs płacisz. Ani słowa o tym że zaplacilas czy też nie. Pewnie jest to "dobrowolna" ofiara ;)
-
No nie można, to na pewno. Chodzi mi o to, że to jest duże utrudnienie, szczególnie dla osób pracujących i spoza Bydgoszczy.
-
No to jest niestety fakt. Mamy takie czasy, że prawie wszystko można załatwić przez telefon czy internet. No oprócz kursu przedmałżeńskiego w Bazylice
-
Jak dzisiaj usłyszeliśmy cenę za weekendowy kurs przedmałżeński w Górce Klasztornej to padliśmy. 400 zł od pary + coś na intencje mszy.
-
Ooooo fuck.... xD
To jednak 100 zł to nie jest tak dużo. Z drugiej strony wolę zapłacić i poświęcić na to weekend a nie dwa miesiące.
-
No my też w kwietniu się wybierzemy do Bydgoskiej Bazyliki albo do Piły do Ojców Kapucynów.
Oczywiście,wszystko fajnie, lepiej jeden weekend - zwłaszcza jeśli tak jak my mieszka się na odległość. Ale 450 zł to już zaporowa cena. . . .
-
Ważne że już załatwione mamy. Przy okazji powiedzcie mi jak wygląda sytuacja jeśli chcę by nasz ślub prowadził inny ksiądz niż proboszcz.
-
Nam prowadził ten, z którymi załatwialiśmy papierologię ;) ale chyba wystarczy poprosić, że ma być taki a taki.
-
Jej... osobiście? Masakra jakaś.. jak ja mam się zapisać. ...?! A powiedzcie, czy te zapisy jeszcze są? I w jakie dni, w jakich godzinach?
-
Magna może zadzwoń tam lepiej...
-
Magna a może Twoi rodzice mogliby podejść Was zapisać? :)
No tyle to chyba zrozumieją w tej Bazylice ;)
-
No jasne. Mnie zapisała mama. Ważne by było 100 złotych i wasze dane. ALE NIECH NIE ZAPOMNI 100 ZŁOTYCH
-
Magna następne jakby co są w Bazylice w kwietniu :D
-
nie było nie było tych kursów i nagle są jedne, drugie....
skąd macie w ogóle info???
-
Zawsze w tym czasie zaczynają się te kursy.
-
No ale skąd, jest gdzieś OFICJALNE info? Bo nigdzie znaleźć nie można.
-
Ale po co jakieś oficjalne informacje?
-
My pójdziemy na kurs jednak w Toruniu u Jezuitów. Mają sporo terminów i można się przez maila umówić.
Dziewczyny, a wiecie, czy są poradnie małżeńskie, w których można odbyć te spotkania w weekendy?
-
po to, że gdybym nie była na tym forum, nic bym o kursie nie wiedziała... ???
-
magna Ja się nie orientuję niestety bo ksiądz stwierdził że skierowanie do poradni rodzinnej dostaniemy w czerwcu.
violiza ja dzwoniłam i Pani mi powiedziała że na początku lutego będą zapisy, a później powiedziała, że po 9 lutym
-
I tak ciemnogród, mają stronę, powinni takie informacje na niej umieszczać, jak każda parafia. Ignorancja z tego wychodzi i tyle.
-
No niestety... Dobrze, że chociaż my na forum przekazujemy sobie takie informacje.
-
A to do poradni musi być jakieś skierowanie?
-
Nie wiem. Koleżanka bierze ślub w parafii w starym fordonie i tam podobno dostała skierowanie
-
Magna nie musi być, możesz ość gdziekolwiek nawet juz jak macie oboje czas :)
Ja dałam księdzu kwit i się cieszył ze juz mamy załatwione szybciej
-
Super. To bardzo dobra wiadomość ;)
-
My mieliśmy rewelacyjną babeczkę w poradni i jedno spotkanie 1,5 godziny ;)
-
Możesz powiedzieć gdzie?
Płaci się za to?
Trzeba mieć jakieś skierowanie czy nie?
-
w Mateuszu, bezpłatne, od księdza tylko kartka do wypełnienia o odbytych 3 spotkaniach
-
Wiecie co, cieszę się, że mam ślub cywilny w urzędzie i praktycznie nic nie muszę w związku z tym załatwiać :) Jakbym miała latać za jakimiś naukami, karteczkami itp. to całej idei małżeństwa by mi się odechciało :P
-
Ja nie zauważyłam żadnego latania ::) prędzej z powodu organizowania wesela niż z powodu ślubu kościelnego ::)
-
Wiecie co, cieszę się, że mam ślub cywilny w urzędzie i praktycznie nic nie muszę w związku z tym załatwiać :) Jakbym miała latać za jakimiś naukami, karteczkami itp. to całej idei małżeństwa by mi się odechciało :P
bez przesady, jeśli od pójścia po karteczkę czy nawet od uczestnictwa w naukach miałoby Ci się odechcieć "idei małżeństwa" to chyba nie wiesz czym jest małżeństwo i jesli tak błahy zniechęca Cię to po co bierzesz ślub cywilny tam tez trzeba załatwić pewne formalności. PS Słyszałam od nie jednej osoby, że z naukami to zależy od osoby która je prowadzi, często sa bardzo fajne i wiele można z nich wynieść.
-
Cywilny ma więcej załatwiania, wiem, bo brałam oba ;-)
-
Wiecie co, cieszę się, że mam ślub cywilny w urzędzie i praktycznie nic nie muszę w związku z tym załatwiać :) Jakbym miała latać za jakimiś naukami, karteczkami itp. to całej idei małżeństwa by mi się odechciało :P
Nie chciałabym brać tylko cywilnego mając możliwość wziąć kościelny
Chyba ze ktoś nie ma możliwości wzięcia kościelnego to inna sprawa
W małzeństwie życzę Ci więcej wytrwałości ;) ;)
-
Witajcie.
Kilka dni temu zostałam prposzona o rękę.
Ślub odbedzie się jeszcze w tym roku na przełomie czerwiec/lipiec.
Wiem, że czasu mało, ale mam nadzieję, że uda mi się wszystko ogarnąć :)
Zaczynam właściwie od zera. Mam co prawda namiary od koleżanki, która ślubowała rok temu na fotografa i Dja.
Planuję ślub kościelny i w miare skromne wesele z tego względu, że nie posiadam ja i mój narzeczony dużej rodziny.
Gości będzie ok. 30. Chciałabym , aby była to całonocna impreza z tańcami i alkoholem.
Zastanawiam się tylko, czy i gdzie taka niewielka liczba gości mogłaby się dobrze pobawić ? :)
Z góry dziękuję za jakiekolwiek podpowiedzi i sugestie.
Pozdrawiam :)
-
Izala- Pan Tadeusz- idealnie ;) u nas było 36 gości i naprawdę pasowało doskonale, właścicielka elastyczna, obsługa cudna, jedzenie pierwszorzędne, sala na dole doskonała na taką ilość gości.
Pytanie, czy mają jeszcze wolny termin ;)
-
Izala- " Gościniec nad Strugą " warto spojrzeć :)
-
Dziękuję za podpowiedzi. O Panu Tadeuszu już coś tam słyszałam i biorę też pod uwagę , ale Gościniec nad Strugą słyszę po raz pierwszy. Weszłam na ich stronkę i przyznam szczerze, że pozytywnie się zaskoczyłam. Ciekawa jestem jak tam wygląda cennik, jedzenie i ogólne doświadczenia ludzi , którzy mieli okazje tam wyprawiać wesele. Jeśli któs mógłby coś więcej napisać o tym Gościńcu :)
Z góry dziękuję , miłego dnia
-
Moja przyjaciółka robiła Gościńcu wesele, jedzenie pyszne a ceny tak jak wszędzie ok 180 zł za osobę, oczywiście zależy jakie menu ustalicie
-
Gosciniec nad struga bardzo przytulnie i smacznie bylismy tam na wselu.
Cywilny 15 minut zalatwiania w urzedzie z dowodami.
Szukam foto-budki ma ktos moze namiary i rozeznanie w temacie?
Rowniez interesuje mnie maszyna do baniek mydlanych na pierwszy taniec spotkalyscie sie juz z tym>
-
Co do brania ślubu kościelnego i cywilnego - brałam tylko kościelny i rzeczywiście jest trochę załatwiania, chodzenia, karteczek, podpisów, ale nie są to rzeczy nie do zrobienia. Poza tym ja nauki przedmałżeńskie bardzo miło wspominam - jeden weekend po około 5 godzin, ciekawie prowadzony. Byliśmy w Cyrenejczyku w Toruniu - wszystko załatwiliśmy telefonicznie, zapłaciliśmy będąc już na miejscu. Najpierw chcieliśmy iść do bazyliki, ale po kilku telefonach i niezałatwieniu niczego odechciało nam się. Do tego trzeba płacić z góry. Jakieś nieporozumienie.
Przy załatwianiu innych spraw - suknia, kwiaty, fryzjer, zaproszenia, nie mówiąc o organizacji wesela - formalności kościelne nie wybijają się ponad inne rzeczy, wszystkiemu trzeba poświęcić sporo czasu i energii.
Doksik - nie bardzo rozumiem jak przy ślubie cywilnym jest więcej załatwiania niż przy kościelnym, biorąc pod uwagę wszystkie spowiedzi, protokoły, nauki itp.
Na szczęście każdy ma wybór i decyduje się na taki ślub jaki chce, ale osobiście nie znam osoby, która nie wzięła ślubu kościelnego ze względu na formalności - albo po prostu ktoś zwyczajnie nie chce takiego ślubu (wiara, przekonania itp.), albo np. by chciał a nie może (rozwód).
Izala - my mieliśmy wesele na 35 osób w Hotelu Maraton (na jeden sali - pierwszej - na taką ilość osób sprawdziła się świetnie).
-
Doksik - nie bardzo rozumiem jak przy ślubie cywilnym jest więcej załatwiania niż przy kościelnym, biorąc pod uwagę wszystkie spowiedzi, protokoły, nauki itp.
Bo papierki załatwiałam przy cywilnym, przy kościelnym nauk nie miałam, poradnię tylko 1 raz 1,5 godziny, jedna spowiedź ;) więc pikuś ;) no i protokół, ale to i tak raczej mus przy zapisywaniu terminu.
Przy cywilnym zaklepanie, potem wybory nazwisk etc., potem to całe podpisywanie ::)
-
Doksik nie zmienia to faktu, że jak bierze się wyłącznie kościelny, to te wszystkie papiery, które Ty załatwiałaś przy cywilnym też trzeba zbierać. Suma sumarum - jeśli ktoś bierze albo cywilny, albo kościelny to więcej załatwiania jest z kościelnym - wszystkie papiery, wybór nazwiska etc + dodatkowo spowiedź, poradnia itd.
-
Dlatego warto to rozdzielić ;)
-
bardzo fajne miejsce na mniejszą uroczystość polecam Hotel Best -inn bylam widzialam polecam
-
Powiem ze swojej strony, że te wszystkie sprawy do załatwienia, formalności dają mi poczucie, że to jest coś ważnego. Gdyby wszystko przyszło tak bez problemu, nie do końca można by było zdać sobie sprawę z powagi wydarzenia. Wiadomo, dla mnie osobiście i tak jest to zdarzenie jedyne w swoim rodzaju, w całym życiu, ale otoczka również ma znaczenie. Nie ma nic za darmo.
-
Nie wiem po co te spory. Każda z nas ma swoje zdanie. Jedne chcą ślubu cywilnego, drugie konkordatowego, a jeszcze znajdują się takie co chcą cywilnego i kościelnego osobno. Nie ma lepszej prawdy... To jest sprawa indywidualna. Chyba ???
PS. Kupiłam buty!!!! A już myślałam, że nie znajdę tych jedynych. ;)
-
Niestety każda czynność "urzędowa" czy "kościelna" wymaga papierologi tego nie da się uniknąć. Idziesz i załatwiasz co trzeba. Dla mnie gorsze są dylematy... dj czy orkiestra, własna sala czy "gotowiec", a czy jedzenia nie za mało itd itp
-
roxi291290 gdzie kupiłaś buty? i w jakiej cenie?
ja ostatnio kupiłam białe czółenka za 19,90!!, ale wesele w sierpniu, więc chyba wolałabym jakieś bardziej odkryte buty no i trochę wyższe:)
-
Buciki kupiłam za 29,90 super wygodne. W nowym sklepie obok CH Drukarnia. Tam gdzie był Rossmann.
-
oo kurka muszę się tam przejść, bardzo blisko mieszkam a sklep z widoku wyglądał mi na typowo chiński, a Ty tam znalazłaś te jedyne :o
pochodź w nich trochę by na pewno były wygodne :) super że Ci się udało, a ja się nie orientuje, już kupiłaś suknie?
ja wciąż nie znalazła >:( a czas ucieka........... :'(
-
hmm też z ciekawości się tam przejdę, @violiza zobacz suknie w Laurze na świętojańskiej, ja tam znalazłam swoją :)
-
violiza szukaj..szukaj.. nie poddawaj się!! Ja się tak zniechęciłam do szukania sukni, że przez ponad pół roku nie oglądałam żadnej. Ale wreszcie znalazłam!!!! :skacza: Dobrze, że mnie kumpela wyciągnęła, bo wszędzie mówili, że jeszcze tydzień, dwa i nie przyjęliby zamówienia.
-
Byłam w Laurze, były 2 ładne,ale nie było jakiegoś szału po za tym boję się że wszyscy je biorą :/
no teraz zrobiłam sobie tydzień przerwy bo miałam I recital mgr i sporo prób.... ale już po uff, ale zupełnie nie mam sił, czuje się jakbym jakieś rowy przekopała czy coś, chyba od nowego tygodnia się wezmę do roboty.... :P
wiem wiem, że to już powinnam szyć :( mam nadzieje że zdążę! :o
-
violiza mam do Ciebie interesie :) nie znasz kogoś kogo mogłabyś polecić do zaśpiewAnia na ślub. Żaden operowy głos. .. męski, ciepły, niewysoki, matowy... chyba lepiej nie potrafię opisać swoich oczekiwań.... chce żeby zaśpiewał z 2 piosenki
-
jeśli to ma nie być operowy głos to może być nawet jakiś organista, zawsze to taniej;) tylko trzeba znaleźć. ale napisałam do jednego kolegi.póki co nie odpisuje.
-
oo kurka muszę się tam przejść, bardzo blisko mieszkam a sklep z widoku wyglądał mi na typowo chiński, a Ty tam znalazłaś te jedyne :o
pochodź w nich trochę by na pewno były wygodne :) super że Ci się udało, a ja się nie orientuje, już kupiłaś suknie?
ja wciąż nie znalazła >:( a czas ucieka........... :'(
Śmieję się że wyglądają jak buciki dla kopciuszka ;) Ale pięknie podkreślają opaleniznę a poza tym nie czuć ich na stopie. Doszłam do wniosku że to i tak buty na raz , bo wątpię żebym jeszcze je założyła.
Tak suknię już mam! LISA FERRERA wygrała moje serce ;P
-
A mnie to niezmiernie dziwi, kupujecie suknie NA RAZ po 2-3 tysiace, a buty po 20 zł ??? :drapanie:
dziwne podejście ;) ja kupiłam takie buty, które od wiosny będę nosić do dżinsów często gęsto, tylko muszę się nauczyć w nich prowadzić samochód ;)
Kurczę, wolałabym kupić suknię za 1000 zł i lepsze buty, bo suknia, to suknia, a nogi można sobie zniszczyć i w jedną noc :drapanie:
-
doksik86 masz racje.... ale i drogich czasem nie znajdziesz takich jakie chcesz.... ja też jestem zwolenniczką dobrych butów, raz w życiu sobie kupiłam tanie buty bo musiałam na szybko bo byłam na wyjeździe a moje się zepsuły..... i od tej pory powiedziałam NIGDY WIĘCEJ, tak mi się stopy sparzyły....
dlatego w ogóle nawet nie zajrzałam jeszcze do tego nowego sklepu na Gdańskiej... ale może choć zerknąć warto.
-
Ale nie na ślub jak macie przetańczyć całą noc ;) no nie oszukujmy się, tanie buty nie będą dobre, prędzej czy później obetrą, z jakich materiałów mogą byc wykonane? To złudzenie, na godzinę czy dwie chodzenia będą super extra miodzio, ale wesele, w dodatku własne to całkiem inna bajka i po co cierpieć czy brać buty na zmianę ??? Oczywiście niczego nie narzucam, ale jeszcze gadanie, że buty na jeden raz, a suknia na ile? Na 10? To też trzeba kupić w szmateksie, są białe suknie za 40 zł i już ;)
-
Ja też się zgodzę z Doksik. Moje buty to akurat nie były moje wymarzone, bo mam problem ze szczupłą piętą i muszę mieć buty na pasku, ale były ładne, skórzane i niesamowicie wygodne. Były na raz, ale suknia tak samo :P Teraz podczas przymiarek buty mogą Wam się wydawać wygodne, ale nie sądzę żebyście długo w nich wytrzymały na parkiecie.
-
a co jest faktem jeszcze pewnie ich nie będzie widać ::)
-
a co jest faktem jeszcze pewnie ich nie będzie widać ::)
Oj, tu się mylisz bo buty widać baaaaardzo często ;D
-
Co zależy jaką ma się suknię. Moich w ogóle nie było widać i niektórzy wiedzieli, że nie będą białe tylko w kolorze przewodnim i pod kościołem po życzeniach ktoś rzucił hasło "pokaż buty" to podniosłam i pokazałam, bo w ogóle ich nie było widać, nawet jak wchodziłam po schodach. Na zdjęciach też ich w ogóle nie widać.
-
Moje było widać, na filmie też akurat jest moment jak schodzę po schodach i widać je w całej okazałości :P Poza tym często odruchowo się podnosi suknię, mimo tego że jest dobrze skrócona. Dlatego według mnie powinny być i ładne i wygodne :)
-
Ale pojazd. . . ja właśnie biorę ślub cywilny, bo jestem osobą niewierzącą. Ślub mam załatwiony, a wszystko co trzeba było zrobić to 10 min wizyty w urzędzie. . . Nie wiem jak można prościej, bo już nic więcej w związku z tym nie muszę robić. A od znajomych ciągle słyszałam narzekania w związku ze ślubem kościelnym, bo więcej tej papierologii.
-
ludzie, przejrzałam chyba wszystkie suknie na olx właśnie... padam, wciąż w nadziei że znajdę coś tańszego...... boję się szyć...... nie chcę wydawać 2-3-4 tyś na suknie którą założę max 2 x..
-
jeśli to ma nie być operowy głos to może być nawet jakiś organista, zawsze to taniej;) tylko trzeba znaleźć. ale napisałam do jednego kolegi.póki co nie odpisuje.
organista? nieee!! Nie miałam chyba jeszcze nigdy przyjemności słyszeć ładnie śpiewającego organisty...
Co do tematu butów, to zgadzam się z dziewczynami. Warto troszkę zainwestować żeby czuć się komfortowo. Poza komfortem, buty mogą zepsuć caly misternie przygotowany wizerunek. Tanie buty czesto są wygodne.. Na godzinę, dwie.. a my w nich będziemy w nieustający ruchu przez jakieś 12 godzin. Zresztą buty nie muszą być na jeden raz. Przecież nie muszą być białe (moje nie będą i juz wiem, że będę w nich śmigać na imprezy). A jak ktoś chce białe, to można zafarbować. Ja ze względu na komfort i wygodę decyduję się na buty taneczne.
-
violiza a powiedz, na czym polega Twój problem z sukienką.
-
violiza
a chcesz sukienke koronkową, tiulową czy jeszcze coś innego?
Też nie chciałam sukni za ponad 2 tysiące.
Na początku szukałam aby wypożyczyć ale ceny są dosyć duże jak na wypożyczenie ( 1600wzwyż o ile chcesz ładną sukienkę, której nikt wcześniej nie miał ubranej, do tego dochodzą dodatkowe koszty za każdy dzień posiadania jej po slubie a wiadomo sesja zdjęciowa niekoniecznie jest na następny dzień, czasem nawet po tygodniu)
Z ciekawości przejrzałam OLX ale 1700 za sukienki używane takie na czasie to moim zdaniem cena wygórowana ( bo te za ok. 500-800 zł to sprzed dekady chyba :P)
poszłam również do krawcowej ( materiały kupujesz sama, ona szyje, łącznie ok 1200-1300zł) ale przeraziła mnie wizja szukania materiałów i ryzyko efektu końcowego.
W końcu zdecydowałam się uszyć w salonie. Jestem po przymiarkach i naprawdę póki co jestem bardzo zadowolona. Szyją według mojego projektu i za 1700zł mam suknię na własność :)
Pomyśl że uszyta na Ciebie będzie zawsze idealnie dopasowana, taka z OLX po kimś i tak będzie wymagała przeróbek. :)
-
O przepraszam, ja swoją sprzedaję za symboliczne grosze żeby się jej pozbyć i nie jest sprzed dekady :-) kolekcja 2014 :-)
-
To jesteś doksik wyjątkiem :P naprawdę jak ja szukałam na olx kiedyś to suknie które dałoby się założyć były za 1500-2000 minimum, a za 500-800 zł były takie stare brzydkie których w życiu bym już nie założyła :P ja również o ile nie będę się kierować jakimś sentymentem i nie zachowam sukni w szafie to spróbuję wystawić ją za symboliczne pieniądze :) nie mamy na niej zarobić przecież a ważne by się chociaż coś zwróciło :)
-
No mi to się może końcówka zwróci ;-) tylko niech już ktoś ją weźmie, bo naprawdę nie mam na nią miejsca ;-) wole tak niż wystawić za 2 tys i trzymać ja latami, potem będzie stara to w ogóle nikt jej nie kupi...;-)
-
domi90 to gdzie TY szyjesz???? powiedz powiedz :)
moje wymagania sukni to to by była z tiulu + koronka, może być gipiura, litera A, fajnie by było wykończony tiul na dole koronką (ale to można dorobić) dekolt w serce, hmmm kolor biały, gorset- nie za krótki! Chyba tyle!!!
Mam namiary na jedną krawcową, ale boję się efektu końcowego właśnie......... a szyje dość tanio, najdroższą jaką uszyła to koronkową całą łącznie za 1300zł chyba.
-
doksik86 pokaż swoją suknie.
aha i pytanko, czy ktoś był w salonie na Błoniach?:)
-
ceny wypożyczeń faktycznie są spore + - ewentualne dopłaty za uszkodzenie sukni , czyszczenie itp...
Ja zdecydowałam się na zakup właśnie w Laurze, cały czas myślałam, że będę wypożyczać ale jak przeanalizowałam sytuację postwiłam na zakup.
Wczoraj znalazłam buty na ślub :)
Zamówienie złożone więc teraz tylko czekać aż dojadą do salonu :)
Jeśli szukacie ładnych wygodnych bucików to polecam WITT https://www.facebook.com/pages/WITT-Obuwie-%C5%9Alubne/151558888233455?fref=ts
-
violiza ale spodobała Ci się jakaś suknia w ogóle?
-
Violiza masz priv
-
dzięki
oczywiście że mi się suknie podobają !:P co to za pytanie:D ale niestety ceny mi się nie podobają:D
-
Ja muszę moją kieckę wystawić, tylko ja chcę sprzedać cały zestaw suknia (wyczyszczona i naprawiona) + halka + 2 bolerka (w tym jedno nowe z metką ) i welon (mogę dorzucić tez dwa nowe :P )
-
Aa.. no wiesz... To wcale nie jest takie oczywiste... mi się nie podobały ;P Dlatego pytam w czym rzecz.
Wiem, że w niektórych salonach jest tak, że kupujesz suknię, szyją ją na Twój wymiar, oddajesz ją po ślubie do ich komisu i oddają Ci połowę kasy. No ale to i tak trochę wyjdzie.
Ja bym na Twoim miejscu umieściła ogłoszenie tu na forum. Niektóre dziewczyny chcą się pozbyć sukienek, ale ich nie wystawiają, bo np. im się nie chce, są zmęczone tym, że nikt nie kupuje. Niech chętne wyślą Ci fotki, może coś się znajdzie.
-
Ja tez z halka i welonem ;-) po co to trzymać ;-)
Za 10% ceny sukni ;-) tylko odzyskać miejsce w szafie :-)
-
Ja miejsce mam, także mi się nie spieszy :P
-
ja tez bym się swojej chętnie pozbyła :P :P mimo ze miejsce mam ;)
-
No widzisz violiza ile chętnych :)
-
jeśli dziewczyny miełka86 Alis macie rozmiar 38 to poproszę o linki lub zdjęcia Waszych sukien;)
-
ja nosze rozmiar 38 , suknia jest w rozmiarze 36 ale to amerykańskie 36 wiec zaniżone - spokojnie wejdziesz ;)
w stopce mam link do sukni ;)
-
violiza zaraz Ci wyślę priv z linkiem.
-
Dziewczyny a tak z innej beczki zapytam
Macie już fryzjerkę ??
Ile za próbna płaciłyście albo będziecie płacić ?
-
Hehe ja 30 zł za próbna i 40 chyba za ślubną ;-)
-
Ja byłam na próbnej, ale nie podobało mi się I muszę iść jeszcze raz...
-
mam make-up
ale fryzjera wciąż jeszcze nie.
-
ja pikole to chciała ze mnie zedrzeć ;/ za próbną zawoła ode mnie 150 zł !!!!!!!!! ??? ??? ??? ???
chyba musze innego fryzjera poszukać
-
każdy fryzjer ma swój WŁASNY cennik. wszystko zależy od wszystkiego.... tj wynajęcie lokalu w centrum drogo inne osiedla taniej, kosmetyki jakie używają, kursy jakie przechodzą itp.....
nawet jakby zawołała 300zł za próbny nie musisz się zgadzać, to Twoja decyzja a jej propozycja, ma taką cenę jaką chce i tyle;P
-
Dokładnie :) Jeden zawoła 50 zł a inny 150 - każdy ma swoje ceny a my jako klienci mamy wybór :)
-
Ja za swoją fryzurę płaciłam w dniu ślubu 150 zł i nie żałuję ani złotówki. Nie byłam na próbnej, a wyszło wszystko tak jak chciałam i siedziałam z moimi włosami do pasa 2,5 godziny.
-
właśnie mi powiedziała to samo, że będzie mnie czesała 2,5 godziny a mam włosy za łopatki, sama nie wiem co mam zrobić :( może poszukam jeszcze kogoś innego
-
No ja mam włosy za ramiona, a siedziałam ponad godzinę, chyba nawet 1,5 ::)
-
blankowa Ty czesałaś się gdzieś w centrum?
doksik86 bo Ty z tego co pamiętam to nie?
umówiłam się do salonu na błonie dzisiaj 8) zobaczymy co to będzie
zastanawia mnie jeszcze salon Julia na Grudziądzkiej chyba, ktoś był?
-
violiza dobrze, że teraz robisz próbne. Przed ślubem najlepiej dać włosom spokój. Ja zmieniłam fryzjerkę w ostatniej chwili w sumie i zrobiłam próbne tydzień czy dwa przed ślubem, to potem włosy już tak dobrze nie chciały się układać.
-
Ja w Fordonie ;-)
-
umówiłam się ale do salonu z sukniami :P
w styczniu byłam u polecanej (przez świetną fryzjerkę) fryzjerki która ponoć robi piękne upjęcia, ale jak mnie ścięła i tak jak się interesowała chociażby tym gdzie mam przedziałek i czy w ogóle planuje przyciąć grzywkę (nic jej nie ruszyła) to podziękowałam... w szoku jestem.....
a fryzjerka która mi ją poleciała naprawdę świetnie ścina, świetną farbę kładzie, pół Akademii Muz. i Filharmonii się u niej ścina.... a tu taka porażka..... więc na chwilę obecną sobie odpuściłam, może umówię się do jakiejś prze moim II recitalem by coś zrobić z włosami, bo teraz nic nie robiłam.... :D
-
Ja nie kojarzę takiego salonu :)
-
violiza - fryzurę robił mi fryzjer z Glinek. A makijaż miałam na Krasińskiego (na tej ulicy co kiedyś było kino Polonia).
-
Malena na Błoniach.
ooo szkoda, Glinki.... ja maluję się w centrum a szykuję na Jachcicach więc Glinki to trochę nie po drodze.
-
violiza- ja kupiłam sukienkę właśnie w salonie Julia o który wcześniej pytałaś, i tak jak ty chciałam delikatną tiulową w kształcie litery A z koronką na gorsecie i na dole sukienki.
-
jak cenowo? można tam zdjęcia robić? kurka, cały dzień dodzwonić się nie mogę do nich....
-
jak cenowo? można tam zdjęcia robić? kurka, cały dzień dodzwonić się nie mogę do nich. . . .
Jeśli nie odbierają to znaczy, że mają przymiarkę sukni. Ja za moją sukienkę zapłaciłam 1600zł z przeróbkami, wypożyczeniem bolerka i welonu. A plus jest taki ze po ślubie można zostawić u nich suknie w komisie i jak sprzedadzą to odzyskujesz połowę ceny. Salon nie robi super wrażenia jak się tam wejdzie, ale mi zależało na cenie sukni bo nie chciałam płacić za nią 3 000zł.
-
Zdjęcia można robić, ja mam zdjęcia we wszystkich sukienkach jakie mierzyłam :)
-
Dziewczyny a gdzie kupiłyście buty? Bo trochę się rozejrzałam i ciężko w Bydgoszczy coś znaleźć zwłaszcza jak się potrzebuje niski obcas około 2,5 -3 cm :(
-
Ann86 ja kupowałam w Zdrowej Stopie na Gdańskiej.
-
ja tez w zdrowej stopie i ekstra wygodne buty mają , tańczyłam w nich do 4 ;)
-
Ja wczoraj byłam w Zdrowej Stopie i niestety mają tylko jeden model z tak niskim obcasem, który strasznie mi się nie podobał :(
-
Ann86 to poolecam stronę http://www.bialebuty.com.pl/ (http://www.bialebuty.com.pl/)
Tam możesz wybrać sobie wszystko - obcas, kolor, materiał itp. :) I zaprojektować własne buty :P Przysyłają tez próbki materiałów, a jak buty Ci się nie spodobają to można oddać.
-
Dziękuję Mgielka86 :) Jak nic nie znajdę to tam zajrzę, ale póki co udało mi się nareszcie dodzwonić do salonu na Błoniu który ma duży wybór butów i to w całkiem rozsądnych cenach i podobno na początku marca mają mieć pełną rozmiarówkę i wybór modeli :)
-
Ja przed ślubem w zdrowej stopie była kilka razy i nigdy nic ciekawego nie mieli. Mi był potrzebny wysoki obcas 10 cm - o takim w ogóle mogłam zapomnieć. Ostatecznie kupiłam nieużywane buty w lumpeksie, za 15 zł ;D Szukałam wszędzie, byłam zdecydowana wydać naprawdę sporo pieniędzy, ale nigdzie nie mieli takich na jakich mi zależało. Na przebranie kupiłam espandryle na wysokim stabilnym koturnie za 20 zł - przetańczyłam w nich całą noc, do 5 rano. Nie było ich widać, bo miała taki krój sukni, że wszystko zasłaniał.
Espandryle obtarły mnie w dwóch miejscach, ale przy takiej ilości tańców (prawie nie schodziłam z parkietu) każde buty na 10 cm obcasie by obtarły. Buty musiały być wysokie, bo ja jestem niska a mąż wysoki.
-
2 kuzynki mojego narzeczonego kupiły suknie ślubne z dopasowaniem w Malenie na Błoniu za 900-1000zł ale to było w 2010 roku czyli 5 lat temu, jakie teraz ceny sa to nie wiem, ale mi polecały ten salon. Jedna suknia była gorsetowa ale gładka be koronek i tiuli, taka pomiędzy A a princeską, a druga w kształt litery A na dole chyba tiul u góry koronka ale na szerokich ramiączkach - taki dekolt w litere V a pod spodem chyba gorset.
-
blankowa moje 10 cm nie obtarły ;)
-
Pewnie kwestia przyzwyczajenia, na ogól nie chodzę na obcasach, a jak ubiorę takie wysokie to po jakimś czasie każde mnie obcierają. Dzielnie trzymam się do rana, bo nie jest to jakiś ból nie do wytrzymania, ale jeszcze nie miałam takich wysokich które po kilku godzinach nie dawały się we znaki, więc to raczej kwestia mojej stopy. Ja jestem bardzo zadowolona ze swoich - za dwie pary dałam łącznie 35 zł, do rana dały radę, były koloru jaki chciałam, więc nie mogę narzekać.
-
ja zamawiam z witt
https://www.facebook.com/pages/WITT-Obuwie-%C5%9Alubne/151558888233455?fref=ts
w kilku salonach masy ich buty więc możesz popatrzeć a jeśli chcesz to dany model zrobią w kolorze jaki chcesz a nawet z takiego materiału jaki im wyślesz :) modeli mają dużo , zerknij na stronie i nie jest aż tak bardzo drogo
-
ja śmigam prawie wyłącznie w adidasach, latem w sportowych sandałach, czasem zimą w botkach 10 cm,ale takie koturny bardziej ;)
-
mgielka86 kupowałaś tam swoje buty? ja właśnie tam zamierzam kupić. Ceny dość niskie jak za buty ze skóry.
-
Idąc tropem oburzenia że kupiłam buty za 30 zł... Buty do chodzenia są mega wygodne, a do tańców? Jutro idę na wesele więc sprawdzę. Ps. Kupiłam drugie buty typowo ślubne i typowo na raz za 120 zł więc w ostateczności jestem zabezpieczona. :-)
-
Roxi myślę, że nie oburzenia, co radzenia :)
-
Roxi myślę, że nie oburzenia, co radzenia :)
fakt :)
to już idzie znaleźć drogie buty (120 to niedrogie, nie przesadzajmy ;) ), przecenione np. na 60-70 zł, bo np. jest ostatnia para etc.
-
mgielka86 kupowałaś tam swoje buty? ja właśnie tam zamierzam kupić. Ceny dość niskie jak za buty ze skóry.
Tak, kupiłam w Zdrowej Stopie :)
Idąc tropem oburzenia że kupiłam buty za 30 zł... Buty do chodzenia są mega wygodne, a do tańców? Jutro idę na wesele więc sprawdzę. Ps. Kupiłam drugie buty typowo ślubne i typowo na raz za 120 zł więc w ostateczności jestem zabezpieczona. :-)
Ale przecież nikt nie jest oburzony ;D Tylko uprzedzamy, że ta wygoda teraz to raczej tylko pozory ::)
Mi też zdarzyło się kupić dwa razy takie tańsze buty za 40 - 50 zł. Na początku super, później się dopiero zaczęło :P
Chociaż fakt, oburzać to nie, ale rozbraja mnie kupowanie sukni za kilka tys. i poszukiwanie butów za grosze :)
-
Chociaż fakt, oburzać to nie, ale rozbraja mnie kupowanie sukni za kilka tys. i poszukiwanie butów za grosze :)
Dlatego właśnie od tego zaczęłam komentowanie tych zakupów butowych ;) rozbrajające :D
Ja naprawdę lubię oszczędzać na takich rzeczach, ale buty to buty, nogi mamy jedne, a naprawdę można je sobie porządnie zniszczyć ::)
No i idąc tym tropem- nie kupiłam ich na raz, przecież teraz jest taki wybór, że można wybrać lepsze, ale też takie, które da się później ubrać ;)
-
ja bym w tą wielogodzinną wygodę w tańszych butach się tak nie nastawiała tylko dlatego ze dobry but to m.in taki w którym się noga nie zapoci i potem nie obetrze i niestety taki but musi być wykonany z lepszego i co za tym idzie droższego materiału wiec dobry materiał = wyższa cena buta
ale spoko nie ma się co oburzać przecież zaraz ;) ;)
-
mgielka86 chodziło mi o stronę bialebuty
-
Ja swoje akurat miałam na raz, typowo ślubne :P Ale komfort w tym dniu był dla mnie nieoceniony - nie wyobrażam sobie w dniu ślubu męczyć się z powodu bolących nóg, to może skutecznie popsuć nastrój. I 200 zł, które dałam za buty, w porównaniu do kilku tysięcy, które wydałam na suknię to nic ::)
mgielka86 chodziło mi o stronę bialebuty
Aha :P Chciałam tam zamówić, ale się spóźniłam, mieli już wtedy full zamówień i nie zdążyliby mi przysłać. Moja kumpela u nich zamawiała i była zadowolona :)
-
Moje są teraz za 159 zł w sklepie code, a naprawdę warto :)
-
ooo a ile czasu wcześniej tam trzeba zamawiać?
-
violiza zależy z jakiej firmy, bo mają 4. Teraz widzę, że z tej najpopularniejszej czeka się miesiąc, a z pozostałych po 2 tygodnie. Oni zawsze mają takie info na stronie. Można też przejrzeć jakie maja gotowe buty - takie wysyłają od razu.
-
Buty z tej strony (białebuty) są na prawde fajne, ale wolałabym przymiezyc... ja niestety mam problem ze znalezieniem wygodnych, mam nietypowy rozmiar i w dodatku na jednej nodze mam powiekszona kosc z tyłu przez kupno butów za 29 zł!! Także również nie polecam takich butów, tym bardziej na własne wesele. Kupowałam takie tanie buty często dopoki się sama nie spaliłam... Na domiar tego na co dzień były dobre.. A na imprezie fatalnie. Skutki ponosze do dzisiaj....;/ Z kolei z drugiej strony kolezanka miala wesele w pazdzierniku, kupowała buty w którymś ze sklepów w Focusie, dała ok 300 zl i na jej własnym weselu się rozwaliły, na szczescie ok 2.00... Tak więc również nie wiem gdzie szukać butów i jakiego typu- czy zamknięte czy z tyłu na zapięcie... Na szczęście mam jeszcze czas..:)
-
Ja Wam polecam buty taneczne. Nie ma wygodniejszych. Choć żeby dobrze wyglądały no to te 300 zł. trzeba wydać.
-
Kończąc temat moich butów... ::)
Szukam dobrej fryzjerk. Polecicie kogoś?
Ps. Co myślicie o rozpuszczonych włosach i loczkach na końcach? bardzo bym chciała taką fryzurę tyle tylko czy jest to w stanie się utrzymać na głowie przez całą noc? Miała któraś z was doświadczenia z tym związane? ;-)
-
Ja rozpuszczone chcę mieć na sesji zdjęciowej, ale na weselu zdecydowanie nie. Po pierwsze duże prawdopodobieństwo, że się nie utrzymają, a po drugie przynajmniej dla mnie byłaby to strasznie niewygodna opcja.
-
maaatko! zaglądam tu codziennie, a nagle 2 strony literatury do nadrobienia:D
ja też kupiłam buty za 19 zl, wydają się wygodne, ale to moja opcja awaryjna. marzą mi się zupełnie inne i dalej takich szukam:D
któraś z Was pisała o butach za 2-3 cm. ostatnio widziałam na stronie Bershki białe sandałki na takim niskim obcasie - całkiem niezłe. ale chyba były tylko duże rozmiary. pracowałam w Bershce kilka lat, więc polecam zamawiać buty przez internet. jeśli nie będziesz zadowolona lub Cię obetrą czy cokolwiek to masz w sklepie zwrot gotówki :) co sezon mają też kilka wyższych białych propozycji. i tradycyjnych butów i koronkowych, więc śledzę ich stronkę:)
inna z Was mówiła o obawach dotyczących drogich sukien vs niepewnego efektu u krawcowej. moja mama zajmuje się szyciem sukien ślubnych i oczywiście korzystam z jej usługi:D byłyśmy razem w salonie, pokazałam jej suknię, którą bym chciała (3 700zl) mama ją dokładnie obejrzała i dzięki temu nie muszę się obawiać efektu. dodatkowo, moja mama zawsze szyje taki jakby prototyp gorsetu z innych, zastępczych materiałów, żeby mieć pewność, że będzie leżał idealnie. dopiero potem kroi właściwy materiał. polecam:)
-
nadrabiaj nadrabiaj :D
a słuchajcie, kiedy należy kupić garnitur?????? już swojego męczę i męczę i nie chce mu się iść... ja to mam z nim przechlapane, nienawidzi sklepów jakichkolwiek......... :'(
-
Mój mąż kupił jakoś luty-marzec a ślub był w czerwcu
Ale warto się wcześniej porozgladac żeby zorientować się co mu się podoba :)
-
Zależy czy szyjesz czy kupujesz . Warto się zainteresować kiedy szwalnie mają urlopy bo np w der redzie szwalnia jest nieczynna w lipcu .
-
garnitur polecam jak najszybciej, póki są jeszcze jakieś końcówki wyprzedaży :)
-
a co myślicie o kupieniu butów w salonie sukien ślubnych? ja potrzebuję butów w kolorze ivory, aby pasowaly do sukni i widziałam w grudniu ze na dworcowej mieli jakiś nawet wybór,ale miala byc nowa dostawa w lutym a teraz nie mam czasu się tam wybrać
-
ja miałam fragment materiału mojej sukni w kolorze ivory i poszłam sobie do zdrowej stopy i sobie dobrałam ;)
-
a skąd wziąć próbkę materiału jak moja suknia czeka w salonie do czasu przymiarki i poprawek (do maja)?
-
Spod spodu, z zakładki, zawsze są jakies nadmiary na wszelki wypadek
-
W Romantice mają takie skrawki materiałów z każdej marki, dały mi już przy składaniu zamówienia żebym mogła sobie spokojnie buty dobrać.
-
co do tanich butów jeszcze to, ja od początku liceum bardzo chciałam mieć szpilki na imprezy itd, wiec mialam 2-3 pary takich najtańszych z chińskich sklepów czy innych i popsułam sobie stopy, nabawiłam się trwałych odcisków, z którymi bardzo długo walczyłam i stopy zrobiły mi się bardzo wrażliwe na otarcia itd, bo te tanie buty były sztywne i źle wyprofilowane, teraz nim kupie buty na wysokim obcasie robie kilometry w sklepie żeby wyczuć czy nie są zbyt twarde, sztywne i dobrze wyprofilowane. Postanowiłam sobie, że gdy moja córka mając naście lat stwierdzi, że chce szpilki to nie popełnię błędu swojej mamy, która mi powiedziała, że jak chce to mam sobie za swoje kupić bo jestem za młoda na szpilki, i kupie jej jedne a porządne szpilki. Balerinki czy sandałki moga być z byle czego, ale szpilki i to na ślub musze być porządne, nie muszą kosztowac kroci, bo można dostać dobre szpilki za 60-80 zł zależy z jakiego materiału sa zrobione i czy całe zabudowane czy częściowo czy sandałki, dla mnie musza być dobrze wyprofilowane. Jedne z wygodniejszych szpilek w których już 2 wesela przetańczyłam mam z new looka, były przecenione z 120 na 60zł -cieliste lakierki/
-
Ech dziewczyny.. mam trochę problem z zaproszeniami. Konkretnie z odmianą nazwisk. Poprawnie w języku polskim odmienia się wszystkie nazwiska, też takie krótkie (np. Nowak --- Państwa Nowaków) http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100829/REPORTAZ/860225492 Wiele osób nie odmienia i tak się utarło. Faktycznie niektóre brzmią śmiesznie. Nowak to może nie jest za dobry przykład.. jest zbyt osłuchane i nie brzmi źle. Weźmy inny przykład: Piłka. Poprawnie będzie Państwa Piłków..Moja kuzynka już miała jakiś problem, że chcę odmienić nazwisko jej chłopaka. Mi jakoś na tym nie zależy, choć wolę pisać poprawnie. Napiszę jej jak chce. Ale obawiam się, że więcej osób będzie miało taki problem. Jak Wy wypisywałyście zaproszenia?
-
My wszystkie odmienialiśmy. To, że Polacy są na bakier z zasadami polskiej gramatyki, nie oznacza, że mamy pisać błędnie, tym bardziej na oficjalnych zaproszeniach. Rzeczywiście niektóre nazwiska brzmiały "dziwnie", ale nie zwracaliśmy na to uwagi. Co do kuzynki - nam nikt nie zwracał żadnej uwagi, w sumie trochę nie halo zwracać komuś uwagę, że pisze poprawnie i nie najlepiej świadczy o osobie która tę uwagę zwraca. Kuzynce przy najbliższej okazji kupiłabym słownik - człowiek się uczy całe życie ;)
-
I mojego, i mojego męża się nie odmienia. Jest to niepoprawne. Co nie zmienia faktu, że moi własni dziadkowie mają na drzwiach ,...-owie :mdleje:
-
W języku polskim niepoprawne jest nieodmienianie nazwisk. Jest niewiele przypadków nazwiska nieodmiennych i doksik nie znam Waszego przypadku, ale może jednak dziadkowie mają prawidłową odmianę na drzwiach? Tak się zastanawiam czy znam osobiście przypadek wśród znajomych i rodziny nazwisk nieodmiennych i chyba nie, więc to musiał być niezły przypadek, że zarówno nazwisko Twojej, jak i Twojego męża jest nieodmienne.
* Mówię tutaj o odmianie w liczbie mnogiej.
-
Blankowa, zaręczam Ci, że moje jest niedomienne ;) męża prawdopodobnie również, ale w jego przypadku nie dam sobie ręki uciąć, dziadkowie wiedzą, że mają bład, ale ku mojej rozpaczy nie chcą tego zmienić ;)
-
Przyznam, że mnie zaintrygowało Twoje nazwisko, bo naprawdę nie znam takiego przypadku, żeby się nie odmieniało w liczbie mnogiej. I skoro dziadkowie dali rade odmienić to w sumie jest to dowód na to, że się da ;) - chodzi w sumie tylko o dobór wzorca deklinacyjnego, co w przypadku liczby mnogiej nie jest trudne, gorzej z liczbą pojedynczą. Ja za to miałam przypadek z drugiej strony - moje panieńskie jest jak najbardziej odmienne, ale nie wszyscy wiedzą jak je odmieniać, więc albo w ogóle tego nie robią (czego nie cierpię), albo odmieniają źle (z dwojga złego wolę to). Strasznie mnie razi nieodmienianie nazwisk, a Polacy robią (nie odmieniają) to na potęgę.
-
Da się, pewnie, że się da, ale w moim przypadku nie można- nie jest to poprawne i strasznie mnie to irytuje ;) nie jest typowo polskie i udusiłabym za odmienianie, no nie można i już ;)
Ja z kolei spotykam się z nagminnym odmienianiem nazwisk, zamiast brakiem tego ;)
-
Obce nazwiska też odmieniamy. Najwięcej nieodmiennych nazwisk to te mające korzenie we Francji. Spotykasz się z nagminnym odmienianiem nazwisk, bo po prostu tak jest poprawnie. Dalej obstawiam, że Twoje nazwisko jest najprawdopodobniej odmienne ;) A w tym przypadku nie ma dowolności, że właściciel sam sobie wybiera, czy odmieniać, czy nie (na szczęście, bo to zaczęłyby się cyrki np. opowiadalibyśmy o Janie Kowalski itp.) Jedynie w przypadku nazwisk np. Jan Cichy kobieta może wybrać, czy będzie np. Anna Cicha (będzie się odmieniać), czy Anna Cichy (nieodmienne w liczbie pojedynczej, rodzaju żeńskiego), ale z odmianą dowolności nie ma - jeśli tylko się da, to trzeba odmieniać :)
-
blankowa- znam swoje korzenie i nazwisko i wiem, czy się odmienia czy nie i bynajmniej nie jest to mój wymysł.
-
Kuzynce wysłałam linka, bo twierdziła, że Miodek się myli... ::)
Doksik w języku polskim chyba wszystkie nazwiska odmienia się w liczbie mnogiej, nawet obcojęzyczne. Sprawdź sobie na tej stronie: http://www.odmiana-nazwisk.waw.pl/ tam wpisujesz nazwisko i wyskakuje Ci poprawna odmiana.
-
magna - bardzo dobrze zrobiłaś z tym linkiem ;)
doksik - nie obraź się, ale po prostu byłabyś naprawdę pierwszą osobą, którą znam z nieodmiennym nazwiskiem w liczbie mnogiej, więc nie dziw się, że nie dowierzam ;) I nadal zachęcam to zgłębienia tematu, bo wielu osobom się już wydawało, że ich nazwisko się nie odmienia, a w rzeczywistości tak nie było. Co do korzeni - nie mają one wpływu na odmianę nazwisk.
-
Dobra, dobra, bo okazuje się, że jestem kretynką nie znającą swojego nazwiska i możliwości odmiany ::) ale pewnie wiecie lepiej, więc peace ;)
-
Doksik nikt Ciebie nie uważa z tego powodu za kretynkę. To nie jest kwestia znajomości swojego nazwiska a zasad gramatycznych. Ja też wielu zasad nie znam, ale dbam o poprawność i jak ktoś mi zwróci uwagę, to się cieszę, bo nie robię dłużej błędu. :) Nie urażaj się, tylko sprawdź, nie odrzucaj a priori tego co piszemy. :)
-
Długo drążyłam temat nazwiska i wiem, że sie nie odmienia, ale co tam ;) odmieniajmy 8)
-
Co do kuzynki... po tym jak dostała linki, stwierdziła, że tak może jest niepoprawnie, ale ma tak być... jej wybór.. mi tam nie zależy..
To dlaczego się nie odmienia? Jakie są za tym argumenty? Bo mnie to zwyczajnie ciekawi..
-
Nikt nie twierdzi, że jesteś kretynką, więc nie wiem o co chodzi ::) Nikt nie twierdzi, że nie masz racji, ale uwierz, że wiele osób nie odmienia swojego nazwiska, choć powinno.
Ja wychodzę z założenia, że człowiek uczy się całe życie i niewiedza to nie zbrodnia, ale tkwienie w przekonaniu swojej nieomylności już tak ;) Zachęcałyśmy Cię tylko, żebyś dla pewności jeszcze sprawdziła odmienność swojego nazwiska (nawet w tej sprawie można napisać do poradni językowej). Nie chcesz, jesteś pewna swego, to ok, co nam do tego.
-
magna - podejście kuzynki świetne :mdleje: Ja bym po prostu podziękowała za wyprowadzenie mnie z błędu i tyle, a nie brnęła w to i kazała napisać zaproszenie z błędem, ale tak jak piszesz, skoro tak chce, to niech ma. 8)
-
Mi tam by było bez różnicy jak napiszą moje nazwisko na zaproszeniu ;) Chyba to nie jest powód, żeby się obrażać? ???
Pisz jak uważasz i nie przejmuj się ;)
-
Tez miałam problem z nazwiskami na zaproszeniach, powiem wam, ze pisałam jak popadnie ;) najpierw odmieniłam wszystkie a moja mama na to, ze się nie odmienia, wiec po prostu spytałam się paru osób, których nazwiska najbardziej mnie "raziły" czy się odmienia czy nie i ogólnie większość osób mowiła, ze ich nazwiska się nie odmienia, dlatego tez pisałam jak mi pasowało ::)
-
Ja właśnie wysłałam listę gosci do nadrukowania na zaproszeniach i powiem wam szczerze, że nie wiem czy to jest wielki problem jesli ktoś odmieni czy tez nie. Czy zaproszenia są główną atrakcją ? ;)
Właśnie zamówiłam dzisiaj zaproszenia i.... ślubną biżuterię. ;) W końcu wybraliśmy obrączki teraz tylko zostało nam je zamówić.
-
Nazwiska należy odmieniać. Takie są zasady naszego języka i tak jest prawidłowo. Pozostawienie nazwiska w mianowniku jest błędem i tyle
Dla mnie to ignorancja, maturę bym takiej osobie unieważniła :evil:
Zaproszenie jest atrakcją bo to wyróżnienie. Ktoś chce żebym towarzyszyła w tak pięknym i ważnym dniu.
Jako posiadaczka ;) nazwiska dwuczłonowego jestem nagminnie zapraszana razem z małżonkiem i z jednym nazwiskiem. Wnerwia mnie to
-
Moim pytaniem było czy jest GŁÓWNĄ atrakcją.
Chodziło mi raczej o to, że jeśli ktoś się spiera, że jego nazwisko się nie odmienia to mam mu zrobić na złość bo JA wiem, że się odmienia?
-
ze wszystkiego można robić problem, ale super że zwracacie na ten temat uwagę!:)
My dziś szukaliśmy w Aparcie obrączki. Szczerze jakoś mi się średnio podobały...... kurcze...
a gdzie Wy znaleźliście? Jakie chcecie?:) my klasyczne.
Pochwal się biżuterią!:) Ja nadal nie zdecydowałam się na suknie....... ;( dlatego jestem zablokowana co do szukania biżuterii etc.
-
Jest jedną z wielu atrakcji, dla każdego coś innego jest atrakcją ;)
Jak ktoś się upiera, a nie ma racji - to jak najbardziej nakeży uświadomić i z błędu wyprowadzić.
Dla niektórych klaps to nie jest bicie dziecka ale ja się upieram, że nie mają racji. Ustawodawca również ;)
-
roxi - tu nie chodzi o jakieś atrakcje, bo nazwisko takową nie jest, ani tym bardziej o robienie komuś na złość. Przy czym fakt, że odmieni się czyjeś nazwisko jest równoznaczne z robieniem mu na złość jest nieco śmieszne ;) Chodzi po prostu o poprawność językową, bo nieodmienianie nazwisk jest błędem. Czyli można równie dobrze by było napisać zapraszamy na msze przy parafji, przy ulicy Gużyskowej itd. Skoro piszemy zaproszenie bez błędów to bądźmy konsekwentni. A jeśli przy tym doedukujemy co po niektórych, to moim zdaniem tylko z korzyścią dla nich :)
Tusia - to potwierdza, że wielu Polaków nie ma pojęcia, że ich nazwisko się odmienia, ba często się wykłóca, że tak nie jest. Dziwne, że żaden Kowalski się o to nie spiera, ale już Kozioł, Grabczyk, Micko (nazwiska przykładowe) ma wątpliwości.
Co do obrączek my mamy z białego złota, robione u złotnika na Krasińskiego.
-
ze wszystkiego można robić problem, ale super że zwracacie na ten temat uwagę!:)
My dziś szukaliśmy w Aparcie obrączki. Szczerze jakoś mi się średnio podobały...... kurcze...
a gdzie Wy znaleźliście? Jakie chcecie?:) my klasyczne.
Pochwal się biżuterią!:) Ja nadal nie zdecydowałam się na suknie....... ;( dlatego jestem zablokowana co do szukania biżuterii etc.
Wybraliśmy właśnie w Aparcie. Po przejściu W.Kruk, Yes i Apart. Ten ostatni zdecydowanie wygrał. Ale zamierzamy zamówić je w pracowni Jubilerskiej, bo wymarzyłam sobie diamenty ;)
Co do biżuterii to oto ona. Wygląda na dość toporną ale w rzeczywistości jest zdecydowanie bardziej delikatna. PS. przepraszam za ceny, ale posiłkowałam się zdjęciem sprzedawcy ;) Ja już się nie mogę doczekać maja, aż pójdę na przymiarki mojej sukni ;)
Jest jedną z wielu atrakcji, dla każdego coś innego jest atrakcją ;)
Jak ktoś się upiera, a nie ma racji - to jak najbardziej nakeży uświadomić i z błędu wyprowadzić.
Dla niektórych klaps to nie jest bicie dziecka ale ja się upieram, że nie mają racji. Ustawodawca również ;)
Miałam na myśli tutaj konkretną sytuację z tą kuzynką.
PS. Ostatnio jakieś takie nerwowe chodzicie. Co chwila ktoś się czegoś doczepi. Albo ja jestem już przewrażliwiona przez natłok obowiązków i wrażeń. Wolny dzień przewiduję dopiero 14 marca :( Nie dosyć, że ślub i weselicho na głowie to jeszcze praca nauczyciela wymaga ode mnie masy papierów i jeszcze te szkolenia i kursy, które co chwila sobie wynajduję. Szczególnie ciekawy zapowiada się w następny weekend w Bazylice ;)
Kto się jeszcze wybiera?
Pochwal się biżuterią!:)
Tutaj zdjęcie z teraz ;)
-
roxi - to nie czepialstwo, tylko takie są zasady, które zresztą nie my ustalamy:) Tutaj widać jak każdy się różni i ma różne podejście do forum- jeden się ucieszy, że inny go wyprowadził z błędu, inny się obrazi, lub odbierze to jako atak. Uważam, że jesteśmy tutaj żeby nie tylko sobie przytakiwać. I jeśli ktoś napisze, że np. wybrana przez Ciebie suknia nie jest w jego guście, to pewnie tak pisze, bo tak jest i sam by takiej nie wybrał, a nie dlatego żeby zrobić Ci na złość :) Każdy musi wybrać co dla niego najlepsze, jeśli np. sam się w czymś dobrze czuje, mimo, ze np. dziewczyny piszą, że to niewygodne, to albo niech słucha serca i robi jak czuje, albo rozumu (forumek).
Czasami można jedynie się przyczepić do formy w jakiej ktoś zwraca uwagę, ale w sumie rzadko się spotykam z jakąś agresją na forum.
Co do biżuterii - nie wygląda na toporną, skoro to motyw kwiatowy to zwróciłabym uwagę na kwiaty w bukiecie, żeby się nie gryzło, bo róże moim zdaniem będą nie za bardzo pasować. Z naszyjnika bym zrezygnowała, ale to ja, bo nie lubię łańcuszków itp.
My też najpierw zrobiliśmy obchód po znanych sklepach Apart, Kruk, ale już na wstępie założyliśmy, że nie damy im zarobić ;) Szkoda pieniędzy, tym bardziej, że to samo można mieć znacznie taniej u lokalnego złotnika.
-
Wątek o odmianie nazwisk jest na forum ;)
To odwieczny "problem" ;D
Ciekawa jestem, czy owa kuzynka jeszcze coś wymyśli :-*
-
Dokładnie !
Obrączki które sobie wymarzyłam to YES - Eternel
Jednak jak zobaczyłam cenę jednej sztuki lekko rzuciło mną o glebę ... ponad 3500 zł
Postanowiliśmy więc pójść do naszego Pana ( Aurifex )
i tu moje wielkie zaskoczenie ponieważ za dwie obrączki na wzór Eternel z diamentami i z grawerem, który jest w cenie zapłacimy mniej niż 2000 zł
Taki założyliśmy budżet i się udało :)
odbieramy je na koniec marca
tu zdjęcie obrączek :Serduszka:
(http://www.cozadzien.pl/img/zdjecia/10_%C5%9Blub/_big/obraczki_eternel.jpg)
-
Hihi.. Widzę, że temat budzi wiele emocji. ;) Ja będę pisała poprawnie. W razie czego będę odsyłają do Miodka (do Miodek ;) - no słyszycie jak to brzmi?)
Maja Oby nie...
Co do obrączek.. My zamówiliśmy bardzo klasyczne u Głębockiego.
* odsyłała
-
magna - no takie kuzynki, które już przy zaproszeniu robią problemy lubią się rozkręcać ;) Oby nie, ale w razie co pisz, chętnie poczytamy ;D
Ja miałam tylko jedną zagwozdkę z nazwiskiem kuzynki chłopaka - cudzoziemca. Wyszperałam w necie według jakiego schematu trzeba odmieniać i czy z apostrofem czy nie i poprawnie odmienione wpisałam w zaproszeniu. Kuzynka nie robiła żadnych problemów 8)
em-ka - a bierzecie z białego czy żółtego złota?
-
Wybraliśmy właśnie w Aparcie. Po przejściu W.Kruk, Yes i Apart. Ten ostatni zdecydowanie wygrał. Ale zamierzamy zamówić je w pracowni Jubilerskiej, bo wymarzyłam sobie diamenty ;)
uwaga, my mamy ciotkę w aparcie i również sama poleciła robić u złotnika na Krasińskiego lub Cieszkowskiego potwierdziła że można tam robić i poleca ALE mówiła też że widziała jak okropnie obrabiają tam kamienie, że to coś strasznego. Czy Ty widziałaś w swojej pracowni (na którą się zdecydowałaś) jaka jest oprawa kamieni? tj jak to wygląda? Podobna OBRZYDLIWIE niektórzy robią i jakościowo nie za dobrze.
Tylko nie obraź się, mówię co dziś się dowiedziałam :)
My chcemy bez kamieni z prostego faktu że nie można potem ich ewentualnie zwiększać itd, więc to dla nas nie problem
(kolega z pracy mojego narzeczonego powiedział że jego żona nie nosi już obrączki bo jest dla niej za mała....... ;o )
-
Dokładnie !
Obrączki które sobie wymarzyłam to YES - Eternel
Jednak jak zobaczyłam cenę jednej sztuki lekko rzuciło mną o glebę ... ponad 3500 zł
Postanowiliśmy więc pójść do naszego Pana ( Aurifex )
i tu moje wielkie zaskoczenie ponieważ za dwie obrączki na wzór Eternel z diamentami i z grawerem, który jest w cenie zapłacimy mniej niż 2000 zł
Taki założyliśmy budżet i się udało :)
odbieramy je na koniec marca
tu zdjęcie obrączek :Serduszka:
(http://www.cozadzien.pl/img/zdjecia/10_%C5%9Blub/_big/obraczki_eternel.jpg)
piękne! I MEGA tanie! Szok.
My też mamy założone 2000 na obrączki i mam nadzieje że nie przekroczymy tej kwoty. Chcemy zupełnie klasyczne,
magnaa jak wygląda cena klasycznych u Głębockiego? Jakiej szerokości??
-
Co do biżuterii - nie wygląda na toporną, skoro to motyw kwiatowy to zwróciłabym uwagę na kwiaty w bukiecie, żeby się nie gryzło, bo róże moim zdaniem będą nie za bardzo pasować. Z naszyjnika bym zrezygnowała, ale to ja, bo nie lubię łańcuszków itp.
No z naszyjnika rezygnuje. Mam zdobienia przy gorsecie sukni.
Hmmmm.... ::) Dobrze, że zwróciłaś mi uwagę na kwiaty. Masz jakis pomysł jakie beda ok?
uwaga, my mamy ciotkę w aparcie i również sama poleciła robić u złotnika na Krasińskiego lub Cieszkowskiego potwierdziła że można tam robić i poleca ALE mówiła też że widziała jak okropnie obrabiają tam kamienie, że to coś strasznego. Czy Ty widziałaś w swojej pracowni (na którą się zdecydowałaś) jaka jest oprawa kamieni? tj jak to wygląda? Podobna OBRZYDLIWIE niektórzy robią i jakościowo nie za dobrze.
Tylko nie obraź się, mówię co dziś się dowiedziałam :)
My chcemy bez kamieni z prostego faktu że nie można potem ich ewentualnie zwiększać itd, więc to dla nas nie problem
(kolega z pracy mojego narzeczonego powiedział że jego żona nie nosi już obrączki bo jest dla niej za mała....... ;o )
Nie obrażam się ;)
Wybrałam złotnika na Krasińskiego, bo tak go tutaj chwalą, że szkoda nie spróbować ;)
-
(nie sądziłam że się obrazisz, ale racja troszkę tu się ostatnio gorąco robi dlatego tak napisałam)
My też tam pójdziemy:))
co do biżuterii faktycznie trzeba by było pomyśleć nad naszyjnikiem, zależy od ilości zdobień sukni, a jej nie widziałam.. a może pokazywałaś a ja się do niej nie dokopałam ::) ;D
mi się spodobała biżu ta którą w wątku magny proponowałyście ale ta tańsza:) nie stać mnie na taką, ale cieszę się że coś zawsze można zyskać na tym forum, na pewno wiele pomysłów :)
kurcze ale mam dylemat z tą suknią...... a tak mnie ona hamuje.... masakra jakaś.
przepraszam za chaotyczne wpisy, padam dziś:P
chciałam napisać że spodobała mi się ta tańsza i nie stać mnie na tą droższą <nie tańszą:D:D>
(z resztą nawet tańsza bardziej odpowiada mojemu gustowi i typowi sukienki jaką zamierzam mieć:P)
-
violiza pisząc tańsza masz na myśli tą z Novia? Tak się, upewnij, która Ci w oko wpadła. .
Obrączki mamy cieniutkie, bo takie nam się najbardziej podobały :) ja mam 3,5 mm. a Michał 4,5 mm. No cenowo korzystnie bardzo, ale to przez to, że są takie cieniutkie. Za naszą parę 1000-1100. :)
*upewniam
em_ka jesteś pewna, że z diamentami? Samo złoto i kamienie wydaje mi się, że więcej by kosztowało...
-
O to samo miałam pytać. Nierealne wydaje mi się, żeby zmieścić się w takiej kwocie z tyloma diamentami.
-
Fakt ta cena podejrzanie niska. My płaciliśmy za nasze 1300, ale po pierwsze są wąskie, bo drugie w mojej są tylko 4 maleńkie diamenciki. Te Twoje emma chyba mają o wiele więcej diamencików. Chyba, że może wstawiacie cyrkonie to wtedy mogłoby tak wyjść.
Co do biżuterii - ja swoją kupiłam w salonie ślubnym. Nie była droga bransoletka coś koło 50-60 zł, kolczyki chyba 40. Najlepsze jest, że w dniu ślubu będąc już umalowana i mając makijaż stwierdziłam, że kupione kolczyki nie pasują mi (były wiszące, ale dość krótkie) i zmieniłam je szybko na wkuwane, które kiedyś dostałam od mamy. A bransoletkę zostawiłam z tamtego kompletu :D W sumie nikt nie zwrócił na to uwagi.
Co do naszyjników, to pomijając fakt, że za nimi nie przepadam, to uważam, że mało do której sukni pasują. Na ogół gorset jest w jakiś sposób zdobiony i naszyjnik do tego to już za dużo. A na głowie jeszcze diadem i w ogóle panna młoda świeci się jak choinka.
roxi - te kwiatki najbardziej mi się kojarzą z bratkami, ale to raczej odpada :D Może margaretki? Ja w ogóle miałam taką schizę, że nawet kwiaty ozdobne z lukru na torcie były podobne do moich z bukietu - kilku gości zwróciło na to uwagę, a myślałam, że nikt nie zauważy ;D
-
mi się spodobały o te :
(http://2.bp.blogspot.com/-sWJo_fNI5zU/UVBrgMKHvYI/AAAAAAAAFIo/Lc5fFcT7YE8/s400/a63+(5).jpg)
od tak wpadły w oko, ale nie przeglądałam jeszcze w ogóle biżuterii ślubnej bo nie miałam czasu i nie wiem co się nosi, co do czego pasuje itp..
-
Dokładnie !
Obrączki które sobie wymarzyłam to YES - Eternel
Jednak jak zobaczyłam cenę jednej sztuki lekko rzuciło mną o glebę ... ponad 3500 zł
Postanowiliśmy więc pójść do naszego Pana ( Aurifex )
i tu moje wielkie zaskoczenie ponieważ za dwie obrączki na wzór Eternel z diamentami i z grawerem, który jest w cenie zapłacimy mniej niż 2000 zł
Taki założyliśmy budżet i się udało :)
odbieramy je na koniec marca
tu zdjęcie obrączek :Serduszka:
(http://www.cozadzien.pl/img/zdjecia/10_%C5%9Blub/_big/obraczki_eternel.jpg)
Mi tez sie te spodobaly ale w bialym zlocie :) czy moglabys napisac jak juz odbierzesz jak te twoje wygladaja? Zastanawialam sie tez nad opcja zamowienia w aparcie takiej podobnej jak ta na zdjeciu dla mnie z kolekcji pierscionkow zareczynowych a dla niego osobno obraczke I chyba taniej wyszlo niz te 3,500.
-
em_ka jesteś pewna, że z diamentami? Samo złoto i kamienie wydaje mi się, że więcej by kosztowało...
O to samo miałam pytać. Nierealne wydaje mi się, żeby zmieścić się w takiej kwocie z tyloma diamentami.
Tak jestem pewna :)
Moja nie będzie jakaś super gruba , chociaż na zdjęciu tak wygląda i diamenciki tez nie będą wielkie :)
Narzeczony robił u niego pierścionek zaręczynowy i dostał certyfikat na diament i w przypadku obrączek tez taki mamy dostać więc nie mam podstaw do obaw
A może dostaliśmy jeszcze jakiś utajniony rabat ???
Jak P dawał pierścionek do robienia to w sumie sporo złota u niego zostawił
Póki co nie mam obaw zobaczymy za miesiąc przy odbiorze
zapomniałam dopisać
moja obrączka będzie wąska jakieś 2,5 mm żeby pasowała do pierścionka a diamenty nie są na całej obrączce tylko na połowie i będą drobniutkie :)
-
Jak obrączka wąska i kamienie małe to możliwe. Jaki masz rozmiar :?:
Podobają mi się takie obrączki ale sama wybrałabym klasyczne, bez kamieni bo jakiś wolę, żeby pierścionek był pierścionkiem, a obrączka obrączką.
Jeden z moich pierścionków jest z kamieniami, właśnie taki na styl obrączki więc pewnie dlatego ;D
-
rozmiar też mały bo 12
-
Widziałam te obrączki w Yes. Trzy pary przed nami właśnie takie zamawiały. Najbardziej pamiętam dziewczynę której na widok tej obrączki na swoim palcu zrobił się taki ogromny uśmiech że od razu było wiadomo, że ją wybierze ;-)
Są ładne i bardzo ładnie prezentowały się wraz z pierścionkiem zaręczynowy z jednym brybrylantem.
-
Dziewczynki a tak a propo obrączek to jaką próbę najlepiej wybrać? 585 czy 750 ?
-
585 :) ponoć najtrwalsza, bo nie ma aż tyle złota jak 750, a złoto jest miękkie.
-
Tak, 585 do obrączek to najlepszy wybór :)
-
585 :) ponoć najtrwalsza, bo nie ma aż tyle złota jak 750, a złoto jest miękkie.
Tak, 585 do obrączek to najlepszy wybór :)
Dziękuję serdecznie 🌸
-
Pytanie do wszystkich,
na jakie zdecydowaliście się obrączki? SOCZEWKOWE?
Dziś byłam na Krasińskiego pytać o obrączki i Pan powiedział że soczewkowe najwygodniejsze ale też że trudniej je regulować.
-
Właśnie na soczewkowe :)
-
My mamy płaskie :)
-
Soczewkowe.
-
Soczewkowe. Ja czułam dużą różnicę w komforcie, jak przymierzałam soczewkowe i zwykłe.
-
soczewkowe to te zaokraglone z obydwu stron? ???
-
Takie półokrągłe
-
Czyli zewnątrz wypukłe zaokrąglone a wewnątrz płaskie?
Ile to rzeczy można się nauczyc na tym forum ;)
A wujek google mi źle podpowiedział, że wypukłe z obydwu stron
-
A ja nie mam pojęcia jakie mamy ;) Grunt, że wygodne, ale może przez to, że są wąskie? Kiedyś przy okazji spytam złotnika, bo nie umiem rozpoznać na oko.
-
wąskie tzn jakie?:P
ja planuje 4mm, mój będzie miał 5mm i chyba faktycznie te soczewkowe.
-
Moja ma 3 mm, męża 4 mm.
-
Roxi właśnie moja obrączka jest lekko zaokrąglona w środku , oboje z mężem mamy obrączki szerokie na 7 mm wiec ułatwia to zdejmowanie , wygodniej się nosi :)
-
Roxi właśnie moja obrączka jest lekko zaokrąglona w środku , oboje z mężem mamy obrączki szerokie na 7 mm wiec ułatwia to zdejmowanie , wygodniej się nosi :)
Hmmm... no wyczytałam u wujka google, że soczewkowa jest zaokrąglona z dwóch stron. Podobno wygodniejsza i tak nie odparza ... ale nie wiem ile w tym prawdy.
-
Dużo prawdy . Ja swojej nie sciagam w ogóle i ani razu mnie nie odparzyla :)
-
Tak z obu stron jest zaokrąglona :) skupiłam się na środku tylko ;)
-
Nawet nie wiedziałam, że obrączka może odparzać :D Ja swoją noszę do pracy (czasami zapomnę nałożyć ;)), ale w domu zdejmuję. Nie lubię myć, sprzątać, gotować ja mam coś na palcach. Zawsze po powrocie do domu zdejmowałam pierścionki - o ile je w ogóle włożyłam.
-
Ja mam płaską, nie ściągam w ogóle i nigdy mi krzywdy nie zrobiła ;-)
-
dziewczyny a nosicie pierscionek razem z obrączka i tez go nie zdejmujecie tak jak obrączki? Bo bliżej środka dłoni nosi się piescionek a obrączka jest dołożona tak (jak sa na tym samym palcu) czy odwrotnie?
Ja ściągam pierścionek zaręczynowy do kapieli oraz jak myje naczynia czy gotuje/ piekę coś co ubrudzi mi dłonie, ale no jak wychodze spod prysznica to od razu zakładam i śpie z pierścionkiem, wcześniej ścigałam zaraz po przyjściu do domu ale na początku zapominałam czesto go założyć na drugi dzień a teraz jestem tak przyzwyczajona, że nawet w domu pusto mi na placu bez pierscionka, tyle, że boje się, że się zniszczy przy pracach domowych.
-
Roxi właśnie moja obrączka jest lekko zaokrąglona w środku , oboje z mężem mamy obrączki szerokie na 7 mm wiec ułatwia to zdejmowanie , wygodniej się nosi :)
Hmmm... no wyczytałam u wujka google, że soczewkowa jest zaokrąglona z dwóch stron. Podobno wygodniejsza i tak nie odparza ... ale nie wiem ile w tym prawdy.
Soczewka jest w środku i tam jest zaokrąglona :) Z zewnątrz może być płaska :)
My też mamy z soczewką, bardzo wygodne :)
-
A czy w zdejmowaniu pierścionka/ obrączki jest coś złego? 8)
ja ściągam jak idę pod prysznic czy np. gotuję i będę coś rękoma wyrabiać
na noc też ściągam, niech palce trochę odpoczną ;)
-
Ja noszę zaręczynowy nad obrączka :)
-
Jak już noszę komplet - to obrączkę na 4 palcu prawej ręki, a zaręczynowy na 4 palcu lewej. Razem w ogóle by nie pasowały (zaręczynowy ma taki kształt, że razem by się nie dało nosić), poza tym nie podobają mi się 2 pierścionki na jednym palcu.
Kara - niby są jakieś wyznaczniki, ale przecież każdy może nosić jak mu pasuje, więc nie patrzyłabym na to. Tak samo jak są osoby, które nie lubią nosić pierścionków (znam takich sporo) to po co się mają męczyć? Ja z pierścionkami bym nie mogła zasnąć, coś by mi nie pasowało ;) Ale ja nigdy jakoś nie pałałam wielką miłością do pierścionków, miałam kilka i raczej zakładałam na jakieś wyjścia, a na co dzień nie.
-
A czy w zdejmowaniu pierścionka/ obrączki jest coś złego? 8)
Ja w zdejmowaniu nic złego nie widzę - co więcej nie widzę nic złego w nie noszeniu pierścionka czy obrączki, jak ktoś nie lubi, niewygodnie mu, to dla jakiej idei ma się męczyć.
-
Jak już noszę komplet - to obrączkę na 4 palcu prawej ręki, a zaręczynowy na 4 palcu lewej.
Ja tak samo :-D
VIVKA, a kto mówi, że ściąganie jest złe? ;-)
-
Też nie widzę nic złego w zdejmowaniu pierścionków. Każdy robi jak mu wygodnie. Ja nie ściągam prawie nigdy, chyba, że robię masę solną w przedszkolu z dziećmi.
Ja też noszę zaręczynowy na lewej ręce, a obrączkę będę nosiła na prawej ;)
-
Kara napisała, że po wyjściu spod prysznica zaraz szybko zakłada pierścionek- ja to odebrałam jakby się wstydziła, że w ogóle pozwoliła sobie na zdjęcie :P
no offence ;)
-
Aaa, nie wylapalam tego ;-) czytam pobieżnie z telefonu ;-) pewnie, że nic złego :-) ja nawet jak ściągam to zaraz zakładam bo mi zwyczajnie głupio bez ;-)
-
Mój mąż w ogóle do pracy nie zakłada . Dopiero po południu jak nie zapomni ;)
-
Vivka nie ma nic złego, nie każdy musi lubić nosić bizuterie, wiele osób nie nosi do pracy czy po domu obrączek, a niektórzy nawet wcale nie noszą.
Ja do pierścionków jestem przyzwyczajona mam też pierscionek - pamiatkę po prababci który noszę często na prawej rece na palcu serdecznym (4tym od kciuka) i wolałabym obrączkę dołożyć do zaręczynowego. Tak jak zauwazyłam na ogół dziewczyny w moim otoczeniu noszą obrączkę jako dołozoną (zareczynowy bliżej środka dłoni) i się zastanawiałam czy tak lepiej wygląda czy jest taka zasada.
A nie niszczą się Wam obrączki czy pierścionki jak cały czas nosicie?
-
Kara napisała, że po wyjściu spod prysznica zaraz szybko zakłada pierścionek- ja to odebrałam jakby się wstydziła, że w ogóle pozwoliła sobie na zdjęcie :P
no offence ;)
Nie nie, chodziło mi o to, że zaraz po prysznicu ścigam źle się bez niego czuje, a nie chce się z nim kapac zeby nie niszczyl sie od wody czy coś. Ja po prostu jestem już przyzywczajona i dziwnie mi bez, ale tez jestem roztargniona i czsami zapominam gdzie poloze i wtedy zapominam założyć, wiec zakladam juz przed snem zeby rano nie miec problemu.
-
No od leżenia na półce nie są ;-) wiec musza byc odporne na zniszczenia ;-) przed kościelnym daliśmy przeszlifowac, bo były porysowane. Od tamtej pory juz prawie wcale. W końcu taka ich rola ;-)
-
No właśnie. Przeciez mają starczyć na całe życie ;)
-
Kara-90 niszczy się obrączka, ale najgorsze są pierwsze rysy, później już nie widać :D
Dla mnie obrączka to symbol, a nie jakaś wyjściowa biżuteria, żebym się martwiła czy się porysuje :)
My obrączki nosimy cały czas. Ja wcześniej zawsze zdejmowałam biżuterię jak tylko weszłam do domu, ale do obrączki tak się przyzwyczaiłam, że nie ściągam praktycznie wcale. A każdy robi jak uważa czy jak mu wygodnie :)
-
No niby mają wystarczyć na całe życie, ale teraz wiekszość rzeczy robia gorszej jakości niż kiedyś i się szybciej psuje :P :P :P ;) ;)
A co do soczewkowych to z tego co ja sie orientuję to moga byc soczewkowe obustronnie wypukle czyli takie co od wewnątrz i zewnątrz sa półokrągłe, mogą być też płasko wypukłe czyli z jednej strony wypukłe z drugiej wklęsłe (obojetnie z której) i moga byc wklęsło-wypukle czyli od zewnątrz wypukłe od środka wklęsłe.
-
W soczewkowych raczej chodzi o polokragly środek.
Gorszej jakości to robią pralkipralki.i lodówki, a nie wyroby jubilerskie ;-) przecież nie kupisz za 10 lat innych obrączek ::)
-
No niby mają wystarczyć na całe życie, ale teraz wiekszość rzeczy robia gorszej jakości niż kiedyś i się szybciej psuje :P :P :P ;) ;)
A co do soczewkowych to z tego co ja sie orientuję to moga byc soczewkowe obustronnie wypukle czyli takie co od wewnątrz i zewnątrz sa półokrągłe, mogą być też płasko wypukłe czyli z jednej strony wypukłe z drugiej wklęsłe (obojetnie z której) i moga byc wklęsło-wypukle czyli od zewnątrz wypukłe od środka wklęsłe.
javascript:void(0);
pomyłka - nie wiem czy można edytować (nie znalazlam wiec cytuje)
A co do soczewkowych to z tego co ja sie orientuję to moga byc soczewkowe obustronnie wypukle czyli takie co od wewnątrz i zewnątrz sa półokrągłe, mogą być też płasko wypukłe czyli z jednej strony wypukłe z drugiej PŁASKIE (obojetnie z której) i moga byc wklęsło-wypukle czyli od zewnątrz wypukłe od środka wklęsłe.
-
W soczewkowych raczej chodzi o polokragly środek.
Gorszej jakości to robią pralkipralki.i lodówki, a nie wyroby jubilerskie ;-) przecież nie kupisz za 10 lat innych obrączek ::)
Mi koleżanka która niedawno kupowała obrączki tak tlumaczyła, że sa takie rodzaje no, bo ona wzieła soczewkowe na zewnątrz wypukłe a w środku płaskie a ja mam po dziadku taką że z dwóch stron jest wypukła i zawsze myślałam właśnei taka jest soczewkową (innych rodzajow soczewkowych nie ma)
-
Kara-90 soczewka w obrączce to wypukły środek. Nie rozumiem jaki komfort miałaby zapewniać soczewka na zewnątrz jak w środku byłaby płaska ::) To już wtedy jest zwykła obrączka :P
-
Ja nosze obrączkę , pierścionek zaręczynowy i jeszcze dwa które dostałam na różne okazje od męża na rożnych palcach i wszystko ściągam jak przekroczę próg domu :P no chyba ze mamy gości
A to dlatego ze w domu zawsze mam coś do zrobienia i nie chce żeby mi się poniszczyło i porysowało :) w końcu nowy komplet obrączek kupimy dopiero za jakieś 9,5 roku :P
Wiec jeszcze troche musza posłużyć
-
Kara-90 soczewka w obrączce to wypukły środek. Nie rozumiem jaki komfort miałaby zapewniać soczewka na zewnątrz jak w środku byłaby płaska ::) To już wtedy jest zwykła obrączka :P
Możliwe, że tak jest, nie wiem jaki komfort bo nie miałam nigdy obraczki na palcu ani soczewkowej ani plaskiej, ale pewnie moja kolezanka sugerowala sie bardziej wygladem niz komfortem, obraczki kupowala u malego jubilera wiec moze on ja wprowadzil w blad, nie mam pojecia, ale skoro on takie robi ze wewnatrz sa plaskie a na zewnatrz wypukle to moze tak se nazwal je soczewkowe.
-
To wtedy to są polokragle ;-)
-
Widocznie jubiler nie zna prawidłowego nazewnictwa :P
-
Oj jak dawno mnie nie było:) Garnitur mówili, żeby przyjść szyć miesiąc przed ślubem,to tak zrobimy.
Co do nazwisk na zaproszeniach nic nie mówcie, odmienialiśmy tylko tam gdzie wiedzieliśmy ze są "normalni":D
Za próbną fryzurę płacę 100 zł, więc pozostaje mi zrobić tylko jedna próbną. . .
Buty kupiłam w salonie Gratia, 7 cm, dosyć ładne jak na ślubne, ale kupiłam też na koturnie na ewentualną zmianę, bo każde ślubne, które przymierzyłam mnie uwierały;/
Biżuterię kupiłam jakiś miesiąc temu na allegro, bransoletka i kolczyki:)
A obrączki zamówiliśmy na Błoniu w Domino, każdy z nas wybrał taką jaką sobie upatrzył tzn mamy różne. Będą soczewkowane, z własnego złota, ja będę mieć z cyrkoniami. Planuję nosić razem z pierścionkiem:)
-
Ależ wywiązała się dyskusja - ściągać czy nie ściągać ;) W zasadzie obrączka to tylko symbol, więc nie widzę problemu, by każdy wedle własnych przyzwyczajeń i własnego komfortu ją nosił lub zdejmował. A tego co symbolizuje i tak nic już nie zmieni. Moja znajoma nosi np. obrączkę na łańcuszku na szyi. Rzeczywiście są osoby, które ogólnie nie lubią biżuterii, ale znam też takie, którym przeszkadza ona dopiero po wejściu do domu. Osobiście noszę pierścionek cały dzień, ale zdejmuję przy wykonywaniu różnych prac domowych i po kąpieli wieczornej już nie zakładam, ale czeka na stoliku obok łóżka do rana. Fakt, że każda rysa trochę mnie boli, ale jeśli chodzi o obrączkę, to chyba te ryski dodają jej uroku, bo i w małżeństwie zdarzają się czasem rysy. A jeszcze taki szczegół. Nie wiem czy tylko ja tak miałam, ale wydaje mi się, że białe złoto rysuje się szybciej i łatwiej od żółtego.
-
Ja mam z białego złota , siostra z żółtego
Rysują się tak samo ;)
-
Oj jak dawno mnie nie było:) Garnitur mówili, żeby przyjść szyć miesiąc przed ślubem,to tak zrobimy.
Gdzie tak powiedzieli? (pytam z ciekawości)
Jeny jak ja baaardzo bym chciała pójść z moim narzeczonym po garnitur, ale nie mogę... Nie chce mnie zabrać ;)
-
Ola9123 czyżby Twój narzeczony postawił na sprawiedliwość? skoro on nie widzi kiecki, to Ty nie widzisz garnituru? mój początkowo też miał taki pomysł, ale szybko wybiłam bu go z głowy i po garnitur poszliśmy razem ;D
-
Też liczę, że uda mi się wybić mu to z głowy ;-)
-
roxi291290- W Derred:) Stwierdzili, że skoro Mój w takim tempie zmienia wagę to trzeba zabrać się za garnitur jak najpóźniej;D A Twój czemu nie chce cię wziąć?:) Ja to bym normalnie nie wytrzymała i jakoś go przegadała
kasobo- Myslę, że to nie do mnie było twoje pytanie:) Na szczęście nie ma takich pomysłów:D
-
Ola9123
Mój nie chce mnie wziąć, ponieważ ja nie wzięłam go jak wybierałam suknię.
No "my" też się wybieramy do Derreda ;)
-
a wybieracie się na Wojska Polskiego? Bo na starym rynku nie szyją garniaków.
Dajcie znać jak było, my chyba się też tam wybierzemy, chyba że coś się trafi fajnego wcześniej.
-
Damy znać ale to będzie najwcześniej w maju lub czerwcu ;)
-
my szliśmy szyć garniak w marcu, a w czerwcu odbieraliśmy . Pamiętajcie, że w lipcu szwalnia derreda ma urlopy. Niewielkie poprawki ewentualnie naniosą ale nic poza tym. a facet też ma przymiarki. Lepiej nie czekać z tym do ostatniej chwili , bo sie przeliczycie.
My np poszliśmy w lipcu kupić koszule dla męża, bo co to tam koszula.... no i zaskoczenie nie miłe -mąż niestandardowo zbudowany, trzeba szyć! Na szczęście załoga derreda spisała się wiecej niż na medal. po tyg odebraliśmy dwie koszule po przeróbkach do tego jedna była za połowe ceny jako prezent od firmy.
-
Każdy kij ma dwa końce. Z jednej strony lepiej wcześniej. Mój narzeczony już kupił, jeszcze wcześniej niż ja sukienkę. Pisałam już u siebie w wątku, że teraz możemy mieć problem. Ostatnio trochę "przypakował " i chyba garnitur jest mu troszkę ciasny.. :/
-
wcześniej - nie mówie żeby kupować gotowca pól roku wcześniej, ale jeżeli sie szyje to niestety ale zamówienie trzeba jednak złożyć odpowiednio wcześniej.
-
Nie no pewnie, ja też jestem zwolenniczką załatwiania takich spraw wcześniej, nie zostawia nią na ostatnią chwilę. Wiem, o czym piszesz Ala tylko pokazuję na swoim przykładzie jakie mogą być trudności.
-
AlicjaEwa a powiedz mi ile płaciliście tam za uszycie? i koszule?
aha, na pewno mają w lipcu urlopy, bo już pytałam. TYLE CZASU TRWA USZYCIE??
-
No na uszycie potrzeba więcej czasu, bo to jednak przymiarki, przeróbki...:)
Koszule polecam z Giacomo Conti - mój miał od nich, świetnej jakości.
-
Myśle że dwa miesiące do 3 szyją. bo są 2 lub 3 przymiarki. za uszycie płaciliśmy około 900 zł , nie pamietam już dokładnie a za koszule wychodzilo około 250 zł za obie, przeróbki w cenie + zniżka od nich.
-
AlicjaEwa to strasznie tanio....! W focusie dobry garniak, już skrojony 1200zł
A jaki materiał i jaka klasa? jeśli pamiętasz oczywiście.
-
Wiesz ze nie wiem... mąż wybierał materiał w szwalni sam a ma garniaku nie ma żadnych informacji . Bo też szukałam . Gatunkowo super w dotyku . Nie taki cieniutki . Ale nic więcej nie wiem i nie jestem w stanie tego sprawdzić . A koszule 100 % bawełna . Takie dobre jakościowo ze nie trzeba było podkoszulki pod spod.
-
a gdzie na Wojska Polskiego jest ten derred? bo my potrzebujemy jeszcze koszulę, a te w sklepach nie mają odpowiedniego odcienia w porównaniu do mojej sukni :)
czas na szycie jest długi w takich sieciówkach. suknie też się zamawia pół roku wcześniej, a moja mama mówi, że suknia to kwestia tygodnia + ok 2 przymiarki, to max 2 tygodnie. dlatego na razie mam kupione materiały i czekam. do ślubu mam zamiar zrzucić parę kilo więc szkoda, żeby potem okazała się za duża. :)
Ola9123 masz rację, pomyliłam się ;)
-
Wojtka Polskiego 8 jeśli Ci coś to pomoże:) niestety nie byłam tam jeszcze.
-
kasobo ja miałam suknię ivory a mój mąż miał śnieżnobiałą koszulę. Nie wyobrażam sobie Pana Młodego w innym kolorze i nie rozumiem tego dobierania koszuli pod suknię :) Derred na Wojska Polskiego jest obok Netto, łatwo go ominąć bo w budynku jest kilka innych biur.
-
kasobo ja miałam suknię ivory a mój mąż miał śnieżnobiałą koszulę. Nie wyobrażam sobie Pana Młodego w innym kolorze i nie rozumiem tego dobierania koszuli pod suknię :)
Dokładnie ;) ja też tak miałam, dobieraliśmy, owszem, ale KRAwAT pod suknię ;)
-
nawet nie pomyślałam o tym żby koszule pod suknie szukać, my chyba będzimy krawat pod moje dodatki (buty, bukiet, pazkokcie itd) a wiem tylko, że koszule powinna byc zawsze jaśniejsza od krawatu.
-
Moja kieca była ecru i B miał szytą koszulę właśnie w tym odcieniu. Nie widzę w tym nic dziwnego
-
Mi się tez nie podoba dobieranie koszuli pod suknie :-\ a czemu nie odwrotnie ?
Jak dla mnie Pan młody ma pasować do okazji czyli do okazji pasuje biała koszula a nie jakaś pstrokata
A co jak Panna młoda bedzie chciała wystąpić w różowej sukni ::)
-
Niektóre rzeczy do siebie nie pasują i tyle - po prostu
Do rôżowej sukni biała koszula jest jak najbardziej ok ale do ecru biel nie pasuje.
Polecam wątek Modny Pan Młody ;)
Modny mąż - pomyliłam się
-
a mi się wydaje że tego nie widać czy biała czy ecru, koszuli tak bardzo nie widać a panna młoda nie przykłada skrawka materiału do kołnierzyka, ja przynajmniej nigdy nie zwróciła na to uwagi wydawało mi się, że to zawsze podobny kolor, ale w sumei nie widze gołym okiem różnicy miedzy białym śmietankowym, białym czystym czy ivory dopiero jak bylam z koleżka w salonie i przyłożyłam do jej sukni inna zauwazyłam delikatną różnice.
Przejrzałam sobie zdjęcia ze ślubów na których bylismy i podobno jedna sukienka była ivory (tak mówiła panna młoda a dla mnie do dzis to po prostu biały).
W zasadzie niech każdy robi jak mu się podoba ja tam po prostu nie słyszałam i nie pomyślalam o tym zeby koszule kupowac pod suknie. Mój przyszły mąż nie bedzie wiedział nawet jaki kolor sukni bede miała (zreszta i tak nie wiedziałby o co chodzi), wiec ciężko byłoby kupowac pod kolor.
-
My koszule tez kupowalismy pod kolor sukni . Welon także .
-
a mi się wydaje że tego nie widać czy biała czy ecru, koszuli tak bardzo nie widać a panna młoda nie przykłada skrawka materiału do kołnierzyka, ja przynajmniej nigdy nie zwróciła na to uwagi wydawało mi się, że to zawsze podobny kolor, ale w sumei nie widze gołym okiem różnicy miedzy białym śmietankowym, białym czystym czy ivory dopiero jak bylam z koleżka w salonie i przyłożyłam do jej sukni inna zauwazyłam delikatną różnice.
Przejrzałam sobie zdjęcia ze ślubów na których bylismy i podobno jedna sukienka była ivory (tak mówiła panna młoda a dla mnie do dzis to po prostu biały).
W zasadzie niech każdy robi jak mu się podoba ja tam po prostu nie słyszałam i nie pomyślalam o tym zeby koszule kupowac pod suknie. Mój przyszły mąż nie bedzie wiedział nawet jaki kolor sukni bede miała (zreszta i tak nie wiedziałby o co chodzi), wiec ciężko byłoby kupowac pod kolor.
Ja miałam ivory tak jasne, że też większość myślała, że to biały :-) póki bym nie stanęła przy snieznobialej ;-)
Ale z tego.co ja wiem to pod suknie (szczególnie ivory, ecru i inne) dobiera się krawat, natomiast koszula klasyczna biała lub ecru ewentualnie (ale nie przy sukni ivory).
-
ogólnie wydaje mi się, że co producent to inne kolory ma trochę, bo np. w salonie Amber babka wymieniła kilka śnieżnobiała biel, ivory, ecru, szampański i coś jeszcze, a w Gratii mówiła, że jest śmietankowa biel i czysta biel, ewentualnie kremowy.
Welon i suknia to wiadomo, że powinno być w tym samym kolorze, a co do koszuli i krawatu to jak to chce, jest przyjęte, że suknia i krawat powinny być w tym samym kolorze gdy idziemy np. na wesele czy bal jako para ale coraz mniej osób to stosuje (sama już dawno od tego odeszłam bo nigdy się idealnie nie dopasowaliśmy), a z koszulą może być problem żeby idealny odcień dobrać, tym bardziej jak nie ma się ze sobą skrawka materiału, więc niech każdy robi wg własnego uznania. Mi się podobają suknie ecru ale jeszcze nie wiem jaka będę miała, natomiast mój M. chce białą koszule, więc nie narzucę mu, że ma być ecru, poza tym krawat będzie w kolorze dodatków, a nie sukni, więc jeszcze inaczej jak Wy piszecie
-
Dobór krawatu do sukienki partnerki to nieporozumienie.
Krawat powinien pasować do koszuli i garnituru/marynarki. Dotyczy to nie tylko koloru ale faktury i rodzaju tkaniny.
Oczywiste jest też to, że w grę wchodzi wyłącznei koszula z długim rękawem. Wg mnie powinna mieć mieć mankiety na spinki.
-
Kara-90 Dlatego ja miałam skrawek swojego koloru sukni bo też nie była to biel śnieżnobiała , a w salonie pani znalazła odpowiedni odcień koszuli. Każdy ma swoje zdanie, ale jeżeli odcień koszuli różni sie od koloru sukni to jedna z tych dwóch kreacji będzie wyglądała na szarą, przybrudzoną. Nawet jeżeli goście nie zwrócą na to uwagi , to już na zdjęciach / filmie może być to widoczne. Ja na to patrzę zawsze i mnie to gryzie.
Tak samo nie mogę zdzierżyć młodego w krótkim rękawku na ślubie. Nie ważne czy jest upał. U nas było 40 stopni i mąż dał radę, z emocji nawet sie nie zgrzał. a na sali była klima. wiadomo oczywiście każdy ma swój gust , nikogo nie chcę obrazić, wyrażam swoje zdanie tylko :)
aaaa... a co do poprawin to już wg mnie bardziej 'swobodna' część imprezy i tu już krótki rękaw jak najbardziej.
I jesli mogę doradzić to przygotujcie dla PM-a dwie koszule, jeżeli impreza jest dwudniowa.
Może niby oczywiste, ale mój małż to sie w głowe pukał, po co mu druga koszula, a jak przyszło co do czego do dziękował mi ;)
-
Ja mimo że nie mam poprawin to od razu myślałam że trzeba te 2 koszule kupić.
Co do odcieni, każda zrobi co uważa.
Ja też uważam że lepiej gdy Młody ma koszule białą, chociaż nie wiem jak bym się zachowała gdybym ja kupiła suknie ecrue czy ivory.......
-
Szczerze mówiąc mi nawet przez myśl nie przeszło, żeby PM kupować inną koszulę niż białą ;) i bynajmniej żadno z nas nie wygląda na zdjęciach na brudne :D
-
U nas też na zdjęciach moja suknia nie wygląda na brudną ;D
Co do dwóch koszul to jest dobry pomysł, mój mąż też miał koszulę na zmianę, chociaż nie mieliśmy poprawin. Nie została jednak użyta, ta "główna" świetnie się sprawdziła.
-
Uważam, że stroje pary powinny się ze sobą ładnie komponować. Ale na to są różne pomysły i rozwiązania. Można uzyskać bardzo dobrze skomponowane zestawy wcale nie używając takich samych barw. Z drugiej strony zgodność kolorystyczna w dwóch strojach wcale nie gwarantuje zgrane go zestawu.
-
Ja również jestem za białą koszulą u pana młodego. I koniecznie długi rękaw i mankiet ze spinką.
Co do koloru sukni ślubnej - blondynki lepiej wyglądają w przełamanych bielach, a brunetki w śnieżnej bieli.
My szyliśmy w DerRedzie na Wojska Polskiego - polecamy. Płaciliśmy za uszycie garnituru 1800 zł, ale mąż wybrał 100% włoskiej wełny. Za 2 koszule (biała z czarnymi wstawkami w dzień ślubu i kolorowa na poprawiny) płaciliśmy niecałe 400 zł (jedna w włoskiej bawełny, poprawinowa z polskiej). Do tego dostaliśmy w gratisie muszkę i rabat. Mąż miał dwie przymiarki, więc trochę to trwa. Najlepiej zadzwonić i się dopytać.
-
Kara-90 Dlatego ja miałam skrawek swojego koloru sukni bo też nie była to biel śnieżnobiała , a w salonie pani znalazła odpowiedni odcień koszuli. Każdy ma swoje zdanie, ale jeżeli odcień koszuli różni sie od koloru sukni to jedna z tych dwóch kreacji będzie wyglądała na szarą, przybrudzoną. Nawet jeżeli goście nie zwrócą na to uwagi , to już na zdjęciach / filmie może być to widoczne. Ja na to patrzę zawsze i mnie to gryzie.
Tak samo nie mogę zdzierżyć młodego w krótkim rękawku na ślubie. Nie ważne czy jest upał. U nas było 40 stopni i mąż dał radę, z emocji nawet sie nie zgrzał. a na sali była klima. wiadomo oczywiście każdy ma swój gust , nikogo nie chcę obrazić, wyrażam swoje zdanie tylko :)
aaaa... a co do poprawin to już wg mnie bardziej 'swobodna' część imprezy i tu już krótki rękaw jak najbardziej.
I jesli mogę doradzić to przygotujcie dla PM-a dwie koszule, jeżeli impreza jest dwudniowa.
Może niby oczywiste, ale mój małż to sie w głowe pukał, po co mu druga koszula, a jak przyszło co do czego do dziękował mi ;)
Mój to na każdym weselu po północy zmienia koszule na taką z krótkim rękawkiem, tyle, że jako gość już dawno wywija bez marynarki i krawatu, raz jak było wesele zimą miał na zmianę koszulę z długim ale i tak się przebierał po północy (w przeciwieństwo do mnie a podobno kobiety się bardziej stroją :P)
-
Nie czemu na brudną ?
Bardziej mnie zastanawia czemu suknia w kolorze ivory itp ma wyglądać na białą skoro jest w kolorze jakimś ivory a nie białym
Skoro taki ma kolor to tak ma wyglądać , a nie udawać inna
Zadałam nawet to pytanie w dwóch sklepach w których chcieli nam wcisnąć jakaś inna koszule niż biała i nikt mi nie potrafił odpowiedzieć ::)
-
Widzę, ze tym razem to ja wzbudzilam sporo emocji na forum ☺ mnie się podoba jak wszystkie kolory ze sobą współgrają, dlatego szukam snieznobialej koszuli. Moja zasada, która sprawdza się zawsze i wszędzie to max 3 kolory.
-
Nerwowe te Panny Młode 👰 z 2015 ;)
-
wrzucam info w spr wypożyczenia białego bolerka
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=49697.0
-
Myśleliście może o wynajęciu firmy pirotechnicznej?:)
może to Was zainspiruje : https://www.facebook.com/video.php?v=843490259047062 :D
ja szczerze, przez chwilę myślałam o zrobieniu małego pokazu np. o 12 w nocy, tylko chyba koszta są dość wysokie.
-
Jeeeeny. Straszne. :D
-
:o
-
Wesele koszmar- gość weselny z jeansach, ortalionowej kurtce i z papierosem za uchem; jakiś dziadek bawiący się petardą w pomieszczeniu, panna młoda z piersiami na wierzchu, świecąca niczym choinka. Kicz i tandeta. Swoją drogą czekałam na podpalenie się sukni panny młodej, a tu lipa, tylko dym :D
-
Hej dziewczyny mam pytanie
Szukam kursu przedmałżeńskiego albo najlepiej osoby, która wypisuje takie kwitki macie takie namiary ? Będę wdzięczna
-
Masz jeszcze trochę czasu,
ponoć w Bazylice mają się znów pojawić weekendowe kursy, a teraz (od dziś) trwa kurs w Św. Trójcy ( w tym tygodniu w środę były zapisy, ale na pewno można się jeszcze DOPISAĆ)
Kurs przedmałżeński
Katecheza przedmałżeńska w Parafii Świętej Trójcy w Bydgoszczy
Wielki Post 2015 r.
(kaplica Świętego Krzyża)
kurs przedmałżeński
1. wtorek - 03 III godzina 18.30
2. piątek - 06 III godzina 18.30
3. wtorek - 10 III godzina 18.30
4. piątek - 13 III godzina 18.30
5. wtorek - 17 III godzina 18.30
6. piątek - 20 III godzina 18.30
7. wtorek - 24 III godzina 18.30
8. piątek - 27 III godzina 18.30
9. wtorek - 31 III godzina 18.30
10. piątek - 3 IV godzina 18.30
koszt 40zł od osoby.
-
dzięki widziałam ten kurs w Św. Trójcy
Trochę nam godzin nie pasują,
Podobno w Garnizonowym Ksiądz ma jakiś namiar na Panią Wiolettę u której można "załatwić " taki papierek bez chodzenia ale niestety nie mam na nią namiaru :(
-
nie jesteście w stanie nigdzie chodzić?
czy NIE chcecie? ;)
ale czy kto księża nie wypisują czasem? Możliwe by jakaś Pani to wypisywała?
zatem powodzenia w znalezieniu kontaktu do tej Pani, może do księdza pójdzcie skoro on podobno ma do niej namiar.
-
kiepsko u nas z czasem niestety:( tak beznadziejnie mamy zmiany poukładane, dziś idziemy do Św. Trójcy na spotkanie , zobaczymy co da się zrobić :(
-
em_ka89 na tych zajęciach w św. Trójcy wystarczy być bodajże na 51% zajęć. A jak Wam nie pasuje to zróbcie weekendowe.
-
W ŚW. Trójcy trzeba być na 80% spotkań ::)
choć jakiś pan powiedział że na 50% MOŻE będzie mógł.... więc chyba i tak obecności aż tak nie będą egzekwowane,
ja uważam że jak ktoś już się zapisuje to po to by chodzić a nie się z tego wymigiwać.... a jak wie że i tak nie będzie chodzić to poco się zapisuje skoro są kursy weekendowe ???
są nie tylko w Bydgoszczy, ale pełno terminów jest chociażby w Toruniu...... a to nie koniec świata....jakiś weekend na pewno dopasuje, jeśli komuś zależy.
polecam zatem kurs weekendowy.:)
-
http://torun.jezuici.pl/kursy-przedmalzenskie/
Najbliższe terminy kursu:
07-08.03.2015
21-22.03.2015
18-19.04.2015
16-17.05.2015
06-07.06.2015
25-26.07.2015
22-23.08.2015
Koszt całego kursu to 100 PLN od osoby.
-
Kurde... Może faktycznie macie racje :( Sama nie wiem co mam robić.Na stronie bazyliki nie mogę znaleźć informacji na temat takich kursów weekendowych a wiem , ze o tym pisałyście gdzieś wcześniej na forum.
-
Kurde... Może faktycznie macie racje :( Sama nie wiem co mam robić.Na stronie bazyliki nie mogę znaleźć informacji na temat takich kursów weekendowych a wiem , ze o tym pisałyście gdzieś wcześniej na forum.
Do Bazyliki trzeba dzwonić. My jutro idziemy na taki kurs właśnie do Bazyliki i o nim dowiedziałam się właśnie dzwoniąc do Bazyliki, a nie czekając na info na stronie.
-
a co za różnica: kurs weekendowy czy w tygodniu? teraz to chyba mało kto pracuje od poniedziałku do piątku... niestety....
a ja mam pytanie z innej beczki. kiedy trzeba się zgłosić do USC po jakieś papierki do konkordatowego? boję się czy nie pójdziemy za późno, a i żeby ten papierek miał jeszcze ważność...
-
ważność 3 miesiące, więc lepiej nie pójść za wcześnie.
-
Prawdą jest, że bardzo trudno jest znaleźć jakiś kurs, który odbywał by się w weekend. Poza Bazyliką oczywiście. Nawet byłam zła w pewnym momencie, bo ostatecznie nie każdy pracuję w tygodniu od 7 do 15. Udało nam się załatwić rzutem na taśmę kurs w kościele na Bartodziejach, a to tylko dlatego, że zwolniło się miejsce po jednej z par, która się nie zjawiła. I idziemy w niedzielę na pierwsze spotkanie, które w sumie jest drugim. Ale można mieć dwie nieobecności. Gdyby nie ta wersja, to by było ciężko coś dla siebie znaleźć. A chcę podejść do sprawy uczciwie.
-
Już kiedyś pisałam - polecam Cyrenejczyka w Toruniu. Kurs weekendowy - sobota od 9.00 bodajże do 15.00. Niedziela od 9.-- do 13.00. Krótko i na temat.
-
A w Bazylice oszukują :o
Kurs miał być od 10 do 16 a jest dłuższy o 45 minut każdego dnia. 8)
;-)
-
a jaki koszt w Bazylice? 120zł od osoby czy za parę?
-
100 zł od pary
-
Jestem zniesmaczona tym kursem. Przedpotopowe poglądy głoszone w XXI wieku
-
Hahahaha opowiadaj ;-)
-
My dzisiaj idziemy popołudniu na kurs. Taki dreszczyk niepewności czuję :) Nigdy nie wiadomo czego się spodziewać.
-
Hahahaha opowiadaj ;-)
Doksik nie załamuj mnie ;-)
W wielkim skrócie to niestety nic nie przygotował nas do małżeństwa, ale za to wiem co zrobić aby ślub był nieważny lub go uniewaznic. No i w ogóle że nie powinno się pobierać organów od zmarłych dawców. Bo coś takiego jak śmierć mózgu nie istnieje :-o
Także na prawdę nie polecam.
Słyszałam wiele dobrego o.kursie w Jezuita w Toruniu.
-
Dziewczynki wiem, że już pytałam, ale ostatnio przybyło ty milion dwieście stron ;)
Jaką poradnię rodzinną polecacie?
Najlepiej taką, w której jest możliwość godzin popołudniowych.
I takiej w której jest dość ciekawie.
Mam uraz po Bazylice ::)
-
Św.Mateusz ;-) jest babka i facet- małżeństwo. To ta babeczka ;-) jest jeszcze jakaś druga, ale nie wiem jak z nią.
-
Św.Mateusz ;-) jest babka i facet- małżeństwo. To ta babeczka ;-) jest jeszcze jakaś druga, ale nie wiem jak z nią.
Doksik a jakiś kontakt masz?
-
A ja właśnie po spotkaniu w parafii na Bartodziejach,to taki nietypowy kurs w formie warsztatów,ale rewelacja.Baliśmy się trochę tej formuły.Niepotrzebnie.Fantastyczne podejście.Uczą nas jak razem żyć, żeby w gorszych.chwilach się nawzajem nie pozabijać. No i szukamy ważnych odpowiedzi na równie ważne pytania.Ogólnie kurs wspólnego życia.Jestem zachwycona.
-
A ja właśnie po spotkaniu w parafii na Bartodziejach,to taki nietypowy kurs w formie warsztatów,ale rewelacja.Baliśmy się trochę tej formuły.Niepotrzebnie.Fantastyczne podejście.Uczą nas jak razem żyć, żeby w gorszych.chwilach się nawzajem nie pozabijać. No i szukamy ważnych odpowiedzi na równie ważne pytania.Ogólnie kurs wspólnego życia.Jestem zachwycona.
No to żałuję, że o takim nie wiedziałam, bo mieszkam na bartodziejach ;)
i Bazylika mnie załamała :(
-
majkaaa a co to dokładnie za parafia?
-
Matki Boskiej Zwycięskiej. Niestety w tym roku już nie organizują kursu, ale masz jeszcze sporo czasu, więc jeśli w przyszłym roku o tej porze go stworzą, to spokojnie zdążysz, a naprawdę warto.
-
Św.Mateusz ;-) jest babka i facet- małżeństwo. To ta babeczka ;-) jest jeszcze jakaś druga, ale nie wiem jak z nią.
Doksik a jakiś kontakt masz?
Niestety nie, ale chyba na stronie był numer do niej w jakiejś tabeli z numerami albo zadzwoń do biura i kościelny poda
-
dzięki, my właśnie chcemy szukac kursu na początku przyszłego roku, ale dobrze wiedzieć gdzie się wtedy zwrócić :)
-
My będziemy 21-22 marca w Toruniu. Dam znać jak było :)
-
Dziewczyny ile płaciłyście za odpis aktu chrztu , bierzmowania i za licencje ( o ile bierzecie ślub w innym kościele niż Wasz ?) . W tym tygodniu mam zamiar się udać po takie świstki a nie wiem na jaką sumę się przygotować
-
Mąż płacił coś ok 20-30 zł
-
Dziewczyny mam takie pytanie- kiedy sie placi w kosciele? Termin mielismy zarezerwowny za darmo a teraz idziemy z dokumentami aby spisac protokol przedslubny i nie bardzo wiem kiedy trzeba zaplacic. Czy to teraz czy przed samym slubem?
-
Chyba jest co łaska
Ale za licencję bywa różnie . Zależnie od księdza . Niektrzy życzą sobie połowę kosztów ślubu
Czyli nawet parę stowek
My placilismy za odpis aktu chrztu 30 zł a za licencje 40 . Za ślub płacilismy dzień przed
-
akty chrztu kosztowały 10 i 15 zł, za licencje chyba 20 zł :)
-
My dokumenty ślubne podpisywaliśmy dzień przed i wtedy właśnie płaciliśmy księdzu za mszę ;)
-
A my płaciliśmy tuż przed mszą ;)
-
A słuchajcie jak chrzest i bierzmowanie miałam w Bazylice, a teraz należe do św. Trójcy i tam będziemy mieli ślub to licencji nie musze prawda, tylko odpis aktu chrztu i bierzmowania?
-
tak
-
nie nie potrzebujesz licencji bo ślub bierzesz w swojej parafii
-
A ja mam pytanie do Was :
O co chodzi z tą licencją?
U mnie sprawa wygląda tak:
Jestem zameldowana na Jachcicach, mieszkam na Błoniu, ale ślub bierzemy w Św. Trójcy.
W Św. Trójcy mieliśmy chrzest, komunie, bierzmowanie. Od Proboszcza z Jachcic mam pismo, gdzie wyraża zgodę na ślub w innej parafii. Potrzebuję coś jeszcze?
-
licencja to właśnie zgoda Twojego proboszcza na ślub w innej parafii więc raczej masz komplet dokumentów no chyba, że ksiądz prosił Was jeszcze o świadectwo z religii
-
Tak właśnie myślałam, ale wolałam się upewnić ;) Dziękuję ;)
Nie, nic nie mówił. Jedyne co jeszcze muszę mieć to ten kurs przedmałżeński, który właśnie zaczęłam.
-
A powiedzcie mi, do którego urzędu my mamy się udać po ten dokument o braku przeszkód? Ja jestem zameldowana w Poznaniu, ale urodzona w Bydgoszczy, Michał zameldowany w Kielcach i tam urodzony, no a ślub jest w Bydgoszczy. USC w Bydgoszczy?
-
A widzisz a nam proboszcz powiedział, że musimy mieć ostatnie świadectwo a bierzemy ślub dzień przed Tobą ;) Widziałam w jego księdze, że na Twój termin są zapisane dwie pary .
Magna - najlepiej to chyba dowiedzieć się u źródła , idź albo zadzwoń do urzędu w bdg i tam dostaniesz szczegółowe informacje
-
magna, według meldunku, zdaje się.
-
a właśnie mi się wydaje ze teraz się zmieniło i nie ma przynależności do urzędu i dostaniecie to zarówno w Bydgoszczy, jak i w Poznaniu i Kielcach
ślub tez można wziąć w jakim się urzędzie chce
ale lepiej zadzwoń i się upewnij 8)
-
A widzisz a nam proboszcz powiedział, że musimy mieć ostatnie świadectwo a bierzemy ślub dzień przed Tobą ;) Widziałam w jego księdze, że na Twój termin są zapisane dwie pary .
No zobacz jak się złożyło :)
My nie mamy protokołu jeszcze spisanego, bo co idziemy do księdza to nas odsyła, a nie mamy czasu przez pracę i zajęcia zjawiać się co tydzień i czekać, że może akurat teraz się uda ... nic o tym nie mówił, ale dobrze że piszesz to zabierzemy ze sobą świadectwa maturalne, żeby nie okazało się, że jak następnym razem pojedziemy to znowu tego nie załatwimy... :)
-
Magna
Moim zdaniem Ty w Bydgoszczy a narzeczony w Kielcach
Czyli tam gdzie zarejestrowano wasze narodziny ;) meldunek nie ma z tym nic wspólnego.
-
magna idziecie tam gdzie jedno z Was jest zameldowane, czyli albo do urzędu w Poznaniu albo do Kielcach :) W USC w Bydgoszczy będziecie odbierać akt małżeństwa.
* w Kielcach
-
właśnie na miejsce na rodzin nie ma co patrzeć
moja siostra jak ślubowała do poszli do US w Bydgoszczy a ich sytuacja była taka:
- ona była urodzona i zameldowana poza Bydgoszczą
- on urodzony poza Bydgoszczą a zameldowany w Bydgoszczy
i jedynie co musieli mieć ze sobą to oczywiście dowody i dodatkowo każde z nich swój akt urodzenia
załatwili wszystko w Bydgoszczy w urzędzie na Grudziądzkiej
a ja jak brałam ślub to tez byłam zameldowana poza Bydgoszczą a załatwiliśmy wszystko tutaj , tylko jako urodzona w Bydgoszczy nie musiałam mieć aktu urodzenia ze sobą bo mają go u siebie
-
czyli jednak meldunek ;) 8) jednego z zainteresowanych ;)
u nas ja rodzona w Bdg, meldunek w Bdg, mąż rodzony poza Bdg, meldunek Bdg i wszystko tu załatwialiśmy (logiczne, bo tu ślub), tylko mąż musiał akt urodzenia z miejsca urodzenia dostarczyć.
-
ja obstawiam ze załatwią to zarówno w Kielcach, w Poznaniu jak i w Bydgoszczy 8)
-
Dzwoniłam i już wiem. Możemy to załatwić wszędzie. W Bydgoszczy, w Poznaniu, w Kielcach, czy gdzie tam sobie chcemy.. :) Tylko musimy mieć akty urodzenia. Pójdziemy chyba w Bydgoszczy, wtedy ja aktu mieć nie muszę bo jestem urodzona w Bydgoszczy :)
-
Czyli obojętnie gdzie to załatwicie to i tak musicie mieć swoje akty urodzenia więc i Ty i narzeczony musicie odwiedzić swoje Urzędy w miastach gdzie byliście urodzeni.
-
Dzwoniłam i już wiem. Możemy to załatwić wszędzie.
to ekstra :)
-
vivka odwiedzić albo zamówić. Teraz ponoć nawet pocztą wysyłają.
-
No proszę :D Urząd wychodzi do ludzi :D
-
normalnie szok ;) ;) ;)
-
cześc dziewczyny ;)
mam takki dylemat. całkiem z innej bajki aczkolwiek dla mnie strasznie wazny, mysle ,że innym tez moze sie przydac poruszony przeze mnie temat ;)
poszukuje sukienki na wesele, (na której nie zalezy mi aby przechowywac w szafie na wieki). Zastanawiam sie czy lepiej opłaca mi się kupic za 100% kwoty i sprzedać czy kupić (wynająć- oczywiscie uszyta dla mnie pod wymiar) za 60-70% ceny na tydz max 2tyg)
moj przedział cenowy to max 3000zł
upatrzyłam sobie jedną sudenko za 2800zł z czego 60% ceny za wynajem na tydz to ok 1700zł ;/
moze kupujecie używane, moze orientujecie sie w temacie? czy chodliwe sa sukienki uzywane na sprzedaz?
nie wiem co zrobic?
ile mogłabym wołąc za sukienke po uroczysrtości? czy w ogóle są na takie kiecki chętne przyszłe Panny Młode?
pomocy ;)
moj czas to tzw pieniadz ;)
pozdraiwam Sandra
-
Z tego co piszą dziewczyny, nie jest łatwo sprzedać sukienkę. Gdybyś ja sprzedała za 40% tego za ile kupiłaś, to byłby sukces, a tak masz to gwarantowane. Ja bym w takim układzie nie ryzykowała i bym wypożyczyła.
-
Wypożycz lepiej , po weselu oddasz i masz problem z głowy ;)
Ja bym się swojej chętnie pozbyła bo po co mi suknia ślubna w szafie , kosztowała 4000 a teraz nawet 700 zł by mnie ucieszyło a chętnych brak :)
-
Ja próbuję sprzedać za 10% ceny ;)
chętna któraś? :D :D :D
-
mi się też wydaje, że wynająć, wśród moich znajomych i rodziny: 2 kobitki próbują sprzedać suknie (wesela w 2013 roku) za 400-600zł - bez powodzenia ;/, znam tez trzy dziewczyny które właśnie wynajmowały, dwie z nich szyte na wymiar i zostawiane później w salonie (na Błoniu), a ta trzecia miała używaną wypożyczaną ale miała gwarancje, że nawet jak coś się stanie z suknią typu rozpruje się to przyjmą i nie musiala czyścić co w jej przypadku było dobre bo po całym dniu pleneru z końmi suknia wyglądała tragicznie.
Moja koleżanka która w tym roku wychodzi za mąż skorzystała jeszcze z innej opcji, z salonie Amber kupiła suknie za chyba 2700zł - cena pierwotna ok 3500 zł, do mniej więcej 2/3 tyg przed ślubem suknia pozostaje w salonie jako pokazowa (inne panny młode mogą ją przymierzać w salonie) póżniej tez 2/3 tyg przed robione są poprawki i dopasowanie (można np. obciąć tren) i suknie oddają do czyszczenia - gdyby nastąpiło uszkodzenie w trakcie przymiarek przez te pół roku to oni je naprawiają do stanu idealnego. Po ślubie suknia jest Twoja na własność.
Taka opcja jest dobra jeśli decydujesz się na suknię gdzie dół jest tiulowy i np. długi tren i istnieje duże ryzyko uszkodzenia, chyba, że znajdziesz salon gdzie wypożyczą Ci i gwarantują przyjęcie z "usterkami".
Moja koleżanka się zdecydowała na taka opcje bo jej siostra wynajmowała a suknia się zniszczyła u dołu i musiała płacić za całą bo jej nie przyjęli. Nie wiem na ile częste sa uszkodzenia, ale osobiście też znam dwie panny młode którym tiulowe doły goście podeptali. pozahaczali szpilkami itd.
-
Ja swoją kupuję ale po całej imprezie mogę ją zanieść do salonu i tam ją wystawią na sprzedaż, także problem z głowy, chociaż o szczegóły muszę dopytać.
Na fejsie znalazłam coś takiego może komuś się przyda
https://www.facebook.com/groups/260807854094907/
-
Hej dziewczyny!
ma któraś z Was kontakt do tego złotnika na Krasickiego, którego tak polecałyście?
-
krasińskiego
Aurifex
http://www.aurifex.pl/
Bydgoszcz, ul. Krasińskiego 11,
tel. +48 516 178 333 /
(52) 345 63 04
-
Dziewczynki poratujcie mnie fryzjerem! Błagam.
Fryzjer polecany przez moją wizażystkę bierze 200 zł za kok i 100zł za fryzurę próbną. Wydaje mi się to kolosalnie wysoką ceną.
-
ja finalnie znalazłam na osowej fryzjera ale zaraz Ci podeślę kilka kontaktów, które dostałam od znajomych
-
Czy ja też mogę poprosić o namiary na fryzjera? Próbuję sobie wstępnie zaplanować gdzie iść, by fryzjer podołał mojej wizji wymarzonej fryzury i mam z tym spory problem.
-
Ja również znam zdolną fryzjerkę! Ostatnio czesała na studniówkę córkę mojej koleżanki z pracy. Upięcie dosyć skomplikowane, ale Martunia jak zawsze dała radę! Fryz wytrzymał cała zabawę... i następne dwa dni ;) To mały salonik fryzjerski niedaleko Szpitala "dwójki". Sama też będę się u niej czesała :)
-
Ja tez się czesalam i czesze cały czas w małym saloniku niedaleko dwójki , może w tym samym :)
-
Mój jest na ul. Zdrowotnej :)
-
ja też nadal nie mam fryzjera. jeśli to możliwe również poproszę o kontakty 8)
-
No to napiszę tutaj :D
Dałam ogłoszenie na fejsie do znajomych i dostałam sporą liczbę odpowiedzi
oto one:
1) Salon fryzjerski Marilyn
Tel.722 362 481
Czesanie probne 60-70 zl, w salonie pracuje laska i facet masz umowic sie do dziewczyny bo facet jest od awangardowych i odważnych fryzur
2) https://www.facebook.com/adam.przyjemski
3) https://www.facebook.com/sylwia.hermann.5
4) https://www.facebook.com/profile.php?id=100008720679360
5) https://www.facebook.com/BellisimaNataliaKurzeja?fref=ts
6) w bohemie podobno też jakaś dobra fryzjerka
7) Agnieszka z wyżyn nr tel. 48 512 561 200
-
Mój jest na ul. Zdrowotnej :)
Mój troche dalej , na Baczyńskiego :)
-
A wiecie może coś na temat fryzjerki- p Czerwińskiej? Od niedawna ma swój zakład w SzczukaVisage. Z racji, że nie jestem z Bydgoszczy chciałabym od razu te dwie rzeczy załatwić w jednym miejscu, o ile byłoby to możliwe...;) Ceny też są dość spore jeśli chodzi o fryzury- ale pytanie czy warto? Czy sprosta oczekiwaniom? Jeśli coś wiecie piszcie, będę wdzięczna :)
-
Dziewczyny mam pytanie trochę z innej beczki. Będę poszukiwać a w zasadzie to już zaczynam się rozglądać za sukienką na wesele dla mojej córci, będzie miała 8 lat . Chodzi mi o coś z tiulowym dołem czy któraś z Was się orientuje gdzie takie cuda dostanę w Bydgoszczy w rozsądnej cenie ??
-
Ja dla swojej kupowałam w h&m, w smyku też są takie. Zależy, co masz na myśli pod "rozsądną ceną", bo na rynku sprzedają takie białe z naprawdę szerokim dołem tiulowym za ok. 140 zł.
-
dziewczyny, tak się zaczęłam zastanawiać nad butami... iii tu pytanie
czy mimo że mam ślub w sierpniu (koniec, też nie musi być ciepło...) to czy warto brać buty zabudowane???
Jakoś tak zawsze mnie uczono że na koncerty wszelkiego rodzaju buty z odkrytymi palcami są nieeleganckie itp...
ale tu chodzi teraz o to że spędzę w nich nie te pół godziny ale cały dzień i pół nocy w RUCHU.
czy jeśli kupie buty ze skóry naturalnej to nie zagotuję się?? Kurczę też się boję tego bo jedne moje buty ze skóry trzeszczą :/ .... mój narzeczony też tak z jednymi miał
bardzo mi się podobają o te: http://www.bialebuty.com.pl/pl/p/A-1503-czolenko-pelne-rozne-ozdoby-skora-NATURALNA-obcas-2-mm-5%2C5-cm/3672 tylko chyba przydałoby się coś z kolorem podeszwy zrobić. Jak myślicie?
-
ja miałam ślub w sierpniu, było 40 stopni. buty miałam pełne , zabudowane i ... nie żałuje absolutnie.
Po pierwsze na sali klimatyzacja, a w czasie drogi do kościoła w ogole nie czułam gorąca, ( fakt że jechałam bryczką, ) ale emocje byly tak silne , że ani ja ani mąż nawet dłoni nie mieliśmy spoconych:P
Po drugie goście po wypiciu ostro mnie deptali, nie wyobrażam sobie mieć wtedy butów odkrytych. Miałam baleriny białe na zmiane tak w razie koniecznosci , ale o nich zapomniałam i o 3 nocy tańczyłam na boso :P
-
Ja dla swojej kupowałam w h&m, w smyku też są takie. Zależy, co masz na myśli pod "rozsądną ceną", bo na rynku sprzedają takie białe z naprawdę szerokim dołem tiulowym za ok. 140 zł.
Orientowałam się w necie i niektóre salonowe sukienki dochodzą do 500 zł tyle to chyba lekka przesada. Ta suma którą napisałaś mi odpowiada :) muszę niedługo zacząć poszukiwania :)
Violiza
Kwestia butów to niebezpieczny temat na forum :P
Myślę, że w zabudowanych może być Ci trochę gorąco
Ja mam ślub na koniec września i wybrałam buty z odkrytymi palcami, jak noga spuchnie a spuchnie nie ma siły cały dzień na obcasie siłą rzeczy podpuchną i to gdzieś w okolicy wieczoru gdzie przed nami będzie jeszcze kilka godzin tańców :) moje to te tylko kolor będzie żółty :) tak jak motyw przewodni wesela
https://www.facebook.com/151558888233455/photos/pcb.769509456438392/769508696438468/?type=1&theater
-
violiza wydaje mi się, że będzie ok :) Tym bardziej, że na sali na pewno jest klimatyzacja.
Podeszwę też bym w nich wymieniła na taką jak tu - http://www.bialebuty.com.pl/pl/p/Zaklad-A-Skora-NATURALNA-Biala-zwykla-/4637 (http://www.bialebuty.com.pl/pl/p/Zaklad-A-Skora-NATURALNA-Biala-zwykla-/4637)
-
Ja miałam odkryte palce i nie widziałam w tym nic niestosownego ;-)
No i nie spuchly mi stopy ani się nie zgrzaly :-)
-
to chyba ja mam tylko takie dziwne stopy xD albo za mało na obcasie śmigam :D
-
Ja tam będę miała odkryte paluchy ;) No ale ja, tak jak pisałam, będę miała buty taneczne.
-
mi tam nie spuchły stopy mimo zabudowanych butów ( obcas 7 lub 9 bodajże ) , kwestia co kto lubi. Wasze wesele wasze prawo :)
-
Dokładnie AlicjaEwa ma rację. Jeśli ktoś codziennie lub często chodzi na obcasie to noga jest już przyzwyczajona ja niestety ciągle na płaskim chodzę a potem się dziwię, że mnie nogi bolą jak raz od święta założę szpilki ;D
Buty taneczne też pewnie maga wygodna sprawa. Magna ile dajesz za swoje ?
-
Ja Jucha chyba pisałam, ciągle chodzę na płaskim, na weselu miałam 10 cm i czułam się super ;-)
-
No buty taneczne są super ;) Ja za swoje dałam 550 + jeszcze kryształki Swarovskiego, ale moje mają sporo bajerów i ulepszeń. Tańsze też będą świetne. Ja mam na przykład jedne do ćwiczeń za 170 i są super wygodne. Ja na codzień nie chodzę na obcasie, a w butach tanecznych mogę śmigać wiele godzin i noga się w ogóle nie męczy :)
-
Podeślij mi zdjęcie proszę :)
W Bydgoszczy znalazłam tylko jeden taki sklep z butami tanecznymi.
Gdzie kupowałaś swoje ??
-
Butów jeszcze nie mam. Pod koniec marca mam przymiarkę, bo mam robione buty na wymiar. Zamówiłam je w Akcesie z Krakowa. Dobra firma. Ze spokojem u nich zamówisz buty za 300 zł. Ten sklep, o którmy mówisz w Bydgoszczy jest na Śniadeckich. Te tanie buty, co mam do ćwiczeń są właśnie od nich. Bardzo są wygodne, ale jeśli chodzi o wykończenie to szału nie ma. Już gdzieś pisałam, że najlepsze i najładniejsze buty ma Supadance, ale u nich kupujesz to co mają, nie możesz sobie dowolnie tworzyć, no i niestety niewiele mają w takich ślubnych kolorach.
-
Buty zabudowane są dobrym wyborem bo ja bym miała całe palce podeptane
ale nie uważam żebym odkryte były niestosowne :)
-
dzięki za odpowiedzi:)
na Śniadeckich jest sklep z tanecznymi? I znajdą się tam odpowiednie buty na dość niskim obcasie?? W jakich granicach cenowych?
też jakiś czas się zastanawiałam nad tanecznymi, ale myślałam że to półka 400zł, a tu widzę że nawet 170?
-
Tak, jest na Śniadeckich 47 taki sklep :) Mama była pytać o buty dla siebie u nich, na miejscu mieli takie za ok 150zł.
zobacz na stronce:
http://freedance.shop.pl/index.php?m=shop&s=cat&cid=5&uinfo=Buty_latino
-
No patrzyłam na tą stronę i nic tu nie znalazłam co by wyglądało OK ::) czy w sklepie jest większy wybór?
-
na miejscu mieli może z cztery pary butów dla dorosłych... Szczerze mówiąc mi się te buty w ogóle nie podobają...
-
No właśnie z tego sklepu na Sniadeckich wizualnie nie są ok. Zobaczcie sobie na stronie akces dance. Tylko, że tam trzeba liczyć z 300 zł. , ale w tej cenie jest już całkiem spory wybór. Możecie zamówić przez Internet, wybieracie model, kolory, wysokość obcasa, podeszwę..
-
Mi też kompletnie nie podobają się buty taneczne. Ale to fakt, że wszyscy którzy je mają chwalą, że są bardzo wygodne.
-
To fakt, wiele butów tanecznych jest naprawdę paskudnych, ale idzie znaleźć ładne. Przynajmniej mi się niektóre podobają. Np. te: http://supadance.pl/wp-content/uploads/2012/08/1082-Black-satin.jpg Już wiem, że po ślubie je sobie muszę kupić. :) Widziałam je na nodze i wyglądają pięknie :)
-
Byłam wczoraj na tej stronie, która polecasz i znalazłam kilka ładnych modeli ale ceny mnie trochę zadziwiły :D Co prawda zamówiłam już jedną główną parę i trochę szkoda mi teraz zamawiać drugą za kolejne 300 zł . ale z drugiej strony wygoda.... ??? nie wiem co począć, muszę to przemyśleć
-
A co to znaczy, że Cię zadziwiły? W jakim sensie?
Wygodne są obłędnie. W normalnych butach na wysokim obcasie, zwykle mi nogi do d*upy ważą już po 10 min. a w tanecznych, to czasem po domu chodzę.. ;)
-
* włażą
-
zajrzałam do cennika i jedne które mi się podobały kosztowały 500 zł :(
-
;D a które Ci się spodobały?
-
te http://www.akcesdance.pl/rewiowe/view?m=1844
i te http://www.akcesdance.pl/oferta_new/?site=product&m=227&fv=wiz_dam
tutaj dochodzą do 400 zł to chyba musiałam w tym cenniku coś pokręcić ;p
-
Mi się nigdy nie podobały buty, gdzie widać dużo palców, a w tanecznych tak na ogół jest. Nie wygląda to fajnie i chyba się jednak do nich nie przekonam ;)
-
Bo to jest zależne od tego, czy but jest z ulepszenia mi, czy bez. Te pierwsze co wkleiłaś np. mają je i bez nich to jest dość tani model, bodajże 200-250 zł. Ulepszenia zwykle nie wpływają na stronę wizualną obuwia, tylko jeszcze podnoszą komfort. Najlepiej wejdź w ofertę na stronie i przejrzyj sobie wszystkie modele, kolor i resztę wybierasz później.
-
Bankowa taneczne do standardu są zabudowane. Odkryte mają do łaciny i tanga. Odkryte palce dają większą kontrolę nad prowadzeniem stopy. Prawidłowo powinny być jeszcze troszkę za małe, tak żeby palce trochę wystawały... ;P Ale rozumiem to, że Ci się nie podobają. Ja je pokochałam, dopiero jak poczułam ten komfort na stopach, bo nie ma co ukrywać, że nie są tak piękne, jak niektóre zwykle buty.
-
magna - nie mogę się zdecydować czy te zabudowane brzydsze czy z odkrytymi pacami ;) No piękne nie są, po prostu trzeba wybrać komfort czy efekt wizualny. Pod moją suknią butów w ogóle nie było widać, więc by przeszły, ale jaki jest najwyższy obcas w tanecznych?
-
9 cm. Ja będę miała 8. No mi się te zabudowane też zupełnie nie podobają..
-
em_ka89 a gdzie Ty swoje buty kupowałaś?
Ja się jeszcze zastanawiałam nad tymi butami la boda, ale nie ma żadnych na niskim/stabilnym obcasie które by mi się podobały, chyba że na stronie nie mają całego asortymentu ???
-
ja zamawiałam tam gdzie kupowałam sukienkę czyli w Laurze na Świętojańskiej
firma z której są buty to Witt
-
aha, no ja obserwuje ich stronę i też nie ma tego czegoś dla mnie, a salonie mają duży wybór? cenowo ok. 300zł? wygodne?
-
A patrzylas buty Code?
-
ja zakochałam się w tym modelu co ostatnio zamieszczałam https://www.facebook.com/151558888233455/photos/pb.151558888233455.-2207520000.1426242048./769508696438468/?type=3&theater ( uwielbiam kokardki ) zobaczyłam go na ich fejsie , poszłam do salonu nie mieli tego modelu ale mi zamówili takie jakie chce więc teraz oczekuję na moje buciki w kolorze żółtym :)
cena 220 zł więc jeszcze idzie przeżyć . Witt ma wygodne buty , przymierzałam kilka modeli i było ok a Pani Kasia również potwierdziła, że są to jedne z najwygodniejszych butów ślubnych . W salonie co prawda aż tak dużego wyboru nie ma bo maja też labode ale w kilku salonach w Bydgoszczy są dostępne więc możesz zobaczyć co kto ma.
-
No to cena spoko, a jeśli robią jeszcze na zamówienie... no to może by zrobili takie jakie chce?:P ogólnie boję się trochę kupować przez internet, co prawda wiem że można zwrócić ale co mi po tym.... a co do la boda to raz zakładałam- mega miękkie- szok. Czy te z Witt też są takie?
-
tak są bardzo wygodne, w wicie masz taką opcje, że wysyłasz im swój materiał w rozmiarze 50 na 50 i robią Ci buty takie jakie chcesz w kratę w kropki z zasłony
obojętnie co tam sobie wymyślisz, pisałam do nich i odpisała mi Pani Agata Witt bardzo uprzejma i życzliwa wszystko mi wytłumaczyła. Ozdoby wybierasz jakie chcesz, model bucika tak samo możesz sama stworzyć swoje wymarzone buty :)
-
ooo.... Ty im wysyłałaś materiał? :D
-
nie ja korzystam z tego, który maja we wzorniku żółty matowy atłas
-
Dziewczyny, ja w innym temacie. Czy któraś z was wie coś o kwiaciarni Słonecznik w Fordonie? Jakieś opinie? Dowiadywałam się o dekorację kościoła, tak orientacyjnie. Cenowo jest przystępnie, ale może któraś z was coś słyszała o tym miejscu?
-
Jak juz Fordon to celuj w Prestiż. ...dobre ceny, kwiaciarnia oblegana, sprawdzona.
-
wczoraj na kursie ktoś rozdawał sobie przed wejściem wizytówki odnośnie oprawy muzycznej ślubu.... j
jacieniemoge............ jesteśmy atakowani reklamą nawet tuż przy kościele............ czyż to nie przesada ??? heheh, chyba sama powinnam o tym pomyśleć ::) ;D żartuję ;)
-
nadrabiam zaległości i wyczytałam pytanie o małą, śliczną kieckę dla córy.
w zeszłym roku były takie sukieneczki w pepco. i kosztowały mniej niż 100 ;)
-
em_ka89 to Twoje? 8)
-
https://www.facebook.com/151558888233455/photos/pcb.780880011968003/780879518634719/?type=1&permPage=1
-
Tak :) ale będę zmieniać obcas na inny ten jest tragiczny
-
super! też bym zmieniła!:)
-
uff to dobrze, że to piszesz bo już myślałam, że zaczynam wymyślać :D
-
a ja mam pytanie do dziewczyn które malują się u Kamilli Jastrzębskiej- jakiego i gdzie wybieracie fryzjera? "moja" fryzjerka niestety zrezygnowala i nie wiem gdzie szukac, a że nie jestem z Bydgoszczy to najlepiej jakby za dużo nie jeździć.
-
nie wiem jak teraz maluje Kamilla, ale malowała mnie kiedyś, fakt, że to było jakieś 7 lat temu, ale robiła wtedy cholernie krzywe kreski ;D więc uważaj ;)
a z ciekawości, ile teraz bierze za make up?
-
alarm!
właśnie dostałam wiadomość od kosmetyczki, która miała mnie malować, że niestety w tym terminie będzie niedostępna. pomocy!!
potrzebuję kogoś taniego, najlepiej z możliwością dojazdu do domu. tamta dziewczyna brała 40 zł i była sprawdzona...
-
zobacz u Marty
https://www.facebook.com/pages/Mea-Marta-Karpiuk-Make-up-Artist-Stylist/233897440000379?fref=ts
tanio raczej nie jest ale widzę, że ma wolny Twój termin
-
Violiza z ciekawości zadzwoniłam dziś do Laury (tam gdzie zamawiałam buty ). To moja Pani się mnie zapytała po pierwsze czy już widziałam buty ja na to odpowiedziałam , że tak ponieważ Witt dodał je na stronie internetowej .Na co Pani Kasia mówi a czy jest Pani pewna, że to są Pani buty bo ten atłas jest błyszczący. Więc może jest szansa że to nie moje i dostane ładniejsze :D xD Sama już nie wiem co o tym myśleć. Trochę się przejęłam jednak tym obcasem itp . Zobaczymy w przyszły poniedziałek. Jadę do nich zobaczyć to cudo co ma jutro przyjść :D także będę Was informować na bieżąco co i jak ::)
-
A nie ustalałaś z nimi jaki obcas planujesz? :)
-
ustalałam... nawet pokazywałam na zdjęciu widocznie coś poszło nie tak
-
Małe pytanie...jesteście w stanie polecić dobrą fryzjerkę, która ładnie upina włosy?
-
Fryzjer to newralgiczny temat widzę, ja dalej nic nie wybrałam i jakoś nie mogę do tego tematu podejść... ::) :-X
em_ka89 mam nadzieje że wszystko z butami się wyjaśni! Bo sprawdzę osobiście :P
a wiecie gdzie jest sklep Bardotka? Albo gdzie można kupić dobre bardotki? Byłam już na Krasińskiego, wyboru zbyt dużego nie było. jeszcze chcę się rozejrzeć ...
-
No własnie ja też...byłam juz u trzech fryzjerek i jakoś żadna mnie nie zachwyciła mocno ::)
-
BARDOTKA UL. SOLSKIEGO 15 PAWILON 7
https://www.facebook.com/BardotkaBielizna/info?tab=overview
OSTATNIO ZAMIESZCZAŁAM KILKA KONTAKTÓW DO FRYZJERÓW PRZEWERTUJ ZE 3 STRONY W TYŁ MOŻE COŚ NAJDZIESZ DLA SIEBIE.
VIOLIZA WIEM ,ŻE SPRAWDZISZ ;) BĘDĄ TAKIE JAK CHCE ALBO IM NIE ZAPŁACĘ :D ;D
-
ja finalnie znalazłam na osowej fryzjera ale zaraz Ci podeślę kilka kontaktów, które dostałam od znajomych
Możesz powiedzieć jak nazywa się salon? i kto Cię czesał? Z linków, które wkleiłaś poniżej, nie widzę, który to jest ten na osowej ;)
-
A wiecie może coś na temat fryzjerki- p Czerwińskiej? Od niedawna ma swój zakład w SzczukaVisage. Z racji, że nie jestem z Bydgoszczy chciałabym od razu te dwie rzeczy załatwić w jednym miejscu, o ile byłoby to możliwe...;) Ceny też są dość spore jeśli chodzi o fryzury- ale pytanie czy warto? Czy sprosta oczekiwaniom? Jeśli coś wiecie piszcie, będę wdzięczna :)
Ja idę do niej na ślubną i próbna 11 kwietnia. Szczerze to specjalnie nic o niej nie wiem:D
-
ja finalnie znalazłam na osowej fryzjera ale zaraz Ci podeślę kilka kontaktów, które dostałam od znajomych
Możesz powiedzieć jak nazywa się salon? i kto Cię czesał? Z linków, które wkleiłaś poniżej, nie widzę, który to jest ten na osowej ;)
Nie ma go na liście bo go nie dodałam , wyszłam z założenia ,że żadnej z Was się nie przyda bo raczej jesteście z innej części miasta.
Ten fryzjer to : https://www.facebook.com/fryzjerszpakowska?fref=ts
Na próbną idę w wakacje gdzieś w okolicach lipca, sama fryzjerka to zaproponowała. Teraz jest jeszcze trochę za wcześnie ale wiem,że będę zadowolona. Moja siostra widziała kiedyś jak tam czeszą i mówiła że super, sama się tam strzyże .
-
Dziękuję bardzo :* Ja akurat na Osową mam żabi skok ;) Chyba wypróbuję :) Czy tam jest tylko jedna Pani, która upina, czy zapisać się do kogoś konkretnego :P
-
podobno najlepiej do szefowej
-
a ja mam pytanie do dziewczyn które malują się u Kamilli Jastrzębskiej- jakiego i gdzie wybieracie fryzjera? "moja" fryzjerka niestety zrezygnowala i nie wiem gdzie szukac, a że nie jestem z Bydgoszczy to najlepiej jakby za dużo nie jeździć.
ja jestem zapisana do p. Jastrzebskiej na makijaż okolicznościowy (chce zobaczyć jak maluje i wtedy zdecyduje czy u niej na slubny pojde) i zapisałam się do Zaremby w tym samym budynku na parterze, :)
-
Dziewczyny polecicie jakiegoś fryzjera/fryzjerkę 💇, którzy perfekcyjnie znają się na męskim strzyżeniu, a nie po prostu przejechaniu maszynką?
-
Podpisuje się pod pytaniem roxi291290 przydałby mi się też namiar na dobrego fryzjera męskiego.
-
mój narzeczony chodzi do salonu Beaty Sadzikowskiej. ma tam jakąś swoją fryzjerkę, która mu zawsze namacha różnymi nożyczkami i innymi cudami, także modeluje, a nie ścina taśmowo ;)
ja mam do Was inne pytanie. znów zaproszenia... właśnie próbuję stworzyć gotową listę dla firmy. i mam problem z rodzinami z dziećmi. czy wypisać z imienia. czy tylko Sz.P. ixińskich czy ixińskich z dziećmi?
-
Ja mogę polecić p.Ewę z salonu na Gdańskiej, teraz chyba salon Ewa się nazywa (Gdańska 33).
Pół akademii i filharmonii się tam strzyż :D zarówno kobiety i jak i mężczyźni.
Mój również tam chodzi i w końcu nie jest to cięcie na jeża lub coś tam gorszego maszynką.... tylko u Pani Ewy najtaniej nie jest. Ja z moimi długimi włosami jakoś 55zł płaciłam. Ale to teraz chyba cena standardowa. Najdroższa czy najtańsza na pewno nie.
kasobo jakby to były 2-3 latki pisałabym razem z dziećmi,
ale tak naprawdę jak para ma jedno dziecko to można napisać np. Halinę i Jana Kowalskim wraz z Dawidkiem.
Co nam szkodzi.
-
Kosobo napisz imiennie :) ja tak zrobiłam, rodzice dzieci bardzo się cieszyli, poza tym to ładniej wygląda jak cała rodzinka jest wymieniona :)
-
domi90 ma chyba racje;) w sumie tak sobie pomyślałam i mi też by było milej jakby napisali dziecko imiennie.
-
ale to wtedy wypisujecie tak: (Władysław i Rozalia - dzieci powiedzmy w wieku do 10 lat; Genowefa i Zenon rodzice)
Sz.P. Genowefę, Zenona, Władysława i Rozalię Iksińskich
czy:
Sz.P Genewofę i Zenona Iksińskich z Władysławem i Rozalią
-
Ciężko ocenić... ostatnio dostali rodzice zaproszenie na ślub mojej kuzynki i było napisane
Genowefę, Zenona i Rozalię (tu moja siostra 15 letnia)
-
Ja pisałam: Sz.P. Genowefę, Zenona, Rozalię i Karolinę Iksińskich :) wymień wszystkich, bez tego dodawania "wraz z ..." :)
-
jak pisałam "wraz z dziećmi", jedna para była taka ze miała 1 dziecko i wymieniliśmy to dziecko imiennie :)
-
WRRRRR !!!!! Oszaleje z tymi batmanami !!!!
Nie dostaliśmy licencji booooo podobno musimy mieć zgodę od księdza z parafii gdzie MIESZKAMY (nawet jeśli nie jesteśmy tam zameldowani) a nie z tej parafii gdzie mamy meldunek
Tracę czas i nerwy na bieganie po tych kościołach ... Każdy ksiądz mówi co innego już słyszałam 3 wersję i mam wrażenie, że każdy się wykręca żeby takiej zgody nam nie dać.
Już nie mam siły na to wszystko :nie: :klnie: :Placz_1:
-
WRRRRR !!!!! Oszaleje z tymi batmanami !!!!
Nie dostaliśmy licencji booooo podobno musimy mieć zgodę od księdza z parafii gdzie MIESZKAMY (nawet jeśli nie jesteśmy tam zameldowani) a nie z tej parafii gdzie mamy meldunek
Tracę czas i nerwy na bieganie po tych kościołach ... Każdy ksiądz mówi co innego już słyszałam 3 wersję i mam wrażenie, że każdy się wykręca żeby takiej zgody nam nie dać.
Już nie mam siły na to wszystko :nie: :klnie: :Placz_1:
Gdzieś w internecie czytałam o tym że zapowiedzi w tej parafii do której należy się miejscem zamieszkania a nie zameldowania ale co ksiądz to pieniądz yyyy.... Co ksiądz to inne zdanie ;)
-
Jestem teraz w trakcie załatwiania zapowiedzi i zapowiedzi powinny wisieć w tym kościele, do którego należy się pod względem zamieszkania, ale jeśli mieszka się powyżej 6 miesięcy. Poniżej 6 miesięcy jak nam ksiądz powiedział jest się traktowanym jako "tułacz" i jeszcze nie jest się przypisanym do parafii.
A te wszystkie zaświadczenia np o chrzcie, bierzmowaniu to odbiera się z parafii w której było się ochrzczonym. Bo w księdze chrztu sa potem robione adnotacje o komunii, bierzmowaniu a potem małżeństwie :) dużo papierologii w tych kościołach :)
-
Moja koleżanka przeprowadziła się w styczniu do wynajmowanego mieszkania i 2 tyg później przyjęła kolędę i ksiądz ich wtedy uświadomił, że od niego będą potrzebowali pozwolenia mimo, że ślub w ich parafii gdzie do tej pory mieszkali i są zameldowani.
-
ja pikole to jest trochę chore... no ale cóż z kościołem nie wygrasz jak trzeba to trzeba ślubu nie odwołam przecież ;D
-
No tak, bo meldunek w kościele nie ma nic do rzeczy :) Liczy się to gdzie się naprawdę fizycznie przebywa, jak ktoś wcześniej słusznie wspomniał - powyżej 6 miesięcy :)
-
U nas proboszcz parafii, w której braliśmy ślub, zażyczył sobie, żeby zapowiedzi wisiały w parafii, w której mąż był chrzczony i miał komunię, mimo,że w danej miejscowości nie mieszka i nie jest zameldowany od ponad 10 lat (zameldowany jest w Bydgoszczy). Na nic zdały się tłumaczenia ::) Załatwiliśmy na szczęście wszystko korespondencyjnie. Czyli co ksiądz to opinia...
-
o matko to już prawdziwa fanaberia... widzę, że nie ma reguły na to co i gdzie załatwiać :D
-
u mnie dla księdza barierą przynależności do danej parafii było zamieszkanie powyżej 3 miesięcy ::)
ślub był w innej parafii niż mieszkamy i niż jesteśmy oboje zameldowani wiec żeby uniknąć bieganiny i zamieszania to nie przyznałam się ze mieszkam gdzie indziej niż jestem zameldowana :P :P :P
-
alis - gdyby nasz proboszcz miał takie samo podejście to byłoby u nas dużo prościej. Najpierw mąż miał problemy, żeby dodzwonić się do tamtej parafii - odbierała ciągle niedosłysząca starsza kobieta i nie bardzo wiedziała o co chodzi, w końcu za którymś razem odebrał sam ksiądz - na szczęście był w porządku i po tym wszystko dość sprawnie załatwiliśmy, korespondencyjnie nam wysłał potwierdzenie, że wywiesił zapowiedzi w parafii. Pieniędzy żadnych nie chciał, na pytanie ile się należy powiedział, że na stronie parafii jest podane konto i jeśli chcemy coś wpłacić to według uznania - mąż wpłacił 50 zł. Ale trochę było zamieszania, a tak byśmy poszli do parafii męża w Bydgoszczy i byłoby po sprawie. Ale mieszkanie od 10 lat w Bydgoszczy to dla mojego proboszcza było za mało ::)
-
Dlatego my wcale nie zamierzamy proboszczowi mówić, gdzie kto z nas faktycznie mieszka aby uniknąć problemów i zbędnych kwitków :) będziemy mówić że tam gdzie mamy meldunek, po co sobie utrudniać i tak juz dużo formalności kościelnych do załatwienia :)
-
My nie musieliśmy nic mówić - widział gdzie mąż był chrzczony w papierach i się uparł na tamtą parafię.
-
powiesz prawdę źle, będziesz ściemniać jeszcze gorzej .... Masakra jakaś, mam nadzieję , że P dziś załatwi sprawę
-
No niestety jest bieganiny i załatwiania. Człowiek tak się do tego szaleństwa tak przyzwyczaja, że przez pierwsze tygodnie małżeństwa brakuje tego, ja wręcz czułam pustkę i nie wiedziałam co ze sobą począć ;)
-
Matko jedyna...... dlaczego zabrałam się tak późno za zaproszenia :pogrzeb:
miliony ich jest.......
większość takiego formatu że masakra......
dobrze że zamówiłam kilka próbek (choć się wcześniej śmiałam jak niektórzy zamawiają po kilkanaście albo i więcej.)
... dziś przyszły...... takie maluśkie.......nawet nie pomyślałabym że takie mogą być..... masakra........oczywiście nie spojrzałam na wymiary bo nie przypuszczałabym nawet że mogą być tak małe! :O
Dlaczego myślałam że zdążę zamówić zapro i mieć na święta do rozwożenia......... nie zamawiając ich....... mam nadzieje że mój W. zrozumie w końcu czemu tak za wszystko wolę się wcześniej zabierać i czemu kazałam mu dzwonić do księdza... ::)
z zaproszeniami za przeproszeniem dałam d.....
ale co ja mogłam jak wciąż się zastanawialiśmy czy godz. 17 jest dobrą godziną?!
A wszystko przez to że nie chcemy tej organistki co gra w kościele bo ona NIE potrafi grać!
O czym jeszcze muszę pamiętać żeby nie obudzić się na ostatnią chwilę?!
Wciąż nie mam butów, biżuterii, nie mamy garnituru, fryzjera, zaproszeń....
co jeszcze co jeszcze?!?!?!
i jakoś nie mogę w tych kierunkach żadnego kroku zrobić bo jakoś mam opory... chyba dopadł mnie kryzys w "przygotowaniach" a w dodatku pracę pisać trzeba!!! Ogarnąć nowy program na recital ze skrz i kameralki....... ehh.
Sorka za narzekaRSTWO
pozdro! i POWODZENIA wszystkim i cierpliwości!
-
Violiza pocieszę Cię! My dopiero w ta sobotę idziemy na pierwszą wizytyę do kościoła :)Ślub planujemy na początek sierpnia. W zasadzie nie mamy jeszcze nic załatwionego :) Jakieś tam tylko wstepne rozmowy odnośnie lokalu, fotografa, dja. .
Jeśli chodzi o dodatki typu suknia ślubna, garnitur, obrączki to jeszcze nawet się za to nie zabraliśmy.
Mam jednak nadzieję i staram się myśleć pozytywnie, że wszystko zdążymy załatwić na czas :D
Miłego wieczoru, Iza
-
Ty lepiej szukaj sukni ślubnej! :D nie no serio, jeśli planujesz kupić nową...... na suknie czeka się 4-5 miesięcy...
zatem powodzenia!
My obrączki kupujemy ok. 2 miesiące przed ślubem, tu nie ma aż tak pośpiechu, wzór wybrany, jubilerzy już wypytani.
My jeszcze w kościele z księdzem jako tako nie spotkaliśmy się.... bo to nie nasza parafia i nie w Bydgoszczy, byliśmy tylko na mszy ogarnąć jak organistka gra....... koszmar.
ah, tylko z księdzem telefonicznie, zamówiona data, godzina etc... naturalnie.
-
Violiza zobacz firmę jdstyle. Maja świetne zaproszenia jakościowo, lepiej niż na fotkach wyglądają. Można brać w ciemno :) I fajny, przejrzysty system zamawiania.
-
VIOLIZA a z jakiej firmy masz te małe zaproszenia, mi się podobają z ameliaweding
-
Dziewczyny ja zaproszeń na allegro szukałam DO 2 zł, bo to tylko zaproszenia. Ale TYLKO nie oznacza że mają wyglądać niepoważnie... format niepełny A5 po złożeniu to mały świstek, mimo że papier mi się podoba czy grubość i druk jest ok.
Kara-90 np. firma Perfekcja zaproszenia bardzo mi się podobają próbki, ale gdyby były 2x większe.... i drukarnia Omega tylko stąd od tak bezmyślnie.... zamówiłam próbki, to nie jakieś firmówki... ale nie widzę sensu kupować zaproszeń za 4-5zł, bo to nie jest aż tak ważne.
Ale już znalazłam za 1zł, 1,39 i 1,49 w formacie A4 ;)
-
W formacie A4? :o
-
My mieliśmy 15x15 cm, rozkładały się jeszcze na boki. Dla każdego coś innego jest ważne, my płaciliśmy za jedno ok. 7 zł, jak zamawialiśmy tańsze próbki to nic nam się nie spodobało a te były takie jak chcieliśmy - eleganckie i porządnie wykonane.
-
Tak, format zbliżony do A4 po rozłożeniu... a złożone mają jakoś 10x 21 cm
format 15x 15 też super jest mgielka86 choć 7zł to dla mnie duża przesada, no każdy ma inny budżet.
ale proszę Was, nie 7,5x 14.... toć to maleństwo wyglądające jak bilet na koncert.... a nie- poważne zaproszenie dla naszego gościa, zaproszenie na ślub, co jest rzeczą bardzo ważną w naszym życiu.
ale w sumie... każdy ma inny gust i może przesadzam.
-
Ja też wychodzę z założenia, że zaproszenia to TYLKO zaproszenia i kupiliśmy na allegro za 1,8 zł za sztukę. Wszyscy byli pod wrażeniem tych zaproszeń, więc po co dokładać? Wolę tę kasę dołożyć do lepszego fryzjera, żeby wyglądać perfekcyjnie na ślubie :)
Co wasz przyszły mąż będzie miał na sobie? Krawat czy muszka? :)
-
a jakie wybraliście?
Mój muszkę:)
-
Mamy takie zaproszenia:
http://www.waszezaproszenia.pl/images/ZR51/kolor2.jpg
A środek mogliśmy dowolnie modyfikować.
No właśnie jak oglądam zdjęcia ze ślubów, to Pan Młody wygląda lepiej w muszce, tak charakterystycznie, więc chyba wybierzemy muchę :)
-
Violiza ja zamawiałam na allegro i zapłaciłam 1,90 za sztukę
Pani, u której zamawiałam nie miała ze mną lekko zasypywałam ją mailami 4 razy dziennie minimum ale udało się :)
Dziś nawet dostałam domówienie bo się okazało, że za mało zawiadomień zamówiłam. Sorki za jakość zdjęć ale chciałam Ci pokazać jak wyglądają. Jestem w pracy i kiepsko z oświetleniem . Rozmian to 15 cm na 10,5 cm
(https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpa1/v/t34.0-12/11080108_1004102499619618_850289231_n.jpg?oh=e8f83fd5b1d5309c237e683d19713f8e&oe=55161305&__gda__=1427512485_a91ed20636971d22bf8d3a517b8af6df)
(https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpa1/v/t34.0-12/11077940_1004102482952953_1401551349_n.jpg?oh=7791f5dece178c314d33ff0e32c012a7&oe=551626A0&__gda__=1427528369_2a1ede79ffcbc5c5f729db707d2b4275)
(https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xft1/v/t34.0-12/11075002_1004102386286296_2059004732_n.jpg?oh=c06f06749a5f92a6c0e110ab698045ae&oe=55173ECB&__gda__=1427523001_ff03ea72ba54a16137a3f59d5b5dea95)
-
Mój pewnie krawat, bo krawat dla niego jest istną katorgą więc nie bede mu zarzucać muszki, w końcu to tez jego ślub i musi czuć się w miarę komfortowo, podobają mi się takie krawaty żakardowe.
-
em_ka89 Ładne zaproszenia, my w takim samym formacie mamy jedną próbkę co Ty i to zaproszenie nam się właśnie najbardziej podobało, a ten format jak dla mnie jest optymalny, ale kuzynka która ma miesiąc przed nami ślub dała bardzo podobne zaproszenie :-X i trochę lipa teraz, więc szukamy czegoś innego. Przejrzeliśmy też zaproszenia z wesel na których byliśmy i jedno, takie bardzo proste, formatu właśnie a4 nam się podoba, nie wiem co mi odbija z poważnością, ale dla mnie wygląda po prostu POWAŻNIE i z szacunkiem do gościa:>
-
Zdecydowanie muszka, wydaje mi się bardzo elegancka, no i Pan Młody będzie się przynajmniej wyróżniać.
-
violiza - zrozumiałam, że zaproszenie (bez rozłożenia) ma format a4 - to byłyby jakaś wielka karta, więc się zdziwiłam ;) Jak szukaliśmy zaproszeń to na ogół podane były wymiary po złożeniu. Masz rację te najmniejsze zaproszenia rzeczywiście są mikro, czasami takie dostawaliśmy, że w środku żeby wszystko się zmieściło wykorzystano czcionkę 8, z mały odstępami. Nie polecam. Źle to wyglądało i było mało czytelne.
My też byliśmy wybredni i stanęło na tym, że... robiliśmy zaproszenia sami. Podobały nam się w kwadracie, więc nasze miały 13,5x13,5. Zrobiliśmy zaproszenie z naszym zdjęciem - tzn. z naszymi sylwetkami, bo twarzy nie było widać - zdjęcie było czarno-białe-sepia (takie pomiędzy) jedynie 2 elementy naszej garderoby były zrobione w kolorze przewodnim i się wyróżniały. Wybraliśmy czcionki jakie chcieliśmy, kolory przewodnie, ramki, umiejscowienie. Do tego dodrukowywaliśmy zaproszenia/zawiadomienia w razie potrzeby, co było dużym plusem. Środek był przejrzysty - prosta czcionka, a jedynie nasze imiona i imię i nazwisko osoby zapraszanej było ozdobną czcionką, przez co całość była czytelna (dostawaliśmy często zaproszenia, gdzie wszystko było tą samą, ozdobną czcionką.). Informacje o mszy i zaproszeniu na wesele oddzieliliśmy kreskami w kolorze przewodnim, dzięki temu nic się nie zlewało. Wszystkim się bardzo podobały i ogólnie satysfakcja spora, ale drugi raz raczej byśmy się nie zdecydowali, bo dużo było przy tym pracy (zwłaszcza mąż się temu poświęcił i ciągle coś udoskonalał).
Całkowity koszt jednego to około 2,20-2,70 (za każdym razem w punkcie druku inaczej liczyli ;)) Do tego kwadratowa koperta z lepszego jakościowo papieru około 25 gr (na zawiadomienia dawaliśmy w kwadratowych kopertach, ale za 7 gr). Nie najtaniej, ale na grubym papierze, a nie świstku; z wyrazistymi kolorami i czcionką w czerni, a nie w szarościach - jak często spotykam w zaproszeniach.
Co do dylematu muszka/krawat. Mój miał pierwszy raz w życiu na sobie muszkę - wyglądał bardzo elegancko, wyróźniał się na tle innych gości, bo nikt inny muszki nie miał. Polecam.
-
to chyba zależy co Pan Młody woli ;)
mój stwierdził ze w muszce wygląda jak kelner ;D i tylko krawat wchodził w grę :)
-
Mój wcześniej sobie założył, że przez całe wesele nie zdejmie marynarki, bo to nieelegancko (mówiłam mu, że po kilku godzinach jak atmosfera się rozluźni to będzie mógł zdjąć, ale nie chciał). Jak powiedział tak zrobił, więc można uniknąć efektu kelnera ;) Poza tym kelnerzy kojarzą mi się jeszcze z kamizelką, a często pan młody jej nie ma.
-
mój nie miał kamizelki, nie podobała mu się, mi to w ogóle się kamizelki nie podobają
poza tym jedna warstwa ubrania mniej ;)
a marynarkę zdjął zaraz po pierwszym tańcu ::)
wiem ze to mało eleganckie ale najważniejsze ze jemu było wygodnie 8)
-
Mój też będzie miał muchę, wcześniej ich nie trawił ale od momentu kiedy był świadkiem i został zaopatrzony w muchę tak teraz nie wyobraża sobie zakładać krawat :) Po starych zdjęciach widzę, że u mnie w domu to tradycja, że Pan Młody ma muchę :)
-
Dobrze, że zwróciłyście uwagę na format zaproszeń. Chyba bym nie wpadła na to, żeby sprawdzać wymiary. Taka podstawa, a jednak o tym nie pomyślałam. Teraz już wiem, na co zwrócić uwagę kiedy przyjdzie czas.
-
mój nie miał ani tego ani tego ;)
garniak miał tzw chinkę i nijak nie pasowało :P
-
Blankowa ale mnie zaciekawiły te Twoje zaproszenia :)
no ja o formacie akurat pomyślałam ale w życiu bym nie podejrzewałam że robią takie małe COŚ
ja też jestem za muchą- młody wyróżnia się i jest ubrany bardziej odświętnie niż zawsze.
-
chyba że wygląda jak debil w muszce :P wtedy wyróżnia sie aż za bardzo :P
-
AlicjaEwa jak wiadomo jestem skrzypaczką i na każdy koncert orkiestrowy faceci mają obowiązek zakładać muszki. Więc się Panów nie mało naoglądałam w muszkach. Panowie są przeróżnej urody budowy itp.... i jeszcze żaden mi nie wyglądał jak debil ::)
-
dla mnie bardziej elegancki jest krawat ;)
-
Nikt tu nie narzuca nikomu co jest bardziej eleganckie a co mniej. Przecież każdy ma inny gust :) znam ludzi dla których szczytem elegancji jest założenie czarnych spodni!:D
najważniejsze by młody czuł się dobrze:)
-
Dziewczynki właśnie wróciłam z Projekt Ślub #2 organizowanego przez studio Apis i.... Było na prawdę bardzo fajnie jestem oczoczarowana. ::)
-
kochane! trzymajcie kciuki! mój narzeczony miał wypadek. leży w szpitalu. powiedzenie "do wesela się zagoi" nabiera nowego znaczenia...
-
kochane! trzymajcie kciuki! mój narzeczony miał wypadek. leży w szpitalu. powiedzenie "do wesela się zagoi" nabiera nowego znaczenia...
Trzymam kciuki
-
masakra, to coś poważnego! Trzymajcie się!!!
oczywiście miał być znak zapytania.
Mam nadzieje że wszystko będzie dobrze!
-
Z tymi księżami to tak jest, jak wiatr zawieje... Wiedziałam już wcześniej o tych 6 miesiącach, poszliśmy do kościoła, tu gdzie mieszkamy i mi mówią, że na zapowiedzi tam gdzie jestem zameldowana muszę dać. To mówię im, że przecież przynależy się do kościoła tam gdzie się mieszka, a oni, że nie, jak się nie zameldujesz tu to tu nie należysz. To poszłam do siebie dać na zapowiedzi, a proboszcz zdziwiony po co, skoro tu nie mieszkam i nie należę już tam;o
Ja też uważam, że niech Młody ubierze co woli. Mój najpierw muszki nie chciał, ale się przekonał. Zresztą u nas to nie nowość, kilka mężczyzn będzie w muszce.
roxi291290- co to za projekt?:)
-
mój nie miał ani tego ani tego ;)
garniak miał tzw chinkę i nijak nie pasowało :P
Tak z ciekawości: co to, ta chika? Nie znam tego.
-
A matrix oglądałeś ? Chinke nosili. Taka wysoka stojka pod szyja .u nas był jeszcze ozdobny pas materiału w kolorze wybranym przez nas na środku między guzikami
-
roxi291290- co to za projekt?:)
Coś podobnego do targów. Takie mini warsztaty ślubno urodowe. W sumie to fajnie bo na żadnych targach nie spotkałam fryzjerki czy też kosmetyczki jako takiej tylko ewentualnie wizażystki. Na prawdę polecam udział. Moglam zrobić sobie własną maseczkę do twarzy. Każdy dostał prezent no i były meeega śliczne buty 👠 Ksis. 💕 Do tego fryzjerka miała czas aby każdej z nas ocenić kondycję włosów i doradzić co do potrzebnych zabiegów czy też ffryzury. Fajnie bo to nie taka masowka. ;)
-
Dziewczynki mam suknię ślubną na wydanie ;) zapłaciłam zaliczkę i wystarczy wpłacić resztę. Ja w nią nie wejdę w sierpniu. Jestem w ciąży ;)
-
Gratulację !
Ja już swoją mam ale może któraś z dziewczyn skorzysta :)
-
Gratulacje roxi :)
A co ze ślubem ? Przesuwacie czy termin zostaje ?
-
violiza i roxi: no niestety. wypadek poważny. ale już jest po operacji i według prognoz, do wesela wszystko się pozrasta.mieliśmy ogrom szczescia, że kregosłup jest cały i wszystko co w środku.
roxi, gratuluję ciąży. pytałaś w salonie czy możesz zmienić zamówienie? a może jeszcze nie uszyli kiecki i mogą uszyć szerszą, albo ją jakoś przerobić? szkoda, żebyś straciła kaskę.
-
kosobo trzymam kciuki, żeby wszystko się dobrze skończyło
najważniejsze, że kręgosłup cały i narzeczony żyje
-
ojej Kasobo trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze, dobrze, że nic poważniejszego w sensie z kręgosłupem się nie stało.
roxi gratulacje :) który tydzień? Co do sukni to może uda się ją poszerzyć?
-
Dziewczynki niestety nie wiem jeszcze który tydzień, bo nie mogę się dostać do ginekologa. Jutro podzwonię po wszystkich możliwych.
Dziękuję za gratulacje.
Co do sukni to do dopłaty jest jakieś 600-800 zł
-
matko, współczuję przeżyć, mam nadzieje że wszystko się ułoży!
A Tobie roxi gratulacje! Super mamcią pewnie będziesz:)
-
Kasobo dużo zdrówka dla narzeczonego, trzymam kciuki, by wyzdrowiał.
roxi291290, gratulacje !! może zrobię reklamę, ale mam to gdzieś bo warto. Polecam ci dr Włodarczyka koleżanka mi go poleciła jak byłam w ciąży iod tego momentu inni dla mnie nie istnieją ;)
-
Kasobo dużo zdrówka dla narzeczonego, trzymam kciuki, by wyzdrowiał.
roxi291290, gratulacje !! może zrobię reklamę, ale mam to gdzieś bo warto. Polecam ci dr Włodarczyka koleżanka mi go poleciła jak byłam w ciąży iod tego momentu inni dla mnie nie istnieją ;)
Doktor Włodarczyk z MSWiA ?
Właśnie się do niego dzisiaj rano zapisałam ;)
-
na Fromborskiej w ikarze przyjmuje, a poza tym pracuje w wojskowym o mswia nic nie wiem, może to nie ten sam :)
-
Dziewczynki serdecznie dziękuję za gratulacje. Staraliśmy się przez prawie 5 lat o taką fasolkę ;)
Cieszę się przeogromnie. :o ;D
PS. Ciekawe co na to moja szefowa :P
Ale fajnie bo na święta zrobimy rodzicom niespodziankę paczuszkę a w środku buciki dla niemowlaka i kinder jajo ;)
-
to ekstra ze Wam się w końcu udało :)
a w jakim jesteście wieku jeśli mogę spytać ? :)
-
25 i 29 ( w grudniu skończymy) ::)
Też się cieszę.
Szefowa właśnie dzwoniła i chciała bym jej przez telefon powiedziała :) Ale ciiii.... nie powiedziałam
-
tak pytałam o wiek bo ja i mój mąż mamy po 28 i oboje stwierdziliśmy ze mamy jeszcze czas :P :P :P :P
no cóż szefowa będzie musiała przyszykować się na Twoją dłuższą nieobecność ;) ;) ;)
ale kobieta powinna zrozumieć drugą kobietę ;)
-
wow, to starałaś się od 20 roku życia? :O szaleństwo!:D ja zawsze marzyłam o dziecku od kiedy pamiętam, ale niestety rozsądek mówił mi najpierw praca i przepracować do momentu bezterminowej umowy....... takie życie teraz ;/
-
bardzo dziękuję za życzenia powrotu do zdrowia. każdego dnia jest coraz lepiej! odpukać... :)
tym większe gratulacje skoro się tyle czasu staraliście Roxi. u nas jeszcze trochę czasu. mimo, że też mamy ćwiartkę na karku. niestety zmieniłam pracę, no i pojawił się wspomniany problem umowowy. z resztą, aktualnie mamy kategoryczny zakaz jakiejkolwiek aktywności ;)
-
roxi291290 ja również przyłączam się do gratulacji :)
kasobo - dużo zdrówka dla narzeczonego. Będzie dobrze, w końcu ma sporą motywację, żeby szybciutko się pozbierać ;)
-
Jestem 2 miesiące przed ślubem i zaczynam się zastanawiać czy brać kamerzystę.. Jak myślicie warto?? Jakie ceny?? Jeśli już to w rachubę wchodzi ktoś niedrogi:-)
-
Myślę że warto. To jest pamiątka na całe życie.
Znajomi którzy nie wzięli kamerzysty już po roku żałowali swojej decyzji. Ja stoczyłam mega walkę z narzeczonym o kamerzyste właśnie. Na szczęście wygrałam ;D
-
a ile płacicie? :)
-
zależy czy chcecie kamerzystę, mąż i ja nie chcieliśmy, nie wzięliśmy ostatecznie i nie żałujemy ;)
wydaliśmy więcej na fotografa ;)
-
a ile płacicie? :)
1300
-
Jestem 2 miesiące przed ślubem i zaczynam się zastanawiać czy brać kamerzystę.. Jak myślicie warto?? Jakie ceny?? Jeśli już to w rachubę wchodzi ktoś niedrogi:-)
My mieliśmy, chociaż żadne z nas nie lubi być filmowane i nie lubi oglądać siebie na filmie :P I bardzo dobrze, ze wzięliśmy bo byśmy bardzo żałowali :) To świetna pamiątka i bardzo lubimy oglądać to nagranie.
-
no my właśnie też nie lubimy być filmowani i obawialiśmy się że kamera to będzie dla nas dodatkowy stres :) tylko czym bliżej ślubu tym więcej się myśli i zastanawiam się czy może warto mieć taką pamiątkę :) odczuwa się obecność tej kamery na weselu? Tzn. czy goście się krępują i czy para młoda zwraca na nią uwagę? :)
-
zależy od filmowca. ;) jak jest dobry to nawet nie odczujesz jego obecności. będzie jak duch. tak samo jak z fotografem. u mnie nie widziałam ani jednego ani drugiego, ale film jest, fotki są- więc jednak byli:P
-
Ja tak samo nie czułam w ogóle ich obecności na weselu. Jak się żegnaliśmy to nie wiedziałam który filmował a który robił zdjęcia :P
Goście w ogóle się nie krępowali kamery.
Zdjęcia zdjęciami, ale filmu nic nie zastąpi - można poczuć ten klimat, zobaczyć jak się goście bawili, posłuchać przysięgi - po prostu przeżyć ten dzień jeszcze raz :)
-
zgadzam się z mgielka, zdjęcia zdjęciami ale za 5 czy 10 czy 20 lat nie będziesz pamiętać szczegółow, jakie piosenki były jak ludzie się bawili, jak są jakieś śmieszne zabawy, albo podziękowania rodziców - zdjęcia nie oddadzą tego. Byłam na kilku weselach i połowa par młodych nie brała kamerzysty a szkoda, bo nawet jako gość chętnie wracam do tych filmów.
-
My mamy dwa miesiące do ślubu i jednak chyba też zdecydujemy się na kamerzystę. Na początku nie chcieliśmy, bo właśnie nie lubimy siebie oglądać i przez kasę. Koszty wesela rosną nam gigantycznie,a wydatek ok 3000 zł wydawał nam się zbędny. Wiem, że nasz wypatrzony kamerzysta miał termin wolny, jutro przedzwonimy i zobaczymy czy nadal ma, jak nie to trudno....
-
Dziewczyny który fryzjer w Bydgoszczy zrobi mi ładne ombre na blondzie?:)
-
Domi na Twoim miejscu nie eksperymentowalabym z włosami 2 miesiące przed ślubem ;)
Ale moge podać Ci adres do mojego fryzjera jeśli chcesz :)
-
właśnie mój blond jest farbowany farbami sklepowymi i taki rudawy wychodzi przy odroście :-\ a chciałabym chłodny odcień z jasnymi refleksami :)
-
a to co innego :)
-
Wprowadziłyście lekki zamęt w mojej głowie :) Zakładaliśmy, że nie bierzemy kamerzysty. Postanowiliśmy przeznaczyć więcej na fotografa, ale czytając wasze wypowiedzi zaczęłam się zastanawiać, czy nie zamówić kamery tylko do kościoła i na salę do pierwszego tańca. Muszę rozeznać się w cenach, czy to się w ogóle kalkuluje. Może i racja, że z emocji nie będziemy pamiętać nawet przysięgi. Przynajmniej będzie można sobie to obejrzeć - tak w ramach poślubnych wzruszeń ;)
-
Dziewczyny ja z zupełnie innej beczki;)
Czy posiada któraś ofertę Dream studio albo chociaz oreintuje sie w cenach?
Pisałam do nich maila z prośbą o ofertę ale nie dostałam odp a bardzo zależy mi na czasię. Wybieram się do pl i chciałabym po świętach mieć to z głowy jeśli się zdecyduję ;)
-
My na ślubie będziemy mieć dziewczyny z Dream Studio, ale powiem szczerze, że nie wiem czy mogę sobie tak rozpowiadać o cenniku, więc może napisz do nich na fejsie lub zadzwoń?:)
-
Violiza zamieszczam obiecane zdjęcie obrączek.
Wczoraj byliśmy odebrać. Na żywo wyglądają 100 razy lepiej, niestety zdjęcia robione telefonem , sorry za jakość
(http://images66.fotosik.pl/764/43c169edd0a88f1am.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=43c169edd0a88f1a)
(http://images69.fotosik.pl/764/ad10842b9dc6f7c2m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=ad10842b9dc6f7c2)
(http://images70.fotosik.pl/763/f577ebd5b4bc228dm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=f577ebd5b4bc228d)
(http://images69.fotosik.pl/764/d60c6e595fe75d62m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=d60c6e595fe75d62)
-
ekstra :)
bardzo mi się Twoja podoba :)
mój mąż ma taka jak Twój narzeczony z tym ze szerszą i z białego złota
-
Ale super! Też już chcę kupić, ale mój mi mówi że kupujemy w czerwcu bo nie ma co się śpieszyć, ponoć niby lepiej kupić później ::)
ale pewnie jakbym już miała to bym ciągle przymierzała :D
A przypomnij gdzie zamawialiście? My kupujemy totalnie klasyczne, czyli obie takie jak Twojego narzeczonego:)
aha mam pytanie do wszystkich, czy już byliście w poradni rodzinnej? Kto był? kto poleca?
My jesteśmy świeżo po kursie Św. Trójcy, mimo że na jednym wykładzie nie byliśmy to kurs uważam za dobry i godny polecenia. :)
-
violiza z własnego doświadczenia powiem Ci, że lepiej wcześniej kupić obrączki :) My ślubowaliśmy we wrześniu a po obrączki poszliśmy bodajże w lipcu...Myśleliśmy, że to wystarczająco szybko. A do września się ciągnęły za nami, bo kilka razy nam poprawiali ::) Także nie ma co zwlekać. Obrączki jeść nie wołają :P
-
Robiliśmy w Aurifexie na Krasińskiego
finalnie mieliśmy do zapłaty 1930 zł
narzeczony ma 5 mm
ja mam 2 mm + 20 sztuk diamencików każdy 0,01 ct
próba złota 585
oczywiście dostałam certyfikat na diamenty
w tym grawer z data i imionami
Ja jeszcze nie mam ani kursu ani poradni jestem totalnie w d...
-
ooo to będziesz miała cieniutką!! Ja będę miała 4, choć uważam że 3 czy 3,5 byłaby lepsza ale mój mi mówi że to ma być obrączka a nie :D a on będzie miał też 5 mm ;)
cena super! jak ja pytałam na Kracha ile za nasze mniej więcej to tak 1300-1400zł max ale ja będę miała bez diamentów.... choć więcej złota, chociażby z tego względu że Ty masz 2mm i diamenciki;) a też inna sprawa rozmiarów bo pewnie nie mamy tych samych:)
masz prawie miesiąc czasu więcej więc się nie martw ;)
ale warto za kursem już się rozejrzeć, bo ja jak szukałam to myślałam że tego dużo jest a się okazało inaczej. Pewnie pojedziecie na jakiś weekendowy co?
spoko ja z innymi rzeczami w tyle jestem... chociażby z zaproszeniami dałam d... jedziemy do mnie na święta i nie mamy zaproszeń.... :klnie: ;(
poza tym nadal nie mogę się zebrać w sobie- buty zamówić, bardotkę kupić, FRYZJERA OGARNĄĆ... Garnitur wybrać.....
chociażby tą bardotkę trza kupić bo mam przymiarkę po świętach i obowiązkowo musi być....
no i chciałam się rozejrzeć już za tą poradnią, jak ktoś coś poleca...? Co w ogóle na tych poradniach się dzieje tak ogólnie;)?
-
Poradnie powinno się zaliczyć jakieś 3 miesiące przed ślubem . Wtedy ksiądz daje karteczkę na poradnie
My obrączki kupiliśmy w 31 grudnia a ślub mieliśmy w sierpniu ;)
-
Aaa mię przejmujcie się tak dziewczyny . Ja organiste zalatwialam 2 tyg przed ślubem i to tylko dlatego ze Skrzypczka chciała do niego namiar :)
-
Nie rozumiem, poradnie czy kurs powinno się zaliczyć 3 m przed ślubem? jak zaliczysz poradnie to dostajesz kartkę na poradnie... ??? ::) ?
Wiem wiem że niektórzy kupują obrączki wcześniej, mój nie chce bo mu kolega powiedział że lepiej tak z 2 miesiące przed ślubem bo będzie cieplej, palce będą trochę bardziej spuchnięte od ciepła itp.... i kilka osób już tak mówiło... a ja się jakoś nie upieram... wiem wiem że przecież obrączki się nosi i latem i zimą.... jak tam chce, niech się cieszy że RAZ postawi na swoim ;D
spoko, ja wielokrotnie tak grałam na ślubach że 1-2 dni wcześniej się dowiadywałam;) raz grałam na pogrzebie, w nocy po 23 gość do mnie pisał sms-y jak już spałam i błagał żebym przyjechała do Świnoujścia... no i pojechałam
spoko, wśród muzyków to norma;)
-
my poradnie chyba robiliśmy wcześniej niż 3 miesiące przed ślubem, pamiętam ze jak jechaliśmy to byliśmy w zimowych kurtkach, a ślub był w czerwcu
to chyba następna rzecz która zależy od księdza zależy od księdza :)
-
u nas było tak, że jak do ślubu zostało 3 miesiące spisywaliśmy protokół, wtedy też dostałam kartki na poradnie i tyle. pewnie faktycznie od księdza zależy :) violiza a ja myślałam , że to tylko ja taka ogarnięta :P
no my obrączki zamówiliśmy w sylwestra, do odbioru były w połowie lutego. niby palce puchną, ale mimo tego nasze jakos pasowały, a ślubowaliśmy w 40 stopniowym upale. :)
-
Ja chyba powoli zaczynam panikować ::) Tyle rzeczy zostalo, a gdzie nie dzwonie to nasz termin zajety...porazka jakas
-
beata_i_rafał a czego Wam brakuje? No na ślub za 4 miesiące to już wszystko powinniście mieć zaklepane :)
-
Nie no najważniejsze rzeczy to my mamy, typu zespol, sala, fotograf, kamerzysta, kosciol ;D Zostały raczej takie drobne sprawy... A powiedzcie mi...do kwiaciarni trzeba iść tez sobie termin zaklepac czy oni to tak na biezaco robia?
-
Beata i Rafał przecież już mieliście ślubowac tego roku co ja i to w ten sam dzień i nadal nie ogarniasz tych spraw ?:) kwiaty tak ok 2 tyg przed . Trzeba pójść złożyć zamówienie . Kwiatów nie wyczaruja z powietrza przecież ;)
-
Ja w kwiaciarni byłam miesiąc przed terminem wszystko uzgodnić co byśmy chcieli, jakie kwiaty i w jakich kolorach itp tydzień przed ceremonia pani dzwoniła potwierdzić ze kwiaty ma zamówione i my potwierdziliśmy ze jesteśmy zdecydowani, płacił mąż przy odbiorze w dniu ślubu
Lepiej się szybciej orientować bo niektóre kwiaty sa sezonowe i może ich nie być w hurtowniach , sezon ślubów to tez czas większych zamówień wiec i w kwiaciarniach muszą być przygotowani , mieć kwiaty na miejscu itp nikt raczej wiązanki ślubnej na miejscu Tobie nie zrobi ::) składanie takiego bukietu tez pewnie trwa przynajmniej godzinę
-
A właśnie, jaką kwiaciarnię polecacie? Przyznam, że nie mam kompletnie czasu biegać od jednej do drugiej, a chciałabym kogoś sprawdzonego i niedrogiego:)
-
Ja brałam kwiaty od warlinskich na czerkaskiej :)
-
AlicjaEwa, czy to, ze slub zostal przelozony, oznacza, ze powinnam juz wszystko wiedziec? Chyba nie bardzo?
Absolutnie nie chodzilo mi o przyjscie do kwiaciarni z dnia na dzien ;) Bardziej właśnie czy jest tak z terminami jak ze wszystkim...ze pojde niedlugo sie rozgladac, a Panie mi powiedza, ze niestety nie zrobia bukietu w ten dzien, bo juz maja oblozony ten termin :P
-
beata_i_rafał wydawało mi sie że jesteś oblatana w tematyce po prostu. ;)
Dwa tyg przed ślubem powinno wystarczyć. Pani zapisze sobie jakie kwiaty ma zamówić, ja dodatkowo szłam oglądać kwiaty dzień przed do południa, bo jeśli by mi nie pasowały to kobieta miała czas zamówić inne. Na mój termin pani miała 4- 5 wiązanek i nie było problemu. Mąż odbierał kwiaty, to mu nie chciala za bardzo wydać :P dopiero jak sama je ułożyła w samochodzie , pozwoliła mężczyźnie na tak odpowiedzialne zajęcie - dowiezienie kwiatów :D
Ja polecam biały bez , nie ma może najtaniej ale wysoka jakość.
przy wyborze kwiaciarni warto zwróci uwagę na to, aby nie była klimatyzowana. ale to już pewnie wiecie :)
-
A niestety wtedy zaprzestalam interesowania się tematem na pewnym etapie :( I tak to teraz wygląda...
A widzisz o klimatyzacji bym nie pomyslala :P Dzięki bardzo za rady :)
-
AlicjaEwa widze w avatarze zdjecie z psiakiem, rozumeim, ze to Wasze ;) Mieliscie na swojej sesji go obecnego? Czy to tylko tak do jednego zdjecia?
-
beata_i_rafał z tą klimą to jest tak, że jeżeli sklep jest klimatyzowany, kwiaty stoją w chłodnym, a wyniesiesz je po zakupie gdzieś gdzie będzie temp. pokojowa albo i wyższa to zaraz Ci padną niestety...
Piesek jest nasz ;) mieliśmy go na połowie sesji. :)teraz posiadamy już dwa tej samej rasy. :)
(http://images69.fotosik.pl/769/ee49284f2d4ea545med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
ten w czerwonych szelkach to pan z mojej miniaturki ;)
-
Super są :) Pytam, bo ja też mam dwa białe psiaki :P Tyle, że maltańczyki :D I też chciałabym je mieć na sesji :P I zastanawiam się jak to wszystko pogodzić ;)
-
już niedługo pierwsza przymiarka !! :) a ja nie mam bardotki........... :|| dziś byłam w hmm 7-8 sklepach ??
w Triumfie nawet spoko była, ale Pani mi powiedziała że ok ale miseczka mogłaby być nieco większa, a jak w drugim centrum handlowym przymierzałam też w Triumfie tą samą bardotkę to Pani powiedziała że dobrze leży ....... i co o tym myśleć??? jutro wracam do Bydzi to może przejdę się jeszcze na Krasińskiego i Solskiego i ewentualnie kupię tą w Triumfie, aa jeszcze coś na Dworcowej w tym nowym budynku było, ewentualnie tam też pójdę...
a jak tam Wasze suknie, szyją się? :)
-
Też muszę się rozejrzeć za bielizną....w sumie mam w planach w tym tygodniu się wybrać ;) głownie chcę zajrzeć do Bra Miracle, zobaczymy co doradza ;) Suknia jest, ale przymiarka u mnie troszkę później będzie :)
-
Na twoim miejscu to już bym liczyła niestety na siebie...tzn. jeśli czujesz się dobrze to bierz...chociaż z innej strony może warto jeszcze wejść gdzie indziej na poradę ;)
-
moja suknia za 2 tygodnie do odbioru a również nie mam bardotki :o chodziłam po sklepach ale mam taki problem że te wszystkie bardotki są dla kobiet z pełniejszym biustem. Ja niestety potrzebuję push-up i z tym już się robi problem :-\
-
mnie zaś wczoraj Pan ze zdrowej stopy oświecił że buty robią na zamówienie i czeka się 6tyg. , co oznacza że byłyby akurat na styk, bo przymiarkę sukni mam akurat jakoś w połowie maja i się strasznie zestresowałam, bo mi to umknęło w tym całym zabieganiu że potrzebuję ciut szybciej, wię może poratujecie dziewczyny gdzie można dostać buty w kolorze iwory z krótszym terminem czekania albo najlepiej od zaraz?(dodam że mam troszkę niewymiarową stopę bo rozmiar 35 jest za ciasny a 36 za luźny i w sumie zawsze mam problem z butami)
-
Spróbuj poszukać butów La Boda, podobno czeka się max 4 tygodnie i też odrysowują stopę i robią pod wymiar.
-
a jak tam Wasze suknie, szyją się? :)
Moją (tą drugą) dopiero będę szła zamówić. W piątek to zrobię. ;)
-
Łooo, dopiero szukać przed odbiorem sukni?:P a mi krawcowa kazała na pierwszą przymiarkę mieć już tą co na 100% będę mieć na ślubie.
Byłam patrzeć na bardotki na Krasińskiego- tylko jedna była ;/
roxy jak tam rodzice zareagowali na niespodziankę?:) jak lekarz? I jak nowa suknia??:) chwal się już ! :))
-
No to mnie nie pocieszyłaś z tą pojeedynczą sztuką :( A kiedy byłaś tam?
-
Dzisiaj. Ja jeszcze jutro przejdę się na Solskiego do Bardotki, a jak nie to Triumf, ta bardotka co przymierzałam tam to 180zł....
a na Krasińskiego cena 139zł- może będzie dla Ciebie dobra, zobacz jak masz w miarę blisko.
aha, a propo's też push-upów to ja mimo że zazwyczaj nie noszę (bo uważam że nie potrzebuje:D) , ale i na Krasińskiego i w Triumfie lepiej jednak leżą mi bardotki z push-up, bo jednak brak ramiączek........
-
Łooo, dopiero szukać przed odbiorem sukni?:P a mi krawcowa kazała na pierwszą przymiarkę mieć już tą co na 100% będę mieć na ślubie.
Byłam patrzeć na bardotki na Krasińskiego- tylko jedna była ;/
roxy jak tam rodzice zareagowali na niespodziankę?:) jak lekarz? I jak nowa suknia??:) chwal się już ! :))
Rodzice zachwyceni! :skacza:
Jutro mam kontrolę czy wszystko się dobrze rozwija, bo ostatnio było jeszcze mało widać ;)
A nowa suknia? Jest PIĘKNA !!!! :serce:
http://twojasuknia.pl/suknia-slubna,Afrodyta,Hope,Sublime,item,40702.html --> tylko przerobie ją minimalnie aby u góry był dekolt w łódkę i rękawki i trochę wyżej odcięcie i bez tego srebrnego na pasie ;)
-
No i z tyłu będzie gorsetowa :D
-
Naprawdę piękna!!!!!!!!! :) to dawaj znać jak tam się rozwija nowe życie:)) pewnie cudowne uczucie co? szacuje się że który tydzień?
-
Śliczna suknia roxi :)
-
To jest początek 5 tygodnia ;)
A uczucie? hmmm po 4 latach starań jestem najszczęśliwszą osobą na świecie. Fajnie wiedzieć, że taka mała istotka zmieni nasze życie na jeszcze lepsze.
Cieszę się dziewczynki, że wam się podoba moja suknia.
-
roxi291290 gratulacje :) Suknia piękna :) Tylko czemu chcesz ja tak zmienić, że tak naprawdę z tego wyjściowego modelu nie zostanie nic? :P
-
roxi291290 gratulacje :) Suknia piękna :) Tylko czemu chcesz ja tak zmienić, że tak naprawdę z tego wyjściowego modelu nie zostanie nic? :P
W rękawkach będzie mi po prostu wygodniej (jestem dość barczysta i nie każdemu pasują zwykłe ramiączka). Pas musi być minimalnie wyżej (około 3 cm) bo będzie już brzuszek, no i dlatego też muszę dołożyć wiązany tył, by móc ją dopasować. A ozdoba na pasie... po prostu mi się nie podoba ;)
-
roxi291290 no to są logiczne wytłumaczenia :P Tzn. z pasem domyślałam się, że chodzi o ciążę, za to nie pomyślałam że gorsetowy tył też dużo ułatwi w razie czego :P A dekolt czemu w łódkę?
-
roxi291290 no to są logiczne wytłumaczenia :P Tzn. z pasem domyślałam się, że chodzi o ciążę, za to nie pomyślałam że gorsetowy tył też dużo ułatwi w razie czego :P A dekolt czemu w łódkę?
A co to ?! PRZESŁUCHANIE?! ;)
Mam już dosyć duże piersi, a będą jeszcze większe... i pomyślałam, że tak po prostu będzie mi bardziej komfortowo ;)
Ale jak mi się nie spodoba to będą musiały wyciąć nowy dekolt ;)
-
roxi291290 ta suknia o wiele bardziej mi się podoba od pierwszej (wyobraziłam sobie ją po poprawkach) :), a na pierwszą znalazłaś chętną? Na facebooku jest jakaś strona gdzie panny młode sprzedają swoje suknie może tam zamieść ogłoszenie też albo może zapytaj się w salonie czy jeśli byłaby dziewczyna zainteresowana Twoim modelem czy mogą zaproponować Twoją (o ile nie znalazłas jeszcze chętnej na nią :p)
Super, że w końcu udało Wam się, moja znajoma tez zaszła w ciąże przed ślubem - w dniu wesela była w końcówce 5tego miesiąca, ale miala tak dopasowaną bieliznę i suknię, że tylko troszkę było widać brzuszek.
Mam nadzieje, że maleństwo bedzie się dobrze rozwijać i urodzi się w pełni zdrowia :)
-
Śliczna suknia :) I ogromne gratulacje, że udało się w końcu z maleństwem :)
-
roxi291290 no to są logiczne wytłumaczenia :P Tzn. z pasem domyślałam się, że chodzi o ciążę, za to nie pomyślałam że gorsetowy tył też dużo ułatwi w razie czego :P A dekolt czemu w łódkę?
A co to ?! PRZESŁUCHANIE?! ;)
Mam już dosyć duże piersi, a będą jeszcze większe... i pomyślałam, że tak po prostu będzie mi bardziej komfortowo ;)
Ale jak mi się nie spodoba to będą musiały wyciąć nowy dekolt ;)
Zwykła ciekawość :) Jakby mi suknia nie odpowiadała to szukałabym do skutku :P Bo wyjdzie z tego totalnie inna kiecka, oby efekt był zadowalający ;)
-
a ja nie pamiętam jaką suknie miałaś, a ta mi się naprawdę bardzo bardzo podoba:)
-
jest w wątku Bydgoskie panny mlode 2016 (ostatni wpis)
-
roxi291290 no to są logiczne wytłumaczenia :P Tzn. z pasem domyślałam się, że chodzi o ciążę, za to nie pomyślałam że gorsetowy tył też dużo ułatwi w razie czego :P A dekolt czemu w łódkę?
A co to ?! PRZESŁUCHANIE?! ;)
Mam już dosyć duże piersi, a będą jeszcze większe... i pomyślałam, że tak po prostu będzie mi bardziej komfortowo ;)
Ale jak mi się nie spodoba to będą musiały wyciąć nowy dekolt ;)
Zwykła ciekawość :) Jakby mi suknia nie odpowiadała to szukałabym do skutku :P Bo wyjdzie z tego totalnie inna kiecka, oby efekt był zadowalający ;)
Czy ja powiedziałam że mi nie odpowiada? Mi odpowiada. A poprawki są akurat dla mojego dobr. Naszego dobra. ;)
Jestem zadowolona z wyboru.
-
ładna sukienka Roxi :) i też uważam że ładniejsza niż Twoja poprzednia :)
-
Violiza ja mam gorset zabudowany i wiązany więc nie musiałam mieć bardotki już na przymiarkach :)
Dziewczyny a jakie planujecie piosenki wybrać na pierwszy taniec? ;)
-
ja też mam gorset wiązany, a co to znaczy zabudowany? :D
faktycznie, sukienka dużo bardziej mi się podoba niż poprzednia! a tak nawiasem to szybko ogarnęłaś sprawę z suknią. chyba że już miałaś wybraną <w razie gdyby...>
ja na pierwszy taniec nic na razie..... ???
-
zabudowany tj. nie będzie mi widac zbyt wiele biustu i nie mam gorsetu w serduszko więc nie martwię się że będzie widać bardotkę. Muszę po prostu znaleźć coś z push-upem słabo prezentuje się mały biust w princessce :P
-
Polecam wszycie miseczek do sukni :) To wystarcza za biustonosz :)
-
faktycznie, sukienka dużo bardziej mi się podoba niż poprzednia! a tak nawiasem to szybko ogarnęłaś sprawę z suknią. chyba że już miałaś wybraną <w razie gdyby...>
Szybko bo tak szybko się zakochałam w niej. ;) Nie brałam pod uwagę sukni "w razie gdyby". Poza tym mało salonów było chętnych na tak szybkie uszycie sukni. Nie wszystkie salony doradzały dobre suknie. Np. suknia w literę A jest zdecydowanie nieodpowiednia, a w jednym dużym i bardzo fajnym salonie dostałam same takie do przymierzenia.
Ja bieliznę też muszę ogarnąć,chciałam już, ale... wyszło jak wyszło ;)
Jestem po wizycie u ginekologa. Widziałam już serduszko :serce:
Ale jestem szczęśliwa ;)
PS. Wychodzi, że to te "nauki przedślubne" tak na nas zadziałały. ;)
-
EKSTRA :skacza: :serce:
a gdzie suknie szyjesz?
Polecam przejść się do bardotki, jako jedyni mieli 3 rodzaje bardotek ślubnych (w Triumfach max 2 były....w Bla miracle 1, intimissimi w ogóle... ale byłam tylko w jednym i mieli jakieś zamieszanie....)
no i cena, kupiłam bardotkę za 70zł :o
dla porównania w Triumfie 180 zł z tym że nie mieli dla mnie do końca odpowiedniego rozmiaru, ja noszę 75D, ale była taka na styk i nieco za szeroka, a większych rozmiarów z tamtego modelu nie szyją.
a w Bardotce bez problemu dostałam też większy rozmiar z każdego modelu jaki mi Pani pokazała więc super:) i tak sobie też pomyślałam że faktycznie nie ma co bardzo szaleć jak przecież gorset wiązany będzie, szkoda kasę wywalać ale mimo to bardotka wydaje mi się idealna:)
iii teraz zaczęłam się zastanawiać nad dalszą częścią bielizny... ::)
-
roxi czy dobrze widziałam, Wy macie dj'a i wodzireja? Kogo macie jako wodzireja? Ile bierze? Kurcze, zastanawiam się też nad tym ostatnio...
-
roxi czy dobrze widziałam, Wy macie dj'a i wodzireja? Kogo macie jako wodzireja? Ile bierze? Kurcze, zastanawiam się też nad tym ostatnio...
Tak dobrze widziałaś, mamy Grupę Dombek Show. Za dwoje Djów/wodzirejów płacimy chyba 1500 zł nie wiem teraz dokładnie
-
roxi291290- Ta suknia jest o wiele ładniejsza niż poprzednia:):)
Ja się zdenerwowałam trochę, mam wszystko z motywem tulipanów, kwiaciarnie zapewniały mnie że na bank będą w maju tulipany, a dziś jak zadzwoniłam do florystki to powiedziała, że raczej napewno nie ma szans na tulipany;/ Masakra;/
-
roxi291290- Ta suknia jest o wiele ładniejsza niż poprzednia:):)
Ja się zdenerwowałam trochę, mam wszystko z motywem tulipanów, kwiaciarnie zapewniały mnie że na bank będą w maju tulipany, a dziś jak zadzwoniłam do florystki to powiedziała, że raczej napewno nie ma szans na tulipany;/ Masakra;/
Też tak myślę, że jest o wiele ładniejsza ;)
Jeny tulipany ♥ na pewno pięknie by to wyglądało. A podzwon może po jakiś hurtowniach kwiatów?
-
kochne, co Wy wygadujecie? bardotki po 180 zl? ja kupilam bardotke z push upem, na dobrych silikonowych tasmach za 19,90 w oysho. a tez mam niewymiar, bo 65 pod biustem. bylam baaaaardzo zadowolona z tego zakupu, ktory czeka na swoja premiere.
roxi, super, ze widzialas serduszko! to musi byc ogromne szczescie. suknia przepiekna. troche podobna do mojej :P aaaaale trzebabylo napisac do mnie. pisalam wczesniej, ze moja mama zajmuje sie szyciem sukien slubnych. na uszycie wystarczy miesiac, gora poltora. to dobra opcja, kiedy nie wiadomo na ile brzusio urosnie:)
moje materialy tez czekaja. zawsze zrzucam pare kilo na lato:D szkoda, zeby ja trzeba bylo potem przerabiac:)
-
roxi moje gratulacje! Że się minęłyśmy na projekcie ślub! ;)
Też byłam i polecam kolejną edycję, dziewczyny już coś mówiły o kolejnej ;)
Już się zapisałam do Herissona na upięcie. Po projekcie ślub wiem że tam są naprawdę fryzjerki z zamiłowania!
Co do zaproszeń z ameliawedding - trochę rozczarowałam się jakością. Ale muszę pochwalić pracę z ich grafikiem, bo terroryzowałam go przez tydzień, zanim zrobił taki projekt, jaki chciałam (co prawda sama zaprojektowałam i mu podesłałam). Ale można znaleźć tam zaproszenia po 2zł i po 5zł ;)
Bieliznę polecam w galerii Osielsko. Pani jest cudowna! Chcę już do niej wrócić ;D ;D
Jeśli czegoś nie ma, zamówi dla Ciebie co będziesz chciała :) Ja już mam komplecik i nie mogę się doczekać kiedy go założę! ;D ;D :D :D
-
Co do obrączek to polecałyście złotnika koło rubinowego domu (?)! Dziękuję bardzo, oboje dziękujemy!
Co prawda trochę się przeraziłam jak weszłam tam pierwszy raz i modliłam się żeby narzeczony już chciał wyjść ale po krótkiej rozmowie z Panem udało nam się jakoś do niego przekonać. Wybraliśm wzór z W.Kruk :)
Za tydzień idziemy odebrać nasze obrączki, już nie mogę się doczekać :D
-
kasobo Ty lepiej mów jak tam Twój narzeczony!!!!!!!! A propo's bardotki, jakim cudem kupiłaś tak tanio?!?! :o po pierwsze, wszystkie jakie mierzyłam (a byłam w sklepach z prawdziwego zdarzenia a nie na bazarach) kosztowały powyżej 55 zł, a niektóre były totalnie do niczego! Pierwszy raz słyszę o tym sklepie i weszłam na ich stronę właśnie, mają tam biustonosze przeważnie ok. 100zł więc skąd cena 20zł?! Chyba że masz dużo mniejszy biust i wszystko pasuje?:P
weronafoto w takim razie mówcie szczegóły nt. tego projektu! :D
gdzie się odbył
ile kosztuje
co się tam działo
i mów co to za fryzjer?! :D ja nadal nie mam kurczaki.....! Ile mniej więcej bierze i gdzie przyjmuje?
dlaczego Was przeraził jubiler? Chodzi o Głębockiego? Na Cieszkowskiego?
-
ajjj, chodzi o jubilera na Krasińskiego pewnie ::) my mamy dylemat, tam czy na Cieszkowskiego, ceny identyczne praktycznie.
-
weronafoto w takim razie mówcie szczegóły nt. tego projektu! Cheesy
gdzie się odbył
ile kosztuje
co się tam działo
i mów co to za fryzjer?! Cheesy ja nadal nie mam kurczaki.....! Ile mniej więcej bierze i gdzie przyjmuje?
dlaczego Was przeraził jubiler? Chodzi o Głębockiego? Na Cieszkowskiego?
ajjj, chodzi o jubilera na Krasińskiego pewnie ::) my mamy dylemat, tam czy na Cieszkowskiego, ceny identyczne praktycznie.
Odbył się w firmowym salonie APIS, całkowicie za darmo. Jest to coś jak targi, tyle że bardziej kameralnie i masz szansę pogadać z każdą specjalistką. Tak jak pisała ROXI były buty od Ksis, zaproszenia ręcznie robione, fryzjerki, które mówiły jak dbać o włosy i jaka fryzura do Ciebie pasuje (mają talent skubane!), mogłaś zrobić swój krem i porozmawiać z kosmetyczkami.
Co do fryzjera, właśnie po tych warsztatach spodobał mi się ten salon fryzjerski. Jest on na ul. Długiej i za 150zł masz pakiet: próbna, maska na włosy i kok. Myślę że to dobra cena (?).
Chyba na Krasickiego, kurczaki, nie wiem jak się nazywa ta ulica? Ten malutki złotnik koło rubinowego domu.
-
violiza mówisz że grasz? Ile bierzesz za oprawę muzyczną ślubu? ;D
-
ooo, a jak się zapisać na taki projekt? ::)
pewnie na Krasińskiego, obskurna buda Was odstraszyła:D
ile biorę, w sumie żadna tajemnica, 150zł plus ewentualny dojazd jak to gdzieś dalej. Nie zdzieram jak niektórzy :P
ale obawiam się że mogę mieć Twój termin zajęty, kiedy i gdzie ślub? ;>
fryzjer, na Długiej byłby idealny gdyby moja makijażystka mogła bo nie wiadomo czy nie będę musiała gdzie indziej się malować.... pochwal się próbną koniecznie! Cena super.
-
Violiza masz rację, jego "salon" nie zachwyca ;D ;D
Weź sobie wpisz na Facebooku APIS gabinet kosmetyczny i powinna Ci wyskoczyć stronka gabinetu, który to organizuje :)
06.06.2015 Bydgoszcz. Jeśli masz termin wolny to się skonsultuje z moim PM i się odezwę ;)
Ja mam makijazystke do domu, więc na spokojnie mam fryzjera na 10:30 i kosmetyczkę później w domu :)
Będę się chwalić, zastanawiam się kiedy iść na próbną. Ciężki temat ustalić sobie dzień :)
-
6.06 gram ślub na pl. Wolności o 17 .......
nie wiem jaką Wy macie godz? Bo jeśli 15 gdzieś w Bdg to nie ma problemu, a może też tam macie ?:P
-
Wiecie co...ja już nie wiem jak z tym fryzjerem...dzwoniłam i w niektórych miejscach mi mówią, że nie są mi w stanie powiedzieć czy bede mogla do nich przyjsc w dniu slubu bo nie wiedzia jak beda urlopy, kto bedzie danego dnia itp ;/ Ciekawe, ze gdzieniegdzie juz terminow nie ma na moja date, a gdzie indziej nawet nie mozna sie zapisac...ciagle jestem z tym w tyle....
-
PM które zdecydowały się na suknię ślubna w kolorze ivory- czy Wasz PM będzie miał koszulę białą czy jednak w odcieniach waszej sukni? ja sama nie wiem, bo mi się i tak i tak podoba :)
-
Violiza! Mieliśmy tam mieć bo to moja parafia ale ksiądz nam chciał udzielić ślubu tylko o 15:00.... Więc mamy w kościele narzeczonego.
Cześć Beatko! ;D
Spróbuj do Zaremby na ul. Dworcowej lub tam gdzie pisałam wcześniej Herisson na ul. Długiej
-
To gdzie macie? O której?
-
A więc suknia ślubna zamówiona! Zrezygnowałam z dekoltu w łódłódkę. Dodałam tylko rękawki no i wiązanie ;)
-
roxi moje gratulacje! Że się minęłyśmy na projekcie ślub! ;:
Dziękuję za gratulacje.
Minęłyśmy się? Oooo widzisz. Tak właśnie się zastanawiałam czy któraś z Was tam będzie ;)
-
roxi291290- Dzięki, ja kocham tulipany:D Hm o tym nie myślałam, żeby dzwonić, ja nawet nie wiem gdzie u nas jest taka hurtownia;p
kasobo- Ale w oysho mają niestety jakieś mikro rozmiary. Ja sama mam mały biust, byłam u brafitierki, podała mi rozmiar i jak poszłam do oysho to mnie w twarz wyśmiały, że takich wielkich staników nie mają...
-
Weronafoto, próbowalam u Zaremby na Nakielskiej i tak właśnie usłyszałam, ale może faktycznie spróbuję jeszcze zadzwonić na Dworcową....a polecasz stamtąd konkretnego fryzjera? Tak samo z Herisson, ktos konkretny ? ;)
-
To gdzie macie? O której?
O 16:30 ba Bartodziejach
-
roxi moje gratulacje! Że się minęłyśmy na projekcie ślub! ;:
Dziękuję za gratulacje.
Minęłyśmy się? Oooo widzisz. Tak właśnie się zastanawiałam czy któraś z Was tam będzie ;)
To Ciebie próbnie czesały? :)
-
Weronafoto, próbowalam u Zaremby na Nakielskiej i tak właśnie usłyszałam, ale może faktycznie spróbuję jeszcze zadzwonić na Dworcową....a polecasz stamtąd konkretnego fryzjera? Tak samo z Herisson, ktos konkretny ? ;)
W Zarembie nikogo konkretnego, wiem że są miejsca bo się zapisywałam na swój ślub. A w Herrisonie jakby Ci się udało do Asii l, wspaniała kobitka ;)
Tutaj Weronika od Karola ;) ;D
-
Matko Bosko kilka dni mnie nie ma a Wy tu tyle stron naskrobałyście :D
Rubinowy dom to na Krasińskiego jest tam mój Pan Aurifex i jeszcze podobno jakiś inny złotnik do którego schodzi się schodkami w dół
Ja jeszcze nie zaczęłam szukać bielizny pod suknię... i szczerze powiem, że nie wiem czy powinnam mieć bardotkę czy coś innego ::)
Jeśli chodzi o fryzjera gdzieś w centrum miasta to zobaczcie może w merlin koło KWADRATU
A co do koszuli to lepiej nie poruszajmy tego tematu bo znowu się zacznie jazda jak ostatnio xD
heh
-
Pytanie :
Czy któraś z Was była kiedyś u tego fryzjera Rob Style ?
Albo coś o nim słyszałyście ?
Jestem Bardzo ciekawa opinii
-
roxi moje gratulacje! Że się minęłyśmy na projekcie ślub! ;:
Nie, całe szczęście nie. Ja wygrałam bon do nich w tej loterii.
Dziękuję za gratulacje.
Minęłyśmy się? Oooo widzisz. Tak właśnie się zastanawiałam czy któraś z Was tam będzie ;)
To Ciebie próbnie czesały? :)
-
roxi moje gratulacje! Że się minęłyśmy na projekcie ślub! ;:
Nie, całe szczęście nie ;)
Ja wygrałam bon do nich w tej loterii.
Dziękuję za gratulacje.
Minęłyśmy się? Oooo widzisz. Tak właśnie się zastanawiałam czy któraś z Was tam będzie ;)
To Ciebie próbnie czesały? :)
-
Nie, całe szczęście nie ;)
Ja wygrałam bon do nich w tej loterii. ;)
Ps. Brakuje mi na tym forum możliwości edycji swojego postu.
-
Roxi myślałam że to Ty, bo przypominam sobie że miałaś zdjęcie w czarnych włosach na miniaturkę a właśnie taką dziewczynę czesali próbnie :)
Jak oceniasz te targi? Czemu na całe szczęście nie? :P
-
Nie mam czarnych włosów tylko brązowe ;)
A całe szczęście, że to nie ja bo po prostu ta fryzura nie była ładna. ;) Wydaje mi się, że te fryzjerki wybrały najgorsze włosy do czesania z "wszystkich tam obecnych" i niestety efekt był mega średni. :-\ Fryzura ślubna rodem z 1999 roku.
Jeśli chodzi o same warsztaty to na prawdę bardzo ciekawe tym bardziej dla mnie, skoro okazało się, że jestem w ciąży to standardowy wieczór panieński odpada i fajnie zorganizować po prostu wieczór piękności ;) Tak jak pisałam wcześniej na targach ślubnych zawsze mi brakowało fryzjerek i to kolejny plus tych warsztatów.
Dziewczynki, która z was pisała, że ma mamę krawcową? Potrzebuję sukienki na panieński i na błogosławieństwo ;)
-
Weronafoto domyśliłam się, że to ty ;D
No to muszę iść na jakąś próbną się umówić do Herisson jak tak zachwalasz :)
-
w zaproszeniach zaznaczyłyście że np. zapraszacie OJCA CHRZESTNEGO ?? czy nie?
-
Ja co prawda swojego ojca chrzestnego nie zapraszałam, ale pisanie na zaproszeniu ojciec chrzestny nie wydaje mi się sensowne, bo wtedy też wypadałoby zaznaczyć czyj to ojciec (panny młodej czy pana młodego). Ja po prostu napisałabym imię i nazwisko.
-
ja uważam, że ten ojciec chrzestny i jego żona mógliby to różnie odebrać.. :) możesz zrobić winietkę ojciec chrzestny panny młodej ( jeśli siedzi z Wami przy stole?), choć myślę, że już się trochę odeszło od jakiejś szczególnej rangi rodziców chrzestnych na weselach.
-
też o tym myślałam że niby nie wiadomo kogo to chrzestny ale tylko dla osób z zewnątrz,
zapraszany wie kogo jest chrzestnym..... choć pewnie w tej chwili nie pamięta..... >:( ale dużego wyboru nie ma........ ja i mój.
ja uważam że rodzice chrzestni to ważne osoby, bo to duchowi nasi rodzice CHOĆ NIE BIORĄ za to żadnej odpowiedzialności :-[
i już dawno zapomnieli kim dla nas są...... z moją chrzestną nie mam żadnego kontaktu........ mimo to zapraszam ją
-
Nie zgadzam się, że to duchowi rodzice chrzestni, bo skoro nie masz kontaktu z matką chrzestną to o jakiej duchowości mowa? Czasami różne święta, czy śluby wytwarzają w ludziach jakieś poczucie obowiązku. Skoro przez kilka lat w ogóle nie mam kontaktu ze swoją matką chrzestną to nie widzę sensu w zapraszaniu jej na ślub/wesele. My z mężem zapraszaliśmy tylko takie osoby, z którymi mamy kontakt (tzn. widujemy się częściej niż tylko na pogrzebach), które wiemy, że nam dobrze życzą, które pamiętają nasze imiona, z którymi po prostu chcieliśmy spędzić ten dzień. Jeśli chcesz świętować z matką chrzestną, to pewnie zaproś ją, ale nie warto robić czegoś wbrew sobie, bo wypada.
-
zapomniałam dopisać że POWINNI być duchowymi osobami.
Chcę ją zaprosić by uczestniczyła w kolejnym moim sakramencie...oj to proste nie jest a i tak pewnie nie przyjdzie bo za daleko...
-
ja zapraszałam moich chrzestnych ale nazywałam ich po imieniu i nazwisku na zaproszeniu i winietce
Z moją chrzestna widuje się kilka razy w roku ale za to z chrzestnym nie mam żadnego kontaktu, "widziałam" go na chrzcie, potem na komunii i potem na ślubie
ale zaprosiłam bo to w sumie bliski kuzyn mojej mamy i miło spędzili czas gawędząc przy stole :) :)
-
dziewczyny a jak interpretować moją prośbę o potwierdzenie przybycia? Skoro miałam do wczoraj potwierdzenie przybycia, a nie od wszystkich miałam telefoniczną informację, to czy mam do nich dzwonić czy uznać że nie przyjdą? Jak było u Was?
-
Jak mi ktoś nie odpowiedział to dzwoniłam do ludzi
Często po prostu zapominają ;)
-
Ja mojej chrzestnej nie zapraszam,już nie wiem który rok nie mam z nią kontaktu , jak widuje ją na mieście to udaje, że mnie nie zna , nawet życzeń na 18 urodziny mi nie złożyła.
Na zaproszeniu pisałam z imienia i nazwiska bez zwrotu "ojciec chrzestny " wydaje mi się to zbędne,
-
domi90 powiem szczerze, że z 6 ślubów na których byłam przy żadnym nie potwierdzaliśmy, że będziemy, tyle, że u nas nie było problemu tym, bo mielismy zawsze z młodymi częsty kontakt i wiedzieli, że będziemy bo rozmawialiśmy z młodymi o ich slubie i np. koleżanka u której byłam pół roku wcześniej rezerwowała nam pokój przy restauracji albo kuzynka mojego M. (panna młoda) pytała się czy mam już sukienkę na ślub. U nas jest tak przyjęte, że ten termin jest dla osób które wiedzą, że nie przyjdą i one do tego dnia informują, że nie przyjdą a reszta która tego nie zrobi wiadomo, że będzie.
Choć ja gdybym nie miała pewności dzwoniłabym, np. do jakiejś ciotki czy kuzynki z która nie ma się kontaktu na co dzień.
Co do zapraszania chrzestnych to mój chrzestny nie żyje, ale nawet za życia mieliśmy kontakt może z 4 razy w roku - mimo, że to brat mojej mamy, i gdyby żył zaprosiłabym go.
Z moją chrzestną mam kontakt może ze 2 razy w roku głównie dlatego, że pracuje w mojej przychodni i po prostu zajdę wtedy do niej, ale i tak zaproszę ja na ślub, nawet nie dlatego, że wypada, ale ja będę się lepiej czuć, że ją zaprosiłam poza tym mam malutką rodzinę i przynajmniej będzie trochę więcej moich bliskich.
Nie pisałabym OJCA CHRZESTNEGO, my na zaproszeniu na pewno nie będziemy tak wypisywać tylko np. Sz. P. Olgę i Olafa Iksińskich. A dziadków też wypisujecie Sz.P babcie Jadzię z dziadkiem Zbyszkiem? Chyba pisze się normalnie oficjalnie, prawda? :?: :?: :?: ???
-
My piszemy
Kochaną babcie Genowefę Kowalską.
ja mam tak samo, mimo że kontaktu brak, lepiej się będę czuła jak ją zaproszę... choć i tak pewnie nie przyjdzie.
-
hi hi ja nie :D chociaż słyszałam, że niektórzy piszą babcię Jadzię
ja napisałam oficjalnie że Sz. P. Mariannę...
-
Jak dla mnie to termin potwierdzenia jest po to, żeby każdy dał znać czy będzie czy nie. Wiadomo, że jak ma się z kimś częsty kontakt to telefon wyłącznie w tej sprawie nie jest konieczny, samo wychodzi przy zapraszaniu czy w rozmowie. My niestety musieliśmy upomnieć się o potwierdzenie od niektórych.
Na zaproszeniach wszystkich tak samo wymienialiśmy z imienia i nazwiska, nie podkreślaliśmy babć, dziadków czy chrzestnych.
Jedynie dla rodziców mieliśmy specjalne "zaproszenia" - bez danych gdzie co i jak, ani kogo zapraszamy tylko tekst ułożony specjalnie dla nich, coś w stylu "Kochani rodzice chcemy żebyście byli z nami w tym dniu itp...itd " ;)
-
My również pisaliśmy dla wszystkich oficjalnie...oprócz dla rodziców- dla nich były inaczej sformułowane ;)
Co do potwierdzeń...jeśli dane osoby się nie odezwą to będziemy próbowali sami się dowiedzieć kontaktując się z nimi....co prawda mają jeszcze na to półtora miesiąca, ale jestem pewna, że część w ogóle się nie odezwie ::)
-
Hej, czy ma ktoś numer do jakiejkolwiek Poradni Rodzinnej z Bydgoszczy. Potrzebuje dla kogoś. Sprawa jest pilna.
Pozdrawiam:)
-
Weronika! Dziękuję bardzo za polecenie salonu fryzjerskiego Herisson. Jestem zachwycona :) Dzisiaj byłam na próbnej i to jest to czego szukałam :) P. Justyna bardzo delikatna ( muszę to zaznaczyć, bo przy poprzedniej próbnej w innym salonie, myślałam, że stracę połowę moich delikatnych włosów :-\ ) dużo doradza, dopytywała w czym dobrze się czuję itp...Przyniosłam wydrukowane kilka różnych upięć i nie byłam zdecydowana, co będzie pasowało najlepiej, jednak dzięki p. Justynie wybór okazał się strzałem w dziesiątkę ;D A co najlepsze...mamy godz 19:30, z salonu wyszłam o 12.... fryzura przeżyła już kilka spacerów z psiakami w niezbyt ciekawą pogodę (wiatr) i kilkugodzinne sprzątanie domu ;D a upięcie nadal trzyma się bez zarzutu!!!
-
a ile płaciłaś i gdzie tez salon?
-
salon na Długiej chyba? Ja do nich wstępnie pisałam maila ale nie odpowiedzieli. ;/ chyba zatem zadzwonię. A to nie miała być Pani ASIA?!
-
Właśnie, czy wiadomo jaki jest koszt fryzury próbnej i tej właściwej w polecanym salonie? Mają na stronie jakiś cennik, ale w praniu to i tak wychodzi z reguły inaczej.
-
też się zastanawiam, bo niby fryzura próbna z właściwą 150zł (w tym salonie piszą KOK) a co kiedy pójdę na próbną i mi nie podejdzie? Jak sobie zażyczę jakieś warkoczyki czy coś...?
-
Dziewczyny! Chciałam, żeby mój narzeżony do garnituru miał przyczepioną butonierke, a teściowa się stawia i mówi, że to jest wieśniackie i lepiej samą chusteczke. Co sądzicie? Serio wygląda to wieśniacko? :P
-
Gdy moja teściowa kwestionowala ubiór mojego męża to powiedziałam ze swojego męża ubrała do ślubu wiec niech mi da zrobić to samo ; )
-
Ja jestem jednak zdania, że niech każdy ubiera się sam, druga strona może doradzić, ale nie narzucać ;)
Co do pytania popieram Twoją przyszłą teściową - butonierki są w ogóle nie w moim guście takie ni pięć ni w dziesięć. Moim zdaniem (i zdaniem mojego męża) bardziej elegancko wygląda sama chusteczka i u nas mąż i świadek mieli właśnie białe chustki. Szyliśmy garnitur w Der Redzie i poparli nasz pomysł, kobietka stwierdziła, że się od tego odchodzi. A kwiaty w przy kieszonce to już w ogóle kosmos. Ale najważniejsze, żeby każdy robił jak mu pasuje, jak Tobie i mężowi podobają się kwiaty w butonierce to zróbcie tak, żeby to Wam się podobało.
-
No właśnie nie chce wchodzić na wojenną ścieżke z teściową. Zwłaszcza na samym początku :) My przyjeliśmy, że będą butonierki "z góry". Nawet nie zastanawialiśmy się, że można z nich zrezygnować. Ale po rozmowie z moją mamą doszłam do wniosku, że może faktycznie same chusteczki wystarczą ... :)
-
A Twój narzeczony co na to ? Chyba ma facet wizje jak chciałby wyglądać i swoje zdanie 8)
Tylko nie wsadzajcie przypadkiem tego kwiatka do kieszonki marynarki bo to jest dopiero wiesniacke ::) miejsce kwiatka jest na klapie a chusteczki w kieszonce :) można mieć obie rzeczy na raz bo się nie gryzą
Mój mąż sam wybierał swój garnitur , teściowa była z nami popatrzeć :P
-
Moja teściowa poszła na "garniturów" zakupy że swoim ukochanym synkiem, po czym stwierdziła, że to Ja będę jego żoną i JA mam pomagać w wyborze ;)
Ostatnio jest taaaka kochana dla mnie jak jeszcze nigdy. ;) Wybór garnituru był przed naszą ciążą, ale i tak zaczynam się zastanawiać...Co ta ciąża robi z ludźmi ;)
-
Dziewczyny poruszyłyście doskonały temat z tymi butonierkami i husteczkami. Ciekawa jestem na co zdecyduje się mój wybranek
-
Abstrahując, że nie podobają mi się żadne kwiaty w okolicy garnituru - kwiatek powinno się wtykać bezpośrednio do butonierki i szczerze - jeszcze nie byłam na ślubie, żeby pan młody miał to zrobione prawidłowo. Wszyscy mieli przypięty bukiecik (bo to są jakieś małe wiązanki :-\) do klapy. Zobaczcie zdjęcia ze ślubu Kwaśniewskiej - jej mąż i ojciec mają źle przypięte kwiaty i w ogóle za duże, za co zresztą zostali skrytykowani (tym bardziej, że jej matka to "ikona stylu" ::))
-
Byłam w Herissonie. bardzo sympatyczna Pani brunetka do mnie podeszła i mi wytłumaczyła wszystko.
Koszt upięcia 100zł- fryzura ślubna i próbna również 100zł (więc nie 150zł to i to)
była to Pani Asia- tak usłyszałam wychodząc.
Od razu wzięła mnie na fotel i patrzyła na włosy i proponowała fryzury wcześniej pytając jaki miesiąc, jaka suknia i o czym myślałam.
Podejście profesjonalne, jak nie wszędzie. Zapisałam się tam, ale jeszcze czekam na welon i wtedy pójdę na próbną.
Pierwsze wrażenie bardzo pozytywne.
uwaga salon na ul. Długiej ale nie pod nr 62, chwilę wcześniej po drugiej stronie (numeru nie pamiętam)
-
Podzwoniliśmy z narzeczonym po gościach i oczywiście Ci wszyscy na których potwierdzenia czekaliśmy po naszym telefonie określili się, ze niestety nie przyjdą. Jak widać takie formułki z prośbą o potwierdzenie przybycia są mało przydatne :)
-
dobrze, że podzwoniłaś. Kude mi się zawsze wydawało, że właśnie jak się nie przyjdzie to pierwsze co trzeba młodych powiadomić bo każdy ma przecież świadomość, że wesele nie kosztuje 5 zł.
-
o matko, ale odpowiedzialność i szacunek do młodych widzę..... szkoda gadać.
-
My mamy jeszcze dwa tygodnie czasu na zgłaszanie swojej obecności czy też nie. No i jak na razie z 10 osób do których zaproszenia musieliśmy wysłać potwierdziły nam 2. Ale mają jeszcze czas.
Dziewczyny macie jakąś sprawdzoną, poleconą krawcową?
-
U nas było jeszcze gorzej... najpierw nie przyjdą, bo coś tam. potem za 2 tyg jednak będą - spoko. potem znowu, że będzie dana osoba ale jednak nie sama a z osobą towarzyszącą. wściekłam sie strasznie, bo już tej osobie zapłaciłam za jedynkę do spania. ;/
z kolei inna ciotka, najpierw miała być, potem nie- bo miesiąc przed miała operacje stopy - spoko, bywa i tak. przed weselem z nią rozmawiałam, że zapraszamy tak czy inaczej, ona że jednak nie. potwierdziliśmy na sali wszystko, dzień wesela patrze ciocia na sali :drapanie:
całe szczęście, że mieliśmy jedno miejsce puste, tak w razie czego... ale oczywiście nie zapytała gdzie ma usiąść i mimo winietek zajęła komuś miejsce i nam sie cały plan posypał;/
a o noclegach to już nie chce mi sie pisać.... na 15 osób opłaconych , które spało było może ...5 ;/ a sami głośno krzyczeli że mam im spanie opłacić.
zero kultury naprawdę.
-
AlicjaEwa to juz przegięcie co było u Ciebie faktycznie brak słów.. My robimy listę zamkniętą Ci którzy powiedzieli, że nie będą to nie ma opcji że nagle się namyślą że jednak przyjdą :)
-
powiedzcie mi jak to jest u Was? Wasi przyszli mężowie nie zobaczą Was w sukni aż do dnia ślubu?? Wszyscy mnie wkoło uprzedzają że narzeczony nie może mnie widzieć, ale to jego opinia co do mojego wyglądu jest dla mnie najbardziej znacząca.
Poza tym uważam że powinniśmy przećwiczyć pierwszy taniec w sukni, bo to tak przecież nie jest tańczyć w takiej obszernej princess, Pan Młody musi wiedzieć jak stanąć jak mnie chwycić itd..
-
domi90
mój mąż był ze mną na przymiarce :) jesteśmy prawie dwa lata po ślubie- pecha nie zaobserwowałam :P
no ludzie przegięli po całości. ale cóż... było jeszcze parę innych kwiatków, ale to sobie podaruje... ;P jedynie mój kuzyn strasznie mnie wkurzył bo przyszedł jako gość weselny w dżinsach i zwykłej koszuli czarnej do kościoła. a potem przebrał sie na czerwone(!) dżinsy.... brak słów...
-
No ja nie wierzę w przesądy, ale komukolwiek mówię, że planuje się ubrać w suknie przed ślubem i pokazać narzeczonemu to ogarnia ich szok i wręcz przerażenie "że przecież nie można" ;)
AlicjaEwa kuzyn pewnie rewię mody urządzał? Bo teraz trendy są przecież kolorowe spodnie :)
-
szkoda gadać :P brak szacunku dla nas .... a wiem , że garnitur w swojej szafie posiada i posiadał.
ale czego sie spodziewać po osobie, która zrobiła awanture przy winietkach, że tam nie będzie siedzieć, po czym zabrala swoją i partnerki winietke i przesiadła sie na przeciw nas dokładnie. nie ważne, ze to miejsce miało być puste, tak aby nas nie zasłaniano ...
a to tylko część ich prostackiego zachowania.
-
salon na Długiej chyba? Ja do nich wstępnie pisałam maila ale nie odpowiedzieli. ;/ chyba zatem zadzwonię. A to nie miała być Pani ASIA?!
Miała być, ale p. Asia ma wolne w dzień mojego ślubu, więc zapisała mnie do p. Justyny ;)
-
a ile płaciłaś i gdzie tez salon?
zapłaciłam 100 zł, salon jest na Długiej 45 ( nie tak jak na stronie pod nr 62), przy starym tramwaju ;)
-
porażka.....! :O
Domi90 poćwiczcie w halce :D ja też nie wierze w przesądy ale mimo to chcę mojemu po prostu zrobić niespodziankę:P by mu szczena opadła:D:D choć i tak wie mniej więcej z jakiego materiału suknia itp, niestety nie umiem przed nim niczego ukrywać... :P
-
AlicjaEwa to juz przegięcie co było u Ciebie faktycznie brak słów.. My robimy listę zamkniętą Ci którzy powiedzieli, że nie będą to nie ma opcji że nagle się namyślą że jednak przyjdą :)
Mogę z ciekawości wiedzieć co to znaczy u Was lista zamknięta?? ;) W jaki sposób chcesz to rozwiązać, jeśli jednak ktoś przyjdzie, a wcześniej zgłaszał swoją nieobecność?? ;)
-
Mój mąż mnie tez widział w sukni i wszystko jest ok :)
-
Po prostu powiemy, że niestety już zgłoszone wszystko i opłacone za taką ilośc osób jaka nam potwierdziła. I, że stoły już rownież poustawiane i że w to miejsce został ktoś inny zaproszony. Mam nadzieję, że takiej sytuacji nie będzie, ale ze względu na to, że te osoby nawet nas nie raczyły poinformować, że nie przyjdą to spaliły sobie u nas mosty :)
AlicjaEwa Twój kuzyn mnie przeraził :P jak można zasłonić młodą parę? I jak można przestawiać wesele po swojemu? :o
-
mnie też :D byłam bliska płaczu . nawet mimo naszych oficjalnych próśb żeby wrócili na swoje miejsca, a po pierwszym tańcu pomyślimy co dalej , nic nie dało. a potem ciągła krytyka... za gorąco / za zimno, muzyka za głośno / za cicho, jedzenia za dużo/ za mało, za tłuste/ za ciepłe, konkursy bez sensu...
i takie tam ...
-
Ja *pii* co za ludzie, mam nadzieję że u nas takiej maniany nie odwalą bo będą mieli krechę do końca życia.....
jeśli chodzi o noclegi to zapowiedziałam że nikomu nie opłacam noclegu żeby właśnie uniknąć takich sytuacji . Rodzina PM jest spora i większość nie mieszka w Bydgoszczy więc same noclegi ładnie pociągnęłyby nas po kieszeni a nie chcę się wnerwiać , że komuś opłacę pokój a on mnie oleje ...
-
Mój narzeczony początkowo ze mną jeździł w poszukiwaniu sukienki, ale wtedy nie znalazłam tej jedynej. Znalazłam sukienkę, jak byłam z koleżanką i wtedy stwierdziłam, że chcę żeby mnie zobaczył dopiero w dniu ślubu. Ale znając go i tak już wygrzebał gdzieś moje zdjęcie w sukni.. ::)
Co do noclegów... u nas masakra... My organizujemy nocleg dla ok. 60-70 osób... ::)
-
em_ka89 a rodzina z jak daleka dojeżdża?? Bo my też musimy zorganizować noclegi, moja rodzina ze Szczecina więc 300km będą mieli....
-
U nas to przyjeżdżają z bardzo różnych miejsc. Rodzina i znajomi. Kielce, Warszawa, Wrocław, Poznań, Anglia no i tez kujawsko-pomorskie, ale nie Bydgoszcz.
-
Ech.. dopiero teraz zauważyłam, że to pytanie do em_ki ;)
-
a co myślicie o makijażu w Sephorze czy Inglot? miała któraś z Was? :)
-
Ja miałam z sephory. byłam bardzo zadowolona . Cała noc wytrzymał :)
-
Cześć Dziewczyny,
jeśli jeszcze nie znalazłyście sukni ślubnej, mogę podzielić się z Wami wrażeniami z odwiedzin w kilku bydgoskich salonach. Sama szukałam opinii o tym, dokąd warto się udać, więc może mój post będzie przydatny. Salony oceniam wg własnych wrażeń, więc rozumiem, że możecie mieć inne odczucia, jeśli też je odwiedziłyście :)
Z góry przepraszam za długość wpisu, ale chciałam, by był pełen.
Salon Malena, ul. Schulza (numeru nie pamiętam, jest w pasażu na piętrze)
Plusy - miła obsługa (obsługuje sama właścicielka), przyjazna i niekrępująca atmosfera spotkania, spory wybór modeli, butów, biżuterii i dodatków (piękne stroiki zamiast welonu), bardzo przystępna cena za suknię (każda suknia jest szyta na nowo dla klientki i kosztuje 1 800 zł)
Minusy - brak komisu lub opcji „szycie z wypożyczeniem” (nie chcę zatrzymać sukni, a samodzielna sprzedaż wydaje mi się czasochłonna i niełatwa), wg mnie mało oryginalne wzornictwo (suknie są ładne, ale ich design określiłabym, jako bezpieczny, tradycyjnie modny, co do mnie nie przemówiło)
Ogólnie salon oceniam na plus, jeśli ktoś szuka ładnej, niedrogiej sukni i liczy na miłą, zaangażowaną obsługę.
Salon Amber, róg ulic Chodkiewicza i Sułkowskiego (numeru nie pamiętam, ale salon widać z ulicy)
Plusy - duży wybór różnorodnych sukien i dodatków, suknie nowe i komisowe, miła obsługa, akceptowalne ceny: od około 1 000 zł za model komisowy do około 4 000 zł za nową suknię, wygodna i duża kabina do przebierania się (kabiny są 2, bo obsługują 2 panie), naprawdę ładne suknie komisowe (nieuszkodzone, czyste), możliwość oddania sukni do komisu
Minusy - trochę skomplikowana procedura szycia z opcją oddania w komis (ale pani tłumaczy i zapisuje warunki, jeśli trzeba)
Salon oceniam na plus, można w nim kupić naprawdę ładną suknię w dobrej cenie (komis), a wybór nowych modeli także jest bogaty.
Salon Lisa Ferrara, ul. Świętojańska (numeru nie pamiętam, ale blisko Gdańskiej)
Plusy - weszłam z „ulicy” i zostałam przyjęta (pani akurat była wolna)
Minusy - pani wręczyła mi katalog z modelami i… znikła (nie było żadnej innej klientki), nie zapytała mnie, czego szukam - musiałam wybrać suknię z katalogu na zasadzie „podoba mi się” i ta suknia została mi później podana, wszystkie suknie (poza 2-3 modelami) są zamknięte w szafach, pani nie rozmawiała ze mną za wiele i nie doradzała, jedyny salon z lustrem i podestem opatrzonymi sztucznym światem (pozostałe miały dostęp do światła naturalnego), wrażenie ponurości we wnętrzu
Mam mieszane odczucia z wizyty w tym salonie, bardziej negatywne, niż pozytywne. Pani była dość uprzejma, ale odniosłam wrażenie, że zupełnie nie ma chęci mi pomóc czy doradzić w wyborze, nie mówiąc o prezentacji oferty. Być może umówione klientki traktuje inaczej, ale ja tego salonu nie odwiedziłabym drugi raz i nie polecam go.
Salon Laura, ul. Świętojańska (obok salonu Lisa Ferrara)
Plusy - duży wybór sukien o różnorodnym wzornictwie, bardzo miła obsługa (dwie panie), na wstępie dość długa i konstruktywna rozmowa o oczekiwaniach klientki oraz doradztwo pań (aspekt figury, analiza typu urody), panie do mierzenia podają różne suknie (nie upierają się ani przy preferencjach klientki ani przy własnych opiniach), jest opcja oddania sukni w komis (ale w innym oddziale, w Aleksandrowie Kujawskim)
Minusy - moim zdaniem nie ma, bo właśnie w tym salonie kupiłam suknię w stylu retro, która na mnie chyba czekała :)
Dziękuję za cierpliwość w czytaniu mojego postu. Jeśli mogę odpowiedzieć na pytania, jakie się Wam nasunęły, pytajcie, chętnie odpiszę :)
-
całkowicie się zgadzam z opiniami.
dodałabym tylko że w salonie Malena suknie tj wzory są ładne ale koronki nieciekawe i jakość sukni zdecydowanie gorsza niż w pozostałych wymienionych przez Ciebie salonach.
resztę opinii w 100% potwierdzam
-
całkowicie się zgadzam z opiniami.
dodałabym tylko że w salonie Malena suknie tj wzory są ładne ale koronki nieciekawe i jakość sukni zdecydowanie gorsza niż w pozostałych wymienionych przez Ciebie salonach.
resztę opinii w 100% potwierdzam
violiza dziękuję za uzupełnienie postu :)
Aktualne (niedawno byłam w salonie) wzory koronek są dość ładne, ale w dotyku faktycznie wypadają odczuwalnie trochę gorzej, niż w innych sklepach. Suknie są jednak trwałe i mocne (dwie koleżanki, polecające mi ten salon, zamówiły w Malenie swoje ślubne suknie i tańcowały w nich do rana bez uszczerbku dla kreacji), ale materiały gatunkowo faktycznie nie są z górnej półki - wiele z nich można ocenić po dotyku i wtedy odczuwa się, że nie są to super tkaniny, tylko jednak tańsze. Niemniej myślę, że to dobre miejsce, żeby choć zacząć poszukiwania, jeśli panna młoda ma ograniczony budżet, a zależy jej na nowej, niedrogiej, skromniejszej sukni (wtedy może te koronki nie rzucają się tak w oczy, jak jest ich mniej).
-
całkowicie się zgadzam z opiniami.
dodałabym tylko że w salonie Malena suknie tj wzory są ładne ale koronki nieciekawe i jakość sukni zdecydowanie gorsza niż w pozostałych wymienionych przez Ciebie salonach.
resztę opinii w 100% potwierdzam
violiza dziękuję za uzupełnienie postu :)
Aktualne (niedawno byłam w salonie) wzory koronek są dość ładne, ale w dotyku faktycznie wypadają odczuwalnie trochę gorzej, niż w innych sklepach. Suknie są jednak trwałe i mocne (dwie koleżanki, polecające mi ten salon, zamówiły w Malenie swoje ślubne suknie i tańcowały w nich do rana bez uszczerbku dla kreacji), ale materiały gatunkowo faktycznie nie są z górnej półki - wiele z nich można ocenić po dotyku i wtedy odczuwa się, że nie są to super tkaniny, tylko jednak tańsze. Niemniej myślę, że to dobre miejsce, żeby choć zacząć poszukiwania, jeśli panna młoda ma ograniczony budżet, a zależy jej na nowej, niedrogiej, skromniejszej sukni (wtedy może te koronki nie rzucają się tak w oczy, jak jest ich mniej).
Oczywiście nie kwestionuję Twojej oceny koronek :) Część faktycznie nie podobała mi się, bo, jak piszesz, były nieciekawe, ale niektóre uznałam za dość ładne. Pozostałe salony korzystają z droższych materiałów, co czuć.
-
Ja zamówiłam suknię w salonie Malena :)
tylko taką zmodyfikowaną, górę mam od innej sukienki z zupełnie innego salonu, a dół od nich.
Może i suknie mają "bezpieczne", ale wg mnie każdy znajdzie przez to coś dla siebie. Nie ma żadnego problemu ze zmienianiem sukni itp, gdzie np. w Amber babka mi marudziła, że tego co ja chce to mi nie zrobią :)
zobaczymy jak moja suknia wyjdzie, już się nie mogę jej doczekać ! :)
-
gdzie w Bydgoszczy kupię jakieś takie dekoracje ślubne? Ozdoby na samochód, pudełko na koperty itd :)
-
Hurtownia na szajnochach.
-
Na Szajnochy (to ulica od nazwiska) ;)
-
A ja mam pytanie dotyczące dekoracji kościoła? Skąd bierzecie, ile płacicie i kiedy załatwiacie to ? Bo ja nie mam pojęcia jaka kwiaciarnia/firma jest najlepsza :(
-
Jak nazywa się ta hurtownia? :) to jest typowo ślubna czy ogólnie dekoracyjna? :)
-
Na Szajnochy (to ulica od nazwiska) ;)
Jednakże w Bydgoszczy utrzymuje się powiedzenie "na szajnochach". ;)
Jak nazywa się ta hurtownia? :) to jest typowo ślubna czy ogólnie dekoracyjna? :)
Kochana to jest hurtownia na ulicy SZAJNOCHY a nazywa się Alpha-dan. Tylko oni mają dwie placówki jedna jest z artykułami dekoracyjnymi, a druga typowo papiernicza.
-
Jednakże w Bydgoszczy utrzymuje się powiedzenie "na szajnochach". ;)
[/quote]
Wiem, bo sama kiedyś tak mówiłam :D Ale od kiedy mnie uświadomiono mówię na Szajnochy ;D
-
dziękuję bardzo, w tygodniu się tam wybiorę :) bo na allegro koszty przesyłki są droższe niż dana dekoracja :P
-
Pudelek_29 w salonie Lisa Ferrera nawet po umówieniu się obsługa jest tak samo kiepska jak to opisałaś :) Także w tej kwestii nic się nie zmienia :P
-
Też tam byłam. Wrażenia mam podobne.. Nawet żadnej sukni tam nie przymierzyłam...
-
Dziewczyny, co do fryzjera, to rzeczywiście p. Asia jest słabo dostępna w weekendy. Jednak myślę że są tam fryzjerki na tym samym poziomie. Ja zapisałam się do p. Justyny :)
Co do salonu Laura!!! Muszę się pochwalić bo jestem po pierwszej przymiarce a suknia została tak uszyta jak sobie ją wymarzyłam!!! ;D w sumie to było kombinowania z suknią, bo wzięłam dół z jednej, górę z drugiej i dodałam jeszcze różne inne poprawki ;) jestem zachwycona, polecam każdej która szuka sukni ślubnej! Panie tam pracujące są poprostu niezastąpione! ;D ;D ;D
-
Violiza u nas większość z Bydgoszczy ale mój chrzestny np jest z Poznania , znajomi też mieszkają pod poznaniem, przyjaciele w Tucholi i duża część rodziny PM mieszka za Kruszwicą.
Własnie się dowiedziałam, że od 01.03.2015 zmieniła się data ważności dokumentów.
Czyli to co dostajemy od Księciów i z Urzędu stanu cywilnego jest ważne 6 miesięcy !!!!
Kłamczuchy jedne z tych księciów ....
Co do sukienek to ja swoją również kupowałam w Laurze i buty też mi załatwili super są te dziewczyny ! Uwielbiam je :)
Pozdrawiam Panią Kasię :P
-
no i oczywiście zapomniałam dopisać o kwiatach..... słyszałam, że w bloomi na mostowej zrobia i bukiet i dekoracje na auto i co tylko chcesz ale szczegóły trzeba omówić z Panią właścicielką
-
Ja bym nie nazywała ich od razu kłamczuchami. Przepisy jak widać są nowe, to może niektórzy jeszcze tego nie wiedzą.
A jakie ceny w tym bloomi? Bo coś czuję, że jakoś muszą zarobić na czynsz na Starówce.
-
no tak, nie ma co oceniać. W każdym razie to SUPER INFO:)) teraz jak zajadę do domu to załatwię resztę dokumentów!:)
em_ka89 to jak to załatwiliście że nie opłacacie noclegów? Po prostu ot tak czy załatwiacie jakiś transport? kurczę bo to jednak spore koszta są....
aha, czy Ty czasem nie potrzebowałaś jakieś sukiennusi dla młodej damy ? :P dziś byłam na rynku na pl. Piastowskim (co prawda nigdy nie kupowałam na rynku ciuchów) ale był sklepik z pięknymi sukienkami dla dziewczynek....:) nie mam pojęcia jaka cena, bo tylko przechodziłam.
-
Gdzie najlepiej kupić bukiet ślubny? Ile muszę na niego mniej więcej liczyć?;-)
-
Violiza u nas większość z Bydgoszczy ale mój chrzestny np jest z Poznania , znajomi też mieszkają pod poznaniem, przyjaciele w Tucholi i duża część rodziny PM mieszka za Kruszwicą.
Własnie się dowiedziałam, że od 01.03.2015 zmieniła się data ważności dokumentów.
Czyli to co dostajemy od Księciów i z Urzędu stanu cywilnego jest ważne 6 miesięcy !!!!
Kłamczuchy jedne z tych księciów ....
Co do sukienek to ja swoją również kupowałam w Laurze i buty też mi załatwili super są te dziewczyny ! Uwielbiam je :)
Pozdrawiam Panią Kasię :P
Każda po kolei potwierdza że warto tam iść :) -> do Laury ;D ;D
-
domi90 cena bukietu w dużej mierze zależy od kwiatów, które sobie wybierzesz i ich dostępności w danym miesiącu;) ja za swój z róż, frezji i czegoś tam płaciłam ok 150 zł, bransoletka na rękę z tych kwiatów dla świadkowej 35 zł
-
Ja też się zastanawiam gdzie zamawiać, może pl. Wolności? Tam jest duży wybór no i bym miała dość blisko. A ile wcześniej należałoby zamówić bukiet?
em_ka89 szukam info na temat przedłużenia ważności dokumentów i nie mogę znaleźć. Skąd się o tym dowiedziałaś?
-
2-3 tyg wcześniej szłam zamawiać. zamawiałam w białym bzie, polecam.
-
http://przemyska.pl/2015/03/04/uwaga-zmiana-przepisow-dotyczacych-zawierania-malzenstw-konkordatowych/
czy to czasem nie dotyczy jedynie zaświadczenia stwierdzającego brak okoliczności wyłączających zawarcie małżeństwa???
-
Biały bez jest gdzieś przy dworcu??
-
Tak szukałam sukienki dla małej ale już znalazłam :) dzięki za info
W bloomi na szybko wyliczyli mi bukiet ze słoneczników powiedzieli ze ok 140 zł licząc na dzień dzisiejszy ale z zaznaczeniem, że raczej będzie tańszy ponieważ we wrześniu słoneczniki będą w tańszej cenie. Butonierki ok 20 zł
A co do informacji o 6 miesięcznym okresie ważności dokumentów to dostałam telefon od koleżanki, która akurat też niedługo bierze ślub i przekazała mi taka wiadomość.
-
przenieśli teraz, nadal jest na dworcowej ale przy tym hotelu obok alkoholi . ;)
-
Cześć Dziewczyny :)
mgielka86
magna
em_ka89
weronafoto
Czyli moje odczucia potwierdziły się - Laura na duży plus za obsługę, elastyczność i asortyment, za to Lisa Ferrara - co tu dużo mówić, zaczynam się dziwić, że ten salon wciąż istnieje, jeśli większość klientek (jak nie wszystkie) jest traktowana z takim "zainteresowaniem" ;)
-
Każdy ma swoje zdanie mnie jakoś LF do siebie nie przekonała, nawet jak przechodzę obok to nie mam ochoty tam wchodzić, od samego zewnętrznego wrażenia mam dość. ???
-
Kwiaciarnia Biały Bez jest w Hotelu Brda. Wejscie od boku budynku.
-
Dziewczyny smakowala ktoras z was tort z rzemieslniczej awangardy? Ktory smak najlepszy?
-
Tak, ja będę miała najprawdopodobniej od nich tort. Nam najbardziej smakował ciasteczkowy.
-
jakie buty powinnam kupić?tzn. które są wygodniejsze - zwykłe szpilki po prostu szersze w palcach czy z taką opaską na kostkę? W moich obecnych klasycznych szpilkach cisną mnie palce, boję się że nie wytrzymam..
-
domi z opaską na kostce powinny być bardziej wygodne, bo na jest bardziej stabilna.
-
Dzieki Magna :)
-
Dziewczyny, czy któraś z Was odbierała obrączki od złotnika z ul. Krasińskiego? Chodzi mi o ewentualne poprawki, czy wykonuje i cxy podchodzi do tego normalnie czy z obrazą?
-
Dziewczyny, czy któraś z Was odbierała obrączki od złotnika z ul. Krasińskiego? Chodzi mi o ewentualne poprawki, czy wykonuje i cxy podchodzi do tego normalnie czy z obrazą?
Uuuuu.... A co się stało?
-
Obrączka do poprawki, teraz pytanie czy Pan poprawi to dobrze czy na odpał?
-
Witam Wszystkie Panny Młode 2015;-) czy jest wśród Was Ktoś kto bierze slub 1. 08. 2015 w Bazylice? ;-) ppozdrawiam Was.
-
Obrączka do poprawki, teraz pytanie czy Pan poprawi to dobrze czy na odpał?
Jeśli chodzi o Aurifexa to myślę, że nie powinno być problemu z poprawką . A przy odbiorze nie zauważyliście, że coś jest nie tak ?
Nam powiedział, że mamy przyjść na miesiąc przed ślubem to nam ewentualnie powiększy lub zmniejszy jeśli coś będzie nie tak
-
Narazie nic nie mówię, bo nie chcę robić niepotrzebnego rabanu. Pytam czy któraś z Was poprawiała i nie miała problemu. Przy odbiorze zauważyłam ale miałam się zastanowić czy chcę zmienić to co było 'źle', nie wiem jak teraz podejdzie ten Pan do poprawki.
Obrączka do poprawki, teraz pytanie czy Pan poprawi to dobrze czy na odpał?
Jeśli chodzi o Aurifexa to myślę, że nie powinno być problemu z poprawką . A przy odbiorze nie zauważyliście, że coś jest nie tak ?
Nam powiedział, że mamy przyjść na miesiąc przed ślubem to nam ewentualnie powiększy lub zmniejszy jeśli coś będzie nie tak
-
skoro miałaś się zastanowić i się zastanowiłaś, że jednak chcesz poprawić to o co chodzi? Logiczne, że powinien Ci to poprawić i bez gadania. Jesteś klientką, płacisz-wymagasz. Więc w czym problem?
Co to jest za "wada" że zastanawiasz się czy to "zgłosić" czy to Twoja wina czy osoby która to robiła?
czy to nie jest wada tylko np. zmieniłaś zdanie co do szerokości?
U kogo robiłaś na Krasińskiego ? Bo jest ich dwóch, jeśli choć cokolwiek powiesz to może innym będzie łatwiej Ci odpowiedzieć.
-
Violiza ma racje jeśli miałaś się zastanowić i się faktycznie zastanowiłaś i chcesz TO poprawić to udaj się do tego jubilera i powiedz w czym rzecz. Myślę, że nie powinien robić problemu tym bardziej, że tak byliście umówieni.
-
Myślę, że poprawi. Jeśli jest to jakiś jego błąd.
-
Dziewczyny mam pytanie o tort.
Gdzie zamawiałyście ?
Z jakim wyprzedzeniem ?
Jakie są mniej więcej ceny ??
-
Ja byłam ostatnio pytać u Sowy. Zamówienie można składać na ul. ks. Schulza. Babka mówiła, że z dwutygodniowym wyprzedzeniem. Cena zależy od smaku tortu i tego czy tort ma być wg ich wzoru czy wg własnego.
-
No my zamawiamy najprawdopodobniej z Awangardy. Jest jeden minus mają tylko określone wielkości tortu np. do 80 osób, a kolejna wielkość to do 120 osób. Ceny u nich zależą nie od smaku, a od stopnia skomplikowania dekoracji tortu. Np. ten tort na max 120 osób kosztuje zwykle w przedziale 1600-2000, choć może też kosztować 2500, chyba nam nawet pokazywał taki co kosztował 3000.
-
Dziewczyny mam pytanie o tort.
Gdzie zamawiałyście ?
Z jakim wyprzedzeniem ?
Jakie są mniej więcej ceny ??
My zamawiamy w Tortolandzie u bardzo miłej Pani... Byliśmy u niej na degustacji i smaki nas powaliły (!!) - wymysliłam sobie kawowy i dostałam, pyszny kawowy tort. Wszystko na naturalnych składnikach, więc warto. Dodam że ceny są porównujące - a jednak masz wielki wpływ na wygląd tortu. Znajdźcie sobie na facebooku i same zobaczycie jak pięknie wykonuje dekoracje :)
Co do obrączek, to nie chodzi mi o to że boję się oddać. Bardziej chodzilo mi o opinię, ponieważ nigdy nie wiadomo jak podejsc do takiej sprawy ??? Obrączka oddana, wiec czekam...
-
Do tej pory nie zwracałam uwagi - jak jest z ubiorem świadka ( mężczyzny)? Czy jego kolor krawatu musi pasować do drugiego świadka( również mężczyzny) czy do koloru sukienki swojej partnerki? Czy obaj np. powinni wyglądać jak Pan Młody czyli mieć muszkę? Jak to u Was było? :)
-
Pan młody nie musi mieć muszki. Więc tym bardziej świadek ::)
Świadek raczej ubierze się pod kolor sukni swojej partnerki i na pewno powinien mieć garnitur a nie dżinsy, jak to niektórzy przychodzą na śluby.......
chyba że będziecie od niego wymagać żeby wybrał konkretny kolor krawatu lub by założył muszkę, ale Świadek to nie druhna, która niby musi wyglądać podobnie do swoich współdruh-vxvkjdlvk (jak to się pisze?:P)
-
Wiem, że Pan Młody nie musi mieć muszki, pisałam w tym sensie że mój Pan Młody ma. No dobrze ale jeśli partnerka świadka ma niebieską sukienkę to chyba nie bardzio, aby świadek do ołtarza szedł w niebieskim krawacie? Tak mi się wydaje..
-
U nas świadek i świadkowa (nie będący parą) byli ubrani pod kolor całości. Sami spytali czy mamy jakieś sugestie co do strojów i kolorystyki, bo pasować do całości, a nie wyglądać przy nas jak ktoś na doczepkę. Jako, że podoba nam się prosta elegancja i nie lubimy pstrokacizny, to mąż miał czarną muszkę, świadek czarny krawat, a świadkowa biało-czarną sukienkę (czarna góra, biały-kremowy dół). Pod taką kolorystykę osoby towarzyszące świadkom nie miały problemu się podpiąć ;)
Wiele osób uważa, że czarny krawat to na pogrzeb. Nie rozumiem takiego podejścia, w Stanach na rozmaitych galach królują czarne muszki i krawaty. I tak jak nie wszystko fajnie brać z zachodu to akurat moim zdaniem prostotę w klasie tak. U nas po weselu bliskie osoby potwierdziły, że wszystko się świetnie zgrało i od razu było widać kto jest parą młodą, a kto świadkiem.
-
u nas świadkowie również byli ubrani pod ' nasz kolor' . świadkowi kupilismy krawat który miał idealny odcień wstawek na męża garniaku ,a świadkowa sama szukając kiecki zwracała uwagę na kolor przewodni, żadna to była sugestia z mojej strony :)
-
aaaa sorki że post pod postem.
parę lat temu mąż był świadkiem na ślubie i mieliśmy bardzo nie fajną sytuację. otóż gdy przyszło do kupna garniaka bo akurat małżonek nie posiadał nic sensownego - w dokładnie dzień kupna - spotkaliśmy młodych i mówimy że idziemy po garnitur, mimo iż sie nie spieszyli za bardzo nie chcieli z nami pójść. Sami wybraliśmy , fakt- nie standardowy bo kolor kawa z mlekiem, mi sie podobał bardzo, do tego mój mąż wyglądał w nim super, po południu zadzwoniliśmy do młodych że kupiony, spoko ok, większego zainteresowania nie przejawiali. dwa tyg później oglądali go, obojgu sie podobał.
a wieczorem dostaliśmy telefon że ten garnitur absolutnie być nie może, że tak może ubrać sie gość a nie świadek (!!!!)
a to wszystko na ...2 tyg przed ślubem.
musieliśmy zanosić do krawca na przeróbki jego stary garnitur... z wariatami nie będę walczyć przecież. ale niesmak został. i to wielki ;/
a... wcześniej nie było żadnych informacji , że garnitur musi być czarny,
-
Ala - nie broniąc młodych, bo zachowali się bardzo niekulturalnie i mogli się tematem zainteresować wcześniej, ale jednak czerń czy ciemny grafit jest bezpieczniejszym kolorem dla świadka niż kawa z mlekiem. U nas świadek z takim garniturem pasowałby jak "pięść do nosa" (abstrahując, że jasne garnitury nie podobają mi się) ;)
-
u nas każdy ze świadków ubrał się wg swojego gustu, my nic nie sugerowaliśmy :) świadek dostał od nas kwiatek do przypięcia a świadkowa bransoletkę z kwiatów pasujących do bukietu i wspomnianych wcześniej kwiatków do przypięcia i to był koniec podobieństw
ich stroje widziałam w dniu ślubu, nie pasowali ani do siebie ani do nas, ale świetnie pasowali do uroczystości bo sprawdzili się jako świadkowie ;) ;)
-
blankowa mój mąż jest bardzo nie wymiarowy i szczerze nie mogliśmy nic dorwać - wszystko za krótkie, za ciasne w ramionach czy coś... a umówmy sie nie chcieliśmy wydawać większej gotówki na garniak, gdy za rok miał być nasz ślub. kolor może nie klasyczny, ale garnitur ładny, schludny , czysty. a jakoś młodzi nie chcieli nam tego garnituru zasponsorować. ;p co wiecej po tym jak wydaliśmy kolejnych x zł na przeróbki starego to jeszcze niebieski kolor krawata nie pasował, bo oni mieli różowe dodatki. i nie... byliśmy piekielni i krawata nie kupiliśmy :P
gdy my dobieraliśmy kolor przewodni, zakupilismy świadkowi krawat, aby nie szedł w koszta przez nasze fanaberie.
-
kurcze, za 3 miesiące sama będę świadkową u koleżanki, dobrze, że poruszyliście ten temat, muszę podpytać czy chcą żebym w jakiś konkretny kolor się ubrała. Mają kolor przewodni bordowy (mój ulubiony), więc w razie co bede musiała zacząć czegoś szukać. Bo czasami ciężko dostać odpowiednią sukienkę w konkretnym kolorze. W sumie chciałam ubrać miętową - pożyczyć od mojej przyszłej szwagierki, ale nie pomyślałam żeby zapytać się młodych o to :P.
-
Mam skromny gorset i poszukuję jakiegoś ładnego naszyjnika. Nie chcę wiadomo fortuny na niego wydawać, chodzi mi o taką typowa biżuterię ślubną. Gdzie mogę się wybrać takiej szukać? Nie chcę żadnych takich pospolitych cyrkoniowych naszyjnikow :)
-
Mam skromny gorset i poszukuję jakiegoś ładnego naszyjnika. Nie chcę wiadomo fortuny na niego wydawać, chodzi mi o taką typowa biżuterię ślubną. Gdzie mogę się wybrać takiej szukać? Nie chcę żadnych takich pospolitych cyrkoniowych naszyjnikow :)
W każdym salonie ślubnym mają biżuterie. Przejdź się i zobacz, może coś ciekawego wpadnie Ci w oko :)
-
Witajcie,
poszukuję dobrej, sprawdzonej kosmetyczki - ślub jesienią, ale mam problematyczną cerę (alergie, naczynka, wciąż "młodzieńcze" krostki) i podejrzewam, że proces oczyszczania, wygładzania etc. może potrwać dłużej.
Moja "stała" kosmetyczka spodziewa się dziecka i najdalej za kilka tygodni zupełnie zrezygnuje z prowadzenia salonu (jest zarazem właścicielką i jedyną pracownicą). W tej sytuacji nie warto mi zaczynać zabiegów, tylko w całości "przenieść się" do innej osoby.
Kosmetyczka, której szukam, powinna "rozpoznać" moją cerę, zaproponować zabiegi, oczyszczania (co tam trzeba, nie znam się) i finalnie wykonać mi trwały makijaż ślubny + paznokcie.
Nie wykluczam żadnej lokalizacji, ale super byłoby w okolicach: Skrzetusko, Leśne, Bartodzieje.
Czy kosmetyczka zajmuje się również skórą szyi, dekoltu, ramiona i pleców, czy tylko twarzą, jak myślicie?
Z góry dziękuję za pomysły / polecenia i pozdrawiam :)
-
Jeśli trafisz do DOBREJ kosmetyczki to sama Ci powie jaki masz rodzaj cery co jej dolega i jaką kurację najlepiej zastosować tylko musisz ją uprzedzić o ewentualnych alergiach np na migdały jeśli miałabyś mieć wykonywane np kwasy ( w co wątpię bo już się zrobiło ciepło i teraz nie powinno się wykonywać takich zabiegów ). No i oczywiście jeśli masz jakieś zmiany skórne na ramionach dekolcie lub plecach to jak najbardziej powinna wykonywać zabiegi również w tych partiach ciała. No chyba, że trafisz do takiej Pani która zajmuje się tylko i wyłącznie paznokciami i ewentualnie manualnym oczyszczaniem to wtedy nie. Moja kosmetyczka niestety urzęduje w Tucholi więc odpada ...
Może któraś z forumowiczek zna jakąś ogarniętą kobitkę
Podsyłam namiar na Emilkę
kosmetyczka - podolog przyjmuje na ul modrakowej tel 664 753 774
widziałam jak robi paznokcie - polecam
salon fryzjersko kosmetyczny Pretty Women
https://www.facebook.com/pages/Pretty-Women-studio-fryzjersko-kosmetyczne/1470650719883819?fref=ts
-
em_ka89 - dziękuję :) Masz rację, dobra specjalistka sama oceni moją skórę - może ja ją po prostu źle pielęgnuję, powielam jakieś niekorzystne schematy i stad kłopoty :/ Dzięki za namiary i wskazówki!
-
dziewczyny czy wiecie gdzie w bydgoszczy badz okolicy mozna zamowic beczke piwa?
-
Dziewczyny, co powiecie na temat szkoły tańca Siwka i o instruktorce Joannie Kopeć oraz o szkole tańca Joanny Ossowskiej?
-
Ja nie wypowiem się na temat tych konkretnych szkół tańca, jedynie mogę coś powiedzieć na temat szkoły tańca Bailamos, gdyż aktualnie chodzimy tam na kurs tańca dla narzeczonych. Jeśli komuś przyda się moja opinia na ich temat to mogę stwierdzić, że szkoła jest godna polecenia, kurs niedrogi, bo jedyne 350zł od pary - 8 lekcji po 1h. Nie jest to kurs indywidualny, tylko jest nas w sumie 6 par. W niczym to nie przeszkadza, więc jest dzięki temu wesoło. Jednak jeśli ktoś chce się skupić jedynie na pierwszym tańcu i chce mieć jakieś trudniejsze, spektakularne figury, to nie jest to kurs dla niego. Akurat nam zależy przede wszystkim, by się roztańczyć przed naszym weselem, no i żeby nauczyć się nieskomplikowanego układu do pierwszego tańca.
O szkole tańca Siwka zawsze słyszałam pozytywne opinie, ale to jedyne co mogę powiedzieć. Nie byłam tam nigdy osobiście.
-
weronafoto my mieliśmy zajęcia właśnie z panią Asią bodajże (niska, drobna i bardzo sympatyczna) w centrum Siwka. Zajęcia mieliśmy tylko w czwartek przed ślubem, to było 1,5 godziny i dużo się nauczyliśmy - pani Asia dobrała nam kroki do pierwszego tańca. Polecam z czystym sumieniem :)
-
Ja szczerze polecam zajęcia w szkole Siwka :-) pierwszy taniec oraz wizja tańców na weselu nas przerażała a teraz nie możemy się doczekać kolejnych zajęć ;-) my mamy zajęcia z Karoliną Siwka, atmosfera extra :-)
-
Ja chodziłam w szkole podstawowej na tańce do szkoły tańca pana M. Siwki, jako dziecko byłam zadowolona, ale słyszałam też wiele dobrych opinii o tej szkole, mojej koleżanki rodzice chodzili tam na jakiś kurs dla dorosłych i byli bardzo zadowoleni, co do pani Joanny Ossowskiej, nie wiem to o nią dokładnie chodzi - to ta pani co miała szkołe na Chodkiewicza a teraz mam na Kozietulskiego bodajże? Słyszałam, że dla dzieci ma fajne zajęcia i zumbe, ale co do tańca towarzyskiego to nie wiem (o ile o tą samą chodzi).
-
Ja mogę bardzo polecić z kolei szkołę tańca Asi Ossowskiej, do której chodzimy na taniec i zumbę dodatkowo :) jest świetną babką, można się z nią dogadać, wszystko jest tak, jak chcemy na razie :)
-
Nie chodzimy jeszcze na naukę pierwszego tańca, bo mamy na to czas, ale żeby wyrobić w sobie poczucie rytmu i jako takie obycie na parkiecie, zapisaliśmy się na inny kurs tańca. Takie bardziej tańce użytkowe. Mam porównanie szkoły pani Ossowskiej do innej szkoły, gdzie chodziliśmy wcześniej. Nie mówię, że jest się do czego przyczepić, bo są efekty, ale dało się wyczuć ogromny pośpiech w czasie zajęć. Myślę, że gdyby nie to, że zdobyliśmy jakieś podstawy na poprzednim kursie, to by nam było bardzo ciężko załapać o co chodzi. Może indywidualne zajęcia wyglądają inaczej. Ale patrząc na nasze doświadczenia, to trochę słabo jest to wszystko wytłumaczone. Trzeba gonić gonić gonić. Aczkolwiek sama właścicielka jest bardzo sympatyczna, nie da się ukryć.
-
Za czasów szkolnych, p. Karolina Siwka uczyła mnie tańczyć, z chęcią chodziło się do niej na zajęcia i szybko można było nauczyć się kilku świetnych układów ;) jednak na temat pracujących u niej pań niestety nic nie wiem...
-
Bardzo polecam Asię z centrum tańca Siwka. Nas tez do pierwszego tańca właśnie ona przygotowuje. My już chodzimy tam długo. Asia to świetna dziewczyna i bardzo dobra nauczycielka. My się tak z nią przez ten czas zakumplowaliśmy, że Asia będzie na naszym weselu :) Moi rodzice kiedyś chodzili na nauki do kogoś innego, ale kilka razy mieli lekcje z Asią i też bardzo sobie chwalili.
-
Ja mogę bardzo polecić z kolei szkołę tańca Asi Ossowskiej, do której chodzimy na taniec i zumbę dodatkowo :) jest świetną babką, można się z nią dogadać, wszystko jest tak, jak chcemy na razie :)
Problem że ciężko z terminami, bo przyjmuje nawet po 00:00 w nocy :D
-
Dziewczyny że względu na ciążę muszę zmienić buty ślubne na niższe. Czy wiecie gdzie dostanę ślubne balerinki na przebranie?
Byłam na komunii w szpilkach i dałam radę tylko przez 5 godzin. Mam nadzieję, że na weselu wytrzymam dłużej ale muszę mieć awaryjnie jakieś płaskie buciki. Polecicie jakiś sklep?
-
jeśli chcesz buty ze skóry i jesteś w stanie wydać max 200zł (w sumie moim zdaniem to nie dużo) to zobacz sobie sklep internetowy białe buty. Ja chyba tam kupie i też planuje kupić niskie 1-2 cm na stabilnym obcasiku. Możesz sama zaprojektować te buty. No i jeśli przyjdą i się nie spodobają albo nie będę pasować to odsyłasz i zwracają kasę.
-
A coś na miejscu w tej naszej pięknej Bydgoszczy?
-
Zależy ile chcesz wydać, bo sklepów jest mnóstwo. Od salonów ślubnych po chińskie markety.
Jest sklep Zdrowa stopa, Gośka, sklep na przeciwko papierniczego z butami skórzanymi- to wszystko sklepy z dobrymi skórzanymi butami i na Gdańskiej wszystkie.
Masz Focus. Salony Ślubne
no i miliard takich samych sklepów na Dworcowej z butami raczej marnej jakości i "wygodności"
-
Zależy ile chcesz wydać, bo sklepów jest mnóstwo. Od salonów ślubnych po chińskie markety.
Jest sklep Zdrowa stopa, Gośka, sklep na przeciwko papierniczego z butami skórzanymi- to wszystko sklepy z dobrymi skórzanymi butami i na Gdańskiej wszystkie.
Masz Focus. Salony Ślubne
no i miliard takich samych sklepów na Dworcowej z butami raczej marnej jakości i "wygodności"
Raczej podaruje sobie sklepy na Dworcowej. Na ślub szukam butów dobrej jakości i wygodnych.
Przejdę sobie Gdańską w wolnej chwili.
-
A coś na miejscu w tej naszej pięknej Bydgoszczy?
Polecam Pantofelka, bo tam macie również skórzane buty i kosztują około 200zł
-
A jest ten sklep? Jest tam jakiś wybór białych na niskim obcasie?
-
możecie zobaczyć nawet w deichmanie, laboda ma tez piękne buty , witt oraz inne firmy, które mają dostępne w salonach sukien ślubnych
-
A jest ten sklep? Jest tam jakiś wybór białych na niskim obcasie?
Sklep jest na oś. Leśnym ul. Sułkowskiego lub ul. Dworcowa.
Nie ma tam białych butów, nie prowadzą typowo ślubnych butów
-
Dziewczyny proszę o informację jak to jest z tortami weselnymi.
Wyprawiam wesele w 'Ogniem i Mieczem' i tam Pan Arkadiusz R. powiedział, że oni zamawiają torty z Sowy i Staropolskiej.
Cena na ok. 50 osób 1000-1200 złotych. . Czy to możliwe?
Kurcze, zadzwoniłam dziś do Sowy i uzyskałam informację, że tort na 50 osób, taki najcięższy to koszt ok 600 zł
Rozumiem, że drugie tyle restauracja liczy za obsługę?
No trochę przesada. . .
Z góry dziękuję za informacje
-
Izala ja za mój tort na 80 osób w Sowie płaciłam coś ok. 600-700 zł. Nie wiem za co sale sobie liczą. U nas np. na sali powiedziano nam, że wiejski stół 1 tys. zł. Zadzwoniłam do dostawcy i powiedział 600 zł. Zamówiłam sama :) Tobie polecam zrobić to samo :)
-
Izala - facet próbuje dodatkowo zarobić. Nasz restauracja też zamawiała nam z Sowy i na 50 osób zapłaciliśmy 360 zł ( a mieliśmy ciężkie smaki, bo cookies i hiszpański), więc 1000 zł to gruba przesada.
-
tez mi się wydaje że to dużo za dużo :)
ja się pytałam o tort na 100 os i miałby kosztować 600-800
-
Na 50 osób 1200? :o Nieźle chcą zarobić! W jakim lokalu takie rzeczy robią?
-
hej dziewczyny.
dawno mnie tu nie było, więc nie wiem czy temat był poruszany, a potrzebuję w miarę szybkiej odpowiedzi ;)
że się przyjęło 0,5 na głowę to wiem ;D ale zupełnie nie wiemy ile kupić napojów? a akurat znaleźliśmy dobrą ofertę :)
-
O to się pochwal ofertą:D
ilość napojów bardzo zależy od pory ślubu, wiadomo że w upalne miesiące schodzi tego więcej.
My jeszcze do końca nie zdecydowaliśmy ile, ale jak dawno temu robiłam rozeznanie budżetowe to na wtedy 64 osób liczyliśmy tak:
Woda 64 l- litr na głowę
sok pomarańcz- 40l- czyli ponad 600ml na głowę
sok jabłko 25l- ok 400 ml
sok wieloowocowy 25l - ok 400ml
cola 35 l - ok 550ml
sprite 15 l- ok. 230ml
= ponad 3l na głowę- czyli DUŻO :o :o
ale to sierpień-
wody dużo, bo nie kosztuje wiele a w knajpie powiedzieli że warto mieć zapas.
No nie wiem czy to dobrze obmyśliliśmy.
-
violiza my też sierpniowi i wyszło nam 4,5 l na głowę.
najwięcej zostało nam wody i coli. soki rozeszły sie prawie w całości. ;)
-
my ostatecznie kupiliśmy na głowę litr soku, litr wody i dwa litry gazowanego
zostało nam bardzo dużo wszystkiego,
wody nie braliśmy już z restauracji ale wiem ze właśnie wody poszło najwięcej, podawana byłą z miętą i cytryną oraz z miętą i lodem
po poprawinach nie było już soków jedynie, gazowanego zostało jakieś 40 litrów
mam wrażenie ze goście chętniej sięgali po niesłodkie picie , ja sama piłam tylko wodę, przez całe wesele nie napiłam się ani soku ani pepsi :)
-
U nas też ma być woda z miętą itp....
myślicie że powinniśmy kupić więcej czegoś? :)
fajnie że napisałyście:)
-
Wydaje mi się, że najwięcej idzie zawsze soków- ludzie tym popijają wódkę lub robią drinki- więc warto kupić trochę więcej ;) A tym bardziej, że to lato! To jest przynajmniej moje zdanie.jeśli będzie za dużo, i tak się wypje w domu.. Ja na szczęście nie muszę się tym martwić... A jeśli chodzi o wódkę- to nasi rodzice każą liczyć 1l na głowę z poprawinami i poltrem. Martwią się jednak, że zabraknie- no ale im się nie przemówi :D
-
Dziękuję za odpowiedzi. Porozmawiam z tym managerem , powiem że chcemy sami we własnym zakresie tort zorganizować. . .
-
My mieliśmy bodajże 2 l soków na głowę, 1,5 l gazowanych i chyba 0,5 litra wody gazowanej a woda niegazowana była nielimitowana bo to zapewniała sala. Wesele było 1 dniowe i trochę nam tego zostało. Polecam mniejsze pojemności butelek przy gazowanych - są poręczniejsze i tak szybko nie ulatuje gaz :)
-
co do tej "oferty"
soki często można dostać w dobrej cenie, ale mój ulubiony hortex 100% jabłkowy jest właśnie po 1,49 w Kaufie za litr.
ale najbardziej zależało nam na Coli. Wszędzie są promocje na pepsi, a na Colę trudno trafić. Aktualnie w Biedronce są 2 litrowe butelki za ok 4,50 co daje 2,25 za butelkę litrową. moim zdaniem dobra cena, bo pepsi w promo chodzi za ok. 2. to nieduża różnica, a jednak większość gości woli Colę.
kupiliśmy 56 l Coli na 55 gości
24l soku pomarańczowego
24l soku jabłkowego
został do kupienia Sprite - polujemy ;D i woda, to na ostatnią chwilę, bo jest wszędzie:)
-
Ja kuoilam Pepsi bo w lidlu byla promocja 2x2 litry za 5,55 to wychodzi 1,40 za litr
-
Ta sama promocja w lidlu obejmuje też mirindę i 7upa dwa 2x2l za 5,55, u nas soki i woda są bez ograniczeń w cenie sali, więc bedziemy kupować tylko gazowane i to w 2 l butlach bo w Hulance mają specjalne karafki do gazowanego i żadne butle nie stoją na stole. I liczyliśmy chyba 2 l na głowię gazowanego.
A co do Pepsi i Coli ja nie czuje większej różnicy, ale zawsze jak robię urodziny/sylwka itd kupuję pepsi bo u mnie większość woli pepsi, chociaż i tak do wódki najwięcej idzie zawsze soku jabłkowego.
Trzeba czaić się na promocje ja przez 3-4 tyg przed moimi urodzinami śledziłam w necie wszystkie gazetki z marketów ostatecznie kupowałam w Tesco na promocji pepsi, 7up i mirindę w czteropakach tzn 4 x 2 l po 11zł . A soki też na promocjach w realu i Tesco z Hortexu i Fortuny za 2,3-2,6zł za litr.
-
my jak się pytaliśmy w Staropolskiej to tort w stylu angielskim 700zl, tylko nie ma wyboru smakow, jest tylko smietanowiec, a taki standardowy 500zl-rozne smaki do wyboru i to jest koszt na 80-90 osob
-
Styś - jesteś pewna, że w stylu angielskim to śmietanowiec? Bo w Sowie odwrotnie - styl angielski to krem, bo tort musi być ciężki, żeby utrzymał tę białą masę, a torty na stelażach mogą być i śmietanowe i kremowe. My mieliśmy angielski z Sowy, dwa piętra i oba smaki kremowe.
-
Przypomniałyście mi, że trzeba będzie pomyśleć o napojach, bo jakoś zupełnie ten temat wyleciał mi z głowy. Ale przezornie spojrzałam do ustaleń i okazuje się, że wszelkie napoje gazowane, soki, wodę mamy w cenie. Całe szczęście. :)
-
blankowa- z tego co mówiła ta kobieta tak by wynikało. Byliśmy na razie zapytać orientacyjnie, jeszcze sami nie wiemy skąd wziąć. A wiecie gdzie swoją siedzibę ma Tortoland?
-
Wg tego co napisano na facebooku to Stroma 34
-
Ja też się orientowałam w Staropolskiej i właśnie mówili, że angielski to tylko kremowy, bo na śmietanie nie utrzyma się pod ciężarem.
-
To może jak my byliśmy to była tam akurat mało zorientowana osoba, albo coś jej się pomyliło. Ale teraz zastanawiamy się bardziej nad Tortolandem, bo cenowo podobnie ma to wyglądać, choć nie byliśmy na degustacji i o smakach nie mamy pojęcia
-
A znacie może kogoś kto by ładnie zaśpiewał w kościele, bo mamy takiego organistę, który kompletnie nie ma głosu i początkowo chcieliśmy wg jakiś "grajków" wziąć zamiast tamtego, ale po wizycie u księdza dowiedzieliśmy się że możemy sobie jedynie kogoś dobrać bo w naszym kościele gra właśnie ten organista.Tak samo jak zakonnica może tylko przystroić kościół. Wiem że zostało mało czasu żeby kogoś poszukać, ale nie daje nam to spokoju że mógłby grać i śpiewać tylko tamten organista. Ja nawet zrezygnowałam z chodzenia do tego kościoła bo nie mogę go słuchać.
-
Skąd zamawiałyście bukiet ślubny? Jak to wygląda cenowo? :)
-
StysJa jestem z akademii muz. Znam trochę ludzi, w tym osoby z wokalu. Możesz się do mnie odezwac 'tylko napisz od razu kiedy i gdzie ślub.
-
Dziewczyny! A gdzie kupujecie bieliznę ? Szukam stanika bez ramiączek ale nic ciekawego nie mogę znaleźć.
-
Bardotka na ul. Solskiego. Największy wybór, jakość super i cena ekstra. Nigdy jakieś Triumfy..... do wyboru jeden stanik jak ja szukalam
cena 2x wieksza
-
Dziewczyny, a gdzie polecacie zakup garnituru? Ślub we wrześniu, a my nawet się jeszcze nie rozejrzeliśmy. Problem jest duży bo na mojego PM gotowe garnitury nie pasują, krótko mówiąc jest nie wymiarowy ;)
-
My kupiliśmy garnitur w Giacomo Conti w focusie. Granatowy SLIMowany garnitur kosztuje 1100 zł( nam się udało załapać na zniżkę 20% :)) tam tez kupiliśmy koszulę, muszkę, spinki i całą resztę. Ogólnie polecam, przez rok są wszelkie poprawki ( zwężenie itd) w cenie, krawcowa jest na miejscu, więc długo się nie czeka :)
-
my będziemy kupować w bonus mg w miejscowości skórcz
-
My kupiliśmy garnitur w Giacomo Conti w focusie. Granatowy SLIMowany garnitur kosztuje 1100 zł( nam się udało załapać na zniżkę 20% :)) tam tez kupiliśmy koszulę, muszkę, spinki i całą resztę. Ogólnie polecam, przez rok są wszelkie poprawki ( zwężenie itd) w cenie, krawcowa jest na miejscu, więc długo się nie czeka :)
tez tam mąż kupił garnitur z cała resztą włącznie z butami , poprawki miał w cenie
za cały komplet zapłaciliśmy niecałe 3 tyś ale wyszedł ubrany od stóp do głów :)
-
A czy któraś z Was była może w pracowni krawieckiej Derred? Zastanawiam się jak wygląda cenowo uszycie tam garnituru na miarę?
-
W Derred z tego co kojarzę na targach ślubnych nam powiedzieli, że uszycie garnituru 1800zł.
My w giacomo conti ogólnie dzięki zniżce( weekend rabatów z gazety Twój styl) kupiliśmy garnitur za 900zł, oraz koszulę, spinki, pasek i muszkę z poszetką za 360zł :) więc Pan Młody ubrany za 1300zł, szukamy tylko butów :)
Ogólnie byliśmy wtedy też w Vistuli, tam garnitur granatowy SLIM był za 1500zł. Też był weekend zniżek i byłby 20% tańszy, wiec warto poczekać za takimi weekendami zniżek i spróbować w focus :)
-
I dodam, że mój narzeczony jest też niewymiarowy i wszystko łącznie z koszulą miał dopasowywane :)
-
no mój tez niewymiarowy ale dali rade z poprawkami ;)
widziałam ze w GC mieli garniaki już za 600 zł ze zniżkami ale nam zależało na dobrym składzie materiału, żadnego poliestru wiec cena poszła w górę ;)
-
Temat o garniturach już się przewijał w wątku, więc możesz sprawdzić. My szyliśmy w Der Red na Wojska Polskiego - polecamy. Po pierwsze bydgoska firma, a to plus, bo unikamy sieciówek, po drugie uszyją Ci co chcesz i z czego chcesz. Wybraliśmy szycie za 1800 - włoska wełna, bez domieszek. Garnitur z polskiej wełny kosztował 1600 zł. A uczycie garnituru ze sztucznymi dodatkami 1100 (ceny na 2014). Do tego szyliśmy 2 koszule na ślub - biała, z czarnymi wstawkami i czarnymi guzikami i poprawinową (łososiowy kolor). Do tego czarna muszka i Pani uszyła jeszcze 2 poszetki (dla męża i świadka) z takiego samego materiału jak koszula. Dostaliśmy też czarne spinki do mankietów do kompletu, bo były takie same jak guziki przy koszuli, tylko większe. Za to wszystko z rabatem zapłaciliśmy 2150 zł.
-
Dzięki dziewczyny :) W takim razie najpierw ruszymy do GC :)
-
Dziewczyny znalazłam kalkulator alkoholowy
http://wesele.plock.pl/wesele-8.html
może się komuś przyda
-
Zostało 100 dni :o boje się chyba najbardziej teraz że goście ze Szczecina oleją i nie dojadą z lenistwa :(
tyle jeszcze rzeczy zostało do ogarnięcia... też garnituru nie mamy....... a ja muszę się zajmować dyplomem...... chcieliśmy przełożyć na dyplom na 2 tyg później bo mamy do tego prawo ale nie zgodzili się..... tak więc za ok 20 dni mam największy egzamin skrzypcowy i najważniejszy zarazem, wieńczący całe 17 lat grania.... i jak tu wybierać garnitur, buty, obrączki................
a jak Wy sobie radzicie?
-
Dziewczyny , byłam na przymiarce, ogólnie suknia mi odpowiada, ale zastanawiam się nad tym paskiem. Jako, że mam tzw. boczki, to chciałabym je jak najbardziej zamaskować, a wydaje mi się, że ten pas mnie poszerza. . ? Co byście mi zaproponowały zamiast tego pasa? Będę wdzięczna za szczere odpowiedzi. Zastanawiam się nad pasem w szpic jakiś lub moze satynowy pas wraz z kokardą z tyłu.
-
ja bym dała ten pasek ale pod biustem zaraz :)
-
Ja też myślę że powinnaś mieć ten pas w tali :)
-
Dziewczyny, pomocy! Najlepsza pralnia w Bydgoszczy? Musimy wyprać garnitur, pomocy :)
-
Moim zdaniem tak jest ładnie ale gdybyś miała ten pas nza tej samej wysokości jak na zdjęciu ale w szpic optycznie wyszczupliłoby Ci sylwetkę i trochę ją wydłużyło o cos takiego
(http://images2.weddingdaymedia.com/p/1/p42926/423x640/3475b6165e.jpg)
-
Izala ja bym dała ten pas od razu pod biustem a sam gorset bym troszkę wydłużyła, żeby był opięty na biodrach, to Cię optycznie wyszczupli :)
-
Suknia piękna. Zgadzam się z dziewczynami co do wydłużenia gorsetu i zrobienia paska w talii.
Długo mnie z wami nie było, więc szybko od rana nadrobiłam zaległości ;) Idę odebrać dzisiaj obrączki, z którymi oczywiście mam problem bo ni z tego ni z owego zmienił mi się rozmiar palca. Podejrzewam że mam opuchniete palce przy ciąży. A co to będzie za dwa miesiące... Więc mam kolejne stresy ślubno ciążowe. Jedyne co zaproponował złotnik to wykonanie w razie czego zastępczej obrączki czyli z gorszego złota i z cyrkoniami zamiast diamentów, tak żebym w razie czego bez stresu mogła włożyć obraczke na palec. Ojjjjj.....
Byliśmy spisać protokół przedslubny i... para która ma ślub tego samego dnia jeszcze nie była w kościele więc całkiem nie wiem co z dekoracją kościoła.
Aaaa! No i byliśmy na spotkaniu w hotelu co do naszej sali. W lutym zmienił nam się manager sali. Jak na razie nowy metalowe a w sumie kierownik sali wydaje się rzeczowy ale... Zawsze jest jakieś ale.
Jakbym miała mało atrakcji przed ślubem to jeszcze Anigra-dekor dzwoniła że Panie zakończyły że sobą współpracę i pracują osobno teraz. Ehhhh...
No i miałam próbny makijaż u Justyny Horyd że studia Piękne Oko 👀 i wyszło cuuuuudownie.
-
Aaaa! I jeszcze zapomniałam dodać, że nie mamy auta do ślubu. Nasze, to zamówione, rozbilo się w karambolu na trasie uniwersyteckiej. Tak więc chyba więcej atrakcji być nie mogło... Już się boję pierwszej przymiarki sukni...
-
roxy Jak tam Twoja dzidzia? :) czemu tu tak rzadko wpadasz?
u mnie z kolei wisi na włosku współpraca z makijażystką, bo jedzie na jakiś plan filmowy daleko i nie wie czy dojedzie;/ a już załatwiłam fryzjera obok niej.
Ewentualnie ktoś poleci fryzjera na Osowej górze? Jak tak, to jaka cena?
My auta też nie mamy.... szkoda kasy, może się pożyczy a jak nie to chyba na motocyklu haha:P tylko jeszcze kasku nie zakupiłam (nie no żartuje)
Jestem po pierwszej "prowizorycznej" przymiarce, tj. Pani zszyła tylko gorset i opracowywałyśmy długości i wielkość dekoltu itp. mamy się spotkać koniec maja/ początek czerwca. Troszkę stresu jest...
Aktualnie załatwiamy ostatnie papierki i jedziemy w końcu do księdza w czwartek jak się uda.
Powiedzcie, czy w każdej naszej "rodzinne" parafii musimy dać na zapowiedzi? Bo ja tego nie rozumiem już, każdy mówi inaczej. Najpierw że należy się do parafii gdzie się mieszka, a nie tam gdzie jest się zameldowanym, czyli teoretycznie ja tu w Bdg do Bazyliki zdaje się należe. Ze swojej Szczecińskiej parafii wzięłam tylko akt chrztu (bo proboszcza nie było) więc nie wiem co z zapowiedziami? NIe mam możliwości tam jechać w najbliższym czasie. Mój narzeczony wziął akt chrztu z parafii w której był chrzczony, a w swojej parafii rozmawiał z proboszczem i nie było mowy o zapowiedziach, wystawił tylko jakiś tam papier, chyba nawet nie licencje bo trzeba być oboje wtedy (??). Więc o co chodzi?
Mój tata załatwia mi skrócony akt urodzenia (dzięki Bogu, może, bo inaczej nie wiem jak bym to fizycznie załatwiła)
no i tyle.
Nie mamy:
garnituru
obrączek
prezentów dla gości
napojów
butów
biżuterii
kwiatów
podziękowań dla rodziców (choć pomysł jest;)
świadkowej (jeszcze nie pytaliśmy, ale chyba mojego narzeczonego siostra)
no właściwie jeszcze protokołu, ale mam nadzieje że to w czwartek
w środę poradnia na Bartodziejach KTOŚ BYŁ?
no nie wiem co jeszcze brakuje ??
-
Na zapowiedzi dajesz tam gdzie mieszkasz , czyli chyba musisz przynależeć rok , albo pół. My oboje należymy do jednego kościoła bo mieszkaliśmy razem przed ślubem ( oj sie nasłuchaliśmy :P ) i daliśmy na zapowiedzi tylko w tym miejscu, ksiądz już kombinował jak podwójnie nas skasować, nie pamiętam dokładnie jak to argumentowal, coś w stylu że PM idzie za Młoda , bo zazwyczaj jest ślub w parafii młodej, a ja nie mieszałam jeszcze wtedy pełnego roku u nas, więc tylko' raz ' płaciliśmy :P
-
Violiza to jest tak:
jeśli min. 6 miesiecy mieszkacie w Bydgoszczy, to zapowiedzi idą tam gdzie obecnie nalezycie. My jednak dla wygody i "świętego spokoju" daliśmy zapowiedzi w parafii rodzinnej, bez tłumaczeń dlaczego PM mieszka obecnie w Bydgoszczy bez ślubu :)
Gdzie szyjesz suknię? :) a jaką makijazystkę wybrałaś? i jaki masz pomysł dla rodziców? Bo my jeszcze nic a czasu niewiele...
-
Bez sensu, jak ja do Bazyliki nie chodzę >:( tylko co niedziele do kościoła mojego narzeczonego chodzimy....
Jak to jest potem sprawdzane, czy zapowiedzi poszły? Trzeba je mieć 3 miesiące przed ślubem minimum?
Szyję suknie prywatnie u krawcowej :)
p. Angelika Piotrowska- robi wszystko co w swojej mocy by móc być, to był przypadek że tak z moim terminem wyszło. Na razie z nią się tylko fcb-kowo kontaktuje, ale kobieta się stara jak może, znalazła mi awaryjny makijaż, powiedziała że za te nerwy zrobi mi próbny za darmo jak się uda (ciekawe :D) no i w ogóle strasznie mnie przepraszała, więc nie mogę złego słowa powiedzieć.
Powiedzcie mi czy jak chcę odebrać papier w USC dot. braku przeszkód do zawarcia związku małżeńskiego muszą mieć przy sobie skrócony akt urodzenia? Konieczne to jest? Musimy też być oboje jednocześnie?
Mój narzeczony nawet o tym nie wie i mam wątpliwości czy się zgodzi. Chcę nagrać filmik (ale nie filmik taki profesjonalny bo mnie nie stać. Poszukam osoby w znajomych kto się na tym znam a może mój ogarnie. Filmik składający się ze zdjęć z dzieciństwa różnych okazji, może urywek filmu z mojego roczku itp, może jak razem z narzeczonym sobie gramy;) a do tego (mam nadzieje że mi się uda) podkład muzyki i nasze podziękowania podłożone w trakcie tych zdjęć, nagrane przez mam nadzieje koleżankę z reżyserki dźwięku. Podziękowanie za takie osobiste rzeczy, za jajecznice niedzielną taty, itp....
może być fajnie jak mój będzie umiał się wczuć:P ale wątpię że będzie mu się chciało....
-
Bez sensu, jak ja do Bazyliki nie chodzę >:( tylko co niedziele do kościoła mojego narzeczonego chodzimy....
Jak to jest potem sprawdzane, czy zapowiedzi poszły? Trzeba je mieć 3 miesiące przed ślubem minimum?
Szyję suknie prywatnie u krawcowej :)
p. Angelika Piotrowska- robi wszystko co w swojej mocy by móc być, to był przypadek że tak z moim terminem wyszło. Na razie z nią się tylko fcb-kowo kontaktuje, ale kobieta się stara jak może, znalazła mi awaryjny makijaż, powiedziała że za te nerwy zrobi mi próbny za darmo jak się uda (ciekawe :D) no i w ogóle strasznie mnie przepraszała, więc nie mogę złego słowa powiedzieć.
Powiedzcie mi czy jak chcę odebrać papier w USC dot. braku przeszkód do zawarcia związku małżeńskiego muszą mieć przy sobie skrócony akt urodzenia? Konieczne to jest? Musimy też być oboje jednocześnie?
Mój narzeczony nawet o tym nie wie i mam wątpliwości czy się zgodzi. Chcę nagrać filmik (ale nie filmik taki profesjonalny bo mnie nie stać. Poszukam osoby w znajomych kto się na tym znam a może mój ogarnie. Filmik składający się ze zdjęć z dzieciństwa różnych okazji, może urywek filmu z mojego roczku itp, może jak razem z narzeczonym sobie gramy;) a do tego (mam nadzieje że mi się uda) podkład muzyki i nasze podziękowania podłożone w trakcie tych zdjęć, nagrane przez mam nadzieje koleżankę z reżyserki dźwięku. Podziękowanie za takie osobiste rzeczy, za jajecznice niedzielną taty, itp....
może być fajnie jak mój będzie umiał się wczuć:P ale wątpię że będzie mu się chciało....
Jeśli ktoś urodzony jest poza Bydgoszczą, należy przynieść skrócony akt, jeśli urodzeni zostaliście w Bydgoszczy to nie musicie.
Narzeczony urodzony był w Stargardzie i musieli ściągać akt, dlatego czekaliśmy na dokumenty aż 3 tygodnie. Jeśli miałby przy sobie odpis z aktu urodzenia byłoby odrazu na miejscu.
-
jak dajesz na zapowiedzi to karteczke dostajesz :)
-
roxy Jak tam Twoja dzidzia? :) czemu tu tak rzadko wpadasz?
Violiza dzidzia rośnie. ;)
Wpadam tak rzadko bo trochę zamieszania było. Z jednej strony ślub z drugiej ciąża. Więc bieglismy ostatnio że szpitala do urzędu miasta by załatwić papiery. I tak nieraz to wygląda. Trochę jeszcze zaglądam do pracy do moich Krasnali. Bardzo za nimi tęsknię. Ale przydaje się to wolne bo dbam o swoją dzidzie i już się nie mogę doczekać poznania płci. 💕
Ale zostało nam jeszcze trochę załatwiania że ślubem.
Co do zapowiedzi to ksiądz nas wpisał na dwie zapowiedzi w naszej parafii.
-
jak dajesz na zapowiedzi to karteczke dostajesz :)
My nie dostaliśmy żadnej karteczki.
-
My jeszcze latamy za tortem-jakoś nie możemy się zdecydować skąd go wziąć. Też zastanawiamy się nad muffinami, bo nasze ciasta mają stać na osobnym stole i tak dla urozmaicenia jak nam zasmakują( w czwartek mamy degustacje). Byłam na próbnym u p. Kamilli Jastrzębskiej- ogólnie makijaż z daleka przepiękny i przy sztucznym oświetleniu, natomiast jak dostalam lusterko blizej to się poczulam jak pudernica- i nie wiem czy tak ma wygladac ten makijaz czy po prostu u niej tak wygląda albo z moja cera jest cos nie tak i stad taki efekt??
Nam brakuje jeszcze tortu, ew. tych muffinek, podziękowań dla gości i dla rodziców, bukietu ślubnego( a co do bukietu, wasza świadkowa też będzie miala bukiecik?) i bizuterii
-
Efekt pudernicy też czułam po makijażu u Szczuki. Jednak Justyna Horyd dała radę! Jest mistrzynią w tym co robi. Mimo moich problemów z cerą i przebarwień związanych z ciążą. Zrobiła makijaż w którym czułam się bardzo dobrze i który dał radę zakryć te okropienstwa moje. ;)
-
Dziewczyny dziękuję za rady, sama nie wiem co zrobić. jestem rozbita i niezadowowolona z tej sukni. Wydaje mi się teraz, że wogóle jakoś źle na mnie leży. Najlepiej zrezygnowałabymz niej i szukała innej ale zapłaciłam już 1000 zł zaliczki . . .
-
Nie marudź;) suknia jest bardzo ładna. I uwierz mi, każdy będzie zachwycony. Jako jedyna będziesz miała /prawdopodobnie/ ;p taką suknie i to jeszcze białą, a to samo przez sie robi wielkie wrażeni. Do tego bukiet, makijaż, fryzura a może welon, goście i młody będzie oczarowany. Pas to detale, nikt nie będzie oceniał w czym lepiej byś wyglądała, bo nie ma porównania:) ciesz się suknią i nie ma co wymyślać bo jest bardzo ładna:)
-
Ja swój dzień mam już w sobotę:) Masa przygotowań i jeszcze więcej emocji:)
Styś- z makijażem mam identyko, z daleka, mega piękna cera itd jak zbliżę twarz do lusterka to tynk. Pytałam makijażystki o to, powiedziała, że niestety zawsze podkład i puder widac na twarzy, raz bardziej a raz mniej, a z racji tego że mam bardzo wrażliwą cerę i reaguje ona na wszystko muszę mieć porządnie wszystko przykryte.
-
Ola, powodzenia!:) opowiedz jak było!:)
-
roxi!! my też mamy umowę w Anigra decor. ale ta pani zapewniała, że umowa zostanie zrealizowana, więc się nie martwię. Pytanie, które pani do Ciebie dzwoniła? do mnie dzwoniły dwie. pirwsza chciała ponownie spisać umowę - to ta, która się "nieładnie" zachowała i stąd cały cyrk z rospadem firmy, ta sama pani podkrada teraz klientki tej drugiej. więc jeśli, ktoś namawia Cię do ponownego spisania umowy, to tego nie rób :) ta druga babeczka się wywiąże i jeszcze dorzuci coś ekstra, w ustalonej cenie ;)
co do strojenia mamy też ten sam problem, że jak się zapisywaliśmy w kościele to byliśmy jedyną parą. a tu nagle dwie pary przed nami... ciekawe jak się dogadamy:D fart jest taki, że Ci co są zaraz przed nami jeszcze nie mają żadnej firmy. a my już zapłaciliśmy. może uda nam się dogadać :)
powodzenia Olka!!!
ps. tani fryzjer na wyżynach? pilnie poszukiwany ;D moja fryzjerka ma urlop :'( !!!
-
Hej przymniecie mnie ? :)
kiedyś próbowałam dołączyć do was jak jeszcze nic nie mieliśmy ale już się trochę ruszyło w temacie ;)
Nasz ślub kościelny będzie 12. 09. 2015,
mamy już wstępnie zarezerwowaną salę w hotelu Ikar (macie jakieś opinie?), fotograf i grajek też już załatwieni, kurs przedmałżeński czeka nas 13-14 czerwca i to tyle. . Na dniach będziemy zamawiać zaproszenia a w nast tyg czas zacząć rozglądać się za suknią. .
Gdzie warto się wybrać żeby nie było za drogo? chodzi mi o skromną prostą suknie bez koła i ozdóbek ;)
albo może znacie i polecicie mi jakąś krawcową co podejmnie się uszycia sukni ze zdjęcia?
Pozdrawiam! :)
-
Cześć zuzia91 !
Przejdź się do Angeli na Dworcowej, Adeli na Kujawskiej. Chociaż nie wiem czy np. w Angeli znajdziesz coś skromnego.
Ja mam krawcową, ale jeszcze nie mogę polecić bo nie wiem jak mi uszyje moją suknie.
Jest tu jedna dziewczyna której mama szyje suknie- kasobo zdaje się, napisz do niej ;)
-
Dziewczyny, szukamy pralni chemicznej, która wypierze nam garnitur. Pomożecie? Dobra, polecana i dokładna.
-
zuzia91 szycia ze zdjęcia bym nie ryzykowała :) Może lepiej poszukać na OLX?
-
Co myslicie o takiej poprawce? Coś takiego mi zaproponowali w salonie.
-
Izala, właśnie o to chodziło. żebyś miała ten dół w szpic. to trochę wysmukli talię. moim zdaniem to najlepsze wyjście, dla osiągnięcia efektu, którego oszekujesz:)
to prawda, dziki za reklamę!! ;D, moja mama zajmuje się szyciem sukien. zrobi co zechcesz ZUZIA91. a do wesela jeszcze sporo czasu, jak na szycie kiecki na wymiar :D :D
-
Izala bardzo dobrze, choć zastanawiam się jakby to było jakby było trochę wyżej ;)
kasabo no problem ;)
-
Nowe auto do ślubu znalezione i zarezerwowane. :-)
Obrączki odebraliśmy dzisiaj od jubilera na Krasińskiego i Pan zapewnił mnie ze w razie gdyby ta obrączka nie była dobra to zrobi dla mnie kolejną ,,zastępczą,, tak bym mogła na ślubie ją założyć na palec. Dobrze ze jest jakaś rada i że doradził. Obrączki są wykonane bardzo ładnie i ślicznie wyglądają na naszych rękach ;)
W końcu coś dobrego zaczyna się dziać.
Aha i najważniejsze... Dostałam pierwszego kopniaka od dzidzi ;-) Szkoda tylko że w środku nocy i że tak bolało. To chyba chłopak 👦 piłkarz ⚽
Co myslicie o takiej poprawce? Coś takiego mi zaproponowali w salonie.
Myślę, że teraz będzie idealnie ;)
-
No i kupiliśmy dzisiaj buty do garnituru dla Pana Młodego. Wybrał bardzo ładne. I udało nam się oszczędzić bo w CCC jest zniżka 40% więc buty wyszły nas 120 zł, a są ze skóry . 💕
-
roxy jakie autko, jaka cena? ;)
Kurka, my garniaka nie mamy a promocja taka ładna w ccc.....
Gratulacje kopniaka!:) to musi być cudowne uczucie, ale czemu tak bolesne ::)
Obrączki na Krasińskiego u którego Pana? Ile czekaliście ?
-
roxy jakie autko, jaka cena? ;)
Kurka, my garniaka nie mamy a promocja taka ładna w ccc.....
Gratulacje kopniaka!:) to musi być cudowne uczucie, ale czemu tak bolesne ::)
Obrączki na Krasińskiego u którego Pana? Ile czekaliście ?
Kopniak był baaardzo bolesny, ale tylko przez małą chwilkę.
Jeśli chodzi o obrączki to trwało to około miesiąc, ale głównie ze względu na moje przeciąganie przez brak czasu i zmianę rozmiaru mojej obrączki o dwa rozmiary. Kupiliśmy je u złotnika na początku Krasińskiego. W aufirex Pan chciał od nas więcej. Mam wrażenie że z moją wczoraj jeszcze coś robili bo mieliśmy przyjść za godzinę a za witryną była tylko obrączka narzeczonego. Ale po dokładnych ogledzinach jest wszystko ok.
Jeśli chodzi o auto to tym razem postawiliśmy na BMW X5 chyba, bo ja się nie znam zbytnio. Ważne żeby było białe, bo takie chcieliśmy. Płacimy za nie 500 zł. Tamto było za 600 i czekamy na zwrot zaliczki, aczkolwiek facet coś kręci.
Buty. Cieszę się, że udało nam się oszczędzić bo prawdopodobnie będę potrzebowała niższych butów. Nie wiem czy w moich szpilkach dam radę przejść chociażby kościół za dwa miesiące. Za miesiąc muszę podjąć decyzję bo mam zdjęcie miar z naszej dwójki. ;-)
-
Roxi w 14 tc to raczej jeszcze kopniak nie był :) Na początku jest mizianie, takie jakby łaskotanie a ok. 18-20 tc zaczynają się kopniaki :) A te bolesne to już w ogóle później, w 3 trymestrze gdzieś. Mnie w sumie ani razu jeszcze boleśnie nie kopnęła, boli tylko jak wpycha nogi w moje żebra :)
-
Roxi
Też mi się zdaje, że to raczej nie był kopniak. Tym bardziej bolesny. Dzidzia jeszcze za mała na porządne, bolesne kopniaki.
-
Roxi jak mnie syn pierwszy raz kopnął to się wystraszyłam i też zabolało ale to właśnie bardziej z zaskoczenia, prawdziwie bolące kopniaki dopiero przed tobą ;)
-
Dziękuję dziewczyny za rady. Za tydzień w poniedziałek mam wizytę u ginekologa więc zapytam w takim razie co to było, bo na prawdę zabolało... Może coś złego się dzieje... Wolę o tym nie myśleć 💭 tyle czasu walczyliśmy o tą dzidzię... :-(
-
Dziewczyny czy możecie polecić jakąś fryzjerkę, która przyjedzie w niedzielę do hotelu uczesać na poprawiny mnie i moją mamę? Dzwoniłam już do dwóch i niestety mi odmówiły.. Będę wdzięczna za pomoc :-)
-
Dziewczyny czy możecie polecić jakąś fryzjerkę, która przyjedzie w niedzielę do hotelu uczesać na poprawiny mnie i moją mamę? Dzwoniłam już do dwóch i niestety mi odmówiły.. Będę wdzięczna za pomoc :-)
Niestety nie mam nikogo do polecenia polecenia, bo miałam ten sam problem i koniec końców i tak zrezygnowalismy z poprawin.
Ale powiem Ci, że moja siostra na swoich poprawinach miała fryzurę że ślubu. W ogóle jej się nie zniszczyła.
-
Powiedzcie mi jak to jest z poszukiwaniem sukienki. W sensie czy mnie przyjmą jak wejde do salonu tak z ulicy czy to się trzeba na jakieś specjalne godziny umawiać?
-
Powinno się umawiać;)
Słuchajcie, termin mi się zwolnił 20.06 na oprawę muzyczną ślubu na skrzypcach, wiem że ktoś do mnie kiedyś pisał ale nie pamiętam kto.
pozdro;)
-
Powinno się umawiać chyba, że akurat pani/panie będą miały okienko ale lepiej wcześniej przedzwonić. szukasz dla siebie? Widzę, że ślub już za 3,5 m-ca wybierz się koniecznie jutro/pojutrze bo może być ciężko z sukienką jak chodziłam z koleżanką zimą za suknią to wszędzie mówili, że co najmniej 5-6 m-cy wcześniej. W Amber na Chodkiewicza można kupic suknie które są cały czas na miejscu jako suknie do przymiarek i dwa tyg przed Twoim ślubem robią poprawki i odświeżają więc w tej opcji nie ma potrzeby przybycia ponad 5 m-cy wcześniej, ale eraz już większość może być kupiona.
-
Ja jak szukałam sukni w kwietniu 4 miesiące przed ślubem to niestety Panie z Amber zaproponowały mi tylko jednego projektanta, który jest w stanie przygotować wybraną przeze mnie suknię . Niestety nie był to mój styl. Okazało się na sam koniec że inne też mogą na szybko, w drodze wyjątku zamówić.
W Dominice równiez zdążą uszyć suknie w te 3 miesiące. Moją będą szyły w miesiąc. ;) z dwoma przymiarkami :P
-
nasunęło mi się pytanie, może trochę głupie :P gdy Pan Młody rzuci muchą to w tym czasie, kiedy jej nie ma coś innego powinien założyć? Długo trwa okres zabaw zanim ta muszka wróci do niego? :P
-
Haha, dobre pytanie :D
Ale jak nie ma muszki to ma musznik albo krawat. Bo chyba nie idzie tylko w koszuli???
Byłam na kilku weselach. Czasem krawat/welon wracają zaraz po oczepinach, czasem pod koniec wesela.
-
do mojego męża krawat wrócił następnego dnia na poprawinach, tańczył bez niczego zastępczego ;)
mój welon wcale nie wrócił , dziewczyna sobie go na pamiątkę zabrała 8) 8)
-
Na weselach których byłam rzeczywiście różnie było z czasem powrotu muchy czy też welonu. Ale na żadnym weselu ani Panna Młoda ani Pan Młody nie zakładali ich z powrotem. Noe wiem, ale dla mnie żaden problem. ;) w końcu trochę luzu w ten stresujący dzień ;)
-
mój welon wcale nie wrócił , dziewczyna sobie go na pamiątkę zabrała 8) 8)
Hehe. . Dobre . . 👰
-
mój welon wcale nie wrócił , dziewczyna sobie go na pamiątkę zabrała 8) 8)
Hehe. . Dobre . . 👰
ja nie jestem aż tak sentymentalna , w końcu "wygrała" go to nich sobie weźmie
ja miałam drugi do zdjęć ;)
-
no właśnie,ale nie każda ma drugi, po za tym wbrew pozorom welon kosztuje....
ale ja mam pożyczony od siostry i musi wrócić.
-
no właśnie,ale nie każda ma drugi, po za tym wbrew pozorom welon kosztuje....
ale ja mam pożyczony od siostry i musi wrócić.
no pożyczony to musi wrócić :)
mój kosztował 35 zł wiec nie majątek :P
jak byłam na weselu u koleżanki tez miała jakiś welon po kimś, przy rzucaniu dziewczyny go podarły ciągnąc każda w swoją stronę :P :P :P :P
-
U mnie będzie "aż" 5 dziewczyn biło się o welon. A jeszcze mniej Panów więc chyba orkiestra musi coś wymyślić.
-
jak byłam na weselu u koleżanki tez miała jakiś welon po kimś, przy rzucaniu dziewczyny go podarły ciągnąc każda w swoją stronę :P :P :P :P
Weź mnie kobieto nie strasz :D
-
Z tym welonem to różnie, kiedyś widziałam jak dziewczyna go do ziemi butem przycisnęła a druga jej go chciała wyrwać i tak oto został podarty ::) ::) ::)
Dziewczyny, 4dni!! Od niedzielnej mszy mam stresa :-X
-
Ja się wycwaniłam i raczej nie będę miała welonu :) A bukietu raczej nie można podrzeć :P:P
-
Ja coraz częściej myślę o wianku, ale welon też chcę.... tak tradycyjnie. Raz w życiu.
-
Roxi 5 dziewczyn to już cały tłum. u mnie będzie 1 wolna koleżanka !! lub dwie (jeśli kolega znajdzie jakąś towarzyszkę;D) no i 2 kawalerów. to jest porażka :D myślałam o tym, by zasugerować prowadzącemu, by zaprosił wszystkie panny i młode mężatki, a zabawa będzie się toczyła nie o to, kto pierwszy wyjdzie za mąż, tylko kto pierwszy spłodzi potomka ;D
Dobra rada!! dla dziewczyn, które planują welon. jęśli wasza kiecka zawiera doszywane koraliki, cekiny itp. ODRADZAM. byłam w weekend na weselu. Panna Młoda więcej czasu spędziła na odczepianiu welony, który ciągle jej się zahaczał, niż to warte. każdy obrót głowy, a tu znów welon ciągnie, bo się o coś zaczepił. masakra. drogą tego doświadczenia, zrezygnowałam z welonu;)
-
to co myślicie, w momencie gdy mucha w obiegu powinien założyć krawat? :P czy po prostu mieć koszulę i marynarkę bez niczego ?
-
mój był bez niczego, nawet bez marynarki którą ktoś ubrudził mu sosem żurawinowym ;) ;)
-
Jak będzie bez niczego to nic złego się nie stanie ;)
-
Dziewczyny jestem po kolejnym makijażu próbnym i jestem załamana a nawet wściekła :/ Brudne gąbki do nakładania podkładu to już jest przegięcie >:( Nie mam pojęcia już gdzie się udać na makijaż próbny, żeby był odpowiednio wykonany i żeby nareszcie ktoś mnie ładnie pomalował :( Czasu coraz mniej a pomysłu na kolejne makijażystki brak :( Wiem że wątek makijażu już był, ale może jesteście już po próbnych makijażach i możecie kogoś polecić z czystym sumieniem?
-
Dziewczyny jestem po kolejnym makijażu próbnym i jestem załamana a nawet wściekła :/ Brudne gąbki do nakładania podkładu to już jest przegięcie >:( Nie mam pojęcia już gdzie się udać na makijaż próbny, żeby był odpowiednio wykonany i żeby nareszcie ktoś mnie ładnie pomalował :( Czasu coraz mniej a pomysłu na kolejne makijażystki brak :( Wiem że wątek makijażu już był, ale może jesteście już po próbnych makijażach i możecie kogoś polecić z czystym sumieniem?
Ja polecam Justynę Horyd ze Studia Piękne Oko. Z czystym sumieniem polecam ;)
-
No niestety Pani Justyna Horyd ma mój termin już zajęty :(
-
Kiedy masz ślub?
Ja za ok. tydzień, może 1,5 tyg. idę do p.Angeliki Piotrowskiej i powiem co i jak;)
jeju, wczoraj byłam na kolejnej przymiarce (jak na razie jest gorset goły) ale jak krawcowa założyła na niego koronkę którą wybrałam, dołożyła dół.......... będzie cudo :Zakochany:
-
Ślub mam 26.09.2015r. :) Violiza daj znać jak tam makijaż u p.Angeliki Piotrowskiej bo ja już niestety przestaję wierzyć że znajdę kogoś dobrego kto dojeżdża do klientki w dniu ślubu :( Napisałam do p. Małgorzaty Kloneckiej i czekam na odpowiedź czy mój termin ma wolny.
-
Napisz do Karoliny Kempki wspolpracuje z Malgosia Klonecka maluje zawodowo , malowala mnie i cala rodzine w dniu slubu, i do tej pory przy kazdej okazji dzwonie do
Karoliny
-
Opowiem Wam swoją wczorajszą przygodę ;) jeśli macie wyćwiczony układ na pierwszy taniec - nie radzę wierzyć w przesądy tylko przećwiczyć taniec z narzeczonym w ubranej przez Was sukni. Gdybym tego nie zrobiła to byśmy w dniu ślubu płakali. Nie dość, że potykałam się o suknię, chociaż w salonie było ok, narzeczony ją deptał, to w dodatku ja niektórych ruchów nie mogłam wykonać lub tez wykonywałam je dużo wolniej :) W efekcie końcowym suknię mi mama obcięła, na taką długość, że mogę normalnie w niej wykonywać wszystkie ruchy ( nawet biegać :P) i się w niej nie przewrócę ( a butow i tak nie widać) a taniec został wyćwiczony i wiemy jakich figur nie zdążymy lub co wychodzi nam wolniej niż na lekcjach tańca :)
-
pani Angelika super maluje
-
Opowiem Wam swoją wczorajszą przygodę ;) jeśli macie wyćwiczony układ na pierwszy taniec - nie radzę wierzyć w przesądy tylko przećwiczyć taniec z narzeczonym w ubranej przez Was sukni. Gdybym tego nie zrobiła to byśmy w dniu ślubu płakali. Nie dość, że potykałam się o suknię, chociaż w salonie było ok, narzeczony ją deptał, to w dodatku ja niektórych ruchów nie mogłam wykonać lub tez wykonywałam je dużo wolniej :) W efekcie końcowym suknię mi mama obcięła, na taką długość, że mogę normalnie w niej wykonywać wszystkie ruchy ( nawet biegać :P) i się w niej nie przewrócę ( a butow i tak nie widać) a taniec został wyćwiczony i wiemy jakich figur nie zdążymy lub co wychodzi nam wolniej niż na lekcjach tańca :)
+1
Byłem świadkiem, jak moja PM w 5 sekundzie 1. tańca tak nieszczęśliwie przydepnęła suknię, że po tych 5 sekundach suknia była rozdarta. A ja nawet nie zdążyłem zrobić jednego zdjęcia.
Pozdrawiam.
Piotr Ulanowski
-
My z narzeczonym jesteśmy już spokojni :) Suknię obcięłam na tyle, że nie czuję jej pod nogami, a narzeczony tańcząc ze mną wchodzi butami "pod" suknię, a nie "na" suknię :) W salonach jak przycinają to tak 1-2cm nad ziemią a w praktyce to jest zbyt ryzykowne jeśli chcemy by suknia wytrzymała nam całą noc i jeśli chcemy czuć się komfortowo bez obaw że zaraz się podrze.. Poza tym przy pierwszym tańcu jeśli jest wyćwiczony układ to w momencie nadepnięcia na suknię robi się sekunda przerwy i ciężko nam było potem nadrobić z układem. Całe szczęście te nerwy były w domu, nie w dniu ślubu :)
Proponuję dziewczyny pochodzić Wam dosyć długo w sukni wykonując najróżniejsze kroki i wolne i szybkie i w momencie przydeptania sukni od razu sprawdzić o jaką jej część zahaczyłyście. U mnie była to pierwsza warstwa od wewnątrz i ona została obcięta najbardziej, a tiul był deptany przez narzeczonego i on tez został podcięty troszkę :) Aha i dokładnie patrzcie jak Wam w salonie założą suknię, co na jakiej wysokości, gdyż potem w domu to nie wychodzi tak samo idealnie :)
-
Hej dziewczyny (i chłopaki :P) Czy któraś z Was bierze może ślub 25 lipca w kościele garnizonowym. Mam załatwione ozdabianie kościoła i po prostu chętnie bym się z kimś dogadała :D
-
Witam wszystkich. Mam ślub 26 września, ze względu na pewne papierkowe komplikacje (mój narzeczony jest obcokrajowcem) dopiero teraz mogliśmy wyznaczyć datę ślubu. Wiem, że mamy bardzo mało czasu i trochę to wszystko mnie przeraża. Znaleźliśmy DJ, zastanawiamy się nad salą. Czy słyszeliście opinie o Hotelu "Brda" lub Restauracji "Pod Dębem"? Mam nadzieje, że się wyrobimy :D
-
Witam wszystkich. Mam ślub 26 września, ze względu na pewne papierkowe komplikacje (mój narzeczony jest obcokrajowcem) dopiero teraz mogliśmy wyznaczyć datę ślubu. Wiem, że mamy bardzo mało czasu i trochę to wszystko mnie przeraża. Znaleźliśmy DJ, zastanawiamy się nad salą. Czy słyszeliście opinie o Hotelu "Brda" lub Restauracji "Pod Dębem"? Mam nadzieje, że się wyrobimy :D
Słyszałam opinie o "Pod Dębem" od koleżanki. Co prawda nie było to wesele, a jubileusz, ale impreza również na sporo osób z muzyką i przez kilka dobrych godzin, więc można się sugerować. Wystrój podobno ładny, sala po remoncie (nie wiem, kiedy był, ale koleżanka wspominała, że jest ładnie i świeżo), bardzo dobre jedzenie. Tylko tyle wiem, ale może się przyda :)
My wybraliśmy "Telimenę", niemal po sąsiedzku z "Pod Dębem". Jeśli masz czas i ochotę, może zajrzyj i tam - nas przekonała ładna, jasna sala na dole, jakiś czas temu był tam remont i wszystko wygląda świeżo. Widzieliśmy też tę salę przygotowaną na wesele - ze stołami, dekoracjami i kwiatami wygląda przyjemnie, elegancko, ale bez przesadnego nadęcia.
Życzę owocnych poszukiwań :)
-
Telimena i Pod Dębem to jedna spółdzielnia, ja byłam Pod Dębem na 18tce i jedzenie było bardzo dobre, obsługa tez ok, ciekawa jestem jak wygląda po remoncie z zewnątrz widać, że jest bardziej nowocześnie i chyba powiększyli Kuzynka mojego narzeczonego zastanawiala się między Pod Dębem a Kresowianką wprawdzie wybrali to drugie 9wesele było 2 lata temu jeszcze przed remontem) ale z tego co mówiła przed slubem słyszała o obu restauracjach dobre opinie.
-
Dziewczyny!! Ja chyba zwariuję!
Byłam dzisiaj w kościele, czyi dwa miesiące przed terminem ślubu i... tamta para jeszcze się nie zgłosiła do kościoła. Uzyskałam od proboszcza nazwiska tych osób (ale nie mógł się doczytać swojego pisma) i takim sposobem wyszło że to Kulawik/Kalewik i Lisowski. Napisałam wiadomość do wszystkich o takich nazwiskach z bydgoszczy na facebooku, ale jak na razie brak odzewu lub też, nie znają takiej pary... Bardzo się przez to denerwuję. Dzwoniłam do Pani Ani z Anigra Dekor i powiedziała, że będzie czekała na wiadomość ode mnie i zrobi tak, by tą drugą parę zachęcić w razie czego do tej dekoracji. A jak nie... to ja już nie wiem. Jeszcze się okaże, że tydzień przed terminem będę szukała nowej firmy. Do tego małe problemy z tortem bo wybrany przez nas wzór podwoił koszt tortu i... narzeczony , niczym SUPERMAN, wybrał nowy wzór i wziął konsekwencje na klatę. Już żałuję, że nie będę mogła w ten dzień pić alkoholu...
No i przez to wszystko coraz bardziej boję się przymiarki sukni za miesiąc. Tragedia....
Do tego wszystkiego wróciłam na chwilkę w wir pracy i... tęskniłam za tym. ;)
Więc nie mam czasu by zająć się czymś innym niż ślub i wesele oraz zakończenie roku szkolnego w "mojej" zerówce.
-
Cześć dziewczyny! U mnie już po tym dniu! ;D ;D :D :D :D Było cudownie, chcę jeszcze raz!
Co do makijażu polecam Justynę Horyd a fryzjera salon Herrison (też Pani Justyna) na ul. Długiej - fryzura wytrzymała na następny dzień :o
Tort był przepyszny! Tortoland wymiata! ;D ;D ;D
Suknia w idealnym stanie (trochę brudna od spodu), nigdzie nie uszkodzona, a deptałam po niej bo za lekko mi związała świadkowa ;D (na szczęście tylko do pierwszego tańca) - stwierdzam więc że w salonie Laura można spokojnie kupić towar pierwszej klasy :D
Nie oszczędzajcie na fotografie i kamerzyście! Ja już się nie mogę doczekać naszego filmiku :P :P :P
Jeśli macie jakieś pytania, chętnie odpowiem :)
-
Gratulacje! I najlepsze życzenia na nowej drodze życia:)
ja też planuje czesać się w Herrisonie;) pochwal się fryzurą makijażem i w ogóle prosimy o zdjęcia :brawo_2:
a jak się bawiliście? dj/ zespół dał radę?:)
-
Gratulacje! I najlepsze życzenia na nowej drodze życia:)
ja też planuje czesać się w Herrisonie;) pochwal się fryzurą makijażem i w ogóle prosimy o zdjęcia :brawo_2:
a jak się bawiliście? dj/ zespół dał radę?:)
Dziękujemy bardzo! Jako świeżo upieczona żonka mówię - suuuuuper być żoną ;D ;D ;D ;D
Mieliśmy zespół Bella Notte i wybawiliśmy się za wszystkie czasy :P Mam starte całe podeszwy w butach, zakwasy na plecach i nadal pełno energii ;D :D
Z moich włosów dużo nie dało się zrobić ale fryzura wyszła tak jak sobie wyobrażałam :)
https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xat1/v/t1.0-9/s526x395/11390419_760696004029228_7763960156693613853_n.jpg?oh=0bfd3d11255d3d3fc557502babed8c08&oe=562F22BB (https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xat1/v/t1.0-9/s526x395/11390419_760696004029228_7763960156693613853_n.jpg?oh=0bfd3d11255d3d3fc557502babed8c08&oe=562F22BB)
Dużo by opowiadać o całym dniu, ale był piękny i magiczny :D
-
Pudelek_29 i Kara-90 dziękuję za odpowiedź :)
Chyba wybierzemy Pod Dębem :)
-
Jacy piękni i szczęśliwi!!!!!!!!!!!!!! :)))
:Tuptup: :Tuptup: czekamy na więcej :D
-
Jacy piękni i szczęśliwi!!!!!!!!!!!!!! :)))
:Tuptup: :Tuptup: czekamy na więcej :D
Dziękujemy :D :D :D My też czekamy ;D
-
Super ! Gratulację ! Piękna suknia i fryzura ! Już się swojego doczekać nie mogę :skacza:
-
em_ka89 ile czekałaś na buty z Witt?:D
-
Super ! Gratulację ! Piękna suknia i fryzura ! Już się swojego doczekać nie mogę :skacza:
Suknia naprawdę była piękna - przeszła moje oczekiwania :)
-
ojej ???
ok 3 tygodni chyba
nie pamiętam ???
-
ale czekaj chyba to były 2 tygodnie ale poprawiałam obcas wiec trochę dłużej zeszło
-
ja tez mam problem z tym nieszczęsnym strojeniem. anigra opłacona a tu dwie pari przed nami.
Może tu znajdę dwie pary, które ślubują 21 sierpnia w kościele na placu wolności?
no i nadal nie mam fryzjera:( fryzjer z wyżyn pilnie poszukiwany !! ;)
-
em_ka89 możesz mi powiedzieć jakie są orientacyjne ceny tych butów Witt? Wiem, że to zależy od tego jakie konkretnie buty chcę, ale jakaś cena wyjściowa chyba jest? Nie mogę się niestety od nich niczego dowiedzieć.
-
weronafoto gratulacje, dużo dużo szczęścia
PS Tak się złożyło, że (nieswiadomie, że to Ty) widziałam już to zdjęcie na facebooku - chodziłam z Twoim świadkiem do klasy do gimnazjum i został oznaczony :p :p
-
Dziewczyny suknia została już wstępnie zmieniona(choć jeszcze tam parę poprawek muszą zrobić), gorset jest teraz lekko wyżej i w lekkim łuku. Wydaje mi się że teraz jest ok, zastanawiam się teraz czy zostawić suknię na małym kole tak jak na zdjęciu, czy założyc do niej większe koło, żeby była taka bardziej efektowna. Co myślicie? Zastanawiam się też nad zdobieniami gorsetu, coś by się przydało w miejscu łączenia gorsetu i dołu sukni. Tylko nie mam pomysłu, co tam dodać, tak aby mnie też nie porzeszyło znowu w biodrach.. Z góry dziękuję za jakieś prpopozycje, nie ukrywam, że jestem już w mega stresie, bo ślub za miesiąc.... Pozdrawiam :)
-
Dziewczyny suknia została już wstępnie zmieniona(choć jeszcze tam parę poprawek muszą zrobić), gorset jest teraz lekko wyżej i w lekkim łuku. Wydaje mi się że teraz jest ok, zastanawiam się teraz czy zostawić suknię na małym kole tak jak na zdjęciu, czy założyc do niej większe koło, żeby była taka bardziej efektowna. Co myślicie? Zastanawiam się też nad zdobieniami gorsetu, coś by się przydało w miejscu łączenia gorsetu i dołu sukni. Tylko nie mam pomysłu, co tam dodać, tak aby mnie też nie porzeszyło znowu w biodrach.. Z góry dziękuję za jakieś prpopozycje, nie ukrywam, że jestem już w mega stresie, bo ślub za miesiąc.... Pozdrawiam :)
Nie wiem coś jest nie tak. Suknia wygląda na niewykonczoną. Brakuje czegoś w miejscu tego pasa. Ale to tylko moje zdanie.
weronafoto gratulacje, dużo dużo szczęścia
PS Tak się złożyło, że (nieswiadomie, że to Ty) widziałam już to zdjęcie na facebooku - chodziłam z Twoim świadkiem do klasy do gimnazjum i został oznaczony :p :p
Mam to samo też widziałam zdjęcie na Facebooku ;)
Weronafoto. Wygladaliscie pięknie ;)
-
ja tez mam problem z tym nieszczęsnym strojeniem. anigra opłacona a tu dwie pari przed nami.
Może tu znajdę dwie pary, które ślubują 21 sierpnia w kościele na placu wolności?
no i nadal nie mam fryzjera:( fryzjer z wyżyn pilnie poszukiwany !! ;)
Z Panią Anią z Anigra-dekor można się dogadać . Mi na prawdę bardzo pomogła i co najważniejsze w mojej sytuacji... Uspokoiła mnie. A też już wariuje z tą niepewnoscią.
Dzisiaj idę na fryzurę próbną do Salonu zyjzklasą w fordonie. Wybrałam chyba z 20 fryzur i sama nie wiem jaką w końcu chcę mieć. Ogólnie są one bardzo do siebie podobne. Zobaczymy co mi Pani doradzi .
Jeny za trzy tygodnie zdjęcie miar z mojego dwupaku ;) a za osiem tygodni już będzie ten dzień. Z jednej strony nie mogę się doczekać, a z drugiej ten stres...
-
Roxi suknia jest jeszcze niewykończona, zgadza się , ale pisałam o tym, narazie został zrobiony zarys , zamiast pasa prosto został zrobiony w lekki łuk. Natomiast zdobień jeszcze tam nie ma.. Cos muszę tam wymyślić , co nie jest łatwe niestety..
-
Roxi suknia jest jeszcze niewykończona, zgadza się , ale pisałam o tym, narazie został zrobiony zarys , zamiast pasa prosto został zrobiony w lekki łuk. Natomiast zdobień jeszcze tam nie ma.. Cos muszę tam wymyślić , co nie jest łatwe niestety..
No trudna decyzja, ale może Panie w salonie coś doradzą?
Ps. Probna fryzura 💇 już za mną ale... Jest tragedia tragedia. Dopada mnie depresja ślubno - przygotowawcza. Postanowiłam zaufać Pani Asi z salonu Herisson. Coś trudno ostatnio spełnić moje oczekiwania a po ostatniej wizycie tam byłam zadowolona. Sama nie wiem co się ze mną dzieje. Czy to ja mam za duże wymagania czy trafiam źle.
-
Niestety nie najlepiej trafiłam z salonem bo sama musze mówić o poprawkach bo panią się wszystko podoba. . Mnie już też dopadła depresja chyba bo ani suknia ani fryzura mnie nie zadowala. .
-
Izala czyli mamy podobne humory.
Co to za salon?
Ja moją kupiłam w Dominice i już się obawiam pierwszej przymiarki przez te wszystkie przeboje.
-
Ja szyję w Żninie , pokusiłam się ceną i teraz mam, zresztą dojazdy tam też kosztują.. Ja jestem tak naprawdę juz zmęczona tą suknią i tym kombinowaniem, chcę po prostu wyglądać i czuć sie dobrze, a niestety jak widać nie do końca tak jest..:(
-
Izala - na wcześniejszym zdjęciu lepiej wyszedł dół sukni, bo teraz jakoś nieszczęśliwie, jakby to była halka, a nie suknia, a wcześniej nie było tego efektu, więc może kwestia ujęcia, albo miałam wtedy inne koło (jeśli tak to lepsze). Możesz dodać ozdobny pas i będzie lepiej (możesz spróbować też z szerszym niż poprzednio i wybierz najlepszą wersję). Też szyłam w Żninie - ogólnie byłam zadowolona, ale mam małe "ale" ;) Inni suknię chwalili, więc to chyba tylko przewrażliwienie ;) Do tego dochodzi nasze wyobrażenie nas w tej sukni, które jest utopią, bo w wyobraźni jesteśmy wyższe, smuklejsze, nie mamy żadnych fałdek, mamy szersze biodra, a węższą talię, pełniejszy biust etc. Ubieramy potem suknię i lustro weryfikuje te nasze oczekiwania - przynajmniej tak było w moim wypadku :) A pewnych rzeczy w figurze się nie zmieni i można podkreślać atuty a chować mankamenty, ale nie zawsze się da wszystko połączyć :) Najlepiej jechać z kimś bliskim, który z boku powiem nam jak to wygląda. My na forum też może pomóc, ale ze zdjęcia inaczej niż na żywo, wielu rzeczy nie widzimy np. jak suknia się układa albo jakie ma dokładnie zdobienia.
Uszy do góry, będzie dobrze, wiele z nas tak miało/ma :)
-
Ja za moje płaciłam 230 zł
-
Dziewczyny, jestem już po swoim wielkim dniu, więc mogę się z Wami podzielić spostrzeżeniami :)
Dla tych, które wybrały sale w Hotelu Brda - najlepszy wybór! Sala pięknie przystrojona, a co najważniejsze to ja miałam wpływ na to jakie kolory, jakie kwiaty mają się pojawić na stołach. Obsługa bardzo profesjonalna, potrafili spełnić każde życzenie, posiłki wnoszone bardzo sprawnie, nikt nie czekał na jedzenie. Jedzenia mnóstwo, a przy tym bardzo smaczne! Nikt głodny nie wyszedł, a następnego dnia zabraliśmy jeszcze mnóstwo do domu. Zdecydowanie polecam :)
Niestety nie mogę powiedzieć dobrego słowa o Dj Camillo. Jeżeli chcecie żeby goście dobrze się bawili, to absolutnie nie wybierajcie go! Miał być elastyczny i dobierać muzykę do gości, a ciągle puszczał to samo. Zabawy na oczepiny poprowadzone od niechcenia. Jako DJ - WODZIREJ zupełnie się nie sprawdził. Żałuję, że nie posłuchałam dziewczyn, które wcześniej pisały o nim złe opinie.
-
Liwka, ja będę miała wesele w hotelu Brda za 3 tygodnie. Słyszałam wiele pozytywnych opinii o tym miejscu i mam nadzieję, że my również będziemy zadowoleni. Czy mogłabyś mi powiedzieć sprawdziła się klimatyzacja? Czy pomimo upału, na sali nie było duszno, a jedzenie nie pływało? W ogóle to chyba widziałam wasze dekoracje, bo byłam tam dziś rano i filary były nadal ozdobione, na krzesłach były pokrowce i gdzieniegdzie bukiety. Jaką wybrałaś kolorystykę? Ja dziś zdecydowałam się na kremowo złotą kolorystykę, a kwiaty mają być białe i w kolorze fuksji (tak jak mój bukiet). Będę wdzięczna za wszelkie porady :-)
-
Teraz zauważyłam, że Twoje wesele było tydzień temu to dekoracje zostały pewnie po kolejnym weselu.
-
weronafoto gratulacje, dużo dużo szczęścia
PS Tak się złożyło, że (nieswiadomie, że to Ty) widziałam już to zdjęcie na facebooku - chodziłam z Twoim świadkiem do klasy do gimnazjum i został oznaczony :p :p
Dziękuje! Ale ten świat mały ;D :D :P :P
-
Dziewczyny suknia została już wstępnie zmieniona(choć jeszcze tam parę poprawek muszą zrobić), gorset jest teraz lekko wyżej i w lekkim łuku. Wydaje mi się że teraz jest ok, zastanawiam się teraz czy zostawić suknię na małym kole tak jak na zdjęciu, czy założyc do niej większe koło, żeby była taka bardziej efektowna. Co myślicie? Zastanawiam się też nad zdobieniami gorsetu, coś by się przydało w miejscu łączenia gorsetu i dołu sukni. Tylko nie mam pomysłu, co tam dodać, tak aby mnie też nie porzeszyło znowu w biodrach.. Z góry dziękuję za jakieś prpopozycje, nie ukrywam, że jestem już w mega stresie, bo ślub za miesiąc.... Pozdrawiam :)
Nie wiem coś jest nie tak. Suknia wygląda na niewykonczoną. Brakuje czegoś w miejscu tego pasa. Ale to tylko moje zdanie.
weronafoto gratulacje, dużo dużo szczęścia
PS Tak się złożyło, że (nieswiadomie, że to Ty) widziałam już to zdjęcie na facebooku - chodziłam z Twoim świadkiem do klasy do gimnazjum i został oznaczony :p :p
Mam to samo też widziałam zdjęcie na Facebooku ;)
Weronafoto. Wygladaliscie pięknie ;)
;D ;D ;D ;D czuje się zaszczycona że tyle osób widziało nasze szczęście ;D
-
Liwia chwal mi się tu zdjęciem 8)
Słuchajta, dziewczyny czy zamawiałyśmy zawiadomienia? Czy sami robiliście? Trochę mi szkoda kasy na to i nie wiem w sumie jak to powinno wyglądać.
Gdzie znajdę płaskie (1cm) buty na obcasiku ŚLUBNE???????? Jakie macie pomysły na fryz? Ja nie mam pojęcia...
ale ten czas zapiernicza....
kto zamawiał w Aufirex na Krasińskiego obrączki? Polecacie? Pan nam powiedział że wyjdą ok. 1050zł, a na Cieszkowskiego u Głębockiego 1300, a dalej 1450-1550. Kurcze, mamy dylemat. Chyba postawimy na Głębockiego... no nie wiem
-
Liwia chwal mi się tu zdjęciem 8)
Słuchajta, dziewczyny czy zamawiałyśmy zawiadomienia? Czy sami robiliście? Trochę mi szkoda kasy na to i nie wiem w sumie jak to powinno wyglądać.
Gdzie znajdę płaskie (1cm) buty na obcasiku ŚLUBNE???????? Jakie macie pomysły na fryz? Ja nie mam pojęcia...
ale ten czas zapiernicza....
kto zamawiał w Aufirex na Krasińskiego obrączki? Polecacie? Pan nam powiedział że wyjdą ok. 1050zł, a na Cieszkowskiego u Głębockiego 1300, a dalej 1450-1550. Kurcze, mamy dylemat. Chyba postawimy na Głębockiego... no nie wiem
My zamówiliśmy zawiadomienia do pracy a resztę wysłaliśmy mejlami, w końcu wszystko idzie do przodu, nawet zawiadomienia :) (oczywiście w pliku pdf, wyglądało tak samo jak środek zawiadomień papierowych.
Buty muszą być białe? Ja kupiłam sobie balerinki (co prawda na przebranie) w kolorze perłowym i oddałam do szewca żeby podbił mi centymetr dodatkowo :)
My zamawialismy w tym malutkim złotniku obok rubinowego domu - ja nie polecam...
-
Gdzie kupiłaś te baleriny?
-
Ja natomiast polecam pana złotnika obok rubinowego domu :)
-
Liwka, ja będę miała wesele w hotelu Brda za 3 tygodnie. Słyszałam wiele pozytywnych opinii o tym miejscu i mam nadzieję, że my również będziemy zadowoleni. Czy mogłabyś mi powiedzieć sprawdziła się klimatyzacja? Czy pomimo upału, na sali nie było duszno, a jedzenie nie pływało? W ogóle to chyba widziałam wasze dekoracje, bo byłam tam dziś rano i filary były nadal ozdobione, na krzesłach były pokrowce i gdzieniegdzie bukiety. Jaką wybrałaś kolorystykę? Ja dziś zdecydowałam się na kremowo złotą kolorystykę, a kwiaty mają być białe i w kolorze fuksji (tak jak mój bukiet). Będę wdzięczna za wszelkie porady :-)
Klimatyzacja ok, było czuć różnice jak wchodziło się z dworu (ok. 30 stopni), ale i tak było bardzo ciepło.... Jedzenie nie pływało. Generalnie o to nie musisz się martwić, bo obsługa zajmuje się tym bez zarzutu :) Wybraliśmy kwiaty w pastelowych kolorach, biały, kremowy, ecru, pudrowy róż, a do tego biało-złote serwetki i bieżniki. Bardzo ładnie razem wyglądały.
A tu fotka jeszcze z domu, jak coś więcej dostanę to wrzucę :)
https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xta1/v/t1.0-9/11391497_917738731619342_7478276363237990025_n.jpg?oh=220aac8c117e2f0587395a64c249cc11&oe=55FB92E8 (https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xta1/v/t1.0-9/11391497_917738731619342_7478276363237990025_n.jpg?oh=220aac8c117e2f0587395a64c249cc11&oe=55FB92E8)
-
Liwka pięknie wygladałaś, w ogóle bardzo ładna dziewczyna z Ciebe ale w tej sukni przeslicznie.
-
Liwka a gdzie byłaś sie malowac? Nie czasem u Kamilii Jastrzębskiej?
-
Ja natomiast polecam pana złotnika obok rubinowego domu :)
My mieliśmy przygody z tym Panem.
Nie dość że miał zrobić nam obrączki z wzoru w.Kruka, za pierwszym razem w ogóle nie wyglądały tak jak wzór który pokazaliśmy... Na drugi efekt czekaliśmy jakieś 3-4 tygodnie... Dobrze ze zamawialismy obrączki 3 miesiące wcześniej bo byłoby nieciekawie.
Kiedy mieliśmy już odebrać obrączki za drugim razem Pan co chwile albo przedłużał termin odbioru, albo mówił że go w tym dniu nie ma. Raz umówiliśmy się z nim na sobotę a on nie przyjechał, dzwonilismy dwa albo trzy razy, w końcu odebrał i powiedział że on przecież w weekendy nie pracuje....
W efekcie były nerwy i obrączki odebralismy tydzień przed ślubem.
Teraz przyglądając się obrączce wiedzę że jest już cała porysowana... :(
-
Ale ślicznie wyglądaliście! Wiązanka też bardzo ładna:)
-
Tak, malowałam się u Kamili Jastrzębskiej, makijaż wytrzymał caaałą noc :) Co do wiązanki to miałabyć zupełnie inna, ale piwonie w tym roku zawiodły i trzeba było zrobić z tego co jest ;P
-
Ja natomiast polecam pana złotnika obok rubinowego domu :)
My mieliśmy przygody z tym Panem.
Nie dość że miał zrobić nam obrączki z wzoru w.Kruka, za pierwszym razem w ogóle nie wyglądały tak jak wzór który pokazaliśmy... Na drugi efekt czekaliśmy jakieś 3-4 tygodnie... Dobrze ze zamawialismy obrączki 3 miesiące wcześniej bo byłoby nieciekawie.
Kiedy mieliśmy już odebrać obrączki za drugim razem Pan co chwile albo przedłużał termin odbioru, albo mówił że go w tym dniu nie ma. Raz umówiliśmy się z nim na sobotę a on nie przyjechał, dzwonilismy dwa albo trzy razy, w końcu odebrał i powiedział że on przecież w weekendy nie pracuje....
W efekcie były nerwy i obrączki odebralismy tydzień przed ślubem.
Teraz przyglądając się obrączce wiedzę że jest już cała porysowana... :(
Ja w sumie też polecać go nie będę. Aufirex zawołał 100 zł więcej i mogliśmy nie żydzić ;)
Obrączki miałam odebrać we wtorek . Ale źle się czułam i nie poszliśmy. Umówiłam się na środę. Zadzwonił w środę że nie ma Pana który robił satynowanie na tych obraczkach i nie mamy przychodzić bo ten facet musi być. Więc umówiliśmy się na piątek . Bez podania konkretnie godziny bo twierdził że czekał na mnie cały dzień we wtorek. Więc obrączki są już gotowe do odbioru. Ale wchodzimy a tam w gablotce tylko męska obrączka i pracownik cały w nerwach że szefa nie ma teraz a szef musi być obecny przy odbiorze. Jeny wszyscy pracownicy muszą być. .. Dzwonię i słyszę że będzie za 40 minut i mamy sobie iść na kawę. Za 40 minut że za 20. A za 20 że za pół godziny bo muszą wyczyścić nasze obrączki. Za cudowne 30 minut były już dwie obrączki w gablotce jednakże moja jest do poprawy bo... Ma krzywo osadzony diament. 8 jest ok a jeden krzywo.
-
Violiza a ja polecam Aurifexa i będę to powtarzać od znudzenia :D
butów ślubnych jest masa ale przeleć się po mieście teraz w co drugim sklepie są albo białe albo śłubno podobne takie nawet w deichmanie widziałam ostatnio białe buty ale nie takie płaskie o jakich mówisz
-
Dzisiaj się przeszłam i lipa troszkę. Co prawda zamówiłam już na stronie białe buty, ale obawiam się jakoś że nie będą tak wygodne... nie wiem czemu:D i chciałabym już szybko :D nie wiem dlaczego tyle czekałam jak buty już wybrałam w lutym! Ale ze mnie .........
byłam dziś też w Laurze patrzeć na Witt, sprawdzałam specjalnie wkładkę- twarda jak cholera :O w ogóle już zaczęłam myśleć o la boda- super mięciutkie, a tylko (albo aż) 80 zł droższe od tych co zamówiłam ! Ale stówka piechotą nie chodzi... a też się czeka miesiąc...
Odnośnie obrączek, dziś idziemy do urzędu po papiery (w końcu..!) i może zajrzymy na Poznańską do Maćkowiaka, jeśli go znów nie będzie to chyba do Głębockiego jednak.
Musimy jeszcze szukać Garnituru, nie wiem jak mój to dzisiaj wytrzyma.... trzymać kciuki:)
-
Tak, malowałam się u Kamili Jastrzębskiej, makijaż wytrzymał caaałą noc :) Co do wiązanki to miałabyć zupełnie inna, ale piwonie w tym roku zawiodły i trzeba było zrobić z tego co jest ;P
A możesz coś więcej napisać o pani Kamili i makijażu? Czy nie czułaś się jakbyś maskę miała? Dobrze dobrała Ci makijaż? Ide do niej 1.08 na makijaż bo bede świadkową u koleżanki ale pierwszy raz bede malowana przez kogoś i troche się stresuję.
-
koleżanka ma do sprzedania kieckę może ktoś coś
http://olx.pl/oferta/suknia-slubna-princessa-CID87-ID4IiGx.html
-
Liwka, pięknie wyglądałaś. Bukiet też śliczny. Gratulacje
-
(https://ud.interia.pl/html/getattach,mid,33233,mpid,3,uid,bf89d038dc0e3f85?f=DSCN4304.JPG)
dziewczyny, gdzie mogę znaleźć takie kolczyki tylko srebrne i z białymi/ przezroczystymi kryształkami?
Bardzo mi się podobają jak wyglądają na uszach i myślałam o czymś takim na ślub:) tylko kolor nie bardzo pasuje ;)
-
przepraszam za post jeden pod drugim.
Ale zapomniałam spytać.
Jesteście już po fryzurach próbnych? Albo znalazłyście swoją wymarzoną fryzurę?
Widziałyście tą stronę? https://www.youtube.com/channel/UCBDR4TSiuXpWFNSA4cxPp6g ?? :O
szukam fryzury takiej która wysmukli nieco twarz. Mam dość długie blond włosy, planuję wrócić do grzywki- i tu jest kłopot, większość fryzur jest właśnie bez grzywek.
Bardzo proszę o poradę, albo jakieś propozycje. A może dziewczyny już po ślubie, pochwalą się swoimi fryzurami lub typami:)
w ogóle zastanawia mnie na ile ta stronka a realia polskich fryzjerów są w stanie coś takiego pięknego sklecić. Dodam, że czesać się będę w Herissonie.
-
violiza ja koniecznie chciałam grzywkę na ślub, po prostu bardzo źle sie czuje bez.... fryzjera namówiła mnie na kompromis, grzywkę wywiniętą do góry
https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xft1/v/t1.0-9/1374959_10201258217888835_2063009890_n.jpg?oh=3466f7ee2f4cf59d1205b73de9f2add0&oe=562E6093
a tu z boku - tak miej więcej
https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/v/t1.0-9/1236973_10201258220808908_60395797_n.jpg?oh=a6fa6c95d86a63782c63219391489c1e&oe=5627880E
i nie oklapła mi w ogóle, ani podczas wesela, ani podczas poprawin. i nie miałam efektu hełmu. :)
-
Wow, ale miałaś super makijaż, ten róż pięknie wygląda:)
Zapomniałam dodać że grzywkę na bok a nie na całe czoło.
Twoja fryzura bardzo ładnie wyglądała i marzy mi się właśnie warkoczyk wpleciony, tylko szkoda że nie widać całości z tyłu, ale pewnie nie ma zdjęcia?
-
Dziękuję :) Malowałam sie u pani Madaj. Aczkolwiek też nie zrobiła mi identycznego , jak na próbnym - wtedy mi rzęsy doklejała a na ślub już nie . Gdybym była mniej zajęta wszystkim innym może bym sie czepiała, ale uważam że całkiem zgrabnie wyszedł. No i wytrzymał próbę 40 stopni :P Fryzurę też miałam inną. Najpierw miałam grzywkę na bok.
Tak wyglądało: https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-frc3/v/t1.0-9/580159_10200689890200998_140070941_n.jpg?oh=fa5fa2af25b0a36785352f059d8a421b&oe=55F79A6C ( proszę nie zwracać uwagi na na nieogarnięte brwi i odrost :P )
a tu właściwa ślubna
(http://images69.fotosik.pl/975/97f2126f68b072a8med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
violiza - mi akurat fryzury ze strony, którą podałaś w ogóle nie przypadły mi do gustu, są jakieś misterne i sztuczne, kojarzą mi się z hełmem. I jak dla mnie za gładkie, ja lubię jak czasami jakiś kosmyk wypadnie, bo wygląda to bardziej naturalnie. Dla tego szukałam takiego fryzjera/fryzjerki, który nie zrobi mi czegoś takiego na głowie ;)
-
To prawda, są tam bardzo wytworne fryzury i brakuje takich romantycznych zwiewnych, ale i tak dla mnie niektóre są super (Ale prawda też że niektóre zupełnie nie).
Pochwal się swoim fryzem;)
-
Hej :)
Zastanawiamy się nad zorganizowaniem wesela z Park Hotel Bydgoszczy, macie jakieś najświeższe opinie odnośnie jedzenia? Ilość, smak itp. ? :)
-
Ja fryzury szukam zawsze na stronie ikf. styl.fm
http://styl.fm/fryzury
Każde cięcie jakie planowałam podpatrzyłam tam i ślubne uczesanie też :)
Namawiam moją fryzjerkę, żeby poćwiczyła na mnie uczesanie ślubne zobaczymy co z tego wyjdzie bo ona nie czesze na takie okazje specjalizuje się w czym innym ale jeśli wyjdzie ładnie to zostanę u niej a jeśli nie to mam już zaklepaną inną panią
moja będzie wyglądała jakoś tak
(http://img.styl.fm/resize/watermark/item/16/e7/7f/6ead.jpg)
(http://img.styl.fm/resize/watermark/item/cd/07/ce/3713.jpg)
-
em_ka89 mi się podobają bardzo podobne do Twojej fryzury i właśnie w takim stylu chciałabym mieć, za półtora miesiąca chcę sobie coś takiego zrobić na ślub koleżanki żeby zobaczyć ja się będę czuć i czy się sprawdzi, wprawdzie dopiero zapuszczam włosy ale mam nadzieje, że cos mi na ten styl fryzjerka zrobi.
-
ja dokładnie robię to samo ;) na ślub koleżanki robię próbną i zobaczę co i jak :) w razie co mam jeszcze trochę czasu na zmiany ale z reguły czuję się dobrze w takich upięciach
-
AlicjaEwa gratuluję odwagi. Ja już bardzo długo noszę grzywkę i nie wyobrażam sobie, żeby odsłonić czoło. Ale w twoim przypadku naprawdę wyglądało to bardzo dobrze. Makijaż w moich ulubionych kolorach, cieszę się, że też wybrałam panią Madaj :) Fryzura z filmiku pasuje mi bardziej dla gościa niż dla panny młodej. Mam coś takiego, że nie podobają mi się loki, które są jakby takie rozczesane, potargane. Bo co innego wiatr we włosach, czy styl romantyczny, a co innego niedopracowana fryzura. Ja chciałabym coś w tym stylu
-
em_ka89 Ty jak zwykle coś super wymyślisz!:D
mi się podoba jeszcze takie coś (https://ud.interia.pl/html/getattach,mid,33281,mpid,3,uid,bf89d038dc0e3f85?f=1..jpg)
(https://ud.interia.pl/html/getattach,mid,33294,mpid,3,uid,bf89d038dc0e3f85?f=4b9d31b7005063342f107078c1f51a66.jpg)
obrączki zamówione u Głębockiego;)
teraz poszukiwania wielkie biżuterii, za bukietem się rozglądam i orientuje w cenach,....
ale najgorsze to.........
GARNITUR! :(((((((( Zawsze coś nie tak, mój chłop cały szczuły tylko udziska za bardzo rozbudowane :klnie:
i jest masakra, w dodatku oboje się nie znamy jak powinien wyglądać dobry garniak. W der red byliśmy Pani super babka, powiedziała co i jak i swoje zdanie i doradziła itp... ale garniak średnio nam się podoba i kolor.........
on chce granatowy BO czarny to tylko na pogrzeb i jest tzw. strój wieczorowy.........
a tak mega przystojnie (JAK NIE WIEM :D) wygląda w czarnym z Giacomo Conti.....
kurna grałam na pewnie już setce ślubów i zdarza się że mają czarne garnitury, Czy to jakieś faux pas????
Tak pięknie wygląda w czarnym i tak podkreśla jego ciemne włosy i jest taki elegancki, jak na wyjątkową okazje właśnie....
uwielbiam go też w niebieskim kolorze ale ten granat, jakiś taki mało elegancki......
do czarnego garniaka by miał granatową (a właściwie ciemno-niebieską) muchę i tylko mi zazdrościć chłopa.
-
ja to rzadko widziałam na ślubach inny garnitur niż czarny ;)
czarny to klasyka a nie jak na pogrzeb :)
-
nawet Pani w sklepie powiedziała że nie garny tylko granat się bierze i w dodatku powiedziała "czarny nie. Lepiej granat do jego karnacji....! :/ (a on to wziął bardzo do siebie :mdleje:) masakra.
-
jutro i w sobotę zawozi mnie na ślub, mam nadzieje że będą 2x czarne garniaki :D to może się przekona, ale prawdą jest że coraz częściej wybierają granaty i coraz częściej JASNE! Co Pani w der red parze przed nami odmawiała. W innym natomiast sklepie para przed nami prosiła o NIEBIESKI smoking na ślub.
-
no ja nie jestem specjalistką od mody ale naprawdę wydaje mi się, że czarny to pasuje zawsze i wszędzie ;)
co nie znaczy, że granat jest nieodpowiedni...
mój mąż wystąpił w czarnym i super wyglądał :)
przymierzał nawet granatowy tak "for fun" ale mówił, że się czuje jakby jakiś granatowy mundur założył... ;)
a jakby mój mąż chciał jasny to bym go chyba zabiła :P jasny kompletnie mi się nie podoba na żadną okazję :P
-
Mojej koleżanki narzeczony uparł się na kremowy, ale Pani w sklepie tak go zbajerowała, że kupił właśnie czarny i bordowe dodatki. Na 5 slubach z 6 na których byłam pan młody miał czarny garnitur, więc dziwne to co ta Pani mówi, tzn. ja słyszałam, że czarnego smokingu nie nosi się przed godziną 18, natomiast gdy marynarka jest o standardowym kroju to można poza tym to etykieta dyplomatyczna, nie jesteśmy żadnymi hrabiami czy premierami żeby tego przestrzegać.
-
A tam takie gadanie
Mój jakby miał inny niż czarny to pewnie by go pomylili z gościem weselnym :P
A poza tym on nie chce nic innego niż czarny smoking !
Nie chce słyszeć o garniaku ma być smoking i już
W niedzielę jedziemy do miejscowości Skórcz do sklepu BONUS MG http://www.bonusmg.pl/ i tam wybierzemy coś ładnego , Garniak kupisz za 399 a smokimg za 499 szyją u polskich producentów i mają na prawdę wielki wybór , materiały też spoko miałam okazję pomacać na targach , do tego dobierzesz koszulę, muchę, krawat, buty i inne rzeczy ubierzesz faceta od stup do głów w jednym miejscu :D w razie co robią też poprawki a gotowy garnitur lub co tam kupisz wysyłają na swój koszt do Ciebie do domu.
i nie wydasz na to majątku w der red ceny są kosmiczne :szczeka: a identyczny garnitur czy smoking kupisz w skórczu , jeśli jeszcze ktoś się zastanawia i ma możliwość podjechania do nich to na prawdę warto ! Nawet dostaniesz rabat jak kupisz u nich cały komplet lub zrobisz zakupy " rodzinne "
Jest możliwość umówienia się np na niedziele tak jak my jedziemy , specjalnie dla nas otworzą sklep :) Super :) A tak wracając do koloru to jakoś nie podoba mi się jak Pan Młody ma jasny garniak strasznie dziwnie to wygląda dla mnie najbardziej eleganckim jest czerń.
Mój MP też ma problem z dużymi udami i kuperkiem :D ostatnio jak kupowaliśmy garnitur to Panie musiały mu poluzować nogawki na szwie i było ok
VIOLIZa ja nie widzę tych zdjęć, które dodajesz
-
Mój szedł w czarnym z giacomo conti i wyglądał swietnie :)
Mi się podobały bardzo jasne garniaki, ale M nie wygladal w nich zbyt odświętnie , czegoś brakowało ::) no i on się w nich nie czuł za dobrze
Tez słyszałam ze czarny na pogrzeb zaraz za tym leciało ze pan mody musi koniecznie mieć koszule w kolorze sukni i inne durne zdania , nie przejmuj się , najważniejsze żeby Wam było wygodnie :)
-
3:0 dla mnie :D :D
Ty zawsze coś ogarniesz, mam dj'a z Twojego polecenia i mam mieć jeszcze garniak od Ciebie? :P
dzięki za namiar, ale szkoda, że to ponad 100 km, ;/ akurat jadę na ślub 70km jutro, szkoda że nie w tamtą stronę;/ ale może jak już nic nie znajdziemy to w lipcu tam podskoczymy, proszę tylko zorientuj się(albo powiedz jak wiesz) czy są tam garnitury w 100% z wełny?
a zdjęcia nie wiem czemu nie widzisz, ja je nadal widzę jak chcesz mogę Ci mailem wysłać.
Ale brawo dla Twojego za chęć założenia smokingu, mój nie chce bo szkoda kasy na jeden raz, a tak bym go chciała w takim czymś zobaczyć:D
-
polecam się :D
Będziesz miała Pedro Noce ?
Tu masz teks z ich strony z cyklu trudne pytania
"Czy wasze produkty są wysokiej jakości?
Wszystkie nasze towary, które firmujemy swoim logo BONUS produkujemy wyłącznie w najbardziej zaawansowanych technologicznie polskich zakładach i szwalniach.
Buty i paski wykonane są tylko i wyłącznie ze skóry.
Koszule szyjemy z tkanin, gdzie minimalna ilość bawełny to 80%, posiadamy też 100% bawełny w technologii easy care.
Garnitury to głównie mieszanki wełny i elany, gdzie zawartość wełny oscyluje w granicach 50%. Nie szyjemy 100% wełny ze względu na to, że bardzo mocno się gniotą.
Kurtki i płaszcze wykonane są głównie z tkanin włoskich, często są to krótkie unikatowe serie."
Widzisz szkoda że się wcześniej nie zgadałyśmy to byśmy pojechali razem
-
A tam takie gadanie
Mój jakby miał inny niż czarny to pewnie by go pomylili z gościem weselnym :P
A poza tym on nie chce nic innego niż czarny smoking !
Nie chce słyszeć o garniaku ma być smoking i już
W niedzielę jedziemy do miejscowości Skórcz do sklepu BONUS MG http://www.bonusmg.pl/ i tam wybierzemy coś ładnego , Garniak kupisz za 399 a smokimg za 499 szyją u polskich producentów i mają na prawdę wielki wybór , materiały też spoko miałam okazję pomacać na targach , do tego dobierzesz koszulę, muchę, krawat, buty i inne rzeczy ubierzesz faceta od stup do głów w jednym miejscu :D w razie co robią też poprawki a gotowy garnitur lub co tam kupisz wysyłają na swój koszt do Ciebie do domu.
i nie wydasz na to majątku w der red ceny są kosmiczne :szczeka: a identyczny garnitur czy smoking kupisz w skórczu , jeśli jeszcze ktoś się zastanawia i ma możliwość podjechania do nich to na prawdę warto ! Nawet dostaniesz rabat jak kupisz u nich cały komplet lub zrobisz zakupy " rodzinne "
Jest możliwość umówienia się np na niedziele tak jak my jedziemy , specjalnie dla nas otworzą sklep :) Super :) A tak wracając do koloru to jakoś nie podoba mi się jak Pan Młody ma jasny garniak strasznie dziwnie to wygląda dla mnie najbardziej eleganckim jest czerń.
Mój MP też ma problem z dużymi udami i kuperkiem :D ostatnio jak kupowaliśmy garnitur to Panie musiały mu poluzować nogawki na szwie i było ok
VIOLIZa ja nie widzę tych zdjęć, które dodajesz
ja też nie widzę zdjęć Violizy
A my się wybieramy w lipcu po samą marynarkę właśnie do tego sklepu, w okolicy mój narzeczony ma rodzinę i kuzyn właśnie bardzo polecał, że tanio i bardzo dobra jakość.
-
Tak, mam Pedro ;)
o to dziwne że nie widzicie, może jakoś źle wklejam? To jak je wkleić dobrze???
Właśnie dzwoniłam (niecierpliwa) z pytaniem odnośnie tych 100% wełny i Pan mi wykład zrobił :D i polecał smoking:D
Zachęciłyście mnie do tego sklepu kurcze:D w niedziele mogłabym jechać ale mamy urodziny sąsiadki :P
ooo, widzę też w stronę babci mojego, ok 50km dalej, więc już lepiej to wygląda:D
-
no ja tam nie wiem
jak wklejam to zawsze kopiuje adres url grafiki klikam w ten obrazek i tam wklejam lin i jakoś widać :D
Byłam wczoraj w bardotce i kupiłam bardotkę pod suknię mam nadzieję, że będzie ok nie była tak tania jak miała być ale jest :)
skusiłam się jeszcze na jeden taki codzienny i zostawiłam tam dwie stówy ;/ no ale nic przyda się :D
nie marudź że daleko tylko jedź
ja tam wolę wydać na paliwo niż dwukrotnie przepłacić za garniaka
-
W Giacomo Conti też można kupić garnitur za 600 zł - tyle, że właśnie w proporcjach jakoś 60:40. Mój mąż ostatnio właśnie kupował garnitur, babeczka mu podała taki i jak go założył to czuł się strasznie sztywno, zaraz go ściągał :P Poliester naprawdę nie jest wygodny. Kupił u nich taki gdzie 90 % składu stanowi wełna, jest tylko domieszka 10 % poliestru. Zapłacił bodajże 900 zł. Czyli nie majątek. A różnica w dotyku i samopoczuciu kolosalna. Na ślub miał czarny smoking (też uważam, że klasyka górą :) ) - ze 100 % wełny i nie wygniótł się jakoś strasznie :) Para Młoda za mało siedzi, żeby zdążyć się "wygnieść" :D
-
Ale się rozwinął temat garniturów. To może i ja się wypowiem, bo widziałyście zdjęcie mojego męża w szarym garniturze :D
My też na samym początku zakładaliśmy że garnitur do ślubu będzie czarny, po przejściu po kilku sklepach (nic kompletnie nam się nie podobało, każdy garnitur miał jakiś mankament - a tu marynarka odstawała, a tu za szerokie nogawki, a tu podszewka w kolorze czerwonym...).
W końcu postawiliśmy na mniej klasyczny wzór i tak oto szary garnitur przebił wszystkie które oglądaliśmy. Mąż wyglądał w nim elegancko i przystojnie, nie przytłaczał go i nie wyszczupał, a co najważniejsze czuł się w nim dobrze i WYJĄTkOWO (bo żaden gość nie miał nawet odcieniem podobnego garnituru). Wyróżniał się w tłumie, co mu się podobało (żaden facet Wam tego nie powie, ale oni to lubią :P ).
Patrząc teraz po zdjęciach dopasowaliśmy się idealnie i moim skromnym zdaniem wyglądaliśmy dostojnie i odświętnie (każda z Was może mieć swoje zdanie, nie obraże się ;) ).
Wiem jedno, nie zmieniłabym tego garnituru nigdy. W piękny, słoneczny i gorący dzień był idealny.
Jestem dumna z męża że taki wybrał i zadowolona że wyróżnilismy Pana Młodego z tłumu gości ;D ;D ;D
-
matko, wiesz że nie nie pamiętałam jaki ma Twój garniak?:P aż wróciłam do zdjęcia. Taki kolor bardzo odmładza wydaje mi się i jest taki świeży! Tylko że mój jak się go jeszcze odmłodzi to chyba na 15 latka będzie wyglądać:P w der red Pani pytała czy nie za młody na ślub:D
dlatego ja bym się nie nie zdecydowała na taki, tkanina wydaje się być też zwiewna, prawda? Mój szwagier miał też szary ale materiał bardziej oficjalnie wyglądał jakoś, choć ja nie widzę na tym zdjęciu za wiele.
Dziś byliśmy w Bytomiu znów- garniak 1140 ok z muszką, koszulą i spinkami. (przesada, muszki za 99 a takie same są po 30...) już urabiam swojego, bo mamy pożyczony samochód na gaz od siostry i może pojedziemy w sobotę do tego Skórcza?, ale głowy nie dam i nie chcę mi się troszkę.
a zdjęcia kolczyków widać?
zdjęcia mam na kompie i wrzuciłam specjalnie na pocztę i z niej wzięłam ten adres, teraz na fcb wrzucę :P
uwaga:
(https://scontent-lhr3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xft1/v/t1.0-9/11401175_1165551613462093_694179431061187204_n.jpg?oh=6787af0974cd9a8ba731f652f31248bd&oe=55FA3FBD)
i drugie:
(https://scontent-lhr3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xap1/v/t1.0-9/11230724_1165551716795416_5254490627239858187_n.jpg?oh=2639df9038e2cdcc3de59782a4684451&oe=56265838)
patrze na podgląd i je widać (tak jak i wcześniej)
-
Jedz leniu ;) fryki piękne ta pierwsza taka bardzo moja ale ta druga też sliczna. Żadnych kolczyków nie widziałam o.O
-
Mam pytanie odnosnie Fary czy tam sie tylko tymi bocznymi drzwiami wchodzi? A moze mloda para wchodzi glownym wejsciem?
-
matko, wiesz że nie nie pamiętałam jaki ma Twój garniak?:P aż wróciłam do zdjęcia. Taki kolor bardzo odmładza wydaje mi się i jest taki świeży! Tylko że mój jak się go jeszcze odmłodzi to chyba na 15 latka będzie wyglądać:P w der red Pani pytała czy nie za młody na ślub:D
dlatego ja bym się nie nie zdecydowała na taki, tkanina wydaje się być też zwiewna, prawda? Mój szwagier miał też szary ale materiał bardziej oficjalnie wyglądał jakoś, choć ja nie widzę na tym zdjęciu za wiele.
Dziś byliśmy w Bytomiu znów- garniak 1140 ok z muszką, koszulą i spinkami. (przesada, muszki za 99 a takie same są po 30...) już urabiam swojego, bo mamy pożyczony samochód na gaz od siostry i może pojedziemy w sobotę do tego Skórcza?, ale głowy nie dam i nie chcę mi się troszkę.
a zdjęcia kolczyków widać?
zdjęcia mam na kompie i wrzuciłam specjalnie na pocztę i z niej wzięłam ten adres, teraz na fcb wrzucę :P
uwaga:
(https://scontent-lhr3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xft1/v/t1.0-9/11401175_1165551613462093_694179431061187204_n.jpg?oh=6787af0974cd9a8ba731f652f31248bd&oe=55FA3FBD)
i drugie:
(https://scontent-lhr3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xap1/v/t1.0-9/11230724_1165551716795416_5254490627239858187_n.jpg?oh=2639df9038e2cdcc3de59782a4684451&oe=56265838)
patrze na podgląd i je widać (tak jak i wcześniej)
Mi się właśnie wydaje że mój młodziej wyglądałby w czarnym :D właśnie dlatego do każdego pasuje inny garnitur ;)
Widać zdjęcia z tego postu, piękne kolczyki :)
-
Prawie codziennie Was podczytuję, to się wypowiem ;-)
My szukaliśmy garnituru w różnych droższych sklepach, ale idealny (i buty do niego!) znaleźliśmy w salonie Recman na Długiej. Bardzo sympatyczne i wyważone cenowo miejsce.
A do Fary na ślub wchodzi się i wychodzi głównym wejściem, przynajmniej tak było kilka lat temu.
-
Jestem już po wszystkim :)
Było tak wspaniale, że wszyscy chcielibyśmy przeżyć to jeszcze raz! Dlatego jesli któraś z Was waha się czy brać kamerzystę to powiem Wam , że my byśmy płakali gdyby go nie było. Z niecierpliwością czekamy na film, aby móc przeżyć to jeszcze raz chociaż oglądając :)
Michał Starzecki jest mistrzem w tym co robi - szczerze polecam, u nas każdy z gości był nim zachwycony a przyszłe pary już zapowiedziały, że chcą go u siebie na weselu:D
Wesele w Restauracji "cztery pory" na górzyskowie - również polecam. Przemiła obsługa, sala śliczna, klimatyzowana a jedzenie przepyszne :) Miałam swoją wizję wystroju sali i wszystko się udało, było przepięknie jak tam weszliśmy :) Zdjęcia w internecie nie oddają uroku sali, jeśli planujecie wesele tak na 60-70 osób to idealne miejsce :)
Całe wesele wyszło tak jak sobie zaplanowałam, wszystko idealnie, niczego nie mogę sobie zarzucić z czego się bardzo cieszę :)
Polecić mogę całą masę profesjonalistów i przesympatycznych osób dzięki którym wszystko wyszło tak jak sobie wymarzyłam :)
-
Prosimy o relacje zdjęciowe ;D :)
apeluję do wszystkich Par Młodych!
Interesujcie się jaki organista gra na waszym ślubie. Kurde, jestem po drugim ślubie (w tym roku) gdzie Pani sobie puszcza muzę z keyboardu...... :O dzwonisz specjalnie wcześniej, proponujesz wysłanie nut... kobietka mówi że spoko ma...... jak to usłyszałam ,że wszystko ma zamiar puszczać z "organków" powiedziałam, nie, gram solo,
ale prosiłam jeszcze o pokazanie tylko jak wygląda Marsz Mendelssohn (wiadomo że super brzmi z organami) i wiecie co? Puściła Marsza Mendelssohna który okazał się WAGNEREM a to znacząca różnica Wagnera gra się na wejście, Mendelssohna na wyjście.
W rezultacie grałam wszystko solo (na szczęście nie miała nic przeciwko) potem młody nawet dzwonił i dziękował :P co jednak się zdarza rzadko w tym chaosie weselnym, że od razu po mszy dzwoni.
ale to co organistka odwaliła na sam koniec to już szczyt- puściła playback podkład z bitem perkusyjnym (na szczęście piosenka religijna) ale brzmiało to dość dyskotekowo... na szczęście ostatnie "skrzypce" grałam ja:D więc na wyjście był Mendelssohn a nie ta muzyczna... >:(
ale zrobiłam też badanie nt garniturów (kurde czemu cały czerwiec na to nie zwracałam tak uwagi??? ???)-
"niestety" młody miał garniak granatowy... ale....
(byłam na chórze) widziałam z góry 26 panów w garniakach- 7x granat, jedynie 3 czarne, z 8 czarnopodobnych :P i reszta szarawe i inne kolory.
Wniosek, młody w tłumie nie wyróżniał się, bardziej wyróżniałby się w prawdziwej czerni :P
-
Chętnie wrzucę zdjęcie ale nie wiem jak :-P
-
Kurczę, dzisiaj też Pan młody miał granatowy garniak! :P ale też dość dużo gości (nie liczyłam bo był pełny kościół i dość ciemny, więc ciężko było rozróżnić, dopiero przed kościołem rozpoznałam kolor młodego;))
-
Mój mąż też miał granatowy ale u nas akurat się wyróżniał, bo reszta gości czerń i szarość:-)
-
Byłam dziś z przyjaciółką (która niedługo ma ślub) na poszukiwaniach bielizny ślubnej i biżuterii. Przeszłyśmy chyba 10 sklepów (Gdańska, Długa,Focus) i z czystym sumieniem polecam sklep w Focusie chyba nazywa się Gorseciarnia Scarlett zaraz obok Esotiq Pani profesjonalnie wymierzyła przyjaciółkę i dobrala bardzo dobrze bardotke. Suknia ślubna jest u góry z koronką a z tyłu idzie w V na plecach i stanik z tyłu będzie musiał być lekko poniżej "normalnego biegu" i to był jedyny który daje dobrze zbierał biust i trzymał go do tego moja przyjaciółka mówiła ze żaden wcześnie przymierzany nie był taki stabilny oraz żaden nie trzymał się tak dobrze. Stanik kosztował 120 zł do tego dobralysmy pas, stringi i pończochy wszystko 230zl. Ale myślę że warto, bielizna była firmy Ava, moja przyszła szwagierka ma bardzo duży biust a mały obwód i przez to problem z doborem stanika i właśnie wiem ze często tej firmy kupuje.
Violiza moja przyjaciółka będzie miała podobna fryzurę tylko na bok robiona. Aa pytałam ja też o garnitur narzeczonego i mówiła ze kupowali czarny smoking z koszula, muszka, pas i buty i za wszystko dali kolo 1200 zł w Malibu.
I jak już w temacie ślubu mojej przyjaciółki to poradzę się... Mam być swiadkowa wiec drogie panny młode czego oczekujecie od swoich świadkowych, panny młode które są już po ślubie jakie są najważniejsze i mniej ważne zadania świadkowiej i czy wasza Was w czymś zawiodła?
-
em_ka czekamy na relację z Skórcza! ;)
Kara-90 ja natomiast byłam bardzo zadowolona z Bardotki na Solskiego (chyba?:P)
od świadkowej ja oczekuję tylko pilnowania na weselu czy goście się dobrze bawią, pomocy w ubiorze i przy sukni w kościele i z ewentualnymi prezentami oraz takie rzeczy jak zapłata organiście itp.....
pewnie większość też oczekuje organizacji wieczorku panieńskiego ale mi nie zależy ;)
-
Dziewczyny gdzie zamawiacie swoje bukiety ślubne? Ja cały czas zastanawiam się nad kwiatami. Wybrałam piękne róże, ale okazało się że trzeba je sprowadzić z Holandii i boję się że po sprowadzeniu okaże się że nie o taki kolor mi chodziło.
-
ja polecam kwiaciarnię na Nakielskiej, Zalewscy :) za swój bukiet dałam 120zł a był taki jak przyniosłam na zdjęciu,że bym chciała mieć. Do tego butonierki dla męża i świadków, wszystko tak jak prosiłam :)
-
To jest ta kwiaciarnia w okolicach Pijarów?
Wieczór panieński jest ustalony, pomaganie w trakcie ślubu i wesela typu dopilnowanie, żeby wszystko było w porządku, no przy ubieraniu też, jakieś sprzątanie po weselu czy ogarnianie, nie wiem coś jeszcze? Stresuje się tym... najgorzej, że okazało się, że bedą normalne poprawiny w restauracji a my mieliśmy jechać w niedziele wieczorem (dzien po ślubie) na wakacje i teraz nie wiem jak to zaplanować, jako świadkowa powinnam być do końca poprawin i tez pewnie coś pomóc.
-
iwonaaa a z jakich kwiatów miałaś bukiet?
-
róże AQUA i frezje :) wrzucam link do mojego zdjęcia sprzed kościoła, przepraszam że takie pomazane, ale dopiero zbieram zdjęcia od gości i z tego udało mi się znaleźć ten bukiet tak w miarę wyraźnie:)
http://zapodaj.net/dc3e224d8e5f9.jpg.html
-
ładny bukiecik :) ja sobie upatrzyłam róże w takim kolorze jak na zdjęciu i chciałabym ze na niektórych były cyrkonie
-
w tamtej kwiaciarni mają własne szklarnie i mnóstwo kwiatów, myślę że taki Ci zrobią :) a przekonałam się sama, że bukiet jest pięknym i bardzo ważnym elementem na zdjęciach panny młodej :)
co do zadań świadkowej - ja miałam dwóch chłopaków, więc siostra pełniła rolę świadkowej. Jej zadaniem było przede wszystkim pilnowanie mojego makijażu i fryzury w razie gdyby coś się działo ( całe szczęście, wytrzymało wszystko bez poprawiania do samego końca), jej dałam również do torebki swój perfum i inne ważne rzeczy, żeby miała je pod ręką gdy będę ich potrzebowała ;)
-
Dziewczyny, wrzucam zdjęcia naszego tortu. Zamówiony został u Pani Justyny w Tortolandzie ;D
(https://scontent-mxp1-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xtf1/v/t1.0-9/11407264_891770120884696_2983474333668256043_n.jpg?oh=7532f1558936c7c565f51fdf6d73ec56&oe=55F35CEC)
-
świetny ;D mogę spytać ile kosztował? :) i na ile gości był?
-
Dziewczyny poratujcie pomysłami na podziękowania dla rodziców. ???
Totalnie nie mam pomysłu :glowa_w_mur:
-
Też czekam na Wasze pomysły dotyczące podziękowań dla rodziców. To jest kolejny temat który nadal nie jest załatwiony :urwanie_glowy:
-
roxi291290 my zrobiliśmy takie zestawy: whisky Jack Daniel's Single Barrel , szkatułki "ChocoMassimo - Dziękujemy" z Chocolissimo i kwiaty :)
-
My nakrecilismy film z podziękowaniem przez naszego Kamerzystę i włączyliśmy przez rzutnik na ścianie :-) dodatkowo daliśmy rodzicom statuetki ślubne z wygrawerowanymi podziękowaniami, ale nie jakieś Oscarytylko takie ślubne, które rodzice postawili przy łóżku:-)
Teraz jako żona wreszcie mogę co nieco tu napisać i doradzić :-P wcześniej tylko czytałam i zadawałam pytania, ale Wasze wskazówki naprawdę wiele mi pomogły:-) pierwsza wśród znajomych robiłam wesele i dzięki Waszym radom, z których często korzystałam jestem bardzo szczęśliwa, że wszystko mi się udało! Dziękuję dziewczyny! Teraz ja będę służyć radami przyszłym Pannom Młodym;-)
-
świetny ;D mogę spytać ile kosztował? :) i na ile gości był?
Był na 85 gości a mieliśmy 91 osób i zostały cztery kawałki. Tort był pyszny i można wymyślać swoje smaki (mój wymyślony był czekolada z kawą). Cena 700zł z dowozem, w ogóle nie musieliśmy się przejmować tortem przed ślubem, Pani o wszystko zadbała i w dniu ślubu z rana wysłała nam nawet zdjęcie jak wygląda tort! Super współpraca. Polecam :)
Dziewczyny poratujcie pomysłami na podziękowania dla rodziców. ???
Totalnie nie mam pomysłu :glowa_w_mur:
My także robiliśmy filmik, spontanicznie, tydzień przed ślubem i wyszedł genialnie. Reakcja gości była bezcenna a rodziców .... oh tata płakał jak oglądał ;D ;D ;D
-
My tez tydzień przed ślubem i u nas identycznie - goście pod wrażeniem, do tego nastrój jak w kinie a mój ojciec płakał cały film, mimo iż zrobiliśmy w miarę na wesoło :D
-
My na podziękowanie dla rodziców daliśmy rodzicom vouchery do restauracji, do tego dla tatów po jacku daniel's, a dla mojej mamy było wino a dla teściowej kwiaty bo ona niepijąca :)
-
U nas był pomysł na wysłanie rodziców na dwa dni nad morze, ale za późno się zrodził i nie było czasu szukać miejsc...
-
W tortolandzie z dowozem ? Kurde... a mi się coś ubzdurało, że ona nie dowozi dlaczego ??? ???
Relacja ze Skórcza :
Droga do nich jest prosta jak drut, najpierw trzeba dojechać do autostrady, później śmigacie autostradą do zjazdu 231 ( koszt 6,30 zł)
i cały czas jedziecie drogą aż do placu zabaw po lewej i budynkiem z cegiel po prawej, wysiadasz, przechodzisz na druga stronę i już jesteś .
Jeśli chodzi o sam sklep to jest spoooory , najpierw przechodzisz przez dział "mieszany" damski, dziecięcy i różne jakieś inne rzeczy , następnie wchodzisz na ten dział męski, który jest ogromny . Bardzo dużo osób było w samym sklepie ( klientów ) obsługi też dużo, nie pamiętam ile dokładnie osób a dodam, że byliśmy w niedzielę...
Przymierzalni 6 lub więcej , masa garniaków, frakór i smokingów ceny faktycznie tak jak na stroni a i na rabat można liczyć ;)
Chłopak, który nas obsługiwał mega wyluzowany gość podejście do klientów ZAJEI**Te , sama pracuję w sprzedaży więc coś o tym wiem ;)
Koszul, spinek do mankietów, pasków krawatów much i tym podobnych rzeczy od groma .
Pojechaliśmy tam w składnie:
mój PM i ja
koleżanka i jej PM
ojciec mojego Pm i jego brak świadek
Każdy kupił po garniaku / smokingu + dodatki
wyszliśmy obładowani po uszy :D
Smoking mojego PM + pas ślubny + mucha + spinki do mankietów + koszula + buty + druga para spodni garniturowych ( do innego garniaka ) + mucha na inne wesele = 990 zł
Podziękowania
U mnie takie coś nie wyda, żaden z ojców nie pije whisky ...
Raczej zdecydujemy się na bukiety ewentualnie jakąś kompozycje z kwiatów doniczkowych tak jak radziła nam to nasza florystka
ale to jeszcze do ustalenia , totalnie nie mam pomysłu co wybrać a nawet jak wybiorę to o tym nie napiszę, bo moja mamusia podczytuje forum, którą pozdrawiam :* no i nici by były z niespodzianki ;D
-
My na podziękowania dla rodziców wynajmujemy kwartet i wokalistkę, mają zaaranżować "cudownych rodziców mam" i dla nich zagrać. No i oczywiście kwiaty.
-
hej dziewczyny pomocy, nie wiem co robić dalej ::) ślub we wrześniu, data zaklepana, na kursie przedmałżeńskim byliśmy, zaświadczenie mamy i co dalej ??? o co chodzi z poradnią rodzinną? to konieczne i kiedy to się załatwia, gdzie i jak? kiedy się spisuje protokół? i z USC trzeba załatwić jakieś zaświadczenie tak? coś jeszcze trzeba załatwić? pogubiłam się już w tym wszystkim ;)
a i co sądzicie o krótkiej (trochę za kolana) sukience ślubnej do kościoła?
-
Zuzia już możecie iśc do kościoła spisać protokół. Załatwia się to 3 miesiące przed ślubem. Wcześniej jednak odbierz takie pismo z urzedu miasta stwierdzajace brak przeciwwskazań do zawarcia małżeństwa ( 84zł koszt). I z tym zaświadczeniem i z dokumentami o kursie przedmałżeńskim idź do kościoła, w którym chcecie brać ślub. Tam spiszecie protokół i ksiądz Wam powie co i jak z poradnią :)
Co do krótkiej sukienki na ślub ja nie jestem zwolennikiem. Długa suknia to elegancja i masz pewność, że będziesz się wyróżniać wśród gości. Teraz w modzie są tiulowe spódnice i tiulowe sukienki i jeśli któraś z dziewczyn na Twoim ślubie ubrałaby coś takiego to może być podobnie do Twojej sukienki :)
-
W tortolandzie z dowozem ? Kurde... a mi się coś ubzdurało, że ona nie dowozi dlaczego ??? ???
Z dowozem kochana :D
-
Zuzia już możecie iśc do kościoła spisać protokół. Załatwia się to 3 miesiące przed ślubem. Wcześniej jednak odbierz takie pismo z urzedu miasta stwierdzajace brak przeciwwskazań do zawarcia małżeństwa ( 84zł koszt). I z tym zaświadczeniem i z dokumentami o kursie przedmałżeńskim idź do kościoła, w którym chcecie brać ślub. Tam spiszecie protokół i ksiądz Wam powie co i jak z poradnią :)
Co do krótkiej sukienki na ślub ja nie jestem zwolennikiem. Długa suknia to elegancja i masz pewność, że będziesz się wyróżniać wśród gości. Teraz w modzie są tiulowe spódnice i tiulowe sukienki i jeśli któraś z dziewczyn na Twoim ślubie ubrałaby coś takiego to może być podobnie do Twojej sukienki :)
Zgadzam się. Krótka suknia ślubna może być fajna na sesję (mi się bardzo podobają) ale nie na ślub. Raz w życiu ubierasz taką suknię, zastanów się czy krótka do kolana będzie właśnie tą elegancką i wyróżniającą suknią? Moim zdaniem jest już trochę oklepana, bo jak pisała iwonaaa są teraz takie modne :)
-
moim zdaniem to albo długa albo krótka. zupełnie nie rozumiem sukien do kostki, jakoś nie moje klimaty... dziewczyny mają rację, jak któraś dziewczyna wystroi sie sie w tiulówkę i do tego bialą to może przyćmić młodą, ktora zdecyduje sie na krótką suknię ..
tfuuu to łydki miało być :P nie do kostki :D
-
w krótką suknię możesz się przebrać na przykład po północy :) wtedy najpierw ta klasyczna, elegancka dzięki której nikt nie pomyli Cię z gościem a później coś krótszego w czym będziesz czuła się swobodnie :)
-
Został mi równo miesiąc i jestem przerażona ile jeszcze rzeczy zostało do załatwienia. Chyba zaczynam się denerwować :/ A mój narzeczony podchodzi do wszystkiego na takim lajcie wiem, że próbuje mnie uspokoić, ale to wcale ni pomaga :P
-
Ostatnio widziałam w kościele ślub gdzie panna młoda miała suknie krótką - tiulową jak baletnica i stało sie dokładnie to o czym pisałyście wśród gości była dzziewczyna która miała bardzo podobny dół ale bladoróżowy - podejrzewam, że nikt ich nie pomylił bo raczej wie się do kogo idzie na ślub ale myśle, że obie panie czuły dyskomfort. Ja już prędzej ubrałabym właśnie do półłydki taka w stylu Audrey Hepburn do tego koniecznie jakieś przepiękne szpilki przy takiej sukni doskonale byłoby je widać.
-
Milka jeśli Cię to pocieszy, mój mąż miał to samo, cały rok niczym się nie denerwował, nie interesował a w dniu ślubu nikt go nie poznawał taki był zestresowany :D
-
w krótką suknię możesz się przebrać na przykład po północy :) wtedy najpierw ta klasyczna, elegancka dzięki której nikt nie pomyli Cię z gościem a później coś krótszego w czym będziesz czuła się swobodnie :)
ja jestem tego samego zdania
w końcu suknie ślubną może ubierasz pierwszy i ostatni raz (chyba ze komu się zapragnie jakiś odnowień ślubów i znów będzie okazja ) ::) krótką zawsze można gdzieś tam ubrać na wesele czy inne okazje
a na przebranie tez dobra i fajna opcja :)
ja tam zaszalałam na całego i z dzisiejszej perspektywy nie żałuje :P :P :P były koronki, cekiny, falbany, satyna, 5 warstw sukni i długi na 1,5 metra tren 8)
-
Dziewczyny, mam na sprzedaż opaskę/diadem oraz zestaw biżuterii. Któraś chętna? ;D
(https://scontent-ams2-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xpf1/v/t1.0-9/11181962_768307859934709_2162459632124876940_n.jpg?oh=9770752b02558b68c3f4dcea0c7f80a9&oe=563511E5)
(https://scontent-ams2-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xtp1/v/t1.0-9/11666215_768303439935151_690083211830522779_n.jpg?oh=5a8c0b1de19c8d6c1b4b7bb1db1a31f2&oe=5625980D)
-
Po ile sprzedajesz?:P
Dziewczyny już po, czy miałyście jakieś takie pudełka na koperty? Przydały się?
Na co warto się przygotować? W sensie czy były jakieś takie niespodziewane sytuacje przed którymi można się uchronić? No nie wiem teraz jakie np., ale tak już pomału należy myśleć....
planuję zrobić takie helpboxy dla gości- warto? (nici, dezodoranty, bibułki, rajstopy, plastry i takie tam)
-
ja myślę o tym samym ale raczej dla mnie niż dla gości no ale wiadomo jak ktoś będzie chciał to użyczę nitki ;)
-
My zrobiliśmy taki przybornik łazienkowy - wszystkim się podobało, korzystali. Wielu myślało, że to pomysł restauracji ;)
-
też planuję to ustawić w łazienkach ;) mam nadzieje że goście mi kwiatów nie przyniosą.... bo nie wiem co z nimi zrobię, sala jest 40km od nas.... i tak się pewnie ktoś znajdzie z kwiatami bo przecież TRZEBA... chociaż może... ?:D
-
Diadem 100zl i zestaw biżuterii 100zl :)
My mieliśmy pudło na koperty, pomocne i fajnie wyglądało :)
Zamiast kwiatów chcieliśmy wino, dostaliśmy i tak sporo kwiatów, które zwiędly po kilku dniach :(
-
Dziewczyny jadę właśnie na fryzurę próbną nr 2. Ostatnia szansa dla tego "salonu".
Ale musiałoby wyjść idealnie żebym stwierdziła że sobie odpuszczę Harrison ;) a raczej tak nie wyjdzie i to Pani Asia z Herisson będzie mi ratowała włosy na ślub ;)
Co do kwiatów to też mam nadzieję, że dostanę ich jak najmniej. Na zaproszeniach prosilismy o lotka więc może będą pamiętali. Gorzej z całą resztą, która dostała zawiadomienia więc myślę że kwiaty są nieuniknione ;)
Swoją drogą weronafoto nie chcesz odsprzedać koła na koperty?
-
U nas też goście byli zachwyceni koszyczkami SOS. I bardzo się przydały.
-
Dzisiaj po raz drugi na ślubie pojawiła się Panna Młoda z wiankiem we włosach, bardzo mi się to podoba i długo się nad tym zastanawiałam, ale jakieś te wianki strasznie wielkie, nie wiem czy będzie to pasować do kształtu mojej twarzy i czy to wygodne w ogóle??
Dziś był piękny ślub, grałam na ślubie polsko-francusko-angielskim, co prawda trochę trwał- prawie 1,5h - czytanie było po polsku i francusku, kazanie polsku i angielsku, przysięga polsko-francuska. Ksiądz bardzo ładnie mówił, na przysięgę nawet rodziców poprosił do ołtarza- super, niestety tam gdzie ja biorę ślub nie znam dobrze księdza ;/ zawsze marzyłam by był ktoś znajomy, zobaczymy jak to będzie....
co myślicie o tych wiankach? może któraś młoda miała? Ściąga je się na wesele?:P
aha i mam problem z bolerkiem tj. brak koncepcji, co prawda krawcowa mi jakieś tam skroiła ale nie jestem przekonana, marzyło mi się w takim stylu :
(http://img2.sprzedajemy.pl/540x405_koronkowe-bolerko-pronavias-26032322.jpg)
ale mam bolerko całe w koronkę i nie wiem jak temu zaradzić? Póki co krawcowa skroiła mi proste (takie tradycyjne, tiulowe, na pewno zostanie trochę koronki i może można pokombinować, ale czy będzie pasować do takiego gorsetu jeszcze koronkowe bolerko i w takim kształcie jak pokazałam wyżej?)
gorset mniej więcej taki z tym że dekolt w serce.
(http://s6130.chomikuj.pl/ChomikImage.aspx?e=UXAQewhaMx2i8L9muCNUA6gN1e_5iYxltJp0zu5CEVJSOC12rg0QkNoPlc0vSnUYw24jPcElLhFvYr-r_MlEsB5xU7-02MAfvG15ks483hQ&pv=2)
-
tfu, mam GORSET (nie bolerko) całe w koronkę i czy będzie pasować koronkowe?
A może któraś z Młodych już PO chce sprzedać/ pożyczyć bolerko?:P
-
violoiza, możesz mi powiedzieć, w którym kościele był te wielojęzyczny ślub? Też będę próbowała sobie załatwić polsko-angielski ale jeszcze nie mam wybranego kościoła.
-
Bardzo mi się podobają bolerka o tym kroju :) Sama takie miałam, tyle że krótsze (tu wydaje mi się, że jest do pasa) i bez świecidełek :)
A czy dobrze będzie wyglądało przy koronkowej sukni....Nie mam pojęcia. Pewnie jeśli będzie z tej samej koronki to ładnie się wtopi w całość.
Ja miałam suknię koronkową, ale na to była jeszcze warstwa tiulu czy tam organzy :P I ładnie się komponowało - tak mi się wydaje :)
-
Ala.M w Stargardzie Szczecińskim, ksiądz bardzo pięknie się przygotował, nie był jakiś młody a pięknie mówił po angielsku i francusku.
mgielka86, czy miałaś gorset koronkowy i na to bolerko koronkowe? mogłabyś podrzucić zdjęcie? :)
-
violiza mail w Twoim profilu jest prawidłowy? To Ci na niego podeślę :)
-
A myślałam, że to gdzieś w Bydgoszczy. Stargard trochę za daleko.
-
Tak :)
-
violiza wysłałam :)
-
Pomyślałam, że może którąś z was to zainteresuje. Od 6 lipca w lidlu będzie promocja. W dwupakach będą sprzedawane dwulitrowe butelki pepsi, mirindy i 7-up za 4,99. Czyli za dwulitrową butelkę wychodzi 2,50. Ostatnio przewinął się temat napojów, więc może komuś się przyda ta informacja :)
A jeszcze co do wianków, byłam kilka tygodni temu na ślubie, gdzie koleżanka miała zamiast welonu wianek. Nie wiem niestety z jakich kwiatów dokładnie, ale jakieś drobne. Do tego idealnie spasowana fryzura. Bardzo to ładnie wyglądało, ale to chyba do takich skromniejszych strojów.
-
dzięki za opinie o krótkiej sukience, mam nadzieje że da się mnie odróżnić od gości ;) bo kompletnie się nie czuje w typowej sukni ślubnej, z kołem mnie od zawsze przerażają, a w skromnej, prostej i długiej wyglądam fatalnie. .
-
Jeśli w krótkiej bedziesz się czuć dobrze i znajdziesz taką która Ci sie mega podoba to oczywiście że nie ma co na sile. Ja też nie wyobrażam sobie siebie w sukni z kołem albo milionem warstw tiulu, nie wyobrażam sobie siebie w mega obszernej sukni, a gorset juz w ogóle odpada bo nienawidzę sukienek bez ramiączek i wydaje mi się, że nie wyglądam w nich najkorzystniej. Wczoraj pokazałam teściowej (przyszłej) sukienki jakie mi się podobają, proste szyte z jednej warstwy, krój spódnicy wąski, na szerokich ramiączkach/mini rękawkach z głębokim dekoltem w "V" na górze (do linii bioder) koronka ale zrobiła dziwną minę, ewidentnie nie spodobała jej się - głównie to, że taka wąska (zresztą mojej babci tez się nie podoba). A jak się dowiedziała, że chce czerwone buty i kolczyki to powiedziała, że to mój ślub i ubiore się jak bede chciala ale nie chcialaby zeby mowili ze jej synowa nie ma gustu. Ja powiedzialam, że niech gadają co chcą, i tak będą gadać bo nie mamy takiej sali jak wszystkie kuzynki i kuzyni mojego narzeczonego "bezowatej" lub "pałacowej" wiec jak i mnie zjadą to mi nie robi. Ja chce żeby było po mojemu.
-
Dziewczyny, czy orientujecie się może ile przed mszą ślubną trzeba się stawić w kościele? 30 minut a może 15 minut wystarczy?
-
zależy czy jeszcze przed mszą musicie się stawić podpisać dokumenty albo do biura parafialnego
my musieliśmy przyjechać po prostu na mszę, wiec byliśmy 20 minut przed, przywitaliśmy się jeszcze i pogadaliśmy z gośćmi i szliśmy do kościoła :)
-
Dziewczyny! jestem już szczęśliwą żoną!! Było CUDOWNIE!!! :)
-
kochane
któraś z Was pisała, że jej kościół ma stroić Pani Grazyna z dawnej Anigry decor?
u nas okazało sie, że na nasz termin są 3 pary. jak wygląda kwestia kosztów? jak jest w innych firmach? Czy dzielą koszty na 3 czy każda para placi osobno?
-
Z tego co się orientuję i u nas też tak było, to koszty są dzielone na ilość par.
-
magna, nie mogę nic napisać w Twoim wątku, wiec tu napisze spóźnione ale szczere życzenia, wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia, również czekam na relacje i zdjęcia Ciebie w tej przepieknej sukni :Zakochany:
-
Ojej... już zamknięty.. :( to gdzie ja Wam napiszę jak było?
-
kochane
któraś z Was pisała, że jej kościół ma stroić Pani Grazyna z dawnej Anigry decor?
u nas okazało sie, że na nasz termin są 3 pary. jak wygląda kwestia kosztów? jak jest w innych firmach? Czy dzielą koszty na 3 czy każda para placi osobno?
Nie wiem jak liczy Pani Grażyna .
My podjęliśmy współpracę z Panią Anią z AnikaDekor ;)
U nas nie wiadomo jak z dekoracją kościoła nadal bo... Tamta para się w ogóle nie zgłosiła. ;(
-
roxi291290 A w biurze parafialnym nie mogą Ci podać numeru telefonu do pary która bierze ślub tego samego dnia co Wy ? U mnie w biurze parafialnym podali mi numer bez problemu, zadzwoniłam do dziewczyny i okazało się, iż przekładają ślub. Także w naszym dniu jesteśmy jedyną parą biorącą ślub.
-
Niestety w biurze parafialnym ksiądz bierze numer dopiero przy spisywaniu protokołu. A oni się nie zgłosili jeszcze. Jutro idę męczyć księdza o decyzję.
-
No to szkoda. U nas brali numer telefonu od razu przy zapisywaniu na termin.
-
No i tak właśnie powinno być.
Niestety nie udało mi się złapać proboszcza wczoraj. Będę próbowała jutro po mszy. Specjalnie pójdę, a co mi tam ;)
Dziewczyny szukam kogoś godnego polecenia do oprawy muzycznej ślubu tj. Mszy świętej.
Chodzi mi o organistkę i śpiew .
Możecie mi kogoś polecić ?
Jaki jest koszt takiej usługi?
Halo?! Jest tu kto?
Wszystkie na urlopach?? ???
Zrobiłam sobie listę ostatnich spraw do załatwienia i.... się przeraziłam. :o Dlaczego zostało mi tyle na koniec skoro planuję ślub od dwóch lat?
Ojjjjj....
Więc od poniedziałku, czyli od dzisiaj na pełnych obrotach zaczynam.
A więc zaliczyłam dzisiaj zdjęcie miar z dwupaku mojego zgrabniutkiego i przy okazji przymierzyłam sobie suknię żeby zobaczyć jak wygląda na takim brzuszku i jest ślicznie ;) Później wybraliśmy fryzjera dla Pana Młodego. Ustaliliśmy z DJ' harmonogram imprezy i szczegóły z fotografem i kamerzystą. No i... zamówiliśmy ciasta w Staropolskiej. Coraz mniej mi tego zostaje, ale chce wszystko mieć już za sobą.
Zastanawiam się co zrobić z Wieczorem Panieńskim, jak do tego podejść, czy chce w ogóle... Sama nie wiem... Co wy byście zrobiły na moim miejscu?
-
mi na wieczorku nie zależy, nie jestem człowiekiem imprezowym zupełnie.
A co ustaliliście z Dj'em? Kurka, my mamy spotkanie za tydzień i nie mam pojęcia PO CO?:P i co mam wymagać/chcieć...... jakieś zabawy wymyśleć? coś jeszcze?
co Wam zostało? ja czekam na buty i wtedy kolejna przymiarka.
Nie mamy napojów, białego wina, zawiadomień, prezentów dla rodziców, pierwszego tańca, menu..... napisałam do Centrum tańca Siwka, chcieliśmy się umówić na lekcje indywidualne dla narzeczonych.... co jeszcze???
czekamy na obrączki..
co jeszcze?
-
Nam zostały:
buty ślubne Panny Młodej
poszetka i krawat dla Pana Młodego
wybrać bukiety na stołach na sali
zrobić numery na stoły
zrobić plan stołów
kupić alkohol i słodycze na bramę
dekoracja kościoła
bukiet ślubny
wypisać winietki
wypisać księgę gości
podziękowania dla gości złożyć pudełka, kupić czekoladki i je spersonalizować)
podziękowania dla rodziców (robimy "dziękującą" fotoksiążkę, póżniej dostaną fotoksiążkę ze zdjęciami ze ślubu)
pierwszy taniec
owoce
prezenty dla biorących udział w konkursach
fryzjer dla panny młodej
ZAIKS
prezent na urodziny dla siostry Pana Młodego
i dograć salę na ostatni guzik
i przymiarki sukni.....
Pewnie niebawem wyjda dodatkowe rzeczy... Myślałam że to koniec, a tu miesiac przed ślubem tyyyyyyle tego. :o ::)
Jeśli chodzi o ustalenia z DJem to ustalaliśmy jak ma wyglądać impreza, Kiedy co i jak. Mówili kiedy mamy wychodzić, że nie mamy się spieszyc. Mamy iśc wolno bo wtedy jest wiecej czasu i zamiast 2 zdjęć robią aż 7 i jest w czym wybierać. Czy mamy jakieś zabawy które byśmy chcieli. Czy podziękowania dla rodziców będą i jak będą wyglądać. Jaki repertuar muzyki chcemy.
My ogólnie dużo zostawiliśmy do decyzji dla dj'a. My się nic nie przygotowywaliśmy, ale nasz DJ wszystko sprawnie poprowadził. I w sumie już wiemy co i jak. Powoli jest obraz tego jak będzie ten dzień wyglądać...
-
Roxi nie martw się ja też zrobiłam taką listę i również się przeraziłam, a ja już 25 ślubuję, ale powoli odhaczam kolejne punkty z listy w przeciągu ostatniego tygodnia spotkałam się z menagerką sali z zespołem i z fotografami a do tego zamówiliśmy tort i ciasta i wszystko powoli się klaruje :) U Ciebie też wszystko się powoli ułoży :D
-
Milka to dobrze, że to normalne. Mam nadzieję, że za tydzień w poniedziałek pochwalę się listą skróconą o przynajmniej połowę. ;) Bo później z kolei mam badania prenatalne i później połówkowe więc dwa dni wyjęte z życiorysu.
-
Dziewczyny miałyście polterabend (tłuczenie szkła)? Jak to dokładnie jest? Jak u Was było/beedzie. Ja bylam tylko raz kilka lat temu i to na chwile. Teraz moja przyjaciółka robi i zadeklarowałam sie pomoc ale co i jak nie wiem. Pewnie jakies jedzenie trzeba naszykowac... na cieplo na zimno, same zagryzki do wodki??? Co jeszcze sie przygotowuje? Moja przyjaciolka sama dokladnie nie wie bo nie byla nigdy a nie chce żeby teściowa jej pomagała.
-
my wystawiliśmy stół do ogrodu, były ciepłe i zimne zakąski, trochę sałatek, tata upiekł dzika (zaszalał) :P
oczywiście wódka, poza tym mieliśmy piwo, no i cos do picia dla niepijących
ludzie przychodzą tłuką szkło (polecam postawiać jakiś pojemnik, bez względu czy polter będzie w domu czy w bloku) , częstuje ich się wódką , trochę posiedzą, pogadają, złożą życzenia i pójdą
i tyle :)
ja sprzątałam szkło raz na koniec :P
-
Ja się boje, że oni na poltera przyjdą wieczór przed. W momencie kiedy ja będę chciała się wyspać przed tak ważnym dniem oni będą mi tłuc szkło :/ wcale mi się to nie uśmiecha. Wiem, że przyjaciel mojego narzeczonego robił to tydzień przed i ogólnie to była gruba impreza, ale nie wiem komu miałabym powiedzieć, że ma przyjść tydzień szybciej. Bo tam gdzie mieszkałam nikt nie słyszał o polterze.
-
a czy polter musi byc w domu panny mlodej? Ja mieszkam w bloku a mój narzeczony w domku o wiele wygodniej byłoby u niego poza tym to raczej od niego sąsiedzi i dalsi koledzy przyszliby, mój kontakt z sąsiadami ogranicza się do mówienia dzień dobry - niektórych nawet nie kojarze. U mojego jest zupełnie inaczej mieszkają tam od lat, sąsiedzi się dobrze znają a większość jego znajomych z okolicy chodziło z nim przez 9 lat do jednej klasy/szkoły.
-
U nas pocztą pantoflowa się rozeszło kiedy i gdzie będzie polter , do kilku osób napisałam wszystkim smsa z informacją i się rozeszło, kto chciał to przyszedł :)
myślę ze to nie problem powiedzieć wszystkim ze polter będzie np. w domu Pana Młodego tydzień wcześniej
mi się osobiście wizja polter nie podobała wcale, i nie dopuszczałam nawet myśli ze będę w czymś takim uczestniczyć dzień przed ślubem ale z perspektywy czasu dziewczyny nie ma co popadać w depresje z tego powodu - nie siedzi się do nocy na tym polterze, ja wyszłam o 22 i pojechałam do domu do siebie i tyle, rodzice sobie chcieli jeszcze posiedzieć z sąsiadami wiec siedzieli
wszyscy wiedzą ze musicie się wyspać i nikt do nocy nie siedzi :)
ja byłam bardzo negatywnie nastawiona do tego głupiego zwyczaju ale wyszła naprawdę sympatyczna posiadówka, dostaliśmy dużo życzeń od ludzi których nie było na weselu, drobne prezenty , miłe słowa "na droge" , było bardzo śmiesznie i sympatycznie
także głowa do góry i nie stresować się proszę :)
-
u nas polter był dzień przed, też nie chcieliśmy, w ogóle żadnego bicia szkła i tak dalej. Sami sie wprosili ;) dwie h posiedzieli i poszli ;)
-
roxy,
z tego co widzę, to my też mamy sporo do zrobienia jeszcze.... to co napisałaś- o części nawet nie pomyślałam... a przecież nie mamy nawet garnituru jeszcze :O
jakie macie prezenciki dla gości? mi się najpierw podobały fraki/suknie, bo od razu można było do nich doczepić winetki i byłoby dwa w jednym. ale właśnie znalazłam na allegro długopisy zenity, z grawerem za całe 1,24 ! myślę że to fajny pomysł tylko nie będzie tak pięknie wyglądało jak te fraki, ale prezent PRZYDATNY i to mi się podoba.
-
violiza
Własnie mamy te fraki i sukienki ;)
Do środka chcemy włożyć spersonalizowane cukierki\czekoladki z podziękowaniem.
A dla dzieci do środka chcę włożyć bańki mydlane i lizaczka.
A o długopisach nie pomyślałam, a rzeczywiście fajny pomysł. Wyślesz mi link do aukcji? Może się zdecydujemy dodatkowo np. jako nagrody pocieszenia za udział w konkursach.
-
A fajne te fraczki i sukienki jakościowo? łatwo się składa?:P też mi wyślij link z której aukcji kupowałaś bo jest ich miliony ;)
-
Ja sobie ambitnie wymyśliłam, że sama zrobię takie pudełeczka. Nawet brystol kupiłam :) Jednak gdy wydrukowałam i wycięłam wzór to okazało się, że to w ogóle nie wychodzi i nie wiem co teraz :/
-
Milka jak chcesz to podaruje ci dwa moje. Będziesz miała jako wzór. Może w tym wydrukowanym jest coś nie tak?
Jeśli byłabyś zainteresowana to daj znać ;)
-
hej chce któraś z was buty białe? rozmiar 37 hxxp: olx. pl/oferta/biale-buty-na-slub-CID87-IDaNzzn. html kupiłam je przez olx (z wysyłką-bez przymierzania) i przeceniłam swoje możliwości. . całe życie w butach bez obcasów i 8 cm to dla mnie o wiele za dużo :(
-
mi na wieczorku nie zależy, nie jestem człowiekiem imprezowym zupełnie.
A co ustaliliście z Dj'em? Kurka, my mamy spotkanie za tydzień i nie mam pojęcia PO CO?:P i co mam wymagać/chcieć...... jakieś zabawy wymyśleć? coś jeszcze?
co Wam zostało? ja czekam na buty i wtedy kolejna przymiarka.
Nie mamy napojów, białego wina, zawiadomień, prezentów dla rodziców, pierwszego tańca, menu..... napisałam do Centrum tańca Siwka, chcieliśmy się umówić na lekcje indywidualne dla narzeczonych.... co jeszcze???
czekamy na obrączki..
co jeszcze?
Szczerze, nie polecam szkoły tańca Siwka. W zasadzie nauczyli nas tańczyć, ale..... Łasi są na pieniądze.
Słyszałam od zespołu że dobra jest szkoła Bailamos i tu bardziej bym polecała.
-
ja chodziłam do bailamosu i bardzo bardzo polecam :)
-
Nam zostały:
buty ślubne Panny Młodej
poszetka i krawat dla Pana Młodego
wybrać bukiety na stołach na sali
zrobić numery na stoły
zrobić plan stołów
kupić alkohol i słodycze na bramę
dekoracja kościoła
bukiet ślubny
wypisać winietki
wypisać księgę gości
podziękowania dla gości złożyć pudełka, kupić czekoladki i je spersonalizować)
podziękowania dla rodziców (robimy "dziękującą" fotoksiążkę, póżniej dostaną fotoksiążkę ze zdjęciami ze ślubu)
pierwszy taniec
owoce
prezenty dla biorących udział w konkursach
fryzjer dla panny młodej
ZAIKS
prezent na urodziny dla siostry Pana Młodego
i dograć salę na ostatni guzik
i przymiarki sukni.....
Pewnie niebawem wyjda dodatkowe rzeczy... Myślałam że to koniec, a tu miesiac przed ślubem tyyyyyyle tego. :o ::)
Jeśli chodzi o ustalenia z DJem to ustalaliśmy jak ma wyglądać impreza, Kiedy co i jak. Mówili kiedy mamy wychodzić, że nie mamy się spieszyc. Mamy iśc wolno bo wtedy jest wiecej czasu i zamiast 2 zdjęć robią aż 7 i jest w czym wybierać. Czy mamy jakieś zabawy które byśmy chcieli. Czy podziękowania dla rodziców będą i jak będą wyglądać. Jaki repertuar muzyki chcemy.
My ogólnie dużo zostawiliśmy do decyzji dla dj'a. My się nic nie przygotowywaliśmy, ale nasz DJ wszystko sprawnie poprowadził. I w sumie już wiemy co i jak. Powoli jest obraz tego jak będzie ten dzień wyglądać...
roxi takie podpowiedzi ode mnie :)
poszetka i krawat dla Pana Młodego -> na ul. Długiej jest kilka sklepów ale ja polecam
wybrać bukiety na stołach na sali -> proponuję poszukać inspiracji na pinterest i pokazać zdjęcie florystce (skutecznie pokażesz o co Ci chodzi a jeśli jest kumata to będzie wiedzieć w jakim stylu preferujesz strojenie i napewno coś doradzi)
kupić alkohol i słodycze na bramę -> na bramy kupiliśmy małpki z auchana a dla dzieci lizaki, mamby i cukierki (obeszło się bez czekolady, przy takim upale nawet o czekoladzie nie pomyślałam)
dekoracja kościoła -> tutaj polecam wspaniałą florystkę z Bartodzieji Mikado Ewa Frąckowiak (po spotkaniach z trzema florystkami zdecydowanie to moja faworytka!! słucha, analizuje i podpowiada :D ) jest cudowna w tym co robi i robi to z pasją a to najważniejsze. Kościół ustroiła tak jak sobie to wymarzyłam, inspiracje z pinterest ;)
bukiet ślubny -> tak jak wyżej, mogę wrzucić zdjecie mojego bukietu
podziękowania dla gości złożyć pudełka, kupić czekoladki i je spersonalizować -> zamiast czekoladek proponuję raffaelo, napewno będą lepsze w taki upał niż czekolada i wydaje mi się będą wyglądać bardziej elegancko :P
pierwszy taniec -> macie jakiś układ? :)
owoce -> u nas zostało sporo, w większości owoce jadły dzieci, nie przesadzajcie z ilością
prezenty dla biorących udział w konkursach -> to przedewszystkim zawsze wódka, może spersonalizowana np. z winietką z waszym zdjęciem i datą ślubu?
fryzjer dla panny młodej -> już się zdecydowałaś u kogo robisz fryzurę?
:D :D
Cos mi urwało zdanie ;)
poszetka i krawat dla Pana Młodego -> na ul. Długiej jest kilka sklepów ale ja polecam Recmana, mają dość duży wybór koloró :)
-
Jeśli chodzi o owoce, to u nas znikały w szybkim tempie i na weselu poszły wszystkie czereśnie i kulki z arbuza. Na drugi dzień zostało niewiele jasnego winogrona (goście dokończyli na poprawinach), więc polecam taki zestaw - żadnych bananów, pomarańczy itp. Arbuz był podany w koszyczkach zrobionych ze skóry arbuza, a sam arbuz był wrzucony do środka w formie kulek - bardzo pasował do zimnych zakąsek. Czereśni się nie bójcie, że ludzie się poplamią itp., bo u nas każdy sobie poradził i obyło się bez plam ;) Nie mieliśmy natomiast truskawek, bo według nas są bardziej problematyczne.
-
U nas także był arbuz, melon, truskawki, pomarańcze i winogrona. Zostało bardzo dużo melona oraz arbuza
-
A na ile osób miałyście wesele i ile tego zeszło bo ja osobiście nie mam zielonego pojęcia ile czego kupić. No i kiedy- obstawiam, że dzień przed weselem, żeby było wszystko świeże, ale w piątek jest tyle rzeczy do zrobienia, że nie wiem jak jeszcze wcisnąć tam kupowanie owoców :D A i owoce na stole "kawowym" czy na stołach ??
-
A i jeszcze jedno bo ostatnio ktoś pytał, ale nie było odpowiedzi. Macie organistę jakiegoś fajnego. Bo w parafii w której biorę ślub organista jest nie za ciekawy i myślałam o kimś innym, ale nie mam do nikogo namiarów.
-
Weronafoto
Bukiety na stoły robi nam florystka, która współpracuje z naszą salą weselną. Idę za tydzień w poniedziałek ustalić co i jak ma wyglądać.
Jeśli chodzi o układ taneczny to nie mamy takowego że względu na moją ciążę nie mogę zbytnio fikać. Więc standardowy taniec przytulaniec ;)
Owoce kupujemy właśnie ze względu głównie na dzieci więc muszą to być takie owoce które zostaną przez nie zjedzone . Myślałam o winogronie, czeresniach, truskawkach i bananach. Musimy wybrać takie owoce które obsługa ułoży na platerach. Nie będą ich kroić.
Prezenty dla biorących udział w konkursach . No my nie chcemy by to była wódka. Co to za prezent skoro i tak go wypiją na weselu. Sama wygrałam wódkę będąc na weselu, a że miałam 16 lat to skorzystali dorośli ;-) DJ poradził nam jakieś śmieszne gadżety i myślę że na tym się skupimy.
Fryzura? Hmmm mam fryzjera na 23 lipca. I myślę że tak.już zostanie. Herisson mnie chyba nie zawiedzie i Pani Asia. ;)
Co do podziękowań dla gości to... Rafaello nie da się spersonalizować, a poza tym wszystko byśmy z dzidzią zjadły zanim byłoby spakowane ;) Mamy klimatyzację na sali więc nie powinno się nic stać z tymi czekoladkami.
Na bramę chciałam czekolady, ale masz rację! One się rozpuszczą. Więc też postawię na mamby i cukierki. Popakuje w celofan i będą gotowe paczuszki.
Ten Recman jest na długiej?
-
Ja nie pamiętam czego ile było, bo to restauracja kupowała owoce, my tylko powiedzieliśmy jakie chcemy, a oni dobrali odpowiednią ilość. Te koszyczki z arbuza wymyśliliśmy w ostatnim tygodniu i powiedzieli, że spokojnie zrobią - wyszło świetnie i było wygodne do jedzenia.
Co do organisty - polecam Pawła Pawłowicza - u nas niestety proboszcz nie zgodził się na innego organistę i żałuję, bo do dzisiaj brzmią mi te fałsze w uszach >:(
-
Szczerze, nie polecam szkoły tańca Siwka. W zasadzie nauczyli nas tańczyć, ale..... Łasi są na pieniądze.
Słyszałam od zespołu że dobra jest szkoła Bailamos i tu bardziej bym polecała.
A co to znaczy, że są łasi na pieniądze?
Poza tym jak możesz polecać szkołę tańca do której nie chodziłaś?
Poleca się coś co samemu się sprawdziło a nie bo zespół powiedział. A może zespół ma w tym interes, żeby tak mówić?
Ja u Siwków nauczyłam się pierwszego tańca i uważam, że ich podejście do uczniów jest genialne. I ja tą szkołę mogę polecić z czystym sumieniem.
-
Co do postu, który skomentowała Vivka, też się zastanawiałam co oznacza "łasi na pieniądze". W sumie byłam na ich stronie i wygląda na to, że nie mają ukrytych kosztów, wszystko jest w cenniku, a czy ktoś się zgadza na te warunki czy nie to indywidualna sprawa. Chyba, że kogoś w jakiś sposób oszukali, to trzeba napisać wprost, bo nie lubię postów "nie polecam, ale niech to zostanie tajemnicą dlaczego" ::) Sieją tylko zamęt, a nic merytorycznie nie wnoszą.
Ja nie korzystałam ani z ich usług, ani z Bailamosa, więc nie mam porównania.
-
Dokładnie.
Bailamos też dobrą szkołą może być ;) Ale nie wiem bo nie korzystałam z usług.
Ala tam chodziła i była zadowolona.
Chodzi mi o to, że polecać lub nie- można coś co się samemu sprawdziło ;)
-
Ja też nie wiem, co to znaczy łaski na pieniądze. Moim zdaniem stawki mają ok, no ale to każdy indywidualnie ocenia. Wronafoto nie wiem co miałaś na myśli. Nie wiem, też z kim miałaś zajęcia. Z nami czasem Asia zostawała dłużej. Nie liczyła nam czasu, który przegadaliśmy i za niego nie płaciliśmy. Gdy się spóźnialiśmy, jak tylko mogła przedłużała nam zajęcia (gdzie ja np. mam zasadę, że jak do mnie klient się spóźnia, to traci swój czas i swoje pieniądze, więc byłam bardzo zaskoczona). Co prawda podczas nauki zaprzyjaźniliśmy się z Asią, ale tak było od początku..
-
Ach... doczytałam, że nie miałaś zajęć... No to zgadzam się z Vivka.. Raczej trudno Ci ocenić. ..
No i ja też bardzo ich polecam!! My juz chcemy (po slubie) się u nich uczyć nowych tańców.
-
Magna
załóż relację ślubną! :)
wiem, że na koniec nie uczestniczyłam aktywnie w Twoim wątku odliczankowym ale jestem bardzo ciekawa jak wszystkie Twoje pomysły wyglądały w rzeczywistości :)
-
ja też się mega zdziwiłam opinią gdzie jeszcze jest napisane że się nie korzystało z usług....
POPIERAM VIVKE! Bo to był na pewno wypasiony ślub!:)
Ja się zastanawiam nad SIWKA szkołą tańca, ja zupełnie nie tańcze... czy te 5 lekcji indywidualnych dla narzeczonych coś dadzą choć troszkę? Dla pierwszego tańca?
-
Violiza my z narzeczonym kompletnie nic nie umieliśmy tańczyć, dlatego nie wyobrażaliśmy sobie nie iść na jakieś lekcje. Wzieliśmy ten pakiet 5ciu lekcji u Karoliny Siwka i przetańczyliśmy całe wesele :) tak jak kiedyś nie wychodziliśmy na parkiet tak na weselu tylko czekałam aż przyjdzie kolej tanczenia z mężem tak nam się dobrze razem tańczy :) poza tym dałam rade tańczyć z wujkami, dziadkami i kuzynami a mąż porywał do tańca ciotki, babcie i kuzynki :D nie wahaj się, nie będziesz żałować :) my dokupiliśmy jeszcze pózniej dodatkowe lekcje, bo marzył się nam ambitny układ na pierwszy taniec i to trochę pochłonęło, zanim zapamiętalismy wszystkie kroki, ale jeśli chcecie się nauczyć tańczyć to te 5 lekcji indywidualnych Wam wystarczy :)
-
A i wiem, że wielu uważa kurs tańca za niepotrzebny wydatek, ale ja uważam, że to czego się tam nauczyłam zostanie mi na całe życie :) teraz na jakimkolwiek weselu będziemy, bez wahania i bez skrępowania będziemy wychodzić na parkiet :) więc ten koszt naprawdę jest małym wydatkiem w porównaniu z tym, że już nigdy nie będziesz się wstydziła tańczyć :P
-
a w jakim czasie realizowane są te lekcje? 5 lekcji, ile to u Was trwało?:) to jest zdaje się 350zł od pary?
-
45minut trwa lekcja, jest ich 5 za 350zł. My się umawialismy wieczorami na 19-20 raz w tygodniu. Na pierwszej lekcji Karolina uczyła nas w ogóle tańczyć na 3 bo nie umieliśmy kompletnie nic a potem co lekcje fragmentu pierwszego tańca no i powtarzalismy taniec na 3 i na 2. Tak nam się podobało że nie mogliśmy się kolejnych lekcji doczekać :-)
-
Pisałam już w wątku o nauce tańca, ale powtórzę tutaj. Naprawdę warto zapisać się chociaż na jakiś kurs podstawowy. My co prawda chodziliśmy gdzie indziej niż szkoła tańca Siwka, ale bardzo dużo nam dały te zajęcia. Poznaliśmy podstawowe kroki tzw. tańca użytkowego, wiemy już co i jak i nie boimy się tańczyć, sprawia nam to prawdziwą przyjemność. Z rozpędu zrobiliśmy dodatkowy kurs i już nie możemy się doczekać września, kiedy ruszą po przerwie wakacyjnej dalsze poziomy. Wywijamy jak w tańcu z gwiazdami ;D
A tak poza konkursem, czytam wypowiedź weronafoto i z tego co widzę, to napisała, że uczyła się tańczyć w szkole tańca Siwka. Czemu wywnioskowałyście, że jest inaczej? Chyba że coś ominęłam?
-
Jeny dziewczyny został już tylko miesiąc!
Aaaaa.... A tyyyyle jeszcze do zrobienia.
Korzystając z okazji mam do was pytanie o dzieci na imprezie.
Mamy zorganizowany dla nich kącik z kredkami i kolorowankami, tak w razie czego.
Co myślicie o przygotowaniu przez DJ'a jednego konkursu typowo dla dzieci.
Jestem nauczycielką przedszkola stąd tak się tymi dziecmi przejmuję :)
No i pochwalę się naszymi zaproszeniami:
fotka za duża
-
Warto, warto iść na taki kurs. Pomijając to czego się nauczyliśmy, dla nas to były wspaniałe chwile... Mnóstwo bliskości i zabawy :) Mój mąż to pierwszy mężczyzna, z którym lubię tańczyć, co ja piszę... Uwielbiam!!
Dziewczyny, jakoś nie bardzo miałam ochotę otwierać nowy wątek. Choć może się skuszę, bo chciałabym Wam opowiedzieć, jak było... Tylko niestety fotek jeszcze nie ma, jeszcze pleneru nawet nie mieliśmy, więc na fotki pewnie trochę poczekamy... Ja mam właściwie tylko jakieś 3 zdjęcia od kogoś.. Michał ma załatwić w weekend jeszcze od swojego kolegi.. Więc jeśli założę wątek, to będziecie musiały póki co zadowolić się moim pisaniem.
-
Dziewczyny,
jednak otworzyłam wątek z relacją ze ślubu: http://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=50633.0
Chętne niech wpadają :)
-
Ja mam porównanie tych dwóch szkół tańca, bo chodziliśmy do obu.
Najpierw byliśmy w Bailamos na kursie takim ogólnym dla narzeczonych, 6 spotkań bodajże w grupie, uczyliśmy się podstawowych tańców.
Po 3 spotkaniach zrezygnowaliśmy, zajęcia były prowadzone szybko, na odpieprz, prowadzący miał dziwne poczucie humoru i kiepskie podejście.
Przed samym ślubem zdecydowaliśmy się na kurs indywidualny w szkole Siwka, chcieliśmy prosty układ/kroki do pierwszego tańca. Uczyła nas pani Asia - podejście genialne, w 1,5 godziny nauczyła nas układu, super się przy tym bawiliśmy i bardzo miło to wspominam.
-
Weronafoto
Bukiety na stoły robi nam florystka, która współpracuje z naszą salą weselną. Idę za tydzień w poniedziałek ustalić co i jak ma wyglądać.
Jeśli chodzi o układ taneczny to nie mamy takowego że względu na moją ciążę nie mogę zbytnio fikać. Więc standardowy taniec przytulaniec ;)
Owoce kupujemy właśnie ze względu głównie na dzieci więc muszą to być takie owoce które zostaną przez nie zjedzone . Myślałam o winogronie, czeresniach, truskawkach i bananach. Musimy wybrać takie owoce które obsługa ułoży na platerach. Nie będą ich kroić.
Prezenty dla biorących udział w konkursach . No my nie chcemy by to była wódka. Co to za prezent skoro i tak go wypiją na weselu. Sama wygrałam wódkę będąc na weselu, a że miałam 16 lat to skorzystali dorośli ;-) DJ poradził nam jakieś śmieszne gadżety i myślę że na tym się skupimy.
Fryzura? Hmmm mam fryzjera na 23 lipca. I myślę że tak.już zostanie. Herisson mnie chyba nie zawiedzie i Pani Asia. ;)
Co do podziękowań dla gości to... Rafaello nie da się spersonalizować, a poza tym wszystko byśmy z dzidzią zjadły zanim byłoby spakowane ;) Mamy klimatyzację na sali więc nie powinno się nic stać z tymi czekoladkami.
Na bramę chciałam czekolady, ale masz rację! One się rozpuszczą. Więc też postawię na mamby i cukierki. Popakuje w celofan i będą gotowe paczuszki.
Ten Recman jest na długiej?
Tak, Recman jest na ul. Długiej, na odcinku gdzie jest tramwaj.
Z tymi czekoladami to właśnie wpadłam na to jak mój mąż przywiózł rozpuszczony batonik, który leżał w aucie godzinę czy dwie - masakra ;D
Dzieciom kupiliśmy takie malutkie bańki. Dziewczynki były zadowolone, chłopcy raczej słabo :P
Co do Herrisona, to Pani Asia mnie nie zawiodła. Naprawdę jest utalentowaną fryzjerką i ma wyczucie co do czego pasuje a do tego fajną i miłą :)
Myślałam że to raffaelo ma być jako wypełnienie pudełeczek z podziękowaniami :) mój błąd
-
Czekoladki mają być wypełnieniem pudełeczek, ale chciałam by były spersonalizowane. A rafaello super pomysł ale je pożre wszystkie i sie nie zmieszczę w suknię ;)
np.:
(http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://slubowisko.pl/files/userslibraryphoto/thumbs480x/dsc05826.jpg&imgrefurl=http://slubowisko.pl/blog-slubny/lentilkaa/wlasnorecznie-personalizowane-czekoladki,10225&h=360&w=480&tbnid=OIlr7yNmdSMEIM:&zoom=1&docid=TTK_ZBHBhb9nKM&ei=3LWeVYeBJYP_ygOnk6u4Cg&tbm=isch&ved=0CCwQMygNMA0)
(http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://www.partymika.pl/wp-content/uploads/2014/10/czekoladki-personalizowane.png&imgrefurl=http://www.partymika.pl/urodziny-ksiezniczki-mai/&h=1006&w=1063&tbnid=43UeMiYSydwTiM:&zoom=1&docid=J_3Z-hEGcNSe1M&ei=3LWeVYeBJYP_ygOnk6u4Cg&tbm=isch&ved=0CCkQMygKMAo)
Dzieciom też zamierzam wrzucić bańki mydlane i lizaka.
Ale na bramę muszę przygotować paczuszki dla dzieci bo zapewne przyjdą moi podopieczni skoro dałam im zawiadomienia.
-
Czesc Dziewczyny!
Ja juz po ;D powiem wam, ze dzien naprawde niesamowity, ale caly czas w biegu, nie mialam czasu nic zjesc czy wypic, od piatku do poniedzialku spalam po 3 godziny i doslownie nie wiem gdzie mi ten czas uciekl! Co do rekomendacji:
Sala Hulanka- super, pelen profesjonalizm, duzo jedzenia i dobre - chociaz ja nie jadlam, bo nie mialam kiedy ;) goscie sie domagaja teraz chrzcin w tym samym miejscu tak im sie podobalo!
Makijaz Pani Karolina Szczuka- bardzo zadowolona, na zdjeciach naprawde ladnie wychodzilam, makijaz dlugo wytrzymal
Fryzura- Pani Hanna Czerwinska- zdecydowanie polecam, przyszlam ze zdjeciem fryzury i bardzo podobna mialam zrobiona, wiele osob komplementowalo moje uczesanie
Bukiet i dekoracje slubne- kwiaciarnia Bloomi- tutaj takze ze zdjeciami przyszlam i bylam super szczesliwa, piekny bukiet i sliczne dekoracje na stole, takie jak sobie wymarzylam
Suknia slubna z salonu Mori Lee na Dworcowej- polecam, Panie przemile, pomogly i doradzily, suknie dopasowaly do mnie znakomicie,
Muzyka w kosciele- Kwartet ArtON- pieknie grali :)
Dj Czarny- pelen profesjonalizmy, z zabaw do teraz sie smieje
Fotograf Swietliste- bardzo sympatyczni, fajnie nam sie razem pracowalo ale na zdjecia niestety musz poczekac wiec ciezko rekomedowac ale wierze ze beda super ;)
Samochod Bentley S1 z Torunia- samochod przepiekny, bardzo symatyczny kierowca, jego opowiesci w drodze do kosciola pozwolily mi sie troche zrelaksowac.
Uff to chyba wszystko :)
Odnosnie porad:
Nie zabralam wody do samochodu i bardzo pic mi sie chcialo w drodze do koscila, chyba ze stresu ;)
Zdecydowanie za szybko szlam do oltarza, wnet bieglam, ale to chyba dlatego ze sie spoznilam chwile, jednak na filmie smiesznie to wyglada ::)
Poproscie jakas bliska kolezanke aby wam makijaz sprawdzala,
Nie porobialam sobie zdjec z moja najblisza rodzina i rodzina Pana Mlodego, zdjecia mam tylko grupowe i z poszczegolnymi osobami
Nie poprosilam nikogo aby porobil mi pare zdjec moim telefonem i nawet nie bylo czego w pracy pokazac a za zdjeciami od fotografa jeszcze troche poczekam, dopiero pozniej dostalam zdjecia od znajomych ale na niektorych nawet nie patrze sie w strone obiektywu i nie sa dobrej jakosci.
Gdybym mogla to jeszcze raz chcialabym ten dzien przezyc ale przygotowan do niego nigdy w zyciu! ;D
-
Super, gratuluje!:)
czekamy na zdjęcia oczywiście :))
a powiedz jaki bukiet miałaś? może jakieś zdjęcie przykładowe masz i ile tam zapłaciłaś za niego?
-
Tusia_23 A ślub w jakim kościele? Napisz jak bedziesz miala coś więcej o Hulance, ja tam mam w przyszłym roku wesele i jestem bardzo ciekawa :)
No i oczywiście gratulacje, wszystkiego naj naj naj na nowej drodze życia.
-
chyba mnie namówiłyście na tą Siwkę , lekcje są indywidualne ??
Nic mi nawet nie mówcie ile jest jeszcze rzeczy do ogarnięcia, bo ja sama jestem daleko w polu xD
-
em_ka89 są lekcje indywidualne :)
też się dziś zapisaliśmy ;)
mam nadzieję że te 5 lekcji rozbudzi w moim chłopie tancerza ;)
ustawiłam lekcje tak że zaczniemy 31.07, kończymy 28.08 a 29.08 i 12.09 idziemy na weseliska to sprawdzimy czego się nauczyliśmy ;)
na te lekcje grupowe nie poszliśmy bo mój stwierdził że nie da rady się nic nauczyć z grupą ;)
-
xD ja mam to samo :D jakoś tak dziwnie wśród obcych :D też jakoś tak w sierpniu zaczniemy chodzić i 22.08 mamy wesele to mam nadzieję, że wytestujemy to czego sie nauczyliśmy :D
-
na indywidualnych się dużo szybciej nauczycie niż w grupowych :) bądźcie spokojne, Wasi przyszli mężowie powinni chętnie chodzić na zajęcia i spodoba im się taniec :D mój wywijał całe wesele a na zajęcia tańca chodził z radoscią :D
-
teraz mi przypomniałyście jeszcze o tych prezentach za konkursy i czymś na bramę.... masakra... tyle rzeczy do zrobienia, czasu mało, a rachunek ciągle rośnie....
rafaello super! my mamy suknie z rafaello i fraki z ferrero. wstążki w sukienkach zmieniłam z białych na kolor przewodni i wygląda ekstra:)
nie mam kiedy się umówić na próbną fryzurę i make-up... w sobotę idziemy kombinować z ustawieniem stołów. mamy nie lada wyzwanie.
do ślubu zjedzą mnie nerwy. to pewne.
ps. dobra rada dot. wody!!
-
My też mieliśmy Rafaello.
Z tą wodą, to faktycznie dobry pomysł. Nas częstował wodą kierowca ;)
-
Dziś na ślubie młody powiedział "i nie DOPUSZCZĘ Cię aż..." haha:P często się zdarzają takie wpadki, aż mam stresa....
a młody w garniturze grafitowym.
ja mam wrażenie że my NIC nie załatwiamy.... masakra... dziś kupiłam 2x pary butów... wydałam............. a jedne co zamówiłam przez internet białebuty nie podobają mi się...
-
Dziewczyny ja też jestem jeszcze daleko w polu, ale przed nami urlop i mam nadzieję, ze wtedy ruszymy do przodu ;D Ale najgorsze jest to że nie mogę dostać na siebie stanika. Byłam w BraMiracle i w Bardotce i w jeszcze jednym sklepie na Śniadeckich ale nigdzie nie mają dla mnie rozmiaru :( i tu moje pytanko dla dziewczyn z większym biustem, gdzie kupowałyście swoją bieliznę bo moją ostatnią deską ratunku jest jutro Focus.
Na kurs tańca też idziemy, i to obowiązkowo bo mamy dwie lewe nogi ;) Ja też bym chciała iść do Siwki, ale mój PM upiera się na szkołę tańca Joanny Ossowskiej. Może któraś z Was słyszała jakieś opinie?
-
Ann 86 moja przyszła szwagierka nosi 65 h i kupuje firmy Ava na Długiej, ale ostatnio jak byłam z przyjaciółką po bardotkę ślubną to po całym rajdzie (już nie pamiętam chyba z 8-10 sklepów zaliczyłyśmy) trafiłyśmy do Scarlet w Focusie (obok Esotiq) i tam mają też tej firmy, pani wymierzyła moją przyjaciółkę i w końcu dobrała jej odpowieni biustonosz z 75 C zrobił się 65 E.
-
Dziękuję Kara-90 :) w takim razie jutro ruszam do Focusa :) U mnie z 75 D zrobiło się 65 F/G :P
-
Ann86 my chodziliśmy do szkoły Joanny Ossowskiej. Co prawda nie na kurs indywidualny tylko grupowo. Mam porównanie, bo wcześniej chodziliśmy gdzie indziej i porównanie wypada mniej korzystnie dla szkoły pani Ossowskiej. Wszystko prowadzone w bardzo szybkim tempie, średnio tłumaczone, jakby na wyścigi. To zdanie moje i mojego narzeczonego też. Nie mówię, że nam się nie podobało, bo wkręciliśmy się w taniec od pierwszych lekcji, ale chyba dawaliśmy sobie radę dlatego, że wcześniej przeszliśmy kurs podstawowy w innej szkole tańca, dlatego wiedzieliśmy co i jak.
-
Kara-90 Slub odbyl sie w katedrze bydgoskiej czyli farze :) a co do hulanki to moge odpowiedziec na twoje pytanie, bo nie wiem co bym miala sama pisac :) tylko tyle, ze zdecydowanie polecam! Załaczylam zdjecie z bukietem oraz dekoracji w Hulance. Tak jak wczesniej pisalam, nie mam zbyt wielu zdjec wiec niestety dokladnie nie widac na nich ani bukietu ani dekoracji ;)
-
Zle zdjecie sie zalaczylo, teraz przesylam z bukietem
-
Tusia_23 ślicznie wyglądałaś :)
Dziewczyny byłam dziś w Focusie w poszukiwaniu biustonosza, obeszłam wszystkie sklepy z bielizną i niestety znalazłam tylko jedną w miarę pasującą bardotkę w Scarlet, ale nie do końca się w niej czułam. Jak poinformowała mnie pani w Scarlet jest problem w hurtowniach i jak tak dalej będzie na przymiarkę sukni nie będę miała biustonosza :(
-
Dziewczynki, a czy do sukni musi być stanik?
Właśnie zakończyłam dzisiaj robić podziękowania dla rodziców. Kupiłam gotowe tuby, ale zrezygnowaliśmy i sama zrobiłam "Świadectwa ukończenia Szkoły Rodzicielstwa" i dziękującą fotoksiążkę. Jutro zajmiemy się robieniem zdjęć do tej fotoksiążki, aby już móc ją wysłać do realizacji. Jak na razie to wyszła super. Jako, że jesteśmy spokojni to podejrzewam nikt z naszej strony nie spodziewa się podziękowań z jajem, a prędzej standardowego kosza i kwiatów. Myślę jeszcze nad kwiatami, bo chciałabym by było to coś innego niż kwiaty cięte. Może storczyki?
No i orientujecie się gdzie dostanę takie sztywne okładki do świadectw?
Tusia_23 wyglądałaś rewelacyjnie. Aż zazdroszczę, że już jesteś po. Chciałabym by ten dzień już nadszedł....
Aha!!!!!!!!! I byłam u księdza dopytać się o tą drugą parę i... stwierdził, że prawdopodobnie będziemy sami w ten dzień, ale co to znaczy prawdopodobnie? zapłacę 1200 za strojenie kościoła i usłyszę.... o niespodzianka będzie jeszcze jedna para młoda. No i na tą samą godzinę będzie też chrzest. Już się bałam, że razem z nami, ale nie. Uffff... Obok (za ścianą) w kaplicy. Jednak i tak mnie to martwi trochę, żeby sobie nie przeszkadzać. Ale co tam...
Żałuję, że wcześniej nie zdecydowaliśmy się na szkołę tańca, że sobie to odpuściłam, bo z tego co piszecie to dobra inwestycja.
-
roxi291290 to zalezy od sukni i od biustu. Niektóre suknie są tak szyte (na ogół te gorsetowe), że nie trzeba, ale wiem, że z biustem to różnie niby suknia jest tak szyta żeby nie było potrzeba stanika a jednak ze stanikiem np lepiej wygląda, albo nie trzyma do końca itd. Moja znajoma miała np suknie taką, że w zasadzie stanik powinien być bo nie miała żadnych usztywnień ani nic, ale ona nie ma średniej wielkości biust i nie ma problemu z np ubraniem bluzki z odkrytymi plecami bez stanika więc to zależy.
Tusia_23 śliczna fryzura, a dekoracje piękneee :serce: napisze na priv co mnie interesuje, ok?
-
Ja mam dość spory biust ( uroki ciąży). Powiększył mi się o miseczkę w górę. A się zastanawiam bo w gruncie rzeczy mam odkryte plecy w sukni, więc pozostaje wszycie do niej miseczek, albo bez stanika.
???
-
Dziewczyny dziś w Scarlet jak Pani mnie wymierzyła to się okazało że jedyny biustonosz jaki był na mnie dobry był w rozmiarze 65 H :o Dlatego w moim przypadku (pomimo tego że mam suknię z gorsetem ) nie wyobrażam sobie nie mieć biustonosza pod suknią bo czuła bym się nie komfortowo ;)
-
My jeszcze nie mamy pomysłu na podziękowania, to jest kolejny temat nad którym musimy się zastanowić. Rodzice na pewno dostaną kwiaty, ale co do nich to nie mamy pojęcia :(
-
No my na pomysł tej książki wpadliśmy tydzień temu, bo tez nie mogliśmy się dogadać co to ma być. To była trudna sprawa.
Ja mam te piersi tak pełne teraz, że bez stanika wyglądają lepiej niż w. Czuję się jakbym silikony miała bo pięknie sterczą mimo wielkości ;)
Za tydzień mam pierwszą przymiarkę mojej sukni to zobaczę jak mi w niej będzie bez stanika i wtedy łatwiej będzie mi ocenić.
-
Ja byłam bez stanika ;)
Zapomniałam go zabrać jak jechałam do rodziców :P
-
Ja nie wyobrażam sobie bez.
-
No moja suknia akurat nie wymagała stanika wiec nie było problemu :)
Ale warto ważyć sobie stanik w suknie , bardzo wygodne rozwiazanie
-
Pójdę bez i zgonię na Alis, że mi kazała ;D
żartuję oczywiście!
Cały czas pracuję nad zmniejszeniem listy zadań i powiedzmy, że powoli coś się zaczyna dziać.
Ale ciągle coś dochodzi (przez was). Ale to dobrze! Cieszę się, że Was tu mam :*
-
Ja miałam wszyte poduszeczki i było ok :)
-
A ja się pochwalę! Zostało coraz mniej do załatwienia. Dzisiaj załatwiłam kwiaty na salę tzn wybrałam bukiety, wybrałam w końcu bukiet ślubny no i ukończyliśmy naszą dziękującą księgę dla rodziców. ;)
Teraz została nam jako jedna z najważniejszych poszetka do kupienia.
Może któraś z was ma do sprzedania białą?
Dziewczyny mam głupie pytanie ;)
Winietki dla wszystkich osób powinny być ? Tzn. czy robić winietki dla Panny Młodej i Pana Młodego ?
-
Z tego co kojarze z różnych zdjęć w necie to jak są winietki to i "Pan młody" "Panna młoda" też są, ale to rzecz uznania, i tak stół jest wyeksponowany, same krzesła czesto też czy jakieś tlo za nimi, że wątpie żeby ktoś tam usiadł :)
roxi a jakie kwiaty masz w bukietach i w jakich kolorach?
-
Jakie kwiaty będą to nie mam zielonego pojęcia, bo szczerze mówiąc nie miałam upodobań szczególnych. Ważna była dla mnie kolorystyka fioletowy jasny i ciemny, biel, ecru, zieleń i chyba różowy (nie pamiętam). Z Przewagą oczywiście fioletowego bo to kolor przewodni.
Wybrałam w końcu bukiet ślubny. I dzisiaj lub jutro chciałbym już zakończyć pracę nad planem stołów i winietkami. Korci mnie by pójść na łatwiznę i kupić to Rafaello zamiast tych czekoladek i roboty przy tym.
-
a masz zdjęcie bukietu? poka! I ile za niego i gdzie? :)
-
hej dziewczyny namówiłyście nas na kurs tańca ;) zapisujemy się do Siwki na indywidualne lekcje, ciekawe czy czegoś się nauczymy :D
gdzie warto się wybrać z mamą na poszukiwania sukienki dla niej? Wybrałyśmy się dzisiaj na długą i ciężko to widze. .
ma któraś z was dwie świadkowe? albo dwóch świadków?
mamy problem ze świadkiem i tak już myśle jak nasze siostry by wyglądały jako świadkowe. .
-
Mi się wydawało, że o wszystkim pomyślałam i w ogóle a wczoraj mój tata ... a jak goście dostaną się z błogosławieństwa do kościoła i potem na sale. I teraz jestem zmuszona załatwiać autobus chociaż tego w ogóle nie było w planach :/ a ślub już 25.07
-
zuzia91
Mnie też namówiły! Jesteśmy po pierwszych zajęciach i było na prawdę super!
Umiemy już 30 sekund tańca! Dwie kłody a jednak tańczyły ;)
Milka89
Po co goście na błogosławieństwie?
violiza
wstawie zdjęcie jak tylko podładuje telefon. A gdzie to jeszcze nie wiem bo... Pani z AnikaDekor chce około 150 zł a koleżanka dzisiaj zamawiała bukiet ślubny, bukiet dla świadkowej i dwie butonierki i płaciła 125 zł w tym jej bukiet za 70 zł.
Z telefonu nie mogę wstawić więc wrzucam tak:
(http://media1.colincowieweddings.com/media/co/32/ehxzirt/ehxzirt.jpeg)
Tyle tylko, że bukiet ma być w kształcie kuli.
PS. MA KTÓRAŚ Z WAS DO ODSPRZEDANIA GRZEBYK TAKI DO WELONU? Albo wiecie gdzie mogę taki kupić?
-
My też się umówiliśmy na taniec, w poniedziałek idziemy.
Dziś obrączki odebrane. Jakoś w ogóle humoru nie mam, może ze zmęczenia.
O to taka różnica w cenie z tym bukietem? identyczny 70 lub 150?
Grzebyki, pewnie się dostanie w hurtowni tkanin, ale tak to nie mam pojęcia, pewnie w sklepie ze spinkami, gumkami i ozdobami na włosy. np. początek pomorskiej naprzeciwko fotografów od Gdańskiej.
Wciąż się wstrzymujemy z prezentami dla gości bo jesteśmy przed dwoma weselami z rzędu, w tą i następną sobotę. Ciekawe co młodzi przygotują.
A tak to dalej KURDE garnituru nie ma. I nic nic nic nic nie robimy. Ostatnie dwie przymiarki sukni mnie czekają, kupiłam buty. Tyle.
Ani menu nie wybrane
Ani prezenty dla gości
Dla rodziców
Noclegi nie ustalone do końca
właśnie ten przewóz gości (co prawda z sali do noclegów ok. 2 km ale zawsze)
dokumenty do księdza niet
zero muzyki dla dj'a
brak pierwszego tańca
bukietu brak
przystrojenie kościoła
auta brak
helpboxa brak
biżuterii brak
za paznokciami powinnam się rozglądać? nigdy nie robiłam... bo na skrzypcach gram....
nie miałam ani próbnego makijażu ani fryzury
w ogóle nie dbam o wygląd............
i wciąż w rozjazdach jestem bez swojego miejsca :(
a do tego przydałoby się mieszkanie znaleźć..... i z robotą ciężko....
a i czasu brak
o czymś jeszcz mogłam zapomnieć?
-
Nie wiem czy identyczny ten bukiet.
Ale w AnikaDekor cena poglądowa była że zazwyczaj jest tyle. Zobaczymy... Bo nadal nie wiem co z tą dekoracją kościoła ;)
W sobotę przejdę się zobaczyć te grzebyki tam bo akurat mam pierwszą przymiarkę.
Właśnie ukończyłam numery na stoły i... Chyba wyszły mi dobrze. Tak myślę ;) no i nie zapłaciłam za nie majątku. Co myślicie ?
Violiza my też idziemy w poniedziałek na drugie zajęcia już .
-
bardzo ładnie, zdolniacha, czyli będziecie mieli okrągłe stoły?
-
Też uważam , że po co goście na błogosławieństwie, ale moi rodzice pochodzili ze wsi i większość ich rodziny także no i tam zwykle to wyglądało tak , że wszyscy jechali do domy Panny młodej na błogosławieństwo a potem razem do kościoła. Poza tym mam dużo gości przyjezdnych więc pewnie będą trochę szybciej w domu mojego taty, żeby się przebrać i tak dalej a tam też będzie błogosławieństwo więc raczej ich nie wygonię i nie powiem wy sobie jedźcie do kościoła bo my tu jeszcze błogosławieństwo mamy :/
-
U mojej koleżanki na błogosławieństwie też był tłum ludzi... babcie, dziadkowie, ciotki, wujkowie i kuzynostwo.
-
violiza
dziękuję ;) Tak, stoły będą okrągłe.
Muszę jeszcze zrobić plan stołów.
U mojej koleżanki też była masa gości na błogosławieństwie i fotograf z kamerzystą mieli problem by to ująć tak, by nie było widać tłumu ;)
U nas na całe szczęście będą tylko rodzice.
-
halo dziewczyny!! któraś z Was pisała, że musi kupić białą poszetkę. ODRADZAM. za taki kawałek materiału zapłacicie ok 50 zł w sklepach z krawatami i garniturami. a to kawałek materiału obrzucony na owerloku. koszt materiału to 2 zł. Każda krawcowa to zrobi od ręki za max 5 zł. a i podejrzewam, że niejedna ciocia czy babcia ma maszynę, żeby to zrobić. naprawdę. szkoda przepłacać!! my też potrzebujemy białą, a w zestawie ma inny kolor. Jak Pani powiedziała, że za samą poszetkę trzeba zapłacić chyba 59 zł to ją wyśmiałam:)
druga sprawa: błogosławieństwo. My to załatwiliśmy tak, że błogosławieństwo mamy dzień przed, przed polterem. Bo fotografa, w tym momencie, nie chcemy, a i jak rodzice się spłaczą, to nie będzie problemu :)
ps. łączę się z Wami w milionie spraw do ogarnięcia. aktualnie kleję winietki i etykiety na butelki:)
-
kasobo
Gdzie kupię taki kawałek materiału? Polecasz jakiś konkretny sklepik ?
-
A więc...
BYŁAM DZISIAJ NA PRZYMIARCE MOJEJ SUKNI ŚLUBNEJ
Jest idealna. Pani z Salonu Dominika w Bydgoszczy bardzo dużo mi doradziła podczas wyboru sukni i nie zawiodła. ;) Ta kobieta wie co robi. Wszystko dobrała pod moją figurę i brzuszek. Za dwa tygodnie mam drugą przymiarkę i ewentualnie już odbiór mojej sukni. Suknia jest na prawdę prześliczna. Już się nie mogę doczekać efektu końcowego i tego wspaniałego dnia. Zdecydowałam, że efektu nie znaczy przyszły Pan Młody aż do dnia ślubu. suknia wygląda śliczniej niż na zdjęciu z katalogu.
Do sukni nie będę miała stanika, Panie wszyją mi miseczki. ;)
Kupiłam materiał na poszetkę. Jest go tyle, że starczy na 4 poszetki. A zapłaciłam 4 zł. I to jakiś szlachetnejszy materiał podobno. ;)
-
Dziewczyny a ja kupilam elegancką białą poszetkę na allegro za 13złotych z przesyłką :) Wejdźcie na aukcje sprzedawcy ELEGANCKI_PL :) nie ma sensu szukać materiału i krawcowej jak przyjdzie do domu za takie pieniądze gotowa :)
-
roxi, co do tkanin w bydgoszczy to na dworcowej są 3 fajne sklepy. jeden mniej/więcej naprzeciw świata butów, drugi w pasażu naprzeciw pasażu z biedronką i trzeci kawałek dalej, dwa sklepy prawie na końcu długiej, na gryczanej jest hurtownia tkanin. to te z których korzystam najczęściej:)
-
Dziękuję kasobo. Już kupiłam na Dworcowej dzisiaj materiał Dobry gatunkowo podobno. Te poszetki, które oglądałam w focusie były z takiego bylejakiego materiału cieniutkiego. W poniedziałek zaniosę do krawcowej.
PS. Wzięłam się za organizację wieczoru Panieńskiego. Ale takiego w domu. Ze względu na coraz wiekszy brzuszek boję się wyruszyć w podróż po klubach.
No i dostałam halke na kole do domu, bym mogła zabierać na zajęcia tańca do Siwki ;)
-
Za obszycie poszetki Pani wzięła 4 zł. Czyli koszt poszetki 8 zł. I został materiał na jeszcze trzy poszetki minimum. Więc jakby co mogę go komuś oddać za darmo.
-
aaa widzisz Roxi, mówiłam, że tak będzie :) groszowe sprawy
pytanie z gatunku trudnych: co kupić jako nagrody konkursowe?? :) zwykłe małpki? to nie jest zbyt oklepane?
-
kasobo Oczywiście miałaś rację ;)
małpki? co to?
Nam dj doradził by to były śmieszne prezenty. Na przykład dmuchana gitara. Ja wygrałam na jednym z wesel płytke z wesela (okazało się że to płytka chromowana taka do naklejenia gdzieś). Ale teraz siedze i szukam takich gadżetów by zamówić
-
Można zrobić nagrody typu:
Zmywarka- płyn i gąbka do mycia naczyń
Odkurzacz- zmiotka i szufelka
Itd.
;)
-
Dziewczyny czy do pobrania zaświadczenia z USC do ślubu konkordatowego potrzebne jest coś prócz dowodów osobistych?
-
Tak potrzebne są dowody osobiste i obecność oby narzeczonych i 84 złote :)
-
i jeszcze akty urodzenia z tego co pamiętam :)
-
A co do prezentów to my mamy "odkurzacz bezprzewodowy" zestaw dla dzieci zmiotka i szufelka mamy "sportowe bryki" miniaturki takie dla dzieci sportowych samochodów na pewno może też być "ekspres do kawy" kawa i gazeta ekspress bydgoski. Do tego mamy skakanki i lizaki :)
-
Akt urodzenia jest potrzebny tylko jeśli urodziłaś się w innym miaście. Ja dajmy na to jestem z Grudziądza więc musiałam mieć ale mój narzeczony jest z Bydzi więc nie musiał :)
-
Pod bydgoszczą w białych błotach jest hurtownia zabawek "KARO"mają na prawdę wielki wybór i całkiem przyjazne ceny ja właśnie tam kupowałam moje zabawki :)
-
Dziękuję Milka89 :) Tak myślałam że akty urodzenia są potrzebne tylko w przypadku gdy ktoś jest z poza Bydgoszczy, ale wolałam się upewnić żeby nie jechać na marne:)
-
Akt nie jest wymagany. Nam wszystkie formalności udało się załatwić w Poznaniu, gdzie na co dzień mieszkamy. Urząd sam "ściąga" sobie dane z innych miast. Tylko na zaświadczenie czekaliśmy 2 tygodnie.
P. S. Opłata 84 zł nie jest za zaświadczenie, tylko za późniejsze wydanie aktu - tu niestety trzeba już iść do urzędu w mieście, w którym brało się ślub.
-
Wniosek o wydanie zaświadczenia już złożony :) Informacja dla osób załatwiających zaświadczenie w bydgoskim USC - na wydanie zaświadczenia czeka się około 2 dni.
-
Jeny!!!
Wiecie o czym nie pomyślałam?
O podwiązce! :o
Jutro mam próbną fryzurę w Herisson i już się nie mogę doczekać aż Pani Asia pozwoli mi się na chwilę zrelaksować.
Ps. Okazało się, że w moim brzuszku mieszka mała słodka księżniczka 👑
-
Spokojnie - podwiązkę można kupić wszędzie :) A nawet jak by się jej zapomniało, to w sumie nic się nie stanie.
-
No już kupiłam ;) Jak tylko mnie oświeciło, że jej nie mam.
-
Pani Asia z Salonu Fryzjerskiego Herisson dała radę sprostać wymaganiom Sierpniowej Panny Młodej 👰 ;)
-
ależ zazdroszczę małej księżniczki!!
czy podwiązka do mus? myślałam, że podwiązkę się zakłada, żeby mieć coś niebieskiego. a będę miała niebieskie, pożyczone kolczyki, więc myślałam, że starczy do tych wszystkich przesądów :)
-
Ja podwiązkę miałam tylko ze względu na coś niebieskiego. W sumie jakbym jej nie miała to też dobrze by było ;)
-
Ja będę ją miała również tylko dlatego by było coś niebieskiego.
Zapomniałam się w pochwalić, że dotarły dzisiaj Nasze "dziękujące" książki dla rodziców. Świetnie będą się komponowały z dyplomami- świadectwami dla nich. ;)
Coraz więcej się dzieje. I coraz więcej już załatwione.
Tylko brakuje coś POŻYCZONEGO.
-
Ja nie miałam podwiązki, ani nic niebieskiego, pożyczonego, starego itp. :P Przesądy to nie moja bajka.
-
ja miałam podwiązkę ale dlatego ze lubię koronki i świecidełka :P :P :P
no i miałam biżuterie z pereł - to tak w kwestii przesądów ;)
-
Mimo wszystko coś pożyczonego by mi się przydało.
No ja też w przesądy nie wierzę, ale wolę już mieć jak brakuje tylko jednego elementu ;)
-
Ja też nie kojarzę, żebym miała coś pożyczonego. Za to sporo nowego, zapewne jak każda panna młoda ;)
-
no i miałam biżuterie z pereł - to tak w kwestii przesądów ;)
Ja też miałam perły :)
-
Ja pożyczyłam od siostry żelowe wkładki do butów ;)
-
jeśli nie wiecie co pożyczyć, bo wszystko ma się Wam komponować, to ja wymyśliłam wsuwkę do włosów. Chyba niezbędna rzecz przy każdej fryzurze ślubnej. a jak pożyczycie od babci to będzie 2 w 1:)
drugi pomysł, który wykorzystam (bo pożyczam biżu) to stary guzik. nie wiedziałam, co mogłabym mieć starego, więc pomyślałam, że wszyję od spodu w podszewkę jakiś mały guziczek, który wygrzebałam u babci. :D taka idea.
ps. byłam dziś u mamy na przymiarce. w końcu moja kiecka zaczyna przypominać kieckę :D
-
dla mnie to bardziej tradycja niż przesądy, teraz moja przyjaciółka będzie brała ślub, dzis byłyśmy odebrać suknię ślubną i stwierdziłam, żeby tradycji było za dość to wszyje w suknie mojej przyjaciółki od spodu okruszek i grosik na szczęście oraz kupię niebieską podwiązkę, pożyczę ją mojej przyjaciółce (ona będzie miała coś pożyczonego i niebieskiego) a ja w przyszłym roku na mój ślub ją wykorzystam i będę miała coś niebieskiego i starego.
-
Kara, ale zdolna bestia z Ciebie ;)
Jutro jadę na noc do mojej "macochy" to może tam wygrzebię coś pożyczonego ;)
-
Dziewczyny właśnie odebrałam od kamerzysty film ślubny :) i powiem Wam, że oglądając go czuliśmy się z mężem jakbyśmy przeżywali to od początku jeszcze raz.. były wzruszenia ale przede wszystkim masa śmiechu i radości :D jeśli którakolwiek się waha nad kamerzystą, to powiem Wam że naprawdę warto :) my na początku nie chcieliśmy filmu, zdecydowaliśmy się 2 miesiące przed ślubem i to była jedna z najlepszych przedślubnych decyzji :D
-
Ja jestem już po :D Było super. Było kilka niedociągnięć, ale nie zmieniłabym nic :D Jak będę miała czas(a będę go miała za tydzień :) ) To Wam napiszę więcej detali :) w ramach przedsmaku :P zdjęcie jeszcze przed zrobione przez znajomych :)
-
Gratulacje, wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia, czekamy na relacje
PS Wianek :Zakochany: <3 <3 czekam na zdjecia gdzie będzie lepiej widać suknie - cos czuje, że góra mnie zachwyci
-
No pięknie~! :)) ale miałaś długą suknie! Tańczyło się dobrze!:) gratuluję i wszystkiego dobrego! :)
-
Milka89
Wyglądałaś prześlicznie. Zazdroszczę wianka :Daje_kwiatka:
-
Mam pytanie dotyczące soków
Jaki waszym zdaniem jest najlepszy sok pomarańczowy ?
-
My mieliśmy z Hortexu, ale dobre też są te kauflandowskie. Poza tym gdy nie ma się porównania to każdy będzie ok (mówię o sokach, nie o napojach).
-
Ja lubię hortex i tumbark ale bardzo dobre i tanie są w lidlu (tylko te z napisem na etykiecie sok a nie napój)
-
em_ka89 gdzie zamawiałaś swoje buty? Bo kiedy kupowałam swoją suknię, to wywiązała się też rozmowa o butach. Pokazałam w katalogu o jakie mi chodzi i panie mówiły, że jedna z dziewczyn odbierała u nich takie buty tylko żółte. Pomyślałam, czy to może nie byłaś ty :) Oczywiście Witt
-
Hej Dziewczęta!
Ślub już blisko, przygotowania pełną parą ale pojawił się u mnie problem z doborem biżuterii. Dlatego chciałam Was zapytać gdzie kupiłyście swoją? W salonach ślubnych czy może każdy element osobno u jubilerów? Totalnie nie mam na tą kwestię pomysłu no i problemem jest też to, że nie mam na sobie sukni chodząc po sklepach żeby coś dobrać więc nie widzę końcowego efektu. Jakieś rady?
Pozdrawiam :)
-
em_ka89 gdzie zamawiałaś swoje buty? Bo kiedy kupowałam swoją suknię, to wywiązała się też rozmowa o butach. Pokazałam w katalogu o jakie mi chodzi i panie mówiły, że jedna z dziewczyn odbierała u nich takie buty tylko żółte. Pomyślałam, czy to może nie byłaś ty :) Oczywiście Witt
kupowałam w Laurze na świętojańskie :) to pewnie o moich buciszach rozmawiałyście :D
ja uwielbiam ten z auchana ale kurde 5 zł za karton ;/ muszę porobić testy, który jest najlepszy i jak cenowo wychodzą :D
-
Taaaak to o twoje buty chodziło ;)
-
dziewuszki najpierw fryzjer czy malowanie ?? kurde nie wiem jak się z fryzjerka umówić ;/
-
Najpierw fryzjer, a później malowanie.
-
Najpierw fryzjer a potem makijaż bo jąk fryzjerka bedzie Ci myła głowę to może Ci rozwalić makijaż ;)
-
dziewczyny jakie wino i wódkę kupiłyście? i gdzie wychodzi najlepiej cenowo?
-
Dziewczyny szybka porada GDZIE KUPIĆ TABLICE REJESTRACYJNE Z NAPISEM "PARA MŁODA" LUB "NOWOŻEŃCY"?
Potrzebuje na ślub przyjaciółki na najbliższą sobotę... a może któraś z Was (tych już po ślubie) ma odsprzedać?
-
Takie zwykłe (bez personalizacji, bo raczej już na to za późno) można na pewno kupić w Leclercu na Skłodowskiej, tzn. jak się wchodzi głównym wejściem to po prawej stronie jest taki sklepik-stoisko z zegarkami, różnymi bibelotami i w zeszłym tygodniu na pewno widziałam tam tablice z napisem "Młoda Para", więc informacja aktualna. Powinny też być w większych papierniczych, gdzieś w zeszłym roku mignęły mi na Dworcowej, ale już dokładnie nie pamiętam. Ja zamawiałam przez internet z naszymi imionami, datą i w kolorze przewodnim, więc nie poratuję ;)
-
Ja widziałam w kilku kwiaciarniach , na gdańskiej i w papierniczych
-
Wydaje mi się że widziałam na stoisku z pamiątkami w drukarni na gdańskiej, obok głównego wejścia. Poza tym na Gdańskiej koło Klarysek jest taki sklep, nie wygląda zachęcająco,ale maja różne dodatki do ślubu. Może tablice też by mieli
-
Na Szajnochy w hurtowniach, ponoć można dostać bardzo tanio. My mamy zamiar się tam przejechać.
-
Dostałam w sklepie na dworcowej był duży wybór 4,5 zł za sztukę, tam mają różne śmieszne prezenty i do domu dużo rzeczy garnki,naczynia,pojemniki sweet home itd po tej stronie co Nicole tylko kawałek dalej jak się Idzie od gdańskiej
-
dziewczyny jakie wino i wódkę kupiłyście? i gdzie wychodzi najlepiej cenowo?
Zamówiliśmy Białą Żubrówkę (18,60 zł za butelkę 0,5 l) i Carlo Rossi (18,30 zł za butelkę). Przeszliśmy się do sklepu monopolowego niedaleko domu i zapytaliśmy, czy mogą nam kupić wódkę i wino u swoich dostawców, po czym nam odsprzedać z jakąś przyjazną marżą. Zgodzili się, z dostawą i wniesieniem w cenie :) Polecam takie rozwiązanie.
-
uroczyście oświadczam, że beata_i_rafał wyglądali pięknie na swoim ślubie ;) a kościół jaki cudny i jaka akustyka! :)
-
Dziś wróciłam z podróży poślubnej :) <radocha> gdzieś po drodze pojawiło się pytanie o biżuterię mi Pani w salonie poleciła sklep Błyskotka zdaje się na Jezuickiej. Bardzo duży wybór, a Pani w sklepie przesympatyczna :)
-
oo, właśnie tam jakiś czas temu byłam, a przypomnij mi jakie ceny mniej więcej były i czy była biżuteria srebrna? Bo zamierzam tam pójść w tym tygodniu.
-
Z tego co kojarzę pani nie ma srebrnej biżuterii. Kolczyki w okolicach 30-50 zł (zależy jakie).
-
Biżuteria jest ze stali chirurgicznej. I szczerze to Pani w salonie sukien ślubnych powiedziała, że właśnie taka jest najlepsza bo srebro jest ciemniejsze niż stal i sprawia, że twarz wygląda starzej, a tymczasem stal rozświetla twarz. Ja kupiłam bransoletkę i kolczyki i łącznie zapłaciłam około 80 złotych. Ale cena zależy od wyglądu zestawu :)
-
Bardzo dziękuję za informacje:)
-
Ja też nie miałam srebrnej biżuterii, noszę ją tylko od święta, więc szkoda było mi wydawać majątek na świecidełka. Kupiłam w salonie gdzie szyłam suknię (wybór podobny jak w błyskotce, tylko mam wrażenie, że większy, bo nastawiony na panny młode ;)) i zapłaciła coś koło 90 zł, za kolczyki i bransoletkę z jakimiś kryształkami. Minus - zapięcie bransoletki zepsuło się w trakcie zakładania, 10 minut przed wyjściem do kościoła ::) Pan młody miał zajęcie i ma nawet zdjęcie jak ją reperuje :D Udało się, ale na wejściu w kościele bałam się, żeby coś znowu się nie zepsuje i żeby mi nie spadła - ale wytrzymała do samego rana bez żadnych przygód. W końcu mąż naprawiał ;D
-
W takim razie przejadę się jeszcze na Jezuicką, może tam też coś znajdę chociaż kupiłam już jeden komplet z kryształkami Swarovskiego. Mam jeszcze pytanko: czy któraś z Was wybrała wiszące/ długie/ większe kolczyki niż takie standardowe mniejsze kryształki czy perły?
-
dziewczyny, co do biżu polecam sprawdzić zapasy wszystkich koleżanek, kuzynek, ciotek, mam, babć itd. w końcu i tak wypada mieć coś pożyczonego, a szkoda wydawać kolejną kasę na raz :)
co do alkoholu. My mamy krupnik za 17 od hurtownika (mogę podać numer w prywatnej) pan hurtownik ma też inne wódki do wybory (wina i szampany też) i też dowozi i wnosi :D a wino to carlo (chyba standardowo) w żabce i w biedrze są po ok 15 zł.
kochane. byłam dziś na próbnym wszystkim :) widziałam więc końcowy efekt - z grubsza :D to ekscytujące. i powiem Wam - strzał w dziesiątkę :D
-
uroczyście oświadczam, że beata_i_rafał wyglądali pięknie na swoim ślubie ;) a kościół jaki cudny i jaka akustyka! :)
Dziękujemy kochana :*
Dziękujemy Tobie za oprawę muzyczną ślubu, razem z organistą i śpiewaczką wykonaliście super robotę!!! Goście zachwyceni, cały cas przeżywali ślub :) Zresztą sam ksiądz Dawidek był bardzo zadowolony :)
Tak jak mówi violiza, my już po :) Myślę że w znacznej większości wyszło tak jak chcieliśmy, czego potwierdzeniem były miłe komentarze z ust gości :D
-
To mi bardzo miło ;) no, rozmawialiśmy potem z księdzem, ale jaki on kościół buduje........... :o
a tak odchodzą od tematu- kwiaty. W BydgoszczU w tej nowej kwiaciarni Bloomi za bukiet ślubny chcieliby ode mnie 180 (z tydzień wcześniej na fcb pisali mi 150) do tego bransoletka 90zł (masakra?!) i butonierka 20 zł.= 290zł
ustrojenie kościoła mamy z Serocka, bo ślub poza Bydgoszczą będzie. Pytałam kobietki ile by wzięła za ten sam bukiet, bransoletkę i butonierkę- za wszystko ok. 150zł.
szok, prawie połowę mniej.......
-
Dodam, że pokazywała mi zdjęcia w albumie swoich bukietów ślubnych i w kwiaciarni i były piękne, nie mam się czego obawiać.
-
Akurat Bloomi to chyba najdroższe kwiaciarnie w mieście, więc nie dziwią mnie te ceny. W innych kwiaciarniach wzięliby mniej.
-
My płaciliśmy 150 zł za bukiet + 4 butonierki
-
a Ty miałaś czerwone goździki? To są tańsze kwiaty niż moje. a myślałam że ta Bloomi nie jest taka droga, ale sam fakt cena 150 a 180zł to już spora różnica.
jeszcze mam jeden dylemat, odebraliśmy obrączki, źle zmierzyli rozmiar, bo mi raz spadła z palca w domu jak "próbowałam" do tego walnęli się w grawerze, suma sumarum obrączki ważące 8,30 ważą 7,98. Czy nie powinni nam zwrócić trochę kasy? Sam fakt, że ich winy, mamy cieńsze obrączki........ odebrałam, sugerowałam, że narzeczony jest niezadowolony, że teraz mniej ważą. Co prawda nie powiedziałam wprost, że mają mi zwrócić kasę, bo sama nie wiem jak to jest, ale sugerowałam. Zero reakcji.
Co myślicie?
-
trochę mało profesjonalne z ich strony ...
powinnaś do nich iść i powiedzieć, że miały być inne i ważą mniej niż masz na zamówieniu moim zdaniem powinni Ci albo zwrócić kasę albo "dorobić " to co jest nie tak
ja właśnie mam bukiet z bloomi, koleżanka mi poleciła wiem, że trochę drogo ale chcę mieć to czego oczekuję
mam nadzieję , że się nie zawiodę
-
violiza powinni zwrócić kasę skoro policzyli za 8,30 g złota a zużyli mniej. Miałam podobną sytuację - źle rozłożyli ciężar złota na obrączkach, w rezultacie po poprawkach były z mniejszej ilości złota i zwrócili nam sami, bez upominania się bodajże coś ok. 200 zł.
-
Violiza
koniecznie reklamuj. Łaski Ci nie robią ;)
A gdzie zamawialiście te obrączki? ( wybacz nie jestem na bieżąco)
-
U Głębockiego. Mam tyle na głowie teraz, że nie miałam ochoty się wykłócać. Obrączki ODEBRAŁAM (mam prawo do reklamacji teraz?), mój niezadowolony, strasznie cierpi z tego powodu że taka klapa wyszła z obrączkami i są walcowane, przez ten grawer itp. itp..........
-
violiza - współczuję akcji z obrączkami. Ja bym się wykłócała. My na przykład ze złotnikiem umawialiśmy się na szerokość obrączek, a nie na wagę, więc nawet nas nie interesowało jaki będą mieć ciężar, ale skoro Wy umawialiście się konkretnie na gramy, to masz podstawy by oddali pieniądze. A masz na to dowód, że miały ważyć więcej? (bo powiedzieć można wszystko i mogą się wyprzeć).
emka - nie zawsze coś tańszego oznacza gorszą jakość, myślę, że w kwiaciarniach bloomi płaci się i za jakość i za "całą otoczkę", bo nie da się ukryć, że wystrój ich kwiaciarni jest miły dla oka. Myślę, że to samo można mieć taniej, aczkolwiek przy tych wszystkich wydatkach 100 zł w tę czy wewte różnicy nie robi ;) Najważniejsze, że koleżanka Ci poleciała, bo to znaczy, że była zadowolona.
-
blankowa, my nie umawialiśmy się na gramaturę tylko jak Ty na szerokość. Dostaliśmy obrączki i w ten czas na miejscu robiliśmy grawer. Miało być I. ( i- inicjał) a napisali J (jak jola) a pięć razy tłumaczyłam babce i napisałam na kartce że to ma być i. myślałam, że wina czcionki, waga obrączek w ten czas to 830 po grawerze. Wzięliśmy do domu. Poprzymierzaliśmy, stwierdziłam, że mam za dużą. I, przyszła teściowa wierciła, że grawer to błąd. Miała racje- daliśmy do poprawienia- a poprawienie oznacza starcie czy tam wałkowanie graweru (ICH wina) i zrobienie nowego. Dobór rozmiaru też ich wina, sorry, ale codzień się obrączek nie kupuje i nie wiem co jest dobre! aktualna waga to 798. DUŻO mniej? MASAKRA Wam powiem jest.
-
Teraz rozumiem. Trochę to zmienia postać rzeczy, bo gorzej teraz im cokolwiek udowodnić. ::) Ale jak najbardziej wykłócać się można, bo straciliście 32 g złota z ich winy, a różnicy nie zwrócili. A poczuli się jakoś w związku z poprawkami, czy tylko starli stary grawer, dali nowy i po sprawie? Nie wiem my robiliśmy na Krasińskiego i obyło się bez akcji, trochę z tym zwlekaliśmy i odbieraliśmy obrączki dwa tygodnie przed ślubem, więc jakby coś było nie tak to byłaby nerwówka. Na szczęście obyło się, szerokość i grawer wszystko tak jak się umawialiśmy. Wiem, że były (są) dziewczyny, które chwaliły Głębockiego, ale jak widać różnie można trafić. Ja bym próbowała odzyskać kasę za różnicę w złocie.
-
My robiliśmy u złotnika na Krasińskiego i będziemy je reklamować (jest źle osadzony diament). Jeszcze nie mamy graweru bo moja obraczka bedzie pomniejszana po porodzie, wiec na spokojnie. Ale Pan zrobil wszystko bym była spokojna że obraczka wejdzie na palec lub zrobi zastępczą.
Sorry za literówki, ale Pani zrobiła mi przepiękne paznokcie i muszę się do nich przyzwyczaić. Cudne są :*
Jeny zostały już w sumie dwa dni. Czwartek i piątek. JUtro ogarniam nagrody na konkursy do końca, idę robić rzesy i odbieram w końcu suknię ślubną ;)
Dzisiaj kupiliśmy zapasową koszulę dla Pana Młodego (na krótki rekawek, bo ma być 40 stopcni C w sobotę), skarpety i podkoszulek i... wychodząc z focusa mówię "Jeny my idziemy w sobotę na nasz ślub". Cały czas się czuję jakbysmy szli do kogoś w gościnę ;) Całe szczeście się nie stresuję, ale narzeczony robi to za mnie i chodzi za mną i wiecznie gada "kocham cię". Jeny dostaje szału!!!!!!!!!! Co pięć minut tak mam :)
A wiecie czego się najbardziej boję? Bukietu ślubnego! Mam nadzieję, że mnie zachwyci ;(
-
No roxi rzeczywiście szykuje się Wam niezły upał... Ale w kościele będzie pewnie chłodno, na sali klima, więc może się rozpłyniecie ;) Co do koszuli, wiem, że będzie gorąco (chociaż na sali to raczej bez znaczenia), więc doradzam, by pan młody miał cały czas długi rękaw, bo to jednak wygląda bardziej elegancko. My mieliśmy ślub w lipcu, było około 30 stopni i mój mąż przetańczył całe wesele w marynarce, bo postanowił, że jej nie zdejmie. Wytrzymał i mówi, że nie było mu gorąco, więc się da :D
Co do bukietu - na pewno będzie ładny. Ja robiłam sama i miałam przez to mnóstwo niepotrzebnych nerwów, zwłaszcza jak mi na początku nie szło i kwiaty się łamały. Ostatecznie wyszło nie najgorzej i wszyscy chwalili, ale co się naderwowałam to moje, nie wiem po co mi to było ;)
-
Ja robiłam u Głębockiego i byłam zadowolona.
Tzn. przy odbiorze okazało się, że moja obrączka jest satynowana ( nie chciałam takiej...) a męża zwykła, błyszcząca. Poprawili to na miejscu.
Szkoda, że od razu nie powiedzieliście żeby Wam poprawili.
Ale moim zdaniem nie powinno być problemu, zmiana graweru i rozmiaru to dla nich pikuś ( przynajmniej tak powinno być), idźcie i powiedzcie co Wam się nie podoba. Co do gramatury to nie wiem ale podczas wykonywania obrączek wydaje mi się, że część złota może się jakoś zuużyć i zawsze będzie odrobinę mniej niż daliście.
-
Nie dawaliśmy swojego złota. Zapłaciliśmy po prostu za złoto o konkretnej wadze, a przez ich błędy mamy mniej złota.
W dodatku mój widzi w swojej obrączce, że z jednej strony jest bardziej okrągła niż z drugiej.
-
My też robiliśmy u Glębockiego i też jesteśmy zadowoleni. My też się na żadną gramaturę nie umawialiśmy, tylko na szerokość. Ja się wahałam, czy chcę 3,5 czy 4. Cenę ustaliliśmy jedną. O gramaturze w ogóle nie było mowy. Zrobili 3,5 mm, bo zmniejszyć zawsze można. No i jednak chciałam 3 mm. Ale przy odbiorze w ogóle nie pomyślałam o tym, żeby mi coś oddawali, bo myślałam, tak jak vivka, że takie straty to chyba zawsze są przy poprawkach. Nie wiem jak to jest... Mi w ogóle to wtedy nie przyszło do głowy.
-
Magna - co innego jak klient zmieni zdanie - uważam, że wtedy jego strata, ale skoro poprawki wynikały z błędu zakładu, to dlaczego za to mają płacić narzeczeni? Trochę to źle świadczy o samym złotniku, bo błędy się zdarzają, ale dobrze byłoby wyjść z twarzą i poczuć się do zaproponowania rekompensaty. Nie lubię jak ktoś beztrosko podchodzi do swoich fuszerek na zasadzie "nic się nie stało, poprawi się, będzie pani zadowolona". Jak widać violiza jednak zadowolona nie jest, więc poszłabym do tego jubilera, żeby nie pozostał niesmak.
-
. No i jednak chciałam 3 mm.
otóż to, "jednak" zmieniłaś zdanie i TY chciałaś zmienić szerokość, a mi dobrali po prostu zły rozmiar, a to jest istotna różnica. Ty poprawiałaś swoje decyzje, ja musiałam prosić o poprawienie ich błędów.
Tak jak pisze blankowa.
w dodatku ONI pomylili się w grawerze, niedopuszczalne. No ale cóż, zdarza się. To tylko ludzie prawda? Ale błędy się naprawia.
Wczoraj teściowa poszła, bo ja już nie miałam głowy ani czasu, akurat jechała załatwiać sprawy w centrum. Po wielkich argumentach i lamentach i reklamacjach (jak ją znam), oddali 24zł. Twierdząc, że obrączka jest równa (mój swoim okiem widzi, że nie, oni tego nie widzą). Powiedzieli, że można przyjść i poprawiać nawet po ślubie, ale mój by chciał po prostu nowo odlaną obrączkę.
Trudno, ale zawód i niesmak jest :-\
-
Aż z ciekawości sprawdziłam ile kosztuje gram złota - około 78 zł, Wy straciliście 0.32 g, więc wychodzi 26 zł. Szkoda, że sami się nie poczuli do tego by oddać kasę i trzeba było ich prosić. Też uważam, że błędy się zdarzają, ale inaczej to wygląda jak ktoś Ciebie przeprasza, poprawia i jeszcze daje jakiś rabat za niedogodności - od razu człowiek jest mniej wkurzony. Nie wszyscy mają dobre podejście do klienta, w ogóle trzeba zacząć od tego, że nie wszyscy do pracy w klientami się nadają. :-\
A przez to, że obrączka jest nierówna niewygodnie się ją nosi? I widać to gołym okiem? Wiem, że jak się za coś płaci niemało to chciałoby się dostać to co się zamawiało, ale może teraz go to denerwuje, a potem będzie ok. Kto wiem, czy po prawkach nie wyszłoby gorzej, bo i tak bywa ::)
-
uroczyście oświadczam, że beata_i_rafał wyglądali pięknie na swoim ślubie ;) a kościół jaki cudny i jaka akustyka! :)
Violiza, ta co tak wparowała do góry to JA! ;D
Beata uświadomiła mnie dopiero po ślubie, więc nie wiedziałam - tak na moją obronę.
Polecam violizę, jest profesjonalna, piękne brzmienie w kościele! :)
-
blankowa, my nie umawialiśmy się na gramaturę tylko jak Ty na szerokość. Dostaliśmy obrączki i w ten czas na miejscu robiliśmy grawer. Miało być I. ( i- inicjał) a napisali J (jak jola) a pięć razy tłumaczyłam babce i napisałam na kartce że to ma być i. myślałam, że wina czcionki, waga obrączek w ten czas to 830 po grawerze. Wzięliśmy do domu. Poprzymierzaliśmy, stwierdziłam, że mam za dużą. I, przyszła teściowa wierciła, że grawer to błąd. Miała racje- daliśmy do poprawienia- a poprawienie oznacza starcie czy tam wałkowanie graweru (ICH wina) i zrobienie nowego. Dobór rozmiaru też ich wina, sorry, ale codzień się obrączek nie kupuje i nie wiem co jest dobre! aktualna waga to 798. DUŻO mniej? MASAKRA Wam powiem jest.
U nas też tak było, bo wzór miał być bardziej na skos niż w pionie. Odebraliśmy i w domu stwierdziłam:
" nie, tak nie może być, nie będę nosić takiej obrączki bo mi się nie podoba! "
więc poszliśmy oddać do poprawki, złotnik (o dziwo!) zrobił nową obrączkę, aby zgadzała się gramatura.
Myślę że jak najbardziej powinnaś iść z obrączką do poprawki!!
-
Wiecie co? W ogóle się nie stresuje! Ogólnie czuję się jakbym szła do kogoś na wesele ;) Nie wiem dlaczego tak mam ;)
Mieliśmy dzisiaj ostatnią lekcję w Szkole Tańca Siwka i Pani Asia jest wspaniała. Nauczyła dwa drągi tańczyć. Mieliśmy czas nie tylko na nasz układ, ale również lekcję tańców na trzy
Będzie mi bardzo brakować tych zajęć. Po porodzie zapiszemy się na pewno na jakiś jeszcze kurs. Super sprawa!
-
3mam kciuki. My też się do piątku nie denerwowaliśmy samym ślubem (nerwy były, ale to raczej z tego, że coś trzeba było jeszcze załatwić, coś kupić, gdzieś pójść, taka innego rodzaju nerwówka). U nas zdenerwowanie przyszło dopiero w nocy - około 2 szliśmy spać. Ja nie mogłam zasnąć. Pobudka o 7, więc spałam łącznie może z 3 godziny. Na 8 miałam fryzjera i tam się zrelaksowałam. Reszta poszła ekspresowo, więc nawet nie było czasu na myślenie. No i jak podjechaliśmy pod kościół to było dziwne uczucie, że to dzisiaj, pamiętam, że ogarnęło mnie jakieś "zdziwienie", że Ci wszyscy goście naprawdę przyszli . Chyba wtedy dotarło, że to już:D
-
Roxi ja też tak miałam, to było takie nierealne...
A Asia jest cudowna. Jutro mamy z nią rumbę :)
-
roxy, jestem prawie pewna, że 2x się widziałyśmy, bo chodziliście na tańce zaraz po nas :P
weronafoto, dziękuję serdecznie, ale niestety Cię nie pamiętam:/
co do obrączek tylko dodam, że ja nic krzywego nie widziałam, a mój narzeczony się przyglądał swojej i widzi jakieś nierówności. Też uważam, że powinni zrobić nową, bo mój chłop będzie to całe życie przeżywał (pedant). No, ale nie ma czasu i nerwów. Teściowa jak była to na pewno sugerowała, żeby zrobili od nowa, ale dobrze, że nie jestem sama w swoich odczuciach.
Koniec tematu obrączek (bo jestem na tapecie non stop, a to mój problem, trudno :P )
Matko, zostało tak mało czasu!
Roxy, powodzenia! :) współczuję tego upału..., Wy gdzie macie ślub, bo nie pamiętam? Jak się nie rostopię to jutro gram w Farze.
-
fryzjera na 8 :00 ?? :o
jeny ja mam na 11:30 i teraz się boję, że mi czasu zbraknie ???
-
weronafoto, dziękuję serdecznie, ale niestety Cię nie pamiętam:/
Wparowałam na górę i wręczałam Wam "prezenty" od młodych! To ja, ta szalona co nie mogła Was znaleźć ;D ;D ;D
-
emka - ślub był o 15.00 :) U fryzjera spędziłam 2.5 godziny. Makijażystka na 11.00, więc nie mogłam zacząć później, bo bym nie zdążyłam. I tak byłam na styk ;)
-
Ślub jest jutro w kościele pw. Matki Boskiej Częstochowskiej przy rondzie fordońskim.
No to chyba rzeczywiście się widzialyśmy. W poniedziałek też byliście? Jeśli tak to kojarzę którą parę widzieliśmy dwa razy ;) trudno mnie przegapić z tym moim wielkim brzuszkiem ;)
No i dostałam już dziś zdjęcie tortu 🎂 i jestem mile zaskoczona. Jest Przepiękny.! Judyta z Tortolandu dała z siebie wszystko i jest cudowna, bo milion razy zmieniałam zdanie na temat tortu, a ona to wytrzymała.
A do Pani Asi na pewno wrócimy. Tylko najpierw urodzę ;)
Szczerze powiem wam, że nie mogę się doczekać tego wszystkiego. No i moich wymarzonych dekoracji w kościele.
-
Roxi powodzenia jutro i szampańskiej zabawy !
Zmieniłam godzine fryzjera na 9 xD , że ta Pani nie ma mnie jeszcze dośc to jakiś cud :D ::)
-
Roxi ciesz się jutrzejszym dniem, to Wasze święto, będzie pięknie :)
-
Dziękuję dziewczynki ;)
Dobranoc. Oczywiście dam znać jak będziemy już po wszystkim :)
-
emka - a ślub o której? Nie chciałam Cię wystraszyć moją wczesną godziną :D Ale z mojej perspektywy wszystko było dobrze zaplanowane. Może Ty masz krótsze włosy i Pani się szybciej uwinie, ja tak jak pisałam, była bite 2,5 godziny. Z drugiej strony lepiej zacząć wcześniej i na spokojnie niż potem się denerwować, że się nie zdąży, bo 11.30 to rzeczywiście dość późno. A makijaż na którą?
Roxi - w takim razie czekamy po weekendzie na relację :)
A może ma któraś z Was w tygodniu czas? Fajnie byłoby się kiedyś spotkać ;D
-
Blankowa na pewno powrócę po weekendzie. Jak na razie to jeszcze się nie stresuje. Zobaczymy co będzie u fryzjera bo mój telefon pokasowal mi wszystkie zdjęcia i Pani Asia z Herisson będzie musiała odtworzyć to z pamięci ;)
-
Roxi - już jesteś pewnie po fryzjerze i umalowana. Pogoda daje czadu, ale w kościele powinno być chłodno, na sali też, więc dacie radę :)
Życzę najpierw spokoju, a potem zabawy do rana ;D
-
Ślub na 16 a malowanie zaraz po fryzjerze czyli tak ok 11. Moja przyjaciółka będzie mnie malowala więc z tym jestem spokojna
-
No na makijaż też trzeba liczyć ponad godzinę. Ja jeszcze musiałam dojechać od fryzjera do makijażystki, potem zahaczyłam o restaurację by poustawiać winietki (tylko 35 gości, ale trochę to zajęło), no i do domu. Szybki prysznic, ubieranie i w zasadzie za chwilę trzeba było wychodzić.
-
No i już po wszystkim! Było idealnie. Chętnie przeżyłabym jeszcze z 7 swoich ślubów i wesel. Wszyscy podpisali się idealnie! Już niedługo zdam relację. Jak tylko trochę ochloniemy
-
czekamy na relacje :)
-
roxi, zazdraszam. My w przyszłym tygodniu. Przecież ja oszaleję przez te 10 dni. a tyle jeszcze do zrobienia! o matulu.
Podziel się radą jak nie zwariować ? :D
-
Zapraszam do wątku relacji z naszego Wielkiego Dnia!
http://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=50698.0
kasobo to ja zazdroszczę, że ten dzień jeszcze przed Tobą, ja bym go z chęcią powtórzyła milion razy.
Pytałaś jak nie zwariować.
Bawić się tym dniem, było wyśmienicie!
-
O matko... :o człowiek wyjedzie na urlop i tyle do nadrabiania.
ROXI WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO NA NOWEJ DRODZE ŻYCIA oby życie Wam upływało w dostatku i szczęściu i żebyście się kochali tak jak teraz do końca świata :p
1.08 byłam świadkową na ślubie przyjaciółki, dla mnie to taki trening przed swoim slubem... dużo stresu - razem ze świadkiem chyba przejeliśmy cały stres młodych bo oni byli oazą spokoju. Ale dzięki temu wiem na co uważać itd. śmieszna sytuacja wyszła w trakcie mszy jak młodzi poszli podpisać sie na dokumentach zerkali co chwile na nas śmiali się, ksiądz coś poprawiał... okazało się, że jak byłam przed ślubem razem ze świadkiem w zakrystii podpisać się na dokumentach ksiądz nam źle pokazał gdzie podpisać się i ... wzielismy ślub ze świadkiem. Ksiądz tłumaczył, ze się pomylil bo sa nowe dokumenty.
Przed ślubem byłam się malować u pani Kamilii Jastrzębskiej i nie jestem do końca zadowolona, bardzo ładniej dobrała mi podkład i był dosyć trwały, wprawdzie w trakcie wesela musiałam się pudrować ale na sali było bardzo gorąco bo klima słabo chodzila. Oczy mi pięknie pomalowała cieniami, ale kreski były za cieniutkie i troche krzywe, co do grubości to nie moge miec pretensji bo w sumie nie okreslilam ze maja byc troszke grubsze, nie byłam zadowolona w sumie z tego zeby były troche krzywe i tusz do rzes był taki sobie sama używam z maybelin i mam dosławnie efekt sztucznych rzęś - tamten tusz w ogole mi nie pogrubił ich a tego moje rzesy potrzebuja najbardziej bo sa długie ale dośc cieniutkie. Mysle ze wybiore się do niej jeszcze na jakis makijaz i na slubny raczej tez tyle ze wiem teraz ze musze okreslic dokladnie co chce.
Do fryzjera poszlam do pani Asi na Dworcowej 71 - mialam isc do zaremby na dworcowej ale wycenili mi fryzure na 140 zł wiec bylo mi szkoda tyle kasy wydac i poszlam do pani Asi bardzo polecam zaplacilam 60 zł a wyczarowała mi sliczna fryzure, marzy nmi sie na slub niskie luzne upiecie i cos w tym stylu chciałam teraz - ale obawiałam się bo mam duże probemy z włosami bardzo cienkie i w ciagu ostatnich 2 lat stracilam polowe objetości do ego nie mam ich za długich 0 do ramion ale bylam bardzo zadowolona, do swojego slubu bede zapuszczac więc może nawet lepiej wyjdzie.
Zdjęcia robione po weselu, wiec fryzura ładnie się trzymała cała noc
:D
-
Co Do Kamili Jastrzębskiej - mnie też malowała na ślub i coś z tymi tuszami albo umiejętnościami jest nie tak, bo próbnej ledwo było widać że mam rzęsy pomalowane (a mam z natura gęste). Na ślub nie ryzykowałam i miałam 1:1, więc problem sam się rozwiązał. Oczy maluje pięknie, niestety z trwałością makijażu gorzej.
-
Roxi gratuluję jeszcze raz :) ślicznie wyglądałaś
mam pytanie dotyczące zapowiedzi. Czy jak poszłyście z tą kartką od księdza to coś płaciłyście w swojej parafii za wywieszenie zapowiedzi ?
-
My nic nie płaciliśmy, ale mój proboszcz sobie zażyczył, żeby zapowiedzi wisiały też w parafii męża (w miejscowości, w której nie mieszka od 10 lat ::)) i listownie to załatwiliśmy z tamtym proboszczem (odesłał nam potwierdzenie, że zapowiedzi były), nic nie chciał za to, ale przelaliśmy na konto tamtej parafii 50 zł.
-
my też musimy dać tu i tu ale całe szczęście obie są w Bydgoszczy
-
My nie płaciliśmy nic, a nic.
-
Kara świetna fryzura - też mi się podobają takie upięcia :)
-
co można by było kupić babci?
-
Na podziękowanie? Może storczyka w ładnej osłonce?
-
A może fotoksiążkę? U nas fotoksiążki w ramach podziękowań sprawdziły się super. A babcia na pewno chętnie chwali się wnukami ;)
PS. 5 dni po weselu, a my dostaliśmy już 60 zdjęć ;)
-
Do wesela trochę ponad miesiąc, a ja zaczęłam zastanawiać się nad kamerzystą. Ogólnie nie chcieliśmy, bo jak kamerują to goście zaczynają się spinać, ale coraz więcej oglądam filmików na YT i teraz już sama nie wiem. Fajnie tak chyba jest mieć pamiątkę z kościoła, z oczepin, pierwszego tańca... Wszyscy godni polecenia pewnie mają już zajęte terminy, a nie chcę jakiegoś dennego filmiku nagranego starą kamerą.
Znacie kogoś, kto robi naprawdę dobre filmy? Może akurat jakimś cudem będzie miał wolny termin..
Czy któreś z Was też odpuściły sobie kamerzystę i postawiły tylko na zdjęcia?
:)
-
hmmmm zapytaj Marcina adresy i linki podajemy na priv
on u nas będzie robił zdjęcia ale ma jakieś wtyki na kamerzystę może akurat ma wolną sobotę , podpytaj może się uda
-
trzeba bylo mnie sluchac dziewczyny :D pisalam przeciez, ze kamilla robi krzywe kreski :D a zeby je wyrownac to poszerza tak dlugo, az oka nie widac ;D
my niestety za zapowiedzi placilismy, ale co laska, wiec dalismy po 2 dyszki tu i tu. nie najgorzej. ale hitem dla mnie jest zaplacenie organiscie, ktory nie bedzie gral :D
kamerzysty nie mamy. szkoda nam kasy. film sie, owsze, obejrzy, ale pewnie ze 3 razy w zyciu. jeden z gosci bedzie mial kamere, zalatwilismy statyw i nagramy msze, pierwszy taniec i oczepiny. tak jak pisalyscie. pamiatka bedzie. :) a na you tuba i tak nie planujemy wrzucac, wiec nie musi byc super ekstra jakosc :D
zostal tydzien! Aaaa!
-
agnieszka91 ja na 2 miesiące przed ślubem zdecydowałam się na kamerzystę i to była jedna z najlepszych ślubnych decyzji :) film oglądalismy juz kilka razy i wciąz się śmiejemy, wzruszamy i przeżywamy to wesele jeszcze raz ;) i póki co ten film nas nie nudzi, oglądamy za każdym razem z inną grupą gości i za każdym razem są same pozytywne emocje :) ja bym bardzo żałowała gdybym się nie zdecydowała :)
-
Mój ukochany też był przeciwny kamerzyście, ale po samej imprezie stwierdził że już się doczekać nie może nagrania. ;)
Więc na prawdę warto zainwestować w kamerzystę.
-
My nie chcieliśmy kamerzysty , nie mieliśmy i nie żałuje ;)
-
Też nie chcę wrzucać na YT! :P
W sumie to nie jest głupi pomysł. Kamerę mamy, załatwimy statyw i też chyba nagramy te najważniejsze momenty :) Poproszę Szwagra, na pewno opanuje :)
-
My początkowo nie chcieliśmy, ale potem rozmawialiśmy ze znajomymi - jedni nie mieli filmu i żałowali, reszta miała i byli zadowoleni, więc zaczęliśmy się rozglądać. Jak zobaczyliśmy teledyski w full HD, kręcone lustrzanką to przepadliśmy :D Tanie to nie było, ale mieliśmy wybór, albo w ogóle, albo porządnie, żadne półśrodki nie wchodziły w grę. Na tych filmach wszystko wygląda tak jak w rzeczywistości, a nawet lepiej, te kolory, dynamiczne ujęcia, niestety na nagraniach panów Zenków lub wujków wszystko wygląda gorzej - szaro, smutno, do tego dochodzi brak montażu lub jego namiastka, dłużące się sceny, na żywo to wszystko jest świetne, ana filmie po prostu po jakimś czasie nudne. Nie wiem, ja mam takie odczucia widząc takie amatorskie filmy (amatorskimi filmami nazywam też takie, które rzekomo robią firmy zajmujące się tym na co dzień, ale jak widać na YT z różnym skutkiem) w takim wypadku wolałabym nie mieć filmu i odtwarzać ten dzień w kolorowych wspomnieniach.
-
No ja dużo mojej walki o kamerzyste zawdzięczam właśnie między innymi blankowej i reszcie panien młodych 2014. I nie żałuję, a wręcz nie mogę się doczekać.
-
O widzę Roxi, że Ty dopiero co po ślubie ;) zazdroszczę, też już chciałabym mieć to za sobą ;)
No mój upiera się, że nie chcę więc nic na siłę .. mamy nową kamerę taką już lepszą, jak mamy filmiki z wakacji to są naprawdę dobre, też HD także chyba zrobimy coś takiego. Poza tym miesiąc przed ciężko znaleźć dobrego kamerzystę. Terminy już pewnie ledwo mają na 2016r., a jak mam zapłacić ileś tam kasy właśnie takiemu "Zenkowi" i mieć film byle jaki to bzdura ..
-
Tak tak ja już po, ale chętnie bym powtarzała ten dzień w kółko ;)
-
Violiza do ślubu 10 dni jak się czujesz ? Stresy są ?
-
pomału do przodu... i pomyśleć, że nie miałam robić wesela... :o już niedługo po tym całym zamieszaniu 8)
-
Kochane,
Przyszedł czas na mnie - ślub jutro :) czas spakować ostatnie manatki i udać się do mamy na polterro :) trzymajcie kciuki, żebym się wyspała i żeby jutro wszystko się udało !
o reeety. co za nerwy :D
Powodzenia dla następnej żonki ;)
-
kasobo powodzenia! Udanej zabawy i wszystkiego dobrego!
-
Powodzenia i wszystkiego najlepszego na nowa drogę :)
-
kosobo! TRZYMAM KCIUKI!!!
-
Powodzenia :)
-
aaa to już dziś :D :D :D
Kosobo powodzenia, wszystko na pewno bedzie po Waszej myśli, a ślub i wesele będzie wzruszające i przepiękne.
-
Wszystkiego co najlepsze! POWODZENIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :)
-
hej ślub już niedługo a ja nadal czuje że nic nie mamy..
co zrobiłyście/robicie na podziękowania dla gości?
z tymi naszymi goścmi to też 'problem' bo troche ich nam ubyło i będzie max 30 osób. winietek nie robimy więc tak myślałam o pierniczkach albo małych batonikach w woreczku z organzy. jak myślicie co będzie lepsze?
i jeszcze mam pytanie odnośnie sali, macie spisaną umowę? Właścicielka sali mówila ze nigdy z nikim umowy nie spisywała i nie wiem czy zaufac czy dla własnego spokoju poprosić o jakieś potwierdzenie..
-
hej ;)
gdzieś na forum jest kilka pomysłów na podziękowania, ale sama jeszcze też nic nie wybrałam ;)
Dziwne z tą umową. Z tego co wiem, to zawsze podpisuje się umowę i wpłaca zadatek/zaliczkę. Masz wtedy pewność, że sala będzie tylko dla Was. Ja na Twoim miejscu chciałabym jakieś potwierdzenie. Żeby nie okazało się tydzień przed weselem, że sąsiadka Grażynka chce tam wyprawić urodziny i zostaniecie bez sali. Wiesz tak przykładowo rzuciłam. A tak zawsze masz papierek ;)
-
hej ślub już niedługo a ja nadal czuje że nic nie mamy..
co zrobiłyście/robicie na podziękowania dla gości?
z tymi naszymi goścmi to też 'problem' bo troche ich nam ubyło i będzie max 30 osób. winietek nie robimy więc tak myślałam o pierniczkach albo małych batonikach w woreczku z organzy. jak myślicie co będzie lepsze?
i jeszcze mam pytanie odnośnie sali, macie spisaną umowę? Właścicielka sali mówila ze nigdy z nikim umowy nie spisywała i nie wiem czy zaufac czy dla własnego spokoju poprosić o jakieś potwierdzenie..
ja też bym na Twoim miejscu jak najszybciej poszła po jakieś potwierdzenie, że macie zarezerwowaną salę dla siebie. Gdyby się okazało, że po ślubie przyjeżdżacie do swojej restauracji,a tam odbywa się inne wesele to nic nie zrobicie bo nie macie umowy i wszystko było ustalane tylko na słowo. Poza tym ja na umowie mam opisane dokładnie do czego restauracja jest zobowiązana, jaki jest koszt za osobę oraz jaki zadatek wpłaciliśmy i kiedy kolejne pieniądze trzeba zapłacić itd. A gdzie robisz wesele?
-
Koniecznie przycisnij ja o umowę, możecie nawet sami ja spisać jak jest już tak blisko do ślubu to najlepiej jak najwięcej szczegółów w niej zawrzyj.
My jednak nie będziemy na weselu podziękowań dla gości robić tylko po weselu każdemu /każdej parze damy płytę z filmem u zdjęciami oraz zdjęcie grupowe sprzed kościoła. A z tyłu wpiszemy imiennie podziękowania
-
jak zaliczke wplacaliśmy to dostaliśmy papierek że sala jest nasza ale jednak jak będzie umowa to faktycznie będę spokojniejsza.. a wesele mamy w hotelu Ikar na błoniu
-
Ja też przyłączam się do dziewczyn, Gratuluję i życzę powodzenia jutro
Zuzia lepiej idź spisać umowę, wiesz jak to mówią przezorny zawsze ubezpieczony a to jednak jest zbyt ważny dzień żeby mieć jakieś niemiłe niespodzianki
-
Ja mam pytanko do dziewczyn, które są już "PO", ile zeszło Wam wina bo do ślubu coraz bliżej i nie mam pojęcia ile butelek kupić.
-
U nas było 70 osób i kupiliśmy 16 butelek carlo rossi i było akurat , kilka butelek zostało na poprawiny :)
-
U nas będzie 50 osób i myślałam żeby kupić 10 butelek, bo poprawin nie robimy.
-
u nas będzie 50-60 i kupiliśmy 12 butelek ;)
-
No to w takim razie zostaję przy moich 10 ;)
-
ale po 10 z białego i 10 z czerwonego czy ogólnie 10 ?
Jeśli tak to ja mam jakieś mega ilości :D
-
Ja też mam chyba mega ilości...
mamy 12 x 0,5l właściwie białego bo Choya
i chyba 15x 1l czerwonego
nie mamy sprite! Jest gdzieś może promocja?:P
ale już się stres pojawił.... tyle jeszcze drobnych rzeczy........ masakrrrrrr.... módlcie się bym przeżyła :D
-
ja mam 15 białego 15 czerwonego i 7 różowego ( litrowe butelki ) ::)
-
no należałoby dodać, że mam 67 gości w tym jakoś 8 dzieci.
-
nie załamujcie mnie ... my mamy 4 białe, 4 czerwone i 4 różowe.. może dokupię jeszcze z 4 butelki...
-
teraz wychodzi kto najwięcej pije :D hahaha
-
teraz wychodzi kto najwięcej pije :D hahaha
wydało się :P
ale nie no, tak na serio, to teraz przez Was nie wiem co robić .. w ogóle przerażają mnie te wszystkie ilości.. mam wrażenie, że wszystkiego jest za mało :P
-
Musisz mieć rozeznanie w gościach jeśli nie orientujesz się kto co preferuje to zrób listę z podziałem na kobiety i mężczyzn. Młodzi Mężczyźni raczej nie piją wina na weselach, młode kobiety prędzej. Starsze kobiety to chyba największe fanki tego trunku na weselach. Możesz popytać mamy, teściowej czy bliskiej kuzynki czy nie orientują się czy ciocia z i wujek X pijaja wino itd wydaje mi się ze tak najłatwiej. My liczyliśmy w kosztorysie 1 butelkę na 6 osób ale mamy rozeznanie kto najprawdopodobniej będzie pił wino, kto może a kto wcale.
-
hmmm... ciężko tak przewidzieć, a nie mam pojęcia co wolą. W sumie będzie trochę "starszych" kobiet u nas. Chyba dokupię jeszcze te 4 butelki (bo tyle naklejek mi zostało) jak nie wypiją to na pewno się nie zmarnuje :P ;)
-
U nas pewnie sporo zostanie, szczególnie wódki.
a tak a propos picia, ja prawie nie piję alkoholu... serio.
nie mamy natomiast wina wytrawnego.... ktoś coś? bym nie zbankrutowała...
masakra masakra jest jakaś wszystko na złość u nas..
-
Ja właśnie robiłam "analizę" gości i wydaje mi i się, że te 10 butelek wystarczy. Planuję kupić 5 butelek białego wina i 5 (może dojdę do 7 butelek ;) ) wina różowego. Violiza ja też szukam sprita w dobrej cenie, więc jak gdzieś upolujesz to daj znać :)
Trzymam kciuki, żeby wszystko wyszło tak jak sobie wymarzyłaś :)
-
U mnie na weselu, wina poszło na prawdę mało jeśli po butelce każdego rodzaju to i tak dużo.
-
Dlatego ja nie mam zamiaru przesadzać, zwłaszcza że wśród rodziny i znajomych nie ma smakoszy wina.
-
Czas na podsumowanie mojego ślubu i wesela. Ogólnie było cudownie.
Ślub braliśmy w kościele garnizonowym i bałam się, bo dzień przed ślubem dowiedzieliśmy się kto będzie nam go udzielał. Jednak zupełnie bezpodstawnie bo ksiądz był genialny. Poprowadził kazanie jak dla młodych ludzi, zagadywał (naprawdę rozluźnił atmosferę). Był świetny. Miałam poza organistą koleżankę, która grała na skrzypcach i jeśli nie chcecie aby wszyscy płakali ze wzruszenia to nie decydujcie się na skrzypce. W moim odczuciu coś pięknego (mój ojciec którego nic nie ruszy płakał :D ).
Szczerze polecam grupę-deix jako fotografów. Cenią się to prawda, ale nie bez powodu. Pełen profesjonalizm. Byli z nami od przygotowań do drugiej w nocy. Sami rozkręcali imprezę. A w kościele nie było ich widać. Chodzili tak by nie ingerować w Naszą chwilę. Polecam.
Sala- Hotel Akor- Wielka sala balowa choć miałam tylko 90 gości to wcale nie było obawy, że pogubią się na sali przynajmniej nikt się nie obijał o siebie. Jedzenie przepyszne. Wystrój co prawda sztuczne kwiat, ale skomponowane w taki sposób że nikomu to nie przeszkadzało. W sali jest klimatyzacja choć według mnie trochę za słabo działała. No i prąd :P:P tydzień wcześniej była jakaś wielka burza i coś się zepsuło :P w trakcie wesela 3 razy wyłączył się prąd. I tutaj WIELKI ukłon dla Naszego najcudowniejszego zespołu.
EMOTION BAND Jeśli macie możliwość ich wziąć bierzcie w ślepo. Grali cudownie gdy wyłączyli prąd w trakcie bloku tanecznego zespół wyciągnął instrumenty akustyczne i zaczął grać na nich. Świetne głosy, żywe instrumenty, cudowne prowadzenie, świetne konkursy ogólnie GENIALNIE. Wszyscy goście ich chwalili nawet mój Ojciec który przed weselem stwierdził, że robimy wszystko tylko pod siebie też się bawił i sam przyznał, że zespół to nam się udał. Ogólnie mega.
Podsumowując.
Po pierwsze nie warto się przejmować na niektóre rzeczy nie macie wpływu więc śmiejcie się z nich to Wasz dzień.
Po drugie nie warto oszczędzać na muzyce bez pięknej sukni ślubnej goście będą się bawili, a bez muzyki nie da rady.
Po trzecie warto zainwestować w dobrej jakości zdjęcia to jest pamiątka na całe, życie, którą na prawdę się ogląda.
I takie czwarte ode mnie czasami warto zaufać facetowi (mój mąż załatwił wszystkie ciasta i tort ja nawet nie wiedziałam jak będzie wyglądał, a był na prawdę pyszny).
-
Dziewczyny, odnośnie wina. Każda pyta o ilości ale pytanie: czy rozlewają do obiadu czy wino stoi na stoliku obok?
To jest wielka różnica.
U nas proponowano rozlewanie do obiadu a później w lód przy stolikach, tak zrobiliśmy, goście byli zaskoczeni ale wyszło fajnie :)
-
Violiza wiem , że to jutro ale przyjmij moje szczere gratulacje i życzę Ci wszystkiego dobrego na nowej drodze życia :) :Serduszka:
P.S. po weselu Cię trochę pomęczę :P
-
heej, czy ktoś coś słyszał o domu weselnym villa romantica?? krótko działają i nie ma zbytnio żadnych opinii na google. zastanawiam się jak jedzenie itd? ???
-
Hej, dopiero dołączyłam do forum, cały czas myślałam, że jestem z wszystkim do przodu, bo już od prawie roku mam zaklepaną salę, DJ, kościół, fotografa i kamerzystę, a teraz czytam, że wszyscy już mają fryzjera, makijażystkę a nawet alkohol pokupowany. Teraz sie troche przestraszyłam bardzo chciałam żeby makijaż robiła mi Pani Justyna - Piękne oko i już dziś na szybko napisałam do niej maila czy mój weselny termin jest jeszcze wolny. A co do fryzjera kompletnie nie mam pomysłu, czy którejś z Was udało się załatwić żeby fryzjer przyjechał czesać nas do domu, czy nie ma takiej opcji i zawsze trzeba się pofatygować do salonu?
-
Z tego wszystkiego pokręciłam fora, ślubować będę w 2016 roku więc na tamto forum się przenoszę :)
-
mam nadzieję że teraz violiza świetnie się bawi :D ;) ;) ;)
-
oj tak :) czekamy z niecierpliwością na relację z wesela :)
słuchajcie dziewczyny jak to było z tymi tortami u sowy cenowo itp. czy któraś z was wie może jak cenowo wychodzi ten tort
(http://s1.fotowrzut.pl/CHC2U4C7T4/1.jpg)
-
ile miałyście/bedziecie mieć porcji mięsa na osobę? i ile rodzai? i z tortem też nie wiem co zrobić mamy 37 osób i czy tort na 40 porcji starczy ? czy wziąść większy, tylko większy jest na 80..
-
zuzia - u nas było 38 osób (liczę też DJa, filmowców itp.) mieliśmy tort na 50 porcji (z Sowy). Wesele z poprawinami - tortu starczyło, po poprawinach zostały jakieś dwa kawałki. Jeśli robicie wesele bez poprawin to starczy. Jeśli z poprawinami, to może na drugi dzień nie starczyć (najwyżej nie będzie). Na 80 radzę nie brać, bo tylko się zmarnuje.
em-ka - co do ceny nie orientuję się, bo w zeszłym roku nie mieli tego babeczkowego w ofercie. Podejrzewam, że wyjdzie drożej niż zwykły tort, bo jest bardziej pracochłonny, ale piękny :) W ogóle Sowa ma eleganckie torty i pyszne. Wystarczy, że pójdziesz do najbliższej cukierni, tam powinni orientować się w cenach, albo nawet zadzwonić.
-
kurde no właśnie bylam w cukierni pani mi powiedziala ile za kg tortu i mniej wiecej ile kosztuje babeczka to wydaje mi sie że wychodził podobnie cenowo jak normalne torty
ten torcik u góry ma tylko 15 kawałków to ile on tam może ważyć 2 kg ?
-
Na urodziny mojej babci braliśmy tort od Sowy ciasteczkowy (czyli dość ciężki) na 16 porcji (porcje liczą dość spore, bo nam wyszło więcej kawałków) i ważył niecałe 2 kg. Ten ślubny ma jeszcze masę ticino, to może ważyć troszkę więcej, więc właśnie coś koło 2 kg, nie wiem jak teraz, ale z tego co pamiętam kilogram ślubnego kosztuje coś koło 50 zł. Czyli wychodzi 100 zł za ten mały. A za babeczkę ile chcą? Bo my za tort na 50 porcji (czyli porównywalnie do tych 55 babeczek) zapłaciliśmy 350 zł. Czyli tak na 70 porcji zwykły ślubny tort wyszedłby coś koło 450 zł (wiadomo to zależy też od smaków, czy cięższe czy nie). A z Twoich obliczeń ile ten babeczkowy by wyszedł?
To niestety w Sowie jest minus, że nie powiedzą Ci konkretnie ceny, tylko kilogram, porcje, w zależności od smaku itp. Po tylu latach działalności powinni mniej więcej wiedzieć ile jaki tort waży, ile to porcji i znać przybliżoną cenę. Niby jakieś kwoty podają, ale tak naprawdę wszystko wychodzi po zrobieniu tortu. W sumie ten babeczkowy jest łatwiejszy do obliczenia, bo płacisz za babeczkę, więc nie wiem w czym oni widzą problem, by podać konkretny cennik.
-
no własnie z tą moją pamięcią
dajmy na to, że babeczka kosztuje ok 7 zł
7 zł x 55 szt. = 385 zł za babeczki
niech tort waży 3 kg 3kg x 50zł = 150 zł
to wychodzi 535 zł
tylko pytanie czy babeczki kosztują te 7 zł czy 8 zł czy kurde nie wiem ile :D
i ile za to upstrzenie jeszcze
ah muszę jechać na tego księcia schulza bo tak to możemy dywagować do nocy
ale coś mi świta ,że ta babeczka na gdańskiej mówiła 5,90 za babeczkę a tort faktycznie może ważyć 2 kg
czyli 324,50 + 100 = 424,50 to chyba dobra cena za babeczkowy tort
-
Jeśli by wyszło 425 zł to dobra cena, doliczając figurkę za 50 zł wyszłoby niecałe 500 zł, to i tak jak za babeczkowy ok.
Jak się dowiesz dokładnie to daj znać, dobrze wiedzieć (może mi się nie przyda już ta wiedza, ale moim znajomym kto wie ;))
-
a dam ;) tylko wcześniej sobie zapisze co i tak :D
-
Babeczki kosztują od 7-15zł. Wszystko zależy od smaku i od tego czy są ich czy będą robione wg Twojego pomysłu. Tak samo jeżeli chodzi o tort :)
-
No to mi się wydaje teraz bardziej prawdopodobny ten przelicznik ;)
15 zł za babeczkę, to torcik trochę by kosztował.
15*55=825
torcik 100
ozdoby 50
=975
Tysiak za tort na 70 osób to sporo, ale to ekstremalna wersja :)
-
15 zł to chyba lekka przesada ???
dziś tam jadę i się dowiem co i jak i dam Wam znać :D
-
Tak mi powiedzieli u Sowy. Wszystko zależy od rodzaju i zdobień. Jak będą jakieś esy floresy to wiadomo, że i cena wzrośnie. Pomijając fakt, że to są cupcake a nie zwykłe babeczki jakie sobie można zrobić w domu z pudełka :D
-
Przybywam z wiadomościami prosto od źródła
tort, o który Was pytałam WESELNY CZAR od SOWY
torcik na górze ma max 2 kg czyli 2 kg x 49,90 xł = 99,80 zł
babeczki jedna kosztuje 6,90 czyli 55 sz x 6,90 =379,50 zł
379,50 + 99,80 =479,30 zł
kaucja 800 zł...
dowóz 1,50 za kilometr w obie strony jeśli sala jest poza Bydgoszczą
torty 49,90 za kilogram ( angielskie i inne)
torty ekstradekoracyjne 69,90 zł za kilogram
figurki od 30 do 100 zł
-
Violiza wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia. Wszystkiego co sobie wymarzysz, dużo miłości i kasiory....
a teraz czekamy na relacje :)
-
jeśli już o ciastach mowa to gdzie zamawiacie tort weselny? Ja cały czas chciałam Rzemieślniczą Awangaedę a dziś dowiedziałam się,że już nie przyjmują zamówień -chyba wogóle się likwidują. . . i co teraz. Myślę o staropolskiej,choć takich tortów jak rzemieślicza nikt nie robi :sad:
-
ja zamawiam w rem marco
-
Dziewczyny które chodziły do szkoły tańca Siwka, jak tam wygląda kurs tańca dla dorosłych podstawowy tzn ile trwa i kiedy mozna się zapisywać?
-
Kara-90
lekcje indywidualne dla narzeczonych to 350 zł za 5 spotkań 45 min.
teraz od września rusza też kurs grupowy za 180 zł od osoby za 8 spotkań po 45 min.
my byliśmy na indywidualnych i powiem wam że mój chłop "drewnonóg" obtańczył ze mną całe wesele w zeszłym tygodniu, a wcześniej był dramat żeby go a parkiet zaciągnąć :) ja gorąco polecam :) z resztą planujemy tam wrócić jeszcze bo była to dla nas świetna rozrywka :)
-
Ja właśnie myślałam o tych grupowych ale chciałam się zapisać styczeń /luty(9 miesiecy przed ślubem ) tylko nie wiem co ile powstaje nowa grupa.
-
na stronie internetowej szkoły tańca siwka jest numer do Karoliny :) ona odpowie na wszelkie pytania ;)
-
Dziewczyny jeśli któraś z Was szuka taniego soku jabłkowego to obecnie w lidlu jest litrowy sok za 1,55 zł
Bardzo smaczny
-
My też polecamy całym serduchem Szkołę Tańca Siwka. Zapisaliśmy się chyba 6 tygodni przed ślubem i spokojnie w tym czasie udało nam się nauczyć tańca. A nawet dwóch. ;) Super wspomnienia i na pewno wrócimy do tej szkoły na kolejne zajęcia tańca. Ale najpierw się rozpakuję z dwupaku ;)
-
VIOLIZA gdzie jesteś dziewczyno ?????
Czekam na relacje !!!!!
-
No właśnie Violiza gdzieś na miesiącu miodowym chyba baluje. Czekamy, czekamy :D
-
Siemka ludziska! :) nie martwcie się, niebawem wrócę ;)
teraz dużo na głowie, wracamy w niedziele, i maraton od poniedziałku, będę miała luźniejszy dzień w czwartek, to się odezwę;) relacji jako takiej nie zamierzam chyba robić :) ale wrócić wrócę na pewno, niestety teraz średnio mam czas i sposobności pisać ;)
pozdrowienia i z niektórymi do zobaczenia w kościele na ślubach jeszcze we wrześniu (będę ładnie grała, o to się nie martwcie! obiecuję :P )
-
Dziewczyny jak sobie poradziłyście ze śliską podeszwą butów? Co z tego, że buty ładne jak kompletnie nie nadają się do zatańczenia pierwszego tańca :/
A tak przy okazji dla dziewczyn, które zastanawiają się nad wyborem szkoły tańca: ja w 100% polecam szkołę tańca Siwka i Panią Asię :) jesteśmy po dwóch lekcjach i okazuje się, że nawet dwie osoby o "drewnianych" nogach potrafią ładnie zatańczyć :D
-
Są takie nalepki na podeszwy antypoślizgowe, poszukaj na internecie najlepiej
-
Dziewczyny jak sobie poradziłyście ze śliską podeszwą butów? Co z tego, że buty ładne jak kompletnie nie nadają się do zatańczenia pierwszego tańca :/
A tak przy okazji dla dziewczyn, które zastanawiają się nad wyborem szkoły tańca: ja w 100% polecam szkołę tańca Siwka i Panią Asię :) jesteśmy po dwóch lekcjach i okazuje się, że nawet dwie osoby o "drewnianych" nogach potrafią ładnie zatańczyć :D
Mialam ten sam problem :P zwłaszcza, że u Siwków na parkiecie wydaje się być bardzo ślisko :) spróbuj pochodzić w tych swoich ślubnych butach po chodniku. Przez ten beton ta śliska warstwa nieco zmatowieje i później nie będzie problemu :)
-
Na parkiecie u Siwków nie dałam rady tańczyć, tylko jeździłam niczym na łyżwach :P
A nie wiecie czy te nalepki na podeszwy można kupić gdzieś w Bydgoszczy?
-
Kochana drobny papier ścierny. Przetrzeć nim podeszwę buta.
Co do śliskiej podłogi w Szkole Tańca Siwka to się zgodzę w 100%
No i zazdroszcze lekcji z Panią Asią. Chętnie byśmy dalej uczyli się razem z nią, ale niestety już po wszystkim.
-
Hej dziewczyny, slubuje w 2016 i mam problem z makijazystka i fryzjerka. Jesli chodzi o makijaz zastanawiam sie nad Pania Kamilla Jastrzebska i Justyna Horyd, natomiast kompketnie nie wiem gdzie udac sie na uczesanie wlosow. Prosze o jakies porady bo nie wiem gdzie szukac.
-
Cześć dziewczyny, powoli wystawiam moje "przybory weselne" na sprzedaż ;D ;D Niebawem suknia ślubna (ale czekam na zdjęcia)
Jakby któraś była chętna to zapraszam! http://olx.pl/oferty/uzytkownik/51Wn/
-
Hej dziewczyny, slubuje w 2016 i mam problem z makijazystka i fryzjerka. Jesli chodzi o makijaz zastanawiam sie nad Pania Kamilla Jastrzebska i Justyna Horyd, natomiast kompketnie nie wiem gdzie udac sie na uczesanie wlosow. Prosze o jakies porady bo nie wiem gdzie szukac.
po moim ślubie wrzucę zdjęcie make up i ocenisz
ja będę korzystać z magro look
-
Hej dziewczyny, slubuje w 2016 i mam problem z makijazystka i fryzjerka. Jesli chodzi o makijaz zastanawiam sie nad Pania Kamilla Jastrzebska i Justyna Horyd, natomiast kompketnie nie wiem gdzie udac sie na uczesanie wlosow. Prosze o jakies porady bo nie wiem gdzie szukac.
Mnie malowała Justyna. Byłam bardzo zadowolona, makijaż wytrwały i co ważne Justyna się uwijała błyskawicznie w dniu ślubu żeby tylko nie przedłużać. Z czystym sumieniem polecam :)
-
mouse1991 odnośnie fryzjera to polecam salon Herrison na ul. Długiej
-
weronafoto czy mogłabyś mi przesłać zdjęcie swoje fryzury?
-
Ja też polecam salon Herrison :) byłam wczoraj na fryzurze próbnej i wyszło idealnie tak jak chciałam :)
-
Hej dziewczyny, slubuje w 2016 i mam problem z makijazystka i fryzjerka. Jesli chodzi o makijaz zastanawiam sie nad Pania Kamilla Jastrzebska i Justyna Horyd, natomiast kompketnie nie wiem gdzie udac sie na uczesanie wlosow. Prosze o jakies porady bo nie wiem gdzie szukac.
Ja byłam niedawno u pani K. Jastrzębskiej i nie byłam do końca zadowolona, nie polecam jej, bo za tak wysoką cenę - makijaż ślubny bez próbnego 180 zł to powinien być IDEALNY a nawet więcej, a taki nie był. Teraz jestem zapisana do Justyny Horyd, widzialam jej makijaż na żywo na pannie młodej - sliczny, wprawdzie na weselu nie byłam ale panna młoda mówiła, że trzymał się do końca, ani razu nie musiała się pudrować. Ja mając nałożony makijaż od pani Kamili o ok. 22 się już świeciłam - może to kwestia skóry nie wiem, dlatego chce wypróbować wcześniej pania Justynę.
-
No ja właśnie też słyszałam opinie o Pani Kamili, że jest perfekcyjna jeśli chodzi o cienie na oku, ale gorzej z resztą twarzy, a ja mam straszne cienie pod oczami i szybko sie świece i boje sie właśnie troche. Kiedy idziesz na próbny do Pani Justyny?
-
I ile bierze Pani Justyna za próbny i ślubny?
-
Nie chcę skłamać ale z tego co pamiętam to ślubny kosztuje 120zł u Justyny ;D dokleja w tej cenie kępki rzęs! więc się opłaca
-
Ja się w lipcu orientowałam w cenach i dostępnościach makijażystek, od Pani Justyny dostałam informację, że cennik na 2016 jeszcze nie jest gotowy, ale usługa makijażu ślubnego z dojazdem do klientki 150 PLN.
-
Jeżeli chodzi o rzemieślnicza awangardę to zamówiłam tort i w sobotę odbierałam (na urodziny) BOOOOOOOOSKI! I w smaku tez dobry :)
Ale rzeczywiście zamykają. Koleś powiedział że mamy dzwonić w kwietniu / maju może znów będzie robił. Bo teraz dokładał do interesu. Podpisuje umowę z kimś i chyba masówkę będzie robił, a jak wyszkoli kadrę ludzi to można znów wróci do swoich arcydzieł ;)
-
Dziewczyny, polecam tort z Tortolandu, pyyyyszności ;D ;D
-
weronafoto jaki miałaś smak tortu? Też chcemy brać z Tortolandu tort i babeczki.
-
Dziewczyny, które czesały się w Herrisonie, widzę, że opinie macie jak najlepsze o tym salonie. A ja chciałam zapytać, czy pani fryzjerka jest otwarta na wizje PM? Czy nie ma kłopotu z utrzymaniem fryzury? Ja planuję takie półupięcie z lokami, dlatego martwię się, czy fryzura się nie "rozejdzie" po czasie. No i jak oceniacie umiejętności? Czy loki są rzeczywiście lokami (bo czasem widziałam takie smętnie wiszące strąki albo płaskie fryzury bez objętości). Jeśli możecie coś powiedzieć w temacie, będę wdzięczna.
-
Ja się w lipcu orientowałam w cenach i dostępnościach makijażystek, od Pani Justyny dostałam informację, że cennik na 2016 jeszcze nie jest gotowy, ale usługa makijażu ślubnego z dojazdem do klientki 150 PLN.
Ja jeszcze nie wiem kiedy pójdę jak da rade to na sylwestra albo w karnawale. Zapisywałam się już na swój ślub na malowanie (09.09.09.2016) oraz na okolicznościowy na lipiec i będzie to mój próbny. Jak się umiałam to był koniec sierpnia chyba i ceny wynosiły 120 zł ślubny oraz 80 zł okolicznościowy w cenie dojazd.
-
weronafoto jaki miałaś smak tortu? Też chcemy brać z Tortolandu tort i babeczki.
Tort był pyszny, wymyślone przez nas smaki :) Pierwszy od góry kawa z czekoladą, drugi cytryna (mus) + bita śmietana, trzeci kawa z czekoladą, a największy jasny biszkopt z malinami i bitą śmietaną. Mniaaaaaam
-
A czy brałaś zwykły weselny czy jakiś specjalny? chodzi mi o to czy był np piętrowy z różniastymi ozdobami i cały w masie marcepanowej. Czy typowy weselny tory ? Na ile osób miałaś i jaka cena?
-
martunia220 podesłałam wiadomość prywatną z zdjęciem naszego tortu
-
Cześć,
w temacie tortów - poniżej kilka informacji o cukierni Staropolska.
Zamówienie na torty angielskie składa się co najmniej 2 tygodnie przed uroczystością.
Smaki - w przypadku tortów angielskich do wyboru jest: alpejski (beza z advocatem), hiszpański (beza z orzechami), czekoladowy, węgierski (ciemna masa z wiśniami w spirytusie) i cytrynowy. Najbardziej smakował nam alpejski, bo fajnie chrupie i ma przyjemny posmak advocata. Hiszpański jest bardzo słodki, aż zanadto dla nas. Czekoladowy oceniliśmy jako bardzo delikatny w smaku, prawie nie czuć czekolady. Węgierski to coś dla wielbicieli ostrzejszego smaku, wiśnie są bardzo aromatyczne. Nie próbowaliśmy cytrynowego, bo akurat nie było go w cukierni.
Jeśli wahacie się, czy Staropolska jest dobrym wyborem, warto przejechać się na ul. Grunwaldzką i tam porozmawiać z panią z cukierni, można też obejrzeć zdjęcia tortów (nie wiem, czy są te same, które cukiernia udostępnia na stronie - wiele się powiela, ale nie wiem, czy wszystkie).
Ogólnie smak alpejski wydaje się nam dobrym wyborem, tort jest dość lekki (dzięki bezom) i umiarkowanie słodki.
Pozdrawiam :)
-
Pudelek_29 a jak cenowo wychodzi?
Ja uwielbiam kostkę alpejską ze staropolskiej, az mi ślinka leci :p
-
Pudelek_29 a jak cenowo wychodzi?
Ja uwielbiam kostkę alpejską ze staropolskiej, az mi ślinka leci :p
Wybraliśmy tort wzór numer 17 (z katalogu cukierni), a na stronie Staropolskiej w tortach angielskich to wzór Koronka 2. Na zdjęciu ma on 4 piętra, ale mamy 60 gości, więc najniższy poziom będzie atrapą - pani w cukierni powiedziała nam, że cena tego tortu to 700 zł. Koszt figurki z cukierni to 100 zł, ale kupiliśmy własną, więc ten koszt nam odchodzi.
-
No staropolska tez ma fajne torty, mi ze stronki spodobał się historia miłosna 1 i 2, oraz inicjały (ten tort na samym dole)
Jeżeli chodzi o smaki to nie pamiętam jakie staropolska miała bo od dłuższego czasu nie kupowałam tam nic ale na pewno dobre :)
-
Szukasz wizażystki, która zrobi Ci rewelacyjny makijaż? Zapraszam do mnie - na stronie znajdziesz moją ofertę wraz z bogatym portfolio.
ZAPRASZAM :) :D :)
-
Jak się czują nasze przyszłe Pary Młode w tych ostatnich dniach do...? :)))
-
violiza Ty lepiej opowiadaj co u Ciebie, jak ślub i wesele (może przeoczyłam opis jak tak to przepraszam)
-
Dziewczyny do ślubu zostały 2 dni i chyba zaczyna dopadać mnie stresik ;) Trzymajcie kciuki, żeby w sobotę nie padało no i żeby wszystko wyszło tak jak sobie zaplanowaliśmy :)
-
Głowa do góry! będzie wszystko ok! Zazdroszczę ci że już bekiesz miała to za sobą :) Trzymam kciuki żeby wszystko się udało!
-
Ann86 będzie dobrze, niech to będzie Wasz wymarzony dzień, będę trzymać kciuki. Powodzenia :)
Tak samo życzę Wam: em_ka89 i Nodi.
Niech Wam w piatek i sobotę dopisze ładna pogoda :D
-
Ja jestem tylko ciekawa jaka będzie pogoda ;-) zaraz jedziemy na spowiedź, wszystko już Zawiedziony na salę także Luzik :-) stresu nadal brak :-P do zobaczenia po weselu ;-)
-
Ja mam do Was moje drogie pytanie trochę z innej beczki. Ponieważ mój ślub jest 9 września i jak się przyjrzałam tego i następnego dnia mało było jeszcze kolorowych liści i kasztanów, więc postanowiłam zrobić teraz zapasy na przyszły rok - będę robić z nich jesienne dekoracje na salę.
Jednak kasztany które zebrałam 5 dni temu zaczynają się marszczyć, dziś zebrałam cały worek i w niedziele tez mam zamiar jeszcze troche pozbierać ale...
CO ZROBIĆ ŻEBY KASZTANY NIE MARSZCZYŁY SIĘ, ZNACIE JAKIEŚ SPOSOBY POZA PRZECHOWYWANIEM W SUCHYM MIEJSCU (NIE POMOGŁO)???
-
Kara-90 - wątpię żeby wytrzymały ci rok :-\ wydaje mi się że będą się prędzej czy później marszczyć :(
poczytaj w necie może coś będzie na ten temat. Nie wiem dlaczego ale przyszło mi do głowy żeby je zamrozić :P , tylko nie wiem jaka później ich reakcja będzie na odmrażanie :)
-
No właśnie trochę się boję mrozic. Znalazłam informacje żeby pomalować lakierem bezbarwnym i trzymać w suchym miejscu lub włożyć do oleju nawet najtańszego i tak go trzymać ewentualnie Natłuszczac kremem co kilka dni :/
Trzymajcie kciuki żeby przetrwały
-
em_ka89. Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia, dużo miłości i pomyślności. Piękna z Was para byłam na chwilkę na ślubie stanęłam całkiem z tyłu ale jak odchodziłas z przysięgi dojrzałam Twoje żółte buciki. Słyszałam violize jak grała wprawdzie tylko jeden utwór bo długo nie byłam ale wystarczyło, wzruszyłam się :-D bardzo, bardzo ładnie. Kościół był też ładnie przystojny. Wystarczająco wg mnie nie było przesycone.
Czekamy na jakąś relacje ;-)
No i oczywiście serdeczne gratulacje i życzenia dla Ann86
-
Popieram zdecydowanie.Też byłam chwilkę na ślubie. Pięknie było. I violiza rewelacja.
-
em_ka89. Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia, dużo miłości i pomyślności. Piękna z Was para byłam na chwilkę na ślubie stanęłam całkiem z tyłu ale jak odchodziłas z przysięgi dojrzałam Twoje żółte buciki. Słyszałam violize jak grała wprawdzie tylko jeden utwór bo długo nie byłam ale wystarczyło, wzruszyłam się :-D bardzo, bardzo ładnie. Kościół był też ładnie przystojny. Wystarczająco wg mnie nie było przesycone.
Czekamy na jakąś relacje ;-)
No i oczywiście serdeczne gratulacje i życzenia dla Ann86
Hej dziewczyny !
Myślałam, że jednak Was nie było. Bardzo dziękuję za życzenia. Jak wiecie jesteśmy już kilka dni po ślubie i tak naprawdę dopiero mieliśmy chwilę dla siebie. W piątek odbył się ślub w kościele ŚW Trójcy było cudownie :)
jedna mała wpadka z kiecką ( jak szłam do ołtarza to nadepnęłam na przód sukienki ) ale tak to było wszystko ok
Ksiądz bardzo sympatyczny, próbował nas rozśmieszać i trochę odstresować i szczerze powiem, że mu się to udało. Od świadka usłyszałam, że to był pierwszy ślub, na którym para młoda była taka wyluzowana tzn. śmialiśmy się i uśmiechaliśmy przez dłuższy czas.
Po mszy życzenia od gości i już pozostała tylko droga na salę . Jeśli chodzi o samą salę to była bardzo ładnie przystrojona dokładnie tak jak prosiłam . Fotograf z tego co słyszałam zrobił 2000 zdjęć bez sesji, make up trzymał się do samego końca a nawet na drugi dzień jeszcze miałam go na sobie bo zapomniałam wziąć ze sobą czegoś do demakijażu... Muzyka i samo prowadzenie wesela przez dj pedro noca rewelacyjnie ! Tort z rem marco tak jak i ciasto dojechało czego się najbardziej obawiałam i było pyszne ! Tort dokładnie według mojego projektu wyglądał rewelacyjnie ! Co prawda podczas wesela miałam małą awarię z sukienką okazało się , że jednak jest za długa i przeszkadza mi w tańcu więc świadkowa z moją przyjaciółką pięknie mi ją podcięły i przetańczyłam wesele do końca , oczywiście nie obyło się bez zmiany butów na płaskie ;)
Z tego co słyszałam to goście chwalili help boxy sporo rzeczy z nich poznikało z czego się bardzo cieszę no i najważniejsze chwalili jedzenie i wódkę :)
Dużo panów chwaliło moją suknię, panie też ale jednak panowie znacznie więcej komplementowali
Przepraszam, że tak trochę chaotycznie piszę ale chcę streścić to co najważniejsze , może uda mi się zamieścić kilka zdjęć
(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/f01e3304a12b.jpg) (http://naforum.zapodaj.net/f01e3304a12b.jpg.html)
(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/2bb6f79bc67e.jpg) (http://naforum.zapodaj.net/2bb6f79bc67e.jpg.html)
(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/0d1550ebbf5b.jpg) (http://naforum.zapodaj.net/0d1550ebbf5b.jpg.html)
(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/b5f8ada15165.jpg) (http://naforum.zapodaj.net/b5f8ada15165.jpg.html)
(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/5ec68efcc971.jpg) (http://naforum.zapodaj.net/5ec68efcc971.jpg.html)
-
no i oczywiście zapomniałam... Violiza dziękuję bardzo ! Grałaś cudownie :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: Dziękuję !!!!!
-
To super, że wszystko się udało :)
Z daleka nie było widać, dopiero na zdjęciu jest to dostrzegalne: CUDOWNA KORONKA NA GÓRZE :Zakochany:
A kiedy podpisywaliście się na mszy, po mszy czy przed mszą? Ksiądz po Was wychodził, czy sami szliście? I jeszcze jedno nie było problemu z tymi płatkami którymi zostaliście obrzuceni? Bo słyszałam, że wielu księży nie pozwala (choć z drugiej strony i tak ich wtedy nie ma przed kościołem, a poza tym już po ślubie) :p :P
A jaką wódkę mieliście?
PRZEPIĘKNA Z WAS PARA.
SUKNIA ŚLICZNA, FRYZURA ŚLICZNA, MAKIJAŻ TEZ - CUDOWNA PANNA MŁODA
:D :D :-*
-
To super, że wszystko się udało :)
Z daleka nie było widać, dopiero na zdjęciu jest to dostrzegalne: CUDOWNA KORONKA NA GÓRZE :Zakochany:
A kiedy podpisywaliście się na mszy, po mszy czy przed mszą? Ksiądz po Was wychodził, czy sami szliście? I jeszcze jedno nie było problemu z tymi płatkami którymi zostaliście obrzuceni? Bo słyszałam, że wielu księży nie pozwala (choć z drugiej strony i tak ich wtedy nie ma przed kościołem, a poza tym już po ślubie) :p :P
A jaką wódkę mieliście?
PRZEPIĘKNA Z WAS PARA.
SUKNIA ŚLICZNA, FRYZURA ŚLICZNA, MAKIJAŻ TEZ - CUDOWNA PANNA MŁODA
:D :D :-*
wszystko podpisaliśmy u księdza dwa tygodnie przed ślubem
świadkowie podpisywali 20 minut przed samą ceremonią
jeśli chodzi o płatki a konkretnie to tuby nie było problemu
nie można niczym sypać w kościele a to co się dzieje za drzwiami to księdzu lotto :) także możesz mieć z 20 takich tub i będzie spoko
odprowadzał mnie tata a pan młody czekał przy ołtarzu
coś jeszcze chciałam dopisać ale zapomniałam...
-
wódka pan tadeusz
wino kadarka
sok jabłkowy z lidla
sok pomaranczowy tymbark
piwo łomża 0,33
jedzenia zostało bardzo dużo
tak jak alkoholu i innych napoi z czego mój mąż się cieszy :D :P
-
Dziękujemy za życzenia :) Było fantastycznie :D Pogoda dopisała, mały stresik dopiero dopadł mnie jak szliśmy do ołtarza i tak samo jak em_ka89 w drodze do ołtarza raz nadepnęłam na suknię, ale ogólnie wszystko było tak jak sobie wymarzyliśmy :D
W kościele wielka niespodzianka bo sąsiad grał nam na skrzypcach :)
Restauracja rewelacja, świetna domowa atmosfera, jedzenia mnóstwo, ciepłe jedzonko na stole stało cały czas a ilość nie do przejedzenia. W niedziele jedzenie podzieliliśmy na nasze rodziny bo zostało wszystkiego mnóstwo, mimo tego że zrobiliśmy poprawiny w domu dla najbliższej rodziny.
Wódki zostały nam dwa kartony, a wina 4 butelki z 10, więc jak widać z tym winem zależy wszystko od gości jakie mają upodobania.
Teraz jedna z najważniejszych kwestii czyli DJ - Krzysztof Polański. Jednym słowem REWELACJA!!!! Z mężem stwierdziliśmy, ze nigdy na żadnym weselu nie bawiliśmy się tak dobrze, a goście następnego dnia dzwonili do nas jeszcze raz nam podziękować za świetną zabawę bo wszyscy bawili się do końca wesela. DJ zaciągnął dosłownie wszystkich na parkiet zarówno starszych jak i młodych, zorganizował wiele dodatkowych zabaw tanecznych podczas których tańczył razem z nami, w ten sposób rozruszał nawet najbardziej oporne osoby na parkiet. Wiele mogła bym pisać o Krzysztofie Polańskim, ale myślę że sam fakt, iż pary które są jeszcze przed ślubem brały do niego namiar twierdząc, że nie wyobrażają sobie kogoś innego na własnym weselu, jest najlepszą opinią :D Jedna z par, które miały okazję bawić się na weselu prowadzonym przez Romana Cabaja, stwierdziła, że Krzysztof Polański bije R. Cabaja na głowę :D
Krótko mówiąc było REWELACYJNIE i nie mogliśmy wymarzyć sobie lepszego wesela :D
-
A to My jak byście były ciekawe jak wyglądaliśmy ;)
-
Ann86 bardzo łądnie wyglądaliście, jak już tak podpytuje to i Ciebie podpytam :P
Gdzie kupowaliście garnitur i ile zapłaciliście? Jaką wódkę mieliście (goście byli z niej zadowoleni)? Dobrze pamiętam że Twoja restauracja to Gasto? Jak wrażenia? Znajomi mają w lipcu przyszłego roku tam wesele.
-
Kara-90 jeśli chodzi o garnitur to naprawdę byliśmy zadowoleni i kupowaliśmy go w Vestito - na ul. Długiej koło Jacka (wielki napis Moda Męska koło restauracji Papa Grande). Koszt garnituru to 599 zł ( w podanej cenie jest uwzględniony rabat 100 zł który otrzymaliśmy)
Koszula na spinki - polecamy kupić na ul. Długiej w RecMan - koszt 129 zł
Wódka - żołądkowa de luxe- goście byli zadowoleni (zresztą przed weselem pytaliśmy gości jaką wódkę piją i najczęściej padała właśnie żołądkowa de luxe)
Jeśli chodzi o restaurację GASTO to polecamy na 1000% - Wspaniała domowa atmosfera! Przed salą powitał nas właściciel. Sam wszystkiego pilnował podczas imprezy. Jedzenie przepyszne. A ilość nie do przejedzenia. Goście zachwyceni :) W tej chwili w restauracji rozpoczyna się remont, więc za jakiś czas nabierze ona nowszych - modnych barw.
Gorąco polecamy wszystkim parom przygotowującym przyjęcie weselne.
Zapomniałam napisać jeszcze o mojej makijażystce Gosi Kloneckiej - makijaż trzymał się całą noc i następny dzień no i wyglądał przepięknie jak to powiedział mój mąż ;)
-
Kara-90 jeśli chodzi o garnitur to naprawdę byliśmy zadowoleni i kupowaliśmy go w Vestito - na ul. Długiej koło Jacka (wielki napis Moda Męska koło restauracji Papa Grande). Koszt garnituru to 599 zł ( w podanej cenie jest uwzględniony rabat 100 zł który otrzymaliśmy)
Koszula na spinki - polecamy kupić na ul. Długiej w RecMan - koszt 129 zł
Wódka - żołądkowa de luxe- goście byli zadowoleni (zresztą przed weselem pytaliśmy gości jaką wódkę piją i najczęściej padała właśnie żołądkowa de luxe)
Jeśli chodzi o restaurację GASTO to polecamy na 1000% - Wspaniała domowa atmosfera! Przed salą powitał nas właściciel. Sam wszystkiego pilnował podczas imprezy. Jedzenie przepyszne. A ilość nie do przejedzenia. Goście zachwyceni :) W tej chwili w restauracji rozpoczyna się remont, więc za jakiś czas nabierze ona nowszych - modnych barw.
Gorąco polecamy wszystkim parom przygotowującym przyjęcie weselne.
Zapomniałam napisać jeszcze o mojej makijażystce Gosi Kloneckiej - makijaż trzymał się całą noc i następny dzień no i wyglądał przepięknie jak to powiedział mój mąż ;)
A kojarzę ten sklep z garniturami kupowalismy tam dwa lata temu koszule a obok krawat.
-
Em_ka89 piękna sukienka!!!!!! Koronka wygląda rewelacyjnie!
Dziewczyny wszystkiego najlepszego!
-
PM 2015 a jakie formalności przed ślubem trzeba załatwić i jakie wiążą się z tym opłaty?
Z Urzędu Stanu Cywilnego trzeba pobrać jakieś zaświadczenia tak? Koszt wynosi około 84 zł, dobrze kojarzę?
Ja wcześniej należałam do innej parafii, więc zarówno ja i narzeczony będziemy musieli pobrać stamtąd zaświadczenia o chrzcie i bierzmowaniu, tak? Opłata co łaska?
Trzeba dać na zapowiedzi do narzeczonego i to też jest płatne?
Czy coś pominęłam?
-
Jeśli chodzi o USC to opłata wynosi 84 zł. My zaswiadczenie odbieraliśmy po 3 dniach. Za metrykę chrztu i bierzmowania płaciliśmy " co łaska". U nas ksiądz odpuścił zapowiedzi u męża w kościele i w parafii w której obecnie mieszkamy więc nie wiem jak to wygląda z opłatą. Zapowiedzi były tylko w parafii w ktorej braliśmy ślub. My za mszę ślubną wraz z dekoracją kościoła płaciliśmy 500 zł ale ksiądz powiedział że jak nas nie stać na taką kwotę to na następne spotkanie mamy przynieść pieniądze w kopercie tyle na ile nas stać. I u nas w kościele musieliśmy sami dogadać się z organistą.
-
Ann86, pięknie wyglądacie!
em_ka89, koronka boska, ale zupełnie zapomniałam spojrzeć na Twoje buty! :D Kościół od razu jak potem zobaczyłam, skojarzyłam sobie że przecież Ty masz te piękne butki żółte....
no trudno,
serdecznie dziękuję za komplementy, szkoda żeście się nie ujawniły dziewczyny (te co były na ślubie em_ki :P)
mam nadzieje, że pomału wracam do żywych (i na forum:P) i coś w końcu naskrobie nt. swojego ślubu ;)
em_ka89, zapomniałam Ci podziękować właśnie za Pedro Noca, bo dzięki Tobie go miałam ;) a męża masz bardzo sympatycznego :)) Twojego potknięcia kompletnie nie zauważyłam!
Należy też złożyć gratulacje i gorące życzenia Nodiemu! Ślub w kolorze czerwonym, trochę w stylu amerykańskim z druhnami i (jak nazwać męską odmianę druhny?:P) piękne sukienki miały:) już mi się zdarzyło takie rzeczy widzieć na ślubach, ale te sukienki druhen bardzo wpadły mi w oko, też taką chcę! :D
-
Należy też złożyć gratulacje i gorące życzenia Nodiemu! Ślub w kolorze czerwonym, trochę w stylu amerykańskim z druhnami i (jak nazwać męską odmianę druhny?:P) piękne sukienki miały:) już mi się zdarzyło takie rzeczy widzieć na ślubach, ale te sukienki druhen bardzo wpadły mi w oko, też taką chcę! :D
Nie wypada mi się tu wypowiadać bo żadna ze mnie Panna młoda ;-) ale skoro wyszukiwarka znalazła słowo Nodi w tym temacie, to korzystając z okazji dziękuję bardzo Violiza! :-) ja niestety albo stety byłem tak przejęty że mało do mnie z chóru docierało ;-) i w ogóle jakoś nie mogę wrócić do normalności normalności;-) a kiecki były kupione na dworcowej ale nie wiem w którym sklepie, a męski odpowiednik to chyba dróżba ;-) no to ja wracam na swoje śmieci...do widzenia bardzo ;-)
-
Ale jestem zaciekawiona, wrzuć Nodi w swój wątek albo tutaj zdjęcia tych druhen jesli możesz (zamaż albo utnij im twarze czy coś).
PS O co chodzi z tym opisem każdego po lewej stronie, jest tam coś takiego tam jak: karma +/- ???,
-
Ale jestem zaciekawiona, wrzuć Nodi w swój wątek albo tutaj zdjęcia tych druhen jesli możesz (zamaż albo utnij im twarze czy coś).
PS O co chodzi z tym opisem każdego po lewej stronie, jest tam coś takiego tam jak: karma +/- ???,
okej, coś pomyślimy :)
-
Ann86, pięknie wyglądacie!
em_ka89, koronka boska, ale zupełnie zapomniałam spojrzeć na Twoje buty! :D Kościół od razu jak potem zobaczyłam, skojarzyłam sobie że przecież Ty masz te piękne butki żółte....
no trudno,
serdecznie dziękuję za komplementy, szkoda żeście się nie ujawniły dziewczyny (te co były na ślubie em_ki :P)
mam nadzieje, że pomału wracam do żywych (i na forum:P) i coś w końcu naskrobie nt. swojego ślubu ;)
em_ka89, zapomniałam Ci podziękować właśnie za Pedro Noca, bo dzięki Tobie go miałam ;) a męża masz bardzo sympatycznego :)) Twojego potknięcia kompletnie nie zauważyłam!
Należy też złożyć gratulacje i gorące życzenia Nodiemu! Ślub w kolorze czerwonym, trochę w stylu amerykańskim z druhnami i (jak nazwać męską odmianę druhny?:P) piękne sukienki miały:) już mi się zdarzyło takie rzeczy widzieć na ślubach, ale te sukienki druhen bardzo wpadły mi w oko, też taką chcę! :D
Violiza dziękuję za miłe słowa, jeśli będę miała jakieś zdjęcia z widocznymi butami to podeślę.
Mam nadzieję, że Piotr się sprawdził i byliście zadowoleni z prowadzenia wesela :)
-
Witajcie,
nasz ślub już za nami (2 października). Było tak, jak zaplanowaliśmy - łącznie z piękną pogodą, której zaplanować się nie da ;)
Kilka słów podsumowania - jeśli dacie radę tyle przeczytać ;)
Kościół pod wezwaniem Matki Boskiej Częstochowskiej (przy Rondzie Fordońskim) - skromny, ale ładny, kameralny, goście zmieścili się bez trudu i nie było wrażenia pustki, jak to bywa w dużych obiektach. Ksiądz Proboszcz przyjaźnie nastawiony, przy każdym spotkaniu był dla nas miły. Mogliśmy mieć własną panią do dekoracji i osoby do grania, a nie każdy na to pozwala. ;) Dekoracje kościoła i mój bukiet oraz bransoletkę dla świadkowej robiła pani Joanna Jesion - kwiaty jesienne, bardzo ładne kompozycje, starannie wykonane ze świeżych kwiatów - takie, jak chciałam. Pod kościołem gościom nie wolno było rozsypywać płatków kwiatów (pan kościelny zabronił, bo trudno mu je potem wysprzątać), ale goście nadrobili to na sali ;)
Wesele w Telimenie - polecam :) Super jedzenie, wystrój, obsługa bardzo miła i pomocna. Przyjęcie było na dolnej sali - gościliśmy 60 osób i przy utrzymaniu sporego miejsca do tańca to idealna liczba gości. Dzień wcześniej dostarczyliśmy alkohole i napoje, wszystko było dobrze schłodzone.
DJ Tomasz Szewczyk - polecam :) Goście nie schodzili z parkietu od pierwszej do ostatniej piosenki.
Pierwszy taniec - Karolina Siwka, polecam :) Gościom bardzo się spodobał, choć nie mamy wielkich zdolności tanecznych ;)
Suknia z salonu Laura - wygodna, lekka, cały czas wyglądała tak, jak świeżo po założeniu, nic się nie zsuwało etc.
Garnitur i koszula - DerRed. Świetny wybór - znakomicie leżał, nie krępował ruchów, do tańca przez całą noc.
Makijaż - Justyna Horyd. Wspaniałe oczy w kolorze śliwki i trwały podkład mimo, że mam problem z błyszczeniem cery. Makijaż przetrwał całą noc i kolejny dzień, bo zapomniałam środka do demakijażu.
Fryzura - loki spod ręki Karoliny z salonu Eva. Loki mam do dziś, a jest niedziela, zakochałam się nich :):)
W skrócie to wszystko - udany dzień, super zabawa z gośćmi :) Teraz czekamy na zdjęcia.
Pozdrawiam wszystkie Panny Młode i Mężatki a także Panów na tym forum i serdecznie dziękuję za wszystkie cenne wskazówki, które tu znalazłam :)
-
Gratulacje Pudelek_29
wszystkiego dobrego
(co do reszty napisałam w PM 2016)
-
Gratulacje dla naszych coraz to nowszych forumowych Par Młodych 2015 :)
Ja może coś w końcu od siebie dodam ? :)
Jesteśmy już małżeństwem od ponad miesiąca a ja NIC ! :D
PRZEPRASZAM :) wciąż było coś, dostałam pracę, wyruszyłam na nowe studia, a wcześniej byliśmy w rozjazdach ok. 2 tygodnie :)
jak to u nas było, hmmm nie chcę powtarzać jak każdy, że pięknie (bo mam wrażenie że wszyscy byli/ są najszczęśliwszymi osobami podczas tego dnia i tak też było u mnie:)
Jak ja nie lubię typowych imprez, potańcówek itp.. (nie umiem tańczyć...) tak chciałabym ten dzień znów powtórzyć :)
całą noc przetańczyłam z ochotą i jeszcze bym chciała :))
a jak to się zaczęło:
dzień nie wyglądał z rana za ciekawie.... chmury, deszcz, chłodno (czego się obawiałam, zawsze twierdziłam, że koniec sierpnia jest chłodny i deszczowy) tak było, ale nie przejmowałam się.
Świadkowa zawiozła mnie do fryzjera, w trakcie wizyty zorientowałam się, że zapomniałam welony... więc biedna moja (ale kochana, niesamowita świadkowa) kołowała po welon:)
Fryzura- moja próbna wyglądała zupełnie inaczej, włoosy miałam upięte całkowicie, niestety ani moim siostrą ani mamie zupełnie się fryzura nie spodobała (za pyzowato wyglądałam ponoć) więc zaryzykowałam, w dzień ślubu (bo nie chciłam tracić na kolejną próbną) zmieniłam fryzurę, na lekkie upięcie i loki- wykonanie p. Asia z Herrisona :) fryzura się wszystkim podobała, choć ja teraz wiem, że ciut bym ją zmieniła ;)
makijaż wykonanie cudownej Angeliki Piotrowskiej- Gina Angelina. Subtelny, piękne cienie w różu ;) syper wykonturowana twarz. Nic dodać nic ująć, atmosfera super, wszystko na wielki plus, jakość, trwałość, właściwie bez potrzeby poprawek, plus naskrobanie pomadki w razie zmycia:). Gdyby nie koszta pewnie na każdą okazję bym do niech chodziła :)
więc, mamy za sobą fryz i make-up podczas którego zaczęło się nieco rozpogadzać :) odebrali mnie od Giny moi niesamowici świadkowie (bez końca będę to powtarzać, że byli niezastąpieni..)
moja świadkowa jeszcze została na make-up (malowała się w zastępstwie za moją siostrę) a mój brat (super świadek:P) zabrał mnie do domu.
Ubieranie Świadkowa miała mnie pierwotnie ubierać, nawet robiłyśmy próbę, jednak przez to, że malowała się u mojej makijażystki to była obsuwa czasowa i przez to ubierały mnie obie mamy. Jakoś sobie poradziły ;)
Bukiet zakochałam się w moim bukiecie, był dokładnie taki jaki chciałam kwiaciarnia w Serocku (ślub był w Świekatowie, tam rodzice dzień wcześniej spali, więc po drodze do Bydgoszczy odebrali bukiet). za bukiet i butonierki w Bydgoszczy chcieli min 290zł, ja zapłaciłam coś trochę ponad 150zł z bransoletką dla świadkowej. a wygląd butonierek i bransoletki był jak dla mnie perfekcyjny :)))
Fotograf fotograf punktualnie zjawił się tak jak się umawialiśmy przed moimi przygotowaniami, okazało się, że ma lekką kontuzję... hmmm ale ja nic nie zauważałam za wiele, jak dla mnie był nie absorbujący swoją osobą. Choć całej uroczystości miałbym kilka uwag (choć ciężko mi się wypowiadać, póki nie zobaczę zdjęć). Miałam wrażenie, że nie robił tyle zdjęć ile by mógł, a wszyscy na weselu uważali, że prężnie cały czas pracował. No zobaczymy :) w końcu udało nam się po miesiącu ogarnąć i pójść na sesje :) ciekawe kiedy zdjęcia i jak wyszły :)))
na razie może tyle z mojej relacji,
jeśli Was interesuje co dalej to napiszę :)
-
pewnie, że interesuje :D
Super, że jesteś zadowolona :D fotograf na pewno dał z siebie wszystko, pewnie jako panna młoda byłaś przewrażliwiona :D
Widze, że dzieje się u Ciebie powodzenia na studiach i w nowej pracy :D Ja właśnie szukam nowej i już powoli tracę nadzieję :(
A co do tych zimnych ogni (temat z wątku 2016) to mi chodziło właśnie o pierwszy taniec, tylko jeśli będzie trwał ponad 2 minuty to i tak po 2 co najmniej będę musieli dostać goście.
-
zastanów się nad tym, czy czasem nie lepiej do torta ich dać. Goście będę zaabsorbowani ogniami zamiast patrzeć na Was, a dzieci (jeśli będą) będą szalało i prosiły "mamo chcę jeszcze". Chyba bezpieczniej podczas tortu, poza tym tort jest zazwyczaj późniejszych godzinach gdy jest już ciemno i lepiej takie atrakcje się prezentują :) chyba, że ślubujecie o późnej godzinie. My mieliśmy ślub o g. 17 :)
-
My tort chcemy do pierwszej kawy, wiec nie bedzie ciemno jeszcze (ślub mamy o 16) , a u nas w restauracji jest tak, że goście siedzą przy stołach i kilku kelnerów nosi dla gości talerzyki z tortem. Wolałabym do pierwszego tańca, i tak na parkiecie jest ciemniej jak na sali gdzie są stoły, a można jeszcze bardziej przyciemnić, a tort chce żeby wjeżdżał na tą drugą salę. Nie chce żeby goście właśnie robili zamieszkanie chociażby przechodząc z jednej sali do drugiej żeby usiąść. No a na tej sali jest dość jasno, co kawałek sa okna duże/drzwi na całej szerokości.
-
Kara-90 a na jaką salę się zdecydowaliście ?:)
-
Dwór Hulanka
-
u nas tort był po kolacji i już było ciemno , było to chyba gdzieś koło 20:00- 20:30
-
Kara-90 zazdrocha!!! :) moim marzeniem też było mieć tam ślub, ale ciężko z dostępnością terminów :( z jakim wyprzedzeniem rezerwowaliście ?
-
U nas wyglądało to tak, że wybraliśmy się 07.12.2014 na targi do łuczniczki, wiedzieliśmy już, że to sala naszych marzeń, więc podeszłam porozmawiać z menagerem i powiedział, że na 2016 r. na popularne miesiące typu czerwiec /sierpień mają większość sobót już zajęte, więc zaczeliśmy szybko działać, akurat tydzień później były drzwi otwarte w Hulance i zarezerwowaliśmy wstępnie pierwszą dostępną sobotę września czyli 17.09.2016 (rok i 10 miesięcy przed), mieliśmy miesiąc na zastanowienie się. Po Nowym Roku spotkaliśmy się z manegerem i podpisaliśmy umowę ale wybraliśmy piątek ze względu na oszczędność, więc wzięliśmy o tydzień wcześniej bo akurat był dostępny. Jest ciężko o terminy, teraz robią tam wesela w piątki, sob i niedziele nawet. A fakt jest, że sala jest klimatyczna i zapewnia atrakcje które uczynią wesele niepowtarzalnym. Mojej przyszłej szwagierki koleżanka brała w tym roku w sierpniu ślub i też jej marzeniem była Hulanka ale gdy zaczeli planowac ślub (o ile dobrze pamiętam ok. rok wcześniej/10 miesięcy wcześniej coś takiego) nie było wolnych miejsc w soboty w lato.
A Ty jaką masz sale? Widziałam, że specyficzna data ślubu
-
zdecydowaliśmy się na Holiday Inn :) data faktycznie trochę problematyczna, ponieważ większość lokali w tym dniu organizuje swoje własne bale :(
-
Widziałam zdjęcia Hulanki i naprawdę jest czego zazdrościć :)
data 31-12 rewelacja choć jak się zastanowić rzeczywiście wszyscy bale sylwestrowe robią. Ale po 12 jakie fajerwerki będziecie mieli ;) I wy w Nowy Rok wejdziecie jako świeżo upieczone małżeństwo!!! :)
-
no cóż, nie można mieć wszystkiego :p
-
Data świetna.
Myślę, że wszyscy będą się super bawić tymbardziej, że to sylwester. ;)
-
data faktycznie super ale gorzej z dostępnością zespołu czy dj no i fotografa
-
Witam ;)
Czy któraś z Was miała wesele w Villi Romantica? Mało jest opinii na temat tego lokalu a jestem nim zainteresowana :)
-
trochę bardzo nie w temacie ale jutrzejszego popołudnia musze uzbierać jak najwięcej odpowiedzi
kto może niech odpowie na pytania - 10 zamkniętych pytań to kilka sekund, a mi dużo pomoże
https://www.ankietka.pl/ankieta/203304/czy-bydgoszczanie-sa-swiadomi-swojego-dziedzictwa-historycznego.html
-
Dziewczyny jako że w sumie sezon 2015 już mija , chciałabym poznać opinie tych, które miały wesele w namiocie w Brzozie. Czy jestescie zadowolone i polecacie to miejsce? Muszę sie zdecydowac, najlepiej do końca tygodnia czy wybrać Hulankę czy Brzozę i liczę na Wasze opinie ;)
-
Wpisz sobie u góry w okienko "szukaj" brzoza to znajdzie Ci opinie, kojarzy mi się, że w panny mlode 2014 były jakies opinie dziewczyn co tam miały ale ciężko szukać wśród tylu stron (wątek o hotelu brzoza przejrzałaś? Nie wiem czy nie ma dwóch takich wątków)
-
No trochę o Brzozie jest i najlepiej przez wyszukiwarkę znaleźć bo w różnych wątkach jest poruszany ten temat :)
-
Wyszukiwarka chwilowo wolniej działa. Więc proszę o cierpliwość po kliknięciu szukaj czasem trwa to nawet kilkanaście sekund.
-
Miał nastąpić dalszy ciąg relacji... ale nikt się nie dopomina;p chyba wywiało wszystkie żonki z forum???
Powiedzcie mi gdzie można najlepiej wyczyścić suknie ślubną w Bydgoszczy? Jaki to jest mniej więcej koszt?
cdn. relacji
Po makijażu wróciłam do domu, w domu był spokój jak nigdy... myślałam, że będzie szaleństwo, walczenie z czasem, a tu wszyscy spokojni. Zaraz przyjechał fotograf i miałam się ubierać.
Ubieranie za ubieranie odpowiedzialna była świadkowa, która poniekąd była zmuszona iść na makijaż za moją siostrę więc czekam czekam, nie było jej, nie przewidziałyśmy, że nie zdążyła by najnormalniej w świecie. (o makijażu dowiedziała się dzień wcześniej) w związku z tym ubierały mnie obie mamy. Poradziły sobie bardzo dobrze:)
Błogosławieństwo piękna chwila, świadkowa przygotowała specjalne grawerowane teczki. Odmówiliśmy modlitwę, rodzice pobłogosławili nas na Nową Drogę Życia:)
Kościół miałam ogromne opory przed księdzem, którego spotkaliśmy podczas składania papierów i nie potraktował nas mile jak na pierwsze spotkanie. On odprawiał msze, ale nie było źle.
z początku miał po mnie wyjść (szłam z tatą) nie wyszedł, dobra, idziemy. Za szybko ruszyłam, w połowie zwolniłam by mój kwartet smyczkowy zdołał zagrać marsza Wagnera ;)
Kazanie- ksiądz pięknie powiedział
PRZYSIĘGA też ładnie wyszła (grywam na wielu ślubach jak wiecie i zdarzało się, że np. ksiądz zamiast młodym podpowiadać przysięgę, sam mówił do mikrofonu)
piękne było też to, że romantycznie kazał się pocałować a goście bili brawo! :)
Ciało i Krew Chrystusa-Ksiądz mi władował taki duży kawałek, że myślałam, że się udławie! :D następnie oblał mnie i mojego męża winem. To ciekawy znak na nową drogę życia. Uśmiałam się przy tym nie źle.
Jedziemy na sale Urokliwe w mniejszych miejscowościach jest to, że są bramki! Prawdziwe bramki! :) ucieszyło nas to bardzo! :) mieliśmy prawdziwie muzyczną bramkę! :)
Ochotnicza Straż Pożarna podarowała nam piękny prezent! Takiej bramki można pozazdrościć, jak nam pięknie zagrali... i dali totolotka :) kultura pełną gębą, ja jestem z zawodu muzykiem, to było coś dla mnie! :) jak załaduję to prześlę Wam filmik:)
sala Karczma Świekatowo Pięknie ustrojona w kolorach beżu, wybawiliśmy się za wszystkie czasy, nie schodziliśmy z parkietu jak nie my! A to wszystko dzięki!
Dj Pedro Noca solidna firma, super człowiek! Polecamy! Dziękujemy:)
Szampan ponoć mieliśmy kupić szampana o czym zapomnieliśmy, mąż dowiedział się ponoć w drodze do kościoła, ja o niczym nie wiedziałam. Przesympatyczna właścicielka od sali pobiegła kupić. Najlepsze było to że chwalili szampana goście. Potem się dowiedziałam, że kupowany był na ostatnią chwilę.
Pierwszy Taniec Walc do Trędowatej Kilara. Dla gości- bomba byli zachwyceni, a dla nas- to była klapa, jedyna rzecz która się tego dnia nie powiodła :P a jeszcze jadąc na salę oglądałam ściągę z filmikiem... :P Tańca uczyła nas P. Asia z Siwki. Mimo naszego występu polecamy. Nie starczyło nam czasu na przygotowanie tańca, p Asia się coś zagapiła i dała nam 1 lekcje gratis.
Mimo wszystko stwierdzamy, że do tańca się nie nadajemy ! :P
Wesele było bardzo udane, tańczyliśmy do 4 rano:)
Później szybkie pakowanie jedzenia, napoi (bardzo dużo zostało było bardzo smaczne) obsługa SUPER!
Wszystko wyszło bardzo ładnie w czego jesteśmy zadowoleni.
Do tej pory jesteśmy zachwyceni pięknym miejscem i noclegami gdzie usadowiliśmy gości, nad jeziorkiem. Kilku gości pływało na rowerach wodnych i byli zachwyceni miejscem :)
Poprawiny Końca nie było widać, były równie (a może bardziej :P) udane jak wesele. Byli wujkowie z gitarami, śpiewniki i wszyscy, śpiewali, jedli, pili, wracać nie chcieli a jak już wrócili do domu to zaraz wracali z drobnymi na taxi :P
Poprawiny trwały kilka dni! :) a my w niedziele wyjechaliśmy (nie przygotowani) do Zakopanego na super tydzień :)
-
W razie wszelkich wątpliwości, poszły przynajmniej 3 flaszki :D
https://youtu.be/zaAfrhLWasY
:)
Orkiestra OSP :)
-
Pisz pisz.... czytamy :)
-
violiza - wyglądałaś super!, jak się czyta to aż sama buzia się uśmiecha :)
Wszystkiego najlepszego! i oby wszystkim tak się udał ten dzień jak wam!
-
Dziękujemy! :)
za dużo już nie mam do pisania, poza tym, że póki zdjęć nie otrzymamy to wstrzymuje się z opinią o fotografie:)
pechem było to, że akurat tego dnia coś mu się stało w nogę ;/ i ciężko mu się chodziło, przyjechał w dwóch różnych butach :D w jednym eleganckim drugim takim trochę sandałowym :D wszyscy stwierdzili, że nie chciał lekceważąco podejść do sprawy więc musiał założyć różne buty by okazać szacunek :D
sesje udało nam się zrobić dopiero po miesiącu od ślubu! Akurat była przepiękna pogoda! :) wcześniej ze względu na cały bałagan życiowy (ja dostałam w końcu wymarzoną pracę, choć daleko ale zawsze) i co chwile miałam jakieś śluby do zagrania, to nie było opcji sesji zrobić. Więc sesja była dopiero 27.09 :) ciekawa jestem kiedy będą zdjęcia... ::)
sesja to jakaś masakra... ;p stwierdziliśmy dzień wcześniej, że jedziemy odwiedzić babcie (ja przed wyjazdem naszykowałam suknie, potem przeprałam tren, bolerko by nie wyglądało na tak pogniecione.) dzięki Bogu, makijażystka zgodziła się na ostatnią chwilę by malować w niedziele.... fryzjera nie zamawiałam, stwiedziłam trudno...
a mój mąż?
ehh stwierdził, że ma dużo czasu, co tam.... mieliśmy tego dnia tak mało czasu, takie szaleństwo było: Gdzie jest moja koszula?! Gdzie muszka,,, buty.... ja to mam.... :D na szczęście udało się zdążyć zrobić zdjęcia, a wróciliśmy bardzo późno głodni jak nie wiem (bo oczywiście ktoś w tym szumie wyjął nasze jedyne jedzenie BANANY:D) Dobrze, że pomagała nam świadkowa! Której chwała za wszystko! O NIC SIĘ NIE MARTWIŁAM ani na ślubie ani na weselu ani na sesji! Polecam wybierać POMOCNYCH świadków.
a wiecie jak sesja wyglądała? :P
https://youtu.be/fg-PH1TVFqw
mniej więcej tak :P patrzcie co robi fotograf! :D (przepraszam za fałsze i dźwięk, miałam skostniałe palce :D )
-
Ale super :-) Iza wygladalas śliczne! Też jeszcze się nie wypowiadam na temat fotografa bo czekam na zdjęcia mam nadzieję że jakoś to wyszło
-
jak będziesz miała zdjęcia to wrzucaj!! A gdzie ta sesja była? :)
-
Dziękuję:)
tutaj akurat kawałek sesji z obleganego Piechcina ;)
-
Hej ja również jestem ciekawa zdjęć z piechcina .
-
Dziewczyny, a ja potrzebuję pomocy! :) Szukam namiarów na dobre zespoły, które potrafią rozruszać ludzi. Jestem panną młodą roku 2017, ale już się powoli robi problem z orkiestrą. Co nam się spodobało i mieliśmy dobre opinie to zajęte. Mamy dwa typy, ale oba znalezione w internecie, jeszcze totalnie z innych stron województwa. Wiecie jak to jest, najlepiej szukać czegoś z polecenia, wiedzieć od kogoś kto ich słyszał na żywo.
Będę wdzięczna za każdy namiar godny uwagi. Naszym wymaganiem jest to zeby mieli dość szeroki repertuar. Żeby zaśpiewali coś nowoczesnego, ale i disco polo i biesiadę i coś zagranicznego.
-
Hej. A ja zachęcam do zakładania wątków z opiniami o firmach biorących udział w obsłudze Waszych wesel i ślubów. Bo w jednym długaśnym wątku to trudno znaleźć. Będzie porządek i pomożecie innym. :)
-
Na moim weselu grał zespół Metro z Warszawy. Wesele mieliśmy w Bdg, zespół bez problemu jeździ po całej Polsce, musieliśmy tylko zapewnić im 1 nocleg, ponieważ następnego dnia grali na naszych poprawinach. 3 przyszłe pary młode bawiące się na naszym weselu brało od nich namiar. Wspaniale śpiewają, mają dużo różnych instrumentów, szczególnie urzekł nas saksofon. Prawdziwi profesjonaliści i przemili ludzie. Występuje 3 panów i jedna pani, w tym wokalem zajmuje się pan i pani. Ponadto super przeprowadzili oczepiny, zabawy w dobrym smaku i kupa śmiechu przy tym. Naprawdę gorąco polecam. Zaznaczam, że najtańsi nie są, bo jednak jest ich czwórka to troszkę sobie liczą, a też trzeba pamiętać, że zespół zawsze bierze więcej niż dj. Ich strona internetowa: nie podajemy linków
-
My zdecydowaliśmy się na Konkret band, znajomi mieli ich na weselu i polecili, później kamerzysta pokazał nam film z wesela gdzie grali i tez ich polecił no i zdecydowaliśmy się właśnie na nich. Zagrają i współczesne hity i ponadwiekowe przeboje i disco polo. Bardzo fajnie prowadzą wesele i potrafią rozruszać wszystkich
-
Czy ktoś kupował / szył suknię w Salonie Ślubnym Dominika na Dworcowej w Bydgoszczy? Proszę o jakiekolwiek opinie :)
-
Czy ktoś kupował / szył suknię w Salonie Ślubnym Dominika na Dworcowej w Bydgoszczy? Proszę o jakiekolwiek opinie :)
Ja szyłam suknię w tym salonie. Obsługa i wykonanie rewelacja. Więcej przeczytaj w moim wątku z relacji z wesela. Link masz poniżej :-)
-
Dzięki roxy za odpowiedź :) sukienka wygląda na zdjęciach bardzo ładnie
-
Na żywo jest jeszcze piękniejsza. Co potwierdza fakt że dawno już ją sprzedałam ;)
Z łezką w oku zegnalam się z nią. Dziewczyna która ją kupiła wyglądała czarujaco.
-
W razie wszelkich wątpliwości, poszły przynajmniej 3 flaszki :D
https://youtu.be/zaAfrhLWasY
:)
Orkiestra OSP :)
Tak sobie przeglądam to forum, bo powoli przymierzam się do organizowania ślubu i chciałam zorientować się w temacie i trafiłam na ten filmik. Co śmieszne okazuje się, że w tej orkiestrze była moja koleżanka ze szkoły średniej! :P Świetna niespodzianka! :)
Cieszę się dziewczyny, że wszystko wyszło tak pięknie, uśmiecham się czytając Wasze relacje i wyobrażam sobie jak to u mnie będzie :)
A Ciebie Violiza to chyba ''zaproszę'' do zagrania na moim ślubie, skoro dziewczyny piszą, że tak wspaniale grasz :)
-
Dziewczyny, czy któraś z Was miała wesele w hotelu Agat na czyżkówku? mam pytanko:P:)
-
Nawet nie myśl tym miejscu ! Spotkałam wiele opinii na temat Agatu i szczerze nie polecam
-
hej ;) kobiety czy któraś z Was miała tort na weselu ze staropolskiej "historia miłosna 2" ?? jaka była cena tortu? ile porcji? ważne, pilne ;)