e-wesele.pl
regionalne => Kujawsko - Pomorskie => Wątek zaczęty przez: sycia88 w 2 Grudnia 2012, 22:10
-
Hej Dziewczyny:)
Skoro każdy rok ma swój wątek,postanowiłam założyć i nasz:)
My z moim Narzeczonym planujemy ślub 14. 06. 2014r :hopsa:
Mamy juz dj i kamerzystę. Salę mamy upatrzoną (Hotel Akor),ale nie jestesmy pewni w 100% tam samo fotograf:) mamy dwóch i ciężko nam między nimi wybrać:)
A jak to wygląda u Was?:)
-
Akor to dobry wybór, bawiłam się tam na weselu i było naprawdę świetnie.:) będziecie zadowoleni. ;)
-
My z moim planujemy na 15 sierpnia 2014. Rozgladamy sie za sala , ale nie mozemy sie zdecydowac. Bedziemy musieli zakwaterowac gosci i to okolo 30-40, a ceny noclegow sa nieziemskie takze jeszcze sie zastanawiamy.
Pod uwage bierzemy,
Hotel Brda, Restauracje Tango, Hotel Maraton i Hotel Pan Tadeusz . . . na te chwile ale jak wiadomo wszystko moze sie zmienic :)
I procz tego jeszcze nic nie mamy zalatwione :) Troche czasu jeszcze mamy !
-
mberry91 wiem,że zarówno ja jak i Ty mamy duzo czasu ;) ale wolę mieć wszystko dopięte na ostatni guzik:) no i teraz jest zdecydowanie większy wybór:) Jak duże wesele planujecie? My z Damianem(mój przyszły mężulek :P) na 120 osób i także zależy nam na obiekcie z noclegiem. Hotel Akor ma 45zł za osobę - także uważam,że to przyzwoita cena:) Myślimy również o Hotel Autos i Hotel Brzoza,ale najpierw musielbyśmy tam podjechać i się zorientować. Nie ukrywam,że sama pracuje w tym fachu także mam dość duże wymagania:P i setki pytań:)
-
Tak jak mowilam wszystko sie zmienia. Musielismy zrezygnowac z Pana Tadeusza i Maratonu bo cena ich noclegow nas porzadnie odstraszyla. W Panu Tadeuszu 150 zl za 1 osoba lub 190 zl za 2 osobowy pokoj plus bajery typu, ze goscie moga korzystac z jacuzzi , basenu, silowni . . . ale prosze po co mi to jak to tylko jeden nocleg a po weselu nikt nie bedzie mial sily isc na silownie, czy basen . . . .
W maratonie rowniez cena za nocleg 150. . . . takze zostal jedynie Hotel Brda,
ale za to doszedl Hotel Akor :) Dzieki twojemu poleceniu i Hotel Agat . . . o ktorym czytalam, ze wlasciciel jest ciezki ale zobaczymy. Za 2 tygodnie bede w Bydgoszczy to pozwiedzam owe sale :)
My planujemy wesele na 100-110 max. I rowniez polowa gosci bedzie potrzebowala zakwaterowania. Jedynie co mnie przeraza w hotelu akor to to, ze sala jest ogromna i przy 100 gosciach bedzie wygladala pusto. . . ale zawsze chyba mozna wyszukac na to sposob . . . np. poprosic obsluge aby jakos odgrodzila niepotrzebna czesc sali np. stolem bufetowym, kawowym. . . czy jakas kotarke powiesila no nie wiem . . . tak jak napisalam za 2 tyg. bede zwiedzac :)
-
wypowiadałam się już w wątku dotyczącym hotelu AGAT i odradzam każdemu komu tylko moge. NIE NIE NIE i jeszcze raz nie.
Właściciel chamski.
Szkoda nerwów. Zdecydowanie szkoda nerwów.
-
No też słyszałam,ze sala jest wielka. . . . ale jakos mi to nie przeszkadza:)))) bo naprawdę jest piękna(widzialam na zdjęciach co prawda tylko). Planujemy w sobotę tam podjechać,zeby obejrzeć salę. AlicjaEwa - wspominałaś,ze bylas tam na weselu?jak duze było?(jesli mozna spytac) :) jak rozwiązali problem dużej sali? i czy na stołach mają żywe czy sztuczne kwiaty?? :) to dla mnie bardzo ważne. . . . . nie znoszę sztucznych :(
-
Dziewczyny - ile wcześniej powinnam oglądać się za sukienką?nie mam pojęcia:(
-
sycia88 myśle że jak zaczniesz mierzyć około października to będzie ok, wtedy są wyprzedaże;) jeżeli zdecydujesz się na suknie nie wyprzedażową to okres oczekiwania na suknie to ok 4 miesiące.
-
sycia88 co do Akoru, tak byłam we wrześniu na weselu, które było na miej mięcej 110 gości. Sala naprawdę przestronna. Stoliki były okrągłe, kwiatki żywe( tak mi sie wydaje, bo nie pamiętam :D) ale nawet jeśli byłyby sztuczne to zawsze można próbować negocjować z menagerem, lub po prostu dopłacić. Nie miałam wrażenia że sala jest zbyt duża, poza tym Młodzi mieli barmanów, oni także troche miejsca zajęli, zresztą tak nam sie spodobali że i my podpisaliśmy z nimi umowe.
A taka mała rada, jeżeli podpisujesz umowe, spisuj wszystko , niech menager podpisuje- np. obiecuje Wam darmowe pokrowce na krzesła- niech to podpisze.
bo w praktyce potem różnie bywa..
-
Ach zapomniałam, po jednej strone sali były wystawione jeszcze przekąski i ciasta. :)
-
Dobrze wiedziec co do spisywania wszystkiego :)
Ja dzisiaj doznalam niemalego szoku. Powysylalam pare emaili do kilku orkiestr, 2 mi odpisaly , ze juz na sierpien 2014 maja pozajmowane terminy Oo . . . przeciez tyle jeszcze czasu. A inna mi odpisala, ze 3000 zl Taka cena to norma czy duzo przesadzona ?
Ja chyba jednak obstawie rowniez akor , przynajmniej goscie pojda z imprezy prosto do wyrka :)
-
Niestety , lepsze zespoły są szybko obstawiane. My podpisaliśmy umowe z dj i też ledwo sie udało że miał akurat wolny termin , bo tez jest rozchwytywany. Przecież kosmetyczke i fryzjerke rezerwowałam w październiku, a ślubujemy w sierpniu- ale ona też ma opinie jednej z najlepszych i polecanych w bdg.
Więc dziewczyny niektóre sprawy trzeba klepać szybko..;)
a co do spisywania- spisujcie:D dzieki temu właściciel sie u nas już nie wykręci i mamy pieczonego prosiaka w prezencie od lokalu( do wyboru mieliśmy prosiaka lub ksiegę gości, po sprawdzeniu cen wyszło co nam się bardziej opłaca:D właścicielka podpisała, a potem zaczęła myśleć że to jednak cenowo nie tak samo i chciała sie wykręcić, ale że parafke złożyła... także mamy prosiaka :D a księgę się na allegro zamówi :D)
-
Mistrzu jak ty to zrobilas z tym prosiakiem :) Ja bede musiala tez cos ponegocjowac w koncu wesele na ponad 100 gosci i z 30-40 noclegow :) Trzeba bedzie sie ladnie usmiechnac do wlascicielki :)
-
ale milo czytac, ze hotel ktory wybralismy z N. na wesele Wam rowniez sie podoba :) czyt. mowie o Akorze :) co do Agatu to mam identyczne wrazenia odnosnie wlasciciela... a wracajac do Akoru to widze, ze cna noclegu juz podskoczyla, bo ja mam jeszcze w umowie wpisane 40zl/os :) ciekawe jak stawki za reszte sie klasuja ...
-
hahah, nic specjalnego , po prostu w ofercie to było:) więc poprosiłam o wpisanie tego w umowe.:)
a że kobieta zrozumiała swój błąd- trudno, było już za późno;)
dlatego nie wierzcie na słowo, niech popdpisują.
my wynegocjowaliśmy jeszcze dodatkowo, jeżeli restauracja zerwie umowe i nie będzie chciała wyprawić nam tego wesela, to zwracają nam całą zaliczke + 15% dodatkowo jako rekompensate:)
-
AlicjaEwa ja widzę,że Ty jestes dobrze przygotowana:) znasz sie na wszystkim:P to teraz zdradź proszę jaka masz kosmetyczke,fryzjera,dj i kamerzyste i fotografa? :P:P:P
My zaklepalismy termin u naszego znajomego Romana Cabaja:) jest świetny:) kamerzysta to Tomasz Nuckowski (musimy do niego zadzwonic:P) a fotograf :albo grupa deix albo Kamila Mądrzyńska . . . nie możemy wybrać:( reszty nie mam tzn kosmetyczka i fotograf no i strojenie kościoła :(
-
no i tort! skąd będziecie miały? Mi się podobają z Awangardy rzemieślniczej...ale ceny mi dobiły:(((
-
Dobrze , a więc tak:
makijażystka- Monika Madaj, fryzjerka - współpracowniczka u Pani Moniki w salonie
dj- Starski ;)
foto.- Bartek Ćmiel, z Wałcza
kam- także z Wałcza
strojenie kościoła- najprawdopodobniej alejki ślubne. mam ich katalog na 2013 rok.
:)
tort- to na końcu, awangarda ma kosmiczne ceny ale kto wie, może wystawią się na targach. może rabaty
najprawdopodobniej weźmiemy cookies z sowy:)
-
Hmmm a gdzie można nabyć taki katalog alejek? Widzielismy ich na targach...nawet nam się spodobalo,ale nie wiemy. a kwiaciarnia wybrana?kto Ci robi bukiet,butonierki i autko?
Mi się marzy bukiet półokrągly z aramantowych goździków....mój wymarzony :)
-
wyślij mi maila na priv to Ci podeśle:)
kwiaciarki nie wybrałam jeszcze, a autkiem sie nie przejmuje gdyż jedziemy bryczką do ślubu- mamy już umowe podpisaną. ponad 10 lat konno jeżdżę, więc nie wyobrażam sobie bym mogła jechać do ślubu czym innym.
strojenie z alejek zaczyna sie od 400 zł.
ja nad bukietem jeszcze kompletnie nie myślałam, jedynie kolor bladoróżowy ... nasza sala jest bordowa więc taka mi się wizja urodziła.
no ale zobaczymy.
w styczniu kupuje buty ślubne, no i obrączki. nie wiem jak dojdziemy z moim PM do porozumienia bo jemu sie marzą z białego złota a mi tradycyjne z żółtego.
chyba pójdziemy na kompromis i zdecydujemy się na łączone. :)
-
sycia88 Roman to zdecydowanie najlepszy wybór pod słońcem :) grał na naszym weselu i wszyscy goście (w większości z mazurskich, dość tradycyjnych, okolic) byli nim po prostu zachwyceni :) Bardzo dobrze robicie, że go zaklepaliście :)
Co do tortów, to nam też się podobała Awangarda, ale ceny nas dobiły :/ na szczęście trafiliśmy na przecudną dziewczynę, która zrobiła nam tort własnoręcznie ;D nikt nie mógł uwierzyć, że powstał w domowych warunkach :) oto on: http://2.bp.blogspot.com/-mTJCk7GF6Po/UGDZn7wML9I/AAAAAAAAAUY/wZKh2wKnw-Q/s1600/tort+slubny.jpg (więcej jej dzieł na blogu torty tiny) :)
Makijażystkę polecać też będę wszystkim - Angelikę 'Ginę' Piotrowską. Babeczka jest świetna, potrafi doskonale dopasować makijaż nie tylko do karnacji i rodzaju cery, ale też przeprowadza kompleksowy wywiad odnośnie dodatków ślubnych i codziennych nawyków/ upodobań makijażowych:D
Miejsce na wesele - jak już pisałam w wątku o hotelu Akor, właśnie to miejsce polecam. Byliśmy bardzo zadowoleni :) także gdyby któraś z Was miała pytania to piszcie śmiało :)
A obrączki polecamy od Głębockiego-zrobi Wam takie jak chcecie i nie zedrze tyle co jubilerzy masow (Kruk, Apart itp.). Poza tym nie wiem czy wiecie, ale bydgoskie salony wszelkie niestandardowe zlecenia i poprawki do katalogowych wzorów zlecają właśnie bydgoskim, rodzinnym firmom złotniczym. :)
-
Hey dziewczyny macie moze stronke tego dj Romana Cabaja ?
Hmm u mnie powoli sie rozjasnia. Dzwonilam osobiscie do Hoteliu Brda, Akoru i Agatu i poustalalam daty spotkan, takze prawdopodobnie za tydzien bede miala juz sale zarezerwowana :)
Z moim Ł jeszcze nie zdecydowalismy czy chcemy dj czy zespol. Obstawiamy narazie dj ale czekamy na odpowiedz od jednego zespolu na ktorym nam naprawde zalezy. Jezeli beda mieli wolny termin i przyjada do Bydgoszczy bierzemy ich bez dwoch zdan :) A tak to narazie obstawiamy na dj pawcia. Mlody chlopak, gra doslownie wszystko i ma pelno pomyslow na zabawy i konkursy co nam strasznie odpowiada bo na tym nam wlasnie zalerzy i nie zdziera ostatnich pieniedzy :)
-
mberry91 wiem,że zarówno ja jak i Ty mamy duzo czasu ;) ale wolę mieć wszystko dopięte na ostatni guzik:) no i teraz jest zdecydowanie większy wybór:) Jak duże wesele planujecie? My z Damianem(mój przyszły mężulek :P) na 120 osób i także zależy nam na obiekcie z noclegiem. Hotel Akor ma 45zł za osobę - także uważam,że to przyzwoita cena:) Myślimy również o Hotel Autos i Hotel Brzoza,ale najpierw musielbyśmy tam podjechać i się zorientować. Nie ukrywam,że sama pracuje w tym fachu także mam dość duże wymagania:P i setki pytań:)
Hotel Autos bardzo polecam, jednak trochę biorą za pokoje dla gości :) ale mimo wszystko wesele robią na wysokim poziomie, wiem bo mieliśmy tam wesele
-
Hey dziewczyny macie moze stronke tego dj Romana Cabaja ?
Hmm u mnie powoli sie rozjasnia. Dzwonilam osobiscie do Hoteliu Brda, Akoru i Agatu i poustalalam daty spotkan, takze prawdopodobnie za tydzien bede miala juz sale zarezerwowana :)
Z moim Ł jeszcze nie zdecydowalismy czy chcemy dj czy zespol. Obstawiamy narazie dj ale czekamy na odpowiedz od jednego zespolu na ktorym nam naprawde zalezy. Jezeli beda mieli wolny termin i przyjada do Bydgoszczy bierzemy ich bez dwoch zdan :) A tak to narazie obstawiamy na dj pawcia. Mlody chlopak, gra doslownie wszystko i ma pelno pomyslow na zabawy i konkursy co nam strasznie odpowiada bo na tym nam wlasnie zalerzy i nie zdziera ostatnich pieniedzy :)
Jeśli mogę zasugerować z punktu widzenia fotografa, to brałbym w ciemno albo Romana Cabaja albo chłopaków ze Starsky Music Team. Mają rewelacyjne światła, lasery, a do tego, a może przede wszystkim, nie mają sobie równych wśród DJ w okolicy. Kiedy oni grają to jestem pewny, że zdjęcia będą bardzo ok- potrafią rozruszać nawet stypę ;)
Pozdrawiam.
Piotr Ulanowski
-
Wiem wiem :)
Właśnie skontaktowałam się z panami z Starsky music group.
Na razie informacje jakie posiadam są czysto zaczerpnięte z internetu, także wszystko wyjdzie za tydzień :) Mam zamiar skontaktować się telefonicznie z panem Wojtkiem z Fiesta Music i obgadać szczegóły. Również został mi Pan Panie Ułanowski polecony na fotografa i miałam się skontaktować ale właśnie dopiero jak będę w Bydgoszczy :) Także miła niespodzianka ! :D Proszę oczekiwać telefonu :)
Kamerzystę również mam już poleconego także również będę telefonować.
Ogółem mam zamiar wrócić z Bydgoszczy już z zarezerwowaną salą i dj'em, bo niestety nie wiem kiedy będę miała okazję znów przylecieć. I jak się uda z fotografem i kamerzystą.
-
my podpisaliśmy właśnie z panem Starskym- dusza człowiek
Naprawdę godny polecenia. :)
-
Wiem, prowadził wesele mojego kuzyna :) Zobaczymy :D
-
ooo i jak wrazenia?
-
To bylo pare lat temu. Przerw w ogole nie było od tańca bo w miedzyczasie i tak puszczał muzyczke takze jak ktos chcial to szedl i sobie tanczyl. Zabaw bylo pare, ale mi sie wydaje dlatego , ze para mloda nie chciala, a szkoda :) Kazdy lubi co innego, my wlasnie z moim Ł uwielbiamy wszelkiego rodzaju zabawy i konkursy. Smiesznie prowadzil, tzn. na wesolo. Potrafil zaprosic gosci do swego rodzaju "wspolpracy". My na poczatku chcielismy kogos innego, ale tak wlasnie powoli stwierdzamy, ze lepiej w najwazniejszym dniu nie eksperymentowac. Napewno bedziesz zadowolona :) Ja i tak mam maly zal do Pana Starskiego bo powinnam wygrac jeden konkurs (flaszeczke) ale ze wzgledu na urodziny jednej z uczestniczek konkursu trafilo sie jej ;) Moj Ł juz tylko mi nawija "Jak bedziesz w Bydgoszczy zadzwon do nich" :) Takze chyba postanowione ! :)
-
my właśnie nie wiemy jaką ilość zabaw byśmy chcieli, skłaniamy się do mniejszej liczby gdyż mamy jeszcze pokaz barmański. więc chcemy go w trakcie oczepin wcisnąć. i nie chcielibyśmy przesadzić ilością wszystkiego...:)
-
I jak tam dziewczyny u was przygotowania ida ?
My juz z moim Ł. mamy sale, Hotel Agat, mamy zespol muzyczny Haker z Gdanska i w lutym zaczynamy nauki przedmalzenskie. Takze te wazniejsze sprawy zalatwione. Pare sal pozwiedzalam wraz z rodzinka i zeby kazdemu dogodzic jak i cenowo nie zbankrutowac zarezerwowalismy Hotel Agat. Rowniez aby zadowolic obie strony zdecydowalismy sie na orkiestre... to jest taka ktora znamy i bylismy na weselu gdzie oni grali. Narazie wszystko jest stabilnie i mam nadzieje, ze juz tak dalej pojdzie, bylo pare problemow odnoscie decydowania sie na sale i dj / orkiestre ale wszystko juz mam za soba :) Nikt nie mowil, ze bedzie latwo.
A jak tam u was ?
-
u nas masakra. opowiem po południu.
agat? ten właściciel jest okropny, obyś nie żałowała.
-
Wlasnie tez slyszalam, ze jest nie mily. Na spotkaniu byl wrecz przeciwny mily, sluzyl rada :) Nie odczulam , zeby byl jakis dziwny?
Czemu masakra ?
-
pewnie go przycisnęło bo nikt tam wesel nie chce robić, skoro nam rok temu zaproponował kanapki zamiast wesela ( 70 osób) a teraz w ofercie ma już wesela dla 40-50 osób ;)
ach... bo właścicielka sprzedała lokal w którym mieliśmy mieć wesele i szukaliśmy szybko innej sali..
-
Wszystkim Parom Młodym biorącym ślub w przyszłym roku życzę spokojnych i owocnych przygotowań do Waszego Dnia. No a przede wszystkim świetnego albumu ze zdjęciami ;)
Piotr Ulanowski
-
I jak tam dziewczyny u was przygotowania ida ?
My juz z moim Ł. mamy sale, Hotel Agat, mamy zespol muzyczny Haker z Gdanska i w lutym zaczynamy nauki przedmalzenskie. Takze te wazniejsze sprawy zalatwione. Pare sal pozwiedzalam wraz z rodzinka i zeby kazdemu dogodzic jak i cenowo nie zbankrutowac zarezerwowalismy Hotel Agat. Rowniez aby zadowolic obie strony zdecydowalismy sie na orkiestre... to jest taka ktora znamy i bylismy na weselu gdzie oni grali. Narazie wszystko jest stabilnie i mam nadzieje, ze juz tak dalej pojdzie, bylo pare problemow odnoscie decydowania sie na sale i dj / orkiestre ale wszystko juz mam za soba :) Nikt nie mowil, ze bedzie latwo.
A jak tam u was ?
Sala bardzo ładna, przynajmniej zdjęcia na stronie :) Z ciekawości - ile płacicie za osobę?
-
Tam sa dwie sale , a przez nie przechodza takie wielgachne drzwi ktore beda otwarte (zalezy od wielkosci wesela), nasze bedzie na okolo 100 osob takze, beda dwie sale z wielkim przejsciem. My placimy okolo 170 od osoby i 50 zl od osoby za nocleg, ale w tym juz jest limuzyna do slubu , napoje i ciasta, wystroj zywymi kwiatami i wybrana kolorystyka i pokoj dla nowozencow. Nie ma korkowego, toalety sa na tym samym poziomie(co bylo strasznie wazne dla nas) , na zewnatrz ogrodek :) Polecam, warto pojechac osobiscie i sprobowac jedzonka. :)
-
Witam wszystkich!
Nasz ślub odbędzie się 26. 12. 2014 ;) Póki co, rozglądamy się za salą i planujemy wydatki. . . :D
-
ooo to nietypowo grudniową porą:) szczerze podziwiam bo ja nie znosze zimy:)
-
Ja właśnie kiedyś też myślałam, że o każdej porze roku, tylko nie zimą, ale PM mnie przekonał ;) w końcu to taki świąteczny, zimowy czas. . . Mam tylko nadzieję, że nie zamarznę! :D
-
ja bym sie nie zgodziła. nie mam zamiaru szczękać zębami w kościele i martwić sie o buty i czy suknia sie od śniegu lub błota nie przemoczy i wybrudzi. no ale każdy woli co innego:)
-
Myślę, że jakoś tam radę, tym bardziej, że mamy malutki, kameralny kościółek, w którym zawsze jest ciepło ;)
-
Hej :) ja planuje ślub na 14.06.2014 sala już upatrzona w przyszłym tygodniu jadę dogadać szczegóły zespół na oku czekam za potwierdzeniem sali. Szukam jeszcze hoteli dla gości i tu się pojawia problem bo ani to bydgoszcz ani inowrocław środek w sumie i nie wiem gdzie szukać myślałam o solankach ktoś zna tam coś nie drogiego?
-
Eve25 to gratuluje ustalenia terminu:) Zdradzisz którą salę masz na oku?:) Ja niestety w Twojej sprawie nie pomogę , nie moje rejony kompletnie. Ale trzymam kciuki , kto wie może w innych sprawach moja wiedza się na coś przyda?:)
-
Niestety ja tez nie pomoge, moze warto rozejrzec sie za jakimis hostelami albo osrodkami wczasowymi, ktore z latwoscia zsapewnia zakwaterowanie ? Google to potezna wyszukiwarka :) Trzymam kciuki, bo niestety przekonalam sie jak ciezko jest cokolwiek zorganizowac jak goscie sa przejezdni :)
-
W tym problem że większość moich gości jest przyjezdna muszę szukać mam spory dom ale wszyscy sie tu nie zmieszczą ;) A co do sali to wybrałam sale w Nowej Wsi Wielkiej "U Sławka" ze względu na bezpieczeństwo dzieci ponieważ to jest na uboczu przed tym jest spory plac na którym mogą się bawić nie ma bezpośredniego wyjścia na ruchliwą ulicę.
-
A moze wlasciciel tej sali moze ci polecic jakies zakwaterowanie w poblizu, popytaj. Dlatego ja szukalam odrazu sali z pokojami noclegowymi, najlepeij hotelu, gdyz u mnie polowa gosci bedzie z poza Bydgoszczy.
-
U mnie całą rodzina Mojego przyszłego męża ma ponad 300km do pokonania a i większość mojej nie lepiej :/ zapytam właściciela sali może coś poleci co nie zmieni faktu że będę potrzebowała autobus :)
-
Eve25 : slyszalam, ze u Slawka Jest bardzo dobre jedzenie i goscie sa bardzo zadowoleni :) Ale chyba najtaniej to tam nie jest co?
-
Brałam pod uwage kilka sal: na jednej było dużo taniej niż U Sławka i sprawdzona bo jedzenie dobre ale za to po podliczeniu dodatkowych kosztów wiadomo alkohol, soki, owoce, ciasto wychodziło prawie tyle co U Sławka moze i drożej ale za to wliczone soki owoce ciasto tylko alkohol sami załatwimy...a no i z tego co wiem co dwa lata o ile mnie pamięć nie myli Pan Sławek robi imprezę na którą za free zaprasza pary które miały wesela na tej sali.
-
ooo a to milo z jego strony i bardzo ciekawe :)
Musze Wam powiedziec , ze dzisiaj mialam straszny sen :p Snilo mi sie, ze sukienke zalatwialam na ostatni moment i nie chcieli mi uszyc tej wymarzonej, w dniu slubu nie mialam pomalowanych paznokci , fryzura byla nietrwala a wesele w jakims strasznym hangarze !
-
Ja też miałam dzisiaj ślubny koszmar ;) A w nim mój narzeczony obciął mi sukienkę bo była za długa. I obciął nawet ładnie, tylko nie uwzględnił, że będę miała buty na obcasie. I sukienkę miałam do kostek. A do tego on miał garnitur z turkusowego jeansu... :D
-
Witam, panny młode z 2014 r. ;D Ja dopiero tutaj od niedawna, i jestem przerażona ze inni już tak wczesnie poczynili dzialania w tym temacie, my dopiero rozglądamy się za sala, nawet dokładnej daty nie mamy ale najprawdopodobniej będzie to lipiec, Jeśli macie jakieś opinie o salach na ok 80 osob, zeby tańczenie i jedzenie było na jednej sali to będzie wdzięczna, bo narazie jesteśmy z narzeczonym zieloni:(
-
Panikara, ja oczywiście polecę swoją salę ;) Hotel (nie dworek) Pan Tadeusz w Osielsku - mamy piękną salę :) Myślę, że jest taka akurat na 80 osób (my planujemy na 70). W wątku 2013stek wklejałam zdjęcia :) Dziewczyny na pewno polecą Ci jeszcze kilka innych sal.
-
no to ja polece Teliemene. my robimy na 70 osób, ale 80 wejdzie bez problemu:)
-
Właśnie w telimenie bylismy i się nad nią zastanawiamy, widzieliśmy też sale w kruszynie i u holosia, tylko tam nie wiemy jak z jedzeniem. Pisalam już o tym wątek czy ktoś był w kruszynie w sali magnolia, bankietowa ale nikt sie nie wypowiedział:(. Chodzi nam po glowie caly czas sala w Kruszynie, Pani mowiła ze ona np w roku 2013 ma wszystkie zajete terminy, i wesel robi dużo tylko nigdzie w internecie nie ma opinii:(
-
Ja byłam na sali w Kruszynie, ale już parę ładnych lat temu. Nie pamiętam niestety za dużo, ale podobało mi się bardzo :)
-
Dziewczyny co u nas tak cicho ? Wiem, ze mamy jeszcze sporo czasu ale moze poruszymy jakis temat ? Ostatnio wyczytalam tu na forum w pomyslach na film weselny o liscie gosci na koncu plyty, co o tym sadzicie ? Mi sie to wydaje super pomyslem :))
-
Bardzo ciekawy pomysl. Strasznie nam sie spodobal :) Jestesmy obecnie na etapie wybierania koloru przewodniego... Zastanawialyscie sie juz nad tym ? Stawiamy na szary z bialym :) albo szary z zoltym ! Zobaczymy :)
-
my postawiliśmy na wrzos + pudrowy róż:)
-
A ja o tym nie myślałam jeszcze jak zaczynam myśleć to potem wychodzi na to ze nie chce tego ślubu ??? to dopiero początek a ja nie wiem od czego w sumie zacząć
-
najlepiej od początku:) sala , fotograf, muzyka, wideo i myśle że na ten rok macie najważniejsze załatwione. potem październik-listopad wyprzedaże sukien ślubnych i sie będę kręcić siłą rozpędu:)
Ja sale rezerwowałam 1,5 roku przed i co? na pół roku przed musiałam szybko szukać innej.
więc wiecie dużo sie może pozmieniać. ;)
-
Nie wiem sama czy najgorsze czy najlepsze jest to że wszystko wiadomo sala, orkiestra, kamerzysta, fotograf,nawet wiem która kwiaciarnia zrobi mi bukiety, kto mnie uczesze i zrobi makijaż już nawet jest dogadane wiem jak będą wyglądać nasze obrączki i kto je zrobi a jednak czuje ze coś jest nie tak....:/
-
Nie obraz sie AlicjaEwa ale Ty masz juz w sumie prawie wszystko dopiete na ostatni guzik bo slubujesz w tym roku i dla Ciebie wiele spraw juz wydaje sie prostych ;)
Eve25 ja Ciebie swietnie rozumiem. Mam sale wstepnie i zespol ale chwilami mam takie mysli, ze moze lepiej przesunac to wesele na rok pozniej. Zwyczajnie sie boje , ze nie znajde idealnego fotografa, kamerzysty, ze cos pojdzie nie po mojej mysli z dekoracjami albo co gorsza najzwyczajniej wszystko przewyzszy mnie finansowo. I do tego wszystkiego moj piekny caly czas uwaza, ze mamy sporo czasu i nie ma co sie stresowac i nie chce slyszec do marca o weselu... grrr
mberry91 : Szczerze Tobie powiem, ze tylko tak sobie myslalam wstepnie o kolorach i podoba mi sie dominanta rozu lub czerwieni ale nie wiem jeszcze z jakim drugim kolorze ;p
-
Eve25 : Moze po prostu za szybko dla Ciebie uzgodniliscie takie drobne szczegoly ? I przeraza Ciebie to, ze to ma takie tempo ? Chyba, ze problem tkwi glebiej i nie jestes pewna swojego przyszlego meza..?
-
Dziewczyny, jeżeli naprawdę Wam się wydaje że mam wszystko dopięte to się mylicie:D
Owszem z grubszych spraw to zgadza sie- to co wymagało szybkiego klepania to mamy.
Ale i ile nie załatwionych drobiazgów- równie ważnych na nas czeka!
Poza tym gdy zaczynaliśmy przygotowania to też nic nie wiedziałam, ale z czasem same pewne rzeczy się nasuwają. a poza tym zawsze forumki służą radą, ja także- choć nie tak doświadczona jak już mężatki młode nasze kochane, ale jednak coś tam zawsze mogę podpowiedzieć:)
-
Dziewczyny nie stresujcie sie :) To ma byc najpiekniejszy i najradosniejszy okres w waszym zyciu przygotowanie tego jedynego dnia, a potem sama jego celebracja. Bedzie dobrze, przeciez jest tyle dostepnych opcji. Ja np. zaproszenia robie sama , bo maja byc takie jak ja chce (jak wiekszosc rzeczy haha ) procz zaproszen, menu, winietki, zawieszki na alkohol. I w dodatku ja mieszkam zagranica, a od wrzesia tego roku przynajmniej do maja nie bede miala szans przyjechac do Polski bo bede pisala prace na obrone... takze wszystko musze miec do wrzesnia tego roku. Boje sie, ze niektore rzeczy nie beda takie jakbym chciala... no ale chyba sie z tego powodu nie zabije ?! Badzmy dobrej mysli. To ma nam sprawiac przyjemnosc. Poczytajcie sobie watki poza naszym wojewodztwem , jest tam wiele rad. Np. ze bukiet mozna kupic w hurtowni poza miastem, a nie w kwiaciarni w centrum bo jest wrecz o 70% tanszy, podobno gdzies na trasie do Bydgoszczy jest taka hurtownia. Looknijcie w ogolny watek o kwiatach. Tam dziewczyna pisala, wiekszosc dekoracji robi mi wlasciciel sali, ale ja nie chce jego rozyczek bo sa tandetne i uzgodnie na gipsowke (takie biale kwiatki) albo wezme dekoratorke ze slubnych alejek. Zalezy ile zarzada za usluge, jak bedzie droga wezme moja przyjaciolke i swiadkowa i same bedziemy zdobic sale. :)
-
nolska co do pewności mego przyszłego jestem pewna na 1000% problem sama nie wiem w czym...projekt sukni jest wykonawcy brak ale mam czas zaproszenia wiem jak miałby wyglądać i znam kogoś kto je zrobi więc coś jest ze mną nie tak :-[ brak małych szczegółów a może właśnie za wcześnie to wszystko zaczęłam bo ja lubie tak wszystko załatwiać na już :(
-
jak dla mnie bezsensu jest zaczynanie od małych szczegółów które zazwyczaj robi sie pół roku przed.
nie daj sie zwariować! my forumki zawsze służymy radą! :)
co do kwiatów i hurtowni- coś za coś...
mi się nie uśmiecha jeżdżenie dzień przed lub w dzień ślubu za bydgoszcz po kwiaty...
są plusy i minusy :)
-
Mam ulubioną kwiaciarnie Pani Agnieszka zrobi mi wszystkie bukiety kosze do kościoła za tanie pieniążki ale za to naprawdę fantastyczne.
Mój przyszły on się niczym nie stresuje wyjeżdża sobie na całe tygodnie i myśli ze wszystko samo się załatwi a najważniejszym małym szczegółem jest załatwienie Jego bierzmowania to mnie chyba najbardziej trapi...
Koszty fakt mogą mnie przerosnąć niektóre odpadły bo brat wziął większą część na siebie ale i tak na wszystko teraz szkoda mi pieniędzy...
-
Nam zostało pół roku a ogrom wszystkiego na nas czeka.
Obecnie jestem na etapie podniecania się i chcenia wielkiego skrzypaczki i denerwuje sie że jeszcze mi na maila nie odpisała
:D
-
Mam na oku skrzypaczkę jeszcze nie słyszałam jej ale podobno daję radę jest spod inowrocławia chociaż juz tak średnio wydaje mi się to dobry pomysł ponieważ wszyscy to chcą...mam jeszcze szwagierkę koleżanki która jest śpiewaczką operową zobaczymy :)
-
Eve25: Jezeli jestes pewna faceta to wszystko inne sie ulozy :) Zwolnij z "pierdolkami" i moze poczujesz sie lepiej :)
Dziewczyny ja tez mysle o skrzypaczce. To takie piekne aczkolwiek balabym sie o makijaz bo na 100 % ja i wiekszosc kobiet z mojej rodziny bysmy nie daly rady zatrzymac lez.. :)
Czy Was tez bedzie prowadzil do oltarza tata ? Marze o tym :))
-
nolska marze o tym żeby któryś z moich dwóch panów poprowadził mnie do ołtarza albo Tato albo Brat z racji tego że raczej świadkiem nie będzie.
A tak na marginesie jeśli chodzi o świadków to wybieracie braci siostry czy kogoś innego?
-
Mnie też tatko będzie prowadził.
:)
a do świadka- najpierw miał być kuzyn bo rodzeństwa nie posiadam, ale wybrałam kumpele , bo któż mi pomoże z kiecką jak nie ona?:)
-
Mam pewien problem odnośnie świadka swojego bo mój już wybrał brata a ma ich sporo więc jakiegoś większego problemu nie będzie a ja chce jednego z moich młodszych bratanków między mną a bratem jest spora różnica wieku i jesteśmy tylko we dwoje a bratankowie są w podobnym wieku do mnie i tak się zastanawiam czy to wypada... ???
-
na początku mieliśmy mieć dwóch mężczyzn na świadków- to wypada jak najbardziej:)
-
To dobrze bo już się bałam ;) więc ten zaszczyt przypadnie jednemu z nich :D
-
Podobno nawet miec 2-och swiadkow panow to szczescie :) My na pewno bierzemy brata mojego P a ja mam brata i siostre ale jeszcze nie wiem kogo bede chciala. Chcialam naszych braci bo to tak fajnie wyglada jak panna mloda idzie w towarzystwie samych panow ale poki co nie zyje z bratem w zbyt dobrych stosunkach i nie wiem czy zasluguje na miano swiadka na moim weselu. Boje sie , ze na samym koncu moze mu cos odwalic.. :-\
-
U mojego brata bylo dwoch panow na swiadkow (moj drugi brat) i brat panny mlodej. I nikt nie mial obiekcji. U mojego drugiego brata musiala byc para (bo taka tradcja, wesele bylo za lublinem). A u mnie z racji tego, ze ja mam samych braci, a moj Ł ma tylko siostre takze tez bedzie para, ale dwoch panow to nie jest nic zlego wrecz normalna rzecz !
Moj brat niestety zapewne nie jest wzorowym kandydatem na swiadka... (nie bedzie w stanie nie pic przez cale wesele... ale zreszta ja tez bylam proszona o nie picie a przyszlo co do czego to pilam) jest wiele innych osob co zapewne by bardziej sie przylozyli do tej roli , ale to moj brat ... kocham go i chce zeby byl przy mnie :) Poza tym ostatnio zartowal, ze na moj slub przyjdzie w jeansach wyprasowanych na kant i bialej marynarce ^^ A jego zarty sa niekiedy az za doslowne takze stad moje obawy ^^
-
Nie stresujcie się aż tak dziewczyny! Ja na początku poprosiłam kuzyna o świadkowanie, a potem jednak zmieniłam zdanie i spać po nocach nie mogłam jak to odkręcić.:P bo jak sobie wyobraziłam ile pomocy kobiecej będę potrzebowała to koniecznie chciałam kobiete.
Ale sie udało...
I będzie była dziewczyna tego kuzyna moją świadkową- co samo w sobie troche stresuje:D
bo drugie połówki tej dwójki raczej nie tolerują eks ... ;D
-
To bedziesz miala ciekawa sytuacje :) Wlasnie ja sie np. nie stresuje (jeszcze) :) Bedzie co ma byc, wrecz nie moge sie doczekac ! :D
-
a tam, nie boje sie o kuzyna i świadkową ale o ich drugie połówki... :P
ja też nie moge sie doczekać!
-
AlicjaEwa : Ciekawa sytuacja ale tak naprawde tylko te drugie polowki moga narzekac ;p Na pewno nic nie wywina jedynie beda "sie mierzyc " :D
A powiedzcie mi kochane jakiego macie kamerzyste? Zastanawiam sie i ogladam ale nie chcialabym placic wiecej niz 3500 za kamerzyste i fotografa najlepiej2w1 :) Nie wiem czy wstrzymac sie do targow czy rezerwowac wczesniej ;p
-
ja kamerzyste mam z rodzinnego miasta bo sporo taniej nawet doliczając dojazd, podobnie z fotografem:)
-
No to masz dobrze :) Napisalam email do jednego kamerzysty to w odp zwrotnej zapytal mnie czy na pewno chodzi mi o rok 2014 i czy to nie pomylka ;D
-
Ja mam fotografa i kamerzystę w jednym i oglądałam kilka filmów weselnych tego Pana a także oglądałam albumy ze zdjęciami i bardzo mi się podobały a co najważniejsze byłam na weselu na którym kamerował w ogóle go widać nie było nikomu nie przeszkadzał i jestem w szoku bo chyba najtaniej ok 2500 za wszystko nie chce zdjęć na sali tylko w kościele i plenerze + film :)
-
Twój wybór, ale goście tylko czekają na fotki z wesela... :)
-
To mogą obejrzeć film :)
-
dla mnie fotki są obowiązkowe:P ale to rzecz gustu:)
-
Eve25 : a mozesz zdradzic kto to taki ?;>
-
Domagała Inowrocław :)
-
Ja jeszcze nie rozgladalam sie za kamerzysta I fotografem, jak bede w Bydgoszczy w maju czy czerwcu to wtedy pozalatwiamto, sukienke. Rozejrze sie za kwiaciciarnia wstepnie fryzjerke I kosmetyczke znajde. Narazie ustalam rzeczy ktore moge zrobic na odleglosc typu lista gosci wstepne dekoracje (zaproszenia robie sama I reszte papeterii takze powoli takie rzeczy projektuje)
Dziewczyny porwalam sie z motyka na slonce robie sama poduszke/ podstawke na obraczki (wlasnie obraczki kurde to tez jak bede w polsce) z koronki :) pokaze wam rezultat jak przyjda materialy I skoncze :)
-
Podziwiam że Ci się chce bawić w to :) Wiem że to spora oszczędność , ale nie mam talentu zwyczajnie.
Nawet zwykłe wycinanki mnie przerastają. Ba nawet prezentów nie potrafie ładnie zapakować:P
-
Ja również podziwiam, szczerze mówiąc sama się zastanawiałam nad takimi rzeczami ale większość upatrzyłam już w necie i wiem że i tak nie wyszłoby tak jak chcę poprawki zniszczyłyby wszystko ;) dlatego oddam w fachowe ręce zaproszenia a także nalepki na wódkę i wino ;) Samochód dekoruje świadek (przynajmniej taki mi się wydaje bo jedziemy raczej jego samochodem) poduszkę się znajdzie w 5 minut zastanawiam się tylko kto będzie ją niósł ??? jak jest u Was?
-
ja w ogóle rozważam sens poduszeczki na obrączki bo i tak ksiądz będzie je podawał z tacki, tak mi sie wydaje przynajmniej;)
-
Mi bedzie moj chrzesniak :) Ja lubie takie robotki :) Sama nie jestem pewna czy mi wyjdzie, zobaczymy :)
-
koncepcja może sie jeszcze zmienić milion razy :D
-
Ja właśnie myślałam o chrześnicy albo małym bratanku przede mną i Tatą :) fajnie by to wyglądało ;)
-
a ja nie chcę dzieci , 99% z nich jak przychodzi co do czego to się stresuje i nic z tego nie wychodzi.
:P
poza tym ja nie chcę żadnych dzieci angażować w ceremonię.
-
U mnie moje dziewczyny (podopieczne z czasów "nianiowania") będą kwiatki sypać przy wyjściu z kościoła :) Ale to już nie takie małe dzieci - 7 i 9 lat, więc mam nadzieję, że nie będą robić siary ;)
-
może to głupie- ale uważam że dzieci odwracają uwagę od ceremonii, od nas.
będę samolubna, ale to nasz dzień i goście mają skupiać się na nas, a nie na maluchach.
:P
-
Moja chrześnica ma 12lat to nie taka mała i nie krępuje się za bardzo. Fakt to dzień PM ale chodzi o oprawę na którą składa się wszystko ;)
-
zgadza się, ja mam po prostu alergię na dzieci podczas ceremonii ;D
-
Ja tutaj akurat popieram AlicjaEwa i tez nie chcialabym dzieci u siebie ;p Chyba, ze bylyby to moje dzieci :D
-
Ja nie uważam, żeby dzieciaki odwracały uwagę od nas :) Tym bardziej, że sypać będą dopiero przed kościołem - tam gdzie ludzie będą sypać różnymi rzeczami :)
-
Mandinko mi chodziło bardziej o udział w trakcie mszy, a nie po:)
-
Ja sie z tym w ogole nie zgadzam, ze dzieci odwaracaja uwage bo to dzien PM. To pieknie wyglada, jak taki brzdac niesie ci obraczki albo sypie kwiatki, czuje sie wazny i dumny z siebie. Moja bratanica juz na dwoch slubach niosla obraczki i ja np. sobie nie wyobrazam , zeby np ministrant czy swiadek nam je podal, no ale kazdy ma inne zdanie :)
-
mberry91 jestem podobnego zdania :) dlatego bardzo chciałabym żeby u mnie też któreś z dzieci mojego brata niosło obrączki i mam nadzieję że któreś z nich podejmie się tego :D
-
Nam ślubu będzie udzialał bliski przyjaciel mojego PM więc to samo w sobie będzie piękne, dzieci jako otoczki nie potrzebuje.
-
Jakby moje rodzenstwo mialo dzieci to pewnie tez bym sie na to zdecydowala ale jak mam szukac kogos w dalszej rodzinie no dzieki ale nie ..;)
I mi akurat nie chodzi o odwrocenie uwagi bo to nie do konca prawda, sama nioslam obraczki kuzynce jak mialam ok 10 lat z siostra i nie odwrocilysmy on niej uwagi ( pozniej wszyscy tylko mowili, ze pieknie wygladalysmy w rowno uszytych sukienkach i fajnie komponowalo sie to z para mloda )
Ale tak jak piszecie, kazdy ma inne zdanie ;)
-
Dokładnie, każdy ma inne zdanie :)
My w ogóle nie chcieliśmy dzieci na ślubie, ale ugięliśmy się pod naporem rodziny.
jedna dziewczyna ma 10 lat więc logicznych argumentów nie było przeciw.
Chłopcy mają 5,6
Aczkolwiek nie jesteśmy szczęśliwi że będą dzieciaki. Jakoś nam to nie pasuje, mam traume że będą hałasować, że będą niegrzeczne , marudne, że będą ryczeć, że zepsują nam pierwszy taniec...
co do dwójki dzieci nie mam obiekcji, jednego bardzo nie chce ale to ze względu na skomplikowaną relację moją z żoną kuzyna( udaje że mnie nie widzi, traktuje jak powietrze, nie odzywa sie a z moimi rodzicami się wita normanie >.<) no i nie chce tak naprawde ani jej ani dziecka.
ale cóż zrobić...
usadzę ją daleko i niech lepiej do mnie nie podchodzi za często :D
-
Nie no u mnie az takich obiekcji nie ma :D Zaprawszam normalnie dzieci kuzynostwa i nie mam z tym problemu. Fakt faktem mam nadzieje, ze beda sie dobrze bawic bo wiadomo dzieci w wieku ok 10-15 lat po prostu sie nudza... Ale dzieki nim moze byc wesolo bo kto jak nie dzieciaki maja najwiecej energii? Niech mobilizuja do zabawy starszych ! :)
AlicjaEwa : przeszkadzaja to najczesciej dzieciaczki ok 3-5 lat, ktore bawia sie biegajac po calej sali, polujac na wszelkie balony i maja z tego radoche:D Ale nic z tym nie zrobisz , tak juz jest i nie powinno zepsuc Twojego Dnia ;)
-
więc właśnie dwója chłopców ma 5 lat i przysięgam jak mi zepsują pierwszy taniec albo coś innego to je chyba :ckm: :ckm: :ckm: :ckm: :ckm: :ckm: :ckm: :ckm: :ckm: :ckm: :ckm: :ckm: :ckm: :ckm: :ckm: :ckm: :ckm: :ckm: :ckm: :ckm: :ckm:
-
AlicjaEwa chyba jesteś za bardzo przewrażliwiona dzieci to nie zwierzęta.
My nie zapraszamy dzieci kuzynostwa ponieważ to zwiększyłoby ilość gości o 50 osób u mnie każdy w rodzinie ma więcej niż 3 dzieci z czego większość to już dorosłe panny i panowie. Z dzieci będą tylko dwie kruszynki do lat pięciu ze strony Mojego a ode mnie będzie siostrzenica i bratanek lat 12 i 6 i troje malusich dzieci do roku jeśli dobrze pójdzie ;)
-
Hej hej, skąd wniosek że traktuje dzieci jak zwierzęta?! Ja tylko powiedziałam że się wścieknę jak zepsują najważniejsze chwile. A dzieci te konkretnie znam na tyle że wiem że są do tego zdolne.
Mam prawo nie chcieć dzieci na weselu i tyle.
nie czyni to ze mnie potwora ani nie sprawia że robię z dzieci zwierzęta.
-
dołączę do wątku --> w końcu też jestem z Bydgoszczy :P
Dziewczyny spokojnie aż parsknęłam śmiechem jak tą wymianę zdania przeczytałam o traktowaniu dzieci jak zwierzęta ;D
-
Tak jak pisalam kazdy ma prawo chciec lub nie chciec dzieci na swoim weselu. Nie wydaje mi sie, aby dzieci zepsuly ci pierwszy taniec, jezeli wszyscy dorosli beda cicho sie mu przygladac to dzieci wezma z nich przyklad. Jezeli zas jest taka mozliwosc, ze nie beda sie zachowywac to ja sie pytam od czego sa rodzice ? Ja bede miala na weselu od 5 do 10 dzieci, zalezy ile rodzicow zdecyduje sie je ze soba zabrac (bo to tez jest niewygodne dla rodzicow w pewnym sensie) i jakos sie nie boje , ze cokolwiek mi zepsuja ? Niby w jaki sposob, nawet jak beda biegac za kolkiem gdzie tanczymy no trudno ? To tylko dzieci. Ja bede dalej skupiona na tym momencie i tyle. Poza tym orkiestra bedzie takze organizowac jakies zabawy dla dzieci, beda konkursy, jest dla nich specjalny kacik zabaw i to jest lato, wiekszosc pewnie bedzie bawic sie na zewnatrz. Nie histeryzujmy bo jestem przekonana , ze w dniu slubu nawet nie zwrocimy na nie uwagi, tak bedziemy przejeci wszystkim innym. Takze spokojnie dziewczyny !
-
Foczka90 czy ktoś tu jest niespokojny ??? ;)
AlicjaEwa nie gniewaj się ale takie jest moje zdanie więc je wyrażam. W kościele dzieci nie bo przyćmią PM na weselu zabijesz jak zepsują Wam taniec to dość dziwne że masz takie podejście do dzieci. Mimo ze nie mam swoich i jakoś bycie matką w przyszłości nie napawa mnie ogromną radością to nic nie mam do rozrabiających łobuzów. Pierwszy taniec jest zaraz po obiedzie i możliwe że dzieci się jeszcze zupełnie nie rozkręcą tak żeby zepsuć Twój najważniejszy taniec tego wieczoru.
-
Ja mam swojego Malutkiego 2,5 letniego Aniołeczka (siostrzeńca) i nie wyobrażam sobie, aby jego nie było ;)
Może awanturować się, psuć pierwszy taniec a mi to nie będzie przeszkadzać ;D
-
Eve-> to moja sprawa jakie mam podejście. nie oceniaj od razu mojego macierzyństwa itd, bo nie wiesz o jakichś łobuziakach mówie. ponadto słyszałaś o czymś takim jak metafora? Bo chyba nie wydaje mi się. Nikt nikogo nie będzie zabijał. Uważam że skoro ładuję xxxx tysięcy to mam prawo oczekiwać że dzieci będą okiełznane przez rodziców. Tyle. więcej sie w tym wątku nie wypowiem i nic nie doradzę skoro traktuje dzieci jak zwierzęta i cóż za matka ze mnie będzie.
-
Dziewczyny, spokojnie :) Z dziećmi na weselu bywa różnie - bywam na weselach często i widziałam słodkie dzieciaki tańczące z dorosłymi i bawiące się "normalnie", jak i dzicz nieomalże biegającą po stołach (a dokładniej siadającej na stoliku na którym miał wjechać tort). Myślę, że wiele zależy od rodziców, osobiście nie rozumiem jak rodzice mogą pozwolić na niektóre zachowania swoich pociech.
AlicjaEwa, może dogadaj się ze świadkami, że jeśli dzieci będą zachowywać się nieodpowiednio podczas pierwszego tańca, to niech świadkowa lub świadek je zgarnie czy zwróci uwagę rodzicom. Ja uwielbiam dzieci, ale jest mega irytujące, jak rodzice nie pilnują ich nawet w tak kluczowych momentach wesela jak pierwszy taniec.
-
Witam Dziewczyny :) dołączam się do tematu - na naszym ślubie obrączki będzie nam niósł mój 6 letni kuzyn a kwiatki mojego P chrześniaczka w podobnym wieku :) Uwielbiam ich i nie wyobrażam sobie żeby było inaczej - oby tylko trema ich nie zżarła :)
Jeżeli chodzi o obecność dzieci na weselu to tą kwestię pozostawiamy rodzicom - czy chcą zabrać swoje pociechy na wesele i też nimi się zajmować czy też przyjdą sami. Mamy o tyle dorze, że za dzieciaki do 8 roku życia nie płacimy więc nam nie robi różnicy czy będą czy nie.
-
Zgadzam sie kwestia dzieci na weselu zalezy od rodzicow, przyjda z pociechami spoko, beda chcieli je zostawic tez spoko.
Dziewczyny wszystkie materialy do zrobienia podstawki na obraczki przyszly. Dzisiaj sie chyba za to zabiore :) Ciekawa jestem jak to wyjdzie.
-
AlicjaEwa nie ma co się obrażać każdy ma prawo się wypowiedzieć i każdy ma inne zdanie czasami się z nim zgadzamy a czasami nie i tyle.
mberry91 z zaciekawieniem czekam na opis postępów albo zdjęcia ;)
-
Witam '14stki :)
rozgorzała dyskusja na temat dzieci widzę :) dla pocieszenia powiem, ze ... dzieci maja rodziców :) a Ci rodzice sa dorośli i zazwyczaj pilnują swoje dzieci :) jesli szepniecie slowko odpowiedniej cioci, mamie, kuzynce, zeby w razie co dzieciaki nie lataly po kosciele, mysle,ze uszanuja wasze zdanie. Relax.
U nas na weselu byly maluchy bo 3 latki miedzy innymi i ztrudnilismy nianie do nich na 5h. Mieslismy oddzielny stolik dla dzieci z niania, zapewnilismy po konsultacji z nią odpowiednie rekwizyty, zabawki, kredki, gry, puzzle. Rodzice sie bawili, a dzieki zakochaly sie w pani Asi. Po 24 Asia się zawinela, skasowala stówke, z tego co pamietam, a ludzie z dzieciakami i tak zawijali do domkow po oczepinach.
podobno w trakcie pierwszego tanca, po parkiecie krecil sie siostrzeniec, ale my nawet go nie zauwazylismy, ani nie nadepnelismy. W razdym razie siostra go zgarnela i bylo ok.
Aczkolwiek, rozumiem, ze moga kogos draznic itd. w pelni rozumiem.
Alu jesli sie martwisz, ze cos pojdzie nie tak, to sluze namiarem na nasza Asię, zaczarowala dzieciarki :)
-
Precious chyba znam tą Aśkę o której wspomniałaś :D
Miła, przesympatyczna dziewczyna znam ją z podwórka ;D
-
Zaklinaczka dzieci :)
a miła i przesympatyczna i owszem.
Niech żyją Fordonianki :P
-
Skończyłam :)
(http://postimage.org/image/hp827ohmj/)
(http://postimage.org/image/vzhmj5xyz/)
Nie było ciężko, wręcz przeciwnie. Oczywiście jak to bywa w kupowaniu przez internet, przyszła koronka inna, niż zamawiałam no ale dałam za nią grosze i drożej by mnie wyniósł zwrot także może być :)
-
http://postimage.org/image/vzhmj5xyz/
http://postimage.org/image/hp827ohmj/
Nie wiem czemu zdjęcia się nie wyświetliły.
-
:D ładne nawet bardzo...
-
Jeju Dziewczyny!wydawałoby się,że nie było mnie tylko chwilkę,a mam az 4 strony zaległości,które przeczytałam:)
AlicjaEwa Ty masz wesele w Telimenie?a nie miałas mieć pod papugami?chyba,że mi sie pomyliło?:/ jesli nie - to co się stało?
mberry91 ta poduszeczka jest przepiękna!zazdroszczę talentu:)
Panikara polecam Ci hotel Amelia,który jest zapomniany,a szkoda:(
Laseczki ja byłam zdecydowana na Akor,ale zastanawiam się nad Brdą:) Byłyście na Targach?co rzuciło się Wam w oczy?
Powiem szczerze,że jak pomyśle o swoim ślubie to ....jakos mnie to przeraża i przerasta:( i ciągle to odkładam:(
Czy to normalne?czy jakaś inna jestem?
Jeśli chodzi o gorący temat dzieci:P to mi będzie je niosła 6letnia Natalia:) moja Mama jej pilnowała odkąd miała 5miesiecy:) co prawda jak miala 3,5 poszla do przedszkola,ale caly czas sie spotykamy itd:) jest dla mnie jak siostra:) nie wyobrazam sobie tego dnia bez niej:) a na Targach wygrałam rabat u Minidany na kreację dla Małej:) 20% !
-
sycia88 miałam , owszem dobrze pamiętasz. ale właścicielka sprzedała lokal, a nas uratował menager tą informacją. szybkie spotkanie z właścicielką i decyzja że zmieniamy. a telimena była u nas na drugim miejscu więc...:)
co do targów mnie osobiście się nie podobało. za dużo kamerzystów i fotografów, a za mało stoisk potrzebnych na moim etapie przygotowań.:)
-
Tak jak czytam opinie o tegorocznych targach to wydaję mi się, że były bardziej robione pod 14nastki niż pod 13nastki :P
-
sycia88 nie martw się nie tylko Ciebie to przeraża i przerasta...ja również tak mam i nie mam ochoty w ogóle się już tym zajmować najważniejsze rezerwacje mam i teraz odpuszczam poczekam i resztą zajmę się pod koniec roku :)
-
Sycia88 widzisz mi zostało 7 m-cy a jakoś się nie spinam 8)
Najważniejsze mam ogarnięte a resztę w swoim czasie zamówię ;)
-
Witam,
Planuje ślub i wesele na sierpień'14 Chciałabym się dowiedzieć ile wcześniej rezerwowałyście/ rezerwujecie fotografa, kamerzyste, DJ? Kontaktowałam się z DJ, którego sobie upatrzyłam a termin już zajęty;/ zaczynam się martwić ze jednak za pozno sie za to zabrałam.
Pozdrawiam,
-
Ja dj rezerwowałam na 2 lata przed ślubem,ale ciężko u niego z terminami,bo jest naprawdę bardzo dobry :) salę 1,5 roku przed czyli teraz na dniach musimy wybrac:) kamerzysta rownież już jest :)
-
Ja rezerwowałam wszystko rok przed ślubem ;)
-
w zależności od popularności ;] my dj 1,5 roku przed, fotograf i kam też tak ok tego. No i największy hit make up i fryzjer 9 miesiecy przed:P
-
No właśnie mój wymarzony Dj i kamerzysta byli zajęci jak do nich dzowinłam :( Myślałam, że się wkurzę, bo przecież kto normalny ( oprócz Nas ;) ) bierze ślub 13 w piątek ;D ;D
No nic, ale znalazłam godne zastępstwo na nich :)
-
Dziewczyny i Chłopacy uważam, że nie ma się co stresować ;) my mamy do ślubu dokładnie 7 miesięcy i dopiero co załatwiliśmy fotografa - tzn. umowa będzie podpisana w przyszłym tygodniu, ale termin zaklepany. Fakt, że jak chodziłam chociażby po targach i pytałam się o nasz termin to u większości był już zarezerwowany, ale wybraliśmy przesympatyczną młodą parę fotografów otwartych na wszelkie pomysły i gotowi do współpracy.
Kamerzysty niestety jeszcze nie mamy, ale nic straconego :)
Jeżeli chodzi o salę - zaczęliśmy szukać jej po wakacjach 2012 i to był spory kłopot, bo większość już była zarezerwowanych, aż w końcu trafiliśmy na tą, która nam od razu się spodobała :)
Z orkiestrą, z którą mamy podpisaną umowę nie było problemów, gdyż z pewnych względów o wiele wcześniej podpisaliśmy z nimi umowę.
Na targach zapisałam się na makijaż i fryzurę i z tego co wiem, to Pani Monika, która będzie mnie malowała już od maja zeszłego roku prowadziła zapisy na rok 2013 - szok!!!
-
Foczka90 jeśli mogę spytać jakiego macie kamerzystę?? Nie ukrywam, że my mamy problem z poszukaniem takiej osoby lub też takich osób więc jesteśmy otwarci na Wasze propozycję :)
-
Zalezało mi bardzo na p. Romanie Jankowskim ( czy Janowskim nie pamiętam dokładnie :P) niestety miał już zajęty termin i polecił mi swojego kolegę p. Jacka ( nazwiska nie pamiętam ::) )
Pana Romana gorąco polecam kamerował moją i Siostry studniówkę , Siostry ślub i baaaaaaaaaaardzo ubolewałam nad tym, że mojego ślubu nie będzie kamerował :(
-
My niedawno zarezerwowaliśmy sale, dziś jadę podpisać umowę z orkiestrą. Wybrałam młodą dziewczynę na fotografa ale ma talent :) i kamerzystę zmieniłam cenowo to samo a Pani która będzie kamerować zaoferowała ciekawsze opcje ;)
-
Eve a jaką fotografkę macie? :)
-
sycia88 młoda dziewczyna z Inowrocławia miesiąc po mnie wychodzi za mąż oglądałam zdjęcia i prezentacje naprawdę dobre umówiliśmy się wstępnie na dwie sesje :) wszystko do obgadania w późniejszym terminie a jesli chodzi o fotografa to byłam w szoku jak usłyszałam że chce tylko 600zł za wszystko...plener, prezentacje i wesele
-
Eve to super,że tak dobrze trafiłaś :)
Dziewczyny ja jestem ogólnie podłamana :( pojechaliśmy do Akoru....sala jest cudna i boska i w ogóle och i ach! ale....ta okolica Nas bardzo przeraziła:( raczej nie weźmiemy tej sali - co z tego,że piękna,a w około masakra:( nie wiem jak to wyglada latem? wystawiają tam jakieś parasole dla gości,jakby ktoś chciał iść na dymka??
Potem byliśmy w Brdzie,bardzo Nam się spodobało - menu jest bardzo atrakcyjne! ale oczywiście na naszą ilość gości (120os.) może być ścisk:( Był ktos może w Brdzie na takim dużym weselu?stoły tradycyjne,nie okrągłe.
I tak jesteśmy bez sali :( Pozostaje Nam podjechać do Sali biesiadnej w Kruszynie.Jakieś opinie?ratujcie!!
-
Z tego samego powodu my zrezygnowalismy z Akoru, sala przepiekna ale co z tego jak okolina nie za ciekawa.
W Brdzie w 2009 czy moze 2010 roku moj kuzyn slubowal na 100 osob, stoly tradycyjne. Jedzenie pyszne, obsluga bardzo mila, wszystko wygladalo wrecz idealnie bo obsluga co chwile wymieniala talerzyki, dokladala jezeli czegos brakowalo. Problemem moze byc brak parkingu, ale malo osob zazwyczaj przyjezdza na wesele samochodem. Mi przeszkadzaly witraze, sprawialy ciemna atmosfere, ale niektorym sie one wrecz podobaja, zdjecia ciekawe wyszly. No i prakiet jest maly, zwlaszcza jak na 120 osob, bo przy 90-100 (nie pamietam ile bylo u kuzyna) duza czesc gosci tanczyla na wykladzinie, z tego co pamietam mieli jacka staszaka za dja. Ogolem bardzo mi sie podobalo i bedziecie na pewno zadowoleni. Podczas samego wesela nikt pewnie uwagi nie bedzie zwracal na takie mankamenty dlatego ja sie juz zadnymi nie przejmuje jezeli chodzi o sale :)
-
Dziewczyny nie wiem czy Wam pomogę ale coś podpowiem. Mimo że jestem spoza Bydgoszczy byłam na kilku weselach jedno które utkwiło mi w pamięci trwało do 9.00 rano w restauracji Słonecznej było to jakieś 5-6lat temu nie wiem jak tam wygląda teraz ale wtedy było naprawdę fajnie jedzenie smaczne obsługa też ok...
Ja jestem bardzo zadowolona ze swojej właściciel załatwił Nam sporo pokoi w gospodarstwie agroturystycznym z którego bus przyjedzie po gości i zabierze a potem odstawi na poprawiny.
Zastanawiam się tylko jak liczy się ilość wódki na gości?
-
Jeśli masz 90 gości, to kupujesz 90 połowek, bez względu na Twoją wiedzę odnośnie preferencji gości.
-
Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie tłuczenia butelek przed ślubem u Nas to popularne w mieście może mniej ale czy jest coś takiego? Na to też idzie sporo wódki i jak rozwiązać ten problem :/ Moja kuzynka w zeszłym roku na butelkach miała ok 30 gości... ???
-
My mówiliśmy, że polter nie wcześniej niż na 20 i nie dłużej niż do 22 :) takim sposobem każdy wpadł i wypadł :)
Przecież musicie być wypoczęci.
Chyba, że u Was się robi w domu panny młodej, to wtedy rodzice męczą się z goścmi a Wy idziecie spać i koniec.
-
Tak w domu PM ale to na jedno wychodzi. Boję się żeby nie zabrakło... faktem jest że potem mogę oddać jak zostanie dużo ale chciałabym wiedzieć ile orientacyjnie musiałabym zamówić. :-\
-
połówka na dwóch.
-
Precious bardzo dziękuję za pomoc ;)
-
You're welcome :)
a co Ty się tak tym polterem przejmujesz? Nie da rady na luzie podjesc ?
-
Już tak mam że sie przejmuje ale później będzie luz ;)
Nie chce żeby wódki zbrakło na cokolwiek ;)
-
Eve jest mnóstwo spraw którymi będziesz sie przejmować, polter za 1,5 roku luz:)
-
AlicjaEwa najważniejsze sprawy mam załatwione więc teraz mogę wymyślać głupoty a potem znowu zacznę myśleć o bardziej poważniejszych rzeczach ;)
Mam jeszcze jedno pytanie mało ważne jeszcze :D na 3tygodnie przed imprezą spotykam się z właścicielem sali w celu uzgodnienia już w sumie wszystkiego tak więc muszę znać liczbę gości ażeby ją znać każdy musi potwierdzić przybycie...pytanie: kiedy mam wysłać zaproszenia i jaki czas dac do namysłu ??? spotkałam się w tym roku z czymś dziwnym wiem że zaproszenia wysyła się miesiąc, dwa wcześniej moja kuzynka w zeszłym roku przysłała 3,5m-ca wcześniej a kolega przysłał w tym roku w styczniu a wesele jest w lipcu chyba się pośpieszył....jakie jest wasze zdanie?
-
My ślubujemy 3 sierpnia, a potwierdzenie mamy do 15 maja.
Co więcej juz teraz powoli rozdajemy zaproszenia, ale to tak bardziej przy okazji. rozsyłanie i rozdawanie hurtowe zaczniemy w marcu.
Wiem, że to dość wcześnie, ale wiecie jak to jest , z niektórymi nie widziałam się pare dobrych lat , a paru osób nawet nie kojarze( wymysł rodziców) , dlatego wolimy rozdać wcześniej i jakby co doprosić gości z listy rezerwowej. Tym bardziej że ślubujemy w okresie urlopowym i różnie może być. No i wiadomo , że to też wydatek dla gości, dlatego wolę ich wczesniej poinformować, niby wszyscy wiedzą o ślubie ale...
dzwoniłam do wujostwa z gór żeby zapytać czy przyjadą , tak nie oficjalnie, bo wiadomo że zapke wyślemy to mi powiedzieli że raczej mam na nich nie liczyć, nie powiem zrobiło mi sie przykro, założyłam że na bank będą...
A tu przykra niespodzianka.
Dlatego wolę wcześniej.
-
AlicjaEwa nic nie mów o wymysłach w zapraszaniu gości ja chciałam wesele na MAX 60osób a robie wesele na 90 o. co prawda spodziewam sie mniejszej liczby gości nie będę nikogo dopraszać mam też założenia kto prawdopodobnie przyjdzie a kto nie. Nad jedną parą się zastanawiam ponieważ to mój kolega znamy się od dziecka ale jak wyjechał na studia kontakt jest średni ślubuje 2tyg. przed Nami i zastanawiam się czy Nas zaprosi.
-
też mam taką jedną parę. ślubują 1,5 miesiąca przed nami no i podobno mamy dostać zapke:P
no jestem bardzo ciekawe, ja ją uwzględniłam w liście gości , ale zobacze czy my otrzymamy zaproszenie:P bo w sumie kontaktu jako tako super już nie mamy, no ale zaproszenie dla nich mam.
ja przyjaciół z gimnazjum czy LO nie zapraszam - niby byli wtedy na całe życie i w ogole ale czas zweryfikował, kontakty są sporadyczne, a wiadomo że każdy się zmienia, dorasta, dojrzewa. teraz jestem inną osobą niż w liceum, dlatego nie zapraszam dawnych przyjaciół, bo bym musiała wesele robić na 150 osób. :P
-
Jest coś takiego jak ślubny savoir- vivre i z tego co pamiętam, zaproszenia rozdaje się nie później niż 3 miesiące przed weselem, a zawiadomienia miesiąc przed.
Wiem jednak, że forumki, które miały ślub stricte w wakacyjnym czasie (lipiec, sierpień), dawały rodzinie wcześniej znać, żeby nie krzyzować sobie wzajemnie planów.
Znam przypadek, gdy od Pana Mlodego miało być 5 osób na weselu (ot mała rodzinka), z czego 3 wykupiły w tym czasie zagraniczną wycieczkę, bo nie miały pojęcia kiedy wesele. Także, lepiej dmuchać na zimne.
W tym roku w marcu przypada Wielkanoc, może warto ją wykorzystać na rozdawanie zaproszeń i spotkania rodzinne :)
-
AlicjaEwa gdybym miał zaprosić wszystkich znajomych to pewnie wesele nie byłoby na 90 tylko 2 razy takie zapraszam tylko 3 najbliższe przyjaciółki i w sumie dwóch dobrych kolegów w tym właśnie jest ten który ślubuje przed Nami ale jeszcze się waham :)
Precious :D ja mam wesele za rok w czerwcu wielkanoc będzie w połowie kwietnia...więc zaproszenia wyśle/rozdam wcześniej w takim razie.
Tak na marginesie oglądałam już sporo zaproszeń i żadne mi się nie podobają brak jakiejkolwiek koncepcji...
-
zajrzyj na polecane przez forumki strony. my osobiście braliśmy zapki z amelii i jesteśmy bardzo zadowoleni, cena okej , personalizacja i projekt , koperty w cenie, a wysyłka bardzo szybko. no i nienaruszone dojechały. a księgę gości z jdstyle, nie wiem jak wygląda bo dopiero złozyliśmy projekt, ale jestem dobrej myśli.
a co do świąt, właśnie tak Precious myśleliśmy :)
-
Ewa miałam na myśli ten rok :)
-
Dzięki AlicjaEwa na pewno skorzystam ;) daj znać jak z księga gości...
Precious wiem wiem :)
Czasem mam dość a to dopiero początek a czasem chciałabym żeby to juz w tym roku było :)
-
uprzedzam jdstyle ma ceny kosmiczne , aczkolwiek księgę gości wybraliśmy sobie jedną z tańszych - zakochaliśmy sie w niej. zobaczymy jak będzie na żywo się prezentować.
ogólnie mozesz zajrzeć do mojego odliczanka, tam sie zawsze fotki pojawiają, fotki zaproszeń również. :)
-
Ja się zakochałam w jednej oglądałam na allegro jest wykonana z drewna ;) zapakowana w skrzynkę :D
-
Tak na marginesie odnośnie dodatków weselnych wszyscy teraz szaleją z lampionami szczęścia byłam na weselu na którym je puszczano a raczej próbowano puścić ponieważ tylko jeden wzniósł się w górę reszta to totalny niewypał a było ich kilka tylko. Też myślałam ale nie takich wypuszczanych w powietrze a o takich na wodę chce wykorzystać stawek który jest na terenie należącym do sali czy ktoś miał coś takiego?
-
Ja tez myslalam o lampionach... moj brat je mial na swoim weselu no i bylo mega zamieszanie. Bo nie odpalali w tym samym czasie, byl wiatr, niektore lampiony sie spalily dlatego chyba sobie je podarujemy. Fajerwerki sa za drogie takze, nie warto jak na paro minutowa atrakcje... Jeszcze sie zastanawiam czy w ogole cos robic... :) NIe wpadlo mi nic ciekawego do glowy.
-
mberry91 ja myślałam jeszcze że zamiast lampionów balony które wypuścimy z gośćmi też fanie wygląda widziałąm cos takiego na beatyfikacji w Rzymie :) może ktoś ma inne pomysły?
-
my zamiast lampionów, balonów etc. zainwestowaliśmy w obsługę barmańską + pokaz. myślę że gościom się to spodoba dużo bardziej gdyż będą mogli pyszne drinki bez limitów przez 8 godz :)
-
AlicjaEwa, a możesz zdardzić jak cenowo takie coś wygląda? :) i czy macie kogoś sprawdzonego czy tak w ciemno?
-
mamy sprawdzonych barmanów ze Szczecina. serwowali drinki u naszych znajomych i byliśmy pod wielkim wrażeniem. z tego co pamiętam to z pokazem 2200 + dojazd ( my akurat mieliśmy promocje i troche taniej wyszło) , w tym roku za dojazd do Bdg kasują 200 zł, mają własne szkło, syropy i inne gadżety, my zapewniamy twardą wódkę i owoce , lub zlecamy to im , dostajemy liste drinków do wyboru, wybieramy i te drinki właśnie będą serwowane:)
-
O tym tez pomyślałam kolega polecił mi tego którego miał na swoim weselu ;)
-
Jesli chodzi o fajerwerki na weselu to zdecydowanie polecam firmę Fajerwerki4you z Bydgoszczy. Super wybór i obsługa :-)
-
Czesc dziewczyny :) Dawno mnie tu nie bylo .. Szczerze Wam powiem, ze slub i wesele wisialo na wlosku-oczywiscie ze wzgledow finansowych.. Ale juz wszystko sie unormowalo i pozostajemy przy tym przy czym bylismy :) Na pewno gdzies tam tych pieniedzy bedzie brakowalo ale jestem z natury optymistka i wiem, ze bedzie dobrze ! :)
A tu u Was dlaczego tak cicho ?;> Czy ktoras z Was prowadzi juz swoje odliczanie do slubu ? Bo bym sobie dolaczyla i poczytala :D
-
większość z nas ma, zapraszamy;)
Cieszę sie że ślub i wesele się odbędą!
-
nolska, fajnie, że jednak się zdecydowaliście :) Macie już coś załatwione? :)
-
Dzieki dziewczyny :)
Mandinka : mamy juz sale i zespol , teraz juz tez termin zaklepany na kamerzyste z fotografem w pakiecie i poki co to na razie spokoj :) W czerwcu wezmiemy sie za kosciol i potem juz samie pierdolki zostana :) Sukienke juz wiem jaka chce , bedzie szyta , garnitur z tego samego miejsca i kwiatki rowniez :)
-
a która sala konkretnie?:)
-
Super, ze już ustalone :)
Czy tylko ja mam takie wrażenie, czy ten czas tak szybko leci ?!
-
mberry91 nie tylko Ty masz takie wrażenie ja to nie nadążam już marzec prawie właśnie wzięłam się za porządki przed świąteczne muszę to jakoś pogodzić z pracą a że mamy duży dom to rozkładam to w czasie zaczęłam myć okna więc jestem wyłączona :D
-
Czas tak szybko leci,ze az boje sie,ze nie zdaze,a slub w tym roku;) ooo Eve25 bedziecie slubowac w dzien moich imienin;)
-
Mi tez sie wydaje, ze szybko.. Dopiero co rezerwowalismy sale pod koniec roku i zespol a tu juz marzec <aaa> A moj P oczywiscie wszystko na luzie bo mamy mnostwo czasu i czym ja sie przejmuje... ( A CHYBA JUZ CZAS POPODPISYWAC WSZYSTKIE UMOWY CO? )
-
sala , fotograf, kamerzysta, no i make up ( jeśli chodzi o panią Madaj lub Piotrowską, szybko mają klepane terminy... ::) )
reszta - relax do października( kiecka - wyprzedaże :P )
;)
-
No wlasnie... A my zadnej umowy jeszcze tylko zaklepane terminy... < !!!! > a On nie rozumie tego, ze to podstawa... Suknie musze tez podpisac wczesniej bo pani powiedziala, ze jak przyjde w przyszlym roku to juz mi nie uszyje bo ma tyle chetnych wiec musze zaklepac termin tez jakos niedlugo , wolalabym ja miec juz w styczniu na wieszaku :D
No i jeszcze musimy podpisac umowe z alejkami zeby o nas nie zapomnieli :D W koncu wygrana to wygrana ale zabezpieczenie musi byc :D
-
wygraliście strojenie?
ale wypas!
trzeba płakać i płacić , innego wyjścia nie ma ;)
-
Wygralismy na Zawiszy , kompletnie sie tego nie spodziewajac :P Ale ciesze sie bo to zawsze troche kasy do przodu :)
Musze zmobilizowac mojego P ...
-
też tam brałam udział ale cóż... już wiem kto mi podebrał ... >:(
:los: :los: :los: :los: :los: :los: :los: :los: :los: :los: :los:
-
hehe chyba wszyscy brali, cala kula byla tych losow ;p Dobrze, ze moj P odebral tel bo ja bylam w pracy i gdybym podala tylko swoj nr to by nam przepadlo;p
-
to tylko sie cieszyć , że taka oszczędność Was spotkała:)
-
Pewnie :) Jestem bardzo szczesliwa z tego powodu :)
-
Zazdroszcze Alejek... ja chciałam u nich termin zaklepać niestety nie dekorują mojego kościoła bo proboszcz ma swoje siostry zakonne które tym sie zajmują :( Matko byle zarobić...
-
nolska gratuluje wygranej :) chyba kazdy facet na wszystko ma czas - moj do tej pory mowi,ze mamy czas i gdybym nie zmobilizowala go to do tej pory bysmy nie mieli podpisanych umow z kamerzysta i fotografem, a podpisywalysmy je w tym miesiacu :D
-
nolska ja już podpisałam umowy na kamerzystę, fotografa, orkiestrę i salę nie ma na co czekać z kwiaciarnią jestem ugadana więc nie ma problemu. Szukałam skrzypaczki a jak znalazłam to średnio podoba mi sie ten pomysł i nie wiem co robić :(
-
Ostatnio dziewczyny mam takie stresy że już samo myślenie o wszystkich przygotowaniach do ślubu sprawiają że źle się czuję żołądek mnie z nerwów boli i momentami odechciewa się robić to wszystko...
-
Eve to Ty juz masz wiecej wewnetrznego spokoju niz ja... W marcu musze to wszystko zalatwic ... Ale potem daje na luz bo myslenie o tym wszystkim zabiera cala radosc z przygotowan :p
Olimpia - dziekuje :)
-
nolska działaj działaj jeszcze ktoś będzie chciał Tobie podkraść salę jaki AlicjiEwie :D
-
sale trzeba załatwiać szybko ,fakt. :)
-
My wychodzilśmy z założenia, że najpierw salę trzeba zamówić a potem całą resztę ;)
-
no i termin w kościele. ale nas ksiądz nie chcial wpisać wcześnie jak w 2013 :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje:
-
Nie no sala jest zarezerwowana tylko umowa jeszcze niepodpisana ale jestesmy umowieni ,ze w razie gdyby ktos jeszcze sie zainteresowal tym terminem to maja dzwonic i podpiszemy :)
-
żebyś sie na tej wierze w ludzi nie przejechała.
Bierzesz pod uwagę, że może przyjść para która robi wesele na większą liczbę gości? Z Wami umowy nie mają, a ta druga para nie dość że robi na więcej ludzi to np kładzie zaliczke na stół.
Jak myślisz kogo wybiorą.
ja bym już podpisywała.
-
Po raz drugi w dniu dzisiejszym zgadzam się z Alą ;)
-
Nie no spokojnie ;) Moze moja wiara w ludzi jest zbyt duza ale jednak trzeba ja miec ;) Poza tym watpie , ze akurat na ten termin zjawi sie para , ktora ma wiecej gosci niz 130 osob bez obslugi technicznej ;) To jednak spore wesele i chyba nie zdarza sie za czesto bo pani manager widzac moja mame mowi " Oo to ta pani od tego duzego wesela " ;) Poza tym bylismy na imprezie karnawalowej w Brzozie i mamy naprawde dobry kontakt z ta pania :p
-
Foczko :i_love_you: :i_love_you: :i_love_you: :i_love_you: :i_love_you:
nolska to dobrze że macie dobry kontakt, wesele robisz spore ale uwierz że zdarzają się i na 150 czy 200 osób. Wiem bo siedzę na forum dosyć intensywnie :P
I po prostu ja bym mimo wszystko nie ryzykowała, ale to już Wasza decyzja;)
-
nolska rezerwuj koniecznie sale, w tych czasach nigdy nic nie wiadomo.
jak ja sie ciesze, jak mowie, ze trzeba cos zarezerwowac albo zalatwic moj Ł nie protestuje i nie marudzi tylko sie za to zabiera. Wczoraj udalo mi sie zarezerwowac makijaz i mamy juz fotografa wstepie zaklepanego. Jeszcze problem kamerzysty zostal, ale oni sa strasznie drodzy ! masakra. Moze macie namiary na dobrych kamerzystow ? Ja sie zastanawiam nad ravi.bydgoszcz ale nie podjelismy jeszcze ostatecznej decyzji.... znacie moze jakies w miare dobre i o przystepnych cenach kwiaciarnie? No i fryzjer zostal jeszcze ...
-
mberry1 czasem mam wrażenie że ślubujesz w 2013 a nie 2014:P
toż kwiaty dwa tyg przed sie zamawia, no góra miesiąc- dwa. Chyba że chodzi o wystrój kościoła, ale to też kwestia miesięcy a nie roku:)
-
To wiem ale rozejrzec sie mozna :) Zwlaszcza, ze nie ma mnie na miejscu.
-
zajrzyj do białego bzu, mają swoją stronke. od nich kwiaty zawsze świeże i długo żyjące.
-
My podpisalismy umowe z chlopakami z grupy bes3manki. Polecili nam ich nasi fotografowie;) ogolnie sa z Bydgoszczy,ale obecnie mieszkaja w Poznaniu (jakby co nie licza dodatkowo kosztow dojazdu)-filmy na stronie robia wrazenie,a oni sami sa mlodzi i pelni pomyslow;) o szczegolach bede mogla napisac dopiero po 07.09.2013 ;)
-
Olimpia a mogłabym Cię prosić o ich stronę na priva bo znalazłam w google jedynie facebooka i teraz nie jestem pewna czy to dobre konto :)
-
Niestety swojej oficjalnej strony www nie mają na filmowanie - na foto owszem poszczególnych osób. Na priv wysyłam linka do strony, na której mają swoje przykładowe realizacje :)
-
Ja tez wstepnie jestem umowiona z firma bez3manki ;) Jezeli wezmie sie od nich poleconego fotografa to daja fajne gratisy ;) A Ty Olimpia jakiego masz fotografa ?
-
Niestety ich fotograf nie miał wolnego terminu, więc gratisy przepadły :Placz_1: :Placz_1: ale ofertę w pakiecie mieli bardzo fajną.
My podpisaliśmy ostatecznie umowę z der blitz - bardzo fajna młoda para - podobnie jak kamerzyści otwarci na wszelkie propozycję :)
-
No widze widze , ze zdjecia ciekawe robia :)
-
:D potrzebuje pomocy z całkiem innej beczki ;) mam w tym roku 3x chrzciny na jednym juz pewne że Mój jest chrzestnym a to za miesiąc co mam kupić dziewczyny pomóżcie....
-
Fakt, że ja mam chrześniaka, ale dla dziewczynki oczywiście też może to być - kupiłam złoty łańcuszek z medalikiem z myślą, aby miał pamiątkę i mógł założyć go, podczas przystępowania do I Komunii Świętej :)
-
może krzesełko do karmienia, chusta do noszenia, jakieś zabawki edukacyjne , pieluszki, albo złotą grzechotkę z grawerem... ;)
-
No myślałam właśnie o złocie chciałam żebysmy kupili łańcuszek medalik i kolczyki a Mój Przyszły mówi że za dużo bo to ok 900zł :D
-
To może podzielcie sobie to w czasie - część na chrzciny a część na roczek :)
-
Może i masz rację Olimpia87 :D pogadam z Nim jak przyjedzie :)
-
Ja dałąm pieniądze w kopercie z pamiątką chrztu, rodzice sami sobie kupili co chcieli...
Też miałam dylemat.
:)
-
Tylko to ma być pamiątka dla dziecka a nie dla rodziców ;) dlatego jestem przeciwna dawania kasy na chrzest ;)
-
mi sie podoba pomysł Olimpii - podzielić część złota jedną okazję, drugą część na drugą. ;)
-
Wiecie co dziewczyny dawanie pieniędzy to pójście na łatwiznę też mieliśmy dać pieniądze ale pojawił się dziwny problem i wolałabym nie dawać kasy może jestem złośliwa ale jest to dość skomplikowana sprawa. Nie będę wspierać finansowo osób które działają przeciwko mnie darmozjady :D
-
To tylko propozycja ... sama wolalabym dostac pieniadze bo bym wiedziala co mi jest potrzebne...
Pamiatke mozna miec predzej z pierwszej komunii typu zegarek czy medalik. Takie jest moje zdanie, a kazdy ma inne :):)
-
To na pewno - każdy ma inne zdanie w danym temacie, także Eve25 decyzja należy do Ciebie :)
-
Dziewczyny chodzi tylko o to że jego brat i bratowa zrobili to specjalnie gryzie mnie to strasznie kiedyś M. był w związku z siostrą tej bratowej byli nawet zaręczeni ale M ją zostawił na ich wesele dostał zaproszenie bez osoby towarzyszącej choć jeszcze wtedy tak naprawdę nie byliśmy razem ale oni wszyscy myśleli ze M wróci do tej pindy i teraz chrzestną jest też siostra no i M i jak tu sie nie denerwować?
-
ojj ja też bym się zdenerwowała delikatnie mówiąc :-\ :-\
-
nie fajna sytuacja:(
-
Myślę że dam radę bo wiem jak M zachowuje się na samo imię byłej panny :D mam zamiar pokazać "jej" z kim M się pobiera ;)
-
z drugiej strony po co konflikt? dziecko najważniejsze w tej sytuacji.
-
:D nie ma konfliktu po prostu nie dam odebrać sobie tego co moje :)
-
myślisż ze panna ma zapędy ? :o
-
AlicjaEwa tak ma udowodniła to już kilka razy :D Mam nadzieję że na naszym ślubie w kościele się ie pojawi bo inaczej będę musiała z nią porozmawiać :D
-
ja bym france bukietem zdzieliła ;)
-
Szkoda bukietu :P
Lepiej z buta taką potraktować 8)
-
Szkoda kwiatków ;)
Nie ma co się poniżać do jej poziomy - najważniejsze, żeby facet był mądry :)
-
nie mówilam o swoim bukiecie 8) raczej świadkowej :D
-
Wolę z buta ;D facet jest mądry dlatego zabronił wypowiadać mi jej imienia bo dla Niego to skończony rozdział i jedyne czego w życiu żałuje to związku z nią :D dlatego moi bodyguardą dam jej zdjęcia i zabronie wpuszczać w okolice Nas a jak to nie pomoże to jednak z buta pociągnę :D
-
Ale szpile będziesz miała - wiesz, w razie co, żeby bardziej zapamiętała to :P
-
O to już sie postaram :D
-
Eve w razie czego powiedz nam forumkom to się stawimy w szpilkach jako grupa wsparcia tylko powiedz słowo ;D
-
w razie co służę pomocą ;) mnie to od razu by się przestraszyła - 182 cm wzrostu do tego szpile bym założyła - nie ma zmiłuj :P
-
;D JESTEŚCIE MILE WIDZIANE ;D
-
zbierzemy się wszystkie i wyniesiemy niechcianego gościa :P
-
Hej laski!:))
14 czerwca 2014 staję na ślubnym kobiercu... !:))))
Jeszcze trochę czasu ! ale szukam fajnej i taniej sali... znajomi mają w Tobiaszu w czerwcu.. mają tania i fajna oferte...:)
pozdrawiam was
-
A na ile osob wesele ?
-
Tobiasza nie polecam. bardzo mało jedzenia i srednio smaczne.
-
Laski a kiedy tak na poważnie powinnam zacząć rozglądać się za zaproszeniami mam już na oku kilka ale nic na już...potwierdzenie muszę mieć do początku maja. A no i kiedy najlepiej iść do księdza :/
-
Eve na spokojnie z zaproszeniami:) my mamy ślub w czerwcu zaproszenia zamawialiśmy w lutym i teraz je rozwozimy powoli :) co do księdza to rozumiem, że chodzi o zarezerwowanie terminu? w każdym kościele inaczej my chcieliśmy iść zarezerwować termin w czerwcu 2012 i tak poszliśmy natomiast proboszcz nam wtedy powiedział, że na kolejny rok zapisy robi we wrześniu i wcześniej nie ma co startować najlepiej będzie Eve jeśli do parafii zadzwonisz i się zapytasz:)
-
Moja mama byla u ksiedza i ten jej powiedzial , ze zapisy na przyszly tok bedzie robil od czerwca tego roku, takze na spokojnie pojdziemy do niego jak bedziemy w czerwcu w Bydgoszczy :)
Co do zaproszen to pewnie dopiero bedziemy myslec za rok :)
-
Hej dziewczyny,
Ciesze się , że dołączam do Waszego grona ( Panny młode 2014. . ;) )
W niedzielę podpisaliśmy umowę z Hotelem Autos. :P
Teraz jesteśmy na etapie poszukiwania zespołu i kursu przedmałżeńskiego i mamy spokój do września ;)
-
Hej Dziewczyny!!
Bardzo miło jest mi dołączyć do Waszego grona:)
Mam wiele pytań oczywiście. . . Ale może na początek, czy slyszalyscie może coś o Dworze Hulanka? Chodzi mi zwłaszcza o jedzenie i obsługę, bo naprawdę niewiele jest napisane na forum.
Pozdrawiam Serdecznie!!
-
Hej Dziewczyny!!
Bardzo miło jest mi dołączyć do Waszego grona:)
Mam wiele pytań oczywiście. . . Ale może na początek, czy slyszalyscie może coś o Dworze Hulanka? Chodzi mi zwłaszcza o jedzenie i obsługę, bo naprawdę niewiele jest napisane na forum.
Pozdrawiam Serdecznie!!
Często moje PM wybierają Hulankę na wesele. Ja tez lubię tam robić zdjęcia :-)
Jedzenie bardzo dobre. Obsługa również.
Miłego dnia :-)
Piotr Ulanowski
-
To dobrze słyszeć kilka takich słów od osoby, która jest tam częstym bywalcem:) dziękuje serdecznie
-
Cześć Dziewczyny!
Po raz pierwszy w życiu zapisałam się na forum.
Postanowiliśmy pobrać się 21. 06. 2014, o tyle o ile mamy już salę zarezerwowaną, o tyle z zespołem mamy ogromny problem.
Co do jednego jesteśmy zgodni, chcemy zespół z prawdziwego zdarzenia z perkusją i wokalistką.
Znaleźliśmy zespół z Warszawy i chcą 9 tys zł + zwrot kosztów dojazdu i wynajem 2 pokoi hotelowych.
Niestety budżet weselny nie wystarczy na taki zespół.
Czy macie może "namiary" na jakiś fajny zespół z naszego województwa a najlepiej z Bydgoszczy, który gra również na perkusji i nie bierze więcej jak 5 tys zł?
Będę wdzięczna za pomoc.
pozdrawiam
-
Bedzie ciezko z ta perkucja... bo ceny sa masakryczne. Beat brothers maja perkusje ale cena na ich stronie na czerwiec to 8-9 tys.
Zespol savoy ma perkusje ... niestety nie wiem ile biora, najlepiej napisac do nich email
I z tego co sie orientuje zespol SAY .. niestety tez nie znam ceny.
-
zespół Melomania z Bydgoszczy
-
ja z doswiadczenia moge polecic zespol z torunia, zwierzband, nie biora dodatkowej kasy za dojazd do bydg, noclegow tez nie trzeba zalatwiac...
zarowno nam jak i naszym gosciom sie baaaardzo podobalo, na zywo graja rewelacyjnie, mozna ich posluchac w wielu klubach na terenie wojewodztwa...
-
Dziewczyny uwaga na zespół SAVOY.
Muzykę maja super, grają na prawdę świetnie, ale. . .
umowę podpisuje sie tylko i wyłącznie poprzez maile.
Tylko przez maile ma się z nimi kontakt.
Nie można się z nimi spotkać i posłuchać na żywo.
Jedynie na weselach.
Obecnie przebywają za granicą i do kraju przyjeżdzają tylko na występy. . . .
-
Hej Dziewczyny!!
Bardzo miło jest mi dołączyć do Waszego grona:)
Mam wiele pytań oczywiście. . . Ale może na początek, czy slyszalyscie może coś o Dworze Hulanka? Chodzi mi zwłaszcza o jedzenie i obsługę, bo naprawdę niewiele jest napisane na forum.
Pozdrawiam Serdecznie!!
Slyszalam o Hulance same dobre opinie. Jedzenie podobno jest przepyszne i jest go sporo , obsluga na najwyzszym poziomie :) Natomiast jezeli chodzi o koszta to tez sa wysokie bo na czerwiec 2014 to jest 250 zl/os ;) Takze nawet 70zl wiecej niz inne sale ;) Stwierdzilam, ze to spora roznica i zrezygnowalam z tej sali...
-
Mi sie marzyła Hulanka juz od dawna, sala piekna !!! Tylko sek w tym, ze dalko od mojego kosciola ... i trzeba by bylo zalatwic ( w moim przypadku) transport i wlasnie te 250 zl od osoby .... masakra ale sala piekna !
-
dziekuje bardzo:)
no właśnie sala piękna. . . ! od mojego domu i kosciola przy okazji też daleko, ale w sumie wiekszosc gosci jest przyjezdnych i nie ma wielkiej roznicy czy przyjada z jednej czy z drugiej strony miasta, a kosciol zamierzamy wybrac gdzies blizej sali. .
pozdr
-
ale fajnie, ze znalazlam forum. Moje wesele tez 2014, 6 wrzesien. Juz rozmawialam z Otromeckiem i ustalilismy menu, byli rewelacyjni, podpisuja umowy teraz bez problemu. Jestem vegetarianka wiec wszystkie ciasta beda bez zelatyny i zupy bede na kostce warzywnej i oczywiscie wiecej dan jarskich. U mnie bedzie duzo gosci spoza Bydgoszczy i Polski, ale my nie placimy za noclegi dla gosci. Moje wesele bedzie polsko-angielskie, od pary mlodej poprzez tradycje i menu.
Bede miala skrzypce i spiewaczke w kosciele i na poczatku imprezy.
Szukamy DJ, mamy kilku ktorych lubie jak Krzysztof Polanski i Michal Starzecki. Slyszeliscie o nich?
Dziwie sie ze chcecie zespoly, straszne drogie i nikt nie zaspiewa Imagine jak John Lennon, wiec ja zawsze myslalam, ze na moim weselu bedzie orginalna muzyka i DJ.
Suknie slubne mozna tak tanio w Anglii kupic, ze byscie nie uwierzyly. Iana Stuarda za mniej niz 700 funtow mozna z wyprzedazy dostac i w dodatku angielki troche grubsze od nas wiec wyprzedaze rozmiarow 36 i 38 sa tu bardzo czesto.
Ja juz kupilam moja za 1/5 ceny, Ian Stuart Havana. Moge pomoc komus poszukac sukienki w Aglii, bo to naprawde sie oplaca.
-
A Ala mowila, ze to ja jestem szybka :):):)
Ja miałam dylemat czy dj czy orkiestra, podpisalismy jednak umowe z orkiestra, ktora juz znalismy wczesniej i jestem bardzo zadowolona.
Juz ustalanie menu ? Nie za szybko ? Nam powiedzieli, ze jakos menu 2 miesiace przed slubem.
-
My nie mieszkamy w Polsce wiec nie mam mozliwosci chodzenia, pytania i sprawdzania, przyjezdzam do Polski 2, 3 razy w roku i musze wszystko zaltwic jak najszybciej. Ja juz nawet buty sprawdzam i zaczelam liste piosenek dla DJa. Ja tak mam, musze wszysko miec pod kontrola. Ale gdybym byla w Polsce to pewnie bym jeszcze poczekala, sukienke mi sie udalo kupic wiec teraz juz wszysto inne musi isc za tym.
PS Buty polecam Paris Hilton, wszyscy chwala ze strasznie wygodne www. heels. com, hxxp: www. heels. com/shoe-brand/paris-hilton-shoes.
A jaka sala i cena? Sukienke juz masz wybrana?
-
Sama mieszkam w Londynie, wiec rozumiem jednak na pewne rzeczy bede czekac... bo nie ma co sie spieszyc.
Sukienki przegladalam jednak nie mam zadnej wybranej, bede w Polsce pochodze wtedy po salonach :) O butach tym bardziej nie myslalam. Sale mam w hotelu Agat cena około 170/os zalezy... :)
-
Ja jestem w gorącej wodzie kompana. Sprawdzalam ceny w Polsce, ale wydawały mi się wyższa, szczególnie w porównaniu do wyprzedaży angielskich. Z drugiej strony to juz się nie martwisz o transport do Polski.
Znasz jakiś dobry salon w Bydgoszcz, który odswieza sukienki? Prawie wszystkie salony to robia, ale nie wiem który jest dobry. Jeśli mi ktos sukienkę zepsuje to bym chyba oszalała.
Ja mieszkam blisko Londynu, 30 min od centrum :D
-
Cześć dziewczyny :)
Ja już po ślubie, ale pomyślałam, że napisze bo mam do sprzedania suknię ślubną z salonu Lissa Ferrera w Bydgoszczy :)
Zapraszam do obejrzenia aukcji !!! Zdjęcia robił słynny fotograf z Bydgoszczy :)
hxxp: allegro. pl/show_item. php?item=3115466967
Pozdrawiam,
Agnieszka
Telefon i mail do mnie podałam w tresci aukcji!!!
hmmm cos jakby link nie działał powyżej
wkleje jeszcze raz :)
hxxp: allegro. pl/show_item. php?item=3115466967
mi nadal nie dziala. . . . . . .
www. allegro. pl/show_item. php?item=3115466967
mi nadal nie dziala. . . . . . .
www. allegro. pl/show_item. php?item=3115466967
jak przekopiujesz piszac www kropka i wklejasz adres od slowa allegro to powinno dzialac :)
moj mail w razie czego adzelka@poczta. onet. pl
-
U mnie tez nie działa:(,nie dasz rady wkleic zdjęcia? Spróbuje sprawdzić pózniej na kompie. Swoją juz kupiłam, ale z chęcią bym zobaczyła
-
Nie działa, gdyż forum dla bezpieczeństwa przed niechcianymi reklamami rozdziela linki spacją w środku. Trzeba poszukać gdzie jest przerwa i ją wykasować.
P. S. Zdjęcia Piotra z całego pleneru są ekstra :)
-
My mamy wesele w Pieprz i Wanilia u Sowy w Bydgoszczy. Świetne miejsce, niezbyt drogie no i ciasta oraz tort (nawet najdroższy truflowy lub pralinowy) oczywiście pięnie ozdobiony i do wyboru są w cenie. Więc odchodzi bieganie i załatwianie ciast i tortów, no i zaoszczędzona kasa.
-
Ciasta z Sowy są dobre ale ja wolę te które oferuje sala na której będziemy mieli wesele z cukierni Staropolskiej :) które także są w cenie a u mnie każdy woli właśnie ciasto od nich ;)
-
rzecz smaku i gustu. Ja preferuję Sowę i na pewno tort będziemy mieć od nich.
Jak będziemy już po z pewnością zrelacjonuje:)
-
A ja jak mam byc szczera dla mnie sowa i staropolska to to samo. . . w ogole lubie wszystkie ciasta i bedac na weselu nie pytam sie nigdy z jakiej cukierni kupione. Oryginalnie mielismy miec ciasta od sowy (tak ustalalam z narzeczonym i mama), ale ze w naszym lokalu ciasta sa wliczone w cene ze staropolskiej nie byl to dla nas problem... bo ciasto to ciasto. Tort chciałam miec w stylu angielskim (bo ladnie wyglada i wkomponowuje sie w kolorystyke wesela) tylko sek w tym, ze wiekszosc gosci (nie wiem jak u was) nigdy nie zjada polewy lukrowej bo jest strasznie slodka i ciezka co podwyzsza cene. Dlatego zdecydowalam sie przez polecenie od mojej przyjaciolki na slodkie pokusy jolanty bukowieckiej. Tort tradycyjny. Bedziemy mieli okolo 5 tortow i zadecydowalismy, ze kazdy w innym smaku :) Ciezko znalezc jej strone, takze jezeli jestescie zainteresowane odwoluje sie na priv :)
Poprawka Jolanta Bukowska :)
-
mam pytanie, pani ta daje paragon? bo sale sobie życzą niestety . albo wtedy zatrucia na własną odpowiedzialność. ale chętnie poproszę priv ;)
-
Wszystkie słodkości od Pani Bukowskiej są jak z nieba. Firma nazywa się "Słodkie Pokusy" . Mieści się przy ul. Leszczyńskiego. Pani Jolanta ma samochód chłodnię. Oprócz tortów można zamówić także ciasta, ciastka i inne tego typu rzeczy. Oczywiście faktura bez problemu. Sam korzystałem z usług Pani Jolanty kilka razy organizując imprezy i jestem zawsze zadowolony.
-
Ja myslalam o Sowie, ale sprawdze Bukowska. Ja niecierpie polewy lukrowejwiec moj bedzie w czekoladzie i mberry 91 moj tez kazdy krazek w innym smaku, ja mysle orzechowy, kawowy, wisniowy i malinowy, ale jeszczenie jestem pewna, a Ty?
Wlasnie szukam fotografa i uwielbiam whitesmoke studio, podobno najlepsi w kraju, jak nie beda miec kosmicznej ceny to na pewno ich biore.
-
Wlasnie sie zapytalam narzeczonego bo nie zastanawialismy sie nad tym jeszcze. Nie jestem pewna ile tortow na 100 osob bedziemy potrzebowali 4 czy 5. A jeszcze gosciom po kawalku dac jak zostanie. Patrzac na oferte slodkich pokus chyba wezmiemy cytrynowo anasowy, cassate , toffi, cappucino i smietankowo - malinowy :)
-
Ja juz jestem wykończona przygotowaniami i myśleniem o wszystkim. Moj narzeczony stwierdził, ze on sie nie miesza i muszę sama decydować. Masz dobrze
-
Nie martw sie na poczatku probowal tak "misiu ty sie znasz lepiej ty decyduj" ale odpowiedzialam, ze w takim razie mozemy wszystko zrobic na rozowo, bedziesz mial rozowa koszule, tort, balony przyczepione do swojego krzesla, obrusy i trampki (chce isc do slubu w conversach) i odrazu zaczal byc pomocny :)
-
Ha ha dobre, ale on lubi rozowe :)
Niestety z uwagi na bariere jezykowa to i tak bede zmuszona wszystko w Polsce zalatwiac, on na pewno bedzie ciasto probowal i wybieral dla siebie garniture. Juz sobie wymysli surdut angielski dla siebie, 2 swiadkow i taty, teraz zastanawia sie nad kapeluszami. A jaki garnitur Twoj chce?
Myslalas o innym kolorze niz czarny albo szary, bo sie braz podoba
-
Nie wiem z tego co mi opowiadal to chyba prosty czarny garnitur z czarna muszka. No i te conversy.
-
a wiecie dziewczyny że tort zamawia sie góra dwa tyg przed weselem?;)
smaki Wam sie zmienią jeszcze z milion razy.
;)
Co do Pani Bukowskiej- smaczne, nawet bardzo ale co do konkurencyjności cenowej to nie.
-
No ja tak wesele 65osób około.. i kurcze jak widziałam menu tego Tobiasza to w sumie niby dużo się wydaje dużo porcji.. i cena 140zł..:-/ zastanawiam się jeszcze pod dębem... macie jakieś inne propozycje??
-
AnnaMaria Ty masz ślub w tym roku i nie masz jeszcze sali? Dobrze widze? ::)
Ja Tobiasz odradzam. mało jedzenia.
-
AnnaMaria87 powodzenia w poszukiwaniu sali - chyba najwięcej czasu zajmuje ta kwestia. W ogóle coś masz już załatwione?
No i kiedy dokładnie ślubujecie, jeżeli nie jest to tajemnica? ;)
-
Kurcze dziewczyny JESTEM ZMARTWIONA!!!! Porównywałam ceny i porcje w Tobiaszu niby o jedną porcje wiecej.. jak to w końcu wygląda???
W końcu wesele mamy 14 czerwca 2014...:) Póki co walcze z nadmiarem wagowym by w tym dniu wyglądać bosko póki co -12kg od 7 stycznia :) dużo czasu jeszcze przedemną!:)))
Myślę nad "pod dębem" kumpela miała jedzenia dużo i dobre... ja wesele na 60-65osób chciałabym by goście NIE GINĘLI we wnętrzu... ale nie stac mnie też żeby za tależ płacić 200zł:( i jak to zrobic...???
-
nie mam pojecia jak to zrobisz, bo my chcielismy sie zamknac w 50 tys na 80 osob,ze wszystkim, a teraz wyglada ze bardziej 75 tysiecy bedzie nas to kosztowalo. Powiedzania, jak cos znajdziesz to daj mi znac
-
50 TYS za 80OSÓB :O co to za koszta!???
-
wow 75 tysięcy :o my liczymy na razie wesele na 90 osób i zmieścimy się w 40 tyś i to na spokojnie nawet gdybyśmy liczyli na 100 osób wesele i to ze wszystkimi bajerami, które planujemy ;)
-
80 osób 50tys ??? My mamy 85osób i liczmy że razem z kosztami sali to ok 35-40tys
-
:szczeka: :szczeka: :szczeka: :szczeka: My mamy na ok 108 dorosłych osób (za dzieci nie płacimy) i planujemy budżet na trochę ponad 40 tyś. Może i nie będziemy mieli zbyt wielu atrakcji dla gości ;) ale 75 tyś???
gosiawhite podziel się z nami informacją czemu aż tyle Wam wyszło?
-
mnie już nic nie zdziwi. Nasz budżet zakładał 30 tyś, ale wyjdzie około 40.
wesele na 72 osoby( z nami , dziećmi i obsługą) ale pewnie wypadnie pare osób.
-
Nasz jest taki ze względu na to, że nie płacimy za dzieci, kamerzystów (2 osoby), fotografów (2 osoby) i zespół (3 osoby). No i też nie szalejemy z atrakcjami ;) Szczerze wolę przeznaczyć to później na kwestie mieszkaniowe niż na zbędne komentarze gości ::) ::)
-
naszym jedynym marzeniem, fanaberią ( zwał jak zwał ) to barmani.
swoją drogą mi sie podobają najdroższe rzeczy ::) ::) ::) ale staram sie nie szaleć.
;)
-
heh mi również, ale narzeczony sprowadza mnie szybko na ziemie :P :P
-
my też staramy się nie szaleć, ale też zrobić żeby było na poziomie ;) tym bardziej, że po ślubie zaraz planujemy kupno mieszkania więc każdy grosz zaoszczędzony jest na wagę złota ;)
-
no u nas to różnie bywa, ale już dawno budżet wyrwał się spod kontroli.
głównie rozbija sie o sale, nie wiemy tak naprawde ile nas wyniesie , bo tam mnóstwo drobnych kosztów dodatkowych.
-
Alicja jak jest w końcu z kwestią korzystania z toalety w Telimenie? Obiło mi się o uszy, że jest dodatkowo płatne....
-
75 tys no ladnie ... to czy ja wiem czy tak zaoszczedzilas na tej sukience :)
My ogolem budzet mamy 35 tys i mamy wielka nadzieje sie w nim zmiescic ! W razie "W" bedzie 40 tys przygotowane. Jednak chcialabym mimo wszystko zeby te 30-35 starczylo. Wesele weselem ale nie wydalabym 2 razy tyle...
-
owszem 2 zł od osoby 8)
a to dlatego że Pan od toalet ma własną działalność i jakby on wystawiał rachunek telimenie 8) 8) 8)
-
:D mi też czasami podoba się to co najdroższe ale sama siebie potrafię sprowadzić na ziemię. Kiedyś miałam marzenie kameralny ślub we Włoszech w kościele św. Walentego w Terni ponieważ co roku odwiedzamy Włochy i Mój M. w dalszym ciągu obstaje za takim ślubem a znowu rodzina patrzy na to inaczej ;) W sumię szczerze mówiąc to największy koszt czyli sala odszedł ponieważ ze względu na to że nie chcemy od rodziców pieniędzy mój brat się z ofiarował ale to nie znaczy że będziemy wymyślać wszystko idzie swoim torem czyli bez przesady :D
-
Ja mam masakrę żeby sie w budżecie zmieścić, mówiliśmy 50 tys, ale chyba 75 bardziej realistyczne dla nas. Ja mam problem jak coś naprawdę lubię to koniec, muszę mieć. Załamana jestem sobą :( zdrugiej strony jeslibysmy robili wesele w Anglii to wydatek rzędu około 150 tysięcy albo wiecej. Taki jak mamy w Polsce byłby 3 razy droższy. Na fotografie nie zaoszczędze bo kocham dobre zdjęcia więc bedziemy miec whitesmoke, ale za to na sukience zaoszczedzilam:)
-
O ludzie... to rzeczywiście dodatkowe koszta w tej TELIMENIE... a powiedzcie mi jak wygląda GRAMATURA w telimenie jesli chodzi o jedzenie? tam na stronie jest podane ale coś łamane i niezbyt to kumam... ogólnie zaczynam się zastanawiac nad ZATOKĄ lub POD DĘBEM.. ze względu na gramaturę w Tobiaszu która wydaje mi się MAŁA!
Choć przeliczę to sobie na spokojnie za chwile;)
-
mam 03.08 .2013 w telimenie wesele więc jak bedę po na pewno zdam relację.
z tego co mi wiadomo w telimenie nie żałują jedzenia, goście wychodzą najedzeni i zadowoleni.
-
W Telimenie, Pod Dębem, Tangu i Leśnej mają bardzo dobre jedzenie. W pierwszej byłam na 50 rocznicy ślubu, w drugiej na weselu, w trzeciej na 40 cioci i wujka a w ostatniej na 18 Kuzyna. Wszystkie te restauracje (jak wspomniałam już w innym wątku :)) należą do spółdzielni gastronomicznej. Jedzenia jest naprawdę sporo i bardzo dobre. Jednak z doświadczenie, które nabyła rodzina najlepiej robić wszystko, aby goście pojedli jak najwięcej ;) na 18 kuzyna dziwiliśmy się bardzo, że tak dużo zostało i oni to wszystko oddali - w domu jednak okazało się, że dostali same surówki i sałatki i baaardzo małą ilość mięsa, a tego też sporo zostało :P ale jak wiadomo na takich imprezach trzeba mieć wszystko na oku, ale niestety nie wszystko da się upilnować ;) Wydaje mi się, że menu i proporcję mają porównywalne, jak nie takie same, ale nie jestem pewna :)
-
mam 03.08 .2013 w telimenie wesele więc jak bedę po na pewno zdam relację.
z tego co mi wiadomo w telimenie nie żałują jedzenia, goście wychodzą najedzeni i zadowoleni.
A wiesz jak oni licza te porcje?? jak jest tam 100/50 np. przy czymś ???co to oznacza
-
nie zastanawiałam się jeszcze nad tym . na koniec kwietnia planujemy wpłacić połowe i podpisać umowe więc wtedy już będziemy ustalać szczegóły. Na pewno w moim odliczanku będzie sporo na ten temat. ;)
-
Dziś dzwoniłam i już wiem jeśli jest np. szparag w szynce 30/100 to szparagu jest 30 gram szynki i zalewy i dekoracji 100 ... w sumie to dziwnie to liczą!:)
Dzwoniłam dziś do zatoki mój termin mają już zarezerwowany więc pewnie odpada;( zostaje POD DĘBEM , TELIMENA... noo i Tobiasz;)
-
Wiem , ze juz Ala i inne 13 maja to obcykane, ale zastanawialyscie sie dziewczyny nad kolorem przewodnim, czy tez kolorystyka dekoracji jak kto woli ?
Ja mam dylemat. Nie lubie rozu i jego odcieni (zwlaszcza tak popularnej na slubach fuksji) Fioletu nie chce bo gdzie na jakim weselu bym nie byla w rodzinie, byl fiolet.
Narazie przystalo na kremowym ale mam wrazenie, ze to sie wszystko zleje i nie bedzie roznicy.
Zastanawialam sie nad niebieskim , ale znowu ciezko dostac kwiaty do wiazanki czy do dekoracji (chyba ze niebieskie gozdziki)....
Macie jakies pomysly ?? :) A moze macie juz cos upatrzone ?
-
ja osobiście zdecydowałam się na to co mi sala oferowała, nie chciałam dodatkowych kosztów. co prawda telimena sporo ma tych kolorów ale ja konkretnie chciałam blady róż dlatego połączyłam go z fioletem. teraz bardzo modny jest miętowy, turkus, niebieski. uwielbiam te kolory i z pewnością wziełabym je pod uwagę.
kwiaty farbują nie ma problemu. koleżanka będzie miała np niebieskie tulipany.
-
Z PM zdecydowaliśmy się na fiolet i zieleń ;) osobiście podoba mi się również miętowa zieleń i pudrowy róż :Serduszka: mój PM bardzo chce mieć pas i muchę w kolorze fioletu więc doszliśmy do kompromisu i wybraliśmy pierwsze zestawienie ;) w moim odliczaniu wstawiłam przykładowe zdjęcia prezentujące powyższe ;)
-
Mi sie marzy cos takiego http://postimg.org/image/53aykn96l/ Moze jak sie zdecydujemy na ten niebieski to da sie w to wplesc np niebieskie gozdziki albo niebieskie tulipany.
-
Ja chce koniecznie KOLOROWY bukiet... ze storczykami... może np. białe storczyki i różowe róże albo odwrotnie:)
-
mberry91 śliczny ten bukiecik tez o takim myślałam tyle że ja będę miała ecrue i bordo ;)
-
Ja bede mieć złoty i czekoladowy jako kolory przewodnie. Ale zieleń tez mi sie podoba, bo różowy to faktycznie na co drugim weselu
-
mberry91 jeśli chciałabyś niebieskie/fioletowe kwiaty to proponuję niebieskie eustomy. Bukiet który będę miała będzie podobny do tego: http://stylowi.pl/5683281
W związku że sama szukałam inspiracji na fioletowe lub niebieskie kwiaty nawet się nie spodziewałam ile jest ich do wyboru :)
-
Bardzo ładny ten fioletowe bukiecik, super go widać na tle białej sukni
-
Dziewczyny może któraś szuka butów ;)
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=46917.msg1882231#msg1882231 (https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=46917.msg1882231#msg1882231)
-
Muszę wam się Laseczki pochwalic że w sumie przypadkiem odwiedziliśmy z Moim M. księdza ;) szliśmy na cmentarz i akurat ksiądz tam był więc podeszliśmy zaczęliśmy rozmowę aż zaprosił nas do biura i wpisał do swojego tajemniczego zeszytu :D spodziewałam się raczej że będzie miał jakieś obiekcje mieszkam na wsi tu każdy każdego zna a ksiądz przychodząc po kolędzie ma zawsze coś do powiedzenia....a tu coś nowego...także wszystko jest gotowe na 14-tego :)
-
mberry91 jestem tutaj nowa, ale jezeli chodzi o niebieskie bukieciki to frezjie sie ladnie nadaja bądź hortensje ,
hxxp: twojasuknia. pl/slubny-blog/wp-content/uploads/niebieskie-bukiety-slubne/Niebieskie-bukiety-%C5%9Blubne-12-990x1485. jpg
hxxp: twojasuknia. pl/slubny-blog/wp-content/uploads/niebieskie-bukiety-slubne/Niebieskie-bukiety-%C5%9Blubne-45-990x660. jpg
hxxp: twojasuknia. pl/slubny-blog/wp-content/uploads/niebieskie-bukiety-slubne/Niebieskie-bukiety-%C5%9Blubne-53. jpg
hxxp: www. google. pl/imgres?start=81&um=1&sa=N&biw=1821&bih=889&hl=pl&tbm=isch&tbnid=D1XaA6Ee_IOJyM:&imgrefurl=hxxp: www. tapeta-niebieski-bukiet-bialo. na-telefon. org/&docid=5LPJWSmMiBKNdM&imgurl=hxxp: www. tapeta-niebieski-bukiet-bialo. na-telefon. org/tapety/niebieski-bukiet-bialo. jpeg&w=2000&h=1445&ei=8EmvUd6nGPLv0gXfhoFw&zoom=1&ved=1t:3588,r:3,s:100,i:13&iact=rc&dur=433&page=3&tbnh=179&tbnw=241&ndsp=46&tx=110&ty=98
hxxp: www. 4poryroku. pl/attachment/224. jpg
hxxp: www. 4poryroku. pl/index. php?page=products&p1=33&p=39&respage=2
można też z niebieskiego storczyka tajlandzkiego
hxxp: www. 4poryroku. pl/attachment/586. jpg
piekne tez są irysy niebieskie
hxxp: www. 4poryroku. pl/attachment/392. jpg
tak jak juz jakas pani powiedziala niebieskie Eustomy są tez piękne
-
wybaczcie ale pierwszy raz nie wyszlo mi wstawienie linku normalnie wstawie . przepraszam
wwwtwojasuknia. pl/slubny-blog/wp-content/uploads/niebieskie-bukiety-slubne/Niebieskie-bukiety-%C5%9Blubne-12-990x1485. jpg
www. twojasuknia. pl/slubny-blog/wp-content/uploads/niebieskie-bukiety-slubne/Niebieskie-bukiety-%C5%9Blubne-45-990x660. jpg
www. twojasuknia. pl/slubny-blog/wp-content/uploads/niebieskie-bukiety-slubne/Niebieskie-bukiety-%C5%9Blubne-53. jpg
www. google. pl/imgres?start=81&um=1&sa=N&biw=1821&bih=889&hl=pl&tbm=isch&tbnid=D1XaA6Ee_IOJyM:&imgrefurl=hxxp: www. tapeta-niebieski-bukiet-bialo. na-telefon. org/&docid=5LPJWSmMiBKNdM&imgurl=hxxp: www. tapeta-niebieski-bukiet-bialo. na-telefon. org/tapety/niebieski-bukiet-bialo. jpeg&w=2000&h=1445&ei=8EmvUd6nGPLv0gXfhoFw&zoom=1&ved=1t:3588,r:3,s:100,i:13&iact=rc&dur=433&page=3&tbnh=179&tbnw=241&ndsp=46&tx=110&ty=98
www. 4poryroku. pl/attachment/224. jpg
www. 4poryroku. pl/index. php?page=products&p1=33&p=39&respage=2
można też z niebieskiego storczyka tajlandzkiego
www. 4poryroku. pl/attachment/586. jpg
piekne tez są irysy niebieskie
www. 4poryroku. pl/attachment/392. jpg
www. 4poryroku. pl/index. php?page=products&p1=33&p=39&respage=2
można też z niebieskiego storczyka tajlandzkiego
www. 4poryroku. pl/attachment/586. jpg
piekne tez są irysy niebieskie
www. 4poryroku. pl/attachment/392. jpg
-
Dlugo mnie nie bylo tutaj... koniec roku na studiach wiec nie mialam zbytnio czasu. Teraz zawitalam do Bdg wiec udalo mi sie z mama i najlepsza przyjaciolka pochodzic za sukienkami. Zaczelam od salonu na kujawskiej i sie zalamalam bo nic mi sie nie podobalo. Masakra, mimo ze pani byla bardzo mila to asortyment w ogole do mnie nie trafil. Drugim salonem byla romantica na focha. I to byl strzal w dziesiatke. Balam sie, ze nie bedzie mi ladnie w sukience takiej ktora sobie upatrzylam w internecie i katalogach. Poza tym nie bylo juz wczesniej wspomnianej sukienki sweetheart 5959, jednak pani byla na tyle pomocna , ze dobrala i zaprezentowala sukienki podobne do niej. Ceny mnie powalily ... Nie ukrywajmy 5 tysiecy za sukienke, ktora sie zalozy tylko raz to nie malo. Jednak mialam wybor albo zaplace wiecej za sukienke i bede zadowolona , ze mam taka jaka sobie wymarzylam albo zaoszczedze na niej i bede co chwile doszukiwac sie jakis mankamentow w tej tanszej. No nic przymierzyc nie szkodzi. Zakochalam sie od razu w sukienke st. patrick ... balam sie zapytac o cene no ale wiedzialam, ze to ta i nie wyobrazam sobie , zebym poszla w innej. Pani w dodatku dobrala dlugi welon i juz wtedy moja mama i przyjaciolka stwierdzily, ze to musi byc ta. Ja jestem zachwycona i niesamowicie szczesliwa , ze sukienka jest ta jedyna i wymarzona. W dodatku natrafilam na WYPRZEDAZ !... slowo ktore wprowadza kobiety w stan euforii :D :D :D Czyli sukces ! :D
-
poka , poka ! Masz jakies zdjecie ? Albo cos w tym stylu z internetu ?;> Super, ze juz znalazlas ta wymarzona :) Ja tez ostatnio bylam z mama i jej przyjaciolka ogladac sukienki :) Pojechalam do Znina do "Kasi" i zadna gotowa mi nie odpowiadala ale stworzylysmy swoja wymarzona i pewnie bede ja tam szyla ale jeszcze przejde sie po innych salonach bo kto wie... :) Poza tym tylko raz w zyciu moge sobie poprzymierzac rozne suknie slubne ! :))
-
mam nadzieje ze udalo mi sie wyslac
-
Piekna :) musisz mieć super figurę, bo na mnie taki fason wygląda strasznie ... Jest bardzo elegancka :)
-
Witam dziewczyny my myślimy o ślubie we wrześniu 2014 ale to wszystko jest dopiero w fazie wstępnej i nie wiadomo czy damy rade wszystko ogarnąć ;) największy problem będzie z orkiestrą/dj bo nie mamy nikogo upatrzonego a chciałabym żeby było z energią, dobrze poprowadzone i chciałabym żeby było kilka utworów których orkiestra na pewno nie zagra, ewentualnie musieli by puścić z jakiegoś sprzętu. Co myślicie o Hotelu Brzoza? Macie jakieś doświadczenia lub informacje?
-
Co myślicie o Hotelu Brzoza? Macie jakieś doświadczenia lub informacje?
W Brzozie pod namiotem fotografowałem już wiele wesel. Dla mnie to jedna z najlepszych sal. Do tego bardzo dobre jedzenie. Jeśli chcesz, to na prv podeśle Tobie linki do fotoreportaży z Brzozy.
Piotr Ulanowski
-
We wrześniu będę się tam bawiła na swoim weselu ;) więc relację będę mogła dopiero później zdać ;) ale już teraz słyszałam dobre opinie :)
-
Ja tez robie w brzozie swoje wesele :) bylam na tegorocznej zabawie karnawalowej i bylo super :) piekna sala, dobre jedzenie, w porządku kelnerzy :)
-
Dzięki za odpowiedzi :) byłam pewna na 90% brzozy ale chciałam się upewnić i poczytać opinii innych :) a nie orientujecie się jak jest z cenami w piątki czy są takie same jak w soboty? i jak wyglądają poprawiny?
-
Niestety nie pytałam się o poprawiny, bo nie organizujemy. Pani menager jest bardzo miła i wszystko wyjaśni, więc najlepiej omówcie się na spotkanie z nią :)
-
W Brzozie z okazji wesela w piątki Pani menager proponuje tort i ciasto od sowy gratis ;)
Właśnie dziś wieczorem lub jutro chcę tam podjechać. .
-
no proszę - ciekawa oferta ;)
-
Witam .
Nieszczęście wydarzyło się w moim życiu i ślub w lipcu 2014 r stoi pod znakiem zapytania. Nie wiem czy go przenieść i o ile miesięcy . Jak długo odkładać. Nie wiem co mam robić. Serce mnie boli, uważam że nie podołam temu wszystkiemu po takiej stracie. W Kwietniu zmarła mi Mama, nikt nie myślał że coś takiego na nas spadnie, nic na to nie wskazywało. Chwilowe osłabniecie, miała 43 lata. Całe życie przed moją osoba, a jej nie będzie. Wszystko zaplanowałam, że mi pomorze w wyborze sukni sali, dekoracji. Tak sobie wymarzyłam, tak powinno być. Nie wiem czy chce tego ślubu, nie wiem co mam robić z sobą. Bez niej tak strasznie ciężko. Pomóżcie, poradźcie co mam robić. Boje się że ten ślub będzie za ciężki dla mnie i nie podołam temu.
-
:'( :'(:przytul: :przytul:
kissi77 bardzo mi przykro i wiem, że żadne słowa pocieszenia tutaj nic nie dadzą :( mojej mamy również nie będzie w tym dniu - zmarła jak ja miałam 19 lat a ona niespełna 41....więc doskonale Ciebie rozumiem....teraz już minęło 7 lat a mi się wydaje, że to było wczoraj.
Jedno jest pewne - Twoja mama na pewno by nie chciała, żebyś z jakiś powodów, a już na pewno żebyś przekładała z jej powodu ten wyjątkowy dzień, w którym to powinnaś być najszczęśliwsza. Będzie to trudne - ja sobie tego kompletnie nie wyobrażam, ale wiem, że zarówno Twoja mama jak i moja będzie w tych dniach przy nas - w naszych sercach. Musisz być silna Kochana :-*
Jeżeli chodzi o przełożenie terminu to proponuję byś odczekała jeszcze trochę, żeby te największe emocje opadły i na spokojnie byście mogli podjąć wspólna decyzję z narzeczonym, który na pewno będzie Ciebie wspierał...
Trzymaj się Kochana...
-
Olimpia87 Dziękuję za słowa otuchy. Cieżko tak jak piszesz, żadne słowa nie oddadzą tego co mam w sercu. Kompletnie jestem rozsypana. Tak jak radzisz, postaram się odczekać trochę, chociaż będzie mi trudno. Ledwo daje sobie rade a mineły juz 2 miesiace
-
kissi77 przykro mi z powodu Twojej straty. 2 miesiące to jeszcze bardzo mało, co całkiem świeży ból, który się ciągle odnawia. Nie oczekuj od siebie, że będziesz teraz cieszyć się ślubem i wszystko planować. Daj sobie trochę czasu, tak jak napisała Olimpia. Żałoba ma swoje fazy i musi trochę potrwać, żebyś była w stanie myśleć o tym na spokojnie.
Może skorzystaj z pomocy psychologa, sporo ważnych rzeczy się teraz dzieje w Twoim życiu, prawopodobnie jeśli zdecydujesz się na przegadanie tego wszystkiego z kimś bezstronnym, będzie Ci lżej.
Siły CI życzę.
-
Mi też przykro że straciłaś mamę:( nie wiem co ja bym zrobiła w takim wypadku.... może pomyśl co ona by chciała żebyś zrobiła....
Laski u mnie zaszła zmiana... miałam mieć ślub 14 czerwca ale przełożyliśmy go na 27 czerwca;)))
mam dylemat co do miejsca... Uniwersytecka Telimena (sala na parterze) albo... Hotel pod Orłem (sala malinowa) może któraś coś doradzi??
-
dziewczyny gdzie można ustawić suwak????
-
Jeżeli chodzi o Telimenę to ja jestem do niej dość mocno "zrażona"- niby ceny ok, ale jak się okazaje za wszystkie drobne pierdoły trzeba dodatkowo płacić, pomijam już płatną toaletę czy sztanię bo to aż śmieszne, ale np w menu jest zaznaczone, że 100kaw (jeżeli menu jest na 100gości) i oczywiście jeżeli ktoś będzie chciał wypić 3 kawą to napewno ją dostanie, tylko że Wy za to zapłacicie następnego dnia...
Co do Uniwersyteckiej to jak na moje super: sala bardzo ładna i elegancka, jedzenie pyszne, ładnie podane, a w sali malinowej nie byłam, ani się nie dowiadywałam, ale pierwsze co mi przychodzi na myśl to gdzie tam zaparkować samochody? być może mają jakiś swój parking (co jest dość logiczne jak na tak duży hotel:P) no ale o to chyba trzeba sie zapytać prowadząc jakieś rozmowy z obsługą :)
-
Dziękuję Tobie bardzo za informacje.
W tym momencie zapadła decyzja :) co do lokalu wybieramy stanowczo uniwersytecką:)
-
W mojej rodzinie już kilka wesel tam było i każdy był zadowolony ;) ja też rozważałam Uniwersytecką, ale w ostateczności wybraliśmy Brzozę ;) przede wszystkim ze względu na okolicę i sam wystrój w namiocie - ma swój urok ;D
-
W telimenie nie bylam wiec niestety nie pomoge, w Malinowej moi rodzice byli na slubie kuzyna i zachwalali obsluge , jedzenie, wystroj i w ogole ,niestety pomineli wspomniec o parkingu wiec nie jestem pewna.
Zas na Uniwersyteckiej bylam rok temu. Sala piekna i duza. Stoly okragle pieknie sie prezentowaly jednak wg mnie sa nie praktyczne. Na srodku byly duze swieczniki i ozdoby kwiatowe , a na okolo poustawiali jedzenie to nie bylo tak na prawde widac co gdzie jest, trzeba bylo obchodzic. Np. dopiero na koncu sie dowiedzielismy, ze byly jakies zrazy za kwiatami. . . ^^
Toaleta jest na parterze, a sala na pietrze 2 razy o maly wlos nie lecialam ze schodow :D:D No i nie wiem czy na wszystkich weselach tak tam jest czy to para ustala, ale napoje gazowane typu cola, sprite itd byly w dozownikach (tak jak w KFC) i sie podchodzilo i nalewalo. okolo 23 syropy sie skonczyly i sama soda leciala, a kelnerki mimo, ze zwrocono im uwage nie wymienily. Jedzenie bylo bardzo dobre, niektorzy goscie sie skarzyli ze fasolka i kalafior niedogotowane bo twarde ... ja nie wiem bo nie jadlam :D Mimo wszystko kazdemu wesele sie podobalo wiec wystarczy chyba jasno i wyraznie managerowi przedstawic swoje obawy i postawic na swoim :)
-
Dziękuję wam wszystkim za pomoc:)
ostatecznie wybrana została restauracja Uniwersytecka! termin : 27 czerwca 2014
termin w kościele tez już zaklepany:) msza na 16;)
-
No i super, na pewno będzie git :) Jak będę po weselu na Uniwersyteckiej zdam Ci relację, myślę że pozytywną :)
-
mam taką nadzieję:)))) i czekam na relacje!!!
-
Hej dziewczyny!!! Przepraszam za moją mega długą nieobecność :( jakoś zalatana byłam i nie miałam czasu. Cieszę się,że wątek założony przeze mnie tak się rozwinął! ;-) Postaram się nadrobić zaległości ! Mberry suknia przepiękna! chciałam Cię jeszcze poprosić o przesłanie na priv informacji na temat tej cukierni na leszczynskiego ;-)
AlicjaEwa a jak u Ciebie?już niedługo Twój dzień! zdenerwowana?z tego co się orientuje gdzieś wklejalas zdjecie dluugiego welonu czy przeslalbys mi link? Poproszę ;-)
Co u mnie?termin się nie zmienił 14.06.14 godz 16 pl.Piastowski. Zmieniła się sala - z akoru na Sala bankietowa Magnolia w Kruszynie (piękna po remoncie,cała na biało,kryształy,wokól zieleń,oczko wodne - cud i miód :P) .Dj - Roman Cabaj, fotograf : grupa deix i planujemy zrobić dodatkowy plener z Kamilą Mądrzyńską 2mc po ślubie,bo miala zajety nasz termin a jej fotografie są tak pomysłowe i oryginalne,że ubolewamy,że nie ona będzie z nami w tym dniu....jednakże wiemy,że grupa deix to para profesjonalistów i nas nie zaiwedzie ;-) Kamerzysta to Tomasz Nuckowski - człowiek pełen pozytywnej energii ;-) no i mamy jeszcze 170but wódki - wybraliśmy żubrówkę białą ;-) Kolor przewodni to prawdopodobnie blady róż. Bukiet -kulka z amarantowych goździków ;-) Obrączki klasyczne zólte złoto - upatrzone u jubilera Głębockiego. Ustrój sali w żywe kwiaty - popszę Kierowniczkę z pracy ;-) pracuję w Hotelu Amelia i gdyby nie to,ze nie pomieszcza 120osob bez wachania tam byloby moje wesele.
suknia ślubna - nie mogę się zdecydować albo angel model giovanni z różową wstążką albo romantica model sincerity 3656 <--- pomóżcie - która ładniejsza? w obydwóch się czuję bosko ;-) Mama i siostra poplakaly się jak wyszłam w sincerity ;-) jednakże wolałabym suknie bez trenu.
Mberry zgadzam się z Tobą - lepiej wydać na suknię więcej niżeli później żałować,że coś było nie tak ;-) To by było na tyle ;-) Postaram się bardziej udzielać w nasz wątek ! Calusssyyyyy
-
Kissi77 jest mi bardzo przykro :-( bardzo Ci współczuję i nie umiem wyobrazić sobie tego co czujesz :-( Myślę podobie jak dziewczyny,że Twoja Mama chciałaby żebyś nie odkładała swojego dnia,ale to wszystko zależy jak się bedziesz czuła. Dużo siły Ci życzę :* Jestem z Tobą!
-
ogólnie duża nerwówka, bieganina:)
link na priv puszczam . :)
ale ja kupowałam z innego miejsca, na allegro konkretniej.
-
Piszę u Was, jako, że daleko jeszcze do ślubów macie :)
mój kolega, który wiózł nas do ślubu, ma jaguara i chętnie zawiezie w tym pięknym dniu też inne pary :)
Jak ktoś zainteresowany pisać do mnie na PW udostępnię kontakt.
-
Sycia model giovani chyba ladniejsza. Takie moje zdanie :) A cukiernia to slodkie-pokusy pl
Nam udalo sie zalatwic fotografa Angelike Adamczewska i kamerzyste (Grupa Deix). Tak ja pisalam wczesniej sukienka juz jest :D:D:D Teraz tylko w sierpniu mama pojdzie zarezerwowac termin w kosciele bo jakos dziwnie zapisy dat na nowy rok sa od sierpnia. W pazdzierniku zaczniemy nauki i wtedy reszte w kwietniu juz lacznie z zaproszeniami, wodka itd.
Chcialabym jednak miec niestandardowy wystroj sali i wiekszosc dekoracji zalatwie sama... ciekawa jestem czy to bedzie ok z wlascicielem na nastepnym spotkaniu bede musiala sie dowiedziec :)
-
po raz kolejny powtórzę że Agat i jego właściciel cieszą się złą opinią. Nawet środowisko źle o nim mówi.
Ale mam nadzieje , że będziesz miała przyjemną współpracę :)
-
Wlasnie pisalas mi juz poprzednio, ze byl nie mily i sie wahalam zeby w ogole tam jechac, jednak w stosunku do mnie i rodzicow byl bardzo mily. Wydaje sie stanowszy bo stawial sprawy jasno co do niektorych kwestii, jednak w żadnym wypadku nie byl nie mily. Przy podpisywaniu umowy rowniez postawil kawe, deser wszystko tak jak obiecywal ustalil w umowie. Wiec wyszlo , ze mamy duzo bonusow. Do tej pory na szczescie nie zauwazylam , zeby w jaki kolwiek sposob odchodzil od normy. Wiec nie sadze, aby byly problemy rowniez z dekoracjami. A , ze ja chce niestandardowa dekoracje to jestem tego swiadoma, ze albo bede musiala sama ja zalatwic, albo jezeli hotel ja zalatwi bede musiala doplacic.
Takze, pukac w niemalowane narazie jestem zadowolona :D:D
-
oby tak było.
spuścił z tonu bo z takim podejściem to ruchu nie miał. a umówmy sie sal jest sporo.
-
Sycia88 - Ja wybralabym giovanni , zastanawialabym sie tylko nad ta wstazka;p Powiedz mi , w ktorym salonie ona jest ? Chcialabym ja z ciekawosci przymierzyc bo sama tez bede miala model princess :)
-
DZIEWCZYNY!:) Wodzirej zaklepany - Krzysztof Filasiński
Fotograf: Marek Pikul... ;)))
-
Hyh, mój mąż chodził do szkoły z Krzysztofem Filasińskim, znali się ;] W restauracji nam go polecali, ale nie nasze klimaty ;-) Choć wiem, że wiele osób go poleca także pewnie będziecie zadowoleni :)
A co do fotografa... no cóż, kwestia gustu, ale wpisałam nazwisko "Marek Pikul" w Google i mi jego zdjęcia nie podobają się w ogóle...ale najważniejsze żebyście Wy byli zadowoleni, w końcu to pamiątka na całe życie do której najczęściej będziecie wracać :)
-
Dobra, cofam. Wcześniej zobaczyłam jego zdjęcia na planujemy-wesele i tam faktycznie były słabe :P Być może stare albo z początków kariery ;-) Ale weszłam na jego stronę i jest OK :)
-
a mój narzeczony zna Krzysia z lat właśnie szkoły średniej choć nie chodzili razem to gdzieś na jakieś dodatkowe zajęcia;) razem biegali:P
Nooo ja widziałam własnie zdjęcia na stronie tego Pana widziałam i BARDZO mi się podobały tym bardziej że w wersji VIP masz kochana 300 zdjęć w albumie, do 2 w nocy obsługa wesela + sesja narzeczeńska gratis facet BARDZO BARDZO sympatyczny gadałam z nim jakieś 7 min :) - a jakbym znała go od lat!:)
decyzje zapadły OBYM była zadowolona - co do Krzysia urzekł mnie odkąd tylko go usłyszałam!:) <3
teraz suknia.. od września zaczynam usilne poszukiwania choć się zastanawiam dalej jestem na diecie.. od stycznia schudłam 23 kilo... chcę jeszcze 6-8 więc nie wiem czy może dopiero w styczniu kupię bo przeróbki też kosztują:))
-
O kurde, 23kg? Ogień :) Ja schudłam przed ślubem 14 i myślałam, że jestem mistrzem :P
Faktycznie kup jak już osiągniesz upragniony rozmiar. Ja schudłam po drugiej przymiarce i babka była zła, że musiała zmniejszać... Niby nic nie płaciłam za przeróbki, ale w biodrach mogłaby być ciut ciaśniejsza...
-
pochwale się... schudłam bo ślub.. ale ważyłam BARDZO DUŻO w stadium początkowym:) a nie chciałam wyglądać na własnym ślubie jak WIELKA BIAŁA BEZA!:)
https://www.facebook.com/ajax/messaging/attachment.php?attach_id=54cf06de9a9d75646a477223cc0c4c82&mid=mid.1374075999734%3A746322d3163ecd1d65&hash=AQD9xDBDsQyZYhBe
JESZCZE BYM CHCIAŁA.... 6-8 kilo ale to od września się zabiorę na razie stabilizuję wagę:)
-
nie działą link
-
6 miesięcy -23kilo... mam jeszcze 10 miesięcy na zgubienie 8!:)
http://img11.imageshack.us/img11/9397/g1tr.jpg
-
Gratulacje :)
wygląda na zdrowy spadek ok 1kg na tydzień.
Życzę udanej stabilizacji i zapraszam do wątku "wiecie czy nie wiecie załe życie na diecie" albo "e-weselne grubaski" - w tych dwóch wątkach dziewczyny zmagają się z kilogramami.
Jeśli ćwiczysz to może też "być FIT" :) razem raźniej :)
-
chętnie bym się tam udzieliła!! ale jakoś nie mogę znaleźć...:(
-
W Pogaduchach :)
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=27749.0
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=42108.0
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=39813.0
:) you're welcome :)
-
Cześć dziewczyny :) jako że niedługo również stanę na ślubnym kobiercu i jestem z Bydgoszczy postanowiłam do Was dołączyć, mam nadzieje ze mnie przyjmiecie do siebie na pogaduchy ;)
-
Witaj Alis :)
-
cześć Alis! jakie plany na wesele??
-
W sumie wszytsko mamy wybrane juz i zaklepane. Chcielismy zeby sala byla blisko kosciola bo 90 % gosci jest spoza Bydgoszczy wiec zeby sie nie zagubili po drodze :) Slub bierzemy w kosciele sw. Mikolaja w Fordonie wiec zdecydowalismy sie na sale KORONE na wyzwolenia. Sala naprawde mi sie spodobala, cenowo i jedzeniowo tez ok :) Co do grajka bedzie grał znajomy dj z brodwaya. Z fotografem bylo trudniej bo mam chopla na punkcie zdjec ;) zrezygnowalismy wiec z kamerzysty i zrobil sie wiekszy budzet na fotografa ;D ;D zdjecia bedzie robił nam Pan Marcin Mentel (jego zdjecia naprawde mnie urzekły, szczególnie plenerowe).
Na razie tyle z przygotowań, mam pełno pomysłów które musza poczekac :)
AnnaMaria87 naprawde respekt do Twojej utraty wagi, roznica powalająca, sama mam do zgubienia 4 kg a nie moge sie zabrac :)
-
A dasz znać chociaż na prv - jak cenowo z jedzeniem i ilościowo????
I co do fotografa ile płacisz i co masz w pakiecie???
dzięki!:))
-
Nolska - niestety w Bydgoszczy nie ma tej sukni w żadnym salonie :( mają ją bodajże w Gdańsku i w miejscowości Mosina/k. Poznania. Ja mierzyłam ją u znajomej przypadkiem ;-) ogólnie leży ładnie,ale trochę w biuście wydaje mi się,że nie korzystnie tzn tak za wysoko( nie mówię,że mają wypadać:P,ale żeby tak ładnie było).
AnnaMaria87 jestem pełna podziwu Twojej determinacji!supeeerrr!!!jestem z Ciebie dumna@ wyglądasz bosko! co robiłaś i czy chodziłaś na ćwiczenia??? zdradź nam sekret ;-) ja też chciałabym do ślubu zgubić chociaż 5 kg,niby mało,ale wiecie jak to jest ;-)
Alis witaj w naszym wątku ;-)
-
Leee to szkoda chociaz moglabym jechać do poznania bo mam tam siostre ale po co ;)
za to sycia musze Tobie podziękować za to że się tutaj udzielilas bo dzięki Tobie zmienilam sale na magnolie :) jest naprawdę przepiękna i brzoza sie chowa :) poza tym naprawdę fajne panie manager ( czego nie powiem o pani M z brzozy...) jedyne co mi trochę nie wyszlo to termin bo musielismy przesunąć na wrzesień ( wszyscy procz mnie są tym tez zachwyceni ).
także dziekuje bo sama na pewno bym jej nie znalazla :)
-
ja za suknią będę się oglądać dopiero w styczniu:) - ale z racji że nie mam wielkieo budżetu a wesele i tak będzie drogie stawiam raczej na kupno sukni używanej :) - wolę kupić używaną w dobrej cenie która w salonie kosztowała powiedzmy 3 tys. niż nawet nową za 800-1000:)) jakoś nie mam parcia na nówczensa;))
Sycia - skopiowałam Tobie to co pisałam w poaduchach:
Cześć dziewczyny!:)
zaręczyłam się 24 sierpnia 2012 roku, od sierpnia do stycznia niczego sobie nie odmawiałam - w sumie.... to jak ostatnich kilka lat,
nigdy nie przeszkadzało mi to, jak wyglądam choć zawsze chciałam być - CHUDSZA.. lecz moje odchudzania ZAWSZE KOŃCZYŁY SIĘ FIASKIEM...
narzucałam sobie zbyt wygórowane... DIETY...
PRZECHODZIŁAM.. CHYBA WSZYSTKO przez dukana, kopenhaską, soutch beach i inne! wszystkie kończyły się równie szybko jak się zaczynały
jedynie DUKAN pozwolił mi schudnąć blisko 10kilo ale niestety nabawiłam się skazy białkowej musiałam przerwać dietę i kilogramy wróciły jak BUMERANG!
7 stycznia 2013 roku stanęłam na wagę i ujrzałam MAGICZNE 96KILO coś we mnie PĘKŁO... rozpłakałam się wyrzucałam sobie wszystko... sprzed kilku lat.. i wtedy nastąpił przełom... chciałam wrócić do dukana ale mój narzeczony - za co jestem mu wdzięczna odwiódł mnie od tego pomysłu.
i nie było zacznę od jutra... zaczęłam OD TERAZ... znalazłam fajne forum www.dieta.pl - gdzie.. znalazłam wielkie wsparcie dużą pomoc doświadczonych forumowiczek i tak...
od 7 stycznia 2013 roku do czerwca... 2013 roku schudłam blisko 23 kilo... obecna waga 73,3 - moim celem jest ostateczna waga 65-68kilo
obecnie jestem na wakacjach które trwają od 15 czerwca do 3 września - waga się trzyma! mimo że pozwalam sobie na więcej, i ćwicze mniej - obecnie tylko bieganie + rower + spacery
od września wracam na siłownie - mój trening to pn środy i pt - ćwiczenia siłowe około godziny + aeroby około godziny w pozostałe dni do soboty 1-1,5h ćwiczeń na bieżni bądź orbitreku!!
Co jem? wszystko! pozwalam sobie na pizze, ciacho, loda.... zapiekankę... wszystko!!! ale Z UMIAREM I RZADKO - średnio raz na dwa tygodnie....
jem 5 zbilansowanych posiłków dziennie - co 2-3 h nie jem 3h przed snem piekę lub gotuję mięso zamiast smażyć
dużo warzyw, ryż dziki, makaron brązowy, ziemniaki max 3 razy w tygodniu bez zawiesistych sosów...
-
AnnaMaria87 co do restauracji to wysłałam Ci na prv szczegóły, a jeśli chodzi o fotografa to szczegółowy cennik mogę Ci wysłać, bo jest w sumie 8 różnych opcji które cenowo rożnie wyglądają (tylko wyśle Ci wieczorem bo mój narzeczony ma to u siebie na poczcie) :)
-
Nolska super,że masz tą samą salę co ja ;-) Ja własnie slyszalam o Brzozie,ze namiot taki piekny itd,ale nigdy nie zajrzalam na ich strone - nie wiem czemu. Troche sie zmartwilam,bo dzisiaj dzwonila do mnie kumpela i w zeszla sobote miala tam wesele jej kolezanka ze szkoly i niby byla nie zadowolona,bo np. podali rosol w dzbankach i nie rozlali,albo najpierw ziemniaki ,ktore ostygly i podali miesia po 10minutach :/ nie wiem czy to prawda! nie martw sie wrazie co - ja ide tam na wesele we wrzesniu,bo mojego Damiana kuzynka tam ma i wszystko oblukam dokladnie - a jestem upierdliwa,bo sama pracuje w tej branzy :P i obsluguje wesela ;-) Pracuje w Hotelu Amelia - nie chce robic reklamy,ale tez mamy pieknie ;-) tylko gora do 80 osob sala,a ja mam na 120 i sie nie pomieszcza :-( ale jak co zapraszam ;-) aaaa Nolska,a masz juz upatrzoną suknię? z trenem czy bez? dlugi welon czy krótki? ;-) buziol :*
-
AnnaMaria nic tylko zazdroscic ;-) i trzymac kciuki za dalsze działania ;-) Podziwiam Cie,ze tyle cwiczysz,a ja nie mam motywacji - chociaż robie skalpel z Ewą Chodakowską.Staram sie codziennie,ale nie zawsze czas pozwala,bo pracuje po 12h i róznie bywa. Zmienialam tez posilki na 5 dziennie,ostatni jem o godz 18.30 - zobaczymy co z tego bedzie ;-) muszę powiedzieć za to,że Ty wyglądasz bosko! ;-) oby tak dalej Kochana!!!
-
hej :)
mam pytanie , wiecie moze gdzie moge kupic białe buty. przyjezdzam do bydgoszczy na tydzien przed slubem i fajnie jakbym wiedziala gdzie uderzyc bo potrzebuje isc na przymiarke sukni juz z butami :) z gory dziekuje :)
-
chinkuje na Twoim miejscu poza oczywistymi oczywistościami jak CCC czy Deichmann przeszłabym się ul. Dworcową i Gdańską, jest tam mnóstwo małych sklepików obuwniczych w których można znaleźć fajne buty, również ślubne :)
-
sycia88 Dzieki za slowa otuchy :):* Za to pani Karolina z Magnolii powiedziala, ze u nich rozniesienie obiadu trwa 6 min wiec super :))) Moje wesele jest planowo na 140 osob wiec musi to byc duza sala.. Kto wie ile osob odmowi ale sam fakt ;)
Sukni jeszcze na 100 % upatrzonej nie mam.. Przymierzylam tylko w 1 salonie z 5 sukien i wiem mniej wiecej co chce ale ciagle zmieniam w swojej glowie szczegoly :)) Na pewno to bedzie model princessa bez trenu, dosyc szeroka, gorset w serduszko lekkie bez ramion ale tutaj wlasnie mam dylematy... Niby juz uzgodnilam oczka przy spodnicy i na biuscie ale to chyba zbyt skromnie jak dla mnie ;) Mysle o czyms w stylu ( gorsetu ) Joanny Krupy ( oczywiscie oczka beda tansze ;))
Ja sie chce zabrac za "rajd po salonach " poki jeszcze cieplo zeby potem w mrozie i tym sniegu nie chodzic.. A tak to juz zaspokoje swoj apetyt na przymiarki i wezme sie za szycie tej jednej jedynej :))
Buzka :*
-
Nolska mi też powiedziała,ze obiad u niej rachu ciachu roznosza....a jesli teraz we wrzesniu jak bede postawia w dzbankach rosol to sie wk*** i naprawde zwroce na to uwage ;-P tak byc nie moze;-) a powiedz dekoracje sali bedziecie brac ta ktora oni proponuja?tzn ta bordową?czy macie ktos kto bedzie stroil? ;-) fajnie,ze mamy w tym samym miejscu ;-) raźniej mi :P buziol!
-
Witajcie,
jestem nowa a właściwie to stara. . . ;) byłam niegdyś aktywną forumką ( pod innym nickiem), był ślub itd. ale życie tak się potoczyło, że jestem teraz panną młodą z odzysku ;)
bardzo nad tym nie ubolewam bo jestem teraz niesamowicie szczęsliwa a to co było oddzielam grubą kreską :P
z moim ukochanym planujemy ślub cywilny i skromne wesele bo ok 35 osób w kwietniu 2014 :)
na razie nie mamy praktycznie nic załatwione ale jako, że jestem doświadczona w przygotowaniach to damy radę ;)
-
Vivka tym razem życzę SZCZĘŚCIA:) los... niekiedy płata nam figle!!!
Sycia dzięki!:))
laski makijaż mam zaklepany u p. Madej próbny niestety na ślub koleżanki nie wyda bo ma terminy zajęte ALE;... wpadłam na genialny pomysł jak juz mam zapłacić to 130 za próbny to wykorzystam go w... SESJI NARZECZEŃSKIEJ :) ha!:)) żeby się nie zmarnował a mamy taką sesje GRATIS...
TERAZ SZUKAM FRYZJERKI.. kurde mam niby koleżanke która mówiła że mnei uczesze fryzjerka ale jakoś nie mam do niej super.... zaufania koleżanka.. koleżankom ale... to jednak mój dzień!
P. Madej proponowała mi koleżankę, co chyba z nia w salonie pracuje - Kamila Mietz ktoś się czesał??
-
AnnaMaria87 czy dostałaś ode mnie pw bo nie jestem pewna czy poszło ?
-
Alis
a czy mogłabyś napisać mi na PW ile płacicie za os. w Koronie?
probowałam Ci wysłać wiadomość prywatną ale w ogóle nie widzę jej w wysłanych. . .
może nie mogę póki nie mam odpowiedniej ilości postów? ::)
-
Ja właśnie tak samo, wysłałam pw do AnnaMaria87 i tez jej nie widze w wysłanych, nie wiem czy to tak jest czy po prostu nie poszło
-
Witam,
ja rowniez nowa na forum - panna mloda na 2014 rok :)
mam nadzieje ze rowniez mnie milo przymjmiecie do watku
-
Tak kochana doszło dziękuję:)
-
sycia88 Mi tez jest razniej :):* Mozemy poplotkowac a moze kiedys umowimy sie na jakas kawke czy piwko ! :) Ten bordowy nie bardzo mi sie podoba szczerze powiem.. Jakos nie pasuje mi do tej sali.. Nie wiem czy pani Karolina pokazywala Tobie zdjecia z zielonym - super wyglada chociaz akurat nie przepadam za tym kolorem ;p Jak bedziesz to popros o pokazanie bo w przyszlym roku ma byc jako dekoracja podstawowa tak jak bordo ;)
Mysle, ze pani Karolina bedzie mi robila dekoracje. Po co mam wynajmowac jakas firme skoro ona siedzi w tym fachu :) Poza tym jak kupie to co mi sie podoba a pozniej jej zostawie to zrobi to taniej :) Wiec az zal nie skorzystac :) Moze nawet jak wybiore model zaproszen i winietek to zlece jej wszystko ;)
Buziol:*
-
Tak czytam i czytam ale nigdy nie mam czasu sie wypowiedziec. Piekna jest ta sala bankietowa w Kruszynie ! Gratulacje dziewczyny !
My juz mamy zaproszenia wybrane z Polka studio :) I chyba rowniez wybralam kolor przewodni : Brzoskwiniowy. Niestety jak sie dowiedzialam, nie mam co liczyc na moje ulubione peopnie ... gdyz ich okres jest najpozniej do czerwca... no nic bede kombinowac :) Dla niektorych z nas pozostal juz tylko rok :) Zleci jak nic ...
-
mberry91 podziwiam Ciebie . . . . już nawet zaproszenia nono . . . ja to na razie salę mam pewną i sukienkę; na oku DJ i kamerzystę. . .
-
Iza i Marcin tez chcieliśmy ślubować 14. 06. 14 ale okazało się ze sala którą chcieliśmy i fotograf mieli już zajęte ! Rok wczesniej i juz zajete ! Musieliśmy przenieść datę na tydzień wcześniej, wiec nie ma co się zastanawiać za długo :) [...]
-
no tak ... wiemy coś o tym ... jak termin był wolny na salę to muzycy fajni nie mieli i odwrotnie i w końcu zdecydowaliśmy się na salę w naszym terminie 14-06 a resztę ... mamy nadzieje że się uda coś znaleźć ..
także wcześniejsza rezerwacja owszem ale na salę + zespół/DJ .. jednak hmm zaproszeń jeszcze nie mam
zresztą najpierw muszę wybrać kolor przewodni i zaproszenia z motywem w kolorze przewodnim ;)
-
Ja zaproszeń tez jeszcze nie mam (będę nad nimi myśleć pod koniec roku pewnie albo na początku przyszłego), za to mam już sukienkę, trochę się z nią pospieszyłam o dziewczyna na naszym forum sprzedaje taką samą sporo taniej, ale już kupiłam i trudno, oddawać nie będę ;D
mberry91 widzę ze się orientowałaś, do kiedy jest sezon na peonie ? Chce mieć bukiet z nich na swoim ślubie, mam nadzieje ze na początku czerwca jeszcze będą dostępne ???
-
ja nie wiedziałam ze wszystko na prawdę trzeba tak szybko rezerwować!
Makijażystka jest,
sala - jest
dj- wstępnie jest...
fotoraf jest
szukam kamerzysty i fryzjera....
SZIJ!!!!
ZAPROSZENIA, ZAWIADOMIENIA PODZIĘKOWANIA, ZAWIESZKI NA WÓDKĘ KUPIĘ JAKOŚ PO WRZEŚNIU
-
ja sukienkę już też mam - kupiłam nową na wyprzedaży - likwidacja sklepu ;D
peonie też mi się podobają i kto wie czy też nie będą na moim ślubie ... ja czytałam że spokojnie cały czerwiec ... ale myślę że pewną informację u źródła sie dowiemy czyli tam gdzie będziemy zamawiać bukiety itd ..
-
Ja kupiłam bo była wyprzedaż starej kolekcji, starej tzn. z 2011/2012 roku, ale bardzo mi się spodobała wiec mam to gdzieś z jakiego jest roku :) Na wieszaku nawet nie zwróciłam na nią uwagi ale jak ją ubrałam to wiedziałam ze to ta !! Z urlopu w lutym wróciłam z suknią, mama dostała prawie zawału ;D
to dokładnie taka suknia jeśli mogę się "pochwalić" https://e-wesele.pl/forum/index.php/topic,27801.0.html
-
noo super, bardzo ładna .. ja nie podrzucę linka gdyż na forum wchodzi również mój narzeczony a nie chce żeby wiedział sukni przed ;)
a data kolekcji ... jakież to ma znaczenie? ma się podobać!! wiec popieram decyzję :)
-
Szkoda bo bym popodziwiała Twoją sukienkę, a może mi na pw wyślesz ? Zachwyty napisze tutaj :)
-
Iza a wy gdzie macie wesele ? ;-)
-
Zaproszen jeszcze nie mam, tylko upatrzone ... i prawdopodobnie jak mi sie nic nie odwidzi zamowie pod koniec roku.
My mamy juz sale, fotografa, kamerzyste, sukienke :):) i orkiestre. Bylam na probnym makijazu u Szczuka Visage ale kontaktowalam sie juz z Pania Monika ( tak ja polecalyscie) i bedzie probny kolejny w kwietniu akurat na sesje narzeczenska :) Fryzjera nie mam ... nie wiem ... nie znam sie (czyli jestem narazie w tym temacie zielona). O peonie dowiadywalam sie w sasiedzkiej kwiaciarni i Pani mi powiedziala, ze na sierpien raczej nie da rady, bo one sa do czerwca... jedyne zrodlo i nie jest sprawdzone innymi opiniami ... nawet przyznam sie w internecie nie patrzylam. No ale w razie W! wybiore brzoskwiniowe tulipany.
-
wesele mamy w hotelu Pan Tadeusz w Osielsku
-
Izka cos pięknego ta Twoja suknia, cudownie będziesz wyglądała :)
podoba mi się ta góra, świetnie pokazuje sylwetkę, śliczna
-
mberry Z tego co mi wiadomo to tulipany sa jakos na wiosne i w sierpniu juz ich na pewno nie dostaniesz chyba, ze bedziesz sciagala z Holandii ale bedziesz ryzykowac ? Przeciez to taki nietrwaly kwiat...aczkolwiek piekny ! ja kocham biale <3
-
Bede kombinowac z kwiatami ... CO do jednego jestem pewna : Nie chce rozy. Piekne kwiaty jak kazde, ale nie wiem czemu nie chce ich na slubie...
-
http://bridelle.pl/wp-content/uploads/2010/01/flowersco1.jpg
Brzoskwiniowo kremowe jaskry - dostepne w sierpniu ! <3
-
hej Dziewczyny :)
I ja chciałabym dołączyć się do wątku. Planujemy ślub na wrzesień 2014. Z tego co czytam wasze przygotowania idą pełną parą. A my właściwie nie mamy nic :P Dopiero pod koniec sierpnia będziemy rezerwować salę i termin w kościele. Mam nadzieję, że nie będzie za późno. . . . . :(
Myślimy nad "Gościńcem nad Strugą". Czy, któraś z Was była tam na weselu?
Pozdrawiam :)
-
chupacabra
trochę późno się za to zabieracie tym bardziej, że wrzesień to nadal bardzo oblegany m-c na śluby, być może nie bedziecie mieli tak dużego wyboru. . . ale jak się zepniecie to dacie radę ;)
-
UUU rzeczywiście.... PÓŹNO!!!!!
a co do bukietu to ja myslałam o storczykach ale nie wiem jakie kwiaty do tego
-
Wiem, wiem. I coraz bardziej się martwię. . . ale dostęp do gotówki będziemy mieć dopiero pod koniec sierpnia - koniec lokaty, a pożyczać nie chcieliśmy. . .
-
ale słuchaj jak rezerwujesz to raczej nie wpłacasz kasy od razu no tylko za salę ja wpłacałam 1000zł zaliczki za rezerwacje 100% terminu
a fotograf, kamerzysta, kosmetyczka fryzjer póki co bez zaliczki:)
-
no co Wy laski, rok naprzód to nie jest późno, relax, na pewno znajdziecie wolny termin :)
W Gościńcu 6 lat temu siostra męża miała wesele i p dordze jeszcze byliśmy tam na ... stypie. Słyszałam same dobre opinie na ich temat. Problemem mogą być dwie sale, dopytajcie jak oni to rozwiązują.
Macie jeszcze mnóstwo czasu :)
-
Polecam już się oglądac co gdzie jak!:) czy chcesz orkiestre czy Dj jakieo, szukać fotografa kamerzysdty możesz podzwonić już jak macie termin konkretny:) popytac wstepnie zarezerwować a w sierpniu ostatecznie:) bedziesz miała spokojną głowę
-
Dziewczyny nie siejcie paniki. Dobrze Precious napisała . Rok to bardzo dużo czasu.
My rezerwowaliśmy sale 1,5 roku przed, a potem sie okazało że zostało nam 6 miesięcy i jesteśmy bez sali.
I też znaleźliśmy.
Także spokojnie.
-
Rozglądam się od zaręczyn, czyli jakieś pół roku, hehe:) Na początku myślałam, że dostanę oczopląsu od tych wszystkich ślubnych must have. :) Ale teraz już wiem, co chcę, a czego nie. W następnym tygodniu pójdziemy do kościoła i ustalimy termin (a jak się da to 2) i poszukamy sali :)
Mamy ograniczony budżet, nawet bardzo w porównaniu z niektórymi:) wesele będzie tylko dla najbliższej rodziny i przyjaciół ok. 50 osób. Bez rozmachu, skromnie, ale jednocześnie z klasą.
-
Dziewczyny! Sala się zawsze znajdzie ;-) aczykolwiek my mieliśmy szczescie,bo w Kruszynie dużo rezerwacji już było i na nasz termin czaiła się inna para ;-) co do bukietu ślubnego od zawsze wiem jaki chcę ;-) moim ulubionym kwiatem jest goździk. i bukiet z amarantowych goździków to jest to! ewentualnie blady róź ;) oto amarant http://www.google.pl/imgres?start=96&hl=pl&biw=1366&bih=640&tbm=isch&tbnid=hZR76V6RGle7uM:&imgrefurl=http://forum.portalflorystyczny.pl/index.php%3Fid_t%3D27406%26num%3D27&docid=IP1VQpyDJYTNuM&imgurl=http://forum.portalflorystyczny.pl/gallery/forum/1329481340.jpg&w=225&h=225&ei=KsT0UY23D4jzsgaP34DYCg&zoom=1&ved=1t:3588,r:13,s:100,i:43&iact=rc&page=5&tbnh=180&tbnw=180&ndsp=27&tx=128&ty=62 a to blady róż https://www.google.pl/search?hl=pl&site=imghp&tbm=isch&source=hp&biw=1366&bih=640&q=bukiet+%C5%9Blubny+amarantowe+go%C5%BAdziki&oq=bukiet+%C5%9Blubny+amarantowe+go%C5%BAdziki&gs_l=img.3...1314.11369.0.11590.35.10.1.24.25.0.140.854.9j1.10.0....0...1ac.1.22.img..10.25.951.R_UL3pPzZTc#facrc=_&imgdii=_&imgrc=q1IIK863hNroFM%3A%3BsbOM6kX-dOUNQM%3Bhttp%253A%252F%252Fi.pinger.pl%252Fpgr487%252Ffe9db57d002775904e9f458a%252FR%2525C3%2525B3%2525C5%2525BCowe%252520go%2525C5%2525BAdziki.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fsapereaude.pinger.pl%252Fm%252F8430361%3B400%3B266
W ogóle dziewczyny chcialam sie o cos zapytac,ale sie nie smiejcie! mialascie juz sen o waszym slubie?tzn koszmar? Ja sie obudzilam dziś zlana potem, mielismy wesele gdzie indziej, na stole czerwony gnieciuch i luse czerwone roze w malych wazonikach. Brak zawieszek i podziekowania dla rodzicow (nawet kwiatka) no i ja w nie mojej sukni i w jakies dziwnej fruzyrze :( to bylo straszne!
-
sycia88 ten pierwszy bukiet bardzo ładny, ten drugi tez ale ten pierwszy dla mnie wygrywa :) co do koszmarów myślę ze im bliżej ślubu tym więcej bo jednak jest to stres ;) jak moja suknia miała przyjść to się stresowałam ze przyjdzie inna albo ze ja zgubią albo będzie podarta lub za mała albo cos w tym stylu na szczęście przyszła dobra i wszystko jest ok
-
hejaaa
a co myślicie o storczykach? ale co do nich za kwiaty ???
-
Mi się storczyki podobają same w sobie, ewentualnie z jakimś drobnym przybraniem, np. takie cos
http://www.google.pl/search?q=bukiet+ze+strorczyk%C3%B3w&bav=on.2,or.r_qf.&bvm=bv.49784469,d.ZWU,pv.xjs.s.en_US.MpiVkF51mpA.O&biw=1165&bih=578&um=1&ie=UTF-8&hl=pl&tbm=isch&source=og&sa=N&tab=wi&ei=EUn2Uf_zJ4KPtQbxg4DABw#facrc=_&imgdii=_&imgrc=-EABcPnV9wv27M%3A%3B5fXQm4k9kOktuM%3Bhttp%253A%252F%252Fimg510.imageshack.us%252Fimg510%252F5899%252F43138203lw3.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.pomorskiewesele.pun.pl%252Fviewtopic.php%253Fid%253D178%3B308%3B320
-
co do sali jezeli nie ma sie upatrzonej konkretnej ... tylko chce sie aby spelniala konkretne wymagania typu sala na 100 osob to bez problemu jest sie w stanie znalezc w mniej niz rok bo nie ukrywajmy jest ich pelno w samej bydgoszczy jak i okolicach. Gorzej moze byc z orkiestra , zwlaszcza jak ktos ma konkretne wymagania... i nie chce np starych dziadkow , ktorzy robia przerwe (idziemy na jednego) po jednej lub 2 piosenkach .... to jest trudniej bo np ja sama dzwonilam o terminy do orkiestr jakies poltora roku przed weselem i doznalam szoku bo 3 orkiestry nie mialy juz wolnego terminu... takze to zalezy od upodoban ... jezeli ktos nie jest wymagajacy to bez problemu znajdzie i bez stresu ... jednak jezeli ma upatrzone konkretne uslugi i koniecznie musi byc wlasnie to... w takim razie nalezaloby sie zainteresowac troszke wczesniej... takie jest moje zdanie.
Co do kwiatow ... koniecznie jaskry i chyba sie bede musiala jak bede w bydgoszczy w kwietniu skontaktowac z floris studio... narazie obejrzalam ich galerie na stronie i calkiem calkiem :)
Dziewczyny pamietajmy , ze kazda ma inny gust i kazdej slub bedzie na pewno wyjatkowy i niezapomniany... Takze spokojnie :D Damy rade, po to jest to forum !
-
sycia Ja tez chce gozdziki na bukiet ! :DD Ale ja chce rozowe , sa sliczne :)) Dlatego wybieram 2 Twoja propozycje ! :D
mberry ma racje, ze z sala nie ma az takiego problemu na co ja jestem zywym przykladem . Sek w tym, ze niekoniecznie bedzie wolny ten termin, ktory sobie upatrzyliscie..chyba,ze ustalacie termin dopiero jak idzie na sale to luz ;) Ale znalezc sale w Bydgoszczy na 130-140 osob to wcale nie jest tak latwo... ;) Do 100 osob to wiekszosc zmiesci.. ;)
-
Hej dziewczyny,
Liczę na pomoc którejś z was. Podpisaliśmy umowę z Grupą Merlin bo bawiliśmy się już z nimi na balu i otrzymaliśmy o nich pozytywne opinie, ale niedawno okazało się, że znajoma, która również ma podpisaną z nimi umowę (tyle, że na ten rok) płaci duużo mniej.
Jeśli któraś z was bawi się z Merlinami na swoim przyszłorocznym weselu, mogłaby się do mnie odezwać na priv aby uspokoić moje myśli, że tylko my mamy bonusową opłatę. . . ? ;)
Z góry wam dziękuję :)
-
Calkiem mozliwe , ze podwyzszyli cene... z rokuna rok to calkiem normalne. U nas przy kazdej rzeczy zaznaczali , ze cena moze wzrosnac w nowym roku ... Niestety nic o nich nie wiem... powodzenia ;)
-
Drogie dziewczęta dawno mnie tu nie było tylko dlatego że mam mega nawał pracy...Mam skromne pytanie czy jest w bydgoszczy jakaś porządna firma która robi fajne zaproszenia w mega przystępnej cenie? Wiem że do wesela mam sporo czasu ale mamy rodziną impreze za dwa miesiące zjeżdża się rodzeństwo Mojego M. z praktycznie całego świata i chcielibyśmy im dać żeby specjalnie nie jechać im wręczać bo wydałabym oszczędności na podróże...na allegro nic mi się nie podoba.
-
Eve fajne zaposzenia robi firma naszej forumki JakaCards, wygoogluj sobie tylko napisz bydgoszcz ;) nie wiem jakie ceny, nie orientowalam sie.
-
Eve
nie wiem co to jest dla Ciebie przystępna cena? 1 zł? no to porządnych nie znajdziesz ;)
Ja też polecam JakaCards, ładnie i starannie wykonane zaproszenia w szerokim przedziale cenowym więc myślę, że znajdziesz cos dla siebie :)
-
hej dziewczyny :) wzięłam sobie wasze rady do serca i zmobilizowałam druga połowę. Zarezerwowaliśmy salę, co nas zaskoczyło nie było wolnych terminów we wrześniu :) Termin w kościele ustalony dziś na 23 sierpnia 2014 :) Sala "Gościniec nad strugą" zarezerwowana :) Dj i foto też :) Wszystko tak jak chcieliśmy. Chyba ten termin był nam pisany skoro udało się wszystko zgrać w przeciągu 3 dni :)
-
I bardzo fajnie ze się zmobilizowaliście, my tak samo odwlekaliśmy wszystko i nie było terminów wolnych, musieliśmy na końcu przekładać termin >:( a tak załatwione i spokój
-
Przynajmniej macie juz spokoj :) Powodzenia !
-
No i super!:))) masz spokojną głowę!:)
-
Dziękuję wszystkim dziewczyną, które odniosły się do mojego ostatniego posta za wszelkie słowa otuchy. Nie potrafię ukazać wam jak jestem za nie wdzięczna. To dla mnie coś ważnego, iż osoby których nie znam potrafią okazać takie wsparcie i pomoc. Nadal mi ciężko cokolwiek podjąć. Chciałabym, bo kocham swojego narzeczonego z całego serca. Gdzieś jednak w głębi tego serca kawałek brak. Kłócimy się ostatnio częściej o głupie bzdety, i martwię się o nasz związek. Strata mamy bardzo wiele zmieniła i nadal wpływa na moje życie jak i innych z bliskiej rodziny. Szkoda słów na opisywanie wszystkiego, bardzo długa historia.
Mam do was Panie parę pytań, które może choć trochę nakierują mnie na podjęcie jakieś konkretnej decyzji. Jednym z owych pytań jest:
- Czy kierowaliście się jakąś symboliczną datą, zdarzeniem, przy wyborze dnia ślubu - ( coś szczególnego was skłoniła do wybrania tego dnia, czy przypadek w większości, lub wolne miejsce sali danego dnia)
-Czym się kierujecie przy wyborze sali , oprócz wielkości - na przykład obsługa, cena, możliwość noclegu, dodatkowe opłaty
- Co jest związane z planowaniem ślubu, od czego zacząć i jak się nie pogubić. ( to pytanie jest banalne)
Dziękuje jeszcze raz
-
Strata mamy to ogromna strata, ja nawet nie jestem sobie w stanie tego wyobrazić na ten moment, nie dziwie się wiec ze Ty jesteś pewnie wytrącona z równowagi i się kłócicie, czas leczy rany, wszystko będzie dobrze ale musi dużo czasu upłynąć żebyś znowu potrafiła żyć jak zwykle, szczególnie ze to świeża sprawa, będzie dobrze, głowa do góry. Tak poza tym to musze Ci powiedzieć ze we wszystkich związkach są spięcia i kłótnie, a w takiej sytuacji jak ty się znalazłaś to w ogóle ....
Co do pytań:
- my chcieliśmy brać ślub ogólnie w czerwcu bo: styczeń - luty jeszcze jest dość zimno, w maju komunie wiec stanęło na czerwcu, potem jak dla mnie jest już za gorąco, we wrześniu wiele osób posyła dzieci do szkoły wiec mogą odmawiać ze względu na finanse, październik - grudzień to znowu zimno, to taka moja osobista kalkulacja jeśli chodzi o termin :)
- ja musiałam się kierować tym żeby sala była w miarę blisko z kościoła (lub żeby był łatwy dojazd) bo 90% gości jest spoza Bydgoszczy (właściwie tylko nasi rodzice i rodzeństwo są tutejsi), poza tym patrzyłam na zachowanie managera - jeśli jest dość kumaty i sympatyczny to wiele rzeczy da się załatwić potem bez zgrzytów i nie ma niepotrzebnych nerwów
- ja na początek zastanowiłam się w jakim kościele bym chciała ślubować, potem znalazłam sale, dj i fotografa (ewentualnie jeszcze kamerzystę jak ktoś reflektuje) i wszędzie zajęłam sobie termin, resztą jest czas zająć się później
trochę się rozpisałam :) ;D :) ;D
-
dzięki :)
Sala jest, Dj - Michał Starzecki, foto - p. Adamczewska.
Zastanawiam się co dalej :) jakieś rady?
Kissi77 - data przypadkowa, wszystkie dla nas szczególne przypadają późną jesienią lub zimą. Miał być wrzesień ale okazało się że sala, która z pewnych osobistych względów - bliskość cmentarza, na którym leży mama pana młodego, jest już zajęta. Daletgo zdecydowaliśmy się na sierpień. Chcemy w trakcie wesela przejść się sami spacerkiem/ewentualnie podjechać samochodem choć są to 3 minuty pieszo na cmentarz złożyć kwiaty. Trzymaj się ciepło. Pozdrawiam
-
chupacabra88 ja jak to wszystko już zarezerwowałam to zaczęłam się oglądać za suknią, teraz oglądam się za makijażem, fryzjera już mam, od stycznia chce ogarnąć resztę rzeczy :)
-
Vivka przystępna cena to do 4zł :)
Dzięki dziewczyny dostałam też namiary od kolegi który ślubuje za tydzień moze znajdę coś dla siebie :)
-
kissi77 Nasza data byla przypadkowa (28.06) Od zawsze wiedzialam,ze chce slub w czerwcu bo cieplo, bo wakacje, bo sie wtedy urodzilismy .. A na ostatni weekend padlo bo moja przyjaciolka miala tez slubowac w czerwcu wiec wybralismy ostatnia sobote zeby bylo mniejsze prawdopodobienstwo wybrania tej samej ;p ( Oczywiscie i tak okazalo sie ,ze chcieli ten sam termin ;p) Zmienilismy date na wrzesien tylko dlatego,ze manager w brzozie nas wykiwala z sala i trzeba bylo dopasowac sie do wolnego terminu na sali.. Ale nie zaluje, zaczelam nawet dostrzegac plusy tej daty ( zwlaszcza to,ze juz nie bedzie takich upalow i nie utone w sukni ..) U mnie w rodzinie raczej nie ma dzieci wiec tym rozpoczeciem roku sie nie martwie :)
Przy wyborze sali kierowalismy sie przede wszystkim cena , pozniej wielkoscia i wygladem ogolnym. Na nocleg nie zwracalismy uwagi bo wszyscy beda wracali ale akurat w magnolii nocleg jest tani ( ok 180zl za 5osobowy pokoj) wiec cos tam sie wynajmie :) Zwroc uwage na to do ktorej sala zgadza sie na wesele bo u nas nie moze przekroczyc 12 h i moze byc max do 4. Kazda nastepna godz to 300 zł.. Troche sie obawiam bo nasze rodziny lubia sie bawic i do 5 to na 90% sie zejdzie...
Moze to glupie i niepoprawne ale my zaczelismy przygotowania od zespolu i sali..pozniej byl fotograf z kamerzysta a na koncu poszlismy zarezerwowac termin w kosciele ;p Teraz bede podpisywala umowe z dekoracja kosciola. I spokoj do przyszlego roku ;p W miedzyczasie moze bede sobie kupowala jakies drobiazgi zeby sie nie zabic kosztami wszystkimi na raz :p
-
Vivka ładne te zaproszenia ! na oko dużo lepiej wykonane niż jakiekolwiek dostępne na allegro :grin:
-
nawet nie na oko, miałam je w ręce, oglądałam z każdej strony więc na pewno są zrobione starannie i dokładnie :) nie wiem jakie są na allegro bo nie miałam z nimi przyjemności więc się nie wypowiadam ;)
wczoraj wstępnie zarezerwowaliśmy jednak Telimenę ale na razie tylko "na zeszyt" ;) jak nic nam się nie zmieni to za tydzień idziemy wpłacić zaliczkę i tą nieszczęsną umowę przedwstępną...
-
Podobają mi się zwłaszcza ze są do nich pudełka na prezenty i winietki, będę miała je na uwadze :)
Ja się w Telimenie dobrze bawiłam na weselu, jedzenie tez było bardzo dobre, fajnie ze się zdecydowaliście bo czas ucieka :)
ja wczoraj doszłam do wniosku ze czekanie jeszcze 10 miesięcy na ślub to strasznie długo ale co zrobić jak wszystko mamy już zaklepane :P
-
Vivka ja tak na szybko, jesteśmy zachwyceni Telimena. Jedzenie pyszne, dużo , ciągle na stolach, wódka zmrozona, obsługa super, bardzo wszyscy zaangażowani. Jak macie pytanie piszcie śmiało.
-
AlicjaEwa miło czytać ze Wasze wesele się udało :) pięknie wyglądaliście :)
-
Dziękuje wam jeszcze raz za te słowa otuchy, jest to dla mnie ważne. Oczywiście wszelkie wasze rady biorę sobie do serca. Mam nadzieję, że do następnego roku , będę miała siłę by w ten niezwykły dzień stawić czoło, że w tym momencie jej nie ma i nie rozpłacze się jak beksa.
Obawiam się, że może i tak być, niewiele trzeba ostatnio bym się rozpłakała. Mam wielką nadzieję, że jeśli będę pisać o dalszych postępach pomożecie mi trochę. Nie mam z kim o tym rozmawiać i nie ma kto mnie kierować. Zawsze marzyłam, że ona mi w tym pomorze. ech. . .
Koniec smutania jeszcze raz bardzo mocno wam dziękuje.
Póki co obliczyłam , że gości będzie około 75- 80 a ślub będę miała w kościele Garnizonowym na Bernardyńskiej - narzeczony bardzo tam chce mieć, Fotografa mamy załatwionego po znajomośći, dj również będziemy mieli po znajomośći.
Znalezienie teraz sali i ustalenie dokładnego terminu, bo póki co zastanawiam sie nad końcem sierpnia a początkiem września. Rodzice brali ślub w wrześniu, bo nie ma upałów a i za zimno nie jest.
Miejsce nad jakim sie zastanawiam to:
1 hotel Akor
2 Hotel Pan Tadeusz- Stare milenium
3 Hotel Maraton
4 kuźnia
Szukam jeszcze innych, ale za bardzo sie nie znam, najbardziej chodzi mi o lokal przy hotelu no i na obrzeżach Bydgoszczy
-
my ślubowaliśmy w kościele garnizonowym. cudowny kościółek.
ze swojej strony polecam telimenę rzecz jasna ;)
-
Dziewczyny ;-) Mam nadzieję, że nikt mnie nie zjedzie za "autoreklamę" ale mam do sprzedania sukienkę ślubną:
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=47348.0
Rozmiar 40-42, na duży biust i wzrost 171cm + 5,5cm obcas :) Cena: 800zł.
Może ktoś będzie zainteresowany :)
-
W życiu bym nie powiedziała że masz rozmiar 42, super Cię wyszczupliła :)
-
AlicjaEwa
cieszę się, że jesteście zadowoleni :)
mam nadzieję, że my też będziemy :)
chcieliśmy ślubować w kwietniu ale chyba ostatecznie zdecydujemy się na maj :) w Telimenie jest 10% zniżki na weselu w maju :)
-
O Vivka widzę ze zdecydowaliście się jednak na maj 2014 :)
-
A ja lutowa :)
Nieśmiało się przywitam :)
-
Alis
jeszcze nie na 100% ale prawdopodobnie maj :) po weekendzie będe wiedziała czy na pewno ;)
-
Witam wszystkie przyszle Panny młode:) ja jestem juz po;) przed ślubem korzystałam z konta kolegi żeby czytac podpowiedzi, teraz jak jestem po;) postanowilam zalozyc swoje konto i jezeli ktos by chcial to z checia podziele sie swoim bagazem weselnych doswiadczen;) a mam ich mnostwo;)w sprawie sukni, orkiestry, dekoracji, obraczek itp itd. . . :) pytajcie;) pozdrawiam buziaki
-
Kissi co do Twych pytań:
1. nie mieliśmy konkretnej daty - dnia ja chciałam w miesiącu z litera R i żeby nie była to zima ani jesień:) - wypadł czerwiec chciałam 14 - w dniu 14 kwietnia zaczęlismy być razem ale niestety termin zajęty
2. Sala - wielkość, klimatyzacja, możliwość wyjścia na "papierosa" bądź przewietrzenie się, boate menu, pozytywne opinie
3.w sumie to planowanie jest związane z wielkim haosem szukaniem itp no chyba że masz worek kasy...
na rok wcześniej dobrze zarezerwować salę, kościół, orkiestrę, fotografa, kamerzystę, kosmetyczkę i fryzjera ja na koniec zostawiam sobie zaproszenia i zawiadomienia, zawieszki, i suknie:)
Daria - napisz wszystko:) JESTEM CIEKAWA WSZYSTKIEGO!!!
-
Vivka to fajnie, daj znac jak już będziesz wiedziała na 100% :)
-
Witam wszystkie PM 2014 i dołączam do Was :) Sala, fotograf, kamerzysta i orkiestra załatwione :) Reszta poczeka do 2014, chociaż sukienek już kilka przymierzyłam ;) Pozdrawiam
-
No to może i ja dołączę:) Witajcie PM! Mam nadzieję, że przyjmiecie nowicjuszki do swojego grona. Wasz wątek śledziłam już od dawna, nie ukrywam, że z niektórych rad skorzystałam:)
Pozdrawiam dziewczyny!
-
Witajcie dziewczyny :) Widze, ze wy blizej mojego terminu :)
-
nolska ja liczę na piękną, złotą, polską jesień:)
-
Dokładnie, złota, polska, ciepła jesień to byłoby to :) a jak Wasze przygotowania dziewczyny? :)
-
Hej:) też chciałam we wrześniu, ale niestety sala była juz zarezerwowana. Chciałam zrobić niespodziankę rodzicom i razem z naszym tortem wjechałby jeszcze jeden na ich 25 rocznicę ślubu. Szkoda, ale co zrobić. . .
Szukam fryzjera w okolicach: szwederowa, błonia, starego miasta. Poleciłybyście kogoś?
-
chupacabra88 niestety nie znam żadnego dobrego fryzjera w Bydzi. . . a to już na ślub czy na teraz?:)
-
Dziewczyny jak zasluzymy to pogoda bedzie piekna :D
chupacabra88 ( niezly nick sobie wybralas :D) zalezy co chcialabys zrobic ;p ale ladnie scina i farbuje p. Agnieszka J. z salonu w bloku na jaskolczej 42. Pani Agnieszka jest teraz wlascicielka i ja spokojnie moge polecic. Innego dobrego w tych okolicach nie znam ;)
-
Ja z Fordonu polecam Dominike ma profil na FB Dominiqa Fashion Hair i ma zdjęcia fryzur ślubnych które zrobiła ;) ja się jeszcze zastanawiam ale wolałabym właśnie kogoś z Fordonu żeby mieć blisko. Mam długie włosy i chciałabym taki kontrolowany nieład z falowanych włosów, lekko upięte i dużą obiętość żadnych misternych upięć ;)
-
Dziewczyny a Wy już teraz umawiacie się do tych fryzjerów? Kurczę w sumie to nawet się nie orientuję jak szybko trzeba to zaplanować. Widziałam na jednym forum, że dziewczyna bierze ślub w lipcu 2014 i już ma umówioną kosmetyczkę i fryzjerkę.
A teraz pytanie z innej beczki. Macie ukończony kurs przedmałżeński? Ja miałam w LO, ale mój Narzeczony nie ma, więc tak czy siak musimy się na taki wybrać. Tylko proszę, poradźcie gdzie? Może wiecie gdzie jest teraz coś takiego organizowane?
-
Ja na razie jeszcze się nie umawiam, myslałam raczej o początku roku po karnawale ale nie wiem czy to nie za późno? Jeszcze nie mam wybranej fryzury więc chyba bez sensu już się umawiać. Za to kosmetyczkę już mam dawno umówioną bo zależało mi akurat na tej konkretnej ;) też musimy zrobić kurs przedmałżeński, nam ksiądz pwoedział żeby najlepiej zrobić jak najszybciej. Na pewno zrobimy w Bazylice bo jest 2 dniowy i ludzie polecają że całkiem OK są te spotkania :)
-
Karola19xm ja też dzisiaj właśnie czytałam o tej Bazylice, że fajnie jest zorganizowany. Nie ma Nas teraz w Bdg, ale jak wrócimy za kilka dni to będę musiała się tym zająć. Im szybciej tym lepiej:) Już będzie z głowy:) Kolejną rzecz będzie można odhaczyć ;) Tak więc może się spotkamy na kursie:) a Wy już macie dużo załatwione?
-
Mamy sale, zespół, fotograf + kamera, samochód bo od kuzyna prawdopodobnie będzie, termin w kościele oczywiście i kosmetyczkę więc już trochę załatwiliśmy. We wrześniu mam zamiar zacząć szukać sukienki bo raczej chciałabym wypożyczyć ewentualnie jakaś wyprzedaż i poszukać butów ;)
-
Dziewczyny fryzjer rok wczesniej to za szybko ;) Moja fryzjerka powiedziala,ze wystarczy 2 miesiace przed bo nie ma az takich terminow.. Ja zarezerwuje ok 3 miesiace wczesniej bo wrzesien nie bedzie tak obleganym terminem jak czerwiec ;p A probna zrobie idac na wesele do przyjaciolki w czerwcu :)
-
Ja kościół też i samochód bo będzie albo brata albo taty. Też mi się wydaje, że fryzjer to za szybko, ale kilka miesięcy przed pójdę:) Nolska to z tym ślubem przyjaciółki Ci się trafiło:) sprawdzisz sobie fryzurę na weselu:) czy wytrzyma szaloną zabawę:) Mnie to wkurza, że za fryzurę ślubną trzeba zapłacić więcej niż za wieczorową (podobnie w przypadku makijażu). Widziałam nawet cennik gdzie usługi ślubne były 100% droższe. . .
-
nolska co do nicku. . . . hehehhe :D bez komentarza :)
My mamy termin w kościele, salę, dj, foto. Nauki mieliśmy w szkole, ale to już się chyba nie liczy?? Więc tez zrobimy jak najszybciej żeby było z głowy. Za fryzjerem się wstępnie rozglądam, podpytuje, ale fryzure wybiorę dopiero po zakupie sukienki raczej. Z kamerzysty rezygnuje, nie stać mnie na kogoś kto robi teledyski ślubne na wysokim poziomie, a klasyczne filmy mi się nie podobają. Nie lubie oglądać ich, ze studniówki nie obejrzałam nawet. Poprosimy księdza żeby ktos bliski mógł nas nagrać w momencie przysięgi. Zaproszenia, winietki, pudełeczka, etykietki na alkohol i księge gości robię sama:) samochód albo taty albo kolegi. kolorem przewodnim najprawdopodobniej będzie ciemny fiolet. A sukienkę wypożyczę albo odkupię. Mam mały budżet w stosunku do reszty, ale nie chce rezygnować z własnych wyobrażeń o tym dniu dlatego muszę kombinować :) a ceny za "ślubne" sa kosmmmmmmmmmiczne!
-
Dziewczyny orientujecie się kiedy są wyprzedaże sukienek ??? ;)
-
to zalezy w jakim salonie ale mniej więcej październik- listopad
-
z tego co widziałam to wsalonie Romantica (ul. Focha) już się zaczęły (szyld na oknie głosi iż wyprzedaż do -50% )
-
chupacabra88 nauki liczą sie jak najbardziej:) One są ważne już na zawsze:) Jeżeli masz na to dokument oczywiście. Chyba, że trafisz na jakiegoś dziwnego księdze, który ma swoje widzimisię. Teledyski ślubne są świetne, ale tak jak mówisz kosmicznie drogie niestety. My zostajemy przy zwykłym filmie. Ja takie rzeczy lubię po latach oglądać:P Zazdroszczę Ci talentu do robienia takich rzeczy:) Ja do tego mam dwie lewe ręce:P Poza tym, że zaoszczędzisz to ile satysfakcji będzie z takich własnoręcznie wykonanych zaproszeń i reszty:) A jeśli chodzi o sukienkę to może lepiej upolować coś na wyprzedaży? W salonach za wypożyczenie chcą 70% ceny (jeśli szyja pod Ciebie) a potem trzeba na nią uważać, chuchać i dmuchać. No chyba, że w komisie, ale to się nie orientuje na jakich zasadach wypożyczają. Pewnie podobnie, że jak się zniszczy coś to nie oddadzą kasy. Ja w maju przymierzałam sukienkę w salonie Amber na Chodkiewicza, która teraz na wyprzedaży jest połowę tańsza:) Z tego co wiem to oni już zaczęli wyprzedaż w lipcu. No albo tak jak mówisz kupić sukienkę od kogoś:) Trochę pokombinować, poszukać i będzie ślub jak z bajki:)
-
chupacabra88 zazdroszcze rowniez talentu bo mi go brakuje :D Wole zamowic gdzies gotowe niz sie narobic i byc niezadowolona :D
mgielka86 : mam szczescie to fakt :D Ale nie bylo tego w planach bo sama mialam slubowac 28.06 wiec 2 tyg przed slubem byloby za pozno na probna a tak jest idealnie zeby w razie czego cos zmienic :)
Wyprzedaze slyszalam,ze sa zawsze pod koniec roku ale widze,ze sie przeslyszalam ;p Sama zamierzam zaczac szukac we wrzesniu poki jeszcze nie bedzie zimno i nie trzeba bedzie sie rozbierac z tysiaca kurtek i bluzek ;p
-
W jakimś salonie mi powiedzieli, że w listopadzie to już nowa kolekcja będzie:D
-
oki dzieki za inf ;))
-
hej mam wielką nadzieje, że jakoś mi pomożecie. Nie chodzi o podjęcie decyzji za mnie, ale nakierowanie.
Kompletnie od kiedy nie ma mojej mamy z nami nie potrafie sie na niczym skupić i nic ważnego podjąć.
Czas na zajęcie sali naciska na mnie a ja mam mętlik w głowie i nie potrafie zadecydować.
Wybieram sale pomiędzy dwoma hotelami:
Akor:
Sala duża, przestronna w kształcie litery L , panele na parkiecie , prawie na każdej ścianie duże okna.
Meni nie jest jakieś wykwintne, ale podstawowe, można cokolwiek sobie domówić i meni ułożyć po swojemu w cenie 130-170 zł
Pokój dla gości 40 zł no i soki 100l w cenie za 160 w meni jest, wystrój sali gratis sa dodatkowe atrakcje do zamówienia
Minus to to ze sala jest na pierwszym pietrze i ze przed hotelem jest brzydki parking ( poniszczony beton) i nie ma ogródka czy czegoś takiego ale palarnia jest. Wokół terenu hotelu jest las
Best inn
Sala jest średnia sala do tańczenia obok mniejsza , jest ładny ogródek z altana i brukowany parkin, wszystkie sale na parterze
Meni podobne co do akoru, ceny plasują sie wyżej 160-200zł , noleg za osobe 40 zł, rownież można domówić dodatkowe atrakcjie.
Minus to ze sala jest mniejsza, jest 6 km od kościoła no i niedaleko straży pożarnej, można powiedzieć straż mieści się wizawi bramy wjazdowej no i nie gwaranuja w zadnej cenie soków tylko wode
acha i w obu hotelach para mlodych otrzymuje pokój o podwyzszonym stanardzie z jacuzzi, i daty są w obu hotelach w takim terminie jak chce
co byście wy wybrały , jakby była mowa tylko o tych dwóch
-
Nie bylam w zadnym z nich , nie wiem jak wygladaja ale z tego co opisujesz wybralabym akor ;) Nie chcialabym miec dwoch osobnych sal do jedzenia i tanczenia...cena korzystniejsza a parking nie jest taki wazny tak samo jak ogrodek.. najwazniejsza jest sala ;)
-
Hej kissi77 :) Postaram się pomóc:) Chociaż ciężko mi będzie trochę bo niestety ani jednej ani drugiej nie widziałam na żywo. . . Spojrzałam na strony tych hoteli i jak dla mnie to obie prezentują się bardzo dobrze. Jeśli chodzi o Akor to kształt litery L oddziela gości tych siedzących przy stołach od tych tańczących? Menu jak dla mnie nie musi być wykwintne - też myślałam o jakiś bardziej wymyślnych daniach, ale raczej tego nie zastosuję bo wg. mnie wszyscy i tak będą chcieli jeść zwykłego schabowego:) Takie jedzenie się najlepiej sprawdza do wódki:) Hmm czyli w hotelu jest sala i na parterze i na piętrze? Tu jest pytanie czy jak będą jednocześnie dwa wesela to zespoły i goście nie będą sobie nawzajem przeszkadzać. Ja też mam salę przed którą jest zniszczony beton na podjeździe ale jest bardzo ładna i nowoczesna w środku:) Miałam też do wyboru piękny dworek który robił wrażenie na zewnątrz, ale w środku już standard. A przecież goście nie będą się bawić przed salą tylko na niej:) No i w tym dworku też były dwie sale. A tam gdzie ja mam jest tylko jedna i mam pewność że nikt obcy mi się na wesele nie wkręci:) I że pokoje hotelowe będą do mojej dyspozycji a potrzebuje wszystkie 60 miejsc:) A brzydki parking zakryją samochody:) Szkoda, że nie ma ogródka, ale skoro jest palarnia to dobrze. Wypalą i wrócą:) Byłam ostatnio u kumpeli na weselu i 3/4 młodego towarzystwa przeniosło się do ogródka właśnie i tam sobie grali w coś. . . To było bardzo chamskie wg. mnie. Można wyjść, przewietrzyć się, ale nie spędzić tam połowy wesela! A Best Inn też ma rozdzieloną salę do jedzenia i tańczenia? Kurczę ja wolę jak to jest połączone:) ale z tego co piszesz to tam tez jest kilka sal. Kiedy masz termin w ogóle?:) Na ile osób i na ile są te sale? Wiesz mniejsza nie znaczy gorsza:) Jak jest za duża to też niedobrze. Ja bym się zdecydowała na Akor chyba z tych dwóch:) Mogłabym ocenić tak na 100% jak bym je na żywo widziała. No i jest jeszcze dużo innych czynników jak np. ile porcji na osobę jest w każdym z hoteli no i ważne jest też podejście właściciela do klienta. Ale się rozpisałam:) A to pewnie i tak połowa z tego co chciałam powiedzieć:) Przepraszam za ten bałagan myślowy:P
-
Wybaczcie dziewczyny bo nie było mnie tu trochę ale moj narzeczony spędził ostatni tydzień w szpitalu i ja przy okazji razem z nim :-\ Kissi77 ja zdecydowanie wybrałbym Akor na Twoim miejscu bo nie chciałabym mieć dwóch osobnych sal :)
-
We wrześniu dopytam o te nauki, bo jak byliśmy rezerwować termin to ksiądz proboszcz miał urlop i tylko sekretarka nas na termin wpisała. Dokumenty mam, więc byłoby fajnie... :)
Czy mam talent nie wiem, ale lubię takie rzeczy robić :) Napewno wkleje wam tu zdjęcia to będziecie mogły ocenić jak wyszło.
-
Alis mam nadzieję, że z Twoim narzeczonym to nic powaznego ::)
a my już oficjalnie wiemy że 10 maja to nasz dzień :D
Telimena zarezerowowana! ;D ;D ;D
i co najwazniejsze w umowie przedwstępnej jest zawarta cena orientacyjna :) a bałam się, że tego nie będzie więc miłe zaskoczenie ze strony Telimeny :)
-
Na szczęście już mam go z powrotem w domu ale były chwilę grozy ;)
Ciesze się Vivka że zarezerwowaliscie sale, to duży krok do przodu no i macie konkretny termin :skacza:
-
Kissi77 w sobote mam swoje wesele w Akorze, więc pod koniec miesiąca zdam Ci relacje czy warto :) jak na razie jestm bardzoo zadowolona z kontaktu z obsługą (m.in. dzisiaj- 3 dni przed imprezą zawozimy tam alko. i napoje gdzie w innych salach mówili że najwcześniej w piątek wieczorem,a wiadomo wtedy jest 1000 innych rzeczy do robienia...) :)
-
Dziewczyny, a ja mam pytanie o kościół. Gdzie ślubujecie tzn. w jakim kościele? Któraś z Was ślubuje np. w Św. Trójcy? Nie pochodzę z Bydgoszczy, ale będę tu ślubować i szukam "miłego" kościoła:)
-
Mania88 ja slubuje w kościele św Mikołaja w Fordonie, ładny kościół, sympatyczny bezproblemowy ksiądz i nie wymaga grubej koperty :) ponadto nie musimy chodzić na nauki przedmalzenskie bo zaliczył nam nauki z liceum i będziemy mieli tylko jedną spowiedź bo mieszkamy razem ;D
-
Alis Ja bardzo chciałabym w Fodonie, bo tutaj mieszkam, ale daleko do sali i nie wiem czy chcę ciągnąć gości przez całą Bydgoszcz;/ A słyszałam same pozytywy o tej parafii! Ale Wam dobrze z tą spowiedzią i naukami;) Chyba to jeszcze przemyślę:)
-
Alis jak to jest z tym mieszkaniem przed ślubem? Tzn jak się ma to do spowiedzi? Bo się nie orientuję:)
-
Mgiełka normalnie są dwie spowiedzi a jak ktoś jest już po ślubie cywilnym lub po prostu mieszka z partnerem i się do tego przyzna to masz tylko jedna spowiedz dzień przed ślubem bo wczesniejsza jest bez sensu :)
-
Ja się obawiam, że jak bym się przyznała do mieszkania z Narzeczonym to mój ksiądz w ogóle by Nam ślubu nie udzielił niestety...:/
-
Ja się tez tego trochę balam ale przed ślubem jak bedziemy szli spiswac protokół to i tak będziemy mieli już ten sam adres w dowodach więc i tak się wyda :) postanowilam wiec zaryzykować, oczywiście była gadka umoralniajaca ale jakoś poszlo :P
-
A no jak oboje w dowodach no to nie było wyjścia:) u mojego by to na pewno nie przeszło. To jest choleryk:P A w dowodach mamy inne adresy i będziemy mieli do ślubu na pewno. Ja w ogóle to będę miała wesele i ślub w rodzinnym mieście, ale mieszkam i zameldowana jestem w Bydgoszczy i w dowodzie już bydgoski adres. Muszę iść w takim razie do mojej parafii tu w Bydgoszczy po zgodę na wzięcie ślubu w innej parafii?
-
Myślę że jeżeli zameldowana jesteś w parafii w której bierzesz ślub to nie, ale spytnij ksiedza, bo oni maja różne wizje, ale wg mnie to nie :)
-
No właśnie tam gdzie biorę ślub to już jestem wypisana:) jestem zapisana do parafii w Bydgoszczy i tutaj tez zameldowana. Chyba będę musiała się przejść do tego proboszcza w Bydzi...A wiecie może jaki jest ten proboszcz z parafii Jadwigi na Wzgórzu Wolności?
-
To nie powinien chcieć od Ciebie żadnej licencji bo mieszkasz w Bydzi i chodzisz do tej parafi :) a księdza z tej parafii niestety nie znam
-
Hej Laski ! \
Nauki są ważne cały czas ale! muszą je mieć oboje z małżonków jeśli jeden nie ma muszą chodzić oboje ale.. jak rozmawiałam z księdzem to ogólnie mają znieść te licealne nauki i mają już nie być uznawane...
Ogólnie to fryzjera jakiegoś polecacie????
ja już mam prawie wszystko poza sukienką i fryzjerem termin 27 czerwca
-
ja się czesałam i malowalam w salonie SecesjaNova na ul. Cieszkowskiego byłam bardzo zadowolona zarówno z fryzury jak i makijażu mogę śmiało polecić :)
-
AnnaMaria87 mogę Ci podać adres do mojej fryzjerki do której chodze co miesiąc na farbowanie i przy każdej okazji sie czesac, mieszcza sie w centrum ale też można się dogadać żeby przyjechała do domu, tylko daj znać czy jesteś zainteresowana ;)
-
poproszę:) a ładnie czesze????? ja bym chciała LOKI.. jakoś lelkko podpięte taki artystyczny nieład żeby buzia była odsłonięta z boków podpięte a tył luźno
-
ja miałam loczki :) upięte lużno na jeden bok grzywka podwinięta też na bok i z jednej strony bardziej gładko zaczesane z warkoczem i mi się trzymało :)
-
Wszystko robią, co będziesz chciała to Ci zrobią, laski są mlode ale czesze się u nich od 3 lat i nigdy nie narzekam, pracują na profesjonalnych kosmetykach więc się nic mi nigdy nie rozwaliło, wyślę Ci na prv, ceny też mają przystepne
-
AnnaMaria87, z tymi naukami to tak jest... mój mąż też miał zrobione, ale chodził ze mną. Może nawet nie musiał, ale dziwnie bym się czuła sama wśród samych par (pojedynczych osób nie było).
-
Nam ksiądz na naukach w Bazylice powiedział, że jak ktoś mieszka z narzeczonym, to nie idzie wcześniej do spowiedzi. Potem proboszcz w Św. Józefie potwierdził - jeśli mieszkamy razem, to idziemy do spowiedzi tylko raz- dzień przed ślubem, chyba, że się czeka z czystością do ślubu, to wtedy mimo mieszkania razem, można iść dwa razy... bo to przecież o to się rozchodzi.
Nie słyszałam, żeby ksiadz się denerwował na parę, bo zamierz wziąć ślub... przecież to chęć zmiany i wyjścia w z grzechu, więc o co chooo? u nas tylko wspomniał, że dobrze, że chcemy już dalej żyć po bożemu i tyle w temacie :)
-
u nas też tak było:)
zero problemu:)
-
My mieliśmy do słuchania że to grzech i tak dalej ale generalnie też poszło bezproblemowo :)
-
hej dziewczyny! muszę się pochwalić, dorwałam świetną sukienkę :) W1 White one model 181, kupiona w salonie Romantica, odkupiona przeze mnie za 450zł :) w kolorze śmietankowym
zdjęcia z katalogu (tu ecru):
(http://allepomocnik-hosting.gcsoft.pl/users/anonymous_s2/2012-12/2012-12-29_18;58;44/kopia181bmedium.jpg)
(http://allepomocnik-hosting.gcsoft.pl/users/anonymous_s2/2012-12/2012-12-29_18;58;44/181c.jpg)
ja:)
(http://i41.tinypic.com/69nnh2.jpg)
(http://i39.tinypic.com/29f5w5e.jpg)
-
Z uwagi na brak możliwości edycji posta, pproszę o usunięcie wiadomości powyżej ze względu na za duże fotki.;-)
hej dziewczyny! muszę się pochwalić, dorwałam świetną sukienkę Smiley W1 White one model 181, kupiona w salonie Romantica, odkupiona przeze mnie za 450zł Smiley w kolorze śmietankowym
zdjęcia z katalogu (tu ecru): http://img0.sprzedajemy.pl/540x405_suknia-white-one-prz-812505.jpg
(http://i44.tinypic.com/282g8t5.jpg) (http://i41.tinypic.com/2qjk8dk.jpg)
-
chupacabra88 wow za tą cenę na prawdę super, bardzo ładna sukienka :) czli jeszcze są jakieś promocje w salonach?
-
prześlicznie w niej wyglądasz :)
-
No no pogratulować zakupu:)
-
cudny dekolt w tej sukni , bardzo podobają mi się tyły zapinane na guziczki albo z wszytym zamkiem z tyłu ;D ;D zakup bardzo udany 8)
-
piękna suknia :)
bardzo mi się podoba ten kolor :)
-
śliczna ;)
-
Moja siostra przymierzała taką samą lub bardzo podobną w romantice :) piękna :) :) :) pięknie wyglądasz :)
-
dzięki dziewczyny :) teraz czekam na Wasze sukienki :)
-
Dekolt rzeczywiście śliczny:) jeszcze kilka miesięcy i ja pójdę na łowy ;)
-
Ostatnio tez się wbiłam w swoją sukienkę bo dokupiłam koło (trochę za duże i wysłałam na wymianę ;D ) i tez myślałam żeby wstawić foty do oceny, co prawda mam tylko zdjęcia z komórki ale powinny dać rade :)
-
Alis pokaż :D
ja na razie jedna mam na oku, uzywaną, krótką... laska chce 600zł i nie wiem czy coś opuści... więc na razie jeszcze się nie decyduję ;)
-
też miałam sukienkę używaną zakupioną na allegro jeszcze wisi w szafie i czeka na zdjęcia plenerowe :)
-
ona nawet nie jest z allegro ale z tablicy pl, niedaleko BDG ale jeszcze się waham...
tym bardziej, że w mojej szafie wisi wciąż suknia z mojego poprzedniego wcielenia, że tak powiem :P i nie mam za bardzo co z nią zrobic :P
-
Vivka tak mysle wieczorem wrzuce fotke do oceny :)
co to znaczy suknia z poprzedniego wcielenia ? ???
-
bo ja jestem panną młodą z odzysku ;)
wiem wiem mało takich dinozaurów na forum :P
-
Vivka z tego co zrozumiałam z Twoich poprzednich postów to szłaś w tej sukni już do ślubu i to co było oddzielasz grubą kreską więc może warto nową sukienkę zakupić niekoniecznie mega drogą niekoniecznie mega wypasioną ale inną :) chyba, że dasz tamtą do przeróbki 8)
-
Ania ja ciągle czekam na znak co do pleneru 8)
-
wiem siostro Alicjo :-*
-
Słyszałam ze dziewczyny po ślubie przerabiają sukienki, farbują, skracają, doszywają kolorowe elementy, nada się taka kiecka na wyjście gdzieś do kogoś na jakąś uroczystość :)
Można ją tez sprzedać, ja bym tak zrobiła, może kiecka była pechowa, nie warto ryzykować drugi raz ;)
-
:i_love_you:
-
Vivka z tego co zrozumiałam z Twoich poprzednich postów to szłaś w tej sukni już do ślubu i to co było oddzielasz grubą kreską więc może warto nową sukienkę zakupić niekoniecznie mega drogą niekoniecznie mega wypasioną ale inną :) chyba, że dasz tamtą do przeróbki 8)
w życiu :P na pewno bedzie nowa, w sensie jakaś inna, do maja jeszcze trochę czasu więc zdąże coś wybrać ;) ale wymarzyłam sobie sukienkę w zupelnie innym stylu niż poprzednia więc zaczynam się rozglądać ;)
Alis czekamy na zdjęcie :)
-
Jak tylko wrócę do domu z pracy 8)
-
Vivka w jakim stylu miałaś poprzednią a jaką byś chciała teraz ? :D może spróbuj tamtą sprzedać, żeby zrobić miejsce w szafie :)
-
tamta była długa, z tiulowym dołem. a teraz chce krótką, tzn taką do kolan
chcemy zrobić wesele z motywem kropek ;) tak raczej na wesoło, do tanców przebierzemy sie tenisówki itp ;) na razie taką mam wizję
a starą suknie może rzeczywiście skrócę i ufarbuję ??? to tak samemu można zrobić? tzn. kupić barwnik i zamoczyć? ;D miałabym idealną kreację na sylwestra :D
-
Z barwnikiem różnie bywa, najlepiej obciąć spod spodu kawałek materiału i zobaczyć jak się materiał zachowa, ewentualnie czytałam ze można oddać gdzieś do farbowania, ale gdzie się takie rzeczy robi to nie mam pojęcia
-
Spróbuję wrzucić zdjęcie, z góry przepraszam za ewentualną nieudana próbę :)
-
udało się :)
suknia to maggie sottero model ambrosia
dokładnie ta:
http://www.maggiesottero.com/dress.aspx?style=A3365LU&page=0&pageSize=36&keywordText=&keywordType=All
-
jak tak oglądam te wasze kreacje to chce ślub jeszcze raz ;D
-
Za to jak ja patrze na Wasze suknie i daty slubow to zaczynam sie zastanawiac dlaczego ja jeszcze sie nie zaczelam rozgladac nawet ;p
-
Hej dziewczyny,ale dawno mnie nie było :( zapracowana jestem,ale nadrobiłam już zaległości! ;-)
Nolska moja kochana!ja już 20wrzesnia ide na wesele w "nasze"miejsce ;-) zdam relację!będe robić zdjęcia! ;-) co prawda kuzynka mojego Damiana ma w kolorze bordo(mi sie nie podoba) ale oblukac nie szkodzi ;-) a co do sukienki ja juz tez mierzyłam we wczesniejszych postach gdzieś podalam,nad ktorymi modelami mam dylemat ;-) jeszcze duzo czasu takze spokojnie ;-)
Mania88 - ja ślubuję w parafji na Pl. Piastowskim ,ale słyszałam wiele pochlebnych słów o Św.Trójcy - podobno jest przepiekny i fotografowie go lubią ;-)
Alis- podeślesz mi na priv namiar do Twojego fryzjera?Skoro polecasz można spróbować ;-)
Chupacabra88 - suknia sliczna ;-) najwazniejsze,ze jestes w niej zakochana ;-)
Vivka - suknia to symbol nowego życia! koniecznie inna niz poprzednia !
Buziakiii :*
-
Alis
ładna suknia :) a już Twoja tak forever? :D znaczy masz ją w domu już kupioną?
-
sycia88 Ooo czekam na relacje i zdjecia !! :))
Sw. Trojcy to ladny kosciolek. Moi znajomi mieli tam slub w zeszlym roku . Nie wiem czy jest wiecej zdjec ale macie tu link :) https://www.facebook.com/photo.php?fbid=605773789450767&set=a.262294113798738.81891.262284613799688&type=3&theater
-
Vivka leży już w domu i czeka na swoją kolej :)
-
Alis
a gdzie ją kupiłaś i za ile? ( jeśli można wiedzieć ;) )
-
Kupiłam ją w Krośnie :) akurat mieli wyprzedaż sukien ślubnych i kosztowała prawie 4 tys ::)
-
po wyprzedaży 4 tyś? :o ;D
-
Alis dobrze pamiętam, że masz Maggie Sottero?
Taka cena mnie wcale nie dziwi. To są piękne i kosmicznie drogie sukienki. Tak jak justin alexander.
Moja przed wyprzedażą kosztowała ponad 5 tyś,
Więc 4 tyś to nie zaskakująca cena Sottero :-*
-
zgadza się, są drogie, ale materiał, wykonanie i to jaka jest wygodna mnie bardzo zachwyciło.
Zapłaciłam sporo mniej bo była obniżka a suknia była już nie z tegorocznej kolekcji, ale co z tego ;D
Tren mi się tak spodobał ze musiała być moja
-
moja była z kol. 2010 r :) tym sie nie ma co przejmować. na pewno będziesz zjawiskowa.
:-*
-
Dzieki, mam nadzieje :)
-
no ja nie jestem zaskoczona ceną Maggie Sottero bo suknie mają fantastyczne ( aż ciężko się zdecydować która ładniejsza) ale myślałam ze kosztowała ponad 4 tys już w wyprzedażowej cenie ;)
a z jakiej kolekcji jest suknia to naprawdę nieistotne, najwazniejsze żeby Panna Młoda się w niej dobrze czuła :)
-
Była likwidacja starej kolekcji i dokładnie kosztowała 3990, a ile przed to nie wiem i chyba wole nie wiedzieć :)
-
oooo to szacun że zdecydowałaś się na taką cenę :D
-
raz się żyje a co tam, jak szaleć to szaleć :P
-
skoro mogłaś sobie na nią pozwolić to jest okej ;D
z pewnością warta tej ceny, piękna. będziesz błyszczeć :-*
-
a mi się taka podoba
(http://www.weddingpartyapp.com/blog/wp-content/uploads/2013/05/polka-dot-10.jpg)
na spódnicy też są kropy tylko na tym zdjęciu ich nie widać
-
AlicjaEwa to jedyny i ostatni mój tak drogi zakup ubraniowy w życiu :)
Vivka osobiście bardzo podobają mi się krótkie sukienki ślubne, jeśli śliczna, ma swój urok, można jakies fajne buty do niej ubrać :)
-
no butki koniecznie kolorowe :D
takie meliski jak na zdjęciu są fajne ale niestety mega drogie ;)
a na kolor dodatków jeszcze się nie zdecydowałam, najpierw muszę zdecydować jakie kwiaty chcę i dowiedzieć jakie są dostępne w maju ;)
-
Nie wiem czemu ale podobają mi się fioletowe dodatki do bieli, a bukiet w kilku odcieniach fioletu i różu :)
-
fiolet jest fajny ale miałam go poprzednim razem więc teraz skłaniam się do innych kolorów ;)
zobaczymy co wymyślę, poszperam trochę w internecie, porozglądam się za butami- a jak się akurat szuka konkretnego koloru to nigdzie nie ma ;)
-
A to fiolet odpada :P
Podobają mi się kolorowe buty do ślubu i mają podstawową zaletę - zawsze można je ubrać jeszcze potem :)
-
Dokładnie Alis. Z tym że naprawdę fajne kolorowe buty wcale nie jest tak łatwo znaleźć. Dla mnie internet odpada- już miałam wpadkę w tym temacie. Z kolei w sklepach stacjonarnych też nie ma az takiego wyboru, albo obcas za wysoki, albo za niski, albo uwierają... ::) więc wybór koloru zacznę chyba od kupna odpowiednich butów ;)
-
uwielbiam oglądać i przymierzać buty :) ale fakt jest faktem - muszą być wygodne :)
-
proponuje odwiedzić zdrową stopę na cieszkowskiego ;)
-
Vivka naszło mnie i oglądałam sukienki krótkie
ta mi się rzuciła w oczy: http://allegro.pl/suknia-sukienka-slubna-krotka-gala-terrence-i3488091360.html
Bardzo mi się podoba koronka przy dekolcie
:)
-
ładna i bardzo romantyczna :)
-
Ciekawa jestem jak Pan młody reaguje na swoją narzeczoną jak przyjeżdża po nią do domu ? A co jak suknia mu się nie spodoba ? Czy może nie zwraca na to uwagi ?
-
Ja byłam teraz na ślubie gdzie Pan Młody dosłownie zaniemówił! :o Było sporo śmiechu, bo zazwyczaj wygadany, mający zawsze coś do powiedzenia po prostu nie mógł wydusić słowa! A oczy to mu tak błyszczały. . . achhhh ta miłość
-
Mój mąż nie widział wcześniej sukni, ale wybierając model wzięłam też jego gust pod uwagę (wiedziałam, że nie lubi sukien typu beza, zresztą i tak było mi w nich nieładnie i źle się w nich czułam), fryzurę ślubną widział, ale na próbnej miałam zrobionego koka co nie za bardzo mu się spodobało, a na generalnej miałam już inna fryzurą robioną lekko kręcone i podpięte włosy, ale i tak go denerwowałam, że będzie kok, więc jak mnie zobaczył to był bardzo zszokowany i nie mógł nic powiedzieć, a sukienka bardzo mu się spodobała i nowa fryzura ślubna też 8) Dobrze jak Pan Młody zobaczy już w sumie całość razem suknia, fryzura, makijaż z dodatkami i kwiatami wtedy przypuszczam, że we wszystkim przypadkach jest wielki szok i wielkie wow ;D
-
Ja tez wzięłam gust mojego mężczyzny pod uwagę, mam nadzieje ze spodobam mu się w całości :) co do włosów nie mam pomysłu jeszcze, wiem na pewno ze będę doczepiać trochę kosmyków żeby zagęścić włosy bo mam strasznie cienkie.
W koku wyglądam głupio, jakbym miała uszy odstające ;D a rozpuszczone pewnie całe się pokołtunią wiec musze cos wymyśleć :)
-
Ja chciałam kok z tego względu, że to w sumie najwygodniejsze, a z kolek mój mąż że koniecznie rozpuszczone, ale nie wchodziła taka opcja w grę bo jak sobie pomyślałam, że jak się spocę włosy mi się do pleców będą kleiły to odpadało więc trzeba było znaleźć złoty środek i się udało i ja byłam zadowolona i mój mąż ;D ;D
-
Ja ogólnie mam pomysł żeby do kościoła iść w rozpuszczonych, pofalowanych lekko i z ozdobą we włosach a na weselu mieć upięte ;D musiałabym tylko moją kuzynkę która jest spoza województwa a jest fryzjerką zaprosić dzień wcześniej żeby się zapoznała z moja koncepcją i upięła mi włosy tak jak bym chciała (nie zajmie to więcej niż 5 min), także moje włosy to temat głębokich rozmyślań bo nie umiem się na nic zdecydować :)
A Pan młody by wolał żebym była w rozpuszczonych (ale na weselu rozpuszczone odpadają) a koki mu się nie podobają
-
Ja nie wiem co Ci mężczyźni mają z tymi rozpuszczonymi niechby sami spróbowali całą noc z przyklejonymi włosami wysiedzieć :P
-
No właśnie , mam włosy prawie do pasa wiec byłby to trochę problem, ale widzę ze Ty miałaś fajnie włosy ułożone, o czymś takim myślałam i cos takiego to mógłby być złoty srodek
-
też mam właśnie długie te włosy do pasa to może nie ;) ale też nie wiedziałam co z nimi za bardzo zrobić i tylko jak byłam drugi raz i powiedziałam, że się kok nie spodobał i trzeba wymyśleć coś innego to tylko powiedziałam, że może by włosy zakręcić i na jeden bok przerzucić, a reszta to już wena fryzjerki, bardzo fajnie ten warkocz z boku mi się podobał, grzywka podpięta na bok też mi nie przeszkadzała i z tylu mi część włosów całkiem spięła a reszta rozpuszczona. Na zdjęciach nie widać tyłu więc nie widać tych podpiętych włosów generalnie byłam zadowolona ;) a przejrzałam chyba z tysiące fryzur w internecie...
-
No właśnie z przodu naprawdę ładnie to wygląda :) fryzjerkę mam młodą, pełną pomysłów wiec jestem dobrej myśli :)
-
Najważniejsze żeby jakiejś kopuły obficie spryskanej lakierem nie zrobiła ::) ::)
-
Alis
a jaką Ty masz fryzjerkę? polecisz kogoś?
bo ja w sumie też nie mam pomysłu na fryzurę, chciałabym wszystko na raz :D i rozpuszczone i kok :D i jeszcze najlepiej do tego warkocz :D
-
Ani@ ona ma lakier nie w aerozolu tylko w takiej mgiełce jak do twarzy, może tego napsikać wiele a nie widać wcale tego lakieru ;) fajny patent :)
Zainspirowałaś mnie swoją fryzurą :) zrobię sobie taką samą tylko w wersji w czerni ;D
Vivka mam swoją fryzjerkę u której się już kupę lat czesze, farbuje itp mały zakładzik ale dziewczyny pełne pasji i pomysłów, mogę Ci wysłać na priv adres
-
Alis
to poproszę namiary w PW :)
-
Vivka warkocze we fryzurze są bardzo wdzięczne ładnie to wygląda i podtrzymuję fryzurę :)
Alis u mnie też miała jakiś inny ten lakier nie w takim normalnym opakowaniu o duszącym zapachu, że człowiekowi po spryskaniu cała szyja się kleiła nie wiem czy to była mgiełka czy co w każdym razie na drugi dzień nie miałam problemów żeby je rozszesać a włosy to mi się plączą przeokrutnie i się bałam, że po tych specyfikach na drugi dzień będzie koszmar a tu niespodzianka :) No i tydzień przed ślubem byłam trochę podkręcić kolor normalnie nie są aż tak mocno rude :)
-
Kiedyś w czasach studenckich miałam takie rude jak Ty a zaczynając od czyi do łopatek miałam fioletowe ;D ;D ;D
Aktualnie nosze czarne ale po ślubie myślę ze wrócę do jakiegoś brązu :)
-
Ja już od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem ich obcięcia ::) Na razie małym kroczkami obciachałam sobie grzywę ;D
-
Naprawdę ładnie Ci w tym kolorze, tak obcięte do ramion byłyby ekstra :)
-
Planowałam asymetrycznego boba tylko niestety mam mocno kręcone włosy a już jak je zetne to trzeba będzie prostować bo loków moich nie znoszę więc na razie się wstrzymuję co do koloru to póki co nie zamierzam go zmieniać chociaż z rudym przeprosiłam się dopiero na studiach wcześniej farbowałam na brąz :P
-
Ja mam sentyment do rudego :)
-
ja tylko rudy :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka:
wracałam do brązu by nie wydawać kasy na farbe no i włosów szkoda ....
ale zawsze wracam.
chyba pół roku najdłużej w brązie wytrzymałam. :P
-
Może i jak kiedyś wrócę do klubu rudych ;D na razie dobrze mi w czarnym :)
-
Tez przerabialam przez ponad pol roku ... bardziej to byl czerwony niz rudy. Wrocilam jednak do brazu i juz od ponad 1,5 roku nie farbuje wlosow i to byl strzal w dziesiatke. Niby na poczatku korcilo bo wyglada sie tak samo... ale sam wyglad wlosow. Odbudowaly sie, wygladaja w koncu na zdrowe... nie mam problemu juz z przetluszczaniem sie wlosow, sa po prostu zdrowsze. I chyba do puki nie bede zmuszona (siwizna) ich pofarbowac to tego nie zrobie. :)
A tak off topic to w koncu mamy termin u ksiedza zaklepany. I chyba na ostatni dzwonek mama poszla bo o 16 i 17 sa dwa kolejne sluby , wiec my wklepalismy sie na 15 :) Kamien mi z serca spadl. Teraz tylko z PM musimy ustalic pod koniec roku konkretna liste gosci i wtedy zamowimy zaproszenia :)
-
W kwesti sal i hotelów z pewnością mogę odradzić hotel Akor. Nieciekawa okolica to raz dwa hotel sam w sobie jest jak dla mnie komunistyczny. Miałam okazję bawić się na małej i dużej sali w akorze i nie jestem zadowolona. Jedzenie bardziej niż średnie. Jest w bydgoszczy o wiele wiecęj fajnych sal niż Akor.
-
mberry91 wiadomo ze farbowanie niszczy włosy :) tez chciałam żeby odrosły mi włosy ale nie dałam rady wytrzymać w odrostach i za każdym razem sięgałam po farbę :P jest jeszcze opcja zdjęcia koloru ale tu skutki mogą być różne ...
Na rezerwacje księdza czas najwyższy, fajnie ze się zmobilizowaliście :brawo:
-
Alis sukienka piękna :)
Ja też planuję kupić używkę szkoda mi szczerze kasy na nówkę na jeden wieczór;)))) a przerabiac raczej bym nie przerabiała ale chyba będę oglądać po nowym roku bo jeszcze chcę z dyszkę zgubić:)
-
Myślę ze nie ma znaczenia czy nowa czy używana, używana może po praniu wyglądać jak nowa, grunt żeby się w niej dobrze czuć :)
-
Cześć dziewczyny :)
Ja również ślubuję w czerwcu 2014, dokładnie 07. 06. 2014
To co zaklepane:
- hotel Brzoza (namiot),
- foto-video: studio Morfeusz
- zespół: Konkret Band
Mam też suknię już od kwietnia, kupiłam używaną, byłam po nią w Warszawie aż ;) do tego dostałam 2 welony, halkę i buty :)
Także mam już dużo jak na chwilę obecną ;)
Czy ktoś może ślubuje 7 czerwca na Kapuściskach w Męczennikach? Można by się złożyć na strojenie?
Ja jeszcze w kościele nie byłam, miał ktoś tam ślub? Możecie polecić?
Z góry dzięki :)
-
ja bede miala w tym kosciele 5 pazdziernika, wiec Ci pozniej napisze jak bylo ;) na razie mam pozytywne odczucia jesli chodzi o nastawinie ksiezy :)
-
KiniusiMilusi ślubujemy tego samego dnia z tym, że ja w Mikołaju w fordonie :)
W męczennikach ślubował 2 tyg temu mój kolega, czułam się tam jak w małym górskim drewnianym kościółku :) klimatycznie tam jest :)
-
Czy mógłby ktoś mnie oświecić jak wstawia się suwaczek ? dzięki :)
-
widzę, że już się udało :)
-
Znalazła się dobra dusza co mnie nakierowała ;D
-
Alis ,vivka a moze by tak odliczanko? 8)
-
AlicjaEwa ubiegłaś mnie :) chciałam założyć odliczanie 7 września jak zostanie równo 9 miesięcy do ślubu ;)
-
no to już sie oficjalnie wpraszam :-*
-
Czuj się oficjalnie zaproszona :)
-
W męczennikach ślubował 2 tyg temu mój kolega, czułam się tam jak w małym górskim drewnianym kościółku :) klimatycznie tam jest :)
w meczennikach sa tak jakby dwa koscioly. Ta jedna czesc o ktorej mowisz...jest wlasnie malutka i cala z drewna, druga czesc z kolei jest juz ogromna i w zupelnie innym stylu ;) ja bede miala slub w "duzym kosciele"
-
W męczennikach ślubował 2 tyg temu mój kolega, czułam się tam jak w małym górskim drewnianym kościółku :) klimatycznie tam jest :)
w meczennikach sa tak jakby dwa koscioly. Ta jedna czesc o ktorej mowisz...jest wlasnie malutka i cala z drewna, druga czesc z kolei jest juz ogromna i w zupelnie innym stylu ;) ja bede miala slub w "duzym kosciele"
A to przepraszam za wprowadzenie w błąd, nie byłam świadoma gdzie się znalazłam ;) ;D
-
Witam wszystkie panny młode :)
Czytam czytam i chyba się dołączę do dyskusji :)
I też kombinuje jak tego suwaczka wstawić i nie mam pojęcia gdzie tego szukać :)
Miłego wieczoru :D
-
Z suwaczkiem nie pomogę niestety bo się nie orientuję:) a kiedy ślub delfinek60? Jak tam przygotowania? :)
-
Cześć Mgielka :)
No właśnie nie wiem jak u Was . . . ale u mnie nudno już . . .
Od podjęcia decyzji do zakończenia załatwiania minął nie cały tydzień :) a było to ponad miesiąc temu . . .
W niedziele postanowiliśmy że bierzemy ślub w czerwcu . . . . i tak
1. W poniedziałek siedziałam w internecie i czytałam fora . . . gdzie co i jak . . . .
2. We wtorek pojechaliśmy oglądać Brzozę - od razu zarezerwowaliśmy :D
3. Środa - kościół załatwiony
4. Czwartek fotograf - tu wybór narzeczonego SpotStudio
5. Piątek - spotkanie z Dj - Wojtek ze Starsky Music . . . .
Sukienka wymyślona , makijaż zarezerwowany, zaproszenia robię sama . . . . . i o czym ja mam myśleć przez tyle miesięcy :D
Jedno co mi nie daje spokoju to niespodzianki dla rodziców - ma być wyjątkowe orginalne . . . . . . nie mam pomysłów :( już przejrzałam nawet angielskie strony . . . . . i nic :( zero koncepcji :(
Może Wy macie jakieś ciekawe pomysły . . . . :)
Pozdrawiam gorąco :D
-
AlicjaEwa :) pytanko do Ciebie mam :D jak ten suwaczek ustawić ? :)
Z góry dziękuję :D
-
ja też nie umiem sobie poradzić z suwaczkiem... ??? HELP
-
Dziewczyny najpierw trzeba sobie skonstruować suwaczek, kliknij np. w mój suwaczek albo w czyjś, wejdziesz na stronę, i tam po zalogowaniu krok po kroku robi się suwaczek
Na końcu kod BBC który zostanie wygenerowany trzeba wkleić w podpis na swoim profilu i gotowe :)
w razie pytań służę pomocą
-
Buzi buzi buziaki Alis :))) ja po prostu wkleiłam kod w podpisie przed napisaniem 5 postów i on się w jakiś sposób zmodyfikował i nie chciał działać :) Ale już dałam radę, dzięki Tobie :) Dzięki ogromniaste :skacza:
-
co do starsky music to możesz być spokojna.
u nas grał Jacek. I już go ludzie zaklepują na wesela. Jak impreza to tylko on za konsoletą . :)
co do podziękowań dla rodziców my kupiliśmy ekspresy nescafe dolce gusto. czy orginalnie to nie wiem, ale rodzice zachwyceni. pierwotnie miała być to kolacja w karczmie rzym. ale zdecydowaliśmy się na coś ' trwałego '. :)
-
AlicjaEwa ja tez jestem za takimi prezentami dla rodziców, wszelkie dyplomy i inne kurzołapki odpadają u nas, dostaną od nas i tak po weselu fotoksiażki oprawione w skórę z dedykacją wiec jakiś przydatny prezent to będzie to :)
niedzwiedzica nie ma sprawy, co dwie głowy to nie jedna ;) ;D
-
ja bede miala w tym kosciele 5 pazdziernika, wiec Ci pozniej napisze jak bylo ;) na razie mam pozytywne odczucia jesli chodzi o nastawinie ksiezy :)
Dzięki :) czekam na Twoją relację ze ślubu, a orientowałaś się jak jest tam ze strojeniem i ceną ślubu?
-
(http://hxxp: www. suwaczek. pl/cache/97091c8442. png)
-
Cześć :)
Co do prezentu dla rodziców o coś takiego mi chodzi . . . . ale ekspresy mają a odkurzaczy przecież nie kupimy . . . myślę dalej i czekam na pomysły :)
-
ja bede miala w tym kosciele 5 pazdziernika, wiec Ci pozniej napisze jak bylo ;) na razie mam pozytywne odczucia jesli chodzi o nastawinie ksiezy :)
orientowałaś się jak jest tam ze strojeniem i ceną ślubu?
co do ceny slubu to ksiadz powiedzial "co laska" i nie narzuca ile to ma byc, a jesli chodzi o strojenie to sa tam siostry Urszulanki, ktore sie tym zajmuja, ale jeszcze u nich nie bylismy. Cena zalezec bedzie na pewno od tego co wybierzemy. My wybierzemy raczej cos skromnego. Tego dnia slubuje jeszcze jedna parka i mamy nadzieje, ze podzielimy sie kosztami ;)
-
delfinek60 ja tez myślę już nad prezentami, moi rodzice już ekspres mają wiec odpada bo chciałabym żeby prezenty były równe, znowu cos innego co wymyśliłam mieli rodzice PM i tak w kółko
Kwestia kolacji podobała się mojemu M. wiec może to będzie dobry pomysł, w razie co może być to prezent jak już nic nie wymyślimy, na razie myślę .... :)
-
myślę, że jeśli nie ma innego fajnego pomysłu na prezent to właśnie kolacja w dobrej restauracji będzie idealna :) wtedy można też wręczyć album ze zdjęciami ze ślubu i na pewno będzie to mile spędzony wieczór :)
kolacja to tysiąc razy lepszy pomysł niż grawerowane, kryształowe niewiadomo co ;)
-
Vivka wszelkie kurzołapki odrzucam na wstępie :P :P :P
-
W niedziele postanowiliśmy że bierzemy ślub w czerwcu . . . . i tak
1. W poniedziałek siedziałam w internecie i czytałam fora . . . gdzie co i jak . . . .
2. We wtorek pojechaliśmy oglądać Brzozę - od razu zarezerwowaliśmy :D
3. Środa - kościół załatwiony
4. Czwartek fotograf - tu wybór narzeczonego SpotStudio
5. Piątek - spotkanie z Dj - Wojtek ze Starsky Music . . . .
Sukienka wymyślona , makijaż zarezerwowany, zaproszenia robię sama . . . . . i o czym ja mam myśleć przez tyle miesięcy :D
Jedno co mi nie daje spokoju to niespodzianki dla rodziców - ma być wyjątkowe orginalne . . . . . . nie mam pomysłów :( już przejrzałam nawet angielskie strony . . . . . i nic :( zero koncepcji :(
Może Wy macie jakieś ciekawe pomysły . . . . :)
Pozdrawiam gorąco :D
Wow, delfinek zazdroszcze tempa!! my caly czas nad terminem rozwazamy ha ha ha.
A czemu akurat na Brzoze padlo jesli chodzi o sale?
-
No dziewczyny nam zostaje dokładnie 365 dni :) mam nadzieje że za rok będzie tak ładna pogoda jak dziś ;)
-
Karola19xm ale kupę lat już ze sobą jesteście, jak stare dobre małżeństwo ;)
-
delfinek60 no tempo niezłe, ale my mieliśmy tak samo w sumie:) W maju zaczęliśmy się rozglądać za salą a okazało się, że już tyle terminów pozajmowanych, że jeszcze w ten sam dzień wybraliśmy i wstępnie zarezerwowaliśmy:) od razu poszukiwania zespołu, fotografa, kamerzysty i po tygodniu już wszystko było załatwione, umowy podpisane:) kościół też już zaklepany:) wszystko trzeba zgrać w jednym dniu także jak już jest sala to nie ma co czekać z resztą:) a Wy w jakim kościele bierzecie ślub?Suknie już oglądałam, ale zamawiać będę gdzieś w marcu pewnie. Teraz rozglądam się za winietkami i zaproszeniami.
-
Karola19xm ale kupę lat już ze sobą jesteście, jak stare dobre małżeństwo ;)
No tak zleciało nie wiadomo kiedy jak mieliśmy po 16 lat to się poznaliśmy i dokładnie na 10 rocznice zaczniemy liczyć od nowa ;)
My też szybko wszystko załatwiliśmy w środe stwierdziliśmy że bierzymy ślub a do soboty mieliśmy już najważniejsze rzeczy sala, zespół, fotograf i data w kosciele hehe ;)
-
Cześć Dziewczyny :)
widzę że wszystkie tu jesteśmy świetnie zorganizowane :D
Co do wyboru sali kierowałam się opiniami na forum . . . po dokonaniu wyboru okazało się że znajoma tam robiła też weselisko w zeszłym roku i była zachwycona . . . więc za bardzo się nie martwię że będzie coś nie tak :)
Z kościołem u nas było tak . . . . . ja chciałam mały kameralny . . . . narzeczony chciał kapelana . . . . . i tak wybraliśmy kościół Garnizonowy . . . ślub mamy o 17, przed nami jest też ślub o 16 . . . może nawet i będzie też jeszcze jeden wcześniej . . . więc myślę, że co do strojenia kościoła dogadamy się z pozostałymi parami :)
Kolacja na prezent dla rodziców uważam za jeden z fajniejszych pomysłów . . . u nas niestety nie da rady bo mama narzeczonego jest już wdową :( kombinuję więc dalej :)
Pozdrawiam Was gorąco :D
-
A to Garnizonowy bardzo blisko mojego miejsca zamieszkania:) My wybraliśmy kościół do którego należałam najdłużej. Gdybyśmy chcieli inny to musielibyśmy pojechać do każdego na mszę itp. Bo w ciemno bym nie brała:) musiałabym najpierw posłuchać chociaż jak ksiądz mszę prowadzi. Byłam raz na komunii gdzie ksiądz podczas kazania dosłownie wyzywał dzieciaki, że to przez nie rodzice mają tyle zmartwień itp. :/ My mamy na 16 i mam nadzieję, że nie będzie już nikogo przed Nami:) U Nas Proboszcz nie wpuszcza żadnych dekoratorów do kościoła:) Na szczęście naprawdę pięknie go stroi. Tzn jego ludzie:P
-
to tak jak u mnie mgielka... ja chcialam alejki slubne, ale niestety w moim kosciele stroja siostry zakonne. Dziewczyny tak off topic ile sie liczy wodki na osobe ?
Moi rodzice jada jutro sie rozejrzec do makro, carrefoura i biedronki. Podobno akcyza idzie w gore i wodki maja podrozec ok 3 zl... na wieksza ilosc butelek to jednak spora sumka i tak sie dzisiaj zastanawialam z mama i Pm czy 100 butelek czy 150 i po wiekszych i dluzszych ustaleniach wyszlo, ze kupimy 150 butelek soplicy. NIe wiem czy starczy na 100 osob.
-
przyjęte jest 0,5 na osobę.
jak chcecie zobaczyć garnizonowy to w mojej relacji sa i będą zdjęcia z dekoracji i ze środka ;)
-
0,5 na osobę powinno spokojnie starczyć, oczywiście musisz liczyć wszystkich, starszych, dzieci, kobiety w ciąży itp. wiadomo ze jeden wypije więcej a drugi wcale 8)
-
u nas na 56 osób ( w tym 3 dzieci + 2 ciężarne) zeszło 30 butelek - w tym konkursy.
ale mieliśmy barmanów, to u nich wszyscy tankowali ;)
-
u mojej siostry było kupione 60 butelek (wesele na 62 osoby) i zeszło ok 40, ale sami młodzi ludzie prawie byli, dodatkowo ok 10 zeszło na poprawinach, wiec niewiele zostało
-
tak jak dziewczyny piszą standardowo liczy się 0,5l wódki na osobę
więc Wasze 150 butelek na 100 osób myślę, że starczy spokojnie a jeszcze duzo Wam zostanie ;)
-
Dzieki wielkie :) Pozostane przy tych 150 butelkach.
-
My chcemy kupić 200 butelek 0,5 litrowych na 100 osób. A poprawin nie mamy. Tzn. może takie w domku się zrobi tylko dla rodziny. Hmm pewnie dużo za dużo ale wiem, że u mnie może trochę tego pójść:) Tym bardziej, że nie mamy żadnego stołu z alkoholami ani drink baru. A pójdzie też na zabawy, bramy, trochę tez się rozda znajomym których na weselu nie będzie. Na pewno się nie zmarnuje:) No i też myślimy żeby już kupić teraz. Tylko gdzie? W hurtowni i w Makro drożej niż w Kauflandzie...Więc trzeba będzie do jakiegoś marketu po to skoczyć. Chciałabym kupić jeszcze jakieś winko. Tylko jeśli chodzi o to to w ogóle nie mam pojęcia ile? I jakie będzie najbardziej uniwersalne? Chyba półsłodkie...Jak myślicie dziewczyny? Jak to u Was wygląda?
-
mgielko a jaką wódeczke chcecie kupić?
My kupowaliśmy w netto. Zamowliśmy, pare dni i było do odbioru.
Wina kupiliśmy w macro. Kadarkę głównie. Pół słodkie i poł wytrwane zdaje się.
Zeszła nam jedna butelka , ale to znowu zasługa barmanów 8) 8)
-
Wow taka ilość robi wrażenie :) :) ja bym popatrzyła gdzie najtaniej, zajrzała i do hurtowni i do sklepów na promocje - tam tez się może tanio wódka trafić
Co do wina - zależy co się u ciebie w rodzinie pija, może poobserwuj kto po jakie wino sięga na rodzinnych spotkaniach, lub po prostu popytaj kto jakie lubi, ja tez kupie parę butelek wina bo są osoby u mnie co nie piją wódki a wino jak najbardziej, stawiam na martini, kupie parę białego i parę czerwonego słodkiego bo inne wiem ze nie będzie miało amatorów,
a tak poza tym słyszałyście ze ma akcyza na alkohol pójść w górę od nowego roku, butelka wódki zdrożeje o 2-3 zl ale przy takiej ilości to już jest spora kwota
-
My chcemy Finlandię. No tak jak mieliście barmanów to się nie dziwię:) A jak zamawialiście to policzyli Wam coś taniej, że większa ilość? Kadarka dobra jest:) Tylko też zależy która. Bo jest tyle rodzai....No i jeszcze jedno pytanie dziewczyny. Ozdabiacie jakoś tą wódkę? Tzn. jakieś naklejki lub zawieszki? Albo kokardki?
-
Ja chce nalepić nalepki
-
nie dali żadnej zniżki.
niestety. ale i tak mieliśmy poniżej 18 zł na butelce.
co do zawieszek, zrezygnowaliśmy z nich na rzecz różowych krawatów i podwiązek na butelki. super to wyglądało.
-
Ja właśnie słyszałam, że przyjmuje się 0,7 l na osobę. A że wolimy mieć zapas to policzymy 1 l. Hmmm ja myślałam właśnie o czerwonym półsłodkim, białym półsłodkim no i ewentualnie może Martini jeszcze. U mnie w rodzinie jeśli chodzi o wina to różne kojarzę z imprez:) a nie chcę mieszać:) na pewno były to półsłodkie:) Tylko ile liczyć na osobę? Tzn raczej na kobietę:) Właśnie słyszałam o tej podwyżce i dlatego myślę, że tą wódkę to kupimy już w tym roku. Oby wytrzymała do wesela:P Ja też chciałam naklejki ale ciężko mi znaleźć takie które się zmieszczą na Finlandię. Ona ma specyficzną butelkę. Myślę o zawieszkach, i żeby je ewentualnie podkleić i przymocować do butelki ale nie wiem jak to będzie wyglądało po wyjęciu z chłodni. Obawiam się, że będę musiała zadowolić się kokardkami...No mojemu się właśnie te krawaty nie podobają...a mi bardzo:)
-
A jaką mieliście wódkę AlicjaEwa? Ja się orientowałam w cenach to w Kauflandzie narazie widziałam najtaniej. W hurtowni droższa o złotówkę a w Makro o 2 złote...Więc pewnie trzeba będzie w jakimś markecie kupić. Chcieliśmy poczekać do okolic Nowego Roku, może jakieś promocje będą. Ale teraz przed tą podwyżkę pewnie szybciej ją kupimy. Tym bardziej, że na promocjach często są ograniczenia do do ilości.
-
Myślę ze półsłodkie i białe prawie każdy lubi, rożnie bywa z wytrawnym, ja na swoją liczbę gości (60) liczę 14 butelek wina, 7 białych, 7 czerwonych, w razie czego na przeciwko jest całonocny monopol, świadek poleci kupić ;D ;D ;D ale nie sadze żeby zbrakło
co do naklejek mój mężczyzna wymyślił takie http://allegro.pl/naklejki-etykiety-na-alkohol-wodka-weselna-hit-i3473300617.html
mam nadzieje ze o nich zapomni do wesela :)
-
Hehe Alis ja właśnie wczoraj natknęłam się na te naklejki na allegro:) Mi się nie podobają i mojemu też nie na szczęście:) ale różne są gusta przecież. Musisz mu coś ładniejszego podsunąć:) Mi się spodobały zawieszki na allegro, ale ta cena:/ http://allegro.pl/zawieszki-na-alkohol-perlowe-diament-kolory-i3537371179.html
Jeśli chodzi o monopolowy to w promieniu 2 - 3 km od mojej sali raczej nie ma żadnego sklepu:P także nie będzie gdzie uzupełniać zapasów:D
-
Myślę ze nie powinno zbraknąć, te Twoje zawieszki bardzo ładne, ja się skłaniam ku naklejkom (oczywiście te powyżej odpadają ;D ) przeraza mnie tylko ze przed naklejeniem na butelkę trzeba zerwać oryginalną nalepkę, wiec będzie trzeba butelki oskubać :)
-
Kurczę wcięło mi pierwsze zdanie,
Na Twoim miejscu kupiłabym z 35 butelek, myślę ze nie powinno zabraknąć :)
-
Ja też bym wolała naklejki, ale niestety nie znalazłam jeszcze niczego w takich wymiarach jak bym potrzebowała. Tych zawieszek nie kupię raczej bo 1,40 za sztukę to jest trochę przegięcie:) Widziałam za to wczoraj na jakiejś aukcji, że te naklejki które się Twojemu podobają są w różnych kształtach na najróżniejsze wódki:P a jaką wódkę planujecie? jeśli macie wannę to wystarczy na noc włożyć wszystkie butelki, nalać wody do wanny i rano już na żadnej raczej naklejki nie będzie:) ja jak robiłam kurczaka na butelce to moczyłam butelkę chyba pół godziny- godzinę i ładnie zeszła sama. Właśnie też tak myślałam o 30 :) chociaż będzie u mnie laska która sama potrafi wypić ze 2 butelki na takiej normalnej imprezie wieczornej. A co dopiero będzie na weselu :D
-
Alis
te naklejki nawet fajne :D tylko ze ja bym je dała na urodzinową wódkę lub coś takiego ;)
mgiełka
wydaje mi się, że taka jest własnie przeciętna cena zawieszek, pewnie te tańsze są z kiepskiej jakości papieru, moczą się i przyklejają do zimnych butelek co pewnie nie wygląda fajnie
zawsze możesz porobić sama :) chociaż ja np. nie mam cierpliwości do takich rzeczy ;)
-
Vivka ja też nie mam cierpliwości do takich rzeczy:) dlatego też pewnie będę musiała z nich zrezygnować bo mi szkoda 1,40 za sztukę. Ceny są w granicach 1 zł za sztukę, ale są wtedy z pojedynczej warstwy papieru.
-
Vivka tamte fajne i jajcarskie są ale na ślub odpadają :)
mgielka86 mi się wydaje ze naklejki są praktyczniejsze niż zawieszki, nie wiem czy te zawieszki można do lodówki wsadzić, czy ten papier nie zmięknie ??? a na allegro widziałam gdzieś naklejki na Finlandie, my natomiast chcemy kupić żubrówkę białą
-
Alis
ale po co wkładać je do lodówki?
mi się wydaje, że po prostu kelnerzy je zawieszają na wódki gdy podają nowe butelki, tudzież robią to świadkowie
-
No tak tez może być robione w sumie :)
-
Właśnie się obawiam o to, że zmiękną i będzie to kiepsko wyglądać. Dlatego będę szukać naklejek:) mam nadzieję, że coś znajdę:)
Dokładnie - takie śmieszne to na jakąś imprezę a nie na wesele:) a żubrówka nie ma naklejki na butelce? tzn takiej co można ją po prostu odkleić? tak mi się wydaje. Jeśli tak to nie będziesz miała tak dużo roboty i obejdzie się bez moczenia:)
Vivka mnie chyba by wkurzało jakby ta zawieszka tak "latała" i chyba byłoby denerwujące podczas polewania, dlatego myślałam, żeby ją podkleić i przymocować delikatnie do butelki dwustronna taśmą - a to raczej na pewno nie zda egzaminu w chłodni....
-
tak się zastanawiam, skoro oni robią etykiety wg "Państwa sugestii i projektu" to może wycięliby Tobie kształt taki jak potrzebujesz, może warto zapytać, i tak wycinają etykiety to co za różnica dla nich jaki ma kształt ??? ???
http://allegro.pl/etykiety-na-wodke-alkohol-z-imionami-slub-naklejki-i3514008006.html
Ja cos takiego będę tez brała, tak drogo nie wychodzi
-
Dziewczyny ale Wy macie rozkminki :D nie mam argumentu na latanie zawieszki podczas polewania :D
ale myślę, że skoro na tylu weselach są zawieszki to goście jakoś sobie radzą ;)
-
Zwykłe zawieszki a tyle schematów ;D ;D ;D ;D ja tylko chce oblepić butelki, o etykietach nie myślałam nawet :)
-
Podejrzewam, że je po prostu ściągają :D nie wiem, jak to jest, jak byłam na weselach to naklejki zawsze były:)
Alis super, dzięki:) na pewno do nich napiszę:) duży wybór mają tych naklejek:) 3 zł za 10 sztuk - bomba:) hehe no ja mam dużo czasu na rozkminki różnego rodzaju jak w domu siedzę:) a winietki robicie?
-
ja winietki musze mieć obowiązkowo, u kuzynki nie było i zamiast najpierw życzenia złożyć na sali (pod kościołem padało) wszyscy rzucili się najpierw żeby miejsce zająć, dziękuje za takie atrakcje ;D
poza tym mamy kilka osób które nie mogą koło siebie siedzieć żeby nie było jakiś punktów zapalnych
-
Zwykłe zawieszki a tyle schematów ;D ;D ;D ;D ja tylko chce oblepić butelki, o etykietach nie myślałam nawet :)
o zawieszkach nie myslałam oczywiście ;D
-
tak zdecydowanie winietki muszą być
żal patrzeć jak ludzie rzucają się na miejsca ;)
-
Vivka a Ty którego ślubujesz dokładnie ?
-
Ja też chcę koniecznie winietki. Również byłam na weselach gdzie ludzie się rzucali żeby miejsca zająć:/ mi się podobają takie zawieszki na kieliszek.
http://allegro.pl/winietka-slubna-na-kieliszek-rozne-wzory-i3445775156.html z tej aukcji te ptaszki mi się podobają, ale Sprzedający za nic nie chce wysłać próbki w wybranym kolorze...
-
Fajne ale jak to za jedną sztukę 1,8 to drogo, jak nie chce próbki wysłać to znaczy ze cos ma do ukrycia :P
-
10 maja :)
-
Czyli jestem prawie równy miesiąc po Tobie ;)
-
Akurat za winietki jestem w stanie tyle dać:) kiedy szukałam sali to jedna była uszykowana na wesele i były motylki na kieliszkach. Bosko to wyglądało:) I jeśli nie te ptaszki to pewnie kupię motylki. Ich próbki już mam:) A ta babka od tych ptaszków napisała, że może mi wysłać próbkę ale w kolorze losowym a jeśli chcę zobaczyć konkretne kolory to może mi wysłać kawałki papieru:D Strasznie ciężka osoba. Nie wiem gdzie jest logika w jej myśleniu...
-
A to winietki są, a myślałam ze to tylko taka ozdoba ::) no to co innego, to może być taka cena :P :P
-
Teraz zauważyłam , że wyżej napisałam "zawieszki" a nie winietki:P mój błąd:D
-
Nie ma problemu :) a robisz jakieś prezenty dla gości ?? Ja myślałam nad migdałami ale podobno są tak twarde ze nie idzie ich ugryźć ;D miałyście może do czynienia z tym ?
-
Jak byłam kilka lat temu na weselu to kumpela zrobiła. I 3/4 gości tego nie zabrało bo nie myślało o tym rano:P (ona miała już położone od początku wesela przy talerzach) zresztą wtedy to nie było jeszcze takie popularne. Ja nie robię nic takiego. Jeśli chodzi o migdały to podejrzewam, że tak właśnie może być, że nie da się ich ugryźć:) ładnie wyglądają, ale pewnie wylądują w koszu. Lepiej chyba włożyć jakieś czekoladki do środka. Bo rozumiem, że to jakaś paczuszka ma być? Widziałam, też fajne połączenie winietki z prezentem - winietka była na patyczku wetknięta np. w ferrero rocher:)
-
Dokładnie taka paczuszka, może jakaś pralinka rzeczywiście spełniłaby lepiej swoje zadanie :) albo sprawdzę to organoleptycznie i zamówię kilka migdałków na próbę
-
Ja winietki robie z korkow po winie... ;) Korek przepolowie na pol poloze na talerzu albo nad talerzem zrobie lekkie przeciecie i wloze w nie winietke ! reszte korkow chce upchac w jakies szklo i na to polozyc swieczki .. zoabczymy. Co do alkoholu na 100 osob powinno byc 7 butelek wina czerwonego i 7 bialego, tak wczoraj sobie doczytywalam w internecie. My nie bedziemy miec barmanow, wiec wodki powinno byc jednak wiecej no i pare butelek innych alkoholi... zobaczymy :) Myslalam o zawieszkach na alkohol ale na razie nic mi nie wpadlo w oko, bede musiala sie rozejrzec.
-
w zależności od pogody...
roztopiona pralina nikogo nie ucieszy ::)
-
No właśnie dlatego myślę nad tymi migdałami, nie rozpuszczą się a po drugie Ferrero roche czy rafaello każdy może sam sobie kupić sam, a migdały jednak to jakaś "nowość"
-
Hehe w sumie racja:) ale na sali chyba aż tak źle nie będzię, żeby się potopiły:) Chyba już wszędzie teraz jest klima:) a zresztą można je trzymać w lodówce przed położeniem czy rozdaniem. mberry91 fajny pomysł :) i wkład własny:) no 14 butelek to jednak może być mało. Jak ja przeglądałam w internecie informacje co i jak to mi czasem ręce opadają - tzn chodzi mi o kalendarz ślubny. Wg nich 6 miesięcy przed ślubem powinno się dopiero ustalić dokładną datę i salę:D http://www.planowaniewesela.pl/warto_wiedziec/kalendarz_slubny.html i tak jest w każdym takim internetowym :D
-
Trochę mają nieaktualne dane na tych stronach ;)
Na sali jest klima wiec n pewno się nic nie rozpuści, kwestia do przemyślenia co kupić 8)
-
Dokładnie. Kup kilka sztuk migdałów i spróbuj :) jak będą nieciekawe to będziesz myśleć:) Uciekam Dziewczyny robić mojemu obiad bo zaraz z pracy wraca:P a jeszcze nic nie mam gotowego:P Miłego popołudnia:)
-
Nie sadze aby migdaly byly dobrym pomyslem czy w ogole jakiekolwiek prezenty ... moj kuzyn dawal porcelanowe aniolki ... tego sie zapomina zabrac , zwlaszcza jak juz procenty buzuja :) A poza tym nie kazdy lubi migdaly ...mi sie wydaje, ze fajnie by bylo jakby po weselu kazdy otrzymal zdjecie czy cos takiego z tylu podpisanymi podziekowaniami. Zdjecie to dlugotrwala pamiatka, pewnie zostanie tak czy siak wlozone do albumu czy pudla, ale zawsze wspomnienia wracaja jak sie je obejrzy :)
-
albo po prostu jakąś atrakcję podczas wesela.
my mieliśmy barmanów, uważam że to iż każdy mógł wypić tyle ile chciał wyszukanych drinków to ukłon w stronę gości :)
-
AlicjaEwa barmani to super sprawa:) byłam na weselu gdzie była barmanka i pyszne drinki robiła. A na poprawinach był bar z alkoholami które zostały i każdy sam stawał za nim i robił sobie drinka:) Chociaż słyszałam o sytuacji gdzie Para Młoda zamówiła barmana na całą noc, ale po jakimś czasie się wkurzyła, bo wszyscy zamiast się bawić to stali w kolejce po drinki:) I skróciła mu czas pracy:) Też myśleliśmy o barmanie, ale jednak sobie to podaruję. Niech piją to co będzie na stołach, wódki będzie pod dostatkiem:) A tak to jeszcze zaczną mieszać i nie wiadomo jak się skończy:P
mberry91 genialny pomysł z tymi zdjęciami! Dokładnie, to jest już taka pamiątka na zawsze. Tylko ja bym to trochę zmodyfikowała:) Na weselu postaram się zrobić zdjęcie z każdą parą lub rodzinką. Jeśli się to uda to po weselu wręczę im taką fotka z napisanymi z tyłu podziękowaniami. A jeśli nie to po prostu Nasze ślubne zdjęcie.
-
co do barmanów- my mieliśmy na 8 godz.
nikt nie ' wymieszał ' i parkiet ciągle był pełen, ale to zasługa niesamowitego dj. :)
-
No to najważniejsze, że wesele było udane i dj i goście dopisali:) a wiejski stół planujecie? AlicjaEwa mieliście wiejski stół?
-
Nie, juz się w to nie bawiliśmy ;)
-
Ja żadnych aniołków ani nic takiego nie chce, i tak tego nikt potem nie zabiera, jeśli chodzi o zdjęcie to będziemy mieli swoją galerie na stronie fotografa wiec każdy będzie mógł sobie obejrzeć i pościągać zdjęcia jakie będzie chciał
chyba jednak dam sobie spokój z tymi prezentami :) :)
-
Ja rowniez nie bede sie w to bawic. Mozliwe, ze powysylamy z PM tylko po zdjeciu z podziekowaniami i tyle, ale to jeszcze nie jest pewne. Wczoraj tak siedzielismy z PM sluchajac starych utworow z lat 50 i 60 i wczesnych 70, Franka Sinatre, Deana Martina, wczesniejsze utwory Elvisa.i innych i wpadlo mu do glowy aby te utwory lecialy w przerwach orkiestry. Mi sie osobiscie pomysl bardzo spodobal, tylko nie jestem pewna czy orkiestra sie zgodzi... nie jest to jakis wielki problem... ale zobaczymy :) Sadze, ze naszym rodzicom i ich rodzenstwu przypomnialy by sie ich prywatki, zwlaszcza ze moj tata jest wielkim fanem Deana Martina :) Bylo by ciekawie.
A tak poza tym to jestesmy mega zafascynowani oferta Arta Foc (tancerze ognia) widzialam ich na zywo oraz maja filmik z wesela .. pieknie to wyglada i jest swego rodzaju nowoscia na weselu. Jednak nie chce przekombinowywac i tym bardziej tracic pieniadze.
Nie planujemy rzadnych atrakcji typu fajerwerki, czy tez lampiony szczescia, myslalam o barmanach ale chyba tez nie wypali ... nie wiem czy cos pokombinowac czy dac sobie spokoj. Jeszcze rok do namyslu. Wy dziewczny myslicie o jakis atrakcjach tego typu ?
-
Mi osobiście bardzo się podobają lampiony, ale podpici goście + ogień jakoś mi do siebie nie pasują ;D ;D ;D zastanawiam się coraz bardziej nad barmanem
-
ja też myślę o lampionach :) ale nie wiem jak to wygląda ze strony formalnej, bo np na festynach musi być zgoda od np wójta, straż pożarna w pogotowiu itd ale może to przy jakiejś większej ilości. . .
-
Cześć dziewczyny :) Czy mogę dołączyć? My ślubujemy we wrześniu 2014 - wesele w Telimenie, DJ prawdopodobnie Starsky, za dwie godziny mamy spotkanie i zobaczymy :) a reszta przygotowań na później :)
-
Ja nie planuję żadnych atrakcji typu tancerze ognia, lampiony czy fajerwerki. Uważam, że to nie jest odpowiednie miejsce na tego typu atrakcje. To już takie kombinowanie:) Jednak w tej kwestii cenię prostotę. Tancerze ognia to na jakiś pokazach lub w cyrku a fajerwerki na sylwestra:) No ale oczywiście jeśli ktoś chce to jego decyzja:) Z tych trzech rzeczy to ewentualnie na wesele najbardziej pasują mi lampiony. Widziałam zdjęcia gdzie wszyscy goście i Para Młoda puszczali i bardzo ładnie to wyglądało. Tylko właśnie czy goście będą w stanie w ogóle to zrobić:P bo jak już będzie ciemno to na pewno co niektórzy będą podpici:) I czy będą mieli ochotę w ogóle na taką atrakcję. To mi bardziej pasuje do Walentynek, gdzie zakochane pary wypuszczają lampiony do nieba. A jeśli chodzi o stronę formalną to słyszałam, że trzeba mieć pozwolenia od Straży Pożarnej i nie tylko chyba, że to tylko poza terenem zabudowanym można i jeszcze w grę wchodzi odległość od lotniska - jak jest blisko lotnisko to jest to zabronione. A wiejski stół Dziewczyny planujecie? :) Jeśli tak to jaką cenę Wam podali na sali i na ile osób?
-
daphne87 myślę, że nikt nie będzie miał nic przeciwko:) Starsky - dość znany Dj :) rozpoznawalna marka i podobno bardzo dobrze gra :) także powodzenia na spotkaniu :) a którego września?
-
u nas grał.
nikt nie schodził z parkietu.
jak impreza to za konsoletą tylko on. fantastyczny fachowiec, ciepły człowiek, przemiły. do dzis mam z nim kontakt.
-
My wiejskiego stołu nie planujemy, ale dodatkowo zamawiamy Łososia serwowanego przez kucharza :) Na naszej sali liczą 150 zł za dużą sztukę (ok2kg) my będziemy potrzebowali ok 3-4 sztuk :) a co do lampionów to byłam na weselu gdzie były i wszyscy goście byli zaproszeni na zewnątrz a lampiony puszczały pary, osoby które chciały :) wyglądało to pięknie :)
-
Dzięki dziewczyny :) ślub równo za rok - 12 września, więc czas się ujawnić na forum :) do tej pory tylko obserwowałam, podczytywałam i czerpałam inspiracje. Jeśli chodzi o dj Starkiego to jestem dobrej myśli, jeśli cenowo nas nie zabije to będzie nasz wybór :) muszę przyznać, że nie byliśmy na spotkaniu z żadnym innym DJem, więc nie wiemy czego się spodziewać :D
-
No to równy rok wybił :) super:) to będziesz kilka dni wcześniej ode mnie świętować:) a w jakiej parafii? Od razu chcieliście d-ja? Czy nad zespołem też myśleliście?
-
My nie bierzemy ślubu kościelnego, tylko, albo aż cywilny :) ale wesele będzie, więc reszta spraw przede mną :) od początku chcieliśmy DJa, bo lubimy piosenki w oryginale, chociaż nie wątpię, że niektóre zespoły mają świetne wokale i instrumenty, co na żywo też ma swój urok. U nas jednak DJ :)
mgielka86 a u Was jak przygotowania? co macie już załatwione? i czy też wybór padł na DJa czy zespół? Mam nadzieję, że w przyszłym roku pogoda będzie trochę lepsza niż dziś :)
-
My zdecydowaliśmy się na zespół:) dokładnie, każdy wybiera wg. siebie:) Wg. mnie DJ to również na pewno bardzo doba opcja, szczególnie jak jest dobrym wodzirejem to tak samo dobrze można się bawić:) no i te piosenki w oryginale są argumentem:) szczególnie jak DJ by sobie wypił to nie byłoby tego słychać:P hehe żartuję oczywiście - wiadomo, że profesjonalista sobie na takie coś nie pozwoli:) Nasz zespół sam Nam powiedział, że nie piją alkoholu na weselu w ogóle. I wydaje mi się, że czasy kiedy wokaliście plątał się język, już na szczęście minęły:) My już od kilku miesięcy mamy wszystko załatwione - tzn. sala, zespół właśnie, kamerzysta i fotograf:) Teraz jestem na etapie wybierania dekoratora:) Szukam też zaproszeń, winietek, zawieszek na wódkę. Tak orientacyjnie, zamawiam sobie powoli próbki:) a duże macie wesele?
-
A propo pogody to ja też mam taką nadzieję:) tylko żeby też upału nie było :P ale mam wymagania:P
-
hihi no też myślę, że czasy podpitych zespołów minęły :) super, że trafiliście na zespół, który was zachwycił :)
my fotografa mamy na oku, ale jeszcze nie byliśmy na spotkaniu,
z kamerzysty chyba nie skorzystamy, ale się zobaczy,
zaproszenia, winietki itp papierowe sprawy robię sama - robiłam mojej siostrze, która w tym roku ślubowała i wszystkim się podobało, więc sobie też muszę zrobić :P
makijażystkę i fryzjerkę mam już też załatwione - na szczęście mam koleżanki, które się tym profesjonalnie zajmują.
A jeżeli chodzi o dekoracje kwiatowe to też już mam to obcykane i wybrane :)
A więc zostały sukienka, garnitur, obrączki, tort i reszta szczegółów, które mogą poczekać (no może po sukienkę ruszę jakoś niedługo :P)
-
Jak tak czytam,ze juz sie rozgladacie za wodka i zaproszeniami to ja jestem daleko w polu :D Ale przez Was zerknelam na ceny wczoraj jak bylam w Kauflandzie :P
- Finladnia ok 29zl
- Stock ok 23zł
- Soplica ok 19zł
To sa ceny za 0,5l ;p Nie wiem czy wysokie czy niskie bo porownania nie mam poza tym chyba wodke beda zalatwiac tescie jakos taniej ale pisze zebyscie wiedzialy :)
W przyszla sb postaram sie wyciagnac mame na "rajd po salonach" poki pogoda w miare :)
daphne87 a jaka sale wybraliscie ? Bo nie doczytalam :D
-
Dorzucę informację - zubrowka biała jest w cenie 17-19 pln za pól litra w zależności od sklepu :)
-
daphne87 jeśli masz już wprawę w robieniu ślubnej papaterii, zdolności i czas to ja też bym na Twoim miejscu robiła:) ja niestety zdolności takich nie posiadam:) ani cierpliwości do takich rzeczy :P a zdradzisz ile płacisz za dekorację sali? i co jest w tej cenie? Ja już sukienki oglądałam:) i wiem w jakim kierunku już muszę szukać:) a Ty chcesz taką ślubną kreację czy coś wieczorowego?
nolska właśnie też patrzyłam w Kauflandzie:) i jak narazie to tam jest najtaniej. Bo w Makro Finlandia 31 zł a w hurtowni 29,20...Ja nie wiem gdzie mogłabym poszukać wódki taniej skoro w hurtowni są ceny wyższe niż w markecie:P to będzie Twoja pierwsza wizyta w salonach? :)
-
mgiełka 86 jak moja siostra jeździła szukać wódki to właśnie w marketach na promocjach było najtaniej, makro i hurtownie zawsze miały drożej nie zależnie od marki wódki, może po prostu tam mają taniej ci co kupują na koncesje i mogą od razu kupić większą ilość
-
Alis dokładnie tak jak mówisz :) jak dzwoniłam do Makro to mi się pytała babka właśnie czy na koncesję czy nie :) będę polować na promocje :) a jak się nie uda to trudno - kupię w markecie w takiej cenie w jakiej jest - byle przed tą podwyżką :)
-
Dziewczyny, jesteśmy po spotkaniu z DJ Starskym i jestem zachwycona, wiele słyszałam o nim dobrych słów, ale nie spodziewałam się, aż takiego super faceta, dogadał się z moimi teściami, pogadali o swojej młodości itp, od razu podpisaliśmy umowę i nie mogę się doczekać wesela :P
nolska wesele będziemy mieć w Telimenie, tzn jutro jedziemy podpisać umowę wstępną :) byliśmy w kilku miejscach: w Magnolii w Kruszynie, w City Hotelu, w Hotelu pod Orłem, w Hotelu Pan Tadeusz, w Hotelu Brzoza i we wszystkich tych miejscach coś było super a coś nie - ostatecznie wybór padł na Telimenę, jednym z powodów był dojazd
mgielka86 kwiaty w Telimenie są w cenie, jeśli będę chciała mieć bogatsze dekoracje kwiatowe, to załatwię tę sprawę z przyszłą teściową, bo jest florystką :P oczywiście nie podaję namiarów ani ceny, bo nie chcę być posądzona o reklamę :)
A sukienka marzy mi się przylegająca do ciała, koronkowa - Justin Alexander albo Pronovias, ale coś mi się wydaje, że cena szybko sprowadzi mnie na ziemię. Z resztą nigdzie jeszcze nie byłam, nic nie mierzyłam i nie wiem jak w czym wyglądam. Może okaże się, że w koronce wyglądam idiotycznie i wybiorę coś innego :) ach te dylematy :P
Alis mgielka86 dzięki za info odnośnie cen wódki, przyda się taka informacja, bo podwyżki też nas załamały
-
Daphne ja również miałam wesele w telimenie. I również jestem zachwycona. Ja nie doplacalam do dekoracji
było pięknie.z klasa i gustownie.
-
hmmm dziewczyny czemu Wy macie takie bardzoooooo stereotypowe podejście do ślubów? :P
jak ślub to pytanie jaka parafia? ano żadna, przecież ślub nie musi być kościelny, może ktoś jest innego wyznania, jest ateistą albo po prostu nie chce takiego i już
albo sugerowanie ( w pytaniu) że ubrać się w coś wieczorowego... no najlepiej w garsonkę :D przecież i na cywiliny można ubrać bezę albo mega wypasioną księżniczkę ;)
cywilny jest tak samo ważny jak każdy inny, liczy się to co jest w sercu ;)
-
mgielka86 Jedna z pierwszych ;) Bylam juz w kilku ale raczej z przyjaciolka niz dla siebie ;p Dla siebie bylam raz w Żninie przymierzyc kilka sukienek i ostatecznie chcialabym szyc ale chce jeszcze porownac sobie gotowe :) Wiem, ze teraz modne sa skromne i delikatne suknie ale ja bede beza. Chce duuuza princesse - chce wygladac jak ksiezniczka :)
Dziewczyny a jakiego macie kamerzyste ? Musze szukac jeszcze raz.. Fotografa znalazlam ale kamerzysty nie.. Chcialabym jakosc fullHD film ok 90min + skrót filmu + mozliwosc otrzymania nieobriobionego materialu dla siebie ale najlepiej nie w cenie powyzej 2 500zl bo jeszcze w totka nie wygralam :D
-
Vivka wg. mnie również liczy się to co w sercu i ślub cywilny czy w innym wyznaniu nawet jest tak samo ważny bo liczy się tylko, że dwoje ludzi się kocha i chce spędzić ze sobą resztę życia. A pytanie o parafię padło tylko i wyłącznie dlatego, że nie pochodzę z Bydgoszczy, mieszkam tu od niedawna i może trafię na kogoś kto zna proboszcza z mojej tutejszej parafii i jego podejście do wiernych :) zresztą już kiedyś tu poruszałam ten temat a że dołączyła nowa osoba to zapytałam. I tyle:) I nic nie sugerowałam naszej nowej koleżance tylko ją zapytałam jak chce wyglądać w tym dniu. Nie mam nic przeciwko bezom i księżniczkom w USC. Akurat moje dwie koleżanki które brały ślub tylko w USC zakładały krótkie, proste sukienki wieczorowe. A widzę, że teraz dziewczyny również decydują się na typowo ślubne kreacje w USC. Tak więc pytanie wynikało z czystej ciekawości :)
nolska moda jest nieistotna jeśli chodzi o ten dzień :) liczy się to żebyśmy czuły, że to jest ta sukienka, ta jedna jedyna :) ja chcę taką pośrednią - w takiej się najlepiej czułam podczas przymiarek:) Ja kamerzystę mam w swoim rodzinnym mieście tam gdzie będzie wesele więc nie pomogę niestety.
daphne87 to super, że DJ załatwiony :) tak myślałam, że podpiszecie umowę :) a jeśli teściowa jest florystką to rozumiem :) na pewno w razie czego pięknie Wam przystroi salę :) mnie najbardziej rozwalił Tusk mówiąc, że może dzięki podwyżkom spożycie się zmniejszy :P
AlicjaEwa super fotki, ślicznie wyglądałaś :)
-
Byłam na kilku slubach u USC u nas w Bydgoszczy i nigdy panny młode nie były w garsonkach, zawsze w dlugich sukniach ślubnych, ale może akurat tak trafiłam :) :) :) :)
Mamy naprawdę piękny USC, przez moment zawahalam się nawet czy brać ślub konkordatowy czy zrobić dwie ceremonie :) :) ;) ;)
-
ja też tylko cywilnie.... Ale ja chcę sukienkę za kolano, a nie długą... Ale jeszcze jej nie mam, więc pogadamy jak już kupię, bo może się okazać, że założenie sobie a sukienka sobie ;D
-
Ja jestem zdania że na ślubie, nieistotne jakim, panna młoda ma prawo zaszaleć z suknia bo to jednak jej wyjątkowy dzień i nie ma co się ograniczac :)
Oczywiście pan młody jest równie ważny ale nie o nim mowa teraz
-
ja uważam jak Alis;)))) - Ja osobiście wieżę w Boga ale nie wierzę w kościół trochę się przejechałam na księżach i wielu pyta mnie DLACZEGO biorę ślub kościelny odpowiedź brzmi... dla siebie:)
-
Jestem osobą wierzącą ale podobnie jak AnnaMaria87 nie wierzę w kościół mój M. jest za to ateistą mimo że w jego domu wszyscy są wierzący. Bierzemy ślub konkordatowy dlaczego? Nie ważne że kościół jako instytucja traci sen to moja wiara i biorę ślub tak jak powinno być.
-
Mój facet jest ateista a ja do kościoła nie chodzę, biorę ślub kościelny bo mam ochotę przejść się w pięknej sukni środkiem zabytkowego kościoła, a ksiądz za pieniądze nawet ławki w kościele poustawia wg mojego widzimisię :) jeśli będę miała kiedykolwiek chęć się pomodlic to nie musze iść w tym celu do kościoła, Bóg jest wszędzie, również w domu albo w samochodzie gdy rano jadę do pracy, mogę pomodlic się o dowolnej porze dnia czy nocy, nie tylko na pokaz kleczac w niedziele w pierwszym rzędzie. Natomiast rodzice narzeczonego są bardzo wierzący a u mnie mama wierząca a tata ateista
-
dawno mnie nie było...
Kwestia wiary jest kwestią osobistą. Szanujmy się nawzajem i najlepiej za dużo o tym nie dyskutować, żeby nikogo nie urazić. ;)
Chciałam Wam pisać o akcyzie... Ale czytam, że już wiecie. My zamierzamy kupić wódkę w tym roku. Tylko zastanawiam się ile. Max 60 osób będzie (w tym kilka os. nie pijących alkoholu w ogóle). Jak myślicie ile butelek policzyć na konkursy i bramy?
-
My na 60-63 osoby (3 osoby nie wiadomo czy będą) wzięliśmy 75 butelek 0,5 litra, towarzystwo raczej młode wiec mogą wypić :)
Kupiliśmy tez już bo taniej już nie będzie
-
standardowo liczysz połówkę na głowę plus do tego dolicz konkursy i bramy, my jeszcze na zakończenie wesela (nie mieliśmy poprawin) każdej parze/rodzinie dawaliśmy połówkę przy wyjściu ;D ;D i jeszcze nam zostało tata z mężem zaszaleli przy kupnie i na 85 osób wzięli 120 butelek ::) ::)
-
Będzie u nas trochę osób które nie będą pic na 100 % ale tez ich policzyłam, a co tam :) myślę ze to wystarczy, na bramy chce kupić takie mniejsze butelki - 200 ml
a co do poprawin to nie wiem jak wyjdą bo chciałam zrobić u rodziców w ogrodzie tylko nie wiem co jak będzie padać ale jestem dobrej myśli :)
-
No właśnie Alis, ja w pogotowiu też mam zamiar mieć małe flaszeczki 200 ml. na obiedzie alkoholu nie będzie, ale niech mi się ktoś narysuje z jakąś pseudo-bramą? Co ja powiem? że to taki skromny ślub? i że nawet flaszeczki na wykupne nie mam?
-
my mieliśmy na bramy ćwiartki 1906 :D
i parę połówek dla znajomych .
-
No musisz parę mieć pewnie, bo mogą zatrzymać i coś dać wypada :) na bramy nie ma co dawać politrowek, najwyżej dla znajomych :)
-
u nas nawet konie nie odstraszyły amatorów procentów ;D ;D
-
Lakomstwo silniejsze niż strach :) :) :)
-
po % startowali już przed mszą ::)
-
W blokach startowych stali czy co? ??? ;D ;D ;D
-
podbili normalnie z życzeniami nim jeszcze z bryczki wyszliśmy.
ale mąż im powiedział że ma jeszcze czas by sie rozmyślić , niech przyjdą jak już będzie stracony dla tych wszystkich samotnych kobiet :D
-
no bo jak tu spławić takich uporczywych natrętów? Nieźle sobie z nimi dał radę :)
-
nawet nie marudzili że tylko ćwiartki dajemy ;)
-
Niech się cieszą że coś dostali w ogóle :)
-
Dziewszyny zaskoczyłyście mnie i to POZYTYWNIE myślałam że zaraz na mnie spłynie LAWINA.... postów że... skoro nie wierze w kościół to po co itp itd...
ale właśnie tak jak napisała Alis;) mam ochotę po prostu na tą ceremonię suknię w kościele TYLE... i uwierzcie nasza przysięga.. będzie składana przed BOGIEM a nie przed... KSIĘDZEM:) Mój D w ogóle ... mógłby nie mieć w kościele;) ale dla mnie...:)
teraz druga kwestia udało mi się BARDZO TANIO załatwić wódkę.... problem jest taki że to 0,7 - ale bierzemy bo karton (12 butelek 0,7 NEMIROFF WHITE ) Za 250zł - butelka wychodzi za niecałe 21zł - w sklepie około 38:)
a co z winem??? chcę kupić po kartonie wina różowego i białego półsłodkiego 1 karton czerwonego półsłodkiego i 1 pół na pół wytrawne i półwytrawne (po 3 butle) myślicie że starczy? wesele na około 65osób:)
No i teraz tak My liczymy ogólnie... 0,5 na osobę na wesele(liczymy wszystich kamerzystów też i babcie którą wiem że nie będzie piła) + wiadomo poprawiny które będą u nas w domu - UDAŁO NAM SIĘ KUPIĆ PIĘKNE MIESZKANKO MAŁE.. BO 2 POKOJE 50METRÓW ALE WŁASNE.. W PEŁNI UMEBLOWANE ZE SPRZĘTEM GDZIE ZAINWESTUJEMY TYLKO W ŁÓŻKO:)) <3 i tam właśnie będą poprawiny dla ZNAJOMYCH :)
A teraz pytanie do Was czy któraś się orientuje czy w UNIWERSYTECKIEJ szampan jest liczony w cenie? bo za chiny ludowe nie mogę tego znaleźć w ustaleniach:) jak nie to zadzwonie do menagera ale może któraś wie;)????
Ja już się nie moge doczekać ślubu!!! choć jeszcze tyle załatwiania przed nami do czerwca zleci raz dwa;)
-
Za dużo tego wina :P
-
AnnaMaria gratuluje mieszkania :)
a jaka dzielnica? kiedy się wprowadzacie? :)
-
aha a na bramy itp będziemy rozdawać jakąś tańszą wódkę nie wiem co z konkursami... raczej chciałabym nie rozdawać wódki :) Tylko może jakieś inne "nagrody" no może dwa konkursy powiedzmy z wódką - mogłyby być:D
a w ogóle jeszcze zapomniałam was o coś zapytać!!!
jestem MANIACZKĄ stoczyków.... i w zeszłą zimę duża częśc kolekcji mi PADŁA bo zachorowały na pewną chorobe.... nie będę was tu zanudzać i sobie wpadłam na pomysł;) że.... napisze na zaproszeniach wierszyk - który wymyśliła mi moja koleżanka!
"Goście nasi ukochani,
my już w domu wszystko mamy.
Nie kupujcie wazoników,
noży, łyżek, talerzyków .
Nie potrzebny nam termosik
zamiast tego wrzućcie grosik .
Młodym bardziej on potrzebny
niż wazonik - nawet srebrny .
Kwiaty piękne są w bukiecie,
lecz bez wody wiecie przecież,
tracą barwy w wazoniku,
szkoda ścinać ich bez liku ...
Niech w ogrodach sobie rosną
ciesząc oczy niczym wiosną .
Zamiast ciętych róż, goździka,
podarujcie nam storczyka ."
Myślicie że wypada takie coś umieścić????? nie wiem czy na wszystkich napisze o stroczyku czy na połowie a na połowie np. o winie bo jak wsyzscy zniosą storczyki to będe miała PALMIARNIĘ:)))
-
HE he ale tez w okazyjnej cenie wino;d bo po 10 zł butelka a to wino normalnie kosztuje około 25-30zł
A dzięki Vivka - kupiliśmy we fordonie - w sumie to tylko tą dzielnice braliśmy pod uwagę!:) bo tu oboje się wychowaliśmy mamy rodziców przyjaciół... ulubione miejsca... wspomnienia...!:)))
Noo myślę że na święta będziemy już u siebie!:))) max do 20 grudnia:)
-
AnnaMaria87 gratuluje mieszkania :) :) :) my tez się będziemy wyprowadzać na swoje tuż przed świętami Bożego Narodzenia wiec piąteczka :) :)
Myślę ze wierszyk pasuje tylko musisz dobrać tak zaproszenie żeby się zmieścił ;D ;) ;)
-
Alis no to PIĄTECZKA!:))))
Nooo wiem wiem że musze ale znalazłam na allegro takie że się zmieści:) i musiałabym zamówić zawieszki na wódkę - kupuję tylko takie na... szyjkę:) bez naklejek niech goście widza co piją:D
-
Te zawieszki są spoko, boje się tylko ze będą się gdzieś walały po stołach potem wiec ja postawiłam na naklejki ;)
Nas przy okazji wszyscy pytają z rodziny jaką wódkę kupiliśmy wiec będą wiedzieć co piją ;D
-
hmm a w ogóle z zaproszeniami TO KIEDY JE DAĆ???? tzn... ja mam rodzinę za granicą i chciałabym.... żeby wiedzieli szybciej czy np. wystarczy zadzwonić...a zaproszenia później
-
standardowo ok 3 lub 4 m-ce przed ślubem
ale zadzwonic możesz prędzej
niech goście zbierają kasę na prezent ;D
-
Ja tez mam rodzinę za granicą ale to są kuzyni z którymi mam świetny kontakt (ich mama jest moją chrzestną) wiec już ustnie zostali przez nas zaproszeni, wiedzą co gdzie i o jakiej godzinie. A zaproszenie pisemne będzie dla nich czekało jak przyjadą do polski u cioci właśnie, wcześniej im jeszcze zeskanuje i wyśle mailem.
Sami stwierdzili ze nie ma się co spinać z oficjalnymi zaproszeniami, grunt ze wiedzą ze są zaproszeni i gdzie się wszystko odbędzie
A wszystkie inne zaproszenia będziemy rozwozić osobiście na początku marca :)
-
też mieliśmy winiacze za 10 zl- dwa rodzaje tylko i 10 butelek i zeszła nam tylko jedna.
-
Mój teść chce kupić kratę piwa ale nie wiem czy to dobry pomysł, miałyście piwo na weselu ? albo planujecie mieć ?
-
osobiście jeszcze nie spotkałam się z piwem na weselu... na poprawinach tak ale na weselu nie.
Ja nie chce mieć piwa na weselu, dla mnie za mało "elegancki" alkohol.
-
Alis za dużo mieszania..
-
Tez mi się nie wydaje to eleganckie i będę musiała mu chyba wyperswadować ze piwa nie będzie ...
-
A ja byłam na weselu z piwem i było super!:))) była to beczka z nalewakiem ale myślę że jakby to były butle tez by nie było źle byle nie puszki:)
-
Puszki oczywiście odpadają na wstępie, piwo nie miałoby stać na stołach tylko jakby ktoś chciał to obsługa nalałaby w kufelek i podała
Nie chciałabym tego piwa chyba jednak ...
-
u nas był wiejski stół i stały dwie beczułki z piwem :P muszę powiedzieć, że piwo jak również bimberek który stał w takiej szklanej beczułce z kranikiem cieszyły się dużym powodzeniem wśród panów :D bimbru zostało tyle co nic, piwka jedna beczułka zeszła cała z drugiej też zostało trochę opróżnione a w takiej beczce trochę się mieści :P
-
Odradzam jubilera Omega na Dworcowej w Bydgoszczy. Zanim dostał pieniądze to był strasznie miły, powiedział ze kupi mój pierścionek i odejmie od ceny obrazek. Teraz jak pieniądze dostał to on i jego mama nawet dziendobry i dziękuje nie mówią. Pierścionek jeden dzień mówią sie jest wart 800 a jak przyszłam po pieniądze to powiedzieli ze jednak go nie chcą. Teraz sie zastanawiam czy mi diamentu nie wymienili.
Podobają mi sie obrączki ale sie boje, ze teraz za każdym razem jak na nie spojrze to będę myśleć jak mnie wycyckali. Strasznie jestem wkurzona na siebie
-
Znam tego jubilera, weszłam tam kiedyś niezobowiązująco z narzeczonym bo spodobały mi się kolczyki na wystawie, mogę powiedzieć ze mają drogo, ceny są podobne jak w aparcie a jakość wykonania obrączek pozostawia wiele do życzenia (przynajmniej tych które obejrzeliśmy), właściciel ma trochę cwaniakowaty styl bycia, wiec dla mnie odpada
-
Ja niestety dalam sie nabrac, i obraczki juz mam. Teraz sie nawet zastanawiam czy ich nie sprzedac czy zamowic u kogos innego.
;(
-
A wyszły takie jak chcieliście ?
-
Tak, obraczki fajne. Ale nie chce nosic czegos na palcu cale zycie, co mi bedzie przypominac tego zajscia.
Obiacal ze kupi pierscionek ode mnie i zmniejszy cene, ale nie moglismy przyjechac do Polski wiec wyslalam pieniadze za obraczki, a on powiedzial ze kupi jak przyjade. Najpierw obiecywali kupe kasy, a jak przyszlam po nia to stwierdzili ze diament jest mleczny. Nie bylo dziekuje, przepraszam, nic, z tego szoku to nawet nie zapytalam sie o potwierdzenie wagi zlota, ktore wykorzystali na obraczki.
Powinnam tam afere skrecic, ale w sumie bylo mi wstyd przed nazeczonym, on polskiego nie rozumie, ze tak sie dalam nabrac.
Przed zakupem tacy mili byli, a potem masakra. Juz przez telefon jak dzwonilam do Polski to byli niegrzeczni, ale zakonczenie tej sytuacji to jeszcze gprzej
-
Jak obrączki fajne to bym się nie przejmowała na Twoim miejscu ;) Zapomnij, nie ma co rozpamiętywać
Grunt ze wyszłaś z klasą i kasą, a to on się powinien wstydzić
-
Dzieki za slow otuchy, strasznie mnie to gryzlo. :D
-
Nie ma się co przejmować pajacem i sobie psuć humoru ;D
A zapomnij o tej sytuacji bo obrączki mają Ci przypominać cos innego :)
Ja tez już miałam parę zgrzytów związanych z organizacją ślubu ale wychodzę z założenia że jak mi wyjdą zmarszczki ze zdenerwowania to gorzej wyjdę na zdjęciach ślubnych ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
-
Bardzo dobre podejscie, musze sie od Ciebie nauczyc.
Stres mnie zjada;(
-
Jeszcze rok Tobie został :) Bardzo dużo czasu, spokojnie ze wszystkim zdążysz
Szybko te obrączki, ja jeszcze swoich nie mam, będziemy kupować gdzieś w marcu dopiero :)
-
Dokładnie, nie ma co sobie teraz tym głowy zawracać jak już po wszystkim. Taki pajac nie zasługuje na to żebyś przez niego się zamartwiała i psuła sobie humor przed ślubem. Skoro obrączki są takie jakie chcieliście, to tylko pozostaje wyprzeć z pamięci wykonawcę:) One są symbolem Waszej miłości a nie chamskiego zachowania jakiegoś tam jubilera:)
-
Dzieki dziewczyny za dobre slowa.
Musze tak szybko bo nie mieszkamy w Polsce, a w dodatku moj nazeczony nie mowi po polsku wiec wszystko robie sama.
Ja juz nawet mam zabukowany makijaz, fryzjera, samochod, sale, menu, zaproszenia, dj, fotografa, nawet moja sukienka juz kupiona, mam nadzieje, ze mi sie nie znudzi do slubu.
A jak Wasze przygotowania?
Moze cos pomoge?
-
To poza zaproszeniami i obrączkami jestem na tym samym etapie przygotowań :)
a wesele w Polsce będzie ?
-
To znaczy, wcale taka szybka nie jestem:)
Tak Polska, jakos sobie nie wyobrazalam tego w Anglii, jedyne co to bede laczyc polski slub z angielska tradycja zeby kazdy mial cos co zna.
Wybralismy Ostromecko, a Wy gdzie?
-
Moje rodzinne miasto ;D ;D
Ja ślub i wesele będę miała w fordonie :)
-
To super, masz wszystko na miejscu. A w jakim lokalu?
-
Ja poza obrączkami, zaproszeniami i sukienką również ten sam etap:)
-
Ślub mam w Św. Mikołaja w Fordonie a wesele zaraz niedaleko w Koronie na Wyzwolenia, w Ostromecku mimo wszystko nie podobała mi się sala w Ostromeckiej bo jest dzielona a w Pałacu mieli zajęty termin
a Ty właśnie ślub i wesele masz w Ostromecku ? czy tylko wesele ?
-
To super, ja bede niedaleko:) to tylko rzut kaminieniem z ostromecka.
Wesele w palacu a slub w kosciele sw Ducha w Bydgoszczy, wiec wynajmujemy autokar zeby goscie tam latwo dodarli i sie nie zgubili
-
Wszyscy się w sumie dziwią czemu ślub nie jest w Ostromecku ale tam jest kościół nieco mały ;) ale wesele w pałacu super :)
-
Faktycznie kosciol maly, ale latwo dostac sie do palacu. Jakbym nie miala sentymentu do sw Ducha to bym wybrala ostromecki kosciol.
Patrzylam na Korone w Fordonie, super wygladaja zdjecia.
-
Ja właśnie mam sentyment do tego kościoła w Fordonie, mieszkałam w Fordonie i chodziłam do tego kościoła 10 lat :) a w Ostromecku mieszkałam niecały rok a teraz często jeżdżę w weekendy do rodziców ale sesje zdjęciową na pewno tam urządzę 8) 8)
-
A kto bedzie fotografem?
-
Fotografa mamy niedaleko z Torunia, Pan Marcin Mentel będzie nam zdjęcia robił :)
-
A pochwal się kto Was będzie fotografował, chętnie popatrzę i popodziwiam :) :)
-
Juz zerknelam na Towoje, ma fajne wykonczenia, wczesniej o nim slyszalam, ze godny polecenia. My w koncu zabukowalismy whitesmoke studio :)
-
Dzięki, zależało mi na dobrych zdjęciach bo nie chcemy kamerzysty :)
Z tego co zerknelam to Wasze zdjęcia też będą bardzo ładne :)
-
Dokładnie jak my więc fotograf był bardzo ważny. Troszkę sama fotografuje ale tylko amatorsko
-
Ja mam naprawdę hopla na punkcie zdjęć, w domu wszędzie na ścianach mamy powieszone zdjęcia :) a Ty widziałaś na co zwracać uwagę, jeśli sama fotografujesz sama ;) ;)
-
O Ostromecko, a my mamy wesele w Dąbrowie Chełmińskiej :)
-
to niedaleko :)
-
Spedzilam 2 miesiące na przeglądania zdjęć i chciałam coś bardziej reportazowego. Każdy lubi coś innego. Strasznie ciężki wybór bo zdjęcia to pamiątka do końca życia.
A co z muzyka w kościele? Ja sobie skrzypce wymyśliłam i spiewaczke, a potem żeby jeszcze grali przez godzinę na tarasie jak my będziemy mieć sesje fotograficzna, żeby goście sie nie nudzili.
A gdzie w Dabrowie? Strasznie sie Bydgoszcz zmieniła przez ostanie kilka lat, tyle fajnych restauracji powstało.
-
Ja muzyki do kościoła nie będę dodatkowo wymyślać, organy wystarcza ;) ;) a sesje mamy w ogóle w inny dzień
Dla mnie też zdjęcia są bardzo ważne bo kamerzysty nie chcemy wiec to będzie nasza jedyna pamiątka :)
-
u nas były skrzypce.
cudowne to było :)
-
My tez tylko zdjecia, slyszalam, ze coraz wiecej par decyduje sie na dobrej jakosci zdjecia zamiast miec kamerzyste.
Zawsze marzylam o skrzypcach w kosciele. Jakie utwory byly grane w kosciele? Ja bym chciala Ankh kraina umarlych, ale to chyba nie bardzo na slubie w kosciele.
-
my na wejście mieliśmy hallelujah ze shreka.
wejście bez organów, same skrzypce.
-
Pewnie bylo super, tez o tym myslalam ale po, na wejscie mysle o 'merry you' Bruno Mars, ale nie wiem jak by to wyszlo zaspiewane przez kobiete.
-
Witam, co u was dziewczyny, mam wielkie pytanie, szukam na swój ślub dobrego i nie za drogiego kamerzystę.
No i mam dylemat nie wiem czy zamówić Dj który jest wodzirejem) czy lepszy jest zespół. Co do zespołu mam obawy, a na ślubie z dj nie byłam nigdy. proszę was o pomoc
-
Marry you wydaje mi sie zbyt skoczne... ale kazdy ma przeciez swoje upodobania i jezeli to ma sprawic ze ten dzien bedzie niesamowity to czemu nie ? Ja postawilam na tradycyjne ave maria... zobaczymy jak to bedzie :)
Co do sprawy dj czy zespol - sadze ze to indywidualne podejscie. My z moim P co chwile zmienialismy zdanie w tej kwestii az poszlismy za podpowiedziami rodziny i wybralismy zespol - ale taki ktory nam sie podobal (bylismy juz na weselu gdzie grali). Sadze, ze i dj i zespol maja swoje plusy i minusy i mozna je wyliczac w nieskonczonosc. Jezeli sami nie jestescie pewni podpytajcie rodzicow, swiadkow bliskich co o tym sadza, oczywiscie nie musicie slepo sie kierowac tym co zasugeruja poprostu bedziecie mieli odzwierciedlenie tego jakie sa gusta a wybierzcie i tak to co wam sie bardziej podoba :)
Tak off topic :
W koncu z P zapisalismy sie na nauki ... zaczynamy 10 pazdziernika koszt 60 funtow ... myslalam, ze to rozboj w bialy dzien ale mama mnie uswiadomila , ze moj brat placil 100 funtow ... takze to mnie troche uspokoilo jednak i tak uwazam to za rozboj ... bo sa to nauki obowiazkowe takze tak czy siak trzeba je zrobic, a co jak ktos nie jest w stanie zaplacic ? Dobrze, ze Papiez nawolywal aby ksieza zaprzestali oplat !
-
Gdzies mi uciekla moja odpowiedz. Ja mam tylko fotografa, ale kamerzyste mozna znalesc na youtube z przykladami filmikow.
Wybralam DJ, bo moim zdaniem jest bardziej elastyczny, ale kazdy lubi cos innego.
My tez musimy zrobic nauki, straszne zdzierstwo....!!!!
-
W PL 60 ale zł od osoby. ;)
-
jeśli chodzi o nauki, to na pewno da się wszystko załatwić za odpowiednią stawkę, niestety takie realia...
-
Slyszalam, ze gdzies robia jednodniowe, mowili mi w Polskiej Misji Katolickiej, ale nie zapisalam numeru wiec musze zadzwonic jeszcze raz. Bede chyba musiala bank obrabowac, mam nadzieje ze w tych 60 dostane rowniez rozgrzeszenie ;)
-
Jak czytam te stawki to ciesze się ze nam ksiądz zaliczył nauki na podstawie zaświadczen z liceum, czyste zdzierstwo :-\
-
To dobrego księdza masz, my musimy zrobić nauki, bo mój przyszły dopiero robi teraz kurs roczny na katolika i nigdy nie był na lekcji religii. Ja już sie poddalam z trzymaniem budżetu, bo sie samoistnie rozrasta :(
-
Moja siostra ślubowała w tym samym kościele, w którym my będziemy i udało jej się właśnie zrobić taki przyspieszony dzienny kurs przedmałżeński. Tylko, że wtedy inny proboszcz był... Nie mniej jednak liczę, że może mi również się coś takiego uda.
-
Na pewno jest coś takiego w Anglii, tylko namiary można dostać od katolickiej misji w Anglii i Walii, tylko nie wiem ile kasuja
-
Pytałam w swoim odliczaniu ale zapytam tez tutaj:
jak u Was wyglądała/będzie wyglądać kwestia poprawin ? ? ? :)
-
U mnie niestety nie będzie poprawin ponieważ w sobotę następne wesele mają . . ale jakoś nie jestem zawiedziona tym faktem :)
-
Ja na razie jestem na etapie wstępnego planowania. I o ile zdecydujemy się organizować wesele, to poprawiny będą raczej w domu. Jakoś tak bardziej na luzie niż w lokalu, będzie można swobodnie pogadać, a jak komuś będzie zależeć na tańcach to sprzęt grający mamy ;) No i niewątpliwie wyjdzie taniej. Chyba, że restauracja zaproponuje jakąś super promocję (w co wątpię) to się zastanowimy. Gdybym miała ogród to bym zrobiła garden party, a że nie mam to odpada. Chyba, że zdecydujemy się na organizację wesele w lokalu nad jeziorem to na drugi dzień poprawiny byłyby na powietrzu w formie grilla (w razie deszczu przenieślibyśmy się do środka). To na razie takie moje wstępne wizje, co z tego wyjdzie zobaczymy w przyszłym roku.
-
Ja nie lubię poprawin, wszyscy raczej siedzą jak za karę i smęcą przy stole:P ale to tylko moje zdanie:) dlatego ja poprawin nie robię. Mój tata był bardzo zawiedziony tym faktem. Powiedziałam mu, że jak mu bardzo zależy na poprawinach to niech sobie w domu zrobi:P Ja mam zamiar się wyspać po weselu i odpocząć.
-
U mnie poprawin też nie będzie ;) Zbędne koszta jak dla mnie. Zapłacisz powiedzmy za połowę a przyjedzie 1/3 albo 3/4 i co wtedy ? Jak ktoś będzie chciał to przyjedzie na garden party :)
-
Dziewczyny muszę się wygadać. Od początku rodzina Tż była nastawiona do zaręczyn i slubu sceptycznie. Dziadkowie i ojciec dość szybko zmienili zdanie i cieszą się razem z nami. Problem z jego rodzeństwem. W żartach wiecznie nam dopiekają. Jakie to oni by wesele zrobili. "Nie ma to jak biedni studenci ślub wyprawiają" "Białą żubrówkę?? Jak nie będzie Finlandii to nie przyjdziemy"
Więcej tekstów padło ostatnio. O sukience, o sali... itd.
Czy ja jestem przewrażliwiona i nie znam się na żartach? Być może... ale po każdym spotkaniu z nimi chodzę struta cały dzień.
Czy któraś była na weselu z białą żubrówką? Jak reagowali na nią goście . przyznam że dla mnie każda wódka jest ohydna :P
-
a co Twój ukochany na to? nie może ich zgasić jakąś porządną ripostą? 8)
a biała żubrówka do dobra wódka, jak chcą to niech sobie przyjdą z własną finlandią albo niech nie przychodzą wcale 8) co za ludzie ::)
-
Biała żubrówka jest bardzo dobra, ja ją będę miała na swoim weselu :) :) :) byłam na kilku weselach na których właśnie była ta wódka
A jak są tacy mądrzy wszyscy to niech zrobią takie wesele a nie się tylko chwalą
-
Nie przejmuj sie, wiem ze trudno ale wesele ma sie raz. Można właściwie mieć więcej, ale takie z pompa to tylko jedno. Jak sie komuś nie podoba to niech niebprzychodza. Głowa do góry :)
My mamy poprawiny bo Ostromecko nam zaproponowało dobra cenę i chciałam pokazać Anglikom dwudniowe wesele, niektórzy sie już doczekać nie mogą i bookuja bilety na samolot:) w Anglii jest zwyczaj ze goście płaca za hotel wiec nam dużo kosztów odeszło
-
Dziewczyny muszę się wygadać. Od początku rodzina Tż była nastawiona do zaręczyn i slubu sceptycznie. Dziadkowie i ojciec dość szybko zmienili zdanie i cieszą się razem z nami. Problem z jego rodzeństwem. W żartach wiecznie nam dopiekają. Jakie to oni by wesele zrobili. "Nie ma to jak biedni studenci ślub wyprawiają" "Białą żubrówkę?? Jak nie będzie Finlandii to nie przyjdziemy"
Więcej tekstów padło ostatnio. O sukience, o sali... itd.
Czy ja jestem przewrażliwiona i nie znam się na żartach? Być może... ale po każdym spotkaniu z nimi chodzę struta cały dzień.
Czy któraś była na weselu z białą żubrówką? Jak reagowali na nią goście . przyznam że dla mnie każda wódka jest ohydna :P
Biala Zubrowka jest mega! Normalna porzadna wodka nie rozumiem w ogole o co sie czepiac... Ja tez mam problem z siotra mojego - wyobraz sobie ze sie obrazila ze bedziemy slubowac w przyszlym roku... Sprawa wyglada tak, ze ona sie zareczyla w styczniu tego roku a my w sierpniu i ona planuje slub na 2015 rok a my 2014... i stwierdzila, ze kradniemy jej burze ;) (steal the thunder takie angielski okreslenie jak komus kradniesz uwage, ktora powinna byc skupiona na tym kims)...
Postanowilam zlac sprawe bo po co sie szarpac?
gosiawhite - mnie tez bardzo cieszy ze wzgledow finansowych ta angielska tradycja, ze goscie placa za swoje hotele ;)
-
Chupacabra - przepraszam, że to napiszę, ale to rodzeństwo TŻ to jakieś buraki. Jak można w ogóle tak mówić. A co jest ważniejsze w dniu ślubu sam ślub, czy wódka? Ok, rozumiem, że raczej nikt nie kupi Starogardzkiej, ale żubrówka to dobra wódka. Na weselach często też jest Żąłądkowa De Luxe a to ta sama półka cenowa. Zresztą o czym my mówimy, Twoje wesele i Ty decydujesz. W sumie dobrze, że na mnie nie trafili, bo po prostu byliby pominięci w zaproszeniach. U mnie nie ma, że wypada kogoś zaprosić, nic nie muszę, skoro ktoś mi źle życzy to żegnam. Bo jak czytam później relacje PMek, że kuzyn marudził, wujek w ostatniej chwili nie przyjechał, bo zapomniał, siostra się obraziła, to zwyczajnie mi przykro, że tak komuś można próbować zepsuć ten dzień. Dlatego by uniknąć takich sytuacji lista gości przeszła solidną selekcję. Oczywiście nie polecam tego każdemu, bo niesie to ze sobą konsekwencje, ale liczę się z nimi i jakoś mnie to nie martwi ;) Wszystko zależy też od tego, co na to Twój narzeczony, bo to On powinien uciszyć rodzeństwo i stanowczo powiedzieć, że nie życzy sobie takich komentarzy. Jak nie chcą przychodzić, to niech nie przychodzą.
A oni zawsze tak Was traktowali jak młodszych ubogich krewnych? Mogę Cię jedynie pocieszyć, że w wielu rodzinach są takie "smaczki", stąd ta moja selekcja ;)
Trzymaj się cieplutko i uszy do góry
-
biała żubrówka to bardzo dobra wódka. my np mieliśmy krupnik- podobna cena i wszyscy pili i brali z uśmiechem na ustach.
co do selekcji rodziny. blankowa rozumiem , że to o kuzynie to o mnie?
to moja najbliższa rodzina , wychowaliśmy sie razem, jak brat dla mnie.
w życiu sie nie spodziewalam,że tak sie zachowa. do głowy by mi to nie przyszło. więc na to nie ma rady..
-
biała żubrówka to bardzo dobra wódka. my np mieliśmy krupnik- podobna cena i wszyscy pili i brali z uśmiechem na ustach.
co do selekcji rodziny. blankowa rozumiem , że to o kuzynie to o mnie?
to moja najbliższa rodzina , wychowaliśmy sie razem, jak brat dla mnie.
w życiu sie nie spodziewalam,że tak sie zachowa. do głowy by mi to nie przyszło. więc na to nie ma rady. .
To o kuzynie i reszcie to było tak ogólnie, ale pamiętam Twoje przeboje z kuzynem i jego narzeczoną i naprawdę jak czytam takie historie to się we mnie gotuje. Rozumiem, że coś komuś może nie pasować, ale idąc na czyjeś wesele liczę się z tym, że to Państwo Młodzi są gospodarzami i należy uszanować ich wybory. A już mówienie przed weselem, że się nie będzie pić żubrówki jest szczytem. I rozumiem, że nie spodziewałaś się tego po kuzynie, bo z moich obserwacji wynika, że wesele to swojego rodzaju test i czasami wychodzi szydło z worka i okazuje się na co kogo stać. Tym bardziej mi przykro, bo na pewno nie było Ci miło skoro to była bliska osoba. Na szczęście moja rodzina była na tyle "miła", że już kilka lat temu pokazali gdzie nas mają, zatem myślę, że uniknę takich niespodzianek, aczkolwiek jak widać różnie bywa :-\
Jedyne co mam czasami do zarzucenia Parze Młodej (na szczęście byłam w sumie tylko na jednym takim weselu) to olewanie gości tzn. bawienie się tylko z pewną grupą. Rozumiem, że nie wszyscy goście są nam tak samo bliscy, ale wypada by chociaż raz podejść i porozmawiać z grzeczności, by każdy gość poczuł się ważny. I to nie chodzi, że ktoś ma nade mną skakać, ale takie totalne lekceważenie nie jest miłe. I nawet jak wesele jest duże, to tę chwilę chyba każdy znajdzie.
-
blankowa ja tam nie rozmawiałam ze wszystkimi bo znam niestety to moje towarzystwo i miałam racje bo niektórzy to nie nawet nie pożegnali :P
-
Rodziny sie niestety nie wybiera ale trzeba miec na nia swoj sposob i chyba ciesze sie , ze takowa osoba jest moja mama. Na slubie mojego kuzynostwa wypadla glupia sytuacja bo nie dosc, ze nie zaproszono nas na bicie butelek to jeszcze na poprawiny w domu... Ogolem bysmy sie nie przejeli tym wcale gdyby nie glupie gadanie i wciskanie jak to sie mowi "kitu" ze nas zapraszano, informowano wszystkich slownie i w ogole...
Prosta metoda ... oni rowniez nie zostana zaproszeni i tyle...
Taka drobnostka jak to , ze np. moj brat nie dal wodki weselnej ani moim rodzicom , ani mi czy mojemu drugiemu bratu mimo, ze kazdy od strony jego zony dostal, rowniez zaowocuje tym , ze ja rowniez bede bardzo selektywna w rozdawaniu swojej.
Na pewne zachowania trzeba byc konsekwentnym. Jezeli rodzenstwo twojego PM jest zlosliwe nawet w dowcipny sposob odplac tym samym. Nastepnym razem nie boj sie cos powiedziec bo sie przyzwyczaja. Zlosliwosc jest zla cecha ja wiem... jednak co ja poradze , ze taka juz jestem. Sama bym postawila im przed talzem po cwiartce finlandi i zostawila karteczke na specjalne zyczenie luksusowa wodka. a co tam niech im sie glupio zrobi.
Wesele to prywatna sprawa pary mlodej, jezeli bym chciala starogardzka na weselu to takie mam prawo i jak ktos nie lubi nie zmuszam do picia. ZNalezli sie smakosze... bo napewno na kazdej popijawie maja finlandie lub belwederska ... jak cos takiego slysze to mnie zalewa.
Zona mojego brata jedynie stwierdzila (pochodzi ze wsi), ze "co to za wesele w restauracji, gdzie kazdy musi sobie wszystko sam nakladac na talerz" (u niej wesele bylo w remizie , a dania byly juz nalozone na talerz i rozdawane czy lubisz czy nie jedz pan .... skwitowalam jedynie, ze nie musi przychodzic ...
-
A tak poza tym to Finlandia może kiedyś była luksusem a teraz moim zdaniem jej jakość jest zbliżona jak nie taka sama jak tej żubrówki ;)
-
Sama bym postawila im przed talzem po cwiartce finlandi i zostawila karteczke na specjalne zyczenie luksusowa wodka. a co tam niech im sie glupio zrobi.
ha świetny pomysł mberry91 !
ja bym jeszcze napisała na karteczke: dla jaśnie państwa na specjalnie życzenie luksusowa wódka ;D
hahhaha chciałabym zobaczyć ich miny :D
-
ja już wiem, że na ślub TEGO kuzyna i TEJ dziewczyny pójdę ubrana na biało 8) 8)
-
Ja Ci mówię, skróć swoją suknie ślubną to zaoszczędzisz na kreacji ;) ;) ;)
-
po co skracać?
w niej sie wybiore 8)
-
chupacabra ja bym im to skwitowała "Jak nie chcecie to nie przychodźcie, nikt Was nie zmusza" albo "Jeśli przychodzicie na wesele dla wódki to ja dziękuję za takich gości". Nie wiem czy po takich tekstach miałabym ochotę ich w ogóle zapraszać. Dla mnie takie żarty są cholernie niesmaczne. I mnie by to również nie bawiło. Obawiam się że gdybyś im postawiła Finlandię specjalnie dla nich to mogliby się poczuć szczerze wyróżnieni :D co do Żubrówki to się nie wypowiem, bo nie pijam wódek na czysto w ogóle, ewentualnie w drinkach, ale z tą nie miałam okazji.
-
Narzeczony oczywiście stoi po mojej stronie. Uważa jednak, że nie potrzebnie się przejmuję bo to są tylko głupie żarty. Muszę trochę sprostować z siostrą Tż się dogaduję. Będzie naszą świadkową razem z moim bratem. Od samego początku cieszyła się zaręczynami, dobrze nam życzyła.
Autorem tych słów jest przede wszystkim brat Tż. Początkowo miał być nawet świadkiem. Ktoś to w rodzinie wymyślił, rzucił na głos...a ja musiałam delikatnie z tego wybrnąć...:P Chciałabym się nie przejmować, ale on stroi tak niewybredne żarty od początku jak się zaczęliśmy spotykać z Tż.
Co do wódki - kupimy żubrówkę i jak nie chce to niech nie pije. tyle :)
-
widocznie taki zartownis z niego, ze nawt sobie nie zdaje sprawy ze swoimi glupimi zartami moze komus zrobic przykrosc..
obstawiam, ze najlepszym rozwiazaniem bedzie oal go i nie zwracac uwagi :)
jede szFagier wesela ci nie rozwali :)
-
mberry - zdrowe podejście :) Ja tego nie nazwałabym złośliwością, a jedynie dostosowaniem się do czyichś reguł ;) Mnie wiele osób nauczyło rozumu, no bo ile razy można być wyrozumiałym, kulturalnym, grzecznym i dostawać w zamian lekceważenie. I niestety im bardziej się jest dobrym, tym bardziej inni wchodzą na głowę. Dlatego od dobrych kilku lat nie ma u mnie w słowniku czegoś takiego jak "wypada", "należy", "trzeba".
Co do bicia szkła - zdziwiło mnie tylko, bo napisałaś, że nie byliście zaproszeni - u mnie na bicie butelek się nie zaprasza , przychodzi kto chce, najczęściej sąsiedzi i znajomi, ale rodzina tez jest mile widziana, tylko że nikt nie zostaje zaproszony, bo to wiadomo jakby odgórnie ;)
Patent z kupnem kilku butelek Finlandii dla burżuazji dobry ;D Ostatnio wypiłam dużo Żubrówki i nie narzekam, piło się dobrze (o ile jakakolwiek wódka możne smakować) i na drugi dzień głowa nie bolała, więc polecam.
Też palnęłam z tą Starogardzką, ale będąc wczoraj w sklepie stwierdziłam, że aż taka tania to ona nie jest - 16,70. ::)
A co sądzicie o Krupniku, bo wiem, że sporo osób też tę wódkę wybiera?
Pan Tadeusz ma ładną butelkę, tylko kosztuje około 22 zł. Podobnie kosztuje Wyborowa, ale też jest chwalona. Z drugiej strony, jak mówią "skoro nie czuć różnicy, to po co przepłacać"?
-
Mieliśmy krupnik u nas. Dobra wódka. Dobrze wchodzi i glowa po niej nie bolała ;)
-
blankowa Pana Tadeusza odradzam z tego względu, że ma strasznie szeroką szyjkę i nie ma nalewaka - bardzo niewygodnie się z niej nalewa i rozlewa się często po stole, szczególnie jak goście są już po kilku głębszych :) butelka kwestia gustu, mi się nie podobają takie "pękate" butelki. Krupnik podobno się zepsuł. W cenie do 20 zł to ja bym wybrała Palace albo Soplicę.
-
Ja tam owego zepsucia nie wyczulam :)
-
AlicjaEwa ja też nie bo nie pijam czystych wódek:) tylko słyszałam opinie od ludzi którzy piją:)
-
mgielka - w sumie z tym Panem Tadeusz racja, ze zwykłej butelki czasami się nie trafi w kieliszek a co dopiero z takiej. Na jednym weselu piliśmy Pana Tadeusza, ale nie zauważyłam tego problemu, bo to nie ja polewałam,a po drugie jakoś wtedy mało piliśmy, więc nikt wstawiony nie był. Ale masz rację, gdy towarzystwo się rozrusza, może być nieciekawie. Mi może kształt butelki tez nie powala, ale ten jakby rysunek na szkle jest ciekawy.
Co do Krupnika- też słyszałam, że się popsuł, ale nie wiem na ile to prawda, a na ile powtarzana historia. kupiłam kilka dni temu pół litra to sama ocenię ;) Ogólnie na razie zbieram same półlitrówki by zrobić test :D
Palace nigdy nie piłam - wyczytałam teraz, że jest robiona z ziemniaków, więc może być delikatniejsza. I jest produkowana w Polsce, bo na tym mi zależy, więc taka Finlandia odpada, nie tylko ze względów finansowych ;) A czy Palace ma nalewak (to się chyba jakoś nazywa, ale zapomniałam ;))?
Na razie na test mam:
Krupnik
Żubrówka biała
Wyborowa
Stock prestige
Palace (do kupienia)
-
Blankowa nie wiem czy Palace ma nalewak. W Krupniku czasem jest a czasem nie ma. A można wiedzieć, czemu ma być produkcji polskiej ?:)
-
Bo taka ze mnie patriotka ;) Uważam, że z polskich wódek na pewno znajdzie się coś wartego uwagi, to niech kasa zostanie w Polsce. Ogólnie staram się kupować polskie produkty, niestety nie zawsze w polskich sklepach :( Ale jak tylko zacznę zarabiać więcej, to chętnie to zmienię :D
Dziewczyny - jak macie orientację w jakich wódkach są nalewaki to piszcie. Ja w Krupniku jeszcze na takowy nie trafiłam.
-
blankowa a to rozumiem:) na pewno w którejś trafisz na nalewak:)
-
Halo dziewczyny :) troszkę byłam zapracowana i ominęło mnie troszkę tematów . . . . .
Widzę że wódka temat rzeka :) Ja się cieszę że winko i wódkę mamy w cenie sali i nie muszę biegać, szukać, kupować, potem nosić :)
Co do rodzaju. . . . też mam szczęście. . . narzeczony uznaję tylko wyborową :) więc jaka będzie wódka było już wiadomo od dawna :) Osobiście lubię żołądkową czystą . . . i jeśli dobrze pamiętam to jest tańsza chyba troszkę . . . .
Ale ja do wódki się nie mieszam tak jak narzeczony nie miesza się w. . . . . . zaproszenia, dekoracje i inne babskie sprawy ( czyli większość jeśli chodzi o ślub :)
Mam jeszcze dziewczyny do Was pytanie . . . mam sukienkę ślubną którą załatwiłam swojej koleżance ale niestety przyszła z opóźnieniem i mi się ostała . . . . Sukienka raz ubrana . . . . śliczna . . . chciałabym ją gdzieś sprzedać . . . wiecie gdzie mogę się z nią udać , gdzie skupują . . . chciałam wystawić w tych komisach internetowych, tylko mam problem bo kiecka ma rozmiar jakieś 46-48 a ja 38 :) za chiny nie mam jak zrobić jej zdjęć :D
a tak to nudy . . . . wszystko ustalone , że już nie mam o czym myśleć :( nawet z nudów już gości rozsadziłam na wielkiej planszy :)
Pozdrawiam Was gorąco :)
-
Właśnie wróciłam z Bazyliki i ksiądz ogłaszał, że 19-20 października są nauki przedmałżeńskie, zapisy w biurze parafialnym.
Może komuś się to info przyda, więc się dzielę :)
-
Hej delfinek60 :) na Chodkiewicza w salonie jest komis, myślę że tam możesz zapytać. A koleżanka nie mogłaby sobie w niej zrobić zdjęcia? U mnie też nudy, szukanie pracy tylko...Za sukienkę wezmę się luty-marzec. Zaproszenia też na razie odłożyłam, nie mam weny. Winietki już wiem jakie będą, a z zawieszek rezygnuję.
Precious wielkie dzięki za info:)
-
A czy ktoś mi powie ile trwają nauki przedmałżeńskie ? muszę poszperać w świadectwach bo mówili nam na lekcji religii, że robimy kurs przedmałżeński ale nie mam na to żadnego papierka :(
Dzięki za info co do salonu skupującego sukienki ;)
Miłego wieczorku :)
-
Moja siostra jak miala nauki to bylo 10 spotkan po ok godzine + 3 razy poradnia przedmałżeńska, na wsyztskich spotkaniach nie byli, obecnosci nikt nie sprawdzal ;) ;)
-
my mieliśmy całość przez jeden weekend . ;P
-
my chyba ok 2 miesiące chodziliśmy - już nawet nie pamiętam :P później 3 spotkania w poradni - obecność obowiązkowa. a na koniec 3 spotkania z księdzem - obecność jw. :P
-
Olimpia licze po cichu na relacje z Twojego slubu, zagladam co jakis czas na relacje czy przypadkiem nie ma juz ;) ;) :) :) :P :P ::) ::)
-
jeszcze nie ma :) nadrabiam zaległości jak na razie i czytam Wasze wątki :) za namową jednej forumki (czyt. Ali) zmobilizowałam się w końcu ;D
-
I bardzo dobrze bo brakowalo tu Ciebie :) :) :)
-
Elizka dostała :biczowanie: :biczowanie: :biczowanie: :biczowanie: :biczowanie:
:D
-
widać skutecznie ;D ;D ;D ;D
-
chyba na tyłek nie osiądę przez kilka dni, jak nie tygodni :P
-
Tak poza tym wypusciliśmy sie dzisiaj z M. do sklepów, obeszlismy focusa i galerie pomorską, przy okazji rozglądalam sie za butami slubnymi i autentycznie nie ma zadnych w sklepach, nawet do rylko weszlismy i byly dwa modele w rozmiarach 44 :-\ :-\ nie wiem kto taki kajak kupi ???
a dla mnie nic nie znalazlam
-
Pole am zdrowa stope na cieszkowskiego :P
-
No musze sie chyba przejsc, wszedzie jak są (co sie zadko zdarza) to są jakies wydziwaczone te buty sa a ja chce zwykle biale czółenka na niewielkim obcasie (5-7 cm)
Pewnie na wiosne bedzie wiekszy wybor w sklepach :)
-
Ryłko podobno wycofuję się z kolekcji ślubnej.
-
Ja swoje buty kupiłam w salonie sukien ślubnych na ul. Długiej (ul. Długa 24 - I Piętro - Lili). Mały salon - nawet nie słyszałam o nim wcześniej. Mają dość duży wybór butów, wybór w rozmiarach i wys. obcasów (z czym miałam problem) i co najważniejsze cena nie jest kosmiczna, jak na buty ślubne ;) Wzory podobne, jak nie te same co w Zdrowej Stopie a tańsze ;) przynajmniej tak było z moimi :)
-
O to muszę się wybrać, dzięki za info :)
-
Nauki w Bazylice trwają dwa dni (weekend) po około 8 godzin dziennie - warto! nie tylko ze wzgl. na czas ale i na tresci i księży, raczej nie zawiedziecie się.
Alis mój mąż nosi 44 i obecnie w sklepach z męskimi bytami, to najczęściej wykupiony rozmiar, więc chyba dożo osób nosi akie kajaki :P
-
Olimpia ja tez tam kupilam swoje :D:D Maja fajny wybor :D
-
mberry91 mam nadzieję, że również potwierdzisz, że cenowo też ok jest :)
-
Precious ja mowilam o butach dla siebie, zostały damskie buty w rozmiarze 44 ;D a mój facet to tez kajaki nosi 45-46 :)
-
Ja niedawno byłam w Zdrowej Stopie, ale na Gdańskiej (nie wiem czy przenieśli sklep, czy to po prostu coś innego, ale nazwę ma taką samą). I był niewielki wybór, ale sprzedająca pani mówiła, że to końcówka, bo jest po sezonie i że zaprasza pod koniec stycznia/w lutym, bo będzie otwierany sezon i nowa dostawa. Będą też na lutowych targach, więc tam będzie można coś wybrać, no i może trafi się jakiś rabat (tego pani już nie mówiła, tylko tak sobie gdybam ;))
Dziewczyny tak przeglądam menu weselne na stronach niektórych restauracji i widzę, że w wielu nie ma prócz obiadu żadnego ciepłego dania, tylko jest śniadanie w cenie. Dziwi mnie to trochę, bo jednak coś ciepłego by się przydało. Co prawda na niektórych forach czytam, że dziewczyny oprócz obiadu miała jeszcze 5 porcji ciepłego dania dla każdego, co uważam za bezsensowne, bo kto to zje. Z drugiej strony nie fajnie jakby ktoś chodził głodny. Ile u Was jest dań ciepłych i ile przystawek na osobę? Bo na obiad chyba 3 porcje mięsa to tak optymalnie.
-
Blankowa ja na razie temat butów odpuściłam, będę wybierać koło marca jak będzie większy wybór :)
u nas w menu jest:
-pierwsze danie cieple (zupa)
- drugie danie ciepłe (2,5 porcji mięsa na osobę)
- deser
- ciasto i kawa
- kolacja (zimne zakąski) - 3 porcje na osobę
- koło 1:00 - 2:00 ciepła zupa
Zastanawiam się jeszcze nad wzięciem jakiegoś mięska pieczonego po 1 ale nie wiem czy to nie będzie za dużo bo w międzyczasie jeszcze będzie tort
-
blankowa - tez z tym mialam problem, mama moja mnie uspokoiła... śniadanie w menu weselnym to jest własnie ciepły posiłek podawany tak mniej więcej o 3 nad ranem :)
więc nie ma się co martwić - najpierw obiad na ciepło, potem ciasta/kawa, potem w trakcie imprezy zakąski na zimno, aż do 3 kiedy to podadzą ciepłe "śniadanie" :)
-
u mnie są 3 sztuki mięcha na osobę :D
wg. mnie i tak za dużo bo np. jak ja idę gdzieś na wesele to i tak zawsze zjem tylko 1 sztukę ;) no ale są tacy co może i 4 zjedzą ( faceci....? ) ;)
a co do słodkiego to też wydaje mi się za dużo jesli będzie
ciasto
deser ( np. lody)
i jeszcze tort
chyba zrezygnuje z tego ciasta...
-
alis - i nie obawiasz się, że to będzie za mało? Bo w wielu restauracjach mają mniej więcej taki układ dań i sama nie wiem. Nie chciałabym też by zostało dużo jedzenia, bo jeść tego przez miesiąc nie mam zamiaru. Chyba pokutuje u mnie przekonanie, że jak stoły się nie uginają to goście będą głodni, a chyba nie o to chodzi, żeby się potem to marnowało.
tymtyrymtym dzięki za uświadomienie, bo ja głupia myślałam, że oni proponują na drugi dzień śniadanie w okolicach godziny 12-13 :D
I się dziwiłam, że nie ma żadnego posiłku w nocy. Człowiek uczy się całe życie ;D Ale, żeby nazywać to śniadaniem to nie wpadłam ;)
-
U mojej siostry było tyle samo jedzenia i uwierz mi ze zostało jeszcze na poprawiny :) :)
-
A co do ciasta to będzie stało potem na boku przez cale wesele wiec jak ktoś złapie chęć na ciasto w trakcie wesela to będzie mógł podejść i sobie wziąć ;)
-
Alis - to mnie uspokoiłaś, bo jak się patrzy na takie menu to wydaje się tego niewiele.
Vivka - ja jeszcze nie mam nawet sali, ale wstępnie zastanawiam się nad zrezygnowaniem z lodów, bo jak widze na weselach to prawie nikt ich nie je. Podają je zwykle zaraz po obiedzie, gdzie nikt nie jest głodny, wódka jest stawiana na stół i jak już to każdy patrzy na zakąski, a nie na lody.
Ja bym z ciasta nie rezygnowała, niech sobie stoi gdzieś z boku w formie słodkiego bufetu przy kawie i herbacie. Myślę, że ktoś się skusi, nie musi być tego dużo 2 kawałki na osobę powinny starczyć. Poza tym każdy po nie sięgnie kiedy będzie miał ochotę.
-
ja też bym olała te lody.
nie każdy lubi, nie każdemu dogodzisz w kwestii smaku, a wiesz... lody trzeba zjeść od razu, a ciasto będzie nawet o tej 2 w nocy.
;)
-
Ja tez się zastanawiałam, tylko 2,5 :-\ ale potem tak to jest ze po zupie każdy zje jeden kawałek mięsa i tyle
Poza tym u mnie dzieci są liczone tak jak dorośli (nie łapią się wiekowo) a nie zjedzą pewnie nic, starsze osoby tez tyle nie jedzą, ja tez mało jem wiec spokojnie wystarczy :)
-
blankowa - hehe ja tez sie ucze caly czas, w zyciu bym nie pomyslala, zeby nazwac ten posilek sniadaniem:D, ale wiem z doswiadczenia, ze 3 sztuki miesa na osobe wystarcza w zupelnosci...
Wszystko zalezy tez od pogody - jak jest upal to goscie mniej jedza i np schodzi wiecej orzezwiajacego wina niz wodki, a jak chlodno to odwrotnie...
jesli chodzi o lody zostawilabym opcje tylko dla dzieci - bo one zazwyczaj wola lody od ciast :)
ja bede miec dodatkowo stol biesiadny wlasnej roboty - pochodze z rodziny mysliwskiej i jak wujkowie uslyszeli o zareczynach to od razu powiedzieli ze zadbaja, zeby nie zabraklo kielbas i innych domowych wyrobow z dziczyny...
poza tym sama bede z mama zaprawiac ogorki i wytapiac smalec... cieszy mnie bardzo, ze choc cokolwiek sama przygotuje dla gosci :)
-
blankowa jak masz lody w menu to niech będą, po co rezygnować ? Chyba ze są dodatkowo płatne to bym olała :P tylko wtedy ja powiedziałam ze lody nie maja być równo z ciastem podawane tyko najpierw deser a ciasto potem
-
na pewno zrezygnuję albo z deseru albo z ciasta bo jedno i drugie to dla mnie za dużo
a deser to niekoniecznie lody muszą być, wszystko zależy co proponuje dana restauracja, w sumie to ja nawet nie wiem co Telimena proponuje ;D
a gdybym zrezygnowała z deseru to zamiast ciasta chciałabym cupcakes tudzież jakiś muffiny :D no i torcik z Awangardy mi się marzy :D
Alis a 2,5 porcji mięska na osobę starczy, jak bym mogła to tez wzięłabym mniej niż 3 ;)
-
Telimena ma w cenie ciasto ze złotego lisa.
Dobre :) Kostki wybiera sie indywidualnie. Goście chwalili . :)
-
Telimena ma w cenie ciasto ze złotego lisa.
ehhh to szkoda :-\ ale wtedy deseru już chyba nie wezme, dołoże kasę do torta ;)
-
aaa zapomniałam dodać że ciasto w cenie jest w tym tańszym menu, a w droższym są chyba dodatkowo te lody.
co do tego menu za ok 180 zł nie różni się ilościowo od tego za 160, tyle że jest droższy gatunek mięsa np. sandacz sam 10 zł podnosi cenę. no i chyba w tym za 180 zł jest płonący indyk czy coś takiego , ale głowy nie dam czy to nie do wyboru zamiast lodów.
w każdym razie my mieliśmy menu za 163 zł chyba;) i jedzenia zostało full. a miesa było 3 sztuki na osobę.
-
Tez myślę ze starczy Vivka ;)
a zamiast lodów tez można cos innego wybrać np. sorbet z owoców albo jakiś mus, także lody to był taki skrót myślowy ;D
-
a teraz mi się przypomniało, że facet mówił o tym cieście... ale że ze Staropolskiej jest ciasto... ::) może na 2014 zmieniają dostawce?
a ja z menu tez szaleć nie będzie to za 160 zł jest naprawdę spoko, trochę je zmodyfikuje może i będzie gites ;)
-
Pewnie ze tak, nie ma co brać nie wiadomo ile jedzenia i potem połowę wywalić 8)
-
alis - ja jeszcze nie mam lodów w cenie, bo szukam sali i jeszcze się nie zdecydowaliśmy ;) Ale jeśli będą w cenie, to będę próbować zamienić je na coś innego, bo po prostu szkoda mi, żeby się zmarnowały. Dzieci nie będzie w ogóle, ale góra dwójka, więc jakoś bez lodów przeżyją ;)
Byłam ostatnio na imprezie (ale nie na weselu) i przyglądałam się ile ludzie jedzą ;D Na obiad na ogól 2 sztuki mięsa (były nie za małe, ale też nie za duże). Nie widziałam wszystkich talerzy ;D, ale nie zauważyłam, żeby ktoś zjadł więcej niż 2,5 sztuki mięsa (małżeństwa jadły czasami mięso na pół).
Zakąsek przypadało 3 na osobę i starczyło i bardzo malutko tego zostało i na końcu wyglądało to "biednie", takie puste stoły, ale wszyscy byli najedzeni i chodzi tylko o efekt wizualny. Ale może to też kwestia niewielkich porcji zakąsek. W nocy było jedno niewielkie, aczkolwiek smaczne ciepłe danie, które wszyscy chętnie zjedli i myślę, że jakby było coś jeszcze na ciepło to by nie pogardzili. Na stołach stały też mięsa, które zostały z obiadu.
-
ja też uważałam że bez sensu kombinować.
to znaczy najpierw chciałam się dowiedzieć czym różni się menu za 160 a to za 180 i mi wytłumaczyła pani kierownik że to chodzi głównie o tego sandacza.
pewnie zmieni na staropolską. ja nie byłam zadowolona że złoty lis bo nie smakuje mi ich ciasto, no ale skoro było w cenie... na początku chciałam dokupić troche takiego co ja lubię, ale doszliśmy do wniosku że nie ma co kombinować. I powiem Wam, że troche ciasta zeszło i goście je sobie chwalili.
Ja i tak nie jadłam ;) kotlet z indyka jadłam dwie godziny, nie miałam czasu, nie czułam głodu :) Tylko piłam drinki u barmanów :D
taka moja rada, Vivka jeśli dasz kierownicze wolną rękę, zaufasz jej - to nie przejedziesz sie. ona nam tak naprawdę dopasowała menu do ceny jaką byliśmy skłonni zaakceptować.
zrobiliśmy jedynie niewielką korektę.
wyszliśmy bardzo dobrze dając Pani Kierownik wolną rękę. Zna sie na tym.
-
aaa... widziałam w netto że mają litrowe krupniki za 33 zł chyba .
tak jakbyście były zainteresowane.
-
To tez zależy kiedy jest wesele, latem ludzie jedzą mniej niż z zimą, ja tez będę miała czas zwrócić na to uwagę bo na wesele idziemy teraz w sobotę ;)
-
Tylko litrowe takie nieporęczne i szybko robią się ciepłe ;)
Ale w Kauflandzie jest 05 l Krupniku za 16,89 ;D Ogólnie z moich obserwacji wynika, że Kaufland ma najlepsze promocje i najtańszy alkohol. W Realu np. jest dramat cenowy...
alis zwróć uwagę na weselu, notuj i podziel się spostrzeżeniami :)
-
Mam zamiar patrzeć na wszystko zwłaszcza ze ślub jest w tym samym kościele co my będziemy mieli ;) nawet organista jest na cenzurowanym :P :P :P
-
A wie ktoś może gdzie można dostać wódkę Stumbras Pure?
-
to kaufland ma tanio.
w zeszłym roku netto i kaufland miały takie same ceny.
z moich obserwacji tanie wina są w makro. ;)
-
ja znalazłam tani alkohol w hurtowni na ul Smoleńskiej. . Mają tam gazetki z promocjami i np. Pan Tadeusz jest po 20zł 0,5 i przy każdych 20l 0,5 gratis. Krupnik był po 16. 49
-
mgielka - pierwszy raz słyszę o takiej wódce ;) Tym samym nie zwracałam na nią uwagi, więc nie pomogę.
Kaufland ma tanio, ale np. Wyborowej nie mają :(
Co do Hurtowni na Smoleńskiej, rzeczywiście tanio, choć są głosy odradzające kupowanie z hurtowni, przy czym ja nie mam w tej kwestii doświadczenia i chyba to jakieś urban legends :D
Alis co do tego, że ludzie latem jedzą mniej masz rację. Jest gorąco i każdemu chce się pić. Zatem nic tylko brać ślub w upały ;)
-
blankowa za to w upały strasznie dużo będą pić:D
-
A niech piją, wódki nie zabraknie na pewno :P :P :P :P
-
Alis raczej o napojach myślałam ale ok :D
-
No wódka to tez napój w końcu, tyle ze wyżej procentowy ;D
-
Tak czy owak - z wódką i napojami jest na pewno mniejszy problem niż z jedzeniem. Zatem nadal obstawiam miesiące letnie :D
-
Ja obstawiłam czerwiec i na razie jestem zadowolona z wyboru :)
-
Ja nie znoszę upałów dlatego ja właśnie te miesiące wykluczyłam od razu:D zawsze chciałam wrzesień no i jest:)
-
A czy napoje macie wliczone w cenę jedzenia (sali)?? bo ja mam tylko 0,5l na osobę i się zastanawiam ile jeszcze dokupić będę musiała ???
-
co do wody to ja bym dla pewności przeznaczyła litr na osobę.
szczególnie polecam wodę w baniakach 5 l. na sali i tak podadzą ją w dzbankach z cytryną. ja kupiłam krystalię w netto za 1,50 za 5 l.
smak identyczny jak inne niegazowane wody znanych marek. a cena dwukrotnie niższa. za 100 l wody zapłaciliśmy śmieszne pieniądze. :) sporo jej do nas wróciło , ale woda sie nigdy nie zmarnuje :)
-
a co do napojów ogólnie, mieliśmy 280 l na 65 osób ( ale do tego obiad poprawinowy na następny dzień) 80 l coli na pewno, `15 l mirindy, 15 l sprita, około 40 l soków.
-
My mamy wliczone szklankę soku na osobę czyli nic ;D ;D ;D za to woda z cytryną i miętą jest bez ograniczeń
Ile liczycie litrów picia na osobę dziewczyny ? ?
-
A czy napoje macie wliczone w cenę jedzenia (sali)?? bo ja mam tylko 0,5l na osobę i się zastanawiam ile jeszcze dokupić będę musiała ???
Kasi to wszystko zależy od restauracji, w jednej nie jest nic wliczone, w drugiej moze być bez ograniczeń ( chociaż nie wiem gdzie :P) albo 1l soku na osobę...
ja nic nie mam wliczone ( oprócz kawy i herbaty) chcę liczyć 1l soku, 1l gazowanego ( typu Pepsi, Mirinda), 1l wody... ale nie wiem czy to nie za dużo? albo nie za mało? ;)
-
Ja chciałam liczyć 4 litry na łepek, 2 l soku i 2 l gazowanego bo jeszcze na poprawiny ma cos zostać :P
-
coli/pepsi liczyłabym 1,5 l na głowę. :)
u nas zostalo tylko parę butelek. co dziwne soki poszły prawie wszystkie. z 5 kartonów zostało tylko.
-
Ja mam napoje w cenie talerzyka bez ograniczeń. No i oczywiście kawę i herbatę.
-
A jak to na stole jest postawione ??? Soki w dzbankach a cola ? Normalnie butelki na stole ???
-
Napoje normalnie w butelkach. Dlatego najlepiej sprawdzają się butelki 1 l.
-
Ja jednak zostane przy 2l bo cenowo wyglądają ładniej ;D ;D ;D
-
To fakt:) chociaż teraz jest promocja chyba w Żabce, że 1l wychodzi za 2 złote.
-
jeżeli chodzi o cole to polecam kupić w biedronce 1,75 l butelki.
często mają na nią fajne promocje:)
-
ja też mam napoje bez ograniczeń wliczone w cene talerzyka, więc nie muszę się martwic... zastanawiam się tylko nad wodą, bo rzeczywiście przydałoby się mieć w dzbankach z lodem, cytryną i miętą... muszę zatem dopytać :)
-
Z kawy i herbaty mogłam zrezygnować i kupić swoje i płace tylko 1zł za wodę a normalnie koszt filiżanki to 5zł. . :-\ tak wiec wolę sama kupić lepsze różnego rodzaju kawy itp. ;) Ponoć dodatkowo będą ekspresy do kawy na boku i samemu będzie można z nich korzystać. .
-
Cześć dziewczyny . . . .
jak się orientowałam w cenach napoi . . . to znalazłam w necie taki kalkulator weselny.
Wpisujemy ilość gości i przelicza nam ile czego schodzi :)
Mają jakieś średnie dane , sprawdzone czego ile idzie najczęściej . . .
i tam wam ładnie wyliczy ile coli schodzi a ile sprita ile soku pomarańczowego a ile innych itp.
Niestety nie zapisałam tej strony :( ale przeliczałam sobie na niej ile czego potrzebuje :) zdecydowaliśmy się w końcu na opcje talerz + wszystkie napoje + alkohole w cenie bo wyszło nam podobnie.
Pozdrawiam :)
-
z mężem bardzo długo zastanawialiśmy się czy wziąć all inclusive 9czyli wszystko w restauracji) czy alkohol i napoje we własnym zakresie...w ostateczności zdecydowaliśmy się, że alkohol kupimy sami a napoje zimne od nich (wyszło nas taniej u nich za soki niż byśmy mieli kupić sami - mieliśmy ograniczone możliwości w wyborze producenta)...w sumie wyszliśmy na tym na plus...alkohole co zostały były dla nas, soki zostały z tłuczenia butelek...nie chcieliśmy robić poprawin, ale tyle nam tego zostało (w tym jedzenia), że zrobiliśmy w ogrodzie...więc jak widać to każdego indywidualna sprawa jest :) z napoi mieliśmy soki cappy, wodę mineralną, cola, sprite, fanta, tonic...gazowane były w małych buteleczkach i każdy z gości podchodził do lodówki i brał ile chciał ;)
-
Odradzam zakup napojów gazowanych w dwu litrówkach - nie wygląda to za dobrze na stołach, szybko się wygazowuje i jeszcze szybciej się robi ciepłe. I niby oszczędzamy, ale tracimy, bo ludzie ciągle otwierają nowe butelki, pijąc z tego dwie szklanki. Ja najchętniej kupiłabym takie butelki 0,2 lub puszki 0,33 (choć szklane buteleczki ładniej wyglądają), maksymalnie to 0,5 litra, ale to moje zdanie. Czasami można znaleźć promocję na puszki za 0,99 gr, co daje 6 zł za litr, czyli dramatu nie ma.
-
Oj nie zgodzę się że się szybko rozgazowuja czy szybko robią się cieple. Ja tam w totka nie wygrałam żeby wydawać 6 zł za l:) wolałam kupić cokolwiek innego za to:) ale to moje zdanie. Goście i tak olewają to z jakich butelek pija:)
-
Ja planuję tylko 40 osób, więc to nie będą jakieś wielgaśne kwoty, więc te 2 zł (bo dwulitrowa cola w promocji kosztuje jakieś 4 zł) różnicy, nie będzie aż takim majątkiem.
I ja akurat na imprezach zwracam na to uwagę, bo nie cierpię ciepłych napojów gazowanych, a niestety tak się działo na weselach gdzie były dwulitrówki. Oczywiście dramatu nie ma po prostu zamiast coli piłam zimne soki z dzbanka.
No i nie ukrywam, że ze względów czysto wizualnych nie zdecyduje się na duże butelki.
-
blankowa pomijając kwestię ceny, to dla mnie 0,2 czy 0,33 to jest przesada:) jeśli na stole jest butelka 1 litrowa to rozlewamy ją na 4 osoby i po butelce:) a wiadomo, że przecież taka butelka nie stoi przy każdym talerzyku:) dlatego wg. mnie optymalna jest butelka 1 l. Większa jest bardzo nieporęczna, ale jak miałabym wybierać to wolałabym 2 l niż puszki czy małe butelki po które goście będą musieli non stop chodzić:)
Na 40 osób to rzeczywiście nie będzie takiej tragedii. A 2 litrową colę można już dostać w promocji za 2,5 zł :) - w to lato było baaardzo dużo promocji że dwie butelki 2 l były za 5-6 zł.
-
Byłam na weselu z buteleczkami i nie musieliśmy nigdzie po nie chodzić. Było to bardzo wygodne jedna butelka - jedna szklanka i po sprawie. Kelnerzy to szybko zabierali i dostawiali nowe zimne buteleczki.
Najtańsza 2 litrowa coca cola jaką widziałam to bodajże 3,50. 2,50 to jak za darmo ;) Ale tak czy inaczej nie wybrałabym dwulitrówek.
-
blankowa a no jeżeli była taka świetna obsługa to rozumiem :) w to lato mnóstwo było promocji 2 x 2 l za 5 zł :) w wielu marketach, jak w jednym sie kończyła promocja to w innym zaczynała:). To w sumie promocja , że 4 litry za 5 zł, ale w przeliczeniu wychodzi 2 l za 2,5:)
-
gdy ja kupowałam cole dorwałam promocje w biedronce, te butelki 1,75 i wtedy wychodziło jakieś 1,20 za litr.
-
Ja tez widziałam w zeszłym roku pepsi, mirinde i cos jeszcze 4 litry w cenie 2 za 5 pln, wychodziło 1,25 za litr, mam nadzieje ze w tym roku tez będzie ta promocja :) :) :) i raczej nie będę się przejmowała ze duże butelki na stole
-
Jak tam Was czytam to cieszę się że napoje i alkohol mamy w cenie przynajmniej coś z głowy ;)
A tak zmieniając temat jak tam z Waszymi sukienkami ? bo ja jakoś zabrać się nie mogę za to i ciągle przekładam tą wyprawę po sukienkę aż w końcu bedzie za późno :/
-
Nie przejmuj sie Karola ;) Ja też jeszcze daleko w polu a wesele mam dzień po Tobie ;) Ostatecznie do końca stycznia chcę zamknąć ten temat ;p
-
To ja Was pocieszę - planujemy ślub latem przyszłego roku, a nie mamy nawet sali :D Ogółem nie mamy niczego - nawet konkretnej daty, więc o sukience w ogóle na razie nie ma mowy (muszę najpierw schudnąć ;)) Na razie przygotowuję się teoretycznie ;D
-
blankowa - podziwiam ;) chociaż nie do końca wierzę,że Wam się uda.. jeżeli chcecie w mieście to może być ciężko z jakimś konkretnym terminem chyba,że dopasujecie się do jakiegoś narzuconego np. przez salę ;) W każdym razie 3mam kciuki ! :)
-
Blankowa ja też trzymam kciuki i życzę powodzenia :) jak znajdziecie salę - pewnie w jakimś mało obleganym terminie, to może Wam być ciężko znaleźć dobry wolny zespół czy DJa. Zacznijcie szukać, tyle frajdy Was omija:)
Karola jeśli chodzi o sukienkę to ja mam zamiar wziąć się za to luty-marzec. Teraz są wyprzedaże, więc nie ma nic ciekawego - tylko znudzone panie ekspedientki. Czeka się 4 miesiące, więc spokojnie zdążysz :)
-
Dziewczyny, ja juz po slubie :) zaczelismy organizowac wesele w marcu tego roku....suknie kupowalam 3 miesiace przed slubem....wszystko sie uda, jesli sie tylko chce :) jakby co to sluze rada i trzymam kciuki za Wasze przygotowania :)
-
To mnie pocieszyłaś. Mam znajomych którzy załatwili wszystko w 2 miesiące (sala, suknia, fotograf, DJ), więc jestem dobrej myśli :) My planujemy skromnie 40 osób, więc z restauracją będzie łatwiej. Nie mamy żadnej upatrzonej daty, jest to nam obojętne, z różnych względów ma być po prostu latem.
ASR - a gdzie miałaś przyjęcie weselne?
Swoją drogą - przygotowania długo przed czyli np. zaklepywanie daty 2 lata wcześniej, chyba by mnie wykończyło. Sama ta myśl i odliczanie ;) Także jestem w komfortowej dla mnie sytuacji i wierzę, że wszystko wyjdzie. Ale za trzymanie kciuków jak najbardziej dziękuję, na pewno się przydadzą :) A póki co nadal zdobywam wiedzę teoretyczną, myślę, że do praktyki przejdziemy niebawem.
-
Blankowa a czemu nie miałoby się udać, jak się chce to wszystko się da :) :) ja tam trzymam za was kciuki i jestem pewna Waszego powodzenia :) :) :)
A ja suknie już mam, kupiłam jakiś czas temu bo mi się spodobała i była na nią obniżka
-
na pewno się uda, my właściwie mamy tylko umowę z restauracją podpisaną ;) i jestem dobrej myśli ;)
-
Blankowa - mialam wesele w Autosie w Solcu Kujawskim. Robilismy przyjecie na 100 osob wiec potrzebowalismy duzej sali, a ze ja nie pochodze z Bydgoszczy to dla polowy gosci z moich stron rezerwowalosmy noclegi w hotelu. Z czystym sumieniem moge polecic Autos, bo zarowno jedzenie, obsluga, sala i pokoje byly przygotowane na 5 :) no i wyszlo nas to najkorzystniej cenowo, a porownywalismy z wieloma restauracjo-hotelami w Bydgoszczy i w okolicach. No i dopelnieniem byl dj Starsky, ktory rewelacyjnie poprowadzil nasza impreze :)
-
Sprawdziłam na szubko ten Autos i podoba mi się ich oferta cenowa. !70 zł i mnóstwo jedzenia, napoje bez ograniczeń. 3 pokoje w cenie. Dobrze to wygląda. Do tego od razu jest Hotel i nie trzeba kombinować co zrobić z gośćmi po weselu. A ile płaciliście za resztę noclegów?
Sala ładna. Minus (dla mnie przy 40 osobach), że duża. No i lokalizacja - Solec Kujawski to jakieś 15-20 km dojazdu. Ale cieszę się, że Ci się tak wszystko udało. Żeby takie ceny przy takiej ilości jedzenia i tak ładnym wystroju były w Bydgoszczy...
-
poza tym jak jeszcze nie goni Was termin to tym bardziej nie masz się co stresować :) :) :) a planujecie raczej początek lata czy koniec ? ?
-
My mamy wódkę Pana Tadeusza :) I też kupowlaiśmy w hurtowni ;)
A butów jeszcze nie kupiłam, ale wynalazłam stronkę bialebuty. com i kilka osób mi ją polecało, że fajnie sprawnie i ładne butki :) Duży wybór mają, i białych i kolorowych, już sobie upatrzyłam jedne :)
-
Alis - jest nam obojętnie czy początek lata czy koniec. Tak do 15 sierpnia dobrze by było się wyrobić ;) Ja na razie podchodzę do wszystkiego na luzie i stwierdzam, że mam czas. A skoro Ty miałaś Starsky'ego (bardzo na tym forum polecanego) to znaczy, że aż tak źle u niego z terminami nie jest. Ja chciałabym kogoś tańszego, bo ceny za jedną noc jak na mój gust są bajońskie. Ogólnie trzeba się trzymać za portfel, bo wszystko co ślubne jest 3 razy droższe! >:(
Promyczek - weszłam na tę stronę rzeczywiście ładne buciki, zwłaszcza te kolorowe, bo zastanawiam się czy kupno białych butów się opłaca, skoro i tak ich później nie założę. I wstępnie kombinuję czy nie kupić w kolorze wiązanki i dodatków. I w sumie rzadko można spotkać ślubne buty na małym obcasiku, a jak któraś z dziewczyn jest wysoka to niezwykła wygoda. Ja niestety wzrostem nie grzeszę, więc szukam czegoś na obcasie.
Ps. Fajna w moim poprzednim poście wyszła cena !70 - oczywiście miało być 170 zł :)
-
Druga część odnosiła się do ASR, a nie do Ciebie Alis (o tym, że miałaś wesele, bo przecież Ty masz w przyszłym roku) :D
Przepraszam za błąd.
Jak mnie to denerwuje, że tu nie ma edycji...
-
blankowa my także korzystaliśmy z usług Jacka. I powiem Ci, że za zespół zapłaciłabyś 4x tyle. Za dobry zespół oczywiście.
Co do terminów - my rezerwowaliśmy 1,5 roku wcześniej i wtedy miał na sierpień ostatnie 2 wolne terminy. chyba koleżance się poszczęściło po prostu :)
Tak jak nam z Telimeną. Nie była naszym pierwszym wyborem, ale po tym jak zostaliśmy na pół roku przed bez sali, zaczęliśmy szukać ponownie, w Telimenie
było miejsce, bo akurat para zrezygnowała- przesunęła imprezę o rok później ,zwalniając tym samym miejsce dla nas. Szczęście :)
-
Ja wiem, że zespoły są droższe, ale tam jest więcej ludzi, co jest dla mnie logiczne. A już taki zespół z perkusją i dwiema gitarami to cenowy kosmos. Tylko oni na pewno się bardziej napracują niż DJ. Ja chcę mieć DJ, bo lubię oryginalne wykonania, tylko po prostu mnie zdumiewają cenniki DJów, niektórzy się naprawdę cenią, stawka niektórych - 3000 za noc jest dla mnie na dzień dzisiejszy nie do przyjęcia. Cały czas się rozglądam za kimś tańszym, aczkolwiek polecanym. My rozglądaliśmy się wstępnie za salami w sierpniu i w każdej był jakiś wolny sobotni termin na lato przyszłego roku, więc myślę, że damy radę:)
-
u Jacka koszt od 2-3 tyś. Wszyscy się cenią to fakt.
Ale my się zafiksowaliśmy na Jacka i nie było innej opcji by u nas grał kto inny ;) ;)
-
To jest taka samo nakręcająca się machina - cenią się, bo wiedzą, że i tak ktoś się na nich zdecyduje. Do tego tak to działa, że wydaje się, że im wyższa cena, tym większy prestiż. Dlatego mogą przywindować ceny. A rozumiem też pary młode, bo przecież w akcie bojkotu nie wezmą sobie kogoś nieznanego za 600 zł (choć czasami warto dać komuś szansę, ale powstaje pytanie, czy warto ryzykować i robić to w dzień własnego ślubu? ;)) Ja chcę znaleźć złoty środek, choć nie wiem czy mi się uda :) Tym bardziej, że mi akurat nie zależy na osobie, która robi szoł, oczepiny też mają być skromne, więc głównie facet ma puszczać dobrą muzykę i muszą się też pojawić utwory z naszej listy - oczywiście musi to być ktoś, kto się na tym zna, bo słyszałam już o historiach, że w niewielkiej sali DJ puszczał tak głośno muzykę, że uszy pękały, albo między piosenkami nie było przejścia tylko cisza (co chyba każdy potrafi w zwykłym Windows Playerze ustawić), o puszczaniu piosenek, których młoda para sobie nie życzyła już nie wspomnę (u mnie np. na czarnej liście są: Windą do nieba i Żono moja :P )
Ale AlicjaEwa rozumiem Cię, bo też mam kilka rzeczy na których punkcie zafiksowałam i się chyba nie wyleczę :D Dla jednego to będzie DJ, dla drugiego limuzyna, dla trzeciego wypasiona sukienka za kilka tysięcy, jeszcze inny postawi na sesję fotograficzną. Dla każdego coś dobrego ;D
-
Czytając Twój opis to 100% pasuje do nich DJ który grał u mojej siostry, zabawa była rewelacyjna i skasował mniej niż 2 tys. , na naszym weselu niestety nie zagra bo mój narzeczony wcześniej już zarezerwował innego DJ i szkoda zmarnować zaliczki, ale bez wahania bym się na niego zdecydowała gdybym wybierała jeszcze raz
Jeśli chcesz to wezmę namiar od siostry i wyśle Ci na priv
-
U nas na szczęście wszystko było tak jak chcieliśmy .
1) muzyka - zero disco polo, same stare klasyki ( acapulco, felicita- tego typu- nawet do pociągu była muzyka nie szablonowa) - wyjątkiem była moja play lista - obowiązkowo weselny klimat, żono moja także było:P ale akurat to bardzo lubie.
2) oczepiny krótkie, super Jacek wybrnął bo dzieciaki złapały krawat i welon
3) taniec do welonu był , ale był tak jak chciałam - krótko, forma zabawy, nie trzeba było wrzucać kaski
4) nie było ; a teraz idziemy na jednego- bo mnie to denerwuje :D
5) puścił wszystko co chcieliśmy, ba nawet śpiewał przy niektórych utworach
6) głośność super, wszystko ekstra dopasowane.
no i mamy stały kontakt z Jackiem.
Wielbię go :) i już kombinuję jaką by tu imprezę z nim rozkręcić :D
-
Co do głośności to u nas właśnie przyjdzie wcześniej jakiś ktoś od tego dj i dopasuje dźwięk do sali tak żeby było ok i można było rozmawiać bo mnie to tez denerwuje jak jest tak głośno ze bębenki pękają :-\
-
No to jest wszystko kwestia dogadania się z djem/zespołem. Co do muzyki to również kwestia gustu:) a co do oczepin to ja nie chcę, żeby u mnie w ogóle brali do tego dzieciaki.
-
Ja tak samo nie chce żeby dzieci brały udziału w oczepinach bo to bez sensu, a z reszta dzieci do oczepin już nie powinno być bo jada do domu zazwyczaj wcześniej :) :) :)
-
no przecież nie mogłam wyprosić dzieci z kółeczka.
-
Zawsze można określić granicę wiekową do tej zabawy (np. tylko osoby pełnoletnie) - w końcu wg. przesądów ma być wybrana panna i kawaler którzy jako następni wezmą ślub :)
-
nie wiem z czego robicie problem dziewczyny.
pamietam jak byłam dzieciakiem, jeśli trafiło sie wesele , bardzo czekałam na te zabawy i nie wyobrażam sobie, żeby nie pozwolić dzieciom w nich uczestniczyć. łapanie welonu / krawata to zabawa i moim zdaniem każdy wolny osobnik ma prawo w niej uczestniczyć jeśli zechce. fajnie było, sympatycznie.
ja w ogóle nie chciałam dzieci na weselu, bo bałam się że mogą płakać/ przeszkadzać w najważniejszych dla nas momentach, rodzina oczywiście chciała nas zlinczować, stanęło na tym że dzieci były, i szczerze to dorośli prawie że doprowadzili mnie do łez.
poza tym przecież panny wyższe od dzieci ;)
niech łapią :D a nie ciskają sie, że nie zlapały bo maluchy ' wyrwały ' im atrybuty. ;)
w zeszłym roku mimo iż brałam udział w łapaniu, welonu nie złapałam a ślub jakoś wzięłam.
luz laski. ;)
-
aaa tak mi sie przypomniało, że u znajomych welon i krawat złapało kuzynostwo.
i zabawy nikt nie powtarzał, a nie mniej jednak nowa para też nie taka super wyszła.:) najlepiej jakby łapali ciągle narzeczeni czyż nie? ;)
-
Nikt z niczego nie robi problemu tylko każdy wyraża swoje zdanie i jak to widzi na własnym weselu :) panny wyższe od dzieci, ale dzieci są zwinniejsze i szybsze :P jak welon czy mucha spada to już nie raz widziałam, jak dziecko sunęło po parkiecie :D byłam na weselu, dziewczynka złapała welon a potem płacz, że ona na środek nie wyjdzie...nie wiem czy jest to takie fajne, to tylko dziecko, różnie może reagować. No w każdym razie wg. mnie to nie jest zabawa dla dzieci i tyle :P To jest moje zdanie :)
-
wiadomo , że zależy od maluchów i ich wieku. dziewczynka która złapała ma 11 lat , a chłopiec 6 ;) rodzeństwo.;)
-
Ja tez nie chciałam mieć dzieci na weselu ale stanęło na tym ze jednak będą bo w sumie nie ma innego wyjscia :-\
-
AlicjaEwa czytam Twoje wypowiedzi i aż buźka sama mi się cieszy, bo uspokajasz mnie co do wyboru DJ-a. My wybraliśmy Jacka już na pierwszym spotkaniu. Jest niesamowity, czuję, że to właściwy człowiek na właściwym miejscu :)
A jeśli chodzi o dzieci to ja akurat sobie nie wyobrażam żeby zabrakło moich kochanych szkrabów :)
Ale każda z nas ma swoje wyobrażenie na ten temat i chyba nie ma sensu dyskutować z upodobaniami:)
-
Mania88 będziesz zachwycona! możesz spać spokojnie :-*
-
Alis poproszę o te namiary na DJ, bo powoli się wywiaduję co i jak. O swoim też możesz coś napisać - jakie ceny itp. Będę wdzięczna.
Niedawno pisałyśmy o napojach - w Kauflandzie jest promocja na litrową Pepsi - 4x1l=7,88 (o ile dobrze pamiętam końcówkę, na pewno mniej niż 8 zł). Czyli za litr wychodzi niecałe 2 zł. A dwulitrowa Pepsi Twist lub Pepsi Light kosztuje 3,33.
I dyskutowałyśmy wcześniej o pojemności napojów gazowanych i muszę przyznać, że ta litrowa Pepsi nie wygląda jakoś tragicznie (choć nie powala mnie ten plastik) i prezentuje się na pewno smuklej niż litrowa Cola, która jest baniasta i wygląda toporniej. Wiem, że to nie ma znaczenia dla walorów smakowych, wiem też, że większość gości nie patrzy na takie rzeczy, ale ja lubię zwracać uwagę na takie szczegóły ;)
-
z tymi promocjami to poczekajcie może dziewczyny co? w sensie z napojami.
myśle, że na święta dużo tego będzie. I tak myśle od maja też będzie ich dużo, wiadomo że cieplej.... ale na sylwestra zawsze były fajne promocje :)
my mieliśmy litrowe spirty i mirindy.
cole mieliśmy 1,75 :)
-
Ja też nie bardzo chciałam dzieci na weselu ale dzieci dają pewnego rodzaju.. RADOŚĆ:)
-
Ja nie chciałam ale wyszło ze będzie oczywiście moja najmłodsza siostra (9 lat) i będą musiały być dzieci (12 i 5 lat) od chrzestnej mojego M bo inaczej nie przyjdzie bo nie ma z kim zostawić, od mojego kuzyna jedno (4 lata) bo w anglii jej samej nie zostawi wiec ostatecznie dodatkowa dwójka nie robi mi różnicy
W sumie będzie 6 dzieci
A co do napoi to ja będę hardkor i poczekam aż do świat wielkanocnych, na pewno będą promocje ;D ;D ;D ;D
-
Alis, my kupowaliśmy w maju albo czerwcu gazowane jakoś :D
i też promocje były 8)
-
moja siostra tez w maju kupowała bo w carrefour do każdej butelki 2l pepsi, mirindy lub 7 up za 3,99 dawali druga taka samą za grosz i wychodziło w sumie 4 litry za 4 złote :) liczę na ta promocje w przyszłym roku :P :P :P
-
I ja liczę na tą promocję w Carrefour ;D
-
Dziewczyny jaki układ stołów jest Waszym zdaniem najkorzystniejszy? Podkowa, litera L, litera T, okrągłe stoły, czy może jeszcze inne?
-
MI najbardziej się podoba podkówka ale my będziemy mieli stoły w kształcie L bo tak najwięcej miejsca do tańca zostaje, zastanawiam się tylko gdzie wtedy mam siedzieć ? ? przy tym krótszym kocu czy gdzieś w środku
-
w sumie Alis ciężki orzech do zgryzienia - jak będziecie siedzieć przy tym krótszym, to więcej ludzi będzie Was widzieć, a chyba o to chodzi na weselu ;) Chociaż sama nie wiem...
-
zależy od możliwości sali.
my chcieliśmy okrągłe ale na sali fauna w telimenie nie było opcji.
mieliśmy chyba podkowę. nie równą ale jednak.
-
Ja tak sobie pomyślałam ze te dwa stoły nie będą złączone, będą stały w literę L ale z przejściem pomiędzy to więcej widać, no sala jest przystosowana do takiego ustawienia wiec rozpaczać nie będę ;D ;D ;D
ale gdybym miała wybór to wybrałabym U :) :)
-
Ja zawsze chciałam mieć okrągłe i takie będę mieć, ale stwierdziłam ostatnio, że dobrze posadzić gości przy takich stołach to sztuka
-
A gdzie wtedy para mloda siedzi ? ? ? :)
-
Para młoda siedzi przy prostokątnym stole pod ścianą naprzeciwko wejścia i tak jakby przed nią są te wszystkie stoły. ;)
-
Ja mowie,ze będę miała widelki bo w podkowę mi się chyba nie zmieszczą goście... ::)
-
Dziewczyny mam pytanie zupełnie z innej beczki, czy wiecie gdzie w BDG znajdę wybór fajnych sukienek wizytowych ale PLUS SIZE?
-
u nas jest opja w litere T, ale szczerze wolalaabym U... okrogle stoly sa bardzo fajnie, ale moze sprawic wiele wysilku odpowiednie usadzenie gosci ;)
-
Dziewczyny mam pytanie zupełnie z innej beczki, czy wiecie gdzie w BDG znajdę wybór fajnych sukienek wizytowych ale PLUS SIZE?
Niedaleko mnie, na skrzyżowaniu głowackiego i wyszyńskiego na rogu jest sklep odzieżowy w którym oferują większą odzież w tym tez dla kobiet w ciąży, jest tam na miejscu tez krawiec, nie wiem na ile mają tam sukienki wizytowe ale wiem ze ciuchy XXXL mają, z doświadczenia mogę powiedzieć ze krawcowa bardzo mila i rzeczowa
-
No mi się również marzyły zawsze okrągłe stoły. I takie też będą :) Może to troszkę po " amerykańsku " ale wydaje mi się wygodne. Nie ma ścisku można posadzić od 8 do 12 osób ( tak jest akurat u nas ), do jedzonka ma każdy blisko i nie musi się wychylać . . . też wygoda przy odchodzeniu od stołu. . . Przyznam szczerze, że nigdy nie byłam na weselu z tak ustawionymi stołami ale miałam z nimi do czynienia na innych imprezach i sprawdziły się doskonale. Faktycznie z usadzeniem gości są małe problemy, ale wszystko do ogarnięcia. Przy innym ustawieniu czy L czy U też trzeba się nagłowić kto obok kogo, kto na przeciwko i po skosie :D tak samo jak przy okrągłych :)
Miłego wieczoru dziewczęta :)
-
Mi się także baaardzo podobają okrągłe stoły. Są prześliczne ale słyszałam że nie ma komunikacji między ludźmi. Posadzisz starszych ze starszymi i młodych z młodymi ( każda z rodzin osobno )to raczej wątpie,że się zintegrują... Dlatego zdecydowałam,że u mnie będą tradycyjne stoły :) Może trudniej jest się z nich wydostać ale wychodząc mogą przy okazji zostać zaczepieni przez innych i już jest nowa znajomość :)
-
Ja tez mam okragle, chce posadzic pol angielskiej I pol polskiej strony, mam nadzieje, ze wodka ich zintegruje. Ja bylam na wiekszosci wesel z okraglymi stolami I chyba juz sie przyzwyczailam. Kwiaty na srodku kazdego stolika wygladaja bardziej symetrycznie, co dla mnie jest wazne. Ale kazdy lubi cos innego.
Co do sukienek Plus size to bym sprawdzila Wielka Brytanie, bo tutaj polski rozmiar plus to normalny rozmiar wiec maja wiekszy wybor
-
Nolska :) Hmmm no mi właśnie o to chodzi ... młodzi z młodymi ,rodziny razem , Ci co się lubią razem , ci co nie bardzo osobno ... Prawda jest taka że każdy i tak bawi się ze swoimi i czuje się najlepiej w znajomym towarzystwie. Jak się ich rozsadzi to podkradają sobie i tak krzesła. Na parkiecie DJ będzie dbał o integracje gości ... aby się troszkę rodziny poznały ... :) Nie chcę nikogo uszczęśliwiać na siłę ... bo większość osób będzie się widziała pierwszy i ostatni raz :) (No potem część rodziny na chrzcinach komunii jak powiększymy rodzinkę ...) przy stole niech sobie poplotują powspominają :) Wiadomo że część stolików będzie mieszana bo inaczej nie da rady. Brałam jednak pod uwagę wiek, co kto lubi, charakterki ... aby się dobrze czuli w swoim towarzystwie.
I tak tak tak od 2 miesięcy mam już plan rozsadzenia gości :D
Każdy jak widać ma inne zdanie :) i dobrze bo inaczej byłoby nudno, gdybyśmy wszystkie chciały robić wszystko tak samo :D:D
-
Co do sukienek XL to asos ma bardzo fajne ... tylko trzeba poszperać :) Bo duży wybór ... i ceny bardzo różne. Ale są wyprzedaże :) www.asos.com
-
Proszę wybrać się na prezentacje ślubne - Pałac Myślęcinek w niedzielę od godz 11. Będą pokazy także sukien ślubnych i oczywiście nowatorskich rozwiązań ws filmu (także ujęć ze śmigłowca).
Pozdrawiam
-
Alis dzięki, wybiorę się tam na pewno :)
gosiawhite, delfinek60 dzięki za podpowiedź dziewczyny :)
-
Powodzenia z sukienka niedzwiedzica, daj znac jak znajdziesz
-
Witam
Czy jest tutaj ktoś, kto planuje ślub w maju 2014? :)
My się zastanawiamy nad ty terminem...mieliśmy brać w sierpniu tego roku, ale musimy zmienić termin i teraz z terminami ciężko...
-
Hej dziewczyny :) Jak tam przygotowania ida ? :D Ja niestety ostatnio tylko wchodze i czytam, bo nie mam czasu skleic posta. Szkola - nowa praca - przygotowania. Tyle tego, ze ledwo siadam na komputer ;) Niby mialam wczoraj wolne od pracy ale trzeba bylo leciec na uczelnie ... takze, takie wolne - nie wolne ;)
My w ten czwartek wybieramy sie na 3 z 7 zajecia z kursu :D Na poprzednich juz otrzymalismy zaswiadczenie z poradni takze jedno do odhaczenia ;)
Stoly ze wzgkledu na ilosc gosci beda jak ktos chyba wczesniej okreslil w widelki :) I my bedziemy rozsadzac gosci ... jak ? Nie mam pojecia nie zastanawialam sie nad tym... pewnie bedziemy sie glowic z mama i tesciowa jak to wykombinowac , zeby kazdy byl zadowolony. U mojego brata na weselu sami goscie wybierali siedzenia i niestety nie bylo za ciekawie bo mlodzi usiedli z para mloda, a rodzice nie mieli juz miejsca i musieli siedziec dalej ... a bylo za duzo ludzi ok. 180-200 zeby sie przesiadac i zmieniac miejsca. Rodziny sie pogrupowaly ... a w rodzinach jeszcze kazdy usiadl i tak malymi grupkami takze zero integracji. Moze tez zawinila orkiestra ale mimo wszystko ... zobaczymy ;)
Wlasnie z PM zabieramy sie za tworzenie evolution of dance (pewnie slyszalyscie) Moj PM sie uparl , a ja sadze, ze bedzie mila niespodzianka dla gosci (zwlaszcza , ze nie wychodzi nam taniec towarzyski).
Zaproszenia wybrane teraz tylko bedziemy czekac zeby je zamowic jakos na przelomie stycznia - lutego, gdyz pod koniec marca mamy zamiar wybrac sie do PL i je wypisac i rozdac. Obraczki bedziemy zamawiac od Pana Bienkowskiego ale to tez juz jak bedziemy w PL.
Powodzenia z sukienka ;) CHyba nie ma bardziej przyjemnej czesci przygotowan ;)
Tak jak mowilam jeszcze sporo do zalatwienia przed nami ale ... to chyba sie wszystko rozwiaze w marcu :)
Pozdrowionka ! :D:D:D
-
Mam nadzieje, ze zdazysz mberry91 bo ja wymiekam. Juz bylam 3 razy w Polsce zeby zalatwiac I nadal kilka rzeczy mam nie zalatwionych. strasznie ciezko jak wzystko jest nie na miejscu. POwodzenia zycze, daj znac jak sobie radzisz.
-
mberry91 super ze przygotowania idą u Ciebie :) :) ja tak samo jak Ty na przełomie stycznia i lutego będę zamawiać zaproszenia
Dziewczyny a co miałyście/planujecie mieć za piosenkę na pierwszy taniec ???
-
Byly rozne opcje chcielismy I dont wanna miss a thing, ale potem zaczelismy kombinowac z tymi skladankami evolution of dance i stwierdzilismy, ze oboje chcemy tanczyc do Unchained melody , a potem bedzie BOOM :D :D :D i dance evolution :)
-
Jak to to o czym ja myśle to odważnie ;D ;D
-
mberry91 - super ! Też myślimy o tym ale nie wiem czy zdobędziemy się na tyle odwagi :D
My myśleliśmy o piosence "Bo jesteś Ty " Krawczyka bo to nasza piosenka ale im dalej w las tym więcej pomysłów... ;D
-
Ja wlasnie tez nie mam w ogole pomysłów 8) 8) najłatwiej by mi bylo zatanczyc do jakiegos kawałka który aktualnie w radiu leci :P
-
:) No ja pomału rozglądam się za szkołą tańca :) chcemy na pierwszy taniec tango :D coś mi się wydaje, że może wyjść zabawnie :D:D:D ale nie o to chodzi aby było idealnie :)
Ja dzisiaj jakoś tak więcej myślę o Wielkim dniu :) Miałam rano klientkę i jak tak leżała sobie na foteliku to się zgadałyśmy, że miała ślub w te wakacje :) I wyszło, że sala ta sama :) wizażystka ta sama :) Dj - jedna firma :D więc się wypytywałam co i jak, na co zwrócić uwagę :) Po dzisiejszych plotach jestem spokojna :) Wyszło u niej wszystko jak sobie wymarzyła.
Miłego planowania i kombinowania dziewczyny :D
-
Wiele z Was pisze, ze nie ma jeszcze sukni...Ja baaardzo długo szukałam...no i w kocu znalazlam...czulam sie w niej znakomicie....jesli szukacie bialej sukni r 36 w stylu ksiezniczki, ktora mieni sie w sloncu i w sztucznym swietle to zapraszam na przymiarke w Bydgoszczy ;)
tutaj link do ogloszenia: https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48115.msg1990038#msg1990038
-
Czesc dziewczyny.
Jestem tu nowa i mam nadzieje ze mi doradzicie w paru sprawach :) w zeszlym tygodniu zdecydowalismy ze w 2014 chcemy zorganizowac nasze wesele.
Sala spadla nam z nieba : Park Hotel w Bydgoszczy akurat mial nasza wstepnie wymyslona date wolna 30. 08. 2014 :D wesele bedzie na ok 120 osob a sala jest przepiekna. Moze ktoras z was slyszala opinie o tym hotelu?
Zastanawialismy sie czy chcemy orkiestre czy dj'a ale wiadomo, skoro do wesela zostalo 10 miesiecy wiekszosc popularnych ma pozajmowane terminy. . . Na szczescie udalo nam sie zarezerwowac pana Wojtka z Fiesta Music. Widzialam duzo pozytywnych opinii na jego temat wiec mam nadzieje ze wszystko wyjdzie super.
Teraz poszukuje dobrego fotografa i kamerzysty. Mozecie mi kogos polecic? Zalezy mi na dobrej jakosci ale chcialabym sie zmiescic w 5000zl lacznie za obu ;) . Jest to realne?
-
Cześć martaipiotr :D Ślubujecie krótko przede mną :) Moja koleżanka w zeszłym tygodniu miała wesele w Park hotelu i jest zachwycona. Powiedziała,że dużo jedzenia i dobre, że super obsługa i zero problemów z komunikacją. Poza tym naprawdę jest piękna ( sama się nad nią zastanawiałam ale zielone płytki na podłodze i to że schody są dosyć strome niestety spowodowały ,że się zdecydowaliśmy na coś innego.
Jeżeli chodzi o fotografa to my się zdecydowaliśmy na InstantImages na pakiet podstawowy ( 1900zł ) . Jakość super, zresztą sama wejdź sobie na ich stronę i sprawdź bo gusta są różne. Polecam też umówić się na spotkanie i "na żywo" obejrzeć albumy i okładki bo to też spowodowało,że się na nich zdecydowaliśmy.
Z kamerzystą podpisaliśmy niedawno umowę. Studio FilmEfekt. Pakiet na jednego operatora 2500zł , 2 operatorów 3000 zł. Także spokojnie zmieścisz się w założonej przez Was kwocie. ( Ja też chciałam się tak zmieścić i się udało :)) Na ich stronie zobaczysz filmiki ale na spotkaniu też mi się bardziej podobało ;)
Wiadomo ,że w różnych pakietach są różne dodatki i musicie zdecydować na czym Wam zależy i co koniecznie chcecie mieć. Ja np. u kamerzysty chciałam koniecznie zapowiedź filmu i skrót + film długości ok 1 godz ale dodatkowo nieobriobiony materiał. Niestety ta opcja była przy 2-óch operatorach i nie ma możliwości otrzymania nieobrobionego materiału ale za to film będzie trwał ok 1,5 godz + na płycie będzie można sobie włączyć osobny folder gdzie będzie dodatkowa godzina zabawy nagrana żebym mogła go oglądać naokrągło ale żeby rodzina nie musiała tego robić ;D
-
Nolska widze, ze dla Ciebie tez film jest mega wazny ! CHyba takiej wagi do zdjec nie przykladam jak do filmu ;)
My sie zdecydowalismy na Adamczewska Photography, nie chce sklamac (nie pamietam dokladnie cen), ale chyba za pakiet, ktory obejmuje od przygotowan az do godz chyba po oczepinach plus plener i w dodatku uzgodnilismy z Pania Angelika, ze kazdy gosc bedzie mogl sobie zrobic z nami zdjecie (bedzie poswiecone 10-15 min na to (gosc lub para lub grupki, zobaczymy) zaplacilismy 1400 albo 1600 zl. JUz teraz sama nie wiem bo jeszcze dodatkowo zarezerwowalismy sesje narzeczenska za 200 zl i nie wiem czy razem to bedzie 1600 czy 1800 ale chyba 1600 za wszystko.
Kamerzyste polecil mi kolega z liceum (jego tata) Grupa Deix. Od przygotowan do Oczepin 1-2 w nocy materialy na plytach (chyba 3 ale tego nie jestem pewna), film trwa 1 - 1,5 godziny. Plus dodatkowo klip z calego dnia ktory trwa okolo 10 min. I to kosztuje 1700 zl plus 500 zl plener calodniowy. Czyli jezeli dobfrze pamietam 2200 za wszystko.
Naprawde nie jestem pewna cen (wszystko ma moja mama w BYdgoszczy). Najlepiej samemu wejsc na ich strone i sie z nimi skontaktowac :)
-
mberry91 : Oczywiście, że film jest dla mnie bardzo ważny ! Prędzej bym zrezygnowała z fotografa niż kamerzysty ;) To pamiątka do końca życia :)
Jakbym wiedziała, że grupa Deix ma takie niskie ceny to też bym ich wzięła !! Myślałam ,że są drożsi... Na targach pani nam powiedziała,że kamerzysta w wersji fullHD min. 3000 albo 3500zł ( dokładnie nie pamiętam ) i od razu zrezygnowałam... Ich zdjęcia też są piękne ale całościowy pakiet był mega drogi jak dla mnie i pogodziłam się z tym,że trzeba szukać kogoś innego.. Teraz mnie zaskoczyłaś ! Trochę żałuję, nie powiem ;D Ale i tak jestem zadowolona ze swojego wyboru :)
-
Pewnie pakiet chodzilo fotograf plus kamerzysta. Jak bylismy na spotkaniu z kamerzysta to byl od nich fotograf i probowal nas namowic na ich uslugi, my juz jednak mielismy podpisana umowa z P. Adamczewska i sie nie skusilismy. BYla rowniez opcja na 2 kamerzystow w kosciele plus 500 zl lub cale wesele plus 800 zl. pewnie dawali ci najdrozsze pakiety. :)
-
Zastanawiałam się już nad Grupadeix bo oglądałam ich fotoksiążkę i jestem zachwycona jakością zdjęć. I o Adamczewska Photography tez już słyszałam i jest na mojej liście :) a jakich jeszcze kamerzystòw możecie mi polecić? Slyszałyście o panie Rafale Grabowskim (reportzzeslubu) ?
-
Też bylam zachwycona fotoksiazka grupy Deix ,jest naprawdę piekna :) InstantImages tez ma piekna ale niestety dodatkowo platna. ( najdroższa wersja 500zl ale zdecyduje się na nią pewnie )
-
No nie powiem fotoksiazke mieli cudna jednak moj PM az bal sie zapytac o cene ... ja tez nie wolalam zwlaszza , ze naprawde jestesmy zachwyceni Adamczewska Photography ! Jak ida dziewczyny przygotowania ? Zaproszenia upatrzone ?
-
A orientujecie się jak mniej wiece cenowo stoi InstantImages i pani Adamczewska? :)
-
InstantImages pakiet podstawowy 1900zł , pakiet rozszerzony 2400 chyba ( w nim jest dodatkowo sesja narzeczeńska i więcej zdjęć na płytce ) . Zdecydowaliśmy się na podstawowy bo zawsze możemy się zwrócić do nich o obrobienie większej ilości zdjęć a na początku nie będzie nam na tym zależało tym bardziej,że wszystkie zdjęcia , które będą zrobione i tak otrzymujemy :)
mberry91 Ty jesteś szybka bo ja nawet się nie rozglądałam za zaproszeniami ;) Nawet nie wiem jakie bym chciała... Wódka nie wybrana , obrączki nie wybrane , suknia nie wybrana .. ogólnie czarna dupa ;D ;D ;D I ciągle myślę,że jeszcze sporo czasu mamy ::)
-
martaipiotr pisalam wposcie nizej zobacz sobie dokladnie wszystko opisalam ok.1600 z sesja narzeczenska:)
Ja juz ogolem wiem co chce. Zaproszenia wybrane z polkastudio, Obraczki od Pana Andrzeja Bielaka, wodka soplica plus biale czerwone wino - ale nie za duzo bo moja rodzina nie pije duzo plus 2 lub 3 butelki whiskey mamy pare osob co pija tylko whiskey , i dla siebie malibu kokosowe, archers brzoskwiniowy, blue curacao (z przyjaciolka stawiamy na koktajle zaczynajac od panienskiego konczac na poprawinach :D:D:D )
Wystroj mam juz mniej wiecej upatrzony tylko musze ugadac z wlascicielem co i jak chce i jak to bedzie mniej wiecej wygladac ale to dopiero w marcu jak przylecimy. Zeby nie zalowac bede miala jeszcze jedny probny make up, musze poszukac fryzjerki na probne fryzurki, kosmetyczke raczej mam (kolezanka), w kosciele jezeli nic nie wypadnie zagra moja kolezanka. Nie bierzemy żadnych fajerwerek, lampionow. Tort mamy jak narazie upatrzony na leszczynskiego w slodkich pokusach , ale niedawno na skypie mama mi zachwalala jakas sukiernie, ze pyszne ciasta maja i koniecznie jak bedziemy musimy sprobowac i podobno ok. 900 zl 5 pietrowy tort - musze sie jeszcze dowiedziec lepiej bo nie wiem czy dobrze pamietam a nie chce sklamac. Jak bede rozmawiac z mamcia to sie dopytam i w razie w zamieszcze info moze bedziecie mialy ochote zrobic dochodzenie ;)
No i garniak dla mlodego i trampki dla nas :) :) :)
Nolska masz jeszcze czas :) My ze wzgledu na przyjazd w marcu musimy miec zaproszenia do tego czasu bo bedziemy roznosic czy tam wysylac :D No i w marcu wiekszosc rzeczy.
Nauki ida pelna para juz jestesmy w polowie :) I bedziemy miec z glowy ! Nie takie straszne, jednak ... instrytucja instytucją !
-
Obraczki od Pana Andrzeja Bielaka
mberry gratuluję wyboru, ja jestem bardzo zadowolona. Na co się zdecydowaliście? I gdzie będziecie je zamawiać? (jeśli to nie tajemnica...)
-
Gratulacje, im wcześniej tym lepiej, mniej stresu przed slubem. Ja tez mam już większość zamówione, nawet kwiaty na stoły, został tort, garnitury, buty i kościół. Zdecydowałam się na ślubna stronę internetowa i goście będę RSVP na tej stronie. Adres strony bedzie podany na zaproszeniach wiec nie muszę wszystkim z osobna opowiadać o ślubie, mogą sobie goście sami sprawdzić :)
-
fajowy pomysł gosiawhite z tą stroną :) :) :) bardzo praktyczne :)
-
też miałam taką strone, i też była podana na zaproszeniu.
niestety mimo praktyczności goście i tak ją olali i wydzwaniali z głupotami nawet w dzień ślubu ;)
-
Ja planuje podać numer osoby, która będzie pomagać gościom i przy okazji będzie tłumaczyć. Bo właśnie nie chce moich gości na telefonie mieć. Strasznie dużo tych stron jest, my znaleźliśmy taka, która ma aplikacje z Google maps wiec każdy może dokładnie sprawdzić gdzie jest slub i wesele. Do tego rozstawienie stolików tez tam wrzucimy i nawet numer na taksówki bo mamy umowę z jedna firma, która będzie naszym gości obsługiwać. Zajęło nam miesiąc znalezienie odpowiedniej strony, zdecydowaliśmy się na Wedding Window, a po ślubie wrzucimy tam nasze zajęcia :)
Oczywiście może się zdarzyć ze goście bedą dzwonić i tak, ale próbuje zminimalizować to jak najbardziej
-
Ja w dniu ślubu telefonu nie będę odbierać ;D ;D ;D chyba ze od narzeczonego, mamy czy siostry (świadkowej) ale na pewno nie od gości bo to przesada trochę
-
Tez mi się wydaje ze nie powinni dzwonić, ale czasem rodzina myśli ze wszystko może. Mam nadzieje ze moi się opamiętają i sprawdza internet
-
ludzie to są jacyś niepoważni żeby dzwonić do PM w dniu ślubu ::) ja bym w ogole nie odbierała, nie wiedzą to trudno, niech dowiedzą się od kogoś innego ::)
-
Czas na pytania był przy wręczaniu zaproszeń ew. później a nie w dniu ślubu, takie moje zdanie :)
-
no nie powinni ale jak ludzie są z innego miasta i sie denerwują, błądzą.... no ja wiem że też bym była zestresowana, więc rozumiałam i odbierałam...
-
Przecież na wesele wie się dużo wcześniej ze się jedzie, można wziąć mapę ze sobą, teraz każdy ma gps'a choćby w komórce, a poza tym koniec języka za przewodnika :P :P
Ja tam się zawsze gubię wszędzie :P :P ale nie zadzwoniłabym do Państwa Młodych w dniu ślubu i nie truła bym im czterech liter takimi pytaniami :)
-
no dokładnie
przeciez można się dowiedziec duuuuzoooooo wcześniej jak dojechać ::) a jak już się zgubi to można zadzwonić do kogoś innego z rodziny i chociażby do rodziców PM :D
no ale wiadomo są ludzie i parapety ;)
-
gorzej jeśli sie tej rodziny nie zna ;) tylko sie jest znajomym.
tak gadacie, ale na to wpływu za dużego nie ma. Mnie korona z głowy nie spadła, że odebrałam parę telefonów.
-
Nie wiem nie sadze aby to stanowilo dla mnie problem odebrac i wytlumaczyc ... Zwlaszcza ze duzo gosci i wiekszosc znajomych z uk bedzie zakwaterowanych od rana w hotelu więc pewnie beda się gubic i dzwonic trzeba się z tym liczyc i na to przygotowac. Jedyne na co licze od strony gosci ze beda dawac potwierdzenia jakoś na 3 tyg przed uroczystoscia ! Rzadnych wymowek typu zobaczyny jeszcze czas a bo to nam wypadko. Krotka pilka bedziemy albo nie bedziemy. Bo to sa koszta i na to miejsce ktos inny moze przyjsc. U mojego brata pare osob mialo byc a nie przyszlo i miejsca i pieniadze przepadly ! Brak szacunku i tyle !
-
mberry91 , dzięki za info, nie doczytałam wcześniej :)
Niestety InstantImages i Adamczewska Photography mają zajęty mój termin . Ale za to jesteśmy na etapie omawiania szczegółów z panią Moniką Buńkowską :) Więc jestem dobrej myśli.
Co do telefonów w dniu ślubu to chyba dużo zależy od sytuacji. Tak na prawdę jak PM ma czas i ochotę to odbiera a jak nie to nie i tyle. Sprawa prosta ;)
Chociaż mimo wszystko uważam, że goście powinni mieć na uwadze to, że jest to dość zakręcony dzień dla Państwa Młodych i powinni swoimi problemami zająć się sami albo zadzwonić do kogokolwiek innego z rodziny.
mberry91 co do alkoholu na Weselu nie boisz się, że przy tak różnych trunkach goście będą mieszać? Ja stawiam na wódkę i winko :)
A przy okazji jakie wino proponujecie? Chodzi mi o marke
-
Kto ma slaby żoladek to i wodka sie struje... poza tym nie sadze, zeby goscie ktorzy nastawili sie na wodke popijali i whiskey zwlaszcza, ze beda tylko 2 - 3 butelki wiec zanim ktokolwiek sie zdarzy upic juz pewnie nie bedzie ich... :) U mnie wlasnie bedzie mniej wina.
Zapomnialam odp. Obraczki wybralismy fantazje z inicjalami i zoltym zlotem po pilce ;) Przez to nie jest takie zlote ! :) Zamawiac bedziemy online a odbierzemy w marcu ! :)
-
>:( znowu mi zniknal moj post
-
mberry91 ja tez mam taka nadzieje na swoim slubie, mysle ze zachowaja sie goscie na poziomie I uprzedza mnie jesli nie beda chcieli przyjechac, dlatego zrobilam stronke zeby nie mieli wymowek na RSVP.
Ja mam butelke wodki I wina na glowe na wesele I myslam 1/3 wina bedzie biale polwytrawne, 1/3 wina polwytrawne czerwone I 1/3 cava albo rose. I kupie takie ktore bedzie w promocji, znalazlam hurtownie kolo Inowroclawia, Figaro I wydaje mi sie ze tam warto.
Z innej beczki. Czy ktos moze polecic, niekoniecznie z Bydgoszczy dobrego cukiernika. Marzy mi sie nieco inny tort I juz pytalam Awangarde ale nie wiem czy mi go zrobia.
-
mberry91 : Bardzo oryginalne obrączki. Podobają mi się ale ja sama nie mogłabym mieć takich. Chyba w tym temacie jestem tradycjonalistką i podobają mi się zwykłe szerokie , błyszczące obrączki z żółtego złota :)
-
gosiawhite namiary poszły na priv
-
Cześć dziewczyny :)
A ja myślałam, że mam już wszystko załatwione, zaplanowane i że jestem na czasie z tematyką weselną :)
A tu o jakiś stronach czytam ... :D Podajcie mi jakieś adresy takich stronek bo nie wiem nawet jak ich szukać :)
Z góry dziękuję :)
-
Mi się też podobają klasyczne obrączki z złotego złota. Myślę ze nawet za ileś tam lat zachowają swoje piękno.
-
Ale Bielak robi też klasyczne... ja będę miała prawie klasyczne, bo złoto, ale różowe (przetapiane z obrączek naszych najbliższych....), ale oprócz tego, że prawie klasyczne, to jeszcze niepowtarzalne :)
(https://lh3.googleusercontent.com/-FgHytPitkKI/UkRXjrXnYzI/AAAAAAAAHac/cIXsiMsheao/w600-h400-no/min+obr%25C4%2585czki.jpg)
-
Niedzwiedzica bardzo ladne, przesliczne, naprawde, to chyba odciski palcow?
Tez mam z rozowego zlota, wlasnie sprawdzalam ceny w Angli, zaplacilibyscy okolo 6 razy wiecej
-
tak, to nasze odciski :) I to właśnie będzie w tym wszystkim najfajniejsze.
-
Ważne są obrączki bo na całe życie, niech się Wam dobrze noszą. A sukienkę już kupiłaś?
-
ciągle jeszcze nic nie mam :(
-
niedzwiedzica cudowny pomysł na obrączki! Bardzo oryginalne i wyjątkowe :)
Ja jednak chciałabym klasyczne z żółtego złota, podobnie jak nolska :)
A dziewczyny gdzie kupujecie tort? U nas będzie ok 120os to musi być dość spory. Ile to może być pięter i jak cenowo? Myślałam o Staropolskiej bo porównując do Sowy specjalnej różnicy w smaku nie czuję, a jednak troszkę tańsze są :)
-
Hej,
chwilke mnie nie bylo, widze ze ciekawa dyskusja nt strony internetowej nt slubu.
Pomysl moim zdaniem udany, szczegolnie w przypadku kiedy macie gosci z zagranicy. Brytyjczycy moim zdaniem szczegolnie docenia takie zrodlo informacji :)
Takze pomysle z moim i pewnie tez zalozymy, a co ;)
-
A dziewczyny gdzie kupujecie tort? U nas będzie ok 120os to musi być dość spory. Ile to może być pięter i jak cenowo? Myślałam o Staropolskiej bo porównując do Sowy specjalnej różnicy w smaku nie czuję, a jednak troszkę tańsze są :)
[/quote]
my na 100 osob zamowilismy w staropolskiej 4 pietrowy, ktory jest na 80-90 osob i zostalo nam cale dolne, najwieksze pietro...wiec radze zamawiac mniej. Zamawialismy krolewski i placilismy chyba 500 zl :)
-
Dziewczyny, ja trochę z innej beczki - czy wysyłając maila do restauracji z pytaniami odnośnie organizacji wesela, wszyscy menadżerowie Wam odpowiedzieli, czy niektórzy w ogóle Was olali? Bo mam kilka takich miejsc i nie wiem, jak dla mnie to na samym wstępie kiepsko to wróży, ale może to jakaś norma?
-
tymtyrymtym sprawdz dobrze stronke, my probowalismy chyba 6 przez tydzien czy dwa I placimy za nasza bo jak cos schrzania to bedziemy sie klocic.
ASR, tort? Na razie pytalam Awangarde, bo chce nieco inny I oni sie podejma, cena mnie troche przeraza ale PM chce taki tort wiec trudno. Musze jeszcze sprawdzic dwa inne miejsca.
blankowa jak Cie olewaja to olej ich tez. Ja bylam Ostromecku, strasznie mili wszyscy bez wyjatku od poczatku. Szukaj gdzie indziej I powodzonka
-
Myślę, że najlepiej dzwonić do Hotelu. Jak nie ma nr tel do menadżera to zadzwoń na recepcje a oni Ci podadzą :)
i to nie tylko w sprawie sali ale fotograf czy kamerzysta też nie zawsze odpowiadają na meile dlatego warto i pisać i dzwonić, ja tak przynajmniej robiłam :)
-
Co do tortu, też tak właśnie myślałam, że na pewno część osób nie będzie jadła. Będzie jeszcze ciasto i inne "słodkie" przysmaki więc myślę, że faktycznie wezmę trochę mniejszy :)
Dziewczyny a co myślicie o atrakcjach przed Kościołem, np balony albo puszczanie gołąbków? Też myślałam, że chciałabym trochę balonów na sali (dzieciaczki trochę się pobawią). Jakie inne atrakcje przewidujecie?
-
ASR, tort? Na razie pytalam Awangarde, bo chce nieco inny I oni sie podejma, cena mnie troche przeraza ale PM chce taki tort wiec trudno. Musze jeszcze sprawdzic dwa inne miejsca.
tak :)
-
gosiawhite
a dowiadywałaś się może czy Awangarda przywozi tort do restauracji?
czy trzeba go samemu odebrać?
-
Vivka, nie pytałam bo myślałam, ze to standard. Właśnie im maila wysłałam, na wszelki wypadek. Nie wyobrażam sobie samej tego tortu przewozić i ustawiać. Jak tylko mi odpiszą to dam znać na forum.
Ja tez chce gołąbki puszczać, mój kuzyn ma pocztowe wiec chociaż jedna z atrakcji nie będzie mnie kosztować:)
I chce mieć kwartet smyczkowy na tarasie zaraz po ślubie, żeby goście się nie nudzili jak będziemy na sesji.
-
Bedac już na paru slubach i weselach doszlam do wniosku , ze lekkim nietaktem jest zostawianie gosci i jechanie na sesje. Ja rozumiem, ze to wazna czesc slubu dla pary ale ja jako gosc, bylam lekko wkurzona jak panstwo mlodzi zostawili na 2 H czy dluzej cale wesele i poszli se zdjecia pstrykac. Bez urazy gosiawhite takie sa moje odczucia po 2 takich weselach. Dlatego sami zarezerwowalismy sesje na niedziele (slub w piatek) i u kamerzysty i u fotografa. I nie jestem pewna, czy kwartet smyczkowy zajmie gosci przez te min. 2 H. Moze ja jestem jakas inna :) chyba , ze nie macie zbytnio czasu w tygodniu bo wracacie do Uk do wtedy nie macie wyjscia, ale moze jeszcze raz to przegadajcie ?
Co do atrakcji strasznie podobaja mi się mega balony wypuszczane z duzego pudla obwiazanego kokardka (swietnie to wyglada) golebie piekna symboliczna sprawa ! Sama jeszcze nie wiem ? Tuby z konffetti z platkow kwiatow ?!
Co do tortow zapomnialam się spytac mamy o te cukiernie - jedyne co chyba więc ona jest w kauflandzie dzisiaj nadrobie zaleglosci ! :):)
A myslalyscie nad kwiatami ? Mama i bratowa mi polecaja kwiaciarnie na inowroclawskiej maja swoje szklarnie ale i podobno sprowadzaja :)
A co z atrakcjami na weselu fajerwerki ? Lampiony ? Mobilny bar ? Sa tez tancerze ognia ! Moj PM nic nie chce i rodzice tez mi tlumacza zebym dala sobie spokoj , ale ja nie jestem przekonana ...
Przepraszam za bledy pisze z telefonu ! :):)
-
Ja też dopiero co byłam na weselu tu w anglii, gdzie para młoda po kościele pojechala sobie pstrykać fotki, a cala reszta gości po dojechaniu do hotelu musiała czekać na stojąco około godziny, nie bardzo to się podobało i to wszystkim gościom... w pewnym momencie ludzie zaczęli bez żenady na głos stroić sobie z tego faktu żarty, że pewnie ta lampka szampana to wszystko, że możemy jechać do domu itd...
Z drugiej jednak strony nie wszystkie sesje sa takie same, niektore moga nie trwac bardzo dlugo i jesli para mloda ma wszystki sprawnie dograne to w czasie zanim goscie sie przetransportuja z kosciola (lub USC) do restauracji to oni moga w tym czasie sprawnie podjechac na sesje, tak ze goscie zanim sie dobrze na miejscu usiada to mlodzi beda juz po sesji zdjeciowej... wszystko pewnie kwestia dogrania :)
ja sie chyba osobiscie w ogole na sesje nie bede decydowac, tylko zdjecia z samej ceremonii i wesela...
Jesli chodzi o kwiaty, u mnie hotel ma swoja kwiaciarnie, dostane tylko katalog do wyboru wiec sie bardzo nie przejmuje :)
-
my zostawiliśmy gości na około 1 h w trakcie wesela- ok 21 i pojechaliśmy psa wyprowadzić, oczywiście mogliśmy kogoś poprosić ale nie lubie gdy ktoś obcy wyprowadza moje psy, ot zboczenie ;) i co prawda jak wróciliśmy mój tata zażartował sobie ' juuż po weseeelu , gdzie byliście' ale nie była to prawda. goscie sie bawili i nie przeszkadzało im specjalnie ze nasz te parę piosenek nie było.
oczywiście znalazły sie osoby które to skomentowały, ale one akurat krytykowały wszystko. ja myśle źe jeśli ktoś chce sie do czegoś przyczepić to znajdzie to coś.
aczkolwiek co innego gosci zostawić ,najedzonych i lekko wstawionych ;) niż na samym początku, kiedy wszyscy są głodni ....
takie moje zdanie. :)
a sesje mieliśmy prawie 2 tyg później, po powrocie z podróży poślubnej.
-
Mam podobne odczucia co Wy dziewczyny, jeśli jest to pól godziny w czasie gdy reszta gości np. je obiad to pół biedy, ale zostawienie gości na 2 godziny to trochę nietakt jednak jak dla mnie, tym bardziej jeśli mają czekać na parę młoda zamiast np. wejść na sale
Tez myślałam o tym wcześniej jak to rozegrać i zarezerwowaliśmy sesje zdjęciową na inny dzień po weselu w ciągu tygodnia, dzień mamy do ustalenia w zależności od pogody, poza tym nie musimy się spieszyć i stresować ze goście czekają, poza tym zaspokoję moją próżność i będę mogła przeparadować jeszcze raz w sukni ślubnej przez miasto ;D ;D ;D
Co do kwiatów to ja będę zamawiała z kwiaciarni na czerkaskiej, kobieta naprawdę robi piękne bukiety i strojenie, a i cen nie ma takich wysokich ;)
-
Gosiawhite hurtownia Figaro jest droższa niż każdy sklep:) ja się w większości cen wódek nie orientuję, ale Finlandia w Figaro kosztuje 32,80 za 0.5 a w Realu 28 zł, w Kauflandzie 29 zł a w Makro niecałe 31 zł. Więc jest różnica....Jeśli chodzi o cukiernie to polecam spróbować wypieków w Piekusiu:)
mberry91 każdy robi jak chce, ale ja też Ci powiem , że lepiej dać sobie spokój:) to jest wesele a nie Sylwester czy jakiś cyrk, żeby tancerze ognia występowali :)
AlicjaEwa sorry, ale to jest dla mnie przegięcie, żeby jechać psa wyprowadzać podczas wesela:)
-
mgielka
jak możesz tak pisać? przegięcie bo co? jestem odpowiedzialna. pies ma się męczyć od 14 do dnia następnego? to u Ciebie coś nie haloo. Nam nic sie nie stało, korona z głowy nie spadła, mieliśmy przy okazji sesje zdjęciową z naszym psem, nie było nas za długo. rozumiem że każdy ma prawo do swojej opinii, ale to nie jest przegięcie, to odpowiedzialność!
jeżeli chodzi o bukiety i kwiaty to ja polecam biały bez, bardzo trwałe, piękne bukiety.
co do tortów- nie zawsze dowóz mają w cenie, w sowie zamawialiśmy nasz, dowóz był i na tort na 80 porcji płaciliśmy 550 zł. :)
-
AlicjaEwa bo tego jednego jedynego wieczoru ktoś inny mógł wyjść z Waszym psem :) nie napisałam nigdzie, że miał czekać do następnego dnia :)
Nic by się pieskom nie stało jakby ktoś inny je ten jeden jedyny raz wyprowadził :)
-
a nie pomyślałaś że pies obcych średnio toleruje?
przecież rodziców o to nie poproszę, którzy są równie ważni w tym dniu.
poza tym pisałam że mieliśmy zaplanowane zdjęcia z nim.
jak już wspomniałam nikomu to nie przeszkadzało, na poprawinach również musieliśmy wyjść pozałatwiać pewne sprawy.
zluzuj troche mgielko bo wygląda na to, że masz korone bardzo wysoko na głowie ;) :D ;)
-
AlicjaEwa nie znasz mnie więc nie oceniaj :) ja tylko wyraziłam swoje zdanie na temat wyjścia z psem podczas wesela. Ja bym poprosiła rodziców właśnie, to mi się wydaje o wiele lepsze rozwiązanie niż samemu podczas własnego wesela jechać psa wyprowadzać. I wcześniej napisałaś, że nie chcesz żeby obcy wyprowadzali Twoje psy bo to Twoje zboczenie a nie, że źle obcych znoszą :) sesja zdjęciowa z psiakiem...to też można by zrobić kiedy indziej:) No ale to tylko moje skromne zdanie,którego nikt mi nie zabroni wypowiadać:) Tym bardziej, że nikogo nie obrażam:) Trochę więcej dystansu do siebie :)
-
Kazdy ma swoje zdanie na ten temat więc nie musimy się tutaj unosic! Ja wychodze z zalozenia, ze czy to sesja czy wyprowadzanie psa, czy cos innego nie ma mowy, zebym zostawila wesele i gosci nawet na te umowne pol godziny. To jest moj dzien goscie przyjada z daleka dla mnie i narzeczonego i postaram ich się ugoscic jak najlepiej. Sama mam psa tu w londynie zostanie on na tydzien ze znajoma, a pies moich rodzicow bedzie z sasiadka jestem pewna , ze obydwa beda wporzadku.
Ja jako gosc bym nie byla urazona bez przesady ale zniesmaczona , ze przyjezdzam zwlaszcza z daleka a para mloda sobie wychodzi ze swojego wlasnego wesela. Pamietajmy, ze jest to pierwsza szansa jako malzenstwo pokazania swojej goscinnosci :)
Ale kazdy jest inny i to jest chyba niezwykle, kazdy ma inne podejscie i odmienne zdanie ktore trzeba szanowac ! Po to jest forum aby je wyrazac więc się nie unosmy po prostu przyjmijmy konstruktywna krytyke ale miejmy na uwadze , ze i tak uwazam swoje zdanie za bardziej sluszne :):):)
Chyba jednak dam sobie spokoj z. Tym mgielka zwlaszcza ze ceny niektorych atrakcji az uwieraja :)
Orkiestra jedzenie i wodeczka powinni obronic się sami :D
-
mberry91 u nas psiak nie miał z kim zostać. taką decyzje podjęliśmy i jest nam z tym okej. Poza tym pamiętajcie, że są różne powody, my akurat pojechaliśmy do psa, ale mam też znajomych którzy pojechali na grób do kogoś bliskiego, czy do chorej starszej osoby. Powody są różne, więc nie należy chyba tego oceniać , prawda? bo odwiedzenie kogoś ukochanego który nie mógł być to nie jest powód do zniesmaczenia? Zwłaszcza że gość powodu nie zna i raczej nie pozna.
Dwa. Sesja. Nie mogła się odbyć kiedy indziej bo wyjeżdżaliśmy na dwa dni po ślubie, a na plener go zabrać nie mogliśmy.
Trzy. Pies nie bardzo lubi obcych, gdy jest sam w domu, a my w związku z tym martwimy się o jego zachowanie. Poza tym to mały dzikus, zerwie sie komuś ze smyczy i problem gotowy.
Cztery . Złe ugoszczenie? Zapłacenie za nocleg, transport, talerzyk, zapewnienie barmanów , dużo flaszek na konkursy - to złe ugoszczenie ? ;)
Widać jestem ch ******* gospodarzem w takim razie ;)
I wiecie co? Byłam na niejednym weselu i muszę Wam powiedzieć, że chciałabym być tak ugoszczona jak ja gościłam innych.
Bo niestety mało ludzi obchodzi, gdzie kto śpi, jak dojedzie, jak wróci itp itd.
-
mberry91 weszłam sobie na ten link co masz w stopce i utwierdziłaś mnie w przekonaniu ze chce biały bukiet, ślicznie wyglądają, te z piwonii zwłaszcza, zakochałam się :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka:
moje wesele będzie biało-czarne, już postanowione ;D ;D ;D
-
mberry91 świetnie to wszystko ujęłaś:)
A co do wesela to oczywiście, że tak:) dobry zespół, który rozkręci imprezę to podstawa :) i wg mnie lepiej zainwestować w niego niż w jakieś wymyślne atrakcje:)
-
tak słowem o atrakcjach.
na początku byłam zafiksowana na punkcie fontanny czekoladowej, na szczęście znajomi wybili mi to z głowy. ja również nie jestem za jakimiś mega atrakcjami.
natomiast barmanów będę polecać, bronić itp. Po pierwsze duża oszczędność na wódce. U nas poszło może 20 butelek maksymalnie. do tego to frajda dla pań głównie myślę i dla osób nie lubiących czystej ani wina:) dodatkowo u nas serwowane były jeszcze drinki bez % dla ciężarnych , dzieci i abstynentów.
u nas był to strzał w 10 i myśle że jest to warte rozważenia.
a drinki nieziemskie :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka:
-
Jejku Alicja przeciez nie napisalam ze jestes ch*****m gospodarzem. Nie krytykuje cie za to co zrobilas. To jest forum wyrazilam swoje zdanie. Czy musisz traktowac kazda wypowiedz niezgodna z twoim zdaniem jako atak na siebie ? Dobrze rozumiem kazdy ma swoje powody dla ktorych musi opuscic wesele ja jednak wyrazilam już swoje zdanie na ten temat i dodalam , ze ja bym tego nie zrobila nie zgadzasz się z tym swietnie ! Ja to szanuje i uwazam ze twoje wesele było swietne i na pewno goscie się swietnie bawili ale jednak ja inne mam zdanie i tez je uszanuj ! Bron boze nie uwazam cie ze zlego gospodarza ! Nie dopowiadaj czegos czego nie ma ! Jak to mgielka napisala wiecej dystansu do siebie ! Przepraszam jeżeli swoja opinia cie urazilam, nie mialam takiego zamiaru :). To tak samo jak nasze odmienne zdania co do hotelu agat i jego wlasciciela przyjelam twoja krytyke mam ja na uwadze ale nie urazilam się czy cos :) kazdy ma inne zdanie i wlasnie niekiedy ta odmiennosc daje nam do myslenia " a moze jednak moje zdanie nie jest takie dobre moze jej pomysl jej lepszy, albo moze miec racje" jestesmy ludzmi nie zawsze ty masz racje i nie zawsze ja ja mam :) pozdrawiam
-
mberry91 nie uraziłaś mnie, mam do siebie dystans, to był raczej rodzaj przewrotnego żartu ;)
przecież każda z nas ma , miała, będzie miała wesele swoich marzeń.
Każdy robi jak uważa .
Co do sprawy z Agatem - przestrzegłam Cie tylko, bo tak chamskiego potraktowania jak żyje nie spotkałam od kogoś u kogo chciałam zostawić parę ładnych tyś.
Może facet troche przystopował , bo nawet ludzie z branży mają o nim kiepskie zdanie. Na pewno Wasze wesele będzie perfekcyjne, bez względu jak sie zachowa ten pan.
My też baliśmy sie kontaktów w Telimenie ,bo spotkałam sie z nie fajnymi opiniami ale u nas było rewelacyjnie. Kwestia podejścia , uśmiechu , dobrej woli i tyle.
U Was na pewno też tak będzie, ja w to wierze .
:-* na zgodę :)
-
Ja też uważam, że forum jest od wyrażania własnych opinii, które nie zawsze są zgodne z opiniami innych. Można o tym dyskutować i to jest fajne. A nie od razu obrażać kogoś:/
-
Barmanow to będę zazdroscic bo sama uwielbiam koktajle :) także chyba w to warto zainwestowac jak już chodzi o atrakcje !!! Co do fontanny bylam na weselu gdzie byla z owocami na tace i było pycha ale facet ktory zlapal miala krawatke na oczepinach nosil ja i uwalil ja od czekolady podbiegl do mojego PM i pytal się " i co teraz" hahaha :) czyszczylismy u kucharek plynem do mycia naczyn masakra :D
W agacie jest bar na sali ale nie wiem czy barmani by się na niego zgodzili tzn pracowac na nim zamiast na mobilnym.... Bo nie wiem czy miejsce bedzie
-
My myśleliśmy o barmanie, ale jednak nie bierzemy. Byłam na weselu gdzie był barman i super było, nie mówię, że nie :) ale u siebie nie chcę :)
To jest jedyna atrakcja poza wiejskim stołem, którą rozumiem:P ale fajerwerki czy jacyś tancerze to dla mnie za dużo, w końcu to wesele :)
-
ale czy ja sie na kogoś obraziłam ? 8)
kiedyś ktoś na mój post o bryczce do ślubu napisał że to żal kasy , bzdura itp itd.
Jeżeli chciałabym jechać czołgiem do ślubu to nie czekam na słowa że to przegięcie, a jak dobrze wsiąść i nie pognieść sukni. ;)
Nie kwestionuje niczyich marzeń , pragnień.
Ale też nie jest okej kwitować moich wyborów ' przegięciem'.
Zrobiłam co uważałam.
Wy także zrobicie.
Peace :Daje_kwiatka:
mberry91 i widzisz, sporo osób uważa że goście zmieszają i będzie zbiorowa ryga. A wcale tak nie jest. Goście którzy preferują twardą wódeczkę piją wódeczkę, a reszta stała przy barze. Zresztą mieliśmy też propozycje z whiskey dla panów więc wszyscy byli dosłownie zadowoleni. Poza tym potem już barmani miksowali każdy możliwy smak.
co do fontanny bałam sie ze w taki upał ( nas 35 stopni było ) nie byłaby atrakcyjna, poza tym bałam się że będę cała w tej czekoladzie.
padło na drineczki , ale wiadomo że każdy ma inne marzenia.
mieliśmy mieć też pokaz barmański ale niestety szef uszkodził nogę więc nie było go, ale zwrócili nam kaske a goście i tak byli zachwyceni tym co było . :)
-
gdybym miała kasę na pewno bym chciała barmanów ale niestety kasy na to nie mam ;) ale chętnie bym się przeszła na wesele gdzie będzie taka atrakcja, mam nadzieję, że kiedyś będzie mi dane ;D
gosiawhite jak Ci odpiszą z tej Awangardy dasz znać?
-
a może mi ktoś opisać dokładniej jak to wygląda z barmanem na weselu? czy to my kupujemy wszystkie potrzebne alkohole? i jaki jest to koszt?
Bo zaczęło mnie to interesować, chciałabym wiedzieć jeśli ktoś by był na tyle miły, jak to wygląda organizaycjnie ?? :)
-
tymtyrymtym w większości ceny są podobne. opiszę Ci jak u nas to wyglądało.
Tak, więc opłata podstawowa to było jakieś 2000 zł , ( zabij nie pamiętam dokładnie ) w tym było dwóch barmanów, bar, szkło, słomki, likiery, purre .
my zapewnialiśmy twardą wódkę, wg rozpiski barmanów, soki, wodę, gazowane . mogliśmy to zlecić im, bo kupują w zaufanej hurtowni i taniej wódke, oraz owoce z pewnego źródła.
tak zrobiliśmy w kwestii owoców, soków, wody, ginu, whishey a wódke daliśmy naszą weselną bo więcej mieliśmy :)
do tego opłata za dojazd ze szczecina do bdg 200 zł - ale akurat to mieliśmy gratis za podpisanie wcześniej umowy.
do tego dokupiliśmy welcome drinki na początek 2 zł za osobę, oraz karty z menu drinków.
u naszych barmanów wybiera się od 10-15 drinków - tam podane jest co jest do nich potrzebne. :)
generalnie zamknęliśmy sie jakoś w kwocie 3000 tyś całość.
aaaa barmani polewają 8 godz. :)
mogę poszukać dokładnej wyceny jeśli bardzo Ci zależy :)
-
Jeśli chodzi o tort to polecam cukiernie Rem Marco, moja siostra miała tam zamówiony tort na wesele i ja tez zamierzam u nich zamówić. Tort sam w sobie bardzo dobry, każde piętro może mieć inny smak, ładnie ozdobiony, oczywiście dowożą na sale weselną tego samego dnia co wesele, jedyna "niedogodność" jest taka ze po weselu trzeba im zwrócić metalowy stelaż na którym przyjechał tort, cen tez nie mają wygórowanych bo za 3 piętrowy tort siostra płaciła 550 zł
-
Każdy ma inne zasady. My jedziemy w podróż poślubna zaraz po wiec na pewno nie damy rady zrobić sesji. Ja rozumiem, ze goście są ważni, ale najważniejsi dla mnie na ślubie to PM i ja. W Ostromecku jest gdzie chodzić, bedą mieli kwartet smyczkowy i kelnerów z tacami przekąsek wiec ani głodni ani znudzeni nie bedą. Byłam na wielu służbach w Anglii i tu to jest norma, tylko faktycznie nic nie przygotowują dla czekających gości, dlatego ja o tym pomyślałam. No i nie będziemy jechać do Łeby na sesje, tylko gdzieś niedaleko, ale chce żeby fotografie uchwycily dzień ślubu, bo to tylko raz w życiu, taka mam nadzieje ;)
Jak ktoś ma czas pózniej na w zdjęcia to goście nie musza czekać to dobrze dla gości.
Vivka dam znać jak mi napiszą.
Ja nie chce mieć standardowego tortu bo chce mieć z czekolada, nie cierpię marcepanu.
My tez mamy czekoladowa fontannę, trochę się martwię ze bedzie się brudzic, ale uwielbiam czekoladę. PM chce mieć świniaka z rozna zamiast barmana. Ja wole barmana ale niech PM tez trochę podecyduje.
Chciałam lampiony ale czytałam, ze ogień może zniszczyć gniazda ptaków wiec się wycofałam.
Super tak czytać innych opinie, strasznie mi to pomaga w podejmowaniu decyzji. Dzięki dziewczyny
-
Vivka dowożą i rozkładają :)
-
Halo halo :)
Jakie dyskusje :)
Osobiście też nigdy nie lubiłam czekać na parę młodą kiedy jechała na sesję. To czekanie było denerwujące :(
Ponieważ mamy taką możliwość ( mamy czas, sukienki nie trzeba oddawać ) to sesję robimy w inny dzień. Wiadomo, że może się to wiązać z dodatkowymi kosztami bo i makijaż jeszcze raz i fryzjer ...ale dla nas zdjęcia są bardzo ważne :)
My gości też na chwilkę zostawimy ... zaraz po ceremonii będziemy jechać na cmentarz do taty PM. Ponieważ jednak dla wszystkich gości mamy zarezerwowany nocleg mam nadzieję, że się wyrobimy w czasie kiedy będą się rozlokowywać po pokojach.
Co do piesków ... no ja też sobie nie wyobrażam aby w ten dzień zajmować się psiakami . A na prawdę kocham czworonogi. Jednak w tym dniu, najważniejsi są goście i My. Mamy możliwość zabrać pieska do hotelu gdzie mamy wesele, ale z tej opcji też nie mamy zamiaru korzystać. Są hotele dla piesków, i właśnie tam zawieziemy pieska na dzień przed weselem. Wiadomo, że jest to pewnego rodzaju stres dla pupila ale wiem, że krzywda mu się tam nie stanie.
Miłego wieczoru drogie Panie
-
Dzisiaj rozmawiałam z mężem o hotelach dla zwierząt. Dla nas to schronisko tymczasowe. I bysmy nigdy psów tam nie zawieźli. A dyskusja się wzięła z planowania wakacji. Psiaki w razie czego albo jada z nami albo do rodziców. Inne opcja nie wchodzi w gre:) no ale co człowiek to opinia:):):)
-
Dzieki wielkie AlicjaEwa, nie szukaj juz dokladnie... 3000 tysi dodatkowo to ciut jednak dla mnie za duzo...
troszeczke odbiegajac od tematu wesla, ale pozostajac caly czas przy psiakach : moj ukochany pupil byl raz w hotelu dla pieskow, i jak przyjechalismy po tygodniu go odebrac, okazalo sie, ze corka wlascicieli sie w nim zakochala (no ale moj kundelek jest tak przecudowny ze nie ma bata zeby go nie pokochac) i nasz pies zamiast w kojcach ze wszystkimi innymi psiakami, to spal u corki razem z nia w lozku w poscielach :D wiec raczej kochany traumy nie przezyl, dobrze mu bylo ;)
gosiawhite - podzielam zdanie, tez mi sie super tutaj czyta posty na prawde ogromna skarbnica wiedzy, i dolaczam sie do podziekowan ! :)
-
Twój psiak miał wielkie szczęście :D moze kiedys przekonam się do hotelu ... Ale nie chce ryzykować ze psy nabawia się traumy czy fobii. Samiec to luzak na klatę by to przyjął ale dziewuszka to taka przylepa emocjonalna...
-
Co do atrakcji - też nie za bardzo jestem za nimi. I mam podobne zdanie do mgielki to wesele, a nie karnawal w Rio. Myślę, że to czasami przerost formy nad treścią, żeby było oryginalnie, żeby zaskoczyć gości, zeby sie nikt nie nudził etc. A w końcu to sam fakt zawarcia małżeństwa jest najważniejszy a reszta to dodatek. I oczywiście nie uważam, że w takim razie można zaprosić gości do stodoły dac flaki i wódkę z wanny, ale jestem zwolenniczka umiaru. Szczudlarze, ogniomistrzowie, fajerwerki to jak dla mnie za wiele. Barmani nawet fajny pomysł, ale jak czytam te ceny, to jednak nie dla mnie. Tę kasę wolałabym przeznaczyć jednak na cos innego. Poza tym nie wiem, czy bym chciała by to bar był główną atrakcją wieczoru. Za lampionami tez nie jestem - po pierwsze robi się to juz po prostu nudne, ale co najważniejsze zasmieca pola, łąki i lasy. O możliwości wzniecenia pożaru nie wspominając, więc jak dla mnie sa rzeczy ważne i ważniejsze. Poza tym z kim nie rozmawiam, to stwierdza, że na weselu najważniejsze jest dobre jedzenie i jego duża ilość oraz wódka ;) I choc bysmy mialy tysiąc atrakcji, a żarcie będzie do d...y to będą to głównie pamiętać, bo tak to jest, że te gorsze rzeczy najszybciej się zapamiętuje...
Co do dyskusji nad psiakami. Juz dzisiaj się zastanawiam co zrobimy z naszym slodziakiem, ale na pewno ani ja ani TŻ nie będziemy jechać i jej wyprowadzać, ale rozumiem, że każdy robi jak uważa. Za hotelami dla zwierząt nie jestem, bo to dla nich duzy stres, ale wiem, że niektórzy naprawdę nie mają co z nimi zrobić np. w wakacje, więc nie ma wyjścia. Najgorzej jak się czyta o psach porzuconych w lasach przywiązanych do drzewa, udusiłabym jakbym dorwała takiego "właściciela", ale to tak poza tematem.
Zostawianie gości na wlasnym weselu tez mi się średnio podoba i my nigdzie nie będzięmy się wybierać. Poza tym ten czas tak szybko leci, że byloby mi szkoda, gdyby coś mnie ominęło - muszę wiedzieć co się dzieje :D
-
Wy macie dobrze, ze psiaki na miejscu. Ja mojego wziąć nie mogę:( niektóre psiaki są ok w hotelach inne się stresują. Jak bym mogła to mój by był z nami, chociaż przez chwile. Nie wiem czy zdecydowałbym się na hotel dla zwierząt, jak bym nie miała opcji to tak, ale wolałabym chyba dać komuś klucze albo samej wyskoczyć i wyjść na spacer. Jak wychodzę do pracy to mój piesio sam zostaje, tzn z kotami wiec wesele to tylko trochę dłużej:)
-
ja mam zupełnie inne obawy i zmartwienia przed weselem.... boję się, że mi 3/4 gości zmyje się chwilkę po północy i oczepinach, a niektórzy nawet przed oczepinami :/
przyszła bratowa już mi to zapowiedziała, nie będę się wdawać w szczegóły, ale mam mocne podstawy, żeby przewidywać, iż ona pojawi się tylko po to, żeby wszystko krytykować, po czym zmyje się pewnie około 11tej...
ponadto rodzina PM przyzwyczajona do wesel, które kończą się o 23:00, pewnie z grzeczności posiedzą do tej północy, a moja rodzina głupole się poskłócali, i jeśli nawet przyjadą to symbolicznie do obiadu i wypad...
i marzenia o upojnej zabawie do białego rana ch...j strzelił...
-
Vivka dowożą i rozkładają :)
rewelacja :D zatem torta zamawiam w Awangardzie :) ;D ;D ;D
-
My tez się tego obawiamy, dlatego wszystkim trąbimy od pół roku, ze polskie wesela są do rana. Mam nadzieje, chociaż cześć zostanie. Na poprawinach to pewnie ambulans będę dla gości potrzebować, żeby ich ruszyć z pokoju ;)
-
tymtyrymtym pomyśl sobie ze jak mają się kłócić to nawet lepiej żeby wyszli, zaoszczędzi Ci to nerwów :P :P :P :P
Ja bym nawet wolała żeby pewne osoby po prostu odmówiły, bo zaprosić musze bo to najbliższa rodzina ;)
-
O rany dziewczyny ale tu dyskusja ! Ile musiałam nadrobić :o I też się wypowiem a co ;D
Atrakcje - lampiony, fajerwerki nie podobają mi się. Gołąbki i balony z wielkiego pudła też jakoś do mnie nie przemawiają.. Bardzo za to podobali mi się szczudlarze ( anioły ) przed kościołem ale jaki to koszt ! ok 1000zł za głupie 15 min... DRAMAT.
Pieski - ok jak się z boku słyszy to rzeczywiście głupota żeby w trakcie wesela jechać i wyprowadzać psy ale z drugiej strony gdybym nie miała innego wyjścia i rodzice też nie mogliby jechać jej wyprowadzić to też bym pojechała. Przecież to jak członek rodziny :) Obcy nie mógłby mojej wyprowadzić bo strasznie się boi i w życiu by jej nie wyciągnął z domu , nie mówiąc o zostawieniu w jakimś hotelu.. chyba by zdechła ze stresu i tęsknoty.. Także podzielam zdanie każdej z Was :P
Zabawa - Ja się raczej obawiam,że moja rodzina będzie chciała się bawić do 6 ( bo przecież "kiedy ranne " ) a sala jest do 4 ! Ale nie wiadomo jak to będzie u nas. Wiadomo, że zawsze znajdzie się ktoś kto będzie marudził , komu będzie za mało jedzenia, niedobre, zły zespół, a to tort niedobry, sala za daleko itd.. Moja rodzina taka nie jest ( przynajmniej nigdy się o czymś takim nie słyszało ) ale u PM jest taka rywalizacja i każdy chce być lepszy od drugiego...więc na pewno coś się nie spodoba..
A jakie chcecie torty ? Każde piętro na osobnym talerzu czy jednak jednoczęściowe ?
-
Oj te Kochane Psiaki ... No ja jednak jestem dla nich za hotelem .... ciężko poprosić kogoś o opiekę ... bo to musi być osoba bliska ( nikt inny się nie zgodzi ) a bliscy są z nami w tym wielkim dniu.
Nie wiem może tak myślę bo mam Labladora - a on uwielbia każdego kto go pogłaszcze :) więc wiem, że sobie poradzi ... na pewno potęskni ... ale atrakcja w postaci wielu czworonogów w koło na pewno mu to troszkę wynagrodzi :)
Co do atrakcji ... moja mama wymyśliła motyle ... i znając ją będą :D raz na jednym filmie widziała i koniec :) niestety są do kupienia :D ja też wielkich wygłupów nie lubię, wiem jednak że mama szykuje dla nas troszkę niespodzianek o których nie chcę pisnąć słowa :) Powiedziałam że fajerwerków nie chcę, wiem że uszanuje moje zdanie ... ale co to za niespodzianki nie mam pojęcia :D
Chcemy też puścić lampion ... jeden symbolicznie ... bo ślub mamy w noc świętojańską ... W tym roku w noc świętojańską puszczaliśmy lampiony ... jeden poleciał właśnie za nasz ślub ( w tamtym czasie nie mogliśmy nic planować ze względu na pracę PM ) Parę miesięcy później rezerwując termin nie zdawaliśmy sobie sprawę, że wybraliśmy właśnie 21.06:) Przeznaczenie chyba, więc lampion musi być :D
Co do tortów ... znalazłam jedną Panią .... robi przepyszne (sprawdzałam) i prześliczne ...Piecze jednak w domowym zaciszu więc tortu na 120 osób nie da rady zrobić :) Ale jestem nimi tak zachwycona, że chcę tylko od niej ... będą więc dwa ... Trzypiętrowe ... jedne granatowy z białymi wstążkami i drugi biały ze wstążkami granatowymi :D Bo gdzie jest napisane, że musi być jeden :D
Miłego wieczorku drogie Panie
-
Mam adres cukierni Rem marco w kauflandzie. Bardzo tanio i podobno smacznie :)
Co do dlugosci wesela, tez mi sie cos wydaje, ze goscie beda chcieli zostac dluzej :)Zwlaszcza majac na uwadze kombinacje mojej i PM rodzinki razem :D
Atrakcje - wszystko fajnie ale kasy szkoda. Bardzo bym chciala np. barmanow albo tancerzy ognia bo sa swietni ale mimo, ze moze i pieniadze by sie udalo zaoszczedzic to szkoda bo to duzo :) CO do barmanow sie jeszcze obgadam z PM bo on jest negatywnie nastawiony za to ja bardzo pozytywnie ... ale nie wiem czy da rade.
Co do tortu kazde pietro na osobnym talerzu raczej i koniecznie juz chociaz to mamy uzgodnione musi byc kazde pietro inny smak :)
-
Rem Marco - jadła kilka ciast z tej cukierni. Serniki i jabłeczniki mają smaczne, odradzam natomiast kostki, jak dla mnie za dużo alkoholu dają i ciasto robi się gorzkie, inna kostka była natomiast przesłodzona. tortów nie jadłam.
Jedynymi atrakcjami jakie na razie planujemy to swojski stół i stolik z różnymi alkoholami - whiskey, gin, żubrówka, wiśniówka, orzechówka itp. W porównaniu np. z cena barmanów to niewielki koszt i bedzie z korzyścia dla podniebienia gości, a nie tylko dla oczu i duszy ;) A i zastanawiamy sie ewentualnie nad jakąś płonącą szynką o północy (bo tort prawdopodobnie będzie podany wcześniej).
Też jestem za tortami piętrowymi różnosmakowymi, bo np. nie każdemu podejdzie tort czekoladowy, czy owocowy, a tak będzie wybór. Najgorszy tort jaki jadlam na weselu to biszkopt i masa, która zawierala głównie margarynę i miała byc o smaku śmietankowym, ale nie była. I nie bylo to niczym przełożone. Nie polecam.
-
blankowa, a co myslisz o swiniaku z rozna? Moj sie uparl wiec biednego prosiaczka bedziemy mieli po polnocy. Ja nie chcialam, ale nie bede zaczynac wspolnego zycia od klotni wiec zaczynam od kompromisow.
Tort mam czekoladowy, tzn na wierzchu, zamiast marcepana, bo nie cierpie marcepana. I wielopoziomowy, wygladajacy troche jak gora I troche jak zjazd saneczkowy I posypany owocami. Tez mam inne smaki co pietro I pamietam blankowa nie jeden tort z ta ochydna margaryna I cukrem. Ja takiego nie chce.
Czy ktos wie gdzie skroca I odswieza sukienke ale jej nie spierdziula?
-
dla mnie istnieje tylko jeden smak tortu... cytrynowy :) mój ulubiony :)
ale oczywiście pewnie będzie kilka smaków ze względu na gości, nie bardzo się przejmuję jakie, byleby jedna z warstw była cytrynowa :D
blankowa - święta racja, że najgorsze są torty sam biszkopt i masa, takie zazwyczaj podaje się w UK na weselach, wszyscy się podniecają tortem, a ja za każdym razem myślę, że w życiu bym czegoś takiego nie podała gościom :D może i z wierzchłu ładnie wygląda, ale smak też ma znaczenie...
atrakcje: zawsze chciałam mieć dzika pieczonego w całości, ale u PM w rodzinie sporo wegetarian i nie możeby mieć takowego, żeby broń Boże kogoś nie urazić...
-
A ja nie chcialam żadnego prosiaka czy dzika bo jakoś samo to jak wygladaja mnie zniecheca do jedzenia a juz w ogóle jak jest leb ! Grr wtedy nie mogę patrzeć bo mi zal... :-X ale tesciowa sie uparla .." no jak to, musi byc" bo u brata p byl i goscie byli zachwyceni ... ( swoja droga nienawidze tych porównań bo u brata p bylo..." :-\
-
A ja bede miala pieczen ale nie prosiaka w calosci ... Rodzice chcieli z moim PM prosiaka ja nie lubie tlustego miesa wiec nie bylam przekonana, ale wlasciciel zaproponowal ze upiecze 4-5 duzych łopatek i bedzie podawal z roznymi sosami i bedzie to tak podane jak prosiak, ale kazdy gosc dostanie kawal miesa taki sam, a nie jak moglo by byc w przypadku prosiaka jeden lepszy kawalek a drugi wiecej sloninki :)
Pewnie nie bedzie tego efektu jak to kazdy widzi prosiaka w calosci , no ale ja ide na kompromisy PM tez musi :) Ale chyba mu nie przeszkadza to, wazne ze bedzie konkretne miesiwo :D
-
Cześć. Właśnie się zarejestrowałam. Mamy termin ślub na 12. 07. 2014. Miejsce: hotel Słoneczny Młyn, sala malinowa. Jesli mozna to prosze o opinie. Czytalam rozne fora i za wiele niema. Kościół na Szwederowie na Ugorach. Szukamy fotografów. Mamy wytypowanych dwóch. Fotokunek- młode małżeństwo ( dość nietypowo, ze dwóch fotografów na jednym weselu). I Jolanta Ryłko. Z tą Panią mamy spotkanie umówione dopiero jutro. Czy ktoś w Was miał może z Nimi styczność? I prawdopodobnie chcemy Dj-a. mamy klika namiarów. Dj Czarny- Roman Cabaj. Czytalam duzo pozytywów na jego temat. I drugi Polanski. Ale nie moge znalezc nic na youtubie by cos posluchac. Jesli chodzi o reszte przygotowan to dopiero bede o nich myslec. Wiemy tylko ze chcemy miec barmana. Pozdrawiam wszystkie Panny Mlode:)
-
Witam Monisia87. Ja mam Polańskiego i wesele w Ostromecku, nie słyszałam o malinowej w Slonecznym wiec niestety nie podpowiem. Ja tez mam pare fotografów na swoim i myśle, ze to ciekawiej, tymbardziej, ze PM nie bedzie się ze mną przygotowywał wiec drugi bedzie z nim
-
Gosia - co do świniaka, tak jak dziewczyny piszą - ten ryjek jakoś tez mi się nie widzi na weselu. Ogólnie nie lubie niczego jeść co jest podane w taki sposób, że wiadomo jak wyglądalo za życia, kurczaka jeszcze toleruję w całości bo nie głowy. A może tę swinkę też można podać bez łba? Ja dlatego wolałabym faszerowaną szynkę, tez ją podają w płomieniach, więc atrakcja jest, ale przynajmniej nie przypomina to jakiejś rzezi ;)
Tez nie lubię tych marcepanowych czy jakichś tam mas, ale z drugiej strony te (angielskie?) torty są ładne, tylko niekoniecznie ta masa jest smaczna. Ale jak tak myślę, to goście o wyglądzie szybko zapomną, a smak będą pamiętać.
-
ze swiniakiem blankowa sie zgadzam w 100 proc:( Ale mam za to mam czekoladowa fontanne:)
Bylam na kilku angielskich slubach I torty sa paskudne, a jeszcze gorsze cupcakes jako tort, fakt ze wygladaja ladnie.
-
Gosia - jedna z restauracji, którą oglądaliśmy też miała w cenie fontannę czekoladową i uważam to za fajną atrakcję i stanowią ciekawą alternatywę do wykorzystania owoców, które na ogół na weselach mają średnie o ile nie małe powodzenie. A np. na kawałki truskawek w czekoladzie na pewno wielu się skusi. Ja ogólnie lubię "nienachalne" atrakcje, z których jeśli goście chcą to korzystają, a jeśli nie to nie. Bo np. jak jest prośba o wyjście z sali i puszczanie lampionów to głupio gościom odmówić, a nie chcę nikogo stawiać w takiej sytuacji, żeby musiał coś robić. Dlatego ta płonąca szynka też mnie jakoś nie razi, bo jak ktoś chce to zje, a jak nie to odmówi i tyle. Nie przepadam też za atrakcjami, które staja się niejako głównym punktem programu, dlatego pomysł z barmanami jest ciekawy, ale u mnie odpada.
Gosia gdzie masz wesele, bo mi jakoś umknęło?
Dziewczyny a na co najbardziej zwracałyście uwagę przy wyborze sali, bo ja już mam mętlik w głowie. Ślub w przyszłym roku, a nawet ustalonej restauracji nie mamy. Kiedyś przywiązywałam wagę na otoczenie, żeby było zielono, żeby było gdzie wyjść się przewietrzyć, ale teraz spasowałam i wychodzę z założenia, że goście mają się bawić w środku i jedynie jakaś ławeczka przed lokalem mi wystarczy (tzn. zaczynam się tak nastawiać ;)). Mam hopsa na punkcie toalet, przy szukaniu restauracji w kilku niezbyt miło "pachniało" i było średnio czysto, zatem od razu zostały skreślone z listy. Bo skoro ktoś nie dba o czystość toalet to niezbyt dobrze świadczy to o restauracji. No i przede wszystkim sala musi być w moim guście, nie lubię np. pałacowego wystroju, ani zbyt wysokich sal, zatem do takich miejsc nawet nie jeździliśmy. W naszym przypadku restauracja nie może być też za duża, bo planujemy niewielkie wesele.
Dobrze też by było od razu to miejscem z noclegiem, ale ceny nas przybijają 80-90 zł za noc (a raczej za klika godzin snu) to dla nas trochę dużo.
Ale chciałabym poznać Wasze zdanie, może pomoże nam to podjąć decyzję. Na co jeszcze zwracać uwagę?
-
blankowa dla mnie bardzo ważne było podejście właściciela sali do Nas, wszystko Nam pokazywała, o wszystkim mówiła i można się z nią dogadać. Mi też się pałacowe sale nie podobają, wybraliśmy salę nowoczesną. Na łazienki też oczywiście zwróciłam uwagę - masz rację, że to jest bardzo ważne. U Nas były czyściutkie i wysprzątane, tak samo kuchnia i pokoje.
-
mgielka - przejrzalam Twoje wypowiedzi i nie mogę znaleźć informacji gdzie robicie wesele? mi się podobają albo właśnie eleganckie wnętrza, piękne w swojej prostocie, albo jakby to ując "prowansalskie", wiejskie (ale nie w stylu chaty góralskiej czy karczmy). Coś w stylu restauracji Dolce Vita, tylko bez sztucznych kwiatów! Tylko żywa lawenda i zioła. A w sumie sama nie wiem czego chcę. Myślę, że czego nie wybiorę to i tak się będę zastanawiać czy gdzie indziej nie byłoby lepiej. I tak źle i tak niedobrze :( Z tym podejściem do klienta masz rację - jedno miejsce zostało skreślone właśnie przez totalne olewactwo nas prze menadżera. a chyba jemu powinno bardziej zależeć niż nam. Z niektórymi menadżerami restauracji które poważnie bierzemy pod uwagę jeszcze nie rozmawialiśmy bo wstępne info. uzyskaliśmy od obsługi (zresztą bardzo kompetentnej i uśmiechniętej) i takie spotkanie dopiero przed nami. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
-
blankowa ja wesele mam w rodzinnym mieście. A w Bydgoszczy mieszkamy:) Nas też na jednej sali babka totalnie zlewała, w ogóle jej nie zależało i chociaż braliśmy salę pod uwagę to przez to zrezygnowaliśmy. Wiedziałam, że się z nią nie dogadamy to po co się pchać w takie układy. Jej nie zależy, teraz już jedzie na marce którą sobie wyrobiła. Ciekawe jak długo, bo coraz więcej opinii słyszę, że się strasznie to miejsce zepsuło.
-
A za to menadżer z którym rozmawialiśmy nie ma jeszcze wyrobionej marki tzn. restauracja), a już cwaniakuje, więc tym bardziej źle to o nim świadczy. Bo jeżeli ktoś sobie może na to pozwolic, bo i tak bedzie mial klientów, to może tez nie świadczy to o nim najlepiej, ale jakoś tłumaczy. Ale jezeli ktoś powinien się starać na rozruch, a mu się nie chce, to wolę nie ryzykować. Poza tym lubię konkrety, a nie odpowiedzi w stylu "wszystko się da załatwić", "wszystko jest, niech się pani nie martwi", "o wszystko zadbamy" i zadnych szczegółów, bo pod pojeciem "wszystko" nie wiadomo co się kryje. A później na w dzień ślubu się okazuje, że tego nie ma, tego nie obiecywali, tamto sie zepsuło itp. A skoro ktoś unika konkretnych odpowiedzi to znaczy, że coś ukrywa. W jednej restauracji na moje pytanie ile porcje mięsa mają gram dowiedzialam się, że mam się nie martwic, bo każdy się naje. Naprawdę mnie to uspokoiło :D
Zazdroszczę, że już wybór sali macie dziewczyny za sobą :)
-
My też szukaliśmy właśnie takiej restauracji jak Dolce Vita ale szczerze w Bydgoszczy chyba takiego miejsca nie ma. Na początku chcieliśmy w Pałacyku w Myslecinku w sali ogrodowej. Żeby tak było chociaż bliżej natury. le nie mogliśmy sie dogadać z menadżerkami. Potem wzieliśmy pod uwagę ville calvados. Tez namiot. I tam jest caly ogródek. Tez ma to swoj urok. I tez bardzo mi sie podobala villa secesja. mAle niestety nie ma za bardzo parkingu ani przy jednej ani przy drugiej restauracji. I zdecydowaliśmy sie na Sloneczny Mlyn bo wszystko jest na wysokim poziomie. Tez nie chcielismy zadnych karczm ani dworków.
-
Dzięki blankowa, zobaczymy w praniu co goście powiedzą.
Mamy wesele w Pałacu Ostromecko, podobało nam się tam, bo zielono dookoła, kilka sal do wyboru, jak małe wesele to można w mniejszej sali, żeby się goście nie pogubili, osobna sala do tańczenia - co akurat dla mnie dobre rozwiazanie, nie lubię gapiów. Jak chcesz tańczyć to tańcz, a nie tylko oglądać i dupę obrabiać, a jak pogadać to na drugiej sali bo bedzie cicho. Managerka super i blisko moja rodzina mieszka, toalety czyste. Uff;) to właśnie dlatego, dwie rzeczy na pewno by Ci się nie podobała - wysokie sufity i ceny za nocleg tez około 100-120 za pare, w Anglii taka tradycja ze goście płaca wiec to mi odeszło od wydatków. Uważam, ze warto pojechać i zobaczyć, przynajmniej będziesz wiedzieć czego nie chcesz albo się zakochasz w tym miejscu jak ja na zabój.
Nie zazdroszczę poszukiwań sali, dobrze ze już za nami.
-
blankowa gdy wybieraliśmy restauracje zwracałam przede wszystkim uwagę na:
1. parkiet/ podłoga - mam fioła na tym punkcie
2. toalety
3. opinie na temat jedzenia w danym miejscu
4. klimatyzacja
no i wiesz takie ogólne wrażenie wnętrza.
a rozważałaś może Telimenę? Z czystym sumieniem polecam zarówno organizacyjnie, jakościowo , smakowo i kontatkowo. W mojej relacji są zdjęcia z sali jak by któraś była ciekawa wystroju . :) ja też wole bardziej eleganckie wnętrza i z telimeny byłam bardzo zadowolona, szczególnie że nie miałam żadnych wielkich serc z meteriału drapowanych za naszymi krzesłami, mega mi sie to nie podoba. no i na stołach wszystko było pięknie poukładane, rozstawione. co ważne lodówki z naszym alko na widoku, mogliśmy w każdej chwili podejść wyjąć butelke i ją rozdysponować wg uznania. obok stały też puste butelki do wglądu. klasa:)
-
Alicja - masz rację podłoga to bardzo wazna sprawa, najlepszy jest parkiet, bo na niektórych kaflach można wywinąć orła. Natomiast panele szybko sie niszczą i byliśmy w restauracji, w ktorej na podlodze panelowej byly po prostu dziury i nie wyglądalo to za dobrze.
Co do klimatyzacji - jeszcze nie trafiliśmy na miejsce gdzie jej nie ma, więc dla mnie to bylo tak oczywiste, ze nawet się nad tym nie zastanawiałam ;)
Twoją całą relację czytalam od deski do deski (tylko tak jakoś wyszło, że się udzielalam) sala rzeczywiście urokliwa, tylko mnie do niej zniechęca lokalizacja, jakoś tak przy Fordońskiej nie bardzo. I fakt, że w tym samym czasie w jednym budynku mogą być dwa wesela, niby wszystko osobno, ale jakoś psychicznie by mi to nie dawalo spokoju, nie wiem sama dlaczego ;) A bylas może w Gerwazym - tej restauracji zaraz za Telimeną? Podobno to ten sam właściciel, więc jedzenie podobne, a lokal stoi osobno i nie frontem do Fordońskiej. i łatwiej wyjść z budynku, bo rozumiem, że na piętrze w Telimenie zostaje tylko taras?
Głowa mnie od tego wszystkiego boli, eh...
-
wiesz co w sobote nie ma ruchu, samochody nie kursują jakoś szczególnie.
co do dwóch wesel, w ogóle nie odczułam że jest jeszcze jakieś, nikt sie nie mieszał, także tu niepotrzebnie sie martwisz. co do tarasu, u nas goście wychodzi sobie na parking, z boku budynku i bardzo sobie chwalili. bo dużo miejsca , spokój. poza tym muzyka była tak mega , nie przesadzam tutaj że dymki były krótkie i szybkie. :) Może jeśli masz wątpliwości to umów sie na oglądanie i rozmowe z menago? z pewnością wyjaśnią Ci wszystko dokładnie. :)
u nas podłoga zdała egzamin :)
-
Gosia - bylam kiedys przy okazji w Ostromecku, więc wiem jak sale wyglądają, nie da się ukryć że jest pięknie, zwłaszcza otoczenie zrobiło na mnie wrażenie. Pisalam o elegancji, ale w pałacu jest jej na mój gust aż za dużo ;) I rzeczywiście wysoko, ja wolę bardziej przytulne pomieszczenia. Ale znajomi mieli tam wesele w zeszłym roku i są bardzo zadowoleni i z jedzenia i z obsługi (ja na tym weselu nie bylam), widziałam zdjęcia i wyglądało to ładnie. Ja na pewno zazdroszczę, że będziesz miała tyle zieleni wokoło.
My teraz zastanawiamy się na hotelem maraton - w środku urokliwie, tylko lokalizacja mogłaby byc lepsza, ale jakby co są ławeczki przed restauracją, więc jest gdzie usiąść. Tylko te parasole firmowe żywca mnie rozbrajają. Nie wiem jak Wam, ale jakoś mi się to rzuca w oczy - elegancka restauracja, a nie stac jej na kupno kilku ładnych parasoli, tylko albo coca cola, żywiec, albo inne piwo. Uroku to na pewno nie dodaje i kojarzy mi się z piciem piwa na Starym Rynku. W Dworze Pan Tadeusz to samo - ładny taras, a na nim parasole Żywca. W secesji to samo - żywiec rządzi :D Jedynie Villa Calvados (z miejsc które oglądaliśmy) zainwestowała w swoje zadaszenie i od razu lepiej się to prezentuje, bo byłam po dużym wrażeniem ich ogrodu. Taras hotelu Agat też wygląda dośc ładnie - maja wybudowany dach nad tym tarasem, więc żadne parasole nie są im potrzebne (wnętrze jednak nie zrobiło na nas wrażenia). Nie wiem może się czepiam, ale te parasole moim zdaniem naprawdę wyglądają tandetnie.
-
A może blankowa spróbuj coś poza Bydgoszczą, słyszałam ze za dobra cenę można tam mieć wesele. Jest tez niedaleko Kruszwicy pałac Kobylniki i oni tez robią wesela, studniówki itd, bardzo zielono, przepiękny park. Sama się zastanawiałam, ale niestety za daleko od bydgoskiego lotniska dla gości. Więcej niestety nie znam, ale widzę ze koleżanki forumowiczki są bardziej obeznane i pomocne
-
Gosia - poza Bydgoszczą też mysleliśmy, tylko będzie sporo osób przyjezdnych, więc musieliby najpierw jechać się przebrać, potem wrócić do Bydgoszczy do kościoła, a potem znów bysmy jechali na salę, więc to trochę komplikuję sprawę. Łatwiej byłoby mieć wszystko na miejscu. Z drugiej strony pod Bydgoszczą są tansze noclegi. Zastanawiamy się tez czy nie zrobić wesela w Bydgoszczy i zalatwić nocleg tez w Bydgoszczy, ale jakiś tańszy i w miarę blisko miejsca imprezy. A to nie będzie dziwnie wyglądać np. wesele w hotelu, a nocleg w innym miejscu, bo jak sala nie ma miejsc noclegowych to chyba nocleg w innym miejscu jakoś lepiej wygląda. Ja juz nic nie wiem. I to forum to rzeczywiście skarbnica wiedzy, każdy coś wie, każdy gdzieś byl i każdy może coś doradzić, naprawdę fajnie że może się wymieniać spostrzeżeniami i radami :)
Alicja - do Telimeny możemy zajśc bo to nic nie kosztuje :) Byłam kiedyś na stypie w dolnej sali i jedzenie bylo bardzo dobre. Ja wiem, że w sobotę jest tam mały ruch, ale jakoś bliskość dużej ulicy mnie zniechęca, mam takie swoje niewytłumaczalne hopsy ;)
-
gosiawhite nie wiem jak teraz wygląda sala w Kobylnikach, ale jak byłam to było ciemno i ponuro, stara i nieremontowana sala. Kwestia gustu, mi się nie podobała :)
blankowa ja też nie chciałam żeby sala była przy ulicy :) a obiekty w których było kilka sal też odrzuciłam od razu. Kwestia tego, że potrzebuję dużo miejsc noclegowych i tego, że miałabym jakieś obawy co do mieszania się gości, odgłosów muzyki...Cenię sobie komfort psychiczny :)))
-
Ja nocleg załatwiałam w atomku. Internat ukw. Zadbane ładne pokoje, goście zachwyceni , a cena to 30 zł za osobe:)
-
mgielka - ładnie to nazwalaś "komfort psychiczny". Właśnie o to mi chodziło, może nic się nie dziać w związku z dwoma salami, albo z ulicą, może być świetnie, ale jak i tak bym w glowie gdzieś miała, że np. goście mogą po wypiciu pogubić sale:D
Alicja - też się zastanawiałam nad akademikiem na Łużyckiej - a jak tam wygląda z łazienkami? Jedna na jeden pokój, czy jakoś inaczej? I jak rozwiązaliście sprawę dojazdu po weselu - taksówki, wyjaęty busik? I kto za to płacił?
-
Faktycznie dawno nie byłam w Kobylnikach ale pamietam piękny park.
My mamy autobus i oprócz tego znajomych taksówkarzy, którzy bedą obsługiwać gości, my dajemy im wyłączność a oni niższe ceny dla naszych gosci
-
My przyjezdnym zapewniamy nocleg ze śniadaniem. Miejscowi na własną rękę dotrą. Za dużo ich nie ma i daleko też nie mają.
-
A to śniadanie o której planujecie? Bo się zastanawiam czy bawić się w śniadanie, czy może od razu obiad? Bo wiadomo, że na 10 nikt nie wstanie.
-
blankowa śniadania nie będzie o ustalonej godzinie. Każdy dostanie śniadanie jak wstanie. Do określonej godziny po prostu będą musieli oddać klucze.
-
Ja byłam kiedys na weselu, na którym śniadanie bylo tak wcześnie, ze jak zeszliśmy to wszystko już było posprzątane.
-
hejka dziewczyny w sobotę wieczór... czytam czytam i nadziwić się nie mogę ile to trzeba wysiłku w znalezienie sali włożyć... mi nigdy do głowy by nie przyszło tak się martwic i przebierać... nie zrozumcie mnie źle, podziwiam was za wytrwałość w dążeniu do idealnego wesela...
widocznie jestem jakąs outsiderką bo nigdy za bardzo nie przykładałam wagi do aż tylu szczegołów :D
ważne jest żeby sala pomieściła gości i jedzenie było smaczne. i na pewno ogromna rzesza miejsc o którycgh wspominacie jest w stanie takie waurnki zapewnić :) po prostu chciałam powiedzieć: tak czy siak ten dzień będzie wspaniały nie ważne czy wybierzecie miejsce, które otrzymało 4 gwiazdki bądzi 5 gwiazdek w waszym prywantym rankingu... ważne nastawienie i radość z poślubienia tego jedynego :)
pozdawiam
-
Nie pamiętam jak to było z łazienkami , malo mnie to interesowalo:D ważne ze nie bylo doby hotelowej więc goście mogli przybyć o której chcieli i dowolnej porze pojechać dnia następnego. My za taksy nie płaciliśmy, kazdy kto chciał dostal mapkę i nr taksy . Do akademika goście mieli 5 min spacerem także bez przesady.:) Cena do przyjęcia goscie zadowoleni zresztą potem okazało się ze połowa olala te nasze noclegi i sie nie pojawili.
-
tymtyrymtym - zazdroszczę luzu :) Wesele to nie jest jakies moje marzenie z dzieciństwa, ale stwierdziłam, że jak już coś robić, to tak żebym była zadowolona i wiem, że na wiele rzeczy zwracam uwagę bez sensu, bo w dniu wesela nikt na to nie będzie patrzeć. Ale na to wiele poradzić nie mogę.
Alicja - ja właśnie zwracam uwagę na takie szczegóły, bo jak goście przyjadą i będą chcieli się przyszykować, to nie chciałabym aby 4 pokoje czekały do łazienki. Najlepsze byłyby miejsca 2 osobowy pokój i łazienka i nawet znaleźliśmy takie miejsca w cenie 40-50 zł, więc nie jest tragicznie, ale 30 zł brzmi lepiej ;) A ile mieliście zarezerwowanych miejsc? I czy za wszystkie płaciliście, nawet za te niewykorzystane? I tak z ciekawości spytam, to gdzie się podziali goście, którzy zrezygnowali z Waszych noclegów? Może pod wpływem upojenia alkoholowego odwrotnie trzymali mapkę :D A tak na serio - to przykre, że człowiek się stara, załatwia, a inni nie dość że mają to gdzieś, to nawet o tym nie poinformują.
-
Wiesz blankowa zwyczajnie chyba nie byłoby nas stać na ogarnięcie droższych noclegów. a tu i tak uzbierała się niezła sumka. w Internatach cudów nie ma , wiadomo . Ale ten jest świeżo po remoncie, zadbany, panie przyjazne, nawet Ci wybredni chwalili sobie spanie.
Np za sam autobus którym jechała garstka ludzi płaciliśmy jakieś 500 zł.
Niestety zapłaciłam za wszystkie zarezerwowane pokoje, Panie miały liste kto w jakim pokoju i goście meldując sie podawali tylko nazwiska.
Goście mimo iż mieli info o zapłaconych noclegach to np. olali je i wracali sobie wcześniej do domów i nie decydowali sie zostać, to chyba był najbardziej wkurzający powód. Np mój kuzyn wiedział że miał opłacony nocleg, a nie powiedział mi że z niego nie skorzysta i wraca po oczepinach do grudziądza.
i z opłaconych jakoś 10 pokoi wykorzystane były może 4.
szlag mnie trafił no ale cóż...
-
Wcale się nie dziwię, że się wkurzyłaś. Niektórzy ludzie są niepoważni, przecież wystarczyło odpowiednio wcześniej podziękować za noclegi i powiedzieć, że jednak się z nich nie skorzysta. Ale jakieś kwasy muszą być, już się boję, co będzie u mnie ;)
My tez na pieniądzach nie śpimy i noclegi dla około 25-30 osób trochę pociągną, więc szukam czegoś w przyzwoitej cenie, ale spełniającego nasze wymagania. Do tego akademika na pewno z ciekawości kiedyś podskoczę.
U mnie problemu olania noclegów raczej nie będzie, bo przyjezdni będą mieć za daleko do domu i raczej nikt nie będzie wracać 400 km zaraz po weselu ;) A o powód pytałam, bo słyszałam o przypadkach gdzie goście sami rezygnowali z noclegu, bo "nie będą spać w bursach/internatach/akademikach" i szukali pokoju w hotelu. Co kto lubi... Nie dziwię się jednak, że w takim przypadku parze młodej przykro, bo wychodzi tak, jakby co najmniej kazali spać gościom w jakiejś piwnicy. Zawsze będąc na weselach kładę się tam, gdzie mnie ulokują, ciesząc się, że ktoś się pofatygował i zapewnia mi nocleg. Poza tym to tylko kilka godzin snu, więc telewizor, wi-fi, jacuzzi i inne atrakcje mi niepotrzebne (bo mojej znajomej pani w hotelu powiedziała, że za to się płaci, tylko kto będzie z tego korzystał?).
-
z perspektywy czasu ciesze sie że nie wynajęłam nic droższego, bo niestety niektórzy nie potrafią docenić.
miałam sytuację także że ulokowałam 6 osób u mojej samotnej cioci z bdg , sama zaoferowała że chętnie wszystkich przygarnie tylko żeby materac zabrali bo ma dwa pokoje.
Uznalam że w koszta więc iść nie będę , bo wspomniana rodzina gdy ja jechałam do nich na dwa różne wesela ( siostra i brat) nigdy noclegu mi nie załatwiali , ani nawet sie nim nie interesowali , z góry założyli że skoro mam rodzine w tym mieście to no problem.
No i w każdym razie ta rodzina sie zbuntwała , że oni nie będą się ' gnieździć' i mam im załatwic HOTEL.
Byłam tak wściekła...
Ale uśmiałam sie na myśl że może powinnam oddać swój pokój małżeński bo oni chcą hotel , a dostali pokój w internacie ;)
w ogóle z góry zakładanie że skoro ktoś ma rodzine to po sprawie ::) bo relacje mogą być różne, może akurat to być ktoś starszy komu będzie przeszkadzał późny i glośny powrót z imprezy ::)
-
Cześć dziewczyny
Widzę, że z noclegami dużo problemów ... My chcieliśmy parę pokoi dla gości z daleka ale wynajęcie całego hotelu wyszło w rozsądnej cenie więc na to się zdecydowaliśmy. Mamy wesele poza Bydgoszczą i koszty busów i taksówek też by nas pociągnęły po kieszeni. I jeszcze kombinowanie, kto o której chce wyjść.
Tak wszyscy goście mają nocleg, mogą się odświeżyć ... też będę musiała się jednak dopytać kto na noc będzie chciał zostać. Niektórzy będą chcieli wrócić do domku do dzieci. A bez sensu aby rozlokować gości w pokojach czteroosobowych jak zostaną wolne pokoje. Wydaje mi się też, że jak zapewniamy gościom nocleg to za taksówki osób wracających do Bydgoszczy płacić nie mamy obowiązku. Chyba nie poczuje się nikt urażony.
Osobiście uważam, że gościom z daleka trzeba zapewnić nocleg, lub chociaż o jego braku poinformować. A nie człowiek jedzie pół polski na wesele do najbliższej rodziny, wypije kielicha na przywitanie, pyta się który domek ich bo chce zanieść bagaże ... a tu zonk... znam z autopsji. Całe szczęście była wolne domki więc od razu zarezerwowaliśmy. Zdaję sobie sprawę, że są to dodatkowe koszty. Można jednak poinformować gości jak sytuacja wygląda.Powiedzieć że nie mogą zapewnić noclegu, że jak się chcę zostać to można pokój wykupić w cenie xxx. I człowiek jedzie przygotowany świadomy ...
Nie jestem też specjalnie wybredna i wymagająca ale miałam też raz sytuację, że dla gości wynajęty był domek. Grzyb na ścianach i syf na podłogach nawet nie pozmiatane. Nie wspomnę o łazienkach...gdybym wiedziała nie piłabym i wróciła do domu bo nie było daleko. Kombinacja kwatery bezdomnych z dworcem centralnym :(
Miłego wieczorku
-
delfinek60 myślę ze i tak już dosyć zapewniliście gościom i zapłatę za taksówki możecie sobie darować 8) 8)
ja temat noclegów odpuściłam bo musielibyśmy zapewnić noclegi wszystkim gościom bo z Bydgoszczy jest tylko parę osób, a wracając pamięcią do poprzednich wesel które były za to poza Bydgoszczą zawsze musieliśmy sami się martwic się o powrót co kończyło się tym ze zazwyczaj nie piłam i robiłam za kierowcę wiec doszłam do wniosku ze ten koszt nam odpada i tyle, myślę ze nikt nie będzie się czuł urażony skoro poprzednio było tak samo
Druga sprawa ze w fordonie chyba nawet nie ma blisko żadnego spadnia wiec musiałabym doliczyć jeszcze taksówki lub busik, trochę za dużo kosztów jednak by nam wyszło
-
pare dni mnie nie bylo a tu juz pare stron do przeczytania.
Wybor sali ... najpierw z PM zrobilismy selekcje przez internet i kontakt z managerami. Ci co nie odpowiadali od razu byli odrzucani ... bo wydaje mi sie, ze zyjemy w takich czasach gdzie kazdy tym bardziej manager powinien miec dostep do maila i przynajmniej raz dziennie go sprawdzac i odpowiadac zwlaszcza jezeli chodzi o taka impreze duza jak wesele. Oczywiscie patrzylismy na sale na okolo 80-100 gosc i koniecznie z duza iloscia pokoi gdzie cena za nocleg nas nie powali jak to niektore hotele nam podawali to nie wiedzialam co mnie drozej wyjdzie. W Agacie podobal mi sie wystroj wewnatrz, i na zewnatrz (parking, okolica, ogrodzony teren, taras) nie bylam przekonana do podzialu na dwie sale ale teraz o tym nie mysle. Na ogladaniu sali bylo nas 4 kazdy zamowil inne danie zeby posmakowac i kazdy zadawal duzo pytan. Potem po jakims czasie przyjechala z nami mama PM i tez byla zachwycona. Takze, jak za te cene i za to co bedziemy mieli jestem zadowolona. Pewnie, ze sa obawy ale sadze , ze bedzie dobrze.
Zobaczymy.
:D
-
Hej dziewczyny :)
Bardzo proszę o namiary na priv i opinie o kamerzystach z Bydgoszczy i okolic. Niestety jakość=cena :-\ a ja chciałabym mieć jakość za cenę na średnim poziomie. Mam nadzieje że pomożecie bo liczę się że jednak pogodzę się wyższą ceną ale chciałabym wiedzieć czy warto? Na razie oglądani kamerzyści sprawiają wrażenie że są na równym poziomie usług ???. Liczę że pomożecie :)
-
Czytam i czytam, i strasznie się cieszę ze moi goście płaca za siebie. Strasznie bym się wkurzyła gdyby moi goście olali pokoje za które zapłaciłam
-
Cześć:)
Dziewczyny a czy będziecie miały twarz zasłoniętą welonem podczas ceremonii ??? :)
-
Delfinek60 ja tez wlasnie o tym myslalam I mysle, ze wejde do kosciola z welonem na twarzy I podejde do oltarza, a przy oltarzu PM mi odsloni twarz. Martwie sie troche, ze on zapomni albo, ze to bedzie wygladac nieco teatralnie
-
Szczerze to mi sie to kojarzy ze scena z serialu brazylijskiego (zazwyczaj w ostatnim odcinku na sam happy end) poza tym mam wrazenie, ze glupio bym ja osobiscie wygladala z welonem na twarzy ... wiec chyba pozostane z odslonieta twarza :D
-
Ja na pewno będę miała cały czas odsłoniętą:)
-
Nie ja tez nie chce żadnego odsłaniania twarzy :)
poza tym welon mam jednowarstwowy :P :P
-
Mi się podoba taka doza sekretu tymbardziej, ze PM nie bedzie mnie widzieć przez tydzień wiec na pewno bedzie ciekawy. Poszukam w necie i zobaczę jak to wyglada
-
Ale tu się dzieje :)
Opuszczanie głodnych gości na zbyt długo to moim zdaniem nie jest dobry pomysł. Ale pamiętajmy, że to przede wszystkim nasz dzień i to my mamy zapamiętać go jako najpiękniejszy w życiu. Ja osobiście wraz z PM czmychniemy na jakieś 20 minut w okolicach 21, jak już impreza się rozkręci. Niedaleko sali (wystarczy przejść przez las, ale my chyba podjedziemy na około samochodem co by sukienki nie ubrudzić) jest cmentarz, na którym leży mama PM, osoba której najbardziej tego dnia będzie brakować.
Co do noclegów, to większość z osób przyjezdnych będzie nocować u rodziny PM i jest to w pewien sposób naturalne. Nie zdecydowałam jeszcze czy załatwiać noclegi dla kilku znajomych.. Zależy od finansów.
Dziewczyny, z innej beczki ;-). Moja sukienka jest koloru: biel śmietankowa podobno :P chociaż moim zdaniem bliżej jej do Ivory, jasnego ecru. Dekolt serduszko. Jaka waszym zdaniem pasowałaby do tego biżuteria? Czy klasyczne perły w odcieniu jasnego ecru? Ciężko znaleźć coś ciekawego. Może polecicie jakieś stronki z biżuterią ślubną?
-
Ja na pewno bede bizuterie kupowac na gdanskiej w galerii. Wyjatkowy dzien - wyjatkowe dodatki
-
Zobaczcie co znalazlam na deszczowe sluby:)
-
Ja najprawdopodobniej nie będę mieć welonu, więc twarzy nie będę miała czym zakrywać, inni będą musieli znieść ten widok ;) A gdybym nawet zdecydowała się na welon, to nie podoba mi się pomysł z zakrywaniem. Takie amerykańskie mi się to wydaje, a nie wszystko co ze Stanów jest moim zdaniem fajne. Wiem, ze ślub to szczególny dzień, ale chciałabym zachować umiar i nie robić wszystkiego z pompą lub oryginalnie.
Co do biżuterii - na szyi na pewno nie będę mieć niczego, bo nie lubię. Kolczyki i bransoletka wystarczą. Co do sklepów z biżuterią, pochodzę i popatrzę, jak coś wpadnie w oko to kupię. Po zakupie kolczyków z promocji za 10 zł, które zrobiły "furorę" stwierdzam, że nie musi być drogo, byleby nie było tandetnie (po tych kolczykach widzę, że jednak się da kupić tanio, bo wyglądają naprawdę dobrze). Jednakże jak spodoba mi się coś droższego to nie będę się hamować, a że nie lubię drogiej biżuterii bo szkoda mi kasy, więc myślę że w 100 zł się spokojnie zmieszczę :)
-
Blankowa podobnie jak Ty nie chciałam welonu, ale póki co kupiłam taki welonik do ramion ::) ::) a cos planujesz mieć na głowie ?
Jeśli chodzi o biżuterie to na pewno kolczyki, nie za długie, może nawet wkrętki, poza tym cos naprawdę drobnego na szyje i zawsze mi się podobała bransoletka :) mam bardzo zdobiony gorset wiec musze zachować umiar, wszystko w białym złocie/srebrze
widziałam bardzo ładna biżuterie w tym sklepie z dodatkami koło smyka w galerii pomorskiej (nie wiem jak to się nazywa :P )
-
"Świat spinki"?:)
Albo żywy kwiat we włosach, albo co teraz chyba nawet bardziej mi się podoba, tak opaska (wstążka) w kolorze przewodnim. Welony póki co mi się nie podobają, może zmienię zdanie jak przymierzę.
-
Nie nie świat spinek, ten sklep koło smyka na przeciwko jedzenia, o ten mi chodzi :)
żywy kwiat we włosach tez mi się podoba :)
-
Moja przyjaciółka miała zasłoniętą twarz i przy ołtarzu P.M jej odkrywał. Też miałam zdanie, że to strasznie amerykańskie, ale wyszło bardzo fajnie. Także jak macie dziewczyny takie marzenie to śmiało korzystajcie, wygląda to całkiem przyjemnie;) Mi osobiście nie pasuje welon do sukienki i mam problem co na głowę. Chyba zostanę przy żywych kwiatach.
-
pewnie, jeśli Wam sie coś marzy to spełniajcie marzenia.:)
ja marzyłam o dłuuugim welonie na ceremonię. bliscy pukali sie w czoła a ja postawiłam na swoim i było cudownie.
(http://img811.imageshack.us/img811/7164/ewvm.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/811/ewvm.jpg/)
(http://img194.imageshack.us/img194/589/k35k.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/194/k35k.jpg/)
a tak apropo jeśli wahacie sie nad długim welonem, polecam! ;)
-
Ślicznie Alicja wyglądałas, bardzo mi się podobają niebanalne dodatki i odwaga żeby spełniać marzenia nawet jak inni pukają się w czoło, bo widać ze to Ty miałaś racje :)
-
Cześć Dziewczyny :)
No dla mnie welon jest najważniejszy :) Nie wiedziałam o tym dopóki go nie przymierzyłam. Byłam mierzyć suknie, powiem wam, że myślałam, że będzie to dla mnie wzruszające przeżycie ... suknia ślubna ... ale nic specjalnego nie czułam. Było na zasadzie - musi być tak i tak uszyte. Bez większych emocji. Ale jak ubrałam welon ...
(i to przez przypadek przy wybieraniu koronki ) dziewczyny poczułam się panną młodą, tysiąc myśli... Wydaje mi się, że to jest dla mnie symbol ...
Nie wyobrażam sobie osobiście go nie mieć. I to taki zasłaniający twarz. I nie ma to nic wspólnego z amerykańskimi filmami. Tradycja pochodząca z Biblii .
Wbrew pozorom, welon to nie symbol dziewictwa!! Welon miał zupełnie inne zadanie: uchronić Narzeczoną przed tzw. "złym spojrzeniem" Dotąd przed wpływem klątw chronili dziewczynę rodzice, od zaślubin tę rolę przejmował Mąż. A ponieważ Narzeczony Mężem stawał się formalnie dopiero po przysiędze małżeńskiej i wymianie obrączek, to właśnie wtedy wolno mu było unieść welon Panny Młodej. Ten gest oznaczał deklarację "odtąd JA biorę Cię pod swoją opiekę i dbam o to, by nawet włos z Twojej głowy
nie spadł, i żadne złe spojrzenie nie dosięgło".
To tak dla wszystkich Pań niezdecydowanych :) lub dla tych które chcą odeprzeć atak, że osłonięta twarz welonem to tylko fanaberia zaciągnięta z amerykańskiego filmu :D
A jak robicie z nocą poprzedzającą zaślubiny ?? :)
Ja mam zamiar tę noc spędzić w domu rodzinnym, biorąc pod uwagę paru gości którzy przyjadą już dzień wcześniej może być zabawnie :) Chyba będę spała z rodzicami w ich małżeńskim łóżku jak za dziecięcych lat. :)
Miłego wieczorku :D
-
Ja nie wiem czy się przekonam do welonu, kojarzy mi się z firaną.
delfinek60-najważniejsze żeby Tobie się podobało, chcesz żeby Twój narzeczony odsłonil Ci twarz osłonietą welonem to tak zrób. Myślę, że nikt tu nie chciał odpierać, żadnych ataków ;) A że kojarzy się taka scenka z filmem amerykanskim, cóż.
Co do Biblii - o tych złych spojrzeniach nie słyszałam by była o tym mowa w piśmie, ale chętnie zgłębię ten temat. Kojarzę natomiast, że było wówczas w zwyczaju swatać pary młode i czesto pan młody do dnia ślubu nie widział swojej przyszłesz żony i by sie nie rozmyślił w trakcie ceremoni (a konkretniej by nie przestraszył sie jej oblicza ;)), mógł dopiero odsłonić welon po przysiędze. Dochodziło też do oszustw, jak słynna historia Jakuba, który służył przez siedem lat swojemu przyszlemu teściowi w zamian, że ten odda mu swoją córkę Rachelę. Jakub zostal oszukany i dopiero w noc poślubną zobaczył, że jego żoną została nie Rachela, a jej brzydsza siotra Lea.
Ja noc przed ślubem spędzę też w domu rodzinnym.
-
Gosia - masz avatarek ;D Te psiaki to wszystkie Twoje? :)
-
Blankowa niestety nie moje, czasami się nimi zajmuje :( ja mam tylko jednego i dwa koty, więcej dopiero po ślubie :)
Delfinek ja dokładnie wiem o co Ci chodzi, tak samo poczułam. Jak przywiozę sukienkę to będę szukać jeszcze jednego welonu żeby porównać. Moja sukienka jest u mojej światowej w innym miescie, ledwo ja pamietam
-
Kto wie, może i ja takie coś poczuję i wystąpię na ślubie w welonie ;D Póki co jestem na nie, ale nie zarzekam się.
Pies i dwa koty to dobry wynik ;)
-
Dzięki, ale poprawie na pewno:)
Ja spędzę w hotelu żeby się zrelaksowac, a PM bedzie u mojej rodziny :) niech się uczy pic polskiej wódki
-
Co do spełniania marzeń jestem jak najbardziej za - moja mama do tej pory nie może uwierzyć ze kupiłam suknie z tak długim trenem ::) ::) a bo będzie Ci niewygodnieeeee ....... a bo się będzie zachaczaaaaał ..... przy zakupie suknie jej nie było i może nawet lepiej bo nikt nie marudził (moja mama jest strasznie wybredna i pewnie nic bym nie kupiła) :P :P :P :P :P :P a ja jestem szczęśliwa ze mam taką suknie jaką chciałam :) :) chociaż to ze jej nie było to nie był zamierzony cel, po prostu tak wyszło
Dzień przed ślubem jest polter u rodziców i koło 22 wracamy do siebie do domu i będziemy spać normalnie u siebie w domu, ja rano wezmę swoje rzeczy i pojadę najpierw do fryzjera potem do makijażu i do domu rodzinnego, tam się ubiorę i przyjedzie po mnie Pan Młody :)
blankowa ja tak samo się zarzekałam, na razie kupiłam welonik i jestem pewna ze ubiorę go na wesele ale do kościoła na razie nie jestem taka pewna, może dlatego ze jeszcze nie przymierzałam sukni razem z welonem i nie wiem jak to razem wygląda :P :P :P
-
Witam ponownie.
Szukanie Dj nadal jest w toku, dlatego mam do was kolejne pytanie.
Zna któraś z pan ( słyszała lub widziała na weselu) jak grają ci Dj:
-Dj dw wojtas Wojciech liponoga
-Dj bond (http://djbond.manifo.com/)
-Dj The Singers (http://thesingers.pl/oferta.html)
-Dj mario Mariusz Nowicki
-Dj Team
Wszyscy z bydgoszczy
Proszę o odpowiedź, to ważne.
-
Co do napomnianego spelniania marzen... :D Z PM postanowilismy, ze na weselu (on i w kosciele) bedziemy w conversach ... moja mama nie moze tego przebolec. Nie robi nam jakis glupich komentarzy, czy kategorycznie zabrania :D Ale widac, ze nie pasuje jej to, pare razy sie pytala czy jestesmy pewni. Bratowa rowniez nie widzi tego. Jednak my tak i wiekszosc znajomych jest pozytywnie na to nastawiona :) Sami tez chca przyjsc w conversach :D Fajne zdjecia beda. Takze nalezy byc upartym i dazyc do swoich celow bo to jest nasz i tylko nasz dzien !
Co do dlugiego welonu tzn. takiego do kostek czy tam ziemi jak bardzo "niewygodny" on jest ? Ja mam sukienke do ktorej nie chce miec bolerka jak juz to dlugi welon lub welon zakrywajacy ramiona. I z mama sie tak zastanawialam czy czasem dlugi welon nie bedzie moim weselnym koszmarem ?
-
Conversy - fajna sprawa, ja też lubię trampki tylko nigdy nie mogłam pojąc czym takie conversy różnią się od trampek za 30 zł. Mój znajomy po wypróbowaniu stwierdził że niczym, a mi szkoda pieniędzy na sprawdzenie, więc pomykam w takich z marketu ;)
A myślę by ubrać je na sesję. Na weselu jakoś nie będę mi się komponować, poza tym niska jestem, więc muszę się ratować obcasami :)
kissi77 - byłam na imprezie, którą prowadził dj bond i nie polecam, facet miał słabą gadkę i widać było po nim, że nie ma dużego doświadczenia (było to niecały rok temu, więc na tym polu pewnie niewiele się zmieniło), niektóre piosenki leciały po 5 razy! Co było nudne, a po którymś razem po prostu denerwujące. Reszta repertuaru też bez szału, bo było mnóstwo piosenek które słyszałam pierwszy raz, a znam ich trochę. Zabrakło natomiast uniwersalnych hitów (tzn. były, ale niewiele). Ja na pewno bym się na niego nie zdecydowała.
Alis - kto wie, jak to z tym welonem będzie.
Byliśmy dzisiaj na spotkaniu z właścicielką lokalu, który nam się podoba i mam mieszane uczucia - plus za poświęcony czas, dużo informacji jednak niektóre niekonkretne. Ogólnie nie jest źle, ale mogło być lepiej (tzn. jeśli chodzi o właścicielkę, bo reszta raczej bez zarzutu). Dziewczyny ile płacicie za osobę i co macie w cenię?
-
Ja tez bede miala sportowe obuwie, na wszelki wypadek, ale takie na koturnie, bo podobnie jak blankowa jestem niewysoka.
My płacimy 230 za osobę: przystawka, zupa, 5 dań do wyboru, zimny bufet, północna ciepła przekąska i ranna zupa, kawa i herbata i napoje bez ograniczeń. Zmieniłam sporo, i dodałam wegetariańskie dania plus crem brûlée na deser.
Na drugi dzień robimy tam poprawiony: grill 30 od osoby.
Mam nadzieje, ze pomogłam i powodzenia w poszukiwaniach
-
Ja place 170 za osobę i mam w tym zupę, obiad 2, 5 porcji mięsa na łepek + dodatki, ciasto lub deser, kolacja 3,5 porcji na osobę, zupa po oczepinach, kawa, herbata, owoce, woda z cytryna i mięta bez ograniczeń
-
Ja place od 140-159 zł niepamiętanie dokładnie bo mam sklerozę hehe ale ja na obiad miałam chyba 2,5 lub 3 porcje, na kolacje 4 albo 5 porcji na osobę plus deser. Napoje: Woda z cytryna i mięta , kawa i herbata bez ograniczeń. Soki i ciasto w swoim zakresie.
Ja wyprawiam w Akorze.
-
Przepraszam sprawdziłam umowę wycofuje co mówiłam:
(podpisana mam ze od 130 do 160 zł może mnie wynieść koszt zależnie od menu jakie zamówię)
zestaw obiadowy wynosi 3-4 porcji na osobę
deser
zakąski 2,5 -4 porcji
ciepłe danie o 23
ciepłe danie o 1 w nocy
Kawa herbata nieograniczone
soki 100l
stól wiejski do wyboru z chelbem wiejskim smalcem ogorkiem kiszonym salceson i sucha kielbasa wiejska (ale z tego ja rezygnuje )
-
Dziękuję dziewczyny :-*
Musze pozbyć się uczucia, że jedzenia będzie za mało, z drugiej strony nie chciałabym się z nim potem męczyć przez miesiąc.
Nam zaproponowano za 170 zł: obiad: zupa + 3 sztuki mięsa na osobę różne rodzaje (drób, wieprzowina i wołowina, jeśli się zdecydujemy też na rybę to będzie trochę drożej), lody bądź inny deser, 4,5 porcji zakąsek, 2 ciepłe kolacje, kawa i herbata bez ograniczeń.
Cena nie zawiera: ciast, owoców, tortu, napojów. Jako atrakcję i trzecią kolację można zamówić jakieś płonące szynki za 10 zł za osobę.
Jest też możliwość (chyba jak wszędzie) zorganizowania swojskiego stołu. Co myślicie o tym? Bo byłam na weselach, na których cieszył się popularnością. A jakie są Wasze spostrzeżenia?
Gosia - te buty na koturnie już posiadasz czy masz dopiero w planach? Bo też myślałam o takich na zmianie - muszą być wysokie, ale na koturnie powinny być wygodne. A materiałowe planujesz, z tworzywa, ze skóry? Jak coś Ci wpadnie w oko to pisz gdzie i za ile, bo chętnie skorzystam :)
-
Blankowa na która sale się zdecydowałaś? Bo podobnie do Telimeny masz... Mberry91- mój welon był całkiem wygodny. Śmiałam się tylko ze najpierw kolejność ja-welon-maz:D
-
blankowa Ja myślę, że stół wiejski to jest bardzo dobra opcja. Na weselach gdzie byłam również cieszył się dużym powodzeniem. Goście lubią do wódeczki przekąsić sobie coś swojskiego:) jakąś kiełbaskę czy ogóreczka:) My też będziemy taki stół zamawiać.
-
Ja mam biedna świnke ale myśleliśmy o stole tez. Myśle, ze to dobry pomysł. Szukam tych na koturnie, widziałam reeboki w kolorze kości słoniowej. Prześle Ci linki, 26 grudnia są w Anglii są ogromne przeceny i wtedy zamierzam kupić buty. Najpierw poprzymierzam w sklepie, a 26 z domu zamówię:) i sportowe i szpilki.
-
Ja Was podziwiam dziewczyny bo nie wyobrażam sobie ubrać na wesele ( a tymbardziej na ślub ! ) sportowego obuwia. Może dlatego,że prawie nigdy go nie noszę i nawet nie mam adidasów .. Na pewno postaram się wytrzymać jak najdłużej w tradycyjnych szpilach ale w zapasie będę miała baleriny lub jakieś niskie obcasiki ;)
U nas będzie wiejski stół. Teściowa twierdzi, że to super sprawa bo u szwagra też był i cieszył się dużym zainteresowaniem w ich rodzinie więc u nas też będzie. W tym temacie nie mam nic przeciwko jak chcą to niech organizują ;) Pewnie wiele gości skusi się na smaluszek z ogóreczkiem ;D
Długi welon baaardzo mi się podoba ale też się boję o wygodę i pewnie skończę na krótkim ale to jest super opcja na plener ! AlicjaEwa ma piękne zdjęcia w nim :)
-
Mi się długi welon nie podoba - kwestia gustu:)
Od początku wiedziałam, że będę miała tylko krótki.
-
Wiejski stół to super sprawa, lecz takie stoły co oni proponują nie mają zbyt wielu dodatków z mięs. Ja zamiast osobnego stołu będę chciala dodatkowy plater wlaśnie z wędlinami swoiskimi itp dostawić na stół. Nie każdy zajdzie do takiego stołu stojącego w innej części sali.
A obuwie to już kwestia gustu.
-
Znalezione na aldoshoes
-
Welon bede zakupywac dopiero przy poprawkach sukni takze mam jeszcze czas na zastanowienie.
Ze stolu wiejskiego rezygnujemy na rzecz pieczonego miesa o 24:00.
My placimy ok 170 zl na osobe, z tego co pamietam mamy 5 rodzajow miesa na obiad, ciasto i napoje wliczone w cene plus wlasnie te mieso polnocne i dalej nie pamietam, byla zupa na przystawke i kolejne w pozniejszej godzinie plus zimne zakaski i przystawki typu ziemniaki frytki czy tam kuleczki ziemniaczane. COs bylo o cieplym daniu typu strogonow ale juz sama nie pamietam.
Bym musiala mame wypytac.
Ostatnio sie z nia smialam bo byla na weselu u mojego kuzyna i podawali przed oczepinami bigos z biala kielbasa i wszystkim gosciom tak smakowal ze nic nie zostalo (sama mowila, ze byl pycha) i sie smiala, ze moze my cos takiego zrobimy... sek w tym ze moj PM bigosu nie je :) Ja uwielbiam plus jeszcze biala kielbasa no ale wchodzimy w sfere kompromisow;)
Co do butow to bywa roznie dla mnie conversy sa mega wygodne sama mam 2 pary, a moja przyjaciolka jak do mnie przyleciala i sobie kupila conversy to po tygodniu je oddala bo nie dala rady w nich chodzic, a dla mnie nie ma wygodniejszych butow. To wszystko zalezy od stopy i trybu zycia :)
Dalej mam metlik co do koloru przewodniego. Najpierw byl kremowy, potem brzoskwiniowy, gdzies myslala o szarym , a teraz mi sie blekitny zaczal podobac. Pewnie mi sie jeszcze zmieni ze sto razy :D
-
Alicja Ewa - myślimy intensywnie nad maratonem, zniechęca nas tylko cena noclegów i jak się zdecydujemy to trzeba będzie poszukać spania raczej gdzie indziej. Za to obsługa pierwsza klasa, a to na pewno ważne. Czyli mówisz, że tyle jedzenia starczy i jeszcze zostanie?
mgielka86 - ja tez nie gustuje w długich welonach (nie gustuje w ogóle w welonach, a w długich tym bardziej) i tak jak może mi się odmieni sprawa welonu, tak temat jego długości raczej nie. Kojarzy mi się ze ślubami królewskimi, a w moim przypadku nie jest to dobre skojarzenie.
kissi77 - swojskie jadło podane bezpośrednio na stół to na pewno dobry pomysł i więcej osób z tego skorzysta, bo nie wszyscy podchodzą do takich stołów. Też to rozważamy. I poza tym na zwykłych stołach nie musi być tego multum, bo na typowym swojskim stole trzeba wszystkiego dużo, żeby to nie wyglądało biednie.
Gosia - ja myślałam o czymś mniej sportowym. Takie półbuty, tyle że na koturnie, albo w jasnych kolorach, albo ku czemu się skłaniam w kolorze przewodnim. Będzie lato więc może to być coś a'la sandałki. A nie będzie Ci w tym obuwiu za gorąco? ;)
mberry91-ja nie kwestionuję "wygodności" conversów :) Ja kwestionuję ich zabójczą cenę ;) Bo czy to conversy czy zwykłe trampki to jakby nie patrzeć trochę gumy i materiału.
Co do koloru przewodniego nad żadnym z przez Ciebie wymienionych nie myślałam. Kremowy jak dla mnie jest za mdły, zlewa się z bielą, błękit kojarzy mi się jakoś z komunią chłopców, szary jest elegancki, ale smutny. Odpada tez fiolet, bo na wielu ślubach się pojawia (i nie twierdzę, że jest brzydki) i mi się opatrzył. Kiedyś miałam fazę za jasną intensywną zieleń. Teraz przerzuciłam się na amarant - świetnie współgra z bielą sukni i czernią garnitury. Jest intensywny i wyrazisty. Na razie się tego trzymam. Ale kto wie, czy nie zmienię zdania, chociaż już zebrałam sporą kolekcję amarantowych inspiracji :)
Twój jadłospis brzmi jak za taka cenę dobrze :)
-
Blankowa myśle, ze nie bedzie, ale masz racje, sandały na koturnie tez przygotuje. Pewnie wezmę z 5 par butów tak na wszelki wypadek, conversy myślałam ze najwygodniejsze na świecie dopóki nie zaczęłam nosić trampek adidas i nie zamieniłabym na nic, dwa lata noszę i pewnie następne dwa jeszcze będę.
Moje kolory przewodnie to czekoladowy brąz z dodatkiem złotego i żółtego - słoneczniki.
Zielony tez mi się podoba i turkus. W Anglii coraz bardziej popularne są czarno-białe śluby i goście maja wytyczne żeby się ubrać w te kolory tez. Średnio mi się podoba
-
Ja buty tez na zamianę planuje ale zwykłe półbuty na koturnie w kolorze brąz akurat :P żadnych trampek, osobiście nie podobają mi się w połączeniu z suknia ślubną ale wszystko kwestią gustu :) :) :)
ja tez się zastanawiałam nad kolorem przewodnim i jak na razie złapałam się na tym ze wszystkie dodatki wybieram w bieli lub czerni wiec chyba taki pozostanie mój kolor przewodni ;D ;D
-
blankowa - ja też będę miała amarantowy za kolor przewodni :) Ale w połączeniu z elementami srebra ( kryształki itp ) i zielenii ( w kwiatach ) :)
-
nolska- dobry wybór :) Co do bukietu miałam różne wizje, ale ostatnio bardziej podobają mi się wiązanki jednokolorowe, bez żadnych dodatków, więc nie będzie chyba nawet zieleni, albo jeżeli już to niewiele. Podobają mi się np. piwonie, ale one są w maju i na początku lipca, a że terminu jeszcze nie mam to nie wiem czy się załapię ;)
Mam pytanie z innej beczki do "okularnic" - co robicie lub co robiłyście z okularami w dniu ślubu, bo ogolnie pasują mi do twarzy, ale jakoś nie widzę ich przy sukni, myślałam nad kontaktówkami, ale to nie będzie dziwne? Na co dzień ich nie noszę i wszyscy są przyzwyczajeni do mnie w okularach. Sama nie wiem. Może zacznę nosić szkła już wcześniej? :-\
-
blankowa ja stawiam właśnie na piwonie w bukiecie ślubnym :)
a co do okularów - moja siostra nosi na co dzień a na ślubie wystąpiła w kontaktach, stwierdziła ze będzie jej wygodniej 8)
-
ja mam sporą - wadę wzroku , miałam mieć kontakty, ale nie dałam rady sie przezwyciężyć i je nauczyć sie zakładać i wystąpiłam na ślubie...
bez niczego.
ślepa ;)
-
blankowa jeśli chcesz soczewki to radzę zacząć jak najszybciej je nosić:) ja noszę już od lat, początki były trudne ale szybko się nauczyłam:) musisz też wiedzieć jak oczy reagują, znaleźć najlepsze dla siebie. Ja noszę takie miesięczne do stałego noszenia w dzień i w nocy - na miesiąc zapominam o mojej wadzie, są świetne:) Ja okularów nie lubię, w ogóle mi nie pasują żadne:P ale np. moja kumpela bez okularów wyglądała dziwnie:P Zależy od twarzy. Miała okulary na ślubie i wyglądała ślicznie:)
-
mgielka - masz rację, muszę przyzwyczaić oczy, bo różnie może być. Na pewno będzie wygodniej niż w okularach, tylko muszę zobaczyć czy bez nie będę wyglądac dziwnie i czy nie będę się źle czuc (bo póki co to nawet nie wiem jak wyglądam bez okularów, bo nie widzę ;))
Alicja - moja wada jest na tyle spora, że opcja bez niczego odpada - nic bym nie widziała, bo bez okularów widzę na odległość maksymalnie 20 cm :(). No i dobrze byłoby widzieć z kim się bierze ślub :D
Alis - piwonie są śliczne :)
Jeszcze mam pytanie odnośnie przymierzania sukien - czy w salonach te panie pomagają ubrać suknię czy trzeba mieć kogoś do pomocy? Może głupie pytanie, ale nigdy nie byłam na takich przymiarkach i się ostatnio zastanawiałam jak to jest.
-
Rozbierasz się w przymierzalni do stanika i gatek (lub ja miałam na sobie zawsze leginsy bo się wstydziłam, w każdym razie jeansy odpadają) i jak już się rozbierzesz Pani przychodzi z suknią i pomaga Ci w przymierzalni ubrać i zawiązać :)
tak to zazwyczaj wygląda :P miałam takie same dylematy jak Ty także spoko 8) 8)
-
To muszę się wziąć za siebie, bo w samej bieliźnie i w sztucznym świetle mogę wyglądać nie za ciekawie :D Patent z leginsami dobry, chyba go wykorzystam ;)
-
Stanik też się ściąga. 8)
-
Ja nie sciagalam akurat ale pewnie też można ;D ;D ;D
Blankowa nie masz się co wstydzić te Panie na pewno wiele różnych figur widziały, na pewno nie powinna komentować Twojego wyglądu :) ja po prostu jestem wstydliwa trochę w tej kwestii i stąd te leginsy ;)
-
stanika nie trzeba sciągać jeśli nie chcesz ;) ja nie ściągałam i nawet jak trzeba by było nie ściągnęłabym przed obcą kobietą ;)
-
hihi, jestem pod wrażeniem :) jednego dnia zaklepałam termin w Kosciele, a następnego już załatwiałam restaurację :) Wesele do 24, na obiad dwie zupy do wyboru, po 2 porcje mięsa na osobę- 6 rodzajów plus dodatki (5 różnych), deser- lody, owoce, wszelkie napoje bez ograniczeń, kolacja- 3 porcje/os przy 6 rodzajach dań i dwie sałatki. Apartament z dwoma łożami małzeńskimi gratis, fotograf et. 50% ceny menu :) teraz suknia ;)
-
doksik86 to w tydzień jak tak dalej pójdzie wszystko załatwisz :)))
-
No ja mam nadzieję ;) zaproszenia mam na oku. Zastanawiam się czy zespół zamawiać czy skorzystac ze sprzetu restauracji, bo u mnie więcej starszych ludzi będzie, rodzinna impreza na ok. 30 osób. Tylko kilku znajomych.
-
Czytam i widzę ze to tylko ja taka bezpruderyjna. Mi to wisiało, szczerze mówiąc. Widzę babę raz w życiu, ale ja mam takie podejście. Ten pomysł z leginsami, jak ktoś chce bardziej się zasłonić to naprawdę dobry i ja tez zaczynam soczewki nosić. Jakiś nie mogę wyobrazic się w okularach i sukni ślubnej razem na tym samym zdjęciu ;)
-
No z tym stanikiem mnie wystraszyłyście, bo ja średnio to widzę, żebym go zdejmowała ;)
Gosia - zazdroszczę podejścia, bo masz rację, co mnie obchodzi jakaś obca kobieta, ale jakoś chyba nie mogłabym się przemóc. Okulary też mi nie komponują się z suknią, więc przymierzam się do tych kontaktówek. A okulary nosisz non stop przez cały dzień?
Alis - a niech by któraś coś skomentowała na temat mojej figury ;):ckm: Wiem, że powinnam zgubić tu i ówdzie, mam taki zresztą zamiar, ale jakieś baby nie muszą mi o tym przypominać :D
doksik - pochwal się gdzie masz przyjęcie, o ile to nie tajemnica :)
A co do stanika - to przymierzałyście z takim na ramiączkach czy bez? Bo z ramiączkami to jakoś chyba kiepsko może wyglądać, chociaż u mnie by przeszło, bo nie chcę sukienek z całymi gołymi ramionami, bo takie nie są w moim guście.
-
W Panu Tadeuszu,ale w dworku, bo jestem w nim szalenie zakochana :) Umowę podpisywała z nami właścicielka, bo nie mają menadżera już, ale to na plus, bo pewnie dlatego zaakceptowała moje wlasne menu ;)
-
Blankowa pamiętam ze jak szlam do tego salonu w którym kupiłam suknie to akurat miałam niebieski stanik bo zakup sukni nie był planowany, przechodzilam koło wystawy i mi wpadła w oko ;D ;D ;D
A tak normalnie to biały stanik daje radę, jak suknie ubierzesz to zawsze możesz ramiączka opuścić :) nie masz się czym stresować bo odwiedzilam kilka salonów i nie spotkałam się akurat z niemila obsługą, zazwyczaj atmosfera była luźna i absolutnie nikt nikogo nie komentował :)
-
Alis - na ślubie powinno się mieć coś niebieskiego, więc niebieski stanik był jak znalazł ;D Wiem, że mnie kobiety nie zjedzą, ale jak coś robię pierwszy raz to tak mam ;) Ale słowa otuchy mi się przydały (zabrzmiało jakbym co najmniej szła na ścięcie głowy :D)
doksik - to świetnie, że wszystko tak Ci się udało. Byliśmy w Dworze, bardzo urokliwe miejsce (tylko ta Biedronka, kto pozwolił na jej budowę? :nerwus:). Plusem jest, że sala nie jest duża, to goście nie zginą w środku, bo my też szukamy niewielkiego miejsca.
-
Bankowa- rzeczywiście ta Biedronka to tam nie na miejscu ;/ u góry wydaje się, że jest więcej miejsca do tańczenia, ale dół jest ładniejszy. Poza tym zawsze jestem pod wrażeniem kelnerów- kultury i dyskrecji... zakochać sie można :) Poza tym nie szukałam nawet innego miejsca, a tu wszystko przypasowało- własne menu, ozdoby z żywych kwiatów, niska cena (o dziwo jak na takie miejsce i ceny w menu ;) ), miła obsługa... nieograniczona ilość napojów w cenie, brak dodatkowych kosztów. Jak czytam na forum, że dziewczyny płacą to korkowe, to za szatnię, to znów za coś innego...to się łapię za głowę. Nawet pytałam się właścicielki czy jeszcze jakieś koszty nas czekają, powiedziała, że absolutnie nie :) z resztą była bardzo elastyczna. I jej szczęście ;) Minus jest taki, że sporo gości będzie wracało samochodem, to sobie nie popiją za dużo. A pokoi przecież nie będę opłacać miejscowym :D No i jak szukasz niewielkiej sali to własnie tam. Jadłas tam coś? Jedzenie mają wprost niesamowite.... zaręczyny tam miałam i stąd ta miłość do Dworku ;) polędwica w kurkach mmmmmmmmm.... :D nie umywa się do żarcia w innych restauracjach :D
-
Ja byłam we dworku na kawie i deserze. Nie wiem jak obiad, ale ciacho przepyszne :)) A biedronka to nie taki minus, jak dużo gości będzie zmotoryzowanych, to będzie gdzie auto zostawić na parkingu.
-
karina- jest to jakiś argument, ale przy Dworku jest kilkanaście miejsc, więc i tak by wystarczyło ;)
Biedronka szpeci- to niestety fakt, ale w środku jej nie widać, więc można się zachwycać wnętrzem, które de facto urządzała sama właścicielka :) na spotkaniu nam się pochwaliła. Cóż- pozazdrościć gustu i smaku... :)
-
każdemu coś nie będzie pasowało. a to w okolicy cmentarz, biedronka, ulica....
moim zdaniem i tak wszystko toczy sie w środku.
dla mnie ważna była cena, wystrój, jedzenie i obsługa.
otoczenie było mi obojętne.
otoczenia nie obgadają, a żarcie owszem.
-
AlicjaEwa- z tych właśnie przycyzn, nie ważąc na Biedronkę, wybór był nieodwołalny- tyko Dwór :) a Ty gdzie masz?
-
miałam w sierpniu ;)
w Telimenie. :)
-
Serdecznie polecam DJa: Fiesta Music- pan Wojtek Kasprowicz. Nasi goście byli zachwyceni. Swietna zabawa, pełna klasa, o nic nie musieliśmy się martwić. Wesele było polsko- szkockie. Pan Wojtek bez problemu mówił po angielsku i dostosował zabawę, tak aby uwzględnić obie strony gości. Dziekujemy
-
Dziewczyny targi są 1.12 w operze. Wybieracie sie?;>
-
Ja nie. Jakoś nie rozumiem idei chodzenia tam, zwłaszcza jeślisię wie co się chce :)
-
noslka, wyczytałam, ze bierzesz Alejki Ślubne.
Możesz powiedzieć mniej więcej, ile biorą za przystrojenie Kościoła?
Może inne dziewczyny też się orientują?
-
Ja chcę się wybrać, mam nadzieje że M. będzie miał wolny dzień :)
Doksik zawsze można jeszcze cos podpatrzec ciekawego :) poza tym ja się po malu rozgladam za zaproszeniami, może będą mieli jakieś fajne wzory
-
Ja na pewno będę na targach, dobrze że są w niedziele.
-
Zazdroszczę, chętnie bym się przeszła na te targi.
Blankowa zaczęłam nosić w zeszłym roku raz na tydzień ale strasznie mi się wzrok popsuł od tego czasu i teraz noszę większość czasu. Wczoraj zakładałam po raz pierwszy kontakty i chyba założyłam odwrotnie bo strasznie było niewygodne, jutro tam wracam zeby mi pokazali jeszcze raz. Nie wiem jak w Polsce, ale tu się płaci 15 funtów na miesiąc i ma się co miesiąc nowe soczewki, można nosić do 12 godzin dziennie. Optyk zapewnia tez płyn do nich. Muszę się nauczyć je zakładać, dziwnie trochę na początku ale tyle ludzi nosi wiec na pewno się przyzwyczaje:)
-
Hej dziewczyny :)
Poszukuje niedrogiego i sprawdzonego kamerzysty na wesele, postawiliśmy na bardzo dobrego fotografa, dlatego nie ukrywam , że cena ma dla mnie duże znaczenie. Czy możecie kogoś polecic?
-
My się wybieramy na targi:)
gosiawhite ja płacę 70 - 80 zł za 3 pary soczewek miesięcznych:) i noszę je bez przerwy przez miesiąc i w dzień i w nocy :) na soczewce zazwyczaj jest jakaś cyferka lub inne oznaczenie, żeby można było się zorientować jak założyć :) u mnie początki też były trudne, pierwszą ponad godzinę próbowałam założyć :P ale teraz już nie wyobrażam sobie życia bez nich :)))
-
Mgiełka nie wiedziałam, ze można w nocy tez. Muszę ich jutro zapytać. Wiem, jak je założyłam u nich, po jakiś 15 minutach to się poczułam jak dziecko w sklepie ze słodyczami, super wszystko widziałam. Problem taki ze do dobrze nie widzę na odległość, ale na telefonie czy przy książce źle widzę w okularach. Masakra jakaś.
Wiecie co dziewczyny, może spotkamy się kiedyś na kawie????
Będę w Bydgoszczy w nowym roku i bardzo bym chciała. Napisze datę jak kupie bilet. Super by było jak byśmy mogły się spotkać i pogadać o ślubach. Wiadomo, ze rodzina i przyjaciółki pomagają, ale to inaczej jak my wszystkie przeżywamy dokładnie to samo:D
-
gosiawhite są specjalne do noszenia ciągłego właśnie w dzień i w nocy:) w takich zwykłych jak kiedyś zasnęłam po południu to miałam tak oczy suche że szok:/ ale na początek lepiej chyba, żebyś chociaż przez miesiąc nosiła zwykłe, które będziesz ściągała wieczorem, żeby się wprawić w zakładaniu:) a potem bardzo polecam do noszenia ciągłego, wygoda niesamowita:) zapominam na miesiąc, że mam wadę:)
Ja jestem jak najbardziej za takim spotkaniem:))) daj znać jak zarezerwujesz bilet :)
-
Dzięki za podpowiedź. Nie mam pojęcia o kontaktach. Już się cieszę na nasze spotkanie :)
-
Jak zaczniesz nosić to się zorientujesz:) tylko się nie zniechęcaj - początki naprawdę mogą być trudne :) w razie jakichkolwiek pytań wal śmiało :)
Szkoda, że dopiero po Nowym Roku będziesz:P a gdzie siedzisz?
-
Będę właściwie w Polsce za kilka dni ale tylko na weekend w Lublinie.
Mieszkam niedaleko Londynu, w Essex. Okropne, industrialne miasteczko, jak tylko skończę college to chce wyprowadzić się w okolice Oxfordu
-
Dziewczyny ślubujące 6.09.2014, w jakich Kosciolach będziecie składać przysięgę?
-
Byłam w Essex na wymianie w LO:)
-
W którym mieście? Ja mieszkałam już w 4 miejscowościach. Oglądasz 'the only way is Essex'? Nie wiem czy płakać cZy się śmiać.
Doksik jak dobrze pójdzie to św Ducha, bo tam byłam ministrantka i znam kilku ojców. A Ty gdzie?
-
Na targi raczej się nie wybieram, bo od kilku osób związanych z branżą ślubną słyszałam, że będzie mało wystawców i ogólnie ubogo. Czekam zatem na lutowe targi w Łuczniczce.
Wiem, że mało prawdopodobne, że znajdzie się idealne miejsce na wesele, że będzie pasować sala, wystrój, otoczenie, jedzenie, cennik, menadżer itd. Dlatego ja w sprawie lokalizacji odpuściłam, ważne żeby w środku było w naszym stylu. Poza tym gości nie będzie wtedy rozpraszać otoczenie i będą się bawić a nie chodzić na spacery po okolicy ;)
Co do kontaktówek - postaram się zainteresować tym tematem w przyszłym tygodniu. Dziewczyny, a to wystarczy iść do optyka czy trzeba się wybrać też do okulisty? a tak przyszłościowo myślę o laserowej korekcji.
Gosia - wpisz mnie na listę obecności, bo chętnie się z Wami spotkam ;D
-
Gosiu w Chelmsford:) nie oglądam:) na wymianie byłam 100 lat temu hehe:D tzn. dokładnie 9:P straszne jak ten czas leci...
blankowa do okulisty musisz się wybrać:)
-
Ja tez chętnie wyskoczę z Wami na kawe :)
-
Blankowa i Alis wpisane na listę :)
Mgielka, mieszkam rzut beretem od Chelmsford, bardzo fajne miasto. Często się tam spotykam z moja psiapsiółką. Myślałam nawet kiedyś tam się przeprowadzić.
A są jakieś targi po lutym? Chętnie bym się wybrała, ale muszę sukienkę przywieźć i nie chce w zimie, bo bedzie mi cieżko w kurtce i jeszcze dźwigać, a ze przyjeżdżam sama PM mi nie pomoże :(
-
w lutym są targi na łucznicze. I te są najlepsze. Dużo konkursów, promocji itp itd.
te grudniowe to żaaaal.
byłam w zeszłym roku, tyle że w innym miejscu organizowane, co roku gdzie indziej.... pare stanowisk na krzyż i tyle.
żal kasy na bilet.
-
A ile kosztuje wejście na te targi?
-
Nie pamiętam, nie dużo jakieś 5 zl chyba. albo 7...
na łuczniczke chyba 10, ale głowy nie dam .
-
Dzięki, w necie nigdzie nie ma info o tym.
-
Witajcie. Czy na targach wystawiają się też restauracje ( nie mam jeszcze sali załatwionej )? Czy można tam od razu coś kupić/zarezerwować?
-
dziewczyny Tania firma do dekorowania KOŚCIOŁA;)? któraś poleci?
-
Witajcie. Czy na targach wystawiają się też restauracje ( nie mam jeszcze sali załatwionej )? Czy można tam od razu coś kupić/zarezerwować?
Wystawiają się. Jednak sugerowałbym nie zwlekać z salą, bo później zostaną same średnie.
Pozdrawiam.
Piotr Ulanowski
-
to prawda:)) a kiedy masz wesele???
-
AnnaMaria, podobno alejkislubne.pl są niedrogie, na razie napisałam do nich zapytanie,ale nie odpisali. Czytałam jednak gdzieś że mają niskie ceny i że niby 350 zł, ale to pewnie zależy jak to ma wyglądać... śmie twierdzić, że w tej podstawowej cenie nie będzie nic ciekawego
-
gdzieś miałam ich katalog na 2013.
jeżeli 350 to najskromniejsza wersja. sam dywan biały płatny dodatkowo chyba 150 ZŁ
-
A WIDZISZ, TO NIE WIEDZIAŁAM...A CZAS SZUKAĆ JUŻ CHYBA, CO?
-
Dziewczyny znalazłam katalog na 2013 rok alejek.
350 zł na rok 2013 to była najtańsza opcja. ale to same te stroiki przy ławkach.
potem 400 + koszt kwiatów.
a takie lepsze dekoracje to między 600-800 zł.
-
aaaa.... dywan zawsze płatny dodatkowo.
biały dywan 200 zł
biały dywan tylko pod krzesła młodych i klęczniki 50 zł
czerwony dywan - 150
czerwony dywan pod klęczniki - 50 zł
-
Jakby dzielić koszt na 2-3 pary to tanio ;)
-
Nie zawsze ksiądz daje namiary na inne pary, albo tylko jego zaufana kwiaciarka moze stroić.. No i czasem ciezko sie dogadac co do koloru. No i plus koszt dekoracji oltarza...
-
No właśnie w tym jest problem. Mam nadzieję, ze tu trafię na parę, która ślubuje godzinę po nas, bo jest trochę osób z tym terminem co ja :)
Moja kuzynka trafiła na taką minę, że kwiaciarka obok kościoła stroiła i kosztowało ją to tysiąc zł....ale nie wiem, czy sama chciała, czy to reżim proboszcza... wolałabym jednak nieco taniej, no i jak będzie taniej, to nie będzie niezgodności- najwyżej sama pokryję koszty, a druga para też sama, bo rzeczywiście kolor może komuś nie odpowiadać, chociaż akurat co będzie w Kościele nie ma dla mnie większego znaczenia.
-
nam sie trafiło że para po nas, miała swoją firme dekoratorską i my i para przed nami dawała kaske na żywe kwiaty a tamta para dawała całą dekorację.
całość wyniosła nas 200 zł + 100 za dekoracje ołtarza .
a mieliśmy najbardziej bogatą wersje z tymi kulami i tak dalej. kolor mieliśmy biały. żeby nie było kłótni:)
-
Nooo mi właśnie z tymi kulami się szalenie podoba... :) coś pięknego :)
-
same kule 800-1000 zl ;/
-
oooojjj to raczej sobie odpuszczę. Trzeba znaleźć coś tańszego...
-
nie koniecznie alejki. są inne firmy które sie tym zajmują.
ale jeśli będą was trzy pary to może jakoś to ogarniecie . :)
mnie kompletnie na tym nie zależało, jak dla mnie kościół mógł być ' goły' . ale stało sie tak jak sie stało :) ale nie miałam białego dywanu, miałam czerwony choć marzyłam o białym... ale w ostatecznym rozrachunku nie mialo to żadnego znaczenia.
-
doksik - ślubuję w parafii Chrystusa Króla na Błoniu.
Ja polecam targi grudniowe choćby dlatego,że tam też są konkursy ! Ja w zeszłym roku poszłam tak o i wygrałam dekorację kościoła od Alejek ! :) Było warto wydać te chyba 7zł na bilet ;)
-
nolska proszze Cieee... ten kamel w tych skarpetkach :mdleje: :mdleje: :mdleje:h
;P
-
Szczerze ? Nawet go nie widziałam ;) Byłam na targach może z pół godz, godzinę..;) Obejrzeliśmy każde stoisko, wrzuciliśmy ten szczęśliwy los, rozejrzeliśmy się wśród aut i pojechaliśmy do domu bo ja szłam jeszcze do pracy na popołudniową zmianę ;p Nawet nie słyszałam głosu Kamela bo tel odebrał P ;)
-
Ja pójdę na pewno na te targi w grudniu co mi szkodzi od 5zł nie zbiednieję a może czymś się zainspiruję albo znajdę w końcu fryzjera ;)
-
Mi też kilku złotych nie żal, byle było co obejrzeć. Fryzjerkę też jeszcze nie mam załatwionej :)
-
dziewczyny Tania firma do dekorowania KOŚCIOŁA;)? któraś poleci?
Obejrzyj sobie na stronie dekoracje Karoliny Szott. Nam dekorowala kosciol. Bylismy zadowoleni i w porownaniu z kwiaciarka, ktora nam polecal ksiadz wziela polowe taniej...
-
ASR, a zapytam niedyskretnie, ile Wam policzyła?
-
Dzięki za odpowiedź :) Wyjście na targi obowiązkowe, już sobie w kalendarzyku zaznaczyłam :)
-
Ja tez juz prawie zabukowalam bilet zeby przyjechac, na te lutowe. Niby mam fryzjera I kwiaciarnie ale wrto zobaczyc co maja inni do zaoferowania. Rozmawialam tez z 'Kasia', ze Znina I oni mizmniejsza w razie czego I odswieza sukienke. Wszyscy ich chwala, musze komus w koncu zaufac.
Wczoraj zalozylam kontakty sama po raz pierwszy ale nie moglas zdjac z prawego oka. Jak pojechalam do okulisty t mi powiedzieli ze nie mam soczewki na oku, ale ze ja sie uparlam wiec sprawdzila dokladnie I okazalo sie, ze moja sie zgiela w mala paczuszke I nie chciala sie spod powieki ruszyc. W koncu okulistka dala rade, ale troszke mi oko krwawilo wiec dam sobie spokoj dzisiaj. Jutro drugie podejscie.
Znalazlam takiw buciki na wyprzedazy dla kogos kto lubi troszke inaczej. Z 90 funtow na 29, wiec niecale 150 zl.
Te drugie to o ktorych ja mysle na moj slub, firma ktora je robi slynie z bardzo wygodnych butow
-
albo cos bardziej klasycznego ???
Dostaje kociokwiku, sama nie wiem co chce
-
600 zl za dekoracje oltarza.....nasze i swiadkow krzesla...i alejke, ktora skladala sie z 14 stojakow, na ktorych byly zywe kwiaty i swieczki ...a miedzy stojakami byly platki roz...a kwiaciarka, ktora polecil nam ksiadz chciala 600 zl za dekoracje samego oltarza! wiec ciesze sie, ze sie nie poddalismy i szukalismy dalej ;)
-
Gosia
te pierwsze buty z drugiego postu są cudowne ;D sama bym takie chciała! :)
-
A jate drugie z pierwszego postu ;-)
-
Mi też te drugie z drugiego postu ze względu na to wycięcie z boku chociaż nie mam pojęcia czy taki but się wygodnie nosi :P :P
-
Ale za to mają szeroki obcas, dzięki czemu można stabilnie w nim iść :D
-
Vivka to Carvela Grasp Court Shoes przecena z 120 na 65 funtow - najtaniej gdzie znalazlam w Debenhams, zostal rozmiar 37.5 I 38.5.
Doksik to clarks, jeszcze nie sa w sprzedazy.
Alis to Dune Concept pointed open dorsay court shoes, przecena z 75 na 37, ale w House of Fraser tylko maja 36, a na Dune stronie tylko 39 I 40
Ja mam ogromnego swira na punkcie butow, poteznego. Sama mam 140 par w domu, wszedze pudelka:(
Jak ja kupie buty na slub to nie mam pojecia, wazniejszy wybor niz nazeczonego;)
Gdybym mogla wybrac co chce to pewnie wybralabym cos z kolekcji christana louboutini, 'troche' jednak za drogi. Moze dostane na 10 rocznice slubu w prezencie:)
-
Wykoncze sie nastepne znalazlam:( Przestaje szukac
-
Ładne butki:) Ja swoje dziś kupiłam w salonie ślubnym Angela, wraz z suknią. Chciałam tylko suknię ale dałam się jeszcze na buty namówić i tak musiałabym je później kupić. Pani w salonie powiedziała że po ślubie mogą mi je na inny kolor pofarbować, także przydadzą się nie tylko na sam ślub.
-
karina.jezierska - pochwal się co wybrałaś :)
-
Wybrałam "księżniczkę", bogaty gorset i tiulowy dół z koronkowym wykończeniem. Zakochałam się w niej od samego wejścia do salonu. Butki są cudne :-).
-
Dodam troszkę większe zdjęcie.
-
Witam,
moj termin slubu 19. 09. 2014 :) wybralismy sale malinowa w hotelu pod orłem ;) przepieknie, dj również mamy .
Mam pytanie czy znacie jakiegos nie zadrogiego kamerzyste??? i czy ktoras z Was miała jakiś kontakt z fot Michałem Tomaszewskim ?? ;)
-
Porcelanowa niestety nie znam nikogo, nawet nie mam kamerzysty na swoim weselu.
Karina, sliczne buciki, wygladaja na wygodne
-
Porcelanowa
ja znam Michała Tomaszewskiego- fajne zdjęcia, świetny kontakt i dobre pomysły :)
Gosia fajowe te buty ale 65 funtów to bardzoooo drogo jak dla mnie ;) chociaż nie powiem, żeby nie przeszła mi przez głowę myśl żeby je kupić ;D
-
Karina.jezierska przepiękne buty, ja chcę właśnie chcę takie - z okrągłym noskiem :) powiedz jaki wysoki mają obcas ? Ja ze względu na Pana Młodego muszę mieć buty max 7 cm ::) ::)
-
Te moje są na platformie i mają 10 cm a bez platformy są pewnie niższe.
-
karina - buty ładne :) Widzę , że mamy podobne gusta bo własnie takiej sukni szukam :) tiulowy dół + bogaty gorset :) Byłam w tym salonie ostatnio ale nie widziałam dla siebie sukienki .. Może dlatego,że tylko wpadłam tam na chwilę przed 14 w sb i nie zapytałam nawet sprzedawczyni co i jak ;) Widziałam tylko jedną , która mi się spodobała- była po lewej stronie na manekinie z kolekcji 2014 . Miała odpinaną kokardkę z przodu ;p Może tą właśnie wybrałaś ? :)
-
Moja jest bez odpinanej kokardki, nowy model, teraz przyszedł do nich ponoć.
-
Nie omieszkam obejrzeć :) ale coraz bardziej myślę o szyciu wedlug wlasnego projektu.. Boje sie tylko,ze moze nie wyjsc tak jak bym chciala i co wtedy? A gotowa to jednak gotowa..mniejszy stres.. Dylemat mam :p
-
gotową i tak szyją.
jeśli nie jest wyprzedażowa ;)
-
laski ile planujecie wydać na buty?|???
-
Ja na razie takie buty jak chce kupić widziałam tylko w Ryłko za 240 pln, szukam taniej - tak do 150, ale jak nie znajdę to kupie tamte. Póki co czekam do wiosny- będzie większy wybór 8)
-
to ja wam coś powiem:D w sumie to jeszcze się rozglądam za butami - bo szkoda mi 250 na buty:D i kupiłam ostatnio w daichmanie za 39zł zwykłe białe buty na obcasie były ze 100 bo były 2 ostatnie pary:D mam jeszcze jakby co płaskie i szukam jeszcze czegoś;)
-
nie ważne ile wydałaś, ważne że wygodne ;)
doświadczenie uczy że niekoniecznie drogie buty są wygodne i wytrzymałe ;)
ja mam nadzieje do 150 zł znajde jakieś fajne kolorowe buty :)
-
Zgadza się :) bez oporu poszłabym do ślubu w butach za 40 pln jak by były wygodne 8) ja mam zawsze problem z butami bo mam wąska stope i często kupuje rozmiar mniejsze żeby mi nie chlapaly ;D ;D no ale do ślubu to już musze mieć jednak w swoim rozmiarze i wygodne :)
-
AlicjaEwa - wiem, że gotową i tak się szyje ale zdecydowanie ładniej to wygląda...
Planuję wydać na buty max 150zł.. Na razie szukam tych co sobie wymyśliłam ale nigdzie nie ma... złote są..
Jak będziecie gdzieś widziały coś takiego to dajcie znać ! :)
-
Nolska, chyba widziałam tę suknie co ci się podoba. Przechodziłam obok Angeli i na wystawie była tylko jedna princeska. Bardzo ładna , ale ja drugiej już nie kupuje :)
-
No ładna jest ale strasznie krótki ma gorset ;p Dół mnie urzekł :)
-
A jakie są mniej więcej ceny sukni w Angeli? tez szukam princessy i musi mieć góre w kształcie serca ;)
-
Ta,ktora mi się podobała byla za 2900 z tego co pamiętam;) także nie jest źle:p
-
Moja 2500 zł
-
Nolska widziałam takie buty na kilku stronach, wylatuje na długi weekend, jak wrócę napisze Ci jakie stronki.
-
gosiawhite - super , czekam :)
-
A propos butów to znalazłam takie, któe mi się spodobały, bo nietypowe i śliczne...ale za wysokie, potrzebuję obcas 8-8,5 cm, a te mają 11,5...
(http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/55e14be3e135688b.html)
-
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/55e14be3e135688b.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/55e14be3e135688b.html (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/55e14be3e135688b.html)
-
Doksik wypasione te buty! !!! Chyba opindole suknie w kolanie i ubiore takie ;D ;D ;D uwielbiam taki kształt butów, mam kilka takich par w różnych kolorach
-
Przeglądałam wczoraj wątek o alkoholu na weselu,ale nie mogę go znaleźć... hmm. Jako, ze jestem miłośniczką wina wszelakiego i mój barek liczy aktualnie ok. 30 butelek wina (i wciąż rośnie) uznałam, że każdy ma inny gust i nie każdemu musi smakować choćby Carlo Rossi (w moim mniemaniu wyśmienite). W związku z tym zdecydowaliśmy, że na weselu będzie ino, ale...każde inne. Po jednej butelce różnych win różnych rodzajów. Jak w sklepie, wielki wybór i w dodatku można spróbować każdego. Co o tym sądzicie??? 8)
-
zależy czy rodzinka pija winko.
u nas np zeszła jedna butelka ::)
dla mnie nie jest najlepszym pomysłem mieszanie... bo wszystkie będą otwarte i wypita 1/3 butelki...
-
Jak się trunków namiesza, nawet jeżeli to będzie samo wino, to poranek może być nieciekawy :)
-
karina, no tak, ale z drugiej strony myśleliśmy, że ci, co chcą wypić porządnie, to wódka, a dla tych, co delikatnie, bo np. wracaja samochodem tudzież nie mogą, to winko ;) to z kolei nie jest tak wielka ilosc, żeby ranek byl nieciekawy...a poza tym co to za impreza jak rano kaca nie ma :P Ale jest to jakiś argument... czekam na kolejne opinie, może wtedy coś zdecyduję.
-
Ja się zgadzam z AlicjaEwa - Jak wyprawiałam swoją 18 dla rodziny ( na ok 60 osób ) to były właśnie różne smaki wina i niestety została masa butelek pootwieranych a wypite z każdej po trochu...
-
to naprawdę kłopot, bo co zrobisz jak wróci 3/4 butelek opróżnionych do połowy?
ja bym postawiła na jedną markę ale pół słodkie i wytrawne. albo słodkie i wytrawne .
u nas jak wróciło sporo butelek gazowanego opóźnionych do połowy to już był kłopot, a co dopiero z winem.
-
W sumie może i racja. Goście mogą to potraktować jak okazję do posmakowania i otwierać kolejne i kolejne... coś w tym jest. A ludzie są różni.
-
Zgadzam się z dziewczynami. Goście mając taki wybór będą szukali czegoś co im zasmakuje, będą otwierać kolejne butelki. Mając tylko jeden rodzaj będą pili to co jest:)
-
Ja na razie takie buty jak chce kupić widziałam tylko w Ryłko za 240 pln, szukam taniej - tak do 150, ale jak nie znajdę to kupie tamte. Póki co czekam do wiosny- będzie większy wybór 8)
a firma witt z gniezna?? mam od nich jedne buty i sa mega wygodne :)
-
O tej firmie nie słyszałam :)
-
nolska, szukałaś butków srebrnych, coś podobnego znalazłam na allegro
(http://)
(http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2e8c62071850b20e.html)
-
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2e8c62071850b20e.html
-
nolska, jeszcze takie:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6f9abce9a64e945a.html
-
doksik - dzięki za pomoc :) Widziałam na allegro ale boję się, że jakk przyjdą okażą się zupełnie czymś innym... kiedyś tak miałam.. Te z 2 linka bardziej mi się podobają :)
-
I są bardzo tanie ;)
Ja wszystko zamawiam z Allegro i się nie sparzyłam. Najpierw sprawdzaj komentarze :)
-
Jeśli ktoś szuka sali na wesele to Korona w fordonie na wyzwolenia zmieniła właściciela i ceny ma niższe niż poprzedni właściciel miał
My w cenie dostaliśmy nawet tort i ciasto , wiec jak ktoś szuka sali to warto tam zajrzeć :)
-
a my... "już zapisani jesteśmy w urzędzie" ;D
i fotografa też ogarnęliśmy ;)
-
Ale masz fajnie :)
Ile wcześniej można się wybrać ? Słyszałam ze 3 miechy ale widzę ze to chyba nieprawda ;)
-
można się zapisywać 6 m-cy przed więc poszliśmy gdy tylko stało się to możliwe i już jedna para była zapisana na ten dzień ale na szczęscie "nasza" 17-sta była wolna ;)
-
super, gratulacje :) przynajmniej masz godzinę jaka Ci pasuje :)
-
dzięki :)
teraz wertuję allegro, tablice itp. w poszukiwaniu sukienki ;) ale ja sama w końcu nie wiem co mi się podoba więc szybko nie zdecyduję ;)
-
Mogę Ci powiedzieć ze na końcu i tak zazwyczaj kupuje się zupełnie co innego niż się chciało na początku ;D to chyba taka nasza babska natura :P
-
hej dziewczyny, chwilke mnie nie bylo, ale widze ze temat brnie do przodu :)
ja sie nad sukienka ani butami nei zastanawiam, zostawiam to na mniej wiecej ostatnia chwile...
porcelanowa: gratuluje Hotelu pod Orlem, kiedys tam pracowalam, widzialam jak wyglada wesele, uwierz bedziesz zadowolona ! :)
mam do was pytanie: jaki mniej wiecej koszt przewidziec na wydruk zaproszen? mamy liste okolo 75 gosci, czyli okolo 40 zaproszen... I jak dlugo trwa pomiedzy zamowieniem a odbiore?
Pytam bo bede na poczatku stycznia w PL i chcialabym przywiesc ze soba te, ktory wyslemy do angielskiej czesci gosci i sie zastanawiam czy juz nie czas zamawiac...
-
tymtyrymtym, ja zamawiałam przez neta, za 30 zaproszeń z przesyłką zapłaciłam 100 zł, a czekam tydzień. Zależy jaki wzór sobie wybierzesz i za ile, zależy jakie warunki wykonania (termin, koszty dostawy) ma dana firma wykonująca zaproszenia.
-
doksik - czyli jesli chce szybciej to nie koniecznie znaczy ze musze zamawiac u lokalnego drukarza?
wzor chcemy bardzo rposty, najlepiej zeby byly gladkie biale tylko z jakims tloczeniem... no i caly czas pracujemy nad tesktem ;)
-
Lokalny drukarz jest droższy,a niekoniecznie...lepszy.
Na allegro masz masę wzorów, masę tekstów do wyboru, możesz też umieścić swój tekst. Jest taniej, szybko i porządnie. Jak chcesz na styczeń to z uwagi na święta w grudniu możesz zamówić w okolicach połowy grudnia, żeby doszły na spokojnie. A takie proste zaproszenia sa na Allegro bardzo tanie :) prześlę ci na priv wzór białego zaproszenia ;)
-
Hej dziewczyny jestem tu nowa, ale ślub już tuz tuż a mnie fryzjerka skrzywdziła:( mam suche pomarańczowe włosy Pomocy!!!! szukam opinii na temat fryzjerów w fordonie. kilka pań poleciło mi nowy salon nica gdzieś koło akademików na teski, ale ja mam teraz takiego strach, że wole zapytać się dwa razy.
Kto był i co powie??
Jak narazie wiem tylko kilka ciekawostek i widziałam zdjęcia fryzur cena mi by odpowiadała więc proszę piszcie co wiecie
-
Co do tego fryzjera nie wiem, mogę Ci podać adres do mojego sprawdzonego fryzjera ale to śródmieście
-
Alis ja poproszę o namiar na sprawdzonego fryzjera :)
-
Zapraszamy na Targi Ślubne 1 grudnia 2013r w Operze Nova w Bydgoszczy. W śród wystawców znajdziecie Państwo dużo firmy, które jeszcze nie wystawiały się na targach, a mają bardzo interesujące oferty i ceny. Będą reprezentować branże: suknie ślubne, moda męska, fotografowie, videofilmowanie, florystyczno-dekoracyjne, kosmetyczne, fryzjerskie, restauracje, atrakcje weselne, zespoły muzyczne, które będzie można posłuchać na żywo. Oczywiście nie zabraknie nagród w postaci sukni ślubnej, zabiegów kosmetycznych, 2 vouchery na wykonanie podziękowań dla rodziców, 10 voucherów rabatowych na zakup obrączek, zaproszenie na kawę z deserem do restauracji oraz wielu innych. Zapraszamy Serdecznie!
-
Dziewczyny szukam sukni Sincerity 3656 rozmiar 34 max 36 dziś przymierzałam i byłam bardzo zadowolona może ktoś chciałby sprzedać? :D
-
Temat sie rozwija a ja tylko wpadam i czytam bo czasu mi brak ;) Dzien wolny ! W koncu :)
Co do alkoholi - win ... dziewczyny maja racje. Jezeli gosciom nie zasmakuje dana butelka poprostu ja napoczna i zostawia ... a Tobie zostana takie resztki lub wrecz przeciwnie prawie pelne ale juz otworzone ... Moze warto poprobowac :D Idealna okazja do napicia i przetestowania. My sami nie pijemy tak wina ... a jak juz to patrzymy predzej na cene niz marke zadnej konkretnej nie znam procz carlo rossi ... hmmm tak ja napisalam trzeba bedzie poprobowac ;)
Suknia ja juz mam i potwierdzam teze ktora mowi , ze i tak na koncu Panna mloda wyladuje z sukienka ktorej na poczatku w ogole nie brala pod uwage... tak jest w moim przypadku. Szukalam sweetheart 5959 jednak nie bylo pani mi pokazala niektore na jedno ramie i skonczylam z st patrickiem rebbecka nie powiem jestem zadowolona jednak nie bralam tej marki w ogole pod uwage ;) Takze najlepiej przymiezyc inaczej "na oko" sie nie da !
A jesli chodzi o zaproszenia ... jestesmy w trakcie konwersacji i ustalen kolorystyki z "najlepszezaproszenia" chyba wyjdzie około 3,50 za zaproszenie plus koperta. Nie jestem pewna co do czasu realizacji ... my swoje potrzebujemy dopiero na kwiecien ale ze wzgledu na to , ze zaoszczedzilismy troche postanowilismy juz zalatwic niektore rzeczy bo nigdy nie wiadomo jak to z pieniedzmi ...
-
ok dziewczyny ja już fryzjera chyba szukać nie będe:) odważyłam się wczoraj na ten salon o którym pisałam i moje włosy mają już normalny kolor:) kamień z serca. W sumie zaskoczyło mnie strasznie. Fryzjerka nie mówiąca po polsku i kozystająca z tłumacza. . . szok:) ale pozytywny. p dłuższej rozmowie pani powiedziała ze przyjechała z Moskwy gdzie zdobywałą doświadczenie zawodowe, ale to mniejsza w to. moje paskudne marchewkowe włosy mają teraz normalny kolor a po jakiś tam maskach czy czyms znowu sa miękie i błyszczące:):)
Teraz powiedzcie mi co z makijażem??? mam teoretycznie juz wizazystke ale zastanawiam się czy czegoa nie zmienic, kolezanka namawia mnie na permanetny ale troche sie boje co o tym myslicie
-
mberry91 bardzo ładna ta Twoja kiecunia :)
Veronica szczerze mówiąc nie ryzykowałabym makijażu permanentnego przed ślubem ale jak uważasz :) ciężko będzie cos z tym potem zrobić jak cos nie wyjdzie ::)
-
Chyba nie ma wiekszej przeciwniczki makijazu permanentnego ode mnie ! Wiem to kazdego indywidualna sprawa ale jak widze te panie z brwiami zrobionymi na wiecznie zdziwione to az nie moge sie powstrzymac ... albo usta pomalowane na "stale".. Zauwazylyscie ze zazwyczaj naturalne brwi nie sa symetryczne ? Jedna sie zawsze troszke rozni od drugiej a permanentne wygladaja jak dwa takie same plemniki ... piersze co widzisz to brwi potem dopiero zwracasz uwage na reszte twarzy ! Ogladanie takich zdjec moze byc traumatyczne. Lepiej postawic na dobrej jakosci makijaz wykonany przez makijazystke ;) !
-
dokładnie tak! straszne są takie permanentne brwi, w nich się wygląda jak klaun... dziewczyny jesteśmy za młode na takie rzeczy! jak będziemy stare to wtedy będziemy sztucznie i inwazyjnie się polepszać ale teraz postawmy na naturę i rozsądny makijaż drogeryjny ;) nie permanentny ;)
-
Mnie najbardziej śmieszy jak mają zrobione jakimś starym barwnikiem i po krókim czasie mają brwi np. zielone :D Albo kiedyś malowałam klientkę, która miała pomarańczowe !! I wierzcie mi ,że w 100% nie dało się tego ukryć :D
-
Tak ta zdziwiona wiecznie twarz na mnie działa najbardziej ;D ;D ;D ale jak już cos nie wyjdzie to co zrobić trzeba być zdziwionym póki tusz nie zejdzie :P
-
Cześć dziewczyny :)
Co do permanentnego jak któraś by bardzo chciała a się boi mogę polecić Barbarę Lietz z Osielska.
Mam pełno klientek które u niej robiły, wysłałam tam też mamę i jedną klientkę właśnie przed ślubem.
Brwi nadają wyraz całej twarzy więc zgadzam się że musi być to zrobione idealnie :)
Pozdrawiam Was gorąco :)
-
Może botox? ;) niektóre wstrzykuja już po 20, nie mowię, ze nie będę ale poczekam na pierwsze zmarszczki a tatuaż ok jak 100% pewności, ale nie tuż przed weselem, bo np uczulenie może wystąpić
-
Halo dziewczyny :D
Byłyście na targach ? Mnie rozłożyło choroba i nie dałam rady się przejść.
Coś ciekawego jakieś pomysły nowe ?
A i czy wiecie w jakim miesiącu są targi na wiosnę?
Pozdrawiam Gorąco w mroźny poranek :D
-
Cześć:)
Ja byłam na targach z moim. W sumie nic ciekawego nie było, także nic nie straciłaś:) W necie wyczytałam, że kolejne targi 2 lutego.
Zdrówka delfinek60 :)
A na dworzu niby mroźno, ale przyjemnie słoneczko świeci :) Nie jest tak źle :)
-
To fajnie że nic nas nie ominęło bo też chciałam się wybrać ale ostatecznie musieliśmy być gdzieś indziej, przejeżdżalismy tylko obok opery to super limuzyny stały na zewnątrz :)
-
Też się przeszłam na te targi - bez szału. Wielki plus dla organizatorki, że tak jak obiecała forumowiczki miały zniżkę :)
Najbardziej rozczarowały mnie suknie ślubne - Panie głównie rozdawały tylko ulotki i nic więcej, niekiedy nawet ulotki nie dostałam, bo były zajęte rozmową między sobą (bo jeszcze z potencjalnymi klientami to zrozumiałabym). Jak zwykle najwięcej było fotografów. Był tylko jeden DJ - Krzysztof Polański, chwalony zresztą na forum i zrobił na mnie pozytywne wrażenie - elastyczny, rozmowny, ale nie przesadnie (bo nie ma nic gorszego jak DJ gadający bez sensu do mikrofonu byle tylko gadać) sympatyczny i poważnie się nad nim zastanawiamy, tylko z terminami licho. Gosiu wiem, że Ty się zdecydowałaś na niego już wcześniej - byłaś na jakiejś imprezie prowadzonej przez tego DJ?
Nie żałuję, że się przeszłam, ale jak ktoś nie był to niewiele stracił, na Łuczniczce jest 3 razy tyle wystawców.
Alis - a mnie te limuzyny odstraszały :D
-
Dla mnie limuzyna to jest cos z kategorii - ładna i praktyczna ale nie pojechałabym limuzyną do ślubu ;)
-
Blankowe, niestety nie bylam, ale ze nie mam od kogo sie dowiedziec, przez 2 miesiace sprawdzlam neta I wszystko o nim bylo pozytywne, plus jak sie z nim spotkalam to bardzo dobre wrazenie zrobil na mnie, tak jak na Tobie. Elastyczny, sympatyczny I w dodatku po politologii jak ja :)
Najbardziej mnie wkurza jak mi niektirzy DJeje mowili, ze nie beda mojej muzyki puszczac bo ja nie wiem przy czym ludzie sie bawia. Tanczylam kiedys polprofesjonalnie, siedze po uszy w muzyce, znam siebie I moich gosci, ale oni wiedza lepiej. Masakra, to nie podejsciedo klienta.
Juz wlasnie sprawdzalam bilety na 2 lutego, chyba przyjade, jeszcze musze w pracy pogadac czy wolne dostane. Jesli sie zgodza to bedziemy kawe razem pic :D
-
Gosia albo piwko :D
-
No napiłabym się kawy z Wami :)
-
Gosia - mam podobne podejście. Nie wyobrażam sobie wesela, na którego przebieg nie mam żadnego wpływu. I rozumiem, że DJ ma większe doświadczenie, ale są piosenki których na naszym weselu nie może zabraknąć. I oczywiście jeśli DJ zauważy że goście świetnie się bawią przy np. Boney M to niech puści przez całe wesele kilka ich kawałków, ale nie może być tak, że przez całą zabawę leci w kółko to samo. Byłam już na imprezach, gdzie DJ puszczał 6 razy ten sam utwór, co było wkurzające. Jak goście po kilku głębszych zażyczą sobie jakąś piosenkę disco polo ja nie widzę problemu, pod warunkiem że pojawi się jedna na godzinę, a nie blok godzinny. Na pewno będziesz zadowolona :)
My się jeszcze zastanawiamy, bo ma tylko jeden termin w wakacje i bysmy musieli się do niego dostosować. A z tych, z którymi się kontaktowałaś - którzy byli mało elastyczni, żebym sobie nimi głowy nie zawracała? Jakby co możesz napisać na priv jak nie chcesz tutaj ;)
Kawka, piwko a może i inne trunki, kto wie jak się to skończy ;)
-
Blankowa dokładnie, DJ musi być na tyle elastyczny, że dostosuje się do wymagań PM, ale oczywiście jak będzie widział, że nikt się nie bawi przy muzyce którą zaproponowaliśmy musi wykazać inwencję i porwać ludzi do tańca:)))
Ja poproszę herbatę:P Kawy nie lubię:P no a z mocniejszych trunków to piwko albo jakiś drink może:) Hehe taka burza mózgów na temat ślubu może być ciekawa :D
-
Mgielka - witaj w klubie, ja tez kawy nie pijam ;)
Na zabawie moim zdaniem ważna jest różnorodność, wtedy każdemu coś przypasuje. Kawałki chocby nie wiem jak taneczne, ale w kółko w tym samym stylu, jednak się po jakimś czasie się nudzą. Do tego dobry Dj widzi, kiedy goście są już zmęczeni i robi przerwę, albo zwalnia tempo. Najbardziej mnie jednak irytują tacy DJ cwaniaczki- oni chcą byc główną gwiazdą, dużą gadają zamiast grać, seksistowskie teksty są na porządku dziennym, są najmądrzejsi i ogólnie "Pani się nie martwi, wszystko da się załatwić" ale bez żadnych konkretów. Takich unikam jak ognia. Owszem Dj musi być showmanem, ale musi tez wiedzieć kiedy jest na to dobry moment i musi rozkręcać zabawę z wyczuciem.
-
tak rozmawiacie o DJ że aż nie mogę się nie wtrącić.
U nas grał Starsky.
Powtórze to po raz xxxx. Najlepszy dj na świecie. Muzyka kapitalna. Zero seksizmu. Idealne wyczucie gości. Dostosował sie do naszych życzeń.
Zero tandety. Różnorodność była. nie zabrakło hitów anny jantar, jak i ' ona tańczy dla mnie' czy innych hitów na czasie.
Puszczał piosenki z mojej play listy.
Nie było ani jednej osoby której by wie nie podobało. Poza tym to tak ciepły, sympatyczny człowiek...
polecam Wam.
-
Zgadzam się, musi być różnorodność tak samo jak różnorodni są goście i lubią różne kawałki:) a puszczanie hitu kilka razy tylko dlatego, że podczas pierwszego zagrania cały parkiet był pełny jest bez sensu...Jeszcze drugi raz ok, ale bez przesady :D My mamy zespół i szukając go trafiłam na ofertę zespołu w którym wodzirej zakłada peruki, przebiera się i lata po parkiecie. Mi się to osobiście nie podoba.
-
oj tak to Jacek nie działa;)
ma owszem akcesoria ale to dla gości do zabawy. sam raz ubrał do wspólnego tańca do y.m.c.a czapke straży miejskiej .
ja też nie lubie jak dj / wodzirej robi taki cyrk . ;)
-
aaa apropo powtarzanych piosenek , to przez całe wesele sie nic nie powtórzyło.
poza ona tańczy dla mnie. ale pierwsze puszczenie było oryginalna wersją, natomiast drugie jazzową.
super pomysł:)
a tak to każda piosenka inna. :) zero nudy.
-
AlicjaEwa
tylko, że Starski na każdym weselu które prowadzi powtarza te same numery albo podobne. Nie mówię tego ze słyszenia ale z doświadczenia, byłam na 3 weselach przez niego prowadzonych i wszystkie były podobne. Nie twierdzę, ze nie jest fajny, sympatyczny i i nie ma świetnych pomysłów bo na pewno jest profesjonalistą ale od czasu do czasu mógłby zmienić repertuar.
-
hm być może jest tak jak piszesz Vivka.
Ja u niego bawiłam sie tylko na swoim weselu ;) i w sumie skoro jego numery działają , wszyscy sie dobrze bawią to po co coś zmieniać?
Ja nie pochodzę z Bdg , prawie cała moja rodzina jest z innych rejonów, a nasi bydgoszczanie byli mega zadowoleni.
wiec wiesz... jak dla mnie może sobie powtarzać, bo skoro jest w branży ponad 20 lat to trudno o jakieś innowacje co wesele. ;)
polecam bo sprawił, że nasze wesele było wyjątkowe.
-
Zaczniemy od kawy/herbaty a potem zobaczymy:) skończymy o 6 rano na czterech ;) nie biorę PM wiec szaleć mogę. Sprawdzę czy nie mam egzaminów w tym czasie i może przyjadę na tydzień. Normalnie się doczekać nie mogę.
Blankowa zaraz Ci wyślę listę, z którymi się widziałam.
Myśle o fryzurze ostatnio i kupiłam sobie doczepiane włosy zeby warkocz zrobić. Tylko nie wiem czy bedzie mi pasował do welonu. Jak myślicie?
-
To ja Wam dziewczyny mogę coś powiedzieć o Polańskim ! W andrzejki byłam na imprezie gdzie grał ;) Super zabawa, wszystko mnie boli do dzisiaj ;) Jedyny minus za to,że na pierwszy utwór puścił Sinatrę i nikt nie wyszedł na parkiet ;) Za to drugi to chyba było Acapulco i byłam pierwsza z moim P wygrywając tym samym dedykację ;D Oczywiście za nami ruszyły tłumy, które nie opuszczały parkietu do końca imprezy. Repertuar bardzo urozmaicony od lat 60 po hity współczesne. Z tego co widziałam to puszczał nawet utwory od kogoś z telefonu ( !) na życzenie także jest elastyczny ;) Nie było jakiś konkursów, nie robił "wspólnych " tańców jak niektórzy DJe .
Też wybrałam się na targi i się zawiodłam. W zeszłym roku były dużo fajniejsze. Nawet nie widziałam Alejek Ślubnych - były w ogóle ? Widziałam tylko Klewicz... Mało stoisk, wszyscy zasypali mnie ulotkami....
-
Gosia też kupiłam doczepiane kosmyki bo swoje włosy mam niezbyt gęste ;) ja chcę mieć do kościoła duże loki a na wesele zepne je na jeden bok :) a warkocz czemu nie, sama jestem ciekawa jak będzie się prezentować :)
-
hejka dziewczyny,
apropos DJ-a, nasz powiedzial ze zrobi z nami test, polegajacy na tym, bedziemy wybierac z kolejnych par piosenek te, ktora nam sie bardziej podoba.
I dzieki temu bedzie mial pojecie o tym, jaki jest nasz gust muzyczny, i z tego bedzie 1/3 piosenek na imprezie. Mamy tez limit ilus tam piosenek, ktore podamy mu z tytulow, ktore koniecznie chcemy zeby polecialy, a reszte to juz on bedzie dostosowywal bo ekipy sie bawiacej. Jak dla mnie brzmi niezle :)
A my dzisiaj z PM dopracowalismy teksty zaproszen i wyslalismy zamowienie :) BIG DAY :)
-
Gratulacje, tez bym chciala. Wrzuc zdjecie zaproszenia jak juz wydrukujesz. Piszesz na zaproszeniu zeby tylko kase dawali? Bo ja chyba napisze, raczej czajnikow I chinskiej pocelany mi sie nie chce do walizek pakowac. Na naszej stronie tez bedziemy miec link do wplat na konto. Moze to wyglada troche brutalnie, ale po pierwsze przewozenia, a potem przechowywanie. Mieszkamy z tesciami I wszystko by siedzialo w garazu.???
-
Nolska, a masz nylonowki czy prawdziwe? Znalazlam jeszcze to zdjecie wiec chce tez sprobowa I warkocza I irokeza. Moj jak to zobaczyl to sie przezegnal lewa noga, ale w koncu to moje wlosy :)
-
Ja już pisałam o targach w Operze w innym poście ale też tutaj powtórzę, że bez szału było, te darmowe w Myślęcinku były dla mnie o wiele ciekawsze. Masa ulotek i miałam wrażenie że większość wystawców nastawiła się właśnie na rozdawanie ulotek niż na pokazanie czegokolwiek ze swojej oferty.
Jeżeli ktoś byłby zainteresowany to mam do oddania rabat -10% na usługi Event - slub@vip.onet.pl, salon ślubny Laura z Włocławka -200zł na suknie przy zakupie kompletnego stroju do 15.12.1013 , zaproszenie na drzwi otwarte restauracja Pod Papugami 12.01.2014 i zaproszenia na drzwi otwarte w dworze Hulanka 8.12.2013 (chociaż wydaje mi się że do tych restauracji nie trzeba mieć koniecznie tych zaproszeń )
Plusem pójścia na targi było to że mój narzeczony wygrał przedłużanie rzęs metodą 1:1 hehe oczywiście ja wykorzystam nagrodę :)
-
Nolska chyba mi gdzieś mignęły te Alejki Ślubne...
gosiawhite odważna fryzurka:) do tej konkretnej akurat mi nie pasuje welon:) My też będziemy pisać na zaproszeniach, że chcemy pieniądze a nie prezenty. Nie potrzebuje nic do mieszkania, nie chcę żeby potem prezenty leżały w piwnicy...
Karola19xm gratuluję wygranej:) Ja oczywiście jak zwykle nic nie wygrałam:P
-
gosia - z tym warkoczem to chyba zależy. Ja bym go dala trochę z boku i ułożyła na przodzie, a welon z tyłu. Bo jak warkocz będzie też z tyłu to zniknie pod tym welonem. Co do irokezów - nie podobają mi się, a do ślubu tym bardziej. Ale jak pisałaś to Twoje włosy :) Chociaż o zdanie narzeczonego bym spytała, co by nie zwiał sprzed ołtarza :D
Odnośnie wierszyków to mam do nich mieszane uczucia i na naszych zaproszeniach nie będzie nic o pieniądzach, winach, totolotkach, maskotkach etc. Niemniej jak ktoś spyta czego potrzebujemy to szczerze odpowiem, że kasę. A jak ktoś przyniesie jakąś pościel, trudno liczymy się z tym.
tymtyrymtym - i tak powinni DJe robić i interesować się gustami klientów, w końcu biorą za to niemałe pieniądze.
nolska - może nie chciał wystraszyc ludzi jakąś skoczną muzyką na pierwszy taniec i stąd ten Sinatra? No ale dobrze, że potem parkiet był pełen. Poza tym na weselu pierwszy taniec jest dla pary mlodej, więc siłą rzeczy podczas drugiego tańca ludzie zostają na parkiecie :)
I fajnie, że na siłe nie próbował integrować obcych dla siebie ludzi, bo jakby nie było andrzejki zbiór przypadkowych osób. A mówił dużo, malo czy w sam raz i czy robil odpowiednie przerwy? Nie ukrywam, że Twoja opinia zachęciła mnie do rozmyslań :D
-
Blankowa- wiadomo, na weselu na pewno prowadzi trochę inaczej i dobrze,ze pierwszy taniec należy do mlodych :D na początku gadal po każdej piosence co nie bylo fajne ale chyba tylko dlatego,ze to byly andrzejki i po prostu przytaczal stare , popularne wróżby;) w drugim bloku muzycznym juz nie mówil :D najdluzsza przerwa to bylo ok 20 min ale lali w tym czasie wosk. Szczerze powiem,ze reszte przerw dobral w czasie super bo tylko na jedzenie i mialam wrażenie, ze muzyka wciąż leci :D na weselu na pewno dodaje cos w stylu" a teraz idziemy na jednego" tutaj tego nie bylo ;)
Nie wiem jak inni DJe ale ten wydawal mi sie .dobry i impreza byla naprawdę przednia:) polecam zapytac czy ma jakieś wesele,które moze dać do obejrzenia żeby zobaczyć jak prowadzi cala impreze. Nasz zespól ma taka jedna i to fajna sprawa:)
-
Dzięki za opinie Blankowa i Mgiełka tez myślałam o warkoczu z boku. Sprawdzę jak będę wyglądać w obu. On się raczej boi, ze ja zwieje;)
-
Ja ogolem jestem osoba ktora nie potrafi sie zdecydowac , wiec wybor orkiestra / dj byl mega ciezki. Zwlaszcza, ze moj PM nie przepada za orkiestrami , a rodzina byla zdania, ze jak to wesele bez orkiestry... wiec oboje usiadlismy pogadalismy i stwierdzilismy, ze wybierzemy orkiestre ktora znamy, przy ktorej sie fajnie bawilismy. Problemem bylo, ze oni pochodza z Gdanska wiec plus za dojazd, ale nie zalujemy jeszcze raz obejrzelismy wesele na ktorym grali i to byla dobra decyzja :)
Ja juz pare fryzurek mam upatrzonych warkocz - klos - upiecie na bok ... jednak nie przychodzi mi do glowy zaden fryzjer. Niestety nie czesze sie w bydgoszczy od paru lat i nie wiem kto jest godny zaufania ! masakra ! Na szczescie juz sobie zamowilam u kolezanki wizyte w salonie kosmetycznym i musze dogadac jeszcze makijaze. Dziewczyny ale ten czas leci !!!! ;) Juz za 28 dni bedziemy mogli powiedziec ze slubujemy w tym roku ;)
-
Gosia nie wiem czy ten irokez by trochę dziwnie nie wyglądał do eleganckiej sukni ślubnej, musiałabym zobaczyć efekt na Tobie :) i szczerze to jestem ciekawa ;D
tymtyrymtym gratuluje zaproszeń, my się właśnie zaczynamy przymierzach do tematu, jeszcze wszystko przed nami ;) ;)
-
A co do wierszyków o kasę to mi się średnio podobają ale postanowiliśmy ze będą w zaproszeniach bo nic nie potrzebujemy a może za to co się uzbiera gdzieś pojedziemy ::) ::)
-
Alis, gosiawhite - dzieki :)
gosiawhite : na polskich zaproszeniach wrzucamy wierszyk, ktory moja siostra ulozyla sama :) a na agielskich zaproszeniach nie dajemy, bo do angielskich zaproszen i tak dolaczamy duza kartke z informacjami o lotach, pobycie i roznicach kulturowych miedzy polskim a angielskim weselem (chce zeby goscie byli swiadomi, ze u nas na weselu nie wydadza ani grosza na drinki - moze wiecej sypna do koperty;)) no i wlasnie tam tez zamierzamy napisac, ze prosimy o kase.
Powod jest baaaardzo prosty : nie wyobrazam sobie przewozic prezentow do UK, poza tym chcemy wydac te kase na podroz poslubna. Choc z drugiej strony troszke mi przykro, bo z natury jestem osoba dosc sentymentalna i jakos tak dziwnie jest mi z tym ze za dwadziescia lat nie bede mogla sobie wypic z mezem lampki wina w rocznice z kieliszkow ktore dostalismy np. od Chrzestnego na slub... rozumiecie o co mi chodzi?
-
hej dziewczyny:)
Słuchajcie tak czytam i widzę, że większość z Was ma już prawie wszystkie tematy organizacyjne zakończone. A jak ciagle poszukuje kamerzysty za przystępną cenę.
Czy mogłybyście dać mi na miary na waszych kamerzystów i napisać przybliżoną cene za usługę:)))
Bede bardzo wdzięczna :)
-
tymtyrymtym nie masz gwarancji ze za 20 lat będziesz jeszcze miała te kieliszki a wspomnienia z podróży poślubnej na pewno ;) ;) ;) ;) ;) ale ogólnie to rozumiem o co Ci chodzi :) :)
Ja tam nie jestem sentymentalna a kasa się zawsze przyda ;D ;D ;D ;D ;D ;D
-
hej dziewczyny:)
Słuchajcie tak czytam i widzę, że większość z Was ma już prawie wszystkie tematy organizacyjne zakończone. A jak ciagle poszukuje kamerzysty za przystępną cenę.
Czy mogłybyście dać mi na miary na waszych kamerzystów i napisać przybliżoną cene za usługę:)))
Bede bardzo wdzięczna :)
Hej, zdaje mi sie ze z kamerzystami moze byc klopot tutaj, bo z tego co sie orientuje, to wiekszosc wybiera jednak fotografa.
-
Ja mam fotografa i kamerzystę w miarę przystępnych cenach ale nie pomoge bo slubujemy tego samego dnia;)
-
Ja też mam kamerzystów i fotografa ale nie wiem co dla Ciebie znaczy przystępna cena ;)
-
Niestety nie znam żadnego kerzysty. Dzięki dziewczyny za opinie o moim irokezie, sprawdzę :)
Tymtyrymtym dobry pomysł, tez napisze na stronie, ze my płacimy za alkohol, w dodatku przez dwa dni, może faktycznie sypną więcej. Dla Polaków wierszyk. Dzięki za podpowiedź
-
gosiawhite - spoko, choc glownym moim powodem informowania o tym wszystkich byla chec przygotowania ich do zabawy do bialego rana ;)
dopiero potem sobie pomyslalam ze moze tez dzieki temu wiecej sypna ;)
dziewczyny, czy ktoras wie cos o fotografie Łukasz Grześ?
-
Dziewczyny
nie pamiętam która z Was szukała butów takich srebrnych a'la brokatowych... są różne modele w sklepie Centro w CH Plaza w Toruniu ;)
a w Bydgoszczy chyba też jest taki sklep gdzieś... ::) tylko nie pamiętam gdzie :P
-
Ja szukałam ! Ja ! Ja !
Byłam w centro w Bdg ale jedyne srebrne to mieniące się na kolorowo.. nie bardzo mi odpowiadają ( pomijam to ,że nieziemsko wysokie ) . Ale przejdę się raz jeszcze bo miała być dostawa więc może coś się pojawiło :skacza:
Dziękuję za inf ! :D
-
Dziewczyny a gdzie jest centro w Bdg ? ? Bo weszłam na ich stronę i znalazłam buty moich marzeń do ślubu za .... 40 pln, musze je mieć koniecznie :P :P :P :P :P
-
ja czytałam gdzieś, że na Gdańskiej ale na własne oczy nie widziałam ;)
-
Tez znalazłam zdjęcia i wygląda mi to na gdzieś koło placu wolności, chyba się przejdę dziś :)
-
Jeśli dobrze kojarzę nazwę z szyldu, to dokładnie na Placu Wolności, na miejscu gdzie kiedyś był salon ERA/T-Mobile, przy pasażu do sklepu sportowego Olimpia, restauracji Buongiorno i Gazety W.
-
Tak właśnie to miejsce obstawiałam ze względu na ten schodek na chodniku ;)
-
Byłam, niestety moich butów juz nie ma ale dla zainteresowanych Centro miesci sie własnie przy placu wolnosci na gdańskiej :)
Nolska chyba dostali dostawe butów bo widzialam pełno tych brokatowych, Pani dostawiała tez na wystawę :)
-
A takie ja znalazłam :) Są nieziemsko wygodne, więc nie zastanawiam się nad żadnymi na przebranie :) czuję się w nich jak w papciach :)
Tylko mam problem ... mam sukienkę do pół łydki ... i do tych butów potrzebuję białe nie prześwitujące pończochy ... nigdzie nie ma :( może ktoś gdzieś widział, wie gdzie kupić :( Nie chcę w dniu ślubu wyskoczyć w rajstopach ;)
http://www.google.pl/imgres?biw=1311&bih=656&tbm=isch&tbnid=mDy_UzmNHTsC2M:&imgrefurl=http://www.buty-bosa.pl/product-pol-1493-Sandaly-Brenda-Zaro-krysztaly-SWAROVSKIEGO-.html&docid=rDWD5zC9AKMezM&imgurl=http://www.buty-bosa.pl/data/gfx/pictures/medium/3/9/1493_1.jpg&w=290&h=212&ei=9MugUviDFqOk0QXg0IGoDg&zoom=1&ved=1t:3588,r:26,s:0,i:165&iact=rc&page=2&tbnh=169&tbnw=232&start=16&ndsp=21&tx=103&ty=54
Miłego wieczorku :D
-
Delfinek a patrzylas za rajtkami w calzedonii ? Maja naprawdę duży wybór
-
Delfinek naprawdę chcesz białe nieprześwitujące pończochy do tego?
nie potrafię sobie tego wyobrazić ::)
-
ale śniegiem sypnęło :hopsa: :hopsa: :hopsa: :hopsa: :hopsa:
-
gatta ma super kolekcje weeding.
Alis dla mnie to nie jest powód do radości :-\
-
Jak to, ja tam na jutro sanki musze znaleźć :P :P :P :P :P
-
Nie znoszę zimy :-\
-
Vivka, a ja właśnie nie wyobrażam są do tych butów prześwitujących rajstop, bo w butach stopa jest ściśnięta a w takich wszystko widać ;) Ogólnie buty nie w moim stylu, ale jeżeli już to chyba kryte rajstopy.
Byłam w centro - niestety, ale tamtejsze buty nie przekonują mnie ani materiałem, ani wykonaniem, ani jakością. :(
Co do pieniędzy dawanych na ślub - chyba nastały takie czasy, że młodzi wiele rzeczy już mają, a jak nie mają to można je spokojnie dostać w sklepach, więc za zebrane pieniądze kupią sobie coś w swoim guście. Zatem nawet bez wierszyków większość gości daje kasę. A jak pojedyncze osoby wyskoczą z prezentem, to przeżyję :D Nie wiem, jakoś te wierszyki do mnie nie przemawiają ::)
Dziewczyny a tak z innej beczki - czy jak kupowałyście ciasto z cukierni, to musiałyście dodatkowo w restauracji płacić coś za jego serwis? Czy to było w cenie?
-
U nas ciasto było w cenie menu.
Ale gdybyśmy zamiast ciasta wybrali inny gratis to bez problemu by było podawane. Tak samo jak owoce, woda rozlewana do dzbanków itp.
Ale za to musiałam zapłacić za to , że obsługa restauracji będzie myć szkło naszych barmanów.
My mieliśmy wkładkę do zaproszenia włożoną i na niej były wierszyki o kaske i totolotka zamiast kwiatów + link do strony www ze wszystkimi
informacjami.
98% zastosowało się, a Ci co chcieli dać prezent zadzwonili i uzgodnili go z nami. Także w sumie jeden był totalnym niewypałem ;/ prezentów
łącznie było z 5 maksymalnie na 65 osób.
-
Tu ani śniegu ani wiatru dzisiaj. Zazdroszczę, ze nie widzę przez okno, ale cieszę się ze tu nie ma takiej pogody jak muszę wyjść na zewnątrz :)
Jak byłam w Londynie weszłam do kilku sklepów z butami i chyba ich pogięło, najtańsze £300.
Zdecydowanie nieprzezroczyste pończochy
-
Wczoraj kupiłam suknię i oczywiście to była ta która pierwsza mi się spodobała :)
teraz mam problem bo chcę gdzieś kupić do niej pas taki cały z cyrkonii i kryształków bo ten oryginalny po przecenie 50% kosztuje w salonie 400zł :/ nie wiecie gdzie można coś takiego kupić lub zrobić ?
mniej więcej o coś takiego mi chodzi
http://whiteday.pl/pics/t/7855.jpg (http://whiteday.pl/pics/t/7855.jpg)
-
A jakaś dobra krawcowa nie zrobiłaby Tobie takiego pasa ? To tylko cyrkonie naszyte na materiał, krawcowa na pewno by sobie poradziła
A suknia to ta w tle ? :)
-
No właśnie te cyrkonie są drogie i cena u krawcowej też nie będzie mała ale znalazłam takie pasy za 45$ na aliexpress :) tylko się martwię czy one będą tak na żywo wyglądać jak na zdjęciach
http://www.aliexpress.com/item/Free-Shipping-Rhinestone-Bridal-Sash-Wedding-Belt-Rhinestone-Belt/808899377.html (http://www.aliexpress.com/item/Free-Shipping-Rhinestone-Bridal-Sash-Wedding-Belt-Rhinestone-Belt/808899377.html)
jeżeli szukacie jakiś fajnych akcesoriów ślubnych to polecam tam zajrzeć, już kilka rzeczy "nie ślubnych" zamawiałam i wszystko było ok ;)
Alis niee to nie ta suknia ;) swoją kupiłam w Lisa Ferrera na Świętojańskiej ;)
-
jejus, sliczne te pasy !!!
i tu masz racje, u krawcowej tez bedie kosztowac sporo, jesli dobrze pamietam 1 - 2 zl za jeden amien, wiec mozna sobie wyobrazic jakie to koszta...
-
Karola
na szybko znalazłam coś takiego:
http://www.decobazaar.com/produkt-ozdobny-pas-bizuteryjny-do-sukni-slubnej-3708280.html (http://www.decobazaar.com/produkt-ozdobny-pas-bizuteryjny-do-sukni-slubnej-3708280.html)
http://www.pakamera.pl/pas-bizuteryjny-0-t28751.htm (http://www.pakamera.pl/pas-bizuteryjny-0-t28751.htm)
no ale jak sama widzisz ceny kosmiczne... ale podejdź do jakieś pasmanterii może mają coś takiego? bo widać na tych zdjęciach, że cyrkonie naszyte są na taką siateczkę... może można kupić coś takiego gotowego? i tylko naszyć na pas materiału?
-
No to jest też dobry pomysł żeby całą taką aplikację kupić i dać krawcowej mam jeszcze trochę czasu na wymyślenie czegoś ;)
-
Karola19xm wysłałam Ci na priv namiary na dziewczynę, która zajmuje się takimi rzeczami. Z tego co wiem koszt tego ostatniego pasa który zrobiła to ok. 150 zł.
-
blankowa, ja kupuję ciasto z cukierni i nie płacę nic za to restauracji. Nawet jak wymyślę owoce czy inne głupoty to nie ponoszę dodatkowych kosztów. Płacę tylko za talerz od gościa+ przystrojenie sali kwiatami i żadnych dodatkowych kosztów.
My w zaproszeniach mamy tylko wierszyk, że prosimy o wino zamiast kwiatów, a że chcemy kasę, a nie prezenty- to rozejdzie się pocztą pantoflową, z resztą wszystko mamy, to tylko wariat porwałby się na kupowanie nam czegoś, wszyscy o tym wiedzą bez gadania ;)
-
ja znalazłam przez przypadek cos takiego http://moniaartbizuteriaartystyczna.blogspot.co.uk/2013/12/nr-179-ozdobny-pas-do-sukni-slubnej.html niestety nie znam ceny.
My napiszemy w zaproszeniach , ze zamiast prezentow pieniazki, a zamiast kwiatow jakis trunek ;)
Dziewczyny jak poradzicie sobie z potwierdzeniami ? tzn co zrobicie jak goscie nie beda potwierdzac ? zazwyczaj olewaja to, tak mial moj kuzyn ...
-
mberry91 do tych co nie potwierdzą to będziemy dzwonić bo co więcej pozostaje :) domyślać się nie mam zamiaru ;D
-
I wez tu teraz dzwon do wszystkich. No nic ;) Jakos trzeba bedzie sobie poradzic ;) A jak ida wam dziewczyny przygotowania na tym etapie ? :)
-
No ja wiem ze to problem ale co zrobić, weź się potem domyślaj kto przyjdzie a kto nie, to już wole zadzwonić i wiedzieć :)
co do przygotowań - mam zamiar w tym tyg ogarnąć razem z PM oczywiście, obrączki, mam nadzieje ze mi się uda :)
-
my musieliśmy dzwonić
ale co z tego, jak na tydzień przed nagle ktoś miał być a go nie będzie, ale za to ktoś kto miał być sam przyjeżdża z kims... itp tid.
hitem była ciocia ,która powiedziała że nie będzie na weselu ,a przyszła.
co prawda mieliśmy jedno miejsce wolne , tak właśnie na taką okoliczność, ale ciocia zasiadła z ludźmi których znała i zignorowała winiętkę wiec był armagedon... no ale cóż ;)
więc z autopsji polecam takie jedno, dwa miejsca wolne...
-
a ja mam taką zagwostkę ::)
jeśli panna młoda ma suknię ecri to czy pan młody musi mieć też koszulę ecri? bo mi sie wydaje że jak będzie miał ecri i pozniej zdejmie sobie marynarkę to będzie wyglądał jakby miał tą koszulę pożółkłą :P ale z drugiej strony czy to nie bedzie dziwnie wyglądać gdy on będzie miał białą koszulę a jak suknię ecri? ( btw. to się pisze ecri, ecru czy jak? ;D a może EKRI ;D )
-
koniecznie pan młody musi mieć koszule w kolorze sukni!
jeśli będzie miał białą a panna młodą ecru to wyjdzie że panna młoda ma suknie żółtą, brudną itp itd.
najlepiej isć z kawałkiem materiału sukni do sklepu i dobrać ::)
-
tylko gorzej, że ja sobie właśnie wymyśliłam ze poźniej przebiore suknię na inną :D na białą....
ehh...
ale przecież pan młody też może koszule przebrać :D
-
Alicja ja to chyba bym taka ciotke utukła !!!!!!! Kurcze ludzie w ogole nie maja wyobrazni ... tak jak moja przyszla tesciowa mowi ze ci co robia na wsi ze placa nie za talerzyk tylko za cala sale i jedzenie to sobie moga pozwolic "3 mniej lub wiecej nie robi" ale jako, ze my placimy za tzw. talerzyk i to nie male pieniadze to kazda osoba "jest na wage zlota". Jestem ogolem konsekwentna osoba, jednak z drugiej strony co zrobisz? Ciotki nie wyprosisz .... ehh ... mam nadzieje, ze u nas nie bedzie takich problemow. Pamietam, ze u mojego brata mial przyleciec jego przyjaciel i potwierdzal , ze bedzie , a jednak zrezygnowal bo cos tam... tylko tak jak wspomnialam oni nie placili za talerzyk.
Oj bede dzwonic, bede bardzo natretna ;)
My obraczki dopiero w marcu - kwietniu zobaczymy jednak zamowimy osobiscie w salonie. Jak narazie mam dylemat z fryzjerka... nie wiem nie znam sie i nie mam zielonego pojecia kto jest dobry ! Bede musiala sie dobrze zorientowac zeby nie plakac w dniu slubu
-
Vivka- u nas Mąż miał dwie koszule . Co prawda drugą na poprawiny i powiem szczerze że to był super pomysł, bo mimo iż pierwsza z długim rękawem bawełniana to po całej nocy była po prostu nie świeża i żadna przyjemność w takiej paradować. A tak to miał świeżutką z krótkim rękawem. :)
mberry91- w sumie cieszyłam sie że przyszła. najpierw miała być, potem odwołała bo miała w lipcu operacją na stope i powiedziała że nie będzie w stanie, namawialiśmy ją by przyszła choć na chwilkę , ale mówiła że nie. Mieliśmy to jedno puste miejsce przewidziane więc nie był to problem, ale ona twardo nie. Przyszła do kościoła, zobaczyła całą rodzinę i nagle zachciało jej sie być...
Zła byłam tylko że nie usiadła na miejscu dla nagłego gościa, gdzie była pusta winietka , tylko rozsiadła sie na miejscu przeznaczonym dla kogo innego i cała logistyka poszła...
a i tak posiedziała tylko do pierwszej czy drugiej piosenki.
ale i tak mojego kuzyna nic nie przebije , który obraził sie że ma miejsce takie a nie inne, i sie po prostu z krzesłami i talerzami przesiedli do stołu prezydialnego , koło mojej chrzestnej i gdzieś mieli że wywalili z miejsca wujka męża, który miał być osobą towarzyszącą mojej cioci.
także...
nie była podana jeszcze zupa a ja już prawie płakałam.
-
a ja mam taką zagwostkę ::)
jeśli panna młoda ma suknię ecri to czy pan młody musi mieć też koszulę ecri? bo mi sie wydaje że jak będzie miał ecri i pozniej zdejmie sobie marynarkę to będzie wyglądał jakby miał tą koszulę pożółkłą :P ale z drugiej strony czy to nie bedzie dziwnie wyglądać gdy on będzie miał białą koszulę a jak suknię ecri? ( btw. to się pisze ecri, ecru czy jak? ;D a może EKRI ;D )
Wg mnie Pan młody powinien mieć koszule białą ewentualnie śmietankową na pewno nie żadną żółtą, to nic ze Ty masz np. suknie ecru, wg mnie nie będziecie siedzieć cały czas obok siebie i właśnie dlatego on będzie lepiej wyglądał w białej, a nie żółtej. A Twoja suknia ma kolor ecru wiec dlaczego ma wyglądać na pożółkła ? przecież ma taki kolor dlatego ze taki ma a nie dlatego ze jest stara
U moje siostry właśnie ona miała suknie ecru a on koszule białą i oboje wyglądali elegancko a w kolorze fioletowym mieli dodatki oboje żeby do siebie pasowali
-
wciągło mi resztę posta:
Pan młody ma pasować do okazji a na ślub najodpowiedniejsza koszula to właśnie biała a nie jakaś kolorowa, to właśnie dodatki czyli krawat, muszka czy fular można dobrać pod kolor sukni czy dodatków a nie koszule
taka jest moja opinia w tej kwestii
-
Witam długi czas mnie nie bylo.
Zdecydowanie wybrałam Dj na wesele the singer. Dj bardzo miły, sprawia super wrażenie i nieobiecuje gór ze złota, przyznaje ze wiele również zalezy od gości. jestem zadowolona z wyboru.
Jendkaże nie znalazłam jeszcze kamerzysty.
Może polecicie kogoś oczywiście cenowo chciałabym do 1500. Nie musi być jakiś bomowy bo mam super fotografa.
Sukienki jeszcze nie mamma :(:( ceny mnie przerażają.
Nie znam zadnego salonu co miałby przystepne ceny do 1500 o rozmiarach 40. Wszystko takie maluszki 34 36.
Ach i dziewczyny wiecei moze jak z naukami przedmalżenskimi . Kiedy się odbywaja , słyszałam o weekendowych.
-
Sukienki jeszcze nie mamma :(:( ceny mnie przerażają.
Nie znam zadnego salonu co miałby przystepne ceny do 1500 o rozmiarach 40. Wszystko takie maluszki 34 36.
A patrzyłaś na allegro ? ;)
-
W bazylice robią. W zeszłym roku były jakos po nowym roku , kolejne w kwietniu. Koszt chyba 80zl od osoby
Sprawdź na stronie bazyliki lub zadzwoń :)
-
im więcej się nad tym wszystkim zastanawiam to mniej wiem ;D ja jeszcze sukni nie mam żadnej ale dzisiaj widziałam piękną ecri i dlatego takie przemyślenia mnie naszły ;)
-
Ja mam suknie w kolorze ivory i Panie praktycznie w każdym salonie mówiły że PM musi mieć w takim samym bo moja suknia będzie źle wyglądała i zgadzam się z tym. Załóż sobie suknie w kolorze ivory i wygląda jak biała ale porównaj ją ze śnieżnobiałą i widać dużą różnicę. Poza tym ten kolor koszuli będzie wyglądał jak biały dopiero jak się porówna ze śnieżnobiałym to widać różnicę.
Dzięki dziewczyny za namiary na pasy :)
-
ja uważam że powinniście mieć koszule i suknie w jednym kolorze.
na zdjęciach wyjdą te różnice kolorystyczne i nie będzie to ładnie wyglądało. ;)
Karola - 100% racji!
-
Wg mnie dla Pana Młodego koszula tylko i wyłącznie biała. Niezależnie od koloru sukni Panny Młodej. Tylko biała koszula wg mnie wygląda elegancko i nadaje się na ślub. Spójrzcie sobie na zdjęcie np. Anny Czartoryskiej ze ślubu. Dla mnie suknia nie wygląda jak pożółkła a to, że Pan Młody ma białą koszulę nie razi.
-
ale jakby ta suknia co mi się podoba była w kolorze Ivory to by nie było problemu, ale ona jest Ecri, takie prawdziwe Ecri... jest też taka sama w kolorze typowo białym- ale jak w takiej prawdziwej bieli nie wyglądam dobrze....
no pomyślę jeszcze bo muszę z to moim lubym obgadać ;)
ale dzięki za opinie :*
-
Ja jestem tego samego zdania co mgiełka, koszula powinna być biała a panie w salonach to różne rzeczy gadają :P :P
-
Tak naprawdę odcienie bieli są tak delikatne ze dam głowę sobie uciac ze jeśli będzie miał koszule w kolorze Twojej sukni to nikt nie pomysli " o mlody ma koszule w kolorze ivory" - tylko będzie białe to białe. Jak dla mnie nie dopuszczalny jest inny odcień u młodych ale to moja opinia:) mój maz miał koszule ecru, w relacji możecie sobie zobaczyć. I wyglądał uroczyście i wszystko grało. I nadal jest to biały a nie jakiś żółty.:)
-
Ja jestem zdecydowanie za biala koszula :)
Co do potwierdzen przybycia - tez bedziemy dzwonic, dopraszac o potwierdzenie, bo co zrobic.
W sumie nasze wesele nie bedzie az tak wielkie, wszyscy zaproszeni to albo bliska rodzina albo bliscy znajomi/przyjaciele, wiec na pewno bedziemy wiedziec kto da rade byc a kto nie.
Jedyne czego sie obawiam, to ze spora czesc rodziny PM nie przybedzie.
My mamy juz zaproszenia, zabookowany kosciol, fotografa, DJ-a, pania od makijazu no i oczywiscie sale. Plus wybranego dostawce ciast i tortu.
-
My zamieściliśmy prośbę o potwierdzenie, ale właścicielka restauracji ustaliła z nami tak, że podajemy orientacyjną liczbę osób, a rozliczamy się po weselu, więc jeśli będzie mniej gości- mniej zapłacimy, jak dojdzie kilku- dopłacimy za nich i tyle :) dlatego my się nie martwimy :)
Co do koszuli- ja bym brała białą, a krawat ecru i już.
-
Ja mam białą suknię i PM włoży białą koszulę. Ale gdybym miała suknię ecri, to i tak byłabym za białą koszulą u PM. Pod kolor sukni to byłyby krawat, ewentualnie inny dodatek.
-
Dziewczyny dzięku za informacje dotyczące ciasta i ewentualnych dodatkowych płatności w restauracji. Ja prawdopodobnie będe płacić około 10% za serwis - nie wyjdą to duze pieniądze, ale zawsze.
mberry - moje przygotowania wyglądają tak, że spotykamy sie teraz z DJ i powoli musimy zdecydować się na konkretną datę (a to nastapi po wyborze DJ, bo w restauracji nie ma problemu z terminami) Czyli jestem w szczerym polu. O sukni nawet nie myślę, muszę schudnąć :D za zaproszeniami powoli się rozglądam. Ogólnie sajgon.
Co do potwierdzeń - wszyscy znajomi mówia, że zawsze znajdzie się ktoś, kto zlekceważy datę potwierdzenia. Co do osób, które powiedzą, że ich nie będzie, a jednak by przyszły (choć u nas nie podejrzewam, żeby tak ktoś zrobił, no może jedna ciotka ;)) to niestety, ale będziemy zmuszeni po prostu powiedzieć, że nie została przewidziana, bo płacąc za talerzyk po prostu dla nadprogramowych osób nie będą przewidziane żadne miejsca.
co do koszuli - nie doradzę, bo sama nie wiem co lepsze. Mi śnieżnobiala koszula kojarzy się z elegancją i klasyką, ale z drugiej strony może rzeczywiście dziwnie to wyglądać w zestawieniu z innym odcieniem sukni. Może pooglądaj zdjęcia innych par i popatrz jakie rozwiązanie najbardziej Ci pasuje.
-
ja tez jestem zdania , ze bialy ecru i ivory przez wszystkich i tak jest uznawany za bialy. Pani w salonie romanticy tez mi kity wciskala , ze to "hiszpanska biel" lol a jaka jest polska biel ?! Moja mamcia oczywiscie haczyk polknela i teraz jak mowi jaka mam suknie to "hiszpanska biel" beka ... Mlody bedzie mial zwykly czarny garnitur z muszka + trampki czarne wiec pewnie tez biala koszule bedzie mial. I nie jakos nie sadze aby to zle wygladalo bo i tak dla kazdego bedzie to biale ;)
wielbiam mojego tate ! Złoto czlowiek... mama miala dziwne przeczucie ze powinni pojechac do makro, wiec pojechali ;) Upolowali soplice 0,5 l za 17,90 wiec od razu kupili 10 kartonow ;) Biedny tata po dwa kartony dzwigal i rundki robil ! :) Z Pm sie smiejemy, ze trzeba bedzie przemowe przed pierwszym kieliszkiem zrobic , ze bez taty nie bylo by tej wodki w kieliszkach ;) Kaufland mial po 19 zl a polo 21 masakra !!!!
hmmm my chyba wszystko na te chwile co zalatwione byc powinno mamy reszte obcykam w marcu czy tam kwietniu jak bede w PL
-
My tez Soplica,ale z kauflanda :D
-
My chcemy kupić wódkę Pan Tadeusz, tylko czekamy na promocje fajną gdzieś.
-
My już na szczęście wódkę kupiliśmy, zubrowke białą, na 60 osób 75 butelek, mam nadzieję że wystarczy :)
Dziewczyny a macie już jakąś wizję odnośnie bukietów ślubnych ?
-
Wizje tak, ale nie wiem czy da rade zrobic bo np w sierpniu nie ma sezonu na peonie ... ktore nam bardzo mi sie marza. Moze jakas kwiaciarnia bedzie w stanie spowadzic ale nie wydaje mi sie. Moze irysy ...
-
Mi się właśnie bardzo podobają peonie, najbardziej białe ::)
-
Irysy tez maja sezon koniec maja czerwiec jak peonie... Mi sie zawsze marzylo miec ogromne narecze konwalii, ale niestety podobnie jak z innymi kwiatami, sezon o wiele wczesniej...
-
A mi w kolorze fuksji :o jeśli tylko się na nie załapię, to chętnie zrobię z nich bukiet. Ostatnio jestem zauroczona wszelkimi bukietami monochromatycznymi i chyba na taki się zdecyduję.
mberry - czytałam caly wątek o peoniach, bo dziewczyny też chciały sprowadzać - da się, ale jest to koszmarnie drogie i po prostu nieopłacalne. I najdłużej podobno to do połowy lipca można je dostać, bo kończą się powoli już na początku miesiąca (mówię o krajowych)
Swoją drogą gdzie w Bydgoszczy są hurtownie kwiatowe (bylam tylko w tej na początku Fordońskiej) i które polecacie?
A my cały czas testujemy wódki ;) Ale do końca roku trzeba się zdecydować, żeby zdążyć przed podniesieniem akcyzy. W Kauflandzie są fajne promocje, aległównie na te same wódki - Żubrówkę, Krupnik i Soplicę. A jak zdecydujemy się na inną to trzeba raczej szukać gdzie indziej.
-
blankowa ja tam mogę Ci polecić zubrówkę, naprawdę dobra i na drugi dzień zero kaca a widziałam ja w kilku miejscach w dobrej cenie :)
-
A my cały czas testujemy wódki ;) Ale do końca roku trzeba się zdecydować, żeby zdążyć przed podniesieniem akcyzy.
serio bedzie akcyza podniesiona? musze zatem przyspieszyc zakup wodki...
-
Ja polecam hurtownie w Fordonie zaraz za UTP ale nie od strony ulicy tylko tam bardziej w głąb jakby w lesie jest schowana i dość ciężko trafić ale polecam tam sprawdzić bo mają bardzo przystępne ceny kwiatów, ja na pewno tam będę swój bukiet i resztę kwiatów zamawiać ;) moja bratowa tam kwiaty zamawiała i była zadowolona wiem że katalogi ze ślubnymi bukietami też mają.
-
Moj tez będzie miał biała, ale kamizelkę bedzie miał w kolorze sukni, bo bedzie miał jaskółke angielska z czekoladowym krawatem.
Nigdy nie widziałam PM w kości słoniowej koloru koszuli, nie wiem jak to bedzie wyglądać. Może zdjęcia porobić w dwóch koszulach i porównać?
Moje kwiaty to słoneczniki, i chyba wezmę z kwiaciarni koło ZUS-u, chociaż znalazłam coś innego jeszcze i się zastanawiam.
My wódkę będziemy mieć z restauracji bo z korkowym to by było drożej, plus płacimy tylko za zużyta, nadwyżki byśmy nie mieli gdzie zabrać, a rodziny nie chce rozpijac ;)
-
My też mamy wódke, wino, piwo napoje i ciasto w cenie więc na szczęście coś z głowy ;)
Gdyby ktoś był zainteresowany dziś dostałam wiadomość z bazyliki że dokładny termin kursu przedmałżeńskiego ustalą pod koniec stycznia ale ma się odbyć pod koniec wielkiego postu ;)
-
A my cały czas testujemy wódki ;) Ale do końca roku trzeba się zdecydować, żeby zdążyć przed podniesieniem akcyzy.
serio bedzie akcyza podniesiona? musze zatem przyspieszyc zakup wodki...
serio serio, od stycznia, wodka podrożeje o 2-3 zł na butelce
-
No niestety podobno ma wzrosnąć o 15%!, więc wolę nie ryzykować, bo przy takich ilościach to będzie różnica. :-\
-
To ja chyba nie mam na co czekać, skoro cena pójdzie w górę, to promocji dobrych może nie być. W piątek-sobotę objedziemy markety i kupujemy wódkę tam gdzie będzie najtaniej.
-
ja kupowałam we wrześniu chyba to moja mama pukała się w głowę a teraz się pytała czemu jeszcze wina nie kupiliśmy ;D ;D ;D ;D ;D ;D
-
No my wódkę już mamy, ale z winem też chyba trzeba pomyśleć ;) a wino też zdrożeje od przyszłego roku??
-
Wino nie pójdzie w górę :) Podniesiona została tylko akcyza na alkohol spirytusowy o 15%. Także spokojnie. Wódka w promocji pewnie i tak będzie w styczniu i w lutym, hurtownie robią zapasy i będą sprzedawać "Bez akcyzy" jako akcje promocyjne :) więc spóźnialscy powinni jeszcze zdążyć.
My już też kupiliśmy na 60 os. 90 butelek białej żubrówki (bo spodziewamy się w kościele wielu osób na zawiadomienie, będą nam bramy robić) Mam nadzieję, że wystarczy.... ;-) Wódkę testowaliśmy - i ja jako osoba, która wódki nienawidzi - uważam, że jest bardzo przyzwoita. Delikatna i tak nie śmierdzi.
-
My już też kupiliśmy na 60 os. 90 butelek białej żubrówki (bo spodziewamy się w kościele wielu osób na zawiadomienie, będą nam bramy robić) Mam nadzieję, że wystarczy.... ;-)
I właśnie tego nie trawie- polski zwyczaj robienia "bram". Najgorsze jest to, że zwykle robią je żule, po prostu. My kupimy chyba kg cukierków. Brama? Proszę- cukierek. Z jakiej racji mam obcym i to pijakom wódkę stawiać.
Rodzina i znajomi zaproszeni i zawiadomieni na szczęście czegoś takiego nie wymyślą, więc- kultura.
-
Ja stwierdziłam ze na bramy kupie małe 50 albo setki, nie będę zulom pół litra dawać
-
tak, dla żuli będą 50 albo 100, byle tylko się odwalili. A dla dzieciaków cukierki albo czekolady.
Ale w naszym przypadku spodziewamy się bramy zrobionej przez znajomych - coś w tym stylu https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/1475805_636683873061159_1856423020_n.jpg (https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/1475805_636683873061159_1856423020_n.jpg) ;-)
-
świetna brama :)
-
u nas na bramy mieliśmy 100 -tki wódki ' 1906' parę żubrówek białych 0,5 i krupniku 0,5 - ale połówki dla znajomych którzy przyszli tylko do koscioła a mogli bramować;)
u nas było parę bram od żuli i to na tyle bezczelnie że przed ceremonią, tylko zobaczyli bryczke od razu strzała do nas .
i jeden facet żebrał przy wyjściu z kościoła ;/ mam to niestety na filmie jak wychodzimy w ten ryż , bańki i ten żul żebrzący ... ;/ nie dało rady go wykasować, co prawda na szczęscie tylko parę sekund ..
-
My dla znajomych to wiadomo ze po 0,5 będziemy mieli ale żule mogą dostać po 50-tce i niech się gonią, jakby mi przed ceremonią podszedł to bym mu powiedziała ze nic już nie dostanie wcale, to nie obowiązek w końcu żeby wszystkim wódkę rozdawać i jeszcze takim ... :-\ :-\ :-\
-
noooo ale liczyliśmy sie że przy garnizonowym to takie akcje będą.
a potem jeszcze jakieś młodziki gdy na światłach staliśmy chcieli flache wysępić. K powiedział , że jak pokażą dowód to dostaną :D
I oni lecieli miedzy tymi samochodami z dowodami , ale pech chciał że zrobiło sie zielone i flaszki fruuu pojechały :P
-
Ci na światłach to w ogóle są u mnie na cenzurowanym, zawsze mi zaświnią szybę jak wyjadę z myjni, dzisiaj bym rano jednego rozjechała bo włażą na ulice i nie patrzą wcale :evil:
-
tak pedzili jakbym co najmniej finlandie rozdawała :D
-
myślę ze nawet jakbyś denaturat rozdawała to by biegli ;D ;D ;D ;D
-
myślę ze nawet jakbyś denaturat rozdawała to by biegli ;D ;D ;D ;D
:Najlepszy: :Najlepszy: :Najlepszy: :Najlepszy: :Najlepszy:
-
I niestety taka właśnie jest prawda.
Dlatego ja nie ulegnę, brrr...coś okropnego.
Z drugiej strony czytałam, że takie "elementy" potrafią niezłą awanturkę skroić, jak im się nie da wódki...
Cóż, dzień wesela to dzień, gdy mają wszyscy wolne i nikomu się nie spieszy. Zaprosiłabym zatem policję... ;)
Mam jednak nadzieję, ze nie będzie takiej potrzeby, wolałabym, żeby spokój tego dnia pozostał niezachwiany.
-
tak się skalda ze policja akurat będzie u mnie na weselu a w samochodzie mam paralizator, problemy braku wódki rozwiążą się szybko 8) 8) 8) 8)
-
Alis- i tyle w temacie :D hihi nie ma co się zastanawiać :)
-
Nie lubię takiego nachalnego zachowania, ciekawa jestem co by było jakby podeszło 20 łepków a Panstwu Młodym skończyłaby się wódka (no bo chyba nikt tyle nie bierze)
myślę ze nawet takie zwyczaje musza mieć swoje granice, jest to zwyczaj ale jak nie mają albo nie chcą dać to się nie pcha a na pewno nie przed ceremonią :-\
-
Oni po prostu węszą w tym okazję. Podejdą przed ceremonią, po, w czasie zdjęć z rodziną, kiedykolwiek, byle wyłudzić. Rozumiem jakby bramę robili goście Państwa Młodych, ale na takich żuli nie mogę patrzeć. Ostatnio czytałam, że nawet staną, zablokują auto, jak im sie odmówi, że naplują czy mogą nawet porysować samochód, którymi przyjechali Młodzi, stąd mój tok rozumowania- odmówię/dam cukierka- zareagują nerwowo- dzwonię po policję natychmiast, nie ma co czekać i pertraktować z chamstwem.
-
niektórzy to nawet tej 50 , czy 100 nie chcą wziąć. 0,5 i koniec. ::)
-
Czyli trzeba skołować co najmniej radiowóz a zupełne minimum to armatka wodna :los: :los: :los: :los: :los:
-
Przydałoby się :skacza: :los:
-
a tak poza tym miałam taki niecny plan żeby dla tych pchających się zulów i wybrzydzających ze flaszki za małe przygotować specjalną nalewkę a'la Alis, wymieszać spirytus ze środkiem przeczyszczającym i wlać do butelek po wódce - myślę że mieliby niezapomnianą imprezę :los: :los: :los: :los: :los: :los: :los:
-
:brawo_2:
Alis, jesteś mistrzu ;D ;D
-
Albo wode im ponalewać do butelek po wódce :D ja będę miała dla żuli najmniejsze butelki wódki jakie są dostępne w sklepie hehe dla znajomych 0,5l i cukierki dla dzieciaków.
-
Alis nie rozpedzaj się bo 50-tki są najdrozsze 8)
-
Dziewczyny ! 100 lat mnie nie było :( ale nadrobiłam - właśnie przeczytałam 29stron,które mi zalegały. Nie chciałam niczego opuścić!!! :-)aż mnie oczy bolą :-)
Mi do ślubu zostało 6mc i 2 dni, a mam wrazenie,że pełno pierdól zostało do załatwiania - tak mnie to przeraża,że szok!
W ramach przypomnienia ;-)
Sala: Magnolia w Kruszynie
Kościół: NSPJ Bydgoszcz (Pl.Piastowski)
Dj: Czarny - Roman Cabaj
Fotograf : grupa deix (2 fotografów)
Kamerzysta: Tomek Nuckowski (2 kamerzystów)
Wódka : żubrówka biała (kupiliśmy 170 but. - wesele na 116 osób + poprawiny) myslicie,ze starczy???
make up : Kamilla Jastrzębska Feniks Style
bukiet ślubny: goździki amarantowe - kwiaciarnia nie wybrana :(
Powiem szczerze podziwiam Wasze zorganizowanie! a już w w ogóle pokłon dla AlicjaEwa! można skorzystac z Twoich rad :-)
Nolska - byłam we wrześniu na wesele u kuzynki PM .Wszystko było ok,tylko nie podobało mi się,że zupy wniesli w wazach i goście sobie lali mimo,ze kuzynka ustalala inaczej :/ i jeszcze powiedz mi,bo widziałam,że ten kolor przewodni amarant ;-) widziałam nowe zdjęcia w galerii Magnoli własnie w tym kolorze i się zakochałam. Zastanawiam sie jak cenowo wyjdzie ustrojenie sali z żywymi kwiatami u Pani Karoliny Szott...az boje sie spytac .Bierzesz ją do strojenia? ;-)
AlicjaEwa ja i moj Damian mamy skonczony tylko ten kurs ze szkoły średniej - on się liczy? Co dalej z tymi naukami? bo jestem zielona? ile to trwa co tam trzeba ukonczyc? Juz teraz sie za to zabrac?
Buziaki dla Was wszystkich :*
-
Dziewczyny jeszcze jedna sprawa - kto poleci dobrego fryzjera? nie mam pojecia gdzie sie czesac :( a druga sprawa chce chyba doczepic sobie wlosy,bo nic mi nie rosna,a marzy mi sie zeby byly spiete na bok - koki nie wchodza w gre,nie czuje sie w nich :(
KarinaJeziorska (mam nadzieje,ze dobrze napisalam bo to bylo x stron temu i nie chce mi sie szukac) ile dałaś za te butki ślubne w Angeli?te które mozna farbowac :-) bardzo mi się spodobały, chociaż powiem Wam szczerze,że myśle o butach w kolorze amarantowym :-) i bukiet do tego w tym kolorze - cos innego :-) Wiem,ze sie nie spodoba na pewno mojej tesciowej :/ bo wszystko krytykuje,ale to w koncu nasz dzien :-)
-
to chyba zalezy od księdza, większość akceptuje:)
można zapisać sie na weekendowe, trzeba być, posłuchać , wziąć udział w mszy i odebrać zaświadczenie .:)
-
czyli na co mamy sie zapisać ?bo jeszcze pisałyscie coś o poradni - to obowiązkowe?
-
Tak. Poradnia jest obowiązkowa.
-
My się też musimy do poradni w końcu wybrać :-\
-
ja w styczniu bede w PL i bede z ksiedzem rozmawiac... mam nadzieje, ze bedzie bardzo wyrozumialy :D
-
zobaczy $$$$$ to będzie nawet bardzo wyrozumiały ;D ;D ;D ;D ;D ;D
-
Hihihi, Alis dokładnie. Im większa ilość $$$, tym większy poziom wyrozumiałości:))
-
Sycia88 za buty dałam 280 złotych. Butki porządne, z dobrej skóry. Po ślubie umówiłam się w salonie, że pomalują mi je na inny kolor i będę mogła je jeszcze sporo czasu nosić. W salonie widziałam tylko buty białe i ecri, o inny kolor musiałabyś pytać w Angeli.
-
Karinka dzięki Ci wielkie :-) na pewno sie przejdę :-)
-
hieh, zobaczymy, mam nadzieje ze pojdzie dobrze, tymeczasem zaproszenia juz dotarly, jeszcze ich nie widzialam, bo sa u rodzicow, czekam az sie pojawia na skype, zeby zobaczyc :)
-
My odbywalismy nauki tutaj w Londynie i jestem calkiem pozytywnie zaskoczona ;) Trwaly 7 tygodni, spotkania w czwartki po 2 i pol godziny ale jakos dalismy rade. Poradnia juz w to wliczona. Zeby wszystko ustalic musialam zadzwonic do proboszcza parafii w Bydgoszczy , bo niektore rzeczy sie roznia od tych w PL. Np dlugosc waznosci dokumentow jest nie 3 miesieczna a 6 miesieczna, tutaj nie ma czegos takiego jak zapowiedzi, a jako ze mieszkamy powyzej 6 miesiecy poza Polska, nasza parafia staje sie automatycznie ta najblizsza naszego miejsca zamieszkania. Takze proboszcz w Bydgoszczy poradzil nam abysmy wlasnie w Londynie spisywali protokol malzenski, bedzie nam latwiej i szybciej ;) Na szczescie jestesmy juz po i mamy oba zaswiadczenia ;) Ja jestem dalej w trakcie ustalania zaproszen ;)
-
jejus to kosciol jest az tak zorganizowany? powyzej 6-ciu m-cy i inna parafia? ja tam nigdy parafii nie zmienialam, nawet jak w Poznaniu mieszkalamm 5 lat na studiach ;)
-
sycia88 : Witaj ! Gdzieś Ty się podziewała :D A poza tą zupą wszystko ok ? Jedzenie było w miarę sprawnie noszone i wszyscy mieli mniej więcej w jednym czasie ? Czy jak pierwszy stół zjadł to ostatni dopiero dostał ...? ::) Nie było tak ,że znieśli jedzenie a stoły stały puste ? Bo już o takim czymś też słyszałam...(ale nie w magnolii)
Od początku chciałam kolor amarantowy za przewodni i wiedziałam,że jest śliczny :skacza: Też ostatnio weszłam na stronę i widziałam te nowe zdjęcia, które jeszcze bardziej utwierdziły mnie w tym, że to dobry wybór :) I też myślę nad amarantowymi goździkami !! ;D
Żywe kwiaty chciałam tylko na stole naszym a nie gości ale rodzice.... i kwiaty muszą być na każdym ;p Nie wiem ile to będzie kosztowało ale na pewno o pomoc w strojeniu poproszę Panią Karolinę bo ona najlepiej zna tę salę i na pewno da jakieś zniżki ;) A kwiaty chyba kupię sama bo mama wspominała,że ma jakąś koleżankę , która ma kwiaciarnię :)
-
nolska - dobry wybór ;D Ja też twardo obstaję przy amarancie. Albo goździki, albo piwonie, w zależności od terminu wesela - tak, tak u mnie bez zmian nadal nie mamy ustalonej daty :D
Dziewczyny spytam z ciekawości, bo planujemy ślub i wesele w sobotę, ale niektórzy nam mówią, że piątek jest też dobrą opcją. Co o tym sądzicie?
-
blankowa- piątek to dobra opcja. My mamy sobotę z uwagi na datę- same nasze rocznice :D ale chcieliśmy w piątek.
Taniej i mniej "tłumnie"- większa szansa na wybrany lokal etc., a i tak weekend, więc nie ma problemu, że goście nie dojadą, bo pracują. Piątek czy sobota, teraz to już nie robi takiej róznicy, tylko dla kieszeni lepiej ;)
-
blankowa w piątek na pewno większa dostępność sal, usługodawców i ceny też czasem niższe, chociaż wesela w piątki stają się coraz popularniejsze i niektórzy w piątki mają normalną stawkę. Ja osobiście bym nie wybrała piątku na ślub i wesele, ze względu na to, że u mnie 3/4 gości jest przyjezdna i musieliby brać wolne w pracy itp. A jakby nie dostali to liczba gości by nam się bardzo okroiła. Tak szczerze mówiąc to w ogóle nie braliśmy pod uwagę piątku, na jednej sali wolne terminy były właśnie w piątki tylko i ją odrzuciliśmy. Chcemy tradycyjnie w sobotę:) ale co kto lubi:) na pewno piątek lepszy niż niedziela:) a no i jeśli planujecie poprawiny to raczej bez szans jeśli wesele będzie w piątek. Przemyślcie sobie wszystkie za i przeciw, na pewno wybierzecie termin dogodny dla Was:)
-
nie no z kosciolem to ogolem tak jest ze w momencie jezeli sie przeprowadzisz byle gdzie i mieszkasz tam powyzej 3 czy 6 miesiecy (nie pamietam) to twoja parafia automatycznie sie staje ta nablizsza miejsca zamieszkania. Ale ksieza nie maja jak tego weryfikowac dopiero jak przychodzi co do zalatwienia i wychodzi w gadce gdzie mieszkasz ile mieszkasz i wtedy "oj to prosze sie udac do swojej parafii przy miejscu zamieszkania" no dokumenty sa wazne sluzej ze wzgledu na mieszkanie zagranica
-
u nas też to wynikło przy protokole, bo miałam zaświadczenie z mojego rodzinnego miasta( zgoda) a ksiądz marudził , że potrzebuje to z błonia, bo już ponad 6 m-cy mieszkam, ale że rodzina wojskowa, ślub braliśmy w wojskowym to sie nie czepiał i wystarczyło tamto zezwolenie ;)
-
W sumie to ja mieszkam innej parafii niż jestem zameldowana i w innej biorę ślub, pan młody tak samo i ostatecznie wszystko załatwiamy tam gdzie bierzemy ślub tylko ksiądz poprosił o zgodę od księdza tam gdzie jestem zameldowana na ślub w innej parafii wiec może to też od księdza zależy 8)
-
Ja to nie do końca ogarniam te wszystkie papierkowo kościelne sprawy :/ orientujecie się jak to jest np z zapowiedziami gdzie z tym iść do mojej parafii czy tam gdzie bierzemy ślub?
A co do piątkowych wesel to my mamy właśnie w piątek i dość sporo na tym zaoszczędziliśmy, a myślę, że dla gości to też nie będzie duży problem i tak sporo osób pracuje teraz też w weekendy i muszą brać urlopy na wesela ;)
Ja mam straszny problem z kolorem przewodnim, na pewno chcę żeby to nie był kolor dziewczęcy ( już wystarczy tych wszystkich kwiatków, kokardek i falbanek ;)) tylko jakiś "chłopięcy" ;) albo neutralny ale na razie nie mam pomysłu :/
-
Karola- w kwestii koloru mamy identyczny problem ;)
-
Zapowiedzi będą oglaszane w Twojej parafii i w narzeczonego, a kartkę z prośbą o wygloszenie zapowiedzi dostaniesz od księdza z parafii gdzie bierzesz ślub :)
-
ja tam czuje sie zwiazana z parafia, gdzie moi rodzice mieszkaja, tam bede slubowac i mam nadzieje, ze tamtejszy ksiadz wyda mi takie pozwolenie:) jak nie to cos sie pomysli...
Ja nie mialam problemu z kolorem przewodnim - bedzie jasny, wyrazny czysty blekit :)
p.s. tak w ogole czuje ze musze przeprosic wszystkie forumowaiczki za brak polskich znakow w moich postach, ale uzywam kompa PM-a a on ma klawiature bez pl znakow...
-
No właśnie ja mam dużo przyjezdnych, więc pewnie by musieli brać dwa dni wolnego, a tego wole uniknąć ::)
Ale podobno w piątek ludzie się inaczej bawią, wiedząc że jeszcze dwa dni wolnego przed nimi :D
Ja coś czuję, że w mojej parafii nie obejdzie się bez problemów, no ale dopiero jak tam pójdę to się wypowiem, bo może nie będzie tak źle.
-
Nolska - moja kochana :-) no jakos tak wyszło,że miałam lenia a potem jak zobaczyłam jak się rozwinął wątek to myśle sobie - o nie! czas się wdrążyć na nowo ;-) Już nie zniknę :-)
Jeśli chodzi o jedzenie to było smaczne - jedynie co nie smakowało mi i Damianowi to ryba po grecku i na pewno jej nie wezmę,ale sa gusta i guściki - także się nie sugeruj ;-) Kuzynka PM miała wesele na 60 osób także wnosili dość sprawnie. Ja mam na 116 (nie wiem czy potwierdzi taka liczba) i zastanawiam się jak to jest przy większej ilości - chyba mają więcej obsługi? Tak czy siak sala jest bajkowa :-)
Nolska żywe kwiaty muszą być i koniec! Popieram rodziców! To jedyny taki dzień w życiu i tak wydajemy kupe kasy jakby nie patrzeć ;-) A powiedz mi myślisz,że Pani Karolina będzie miała taniej jeśli damy swoje kwiaty? W ogóle wiesz jak to u niej cenowo wygląda? (jak coś to prv)
Uważam,że w weselu w pt nie ma nic złego :-) Ja mam w sobotę tylko dlatego,że chcieliśmy poprawiny :-)
Dziewczyny a co z fryzjerem? jak i gdzie się czeszecie? :-)
-
Nolska - dobra wiadomość!!! Kolor amarantowy bez kwiatów jest od 2014jako jeden z 4 podstawowych ! :-)
-
chwilke mnie nie bylo a watek tak sie rozbudowal:)
Ja tez mam zalatwiania z ksiedzem, zaczylo teraz isc w dobrym kierunku. Zalatwiam wszystko przez Polska Misje Katolicka w Anglii, jesli mieszkanki Wlk Brytanii maja problem wyse nr na priv, bo sa bardzo pomocni
-
W polomarkecie w promocji jest wódka Źubrówka biała 0,7 - 36 złotych i Finladia 0,7 - 40 złotych.
-
To Żubrówka strasznie droga, bo pół litra kosztuje normalnie około 18 zł. Ja polecam Makro jak ktoś ma możliwość kupienia alkoholu na koncesję: Żubrówka kosztuje 15,98, Wyborowa 19,13, Stock 19,99. Innych cen nie pamiętam, ale mam gdzieś zapisane. Taniej tych wódek nigdzie nie widziałam.
gosia - a my teraz mamy burzę mózgów, bo zastanawiamy się na wyborem DJ, wybieramy spośród dwóch, w tym jeden jest Twój ;) Nie wiem co robić...
-
Blankowa - nad kim się zastanawiacie? :-)
-
sycia - nad Polańskim i Szewczykiem. Obaj na poziomie, dobrze się z nimi rozmawia, każdy z nich wiadomo jest jednak inny i trudno się zdecydować ;)
-
Cześć Narzeczone :)
Czy któraś z Was już przerabiała koszty kościelne ...
To znaczy ile, jakie widełki są zawarte w słowie " co łaska " :)
Dzisiaj idziemy potwierdzić termin w kościele ( wpisać go już w kalendarz 2014 roku ) i pewnie dzisiaj jeszcze płacić nie będziemy ale zastanawiam się w jakiej wysokości są to kwoty :)
-
Moje wydatki
Parafia św Mikołaja w Fordonie
- księdzu ok 300 pln za slub
- organistka 100 -150 pln
- rozłożenie dywanu 0 pln
W mojej parafii w Ostromecku
- licencja 50 pln
- zapowiedzi 20 - 50 pln
W parafii w Koronowie
- mój odpis chrztu z adnotacją o bierzmowaniu - 50 pln
W parafii na Wyszyńskiego (przy cmentarzu nie wiem jaka to parafia)
- odpis aktu chrztu narzeczonego z adnotacją o bierzmowaniu - 50 pln
- zapowiedzi - 50 pln
:)
-
nasze wydatki:
- wpis do zeszytu z terminem 100 zł
- ślub- 400 zł
- odpis aktu chrztu co łaska 20 zł
- zgoda na ślub w innym kościele 20 zł
- zapowiedzi - 20 zł
- organista 150
- pani od dekoracji ołtarza - 100
- dekoracje kościoła 200
-
AlicjaEwa za zarezerwowanie terminu Was skasował? :o powiedział Wam wprost, że macie zapłacić czy jak?
-
O ja ... jeszcze troche i Kosciol jako instytucja zacznie miec cennik za jaka kolwiek usluge ... no przesada. Sakramenty powinny byc darmowe, co najwyzej dekoracje i aranzacja muzyczna jak juz powinna byc platna ... ale reszta ! :-\
-
Mam wrażenie że cennik to już mają tylko nieoficjalny ::)
-
tak , było to powiedziane wrost. 100 za wpis w zeszyt.
ale za to nie płaciliśmy za spisanie protokołu.
-
To za spisanie protokołu się płaci? :o
Przerażające to jest, że ksiądz teraz już nic nie zrobi za darmo....
W najmniejszym drobiazgu widzą możliwość zarobku...:/
Dokładnie Alis - cennik mają nieoficjalny:/ Każdy sam sobie ustala stawki wg swojego widzimisię...
Niedługo za wejście na mszę będą wołać - bo na tackę nie każdy rzuci:P
-
no z tego wynika że tak. może nie wszędzie , nie wiem...
u nas np opłata za mszę wyglądała tak, że wręczam kopertę a ksiądz na to ' 400 ?'
także chyba cennik jest.;)
-
a i czasem kościelny też chce kase.
-
U mnie przed wejściem do Zachrystii wisi cennik...tzn. napisane jest ile za wystrój kościoła, że z organistą to samemu trzeba się dogadać i tyle. Ksiądz z tego co wiem to chce 10 % wartości alkoholu..tak mówi Młodym...Mój proboszcz dowalił takie ceny dekoracji, że już nie musi za żadne duperele brać kasy:D wszystkie opłaty w tym sobie przemycił :D
-
pierwsze słysze o cenniku, ale jak dla mnie to jest uczciwe :)
-
szczerze to ja nawet wole jak mi powie ile mam zapłacić bo jak mam się domyślać to nie wiem ile dać, a po drugie wole nie oglądać krzywych min potem ;)
-
dasz mniej to Ci np prąd wyłączą ;P
-
Albo poprowadzi msze tylko do połowy, potem wyjdzie ;D ;D ;D ;D
-
albo oplatę za parking wprowadzi, 10 zł od samochodu :D
-
ostatnio jak byłam na ślubie to światła nie były włączone w połowie kościoła - może tez za mało młodzi dali :P :P :P :P :P
-
my tu śmiechy hihi a to sama prawda 8)
-
ostatnio jak byłam na ślubie to światła nie były włączone w połowie kościoła - może tez za mało młodzi dali :P :P :P :P :P
żenada.... a jakby byli bardzo biedni to by w ogole nie mogli ślubu wziąć bo księdzu by się nie chciało za darmo? ::) ??? do czego to dochodzi...
-
nie pamiętam w której parafii ale znajomy w tym roku ślubował i jak chciał dać $ za ślub to ksiądz nie wziął, powiedział że nie chce nic od nich, że maja zabrać kaskę.
w bydgoszczy oczywiście.
-
Nie wiem z jakiego powodu nie były włączone, może ktoś zapomniał po prostu, ale goście się śmieli ze za mało księdzu dali :P
-
Proboszcz mojej parafii jest dość specyficznym człowiekiem, ale pod tym względem nie można mu nic zarzucić - żadnych cenników, uśmieszków, liczenia. Naprawdę "co łaska", a o wyłączaniu światła, ogrzewania pierwsze słyszę :Mdleje_1: Kiedyś na jakimś forum dziewczyna się żaliła, że nie byli majętni, nie urządzali nawet wesela, tylko obiad w domu, więc ksiądz im zaproponował ślub w jakiejś bocznej kapliczce. ::)
Z drugiej strony patrząc, nieraz nie dziwię się księżom, że im się nie podoba marudzenie młodych, którzy na wesele, suknie i wszystko dookoła wydają po 30, 40, 50 tysięcy a nie mogą przeboleć, że księdzu dali 400 czy 500 zł. I oczywiście nie podobają mi się pytania księży w stylu "płacicie w złotówkach czy funtach" czy jakieś miny i docinki. To tak jak piszecie już lepiej niech wywieszą cennik. Ale młodzi też nie powinni utyskiwać, że dali księdzu 300 zł (mam na myśli "standardową" parę, bo jak kogoś naprawdę nie stać i idzie do ślubu w garsonce i starym garniturze to chyba ksiądz nie miałby sumienia od nich brać).
-
to jest fakt, często tak sie na to patrzy, że wydają młodzi x tysięcy na wesele, a ksiedzu żal dać 400 zł. ale z drugiej strony w kościele spędzę 30 minut, wesele trwa całą noc.
i mam cennik za salę i inne rzeczy. a w kościele to taka loteria... w sumie nie wiadomo ile dać.
my chcieliśmy dać w kopercie 300 , bo wcześniej 100 dawaliśmy jezcze, ale w przeddzień ślubu uznaliśmy że damy jednak 400.
a potem usłyszeliśmy ' 400 ?' wręczając kopertę.
nie jest to fajne. delikatnie to ujmując.
-
Powiem Ci ze dla mnie to jest chamstwo w czystej postaci wyciągać kasę od kogoś kto po prostu jej nie ma i jeśli byłabym w takiej sytuacji to bym się go prosto w twarz zapytała czy nie jest mu wstyd
U mnie w parafii jest właśnie taki liczygrosz i jak się zapytał czemu tu nie ślubuje to mu powiedziałam ze ksiądz ma za wysokie oczekiwania finansowe jak dla mnie, coś tam bąknął i poszedł, zapytałam go tez na ile mam być przygotowana jak w marcu przyjdę po zaświadczenie, powiedział ze co łaska, to zapytałam ile ta łaska wynosi bo nie chciałabym żeby mi zbrakło, stąd wiem ile kosztują zapowiedzi u mnie itp.
Rozumiem ze każdy potrzebuje kasy ale nie każdy ma i taki ktoś jak ksiądz chyba przede wszystkim powinien być tego świadomy
Ksiądz ma się niby zmienić (albo już się zmienił) wiec ciekawa jestem jaki okaz mnie przywita w tym marcu ;D ;D ;D ;D ;D
Ale czasy mamy jakie mamy ;D ;D ;D ;D ;D
-
Tak więc złoty środek u jednej i drugiej strony byłby najlepszy ;D
Ala też uważam, że to nie w porządku. Skoro w parafii nie obowiązywał żaden cennik, to skąd mogliście wiedzieć, że łącznie się płaci 500 zł. A jakby w kopercie było mniej? :-\ To albo oficjalny cennik, albo co łaska. Bo co łaska, ale nie mniej niż 500 zł, jakoś do mnie nie przemawia i wieje hipokryzją.
-
Jestem zdania ze jak ma cennik to nich powie ile chce a nie potem miny strzela wielkie i jakieś uwagi robi, cennik powinien wisieć na zakrystii i bez problemu, nie stać tu to pójdę gdzieś indziej i problemów zero
-
Wg mnie żaden cennik nie powinien obowiązywać - jeśli chodzi o samego księdza, bo oprawa muzyczna i wystrój kościoła to inna kwestia.
Jeśli już mamy płacić za sakramenty to tylko i wyłącznie co łaska...Pomyślcie ile on kasy zgarnia - w sezonie ślubnym jeśli w danej parafii są 2-3 śluby w sobotę to już ma 1 tys zł a w ciągu miesiąca nawet 4 tys. A jeszcze do tego pensja, taca, pogrzeby...
-
o tacach nie będę sie wypowiadać bo mnie krew zalewa, zwłaszcza na pogrzebach.
Alus pamiętasz jak przed moim ślubem schizowałam że kościelny jeszcze wyskoczy z łapą? na serio w stanik sobie kase wsadzałam :Szczerbaty: :Szczerbaty: :Szczerbaty:
-
Ciekawe jak to u Nas w parafii jest z tacą...muszę kumpeli zapytać, bo już nie pamiętam czy zbierali kasę czy nie...
Słyszałam, że jak się poprosi księdza żeby nie było tacy na ślubie to on się zgodzi, ale trzeba mu wtedy więcej w kopercie dać...
-
:mdleje: :mdleje: :mdleje:
-
No do mojej siostry jeszcze w zakrystii wyleciał z hasłem ze on nic nie dostał ;D miałam na końcu języka ze mogę mu kopa dać jak nic nie dostał ;D ;D
Co do opłat - tak naprawdę oni nie mogą wywiesić cennika tylko dlatego ze sobór zniósł opłaty za sakramenty, ale mimo wszystko uważam ze powinni, uniknęło by to nieporozumień
a co do tacy - w różnych kościołach zależy, u nas trzeba by było zapłacić więcej za msze, i serio rozważam taką opcje bo kościelny jest nachalny i nieuprzejmy
-
zmieniając trochę temat to w poniedziałek byliśmy na Długiej w DER RED i mój luby sobie garniak wybrał :D tzn. jeszcze go nie kupił bo najpierw buty chce mieć ale poprzymierzał, dopasował i jest zadowolony :) bardzo się cieszę :) on się trochę bał że nic nie wybierze bo jest szczupły i wysoki ale Panie dobrały mu tak rozmiar ze leży idealnie :) jedynie nogawki wydłużą o 2 cm :)
a najśmieszniejsze jest to że najlepiej wygląda w tym najtańszym ze wszystkich które przymierzał ;)
i jeszcze u Głębockiego bylismy oglądać obrączki i tez już wzór wybraliśmy :) przy okazji Pani wyceniła nam nasze złoto i wiemy ile trzeba będzie dopłacić :) w sumie spodziewaliśmy się, że więcej trzeba będzie uzbierać ;)
to było owocny dzień :)
-
Vivka nam też wycenili i tak dalej , dopłata miała być niewielka - wpłaciliśmy na wejściu 500 zł a potem jeszcze 300 zaśpiewali . Także z ta ich doplata to różnie bywa;)
-
Ala jestem o to spokojna
nie pierwszy raz "coś" tam zamawiam ;)
w sumie powiedzieli ze bedziemy musieli dopłacic 950 zł ale wiem ze pewnie wyjdzie trochę więcej
ale zakochałam się w obrączkach które wybraliśmy ( a właściwie to w mojej ;D ) że chcę je choćby nie wiem co! ;D ;D ;D
-
No i super! A w der redzie fajna obsługa nie?:)
-
tak, bardzo sympatyczna kobieta nas obsługiwała :) profesjonalnie i co najważniejsze nie wciskała nam nic na siłę! :) na pewno wrócimy po ten garnitur, po koszule i inne dodatki ;)
-
Musze się tez tam wybrać i pogadać do tego Głębockiego choćby z ciekawości :)
Super Vivka ze tyle załatwiliście :) :) :)
-
a weszliśmy jeszcze do jednego Złotnika też na Cieszkowskiego... i powiem Wam, że dramat... kobieta jakaś taka leniwa, nic nam nie chciała powiedzieć ani pokazać... ::) w dodatku śmierdziało tam więc szybko wyszliśmy ;D
-
Vivka,a nie wolicie w pracowni jubilerskiej?
Złoto wyceniają wyżej, za obrączki liczą mniej, a zrobią jak chcesz wzór- kropka w kropkę.
-
Może orientujecie się ile liczą teraz za gram złota ?
-
doksik86 a polecasz jakąś pracownie jubilerską?? ;)
Mam też swoje złoto i myślę nad tym aby zrobić obrączki z niego.
-
Tak, na krasińskiego, schodkami w dół, uczciwy facet, który robi dla kilku jubilerów w Bydgoszczy, jak sie zamawia bezpośrednio u niego, liczy znacznie mniej. My tam zamawialiśmy, wszystko w porządku, meeega szybko, diament z certyfikatem bez żadnych problemów i przeciągania, wysoka waga, cena połowę niższa niż w aparcie za ten sam wzór, przy czym my dodatkowo mamy większą wagę (11g)
-
a to dziękuję za infromację na pewno zajrzę do niego po nowym roku ;)
swoją droga, w jakim kościele bierzesz ślub? bo widzę, że data ta sama.
-
św. Mateusza, a Ty? :)
-
Świętych Polskich Braci Meczenników ;)
-
teoretycznie nie moze byc oficjalnego cennika, bo jakby biskup sie dowiedzial, to moglby byc pogrom :D
-
ale u Głębockiego to jest właśnie pracownia, tam robią obrączki ::) nie wiem dokładnie ile wychodzi za gram ale jeśli się nie pomyliłam to za nasze 5,5 g złota policzyli mniej więcej 350zł... chociaż nie jestem pewna teraz ::) może coś pomyliłam bo jakoś za dużo mi sie to wydaje... nie wiem ::) nie posiłkujcie się moją wiedzą bo mam jakieś zaćmienie umysłu ;D
-
A to próba 585 czy 333 ?
-
nasze obrączki mają próbe 585. :)
-
To bardzo tanio 350 pln za 5,5 g zlota w tej próbie (zakladam ze Vivka też patrzyla na próbę 585)
-
no ja już nie pamiętam ile mieliśmy swojego złota.
na pewno dwie ślubne obrączki ,w tym jedna ciężka rosyjska + parę kolczyków, dwa pierścionki i dopłacaliśmy 800 zł w tym już 3 diamenty.
-
to moje złoto to też próba 585 ale ja naprawdę już sama nie wiem ile oni policzyli za 1 gram
ale wydaje Ci się ze mało?
zobacz jak stoi 1g złota w skupie http://skup-zlota-online.pl/
to myślę, że normalna cena
zresztą oni tam mi powiedzieli, że oni nie będą tego liczyć jako skup złomu złota bo mi się bardziej po prostu opłaca dać moje złoto jako materiał i resztę "dokupić:
-
u nas na tej samej zasadzie :)
Aluś jak będziesz chciala dam Ci pomacać swoją 29, żebyś mogła sobie ocenić jakość wykonania .:)
-
Pomaca zawsze chętnie :los: :los: :los: :los: :los:
-
sprawdziłam na certyfikacie, waga obrączek prawie 12 gram. ;)
-
To tez spore, nasze będą mieć 16 - 20 gram
ale złota swojego niestety nie mam które mogłabym poświecić :P
-
ooo to nasze na pewno będą mieć mniej niż 15 gram ::) my takie palce mamy małe :D
Alis a z tego co pamiętam to Twoja obrączka ma mieć diamenciki? chcesz prawdziwe diamenty czy cyrkonie?
-
w zeszłym roku jeden diamencik - 80 zł
ja mam 14 rozmiar, a małż chyba 24 ;p
-
No właśnie chyba się tez zdecyduje na diamenciki prawdziwe bo tam są naprawdę okruszki - 3 szt, i wszystkie trzy razem 200 pln wiec różnica tak naprawdę niewielka w sumie
-
Cześć Dziewczyny już od dawna czytam forum i Wasze wpisy. Ja właściwie już wszystkie najważniejsze sprawy załatwiłam. Ślub mam w sierpniu. Teraz czekam do marca, by pozałatwiać formalności kościelne:)
Jedna rzecz mnie tylko niepokoi - otóż nie udało mi załatwić fryzjera, bo już zajęty termin. Może znacie kogoś i mi polecicie? Czytałam jeszcze wpisy z lat wcześniejszych, ale w sumie sie niczego nie dowiedziałam o tych fryzjerach:(:(
ratujcie proszę !
-
Sylusia :hello: :hello: :hello:
jeśli chcesz mogę Ci na priv podesłać adres do mojego fryzjera
-
O. k jak najbardziej :)
-
priv poszedł ;)
-
ja mam 14 rozmiar, a małż chyba 24 ;p
ja mam 15 a M. 25 ;D
-
a ja mam 13, a mój kochany 25 ;)
diament prawdziwy się opłaca, cyrkonia to takie...nic ;)
-
a ja mam 9....
::)
doksik ja będę miała takie nic wg. Ciebie ;) tzn. cyrkonie ;D
mam wzór gdzie cyrkonie są na całym obwodzie więc jakby to miały być diamenciki chyba dodatkowo musiałabym zapłacić 2000 zł ;D więc będe miała nic ;D
-
Tak naprawde diament i cyrkonia nie różnią sie niczym poza tym ze cyrkonia jest uzyskiwana syntetycznie i jest odrobine mniej wytrzymała ;D
Gdyby była wieksza roznica miedzy diamentami a cyrkonia w mojej obraczce to tez bym wybrała cyrkonie a co tam, nie zakładam noszenia tej samej obrączki całe życie, mysle ze za kilka lat spodoba mi sie inna ;) ;) ;) ;) ;) ;)
Vivka pokazesz obrączki ? ? (ale masz małe palce :P :P )
-
Przepraszam Vivka, nie chciałam nikogo urazić.
-
Spoko nie jestem obrażalska :P
Alis poszukam jutro takiego wzoru jak nam się spodobał i wkleję jutro ;)
-
Słyszałam, ze nie warto inwestować w obrączki z jakimiś oczkami typu cyrkonie i diamenciki, bo potem więcej z tym problemu niż pożytku. Lepiej chyba w gładkie inwestować, bo będą na dłużej i nie trzeba tego czyścić itd. Ale w sumie każdemu się podoba co innego.
-
Cześć dziewczyny :)
Obrączki - byliśmy tylko w aparcie mierzyliśmy, wybraliśmy takie co nam się podobają ... ale skusimy się jeszcze na tego złotnika na Cieszkowskiego jak mówicie, że tam taniej. Mamy wybrany klasyczny model, tylko chodzi nam o profil wewnętrzny obrączek. Nie wiedziałam, że to też ma znaczenie. Ale faktycznie troszkę wypukłe od środka są wygodniejsze :) Zobaczymy co nam zaproponuje złotnik.
Byliśmy też w kościele ..... za dużo się nie dowiedziałam...
Potwierdziliśmy datę ślubu i za zarezerwowanie terminu zapłaciliśmy 200 zł.
Nic więcej nie wiem... bo o cokolwiek się pytałam Ksiądz mówił na spokojnie ... w Wielkanoc ...
Ksiądz sympatyczny ale wolałabym być troszkę przygotowana.
Przy spisywaniu protokołu będę sama ( narzeczony wyjeżdża na 3 miesiące i wraca dopiero na miesiąc przed ślubem), więc wkładanie w kopertę i załatwianie wszystkiego będę musiała sama załatwić. Narzeczony ma też nauki przedmałżeńskie, jak nie wykopie swoich jeszcze z liceum to na nauki będę chodziła sama ( narzeczonego też w tym czasie nie będzie )
Więc ze wszystkim muszę czekać do Wielkanocy. Jak ktoś zainteresowany to nauki przedmałżeńskie w Garnizonowym są wieli post.
W zeszłym tygodniu w końcu zamówiliśmy mundur galowy dla narzeczonego :) ale będzie super wyglądał :) ja sukienki przed świętami nie dałam rady załatwić więc na wzięcie miary ruszam po nowym roku :D
Miłego dnia dziewczyny :)
-
wybraliśmy takie obrączki http://www.yes.pl/49102-zlote-obraczki-boston-ZO-Z-585-OBR-832-832D (http://www.yes.pl/49102-zlote-obraczki-boston-ZO-Z-585-OBR-832-832D)
tylko chcemy błyszczące złoto, nie satynowane
jak widzicie kamieni jest w nich dużo więc nie ma opcji żeby były to diamenty ;) nie śpimy na pieniądzach niestety ;)
-
Ładne Vivka naprawdę ładne, mi się bardzo podobają, osobiście bardzo lubie takie klasyczne obrączki
a na Twoim miejscu bym się nie przejmowała ze to nie brylanty ;)
-
cieszę się, że Ci się podobają :)
nie przejmuje się ;) gdyby było ich mniej może bym się zastanowiła nad diamentami bo podobno są wieczne ;D ale dla laika wcale nie jest łatwo gołym okiem ocenić czy to cyrkonia czy diament... zresztą przecież kiedyś będe bogata to sobie wymienię te cyrkonie na diamenty ;D ;D ;D
-
Niestety gołym okiem nie da rady ocenić czy to cyrkonia czy brylant bo nie różnią się niczym także spox :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ja do swojego zaręczynowego dopiero po roku zakułam brylant i nie widać różnicy, nawet sokole oko mamy nic nie spostrzegło ;) ;) ;)
-
Nooo po drugiej lekcji tańca :) 6h na pewno będzie dla za mało :) ale może coś z tego będzie :D:D:D
A Wy szykujecie pierwszy taniec ? :) fajna zabawa i troszkę kłótni ;) "nie prowadź mnie " "nie będę jak będziesz trzymał dobre tempo" "nie depcz po mnie " " nie będę jak będziesz robił dłuższe kroki " i tak dalej :D
-
my chodziliśmy na kurs tańca użytkowego też 6h ale za dużo się tam nie nauczyliśmy ::) za dużo tańców chcieli nas nauczyć i w efekcie nic nie umiemy dobrze tańczyć... no ale jakaś rozrywka to była ;D chociaż mi też cięzko było nie prowadzić bo mam ciągoty do tego ;D
-
A ja słyszałam od koleżanki, że jej znajomy kupował obrączki właśnie na Krasińskiego, wszystko było ok , odebrał i poszedł gdzie indziej sprawdzić wagę. I co ? Okazało się , że facet ich przyciął na wadze .. Wrócił do niego i powiedział,że w zamian za to ma umieścić w obrączce żony kamień za darmo. I wstawił.. Trzeba uważać !
-
Ja byłam jakiś czas temu u Głębockiego z polecenia AlicjaEwa. Wycenili nasze obrączki na 1400zł.
Próba złota 0,585
Męska 7mm
Damska 4,5mm z jednym diamentem (normalnej wielkości, nie jakiś malutki)
obrączki w yes --> http://www.yes.pl/49060-zlote-obraczki-ZO-Z-585-OBR-452D-702 szerokość 4mm, 2 diamenciki, próba 0,585
Jestem w szoku ^^ pozytywnym oczywiście
-
chupacabra Twoje tez piękne :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka:
Nolska zaufanie dobre kontrola lepsza ;) ;) ;) ;) ;) ;)
-
Nolska a u którego? Bo są dwie pracownie po sąsiedzku. U nas na szczęście w porządku ;)
-
My mamy takie:
http://www.apart.pl/pl/obraczki,c,1,3,126
tylko w mojej jest jeden diament, po środku i "na okrągło", nie w kwadracie
-
My też mamy złoto ale na razie jeszcze sie za to nie wzieliśmy ;)
Ja też jeszcze fryzjera nie mam :/ muszę się za to wziąć po nowym roku ale od razu będę szła na próbną myślę o Lalabaj i Papaver bo nic lepszego nie znalazłam po opiniach :/ może możecie kogoś polecić ale jeśli chodzi o makijaż i włosy to jestem bardzo bardzo wymagająca ;P
Mam długie włosy i chciałabym jeszcze doczepić clip in żeby zwiększyć objętość i myślę o połączeniu czegoś takiego:
(http://[URL=http://fotoo.pl/show.php?img=677676_fryzury-a-lubne-2013-romantyczne-fryzury-a-lubne-fryzury-na-a-lub-fryzura-a-lubna-modna-konsultanci-a-lubni-w-polsce-winsa-16.jpg.html][IMG]http://fotoo.pl//out.php?t=677676_fryzury-a-lubne-2013-romantyczne-fryzury-a-lubne-fryzury-na-a-lub-fryzura-a-lubna-modna-konsultanci-a-lubni-w-polsce-winsa-16.jpg)[/URL][/img]
taka góra :D nie wiem co z tego wyjdzie w ostateczności ale z fryzury musze być w 100% zadowolona
(http://[URL=http://fotoo.pl/show.php?img=677677_64cf.jpg.html][IMG]http://fotoo.pl//out.php?t=677677_64cf.jpg)[/URL][/img]
i coś podobnego na dole :) nie wiem co z tego wyjdzie w ostateczności ale z fryzury muszę być w 100% zadowolona
-
czywiście obrazki mi sie nie wstawiły :/
(http://fotoo.pl//out.php?t=677676_fryzury-a-lubne-2013-romantyczne-fryzury-a-lubne-fryzury-na-a-lub-fryzura-a-lubna-modna-konsultanci-a-lubni-w-polsce-winsa-16.jpg) (http://fotoo.pl/show.php?img=677676_fryzury-a-lubne-2013-romantyczne-fryzury-a-lubne-fryzury-na-a-lub-fryzura-a-lubna-modna-konsultanci-a-lubni-w-polsce-winsa-16.jpg.html)
(http://fotoo.pl//out.php?t=677677_64cf.jpg) (http://fotoo.pl/show.php?img=677677_64cf.jpg.html)
-
Pięęęęknie ;D chcę podobnie jak na drugim obrazku :)
-
tez mam długie włosy i chyba zdecyduję sie na taką fryzurę
-
Sylusia bardzo ładna fryzura. Tez mam długie i gęste włosy, ale ślub latem, więc chyba jednak zdecyduję się na jakieś luźne upięcie, bo przetańczyć cała noc z włosami przyklejonymi do pleców średnio mi się widzi. Może to i ładnie wygląda, ale niezbyt praktyczne (poza tym ładnie wygląda w kościele, bo pewnie z każdą godziną fryzura traci swój urok).
To upięcie z pierwszego zdjęcia Karoli podoba mi się, tylko przód bym trochę zmieniła, ale tył niczego sobie ;)
-
Tez mi się podoba, nawet bardzo. Szkoda, ze ja tak nie mogę, bo po całym cały dniu noszenia włosów na karku to mnie by szlag trafił. Jak ktoś jest przyzwyczajony do długich włosów to spoko
-
Gdyby tak mieć jakiegoś znajomego fryzjera na weselu. To można do ślubu iść w rozpuszczonych, a na weselu na szybko upiąć. Kiedyś miałam taki pomysł, ale sama raczej nie upnę ::) A szkoda :D
-
Ja tak właśnie będę miała - na ślubie fryzura w takim stylu jak na fotkach a na weselu fryzjerka mi zepnie włosy na bok 8) nie umialam się zdecydować na jedną fryzurę :P
-
Mi fryzurę zrobi siostra. Nie muszę kogoś szukać :)
-
Ale fajny pomysł z dwoma fryzurami, ze sama na to nie wpadlam :)
-
ale słuchajcie, przecież z takiej fryzura można bardzo szybko zrobić boczny warkocz zwykły lub kłoska, to nie wymaga wielkich umiejetności, a jak fryzjerka dobrze upnie włosy to może wyglądac bardzo ładnie, a mozna mieć na boku jakiś żywy kwiatek i wpiąć w ten warkocz. Zainspirowałyście mnie tą podwójną fryzurą:) co o tym myslicie? może wyglądac super
-
Bardzo dobry pomysł :)
-
właśnie dlatego żeby mi się nie rozwaliły i nie przeszkadzały chciałam je związać jak na 2 zdjęciu licze że fryzjerka coś mi doradzi ;)
myślę, że z takiej fryzurki jak pokazała Sylusia w razie coś na weselu można zrobić taki luźny kłos albo warkocz chyba jakaś koleżanka, mama czy siostra będzie umiała ;)
-
(http://fotoo.pl//out.php?t=678576_fryzury-a-lubne-2013-romantyczne-fryzury-a-lubne-fryzury-na-a-lub-fryzura-a-lubna-modna-konsultanci-a-lubni-w-polsce-winsa-3.jpg) (http://fotoo.pl/show.php?img=678576_fryzury-a-lubne-2013-romantyczne-fryzury-a-lubne-fryzury-na-a-lub-fryzura-a-lubna-modna-konsultanci-a-lubni-w-polsce-winsa-3.jpg.html)
może coś takiego? :)
-
Nie wiem czy zrobienie drugiej fryzury dla siostry, mamy oto będzie takie proste bo zazwyczaj ślubne fryzury są mocno usztywniane lakierem i nie wiem czy takie włosy będą podatne na inne uczesania;)
-
Moje są zawsze mocno usztywnione lakierem :P wystarczy lekko rozczesać ;) ale to taka dodatkowa opcja propozycja w razie coś ;)
-
Wszytskiego najlepszego wszystkim, zdrowych pogodnych i rodzinnych świąt :) :) :) :) :)
i bogatego gwiazdorka ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
-
Wesołych Świąt Kochane!
-
To i ja tradycyjnie życzę Wam Wesołych, Zdrowych i pełnych ciepła i miłości Świąt! A także tego by te święta były warte zapamiętania p.s. i worka prezentów :)
-
I ja życzę Wam wesołych, pogodnych Świat Bożego Narodzenia, spełnienia marzeń, bogatego Gwiazdora i morza miłości:)
-
ja zastanawiam się z moim nażeczonym, czy nie zrezygnować tradycyjnego filmu ze ślubu na rzecz dosyć nowej usługi photocastu, czyli krótkiej prezentacji, w której przeplatają się zdjęcia, wywiady, muzyka i nagranie ze ślubu? wydaje mi się być to ciekawą alternatywą na dłuugiego i momentami nudnego ślubu, a ma to w ofercie nasz fotograf z DwudziestaDruga. pl więc może warto się skusić? jak myślicie?
-
Obecnie tradycyjne filmy nie są nudne i dlugie:) :) nasz trwa Maks 1.5 godz z czego wesele to jakieś 45 min zabawy
Pomysł fajny;)
-
Wesołych po świętach. Fajna fryzura, podobają mi się zgoftowane włosy:)
-
Cześć dziewczyny. Długo mnie tu nie było:) dużo się działo. W tym czasie załatwiliśmy fotografa, a właściwie fotografów bo to małżeństwo. Firma Fotokunek. Zdjęcia robią prześliczne, niedługo sie czeka na album i cena też przystępna. Dzisiaj załatwiliśmy Dja. Mamy Krzysztofa Polańskiego. Bardzo konkretny, przypadł nam obojgu do gustyu. Bardzo otwarty na różne propozycje. Jeśli chodzi o jakieś dodatkoweatrakcje to mamy już załatwioną Fotobudkę z Inowrocławia. Myśle ze to super pomysł i będzie fajna pamiątka i dla nas i dla gości bo jak się robi zdjecia to jeden egzemplarz idzie do gości a jeden dla nas do albumu. I również dziś kupiliśmy cał alkohol bo słyszeliśmy źe od nowego roku akcyza ma iść o 15% w górę. Wiec załatwione. I teraz podpowiedzcie mi ile czasu przed ślubem zamawiacie obrączki? My mamy wybbrane te bo to komplet do pierscionka zareczynowego. hxxp: www. yes. pl/44435-zlote-obraczki-eternel-ZO-Z-585-OBR-3597WK i myślę kiedy zamówić. Ja mam rozmiar 10 a mój facet nie mam pojęcia. No i w styczniu zamierzam szukać sukni. Pozdrowionka dla Was dziewczyny!
-
Oo i jeszcze mi się przypomniało ze bedziemy mieć barmana na weselu. Bedzie on organizowany przez hotel gdzie mamy wesele czyli słoneczny młyn w bdg. Troszke chcieliśmy odstąpić od tradycyjnego wesela. Nie bedziemy mieć ani pierwszego tanća ani za bardzo oczepin. Z zabaw chcemy tylko rzucanie welonem i tyle. I jakies dwie trzy zabawy tanecNe ale w trakcie wesela. :))))
-
Monisia - tez bierzemy pod uwagę Polańskiego :) Zaintrygował mnie brak pierwszego tańca - a jak to rozwiążecie? Bo mi ta szopka z pierwszym tańcem też się średnio podoba i jakby człowiek nie zatańczył (chciałabym jak najzwyklej), to i tak wyjdzie sztucznie. Do tego goście tańczący w kółeczku i nie będę mogła powstrzymać się od śmiechu :D
-
Jesli chodzi o osobe dja to wydaje sie baaardzo w porzadku. Byliśmy zobaczyć go na kilku imprezach, m. inn. Andrzejki i jakas firmowa impreza oraz wesele w Telimenie:) pytalam sie czy mozemy go zobaczyć w "w akcji" i bez problemu nam podal kiedy i gdzie mozemy przyjechac. Teraz ma nam wyslac wstepna playlista i my ja mamy po swojemu zmodyfikowac. A pierwszy taniec. . . Mamy na razie rózne pomysły. Jeden troszke odwazny a mianowicie cos takiego jak jest gra na xboxa just dance ze wszyscy tancza wg tego i mozeby to dj poprowadzil albo drugi pomysl ktory raczej zrobimy to taka zabawa ktora rozpoczyna wesele. Ze kobiety w kółko w środek a Faceci w kółko po zewnatrznej. Dj gra i muzyka jak sie zatrzyma to para ktora naprzeciwko siebie jest to tańczy ze sobą. I w ten sposob omijamy pierwszy taniec bo wszyscy juz zaczynaja tanczyc. :))
-
A w Telimenie widzieliśmy go teraz w pierwszy dzień świąt?
Dziewczyny pochwalę się, bo mamy załatwioną pierwszą rzecz (tam ta ram!) - mianowicie wódkę ;D Chcieliśmy ją kupić przed końcem roku, bo potem nie wiadomo co z tą akcyzą. Zdecydowaliśmy się na Wyborową, bo najlepiej wypadła w naszych testach. Jeździliśmy po różnych sklepach i najtaniej wyszło w Piotrze i Pawle - 19,15 za pół litra, więc tam kupiliśmy. Kupiliśmy też soki Hortexu (ważne do grudnia przyszłego roku) 2l pomarańczowego za 4,59 w Kauflandzie, więc też polecam.
-
a ja wam polecam soki z biedronki. ;) 2,50 za 2 l.
a na weselu wszyscy chwalili, myśleli że to tymbarki.
nie przepłacajcie ;)
-
My też już wódkę kupiliśmy, podwyżka akcyzy nas zmotywowała:) A co do soków to polecam z Lidla, mi przynajmniej dużo lepiej smakują niż z Biedronki.
-
Byłam wczoraj w Biedronce i ichniejsze soki pomarańczowe za dwa litry kosztowały 3,89 (jest na nie promocja), żadnych za 2,50 nie widziałam. Mi też te tańsze soki (nie mówię o napojach) nie przeszkadzają, ale zawsze czuć że są bardziej rozwodnione niż też Hortexu czy Cappy. Mi to w sumie nie przeszkadza (no i niektóre są jak dla mnie za kwaśne), ale znajdą się tacy, którzy wolą więcej soku w soku, a na stole będzie w dzbankach woda, więc kto sobie będzie chciał rozcieńczyć to nie ma problemu. Zatem ja jestem zadowolona z wczorajszego zakupu, bo cena 4,59 za dwa litry mi odpowiada ;D
Tak samo jednym obojętnie czy będzie pepsi, cola, czy hoop cola. Inny wyczuwa wszystkie te smaki i je rozpoznaje.
-
U nas soki będą w dzbankach wiec co za różnica jakie kupimy, skoro i tak nikt nie będzie wiedział co pije, kupimy najtańsze i się nie będę zastanawiać 8) 8) 8) 8) 8) nie sądzę żeby ktokolwiek na wesele na jakich byliśmy kupował najdroższe soki po 5 zł za litr, niestety takie czasy ze każdy się ogląda na cenę
A ja czekam na jakieś promocje na gazowane, mam nadzieje ze koło Wielkanocy się cos pojawi ;) ;) ;) ;)
-
Alis, po Sylwestrze będą napewno "wietrzyć" magazyny i różne promocje pojawią się. My nie mamy miejsca na składowanie, więc soki/kole kupimy tuż przed weselem, zawsze w jakimś sklepie na te rzeczy jest promocja.
-
dzisiaj w netto jest promocja 3x 2 l za 9 zł na cole.
-
Mam nadzieje ze zdąże zajrzeć ;) ;) ;) ;) ;)
wszystkiego dobrego dziewczyny w nowym roku :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
-
Udanego Sylwestra i dobrej zabawy dziewczyny. :)
-
Zabawy do rana i dużo szampana :)
-
wszystkiego dobrego w Nowym Roku !
od jutra mozemy o sobie mowic, ze slubujemy w tym roku he he.
My podobniej jak reszta - zakupiona wodeczka z obawy przed wzrostek akcyzy. Mamy Krupnik 0,5l, nie pamietam dokladnie ceny, ale z Kauflandu
-
Wystrzałowej imprezy i wszystkiego dobrego w Nowym Roku. By wszystkie plany ślubne były realizowane bezstresowo i bezproblemowo.
tymtyrymtym - byliśmy w wielu miejscach i Krupnik (w naszych rankingach plasował się wysoko ;)) był najtańszy właśnie w Kauflandzie, niestety Wyborowej tam jak na lekarstwo, ale nie narzekam, bo kupiliśmy i tak w przyzwoitej cenie :)
-
ha ha no widzisz wszystko za porzadkiem :)
-
Wszystkim Pannom Młodym, które w 2014 r. biorą ślub, życzę wspaniałych i niezapomnianych uroczystości.
No i fantastycznych zdjęć :-)
Piotr Ulanowski
-
No... moje na pewno będą fantastyczne ;) Tobie Piotrze życzę, aby wspaniałe pomysły na zdjęcia nigdy Ci się nie kończyły :D
-
Wszystkiego dobreo w Nowym Roku, w nastepnym bedziemy juz sie nazywac inaczej:)
Monisia ja tez mam Polanskiego, nigdy go nie widzialam w akcji, ciesze sie ze Ty mialas okazje I ze zdal 'egzamin'.
Ja bede miala wodke z Palacu, ale cos mi negocjacje ida jak po grudzie. Chce jak najszybciej zaplacic depozyt I zamowic zaproszenia, a tu problemik za problemikiem. :(
-
gosiawhite kiedy wybierasz się do PL?:) Bilet już zarezerwowany?
My wódkę wczoraj kupiliśmy w końcu:)
-
Na początek witam wszystkie Bydgoskie Panny Młode 2014:)
Chciałabym się Was zapytać kto Was maluje do ślubu:)
Pozdrawiam:)
<a href="hxxp: slub-wesele. pl/" title="wesele" target="_blank"><img src="hxxp: s10. suwaczek. com/20140920580113. png" border="0">[/url]
-
ja też poszukuje makijażystki - miałam już dwa podejścia i niestety .. szukam dalej ...
-
dziewczyny zajrzyjcie do odpowiedniego wątku ;)
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=21606.150 (https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=21606.150)
tu na pewno dowiecie się więcej ;)
-
Mgielka jeszcze nie :( czekam na podpisanie urlopu. Sprobuje Twojej wodki ;)
Mnie maluje Monika Madaj
-
gosiawhite próbuj, u mnie wszyscy chwalą:) Teraz akurat promocja w Makro jest :) a Wy możecie w Pałacu wybrać jaką chcecie? Bo z tego co zrozumiałam to wódkę macie na sali zapewnioną tak? No i ogarniaj ten urlop :)
-
Gosiu mnie malowała pani Monika i byłam mega zadowolona. make up przetrwał 35 stopniowy upał i na drugi dzień byl równie idealny. :)
-
Ajjj Gosia ja dopiero teraz zrozumiałam o co Ci chodziło :P coś wolno kontaktuję dzisiaj :P jasne, zapraszam na drineczka :) Chyba, że wolisz czystą :P ? :) Przecież nawet się nie pochwaliłam co kupiliśmy :) a więc Stumbras Pure wygrał nasze testy :) także zapraszam na degustację :)
-
mgileka - Waszej wódki nie piłam, nawet nie wiem jak wygląda, my już też kupiliśmy wódkę, ale Twojej chętnie spróbuję, skoro częstujesz ;)
-
blankowa zapraszam w takim razie na degustację :) z chęcią poznam więcej opinii :)
-
Czy to nie wódka z Litwy jest?
-
Karina tak, to litewska wódka.
-
To dobrze mi się kojarzyło :) Kiedyś znajomy tę wódkę z wycieczki przywiózł.
-
mój P i teść uwielbiają stumbras ! Ale piją tą z kłosem a nie czystą. Chwalą bardzo chociaż nie jest najtańsza ;)
-
Tak to już jest, że to co dobre do kosztuje :-)
-
nolska my tej z kłosem nawet nie próbowaliśmy :) od tej butelka mi się spodobała, faceci spróbowali i okazało się, że jest bardzo dobra :)
-
Fakt butelka jest ladna :D i zauważcie, ze jak powachacie to nie smierdzi tak strasznie! ;) mój P powiedział, ze super wybór:)
-
nolska to fakt, każdy zwracał uwagę na to, że nie ma w ogóle "odoru" :) Jak już później jeszcze robiłam testy mojemu, to Stumbrasa bezbłędnie właśnie po zapachu rozpoznawał :) i jego w ogóle nie musiał popijać, jest bardzo delikatna:) U Nas wygrała z Finlandią i Absolutem. My też jesteśmy bardzo zadowoleni z wyboru :)
-
Mgiełka super ze kupiliście, ja tez zwracałam uwagę żeby wódka "nie śmierdziała" :P :P
-
ja kupiłam od przedstawiciela w dobrej cenie NEMIROFF WHITE pyszna wódka;)))
a co do wina - dziewczyny ILE WY BIERZECIE WINA??????
-
Ja na 60 osób mam zamiar kupić 12 butelek, po 6 białego i czerwonego :)
-
O Nemiroffie też słyszałam dobre opinie, ale nie próbowaliśmy. Wina na 100 osób planuję ok. 30 - 40 butelek. Półsłodkie - białe, różowe i czerwone.
-
to ja z tymi moimi 12 wyglądam blado ;) ;) ;)
ale tak szczerze to wiem ze będzie za dużo nawet, u siostry na 65 osób poszły .... 3 butelki, chyba u nas się wina nie pija za dużo ;)
-
Alis ja na 60 osób miałam 10 butelek i zeszła tylko jedna :P
-
No właśnie, jak ktoś zacznie wódkę pic to już nie miesza raczej i to wino potem stoi ::) ::) ::)
Ja jakbym piła u siostry na weselu to by wina zbrakło ;D ;D ;D ;D
-
Witam na forum ,
Wszystkim Parom Młodym które biorą ślub w 2014 roku życzę szczęśliwych wyborów i wspaniałych uroczystości weselnych .
-
U mnie wino piją, nawet jak zostanie to się nie zmarnuje:P
AlicjaEwa bo Ty barmana miałaś:P kto by się tam na wino oglądał jak mieli drineczki :D
-
nawet dwóch :)
ale ogólnie myślę że lepiej postawić jeden albo maks dwa rodzaje wina, żeby nie mieszali za bardzo. :)
-
My na 30-35 osób mamy 12 butelek wina- Carlo Rossi, 6 różowych i 6 czerwonych półwytrawnych. Do tego 25 butelek wódki. Pewnie zostanie jeszcze.
-
Ja osobiście uwielbiam wina. Obserwuję chodząc po weselach, że coraz więcej wina idzie na weselach. Ja na moje wesele muszę mieć dużo wina bo wiem, że dużo moich gości je pija.
-
Doksik86 , my podobnie Carlo Rossi wzięliśmy ( moje ulubione ) i jeszcze kilka butelek Kindzmarauli ( gruzińskie wino, mają je w Realu ).
-
Witajcie dziewczyny.
Moje przygotowania idą pełną parą :)
aktualnie zatrzymałam się na wyborze butów do ślubu.
Czy może mi ktoś podrzucić adres sklepu lub strone www z butami do ślubu.
generalnie im tańsze tym lepsze. . .
-
mgielka86 : gdyby stumbras nie był taki drogi to też pewnie teść by się na niego uparł ale akurat mieliśmy okazję kupić taniej finlandię więc padło na nią chociaż nie jest już taka dobra jak kiedyś :) Ale dla wielu osób to nadal królowa i mam nadzieję,że nas nie obgadają za zły wybór :D
Jeszcze nie mam pojęcia co z winami ale postawimy na martini biale i czerwone ;) Nie będziemy dużo kupować bo u brata P wcale tego dużo nie zeszło ;)
-
Nolska aż muszę zapytać ile daliście za Finkę? A co do wyboru to zawsze, na każdym weselu, niezależnie od tego jaką się wódkę postawi to zawsze znajdzie się ktoś komu nie przypasuje :P
-
mgielka - otóż to. Powoli się leczę z ambitnego planu, by zadowolić wszystkich, bo tak się jednak nie da. Tak zachawlacie tę wódkę zza litewskiej granicy, że mgielka szykuj pół litra dla mnie :P To kiedy się widzimy? :)
-
Daliśmy 40zł za 1l Finlandii ;) Także dużo taniej niż w sklepie ;) Ale gdzie to nie mam pojęcia bo to już nie moja działka ;p Nawet wolę nie wiedzieć ;)
-
blankowa ja mam dużo wolnego czasu więc wiesz...:) czekam na propozycje :P
nolska a to rzeczywiście bardzo tanio :)
-
witam dziewczyny,
ja na tydzien z wizyta w Polsce i udalo mi sie zalatwic wiecej niz sie spodziewalam. Kupilam buty przez ogromny przypadek mega wygodne w Deichmannie za 59 zł :) i do tego śliczne...
i udało mi się zorganizować sukienkę - mianowicie krawcową, która mi ją uszyje ! z tego jestem najbardziej zadowolona, bo nie mam co marzyć, że namierzę kieckę w salonie...
-
super a buty pokażesz ? :)
-
mam nadzieje, ze link zadziała :)
http://www.deichmann.com/PL/pl/shop/damskie/damskie-buty-damskie/00006001205190/cz%C3%B3%C5%82enka.prod?r=5&c=3&st=PRODUCT&filter_cat=damskie/damskie-buty-damskie/buty-damskie-czolenka
-
Naprawdę super kolor !!!!! Szukalam takich tylko białych ;)
Wyglądają na naprawdę wygodne :) :) :)
-
też je oglądałam ale doszłam do wniosku, że zamszowe buty są jednak za mało eleganckie na ślub
ale ładne są więc fajnie, że Tobie odpowiadają ;)
-
są wygodne, nie mam nic przeciwko żeby były zamszowe. Najważniejszy jest kolor, bo mam po babci starą broszkę wysadzaną kamieniami w takim kolorze i na tej broszce będę miała zapięty welon. To był początek inspiracji, żeby mieć błękitne dodatki :)
-
Widziałam je dziś i nawet pomyślałam, ale raczej o bezowych. De facto kupiłam botki fajniusie, z resztą zauważyłam, że ostatnio wciąż kupuję buty, ale na ślub nadal nic... ;)
-
Ja tez póki co butów na ślub nie znalazłam, a czas się kurczy bo chce niższe niż chciałam pierwotnie wiec jeszcze suknie będę musiała skracać :P :P
-
Dziewczyny wszystkiego dobrego w Nowym Roku :-) butki są śliczne! Również stawiam na kolor :-) tylko amarantowy - moze, ktoras z Was widziala takie? :-) Chcialam podpytac - decydujecie sie na zakryte buty i pończochy? Slubuje w czerwcu i marza mi sie pończochy - tylko czy nie za gorąca będzie? No i nie wiem czy nie wybiorę butów bez paluszka - i jak to bedzie wyglądało? Proszę o rady :-)
-
Sycia ja slubowalam w sierpniu, było 35 stopni, miałam buty zakryte i pończochy. W ogóle mi nie przeszkadzały. Zresztą nawet goraca nie czułam. Buty wybrałam kryte w razie podeptania. Braku pończoch sobie nie wyobrażam:)
-
Sycia jak wybierzesz buty pełne to kolor pończoch może być biały ( do białej sukni ) bądź ecru. Natomiast przy bucie otwartym muszą być pończochy ecru i najlepiej bez szwa. Myślę, że gorąco Ci nie będzie, zawsze można je przecież ściągnąć.
-
Alicja a gdzie najlepiej kupic pończochy i bieliznę slubna? :-)
Dziewczyny czy ktoras z Was ma buty bez paluszka? Jak rozwiązujecie problem pończoch? :-)
-
Dzięki dziewczyny :-*
-
Ja kupiłam pończochy z kolekcji gatta weding. Przepiękne i bardzo wytrzymałe. Miałam dwie pary ale one są nie do zdarcia ani jedna dziura. No i się nie zsuwaly.
-
są takie rajstopy ( a pewnie i pończochy też) które mają otwór na palce :D nie wiem jak to wytłumaczyć ale własnie one są specjalnie do butów peep toe ;)
popytaj w sklepach typu Gatta ;)
-
bym się czuła w takich rajtach chyba jakby mi właśnie oczko miało polecieć ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
ale pomysł bardzo dobry ;) ;)
ja jednak będę miała zakryte buty i koniecznie pończochy bo łatwiej w pończochach niż w rajtkach operować w toalecie ;) ;) ;) ;)
-
Dzieki :-) ja tez wolę pończochy, bo rajtach w taki dzien nie wygodnie...a poza tym trzeba sexy wyglądać jak się bede rozbierać przy mężulku :-) hihi
A skąd macie zaproszenia ślubne? :-) ja chyba wybiorę cis z amelia-wedding :-)
-
Amelia Wedding ma tak złe opinie w internecie, że boję się tam zamawiać....A ładne mają zaproszenia. Ja patrzę na allegro, w sklepach internetowych, szukam, szukam i nie mogę nic ciekawego znaleźć :-\
-
Mgielka no cos Ty :-( teraz mnie wystraszyłas , bo nie sprawdzałam opini :-/ fakt, ze nie maja wygórowanych cen to może jakos jest kiepska?
-
Ja tez znalazłam fajne na allegro i mam zamiar je zamówić ;)
-
Alis pokaż co fajnego znalazłaś :)
sycia88 nie wiem jak z jakością, z tego co pamiętam te opinie dotyczyły wysyłek, kontaktu itp. Poszperaj w necie :)
-
Mgielka wlasnie czytam... kontakt masakryczny niby :-/ oj niedobrze :-(
-
No właśnie też mnie to zniechęca...a zaproszenia wyglądają fajnie i są tak różnorodne, że pewnie bym coś wybrała...
-
dziewczyny ja miałam zaproszenia z amelii - prawda jest taka że jak zamawiacie w szczycie sezonu to długo realizują.
Ja zamawiałam w lutym, super kontakt, w przeciągu dwóch tyg miałam zaproszenia zawiadomienia u siebie.
super jakość.
ja byłam i jestem zadowolona
-
AlicjaEwa dobrze wiedzieć:) może zamówię od nich jakieś próbki w takim razie. A wrzuciłabyś tutaj jakąś fotkę swojego zaproszenia - jeśli masz :)
-
Myślicie, że takie szaro- beżowe buty (czółenka) z diamencikami na przedzie będą w porządku do sukni ślubnej?
-
niestety nie mam fotek zaproszeń. :(
wydaje mi sie że szary do sukni ślubnej nie bardzo.
-
Taki beż zasadniczo. No właśnie nie wiem.
-
Pokaż fote to ocenimy ;) ;)
-
Najlepiej kupować buty z kawałkiem materiału przy sobie aby sobie odcień porowanac:)
-
Ja dzisiaj oblecialam Deichmann i ccc, Ryłko i parę innych w focusie, w żadnym sklepie butów ślubnych nie stwierdzono ;D ;D ale dobre zniżki są w ccc na pozostałe buty ;) ;)
W sobotę pobiegne chyba na dworcowa
A tak poza tym to glebocki (ten od obrączek) ma czynne w sobotę ?
-
Ja dzisiaj obleciałam Focusa i Galerię Pomorską i nie ma żadnych fajnych ciuchów ani butów :-\
-
http://www.deichmann.com/PL/pl/shop/damskie/damskie-przecena/0000600119026800000005/1172902.prod
coś w ten deseń
-
Mgiełka ja dzisiaj kupiłam dwa swetry w Orsay, była cała ściana zawieszona i przecenione 40 % i dodatkowo 20 % przy kasie dla posiadaczy karty, było masę fajnych, ja przebieralam dobre pół godziny (mezczyna był skłonny kupić wszystkie byle bym wyszła już) ;D ;D ;D
Doksik no nie wiem, jak masz taki kolor przewodni to spoko ale jak nie to chyba nie bardzo jeśli mam być szczera :-\ takie trochę mało ślubne ;) ;) ;)
-
Przygotowania pelna para widze. Wieki mnie nie bylo, az wstyd przyznac czasu brak na pisanie ale chociaz poczytuje sobie ;)
Ja juz nie moge doczekac sie kwietnia, jak przylece do Polski i ogarne cala reszte lacznie z garniturem PM :) Zapewne jestem bardziej podekscytowana niz on ;D
My zaproszenia zamowilismy w najlepszezaproszenia.pl Troszke to trwa, ale to przez okres swiateczno - noworoczny. Zostaly nam przedstawione rozne opcje kolorystyczne projektu , spelnione nasze wymagania no i 3 wersje zaproszen - Dla rodzicow, po Polsku i po Angielsku ;) Sa cudne i nie drogie. Do tego zamowilismy zawieszki na wodke no i winietki rowniez zamowimy jednak dopiero jak bedziemy mieli potwierdzenia.
Co do win ... chyba klasycznie na 100 osob 7 bialego i 7 czerwonego. U mnie sie tak win nie pije , kiedy na stole wodka czeka :)
Zastanawialyscie sie nad fryzurami ? Ja juz mam upatrzona teraz tylko na probna sie umowic ;)
-
doksik
mi też się te buty nie widzą ::) masz jakiś kolor przewodni? dopasuj sobie buty pod kolor przewodni albo kup białe bo te moim zdaniem zupełnie nie pasują na ślub ;)
ja też w sobotę przeleciałam po sklepach z butami i nic ciekawego dla mnie nie znalazłam :-\ tzn. jedne mi się podobają ale sa wysokie i mega niewygodne więc nie wyobrażam sobie tańczenia w nich ( nawet chodzenie jest trudne) :P
za to PM już ma garnitur ;D oczywiście z Der Red, w środę do odbioru bo rękaw był za długi, dodatkowo krawat gratis ;D co prawda ślubny krawat to my już mamy ale wybierze sobie jakiś na zaś ;)
-
Fajnie ze już macie garniak kupiony :) :) :) ja się tak zastanawiam żeby się wybrać ale co jeśli mężczyzna jeszcze schudnie/przytyje ? Poprawki są w cenie ?
-
tak poprawki są w cenie
tzn. dopasowanie na pewno jest w cenie
ale mój PM trzyma wciąż tą samą wagę- zresztą nawet jak facet schudnie/ przytyje 2 kg to nie ma to chyba aż takiego znaczenia jak w przypadku sukienki ;)
-
doksik mi też te buty do sukni slubnej nie pasują.
Alis pogratulować łowów ;D ja nie byłam na tyle cierpliwa, żeby tak dokładnie wszystko przeglądać :P nie lubię tych tłoków w sklepach, wolę chodzić jak jest większy spokój. A wczoraj to nie dość, że niedziela to jeszcze te wyprzedaże :P
-
No jak wyprzedaż to nie może się obyć beze mnie, jak tam lubię przewalać te sterty ubrań bo zawsze cos tam znajdę :P :P :P :P :P :P :P
jeszcze miałam zniżkę 40% na buty w ccc, M. nic nie wybrał a zniżka przecież nie mogła się zmarnować ;D ;D ;D ;D
-
Halo dziewczyny :)
No Nasz wielki dzień zbliża się wielkimi krokami :D
My zabieramy się ostro za organizację bo narzeczony wyjeżdża za miesiąc albo i wcześniej i wróci mi na miesiąc przed ślubem.
Czego nie zrobimy, nie załatwimy teraz zostanie na mojej głowie.
Na pierwszy taniec chodzimy, jutro jedziemy jak polecałyście na Cieszkowskiego wybrać obrączki ...
Miara na sukienkę wzięta - przymiarka w kwietniu :) Już nie mogę się doczekać :D
Mundur dla ukochanego też już się szyje :D
Za zaproszenia muszę się w końcu zabrać - tylko u nas baz pod kartki nie ma więc zamawiam przez jakąś babkę z Anglii ... będę pewnie dopiero miała pod koniec miesiąca :(
A wczoraj w nocy zrobiliśmy stronkę ślubną :D Podajemy jej adres w zaproszeniach ... tam wszystkie informacje, gdzie ślub gdzie wesele , mapki dojazdu :D Fajna sprawa ale pewnie nie wszyscy goście tam zajrzą :( Będziemy musieli więc do zaproszeń dodać karteczki z informacjami o hotelu, o dobie hotelowej itp ... czyli dodatkowa robota dla mnie :)
A jak się szykujecie na wasz wielki dzień ? jakieś diety ? zabiegi ? :D
Ja jestem kosmetologiem ale jak to bywa szewc bez butów chodzi :D czoło się łuszczy :( rozszerzona pora :( Ale postanowiłam sobie to zmienić :) Mam jednak taki plus, że dodatkowo uczę kosmetyki więc wczoraj zapowiedziałam swoim dziewczynom, że przez kolejne pół roku będą musiały o mnie zadbać :D jak powiedziałam tak zaciągnęły mnie na łóżko :D
Kilogramów jednak za mnie nie zgubią :D
Miłych przygotowań :)
-
delfinek60 a na jakiej stronce można zrobić takie info dla gości? Ja od kilku miesięcy staram się zabrać za dietkę i ćwiczenia :P średnio mi to wychodzi :P zamówiłam teraz trochę kosmetyków do pielęgnacji moich wypadających włosów no i zobaczymy czy w końcu coś podziała.
A właśnie dziewczyny, wiecie może gdzie są organizowane jakieś fajne kursy,prowadzone rzetelnie, tak żeby nie wyrzucić kasy w błoto?
-
a takie stronki internetowe sa płatne? i gdzie to się je zakłada?
-
Ja miałam na pobieramy się.pl:) bezpłatne.
-
Bilet zamowiony, nie dam rady byc na targi, będę tydzień pózniej wiec zarezerwujcie trochę czasu dla mnie proszę. Mgiełka, trudno ale wódkę muszę Twoja spróbować:) my zdecydowaliśmy się na pałacowa wódkę bo płacimy tylko za otwarte, nie muszę się martwić co zrobić z nadmiarem po. Wina chcemy rose, czerwone i może trochę białego i cava tez albo proseco, ja lubię bąbelki.
Mgiełka ja tez mam problem z włosami, wydałam fortunę w Polsce i Anglii, do tego okazało się ze mam anemię wiec dodatkowo łykam żelazo, którego niedobór może powodować przerzedzenie włosów. Znalazłam fenomenalne kosmetyki do włosów, moja fryzjerka powiedziała, ze to najładniejsze i najgrubsze włosy odkąd mnie zna:D
Kupiłam tez buty, zupełnie inne niż chciałam, ale nie wi czy nie za niskie, muszę znowu przymierzyć sukienkę razem z kołem.
Właśnie, jak Wasze diety? Ja jestem na slimfast od 2 tygodni, schudłam 3,5 kilo i zaczynam trenować rugby dla kobiet. Mam nadzieje, ze mnie nie zagniota.
Alicja cieszę się ze dobrze wybrałam kosmetyczne :D
Powodzonka
-
Gosiu nie ma problemu, na pewno się spotkamy :) zdradź jakie to kosmetyki do włosów? I co to za dieta?:)
Pokaż buciki :)
-
O właśnie buty pokaz ;) ;) ;)
-
Cześć Dziewczyny :)
Stronka z darmowymi stronkami ślubnymi ( są też tam pakiety płatne ale nam wystarczył darmowy standard) www.zankyou.pl
gosiawhite - hmmm mówisz slimfast tak działa :) muszę kupić a jak mój M wyjedzie przechodzę znowu na zupę kapuścianą :D
-
A ja właśnie kupiłam Detocell ;) czytałam same dobre opinie, popróbujemy :D
-
Ja juz bylam na slimfascie wczesniej I musze powiedziec ze dla mnie dziala 100% slimfast. Jest bardzo latwo ja utrzymac I nie trzeba duzo kalorii liczyc. Pije dwa dziennie na sniadanie I lunch I jem jeden posilek, okolo 500 kalorii. Jem owocow ile chce, unikam pomaranczy, mango I winogron - za duzo cukru. Jak naprawde jestem glodna to chrupie marchewki I jem mizerie z sokiem z cytrynu I jogurtem naturalnym.
Jak juz schudne co chce to bede pic jeden zamiast sniadania albo lunch zeby utrzymac wage, nawet angielski NFZ pisze, ze slim fast to dobra dieta.
Moje odkrycie na wlosy : http://www.victoriahealth.com/search/phylia%20de%20m. Ja tylko uzywam szampon teraz, ale zamierzam kupic connect serum. Wiem, ze kosztuje troche ale naprawde warto, zobaczycie same
-
Oj zapomnialam o butach. Sorki dziewczyny, ale nie moge sie nagadac, mialam dzis straszny egzamin I sie kulam przez dwa tygodnie wiec teraz mam tyle do powiedzenia
-
Ja tez mam stronke, PM nad nia pracuje, ja tylko tlumacze na polski. Ale my chcielismy za swoja zaplacic, bo ludzie z UK bede z niej korzystac I jak nie placisz a cos sie schrzani to dupa, a jak placisz to mozesz zadac. Ja przynajmniej wychodze z takiego zalozenia. My mamy w weddingwindow.com I tam nawet jest google map wiec pokazuje dokladnie gdzie sie wszystko odbywa
-
Gosia bardzo ładne buciki :) a ceny kosmetyków rzeczywiście kosmiczne :o :)
-
Dziekuje:) ale sa troche zamale:( wiec moze bede kupowac inne
Wiem, ceny masakra ale dziala I strasznie wydajny, uzywam butelki kupionej w pazdzierniku. Po tym co sie dzialo z moimi wlosami, a raczej ich brakiem, zadna cena nie jest za wysoka
-
A to sam szampon tak Ci pomógł? Czy czegoś jeszcze używałaś?
-
Tylko szampon I polskiego odzywki radical. Zostawiam na wlosach na kilka minut, do tego jeszcze wklepuje w brwi i rzesy
-
A wypadały Ci czy jak? Jak sam szampon to cena nie jest taka tragiczna.
-
I to jak, teraz mam pelno odrastajacych, zobaczysz same. Najbardziej to sie PM cieszy, bo sie moze teraz moimi wlosami bawic :)
-
Mi też wypadają i zamówiłam teraz kilka specyfików, mam nadzieję, że pomogą :)
-
Trzymam kciuki, co zamowilas?
-
Olejek Khadi, odżywkę i mgiełkę Jantar, spirulinę i tabletki Calcium pantothenicum. Jak mi to wszystko nie pomoże to ja już nie wiem... :-\
-
tego olejku jeszcze nie mialam I tej odzywki tez nie, czytalam wlsnie na forach, ludzie chwala. Moze tez sprobuje. Chociaz jestem barzo zadowolona ze szamponu. Ceny za produkty sa kosmiecne, oni wiedza, ze my je kupimy - nie wazne jaka cena
-
Pewnie, że kupią. Jak coś jest dobre to i tak zejdzie. Też właśnie wyczytałam na forach i blogach dobre opinie, także zamówiłam, zobaczymy :) w sumie mnie to dużo nie wyniosło :) ale jak już zaczęłam zamawiać z jednej apteki internetowej, która się okazała bardzo tania to zamówiłam jeszcze dużo innych kosmetyków dla siebie i PM :P
-
podaj adres internetowy prosze, sama tez zajrze
-
http://www.aptekagemini.pl/ (http://www.aptekagemini.pl/) proszę :)
-
dziukuje :)
-
Nie ma za co, warto mieć ją na uwadze, ceny mają naprawdę konkurencyjne :) Ja ostatnio spędziłam kilka godzin na kompletowaniu zamówienia :P
-
Hej co u was.
U mnie już tylko suknia i moje nauki przedmałżenskie.
Wiecie gdzie w ydgoszczy sa teraz zapisy na kursy. Ale nie takie dwu miesieczne. Jakiś najkrótszy. Bo mój miał w szkole a ja nie. Nie chciałabym długo chodzić może jakiś kurs weekendowy
-
Hej kissi77, dzwoniłam ostatnio do Bazyliki i kazali dowiadywać się w lutym, wtedy już ma być coś wiadomo o takim kursie.
-
hej dziewczyny, dzieki za cieple slowa o butach ;)
za waszym poleceniem poszlam do zlotnika na Krasickiego (tego po schodkach w dol) i obraczki zamowione, proste bez zadnych udziwnien klasyczne, bo takie zawsze chcielismy.
Tak czy siak dziekuje za polecenie tego zlotnika bo na prawde tanio wykonuje i na prawde pelen profesjonalizm i warsztat widac na pierwszy rzut oka - na prawde polecam.
A tak przy okazji chcialam polecic na Krasickiego tez tylko po drugiej stronie ulicy jest pasazyk, znajduje sie tam salon sukien slubnych, pasmanteria i sklep z bielizna.
W tym sklepie z bielizna pracuje przemila Pani nie pamietam imienia, ale drobna blondyneczka, po kursie bra-fittingu. Kupilam u niej bielizne na slub i goraco polecam bo zadowolona jestem na maxa! I ceny nei najgorsze maja ;)
Poza tym gajer dla PM tez zakupiony, bardzo duzo udalo sie mi zalatwic przez ten tydzien.
ksiadz okazal sie byc najbardziej wyluzowanym czlowiekiem na swiecie, zero problemow z naukami ani niczym he he.
-
tymtyrymtym, ciesze się, że sprawdziłaś mojego złotnika, ja już z efektu też jestem meeega zachwycona :)
-
Gosia świetne buty, gdzie je dostałaś ? Właśnie na takim małym obcasie szukam :)
-
Alis kupiłam je w Debenhams, chyba nadal w promocji, £25
-
Dziewczyny jeżeli szukacie czegoś do włosów to ja mogę szczerze polecić produkty mythic oil do każdego rodzaju włosów ;) A konkretnie używam cały czas olejka bo bez niego moje włosy są strasznie suche... Ale najlepszy efekt osiągnęłam gdy używałam szamponu + odżywki lub maski ( na zmianę ) + olejek. Moje włosy były fantastyczne ! Miękkie i gładkie i lśniące :) Naprawdę polecam chociaż ceny nie są najniższe ;) Ja zamawiałam w internecie , są całe zestawy także ;)
-
co do butów (choć niekoniecznie na ślub), to te są śliczne:
http://www.debenhams.com/webapp/wcs/stores/servlet/prod_10701_10001_58958+4001724799_-1
szkoda, że nie da się zamówić :(
-
Śliczne, dobra cena:)
Dzięki nolska, kiedyś miałam suche, teraz przestałam farbować i już nie mam takiego problemu
-
Bardzo ładne, w sumie to do ślubu też by się nadaly :hopsa:
-
Praktyczne- i na ślub, i na codzień... ehh... :cry: marzę ;)
-
Sliczne sa te z debenhams , tylko niestety dla mnie za wysokie, miedzy mna a PM jest zaledwie 3 cm roznicy wiec w kazdych szpilkach jestem za wysoka ;) I wyglada to wrecz komicznie ::)
Dzisiaj zamowilam bizuterie slubna i jestem mega podekscytowana :D
http://www.glitzysecrets.com/precious-in-pearls-bracelet.html bransoletke
http://www.glitzysecrets.com/timeless-elegance-earrings.html kolczyki
Wieki mi zajelo znalezienie tych odpowiednich... strasznie brzydko wygladam w dlugich kolczykach. A jak wspominalam znajomym o perlach to mnie straszyli, ze to nieszczescie. Bedac juz mocno zmeczona poszukiwaniami, stwierdzilam "olac przesady" i zamowilam perly :D
Dzisiaj rowniez udalo zamowic sie podwiazke i trampki dla mnie i PM :)
Niedlugo przyjade do PL i w koncu uda mi sie wyrac na targi na luczniczce ;) Ogolem wieszkosc mamy, ale jestem ciekawa jak to wyglada. Ktos sie wybiera ?
W kwietniu zaczniemy sie rozgladac za gajerkiem i chyba rowniez wybierzemy sie do derred no i obraczki :)
Gosia buty piekne ;)
a co do wlosow... chyba taki sezon bo mi tez wypadaja masakrycznie. Sporadycznie uzywam Khadi oil ze wzgledu na jego mocny , duszacy zapach. Zostawiam go zazwyczaj na cala noc i potem rano je myje. Wlosy sa miekkie i lsniace ... ze wzgledu na brak systematycznosci nie jestem pewna czy wlosy rzeczywiscie odrastaja :P
Musze kupic sobie szampon i odzywke z keratyna ... podobno dziala cuda na zniszczone i suche wlosy ! No i zaczelam lykac komplet witamin ! A odnosnie zabiegow na twarz mam zmaiar wybrac sie teraz jak bede w PL do salonu kolezanki , mam nadzieje, ze mi cos doradzi. Wypadalo by cos ze soba zaczac robic ;)
Faceci maja fajnie niczym sie nie martwia. Moj Pm ma krotka brode wiec nie widac nawet jakby mial jakies niedoskonalosci. Gorzej jak mi w dniu slubu cos wyjdzie niespodziewanego to chyba oszaleje. Trzeba bedzie odstawic czekolade ... :( Sa podobno jakies masci dzialajace expresowo w takich wypadkach... trzeba bedzie rowniez sie zaopatrzyc :D
-
mberry91 to jak znajdziesz taką maść to mi napisz nazwę, bo ja walczę z (trad)zikiem juz od gimnazjum i jeszcze nie kupiłam maści, kt. leczy stany zapalne ekspresowo. Nie mam takich problemów, jak niektóre dziewczyny, że pozostają rany, ale czasem wysypie mnie i trzeba czasu, by to zeszło niestety:(
a o jakich zabiegach na twarz mówicie? chyba nie trzeba sie tak spinać jeśli chodzi o twarz i włosy, przecież dobra fryzjerka potrafi cuda zrobić nawet z lichych włosów.
-
Sylusia wypróbuj sobie kosmetyki 3 kroki Clinique do cery problematycznej ( anti-blemish solutions) ;) Polecam. Kiedyś moja siostra miała problemy z trądzikiem tylko na czole ( ale za to na całym ) i nic nie pomagało. Kupiłam jej sam tonik i naprawdę efekt był rewelacyjny ;) Sama używam tego ale 2 ( skóra normalna do suchej ) i jestem bardzo zadowolona. Na wypróbowanie są malutkie komplety ( bodajże tonik + płyn do mycia + emulsja nawilżająca) za ok 100- 130zł chyba ;)
mberry91 - biżuteria śliczna ! Ja też się wybieram na targi :) Jak się dowiesz o jaką maść chodzi to ja też poproszę o inf :)
-
nolska dziekuję za informację:)
chyba się tez wybiorę na te targi, ciekawe co tam będzie:) bilety można kupić przed wejściem prawda?
-
mberry91 śliczna biżuteria:) Na targi też się wybieramy:) i na te bydgoskie i prawdopodobnie też na te toruńskie :P
-
Ja tez używam clinique i muszę powiedzieć, ze jest dobry wiec powodzenia Sylusia.
Kiedy są targi w Toruniu? Ja będę w Polsce od 7 lutego do 12.
Zaraz sprawdzę mbeery Twoja biżuterię, pokaz Twoje trampki :)
-
W Toruniu są targi 26 stycznia.
-
Śliczne perełki, tez lubię małe kolczyki, szczególnie jak masz naszyjnik. Chyba by było za dużo z długimi kolczykami
To szkoda, proszę dziewczyny weźcie broszurki dla mnie, odbiore jak przylece
-
Gosia z Torunia też coś chcesz? Hehe zasypiemy Cię makulaturą :D
-
Ja poczekam na te w Bydgoszczy bo w sumie wszystko mam a pooglądałabym sobie wystawki po prostu :P :P :P
-
Ja nie mam sukienki, mój nie ma garniaka :P Może jakieś zniżki się uda dostać, a gdzie kupię sukienkę jeszcze nie wiem :) Także dlatego może się tez do Torunia wybierzemy :)
-
a w Bydgoszczy kiedy są ?
-
2 lutego :)
-
Tak mgielka poprosze z Torunia tez x
-
To na te bydgoskie się pewnie przejdę ;)
-
Dziewczyny proszę o pomoc, wymyśliłam wierszyk dla polskich gości, boje się tylko ze może trochę dosłowny:
Proszę goście kochani,
Pamiętajcie, my wracamy do Wielkiej Brytanii
I zamiast prezentu wielkiego
Prosimy o kopertę rozmiaru normalnego
Z wizerunkiem króla Polskiego
I co myślicie?
-
W Internecie masz masę gotowych wierszyków, może dopasuj coś odpowiedniego?
-
chyba słowo "normalnego" zmieniłabym na coś innego? Tak czy siak bardzo ładnie wymyśliłaś ;-)
Ale rzeczywiście na necie jest tego masa to może coś wybierzesz,albo podmienisz?Wg uznania ;-)
Jeśli chodzi o targi ślubne to ja będę ;-) ...w pracy :-) zapraszam na stanowisko hotelu Amelia - tylko mówcie do
mnie ksywkami co bym skojarzyła;-) Mój Damian przyjdzie i wyrwiemy się na chwilę żeby pooglądać co tam mają ciekawego ;-)
To w sumie moje 4 targi ślubne także znam na pamięć :P
Jesli chodzi o zabiegi no to ja już po mikrodermabrazji i mezoterapii igłowej z krzemionką organiczną .
Od nowego roku wzięłam się za dietę - normalną zdrową ;-) no i ćwiczę w domu z płytą :P A jak Wam idzie? ;-)
-
Gosia ja też bym poszukała wierszyka w internecie, ten jest rzeczywiście troszkę zbyt dosłowny.
Może z tych coś wybierzesz:
http://www.przed-slubny.pl/wierszyki-do-zaproszen-z-prosba-o-pieniadze.html (http://www.przed-slubny.pl/wierszyki-do-zaproszen-z-prosba-o-pieniadze.html)
http://wesele.plock.pl/slub-8.html (http://wesele.plock.pl/slub-8.html)
http://www.ekspertweselny.pl/pieniadze-zamiast-prezentow-wierszyki-t1019.html (http://www.ekspertweselny.pl/pieniadze-zamiast-prezentow-wierszyki-t1019.html)
-
Dzięki za podpowiedzi, może rozmiaru "pakownego", sprawdziłam te linki, dzięki dużo do wyboru, jak tylko zaklęcie kościół będę drukować zaproszenia
-
Dla mnie jest jeden wers za dużo i dlatego jakoś się to nie trzyma, może wymieszaj to np. cos takiego:
Proszę goście kochani,
Pamiętajcie, my wracamy do Wielkiej Brytanii
dlatego zamiast prezentów bardzo wygodny
będzie bilecik ze znakiem wodnym
:)
-
Alis, super ;)
-
Dzięki ;) chyba zostanę pisarką w tej profesji się marnuje jednak :P :P :P :P :P :P
-
Masz coś przeciwko jak użyje w moich zaproszeniach Twój wierszyk? Na pewno się marnujesz :)
-
Zapraszam wszystkie Panne Młode na stylizację paznokci metodą żelową. Koszt 45 zł.
Zapraszam również na stronę www. salon-aleksandria. blog. pl
Pozdrawiam i pomyslnosci!
-
salon.aleksandria:
- z szacunkiem, ale to nie miejsce na reklamy,
- paznokcie z galerii max przeciętne, żeby nie napisać, że niezbyt ładne...
Pozdrawiam i pomyślności!
-
Masz coś przeciwko jak użyje w moich zaproszeniach Twój wierszyk? Na pewno się marnujesz :)
Korzystaj do woli, jest Twój ;) ;)
-
Dziewczyny, jeżeli chodzi o garniaki znaleźliśmy fajny sklep "Swing Moda Męska" na Chodkiewicza obok marketu AS. Duży wybór odzieży męskiej w naprawdę dobrych cenach. Polecam :)
-
Ojjj te pazurki rzeczywiście kiepskie...przynajmniej już wiem, który salon omijać :P
-
Dziękuję Alis xx
-
Gosia ja mialam miec cos takiego, ale jednak zrezygnowalismy z wierszykow o koperty :) Chyba goscie juz wiedza , ze raczej prezentow sie nie daje, zwlaszcza, ze my tez wracamy do UK. W razie w jak beda sie rodzicow pytac to pewnie im tak powiedza.
Ku naszej radości
prosimy Szanownych Gości,
zaoszczędźcie nam dźwigania
i paczek transportowania,
do koperty włóż banknocik,
a rozwiążesz ten kłopocik,
lekko będzie w samolocie
no i będzie po kłopocie
Mamy tylko wierszyk ze zamiast kwiatow trunki ;)
Trampki dzisiaj przyszly :D:D:D Sa mega ;) Juz nie moge sie doczekac zeby je zalozyc :D
http://www.schuh.co.uk/womens-white-converse-all-star-dainty-leather/1922751020/ Moje
http://www.schuh.co.uk/mens-black-converse-all-star-leather-ox/3401387020/ PM'a ;) Tez jest strasznie zadowolony ze swoich, i bardzo mnie to cieszy bo wiekszosc przygotowan jest na mojej glowie jemu tylko pokazuje i sie pytam czy mu sie podoba, czy moze byc. A to byla jego inicjatywa i na szczescie mi sie spodobala 8). Musze je teraz schowac bo juz cwaniak chce je zakladac ;)
Ja tam zelow ani akrylow nie chce... Swoje naturalne ;D A co tam ! :D
-
a ja Wam polecę kosmetyczkę na błoniu. Salon red, broniewskiego 4.
przepiękne mi żele położyła. cieniutkie, identyczne jak prawdziwe, delikatne, pięknie mi też brwi pani zrobiła.
ja byłam zachwycona:)
-
Gosia nie ma sprawy ;)
Mberry gratuluje odwagi ;D ;D
Dziś byłam od rana na gdanskiej i dworcowej w poszukiwaniu butów, białe buty znalazłam jedynie w zdrowej stopie, ceny mają od 150 do 250, ale buty świetnie wyprofilowane, czułam się w nich jak w papciach, poza tym mega miła obsługa, w sumie zdecydowałam się na jedne ale nie kupiłam bo chce poczekać do targów, może będą gdzieś jakieś zniżki jak nie to kupie tamte
Byliśmy też u glebockiego, spodobało mi się juz od wejścia, Pan sympatyczny bez wyciskania kitu, nasze obrączki wycenil na 2100 ze złota palladowego ale z cyrkoniami, z brylantami 2400, czekam jeszcze na info od jednego jubilera ale póki co Pan glebocki wygrywa :)
-
Alis jaki masz rozmiar stopy i jaki obcas Cię interesuje?
-
Rozmiar 38, obcas tak 5-7 c, nie chce być wyższa od PM ;)
-
jakby co to mam butki do sprzedania z tego sklepu ;)
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48690.new#new
-
Mberry, super trampole, ja chce na koturnie na przebranie. Wierszyk tez fajny, ja chyba wyrzucę tak na wszelki wypadek.
Dziś kupiłam sukienki dla druhien, udało mi się z przeceny w monsoon. Cena z wieszają to 199 funtów, a ja zapłaciłam 1/4 tego. Nie wiem skąd laski biorą kasę jak maja 16 druhien, połowa kosztu ślubu to sukienki dla nich
-
gosiawhite, i jak to będzie wyglądało? Pytam, bo w PL jeszcze nie spotkałam się z funkcją druhny czy tym bardziej druhen:)
-
W sumie się nie zastanawiałam, myśle ze po prostu bedą za mną obie siedziały w kościele i potem zbierały kwiatki razem, bedzie symetrycznie bo PM ma dwóch świadków. PM będzie czekał na mnie przy ołtarzu, a one będę iść przede mną. Myślisz ze muszę to bardziej przemyśleć?
-
Nie wiem :) nie rozważałam nawet opcji druhen, dlatego nie wiem :) stąd też pytałam jak chcesz to zorganizować :) Na filmach zawsze ojciec prowadzi pannę młodą, a PM i druhny stoją przy ołtarzu ;) a;e ja generalnie nie rozumiem instytucji druhny, przepraszam za dopytywanie :)
-
W Anglii to duży honor być druhna, jak zapytałam moja angielska przyjaciółkę to się prawie rozpłakała ze szczęścia. Druga to bedzie moja polska przyjaciółka, chciałam zaznaczyć moje podwójne polsko-angielskie życie.
Druhny chodzą ze mną na zakupy ślubne, pomagają przy organizacji wesela, organizują wieczór panieński i w dniu ślubu są do Twojej dyspozycji. Jak będę miała włosy robione i makijaż to one tam ze mną będą, 'trzymać za rękę' i jak coś pójdzie nie tak to bedą ten problem rozwiązywać za mnie.
Wiem, ze w Polsce nadal tradycja, ze rodzina pomaga, szczególnie mamy i ciotki, ale wtedy możemy wyladowac z czymś co starsze pokolenie lubi, a nie z tym co naprawdę chcemy. Druhny są po to zeby mnie uszczęśliwić ;)
-
To w Polsce przyjaciółki, po prostu ;) idea ta sama, inna nazwa i u nas się tak tego nie zaznacza jak w Anglii ;) fajnie widzieć rożnice kulturowe :)
-
Duża jest różnica kulturowa, będę starała się połączyć, wódka na pewno pomoże
-
Amelia Wedding ma tak złe opinie w internecie, że boję się tam zamawiać. . . . A ładne mają zaproszenia. Ja patrzę na allegro, w sklepach internetowych, szukam, szukam i nie mogę nic ciekawego znaleźć :-\
My zamawialiśmy tam i nie mogę narzekać, kontakt natychmiastowy, w 3 dni zatwierdzony projekt, a od zatwierdzenia do fizycznego odebrania przesyłki niecały tydzień. Z tym, że zamawiałam za pobraniem, zresztą jak zawsze gdy mam płacić za coś więcej niż 100 zł :P Ja na całe szczęście natknęłam się na te negatywne komentarze dopiero po zamówieniu i nie żałuję, bo pewnie bym się rozmyśliła. . . a tak mamy śliczne zaproszenia (fason Odetta 1a, ze zmienioną wstążką z ecru na capuccino). Ja polecam tą firmę :P
-
A tak poza tym to się przywitam :) Jestem Dominika i ślub mam za nieco ponad 3 miesiące (26 kwietnia 2014), liczę dni bo lecą jak szalone. Najważniejsze rzeczy załatwione - włącznie z sukienką, która jest prześliczna :) i biżuterią, która również zwala z nóg :P Wesele mamy na sali Restauracji Uniwersyteckiej UTP w Fordonie na bez mała 140 osób :)
-
Hej Donia9098 :) pochwalisz nam się co wybrałaś? Szczególnie interesuje mnie biżuteria, ta która zwala z nóg... :)
-
Dziewczyny dawno nic nie pisałam, ale Was podczytuję :)
mgielka - nadal się piszę na wódkę, ale widzę że z Gosią się raczej nie zgramy, bo wtedy kiedy przyjeżdża, ja jadę na urlop na południe Polski :-\
Co do wierszyków, zdania nie zmieniłam nadal uważam, że są kiepskie i psują wygląd całego zaproszenia. Dziewczyny teraz i tak goście na ogól dają kasę, bo w zasadzie chyba wszyscy ją wolą od prezentów.
A piszę bo ciekawi mnie ile kosztują garnitury i koszule w Derredzie? I czy kupowałyście garnitury na miarę czy gotowe i jak to wtedy wychodzi cenowo? Bo podoba mi się ich garnitury i ich jakość, no i fajnie że dobierają rozmiar lub w razie potrzeby szyją.
U nas wreszcie zapadły decyzje i w przyszłym tygodniu podpisujemy umowy, bo ile można wybierać ;)
donia- to niezła się szykuje impreza ;D
-
Sama jestem ciekawa jak to wyglada w derredzie ;) Mojemu PM bardzo sie spodobalo na ich profilu no i moze sobie uszyc jaki tylko sobie wymarzy.
Dziewczyny pytam z ciekawosci, przygotowujecie sie jakos specjalnie na slub, chodzi mi tu o jakies zabiegi typu na twarz oczyszczanie, solarium czy tez dieta lub cwiczenia ? Jestem ciekawa jak to wyglada u was ? :)
Ja no umowilam sie z kolezanka, ze wpadne do niej do salonu na oczyszczanie twarzy no i zabiegi nawilzajace na dlonie. Jedynie ciezko mi sie zabrac za cwiczenia.... nic tylko gadam , a zero motywacji :D Procz tego staram sie doprowadzic wlosy to porzadku, ale to chyba i tak nawet nie ze wzgledu na wesele ! I zapuszczam swoje paznokcie ! Co bylo dosyc niewykonalne dla mnie ... ale jakos daje rade ;) Chyba mi to wszystko na dobre wyjdzie, a slub jest takim popchnieciem ;D
Dalej jestem na etapie poszukiwan fryzjerki i kwiatow :)
-
My placilismy za garniak szyty na miare od początku do końca z wybranych przez nas materiałów 950 zł. Za koszule 120 i 140 zł 100% bawełna , za darmo przerabiane. Tylko jest u nich problem bo w lipcu Szwalnia u nich nie czynna i nie przerabiają. Otwierają z powrotem po miesiącu. Niby maja dyżurna krawcowa ale mi mówili ze dużej przeróbki nie wykonają
-
mberry91, ja staram się stosować dietę, biorę detocell i, jak ty, zapuszczam paznokcie, chociaż już jakiś czas mam dość fajne pazurki ;) Żadnych zabiegów ani nic z tych rzeczy, boję się, że krótko przed zamiast pomóc, to sobie zaszkodzę, a że mam cerę bez jakiś tam skaz, to odpuszczam. Kwiatów nie zamawiam, to akurat robią od razu, wystarczy zamówić np. tydzień przed, z fryzjerką przechodzę gehennę, bo tu nie ma żadnej dobrej, zaczynam rozważać rozpuszczone włosy, żeby się na żadną babeczkę nie wkurzyć ;P
-
Doksik planujesz welon? Na rozpuszczonych włosach się nie utrzyma;)
-
Ja tez chce mieć rozpuszczone włosy do kościoła i welon się utrzymał jak go przypięłam do głowy na wsuwki (dużo wsuwek dla pewności) ;D ;D ;D ;D ;D
-
krótki moze tak ale 3 metrowy na pewno nie:D
-
blankowa też sobie wybrałaś termin na urlop :P spoko, możemy się umówić kiedy indziej, ja się nigdzie nie wybieram :) Pochwal się co w końcu wybraliście :) z kim będziecie umowy spisywać :)
mberry91 ja o włosy też zaczęłam dbać ze względu na ich straszne wypadanie, a przy okazji mam nadzieję odżyją do ślubu :) Jeśli chodzi o twarz to nie mam z nią problemów, także to jest kwestia do przemyślenia. Na solarium pewnie skoczę kilka razy, żeby nie zlać się z suknią ;)
doksik86 działa ten Detocell ? Ja kupiłam sobie peeling i szorstką rękawicę, zobaczymy czy będzie to skuteczne. Na pewno świetnie jak narazie wygładza skórę.
-
Ja na pewno na solke będę chodziła, nic na twarz szczególnego nie planuje bo nie mam problemów ;) ;) ;) ;)
jestem ciekawa czy ten detocell w ogóle działa, mam mieszane uczucia co do takich specyfików, dajcie znać czy pomógł :) ;) ;)
-
Mberry, ja juz na diecie, ćwiczę pilates i zaczynam rugby dla kobiet. Chce dzień przed ślubem iść do spa i mieć kilka zabiegów zeby się zrelaksować bo na pewno będę spięta i za cholerę nie zasnę.
Szkoda blankowa, ze się nie spotkamy :( i dzięki za opinie :)
Czytam o fryzjerach i jestem załamana, moja fryzjerka jedzie na ferie i nie bedzie mogła mi zrobić fryzury próbnej wiec z niej zrezygnuje bo próbować we wrześniu to trochę za późno. Ale kogo wybrać, czytając opinie to nikogo dobrego w Bydgoszczy nie ma. Chyba zacznę przeglądać opinie o fryzjerach z Torunia albo Gdańska. Nie wiem co robić :(
-
Alis to tak jak ja, nie ufam jakoś takim specyfikom:) chociaż ostatnio natknęłam się w necie na dobre opinie o tym Detocellu.
-
Czy ktoś się czesze u Joanny Zareba na Gdańskiej 58?
-
jedna 2013 miała tam probna i była zalamana efektem. Ostatecznie czesala się w salonie stoppel na starym rynku i polecala.
-
Dziękuje Alicja x
-
Słyszałam niezłe opinie o salonie Papaver na Mickiewicza w Bydg. Konkretnie polecają p. Tomka i p. Gosię. Może, któraś z dzieczyn miała okazję korzystać z ich usług?
-
AlicjaEwa- nie, nie będę miała welonu, więc problem z głowy, włosy mogą być rozpuszczone, ale popieram Alis- przy dobrym przypięciu może się utrzymać ;) kto wie, moze sobie wymyślę jeszcze, że jednak chce, jest maaasa czasu ;)
mgiełka86- biorę na razie 5 dzień, najważniejsze, że nie mam już wilczego apetytu, w zasadzie jem minimum i czuję się syta, o to najbardziej chodziło, bo cellulit mam minimalny i w zasadzie zawsze jak schudnę odpowiednio to sam znika. Czy działa- zobaczymy, ale nie spotkałam się w zasadzie z opinią, żeby nie działał, każdemu pomógł, jednym bardziej drugim mniej, ale zawsze. A jak wiadomo i tak wszystko zależy od organizmu, na jednej osobie to podziała i schudnie i pozbędzie się cellulitu, a inna osoba nie zauważy zmian albo jej się pogorszy, co organizm, to reakcja :) Ja na razie sobie chwalę :)
-
To dobre ceny w tym Derredzie są jak na takie standardy. Alicja - a jaki był skład surowcowy garnituru Twojego męża?
gosia - no z tym spotkanie lipa :( Ja prawdopodobnie wyjeżdżam 07.02 i wracam 12.02.
Co do zabiegów na twarz- niestety nie mam idealnej cery, więc teraz póki nie ma słońca będę chodzić na mikrodermabrazję i peeling migdałowy (oczywiście nie wszystko naraz ;)) Jak już wyrównam koloryt i pozbędę się lekkich przebarwień nie będę jej maltretować tylko nawilżać jakimś makami i oczyszczać w mniej inwazyjny sposób. A i chcę też zamknąć kilka naczynek na policzku. Paznokcie będę miała swoje bo nigdy nie miałam sztucznych - nie jestem ich zwolenniczką i mi się nie podobają. Co do odchudzania - dwa tygodnie temu wzięłam się za siebie bo najwyższa pora na to. Ale daleka droga przede mną. Mam też w perspektywie ćwiczenia i bieganie, ale jakoś w taką pogodę nie mogę się zebrać.
Na włosy nie narzekam - mam gęste, więc jakoś specjalnie nie będę z nimi nic robić, ale na pewno muszę je podciąć, bo końcówki wołają o pomstę do nieba.
mgielka - jak dobrze pójdzie to ślub bierzemy 05.07. Zdecydowaliśmy się na Polańskiego i hotel Maraton.
Dziewczyny doradźcie mi odnośnie butów - zawsze wydawało mi się, że pełne buty są bardziej eleganckie, ale ostatnio wpadło mi w oko kilka par w odsłoniętymi palcami - czy to dobry pomysł na ślub? Poza tym planuję dodatki w kolorze fuksji i chyba na takie buty się zdecyduję, bo co potem zrobię z białymi. Poza tym podobają mi się kolorowe buty. Kilka z Was napisało, że zamsz nie bardzo się nadaje na ślub, a ja uwielbiam zamsz i jakoś skórzana fuksja mi się widzi. Czy ten zamsz będzie aż taki zły? Do tego dochodzi wysoki obcas, bo jestem niska i między mną a narzeczonym jest ponad 30 cm różnicy i muszę chociaż trochę zamaskować tę dysproporcję ;) Na ogół chodzę w płaskich bądź niskich butach, szpilki zakładam od święta i trochę mnie ten obcas przeraża. A na zmianę będę musiała mieć tez wysokie buty (myślę o koturnie), bo inaczej sukienka będzie za długa :(
-
szczerze to nawet nie pamiętam.... wiem że sami go wybieraliśmy i ogólnie nie mozemy złego slowa powiedzieć, nic go nie drapało nie uwierało....
sama sobie w pracowni wybierasz materiał.
co do butów ja uważam że to sredni pomysł, żeby miały odsłonięte palce, bo goście mogą podeptać ...:)
-
blankowa według mnie nie ma nic złego w butach ślubnych z odsłoniętymi palcami:) tym bardziej w lato :) a myślałaś o satynowych butkach?
-
blankowa - według mnie odkryte palce to też nic złego jeżeli dasz radę ;) Bo mnie takie buty po jakimś czasie obcierają i nie wytrzymałabym całej nocy... Wypróbuj najpierw koniecznie na jakiejś imprezie :)
-
BLANKOWA . Mam pytanie czy dobrze rozumiem? Widziałas Polanskiego w I dzien Swiat Bozego Narodzenia w Telimenie? Bo my tam go wlasnie ogladalismy z boku. A Wy sie bawiliscie moze na tej imprezie? Jak bylo? Pozdowionka dla Was dziewczyny:)
-
dziewczyny dziękuję za uwagi dotyczące butów. Co do deptania to nawet o tym nie pomyślałam, a rzeczywiście może się tak zdarzyć.
Z obcieraniem jest różnie - nieraz mnie obcierają, ale mam tez takie buty z odkrytymi palcami, które są nadzwyczaj wygodne.
O atłasie myślałam, bo to bardziej elegancko, ale mam do niego mieszane uczucia, no i potem np. do spodni średnio pasują, tylko na jakieś większe wyjścia.
monisia - my tylko widzieliśmy to przyjęcie w Telimenie, tak jak Wy z boku, ale musieliście być o innej godzinie, bo nie widziałam żadnej innej pary ;) Puszczana tam przez niego muzyka była fajna, a goście jak się bawili sama widziałaś, ale to już raczej nie wina DJ tylko ludzi :-\
Nie uczestniczyłam w żadnej imprezie prowadzonej przez Polańskiego, ale dobrze się z nim rozmawia, ma wiele pomysłów i rad, jest elastyczny.
Z tego co kojarzę, to tez się na niego zdecydowaliście? Jakby co będę przecierać Wam szlaki dziewczyny ;D Bo Wy monisia tydzień później będziecie się bawić.
-
Mam to samo - w odsłoniętych butach przeraza mnie jedynie wizja podeptanych palców, aczkolwiek moja siostra takie miała całe wesele i nie narzekała ;) ;) ;) ;)
-
Mi się tez zaczęły podobać odsłonięte palce, ale może koronkowe bo bardziej elastyczne i chyba mnie bedą stopy obcierać. Stopy bedą sukienka przykryte wiec chyba nikt nie da rady podeptać?
-
na sukienkę pewnie wiele osób Ci nadepnie przez całe wesele wiec przy okazji na buta tez mogą ;) ;) ;) ;)
-
Halo halo :)
doksik86 - A co tak łykacie? Nie otwiera mi się poprzednia strona forum ( chrom mi blokuje, że są tam jakieś treści z wirusem ). A ja też chcę to cudo :)
Z odchudzaniem czekam do połowy lutego :) ruch zacznę na wiosnę - na rowerku do pracy, teraz to basenik raz w tygodniu ale bardziej na plecy niż na kilogramy :D chciałabym zgubić 3-5 kg to mam nadzieję że w 4 miesiące się wyrobie :D
Co do zabiegów na buźkę :) oczywiści zapraszam do siebie :) taka mała reklama :)
Ale polecam Wam szczerze zabieg, które możecie sobie robić same w domciu i efekty rewelacyjne.
Derma Roller - wałeczek z igłami. Stosuje w gabinecie - efekty rewelacyjne , blizny, przebarwienia , rozszerzona pora, wszystko znika :)
W pracy stosuje derma rollery medyczne o dłuższych igłach, przy znieczuleniu. Natomiast Wam do domciu polecam takie 0,2 mm derma rollery kosmetyczne.
Nie jest na początku przyjemnie , ale do wytrzymania, na pewno dacie radę :D Możecie robić nawet 3 razy w tygodniu :D Buźka gładka :D
Ja się też zabieram za to - tylko ja sobie robię tymi dłuższymi igłami i nawet przy znieczuleniu, na czole to łzy mi strasznie lecą :) ciężko więc mi się zmobilizować :D
A z fryzjerem całe szczęście nie mam problemu. Chodzę od lat do jednej Pani na swoim osiedlu, na imprezy zawsze mi koki robi i się trzyma jak diabeł sołtysa.
Czytałam też tutaj wcześniej o olejku do włosów na "M" bodajże Loreala do włosów ... nie pamiętam teraz nazwy. Potwierdzam rewelacja !!! :) szamponu i odżywki z tej serii nie stosowałam ale po waszych opiniach może się skuszę :)
Miłego dnia dziewczyny :)
-
delfinek jak zapraszasz do siebie to powiedz gdzie:) może kiedyś się wybiorę :) chociaż na swoją buźkę nie narzekam :P a i zdradź koniecznie gdzie chodzisz do fryzjera :)
-
delfinek, łykam DETOcell ;) grunt, ze apetyt mi zmniejsza, na efekty z cellulitem czekam ;)
Gdzie do Ciebie? I gdzie ta świetna fryzjerka? :)
-
Cześć :)
Dziękuję za informację :) kupuje szybko detocell :D
Fryzjerkę mam na osiedlu Leśnym w Blaszaku u góry. Jest facet co świetnie ścina - kolejki do niego olbrzymie ale ja osobiście nie korzystam bo mam panią co przychodzi mi do domku ścina i farbuje :) Ale babeczki go sobie bardzo chwalą :)
Ja chodzę tam do Pani Dorotki - wezmę od mamy numer i Wam tu wstawię :) Osobiście jestem bardzo zadowolona i jeszcze jedna rzecz - mają normalne ceny a nie jakieś z kosmosu :)
Ja w gabinecie zajmuję się głównie depilacją laserową i medycyną estetyczną :) mezoterapia igłowa i wspomniane rollery:) jak któraś chcę usta sobie powiększyć to współpracuje z fajnym lekarzem :) sama myślałam ale przed ślubem eksperymentów robić nie chyba nie będę :) Jak co to serdecznie zapraszam :) dla koleżanek w niedoli przedślubnej będą rabaty :) adres strony dla zainteresowanych
www.laser.bydgoszcz.pl
Miłego dnia :)
-
Delfinek potrzebuje zamknąć naczynko na policzku ale nie mogę mieć lasera, co proponujesz?
-
gosiawhite - hmmm a czemu nie laser ? Szczerze powiem najskuteczniejszy. Skleroterapi na twarzy się nie robi :( jest też bardziej inwazyjne. Na pęknięte naczynka skutecznych kremów jak na moje nie ma :( Zapobiegawczo witamina C , K . Czyli uszczelniamy naczynia i przyspieszamy ich wchłanianie. Witamina A sprawia że stają sie mniej widoczne. Nie wiem czy masz pęknięte naczynko np. od ucisku, czy masz tendencje do ich pękania.
Pracowałam kiedyś na laserze na naczynka i zamykają się bardzo ładnie ( z wyjątkiem nosa - diabelstwo ) Krótki zabieg, pojedyncze naczynko też cenowo nie jest drogie, i nie ma zbytnio wpływu na organizm.
Chyba zbytnio nie pomogłam :(
Pozdrawiam ciepło
-
Melduję, że detocell biorę 5 dzień, do tego stosuję oczywiście dietę MŻ, a mój mężczyzna stwierdził dziś (i ja też;) ), że brzuszek wyraźnie mi się zmniejszył ;) na ile to zasługa tabletek- nie wiem, ale chyba spora, bo nie jem duuużo mniej. Zobaczymy jak podziała na cellulit, bo w tej kwestii jeszcze chyba nie ma zmian.
-
dziewczyny chyba znalazlam sposob na moje wlosy. zawsze po myciu nie dalo ich sie rozczesac nawet po szamponach z jedwabiwm czy samym biosilkiem. masakra ! od jakiegos czasu zaczelam uzywac so mycia wlosow szamponu sla dzieci hipoalergiczny, bez zapachu, bez alkoholu plus moja ulubiona odzywka z herbal essences z miodem. i tu widzialam juz roznice. zaczelam szampon plukac ciepla woda, a odzywke zima. eureka :) a wczoraj nalozylam na ok 5 h llejek kokosowy potem normalnie umylam szamponem i odzywka i na koncu spryskalam serum z olejku kokosowego. pierwszy raz grzebien przechodzil jak przez maslo! lol ale serio zmiana po pierwszym uzyciu gigantyczna ! czekam jeszcze na moja kuracje keratyna :) zobaczymy jak to bedzie.
polecam bardzo olejek kokosowy nawet do natluszczania dloni
-
Poza oczywiście odżywek ja wam polecam tangle teezer
juz po paru stosowaniach włosy lsnia. :)
-
tylko tangle teezer chodZi ci o szczotke tak ? ona jest dobra ale nie do rozczesywania mokrych wlosow bo robia sie jesZcze wieksze sploty pod spodem. tylko na suche jest efektowna
-
tak o szczotke mi chodzi. do moich włosow jest rewelacyjna. na sucho i mokro.
moje lśnią po jej używaniu.:)
-
mberry91 mam to samo z tą szczotką...na mokro w ogóle się nie nadaje do moich włosów
-
mgielka ;) polecam grzebien z szeroko rozstawionymi zabkami. Tangle teezer rozczesuje mokre wlosy mi tylko z wierzchu, potem jak wyschna pod spodem mam tylko jeden wielki splot ;) Dlatego jestem w mega ekstazie, ze w koncu po umyciu moglam bez bolu i wyrywania wlosow rozczesac swoje wlosy ;) Nie powiem szczotka jest dobra bo juz moja druga ale jedynie kiedy sa suche ;) Tak to stawiam na ten grzebien.
-
mberry to jest myśl :) Ten grzebień muszę sobie kupić, on tak nie będzie wyrywał włosów. Do tej pory używałam tylko szczotek.
-
Ja się grzebieniem to w ogóle nie umiem uczesać ;) ;) ;) ja musze mieć porządną dużą szczotkę :) :) :)
-
Ja też nie, ale taki z szeroko rozstawionymi ząbkami będzie dobry do rozczesania mokrych włosów. Muszę się w taki zaopatrzyć :) Tangle teezer dla mnie nadaje się tylko do czesania suchych już włosów a i tak do np. zrobienia kitki muszę już wziąć zwykłą szczotkę bo teezerem mi niewygodnie :P
-
ja mokre włosy też rozczesuję właśnie takim grzebieniem z szeroko rozstawionymi zębami
szczotką to nawet nie powinno się czesać gdy włosy są mokre bo się połamią i bardzo zniszczą
-
Dziewczyny, jesteście Siostrami Samo Zuo.... Zrobiłam meksykańską, bo tak o niej pisałyście... Wy niedobre kobiety!!!! Zżarłam już dwie miski tej zupy! Paskudy- ona jest przepyszna! Ech... Objedzona jestem.
A dzisiaj na tvn meteo przeczytałam że w lutym ma być arktyczna pogoda "To może być mroźna zima. Istnieje 70-procentowe prawdopodobieństwo, że w lutym temperatury spadną poniżej -35 st. C" :beczy:
-
Meksykańska rzeczywiście pyszna
Pomysl sobie ze w lutym spadnie śnieg i bedziesz brała ślub w romantycznej zimowej aurze ;) ;) ;) ;)
Bedziesz miała niezapomniane zdjecia :) :) :)
Przeciez na dworzu bedziesz tylko chwile wiec nie ma co sie stresować ;) ;) ;)
-
Atmosfera, emocje i miłość rozgrzeją Cię od środka :P
-
Dziewczyny a tą zupkę meksykańską robicie na bulionie z kostki czy domowym? Bo właśnie ugotowałam gar pysznego rosołku na wiejskiej kurce i się zastanawiam czy byłby dobrą podstawą :P
-
Ja dodałam zwykłą kostkę rosołową,bo bulionetki nie mogę.
-
Przestańcie gadać o jedzeniu, odchudzam się :)
I proszę nie straszcie mnie taka pogoda w lutym :(
-
jak wolisz, ja miałam akurat wywar warzywny i na tym była zupa, zamiast kostki dodałam pół łyżeczki Vegety ;) ;)
-
Dzięki dziewczyny :)
-
żarłoki :P ja walczę z apetytem, a Wy go zaostrzacie :P
-
zima idzie to się chce czegoś dobrego ;) ;) ;) ;) ;) ;D ;D ;D ;D
-
Zima już przyszła i tak szybko sobie nie pójdzie niestety... :P
-
dzisiaj rano -20 było jak szlam do pracy, w garażu 2 stopnie, ale jak wyszłam z samochodu to różnice odczułam ;) ;) ;)
-
fajnie, że masz garaż ;)
nasze auto zamarzło i jest kaput :D całe szczęście, że mama pozyczyła nam swoje bo i tak nie używa... inaczej musielibyśmy jeździć autobusem a tego nie lubimy ;D
-
u nas jest taki problem ze wokoło trzech bloków nie ma nigdzie parkingu, nie wiem kto tak wymyślił ??? wiec jak nie masz miejsca na parkingu to można postawić dopiero jakieś 200 metrów pod parkiem, a tam nie musze mówić co się wieczorem wyprawia ;) ;) ;)
wiec albo tak albo bym chyba sprzedała samochód bo szkoda by mi było żeby był co chwila obity
ale przez tą różnice temperatur nigdy nie szłam tak szybko do pracy - tyłek troch mi zmarzł ;D ;D
-
Mój na szczęście- odpukać- niezawodny, parkujemy w takim miejscu, gdzie nie obiją auta, ale szukamy garażu- co komfort to komfort i spokój o samochód...
-
Doksik to masz fajnie, ja poprzednio tam gdzie mieszkaliśmy miałam parking pod blokiem a na parking była kamera, w razie co zawsze można było iść do wspólnoty obejrzeć w razie czego ;) ;) ;) ;)
-
My też na szczęście garażujemy autko, nie wyobrażam sobie skrobać szyb przy - 20 :P
-
skrobanie to w ogóle jakaś kara ;D ;D ;D ;D ;D
-
ja sobie nie muszę wyobrażać tego skrobania ;D ja to robię ;D taki fitness z rana :)
ale skrobie ja i mój PM jeden samochód więc szybko idzie ;)
a garaż chetnie byśmy jakiś wynajeli ale w pobliżu nie ma nic ciekawego :-\ same blaszaki a my bysmy chcieli murowany ::) a do murowanego trzebaby isc 10-15 min... to już wolę to skrobanie pod blokiem ;)
-
No co zrobisz jak nic nie zrobisz ;D ;D ;D ;D
ja pamiętam jak miałam garaż 10 min od domu, na końcu mi się nie chciało chodzić wiec kupiłam sobie bilet miesięczny bo przystanek miałam 10 sekund od klatki schodowej ;) ;) ;) ;) ;) ;) 5 przystanków i byłam w pracy - szybciej niż miałabym do garażu iść
Także rozumiem Cię - też bym wolała skrobać 8) 8) 8) 8) 8)
-
Były swego czasu w Biedronce fajny skrobaczki z taką fajną rękawicą, wyłożoną od środka misiem :)
Vivka to fakt, też chyba wolałabym to skrobanie niż 15 min spaceru z rana w taki mróz :P
-
no cóż jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma ;)
Moja mama mówi że i tak mamy dobrze bo jak ona była młoda i były takie mrozy to musiała jeździć do pracy 2 autobusami do których były kolejki :D bo wszyscy na przykład nie zmieścili się w jeden ;) to dopiero musiała być mroźna masakra ;D
-
Vivka wiesz jak to jest... jak się ma dobrze to by się chciało mieć lepiej :P apetyt rośnie w miarę jedzenia ;)
-
Dokładnie, apetyt rośnie w miarę jedzenia i tak jest w każdej dziedzinie zycia :)
-
Ja tam nie mam zwyczaju narzekać, przecież ludzie mają gorzej i też żyją, dojeżdżają do pracy pociągami i tez jest ok, przynajmniej maja czas książkę poczytać po drodze ;) ;) ;) ;) ;)
-
Alis a to się chwali :) w kwestii pracy to ja akurat mam odwrotnie - wraz z upływającym czasem spadają moje wymagania :P
-
Dziewczyny. Jak to jest u Was z umową z restauracją/salą weselną? Są tam jakieś konkrety lub aneksy dotyczące np.ilości posiłków, ceny za osobę, gramaturę, ceny noclegów(jeśli to hotel czy pensjonat)? Czy tylko rezerwacja i wpłata zaliczki, a reszta na piękne oczy i nadzieja, żeby ustalenia ustne nie uległy zmianie?
-
jest umowa przedstępna , a potem przyrzeczona.
przedstępna- zaliczka i formalności
przyrzeczona - wpłacasz 50 % ceny i ustalasz wszelkie szczegóły. masz prawo chcieć dopisać jakieś ważne dla Ciebie punkty, a z punktu widzenia restauracji nie istotne.
przynajmniej u nas tak było :)
-
Hej Donia9098 :) pochwalisz nam się co wybrałaś? Szczególnie interesuje mnie biżuteria, ta która zwala z nóg... :)
Przepraszam, że dopiero teraz ale miałam kilkudniową grypę :P Mam sznur perełek na nadgarstek i piękne kolczyki perła z diamencikiem (prezent od rodziców). Nie należę do osób przesądnych więc nie przejęłam się listą wróżb, że perły to łzy i etc. Pasują do mojej sukienki, podobają mi się i tego się trzymam :)
W załączniku kolczyki.
BTW. dziewczyny znacie może dobrą kosmetyczkę z Fordonu, która dojeżdża do klientek?
-
Znacie jakąś dobrą kosmetyczkę z Fordonu lub okolicach która wykonuje zabiegi na twarz? chciałabym iść na mikrodermabrazje może na jakieś zabiegi nawilżające i jeszcze szukam kogoś do rzęs ;)
-
ja mam namiar na dziewczynę która robi rzęski :) sama do niej chodzę więc polecam! :) wyślę Ci na PW nr do niej. Jest z Fordonu i robi rzęski u siebie w domu.
-
dzięki Vivka :)
-
Blankowa jak szlismy na pierwszą rozmowę w sali weselnej, to spisywałam na kartce co, ile i jaki koszt i na koniec poprosilam o podpisanie managera na tejże kartce ze takie są ustalenia, manager sobie skserowal tez ta kartke, wplacilismy zaliczkę i poprosilam o rachunek
Niestety pamięć ulotna a papier wszystko przyjmie ;)
Na podpisanie umowy musimy się wybrać jakoś miesiąc wcześniej ale ostateczną liczbę gości musimy podać dwa tygodnie wcześniej ;)
-
My w hotelu mamy rezerwację na kilka pokoi, z tym że jeżeli się okaże że chętnych do spania będzie mniej niż zakładamy, to będziemy mogli z 1-2 pokoi zrezygnować bez kary pięniężnej. Z restauracją mamy spisane wszystko na papierze, nic na "gębę". Jakie dania, kiedy wnoszone, ich waga. Mamy swój alkohol i napoje i mamy podpis restauracji że wyraża na to zgodę. lepiej się pisemnie zabezpieczyć niż w dzień ślubu jakaś niespodzianka miałaby nas spotkać.
-
Nasi goście z hotelu korzystać nie będą. Ale w restauracji mamy umowę na piśme gdzie wszystko zostało uzgodnione, mam nadzieję że niczego ważnego nie pominęliśmy.
-
My mamy wszystko zapisane w umowie, dodatkowo na kartce jest moje własne menu, ale to wszystko raczej żeby nie zapomnieć, bo do właścicielki mam spore zaufanie, dlatego nie obawiam się o nic- jestem pewna tej restauracji :) Cieszę się, że nie martwię się jak wy i współczuję wam, bo idzie się wykończyć psychicznie obawiając się, jakie niespodzianki jeszcze można napotkać :(
-
dziewczyny mam pytanie z innej beczki ;)
czy na zaproszeniu powinnam podać adres USC i restauracji?
czy wystarczy USC w Bydgoszczy i nazwa restauracji?
-
adres usc bym podała.
natomiast co do nazwy restauracji to dodałabym tylko miasto :)
-
Jeżeli masz dużo pozamiejscowych, którzy mogą nie wiedzieć, gdzie jest USC w Bydgoszczy, to bym podaj dla pewnosci.
-
Vivka ja bym podała :)
jak szłam jako delegacja do kolegi z pracy na ślub do USC to kilka osób z jego rodziny zamiast na sielankę pojechała na grudziądzką, ci goście spóźnili się z 20 minut bo ślub o 15 w piątek wiec korki, zdążyli jedynie na szampana ;) ;) ;) ;) ;)
-
generalnie wszyscy goście są z Bydgoszczy, jeden kuzyn zamiejscowy ale on bedzie miał transport z bydgoskimi ludźmi ;)
tak sobie myślę, że dla pewności podam oba adresy bo ja bardziej się orientuje gdzie jest USC niż różne restauracje ( patrząc z perspektywy gościa) ;)
jakaś gapa jestem i zapomniałam w ogóle o tych adresach ;D dopiero jak grafik przysłał projekt do akceptacji to się zorientowałam, że czegoś brakuje ;)
dzięki dziewczyny ;)
-
No właśnie o tym się nie myśli z perspektywy Panny Młodej ale taki gość mimo wszystko może nie być rozeznany ;)
-
Dziękuję dziewczyny za informacje dotyczące umów z restauracją. Też uważam, że dobrze by było sprecyzować najważniejsze sprawy już przy wpłacaniu zaliczki, bo jest tak jak piszesz Alis - sobie gadamy, ustalamy, a potem wyjdzie, że jednak to kosztuje inaczej, tu coś wzrosło, tam zmalało. Co na piśmie, to na piśmie. I odpowiedzi w stylu "jeszcze się nam nie zdarzyło, żeby było inaczej jak ustalaliśmy" jakoś do mnie nie przemawiają, bo skoro tak jest, to co szkodzi restauracji, żebyśmy spisali wszystko na kartce. Oni nic nie stracą, a my zyskamy spokój ducha ;) A jak to będzie w naszym przypadku dopiero zobaczę, bo w tym tygodniu jedziemy spisać umowę i mam nadzieję, że nie skończy się na gadaniu i że przy rezerwacji terminu od razu sporządzimy jakieś załączniki.
Co do adresów w zaproszeniach - uważamy że taka informacja powinna być. Kiedyś w zaproszeniu dostaliśmy tylko informację pod jakim wezwaniem jest parafia (ślub w małej mieścince). Po drodze do hotelu (bo przyjechaliśmy wcześniej, żeby się jeszcze przebrać) widzieliśmy kościół i byliśmy przekonani, że to ten. Ale jak się potem okazało w miasteczku były dwa kościoły, więc musieliśmy szybko spod jednego jechać pod drugi właściwy, na szczęście było to blisko, ale o drogę musieliśmy pytać napotkanych ludzi. Gdybyśmy mieli adres to wpisalibyśmy w GPS i nie byłoby zamieszania. Teoretycznie z kościoła do restauracji wszyscy jadą "gęsiego", ale wystarczą światła i już można się zgubić, a w obcym mieście jest to problem. Zatem adresy są jak najbardziej wskazane, a nie zajmują dużo miejsca.
-
Troszkę z innej beczki, wybaczcie. Znalazła to dziś:
http://www.snobka.pl/artykul/marryoke-najnowszy-trend-slubny-18560#photo-gallery
hihi jak dla mnie rewelacja :) dużo lepsze niż tradycyjny film, który obejrzy się tak naprawdę raz, bo się ciągnie jak flaki z olejem. Obejrzyjcie filmik na końcu tekstu :)
-
Rzeczywiście fajne :) :)
-
mnie tez się podoba :)))
-
Chyba znalazłam idealne buty:) raczej je kupię, co myślicie??? :):):)
http://www.dorotawormuth.pl/produkt/d/215
-
Doksik dla mnie piękne ;) ;) ;) ;)
przerażał by mnie tylko otwarty czubek ale poza tym bardzo ładne ;)
-
Dzięki Alis ;) właśnie zamawiam :) ee tam czubek, niech będą takie, jak chcę :)
-
pewnie, to Tobie ma być w nich dobrze ;) ;) ;) ;)
ale tak ogólnie bardzo ładne i urocza jest ta kokardka ;) ;) ;)
-
Nadaje takiej delikatności :)
-
Wystarczy jedna kokardka i stają się urocze i dziewczęce ;)
-
hihihihi zamówione :) już nie mogę się doczekać ;) długo szukałam tych właściwych ;)
No dobra, tylko jakie pończochy do takich butów?? ???
-
Ja bym ubrała cieliste bez tego krycia na palce (nawet widziałam bez tego szewka na końcu gdzieś)
albo bez ;) ;) ;) ;)
-
Tak też myślałam, ale nie wiedziałam, czy wypada :D najlepiej bez,ale jak już to cieliste, białe okropnie mi się nie podobają :-\ nie wiem co będzie lepiej wyglądało, bo bez to niby już nie tak elegancko, ale z to i pończochy bez szewka widać jednak.. hhmm :D
-
Moim zdaniem białe to rzeczywiście tak średnio ale cieliste będą jak najbardziej ok, jak będą bez tego szewka to w ogóle będzie to bardzo elegancko wyglądało i wcale się nie będzie rzucać że masz rajtki z butami bez palców ;) ;)
Tobie chyba tez będzie wygodniej ;)
-
doksik
a coś takiego? http://www.soyelle.pl/NUDO-NF-ponczochy-z-golymi-palcami-bezpalcowe-do-butow-bez-palcow-bezowe-p5072.html (http://www.soyelle.pl/NUDO-NF-ponczochy-z-golymi-palcami-bezpalcowe-do-butow-bez-palcow-bezowe-p5072.html)
tylko oczywiście nie czarne ;)
-
Vivka, super :) to chyba najlepsza opcja :) dzięki :) :-*
-
Widziałam je na dworcowej, jakoś tak dziwnie dla mnie to wyglądało ale być może wygodne ;) ;) ;)
-
ja osobiście nie miałam tego na nogach ale mam koleżankę co często nosi rajstopy tego typu i twierdzi, że wygodne ;)
-
doksik86 buty boskie!! :)
-
tak czy inaczej jedną noc da się wytrzymać ;)
hihi mgielka86, dzięki :)
-
http://www.sarenza.pl/menbur-adelia-n-s2548-p0000051680?ectrans=1 (http://www.sarenza.pl/menbur-adelia-n-s2548-p0000051680?ectrans=1)
Mi się te buty podobają ale cena mnie przeraża heh no i gdyby miały 10cm obcas ;)
ale jeśli któraś z Was znajdzie podobne to proszę o info ;)
Ja chyba jestem trochę w tyle, jakoś nie mam weny na załatwianie wszystkich spraw
Muszę kupić buty, pas do sukni ślubnej no i fryzjer :( chciałabym to załatwić w tym miesiącu ale chyba będzie ciężko
-
Karola, popatrz na Allegro, jest sporo podobnych. Ja mam 10 cm ;)
-
http://m.allegro.pl/przedmiot,a1878-ecru-czolenka-slub-menbur-004338-r38-satyna,3920257504.html może takie?
-
Właśnie satynowe mi nie pasują :/ albo z koronką albo zwykła skóra/ ekoskóra
Znalazłam je na allegro ale w moim rozmiarze 400zł to też bez szału
-
Na alle są używane za 290 r.39 ;)
-
doksik86 a ja mam 35 hehe ciężko mi cokolwiek znaleźć na moją stopę tym bardziej, że potrzebuję buty w kolorze ivory, a nie typowo białe. Muszę się wybrać do miasta może coś ciekawego znajdę na wyprzedażach :)
-
To malutkie masz stopy :) Na Alle jest trochę w tym rozm. ;) Ja też ivory :D
-
Cześć dziewczyny
Śliczne te wasze butki :D te z kokardką przesłodkie :) te ostatnie też super ale ja bym nie dała rady w nich całą noc :)
Co do pończoch , ja potrzebowałam białe ale grubsze nie takie co w nich palce prześwitują . Szukałam szukałam już nawet w sklepie medycznym patrzyłam bo tam są ale wykończenie u góry takie mało ciekawe.
I nie wiem jak u Was ale u mnie bez mamy ani rusz w tym całym gąszczu przygotowań ... i ona mi cudeńko znalazła :) takich akurat szukałam :)
białe, nie prześwitują a do tego eleganckie :) wiem że mało komu podobają się białe pończochy , ale jak zajrzycie w linka poniżej może wam się zmienić :)
http://sklep.obsessive.pl/pl_PLN/product/show/garter-stockings-s206,4611p,3k,0z/
Pozdrawiam :)
-
Ja nadal nie przepadam za białymi i ta pani z nagim tyłkiem mnie nie przekonuje, jak dla mnie takie grube białe rajty to do komunii bardziej ;) ;)
Oczywiście to tylko moje zdanie, Ty masz się czuć dobrze ;) ;) ;)
-
mi też się nie podobają białe rajty ani pończochy w żadnym wydaniu... ale to kwestia gustu więc Tobie się muszą podobać :)
no chyba że jakieś seksowne białe pończochy z koronką na noc poślubną ;D ale w sumie nad nocą poślubną to ja się jeszcze nie zastanawiałam :P
-
Dla mnie też białe pończochy czy rajstopy to porażka, ale jak ktoś lubi, to czemu nie :)
-
Mi też białe nie podchodzą :) kwestia gustu :) Mi się marzą jakieś cieliste, ale z białą koronką :P Ale to pewnie niemożliwe :)
-
Ja właśnie myśląc o nocy poślubnej myślę o pończochach z ładną koronką podobnych do tych w których wystąpię na ślubie (pewnie kupie dwie pary i już) i ładnej koszulce vel. piżamce, ale jak znam życie to noc poślubna zostanie przełożona na kiedy indziej ;D ;D
oczywiście żeby się nie zdziwić że noc poślubna jednak się odbędzie mam zamiar się właśnie przygotować zakupując wyżej wymienione części garderoby ;) ;) ;) :P :P :P :P :P
-
Alis ewentualnie co może być to poranek poślubny ;D
-
Będziecie zbyt zmęczone, żeby myśleć o nocy czy poranku poślubnym ;) Kolejna noc to juz prędzej ;)
-
Kolejna noc to będzie po poprawinach więcej obstawiam jeszcze kolejną ;D ;D ;D
-
My poprawin nie mamy więc to już będzie ta noc pewnie :D Trzeba sobie będzie kupić coś ładnego dla męża :)
-
Noc poślubna ? Haha:P chyba 3 dni po:P ja tam te pare godz liczyłam koperty i spałam:D a po poprawinach odsypialam:D
-
No co wy ;p Ja tam liczę na poślubny poranek :D Inne emocje niż 3 dni po ;p Zresztą chyba mój P i tak by mi nie podarował więcej czasu ;p
-
no ja też liczę na poślubny poranek ;) trza więc coś wyjątkowego przyodziać ;D
-
Nie dacie rady :) zmęczenie i emocje dadzą górę ;)
-
Mi też się wydaje, że rano może być ciężko :) Jednak cały dzień na nogach, emocje, tańce, na pewno będziemy padnięte :)
-
my sie kładliśmy około 6 . o 13 poprawiny.
i uwierzcie w głowie nam było tylko spanie. ;)
-
Ja myślę , że jak się trochę prześpimy to "poranek " będzie ok :D Ja na pewno będę miała pończochy i to białe bo nie widzę w tym nic złego na ślub :) Mój P lubi biały kolor więc będzie mu się podobało :)
-
Mi tez nie podobaja sie biale ponczochy czy tam rajstopy ale wydaje mi sie, ze do bialej sukienki inne tzn. cieliste nie beda pasowac. No wiec bede musiala zainwestowac w ponczochy wykonczone koronka wiec jakos to przelkne.
A co do poranka - nocy poslubnej. Nie bede miala odpuszczone i chociaz snu bedzie malo jak nie nic ... to jednak chyba will give it a go ;) "If u know what I mean " haha :D A czy sie zasnie czy nie ... to juz wyjdzie w praniu.
-
Dziewczyny cieszmy się, że nie żyjemy w czasach, gdzie Pan Młody podczas wesela zabierał Panią Młodą do pokoju a po wszystkim pokazywał wszystkim prześcieradło na którym był dowód na to, że Pani Młoda była do tej nocy dziewicą :)
-
a także ze oczepiny nie polegają już na obcinaniu włosów panny młodej przez teściową :twisted: :twisted: :twisted:
-
O matko, Alis tego nie wiedziałam :D
-
no nazwa oczepiny pochodzi od czepka który nosiły mężatki, ale zeby go ubrac najpierw obcinało sie włosy pannie młodej (gdzies przy koncu wesela), długie włosy były symbolem panieństwa i obcinała je teściowa a meżatki zakładały pannie czepek ... i po frytach ;D ;D ;D
-
M A S A K R A ;D
-
No masakra konkretna ale co zrobić, takie zwyczaje ;) ;) ;) dobrze ze mineły bezpowrotnie 8) 8) 8)
-
Teraz juz znamy historie niecheci do tesciowych od zarodka ;) Na szczescie ja swoja bardzo lubie takze jestem spokojna ! :D
-
Ja tam tez lubię swoją przyszłą teściową ale czytałam kiedyś książkę o tej tematyce i problem niechęci był dosyć złożony ale wytłumaczalny ;) ;) ;) ;) ;) ;)
-
no ja moją teściową też lubię ale jakby mi obcięła moje długo zapuszczane włosy to bym ją chyba udusiła ;D
-
Masz racje Vivka, włosów nie tykać proszę :P :P :P :P :P
-
Na targi się wybieracie dziewczyny? :)
-
Ja mam zamiar się przejść, ale będę zupełnie z rana bo potem wyjeżdżamy :P :P :P
Zaczynają się od 10 chyba ?
-
Tak, od 10 :) My jak się ogarniemy to pójdziemy :P Pewnie trochę później, jak się trochę rozkręci.
-
ja mam w sumie czas do 11 bo chcemy do poznania jechać do Ikei, wiec szybko przelecę wystawki ::) ::) ::) ::)
-
Jednak Poznań a nie Gdańsk? :)
-
Ja ostatnio zamawiałam dużo rzeczy z Ikei przez Allegro, żeby zaoszczędzić czas ;)
-
tak sobie pomyślała ze dawno nigdzie nie byliśmy - może nie będzie tak sypać to się przespacerujemy rynkiem w Poznaniu ;) ;) ;) ;)
-
Doksik a zamawiałaś może cos szklanego ?
Ja chciałam kupić kilka talerzyków ale się zastanawiałam czy nie przyjdą w częściach ;) ;) ;) ;)
-
Szklanego akurat nie, ale sprzedający starannie zabezpieczają towary i raczej miałabyś w całości- najlepiej sprawdzić komentarze, zwykle nie ma problemów z zabezpieczeniem szkła :) A talerzyki już w ogóle, martwiłabym się prędzej o delikatną, szklaną miskę ;)
-
Dziewczyny pytanie:
Czy dla siebie też stawiacie winietkę ?
A jeśli tak to jak piszecie siebie ? z imienia i nazwiska czy może "Panna Młoda" czy "Pani Młoda"
-
ja będe miała winietkę Panna Młoda
a PM : Pan Młody ;)
-
no właśnie "Panna Młoda" czy "Pani Młoda"
bo w sumie po ślubie to już nie panna ??? ???
-
Alis niby tak.. ale czy to istotne? ;) nikt oprócz Ciebie w sumie tej winietki nie zauważy a nawet jeśli to nie będzie się nad tym zastanawiać ;)
-
no w sumie racja - nie ma to większego znaczenia ;)
-
Czy dla siebie też stawiacie winietkę ?
A jeśli tak to jak piszecie siebie ? z imienia i nazwiska czy może "Panna Młoda" czy "Pani Młoda"
ja bym nie stawiała winietek dla Młodej Pary, przecież to jasne, gdzie siedzą ;D ale jak juz bardzo chcesz to "Pani Młoda" ;)
Panną była przed ślubem, a wesele jest już po i Panna Młoda jest na imprezie Panią Młodą ;)
-
może i winietka potrzebna nie jest, ale ja bardziej dla własnej pamiątki chcę ją mieć ;)
-
Ja sobie postawię, a co 8) i będzie Pani Młoda, w końcu jak słusznie zauważyłaś Alis, po ślubie już stan panieński odchodzi w zapomnienie ;)
-
po ślubie... no niech Wam będzie... ale małżeństwo trzeba jeszcze skonsumować ;D żeby było ważne ;D ;)
-
ja też miałam dla nas takie winietki :)
-
to chyba dlatego się całuje w kościele niekiedy - żeby było skonsumowane tak chociaż trochę ;) ;) ;) ;) ;)
-
Vivka właśnie spojrzałam na Twój suwaczek ;) ;) ;) ;) wskoczyło na liczbę dwucyfrową ;) ;) ;) ;)
-
no wczoraj była studniówka ;D uczciliśmy to syropem na kaszel ;D bo oboje od tygodnia jesteśmy na maxa przeziębieni i nie możemy się wyleczyć...
-
To napój raczej nisko procentowy mieliście :pijaki: :pijaki: :pijaki:
Pogoda zmienna to i przeziębienie łatwo złapać ;) ;) ;)
zdrówka Wam obojgu :hopsa: :hopsa: :hopsa: :hopsa:
-
Właśnie przyszły moje buciki :D hihi na żywo jeszcze piękniejsze :D
-
No to super, że się cieszysz doksik86 :) Ja zamarzam... i zastanawiam się, co to będzie za dwa tygodnie....???
-
Doksik to super :hopsa: :hopsa: :hopsa: :hopsa:
Niedzwiedzica będzie dobrze ;) ;) ;) ;)
-
Niedźwiedzica, podobno idzie ocieplenie :-) będzie ok. Najważniejsza jest pogoda ducha :-)
-
najgorsze jest to, że ja czuję, że mi odporność spada... Zaczynam mieć kaszel i głowa boli co rano.... obym sie nie rozłożyła na sam ślub!
-
to domowe sposoby leczenia musisz wdrożyć! :)
ja już zjadłam pół apteki i nic mi nie jest lepiej więc zaczynam wcinać czosnek i robię syrop z cebuli ;)
-
Cześć dziewczyny, ja właśnie się wyleczylam z cholernego przeziębienia, dwa tygodnie i antibiotyk, współczuje jak jest -10.
Czy możecie mi powiedzieć ile jest za kościół, bo nie mam pojęcia ile jest'co łaska' i czy płace jak zamawiam kościół czy tuż przed?
Jak targi, piszcie proszę.
I czy możemy się spotkać w następna sobotę?
-
Ja płaciłam 100 zł za wpisanie w zeszyt. Potem 400 zł dzień przed. Do tego zapowiedzi , pozwolenia itd.
-
Moja znajoma i 2 kuzynki płaciły po 200zł- jednorazowo lu 100 protokół i 100 co łaska
-
U nas co laska było 400 zl :) ale protokół był w cenie wpisania w zeszyt:)
-
Gosiu ja mam zamiar dać 300 księdzu i 100 organistce, robiłam wywiad środowiskowy w poczekalni na plebanii i to jest tak akurat :) :)
-
U mnie ani za zeszyt, ani za protokół się nie płaci ;) tylko co łaska i organista 150 zł ;)
-
u nas tez organista 150 zl. do tego deko oltarza 100 zl od pary.
niby tez bylo co laska ale jak dawalam koperte to padlo pytanie ' 400? '.
takze ... :P
-
Gosia targi ok, zasypali nas ulotkami :P Dobrze, że jednak poszliśmy wcześniej, bo jak wychodziliśmy po 12 to w kolejce stało kilkadziesiąt osób :P Co do płacenia muszę kumpelę podpytać jak to wygląda. Mi w sobotę pasuje:) Kto jeszcze chętny na spotkanie PM14 ? :P
-
Dzieki za podpowiedzi z cenami, jak ktoś słyszy ze my z Anglii to zazwyczaj podwójnie. My w budżecie wpisaliśmy 500 zł jako najwyższa kwota ale czytając posty to damy teraz 100 a potem może jeszcze 200? Powinien byc normalny cennik, wkurza mnie"co łaska" 400:(
-
gosia, tak będzie ok :)
-
Dzieki za podpowiedzi z cenami, jak ktoś słyszy ze my z Anglii to zazwyczaj podwójnie. My w budżecie wpisaliśmy 500 zł jako najwyższa kwota ale czytając posty to damy teraz 100 a potem może jeszcze 200? Powinien byc normalny cennik, wkurza mnie"co łaska" 400:(
-
Dzięki Doksik :)
-
Mgiełka my tez wychodziliśmy z targów koło 12, dokładnie jakoś 11:30, i kolejka była już ogromna
w sumie kupa ulotek i nic więcej, najwięcej fotografów było ;) ;)
jedyny plus to taki ze utargowałam rabat na obrączki ;) ;) ;) ;) ;)
Mi sobota pasuje o ile mówicie o następnej (tej 15) niestety tą co teraz będzie (8) mam gości w domu ;) ;) ;)
-
Alis ta sobota co teraz bedzie :( szkoda ze masz gości, powiedz im ze masz migrenę i musisz iść do lekarza ;)
Mój dojeżdża w niedziele wiec możemy spotkać się w tygodniu ale tylko na kawę. Nie chce PM zostawiać samego za długo bo on nawet buedulek tv nie zrozumie
-
Ja cos nie mam szczęścia do spotkań forumkowych ;) ;) ;)
Goście już są zapowiedziani od 3 tygodni wiec ich nie wygonie już teraz ;) ;)
poprzednio miałam przeprowadzkę a teraz gości ;) ;)
-
To może sobotę wcześnie popołudniu? O której bedą? Wiesz zeby chociaż na godzinke?
-
goście będą tak na 16 ale jeszcze musze cos upiec wcześniej, trochę ogarnąć nasz bałaganik wiec sobota u mnie odpada ale bawcie się dobrze dziewczyny ;) ;) ;) ;) ;)
już żałuje ze mnie nie będzie ::) ::) ::) ::)
-
Ja tez żałuje, może kawa w poniedziałek?
-
Dzisiaj odkryłam to forum i jestem zachwycona. Dziewczyny z regionu i tyle informacji. Będę miała co czytać :)
-
Ja tam się postaram dostosować, na razie żadnych planów nie mam. Gosia a o której Twój w niedzielę przyjeżdża?
-
Ja będę już w piątek i myślałam zeby się spotkać w sobotę, ale oczywiście się dostosuje, mój przyjeżdża około 15 w niedziele.
-
To może w niedziele przed 15 ? np. o 12 ? ::)
myślę ze w dzień wolny pewnie by się więcej chętnych znalazło ;) ;) ;) ;)
-
Jak najbardziej, niedziela mi pasuje. Sprawdzę szybko dokładnie o której laduje
-
Mi też niedziela pasuje, obojętnie o której godzinie :) niech nam tylko jakiś lokal otworzą :P
-
ja tez na niedzielę się piszę ;)
oczywiście jeśli już całkiem się wyleczę ;)
-
Vivka to kuruj się :)
-
To super, on bedzie lądował przed 16, mogłybyśmy spotkać się o 11, tak na wszelki wypadek, bo ja będę musiała go odebrać. Gdzie chcecie się spotkać?
-
No i super, może byc 11 ;) ;) ;) ;)
Ja jestem za kawą u sowy 8)
-
Musisz się wyleczyć Vivka, już się nie mogę doczekać
-
Mi też pasuje, lokalizacja też jak najbardziej :)
-
rozumiem że Sowa na Starym Rynku tj. przy Mostowej?
:)
-
może być mostowa, pasuje ;) ;)
-
Nie chciałam nic mowić, ale Sowa to moja ulubiona, cieszę się ze mamy podobne upodobania. Która Sowa, ta duża czy ta mniejsza?
-
ja jestem za tą mniejszą ;) ale się dostosuje ;)
11 mi pasuje ;)
-
Niech bedzie mniejsza, wszystkie kobietki, nawet które dopiero dołączyły i proszę przyniesie zdjecia, akcesoria, wszystko co możecie, będziemy się dzielić doświadczeni. Chce wiedzieć wszystko ;)
-
Gosia akcesoria ? :P Zabrzmiało intrygująco ;D Powiedz mi czy przynieść Ci jakieś ulotki? Jeśli tak to jakieś konkretne chcesz czy wszystkie ?
Która Sowa - mi to obojętnie :)
-
tez nie wiem co Ci przynieść, chyba swojej sukni nie przytacham raczej ::) ::) ::) ::) ::)
sowa ta mniejsza mgiełko ;) ;) ;) ;) ;)
-
Alis możesz przyjść w sukni :P W końcu spotkanie PM :D
Ok ok :) Chodziło mi o to, że mi to obojętne :P
-
Ja przyniosą swoją suknie, nie wiem tylko czy bedą mieć ubraną czy na wieszaku.... Żartuje ;)oczywiście, ze ubrana ;)
Ale na przykład włosy doczepiane, fryzury, zdjęcia butów itd.
I mgiełka proszę o wszystkie ulotki.
-
Gosia nie ma problemu :)
-
Dziękuje :)
-
Zmienię temat i zapytam czy się nie orientujecie dziewczyny gdzie można kupić buty La Boda oprócz w salonie Romantica?
-
allegro. od wyboru do koloru ;)
-
W Angeli na dworcowej też mają buty La Boda.
-
a to dobre buty?
-
Ja polecam buty code. Mega wygodne, mimo 10 cm obcasa nie czuję, że mam buty na nogach :)
-
Ja może będę musiała kupić inna pare bo moje trochę za niskie :(
-
Jeszcze masz sporo czasu, dobierzesz obcas ;) a teraz jakie masz? w sensie jak wysokie?
-
Mam 3-4 cm ale przymierzalam moja suknie i jest strasznie długa, chyba potrzebuje 9 cm :( schudłam trochę i suknia zrobiła się za długa i za duża, mam nadzieje, ze dadzą radę zmniejszyć
-
Na pewno dadzą :) a nie chcesz wyższego obcasa? :)
-
Ja tam tez celuje w obcas 5-7 cm, nie chce być wyższa od M. i chyba w takim będzie mi jednak wygodniej całą noc mimo ze na co dzień chodzę w wyższych ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;)
Gosia ja swoją kiecke musze skrócić, na targach pytałam - obce suknie skracają, piorą i pracują w Kasi w Żninie, bardzo miła Pani, myślę ze salon tez godny polecenia bo same dobre opinie mają i mam znajomą która tam szyła swoją sukienkę ;) ;) ;) ;) ;)
Ja się chyba na nich zdecyduję :)
-
hihi Alis, mój PM jest ode mnie wyższy o 6 cm, więc moje 10 cm to i tak za mało :P ;) ale ciesze się, że nie muszę się ograniczać ;)
-
pewnie będziecie równi - on się wyprostuje i tez przecież męskie "lakierki" mają obcasik z 2 -3 cm ;) ;) ;) ;) ;)
-
o 26 cm :P błąd się wkradł :D
-
S to w takim wypadku możesz szaleć rzeczywiście ;) ;)
-
Hej dziewczyny , słyszała może któraś o wekendowym kursie przedmalżenskim w bydgoszczy. Szukam od jakiegoś czasu i nie moge znaleźć. A niestety praca moja i narzeczonego nie pozwala nam na ten normalny dlugi kurs.
-
w bazylice organizują. sprawdź sobie najbliższy termin. ;)
-
Właśnie przeglądam ich strone i coś znaleźć nie mogę
-
Alis ja właśnie tam wiozę moja sukienkę, ale nie zdawałam sobie sprawy jak dużo schudłam i te nie wiem czy to nie bedzie za dużo.
Tez tak czytam Doksik i bardzo dziwie, ze tylko 6 a chcesz 10 cm buty ;) ale przecież każdy lubi coś innego, zdążają się pary gdzie dziewczyna wyższa od chłopa :)
-
gosia, 26 cm ;P
-
Doczytalam pózniej, trochę się podmialam;) mój jest 24 cm wyższy wiec tez mogę poszaleć ;)
-
ooo w Angeli nie byłam dzięki za pomoc ;)
AlicjaEwa no właśnie nie ma na allegro tylko 1 strona używanych i nie w moim rozmiarze:(
-
Witam, dołączam sie do grona przyszłych PM :)
mamy salę, dj i fotografa i kościół w trakcie załatwiania bo trochę pod górkę mamy :/
serdecznie pozdrawiam :)
-
witaj :)
czemu pod górkę? jaki termin?:)
-
Termin na 30. 08. 14, a wesele w dworku Pan Tadeusz :)
a pod górkę bo nie mam bierzmowania i do tego nie przebywam w Polsce i wszystko jest pokręcone i jeszcze co biuro parafialne to inna wrsja :(
-
myślę ze najwięcej się dowiesz w biurze parafialnym w kościele w którym będziesz brała ślub, bo co ksiądz to inne wymagania ;)
-
niki, to mamy wesele w tym samym miejscu :) ja z resztą nawet nie orientowałam się w innych, wiedziałam, że jak wesele to tylko TAM :)
-
A bierzmowanie podobno idzie szybciutko zrobić
-
jak się jest na miejscu to spoko, nie ma problemu by się zapisać na bierzmowanie. W najbliższej tu parafii z polskim księdzem będzie dopiero na jesień, póki ksiądz miał się zorientować dla nas czy gdzieś w okolicy jeszcze będą robić. Doksik86 a w jakim kościele bądź USC ślubujesz?
-
W św. Mateuszu
-
Widzimy się jutro? :)
-
Tak :)
11 w mniejszej Sowie na Mostowej :)
-
A jak się rozpoznany? ;D może jakiś znak rozpoznawczy? ;)
-
witam ,
ma ktoś propozycje na plener ślubny. . . w okolicach Bydgoszczy?
-
Vivka szczerze mówiąc pojęcia nie mam :D masz jakiś pomysł?
-
tylko nie wyspa mlyńska, myslałam o czyms szalonym. . . .
-
Czerwona róża?;) ja na pewno będę. Właściwie to siedzę w niej teraz.
Niki14 gdzie mieszkasz? Jak w Anglii to dam Ci namiary na prawnika kościelnego z Londynu działającego przy polskiej misji katolickiej.
-
Ja będę miała reklamówkę z ulotkami ;D Na pewno brązowe buty i albo czarny płaszczyk albo zielona kurtka:P Może spotkajmy się przed wejściem ?
-
ja też będe w czarnej kurtce, zielonej czapce i szaliku ;) mozemy sie spotkać przed :)
-
Ja tez czarny płaszcz i brązowe buty, będę przed czekać
-
Dziewczyny mam suknię !!! :-) ale stresu się najadłam jak cholera! bo juz nie mieli jej w salonie,gdyz wyszla z kolekcji 2013 i sciagaja mi ją na maj. Moge spac spokojnie ;-) dostałam opierdziel,ze mierzylam latem a czekalam az do teraz ! ale przeszłam kazdy salon sllubny w Bydzi i naprawde mierzenie sukien jest takie mile i cudne ;-) ale i tak wrocilam do Romantici - tamta miała to coś.Poprostu ;-)
Co do koloru pończoch - Pani w sklepie z bielizną powiedziala mi,ze jest taka zasada suknia biala- ponczocha biala, suknia ecru - ponczocha ecru - nie wiem czy to prawda.Tak czy siak ja chce mieć białe ponczochy bo poprostu do sukni slubnej pasuja ;-) a na codzien nie chodze w bialych ;-) Buty mam - dorothy perkins kolor amarantowy i palec odkryty - zakupila mi je siostra :P
A mam pytanie - dziewczyny widzialyscie moze dlugi welon ,ale zeby zakrywal twarz?
No i jestem zawiedziona,ze zadna nie podeszla do mnie na targach slubnych :( stalam z wystawką przy hotelu Amelia (nie robie reklamy zeby nie bylo) . Buziole!
-
Super Sycia, cieszę się ze sukienka już kupiona, dużo stresu odchodzi. Lubię Dorothy Perkins, dawno tam nie byłam, chyba się przejdę jak wrócę.
Nie byłam na targach:( przychodzisz jutro?
-
Sycia pochwal się sukienka ;)
Szkoda dziewczyny, ze akurat nie ma mnie w PL :( Moze innym razem ;)
Udalo mi sie zarezerwowac fryzjera na probna takze mam nadzieje, ze to ten inaczej chyba sie zalamie... z drugiej strony nic skomplikowanego nie wymagam i mam ustalone wszystko ... mam nadzieje, ze jakos sie dogadam z fryzjerem eh.... roznie to bywa z zalozenia !
-
Ja będę miała beżowy płaszcz z futerkiem przy kapturze i czarne kozaki, także do Zobaczenia dziewczyny ;)
-
Ja dziewczyny bardzo chciałam przyjsc,ale niestety jestes dziś od 8 do 20 w pracy :( - mam nadzieje,ze uda nam się jeszcze spotkać ;-)
Wiecie co sukienka to model Sincerity 3656 ;-)
-
Sycia suknia bardzo ładna ! :) Zastanawiałam się nad podobnym modelem ( 3756 ) :) Mnie też dziś nie będzie ale na pewno umówimy się jeszcze :)
-
Sycia też chciałam ją kupić piękna jest i zastanawiałam się nad nią albo nad demetrios i jednak wybrałam demetrios ;)
Byłam na próbnej fryzurze w salonie Perfect w Fordonie i mimo że jeszcze wprowadziłabym drobną poprawkę to byłam zadowolona z efektu, cena fryzury ślubnej od 80zł do 100zł. Jeszcze mam zamiar odwiedzić salon Lalabaj i i salon na Kościuszki ale nie pamiętam nazwy i myślę, że się zdecyduję na któryś z nich;)
-
Alis, gosiawhite, mgielka ;D fajne z Was laski! :)
Bardzo się cieszę, że udało nam się spotkać :)
-
Super się z Wami gadalo i ekstra że mogliśmy się spotkać, mam nadzieje że to nie ostatni raz ;) ;) ;) ;)
-
Tez potwierdzam, było swietnie. Bardzo się cieszę, ze przyklejam twarze do ksywek :)
-
Było świetnie :) Kogo nie było niech żałuje :P
-
Ja żałuję :-( ale naprawdę siedzę w pracy :-( Nolska i Karola - cieszę się,że podoba Wam się moja suknia :-)
-
Nolska ,a Ty zastanawiasz się nad 3756 czy 3765 ( tą drugą mierzyłam jest również boska,ale za mało zdobiony
gorset jak dla mnie :P dlatego wybrałam 3656 ;-) )
-
Sycia mi tez się podoba, oglądaliśmy w Sowie
-
sycia zgadza sie - potwierdzam oglądałysmy i suknia piekna ;) ;)
-
Ja tez żałuję że nie byłam, ale miałam urodziny córy ;)
-
Sycia bardzo ładna suknia :)
-
Ktos sie pytal o scenerie na sesje w bydgoszczy, chyba Paulina, ja mysle o znalezieniu jakiejs stara fabryke albo kamienice
-
Dzień dobry
chciałam powiedzieć, że szlag mnie trafia jeśli chodzi o Amelia Wedding :klnie:
to jest chyba jedna z najgorszych firm jeśli chodzi o kontakt z klientem
potrafią 4 dni odpisywać na maila... własnie sprawdziłam, że zamówienie i pierwszy mail odnośnie zaproszeń poszedł do nich 22.01.
ich komunikacja mailowa jest tak ociężała, że ja nadal nie mam zaproszeń... i nawet nie wiem co się z nimi dzieje...
napisałam do nich dzisiaj maila, że jak szybko się ze mną nie skontaktują to rezygnuje z zamówienia i nie interesuje mnie to czy już zaczeli drukować moje zaproszenia czy nie...
:klnie: :ckm:
-
Zadzwoń do nich. U mnie nie było żadnych kłopotów.
-
Ale gady :-\ :-\ :-\
Oglądałam ich zaproszenia ale jeśli tak wygląda zainteresowanie z ich strony to ja podziekuje ;)
-
No jakby telefon odbierali to by było fajnie ;)
może od zeszłego roku bardzo się u nich pogorszyło.
Daje im 2 dni, inaczej rezygnuje i zamówię coś na allegro.
Nikomu nie polecam, profesjonalna firma tak nie postępuje.
-
Ja zamawiałam z Allegro i miałam w ciągu tygodnia u siebie, a wyglądają lepiej niż na ich zdjeciach :)
-
Biedna Vivka, a nie można ich odwiedzić? Może pójdę z Tobą?
-
Ja tam się też mogę z Tobą przejść :P :P :P
-
z tego co widzę, mają swoją siedzibę w Goleniowie ;D nie wiem gdzie to jest ale możemy pojechać ;D
chyba że... wystraszą się mojego maila, zepną poślady i w końcu wezmą się do roboty ;D
-
sezon sie u nich zaczął, dłużej sie czeka. ale zaręczam że będziesz zadowolona.
swoją drogą ja tam mialam bardzo dobry kontakt.
ale próbuj dzwonić do południa. łatwiej :)
-
nie wiem czy zamawianie pod koniec stycznia to jest sezon ;)
mam nadzieję, ze będę zadowolona z wykonania... tak czy siak ja tej firmy nikomu nie polecę bo jestem wymagająca i jeśli komuś mam coś polecać to wszystko musi grać i buczeć na 100% ;) a komunikacja z klientem to bardzo ważna rzecz, rynek ma swoje wymagania, jak nie potrafią im sprostać to out i tyle!
no ;D zdenerwowali mnie dzisiaj ;D może jutro się zrehabilitują ;)
-
Daleko ten Goleniow:( ja zamawiam w Bydgoszczy, wystraszyłam się Twoimi problemami.
-
Ja jednak zaryzykuję i zamówię z Amelia Wedding .Czytałam wiele złych opinii,ale tak mi się spodobały
te zaproszenia,że żadne inne mi się nie podobają :-) Mam kilka próbek gdyby ktoś chciał zobaczyć ;-) są lepsze i gorsze
jakości papieru-ale przyznajcie ceny są konkurencyjne. Też mam zamiar niedługo zamówić wrazie długiego okresu oczekiwania:P
AlicjaEwa - kochana wiem,że pisałaś to stro razy,ale nie chce mi się wertować stron :-( czy napisałabyś jeszcze raz jak wyglądała
cenowo sprawa z Twoimi barmaniami? Szczegółówo proszę serdecznie! Bo moja mama chciałaby nam zafundowac :P i chce wiedzieć
orientacyjny koszt :-)
Dziewczynki a jak Wasz pierwszy taniec? Piosenki wybrane?:P
Buziole!:*
-
pewnie to żaden problem dla mnie. :)
cena za dwóch barmanów z dojazdem do bdg, welcome drinkami na wejście, kartami drinków, drinkami , 8 godz pracy to koszt około 3000 zl.
z tego co pamiętam sama usługa jakieś 1800- 2000 ale do tego doliczyć musisz wódkę twardą, owoce, soki, gazowane. oni zapewniają w cenie syropy, likiery itp.
my wybraliśmy 10 rodzajów, można wybrać maks. 15
ale u nas potem to i tak wszystko robili :)
kontakt bardzo dobry, profesjonaliści. co jeszcze chcesz wiedzieć?
aaa.... wszystkie zakupy możesz zlecić im. w hurtowni kupują, po zniżkach. poza tym owoce to nawet lepiej by oni kupowali. mają swoje źródło więc i gwarancja jakości :)
-
Szczerze to nie wiem co za diabeł mnie podkusił żeby z Amelii zamawiać... fakt ceny są konkurencyjne i tylko u nich znalazłam takie jak chciałam...
ale mogłam iść w Bydgoszczy do Jaka Cards i na pewno byłoby szybciej i bez takich problemów ;)
ale o dziwo odpisali mi z Amelii ;D wystraszyli się chyba, że zrezygnuję i ruszyli do przodu ;)
-
Vivka trzymam kciuki
-
a już zapłaciłaś czy dopiero przy odbiorze ?
-
Nie, jeszcze nie płaciłam. Generalnie nie wybrałam opcji zapłaty przy odbiorze bo różnica w cenie jest wtedy 12 zł. Ale napisałam im dzisiaj maila, że zapłacę dopiero wtedy gdy dostanę potwierdzenie, że zaproszenia zostaną wysłane w tym tygodniu.
Gosia do kiedy zostajesz w PL?
-
No to tym lepiej, bo by było gorzej jakby już kasę dostali ::) ::)
poczytałam opinie o nich i rzeczywiście mają nienajlepsze ::)
-
Mialam podobny trick z portalem slubnezakupy ... zrobilam zakupy na calkiem duza kwote.. wiec w moencie jak nie odpisywali mi przez 2 tygodnie zleklam sie i to nie malo. Maili wyslalam chyba z kilka ... dopiero jak wyslalam ostatniego maila, w ktorym zaznaczylam, ze zrezygnuje z zamowienia Babka do mnie zadzwonila, ze nie dostawala moich wiadomosci, a sama napisala ich pare i widocznie tez do mnie nie doszly. I przepraszala... Sciema... ale od razu zamowienie zostalo zrealizowane i wyslane. Takze, trzeba troche ich ponaglac. Vivka napewno teraz sie zabiora za twoje zapki ! :)
Ja moge polecic najlepszezaproszenia swietny, staly kontakt. Niskie ceny. Mozna samemu stworzyc zaproszenia, wybrac juz z gotowych lub pozmieniac troche gotowe. WYszlo nas okolo. 3,50 za zaproszenie, 1 zl za zawieszke na alkohol i 1 zl za winietke ;) Pani wysyla zazwyczaj pare projektow i trzeba wybrac ktory sie spodobal. Zaproszenia sa piekne !!!!
-
Vivka juz jutro:(
Jeszcze rano zamowic zaproszenia. Kosciol juz moja godzina byla zajeta wiec slub bedzie o 14.30 i nie ma problemu ze nie chce organisty. Podal mi ksiadz nr do lasek co maja slub po mnie i bedzIemy sie zrzucac na kwiaty, mam nadzieje
-
Gosia jak juz bedziesz nastepnym razem to daj znać - musimy sie znowu spotkać ;) ;) ;)
-
Dam, dam. nastepnym razem trzeba wesela opic, ale czyms mocniekszym niz kawa;)
-
okazja na pewno sie znajdzie ;) ;)
-
Odsprzedam wódkę weselną NEMIROFF WHEAT
info prv
-
Dam, dam. nastepnym razem trzeba wesela opic, ale czyms mocniekszym niz kawa;)
i to mi się podoba! ;D
-
Chyba przyjade latem jeszcze raz bez mojego na kilka dni, jak da rade beze mnie i bedzie sie dzialo.
Wlasnie rozmawialam z jedna dziewczyna co slubuje za mna i tez chce sie zrzucic na kwiaty, ta trzecia mieszka w Wielkiej Brytanii.
Bylam w zdrowej stopie, bardzo sympatyczni byli i buty fajne, tylko ja mam jedna stope pol numera wieksza od drugiej i mam teraz problem z dopasowaniem. Zaczelam nawet myslec zeby zrobic pantofle na zmowienie, musze sie rozjerzac jakie ceny opinie.
Zegnam dzis Polske i Was drogie forumowiczki, moze lepiej, ze wyjzedzam bo bym Was rozpila, babcia Gosia ;)
-
babcia Gosia ;)
GOOPIAAAA!!!!!!!!!!! ;D ;D ;D
no rzeczywiście bo my takie porządne i ułożone ;D a babcia Gosia mogłaby nas rozpić i na złą drogę sprowadzić ;D
hmm... zaryzykujemy jak przyjedziesz! ;) :D
-
Padłam !!!!!!
"babcia Gosia" - ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
będziemy Cie babciu oczekiwać na lotnisku z laską i poduszką ;D ;D ;D ;D
-
Ja Was tylko ostrzegam, jak zdajecie sobie sprawe z niebepieczenstwa i je akceptujecie to przyjade znowu, pewnie niestety juz po maju. Jak sobie cos upatrzylycie w Wielkiej to dajcie mi znac, przywioze:)
Prosze rowniez o przystojnego pielegniarza;)
-
Pielęgniarz tez będzie ;)
-
Znalezienie sukni w tym mieście chyba graniczy z cudem...
-
czemu ? A gdzie byłaś oglądać ? :)
-
Lisa Ferrera, Romantica i Morie Lee....W Romantice jedna ładna, w Morie Lee w sumie 3 ładne, ale nic powalającego...Do żadnej nie byłam przekonana...
-
a przeglądałaś katalogi ? Może znajdziesz cos czego nie mieli w salonie ;) ;) ;)
Moja siostra tez nie mogła nic znaleźć, chyba pół roku szukała kiecki bo nic jej się nie podobało, ale z czasem tez sukienki się zmieniają w salonach
A jakiego fasonu szukasz ?
-
Fason taki żeby była opięta za tyłek :P ani to rybka ani nie wiem co :D obcisła na tyłku a potem już normalna :)
Przeglądałam w necie tylko, ale tak w ciemno bez przymierzenia bym nie zamówiła. Coś czuję, że trzeba będzie się dalej wybrać...
-
nie no wiadomo ze bez przymierzenia nie ma opcji ;) ;) ;)
w Toruniu tez mają sporo salonów ;)
To już wiem o jaką Ci chodzi, ja mam tez tak ze do linii bioder obcisła o potem normalna :)
trochę żałuje ze już mam suknie bo bym sobie poprzymierzała jeszcze :P :P :P :P :P :P
-
a w Ino?
też są jakieś salony prawda? ;D
-
A Kasia w Żninie? Albo przyjedz do mnie, maja trochę inne klimaty niż w Polsce wiec może coś znajdziesz. Pracuje tylko 3 dni to z Tobą pojezdze
-
Alis byłam w Toruniu - porażka:P
Vivka patrzyłam w Inie :) Są AŻ 3 salony :) 1 Urszula i 2 Dominiki. We wszyskich 3 jakość sukni pozostawia wiele do życzenia...No i te kolory w Dominice, albo śnieżna biel albo żółte ecru...
gosiawhite dziękuje za zaproszenie, ale poszukam jeszcze w Polsce :) Patrzyłam na stoisko Kasi na targach, nic mnie nie urzekło, zobaczę na stronce. Jak nie w Bydzi to kolejny chyba będzie Gdańsk :P
-
cos takiego ma być ?
http://www.maggiesottero.com/dress.aspx?style=4MS855&page=1&pageSize=36&keywordText=&keywordType=All :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka:
-
O to to, dokładnie ;D tylko lepiej mi w prostszym dole :)
-
http://www.topwedding.co.uk/aileen-flattering-lace-over-satin-mermaid-bridal-gown-with-sash-hsnw24071.html
Znalazłam taka
-
mgielka, a jaki masz wzrost i rozmiar?
-
sycia - na stronie u nich jest pod symbolem 3756 ale z tych co Ty wkleiłaś to 3765 ;p Mało zdobiony gorset ale taka elegancka jest :) I te guziczki na gorsecie z tyłu i ten tren bardzo mi się podobały :) Ale bogato zdobiony gorset wygrał :D
mgiełka powodzenia w szukaniu ! Ja też jak mierzyłam to mi się podobały ale nie powalały..ale w końcu znalazłam więc i Ty znajdziesz :) Albo szyj!
-
hej dziewczyny...
podczytuje was, ale niestety nie mialam ostatnio czasu na pisanie.
Mam nowa prace i straszznie duzo godzin pracuje... i tu sie pojawil problem odnosnie wesela bo pracuje w kawiarni, gdzie musze piec ciasteczka mniejsza o to.
Chodzi o to, ze ciagle gdzies przez przypadek dotykam czegos goracego i mam cale rece poparzone!
wyglada to strasznie i sie martwie bo suknia slubna ma krotki rekaw i z takimi lapami nie chce slubowac...
Macie jakies pomysly co do szybkiego uleczania oparzen?
a tak btw, zagladalam do wszystkich wklejanych przez was linkow - i powiem grupowo, - wszystko jest przepiekne, widze ze dziewczyny na tym forum maja niezly gust :)
pozdrawiam
-
tymtyrymtym- krem no-scar
-
gosiawhite ładna, tylko to odcięcie mi się nie podoba :) ogólnie to ja muszę mieć coś prostszego, bez koronki.
doksik86 172 cm , rozmiar 38-40
nolska mam nadzieję, że znajdę bo szyć nie chcę...nie chcę ryzykować :P Chciałabym znaleźć tę wymarzoną :)
-
Moze wybierz się do poznania? Tam tez jest sporo salonów :)
-
Nolska kochana to jaką masz sukienkę? Tę z romantici? :-) powiem Ci, ze te guziczki z tylu i gleboko wyciete plecy wygladaly slicznie :-)
-
Mgiełka, w Bydgoszczy jeszcze mogę poradzić żebyś na Dworcowej w Dominice i w Angeli zobaczyła suknie, może tam coś ci się spodoba.
-
nolska najpierw raczej Gdańsk - tylko zanim pojadę sprawdzę ofertę w internecie, kolejny na liście pewnie będzie Poznań :)
agnieszka90 Angelę omijam szerokim łukiem :P hehe nie no, ale mam uraz po tym jak mi babka kity wciskała, zresztą z tego co się zdążyłam zorientować nie mają tam nic godnego uwagi. Dominika też odpada - jakość i kolory materiałów dla mnie kiepskie.
-
W Poznaniu czy Gdańsku większy pewnie wybór, tylko daleko.
-
mam wrażenie ze większy wybór mają w poznaniu
czy ja wiem czy daleko, 1,5 h samochodem i jest ;) ;) ;)
-
Gdańsk mi bardziej pasuje, bo na pewno będę tam bywać w wakacje czy we wrześniu w razie przymiarek, Poznań też ok, mieszkałam tam 3 lata więc troszkę miasto znam :)
-
jeszcze w Osielsku jest salon z sukniami ale nie wiem jak tam z jakością bo oni sami te suknie tam szyją ::)
-
Gdańsk nad morzem ... i wszystko jasne, tez bym wolała nad morze ;) ;) ;) ;) ;)
-
Najchętniej od razu pojechałabym do Wawy, ale później na przymiarki nie będzie mi się chciało jeździć :P
-
zawsze możesz się ustawić tak jak ja, wymierzyli mnie dokładnie i przysłali suknie do domu :P :P :P :P :P i na koniec "jakby cos nie pasowało to Pani zaznaczy i odeśle na nasz koszt to poprawimy jeszcze" ;D ;D ;D ;D
-
Znając moje szczęście, takie wysyłanie na dobre by mi nie wyszło i suknia zaginęłaby w akcji ;D podziwiam, że tak kupiłaś suknię, ja bym się nie odważyła :) zresztą chciałabym schudnąć to wolę poprawki mieć w zasięgu dojazdu ;D
-
rozumiem Cie bo już tez wole nie kusić losu i poprawki sobie zrobię na miejscu w Kasi w Żninie
co prawda będę musiała zapłacić ale właśnie wiem ze suknia nie zaginie ;D ;D ;D ;D
-
Alis ja tez tak myśle śle chyba bym jednak pojechała do Wawy po sukienkę, tam bedzie największy wybór
-
ja kupiłam w Krakowie, w sumie czemu by się ograniczać do miejsca zamieszkania bo tak naprawdę wszędzie teraz można dojechać ;)
-
sycia88 - sukienkę wybrałam w Angeli ;) Ta w Romantice była śliczna ale zbyt poważna jak dla mnie ;p Ja jestem z natury sroczka i muszę mieć coś co się świeci więc suknia z nowej kolekcji w angeli jest dla mnie idealna. Ma wszystko czego szukałam : błyszczący na maksa gorset, który jest w serduszko ( u góry i na dole ) i jest to princessa :) Poza tym różnica w cenie 1000zł więc same plusy jak dla mnie ;)
Mam nadzieję,że nie będę narzekała na współpracę z Angelą i że z suknią będzie wszystko w porządku. Fakt też uważam, że panie trochę za bardzo chwalą i chcą coś jakby "wcisnąć " ale przecież każdy ma swój rozum i nie można się tym sugerować. Po to właśnie chyba każda idzie z kimś jeszcze żeby doradził w czym wygląda najlepiej ;) No i każda wie mniej więcej czego szuka ;)
-
hejka dziewczyny!
słuchajcie macie już buty wybrane? jak myslicie jakie kupic lepiej klasyczne zakryte na koreczku, czy takie na lekkim koreczku z paseczkiem na kostce? Zastanawiam się, czy można wytrzymac w butach na obcasie 8cm bez paseczka całą noc. Niby mówią, że jak ze skóry to można, ale ja się zastanawiam.
A Wy na co postawiłyście?
-
sycia88 - sukienkę wybrałam w Angeli ;) Ta w Romantice była śliczna ale zbyt poważna jak dla mnie ;p Ja jestem z natury sroczka i muszę mieć coś co się świeci więc suknia z nowej kolekcji w angeli jest dla mnie idealna. Ma wszystko czego szukałam : błyszczący na maksa gorset, który jest w serduszko ( u góry i na dole ) i jest to princessa :) Poza tym różnica w cenie 1000zł więc same plusy jak dla mnie ;)
Mam nadzieję,że nie będę narzekała na współpracę z Angelą i że z suknią będzie wszystko w porządku. Fakt też uważam, że panie trochę za bardzo chwalą i chcą coś jakby "wcisnąć " ale przecież każdy ma swój rozum i nie można się tym sugerować. Po to właśnie chyba każda idzie z kimś jeszcze żeby doradził w czym wygląda najlepiej ;) No i każda wie mniej więcej czego szuka ;)
ooo a na jaki model sie zdecydowałas? bo ja tez u nich zamówiłam princesse?:)
-
Na model pratta :) jest wystawiona w oknie i na targach byla tez lansowana ;)
Co do butów - ciągle szukam. Na codzien lubię szpilki i akurat dla mnie parę godzin w nich bez paseczka to nie problem ale musza byc dobre a nie po rozdeptaniu zsuwac sie z pięty;)
-
Ja kupiłam buty code- 10 cm, odkryty palec, bez paseczka,ale polecam, bo buty są naprawdę porządne, nie "rozczłapią" się i ponoszę je jeszcze po slubie na pewno dłuuuugo :) ale jakość rewelacyjna, a cena nie najgorsza.
-
Doksik a gdzie kupiłaś buty? mi się najbardziej podobają la boda ale są dość drogie i kupie je w ostateczności jeśli innych nie znajdę ;)
-
Ja mam już buty, ale chyba będę robić na miarę bo mam pół numera różnicy miedzy stopami. A wiec albo za mały jeden albo za duży:( kilka godzin to ok ale całej nocy to nie dam rady. Chyba ze przebiore moje buty na trampki na koturnie dość szybko, zanim krew zacznie mi brudzic sukienkę ;)
-
A jakbyś kupiła buty na miarę tej większej stopy a do za dużego buta wsadziła wkładkę ?
-
Miałam trzy rodzaje wkładek, wszystkie mnie obtarly. Moje uggs mnie nawet obtarly :(
-
o nie, to muszą być na wymiar ::) ::) ::)
a byłaś w zdrowej stopie ?
-
Gosia
ja tez mam ten problem z butami ale do jednego wkładam taką żelową wkładkę pod przód stopy a do drugiego nie. Fakt nie we wszystkich butach ten patent działa ale w większości.
A trampasy obowiązkowo na przebranie. Wiem, że w przypływie emocji nie będe czuła moich obcasów ale po kilku godzinach na pewno będzie fajnie przebrać się w coś wygodniejszego ;)
-
Alis byłam w Zdrowej Stopie, to oni mi powiedzieli ze będę miała problem. W dodatku moje stopy są wąskie wiec pchają się do przodu i z natury dużo butów mi "klapie".
Vivka dam wkladkom ostania szanse:)
-
Spróbuj z różnymi wkładkami, oby się udało bo jednak buty na zamówienie do wydatek. I też nie ma gwarancji że będa idealne.
-
Nolska a ile dalas za swoja suknie? ja mam dylemat bo zamowilam z white lady a jak bylam pare dni temu sciagnac wymiary to wpadla mi w oko wlasnie ta Twoja i mam dylemat czy ie zamienic , a co co butow kupilam w gino rossi b
-
Wiem :( pomyśle, poczekam na letnie przeceny. Mam jedna pare wypatrzoną, ale cena nie jest wypatrzona.
Sukienkę swoją trzeba kochać bo jak nie to dzień do duszy. Może przymierz ze wszystkim, łącznie z welonem i zadecyduj wtedy
-
Cześć dziewczyny!!!
czas leci NIEUBŁAGANIE!!!!! ZOSTAŁY 4 MIESIĄCE DO GODZINY ZERO!!
CO MAM?
1. SUKIENKA - CO NAJWAZNIEJSZE BARDZO POLECAM SALON SUKIEN ŚLUBNYCH ŻNIN;)) szeroka oferta przestępne ceny sukienka jest cudowna...
2. wódka + wino + szampan
3. zaproszenia podziękowania zawieszki
4. fotograf (Marek Pikul - strona niezbyt ciekawa ale człowiek i w ogóle jego prace w cenie szokująco niskiej - POLECAM, kamerzysta - Sowiński Łukasz, grajek - Krzysztof Stelmann)
5. kościół - św. Mikołaja fordon, sala UNIWERSYTECKA
6. Obrączki
7. Makijażystka, fryzjerka....
Sen z powiek spędzają MI CIASTA.... - mam znajomą cukierniczkę która upiecze mi CIASTA... JAKIE WASZYM ZDANIEM CIASTA POWINNY ZNALEŹĆ SIĘ NA WESELU? I W JAKICH ILOŚCIACH????
NA PEWNO SERNIK I KOKOSOWY... CO DALEJ~???
-
jakaś kostka z truskawkami, jabłecznik, karpatka- raczej standardy :)
-
ja bym stawiała na ciasta lekkie, owocowe, z galaretką...
-
a ta Twoja cukierniczka to czym dowiezie te ciasta?
bo jeśli chcesz z galaretką to obawiam się, że jeśli będzie ciepło to galaretka nie przetrwa transportu ::)
-
AnnaMaria ja bym odpuściła w czerwcu wszelkie ciasta z kremami, śmietaną i galaretką.
-
Może zaserwować lody?
-
A może babeczki ? Tzn. te takie tartaletki z kremem budyniowym i owocami ? Bylismy na weselu gdzie je serwowano. To zniknely w pierwszej godzinie przyjecia. Ledwo sie zalapalismy z narzeczonym na jedna. Byly pycha. A ciasta byly jablecznik i sernik to staly do konca.
Mozna wlasnie tak jak Gosia mowi zaserwowac lody na seder miedzy obiadek a tak do stania (chociaz zapewne dlugo nie postoja) podac takie tartaletki owocowe.
-
Lody to śliska sprawa. ciężko smak dopasować.
u nas były ciasta owocowe, lekkie. do tego klasycznie sernik.
schodziły. smakowały.
nie tak bardzo jak drinki rzecz jasna ;)
-
z ciast to lepiej faktycznie bez kremów, takie standardy, typu sernik, jabłecznik, u nas będą jeszcze muffinki i tartaletki , ale to mini candy baru, gdzie beda jeszcze pianki, ciastka HIT ładnie ułozone, i landrynki
-
takakasia : Ja jeszcze się załapałam na niższą cenę i promocję ;) Płacę 2700zł i jeszcze mam 200zł w gratisie na co chcę więc w sumie płacę 2500zł a teraz kosztuje niecałe 3000zł chyba ;) A w jakim kościele ślubujesz ? Jeżeli wybierzesz tą suknię to mam nadzieję,że się nie spotkamy ;p
-
nolska: a faktycznie ślubujemy tego samego dnia :) hi kościół na Osowej:) a Ty? a ta suknia jest dostepna w wersji tylko ecru?
-
Uff to dobrze bo ja na bloniu ;) ja kupilam białą ale do przymiarki jest tylko ecru i trochę się boję bo jeśli będę wygladala gorzej w bieli niż ecru ( chociaz tego koloru nie lubię) to się załamię:p ale jestem dobrej myśli :)
-
AnnaMaria będziesz zadowolona ze zdjęć ;-) Marek był fotografem u mojej przyjaciółki i zdjęcia były extra ;-) A miała ślub pod koniec października ;-)
-
A co do ciast - sernik obowiązkowo! Jeśli chodzi o jabłecznik uwierzcie mi,że schodzi go jak najmniej (obsługuję wesela i wiem jak to wygląda :P) . Hitem na weselach jest :
1. Malinowa rozkosz - nie piszę skąd ,żeby mnie o kryptoreklamę nikt nie posądził :-)
2. kostka porzeczkowa
3. galaretka z malinami/ truskawkami
4. sernik rzecz jasna - wszelakie gatunki
5. kostka alpejska
Oczywiście nie sugerujcie się to taka moja statystyka ;-) Ja sama nie wiem co zamówię :D
-
AnnaMaria87 a nie lepiej zamówić je od razu w uniwersyteckiej? Nie będziesz musiała płacić za ich przywiezienie, są z cukierni sowa, a poza tym manager doradzić ci ich ilość na twoją liczbę gości.
-
Ja polecam cukiernię Rem Marco- lepszych ciast nie jadłam, Sowa może się schować, bo ma cieżkie ciasta, a przy tym Marco jest tani, bo marka mniej znana. Tort też tylko stamtąd, ceny rewelacyjne, smak obłędny, wzór dowolny, średnio 25złkg. Tort dowożą we wskazane miejsce gratis.
-
ja osobiście Rem Marco nie lubię ::)
a porównania między Sową a Rem Marco rzeczywiscie nie ma ale ja bym powiedziała, że na niekorzyść tych drugich... moja teściowa zamówiła na urodziny tort królewski z RM i nie dało się go zjeść, ciężki i przesłodzony krem, kremu więcej niż ciasta... za to z Sowy rozpływa się w ustach.
Fakt, że różnica w cenie jest spora ale za ciasto którego nie da się zjeść nie dałabym nawet złotówki.
Wcześniej też kilka razy kupowałam w Rem Marco i za każdym razem jestem niezadowolona.
ALE każdy musi kupić to co mu smakuje więc najlepiej spróbować ;)
-
ja np za tort z sowy na 80 kawałkow zapłaciłam 550 zł. nie jest super drogo. a tort był taki jaki chciałam :)
-
Ja mam zawsze dużo ciasta, mało kremu :) a torty kupuję nawet bez okazji, bo lubię, dlatego kupuję tylko tam, bo nie znoszę słodkich (przesadnie) tortów czy ciast ;D :D
-
AnnaMaria ślubujemy w tym samym kościele, jednak się zdecydowałaś na Mikołaja ;) ;) ;) ;) ;)
a ciasta z RM były na weselu u mojej siostry i tort były bardzo dobry, ciasta tez, ogólnie po poprawinach nie zostało nic z ciasta ::) ::)
-
U mnie też zawsze wszyscy się zachwycają ciastami stamtąd, a torty je nawet mój tata, szalenie wybredny, bo "nie może cukru" i nie lubi ciast ;)
-
My z Sowy bierzemy ciasto. Moj PM uwielbia królewskie z Sowy, mi tez ich ciasta smakują ale te owocowe.
-
ja mam ciasta w cenie sali wiec jestem ciekawa co nam zaproponują ;)
-
A czy ktoś słyszał o cukierni "Złoty lis" ? Bo na sali zamawiają od nich ciasta i tort, ale mogę też zrezygnować i sama poszukać innej. .
-
Hej dziewczyny , słyszała może któraś o wekendowym kursie przedmalżenskim w bydgoszczy. Szukam od jakiegoś czasu i nie moge znaleźć. A niestety praca moja i narzeczonego nie pozwala nam na ten normalny dlugi kurs.
W ten czwartek (20. 02) są zapisy w Bazylice na kursy ktore odbędą się 22-23. 02 oraz 1-2. 03.
-
Cześć dziewczyny:) co do ciasta...
tort na pewno będę zamawiać z RM uwielbiam ich ciasta;) myślę że tort będzie też dobry:))
a co do ciasta.... znajoma moja jest cukierniczką i weźmie od nas TYLKO pieniążki za produkty... więc chyba nieco taniej to wyjdzie niż od sowy a ciasta domowe jakoś lepiej mi smakują niż gotowce.
Na pewno będę brała sernik zwykły, faledunaju i ciasto kokosowe... odnośnie mufinek czy małych tart muszę z nią porozmawiać;) wiecie ... chcę trochę ciąć koszta - wszystko i tak finansowo nas PRZEROSŁO!!!
Sukienke chciałam kupić używaną a że mam problem z budową.. bo mam wąską talię i duży biust... używki albo były dobre w talii a za małe w biuście albo odwrotnie...
Alis - tak biorę ślub jednak w Mikołaju a ślubu udzieli nam proboszcz;) fajny ksiądz i cenowo DUZO TANIEJ niż u Męczenników...:)
zamówiłam wczoraj zaproszenia podziękowania i zawieszki na alko
Ile flaszek przeznaczacie na bramy???
ślęczę teraz nad oczepinami macie jakieś propozycje;)???
ja na pewno chcę standardowo zabawe z krzesłami, świstaka - że panowie jedzą bułkę tartą i muszą zagwizdać, rzucanie welonem i muchą, kręciołka - okręcają się wokół wałka i muszą dobiec do pary młodej i wypić kieliszek.... myślałam też o zadaniu dla mnie i D z kartkami ONA - ON i pytania kto pierwszy wyciuąga rękę po kłótni kto będzie zmywał itp:) może macie jakieś fajne pytania do tej konkurencji albo bywaliście na weselach gdzie były super zabawy oczepinowe/??
-
mi osobiście ciasta ze złotego lisa nie podchodzą. jadłam dwa razy i za każdym razem to nie to...
ale miałam w cenie sali ciasta właśnie od nich i goście sie zachwycali . ja nie jadłam bo czasu nie miałam ;P ale mąż jak i goście wciągali.
bardzo mało ciasta zostało o dziwo.
co do bram - mieliśmy jakieś chyba 10 flaszek, były to 100-tki marka 1906 ;) a i do tego 4 x 0,5 biała żubrówka + krupnik jak by jacyś znajomi bramowali.
co do zabaw. ja osobiście nie lubię żadnych ' biegowych' . uważam że za duże ryzyko kontuzji, a ostatnie czego chciałam na weselu to odwożenie na pogotowie gości z połamanymi, skręcanymi konczynami. sama sie na takiej zabawie wywalilam wiec średnio zabawnie .
u nas były do tego dmuchanie balonów na czas dla panów i do tego podawanie sobie piłki, koniec grania = ten kto zostawał z piłką w dłoni odpadał.
były też standardowo rzucanie krawatem/ welonem i taniec do welonu ale nie za kasę. to znaczy kto chciał to wrzucał można było już od 10 gr , lub za free. tak żeby nie wyłudzać już kasy od gości.
do tego dj miał pytania ' jaka to melodia- wykonawcy' w trakcie imprezy i za to były flaszki . był również koncert , brali udział nasi goście i też dostali flaszki za to:)
flaszki konkursowe mieliśmy 50-tki i zrobiły szał:)
za większe konkursy były i 100-tki i połowki . nawet litr sie trafił :) polecam te malutkie buteleczki , mega frajda dla wszystkich . :)
-
Alis - tak biorę ślub jednak w Mikołaju a ślubu udzieli nam proboszcz;) fajny ksiądz i cenowo DUZO TANIEJ niż u Męczenników...:)
a widzisz mówiłam ze nie są zdzirusy a kościół tez piękny ;)
-
Co jak co ale sowa torty ma pyszne , zwlaszcza kajmakowy i ciasteczkowy !!!! :P :P Od Rem Marco slyszalam opinie od kolezanki , ze maja pyszne ciasta niestety sama nie probowalam. Slodka Pokusa ma pyszny tort wiedenski normalnie taki jak babcie (tzn moja ^^) robila ... jednak cena porownywalna z Sowa, wiec wiekszosc woli jednak Sowe. Najwaznejsze zeby Tort smakowal parze ! ;D
Na targach sowa miala piekne egzemplarze zaprezentowane !!!
-
ogólnie mam namiary na panią które robi przepyszne ciasta. na komunie braliśmy- owocowe, lekkie pyszne. paragon pani daje, a cena dużo niższa niż w słodkich pokusach.
co do tortu my właśnie mieliśmy warstwy 2x cookies ;) i raz cytryna... ogólnie zamieszenia nam narobili , ale sie zrehabilitowali potem darmowym tortem... no ale zadowoleni byliśmy :)
-
co do tortów to przepiękne torty mają w awangardzie na grunwaldzkiej - nie wiem jak ze smakiem ale wizualnie robią wrażenie, zawsze jak przejeżdżam to się wlekę żeby w wystawę popatrzeć ::) ::) ::) ::)
-
no właśnie jak Gosieńka ;D byla w PL co się widziałysmy w Sowie to mówiła, że te piękne torty Awangardowe nie są zbyt smaczne ale to też kwestia gustu- ale Gosia popraw mnie jeśli coś mylę.
Ja do Awangardy chcę podjechać na degustację bo co z tego, że tort piękny jeśli nie jest smaczny ::) trza samemu przetestować ;)
-
No jak widzę te dekoracje ich to aż mi dech zapiera ;) nie wiem jeszcze skąd moja sala bierze ciasto ale myślę ze się będziemy musieli dogadać ::) ::)
-
mi sie podoba gra gdy para mloda tanczy z hustka, a po chwili ja rozrywa I idzie szukac partnerow, po chwili husteczka sie rozrywa I kazdy z nich idzie szukac nowego partnera I tak do konca kiedy kawalaczki husteczki sa tak male ze nie mozna juz rozdzierac albo gosci zabraknie:)
-
KasiX90 mi powiedziano, że 20.02 są zapisy a kurs 15-16.03 i w kwietniu jakoś.
-
mgielka86 gdzie ma odbyć się ten kurs o którym piszesz ??
Wstępnie zapisana jestem na kurs na Piaskach ( Smukalska 113) zaczyna sie 12 marca i trwa do 12 kwietnia. W tym jest też poradnictwo. ;)
-
Paulina w Bazylice.
-
dziewczyny a ile kawałków ciasta na osobę???? jeśli ta znajoma będzie mi piec to ile blach tych ciast?? kurde ile kawałków jest na blaszce ??;-/ gubie się w tym wszystkim!!!!!! MASAKRA
im bliżej tym bardziej się denerwuje TYLKO D SPOKOJNY :) mówi że pewnie będzie się dwa dni przed denerwował:))
zamówiliśmy takie zaproszenia:
http://allegro.pl/zaproszenia-slubne-zawiadomienia-satin-rose-i3938980323.html
podziękowania:
http://allegro.pl/podziekowania-dla-gosci-woreczki-migdaly-karteczka-i3943775080.html
zawieszki i naklejki:
http://allegro.pl/zawieszki-naklejki-na-wodke-weselna-12-szt-i3944497308.html
z sercem i rozumem:)
-
A te migdały ti wytrzymją tyle, nie będą twarde czy niedobre do ślubu ??? hmmm... ???
-
AnnaMaria gdzieś słyszałam ze liczy się 3-4 kawałki ciasta na osobę tj kawałek jakieś 5x5 cm, a co do blaszki - no cóż każdy ma inną ja mam blaszki od 10x10 cm po 40x20 ;) ;) ;) ;) zapytaj na jakiej blaszce będą Tobie piekły i policz bo innego wyjścia nie widzę ;) ;) ;) chyba ze mają już doświadczenie to powinny Tobie doradzić
zaproszenia bardzo ładne
a te migdały właśnie nie zrobią się twarde ? ps. daj znać czy są smaczne bo tez się nad nimi zastanawiam ;)
-
Miałam okazję kosztować tych migdalow i one sa twarde, bez względu kiedy je zamowicie :-/ sa dobre, ale można złamać ząb jak ktos nie wie ;-) dlatego ja sie na to nie decyduje, mało kto je jadł i zabrał ze sobą. Ja postanowilam zamówić na allegro magnesy na lodówkę w kształcie serca na allegro opakowane w celafon + karteczka z podziękowaniem :-) (przymierzam się do zamówienia :-p ).
-
sycia właśnie się tego bałam bo tez słyszałam od kilku osób ze są strasznie twarde, czyli jednak ten zakup odpada ;D ;D ::) ::) a magnes to całkiem fajny pomysł ;)
-
A moze takie małe gipsowe aniołki w woreczku z organzy ??? Coś jak tu:
http://allegro.pl/aniolki-podziekowania-dla-gosci-chrzest-slub-10wzo-i3949298580.html
Ehh zupełnie nie mam koncepcji, też myślałam nad migdałami,ale właśnie tak mi się wydawało, ze to zbyt twarde :( Inne ciasteczka i muffinki też odpadają, musi być coś trwałego, jak wspomniane przez Was magnesy...
-
http://allegro.pl/podziekowania-dla-gosci-slubu-buteleczka-100ml-i3905645355.html ;D ;D ;D
-
Sycia podrzucisz linka do tych magnesów, bo ja wlasnie szukałam takich z opakowaniem i nie znalazłam, więc Twoja wypowiedz mnie zaintrygowała. Ja tez zamawiam magnesy to fajny i praktyczny pomysł.
-
Sylusia, tu coś takiego:
http://allegro.pl/serca-magnes-podziekowania-dla-gosci-slub-wesele-i3977977459.html
-
Tych kurzołapek to połowa nie zabierze z wesela a druga połowa schowa głęboko, albo wyrzuci...Takie moje osobiste odczucia...
Magnesy już lepiej, ktoś może chociaż na lodówkę przyklei. Chociaż dla mnie to i tak mija się z celem. Nie lepiej wywołać dla każdego fotkę ze ślubu i dać póżniej z własnoręcznie wypisanymi podziękowaniami z tyłu? Można wtedy ująć jakieś wspomnienia z wesela np.
-
mgielka86, połowy gości nie obchodzi Twój ślub i idą, bo wypada/bo impreza etc. Nawet jeśli nie, nie każdy marzy o zdjęciu młodej Pary. Takie moje odczucia ;)
-
Hehe doksik86 też prawda :P
-
Ja na żadną kurzołapke się nie zdecyduję bo każdy to wywala, a myślę ze i zdjęcia połowa by nie zabrała, tym bardziej jeśli w domu miałoby się okazać ze rodzina ma np. 10 zdjęć, przecież nie powieszą wszystkich na ścianie
Migdały przynajmniej by się zjadło ale skoro niedobre to odpadają ::) ::) może pomyśle nad jakimiś papierowymi pudełeczkami i w środek rafaello chociaż coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu ze pominę podziękowania dla gości ;)
-
zawsze po weselu można rozesłać w tym wzorze co zaproszenia, podziękowania :)
-
no właśnie, i elegancko to wygląda i załatwia sprawę ;) ;) ;)
-
Alis ja pomijam podziękowania, wg mnie są zbędne, ale jeśli już to właśnie najlepsze z tego wszystkiego będzie np rafaello czy ferrero, np. w takim fajnym pudełeczku a'la suknia PM lub garniak PM, które jednocześnie jest winietką ;) widziałam też fajne ciastka na allegro.
doksik86 o właśnie, takie coś byłoby chyba najlepsze :) a bliskiej rodzinie można fotkę dołączyć.
-
ale co rafaello nie jedli nigdy? ;D ;D ;D ;D
ja chyba pominę i wyśle po weselu podziękowanie za przybycie i tyle ;)
-
Alis może trafiłabyś na takich co nie jedli ;D frajdę by mieli ;D
-
Tak jest elegancko i nikt nie powie, że "szarpnęli się na JEDNO (!!!) rafaello, a taaakie wesele zrobili". Jak wiadomo nie od dziś, ludzie zawsze obgadają ;) A wysłanie podziękowań jest ok. Można dołączyć zdjęcie lub wydrukować je na podziękowaniu, zamawiając je już po ślubie :)
-
w sumie jedno to jakoś tak biednie wygląda trochę ;) ;) ;)
a ja po ślubie będę miała galerie w Internecie i tak naprawdę każdy będzie mógł sobie zdjęcia pościągać i obejrzeć, a komputer raczej każdy ma (tak sądzę) ;)
-
doksi86 powód do obgadania zawsze się znajdzie ;D jak dostaną pisemne podziękowania to będzie, że nawet się osobiście nie pofatygowali ;D
-
oczywiście to jest naturalne ze temat do obgadania zawsze się znajdzie ;D ;D ;D jestem nawet ciekawa jakie tematy będą po moim weselu ;D
-
Alis ja wiem, że znajdą się tacy którzy obgadają wszystko :P Nasze stroje, alkohol, jedzenie, salę, obsługę, winietki, orkiestrę...
Ludziom się nigdy nie dogodzi ::)
-
Trzeba pamiętać, że wesele robimy dla siebie, a nie dla ludzi i jak mamy komuś dogodzić, to sobie, nie ma co robić pokazówki, bo i tak nie wszyscy będą zadowoleni. To NASZ dzień :)
-
Dokładnie, najważniejsze żebyśmy my byli zadowoleni :)
-
ja nie planuję dawać gościom żadnych podziękowań na weselu.
Po weselu chcemy wywołać odbitki jakiegoś naszego "ślubnego zdjęcia" w formacie 10x15 i wysłać z karteczką, że dziękujemy za przybycie itd.
;)
-
Ja też nie będę kupować kupować żadnych prezencików dla gości. Poza tym, jeszcze na żadnym weselu nie widziałam, żeby dawano gościom prezenty.
-
A ja widziałam;) nasza koleżanka rozdawała łabędzie zrobone origami, kupa roboty,ale efekt powalający ;) teściowa jej robiła, zdaje się.
-
Fajna sprawa, tylko szkoda, że wielu gości je pewnie wyrzuci. . . ;/
-
a mi się właśnie te wszystkie gipsowe figurki nie podobają bo dla mnie to troche kiczowate, magnesy na lodówkę... niby fajne ale z drugiej strony... jakoś do mnie nie przemawia ALE WSZYSTKO RZECZ GUSTU
Zdecydowałam się na te migdały - nawet nie z myślą żeby ktoś je jadł - a raczej żeby stanowiły OZDOBĘ;) tak na dobrą sprawę to mam to gdzieś:P co goście z tym zrobią... hehe może to zabrzmi głupio ale.. sama byłam u przyjaciółki na weselu dwa lata temu dawali pudełeczka z cukierkiem cukierek zjadłam pudełeczko poszło do śmieci bo tylko sie kurzyło...
buteleczka fajna ale droga dla mnie wydatek zbędny:P
-
Alis ja wiem, że znajdą się tacy którzy obgadają wszystko :P Nasze stroje, alkohol, jedzenie, salę, obsługę, winietki, orkiestrę...
Ludziom się nigdy nie dogodzi ::)
Oczywiście dlatego nie ma co się stresować takimi rzeczami, mamy się dobrze bawić po tej kupie przygotowań ;) a jak się komuś nie podoba to oczywiście na siłę siedzieć nie musi ;D ;D ;D
-
jeśli miałabym kupować jakiekolwiek magnesy w ramach podziękowań to tylko takie:
;D
http://arsneo.pl/przedmioty/846580,serce-serca-slub-podziekowania-prezent-slubny.html (http://arsneo.pl/przedmioty/846580,serce-serca-slub-podziekowania-prezent-slubny.html)
no ale drogie są ;)
-
Piękne ale byłoby mi szkoda potem patrzeć jak się walaja po podłodze nad sali ;D
-
ja nie mialam żadnych podziękowań.
uznałam że darmowe drinki przez 8 godz są wystarczającym podziękowaniem ;)
-
Vivka super te serduszka. Ja akurat na lodówce magnesów nie naklejam, nie lubię, ale takim bym nie pogardziła ;D
-
Hej dziewczyny:
Ja mialam krzeselka wizytowniko-podziekowania ze strony slubne zakupy. pl.
2 w jednym- wizytowniki i pudeleczka na drobny upominek. W moim przypadku byly to pralinki rafaello.
-
też myślałam o tych krzesełkach ale jednak zdecydowałam się na te migdały:)
Laski powiedzcie mi co z oczepinami ?? ile waszym zdaniem powinny trwać macie jakieś ekstra pomysły?
-
AnnaMaria87 według mnie nie powinno się zbytnio tych oczepin przeciągać. Sama niezbyt lubię ten element wesela, przez to że orkiestra często wymyśla durne, zboczone zabawy. U Nas będą dwie zabawy + łapanie muchy/welona. Jakie to będą zabawy nie mam pojęcia jeszcze, na pewno nic zboczonego ani żadnych przebieranek itp. Może kareta i coś jeszcze...
-
u nas tak samo wszystkie zboczone zabawy polegające na macaniu, przeciąganiu jajek itp. odpadają na wstępie ;) ;) ;) ;)
-
Albo walenie wałkiem przyczepionym do paska od spodni w patelnię...żenada...
-
hahaha nawet nie wiedziałam że jest taka "zabawa" ;D
-
tego nie widziałam ale musiało średnio śmiesznie wyglądać ::) ::) ::)
widziałam za to zabawę która polegała na tym ze mężczyzna usiadł na krześle, ręce miał do tyłu a na "tym" miejscu miał balonik nadmuchany, jego kobieta musiała skacząc na tym balonie tyłkiem spowodować żeby pękł, ludzie się śmiali.... ale nie wiem czemu bo wyglądało dosyć żałośnie, samo to ze nikt się nie chciał zgłosić chyba o czymś świadczy ::)
-
Alis to i tak dobrze, że powiedzieli na czym będzie polegała zabawa, ja spotkałam się z tym, że zawsze w ciemno wyciągają.
Ja tą zabawę widziałam na szczęście tylko na filmie znajomych koleżanki...A sama byłam świadkiem na weselu jak kobiety musiały wyrywać włosy z nóg nie swoim facetom, i to garściami.
-
tzn pierwsza para się zgłosiła na ochotnika a potrzebne były 4 czy 5, jak usadzili go i mu położyli balon to już chętnych nie było ::) ::)
przecież to wyrywanie to boli, zwłaszcza faceta ::) ::)
-
No musiało ich boleć jak laski w szale rywalizacji wyrywały im te włosy na potęgę...i do miski która najwięcej wyrwie :/ nie wiem co miało być w tym śmiesznego...
-
żenada... po prostu brak mi słów ::)
-
ja na miejscu faceta chyba bym wstała i wyszła, zabawa żadna, ból niemiłosierny, krzywdę można zrobić ::) ::)
-
Vivka a jak tam zaproszenia Twoje ? odezwali się w końcu ? :)
-
Alis chciałabym zobaczyć minę zespołu jak uczestnicy wychodzą albo mówią, że nie będą w takiej durnocie uczestniczyć ;D
Vivka właśnie, jak zaproszenia ?
-
lepiej mnie nie pytajcie bo aż mnie nosi ::)
w każdym razie jeszcze ich nie mam, a Amelia Wedding to najgorsza firma świata
jak przyjdą kiedyś w końcu to pokaże ;)
-
ale popchnęli chociaż zamówienie do przodu ?
-
no dzisiaj mają wysłać... ale wiesz po tym co ja z nimi przeszłam to nie wierzę, że dzisiaj wyślą... ::)
-
ja czytałam w wielu miejscach ze to są po prostu sciemniacze i nie trzymają się żadnych terminów ale mam nadzieje ze wszystko się dobrze skończy :-*
-
też mam taka nadzieję ;) ale to, że terminów się nie trzymają to pewne- najciekawsze jest to, że nie trzymają się regulaminu który sam stworzyli... i jakie są dla nich konsekwencje? żadne...
też mam trochę wspólnego z obsługa klienta ale na wyższym poziomie niż ta żałosna firma i nie wyobrażam sobie takiej obsuwy czasowej bez konsekwencji finansowych...
no jednego AW może być pewna- z mojej strony czarny PR mają zapewniony ;D
-
Jak na moje to już powinnaś za darmo tez zaproszenia odstać, za cierpliwość i stracony czas na upominaniu ich ::) ::)
-
Napisz, że żądasz zwrotu części kosztów, chociaż głupia wysyłka gratis, niby grosze, ale jakoś by się uratowali.
-
Ja też planuję zamówić z amelia wedding ,bo bardzo mi sie podobaja i próbki były ślicznie,a nie znalazłam nic innego w tak dobrej cenie :( Chyba jak na dniach zamówię no to dojdzie w ciagu mc? Vivka jak długo już czekasz?
W ogóle dziewczyny jak radzicie - kiedy wysłac zaproszenie i poprosic o potwierdzenie? Slub 14 czerwca ;-)
AnnaMaria rzecz gustu z tymi magnesami :-) Mi osobiscie aniolki tez sie nie podobaja, migdaly na slubie kuzynki nie zdalu egzaminu a serca...jak ktos nie wezmie to obsluga sobie najwyzej pozabiera i tyle ;-)
A tutaj link do serduszek . Są dwa typy :serduszka typ A i serduszka typ B. Ja będe zamawiać typ B, podziękowanie ze zdjęciem ;-) Mi sie bardzo podobają ,a Wam? http://allegro.pl/serca-serduszka-podziekowania-dla-gosci-amelii-art-i3978888660.html?source=mlt
-
sycia88, już wysyłaj, a potwierdzenie z miesiąc wcześniej.
Ja mam we wrześniu ślub, a planuję wysłać na koniec marca już :)
-
sycia88 ja mam zamiar wysłać wszystkie zaproszenia 1-2 marca (cześć rozwozimy) a potwierdzenie przybycia do 7 maja ;)
-
sycia jeśli chcesz się wkur***iac to polecam Amelia Wedding ::) albo jeśli masz niskie ciśnienie to oni na pewno Ci podniosą ::) ja po tym co teraz wiem na pewno bym tam nie zamówiła
w regulaminie jest napisane ze wykonują zamówienia w max 10 dni roboczych, nic nie wspominają o tym, że jak wyślesz zamówienie to po 2-3 sie dopiero oni odzywają, pozniej czekasz na kontakt z grafikiem, on przesyła projekt po kolejnych 2-3 dniach, chcesz coś zmienić np. czcionkę albo grafik zrobił błąd w tekście ( u nas np. pomylił nr telefonów ) wysyłasz, znów czekasz na poprawioną wersję 2-3 dni ( ja czekałam 4 dni- i mówie tu o dniach roboczych czyli weekendy sobie do tego wszystkiego dodaj) i dopiero wtedy możesz zakceptować projekt i czekasz od tego momentu kolejne 10 dni roboczych.... co do końca tez nie jest prawdą bo 10 dni mineło wczoraj, napisali mi, że PRAWDOPODOBNIE dzisiaj wyślą zamówienie... a czy wyślą to też tak naprawdę nie wiem.... no ręce i cyce opadają...
już chyba sama wolałabym zrobić te zaproszenia...
-
Odnośnie podziękowań i prezentów - uważam to za zbędny wydatek. Wszelkie figurki, magnesy wydają mi się dość tandetne i nie ukrywajmy mało komu potrzebne. W najlepszym wypadku wylądują na dnie szafy, w najgorszym - w śmietniku lub w ogóle nie zostaną zabrane. Rafaello czy inne słodycze ustawione przy winietkach wygląda chyba najlepiej, jakoś tak "nienachalnie" i mogą od razu być skonsumowane. My mamy zamiar po prostu w środku winietek podziękować za obecność i tyle. Myślę, że zorganizowanie całej imprezy jest wystarczającym podziękowaniem ;) Ktoś wspomniał o zdjęciu - to też lepszy pomysł, bo chyba nikt nie będzie mieć sumienia wyrzucić naszej podobizny do kosza :D My gdy dostaniemy film, zrobimy kopię, kupimy opakowania, ozdobimy je i wyślemy po jednej sztuce do każdej rodziny/znajomych.
-
jestem w szoku...
właśnie dostałam tracking do moich wysłanych zaproszeń ;D ;D ;D
-
Gratulacje :)
Nerwy zeszły, co? ;)
-
Tłumy wiwatuja :cancan: :cancan: :cancan: :cancan: :cancan: :cancan:
-
hehehe ;D
no trochę mi ulżyło, nie powiem, że nie ;)
teraz mam nadzieję, że zaproszenia będą ładne i kompletne ;)
bo moze w ten weekend już część uda się rozdać :skacza:
-
Ładne będą na pewno :D moje były mega. Maja wysoką jakość. Choć nadal nie moge wyjść z podziwu że takie masz z nimi problemy . U mnie w tydzień były.:) Ale z welonem za to wojowalam. Ponad miesiąc. Ale mezus zalatwil:):):)
-
Mnie to w ogóle nie dziwi, bo w necie przeważają negatywne komentarze o AW. Na pewno nie bez powodu :)
Vivka najważniejsze, że nerwy już za Tobą, paczka już wysłana, jak wszystko będzie ok z zamówieniem to nic tylko się cieszyć :)))
-
Po takim oczekiwaniu to na pewno wszystko będzie już dobrze ;) ;) ;)
-
Oby to właśnie przez dopieszczanie zaproszeń był taki poślizg :)
-
Alicjaewa, byłaś widać wyjątkiem i dopisało ci najzwyczajniej szczęście ;)
-
Oby to właśnie przez dopieszczanie zaproszeń był taki poślizg :)
no na pewno, nie ulega to w ogóle wątpliwości jakiejkolwiek ;)
-
O zabawach oczepinowych (tych durnych) ani slowa. Znacie pewnie zabawe dmuchanie balonika ? Jak babka skacze na facecie zeby pompka nadmuchac balonik ? Ja nie znalalm... dawno mi tak wstyd nie bylo ! Chociaz my i tak nie wypadlismy najgorzej. Inna para zlamala noge od krzesla. Takze te dwie sa dosyc porownywalne.
Alicja wielkie dzieki za namiary na P. Ewe !!! Termin miala wolny i juz zarezerwowalismy ! 8) 8)
My zaproszenia bedziemy rozdawac najblizszym w polowie kwietnia jak bedziemy w PL, a reszte rodzice powysylaja / porozdaja w maju :) I dajemy potwierdzenie do 15 czerwca ... i tak sie opozni albo w ogole nie beda dawac i trzeba bedzie ich scigac. A my musimy wiedziec wczesniej odnosnie pokoi hotelowych.
Co sadzicie o zabawach integracyjnych na poczatku wesela ? Aby rodzinka sie jako tako poznala ? Np. Tance w parach i wymienianie partnerow ?
-
KasiX90 mi powiedziano, że 20. 02 są zapisy a kurs 15-16. 03 i w kwietniu jakoś.
TAk zgadza się. Dzisiaj poszłam się zapisać na kursy i też byłam w szoku bo przez telefon w styczniu Pani powiedziala mi takie daty co Wam podałam ale pomoć była zmiana. . teraz na 100% wiem ze koszt 100zł i kursy są w terminach 15-16. 03 i 5-6. 04.
-
mberry91 - żaden problem , super że sie udało :)
mi sie takie zabawy właśnie integracyjne podobają. u nas nie było, ale w oczekiwaniu na drugie danie dj przedstawiał wszystkich gości. :)
-
A propo zaproszeń...napisałam do firmy, która wykonywała moje zaproszenia, czy drukują jeszcze karteczki z wierszykiem do środka, wiecie, że zamiast prezentów prosimy o pieniążki etc. Odpisali od razu, że oczywiście, podali cenę, powiedzieli,że mają dane, bo znaleźli nasze zamówienie, projekt był w 3 minuty u mnie, zatwierdziłam, przelałam kasę, będą pewnie jutro. Z taką firmą to po prostu chce się współpracować :)
-
no właśnie mam ten dylemat czy ten wierszyk dać na zaproszenie czy osobno karteczkę dorzucić, jak uważacie ?
-
Ja mam tak: na górze (zaproszenie składane) wierszyk sentymentalny ;P potem tekst zaproszenia i na dole, że winko zamiast kwiatków, a teraz mam osobno karteczkę o pieniążkach zamiast prezentów (bo to dla gości, a nie do zawiadomień, rzecz jasna). Wychodzi się z założenia, że jak mieści się na zaproszeniu, to na zaproszeniu, jak nie- to osobno, ale wg mnie osobno lepiej.
-
Ja w sumie mam tak samo tylko na dole wrzucilam wiersz o kasie, w sumie jeszcze mogę to zmienić i zrobiłabym na osobnej karteczce o kasie i winie ::) ::)
To mi się przypomniało teraz ;D a wczoraj wysłałam zamówienie ;)
Ale u Ciebie szybko rzeczywiście poszło ;D ale w sumie nad czym się tu zastanawiać 8)
-
Zaproszenia zamawiałam dłużej, bo zamówiłam, następnego dnia był projekt, a jeszcze następnego wysyłali, im zalezy na jakosci i na szybkiej realizacji, no ale widać efekty- chce się tam wracać. Zamawiałam u nich też zawieszki na wódkę, zupełnie osobno nie robili problemu, dołączyli do zaproszeń, więc koszt wysyłki jeden, no a teraz te karteczki dosłownie w 5 minut :)
-
doksik86 w jakiej firmie zamawiałaś?
Alis w sumie to bez różnicy..mi się chyba najbardziej w jednym projekcie podobało, że karteczka była osobno, ale włożona w zagiętą część zaproszenia.
Kasix90 masakra była z tym zapisywaniem, bite 2 godziny w kolejce....
-
http://decoratoria.eu/ tu :)
-
Dzięki :)
-
Naprawdę polecam. Wybierasz czcionkę, ozdobniki, pierdółki, wszystko jak chcesz, wstążeczki etc., niestandardowe zamówienia też wykonują, a przy tym b.szybko :) Efekt powalający, lepszy niż na zdjeciach :)
-
mam wreszcie moja zaproszenia ;D
są piękne :skacza:
jak przyszły to tak mi z podekscytowania drżały ręce, że nie mogłam ich wyjąć z opakowania ;D ale jeszcze nie obejrzałam wszystkich dokładnie bo w pracy jestem...
-
Vivka no to super, że wszystko dobrze się skończyło :skacza:
-
no jeszcze musze policzyć czy na pewno są wszystkie zaproszenia ;)
porobię fotki wieczorem albo jutro to Wam pokażę ;)
-
a ja polecam Wam drukarnie REKPOL W BYDGOSZCZY, wybierasz sobie wzór przygotowują projekt i do dzieła :) super zaproszenia są na projekt ślub, ja jestem właśnie na etapie wyboru wzoru :)
-
mam wreszcie moja zaproszenia ;D
są piękne :skacza:
jeeeeeeeej :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
-
projekt ślub, nie wiem czy warto za kawałek papieru płacić 15 zł ... może to i ładne, ale za bardzo sie cenią jak dla mnie
-
projekt ślub, nie wiem czy warto za kawałek papieru płacić 15 zł ... może to i ładne, ale za bardzo sie cenią jak dla mnie
owsze u nich jest drogo , ale chodziło mi o to ze mozna skorzystac z pomysłu a drukarnia rekpol wykonuje :)
-
mówisz, ze takie samo wykona? a to nawet fajnie. Wybrałaś sobie z tej strony model, poszłaś tam i pokazałaś i zamówiłas? jak to cenowo wygląda, wiesz może?
-
mówisz, ze takie samo wykona? a to nawet fajnie. Wybrałaś sobie z tej strony model, poszłaś tam i pokazałaś i zamówiłas? jak to cenowo wygląda, wiesz może?
Widziałam wykonane przez nich zaproszenie i wyglądało świetnie :) znajomi mieli pomysł sciagniety z projektslub więc wszystko wyglądało bardzo oryginalnie:) tak jak pisałaś zamawiając na projekt cena jest kosmiczna a oni w tej drukarni zapłacili tak jak za standardowe zaproszenie z allegro. Dokładnie Ci nie powiem bo oni brali tez inne dodatki i ich zaproszenie bylo w formie takiej malej książeczki wiec i obrazków i opisu i wzoru bylo tam dużo. Wysyłasz do nich to co Cie interesuje , co chcesz tam zawrzec tworza dla Ciebie propozycje i robią wycene. Zawsze mozesz ustalic okreslona grafike kolorystyke itd. Przy wiekszej ilosci maja wieksze rabaty i mozna się z nimi dogadać tak zeby cena byla dla Ciebie satysfakcjonująca. Mnie to zachwyciło:) Ja akurat bede teraz na dniach wysyłac do nihc co bym chciała także wrazie co dam Ci znać jak mi wycenili:) Zawsze jak cena bedzie zbyt wysoka i nie dojdziesz do porozumienia do napewno mozna zrezygnowc:)
-
o kurcze to o tym nie pomyslałam:) dzięki za podsunięcie pomysłu:) a jaki wzór wybrałaś z projekt ślub? mi sie podoba Pastel Love Kwiaty
-
o kurcze to o tym nie pomyslałam:) dzięki za podsunięcie pomysłu:) a jaki wzór wybrałaś z projekt ślub? mi sie podoba Pastel Love Kwiaty
a widzisz :) troche to wszystko odbiega od standardoych zaproszeń i mi sie to podoba:) tez mi się podoba pastelove kwiaty aczkowiek chciałam uniknąc zaproszeń z kokardka:) myslalam o czyms podobnym do http://projektslub.blogspot.com/2012/04/zaproszenie-slubne-paryski-szyk.html taka forma otwierania mysze tylko dokładnie rozplanowac co chce w srodku:) i chciałabym w kolorystyce granatowo koralowej bo mysle tez o tych kolorach w dekoracji :)
-
te też są super! o to odważna jesteś:D mocne kolory, ja wole bardziej subtelne i stonowane, dlatego akurat takie. No ciekawe co ta firma Tbie doradzi
:D czekam na informacje:D
-
te też są super! o to odważna jesteś:D mocne kolory, ja wole bardziej subtelne i stonowane, dlatego akurat takie. No ciekawe co ta firma Tbie doradzi
:D czekam na informacje:D
tez na poczatku myslalam o bardziej delikatnych pastelowych kolorach ale chciałabym zeby koral dominował a granat w dekoracji na drugim planie:) kupilam juz koralowe buty slubne i tez w takich odcieniach bukiet slubny :) ok jak juz bede miala od nich odpowiedź dam znac:)
-
te też są super:D odważne kolory wybrałas! czekam na dalsze informacje, co uda Ci się załatwic:D
-
Ojoj długo mnie nie było ... miałam do poczytania :)
Widzę, że temat zaproszeń numer jeden :) Pozamawiane :) albo już gotowe :)
Ja zdecydowałam się na własnoręczne robienie ze względu na koszty i na to, że lubię takie prace :)
Ale...... właśnie przyszły do mnie bazy do kartek ( takich jak chciałam, nie ma w Polsce - sprowadzała więc mi jedna babeczka z Anglii ) i jak to wszystko policzyłam wcale nie wyjdzie taniej , a ilość zaczęła mnie przerażać :) ok 70 zaproszeń ze 30 zawiadomień ..... do tego robię winietki na stół, plan usadzenia gości, meni .... Zamienię mieszkanie w pracownię :) chciałam się wycofać i kupić ale wszystkim mama i teściowa mówiła, że zaproszenia robione własnoręcznie więc głupio teraz zrezygnować :)
Osobiście chcę podziękować gościom za przybycie. Nie chcę mi się potem wysyłać ponownie podziękowań więc będą upominki dla gości. Dla umilenia sobie życia zdecydowałam się na małe dżemiki. Takie jak słoiczki przecieru pomidorowego. ładnie ozdobione z zawieszką z podziękowaniem. Oczywiście dżemiki robię sama :D Ojoj a czas ucieka :)
Co do zapoznawania gości byłam na weselu gdzie DJ każdemu dawał mikrofon i prosił o parę słów. Straszne, co niektóre osoby czekały na swoją kolej jak na stracenie, reszta się nudziła.
Nam Dj zaproponował taniec na zapoznanie się gości. Goście pana młodego w jednym kółku, goście panny młodej tworzą kolejne koło. Jedna ekipa w środku druga na zewnątrz. I się kręcą w kółeczku w rytm muzyki. Jak skończy grać muzyka goście się odwracają do siebie i się sobie przedstawiają.
Tak mniej więcej każdy kogoś pozna z drużyny przeciwnej :D Nie na siłę i nie wszystkich na raz. Wydaje mi się że osoby wstydliwe w takiej sytuacje też sobie dadzą radę :)
Pozdrawiam Was gorąco :) idzie wiosna :D
-
Dziewczyny fajna stronka
www.lightinthebox.com
Duża sekcja ślubna, można znaleźć rzeczy w fajnych cenach :)
-
Vivka cieszę sie ze masz w końcu swoje zaproszenia.wspolczuje nerwów, ja już nigdy nie wyjdę za mąż, raz mi wystarczy, nie wiem jak Wy ale ja sie strasznie ostatnio stresuje.
Przepraszam Vivka dopiero teraz zobaczyłam wpis o torcie z Awangardy. Nam smakowal śmietankowy z czekoladowym biszkoptem. Nie wiedziałam, ze opinia o smaku tortu stamtąd jest nie najlepsza :(
Ale koleś robił wrażenie sympatyczne i wie co robi, napiszcie co robicie, Alis tez:)
Ja daje swoim migdały, konkretnie pieć w woreczku, jeden na szczęście, zdrowie, miłość, bogactwo i płodność, tylko ze ja wole mieć więcej psów niż dzieci ;)
Vivka wstaw zdjęcie zaproszeń
-
Ja z podziekowan dla gości jednak zrezygnowałam
a co do Awangardy to nie próbowałam ich tortu tylko widziałam wystawy i są piękne :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: tort mam już w cenie sali wiec wybrzydzać nie będę ;)
-
sorki zamuliłam, żeby zrobić zdjęcia fotek ::) ale w weekend była taka ładna pogoda, że nie chciało mi się przed kompem siedzieć i uskutecznialiśmy piesze wędrówki :D ale dzisiaj mój idzie na Zetkę więc dorwę aparat i na pewno zrobię ;)
Gosia masz może maila do tego pana z Awangardy? :) jeśli tak to podeślij mi proszę na priv, na stronie jest tylko nr telefonu a wolałabym maila bo jak w robocie jestem to za bardzo nie mam jak i skąd dzwonić ;)
-
Zaraz sprawdzę i napisze, walczyłam na necie i znalazłam opinie ze ich bezowy jest fenomenalny. Ja go nie miałam w probkach, ale i tak chce na każdym pietrze mieć inny smak. Moje zaproszenia właśnie zaczęły sie drukować, zamówiłam w bydgoskiej drukarni. Mam nadzieje, ze mi nie podniosą ciśnienia, chyba że ze szczęścia :)
-
Delfinek, ile sie goi po zamknięciu naczynka na twarzy?
-
Moje zaproszenia właśnie zaczęły sie drukować, zamówiłam w bydgoskiej drukarni. Mam nadzieje, ze mi nie podniosą ciśnienia, chyba że ze szczęścia :)
moje tez już poszły do druku, także trzymam kciuki za nas obie ;) ;) ;) ;) ;)
-
Ja tez, wspolczuje Vivce, dobrze ze juz ma je w reku. Mnie juz ogarnal weselny stres, moj mowi, ze jestem naminowana a to jeszcze 7 miesiecy do slubu. Tuz przed to sie zamienie w laske dynamitu;)
-
Ja jeszcze nawet nie czuję, że ten dzień się zbliża ;)
-
daj spokój, będzie śmiesznie ;D ;D ;D ;D
-
Nie nadaje sie do slubow, pewnie dlatego dopiero moje 5 zareczyny zamieniaja sie w slub ;)
-
Ja mam tak samo jak Doksik, na razie jeszcze nie czuje żeby mnie to dotyczyło, może dlatego się nie stresuje wcale ;) ;)
pewnie poczuje 1-2 dni wcześniej chociaż ja to na luzie do tego podchodze ;)
-
W końcu zyjesz z tym facetem już jakiś czas, ślub to ślub, nic się nie zmieni poza obrączką na palcu ;) Najbardziej stresujący będzie sam moment przysięgi ;) ale tak to loozik, choć pewnie dzień przed będą emocje ;)
-
Najbardziej się boje ze podczas przysięgi się będę śmiała bo się będę denerwować ;) ;)
ale poza tym Doksik masz racje - mieszkam z tym facetem i żyjemy jak małżeństwo i nie ma się za bardzo co zmienić ;)
-
Jest na to recepta- myśl cały czas "bądź poważna, nie rób siary, jak to będzie wyglądało". Grunt to nad tym zapanować, bo jak raz się zaśmiejesz, to już koniec.
-
hej! mam pytanie, idę w kwietniu na wesele jako gość, gdzie w Bydgoszczy można kupić nie drogą jakąś fajną sukienke, bo studiuje tu i bym mogła się rozejżeć tylko nie orientuje się za bardzo gdzie? prosze o pomoc
-
Może wejdź po prostu do galerii handlowej gdzie jest wiele sklepów i cos można znaleźć np. do Galerii pomorskiej albo Focusa, ewentualnie na Dworcowej i Gdańskiej jest tez sporo butików, może tam cos znajdziesz ;)
-
Galerię napewno odwiedzę, i te ulicę które piszesz też dziękuję bardzo za pomoc. mam nadzieję że coś znajdę :D
-
Proponuję Reserved, H&M, tam zawsze coś jest, ceny też są spoko :)
-
Ja zawsze znajdę cos w Mohito (jest w Galerii Pomorskiej) a widzę tez ze często przeceny mają ;) powodzonka w szukaniu
-
polecam Mohito;
co do przysięgi to ja mam odwrotnie, mam wrażenie, że się zapłacze na śmierć hehe.:)
-
Dziewczyny, co myślicie o kolorze przewodnim- takim chabrowym, wiecie, ciemny, soczysty niebieski?
-
piękny, mój ulubiony :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka:
uwielbiam chabrowe buty, bardzo mi się podobają, mam chyba 3 pary ;)
-
Bo nie mam koncepcji na kolor przewodni, a ten wygląda sensownie :) coś jak tu:
https://www.slubnaglowie.pl/inspiracje/artykul/kolor-na-slub-chabrowy-blekit
:)
-
mi się bardzo takie buty podobają do suknie ślubnej :Serduszka: :Serduszka:
i ten drugi bukiet fioletowo-charbrowo-rózowy piękny :)
-
Bukiet rzeczywiście rewelacyjny :) Buty ładne, ale już mam ecru, z resztą nie oddałabym ich na żadne inne, śliczne i wygodne :D Ale chyba zdecyduję się na ten kolor :)
-
pewnie, skoro buty już masz to tylko kolorystyka bukietu wchodzi w grę
zastanawiam się tylko jak będzie wyglądał "zimny" chabrowy bukiet z "ciepłą" sukienką ecru, myślę ze jak będą różowe akcenty to będzie ładniej ;)
-
Tak, trzeba je subtelnie połączyć,ale ja właśnie odnoszę wrażenie, że w całej gamie zimnych odcieni niebieskiego, chabrowy jest takim wyjątkowym, bo uważam, że chyba raczej jest ciepłą barwą ;) ale ja się mało znam na kolorach ;)
-
ma swoje ciepłe odcienie ;) ;) ;) tez mam takie wrażenie ;)
myślę ze na pewno będzie ładnie wyglądać bo widzę ze Panny Młode często wybierają ten kolor wiec na pewno się sprawdza ;)
swoją drogą jest tez dużo niebieskich kwiatów wiec jest w czym wybierać :)
-
Mi właśnie żadne niebieskie kwiaty nie przychodzą na myśl :D poza chabrami i farbowanymi różami :D
-
no jak to ;) są niebieskie frezje (uwielbiam), szafirki, hortensje, niezapominajki, hiacynty, farbują tez margaretki ;)
mysle ze będziesz miała z czego wybierać ;) ;) ;)
-
Jesteś cudowna :)
No tak, frezje to ulubione kwiaty mojej mamy, tylko, ze białe, ale sama szła z frezjami do ślubu, może to dobry pomysł ??? :) byłaby zachwycona, a ja jestem sentymentalna, zapoczątkowałabym tradycję, może moja córka kiedyś pójdzie z frezjami do ołtarza :D
-
ja uwielbiam frezje za ich zapach, będę szła z bukietem z frezji i piwonii (białych) ;) ;) ;)
piwonie uwielbia moja babcia (ostatnia która mi została) i z dzieciństwa pamiętam działkę obsadzoną piwoniami z każdej strony, zawsze w pierwszej kolejności były podlane i odchwaszczone ;) ;) ;)
bardzo fajne jest podtrzymywanie tradycji, zobaczysz ja mama się wzruszy, ja bym jej nie mówiła wcześniej i jej zrobiła niespodziankę ;) ;) ;) ;)
-
Chyba tak zrobię :) z resztą ona ma ciągle takie sentymentalne niespodzianki z mojej strony :D dzięki Alis :)
-
nie ma problemu, polecam się na przyszłość ;) ;) ;) ;)
-
Uwielbiam chabry, gdybym miała ślub latem na 100 procent bym je miała w bukiecie. We wrześniu już ich nie ma:(
-
gosia, ślub masz tego dnia co ja, ale zawsze kolor chabrowy możesz wykorzystać ;)
-
doksik
ja będe mieć chabrowe buty
takie mam na razie:
(http://fotoo.pl//out.php?i=735556_dscf3533.jpg)
ale może kupię jakieś inne :P te mają 10,5 cm a wolałabym taki 8 cm żeby były wygodniejsze... tylko wiecie jak to jest, jak się szuka to nie ma ::)
a za te dałam 53 zł w CCC więc żal byłoby nie kupić ;)
a co do bukietu niebieskiego, myślę że jeśli chciałbym znaleźć coś w dokładnie takim odcieniu jak buty byłoby ciężko... dlatego myślę, żeby kwiaty mieć białe ale przewiązane chabrową wstążką :)
-
Vivka, ładne :) ja też mam taki duż obcas, ale moje są tak wygodne, jakbym chodziła boso 8) nie stresuj się, nawet jeśli kwiaty będą miały nieco inny odcień niż buty, nie ma problemu- podobna tonacja wystarczy, nie będzie się gryzło ani dziwnie wyglądało :) nie można przesadzać :) choć przewiązanie białego bukietu chabrową wstążką też jest mega pomysłem :)
-
dzięki ;) z tymi butami to jest jeszcze taki problem, ze ja sobie ubzdurałam, że jak je zakładam to sukienka jest za krótka... mój PM twierdzi, że nie, że właśnie fajnie, że widać kolorowe buty ale ja jeszcze nie jestem przekonana...
może uda mi się jeszcze coś kupić na niższym obcasie ::) jak byście gdzieś widziały dajcie znać proszę :)
-
Jak masz kolorowe buty to rzeczywiście fajnie, ze je widać :-)
-
Gosiawhite - naczynka zależy czy płytkie czy głębokie. Płytkie to te czerwone, niebieskie to te głębokie. Na płytkich naczynkach robi się stópek, tej grubości co naczynko, jak zejdzie jest delikatne odbarwienie, bo mamy świeżą nową skórę. Jeśli nie jesteś opalona nie będzie to bardzo widoczne i szybko koloryt się wyrówna. Goi się szybko ok tygodnia do dwóch. Naczynko po samym zabiegu się jeszcze wchłania. Jeśli masz głębokie naczynka to nie ma strupka, czujesz pod skórą zgrubienie tam gdzie było naczynko, wchłania się też do dwóch tygodni. Tak przynajmniej to wyglądało na laserze na którym pracowałam. Naczynka na nosie ciężko schodzą :( na policzkach ładnie się zamykają. Też zależy czy jest to duża siatka naczyń czy pojedyncze naczynko.
Pozdrawiam :)
-
właśnie założyłam swoje odliczanko więc zapraszam :)
zrobię sobie na dniach fotkę sukienki to mi doradzicie czy nie za krótka do tych butów ;)
-
Vivka widzę, że mamy podobny problem z kwiatami :) Ja potrzebuję granatowe najlepiej, niebieskie ujdą :) byłam w kwiaciarni się pytać u znajomej kwiaciarki powiedziała, że mam przyjść na wiosnę ( byłam jesienią ) to już coś będzie wiedzieć, bo wszystkie niebieskie to kwiatki sezonowe i nigdy nie wiadomo kiedy wyrosną.
Jak na czerwca nie będzie, to też zdecyduję się na białe z granatową wstążką. Farbowane kwiaty mi odradzono bo może barwnik puścić i poplamić sukienkę.
Pozdrawiam gorąco :D
-
delfinek
no własnie... a farbowane kwiaty to mi się w ogole nie podobają ::) a taki prawdziwie chabrowy/ kobaltowy kolor to chyba żadne kwiaty nie mają...
-
No ja liczę na SZAFIRKI :) choć wolałabym granatowe ale takich to nie ma, są jeszcze cebulice hiszpańskie ( mają jeszcze inna nazwę ale nie pamiętam ) granatowe mogą być jeszcze hortensje :) a w jakiem miesiącu masz ślub ?
-
w maju
a szafirki są piękne... tylko, że one trochę w fiolet wpadają, przynajmniej takie jak mam na działce ;) moze w kwiaciarni takie hodowlane mają bardziej niebieskie? ::)
-
To ta racja - trzeba szukać mniej fioletowych :) ale na szafirki jest szansa u Ciebie bo one jeśli pamiętam z ogrodu to kwitną na wiosnę :)
-
Vivka mam tez te buty z ccc, świetne są ;)
-
Dzięki Delfinek, jak bede w Polsce to sie do Ciebie wybiorę.
Vivka świetne buty i super pomysł zeby je było widać, po prostu genialny
-
Vivka fajnie,że będzie je widać ;-) kolorowe buty są świetne :-)
Ja zdecydowałam się na amarantowe z odkrytym paluszkiem ;-) a co tam:P
Do tego amarantowe goździki :-)
-
gosiawhite - nie do mnie :( nie mam lasera na zamykanie naczyń :( jak co na depilację laserową zapraszam ale naczynek nie zamykam. W poprzedniej pracy pracowałam na laserze na naczynka. Jak co dam Ci namiary na ten laser.
Pozdrawiam :)
-
Jak tak czytam Was to się przerażam że jestem tak w tyle :/ nie mam ozdobnego pasa do sukni, butów, fryzjera, zaproszeń, biżuterii, koloru przewodniego masakra aż się przeraziłam. My nawet dokładnie nie wiemy ile osób zaprosimy dokładnie heh
-
ale jak masz sale i fotografa zarezerwowanego to spokojnie ze wszystkim zdążysz ;)
-
Mamy sale z alkoholem ciastem i tortem i kamerzystów z fotografem załatwionych, chyba teraz się wezmę za zaproszenia i tworzenie dokładnej listy gości ;) no i obrączek nie mamy ale prawdopodobnie zrobimy u głębockiego
-
możesz się już śmiało zacząć oglądać za sukienką bo to tez sporo czasu zajmuje ::) ::)
-
Spokojnie ze wszystkim zdążysz ;) Najważniejsza jest sala i orkiestra - bo te dwie rzeczy idą z ponad rocznym wyprzedzeniem. Inne bardziej rozchwytywane usługi również, typu konkretna wizażystka, ale tak to nie ma pośpiechu. ;D W gruncie rzeczy masz właściwie sporo rzeczy załatwionych !
-
A o sukni zapomniałam też mam hehe już na początku grudnia kupiłam :D czyli jednak nie jest tak źle dzięki :D
-
e to jak suknia jest to wszystko inne spokojnie zdążysz załatwić ;) ;) ;)
-
Ja chce jak najszybciej wszystko skonczyc I zapomniec o przygotowaniach. Na poprawinach sobie odbije :)
-
czemu ? przecież to fajne ;)
-
Nie dla mnie, ja chce miec jak najszybciej za soba to doswiadcznie. Mam uczulenie na sluby I mysle o wszyskim za duzo, moze dopiero moje piate zareczyny owocuja slubem;)
-
to w sumie racja, bo ja wiesz podchodzę do tego na luzie ;) ;) ;) ;)
chociaż mojego M. chyba ostatnio dopadł stres przedślubny :D
-
Chyba musze isc do spa sie wyluzowac, nie wiem jak wytrzymam do wrzesnia, zaluje teraz ze nie wybralismy czerwca.
-
Mi tam przygotowania sprawiają ogromną frajdę ... pewnie w kolejnych będę miała szanse dopiero uczestniczyć przy ślubie własnej córki ... bo pewnie synowa będzie mnie mieć w nosie ^^ Pewnie , że już wolałabym mieć wszystko pozałatwiane... no ale się nie da :) Gosia a czemu odbijesz sobie dopiero na poprawinach ? :) Slub przeciez tez jest dla was... oczywiste, ze nie bedziemy pic duzo ... albo wrecz lekko oszukiwac :) Jednak ja mam zamiar sie wybawic na swoim slubie ;)
-
mberry z tą synową to dałaś rade ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ale w sumie fakt ;)
-
Hihi mi też to sprawia frajdę :) moja teściowa na szczęście sie nie wtrąca,ale gosia, faktycznie, dobrze trafiłaś z synową :D
-
Nie wiem czemu sie tak stresuje, wiem ze wesele dla nas ale cokolwiek sie dotknę to problem. Np Znalazłam wino które lubię i jest problem zeby je dostac jako osoba prywatna, a ze to mieszanka dwóch win to nie mogę znaleść podobnego. Buty-problem bo moje stopki są wąskie i rożne, ślub-problem w kościele i w urzędzie, załatwiamy już od grudnia. Na poprawinach to sie tak nawale, ze zapomnę jak mam na imię :)
-
Na poczatku zazwyczaj sa problemy ;) Potem bedziesz tylko sie z nich smiala :) Ja co chwile mam jakies koszmary odnosnie slubu i wesela. Boje sie , ze cos bedzie nie tak ... chyba to ta "przedslubna goraczka". Ale damy rade !!!! Ja juz po podziekowaniu dla rodzicow zaczne pic ... bo wczesniej trzeba bedzie lac wode ;) Jednak pozostane trzezwa, zeby nie bylo !:)
-
mberry91 to dobrze ze możesz wypić chociaż na rozluźnienie bo ja niestety po weselu wracam do domu .... swoim samochodem :P :P :P :P
moze dopiero moje piate zareczyny owocuja slubem;)
dla mojego narzeczonego to są drugie zaręczyny i on tez się strasznie stresuje ostatnio wiec może cos w tym jest, dla mnie pierwsze i podchodzę do tego na totalnym luzie ;)
-
To on już zaprawiony w bojach ;)
-
w sumie długo zaręczeni ni byli bo mi się spodobał a tamta dziewczyna mnie nie interesowała ;) ;) ;) ;) poza tym stwierdziłam że źle go traktowała i u mnie będzie miał lepiej ;)
-
hihi jesteś świetna ;)
Ja bym się pewnie nie bawiła w rozbijanie związku, ale widocznie tak miało być :)
-
oczywiście ze nie rozbiłam jego związku, to była jego decyzja ja wyraziłam tylko chęć stworzenia z nim związku i nic więcej ::) ::) ::)
poza tym sam stwierdził ze tamto to bez sensu, niezbyt im się układało itd
-
Ale masakra. . . nigdy nie uznawałam wciskania się między wódkę, a zakąskę. . . Osoba trzecia zawsze niszczy szansę na dogadanie się pary, w której coś nie gra. Zawsze w związku są okresy lepszego dogadywania i gorszego, no ale jak pojawia się łatwa okazja na łatwiejsze spędzenie czasu to po co walczyć. Nic osobistego- taka po prostu dygresja i wyrażenie przekonań .
-
Na szczęście to tylko Twoja opinia która nie ma wiele związku z prawdą i sytuacją w której się znaleźliśmy ;)
Fakt jest takie ze oboje jesteśmy mega szczęśliwi a mój facet nareszcie jest traktowany jak równoprawny partner a nie jak pies na posyłki
ale cóż najłatwiej jest oceniać nie znając sytuacji ;)
-
Alis, nie przejmuj się, różnie bywa, grunt, że u Was wyszło na dobre i się nie "wpieprzyłaś":)
-
no właśnie ciężko było się wpieprzyć bo mężczyzna jest naprawdę honorowy ;) ;) ;) ;)
ale niektórym to ciężko zrozumieć ale niech mają radość z komentowania ;D
-
Nam w związek chciała się rok temu wpieprzyć była mojego kochanego, ale on stwierdził, że "tylko pytała co u niego" :D faceci są nieświadomi często :D
Skoro mówisz, że u Ciebie była całkiem inna sytuacja, to znaczy, że tak było, przecież to Ty i Twoje życie, nie musisz się nikomu tłumaczyć :) poza tym co innego jak facet jest tak źle traktowany etc....gdyby było dobrze, sam by chciał zostać z tamtą.
Ja miałam inaczej, zerwałam z moim kochanym 10 lat temu, po 5 latach się zeszliśmy ponownie, patrzyłam na nk na jego nazwisko i się zastanawiałam czy napisać...i nagle przyszła nowa wiadomość, zaczęłam przeklinać, kto śmie mi przeszkadzać w rozmyślaniach, a to właśnie napisał on :D :D :D
A w ogóle to poznaliśmy się w autobusie, bo zasłaniał głową słońce, które mnie raziło, jak się odchylił, to mnie raziło, zorientował się i mnie wkurzał i tak się zaczęło... :D przeznaczenie :D
W każdym razie i w Waszym przypadku najwyraźniej tak miało być, Alis :)
-
Zgadzam się doksik, że oni często nie są świadomi. . . ;) Nie życzę tylko, żeby podczas jakiegoś waszego kryzysu ukochany "tak tylko spodobał się" jakiejś panience, która oczywiście będzie miała na uwadze jego dobro i "absolutnie" nie będzie chciała się wpiepszać w związek, ani "tym bardziej" go rozbijać :D
-
facet ma coś takiego jak wolna wola. i swój rozum. ;)
Jeżeli nawet początkowo nieświadomy, to jednak wie czego chce. i potrafi powiedzieć nie.
Alis :-* :-* :-*
-
Facet sam wie, co wybrać i ponosi tego konsekwencje, natalina, nie znając historii Alis chyba nie powinnaś tak tego oceniać.
Alis :-* :-* :-*
-
myślę ze u nas waśnie tak jak u Ciebie - tak miało być ;)
połączyły nas wspólne zainteresowania, cele, i mamy bardzo podobne poczucie humoru, plany, spotkaliśmy się niespodziewanie i po 4 dniach już byliśmy razem oficjalnie jako para i wcale nie zastanawiałam się czy ona już mu oddała pierścionek czy nie bo to nie miało znaczenia skoro po prostu nie chciał już z nią być, dusił się w takim związku gdzie nie było czułości, bliskości ani uczucia
poznaliśmy się nagle kiedy u nich już było praktycznie pozamiatane, i tak nie planowali ślubu, ona chciała tylko pierścionek żeby się koleżankom pochwalić, nie mieli wspólnych celów ani planów byli po prostu parą w bardzo dziwnym z boku patrząc związku
wychodzę z założenia ze każdy ma swoje sumienie i gdyby nie chciał to by powiedział "nie nie chce bo jestem zajęty", myślę jednak ze w momencie naszego spotkania chyba już jednak nie był ;)
-
Pewnie żyli już obok siebie, nie z sobą,
-
kryzys ;D
myślisz ze przez 3 lata nie było w naszym związku kryzysów ? jeden z większych wtedy jak stracił prace gdy mieliśmy podpisaną umowę na kupno mieszkania i tak naprawdę się zastanawialiśmy "co teraz"
włączyliśmy youtube wieczorem i zaczęliśmy się śmiać z jakiegoś filmiku, następnego dnia wzięłam wolne i poszliśmy razem poszukać nowej pracy ;)
a co zrobiła jego była dziewczyna gdy obcięli mu premie w pracy, skitowała to jednym zdaniem "wiesz musze się zastanowić czy z tobą być bo jestem dla mnie za biedny"
życzę Ci natalina86 żebyś znalazła się w takim związku, może otworzysz oczy i sama stwierdzisz ze człowiek to nie przedmiot ;)
-
Alis : amen siostro :-*
-
moja siostra mówi "ament", mina księdza gdy to usłyszał "bezcenna" ;D
-
też tak gadam:P
-
Hihihi jesteś najlepsza :)
-
Zgadzam się, że człowiek to nie przedmiot, ale nie bardzo czaję kontekst w jakim go użyłaś w stosunku do mnie. . . Fakt nie znam waszej historii i nie oceniam ani Ciebie, ani Twojego partnera, ani tym bardziej Waszego związku. W całej wypowiedzi chodziło mi po prostu o ogólny sprzeciw przeciw budowaniu szczęścia na czyimś nieszczęściu i tzw. "cudzego nie biere" (i bez znaczenia czy ten ktoś, w tym przypadku była lala Twojego faceta, na to zasługiwał czy nie). Ale na marginesie to "szacun" dla lali za hasło o przemyśleniu związku po utracie premii przez faceta :D- uśmiałam się- niezły pustak :D.
-
no w sumie nie wiem, odebrałam tą pierwszą wypowiedz jak atak w moją stronę ;)
-
pisałam na samym początku, że nic osobistego ;) i absolutnie nie miałam na celu Cię atakować, bo po prostu Cię nie znam, a z zasady "obcych nie gryzę" :P
-
Czasem tak jest, że ludzie tkwią w związku z przyzwyczajenia, nie rozstają się bo cały czas łudzą się, że coś się zmieni, polepszy...Myślę, że tak mogło być w przypadku narzeczonego Alis. Dopiero jak ją poznał to go zmotywowało do zmian :) Trafiła go strzała Amora i tyle :) Ludzie często potrzebują bodźca, żeby coś zmienić.
-
mgiełka, bardzo często właśnie tak się dzieje.
-
ja podsumuję to tak: nie oceniajcie ludzi póki sami nie znajdziecie się w identycznej sytuacji! bo nie wiecie jak Wy byście postąpiły ;)
tego nauczyło mnie życie i już wiem, żeby nie oceniać ludzi bo nie wiem jaka jest ich prawdziwa historia.
ja jestem zdania, ze jak ktoś ma się rozstać to się rozstanie, jak ktoś ma być razem to będzie z tą osobą i tyle ;) nie można całe życie oglądać się na innych i patrzeć jak szczęście przechodzi nam koło nosa ;) czasem szczęściu trzeba trochę pomóc :)
-
Vivka, dokładnie. Nie można oceniać ludzi, szczególnie, jeżeli ich nie znamy, nie wiemy co tak naprawdę zrobili, co nimi kierowało, dlaczego tak się stało etc. Nie my jesteśmy od oceniania, mozemy akceptować lub nie aktualną sytuację, ale nie oceniać.
-
Widzę, ze gorąco sie tutaj zrobiło. Każda historia ma dwie strony i każda jest inna. Cieżko nie oceniać czasem, ale często można kogoś skrzywdzić pochopną opinia dlatego, to przychodzi z wiekiem, nie oceniam ludzi osobistych wyborów, za dużo sama podjęłam niewłaściwych.
Kobietki uszy do góry, wychodzimy za mąż!!! Wyklocilam wczoraj następne buty slubne:) mam mistrza w negocjacji: on mówi nie, a ja mam focha i 5 minut pózniej ob mówi tak, polecam, u mnie działa 100 %.
Czy ktoś widział bukiet ślubny ze słoneczników 'na zywo', ja tylko na zdjęciach. Jakie opinie?
-
Kumpela miała na swoim ślubie, ale z takich malutkich słoneczników- fajnie to wyglądało. Tu są piękne:
http://white-bride.pl/slubne-sos-pani-karolina-26/
-
Przesliczne, szczegolnie mi sie podobaja te z czerwonymi kwiatuszkami. Chcilam tylko sloneczniki, ale teraz musze to przemyslec.
Na razie zmalazlam co chce miec na stolach
-
Piękny ten bukiet Gosia ;)
Dziewczyny w Kaufland jest promocja na napoje, 8 l pepsi/mirindy/7up jest za 11 pln ;)
My się zalapalismy dzisiaj na pepsi, dostawy są codziennie wiec jutro zapoluje na mirinde ;)
-
Chabrowe szaleństwo
http://m.debenhams.com/webapp/wcs/stores/servlet/prod_10701_10001_58607+2829266522_-1
-
W Anglii chabrowy robi sie popularny, strasznie dużo jest w tym kolorze dodatków, ten to tylko przykład
-
Chabrowe szaleństwo
http://m.debenhams.com/webapp/wcs/stores/servlet/prod_10701_10001_58607+2829266522_-1
Mam prawie takie same tylko w pudrowym różu, tez piękne są te :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka:
-
Tak mnie nakrecilyscie chabrowym, ze idę sobie kolczyki w rym kolorze kupić ;)
-
Mi wpadł całkiem przypadkiem chabrowy i stwierdziłam, ze jako kolor przewodni będzie ładny ;)
-
Ja jak tylko slysze slowo "byla" czy "eks" to juz cala sztywnieje...
Hmm natrafilam niestety na 2 EKS okazy mojego PM i nie mialam ciekawych doznan.
Jedna z nich przeprowadzia sie do Bydgoszczy i koleguje sie z mama PM ... takze mam cicha nadzieje, ze nie wpadnie na pomysl udac sie na ceremonie do kosciola ...
Tez jestem zdania , ze nie da sie budowac swojego szczescia na czyims, jednak jezeli juz nie ma czego ratowac i nadarza sie okazja na bycie szczesliwym to czemu nie, zwlaszcza ze tamta laska miala widoczny problem z zarzadzaniem domowym budzetem ;)
-
mberry, moje doznania z była mojego kochanego też były nieciekawe, zwłaszcza, gdy jej się przypomniało po 3,5 roku naszego związku, że w sumie to by jej się chciało wrócić do mojego mężczyzny :D
Grunt, że mamy to za sobą...
-
doslownie to samo mialam z druga laska ... napisala niewinnie czesc a potem jak sie dowiedziala ze bedziemy w pl na weselu namawiala go zeby ja zabral (wesele bylo mojego brata) kretynka... a poten ni stad zaczla pisac o swoim erotycznym snie i ze bylo tak fajnie jak byli razem ( taaa pm powiedzial mi ze jej matka kazala jej z nim zerwac bo nie mial pieniedzy) i malpa zaczela sie tlumaczyc ze mama jej kazala .... jak mozna byc tak uposledzonym ?!
ale rowniez mamy to za soba... chyba takie doswiadczenia tylko zblizaja do siebie ludzi :)
-
No to podobna sytuacja/.....na wspominki jej się wzięło;/
-
Vivka - jak długo czekałaś na zamówienia z amelia wedding? już sama nie wiem czy ich wybrac czy nie...nie mam duzo czasu i jak mam czekac mc to bez sensu:/
-
Vivka - jak długo czekałaś na zamówienia z amelia wedding? już sama nie wiem czy ich wybrac czy nie...nie mam duzo czasu i jak mam czekac mc to bez sensu:/
Przepraszam - miało być zaproszenia :-)
-
Sycia, jak się nie mylę, to Vivka czekała w granicach 3 tyg...
Ale ja ci polecam tych co mi robili, decoratoria.eu ??? jakoś tak, ale miałam w tydzień, a sa naprawdę rewelacyjne.
-
Sycia ja mogę Ci podać jakbyś chciała namiar na sprzedawcę na allegro, w ciągu 5 dni miałam zaproszenia w domu, fotki mam w odliczaniu ;)
-
Sycia cały proces przez ich opieszalosc i nie profesjonalizm trwał miesiąc... ja nikomu nie polecam ale jeśli chcesz to ryzykuj. Ja myślę, że nie warto tracić nerwów. Poczytaj sobie opinie w Internecie, ale nie na ich FB bo tam są same pozytywne a te negatywne usuwają. Chociaż AlicjaEwa była zadowolona.
Może miałam wyjątkowego pecha ::)
-
ja swoje miałam w 1,5 tyg ;)
-
no właśnie Sycia więc jeśli tylko z AW Ci się podobają to zamawiaj ;) i tak masz duzo czasu wiec nawet jesli bedziesz czekała na zaproszenia m-c to i tak jak dasz je gosciom na początku kwietnia nie będzie tak źle ;) a może CI się poszczęści i zrobią Ci szybciej ;)
-
Ja zamowilam z az drunkarnia i czekałam troszkę ponad tydzień
-
Czas nauk przedmałżeńskich uważam za otwarty :)
-
my musimy się do tej poradni wybrać a nie mogę się zebrać żeby iść nas zapisać ::) ::) ::)
-
Aluś po protokole idzie sie najczęściej. wtedy ksiądz daje kartki do poradni do wypełnienia:)
-
ja mam plan taki żeby iść do księdza a kompletem dokumentów wtedy da mi tylko kartki do wygłoszenia zapowiedzi i do spowiedzi ;) ;) ;)
a druga rzecz to taka ze sam powiedział ze ewentualne kursy można szybciej zrobić :P :P :P :P
i po trzecie - przyjmuje interesantów do 16:30 wiec wolne bym musiała brać tylko raz ;)
-
Dziewczyny - nie jest źle,wczoraj wysłalismy formularz z zamówieniem i o 8:32 mieliśmy gotowy projekt na mailu . Wybraliśmy zaproszenie benito - ze zdjęciem. Wszystko mi się podoba i czciconka i forma tekstu,ale zdjęcie ucięli (wiadomo,że muszą ,żeby było estetycznie) i mimo,ze lubie to zdjecie to wygląda ona fatalnie na zaproszeniu.Jak wróce do domu po pracy to wybiore cos z moim Damianem i podeślemy inne zdjęcie. Potem mam nadzieję,że już akceptacja ;-)
Spotkałam wczoraj koleżankę czekała na zaproszenia z AW 11 dni - zobaczymy, mam nadzieje,ze będę miała szczęście ;-)
Co do nauk to ksiądz uznał nam te ze szkoły średniej,ale musimy odpękać poradnię i nic w tym kierunku jeszcze nie robilismy :-/ Nawet nie wiem jak to wygląda,ile trwa itp.
Planujemy zrobić u Pana Tomka (kościelnego z pl.Piastowskiego) - dostaliśmy jego nr od Pani,u której płacilismy za termin.
-
my tez tylko poradnie musimy zaliczyć i tez się wybieram tam bo Pan podobno bezproblemowy ::)
-
Pana Tomka polecam!! Niesamowity facet. Szybko . Milo. Komfortowo.
-
Co znaczy szybko? ;)
Bo my też musimy zrobić, bo nauki z liceum.
A nie bardzo mamy czas chodzić na poradnię ^^
Z resztą- w jakim celu??? :D
-
Poradnia to 3 spotkania po ok 1,5 godz. U pana Tomka mieliśmy dwa spotkania ciut dłuższe.
-
Słabo to widzę. ::)
-
Doksik w Mateuszu też jest poradnia. Sympatyczna babka ;)
-
No wiem, podobno są dwie i obie miłe, ale chcę to skrócić do maksimum i nie wiem, czy ona na to przystanie ;) na takie tematy to mogli mi opowiadać jak byłam bezdzietna :D
-
No ale tak czy siak 3 spotkania trzeba odpykac ;)
Sycia trzymam kciuki żeby odbyło się bezproblemowo :)
-
Jakoś musimy znaleźć czas, mój kochany pracuje tak, że ciezko będzie się zgrać ;) do września damy radę;)... może :D
Chętna któraś na niańkę na ten czas? :D :D :D :P :P :P
-
Dziewczyny a czy tą poradnię można zrobić tak tuż przed ślubem ?
Mój wyjechał i wróci dopiero na 3 tygodnie przed ślubem, muszę to jakoś ogarnąć i pozałatwiać.
Miłego dnia :)
-
Ty doksik już w ogóle nie kumam po co miałabyś tam chodzić ;) ;) ;) ;) nic nowego się chyba już nie dowiesz ::)
-
Alis, zawsze to ja mogę udzielić paru lekcji Pani z poradni, może będzie kolejnym parą gadała bardziej do rzeczy ;D ;D ;D
-
Ja bede mieć nauki w Anglii, w fundacji, która zajmuje sie dwujezycznymi parami i z tego co wiem, tylko jeden dzień to trwa, w dodatku nie płace złotówki, czy raczej funta, musimy poczekać na chrzest PM bo właśnie przechodzi na katolicyzm :)
-
Dziewczyny jestem ciekawa waszego podejscia odnosnie ubioru gosci... tzn chodzi mi o to, ze tylko Panna mloda powinna yc ubrana na bialo.
Jak do tego podchodzicie ? I jakie sa wasze odczucia wzgledem gosci/ swiadkowej ubranej na bialo ?
No i tez mowi sie, ze nie powinno sie przyjsc na czarno...
-
Mnie to rybka, jak można komuś to narzucić? Choć koleżanka mi kiedyś narzuciła. Niezbyt miłe.
-
Mnie też to nie interesuje kto w jakim kolorze i jak będzie ubrany ;) ja na weselu byłam kiedyś w małej czarnej bo akurat taką sukienkę miałam i nie chciałam kupować nowej ale dodatki dobrałam już kolorowe żeby nie było ;)
-
Mi to tez wisi i powiewa, byle sie dobrze czuli
-
Kolor biały zarezerwowany jest dla młodych. Nie znoszę gdy goście ubierają się na biało . Mi się trafiły 3 laski w białych kieckach:|
-
Ale powiedz mi co to za różnica. Kiecka jak kiecka. Pomylił ktoś tamte laski, z Tobą, PANNĄ MŁODĄ?
I tak PM to PM. A goście to goście. Miały długie suknie? Z falbanami etc.?
Przecież to niezbyt mądry wymysł, narzucać komuś jak ma się ubrać. Biały czy czarny, można nosić na codzień, nie zmieni to Waszego życia jeśli ktoś się ubierze tak czy siak.
-
Podzielam zdanie AlicjiEwy - uważam,ze kolor biały zarezerwowany jest dla Młodych. Obsługiwałam
wesele,na którym świadkowa ubrana na biało - wyglądała lepiej niż Panna Młoda...
tzn miała tak śliczną białą sukienkę,do tego śliczna i zgrabna i siedziała przy Pannie Młodej-
ja bym się nie czuła miło:/ albo jakby teściowa się odwaliła na biało:P już się jej pytałam xD
Bo nie wiem czego sie spodziewać....była już sytuacja ,jakies 3 lata temu (jestem z Damianem 5),
ze szliśmy na bal karnawałowy z teściami. Kupiłam Damianowi koszulę ,ale on powiedział,że mama
kupiła mu kilka dni wcześniej i nie chce robić jej przykrości - byłam zła,ale się zgodziłam....i co?????
MAMUSIA WYSTĄPIŁA W TAKIM SAMYM KOLORZE SUKIENKI JAK KOSZULA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Męża nie podpasowała,ale synusia tak :/ Ja mam z nia przeboje,książke mogłabym napisać.
Teraz coś sie w niej zmienilo - zrozumiala,ze nie wygra. Jest miedzy nami oki,ale tyle krzywdy co mi
wyrządziła,tyle słów,których się nie da cofnąć, tyle kłamst - nie wybacze jej tego nigdy.
Niby gadamy normalnie i jest oki,ale nie ufam jej - czekam do kolejnej niepotrzebnej jazdy :/
To się Wam pożaliłam ;-*
-
chyba każdy wie, że kolor biały zarezerwowany jest dla młodych. no i to też związane z symboliką prawda? welon, biel...
młodzi płacą grube pieniądze za imprezę, to ma być ich dzień, to ich kolor. gama kolorystyczna jest na tyle duża że każdy znajdzie sobie coś dla siebie.
to po prostu moim zdaniem kwestia kultury osobistej.
ja w życiu nie ubrałabym sie na biało na cudzy ślub.
mnie przeszkadzało , że dziewczyny sie poprzebierały, bo na początku miały inne sukienki , w których mogły zostać.
w tym dniu panna młoda jest najważniejsza ( pan młody też ) i jej wyjątkowość podkreśla również to że ma kolor zarezerwowany dla siebie.
-
Ja mam sukienkę w kolorze szampańskim, wiec jak ktoś wystąpi na biało, to akurat nie bedzie wyglądał jak ja. Moje świadkowie w złotych sukienkach-sama kupiłam wiec niespodzianek nie bedzie. Ale myśle, ze to nieładnie jak świadkowa chce furorę zrobić, to nie jej dzień.
Współczuję Sycia teściowej, cieżko jest jak próbują wejść pomiędzy. Jest takie powiedzenie, ze masz syna dopóki sie nie ożeni. Moja tez potrafi byc troszkę wredna,mówiąc ze matkę ma sie jedna, a zon można mieć wiele, ale w sumie poza tym nie mogę narzekać
-
ja u siebie też nikogo nie ubierałam.. świadkowa sama sobie wybrała sukienkę, zdecydowała na jeden z dwóch kolorów przewodnich, nie ingerowałam w jej wybór, a swiadek dostał od nas krawat . kolorystyki garniaka mu nie dobierałam.
niby oczywiste nie? ale gdy mój K był świadkiem to usłyszał że jego kawowy garniak nadaje sie dla gościa nie dla świadka i musieliśmy przerabiać jego stary bo był za duży, a ten kawowy specjalnie kupiony -.-
-
Ja ogolem jestem zdania , ze bialy jest zarezerwowany na ten jedyny dzien dla PM i wiem, ze zazwyczaj u mnie w rodzinie nikt nigdy nie ubieral sie jako gosc w bialy, dlatego nigdy nikt nie stwarzal problemu i nie zwracal uwagi czy cos takiego. Widzialam jednak sukienke swiadkowej (siostry pm)i jest ona koloru bialego, Jest sliczna, jednak nie zaprzecze , ze mnie lekko razi kolor sukienki. Jednak nic nie powiem bo to glupie "sluchaj mozesz sobie wybrac inna sukienke, bo na bialo to wiesz... tylko ja moge" no raczej tak nie powiem. Zyje jeszcze cicha nadzieja, ze zmieni kolor. Ale nie bede ingerowac. Dlatego bylam ciekawa waszego podejscia ;) A co do czarnego - to w ogole mi to nie przeszkadza. Bo mozna miec czarna sukienke (lub grafitowa) dobrac piekne kolorowe szpilki np. lub biale i wyglada sie mega. Zreszta teraz jest tyle ciekawych materialow (koronka, tiull) ze nie koniecznie musi sie to kojarzyc z pogrzebem.
-
Cześć Dziewczyny :)
Aby nikt mnie nie przyćmił w kościele będziemy mieli dwóch męskich świadków ;)
Tak wyszło ja chciałam brata, a narzeczony przyjaciela. Teściowa chciała przez chwilę mojemu kuzynkę wcisnąć bo uważa, że świadkowie powinni być różnej płci :) ale jakoś przeforsowaliśmy i jest po naszemu :D
Miło mi było jak żona świadka narzeczonego się zapytała jaki garnitur ma mieć świadek. Na zasadzie jasny czy ciemny aby pasowało do całości. Sama tego tematu nie poruszałam, bo nawet o tym nie myślałam. Mój brat będzie miał garnitur w kolorze munduru narzeczonego.
Uważam, że wiadomo Panna młoda musi wyglądać ślicznie, ale goście też chcą się zaprezentować jak najlepiej. Nie martwiłabym się o białe suknie koleżanek jeśli mają takową włożyć.
Zależy mi aby moja mama wyglądała idealnie, tata, mama chrzestna .... teściowa cóż ... nie myśli jeszcze o kreacjach... ani zbytnio o organizacji. Nie jest zbytnio zainteresowana, ale to taki typ. Przykro mi jednak troszkę bo nawet nie zapytała się jaką sukienkę będę miała.
Jej strata bo na weselu będzie czuła się troszkę jak gość a nie jak mama Pana młodego. Nic się nie pyta - to ja nic nie mówię.
Ale ogólnie nie powinnam chyba narzekać - gorzej gdyby miała swoje wizje odmienne od moich :)
Pozdrawiam Was gorąco
-
Ja też mam dwóch facetów świadków ;) drażniłoby mnie, że inna kobieta ma stać przy ołtarzu ze mną :P :P :P
no mi teściowa się nie miesza w nic (na szczęście!!!), ale fakt-nawet nie wie jaką mam suknie i nie pyta o to, natomiast ja nie czuję się w obowiązku jej spowiadać ze wszystkiego- my to organizujemy, my płacimy, teściowa jest i ma być gościem, a goście nie będą mi się mieszać w to, jak ma ten dzień wyglądać.
-
Ja mam świadkową,ale mam tylko jedną siostrę i jestem z nią blisko i nie wyobrazam sobie,zeby nie była świadkową :-)
Po dwóch dniach - zaakceptowaliśmy projekt zaproszeń. Trafił Nam się miły,szybki i rzeczowy grafik bo odpowiadał od razu na maile co miło mnie zaskoczyło . Boję się,ze problemy zaczna sie teraz z biurem - chociaz jestem dobrej mysli :-)
Vivka i AlicjaEwa długo czekałyście na odzew z biura jak mialyscie juz projekt?
-
u mnie wszystko działo sie co jeden, maks góra 2 dni.
1,5 tyg -do 2 tyg zapki były u mnie.
a jeszcze w trakcie druku domawiałam parę sztuk personalizowanych. nie robili problemu i gratisem :)
kumpela też u nich zamówiła w tamtym tyg, projekt dostali następnego dnia, zaakceptowali i wszystko idzie dobrze.
-
AlicjaEwa - jak dobrze,ze jesteś :-)uspokoiłaś mnie,bo się nakręcam bez powodu :-P
jako doświadczona Panna Młoda panujesz nad sytuacją :-) Dziękuje
-
sycia, specjalnie sprawdziłam w swoim archiwum. 11 .01. 2013 zamawiałam zaproszenia, po zaakceptowaniu projektu wpłaciliśmy kasę, 25 stycznia były u mnie . naprawdę jestem z nich zadowolona. grafik za każdym razem odpisywał. projekt dostałam tego samego dnia, którego złożyłam zamówienie.
kumpela tak samo, jak dostanie napisze ile czekała łącznie.
może mamy tego samego grafika?
nie martw sie. przyjdą na pewno. :przytul: :przytul: :przytul:
-
Również jestem zdania, że biały i kremowy to kolory zarezerwowane dla pary młodej. Moja siostra będzie świadkową
( chciałam 2-óch świadków ale krąży zabobon, że potem jest problem z zajściem w ciążę ;p Wiem, że to może i głupie ale ja jestem zabobonna i wypytałam rodziców kto z rodziny miał 2óch świadków i wiecie co ??? Wszyscy mieli problemy z zajściem lub nie donosiły ciąży lub nie mogą mieć więcej dzieci niż 1...SZOK. Nie będę ryzykowała :D )
i już jej zapowiedziałam , że ma zapomnieć o kremowej sukience bo oczywiście miała taką w planach. Bardzo ją kocham i wiem, że nie zrobiłaby nic mi na złość w tym dniu ale ona jest taka piękna i ma ciemną karnację i wiem, że w jasnym kolorze wyglądałaby lepiej niż ja ;p A poza tym chciałabym żeby miała w kościele długą suknię to tymbardziej ;)
Ale jak się ubierze reszta to jużnie wiem...Nie mam wpływu.. nie będę zadowolona jak ujrzę kogoś w bieli ;p
-
nolska, u mnie w rodzinie tej bliższej i dalszej zazwyczaj jest 2 świadków facetów, a dzieci sie rodzą, że ho ho :) moja siostra zaraz po ślubie zaszła w ciąże z córą, teraz ma jeszcze 3-letniego synka... ;)
-
No wiem , że to takie gadanie ale kurde jak się czegoś boisz i o tym myślisz to to przyjdzie więc nie będę sama siebie stresować :D
-
No to my mamy przerabane: js mam dwie druhny, a PM ma dwóch świadków, chciałam zeby symetrycznie było. Wzięliśmy angielski zwyczaj, i nie tylko sukienki kupujemy, ale tez płacimy za wypożyczenie garniturów wiec niespodzianek z kolorem na pewno nie bedzie. Ja w zabobony nie wierze, co ma byc to bedzie. Jak za dużo o czs myślimy to tzw samospelniajace sie proroctwo
-
Bo zabobony to tylko.... zabobony ;)
-
dziewczyny mnie dziwi jedno ;D bierzecie śluby kościelne ;D a więc jak mniemam Bóg jest dla Was ważny ( chyba, że ślub kościelny bierzecie dla picu, bo tak łądnie, bo wypada itp.) więc czemu tak ślepo wierzycie w te wszystkie zabobony? ja nie wiem czy wy wiecie ale taka bezwlędna wiara w zabobony to grzech jest ;D wierzyć to można w Boga. owszem można je potraktować jako tradycję ale bać się czegoś tam bo jakiś zabobon nie został spełniony to już chyba lekka przesada ::) zresztą wyluzujcie... naprawdę najważniejsi w tym nie są świadkowie, grosik w bucie czy inne bzdety tylko Wy ;)
-
Czy robicie winietki na alkohol? I czy bedą uniwersalne czy personalizowane?
-
ja miałam krawaty i podwiązki na butelkach. ;)
-
Ja mam zawieszki personalizowane w stylu zaproszeń.
-
A robicie na wszystkie butelki czy tylko na początek? Myślisz Alicja, ze po kilku głębszych zwracali uwagę na to goście? Ja dostałam 20 gratis od mojej drukarni i zastanawiam sie czy już więcej nie brac
-
Gosia, na początek, a jak się skończy, to zawsze ze zużytej butelki możesz przewiesić na nową ;) ja mam chyba 20 czy 25, przecież nie wystawia się wszystkich wódek na raz, a jak będą w lodówce restauracyjnej, to bez zawieszek, bo by przemokły, więc zakłada się w drodze, niosąc, dlatego można wykorzystać poprzednie w razie czego :) Ale goście i tak nie zwrócą pewnie uwagi :)
-
Ja miałam na każdą butelkę, bo nie miałam ochoty potem latać i pilnować by były pozakładane. Zresztą moje zawieszki fortuny nie kosztowały więc miałam je na każdej.
zresztą u nas i tak większość u barmanów siedziała.
-
ja mam na 150 butelek wodki bodajze 30 zawieszek. Swiaskowie czy tammoj tata, zalezy kto bedzie zarzadzal wodka po prostu przewiesi zawieszke i tyle.
-
Dzieki dziewczyny, zapytam sie w pałacu czy bedą zawieszki zmieniać, bo w sumie nie chce mi sie więcej drukować. A czy na wina tez macie zawieszki?
-
mberry - ja uważam, że rodzice, świadkowie nie są od takich spraw. też mają sie bawić ,a nie pilnować czy flaszka sie skończyła i trzeba przewiesić ;) tym bardziej że w ferworze tańczenia, zabawy też nie zawsze uwagę się zwróci na to :)
ale to tylko moja opinia. :)
ja płaciłam bodajrze 50 zł za 100 elementów i miałam problem z głowy :)
nie wiem jak u was, ale u nas w telimenie była wielka szklana lodówka na widoku, mieliśmy pokazane gdzie są nasze butelki, gdzie będą odstawiane puste i nikt z gości sie tym nie zajmował, kelnerzy roznosili. nic nie zginęło , wszystko sie zgadzało.
uważam że to dużo nowocześniejsze i lepsze rozwiązanie od tego aby świadek latał z butelkami.
ale to też tylko moja opinia:)
-
Nie wiem ... na kazdym weselu na jakim bylam takimi rzeczami wlasnie zajmowli sie swiadkowie... chyba pierwotnie to wlasnie do nich nalezaly takie obowiazki. Tylko u mnie tata sie zaoferowal, gdyz nie pije alkoholu i stwierdzil, ze bedzie dogladal sytuacje. Nie znam wszystkich osob z obslugi i nie ufam im na tyle aby powierzyc caly asortyment wodki czy wina. Nie moge stwierdzic , ze na 100% nie wezma sobie butelki. Wole bym ubezpieczona. To ze obsluga wyniesie pusta butelke to oczywiste jednak wolalabym aby nie zajmowali sie roznoszeniem pelnych ;)
-
Na wina nie robię zawieszek, niech się reklamuje ;)
świadek zwykle pilnuje wódki, rozlewa, przynosi, to niech świadek pilnuje :P ciężka praca to to nie jest, Sherlockiem też nie trzeba być, żeby przewiesić zawieszkę ;)
-
no jasne, po prostu u nas lodówka stała na sali. :) i nie było problemu .
szczerze , dla mnie to wygląda słabo jak ojciec młodych lata z koszykiem i dostawia flaszki... bo to jednak też są goście.
a prawda taka , że restauracja nie może sobie na takie akcje pozwolić, bo to zaraz po opinii leci.
w każdym razie u nas nie było problemu.
a co do świadków, powiem Wam z własnej perspektywy jak mój mąż był świadkiem i był traktowany' przynieś ,podaj, pozamiataj' to myślałam że nas krew zaleje.
świadek to wyjątkowa osoba przecież, a nie chłopiec na posyłki. ja osobiście byłam wściekła, jak widziałam jak on był traktowany, a jak czegoś nie robił dostatecznie szybko lub nie czytał w myślach młodej to była awantura. lub przerywanie nam w połowie tańca bo ma coś zrobić. teraz zaraz natychmiast. no słabo. mega słabo. na tyle, że wyszliśmy o 1 -2 w nocy z imprezy , a na poprawinach byliśmy na godzinę -dwie maks.
poza tym uważam że mamy 21 wiek i świadek to nie jest kelner.
to tyle mojego zdania :)
w każdym razie zastanówcie sie nad tym, bo możecie zostać w oczach świadków bridezilla'mi . ;)
-
No ja akurat mam dwóch świadków, oboje tradycyjni, brat i przyjaciel, więc sami wiedzą co do nich należy, ale nie przesadzajmy, nie żadne poganianie, przynieś, podaj, to raczej naturalne zachowanie świadków w naszej polskiej tradycji :)
Przypadek, który opisałaś, był po prostu przesadzony, tyle :)
-
przypadek przesadzony? nie. prawdziwy.
bo uważam że od klimatyzacji, oświetlenia itp jest kierownik sali. a nie świadek. ja osobiście nie miałam problemu żeby podejść do kierownika sali i poprosić o coś ,a nie zawracać tyłek świadkowi. bo mimo wszystko to świadka obowiązki są w kościele. na sali to drobna pomoc przy oczepinach, a nie latanie z wódką. no ale wiadomo co osoba to opinia. nie mniej jednak uważam, że trzeba mieć w sobie klasę i kulturę osobistą i pokazać świadkom że poza rodzicami są najważniejsi na sali.
my zrobiliśmy to w taki sposób, że nie wyręczaliśmy się nimi, jedynie drobne prośby z mojej strony przy ubiorze ( welon , tren i te sprawy) przyniesienie prezentów z bryczki do pokoju, prezenty dla rodziców. pomoc przy oczepinach i tyle.
u nas od wódki był kelner.
do tego świadkowie otrzymali podziękowania za ich trud podczas wesela.
bo mój mąż to niestety został bardzo źle potraktowany. nawet na symboliczną weselną czekał ponad 2 tygodnie.
dlatego dziewczyny tak wam radzę... uhonorujcie swoich świadków w jakiś sposób a bardzo sie wzruszą. :)
a nie przyslowiowy bat nad glową...
-
Alicja, nie zrozumiałaś. Przesadzony przypadek w sensie, że wybitnie przesadzili ci młodzi, tak się nie robi, z tym się zgodzę.
Podziękowania oczywiście dostaną.
Ale przewieszenie zawieszki to nie bat nad głową.
-
kwestia podejścia :)
bo nawet drobna prośba wyrażona z wrzaskiem to nic dobrego . :)
-
Tez uwazam , ze to co zrobili twojemu mezowi to szczyt chamstwa ... Nie o to chodzi aby latac za swiadkami ... przeciez nawet my nie bedziemy patrzec na to ze o "tu powinny byc 3 butelki sa tylko 2 ... na co czekasz lec po kolejna !" bez przesady. My zreszta tez nikomu nie mowilismy co kto powinien robic... tata nie tyle co sie zaoferowal co stwierdzil fakt. A moj brat wrecz w zartach powiedzial ze on bierze "piecze: nad wodka ;) U nas jest po prostu taka tradycja .. swiadek doglada alkoholu. Np u mojego brata jak bylam swiadkiem ha chcialam latac i roznosic butelki w takim wiklinowym koszu to mnie moj tata i bratowej tata wrecz okrzyczeli , ze mam spadac sie bawic oni to ogarna ;) Bo tu chodzi o to, ze oni sobie poroznosza pogadaja z goscmi itd. Nie mam zamiaru byc kierownikiem sali i rozporzadzac kazdym... poza tym na to czasu nie bedzie ;) Podoba mi sie twoje podejscie Ala... kulturalne no i moze masz takie ciulowe doswiadczenia z tym wspomnianym weselem. Tak jak napisalas zalezy wszystko od podejscia, tradycji/kultury czy po prostu czlowieka. Nie chcialabym miec miana bridzzelli ... ^^ :P :P
-
po tym jak mój K. został potraktowany jestem bardzo uczulona na tym punkcie bo wiadomo, że młodzi sie stresują , ale na Boga nie mozna wszystkiego na stres zrzucić. co innego kulturalnie poprosić , a co innego krzyczeć, że sie za wolno idzie, albo za mało kółek robi na rondzie, czy za wolno.
ja też nie chciałam być bridezillą. i wyszło na to ze byłam za miła :P
-
Alicja, ale skąd przypuszczenie, że my będziemy wrzeszczeć? :)
Obie z mberry powiedziałyśmy, że świadkowie (czy tata) sami proponują pomoc W ZAKRESIE ZAWIESZEK, nie jest to żadne nadwyrężanie, ja traktuję świadka jako gościa, bo nawet nie wiem, co należy do jego obowiązków, uważam jednak, że od zawieszek krzywda mu się nie stanie i o to mogę go poprosić, ale oczywiście przed ślubem (zapewne z tydzień przed, i to brata, nie przyjaciela, bo to w ogóle nie wypada ;) )
-
nie przypuszczam że będziecie wrzeszczeć. mówię jedynie jaką bridezillę spotkałam ;P
i uczulam tylko na pewne sprawy, które mogą sie wydać głupotami, to z perspektywy tej drugiej strony wcale banalne nie są ;)
-
Doceniam zwrócenie uwagi, ale ja akurat nigdy w życiu na nikogo nie wrzeszczałam, nie wymagałam, nie oczekiwałam :) prędzej sama bym poszła po te zawieszki niż miałabym zwracać uwagę ;) kwestia podejścia, charakteru etc. :) uważam, ze każdy dba sam o siebie, jeżeli świadek się z tego nie wywiąże, sama tego dopilnuję :)
nie jestem osobą roszczeniową :)
Ale masz rację, zdarzają się takie osoby i warto zwrócić na to uwagę. Dla potomnych :P
-
ja też nie :D
i byłam w szoku jak zostaliśmy potraktowani. włącznie ze skrytykowaniem garniaka męża. ale to już inna historia :P
-
No co ty gadasz :D
za coś takiego to w pysk i odwrócić się na pięcie i wyjść :D
-
Ja bym wolała żeby zajęła się tym obsługa sali aczkolwiek według tradycji ( w mojej rodzinie też tak zawsze było ) świadek na pewno będzie czuł się trochę zobligowany do doglądania tego ;)
-
to było jeszcze przed samą imprezą. Mężu kupił nowy garniak- kawowy, to usłyszał że taki może sobie ubrać gość a nie świadek.
no i przerabialiśmy stary czarny.
słaba akcja.
-
U mnie jeden świadek będzie miał czarny, a drugi- nie mam pojęcia, chyba taki ciemny grafit...z resztą co to za różnica? :D Do obrazku nie pasował Twój mąż czy jak??? ;)
-
Jeśli chodzi o alkohol to chyba nie planuję żadnych zawieszek, bo wydaja mi się trochę tandetne. Co najwyżej myślę o jakiejś skromnej kokardce w kolorze przewodnim, ale to jeszcze nic pewnego. Też wolałabym nie angażować nikogo z rodziny do roznoszenia wódki, najlepiej jak zajmą się tym kelnerzy, przy czym lodówki na sali sobie nie mogę jakoś wyobrazić. Alicja - ta lodówka stała niczym nie osłonięta i każdy ją widział, czy jak? Bo jeszcze nie widziałam lodówki, która stanowiłaby element dekoracyjny.
Co do strojów gości - jest mi to obojętne kto jak przyjdzie ubrane. Mam tylko że będzie czysty i schludny (tj. bez piersi czy tyłka na wierzchu, bo byłam na takim weselu gdzie jak panna tańczyła to widać było jej stringi, co nie wyglądało dobrze - z drugiej strony to jej tyłek, więc co mi tam ;)).
Co do bieli - też uważam, że jest zarezerwowana dla panny młodej i nigdy w bieli nie wystąpiłam na czyimś weselu, ale jeżeli ktoś by taki numer odstawił na moim weselu to bym stwierdziła, że ta osoba ma problem nie ja.
Jeżeli chodzi o stroje świadków, to jestem bardziej wymagająca ;) Chciałabym żebyśmy w czwórkę pasowali wizualnie, więc dobrze by było jakoś się zgrać kolorystycznie. I jeżeli ktoś został poproszony na świadka i chce sobie kupić nowy garnitur to co stoi na przeszkodzie, żeby ten garniak pasował do pary młodej? Inna sprawa, jak ktoś ma tylko jeden niepasujący garnitur, a na inny go nie stać, no to rozumiem. Albo świadkowa ma ładną sukienkę i nie chce kupować nowej to ok. Ale gdy świadkowie kupują coś nowego to myślę, że dobranie kolorystyki nie stanowi dużego problemu i warto spytać parę młodą jak sobie to wyobrażają.
-
My wynajmujemy garnitury dla świadków i ojca PM, wszystkie takie same, jaskółki angielskie, PM sie na nie uparł, ale na pewno wszystko bedzie pasować. Juz pisałam, ze druhna tez kupiliśmy suknie. Taki zwyczaj angielski, który mi sie podoba, bo nie lubię typu: wiszące cycki czy pupa, niespodzianek. I mam tez świra na punkcie zgranych kolorow
-
Gosia - tak jak nie wszystkie zagraniczne zwyczaje mi się podobają, tak ten w dobraniu kolorystycznym świadków/druhen mi pasuje. Tzn. zamiast orszaku druhen, wolałabym mieć standardowo jedną świadkową ;) Ale zgranie kolorystyczne bardzo mi się podoba, bo w Polsce czasami aż te kolory w oczy gryzą - pan młody czarny garnitur, świadek beżowy, panna młoda biała z niebieskimi dodatkami, a świadkowa różowa z błękitnym bukiecikiem... Oczopląsu można dostać. U nas pomysł z ubieraniem świadków by się raczej nie sprawdził, bo ktoś by się mógł obrazić, że para młoda sugeruje że go nie stać, skoro chcą mu kupić strój.
-
Blankowa- lodówka była bardzo nowoczesna poza tym komponowała się z barem który jest obok
co do garniaka. Młodzi wpadli na nas w dniu w którym szliśmy po garnitur, mówiliśmy o tym . Ani nie chcieli pójść z nami ani żadnych życzeń nie było . Maz ma prawie 2 m i to nie tak hop siup dorwać nowy garniak. Majątku też nie chcieliśmy wydawać bo i po co. Młodzi obejrzeli garniak a obiekcje zgłosili dopiero 2 tyg później. Poszliśmy im na rękę i przerabialiśmy stary. Ale krawat też się nie podobał ale tego juz nie zmienialiśmy :P
Was i nie proponowali że moze sami kupia krawat czy coś. My świadkowi kupiliśmy taki jaki nam odpowiadał. A co do garniaka to gdy odwrócilismy sytuacje ze ma sobie kupić nowy bo mam wizje jasnego to się o obruszyl ze nie będzie kasy jednorazowo wydawał ale my rok wcześniej to juz ok,;) bo oni sobie swiadkowali nawzajem rok po roku.
-
Chamstwo i stawianie siebie za pępek świata, tyle. Ja bym go na świadka nie brała po takiej akcji :P
-
przeczytałam pobieżnie i :
1. mi biały kolor nie przeszkadza u gościa bo wychodzę z założenia ze to oczywiste ze ja jestem gwiazdą i nikt nie da rady mnie przyćmić tego dnia ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
2. Vivka - co do zabobonów masz racje, kościół katolicki wyklucza wierzenia w zabobony i przesądy (nie będziesz miał bogów cudzych przede mną) ale są tak głęboko zakorzenione w naszej kulturze ze chyba ludzie się do tego przyzwyczaili i nie zwracają uwagę na to ;) ;) ;) ;) ja raczej nie jestem zabobonna ale z drugiej strony ślub biorę taki bo taki mi się podoba akurat wiec czasem to się nie łączy ;D ;D ;D ;D ;D
3. AlicjaEwa - masz racje co do świadka, świadek to nie kelner, jego zadaniem jest podpisać się w urzędzie (lub kościele) pomóc parze młodej w drobnych czynnościach i tyle, poza tym mogli powiedzieć wcześniej "delikatnie" ze miłoby było aby jako świadek miał garnitur w kolorze ... takie narzucanie w taki chamski sposób to szczyt nietaktu ale to tylko moje zdanie, osobiście natomiast uważam ze jeśli chce się żeby ktoś wystąpił w jakimś konkretnym czymś (krawacie, koszuli, itp.) to powinno mu się to kupić i wręczyć bo nie każdy ma kieszenie wypchane po brzegi ;) ;)
-
Alis- jak zwykle zwięźle i na temat :D
-
AlicjaEwa ja bym na Waszym miejscu olała takiego świadka i wziela innego! Chamstwo w biały dzien ;-)
Wracając do tematu wódki - wiem,wiem to tradycja,ale to głupia tradycja!
Byłam we wrześniu ub.r. na weselu gdzie dali świadkowi klucz i miał latać z wódką,otwierac wino,
podawac kieliszki do wina ,pytac kto chce to wino - tyle to trwalo,ze mu obiad zawinęli i tyle :-/
Ja już powiedzialam tesciowej,ze klucz ma miec obsluga ,a ona na to,ze nas okradną i poza tym,że
Kamil ma nosić wódkę (brat mojego) bo co rodzina powie. Mam to gdzies co rodzina powie! Wesele na 130 osob
zanim on rozniesie tą wodke,potem podonosi to ma po zabawie:/
A poza tym uwierzcie mi,że obsługa nie kradnie wódki :-) ani nie pije! To traci na renomie. W ciągu mojej 5leteniej kariery
zawodowej,ze tak powiem :P nigdy nikt nie ukradł ani nie wziął weselnej.
Następna kwestia - miło jeśli podziękujecie obsłudze i dacie po flaszce wódki,wina albo chociaz symboliczna butelkę na koniec.
Wiecie jaki człowiek czuję się uhonorowany i doceniony? Oczywiscie broń Boże! ja nikomu nic nie narzucam ;-)
My od razu po obiedzie idziemy na kuchnie dać po flaszce bo wiem jakie to miłe,a poza tym wiem jaki to ciężki kawałek chleba :-)
-
AlicjaEwa i Vicka - przepraszam,ze mecze temat zaproszen :P ale muszę o coś zapytać :-)
Oni maja 10 dni roboczych na realizację od momentu akceptacji czy przelania pieniędzy?
04.03 była akceptacja , a dzisiaj tj 07.03 przelałam pieniądze .
Od którego momentu liczyć 10 dni? :-)
-
sycia- nie zamawiałam u nich, ale w takich przypadkach zwykle liczy się od przelania pieniędzy, prędzej raczej nawet nie drukują ;)
-
tam gdzie ja zamawiałam liczyło się od wpływu pieniędzy na konto, wiec jak dzisiaj przelałaś to od jutra musiałabyś liczyć ::) ::) ::) ale może co firma to zwyczaj ;)
-
Od przelania kasy:)
-
a jeszcze doczytałam na temat zawieszek :P
u kuzynki M. latały po całej sali te zawieszki bo ktoś chciał zobaczyć i potem gdzieś położył, dzieci się tym bawiły, jeden chłopiec zbierał i zakładał na ręce sobie ;) ;) ;)
my wybraliśmy naklejki na wódkę - nikt z tym biegał przynajmniej nie będzie ;) ;) ;) za 100 naklejek zapłaciliśmy 36 pln z wysyłką :)
-
A mi się naklejki właśnie nie spodobały, a zawieszki wyglądają elegancko :P
-
zawieszki wyglądają elegancko ale jak dla mnie spełniają swoją role jak są jakoś przymocowane aby ich nie ściągać ;) ;) ;)
-
W tym masz rację, ale w zasadzie mnie to rybka, co się będzie z nimi działo :) na wstęp będzie elegancko, potem już nikt nie zwróci uwagi :)
-
dziewczyny apropo świadka. u nas nie było innej opcji, musiał być ten. bo to najlepszy przyjaciel męża.
ale przez to ich zachowanie przyjaźń stanęła pod znakiem zapytania.
ja też uważam , że jeśli narzucamy komuś konkretny kolor, to w dobrym tonie byloby kupić .
no ale nie każdy ma klasę ;)
-
dziwna ta męska przyjaźń niekiedy ::) ::) ::)
świadkiem M. tez miał być jego najlepszy kumpel ale "nie miał akurat możliwości i czasu" i w sumie nie jest mi przykro z tego powodu, weźmie sobie kogoś innego (kuzyna chyba czy kogoś miał upatrzonego ) ;) ;) ;)
-
no niestety 8)
ciesze sie że choć ktoś podziela moje zdanie, że świadek to nie kelner 8) 8) 8)
-
U mnie bedzie brat mojego kochanego i jego najlepszy przyjaciel (jako mój świadek) :D mój brat już miał okazję się wykazać u mojej siostry :D
-
Ja uważam, że wszystko (lub prawie wszystko) da się załatwić z klasą i najpierw delikatnie wypytać w czym świadek ma zamiar wystąpić, a jak nam ta wizja nie pasuje to subtelnie zasugerować zmianę (bez żadnych wymagań, gróźb i krzyków). I dobrze by było by życzliwość działała w dwie strony, bo będąc świadkiem sama bym się spytała jakie wyobrażenia mają młodzi.
Ala - co do Waszego przypadku - może oni sugerowali Wam jaki pan młody ma garnitur i myśleli że dobierzecie podobną tonację, a nie chcieli tak wprost. A potem jak już zobaczyli że kolory kompletnie nie pasują to nerwy przedślubne zrobiły swoje? Nie bronię ich, bo nie znam całego kontekstu, ale czasami to zwykła kwestia niedogadania. Co nie usprawiedliwia oczywiście ich późniejszego zachowania, bo było co najmniej nieeleganckie. No i podobnie jak dziewczyny, po takich akcjach nie wzięłabym takiej osoby na świadka, bo potem można mieć pretensje tylko do siebie skoro się wiedziało, czego się można po takiej osobie spodziewać.
-
zdecydowanie, gość jak każdy inny
ja tam tez nie wymagam od nikogo biegania za mną, jak będę miała problem to najwyżej poproszę ale salą ma się zajmować obsługa ;) ;) ;)
-
Też uważam, że świadkowie mają się na weselu bawić. Ale jak dziewczyny piszą, że np. tata sam chce doglądać wódki, to dlaczego mu tego bronić? Myślę, że jest różnica między zajmowaniem się alkoholem a kelnerowaniem, bo nikt tu nie mówi o roznoszeniu dań czy sprzątaniu stołów. U mnie wódką będą się zajmować kelnerzy, ale jeżeli ktoś by zgłosił chęć (np. świadek) to bym nie robiła problemu.
-
blankowa- nie sugerowali kolorów. może było oczywiste, że czarny?
no ale jak pisałam... widzieliśmy sie z nimi chwile przed wejściem do sklepu- nie chcieli wejść. A potem gdy obejrzeli garnitur to mówili, że jest ok. Dwa tyg później padł tekst , że ma zmienić i koniec.
Szczerze? nie musieliśmy zmieniać. K nawet chciał zrezygnować z funkcji świadka, ale nie chciał sprawiać przykrości kumplowi. Stanęło na tym, że przerabialiśmy jego stary.
Wiadomo każdy grosz sie liczy, zwłaszcza że akurat świeżo byliśmy po przeprowadzce , no i nasze wesele w organizacji.
A do tego wiadomo jeszcze prezent... no mało nie poszło na tę imprezę.
Co do koloru garniaka , jak wspomniałam moj K jest nie wymiarowy i nie było zbyt dużego wyboru, a wydawać 800 nie mieliśmy zamiaru.
Dlatego gdy przyszedł czas gdy my sie pobieraliśmy to na miesiąc przed ślubem powiedziałam, że nie może mieć świadek swojego starego garniaka, bo ja chce by miał jasno szary. Wkurzył sie , marudził , że nie będzie wydawał kasy na jednorazowy garnitur...
wtedy przypomnieliśmy naszą sytuację, to usłyszeliśmy że sie czepiamy ;)
ja oczywiście nie chciałam jasnego garniaka, mógł przyjść w czym chciał . ;)
-
blankowa - jak chce do niech dogląda, ale nie na przymus ;)
-
Według mnie też od alkoholu, sali itp jest obsługa. Świadkowie i rodzice mają się bawić. Jednak wiem, że jest tradycja, że alkoholem zajmuje się świadek lub tata. Jeśli sam wychodzi z taką inicjatywą, chce to robić, to nie widzę powodu, żeby mu tego odmawiać. Rodzice chcą dla Nas jak najlepiej, dlatego wydaje mi się, że tata czuje się po prostu odpowiedzialny, żeby wszyscy dobrze się bawili, każdy miał alkohol na stole i zwyczajnie chce sam o to zadbać :) Co do kolorów ubrań świadków w życiu bym nie pomyślała, żeby im narzucać cokolwiek...Świadkowie nie muszą pasować do Nas kolorystycznie.
-
Z kościelnym jednak się nam udało! w dużej mierze dzięki gosiwhite :-* Myślałam o bazylice w bydgoszczy i nawet telefonicznie sie zapisałam ale jak znalazłam na necie jak to faktycznie w środku wygląda to mnie to przeraziło trochę- ten ogrom tego. . . i chyba będe szukać gdzie indziej.
U nas raczej świadek też bedzie wódkę roznosił, mojemu PM taka fucha się przytrafiła jakiś czas temu i nie narzekał ;)
-
Sycia co do zaproszeń to w regulaminie jest napisane 10 dni od akceptacji projektu. Ja zaplacilam dzień przed wysyłka bo już w ogóle zwatplam czy wyślą.
-
Niki cieszę sie ze mogłam pomoc i mam nadzieje, ze teraz już wszystko pójdzie gładko.
Blankowa wlasnie dlatego, ze PM jest Anglikiem postanowiłam pomieszać obydwie tradycje, zobaczymy w praniu jak to wyjdzie. Ja chciałam mieć piec druhien, ale w końcu zostałam przy dwóch: Polka i Angielka, to samo ze świadkami. Jest to symboliczne ukazanie mojego przyjęcia angielskiej kultury bez wyrzekania sie polskiej i jego przyjęcia naszej, ale zostanie przy swojej. Chyba za głęboko w to wchodzę, dlatego tak sie stresuje.
-
Ciężko jest wszystkim dogodzic, gosiu, a ty się za bardzo tym przejmujesz :)
-
Wiem Doksik:( mam już koszmary, ostatniej nawet nocy. Śniło mi sie ze było rano przed ślubem i nic nie było załatwione, my nawet byliśmy w nie tej miejscowości i w dodatku dziwne czarne tornado przechodziło przez ta miejscowość. Do ślubu jeszcze 6 miesięcy, chyba zacznę weselne wino popijać zeby dotrwać ;)
-
Wszystkiego najlepszego drogie Panie w dzień kobiet, mam nadzieje ze wszystkie dostały po kwiatku :)
-
Dzięki Gosiu :-* wzajemnie :-) ja dostalam kwiatki :-)
-
Dziewczyny jak to u Was wyglada z wystrojem kościola? Bierzecie alejki? Czy macie kogoś innego? I jak to cenowo wyglada? Szukam czegos ;-) tak do 600max
-
Ja jeszcze nie wiem, bo muszę się skontaktować z parami, które biorą ślub po nas, ale alejki raczej odrzucam, są za drodzy, a z opinii wielu osób ustaliłam, że goście w ogóle nie zwracają uwagi na wystrój Kościoła, nie pamiętają, jak wyglądało, zupełnie nie przywiązują do tego wagi, a na salę już patrzą pod tym kątem.
-
Ja miałam zrzutkę z inna para na żywe kwiaty a kolejna para dawała deko bo miała swoją firmę która zajmowała się strojeniem:)
-
Ja sie zrzucam z dwoma parami na wystrój, w dodatku jedna z par ma te same kwiaty co my:)
-
Ja się dowiedziałam że na nasz dzień jeszcze nikt nie jest wpisany ::) ::) wiec pewnie zamowimy tam gdzie mam zamiar kupić bukiet ślubny strojenie żywymi kwiatami
Wystarczy kwiatek przy każdej ławce i bukiet na ołtarz ::)
-
No wlasnie na moj termin tez nie ma innej pary i nie mam sie z kim złożyć :-(
-
Alis, to uważaj, bo alejki mają wysokie ceny, ale moja kuzynka zamawiała w kwiaciarni przy kościele, bo tam zamawiała bukiet i zapłaciła za strojenie- bagatela- 1000 zł ;/
-
Ja nigdy nie widzialam na zywo alejki ślubnej w kościele. Myślicie ze warto?
-
A ja Wam dziewczyny zazdroszczę, że w ten dzień tylko Wy bierzecie ślub. Zrobicie tak jak będziecie chciały, nie musicie się z nikim dogadywać w sprawie kolorów i ogólnie całej wizji. No i najważniejsze nie będziecie mieć przepychanek pod kościołem, bo zaraz po nas będzie miała ślub inna para (na szczęście nie ma nikogo przed, bo bierzemy ślub o 15.00) i my i nasi goście będziemy wychodzić z kościoła, a następna para ze swoimi gośćmi już będzie czekać :-\ Nie podoba mi się to, ale nic nie poradzę.
Ja chce mieć na co drugiej ławce (bo w kościele po każdej stronie są 22 ławki!) kokardkę z jednym żywym kwiatkiem (takie jakie będę mieć w bukiecie, czyli albo będzie to goździk, albo piwonia) i na dole podgrzewacze, w jakichś małych świecznikach, a prze tylnych ławkach jakieś 2, 3 większe wazony z dużymi świecami. I się zastanawiam czy nie taniej mi wyjdzie kupić potrzebne rzeczy i poprosić kogoś znajomego (kogo nie będzie na weselu) by się tym zajął, ale najpierw podowiaduję się ile takie coś może kosztować w kwiaciarniach i zobaczę co mi się będzie bardziej opłacać. Poza tym u nas w kościele takimi rzeczami zajmuje się jedna z sióstr, więc muszę się do niej przejść, czym ona dysponuje, bo może u niej będzie taniej. Kwiaty na ołtarz, dywan, nasze krzesła i klęcznik to właśnie ta siostra będzie stroić (jeszcze nie znam ceny), więc może i resztę zrobi.
-
A ja koncepcji nie mam w ogóle jeszcze i zastanawiam się, czy tak na dobrą sprawę dogadywać się z parami po nas, bo nie wiem czy mam ochotę kłócić się o kolor czy jakieś wicie.... ::)
-
Mi właśnie koleżanki po ślubnych przebojach odradzają dogadywania się, bo różnie można trafić. Możecie mieć z inną para podobne pomysły i będzie fajnie, ale można też trafić na kogoś, kto ma wizję kompletnie inną od naszej. Dochodzą też finanse - niby wszystko dogadamy, dzielimy się kosztami, a później nie wszyscy chcą płacić. Niby jesteśmy dorosłymi ludźmi, ale niektórzy bywają niepoważni.
Zatem w myśl powiedzenia "ćwierkały jaskółki, najgorsze są spółki" zastanawiam się czy w ogóle się kontaktować z tą para po nas (bo w ten dzień jesteśmy my i jeszcze jedna para).
Dziewczyny a jakie u Was są przerwy między ślubami? Bo u nas ślub jest co godzinę, co sprowadza się do tego, że przerwy są około 5-10 minutowe, więc przez ten czas ktoś się musi uporać ze zdejmowaniem dekoracji, a ktoś od tej drugiej pary zakłada swoją. Średnio to sobie wyobrażam ::)
-
U nas też co godzinę.
Trzeba sobie pomagać etc., ale w myśl powiedzenia o spółkach, w zasadzie co nas ma obchodzić to, jak oni się wyrobią z dekoracją Kościoła?
Przecież każdy powinien martwić się o siebie.
Swoją drogą, skoro ja nie chcę raczej wchodzić w spółki, a po mnie są dwie pary, to chyba tamte pary powinny dzwonić do mnie, a nie ja do nich, prawda? My jestesmy jako pierwsi.
-
U nas dywan, kleczniki i krzesła dla pary młodej i świadków są za darmo, wszystko jest bardzo ładne i nie potrzeba dodatkowo stroic klecznikow i krzeseł, chciałam tylko bukiet na ołtarz i kwiatki przy ławkach i tyle
Kościół sam w sobie jest bardzo ładny i nie potrzebuje zawalac go dodatkowo ozdobami
Poza tym kto wie czy się ktoś jeszcze nie wpisze na ten dzień ::)
-
U mnie dekoracją zajmuje się proboszcz - nie ma innej opcji ani możliwości wyboru kwiatów z tego co wiem. Na szczęście dekoruje bardzo ładnie. Jestem zadowolona, bo nie muszę się właśnie martwić o dogadywanie z innymi parami. Swoją drogą ciekawe czy ktoś jest zapisany na nasz dzień...
-
U mnie półtora godziny różnicy i dziewczyny mam fajne do dogadywania
-
my mamy slub na 15 po nas sa jeszcze 2 pary co godzine. dekoracja zajmuja sie siostry wiec za duzo do gadania nie mamy ale raczej nie bede sie kontaktowac z pozostalymi parami, szczerze nie obchodza mnie dekoracje w kosciele zbytnio. wazne zeby dywan byl i kwiaty a tak to naprawde nie przywiazuje do tego wagi bo kosciol sam w sobie jest piekny. a jesli chodzi o skladanie gratulacji i zyczen to chyba zorganizujemy to pod sala
-
doksik - w sumie my tez jesteśmy pierwsi, tylko potem trzeba uprzątnąć swoją dekorację, bo przecież nie możemy jej zostawić. W tym czasie ktoś od drugiej pary może stroić ławki. Wiadomo łatwiej by było, gdybyśmy mieli jedną dekorację, ale jednak wolę tego unikać. Na pewno klęczniki, dywan i kwiaty na ołtarzu będą wspólne, bo to jest "w cenie". Chodzi tylko o ustrojenie ławek, ewentualnie o zmianę kwiatka na naszych krzesłach (bo chciałabym w kolorze przewodnim).
gosia - zazdroszczę, że macie 1,5 godziny różnicy, czyli masz pewność, że nie spotkasz się z inną parą. Jak spytałam księdza czy możemy zrobić półtorej godziny różnicy, to powiedziała, że śluby w tej parafii są tylko o pełnych godzinach :(
mberry - my będziemy mieli składanie życzeń pod kościołem, ale żeby nie stać zaraz przy wejściu, gdzie będzie wchodzić druga para, to odejdziemy trochę dalej, bo na terenie kościoła jest figura Matki Boskiej i często tam nowożeńcy podchodzą do życzeń (no chyba że będzie padać, to gorzej, bo to jest pod chmurką). Co do życzeń na sali, nie wiem, ale te pod kościołem są takie na "gorąco", jakieś takie bardziej emocjonalne mi się wydają. Poza tym w restauracji nie chciałabym żeby po złożonych życzeniach ludzie siadali do stołów, a z drugiej strony co mają wtedy robić? A pod kościołem nie ma problemu bo najczęściej czekają stojąc przy samochodach i rozmawiając z reszta gości.
U nas to będzie ostateczność w razie totalnej niepogody.
-
Ja mam wrażenie że po ceremonii goście ustawiają się automatycznie do życzeń ;) ;)
U nas w parafii też msze są co godzinę ale ze ja byłam pierwsza to mogłam sobie wybrać godzinę jaką chcieliśmy wiec wzięłam 16:30, inni mogą sie zapisać zarówno na 15 jak i 15:30 a następni najszybciej na 17:30 ale to chyba trochę późno już :P
-
Ja tez myśle, ze goście sie ustawia automatycznie przed kosciolem, my wesele mamy sporo oddalone od kościoła, a w dodatku bedzie dużo ludzi, którzy tylko przyjdą do kościoła
-
dziewczyny na pewno będzie piękna pogoda, nie ma się co stresować ;)
-
ja miałam aż za ładną :D
-
Ali's, Twój ślub już tuż tuż, szkoda ze nie mogę przyjść do kościoła
-
tak blisko ze już czuje zapach wina mszalnego ;D ;D ;D ;D
pochwale się zdjęciami ;) ;) ;) ;) ;)
-
A mi może uda się wpaść i zobaczyć Cię Aluś w pełnej krasie ;D ;D ;D
-
hej :)
Sylusia : miała Ci dać znac jak wygląda sprawa zaproszeń w drukarni rekpol , a więc u nich zaproszenie kosztuje 3,25 maja swoje wzory na stronie ( generalnie mało ciekawe) a jeżeli chcesz swój projekt np z pomysłem z str projekt slub tak jak rozmawiałysmy to dodatkowo płacisz za usługę 70 zł netto:) i robią co sobie zazyczysz... :)
-
takakaia dziękuję Ci za informację. Ja jednak zamówiłam inne zaproszenia i nie będe cudować, już się drukują, zaliczka wpłacona i czekam aż mi je przyslą:)
-
A mi może uda się wpaść i zobaczyć Cię Aluś w pełnej krasie ;D ;D ;D
ja bym tez się chętnie wybrała nacieszyć oko Twoim widokiem ;) ;) ;) ;)
-
Alis jak będziesz miała ochotę wybrać się do Ina, to zapraszam ;) A Wy w jakim kościele ślubujecie, przypomnij mi ?
-
Parafia św Mikołaja w fordonie, 16:30 ;)
już dawno miałam to na myśli ze przyjadę bo Inowrocław przecież blisko jest ;)
-
Będzie mi bardzo miło :) :) :)
-
mi również ;)
-
Dziewczyny napewno macie juz kamerzyste;) moze dacie namiary? bo moje poszukiwania ida marnie;)
-
Sorki takakasia, ale ja mam tylko fotografow
-
Ja mam Tomasza Nuckowskiego - wpisz w google,ma przykładowe teledyski ślubne.
A ja się pochwalę,że mam kolejne rzeczy załatwione :) umówiłam się do fryzjera, zamówiłam dekoracje kosciola,bukiet,butonierki, bransoletkę kwiatową dla świadkowej,poduszkę na obrączki i kosze róż dla rodziców :-) odhaczone :-)
-
A co masz w dekoracjach ślubnych i ile za to płacicie?
-
ja mam pana tomasza szamalka z grupy deix :) moxna oodpisac umowe z fotografem, pokazal nam swoje albumy piekne jednak my juz podpisalismy umowe z pania Adamczewska
co do dekoracji to mam pokrowce, swiece zywe kwiaty kolor przewodni mam inny niz standardowa dekoracja wiec reszte sama pokupowalam
-
Dziewczyny ja tez mam nadzieje że trafię na fajną PARĘ KTÓRA PRZED I PO MNIE BIERZE ŚLUB
A może któraś z was bierze:P 27czerwca -28czerwca Parafia sw. Mikołaja
-
Ehhh a ja jeszcze nie mam załatwionego przystrojenia Kościoła, nie mam weny, nie wiem gdzie i za ile, nie wiem jak...podoba mi się z alejek, ale nie przesadzajmy, tyle kasy nie dam, chcę akurat to załatwić po najmniejszej linii oporu.
-
Jakie Wy wszystkie dobrze zorganizowane jesteście! Ja daleko w lesie ze wszystkim w porównaniu do was ::)
Ktoraś z was była może na ślubie u kogoś chociaż w bazylice?bo mój PM nastawił się na ta bazylike a ona taka mega wielka i droga mi sie wydaje :/ za zapisanie 300zl chcą. Zobaczyć jak ta bazylika wyglada na żywo bede miała okazje dopiero w czerwcu jak bedziemy. . .
Zaproszenia zamawiałam na parka. com i przyszły takie jak na zdjęciu, wersje Lilly wybrałam i załuje tylko że nie domówiłam paru zaproszeń po angielsku bo teraz szukam jakichś fajnych tu w uk, a jak sa fajne to trzeba czekać miesiąc albo trzeba zamówić 50 sztuk!
-
Sycia gratulacje, oby tak dalej.
Niki, ja swoje zamówiłam z wkładka w dwóch językach co bym nie musiała pózniej domawiac. Tu są zabójcze ceny za zaproszenia, chyba by Ci sie lepiej opłacało zamówić w Polsce przez maila i poprosić o przysłanie do UK.
W bazylice byłam 100 lat temu i nie pamietam :(
-
Znajoma brała ślub w bazylice, zapłaciła-jak ty- 300zł za zapisanie, ale potem jak chciała płacić przy załatwianiu etc., to ksiądz powiedział, że przecież już zapłaciła....więc jest to koszt całkowity ;)
-
Blankowa :-) ja mam ślub na Pl.Piastowskim i tam gdzie są dylewscy(zakład pogrzebowy) w podwórku jest pracownia florystyczna i przesympatyczna Pani florystka :-)
Ja będę miała:
- materiał spięty co drugą ławkę (materiał wypozyczam za 50 zł,bo ta babka nie ma - ma tylko tiulowe kokardy,ale ja chcę po całości,żeby nikt mi środkiem nie latał ;-) ) + co druga ławka żywy kwiat - goździk amarantowy prawdopodobnie ;-) czyli 22x7,00
- 6 x stojak długi z zywymi kwiatami 6x 30,00
- krzesła przystrojone żywymi kwiatami 60,0
i w cenie kosciola jest dekoracja przy ołtarzu i klęcznikach z żywych kwiatów i to robi ta pani i zrobi takie kiwaty jakie tylko chce :-)
Łączny koszt 364,00 :-)
-
A alejki slubne za material po długości,materiał na krzesla i klęczniki oraz świeczki żadaja 500,00 zł - takze dziekuje bardzo ...
-
Sycia- masz tel.lub mail do tej babeczki?;) i zdjęcia przykładowe?:)
-
niki ja byłam na ślubie w bazylice i szczerze to kościół sam w sobie trochę mnie rozczarował ::) ::) ::) ::)
a dlatego ze : na taki kościół trzeba mieć naprawdę wiele gości bo na zdjęciach po prostu wyglądał pusto a gości było z 80 ::) ::) ::)
a po drugie myślałam ze jest ładniejszy w środku, a byłam w szoku jak w środku jest szaro-buro w porównaniu z innymi kościołami, dla mnie jakoś tak smutno i przytłaczająco (oczywiście rozumiem ze to nie jest najważniejsze)
oczywiście to moje subiektywne odczucia ;) ;) ;) ;)
-
Mi się tak właśnie ponuro w środku wydawało ze zdjec z neta :( dodatkowe koszta to na pewno organista ok 150zl i strojenie-nie dostałam zadnej informacji, dopiero jak się zapłaci a nawet to dopiero jak my będziemy w pl to dostać mieliśmy nr do strojenia
-
no właśnie tam jest tak ponuro niestety :-\ przynajmniej takie były moje odczucia siedząc tam jako gość
co do ceny - koleżanka płaciła 1000 + organistce i kościelnemu
nie wiem czy tyle wymaga czy po prostu tyle dali ;)
-
sycia - przejdę się do tej kobitki, bo naprawdę nie dużo płacisz. A co będziesz miała w tych bukietach na stojakach? I jak te stojaki wyglądają, dysponujesz jakimiś zdjęciami? A niektórzy twierdzą, że alejki ślubne są niedrogie, ja nie wiem, bo nie sprawdzałam, ale 370 zł za strojenie żywymi kwiatami nie wydaje mi się wygórowaną ceną. A skąd wypożyczasz ten materiał i jaki to rodzaj (bo ja nie lubię tych błyszczących jak np. satyna, wolę jakieś tiule, muśliny)? A czy ta kwiaciarka ma jakieś świeczniki (stojące, lub po prostu jakieś szklane na tealighty, które można postawić na podłogę)? Bo mi zależy na świecach. Co do goździków -też chyba je będę mieć (chyba że załapię się na piwonie) i też w podobnym odcieniu, trochę jaśniejsze od amarantu, bardziej w fuksji :)
Alis - bazylika jest tak wielka, że trzeba by było co najmniej 30o gości, by nie wyglądało to pusto ;) I rzeczywiście w środku jest ciemno, no ale witraże są niewielkie w stosunku do powierzchni. Miałam tam bierzmowanie, (kilka szkół miało naraz) było mnóstwo ludzi, do tego świeciło słońce, więc było dobrze, ale na ślubie, zgodzę się z Tobą, że wygląda to nie najlepiej i osobiście nie chciałabym tam brać ślubu.
-
Sycia płaci bardzo mało, dlatego i ja chętnie bym się tam pofatygowała, hihi powinna dostać zniżkę za naganianie klientek :D
-
blankowa ja tak samo, dla mnie bazylika odpadała na wstępie ::)
sycia - naprawdę po taniości, zapamiętam sobie adres ;)
-
Dziewczyny w chwili wolnej wszystko opisze - jeszcze dzis,bo jestemw pracy i wiecie :P
-
Nikt sie nie chwali zaproszeniami, to ja sie pochwale :D
-
Dziewczyny nie chcę robić reklamy,bo nie wiem czy mozna napisac wszystkie dane tutaj :P
Wpiszcie sobie w google Galeria florystyczna bdg :-) Szczerze w ich galerii nie ma nic ciekawego,ale zdobią moj koscioł
na wszelakie okazje i zawsze mi sie podoba :-)
Nie spytałam Pani jak się nazywa :P ,ale jest tam tylko jedna :-)
Ponadto zamówiłam dwa wielkie kosze roz dla rodziców - 150,00 zł każdy i dowożą za darmo na salę! :-)
Pamiętajcie,że ja w cenie 364,00 nie mam dekoracji ołtarza i klęcznika - bo to jest w cenie "co łaska" czyt. 500,00 :-)
-
Aha i zapomiałam na tych stojakach będą 3 kwiaty żywe (mozna jakie sie chce) z przybraniem ,zeby nie bylo lyso i jakims tiulem.
Co do bukietu ślubnego,butonierek to zamawiałam w kwiaciarni nastroje natury - robią cudowne bukiety i ściągną wszystko co
się chce :-)
Gośka,ale śliczne te Wasze zaproszenia :-) bardzo mi sie podobaja! Chociaz ja wybrałam ze zdjęciem ;-)
Vivka i AlicjaEwa - chyba mam mega szczescie dziś jest 8 dzień od akceptacji projektu na AW i mama dzwonila do mnie,że dziś był
kurier - już jestem ciekawa jak wygladaja,dopiero po pracy zobacze ;-)
-
Jeszcze zapomniałam materiał wypożyczam z Jakacards
-
mówiłam że będzie dobrze! :)
-
Ja wlasnie zamawiam dekoracje sal i kościoła oraz bukiety z nastroje natury, wlasnie dziś wysłałam im maila jakie chce centralpieces na stołach :)
Sycia Ty już chyba wszystko załatwiałas?
-
8 dni ::) to ja ich jeszcze bardziej nienawidzę, za to co mi zrobili :P :P :P
za karę sama sobie zrobię zawieszki na butelki :P
-
Zamów z decoratoria.eu, poczekasz ze trzy dni, 20gr/szt, piękne ;)
-
Tez by mnie kur-ca wziela Vivka,
Ja w ramach przygotowan kupilam sobie druga pare butow, ta pierwsza chyba sprzedam na ebay
-
dosik :) na tej decoratoria.eu nie widzę zawieszek :( gdzie to znalazłaś ?
Właśnie zabrałam się, za zaproszenia, czekają mnie jeszcze winietki i coś mi się wydaję, że zawieszek do prezentów nie dam rady już chyba zrobić :(
Pozdrawiam Was Serdecznie
-
Dziewczyny mam głupie pytanie - jak zamawiacie w kwiaciarni strojenie kościoła, np. ławek to oni Wam je ubierają, czy tylko wypożyczacie/kupujecie te rzeczy i musicie się same martwić co z tym zrobić. Bo to drugie rozwiązanie średnio mi się widzi ::)
I co myślicie o "zamknięciu" przejścia między ławkami, tak by tylko para młoda mogła przejść środkiem, a reszta gości bokami, bo zastanawiam się nad takim rozwiązaniem. Średnio to wygodne w trakcie komunii, ale denerwuje mnie jak para młoda idzie, a przed nią ludzie wychodzący z ławek...
-
U mnie wszystko robi kwiaciarnia, nawet sie pytałam czy chcą pomoc ale mówią ze nie.
Nie mam zdania na zamykajcie, fajnie wyglada ale chyba niepraktyczne
-
Ja wypozyczam material, ale upnie mi go florystka :-)
Moze i nie praktyczne strojenie środka, ale nikomu sie nic nie stanie jesli pojdzie do Komuni bokiem -i takie moje zdanie;-) zresztą teraz tak stroja i przynajmniej nikt srodkiem nie lata- jedynie fotograf i kamerzysta
-
Delfinek, u nich to działa tak, ze wybierasz wzór zaproszenia,który Ci się podoba i piszesz maila z prośba o wykonanie zamieszek na alkohol/winietek/innych rzeczy, które chcesz i oni wykonują to dla Ciebie, pisząc w maili cenę, projekt etc. :-)
-
bardzo mi się podoba to zamkniecie środka, chyba się na to zdecyduje bo mam alergie na ludzi łażących środkiem ::) ::) ::) ::)
wiem ze florystka by zrobiła cos takiego bo ma materiał ale nie wiem ile to kosztuje bo się nie pytałam, ewentualnie materiał mogę kupić sama na allegro ;) ;) ;)
-
u mnie też było zamknięcie środka :)
-
Dziewczyny kiedy wyslac/dac zawiadomienie?
-
ja zawiadomienia będę wysyłać 2 miesiące wcześniej ;)
tez miałam ostatnio ten sam problem :P
-
Dziewczyny kiedy wyslac/dac zawiadomienie?
Podobno istnieje zasada, że zaproszenia i zawiadomienia rozdaje się/rozsyła 3 miesiące przed, ale znam takich, co i pół roku przed dawali ;) ja zamierzam porozdawać/powysyłać w kwietniu, a co :D
-
ja zaproszenia rozdaje już (ostatnia ture mam na ten weekend)
a zawiadomienia dam później ;)
-
przyjęło sie że zaproszenia 3 m-ce przed a zawiadomienia miesiąc przed.
ja rozdawałam w marcu, potwierdzenia do połowy maja , a ślub w sierpniu. ale to dlatego , że chciałam już sie konkretnie z salą dogadać.
-
Dzieki:-) Alis ja tez zaproszenia juz teraz rozdaje i rozsylam bo potwierdzenie mam do 1maja ;-)
Tylko nie wiedzialam kiedy zawiadomienia :-)
-
Ja się trochę bałam żeby nikt nie pomylił zawiadomienia z zaproszeniem i tez się zastanawiałam kiedy dać wiec rozumiem Cię w 100% ;)
Ja mam potwierdzenie do 7 maja ;)
-
A co tu taka cisza? :-) Gosia mam duzo zalatwione-ale caly czas jeszcze cos. Musze poszukac zawieszki i winietki. Bielizna slubna, bizuteria, welony, pomysl na fryzurę, wszystkie dokumenty i poradnia.Wystroj sali, ksiega gosci, podziekowania dla rodzicow, dziadkow, swiadkow i gosci, poduszka na obraczki . Pan Mlody nie ma jeszcze nic, bo Mamusia musi zobaczyc tez :-/ ... i jeszcze pewnie duzo rzeczy, które mi sie nie nasunely ;-)
A co powinno sie znaleźć w niezbedniku?
-
plastry, wkładki, tabletki przeciwbólowe, igła z nitką, ja miałam krem na obtarcia, kosmetyki typu puder, podkład tak w razie czego. nożyczki też były. jak sobie coś przypomnę to dopiszę. ;)
-
Nie popadajmy w paranoje ;-) nie jedziemy ba bezludną wyspę :-)
-
Ja pier... Niezbednik, wypije kilka kieliszkow wiecej i bolu nie bede czula a reszta jak pijana to die nie bede przejmowac
-
ale tabletki warto jednak mieć, jeżeli ze stresu głowa rozboli na początku imprezy.
mnie tam sie nic nie przydało , ale kosmetyczka leżała sobie w pokoju , a ja byłam spokojniejsza. :)
-
Warto wziąć butelkę wody ale wody a nie soku bo w razie oblania lepiej wodą ;)
-
Lepiej jednak coś wziaść ze sobą,bo ja w tym Kruszynie nie bede miala gdzie podjechać ,a nie chce gości wysylac do Bydgoszczy :-)
Przezorny zawsze ubezpieczony :-)
-
Ja pier... Niezbednik, wypije kilka kieliszkow wiecej i bolu nie bede czula a reszta jak pijana to die nie bede przejmowac
Gosia ;D ;D ;D
w niezbędniku na pewno powinny znaleźć się 2 niezbędne pozycje! ;D pan i panna młoda ;D ;D ;D
-
witam, mam dylemat - mój facet wybiera do slubu ciemno granatowy garnitur, myslicie ze jak wybiore sobie granatowe buty i dodatki to bedzie przepych ?? (suknie mam biała), bo ogólnie myslałam o kolorze dpdatków i butów - fuksja ale chyba jeszcze gorzej . . . . .
prosze o wsparcie :)
-
plastry, wkładki, tabletki przeciwbólowe, igła z nitką, ja miałam krem na obtarcia, kosmetyki typu puder, podkład tak w razie czego. nożyczki też były. jak sobie coś przypomnę to dopiszę. ;)
ja polecam zabrac ze soba lód w sprayu dla nó :)
-
witam, mam dylemat - mój facet wybiera do slubu ciemno granatowy garnitur, myslicie ze jak wybiore sobie granatowe buty i dodatki to bedzie przepych ?? (suknie mam biała), bo ogólnie myslałam o kolorze dpdatków i butów - fuksja ale chyba jeszcze gorzej . . . . .
prosze o wsparcie :)
hej , widze , że masz podobną koncepcje do mojej, moj facet równiez chce ciemno granatowy garnitur, tak jak ty chciałam granatowe buty i dodatki równiez wczesniej myslalam też o fuksji ale stwierdziałam ze granatowe buty i dodatki wygladaja srednio zwłaszcza do białej sukni ja mam dość bladą nature i to wszystko tak ciezko współgrało. Ostatnecznie kupiłam buty w kolorze koralu i połacze go z granatem ( bukiet bedzie w kolorystyce granat i koral) oraz cała dekoracja bedzie w tych kolorach , na necie jest mnostwo stylizacji:)
-
a mam pytanie do tego ciemno granatowego garnituru jaki kolor butów zakłada twój facet ?
-
a co myslisz o takim połączeniu ???
hxxp: white-bride. pl/slubne-sos-pani-wioleta-2/
-
Paulina, granatowy to super kolor, mysle ze moze tylko bukiet z dadatkami rozu i bedzie wygladac z klasa
-
https://www. google. pl/search?q=sos1120&client=firefox-a&hs=JUK&rls=org. mozilla:pl:official&channel=sb&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=iBomU8bXI8rLsgbsz4CQDw&ved=0CAoQ_AUoAg&biw=1280&bih=697#facrc=_&imgrc=7cXLngdR_TXdPM%253A%3Bt713nGxepGwJEM%3Bhttp%253A%252F%252Fwhite-bride. pl%252Fwp-content%252Fuploads%252F2014%252F02%252Fsos1120. jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fwhite-bride. pl%252Fslubne-sos-pani-wioleta-2%252F%3B5120%3B2880
koryguje link
-
Paulina, granatowy to super kolor, mysle ze moze tylko bukiet z dadatkami rozu i bedzie wygladac z klasa
ale co z moimi butami i jak facet tez bedzie miał granatowy garnitur . . . to nie za duzo?
-
Mi sie wydaje, ze nie. Granatowy z bialym to bardzo dobra kombinacja, buty PM bym wybrala brazowe
-
Mi sie wydaje, ze nie. Granatowy z bialym to bardzo dobra kombinacja, buty PM bym wybrala brazowe
bo ja juz myslalam ze moze buty jakies jasne tylu lekki róż. . .
dzieki za porade , a ty jaki kolor wybierasz ?
-
a mam pytanie do tego ciemno granatowego garnituru jaki kolor butów zakłada twój facet ?
hej wiesz jak tez bede mieć motywy granatowego bo mi sie ten kolor bardzo podoba ale rozjasnie go koralem. Zdecydowałam sie na buty koralowe ale bukiet bedzie mial tez motyw granatowy, wiec jak chcesz buty granatowe to w bukiecie moze postaw na drugi kolor , a buty pana mlodego jeszcze nie wiemy , chociaz mysle ze jednak czarne....
-
Mi sie wydaje, ze nie. Granatowy z bialym to bardzo dobra kombinacja, buty PM bym wybrala brazowe
bo ja juz myslalam ze moze buty jakies jasne tylu lekki róż. . .
dzieki za porade , a ty jaki kolor wybierasz ?
wiesz co pieknie jest też połaczenie fuksji i granatu:) np. http://www.atelierslubne.pl/granat-w-duetach.html
-
ja bym ubrała białe buty a granatowe elementy miała w bukiecie, i PM wtedy białą koszule i jakiś jasny krawat
wtedy nie byłoby za dużo tego granatu ;) ;) ;)
-
Mały poradnik jaki kolor butów do jakiego garnituru.
http://www.luxlux.pl/artykul/jak-odpowiednio-dobrac-kolor-butow-do-garnituru-25743 (http://www.luxlux.pl/artykul/jak-odpowiednio-dobrac-kolor-butow-do-garnituru-25743)
-
Paulina widzisz nie musze czytac porad, moge je pisac;)Wlasnie czytalam co polecaja w linku wyslanym przez Alis I mowia jak ja: brazowe buty pasuja I granat nadaje klasy. Alis mowi, ze biale, ja bym zostala przy granacie. Gdyby bylo widac moje buty to bym na pewno wybrala jakis zdecydowany kolor. Ale to juz osobiste preferencje.
Moj kupil czarne buty, ale mu sie marzyly niebiesko-bordowe z czarnym lakierki, tylko by nie paspwaly do jego angielskiej jaskolki wiec wybilam mu z glowy, do niebieskiego by pasowaly, ale nie do czarnej marynaki I pasiastych spodni. http://www.hitched.co.uk/mens-wedding-suits/a-suit-that-fits/morning-coat/ On bedzie mial cos podobnego tylko nie z nibieskimi a zlotymi dodatkami.
Moje kolory przewodnie to zloty I chekoladowy ze slonecznikami I przenica
-
pewnie ze każdy musi dobrać sobie takie buty jak mu się podobają ;) ;) ;) ;)
zostałabym przy białych tylko dlatego ze dla mnie to za dużo by było tego granatu, ale co kto lubi ;) ;) ;) ;) ;)
-
Alis, ja też bym wybrała białe, wg mnie jak dodatki kolorowe to w bukiecie etc., ale to w przypadku ciemnych butów, bo gdyby fuksja etc., to wtedy buty też mogłyby być, ale to moja opinia ;)
-
Ja mam dodatki w fuksji. Marzą mi się buty w tym kolorze, ale na razie nie znalazłam niczego co by mnie zachwyciło :(
-
widziałam pannę młodą w granacie na żywo, miała granatowe buty, bukiet i cos we włosach i dla mnie właśnie wyglądało bardzo przytłaczająco, gdyby zdecydowała się na fuksje lub po prostu błękit (vivka ma takie buty i są wyczapiste) to od razu wg mnie nabrałoby lekkości ;) ;) ;) ;) ;)
oczywiście to moje zdanie tylko :P :P :P :P :P :P :P :P :P
-
blankowa a tu patrzyłaś? http://www.bialebuty.com.pl/ (http://www.bialebuty.com.pl/) Ja jak nic nie znajdę to chyba tu zamówię. Można sobie stworzyć swoje buty od podstaw - kształt i wysokość obcasa, kolor, ozdoby itp.itd.
My już po naukach weekendowych :) Nie było tak źle a nawet fajnie :P
-
Granat z chabrowym to chyba najlepsze rozwiazanie. Gdybym brala slub wczesniej to bylyby moje kolory, i na pewno bym miala bukiecik z chabrow, wiem ze to polne kwiaty, ale przeciez to niewazne.
blankowa powodzenia w szukaniu, ja mam dosc i juz przestaje patrzec na buty, dzisiaj przyszly moja drugs para i musze sprzedac moje pierwsze
-
gosia, a ja stawiam na chabrowy i uważam, że mimo iż nie bedzie już chabrów, to z innych kwiatów i dodatków też można zrobić piękne bukiety etc. ;) Z resztą własnie z wrześniem kojarzy mi się taki kolor ;)
-
My już po naukach weekendowych :) Nie było tak źle a nawet fajnie :P
:brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
Masz dobrze mgielka, to jeszcze przed nami.
mnie tez kusil,gdybym miala biala sukienke to bym sie pewnie skusila
-
A jaką masz, gosiu ?
Ehhh nauki nas nie obowiązują, ale tę cholerną poradnię trzeba zrobić, a jeszcze protokołu nie spisaliśmy ;/
-
doksik- poradnia zwykle po spisaniu protokołu , a protokół 3 m-ce przed, wiec masz czas jeszcze. spokojnie.
-
Doksik my tez jeszcze przed protokołem ;) ;)
Zastanawiam się czy to nie będzie jakiś brak taktu jak napisze do księdza maila, bo biuro parafialne jest czynne jak jestem w pracy a szkoda mi się urwac z pracy tylko po to żeby jechać się umówić na protokół, co myślicie ??? ??? ??? ???
-
Doksik my tez jeszcze przed protokołem ;) ;)
Zastanawiam się czy to nie będzie jakiś brak taktu jak napisze do księdza maila, bo biuro parafialne jest czynne jak jestem w pracy a szkoda mi się urwac z pracy tylko po to żeby jechać się umówić na protokół, co myślicie ??? ??? ??? ???
Alis, ja własnie mailuję z księdzem, tylko mojemu kochanemu ciągle grafik w pracy zmieniają i nie mam jak się umówić ;/ szczęście, że chociaż ja jestem elastyczna i pracuję, kiedy chcę. Księża nawet sobie życzą miale, przynajmniej u mnie :)
Alis, to pocieszenie, że wy też jeszcze przed ;) tylko że nam i tak będzie ciężej się poumawiać na tę poradnię ;/
-
nam w sumie ksiądz powiedział ze mam przyjść koło 3 miesięcy wcześniej jak będziemy mieli wszystkie dokumenty, jak cos będzie brakowało to on sam nas wyśle (do poradni) wiec wole iść do niego z kompletem ;) ;) ;) ;) ;)
-
Hihi ja też chcę iść z kompletem, tylko musze w końcu zmobilizować mojego kochanego do przejścia się do jego stare parafii po to ;) bo ślub mamy w mojej, więc ja mam wszystko na miejscu 8)
-
ja mam świadomość gdzie zostanę wysłana jak nie załatwię wcześniej, to bardzo mobilizuje ;) ;) ;) ;)
-
Doksik mam w szampanskim.
Alis ja do mojego tez bede mailowac
-
Cześć dziewczyny! Od dłuższego czasu czytam tu Wasze wypowiedzi, ale jakoś nie miałam odwagi żeby napisać. Dziś nadszedł ten moment :) Ślub w 2015, na razie mam zarezerwowaną salę i DJ, ale czytam wszystkie Wasze porady i stwierdzam że powoli czas zabrać się za pozostałe rzeczy :)
-
szczerze, ty jeszcze poczekaj troche . . . . bo osiwiejesz. . . . . :P
-
Albo wlosy stracisz;)
Witamy na forum, gdzie wesele i ktory DJ?
Tak powaznie to fotograf i kosmetyczka jako nastepne i to w miare szybko zeby ktos Cie nie ubiegl
-
DJ Wojtek z The Singers, sala Telimena, fotografa też już mam. Tak właśnie myślałam, że czas powoli szukać kosmetyczki i kamerzysty, bo do kilku już pisałam i mieli zajęte terminy. Termin naszego wesela przypada w długi czerwcowy weekend i jest dość oblegany dlatego przyznam że jeśli chodzi właśnie o salę, fotografa i kamerzystę to w kilku przypadkach był już po prostu zajęty. Ale macie rację dziewczyny, siwieję na samą myśl ile jeszcze przede mną rzeczy do załatwienia :D
-
klimmarta - ja też miałam wesele w Telimenie :)
-
Wiem, czytałam cały wątek poświęcony Telimenie i właśnie widziałam że tam miałaś :) Na początku się wahaliśmy czy wybrać właśnie Telimenę ze względu na różne (nie tylko te pozytywne) opinie które o niej słyszałam i wyczytałam, ale ostatecznie się zdecydowaliśmy i mam tylko nadzieję że nie pożałujemy :) Jak na razie jeśli chodzi o kontakt z kierownictwem nie mogę narzekać.
-
My na dzień dzisiejszy ślubujemy w bazylice :-\ juz jestesmy wpisani, chciałam w katedrze ale juz zajety ten dzień :(
U was też świadkowie musza z kartkami od spowiedzi przyjść?? mój PM był świadkiem w zeszłym roku i tylko 15 min przed ślubem musiał się stawić do podpisania papierów.
Za 3 tygodnie jade suknie oglądać tu w UK póki co, z butami też bede mieć pewno problem bo mój rozmiar to 37,5 - 37 za małe a 38 za duże >:( i znajdź tu takie ładne i wygodne jeszcze. . .
Jesli chodzi o kolor to od poczatku chciałam bordo, ale wydaje mi się że sala wyda się taka ciemna i ponura, co myślicie?
-
u nas świadkowie musza tez się stawić 15 min przed ceremonią, spowiedź nie jest od nich wymagana ;)
-
Jesli chodzi o kolor to od poczatku chciałam bordo, ale wydaje mi się że sala wyda się taka ciemna i ponura, co myślicie?
Niki, jeżeli sprawnie będzie połączony z ecru, z przewagą ecru, to połączenie będzie piękne.
Popatrz sobie:
http://www.organizacja-slubow.com/blog/,sluby_tematyczne,58,milosc_wielka_i_goraca_______lub_w_kolorze_bordo.htm
-
Dzieki doksik86, wydaje mi się ze im więcej człowiek sie zastanawia tym wiekszy mętlik w głowie ::)
a jaki jest twoj kolor przewodni? I na ile osób masz wesele?
-
ok. 32 osoby, chyba chabrowy ;)
-
klimmarta- też miałam sporo wątpliwości ,ale powiem Ci że złego słowa nie mogę powiedzieć. pelen profesjonalizm. super obsługa. my byliśmy zachwyceni. :)
-
Niki ten sam problem z butami, wlasnie druge pare kupilam i trafilam super. Z irregular choice rozmiar 4 to angielski 4,5 i sa bombowe, znajdziesz tez kilka bordowych butow na ich stronie.
-
Niki jeszcze marks&spencer i next robia polowki, marks wygodniejsze ale nie maja slubnej lini
-
Dziewczyny wpadka po calosci. Nie wiem czy sie smiac czy plakac ze zlosci. Z PM za pomyslem Alicji... postanowilismy zamowic ekspresy do kawy na podziekowanie rodzicom. Tylko wiadomo, my tu ... oni w PL jedyna opcja to wyslac je do nich. U mojej przyjaciolki juz sa 2 kosze wiklinowe , a nie chcialam jej zwalac wszystkiego na glowe. A wiec po rozmowie z konsultantem Euro RTV i AGD dowiedzialam sie, ze paczki (kartony z ekspresami) przychodza zawiniete w czarne folie (kurierskie) i nic nie widac. Wytlumaczylam mu sytuacje, ze to na prezent dla rodzicow i oni sie nie spodziewaja. Koles jak wtedy sluzyl pomoca tak naprawde chyba nic nie zrobil....
Rodzicom , a raczej mamie powiedzialam, ze przyjda dwa kartony z dekoracjami w ten i w ten dzien. Musialam podac numer kom kogos z domownikow, wiec podalam taty w sprawie dostawy.
Takze wszystko bylo zgrane. Masterpiece ;) We wtorek o 7 rano dzwoni dostawca do mojego taty i wywala z tekstem "Dzien dobry, bedzie Pan w domu miedzy 9-10 bo mam te 2 ekspresy do dostarczenia?!" :o :o :o
Moj tata nie wie o co chodzi, wiec mowi "ze nic takiego nie zamawial", jednak mamie zaswiecila lampka i przejela telefon... opieprzyla w zartach kolesia "ze to miala byc niespodzianka itd" Koles przeprosil przywiozl te kartony , a co sie okazalo ?! Nie byly zafoliowane/zakryte wcale ! Karton od ekspresu swiecil zdjeciem produktu... a rachunek ktory mial byc schowany w kartonie... byl przyklejony do kartonu !
Mama nie chciala sie wygadac... ale poprosilam zeby pokazala mi jak duze sa kartony. I zobaczylam, ze sa odsloniete. Jak mi opowiedziala co i jak ... myslalam, ze padne. PM byl tak wkurzony ze z komorki tutaj chcial dzwonic do sklepu i opieprzyc wszystkich. Rodzice sa bardzo zadowoleni i mowie, ze przeciez nic sie nie stalo. Ale juz nie ma niespodzianki. Chyba , ze tylko dla mamy PM.
Ucieszyli sie bo okazalo sie, ze chcieli zakupic ekspres. I nawet dobrze wyszlo, ze sie dowiedzieli bo juz ogladal w sklepach. Ale za brak profesjonalizmu ten sklep powinnam przechrzcic.
Ugh...
-
Jeszcze bedziecie sie z tego smiac, ale kompletny brak profesjonalismu ze strony sklepu, chyba bym zadzeonila do nich i zspytala czy maja pomysl na zrewanzowanie
-
a jakiej firmy ekspresy zamówiliście?
my dolce gusto i wszystko z ich strony, bo maks 2 dni oczekiwania i pełen profesjonalizm :)
ale w sumie dobrze wyszło ,bo jeszcze by rodzice sobie sami kupili... no ale nie tak sie z nimi umawiałaś ::) ::) ::)
-
o jaaa, dobrze ze mama uratowała sytuacje ;) ;) ;) ;) ;)
nie martw się, w końcu liczy się gest, a na upartego cenę można sprawdzić nawet na stronie sklepu ;) ;) ;)
fajnie ze rodzice zadowoleni ;)
-
Gosia to na pewno ;) Zamowilismy Bosch tassimo z Euro RTV i AGD. Najgorsza jest nieslownosc konsultanta. I to prawda chyba jednak dobrze wyszlo. Bo z drugiej strony nie wiem co bym zrobila jakby rodzice sobie kupili nagle ekspres ? :D:D:D:D
-
mberry91 nie ma tego złego... ;) ale fakt, że nie popisali się profesjonalizmem. Najważniejsze, że trafiłaś z prezentem :)
-
Mam nadzieje, ze ja tak trafie z prezentem, w zwiazku ze tesciowa zabierze do Anglii, musi byc cos malego, chyba kupimy bizuterie
-
Dziewczyny wiem że o tym był temat wczesniej ale już sama się zakręciłam kto gdzie robił i kogo poleca jeśli chodzi o zaproszenia ;) więc kogo polecacie? szukam klasycznych zaproszeń w stonowanych kolorach, byłabym zadowolona gdyby były z kokardką :)
-
Karola19xm polecam stronę jdstyle.pl, my stamtąd będziemy zamawiać, dostałam próbki i są świetnej jakości.
-
Ja mogę Ci dać link do sprzedawcy na allegro, zaproszenia piękne i miałam je w domu w 5 dni od akceptacji projektu ;)
-
mgielka86 bardzo ładne ale dość drogo :(
Alis będę wdzięczna :)
-
A ja polecam decoratoria.eu :-)
-
A ja polecam drukarnie az, super zadowolona jestem z zaproszen
-
A mam pytanie do dziewczyn które zamawiały w Ameli czy te wierszyki o pieniądzach zamiast prezentów miałyście na zaproszeniu czy osobno na karteczce?
-
Miałam osobna karteczkę. Im zlecalam.:)
-
Cześć Dziewczyny :)
Wiecie jak wygląda strojenie kościoła?
Mam problem , ksiądz nie chce podać mojego numeru parze, która bierze ślub godzinkę przed nami ( podobno miał kiedyś przez to problemy)
Nie wiem co robić ! Nie wiem czy poprzednia para stroi kościół czy nie , czy zaraz po ich ceremonii jest to zdejmowane, jeśli tak w jaki sposób mam przystroić kościół po,między ślubami :( nie mam koncepcji jak to ogarnąć
Wiecie jak to wygląda ?
-
Mberry - co za niesłowność sprzedawcy,ale nie ma tego złego :-)
Karola - my zamawialismy dwa projekty - dla jednej rodziny z wydrukowanym wierszykiem o pieniądze,dla drugiej bez wierszyka
(tesciowa sobie nie zyczyla,ze to nie wypada). U mnie z rodziny każdy mowil,ze super wierszyk,nikt sie nie pogniewał ani nie przyjął
tego negatywnie - wręcz przeciwnie podobało się :-)
delfinek - zaczynam się cieszyć,ze w ten dzien nie ma żadnej innej pary. Bo ostatnio kręciłam nosem,ze nie mam się z kim żłożyć.
Teraz to odwołuje... a moze popros ksiedza,zeby zadzwonil do tej pary i podal Twój nr telefonu. Niech powie jak sprawa wygląda ;-)
-
Dziewczyny,a tak z czystej ciekawości. Była,któraś u tej florystyki na Pl.Piastowskim? :-)
-
Dziewczyny a jak u Was z pierwszym tańcem? Do naszej piosenki pasuje walc i się zastanawiamy nad kursem ale czy w 8 spotkaniach po godzinie można się nauczyć czegoś?
-
Karola mozesz sie nauczyc ale zeby to ladnie wygladalo trzeba pocwiczyc samemu potem, chybs ze jestescie pojetnymi tancerzami, angielski czy wiedenski? Jak Wam sie chce to gratuluje, wyglada pieknie. My bedziemy sie przytulac do John Legend, all of me loves all of you
-
No właśnie nie wiem czy jesteśmy pojętnymi tancerzami hehe My do etta james at last i aż się prosi o walc ale nie wiem czy ogarniemy to :/
-
gosiawhite i piękną piosenkę wybraliście :)
-
Wlasnie sluchalam Waszej, piekna piosenka tez i walc angielski to idealne polaczenie, mam nadzieje ze ogarniecie. Jak bym byla w Polsce to bym Wam pomogla ogarnac 😅
-
Walc angielski jest naprawdę łatwy... jeśli oczywiście nie będziecie mieli skomplikowanych figur ;)
-
A my chyba zdecydujemy się na walc wiedeński :-)
-
pamiętam, że jak chodziłam na kurs i uczyłam się wiedeńskiego to łydki mnie bolały ;D
-
ja tam stawiam na tańce-przytualńce :P :P :P :P
ale trzymam kciuki za walca sycia - podobno łatwy jak się kroki opanuje a na początku może się trochę w głowie kręcić ;)
-
przy szybszej piosence to wyższa szkoła jazdy z wiedeńskim. ;)
-
Obydwa walce wygladaja imponujaco jesli tanczy sie je z lekkoscia, tego trzeba potrenowac. Moj ma dwie lewe wiec bedziemy sie przytulac jak Alis
-
Wrócił ;)
A czemu ma takie znaczki przy postach ???
-
My nie należymy do dobrze tańczących, więc do jakiejś zwyklej piosenki sie trochę pokrecimy i tyle. Ostatnio co chwila w radiu leci ostatnia piosenka ellie goulding i zaczynam ja brać pod uwagę ;) Z pewnością jakiś walczyk będzie wyglądać super, tak bardziej uroczyście :)
Gosiu dziękuję, na pewno popatrze tam gdzie podalas :)
-
Nie ma problemu, powodzenia w sxykaniu butow, mi zajelo kilka miesiecy
-
Niki a jaka piosenka? How long will I love you?
-
dziewczyny buty butami ale jakby ktoś się czaił na napoje to do 31.03 jest promocja w Carrefourze na pepsi, mirinde i 7 upa, do jednej butelki 2 litrowej druga jest za grosz wiec 4 litry wychodzą za jakieś 5,40 ;) ;)
-
W Kauflandzie 2x2l. za 5.45 ;)
Byłam dziś u fryzjera na próbnej ^^
-
a gdzie byłaś?
-
doksik to czego nie krzyczysz jak wiesz ze czekam na promocje ;D ;D ;D ;D ;D
fotke poprosimy bo inaczej się nie liczy :P :P :P :P :P
-
U mnie na Bajce, na Gawędy chyba??? u p. Agnieszki. Szał- 32 zł :P :P :P
Powiedziała, że typowo ślubne też...max 40, bo co znaczy "ślubne", tak czy inaczej upięcie, nie winduje ceny za "ślubne"
Ehhh wchodzą mi bokiem ;/
(http://images61.fotosik.pl/804/b47ec38e5c3db2bbmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images62.fotosik.pl/806/0a96a3388f142ad9med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
piękne loczki :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka:
i ta cena :o :o :o :o :o :o
-
A mi się najbardziej podoba to podpięcie z boku :P tył boski, naprawdę :Serduszka:
3 kg lakieru do włosów i chyba z 7 spinek i wsuwki :D
-
ślicznie ;D i ta cena ;D
pokaż jak z przodu wygląda! zamaluj sobie twarz jak chcesz :P albo wyślesz na Priva?
-
ale pomimo takiej ilości lakieru wyglądają naprawdę lekko ;)
naprawdę ekstra :Serduszka:
-
Dzięki ;)
Potrzebuję obiektywnych opinii :D
Vivka, priv poszedł
-
z przodu ja tez poproszę ;) jestem ciekawa jak wygląda ;)
-
WOW ale z Ciebie laseczka! a fryzura naprawdę bardzo Ci pasuje :)
a jak Ty się w niej czujesz? :)
p.s. u mnie w salonie też rządzi fiolet ;D
-
To akurat moje mieszkanie :P :P :P
No ja się czuje dobrze, nie przeszkadzają, wyglądam chyba ok ;)
Alis, poszło ;)
-
ale ślicznie, z przodu chyba lepiej jak z tyłu, bardzo Ci do twarzy :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka:
ile zajęło jej w ogóle uczesanie ?
-
Najpierw mi podcinała, łącznie niecałe 1,5 godziny
-
Doksik
w salonie w sensie w dużym pokoju ;D
-
to tak akurat ale było warto ;) ;) ;)
-
Vivka, wiem, uświadomiłam sobie jak już napisałam :P blondynka :P
Alis, akurat, ale co mój namarudził, że go z dziećmi zostawiłam ::):D ale ostatecznie zadowolony z efektu :D
-
co do dzieci to Twoja córka jest mega podobna do Ciebie ;) ;) ;) ;)
a napisałam akurat bo moja fryzjerka kazała mi zarezerwować sobie 2 godziny i zastanawiałam się czy nie przesadza ale widać tyle rzeczywiście potrzeba :P :P :P
-
No widać tyle jest akurat :D
A jak typowo na ślub, a nie próbna, to pewnie dojdzie do dwóch :P
Dziekuję, wszyscy mi mówią, że mała podobna do mnie :D
Za to mody czysty tata :D podobno ::)
-
Widac ze lekka ta fryzura, czasu zabiera to fakt, ale chyba kazda slubna podobnie
-
musi się trzymać to i upinanie trochę trwa ;)
poza tym lepiej żeby się fryzjerka nie spieszyła :P
-
Mnie najbardziej ta cena zastrzeliła, bo liczyłam koło 100 zł ;P
-
cena tez mnie powaliła w drugiej kolejności zaraz za fryzurą ;)
-
Tak czy inaczej, fryzjerka godna polecenia :D
-
doksik super! no i cena też powala :) wyślesz mi też foto na priv? jestem ciekawa przodu, bo tez myślę o takim upięciu
-
Dzięki, mgielka :)
Poszło ;)
Fryzjerka naprawdę pozytywnie mnie zaskoczyła i cenowo i wykonaniem :)
-
doksik przepięknie!! :) Bardzo Ci pasuje ta fryzurka :) I salon bardzo ładny, kiedyś też miałam w fiolecie tylko jaśniejszym :P
-
No u mnie fioletu wnęka i jedna ściana, reszta w czymś w kształcie beżu ;)
Dzięki za opinie :D Ja jakoś się nie mogę przyzwyczaić do takiej fryzurki, zawsze prostuję włosy :D
-
To tym bardziej się czujesz pewnie odswietnie w lokach ;)
-
Bardzo :-)
-
Dobrze, ze odrazu Ci trafila w gust😊jeden mniej problem
-
Odnośnie tańca - my też bierzemy jakąs spokojną piosenkę i będziemy się bujać, a w trakcie chcemy wpleść kilka (2,3) prostych figur, żeby trochę urozmaicić taniec, no i jakoś go zakończyć ładnym ukłonem ;) Na jakieś układy się nie silimy, bo chyba już kiedyś pisałam, że jeszcze nie widziałam takiego ułożonego pierwszego tańca (na żywo), który by wyglądał naturalnie, wszystkie były takie jakby państwo młodzi liczyli do trzech żeby nie pomylić kroków ;) Wiadomo dochodzą do tego nerwy, więc nie będziemy cudować.
Karola - lubię Ettę James, ale odradzam taniec walca do "At last" - ta piosenka ma nietypowe metrum, na dodatek parzyste, więc walc nijak się ma do tego - utwór będzie prawdopodobnie bardziej przeszkadzał w liczeniu kroków do trzech, niż pomagał. Widziałam kiedyś jak para tańczy walca do piosenki na cztery i nie zgadzał mi się obraz z dźwiękiem :D Ale podziwiałam, że dali w ogóle radę.
My walca nie będziemy tańczyć, ale nadają się do tego np. "I have nothing" Withney Houston (świetna piosenka, tylko trzeba szybko stawiać kroki ;)), "White satin" The Moody Blues (podobnie jak poprzednia piosenka - dośc szybkie tempo), "See the day" Girls aloud, "Still got the blues" Gary Moore (klasyk :)), "Only hope" Mandy Moore... Oj mnóstwo tego jest, że nie wiedziałabym co wybrać gdybyśmy się zdecydowali na walca.
Ja mam już jeden pomysł na tego naszego "przytulańca", ale jeszcze się nie podzieliłam nim z narzeczonym, więc nie będę zapeszać.
doksik - mnie ta niska cena też zwaliła z nóg :) Ja sobie wymyśliłam, że nie chcę tony lakieru, ale zaczynam się obawiać, że to nie przejdzie. doksik a jaka ruszalaś głową to pojedyncze loki się przesuwały, czy od razu cała fryzura (nie wiem jak to inaczej wytłumaczyć :D)? Bo chciałabym uniknąć tego efektu.
-
Tak, o tą piosenkę mi chodzilo- How long will I love you, ale jeszcze nie usiadłam do wybierania piosenki tak na serio ;)
Fryzurka fajna, mnie w zeszlym roku za podobne uczesanie fryzjerka skasowała 90zl :/ więc twoja ma naprawdę spoko ceny :)
-
Blankowa, lakieru ani zbyt nie było czuć, a juz na pewno nie widac- włosy zachowywały się bardzo naturalnie, pojedyncze liczni się przesuwały. Lakier utrwalił, ale nie zrobił kasku, wiec rewelacja :-)
-
Ojoj Wy już próbne fryzury robicie :) Ja chyba jestem daleko w tyle . . . . :)
Makijaż próbny i próbną fryzurę chcę zrobić miesiąc przed ślubem :) czyli jeszcze dwa miesiące żyję w niepewności :D
Ogólnie jakoś tak się już zrobiło - napięcie :)
Co chwila mi się przypomina coś jeszcze do załatwienia :)
Ale muszę się pochwalić że na 3 miesiące przed ślubem udało mi się załatwić kamerzystę :D Na początku nie chcieliśmy, więc teraz musiałam się troszkę naszukać kamerzysty z wolnym terminem, przystępną ceną i jeszcze musiało mi się podobać :D
Dosik fryzura rewelacja, ale trzyma się dobrze ? Bałabym się, że przy tańcach się popsuje . . . Ale po to robimy próbną, masz już więc sprawdzone czy da radę nocne szaleństwa :)
Co do tańca , Mój nam wybrał piosenkę - tańczymy tango z " Zapachu kobiety ", mieliśmy z 10 lekcji może więcej już w pewnym momencie przestałam liczyć :D No jeszcze przed ślubem z pięć aby sobie poprzypominać bo mamy przymusową 3-miesięczną przerwę :) Ale ogólnie ciężko, piosenka trudna, z rytmem z tym ciężko ale jakoś to będzie :)
Pozdrawiam Was Serdecznie
-
Dosik fryzura rewelacja, ale trzyma się dobrze ? Bałabym się, że przy tańcach się popsuje . . . Ale po to robimy próbną, masz już więc sprawdzone czy da radę nocne szaleństwa :)
Daje radę, nawet dziś mogłaby zostać jakbym się uparła, a raczej nie śpię spokojnie ;)
Tańce wytrzyma, do rana na bank, więc 2 dni z głowy ;)
Naprawdę polecam fryzjerkę ;) Dziś doliczyłam się 8 spinek i wsuwki :P
I naprawdę efekt b. naturalny, bo kasku bym nie zniosła, ja ogólnie nie lubię i nie używam lakieru :)
Szłam podciąć końcówki...mówiłam jej o ślubnej, zaproponowała to i tamto, w końcu stwierdziła, że spróbujmy jak to wyjdzie, ja stwierdziłam, że w sumie czas na próbną i tyle ;)
-
Ja do walca angielskiego polecam piosenkę "You light up my life" Whitney Houston- ma piękny tekst więc pasuje na pierwszy taniec weselny i jest też polecana właśnie do tańczenia walca angielskiego :)
-
Strrraszna tu cisza ;)
Pogoda piękna, wybywam na działkę ;)
My rezygnujemy z pierwszego tańca, talentu brak :D
-
Miłego dzialkowania , my zaraz idziemy na spacer ;)
-
Delfinek podziwiam i zazdroszczę, mój ma dwie lewe i nie ma nauczyciela na swiecie, ktory by go nauczyl.
Ja zajęta bo pm kupil mi ślubny prezent 9 tygodniowa Chihuahua i teściowa tez wiec się obydwoma zajmuje, w dodatku pisze projekt z college'u wiec czesto nie zaglądam. W Anglii 20 dziś, mam nadzieje ze w Polsce też ładna pogoda
-
Gosiu, bierzecie psinkę ze sobą do Polski?
-
Cześć dziewczyny :)
Orientowałyście się już w tortach ?
Jakie ceny mniej więcej ?
Sowa, Staropolska . . .
Potrzebuję na 120 osób i nie wiem jakiej ceny się spodziewać . . .
Pozdrawiam Was gorąco :D
-
U sowy liczą sobie ok. 50 zł za kg. Jak rozmawiałam na targach z Panią właśnie z Sowy to za tort na 80 osób policzyła mi niecałe 500 zł. Nie wiem jak w innych cukierniach, pamiętam że u Chmielewskich cena była niewiele niższa niż u Sowy, a jednak jeśli chodzi o te dwie cukiernie to róznica w samym wyglądzie tortów jest dość spora.
-
Niestety nie Niki:-( bo lecimy Ryanairem, mój się boi polskich dróg.
ja mam tort z Awangardy, na 90 porcji chyba 800 zl, musze sprawdzić, ale mamy wedlug wlasnego pomysłu.
chcialam sie dowiedzieć za ile by bylo z sowy, ale oni takich nie robią. Tak duże firmy traca klientów, dobrze ze jest Awangarda
-
Delfinek, w REM Marco ok. 30 zł/kg,a torty pyszne
-
u sowy zależy od smaku. np. truflowy jest ciężki i nadaje sie tylko na dolną warstwę.
my za welon panny młodej na 80 porcji płaciliśmy 550 zł.
-
halo halo :)
No już wszystko wiem :D cena tortu u sowy 50 zł za kilogram :)
na 120 osób od 15 do 20 kg. Z tego co rozmawiałam chcemy lekkie ciasta więc wyjdzie nam jakoś za 750 zł.
Chciałam wcześniej zamówić u takiej pani co robi prywatnie pyszne śliczne torty . . . ale cenowo już to było 1000 zł więc zdecydujemy się na sowe.
Tym bardziej, że jest taki jak chciałam. Biały z granatowymi kokardkami. A to nasz kolor przewodni :D
Więc następna sprawa ogarnięta :D
Pozdrawiam Was gorąco :)
-
halo halo :)
No już wszystko wiem :D cena tortu u sowy 50 zł za kilogram :)
na 120 osób od 15 do 20 kg. Z tego co rozmawiałam chcemy lekkie ciasta więc wyjdzie nam jakoś za 750 zł.
Chciałam wcześniej zamówić u takiej pani co robi prywatnie pyszne śliczne torty . . . ale cenowo już to było 1000 zł więc zdecydujemy się na sowe.
Tym bardziej, że jest taki jak chciałam. Biały z granatowymi kokardkami. A to nasz kolor przewodni :D
Więc następna sprawa ogarnięta :D
Pozdrawiam Was gorąco :)
ooo całkiem fajnie to cenowo u nich wygląda , a możesz powiedzieć dokładnie na jaki tort się zdecydowałaś? ( perłowe wesele?)
-
Na ich stronie są dostępne torty :) I mają swoje dziwne nazwy :) Mój to perłowe wesele :D
Podaje link do stronki :D
hxxp: www. cukierniasowa. pl/pl/produkty/items/43
-
Na ich stronie są dostępne torty :) I mają swoje dziwne nazwy :) Mój to perłowe wesele :D
Podaje link do stronki :D
hxxp: www. cukierniasowa. pl/pl/produkty/items/43
No tez ten tort perlowe wesele wpadl mi w oko, podobnie jak u Ciebie moim kolorem przewodnim będzie granatowy , polacze go dodatkami w kolorze koralowym;) takze ten tort bylby idealny ;)
-
My bierzemy od sowy ale nie ze strony tylko zrobilam zdjecie jednego jaki mieli wystawionyna targach. Pan mi kazal go pokazac u nich w biurze i powiedziec, ze taki bysmy chcieli. Mozna dobrac dowolne kolory wstazek i dekoracji.
-
W Sowie mają ładne, ale nie lubię ich tortów, bo mają zbyt kremowe, a ja wolę więcej biszkoptu czy co to tam jest, krem jest....zamulający strasznie :( ale wzory mają sliczne
-
Dziewczyny - kolejne z serii głupich pytań - jak te torty mają takie atłasowe wstążki, to co się z nimi robi podczas krojenia tortu? Zdejmuje, przecina? ::) Bardzo podobają mi się te angielskie torty od Sowy, ale minus jest taki, że duzo jest tej białej masy, a nie jest ona smaczna, no i można tylko wybrać tory kremowe, nie można śmietanowych, a fajnie by było mieć dwa smaki - cięższy i lżejszy np. owocowy. Sama nie wiem, co wybrać. Co do smaku tortów od Sowy mi smakują, nie czuć od nich tak chemią, bo nie o wszystkich tortach można to powiedzieć, no i nie są tak pospolite, bo najgorszy tort jaki jadłam na weselu, to było dużo biszkoptu i zwykły krem - w zasadzie nie miało to żadnego smaku.
-
myślę ze jak obsługa będzie go kroiła to po prostu ściągnie i zabierze ta wstążkę ;)
-
A orientujecie się czy robią też ze zwykla bitą śmietana z owocami u sowy, czy wszędzie teraz sa tylko kremy :/ ?
-
Dziewczyny a ile liczyc porcji ciasta na osobę na wesele i poprawiny?
-
ja ze skromnymi poprawinami liczę 4-5 kawałków na głowę
-
my mieliśmy na 65 osób tort 80 kawałków.
po poprawinach całe jedno piętro zostało. były 3. ;)
-
a ja myślałam o cieście a nie o torcie jakby co :P :P :P
-
aaa. to tak 2-3 kawałki :)
w sumie ja tam miałam w cenie a i tak zostało ;)
-
my tez mamy ciasto w cenie ale jeszcze nie wiem ile :P :P
w każdym razie jak będzie za mało to dokupimy bo potrzebujemy jeszcze na poprawiny i na zawiezienie do pracy ;)
nie wiem czy było już takie pytanie (nie pamiętam): co daliście/macie zamiar dać w podziękowaniu dla rodziców ?
-
Nie mam pojęcia co damy rodzicom - na pewno kwiaty. Co do prezentu nie mamy żadnego pomysłu...Wszelkiego typu statuetki, wazony i inne grawerowane pierdoły odpadają na wstępie.
-
My daliśmy ekspresy do kawy ;)
-
Moi ekspres mają a teściowie ekspresu by nie chcieli...Naprawdę pomysłów mam zero, liczę na to że któraś coś podpowie. Wyjazdy też odpadają, bo moi jak mają ochotę gdzieś jechać to jadą a teściowie to starsi ludzie, domatorzy.
-
A kolacja dla rodziców? My najpierw chcieliśmy wykupić właśnie kolacje w karczmie rzym
-
W miejscowości gdzie mieszkają teściowie pewnie nawet nie ma restauracji :P U mnie w mieście też szału nie ma niestety...A szkoda, bo pomysł niegłupi.
-
Mgielka, ja kupuje biżuterię, prawdopodobnie kolczyki albo bransoletkę.
-
A w bdg nie możecie kupić ? Wspolna kolacja dla teściów i rodziców. Fajnie by się zintegrowali, a nocleg na pewno by się jakiś znalazł. W hulance takie zaproszenie na kolacje pol roku ważny.
-
Gosiu super pomysł:) ale oczywiście u mnie się nie sprawdzi :P Moja mama ma tony biżuterii a teściowa nawet nie wiem czy w ogóle coś nosi. Nawet jeśli tak to ciężko byłoby mi w ogóle trafić w gust, bo widziałyśmy się kilka razy w życiu :) No i w takim wypadku jeszcze ojcom trzeba coś osobno wymyślić.
AlicjaEwa teściowie mają ponad 100 km do Bydzi, poza tym teściowa ma uraz do jazdy samochodem, nigdzie praktycznie nie jeździ. Nawet u Nas jeszcze nie byli. Dla niej przyjechać 60 km na wesele to będzie wyprawa...
Poza tym moi rodzice i teściowie to dwa totalnie różne światy. Jeszcze się nawet nie poznali i coś czuję, że łatwo nie będzie...
-
My myśleliśmy długo nad prezentem dla rodziców, kolacje odpadają bo przyszła teściowa jest już sama, ekspresy są . . . .
I stanęło na tym, że robimy dla rodziców teledysk z podziękowaniem, i jako upominki dla Mam bransoletka i wisiorek z Lilou z grawerem - "dziękujemy" i inicjały. Dla mojego Taty jakaś dobra wisky :D
Mój M mial pomysł aby kupić rodzicom Chichuaha ( czy jak się to piszę ) fajnie by wyglądały takie maleństwa, ale musiałam mu to wybić z głowy bo moi mają już Labladora,i jeden im starczy, a teściowa nie chcę psa :)
Za to my po podróży poślubnej sprawimy sobie takiego szczeniaczka :D
Pozdrawiam Gorąco :D
-
Kupcie po prostu kosze wiklinowe, a do nich kupcie fajne, ekskluzywne produkty- jakieś fajne oliwy z oliwek z przyprawami, kawy i inne ciekawe rzeczy, wg uznania....skomponujcie własne kosze prezentowe ;)
-
niki - Sowa robi oba rodzaje tortów - śmietanowe i kremowe, ale do tortów angielskich nadają się tylko torty kremowe. Ale Sowa robi też zwykłe torty (tzn. nie angielskie,) ale podane piętrowo na stojaku i mogą wtedy być śmietanowe.
-
Delfinek, prawie dobrze bo Chihuahua. Ja wlasnie dostalam szczeniaka na wczesny prezent ślubny od PM i po prostu ją uwielbiam, cudny charakter, Chihuahua kochaja ludzi, mieszczą się w torebce i można mieć wiecej niż jedna, bo takie maleństwa i nie trzeba chodzic na godzinne spacery. Byla dzisiaj u szczepienia moja malutka i bardzo plakała😢 polecam bardzo, wstawie jutro jej zdjęcie
-
A kolacja dla rodziców? My najpierw chcieliśmy wykupić właśnie kolacje w karczmie rzym
zastanawiałam się nad tym właśnie, z tym role lokalu pełniłaby gazdówka ::) ::) ::) ::)
tylko nie wiem czy sprzedają takie kolacje
-
Alis
ja myślałam, żeby symbolicznie dac tylko kwiaty i zaprosić na wspolną kolację razem z nami do jakiejś restauracji :)
Gazdówka jest bardzo fajna :) ale my jeszcze nie wybraliśmy do jakiej pójdziemy ;)
-
ja tak sobie pomyślałam w sumie teraz ze moi rodzice strasznie rzadko wychodzą razem i to w sumie dobry pomysł ::) ::)
ale chyba damy im zaproszenie do wykorzystania w dowolnym czasie żeby sami mogli iść, do nas w sumie i tak przyjdą (obejrzeć kartki, prezenty, zdjęcia) wiec taki wieczór "we dwoje" i jednym i drugim zrobi dobrze :P :P :P :P
musze tylko powiedzieć PM ze musimy wyjść na kolacje się zorientować jak to tam wygląda :P :P :P
-
Sprytnie Alis ;D
Ja się obawiam, że u mnie na samych kwiatach się skończy a tego bym nie chciała.
Musi mi coś wpaść w oko...albo muszę internet przekopać...Bo Mój oczywiście uważa, że jest jeszcze tyyyyle czasu...
-
pewnie jest tyyyyllllle czasu ze zanim się obejrzysz to już będzie po ceremonii :P :P :P :P
w ogóle kolacja tez przy okazji bo mieliśmy umowę ze kto pierwszy dostanie mandat stawia kolacje ;)
Mandat przyszedł przedwczoraj na M. a dostał go jak po targach w lutym jechaliśmy do Ikei :P :P :P :P
-
No to idealnie ;D I przy okazji sprawdzicie restaurację ;D
-
jeszcze próbował negocjować bo to był mój pomysł z wyjazdem no ale trudno :P :P :P
-
Liczą się fakty, a faktem jest mandat na niego ;D
-
a obok siedzę ja i najprawdopodobniej czytam forum na telefonie ;D ;D ;D ;D
-
Mgiełka, wyslalas juz zaproszenia? My sie powoli zbieramy, będziemy chyba pisać w sobotę
-
Gosiu, nawet ich jeszcze nie zamówiłam :P Ja też bym chciała to w miarę szybko ogarnąć (w tym miesiącu koniecznie) i pierwsze co to wysłać kilka za granicę.
-
My mamy polowe z Anglii wiec musimy szybciej, strasznie sie stresuję ze jeszcze nie wysłaliśmy, chyba niepotrzrbnie
-
Gosiu ja jeszcze nie wręczyła 5 zaproszeń wiec Ty tym bardziej masz czas :P :P :P :P
-
Gosia spokojnie, nie ma się czym stresować :)
-
Z tymi zaproszeniami to chyba na spokojnie :)
My mamy w pod koniec czerwca i dopiero w poniedziałek wysyłam :)
Jeszcze robię , a już mi to bokami wychodzi :D
U nas wszyscy i tak wiedzą, kiedy co i jak, więc zaproszenie jest tylko formalnością :)
Miłego dnia dziewczyny :D
-
u nas tak samo - wszyscy wiedza o weselu i tak się szykowali wiec nie stresuje się tym tak bardzo ze za późno czy cos ::)
ale wiadomo - wreczyc zaproszenie wypada :P :P
-
My teraz lecimy do PL na 2 tyg ;) Takze czesc rozdamy, a reszte rodzice rozdadza. No i czesc zabierzemy ze soba do UK zeby rozdac tutejszym. Juz powoli zaczynam zdawac sobie sprawe jakim problemem bedzie rozsadzenie gosci. Strategia wojenna to pikus.... ten z tym pokłócony. Niby powinni sie zachowac nawet jak usiada kolo siebie i burd na czyims weselu nie robic, ale wiadomo lepiej nie kusic losu (wodki) :D i posadzic jak najdalej od siebie. Masakra ! :D:D:D Dziewczyny czy ktoras z was tez planuje rozsadzac gosci ?
-
mberry ja będę rozsadzać gości ;D nie pozwolę im na samowolkę ;D
-
A ja nie ;) niech siadają jak im wygodnie :)
-
mberry ja będę rozsadzać gości ale jeszcze naprawdę nie wiem jak ::)
u nas w sumie w rodzinie to standard ale już było ze ten obok tego nie chce siedzieć a tamten obok kogoś tez nie :P :P powiedzmy ze wezmę to pod uwagę ale nie mam w planach osobnego stołu dla każdego a wesele tez nie jest mega wielkie wiec niektórzy będą musieli po prostu znieść swoją obecność ;) ;) ;)
-
U mnie na szczęście chyba nie ma pomiędzy gośćmi żadnych niesnasków. Jakoś ich tam rozsadzimy, damy radę :P
Nie wyobrażam sobie wesela bez winietek - już w takich uczestniczyłam i u siebie chcę uniknąć pogoni za miejscami.
-
ja się nad tym zastanawiałam bo naprawdę śmiesznie się wtedy robi (i wygląda) na początku ale daruje sobie, winietki będą :P :P :P
-
No dziewczyny.. ja co prawda ślub biorę w 2015 roku, ale zazdroszę Wam tego wątku i widzę, że pojawia się tu wiele ciekawych tematów.. więc dołączam do Was :)
-
Małpy okropne!!! Przez Was zaczynam rozważać winietki.......
-
Ja będę miała okrągłe stoły i mamy zamiar przydzielić gości do konkretnych stołów, a przy stolikach niech siadają jak już sobie chcą.
-
ja się nad tym zastanawiałam bo naprawdę śmiesznie się wtedy robi (i wygląda) na początku ale daruje sobie, winietki będą :P :P :P
Dla mnie to wygląda przerażająco :P
Małpy okropne!!! Przez Was zaczynam rozważać winietki.......
Rozważ, rozważ, bo to nie jest zła idea ;D Ja wiem jakie miałam problemy z zajęciem miejsca czasem na weselach i chcę tego moim gościom oszczędzić :) Jak dla mnie same plusy: nikt się nie przepycha, młodzi siedzą z młodymi. Znamy swoje rodziny i wiemy kto z kim najlepiej się dogada. A jak nie ma winietek to nie ma szans na wybór miejsc, wszystko dzieje się tak szybko, że każdy siedzi jak mu się uda :P Poza tym można gości podpytać z kim chcieliby siedzieć. I wtedy nikomu nic nie narzucamy tylko dbamy o porządek ;D
Ja będę miała okrągłe stoły i mamy zamiar przydzielić gości do konkretnych stołów, a przy stolikach niech siadają jak już sobie chcą.
A to fakt, przy okrągłych stołach wystarczy lista gości do konkretnego stołu.
-
Mnie irytują najbardziej te pojedyncze puste miejsca, niestety zazwyczaj nie da się tego uniknąć ;)
-
Rozsadzenie gości to podstawa. . . bez winietek potem wychodzi, że zostają pojedyncze miejsca, ludzie się przesiadają . . . A tak każdy wie gdzie siedzi, nie ma problemu.
Bierzemy oczywiście pod uwagę gusta gości, mam już wstępnie wszystkich rozsadzonych. Mamy okrągłe stoły, więc od 8 do 12 osób przy jednym. Tak pomyślane, aby każdy kogoś znał przy stoliku, lub miał wspólne zainteresowania. Młodzi z młodymi, starsi ze sobą. . . Wzięłam pod uwagę to, że ktoś za kimś szczególnie nie przepada i nie koniecznie chce spędzić z nim całą noc. Stoliki będą ponumerowane, a przy wejściu tablica, kto przy jakim stoliku siedzi. Chcę uniknąć chodzenia gości po całej sali i szukania swoich nazwisk.
Musimy jeszcze porozmieszczać gości w pokojach. Wynajęliśmy cały hotel , ale aby wszyscy się zmieścili musimy połączyć pary. Tu troszkę kombinowania :D Aby nie czuli się skrępowani w swoim towarzystwie w piżamach :D Głównie młodych, dla "dorosłych " zostawimy pokoje dwuosobowe :)
:D raz piszę My, raz pisze Ja :D a jak u Was ? też większość decyzji zależy do Was dziewczyny ? :) Mojego nie interesują zbytnio winietki, zaproszenia, kolory kwiatów :D Chciał tylko wybrać fotografa :) i zdecydować o wyborze wódki :) resztę jak się pytam, to wszystko mu się podoba jak ja chcę, jak czegoś nie wiem co do jego rodziny, to wysyła mnie do swojej mamy :) Szczerze bezproblemowo :D Widzę natomiast jak się ze wszystkiego cieszy :)
Spokojnej nocy dziewczyny :)
-
Stoliki będą ponumerowane, a przy wejściu tablica, kto przy jakim stoliku siedzi. Chcę uniknąć chodzenia gości po całej sali i szukania swoich nazwisk.
To dokładnie tak, jak u mnie:)
U mnie to zdecydowanie ja badam teren i robię poszukiwania, ale to głownie wynika z tego, że niezła ze mnie organizatorka ;) i mam więcej czasu. Ale mój narzeczony się wszystkim interesuje. Każdą decyzję podejmujemy razem, nawet co do najmniejszego drobiazgu, jak kształt wazonów i kwiaty :) Ale jeśli chodzi o samochód i pierwszy taniec to role się odwróciły... On wyszedł z propozycjami a ja oceniałam :) Teraz ma za zadanie wybrać utwory, które ma grać kwartet smyczkowy w kościele :)
-
Winietki to naprawde dobry pomysl, ktory moze zaoszczedzic niepotrzebnych nieporozumien. Moj brat na swoim weselu nie mial winietek i wyszlo tak , ze rodzice panswa mlodych siedzieli po dwóch roznych koncach sali. Bo mlodzi, znajomi i rodzenstwo koniecznie chcieli przy glownym stole, a ze za przeproszeniem z Panstwa mlodych dupa a nie ludzie to mieli rodzicow na koncu sali... glupota no ale bywa. Mam pytanie kto siedzi kolo panstwa mlodych swiadkowie czy rodzice ?
U mnie glownie ja podejmuje decyzje. Pytam narzeczonego o zdanie, ale on wszystko mi powierza. Wybieral orkiestre i wodke. Ale tak to zdal sie na mnie. Mam nadzieje, ze garnitur sam sobie da rade wybrac ::) ;D ;D
-
Kolo Młodych zawsze świadkowie z obu stron
-
Są dwa modele sadzania: albo rodzice, albo świadkowie. Dziś jest chyba bardziej powszechne, że świadkowie.
-
Są dwa modele sadzania: albo rodzice, albo świadkowie. Dziś jest chyba bardziej powszechne, że świadkowie.
to samo chciałam napisać, u nas obok nas beda siedziec rodzice a potem swiadkowie ::)
co do przygotowań to w sumie wszytsko wybieramy razem, narzeczony naprawde sie interesuje przygotowaniami
nie intersują go oczywiscie kolory, kwiaty itp ale poza tym tez zyje przygotowaniami ;) ;)
-
Też się zastanawialiśmy nad świadkami . . . z nami czy osobno? Powinno być chyba, że siedzą przy stole prezydialnym. Doszliśmy jednak do wniosku, że lepiej się będą bawić w gronie swoich znajomych. Więc siedzimy tylko z rodzicami.
Myśleliśmy też o mojego M babci i mojej ciocio-babci :) czy z nami nie powinni siedzieć. Ale też uznaliśmy, że posadzimy je razem z rodzinami. Stół prezydialny zazwyczaj jest pusty, rodzice biegają, para młoda biega i babcie siedziałyby tam same i się nudziły.
-
My będziemy przy stole siedzieli tylko ze świadkami.
My wszystko wybieramy wspólnie. Takie mniejsze rzeczy jak zaproszenia czy dekoracje ja wyszukuje, ale daje mu do zatwierdzenia :P A łatwo nie jest - mój mężczyzna jest wybredny :P
Alis mojego interesują kolory :P a w zasadzie jeden - różowy ;D nawet w kwiatach by go nie przeżył ;D
-
My zdecydowanie winietki i siedzimy ze świadkami i rodzicami przy stole, nasz będzie prostokątny a reszta okraglych.
Plan siedzenia będzie dostępny na naszej stronie internetowej najpierw wiec każdy za nim przyjedzie będzie wiedzial gdzie siedzi, oczywiscie tez będzie plan na wejsciu di sali i jeszcze winietki na stomach wiec nie bedxie samowolki 💑
-
Ja miałam winietki ale niestety jedna para zrobiła awanturę bo im się miejsca nie podobały i sami się przesadzili mimo iż wyraźnie dałam im do zrozumienia co o nich myślę:(
-
Bardzo nieladnie, w dniu slubu to troche przegiecie, zeby sie nie dostosowali do Twojej decyzji. Mam nadzieje, ze nie bede sie z nikim uzerac.
Wlasnie zauwazylam co napisalam wczesniej, sorki za bledy ale mialam wlaczone na auto korekte w angieslkim i bzdury wyszly, oczywiscie wiem ze 'zanim' pisze sie razem a 'stomach' to stolach.
Pisalam wczesniej, ze pokae moje pocjechy, ta z krotkimi wloskami to moja dziewczynka, a to wlochte to tescowej :)
-
Gosiu, piękny ten Twój szczeniaczek! Sama mam małego pinczerka i wiem jaka to pociecha :)
-
Małpy okropne!!! Przez Was zaczynam rozważać winietki. . . . . . .
duże masz wesele?
-
Malutkie. Na ok. 34 osoby.
-
Doksik myślę że przy tylu gościach bez winietek też się obędzie ;)
-
No właśnie, tylko mam znajomych i w rodzinie niemal wyłącznie starszyznę, jak się pomieszają, to lipa ;)
-
A mi się wydaje, że pewnie - im mniej osób tym mniej zamieszania, ale mimo wszystko takie zamieszanie, puste miejsca itp. to może powstać nawet przy 10 osobach.
-
Ja też jestem za winietkami :-) już widzę niektóre osoby z mojej rodzinki jak polecą żeby wyrwać najlepsze miejsca a tam zonk :-)
Winietki to ułatwienie dla gości i dla obsługi :-) szybko siadają i szamaja obiad weselny ;-)
Dziewczyny zapisalismy sie na kurs tanca :-) zdecydowalismy sie na walc wiedenski do utworu tamalo waltz - stamatis spanoudakis.
za tydzien pierwsza lekcja jak bedzie źle szło to zmienimy na cos innego :-)
-
Ja tez będę mieć winietki. Ułatwia to sprawę - nie ma bitwy o miejsca, wszystko jest uporządkowane, nie zostają puste krzesła, nie rozdziela się par (słyszałam, że na jednym z wesel tak wszyscy usiedli, że dla jednej pary zostały osobne miejsca, daleko od siebie). Problem mają tylko młodzi, bo to nie lada wyzwanie wszystko ogarnąć i każdego tak posadzić by wszyscy byli zadowoleni, ale damy radę ;)
doksik - rozumiem, że masz całonocne wesele? Moje też będzie niewielkie, na około 40 osób :)
Dziewczyny już jesteśmy po weekendowym kursie małżeńskim. Wszystkim polecam kurs w ośrodku katolickim "Cyrenejczyk" w Toruniu. Bardzo ciekawie poprowadzony, dużo tematów z zakresu psychologii, zwrócenie uwagi na wiele ciekawych kwestii. W Bazylice nie mogliśmy się zapisać, bo były kolejki i problemy. W akcie desperacji zaczęliśmy szukać kursów po Polsce. Nawet chcieliśmy jechać do Warszawy ::) Na szczęście narzeczony wypatrzył ten kurs w Toruniu, zadzwonił i bez problemu nas zapisano na najbliższy termin, co w Bydgoszczy było niemożliwe.
Było nas 17 osób, w małej salce, więc było ciasno, ale dla każdego starczyło miejsca ;) Jakby co najbliższy kurs 17-18.05.
W weekend wybieramy się do Der Reda po garnitur, ale raczej będziemy tam szyć, niż kupować gotowy model.
Nadal szukam fuksjowych, wygodnych, wysokich czółenek, najlepiej na lekkiej platformie. Jak którejś coś wpadnie w oko, od razu pisać!:) Bo ja pomału tracę cierpliwość i jak tak dalej pójdzie będę zmuszona kupić coś bez przymiarki w internecie.
-
Blankowa nic fuksjowego na mieście nie ma :-( Jak tylko coś zobaczę- dam Ci znac :-)
My byliśmy w Malibu na dworcowej - wybralismy czarny smoking :-) amarantową muchę i butonierkę oraz amarantowy pas :-)
Czas szycia 3 tyg takze ok :-) jestesmy zadowoleni :-)
-
my także będziemy mieć wesele na ok. 40 osób i winietki będą na pewno
to fakt, że czasem nam jako organizatorom ciężko jest wszystkich usadzić ale najgorzej jest gdy winietek nie ma i ludzie jak zwierzęta rzucają się na miejsce ::) a najszybciej oczywiscie biegną najstarsze ciotki ;)
byłam na weselu gdzie obok świadków usiadła jakaś daleka rodzina i ani myślała się przesiąść a rodzice musieli siedzieć na końcu stołu ::) i właśnie takich sytuacji chcę uniknąć ;)
-
blankowa my byliśmy w Bazylice na kursie weekendowym i też było fajnie nawet :) ale fakt - żeby się zapisać czekaliśmy 2 godziny w kolejce...
A co do butów to patrzyłaś w internecie na stronie http://www.bialebuty.com.pl/ (http://www.bialebuty.com.pl/) ? Tam Ci uszyją buty na wymiar, jakie sobie wymyślisz :)
-
Mgielka , a korzystałas już z usług tej firmy? można im np. wysłać zdjęcie i uszyją podobne buty?
-
Sylusia ja nie korzystałam, ale znajoma tak i jest zadowolona. Mają tez dużo dobrych opinii w necie. Tak raczej nie uszyją butów - chociaż o to trzeba by ich zapytać. Oni działają na takiej zasadzie, że wybierasz na ich stronie każdy element butów - ozdoby, czubek, obcas, kolor, materiał itp. i oni na tej podstawie szyją buty na zamówienie. Trzeba im też wysłać oczywiście wymiary stopy według ich wytycznych. Można otrzymać próbki materiałów - wystarczy wysłać im zaadresowaną kopertę ze znaczkiem i informacją jakie materiały/kolory nas interesują. Próbki są bezpłatne.
-
Vivka Twoj slub tuz tuz, jak poziom stresu????
Wkleisz jakies zdjecia???
I koniecznie powiedz nam na co zwracac uwage.
Dla Syci wypatrzylam fajny pierwszy taniec i wyglada naprawde dobrze:
http://www.youtube.com/watch?v=kY-68SQd8ZU
-
Gosia
zajrzyj do działu "Moje odliczanie czyli final countdown"
tam jest mój wątek ;)
-
w sumie jutro równy miesiąc Ci zostanie :P
-
w sumie jutro równy miesiąc Ci zostanie :P
tak, już tylko m-c ;)
Czas szybko zleciał :)
-
A ja byłam w tym salonie polskim w Londynie z sukniami i masakra, sklep juz zewnatrz wyglada badziewnie, brudne szyby, suknie poupychane, wystawy w sklepach z uzywana odzieza wygladaja lepiej, a suknie dostalam ledwo 3 do przymiarki a miałoby byc z 200 sukien w moim rozmiaze i to w wyprzedazy jeszcze niby, a badziewna suknia kosztowala 750f, w ogole te suknie wygladaly jakby z 10 lat kurz zbieraly takie poszarzale. . . szczerze odradzam wyprawę tam bo po prostu szkoda czasu!
Vivka masz juz wszystko dopiete na ostatni guzik? :)
-
Jeszcze zostały jakieś drobnostki w sumie... najważniejsze rzeczy załatwione ;)
-
Przykro mi Niki, ze mialas takie przeżycie. Ja mialam swoja z normalnego, angielskiego sklepu i bardzo sobie chwale. Zaplacilam 1/5 ceny na przecenie
-
Dziewczyny!
Jeśli nie macie jeszcze garniaka dla PM-a to przed chwilą na fb rzucił mi się rabat marki vistula na kolekcje ślubną. 30% do końca kwietnia.
link :
http://slub.vistula.pl/index.php/home/index/3/1
-
Ala - dzięki za namiar :) My co prawda zdecydowaliśmy się na Der Red, ale każde rabaty mile widziane, może ktoś się skusi.
Dziewczyny, ja u Was w kościołach jest z organistą - musicie mieć tego z parafii, czy może być inny (np. czasami są takie duety skrzypce+organy) i ile płacie. No i w ogóle czy będzie u Was ktoś grał bądź śpiewał, jeśli tak to kto i za ile (na wątku o oprawie muzycznej w kościele coś mało się dzieje)?
I do dziewczyn co robią winietki - gdzie sadzacie dzieci (będzie u nas ich niewiele), nie możemy zrobić osobnego stołu, bo nie ma na to miejsca, poza tym za mało by było przy nim dzieci, a z drugiej strony kto ma siedzieć na przeciwko i obok? Osobiście nie bardzo by mi pasowało siedzieć na weselu koło jakiegoś nieznanego dziecka - ani porozmawiać, ogólnie kiepsko. Tak się zastanawiam jak to rozwiązać.
-
Organistę biorę kościelnego, łądnie gra, nie uważam,żeby dodatkowa oprawa muzyczna w kościele była jakaś niezbędna, ale pytałam się gościa, który niesamowicie śpiewa Ave Maria i jeszcze 3 piosenki w tym stylu, bierze 400 zł za mszę.
Dzieci sadzam przy rodzicach ;) najlepiej chyba pomiędzy, wtedy nie będą sąsiadowały z nikim dorosłym i rozmowa będzie się lepiej kleiła.
-
Ja nie mam organisty wcale i dzieci będę sadzac z rodzicami, mam tylko 3 ponizej 5 lat i moze 5 do 15 roku.
-
Ja na zaproszeniach nie wpisywałam dzieci jedynie moją bratanicę i 2 dzieci od braci PM i będą siedziec przy rodzicach ale jeśli ktoś przyjdzie z dzieckiem to nie mam nic przeciwko.
Też będę zamawiać winietki ale jak już będę miała wstępnie potwierdzone zaproszenia. Wczoraj zamówiłam zaproszenia i pod koniec maja będziemy rozdawać.
Dziewczyny jak ustawiecie stoły? My się ciągle zastanawiamy
-
My w "U", ale mamy za mało gosci, żeby sadzać przy osobnych, okrągłych stołach.
-
u nas będzie akurat organistka co gra w kościele na co dzień ale pięknie gra i śpiewa wiec nie będę szukać nic innego, bierze 100 ::)
co do dzieci - to u nas będę około 6 dzieci, będą siedzieć pomiędzy rodzicami, u nas w sumie byłoby miejsce na osobny stolik dla dzieci ale kto się nimi będzie tam zajmował ? Ja na pewno nie :P :P :P :P musiałby jakiś animator tam siedzieć albo ktoś ::)
-
Nooo właśnie, u nas organista też super, a dzieci osobno by za dużo kombinowały :P u mnie będzie 5 dzieci....czy 6 ???
-
ja osobiście nie ciągnęłabym małego dziecka na wesele bo zwyczajnie chciałabym się z mężem pobawić i potańczyć a nie biegać za dzieckiem wiec nie rozumiem po co ktoś wlecze 3-4 letnie dziecko na wesele ??? ::)
ale skoro chce przyjść z dzieckiem to nie mam nic przeciwko ale niech się nim zajmuje sam :P :P :P
-
ale wiecie, że ludzie potrafią się obrazić strasznie jeśli się zaprasza bez dziecka? ::) żona mojego kuzyna się obraziła, że na zaproszeniu nie ma ich 4 letniej córki..... która mówiąc szczerze to mały diabełek który nie usiedzi w miejscu nawet 5 minut... a ja jakoś nawet nie pomyślałam żeby dac jej imię na zaproszeniu tylko powiedziałam, że jak chcą to niech ją wezmą... no i obraza ;D
a mają ją z kim zostawić ;) myślę, że lepiej się pobawią jak przyjdą bez niej no ale.... ;)
-
ja osobiście nie ciągnęłabym małego dziecka na wesele bo zwyczajnie chciałabym się z mężem pobawić i potańczyć a nie biegać za dzieckiem wiec nie rozumiem po co ktoś wlecze 3-4 letnie dziecko na wesele ??? ::)
ale skoro chce przyjść z dzieckiem to nie mam nic przeciwko ale niech się nim zajmuje sam :P :P :P
<hahaha> a ja sama ciągnę za sobą 5-letnią córkę i wtedy już prawie rocznego synka <hahaha> to będzie mistrzostwo logistyczne :D
Do tego dzieciaki siostry,ale oni się fajnie dogadują, wiec mi na rękę i chrześniak D., super się bawi z nasza córką, więc w naszym przypadku dzieci to załatwienie SOBIE spokoju <hahaha> :D
-
ja osobiście mam to w tyle bo ja się dziećmi nie będę zajmowała, nie będę z nimi tańczyła ani nie będę zapewniała im animatora bo uważam ze takie atrakcje są zbędne, wesele to nie kinderbal żeby klown biegał :P :P :P :P jeśli ktoś chce przyjść z dzieckiem to proszę bardzo, nie mam nic przeciwko ;) ;) ;)
już miałam próbkę na poprzednich weselach jak rodzice dzieci które przyjdą "wciskali" je innym byleby móc zatańczyć choć jeden taniec i dziwie się ze biorą je po raz kolejny ale ich sprawa :P :P :P :P :P
co innego doksik jak masz grzeczne dzieci i się zajmą sobą - to śmiało można iść rodzinnie ;)
-
Powiem tak - na moim weselu były dzieci. Rodzice się nimi zajmowali.
Jak ktoś chce przyjść z dzieckiem - nie widzę problemu. Chyba, że z góry wiadomo, że impreza bez dzieci.
W zeszłym roku byliśmy na trzech weselach, u teścia i Chrzestnego Lila była do 22-giej. Tańczyła z nami. Później zawiozłam ją do moich rodziców. U kolegi z pracy byliśmy bez Lili.
-
Ja bym wolała, żeby goście przyszli bez dzieci.. No ale jeśli będą chcieli je zabrać.. trudno. Jeśli jednak będą dzieciaczki, to chcemy wynająć znajomą nianię i będzie się opiekowała nimi w jednym z pokoi hotelowych.
-
Dzieci często zajmują się sobą lepiej, niż dorośli.
I świetnie tańczą pomiędzy dorosłymi :D
-
może napisałam tamten post trochę ze swojej perspektywy bo uważam ze jeśli dzieci się sobą same zajmują weselu to super, nikomu to na pewno nie przeszkadza, a nawet wprowadza taki uroczy element w postaci małych tańczących baletniczek ;) ;) ;) ;)
u mnie w rodzinie za to dzieci które będą są bardzo absorbujące i tak samo jak Ty magna wolałabym żeby ich nikt nie zabierał, ale wiem ze przyjdą i rodzice będą musieli się nimi zając sami ;)
-
Dzieci są różne.. jedne będą się fajnie bawić, inne marudzić.. Sama uwielbiałam chodzić z rodzicami na wesela. Jednak uważam, że dzieci na takim weselu absorbują uwagę rodziców, rodzice potem muszą wcześniej kończyć imprezę i takie tam..
-
Dziewczyny, jak wolicie bez dzieci to zaznaczcie to rozdając zaproszenia, żeby nie było nieporozumień.
To Wasz dzień i macie do tego prawo.
Chyba, że ktoś na prawdę nie ma jak zapewnić opieki nad maluchem bo i tak się zdarza
-
Efekt takiego zaproszenia jest taki ze ludzie się w większości obrażają i nie przychodzą a potem człowiek jest obgadany za plecami od najgorszych :P :P :P :P :P
-
rodzice potem muszą wcześniej kończyć imprezę i takie tam..
Ja mam pokój, w którym dzieciaki będą mogły sobie pospać ;) A tam, gdzie zapraszam dzieci, zaznaczam które ;) mam np. Ciocia .....z Piotrkiem i już :P a ma trzech synów :D
-
Ja generalnie wolę bez dzieci, dorośli wódkę pija i biedne dzieci nie wiedza o co chodzi, przestraszone robia sie marudne. Znam dzieci bardzo grzeczne, ale nie znoszę rozpieszczonych, bo moga zepsuć wesele placzem i wrzaskiem. Jestem znana wsrod znajomych jako super niania, dzieci mnie czesto sluchaja, ale wlasne wesele chce mieć dla siebie i bez dramatów
-
Hmmm
No ja na zaproszeniu nie uwzględniałam dzieci. Wychodzę z założenia, że wesele to zabawa dla troszkę starszych osób ;) Wydaje mi się, że nasi goście nie mają nic przeciwko, wręcz przeciwnie cieszą się na zabawę.
Na weselu będzie tylko dwójka maluchów, niemowlaków których nie można zostawić na noc bez maminego jedzonka :) Z pół rocznym dzieckiem będzie kuzynka narzeczonego, duża rodzina więc mam nadzieję, że będą się wymieniać w opiece i będzie mogła się spokojnie pobawić. Mój brat będzie za to z miesięcznym synkiem ( mamy nadzieję, że urodzi się w terminie ). Do opieki będzie brata narzeczonej mama, będzie się zajmowała wnuczkiem w pokoju hotelowym.
Wiem, że część znajomych chce zabrać swoje pociechy do kościoła ( szczególnie dziewczynki nie mogą się doczekać, aby zobaczyć ciocię w białej sukience), a potem dziadkowie, opiekunki przejmują opiekę. A rodzice na balety :D
Z innej beczki . . . zaproszenia wysłane , rozdane . . . teraz robię winietki :) już połowa zrobiona :) Chciałam się pochwalić i wkleić Wam zdjęcie ale jest "za duże" :( i forum odrzuca :(
Vivka trzymam kciuki aby ten ostatni miesiąc był u Ciebie bez zbędnych stresów, aby wszystko szło po Twojej myśli :)
Pozdrawiam :)
-
Ainstaluj sobie program PIXresizer do zmiany rozmiaru zdjecia. Prosty jak budowa cepa,a bardzo przydatny.
-
Ja zawsze otwieram w paint i resize 20x20, powinno byc ok
-
Dzięki Delfinek ;)
a kiedy dokładnie Ty masz ślub?
my dzisiaj idziemy do restauracji ustalać menu, mam nadzieję, że pójdzie gładko i już będziemy wiedzieć na czym stoimy ;)
-
trzymam kciuki żeby poszło po Waszej myśli ;)
-
dzięki :)
ale stresik jest... juz bym chciała żeby to był TEN dzień ;D
nie chce mi się czekać :P
-
Tak sobie teraz pomyślałam, że powinny być takie kalendarze dla panien młodych na ten ostatni miesiąc z czekoladkami w okienkach, jak kalendarze adwentowe dla dzieci :D
-
ooo tak na pewno przyjemniej by się odliczało ;D
-
ja już tez bym chciała bo nie chce mi się czekać ale co zrobić :P
-
Alis Tobie też już dużo nie zostało... Co ja mam biedna powiedzieć? 438 dni... Patrzę na ten licznik, patrzę... a on za cholerę nie chce szybciej odliczać.. ;)
-
Ty masz w ogóle czekania jeszcze ;) ;) ;)
ale na dobre warto czekać :P
-
No chyba się udało :D To się chwale :D Własnoręcznie zrobione zaproszenia i winietki :D
-
Wow piękne ;D
Naprawdę robią wrażenie :)
-
Nie chcesz zrobić dla mnie winietek? ;-) zaplace ;-)
-
delfinek super :) zaproszenia będę miała bardzo podobne, ale kupne :P
-
Bardzo ładne też będziemy mieli takie klasyczne, a cenowo się opłacało?
-
Cześć :) Winietki.... nigdy więcej :D Dobrze, że ślub jest tylko raz :D
Hmmm powiem tak ... zaproszenia mi się nie kalkulowały, drogie bazy pod kartki, dużo papieru dekoracyjnego, dodatkowo drukarnia aby zaproszenie ładnie wydrukować. Pewnie wyszło by na to samo jakbyśmy zamówili :) a co było klejenia :D
Winietki mi się opłaciło robić - robiłam takie co znalazłam w jednym sklepie i mi się spodobały - kosztowały 1,50 Mi pewnie wyszło może 50 gr na sztuce.
Największa z tego to satysfakcja ale pewnie więcej bym się w to nie bawiła :) Dużo roboty i bałaganu, biegania po sklepach...
Spokojnego wieczoru dziewczynki :)
-
ale są naprawdę piękne :) eleganckie i z klasą ;) i zawsze możesz się pochwalić, że zrobiłas sama :)
-
Śliczność, juz kiedyś pisalam, ze nie wiem jak dziewczyny macie cierpliwość, mnie samo wypisywanie dobilo
-
piękne te zaproszenia i winietki, ja chce zrobić bardzo podobne tylko na odwrót, papier dekoracyjny na górze a napis na dole ;)
szacun, wyszło pięknie ;)
-
Ale mi skrzydełka urosły po tylu pochwałach :D Dziękuję dziewczyny :)
Alis też się zastanawiałam nad taką opcją, że napis na dole.
Tylko wykonanie bardziej czasochłonne bo trzeba wtedy równiutko od góry przykleić :) jak kleisz od dołu to tych nierówności nie widać :D
To już takie gadki doświadczonego klejacza winietek :)
Miłego dnia dziewczyny :)
Ps jakie macie pomysły na księgę gości ? :)
-
My w ogóle nie będziemy mieli księgi gości, według mnie jest to zbędne :)
Zamawiamy dzisiaj zaproszenia ;D mam stresa, nie wiem czemu :P
-
My też bez księgi gości ;) potem się kurzy na półce ;)
-
my tez mamy taki pomysł ze jej nie będzie :P
-
My jeśli w ogóle będziemy mieli, to chcemy w formie naszego dużego zdjecia na płótnie, na którym goście będą się podpisywać i rysować. Wieczorem, jak znajdę jakieś zdjęcie, to wkleję o co mi chodzi..
-
My tez chyba nie będziemy mieć,
Mgielka zapraszam do klubu zestresowanych.com 😁
-
Zamawiamy dzisiaj zaproszenia ;D mam stresa, nie wiem czemu :P
Które ? :)
-
Gosiu chętnie skorzystam ;)
Alis
-
Nawiązując do tematu księgi gości to znalazłam kiedyś fajny pomysł mogący ją zastąpić - drzewo z odciskami palców gości (dają efekt listków) i ich podpisami.
Tu macie coś takiego: http:// thumbprintguestbooks.com/thumbprint-wedding-guestbook-tree-sample.
Kupuje się w księgarni kolorowe tusze do stempli, w internecie dostępne są szablony (drzewka, postaci pary młodej z balonikami), wybiera się czcionkę, kolor, wpisujecie swoje imiona i datę ślubu. Takie drzewko można potem oprawić w ramkę i moim zdaniem to dość oryginalna pamiątka :)
-
Gosiu chętnie skorzystam ;)
Alis
te ładne :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka:
-
Nie wiem ile juz to powtarzalam, ale podziwiam wszystkich którzy sami robia, ja wymiękam. Tylko kartki do Polski świąteczne robie, tzn wklejam zdjęcie i drukuje je poczta polska i wysyla za mnie:)
-
My też nie będziemy robić księgi gości, wiem że raz byśmy do niej zajrzęli a potem bym ją przekładała po szafach ;)
-
Tylko sie pochwale moja tworczoscia radosna, takie karteczki wyslalm w tym roku, zrobilam czapeczki dla szczeniaczkow:kurczaczka i kroliczka
-
Gosiawhite Rewelacyjne zajączki :D
-
ale kochane psiaki ;D
wytuliła bym je ;D ;D ;D
-
Dziekuje, a psiaczki kochane naprawdę są kochane 😊
-
Delfinek,ale piekne zaproszenia zrobilas!!! Cudeńko! Podziwiam i składam ukłony w Twoją stronę :*
Gosiu te czapeczki i psiaki są zabójczo słodkie :-) Dziekuje za wyszukanie choreografi do walca,ale znalazłam cos calkiem innego :-)
Równie pięknego. Pierwsza lekcja już za nami :-) nie bylo tak źle :-) Mamy dużo podnoszeń :P
Ja już mam stres - zostało mniej niż 2 mc...brzuch mnie boli
-
To gratulacje kochana, na pewno bedziecie pieknie wyglądać
-
u nas tez nie bedzie ksiegi gosci ale wymyslilam sobie i kupilam tablice kredową taka na nóżkach i goście będa kolorową kredą mogli napisać coś co będą chcieli specjalnie dla nas... fotograf albo kamerzysta to uchwyci:)
-
Fajny pomysl
-
Cześć Dziewczyny :)
Jak po świętach ? ile kilo więcej ? :)
Mam do Was pytanie ... Czy któraś już może załatwiała sprawy w urzędzie stanu cywilnego ? Ile tam się czeka na te zaświadczenia co trzeba grzecznie do kościółka donieść :D
Pozdrawiam Gorąco :D
-
zakładam ze oboje jesteście z Bydgoszczy: załatwia się od ręki
jeśli któreś z Was nie jest z Bydgoszczy to musi mieć ze sobą akt urodzenia, wtedy tez jest od ręki, tylko trzeba mieć bo inaczej Was odeślą ;)
-
Ja musze miec jeszcze dwa inne dokumenty i tlumacza przysieglego, ale to dlatego ze moj jet Anglikiem, zadroszcze prostoty innym
-
dziewczyny pytanie - kto Wam przystraja kościół.. kwiaty.. dywany itp ??
-
dywan, krzesła i klęczniki wystawia u nas kościelny a kwiaty trzeba sobie zamówić skądkolwiek, księdzu nie robi to różnicy ;)
-
Ja zamawiam u pani Basi z kwiaciarni kolo ZUSu na sw Trojcy
-
Najlepiej to podejdź po prostu do swojej parafii, w której masz ślub. U nas przynajmniej dali nam "wskazówkę", gdzie zamówić kwiaty. Na przystrojenie składają się wszystkie pary, które danego dnia biorą ślub. Ogólnie, pewnie w każdej parafii jest inaczej.
-
nasz kościół to nie parafialny ale rektorski wiec ślub raz na rok :) dlatego nie mają dywanów itd wiec wszystko sama muszę pozałatwiać ....
dlatego zastanawiam się nad różnymi firmami reklamującymi się że ozdabiają kościoły ... no i nie wiem na kogo się zdecydować żeby nie wdepnąć w g.... ;)
-
Byłam u proboszcza i był zdziwiony, że wikary powiedział, że nie potrzeba pozwolenia pisemnego na ślub w innej parafii. Według niego niby tak i wystawił mi takie pozwolenie. Jak dla mnie bezsensowna biurokracja, ale ok, niech mu będzie :P
-
Slub to droga krzyzowa przez biurokrację:(
-
ich zdziwienie mnie naprawdę rozwala niekiedy :P :P :P
jakby co kościół to inne prawo było :P :P
-
Najlepsze właśnie to, że obaj są z jednej parafii ::) I podają sprzeczne informacje ::)
-
Ale tu cicho ... :) chyba wszystko mamy obgadane :D
Miłego :)
-
Chyba wszyscy juz zapinają szczegoly na ostatni guzik:)
-
wszyscy się do odliczań przenieśli albo do panien Młodych na 2015 ;)
-
Dziewczyny ja już mam stresa :-)
-
Dużo Ci nie zostalo
-
ja tam na razie stresu w ogóle nie czuje :P
-
Alis i pewnie do końca nie poczujesz :P
-
poczuje jak będę przysięgę składać, wtedy już na pewno ;)
-
Może troszkę, ale obstawiam raczej, że oboje będziecie wyluzowani i uśmiechnięci :)
-
Witam wszystkie oczekujące PAnny MŁOde;)
W większości widzę macie juz wszystko dopiete na ostatni guzik zazdroszczę ;)
W związku z tym możecie polecicie mi jakiś fajnych muzyków do kościoła ?
-
Krzysztof Filasiñski- niesamowity glos operowy, 5 pieśni,w tym ave Maria, 400 zł.
-
Krzysztof Filasiñski- niesamowity glos operowy, 5 pieśni,w tym ave Maria, 400 zł.
CHyba nie mam go co rozważać bo mamy ślub w ten sam dzien, ale dzięki ;) bardziej chyba myślę o instrumencie i wokalu. . .
-
Ja go nie biorę, mam dobrego organistę ;-)
-
A JA POLECAM AUUU.EU
-
Kwartet smyczkowy prestige
-
Nova quartet też są bardzo dobrzy wiele razy miałem okazję spotkać ich w pracy , lub Paweł Pawłowicz (organy) i Mariusz Skotnicki(trąbka)
-
A JA POLECAM AUUU.EU
a powiedz ile kasują, bo wydaje mi sie , że dużoooo :)?
-
my tez nikogo nie bierzemy dodatkowo do kościoła. My jeszcze mamy troche do załatwienia na zaproszenia czekamy, do ksiedza z papierami, nie mam bizuterii, dekoracji kosciola i jeszcze sporo innych rzeczy, pod koniec maja jak moj PM wroci do PL dopiero ruszymy z reszta. Za to odebralismy obraczki od głębockiego i jestesmy zadowoleni :-)
-
ceny ustalane są indywidualnie w zależności co się chce itp
najlepiej samemu zadzwonić i się zorientować
A JA POLECAM AUUU.EU
a powiedz ile kasują, bo wydaje mi sie , że dużoooo :)?
-
Karola, to Ty masz w piątek wesele?
-
dziewczyny mnie to wszystko przerasta normalnie stres zaczyna mnie powoli ZJADAĆ a jeszcze tyle do załatwienia czas sie kurczy:((( masakra jakaś:)
Moja przyjaciółka ma przede mną 2 tygodnie ślub i w ogóle LUŹNA guma.... ;-/ nic nie organizuje raczej ja załatwiam swoje sprawy ona sie podpina nie martwi sie jak co wyjdzie mówi bedzie to będzie czy ja jestem jakaś nadgorliwa????
-
Jesteś raczej normalna ;-)
-
Ja mam dwa tygodnie przed Tobą i tez mam "luźną gume" ;D ;D
wychodze z założenia ze jak sie bede stresowac to mi wolniej przygotowania pójdą ;)
ale spoko, masz prawo sie stresować, w końcu niedługo wychodzisz za mąż :P :P
-
AnnaMaria ja tez juz wyrywam sobie wlosy z glowy, mój tez, do slubu będziemy lysi
-
no dobrze że nie jestem sama;)))
19maja mam pierwszą przymiarkę "MOJEJ" sukni no bo.... mierzyłam "wzór" czekałam na szycie do tego 17 maja mam sesje narzeczeńską.... gdzie tu jeszcze poradnictwo rodzinne, i w ogóle te wszystkie sprawy przedślubne a przecież pracować trzeba:P
ogólnie jako tako stres mam.... orientujecie sie co do wystroju kościoła???
któraś się decyduje?>
-
Dziewczyny napiszcie jakie macie zespoły na wesele. Biorę ślub w 2015r myslalam ze juz sie zdecydowałam na zespół, ale jednak cały czas się zastanawiam, bo niezbyt chętnie grają muzykę disco polo, a myślę, że starsi goście przy takiej będą się najlepiej bawić. POMOCY
-
itka my M&M Acoustics a Ty jaki wybrałaś? Teraz wiele zespołów odchodzi od disco polo. Nasz też niezbyt chętnie to gra. Według mnie najważniejsze są polskie przeboje :) niekoniecznie disco polo :)
-
Gosia tak mam w piatek i też dlatego robimy poprawiny u moich rodziców w ogrodzie dla najbliższej rodziny
Itka my mamy zespół Hey City
Wiecie co mam straszny problem z fryzjerem :/ byłam na 2 próbnych wydałam kase i nic jestem bez fryzjera :/ wiem że jestem wymagająca i upierdliwa jesli chodzi o włosy ale mam nadzieje że w końcu kogoś znajde :/ gdzie robicie włosy dziewczyny?
-
Mgiełka86 masz MM? ja też:D mam nadzieję, że nam super zagrają, bo jak nie to to nie wiem . . .
Karola a fryzure u zaremby robiłas?
-
Sylusia dokładnie :) o to jestem raczej spokojna, bardzo dużo pozytywnych opinii od znajomych - znajomych zebrałam :)
-
Właśnie się zastanawiam nad zarembą chociaż nie jestem przekonana, postanowiłam że pójde na jeszcze 1 próbną i więcej nie ide trudno wybiore z tych 3 salonów w których byłam
-
Karola ja słyszałam dobre opinie o Adamie Przyjemskim.
-
mgielka a dzięki widze po zdjęciach że całkiem fryzury OK zadzwonie i zapytam się o ceny
-
mgielka widze, że masz ślub we wrzesniu:D to zdam Ci relcję o zespole wcześniej, bo ja w sierpniu mam ślub:)
-
Dawno nie pisałam (ale podczytuję forum w miarę regularnie :))
U nas kilka rzeczy do przodu. Garnitur na miarę zamówiony w Der Redzie - trochę kosztuje, ale zależało nam by w składzie było 100% wełny. Ostateczny efekt zobaczymy w połowie czerwca. W przyszły weekend mam pierwszą przymiarkę sukni (w salonie Kasia w Żninie).
Zdecydowaliśmy się też na zamówienie obrączek w pracowni na Krasińskiego (o której się dowiedziałam z forum - dziękuję za namiar). Na razie jesteśmy po wstępnych rozmowach, cenowo wygląda korzystnie, w przyszłym tygodniu zamawiamy, tylko jeszcze nie wiemy co dokładnie chcemy. A Wy jaki rodzaj obrączek wybraliście?
Zastały nam jeszcze spotkania w poradni. Dziewczyny jaką poradnię polecacie? Czy spotkania są też w godzinach przedpołudniowych? Bo u nas popołudniami odpada.
Musimy jeszcze kupić wino i napoje gazowane.
Nadal szukam butów i się poddaję. Butów w kolorze mięty, beżu i koralu mnóstwo, fuksji brak.
Piszecie o stresie - ja na razie takowego w ogóle nie odczuwam, ale to chyba dlatego, że czas mi tak ucieka, że nawet nie zauważam, że to niecałe dwa miesiące jeszcze. Sama jestem ciekawa kiedy zdenerwowanie mnie dopadnie, chociaż za tym nie tęsknię, więc im później tym lepiej ;)
-
Buty w kolorze fuksji - zobacz na www Growikar Grudziądz - tam w ślubno - wizytowych są różne kolory wiec może odcień się Tobie spodoba
-
Cześć dziewczyny u nas też garnitur kupiony NA SZCZĘŚCIE ... szukałam czegoś ładnego ale w dobrej cenie bo mój D nie chodzi w ogóle w garniakach i szkoda byłoby mi wydać 2tys jak niektóre z was piszą na ten jeden wieczór tym bardziej że to na Pannie młodej będą skupione raczej oczy:P
Co do garnituru kupiliśmy go w naprawdę super cenie całość - garnitur kamizelka z musznikiem spinki skarpetki podkoszulka i pasek zmieściliśmy się w 1000zł a nawet chyba w 900:) - jakoś garnituru na prawdę super jak na moje oko a specem nie jestem he he
jutro mam przymiarke w żninie juz sie nie moge doczekac przed nami jeszcze sesja narzeczeńska czas sie kurczy....
nerwówka się wkrada ...:( co mam robić.....
macie może jakieś fajne pomysły na upięcie włosów dość krótkich bo do ramion?>
-
AnnaMaria87 według mnie oczy są skupione na obojgu, to jest dzień Pary Młodej a nie tylko Panny...Facet tak samo m prawo ubrać się tak jak chce i czuć wyjątkowo w tym dniu.
-
Ja tak samo zgadzam się z Mgiełką - to dzień Pana Młodego tak samo jak i Panny Młodej i jest on tak samo ważny ::)
Co do garnituru i dodatków - wydaliśmy 2,500 na te tańsze nawet nie patrzyłam bo zazwyczaj miały w składzie poliester a to oznacza ze się zapoci jak mysz w dniu ślubu, dla mnie ważny był skład (100% bawełna + podszewka z wiskozy) a co do kroju czy koloru to już wybierał M. ja nie ingerowałam za bardzo
swoja drogą suknie ubiera się raz (w porywach dwa razy) a wydaje się na nią krocie a dobrej jakości garnitur posłuży kilka lat 8)
-
Ja tez mysle, ze obu, ale moj tak nie mysli. mowi, ze to moj dzien, a on bedzie sie chowal :) On nie lubi byc w centrum uwagi, strasznie sie wtedy denerwuje, w dodatku nie bedzie polowy rozumial. trzeba sie bylo uczyc jezykow;) zawsze mu to mowie
-
Alis gdzie kupiliście garnitur?? Też powoli szukamy jakiegoś eleganckiego, z dobrej jakości materiałów. Dostałam rabat z Pawo ale mam mieszane uczucia, może te garnitury inaczej się prezentują na przymiarce ;)
Co do zespołu Auu to polecam ;) wybraliśmy ich ale wcześniej byliśmy na weselu, gdzie prowadzili imprezę. Dali rade pomimo utrudnienia, że były 2 sale: taneczna i ze stołami. A wtedy jak się usiądzie w tej ze stołami to czasem aż się nie chciało mi odejść, ale były takie hity na parkiecie, że wracaliśmy na parkiet co kielich ;)
-
PPaulina garnitur kupiliśmy ostatecznie w Giacomo Conti w Focusie - bardzo polecam bo biegali przy nim jak oparzeni, wszystko przynosili, wymieniali, wiązali krawaty, w pewnym momencie w przymierzalni wisiało chyba z 5 garniaków i trzy pary butów, obsługiwały nas 3 osoby także naprawdę można było porównać i się zastanowić, a na koniec dostaliśmy zniżkę i na bezpłatne poprawki idziemy w tym tygodniu także zadowolenie na 100%
wcześniej weszliśmy do Bytomia i jak zawsze byłam zadowolona z zakupów tam tak teraz stwierdzam ze już tam nie wejdziemy, obsługa ok ale nie potrafiła nic dobrać, na końcu powiedzieli nam ze nic nie mają dla M. bo ma inny rozmiar spodni i marynarki, poza tym nie wiedzieli tez dokładnie co można poprawić a co nie ::) ::) ::) ok ich strata
-
a ja z tematów nieślubnych ( ale jak najbardziej bydgoskich) chciałabym Was zachęcić do głosowania na nasze miasto w konkursie Milki na najmilsze miasto w Polsce :) Bydgoszcz jest dopiero na 30 miejscu.... ::) ale to jeszcze nie koniec konkursu więc fajnie byłoby wskoczyć do pierwszej dziesiątki :)
http://www.fioletowastrona.pl/ (http://www.fioletowastrona.pl/)
p.s. żeby nie było wątpliwości nie czerpię z tego żadnych korzyści ;)
-
źle mnie zrozumiałyście nie chodziło mi o to zeby wziąć garniaka "byle jakiego" nie w tym rzecz;P
chodzi mi o to że niekoniecznie musi to być garnitur za kwotę 2 tys:) chodziło mi o to że za tysiac tez fajnego mozna dostać;)
-
my kupilismy w Der Red za mniej niż 1000 zł ;) ( chyba płacialiśmy za niego 900 albo 990 zł ::)) i jest świetny! więc niekoniecznie trzeba wydać 2000 zł żeby mieć garniak dobrej jakości ;) ale warto patrzeć na skład, żeby poliester nie przeważał :P
oczywiście do tego 2 koszule, 2 muchy, buty i spinki do mankietów... więc kwota zrobiła się zdecydowanie wyższa :P
-
właśnie o to mi chodziło - tysiąc za garnitur ok, my zapłaciliśmy dokładnie 1450 + dodatki tyle wyszły (buty, 2 koszule, krawat, poszetka, skarpety itp.)
nie chodzi o cenę ale o materiał a lepszy niestety kosztuje więcej ::)
fajnie ze kupiliście garnitur bo to już zdecydowanie czas
-
my również kupowaliśmy garnitur w der redzie. w zasadzie to szyliśmy. wyniósł nas 950 zł. Mężu zachwycony, wyglądał tak jak chciał. Nie miał tradycyjnego garnituru tylko tzw chinkę. w dodatku ze wstawkami z fioletu. Takie było jego marzenie, więc do głowy mi nie przyszło aby mu cos z głowy wybijać.W końcu to był też jego dzień. :)
do tego wiadomo buty- też poszaleliśmy w venezji za 350 zł ale były i są mega. warte tej ceny. do tego koszule 100 % bawełna. też w der redzie. jedna ze stójką , wymagana do chinki + z krótkimi rękawami na poprawiny. super była obsługa bo nie mieli takiego rozmiaru dla mojego męża więc koszule pojechały na przeróbki ,wróciły po 2 dniach, przerobki w cenie, plus rabat. koszule też nie byly najtańsze bo coś w okolicach 150 - 180 zł sztuka. więc wiadomo też ok. 2000 sie uzbierało łącznie.
buziaki dziewczyny. już niedługo Wasze Dni :)
-
Tez M. wziął buty z Venezi (robią buty dla tego sklepu co kupiliśmy graniak), są naprawdę mega, całe ze skóry wiec i noga się nie zapoci :)
tez kosztowały koło 300
-
Alis wiesz co dobre :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka:
te mojego Małża jeszcze mają taką rozciąganą gumkę jakby w kostce. przez co są mega wygodne :)
ja za młodu poszalałam u nich z kozakami. ale nie przyznam sie ile za nie dałam :D ::)
-
za młodu miałam 2 pary szpilek od nich i obskoczyłam w nich wszystkie imprezy takie były wygodne :P :P :P :P :P
ostatecznie złamałam obcas idąc dworcowa do pracy (wtedy jeszcze leżała kostka brukowa) :P :P ale swoje wytrzymały
one mają swoja cenę ale wtedy jeszcze mogłam je kupić, teraz bym się zastanowiła 3 razy :P :P :P choć po jakości to warte swojej ceny
-
no ale 300 czy 350 zł za skórzane buty to chyba nie szaleństwo? ;)
my kupilyśmy w Ryłko za 300 zł, właściwie jedyne jakie mojemu się podobały bo dużo miało jakieś dziwne przeszycia ::)
zresztą myślę, że na Pana Młodego wydać dużo kasy to jednak dobra inwestycja bo tak jak któraś z Was tu napisała- nasze stroje ubierzemy właściwie tylko raz a nasi mężowie i z butów i garniaka i koszuli będą jednak mieli pożytek na dłuższy czas ;)
-
no mi tatuś zasponsorował. biedna studentka byłam :P ale fakt. jakość mają . :) szkoda że nie są ze 2 razy tańsze. :)
ale z butow M. będzie zadowolony. Mojego K. nic nie obtarły, nie bolaly nogi ani nic...
Vivka, mój K. chciał zwykłe czarne buty lasockiego z ccc. też dobra jakość, a cena niższa. a wróciliśmy z tymi za 350 ;)
-
Lasocki też ma nawet dobrą jakość ale to tak na codzień ale na ślub trzeba coś ekstra ;)
-
zresztą myślę, że na Pana Młodego wydać dużo kasy to jednak dobra inwestycja bo tak jak któraś z Was tu napisała- nasze stroje ubierzemy właściwie tylko raz a nasi mężowie i z butów i garniaka i koszuli będą jednak mieli pożytek na dłuższy czas ;)
to ja! to ja! :P
no fakt - facet graniak zawsze wykorzysta, a suknie zeżrą mole - nie ma się co czarować :P :P :P sprzedać ciężko a jak już to idą za grosze ;)
dla mnie to nie szaleństwo ale patrząc na płace minimalną w Polsce to dla niektórych mega wydatek ::)
Lasocki tez spoko tylko dla mnie kozaki są zawsze na jeden sezon niezależnie ile kosztują :P :P :P wiec ostatecznie wole kupić dwie pary za 150 niż jedną za 300 ;)
-
Mi sie też te buty lasockiego podobały jak oglądaliśmy. Uwielbiam ich linię letnią, te o:
http://najlepszegalerie.pl/files/g/10/2_842664467_IMG_7081.jpg
mam łącznie 3 pary tych butów ( + ciut zmodyfikowanych) są tak wygodne, jakbym chodziła boso :))))
no a wracając do ślubnych butów to K. nie lubi na siebie kasy wydawać , więc twardy był , ale ja byłam lepsza :D
zabrałam go do venezi i przepadł :D
-
300 zł za skórzane buty to bardzo dobra cena. U Lasockiego z jakością bywa różnie. Kupiłam sobie teraz półbuty na wiosnę, mam nadzieję, że wytrzymają dłużej niż jeden sezon :P
Kiedyś miałam baletki z firmy Maciejka bodajże, skórzane i służyły mi 2 czy 3 sezony, gdzie u mnie to szaleństwo :D Zazwyczaj w butach chodzę tylko jeden sezon.
Ja to kiedyś w szoku byłam jak znajoma rodziców kupiła sobie za jednym zamachem dwie pary butów po 750 zł :D
-
Ja tez jak jestem w Polsce to lasockiego kupuje
-
Też uważam, że ślub tak samo dzień panny młodej jak pana młodego. Dlatego na garniturze nie mieliśmy zamiaru oszczędzać. Warunkiem było by był w 100% wełniany, bez żadnych dodatków. Szyjemy w Der Redzie za 1800 zł. Dla przykładu moja suknia będzie kosztować 1600 zł :P A do tego jeszcze koszula 300 zł, muszka, skarpetki, buty... Może wydatków. Ale moją suknię oddaję po uszyciu do salonu, a garnitur posłuży na pewno nie raz na jakiś imprezach okolicznościowych :)
-
Dziewczyny, a w jakim sklepie najlepiej kupić wódkę? ;)
-
Dziewczyny, a w jakim sklepie najlepiej kupić wódkę? ;)
w monopolowym ;D ;)
a tak serio to musisz poczekać na odpowiedzi innych dziewczyn bo my załatwialiśmy przez kolege kolegi :P
-
Musisz patrzeć gdzie promocje są, ostatnio żubrówka biała była w promocji w biedronie za 16 zł/0,5 l wiec prawie w tej cenie co kupiłam po znajomości w zeszłym roku ;)
-
my kupowaliśmy w netto. wtedy mieli najlepszą cenę.
-
My w Makro kupowaliśmy.
-
My w kauflandzie.
-
My za niedługo na urlop :) po garniak udamy się najpierw do tego derreda bo bez szycia raczej sie nie obejdzie :/ i mam nadzieje ze cos mu dopasuja i nie bedzie trzeba się uganiać za tym po Bydgoszczy. . . wystarczy że suknie muszę znaleźć jakąś i zamówić-awaryjnie jestem umówiona w salonie Agnes ale to 2 godz autem. . . Słyszałyście coś może o salonie Malena w Pasażu Błonie? to jest ich stronka: hxxp: www. pieknesuknie. eu
podobają mi się tam 3 suknie i tam się wybiorę najpierw ale pech chciał że jak znalazłam ich stronke to się okazało że urlop mają i zamkniete do 28 maja i nic się nie moge dowiedzieć o ceny i czy zdążą uszyć ani się umówić, typowe. .
Alkohol chyba kupimy tydzień przed ślubem jak pojedziemy bo nie ma gdzie tego za bardzo przechować, mam nadzieję że załapiemy sie na jakś promocję :)
-
Niki14 w Malenie cena każdej sukni jest taka sama - było 1600, teraz widzę, że podnieśli o 200 zł.
-
mgielka86 dzięki za info :) a mierzyłaś tam coś?
-
Niki14 nie :) Nawet tam nie byłam. Widziałam na targach. Mi ich suknie w ogóle się nie podobają, są źle odszyte i wydają się kiepskiej jakości.
-
Niki14 a Ty na sierpień jeszcze sukni nie masz? :o
-
Ehh, a już miałam nadzieję ze są spoko bo na fejsie maja dobre opinie :(
A no nie mam bo jestem w uk i dopiero w nastepny tydzien bedziemy mieli urlop. A tu w sumie nic nie znalazłam by kupic i miec z głowy.
-
dziewczyny jakie wino kupujecie na wesele ? Chodzi mi o markę
dumam od kilku dni i nie wiem ???
-
u nas była kadarka. i coś tam jeszcze:P
-
my testowaliśmy wina z Kauflanda, są różne dobre nieznanych firm ale to trzeba potestować, żeby się przekonać
ja mogę polecić Varnę, jest w 3 wersjach białe, różowe i czerwone wszystkie pyszne :)
jest też w Kauflandzie, nie pamiętam ile dokładnie kosztuje ale na pewno w przedziale 15-20 zł
my odkryliśmy je jak dostaliśmy w prezencie od znajomych i od tej pory często u nas gości ;)
-
My mamy Carlo Rossi ale mam kilka sprawdzonych pysznych z tańszych rewelacyjne jest fresco w różnych wersjach.
-
dziewczyny jeśli potrzebujecie alkoholu to zapraszam na pw :)
-
a jeśli chodzi o koszta wesela to ja musze wam powiedzieć że.... ogólnie szukając okazji itp i tak wszystko kosztuje MAJĄTEK.... w sobote bylam na przymiarce w żninie sukienka po przeróbkach moich - bo trochę ją zmieniałam wygląda IDEALNIE:) 14 czerwca odbiór :) i ostatnia przymiarka dziś... zdjęcia do podziękowań dla rodziców... w sobote albo niedziele sesja narzeczeńska... a czas TIK TAK:(
-
To się cieszę, że sukienka wygląda tak jak chcialaś, bo ja też mam ze Żnina :) W tę sobotę pierwsza przymiarka. W sumie już nie pamiętam dokładnie jak ona ma wyglądać ;)
Co do alkoholu - my kupowaliśmy w Piotrze i Pawle, nie dość, że była promocja na naszą wódkę, to z kartą stałego klienta dostaliśmy dodatkowy rabat i tak tanio nigdzie nie wyszło. A karty nie mieliśmy i wyrobiliśmy ją przy zakupie pierwszej partii alkoholu (bo trzeba zrobić zakupy za 150 zł), a resztę butelek kupowaliśmy już z rabatem.
-
Ja niestety Znina nie polecam, wrecz przeciwnie, mam nadzieje, ze sukienek am nie zniszcza tak jak mojej.
-
Dzięki Dziewczyny za podpowiedzi :)
-
Dziewczyny jak tam u Was? :-) Mi zostały ponad 2 tyg - dopinamy wszystko na ostatni guziczek :-) nie mam welonu :P
-
sycia a jaki welonik planujesz ? :)
-
do kosciola chcialabym długi,ale zeby byl dwuwarstwowy (krotka część z przodu ma zakrywac twarz) a na sale krótki z jakimis kryształkami :-)
Dziewczynki,któras miała panienski w sobote w awangardzie? Bo bylo sporo :-) mój team to ten z różowymi boa :-) moja siostra sie postarała - jest najlepszą świadkową i siostrą na świecie :-) Buziole!
-
Hej dziewczynu, wiem, że juz temat tortów został poruszany, ale proszę powiedzie ile predzej trzeba go zamówic:) W wiekszosci zapewne macie juz zamówione torty, co proponujecie i jak to cenowo wygląda?
z góry dzięki:)
-
Ja jeszcze nie mam zamówionego, ale chyba ze Staropolskiej wezmę, ciasta też, jednak tam najlepszy smak, wiele osób mi mówi, że Sowa się bardzo zepsuła ostatnio
-
ja uważam że staropolska mega sie popsuła. ;)
co osoba to opinia. ;)
-
No możliwe, dawno nic stamtąd nie kupowałam w sumie....ale co się obrócę to słyszę negatywne opinie nt. Sowy...nawet moja babcia, która chyba od 30 lat kupuje TYLKO w Sowie, odpuściła i przeniosła się...ale nie wiem gdzie :P
-
Doksik
a chciałaś Rem Marco brać?
ja tam stwierdzam, że na codzień to lepiej samemu sobie jakiś deser/ciacho przygotować niż kupować gotowe ;)
-
Ja wybrałam smaki teraz w niedziele, tort miała w cenie sali, smakowaliśmy na miejscu wiec wiem ze ciasto pyszne
a co to za cukiernia to zapomniałam, będę mogła Ci powiedzieć w sobotę/niedziele ;)
-
Rem marco ma smak super, ale wzory nie te :P
i ciasta ma okropne, a chcę z jednego miejsca...
-
Dla mnie Rem Marco ma smaki dobre, a wzornictwo tez nie najgorsze ;)
ale wiem ze co do tej cukierni zdania są podzielone
-
Torty rewelacyjne. Ciasta natomiast oklapnięte...
-
mi np ciasto ze złotego lista nie smakuje. nie znoszę no :P
-
złotego lisa osobiście polecam. Gościom też smakowało bo zbyt wiele nie zostało :) i ceny też są ok :) ale to oczywiście rzecz gustu :)
-
Hej dziewczyny, mam prośbę...
Jakiś czas temu czytałam, że polecacie hurtownie kwiatów w Fordonie... Czy któraś mogłaby mi podać dokładny adres?
Z góry dzięki
-
To ja też bym poprosiła :) Polecacie jeszcze jakieś hurtownie? Czy w Bydgoszczy jest coś takiego, jak giełda kwiatowa?
-
nie mam zwyczaju wypowiadac sie na forum ale założyłam konto bo widzę że rozmawiacie o złotym lisie. akurat miałam nieprzyjemność mieć od nich tort i ciasta w zeszłym roku na slubie i bardzo przed nimi przestrzegam. nie chodzi o smak, bo wszystko było bardzo dobre. . . miałam tą przyjemność oglądać ich gotowe produkty 'od kuchni' ponieważ mieliśmy wesele poza Bydgoszczą i zdecydowaliśmy że rezygnujemy z ich dowozu tortu i ciast na sale i sami je od nich odbierzemy i dowieziemy. Dali nam tort na jakimś osyfionym, brudnym steropianie. zero higieny, po prostu masakra. Żałuję że nie zrobiłam zdjęc. Żadna szanująca sie cukeirnia nie ośmieli sie wydać klientowi jakiegokolwiek jedzenia na takim brudactwie. I teraz najlepsze - nie ma komu poskarżyć że jakiś pracownik nie dopilnował czystości, ponieważ sam własciciel wydawał nam tort!!!! na moje zwrócenie uwagi nie reagował w ogóle, dając wyraźnie do zrozumienia że nie widzi w tym nic dziwnego i jest to u nich normalka. nigdy więcej nic tam nie kupie i każdego przestrzegam. w całej swojej wielkiej bazie (odbiór w głównym punkcie, czyli na lisim ogonie) nie udało mu sie również znaleźc kawałeczka papierka żeby przykryć ciasta ktore dostałam (dostałam je nie w kartonikach tylko na blaszce, bez żadnego przykrycia). ktoś kto zamawia u nich ciasta niema pojęcia w jakich warunkach są przewożone produkty, też bym nie wiedziała gdybym nie zdecydowała się na własny dowóz. . . gdyby nie to, że byłabym w sytuacji podbramkowej i nie zdążyłabym nigdzie indziej zamówić tortu to w życiu nie przyjełąbym zamówienia.
-
masakra ten złoty lis :-\
-
Dziewczyny! Pilna sprawa :-) gdzie mi ładnie przedłuża paznokcie od dłoni i stóp i pieknie pomalują ? Bo się zgapiłam i tam gdzie chciałam nie mają teminów :-(
-
Sycia
ciężko będzie Ci znaleźć kogoś dobrego z wolnym terminem przed Twoim ślubem.
Ale dzwoń może Ci się uda.
Ja nie przedłużam sobie paznokci więc niestety nie mogę Ci nikogo polecić.
-
Sycia może spróbuj tam. http://www.schoko-kosmetyka.com/
ja tam robię
-
salon red na bloniu. super kosmetyczka.
-
Dziękuje dziewczyny :-) już na szczęście znalazłam z polecenia i wszystko ok. Wiem,że się zgapiłam,ale sama nie wiedziałam czy przedłużyć czy nie...ale jak szaleć to szaleć :-)
-
Mi został niecały miesiąc do ślubu, a goście wykruszają się z dnia na dzień, z niekoniecznie ważnych powodów. Od początku planowaliśmy niewielkie wesele na około 40 osób, ale teraz jak dobrniemy do 30 to będzie dobrze :( I jestem zła, że te odmowy posypały się dawno po terminie potwierdzenia i nic nie możemy z tym zrobić, bo dopraszać już nie wypada, więc zamiast cieszyc się z nadchodzacego ślubu zaczynam się martwić i mieć doła. Śmiejemy się, że wynajmiemy statystów - może któraś jest chętna? ;)
A któraś z Was była na takim malutkim weselu?
Tak poza tym wszystko powoli dopinamy na ostatni guzik.
-
blankowa, ja będę miała na 34 osoby ;)
jakoś miałam wrażenie, że miałaś ślubować we wrześniu...a widzę lipiec...musiało mi się pomylić ;)
-
Forumowiczki - statystki zawsze chetne do pomocy ;)
Ale wam zazdroszczę, że to już za chwilę ;)
-
Blankowa, to nie fajnie ze ludzie odmawiają przed samym weselem :(
my zaprosilismy nieco ponad 50 osób i juz sie zaczeli wykruszac :-\
Zamówiłam suknie z maleny i przymiarki tydzień przed slubem bede mieć tak samo garnitur zamowilismy w derred i narzeczony ma wpisane nawet 3 przymiarki aż! Torta zamówiliśmy od sowy jakis krolewski smietanowy
Cała reszta dupereli jeszcze przed nami ale te większe sprawy ogarniete :)
-
blankowa
a nie możecie kogoś doprosić?
my mieliśmy w planach wesele na 37 osób, 6 osób poodmawiało nam na mniej niz m-c przed weselem, w tym 2 os. praktycznie 3 dni przed ::) ale udało nam się doprosić kogoś na ich miejsce ;) zaprosiliśmy dalsze kuzynostwo któremu powiedzieliśmy wprost jak sytuacja wygląda, żeby nie przynosili prezentów tylko przyszli i dobrze się bawili :)
nikt się nie obraził ale wiem, że ludzie są dziwni i czasem się obrażają ;)
-
Moze i troche mniej fajnie ze bedzie mało osob ale zycze Ci abys w dniu slubu była otoczona osobami które chca z Wami dzielic ten dzien a nie są bo "muszą" i "wypada"
;)
u nas towarzystwo było raczej starsze, pod koniec szalałam na parkiecie z 5 kuzynkami i była to najlepsza impreza mojego zycia, a gosci... no cóz troche ich pozarły komary na zewnątrz :P :P :P
-
u nas towarzystwo było raczej starsze, pod koniec szalałam na parkiecie z 5 kuzynkami i była to najlepsza impreza mojego zycia, a gosci... no cóz troche ich pozarły komary na zewnątrz :P :P :P
mają za swoje ;D mogli tańcować w środku ;D
blankowa na moim weselu było 37 osób łącznie z nami i była super zabawa :) naprawdę to jak ludzie się bawią nie zależy od ilości osób a lepiej tak jak pisze Alis, żeby były naprawdę wazne osoby niż ktoś kto ma stroić fochy ;)
a nie możesz jakiś koleżanek zaprosić? :)
-
Jesli zapraszałaby mnie z takich powodów bliska kolezanka to na pewno bym sie nie obraziła, zrozumiała sytuacje i poszła sie pobawic ;) wiec moze zapros jakies kolezanki
nie poszłabym bez prezentu bo jakos by mi nie wypadało ale obrazac sie nie ma o co
-
doksik - w dacie nic nie zmienialiśmy, zawsze był lipiec :D Ale się Tobie nie dziwię, bo czytam forum regularnie, ale mi się miesza, ktora gdzie i kiedy ślubuje i robi wesele. Zatem zapytam, a Wy gdzie robicie wesele? U nas na razie wychodzi, że będzie 30-32 osoby i żadnych dzieci, sami dorośli (z nami, ale nie liczę DJ itp. - będą robić za sztuczny tłum ;D).
Dziękuję kochane za pocieszenie, ja wiem ze będzie super zabawa, młodych i starszych myślę, że będzie mniej więcej po połowie, ale i tak zaczęłam się teraz martwić, bo miałam nieco inne wyobrażenie. Dobrze, że sala nie jest za duża to w niej się nie zgubimy. Na szczęście wszyscy z zaproszonych to ludzie zabawowi i taneczni - domowe imieniny potrafią się u nas kończyć o 5 rano, więc mam nadzieję, że będzie dobrze. Ale po prostu mi przykro. Skoro mówicie, że jeszcze wypada doprosić kogoś to pomyślę (choć chyba nie mam na to czasu i trzeba działać). Z drugiej strony dużo z takich osób mieszka poza Bydgoszczą i tu już chyba nie wypada informować z tak krótkim wyprzedzeniem.
Vivka szukałam Cię na relacjach, ale nie znalazłam - pochwal się jak było :) No i gratuluję.
-
blankowa sprawdź za chwilę PW ;)
-
Vivka - dziękuję, pobieżnie przejrzałam relację - rewelacja. Ale Ty masz ładne zęby - zazdroszczę. W ogóle wyglądaliście pięknie. Wieczorem dokonał dokładniejszych oględzin :P
-
Blankowa one na zdjęciach tylko takie ładne ;)
na żywo trochę gorzej ;) ale dzięki! :)
-
na zywo są tak samo ładne - potwierdzam ;)
-
Blankowa, my w Dworze pan Tadeusz. W Osielsku tam PRZY biedronce. Zakochana jestem w tym miejscu i w ich jedzeniu :-)
-
Vivka - moje zęby mam wrażenie że na zdjęciach wyglądają gorzej niż na żywo, więc nic nie zmieni tego, że Ci zazdroszczę ;)
doksik - już sobie przypominam, z tego co kojarzę tymtyrymtym (która zniknęła z forum w ferworze przygotowań :D) tez ma tam wesele. Byliśmy tam na przedweselnej objazdówce, bardzo przyjemne miejsce i nie za duże, więc dla trzydziestu kilku osób w sam raz :)
Mi już znacznie przeszło i teraz widzę to w lepszych barwach.
niki - my dzisiaj odbieramy garnitur z der reda, po dwóch przymiarkach póki co byliśmy bardzo zadowoleni.
roxi - jak mi tydzień przed weselem jeszcze kilka osób odmówi, to naprawdę będzie statystować ;D
Dziewczyny a możecie polecić mi jakiś salon, gdzie porządnie zagęszczają rzęsy metodą 1:1, bo w dniu ślubu nie chce żadnych doklejać na szybko, wolę coś bardziej trwałego, tylko że ja nigdy nie miałam sztucznych rzęs i nie wiem gdzie takowe robić. Moje naturalne są dość gęste i długie, ale strasznie sztywne i nie da się ich porządnie podkręcić :-\
-
Blankowa
ja mam przedłużane rzęsy, chodzę do takiej dziewczyny do domu ( 70 zł za założenie, uzupełnienie 40 zł)
mam też namiar na inną dziewczynę która z kolei przyjeżdża do domu klientki
ale u niej nie byłam, tylko znajoma też mi polecała
-
blankowa też planowaliśmy szyć w Der Redzie. Ba, my byliśmy pewni co do tego. Niestety obsługa nas zawiodła po całości.
-
Vivka - rozumiem, że jesteś zadowolona z tej dziewczyny. Proszę zatem o namiary.
mgielka - a co się stało? My nie możemy narzekać na obsługę. Pani na Długiej początkowo może się wydawać specyficzna i nieco szalona, ale świetnie doradza, poświęca czas, zwraca uwagę na szczegóły, nie wciska na siłę - tam na początku narzeczony przymierzał, by wiedzieć co mu pasuje i co chcemy szyć (bo niestety jest niewymiarowy - wysoki i szczupły, więc na ogół wszystko jest za duże, albo przykrótkie ;)) Na Długiej ubieraliśmy świadka (bardziej wymiarowego :D) i kupiliśmy tam koszulę, garnitur, krawat i chustkę i jesteśmy bardzo zadowoleni. Natomiast na Wojska Polskiego też trafiliśmy na rzeczową kobitkę - doradza, ale nienachalnie, poprawia jak coś nie pasuje, nie mamy żadnych problemów. Ale rozumiem, że mogłaś trafić na kogoś innego, może mieli gorszy dzień ;) Szkoda. A gdzie teraz szyjecie?
-
mgiełka to gdzie będziecie K. ubierać ? ::)
-
blankowa byliśmy na Długiej i pani nas generalnie zlała, stwierdziła że na Wojska Polskiego będziemy mogli zmierzyć to co chcemy. Podała tylko przedział cenowy (wyższy niż na targach mówili) i żadnych konkretów. Na Wojska Polskiego jak weszliśmy totalna olewka, długo czekaliśmy aż ktoś do nas podejdzie. Tutaj stwierdzili, że mierzyć powinniśmy na Długiej bo u nich nie ma nic...Też nam próbowali podać tylko przedział cenowy, ale dopytywaliśmy...W końcu nam podali próbki materiałów, i podali ceny (jeszcze wyższe niż na Długiej)...A potem jeszcze stwierdzili, że do tych cen mamy dodać 200 zł bo chcemy garnitur smokingowy a nie zwykły, a smoking niby droższy. Tłumaczyłam i pokazywałam co chcemy (od zwykłego garnituru różnił się tylko tym, że ma atłasowe klapy i że to nie jest smoking), ale i tak kazano liczyć 200 zł więcej.
Alis pojęcia nie mam. Ostatnio gdzieś mierzył fajny garnitur smokingowy, więc może po prostu kupimy gotowy.
-
w focusie w GC wymieniła się chyba cała ekipa bo jak byliśmy na poprawkach i potem odebrać to same nowe twarze - może spróbujcie tam jeszcze raz ::)
-
nas w Der Red obsługiwała taka babeczka w króciutkich włosach, super nas obsłużyła ale to widocznie trzeba dobrze trafić ::)
-
Alis na pewno jeszcze się przejdziemy po wszystkich :P Tam pewnie też zajrzymy. Jak jest nowa ekipa to dobrze :P
-
Vivka a Wy też tam szyliście?
-
my kupiliśmy gotowy
mój mąż jest szczupły i wysoki ale udało się mu znaleźć garnitur prawie idealny
musiał mieć poprawiony karczek- bo on jest jakoś tak zbudowany, że w każdym garniaku mu się marszczy ;)
teraz kupowaliśmy krawat jeszcze to pani nas pamiętała i dała 10% zniżki ;)
-
Mój też jest szczupły i wysoki, ostatnio mierzył gotowy i bardzo fajnie wyglądał. Także pewnie odpuścimy szycie...Chyba, że mój zdecyduje inaczej :P
-
nowa ekipa to nowe możliwości otrzymania zniżek :P :P :P :P :P
-
Mgiełka, my jak weszliśmy do Derreda to w sumie nic się nie można było dowiedzieć za bardzo, tylko tyle od ile mniej wiecej kosztuje garnitur, do przymiarki nadawała się tylko jedna marynarka i to był typowy smoking, obsługa tak se nas olała że głowa mała, pytając sie o czarny materiał towciskała nam rozne odcienie granatu-bo teraz modny!trochę zdegustowani, pojechaliśmy do focusa do GC i tam poprzymierzał i się zdecydował ze chce garnitur smokingowy (no ale musiałby być przerobiony, a pewno poduszki i tak by odstawały- bo tak było w kazdym jednym garniturze gdy kupował). Co do obsługi to zalezy im na kliencie to fakt,ale strasznie chcą wcisnąc garniak do ręki i do kasy wysłać 8) Na drugi dzień pojechaliśmy do Derreda i zamówiliśmy taki jaki upatrzył se w GC, obyśmy tego nie załowali ;)
Mgiełka a jaką cene wam podali za ten smokingowy garnitur?my wzielismy mieszankę i ma kosztować 1400zl, wyzsza cena była tylko jesli z samej bawełny byśmy chcieli
-
niki14 my chcieliśmy właśnie z samej wełny...Na targach mówili 1400 za mieszankę a od 1800 zł za samą wełnę. Na Długiej już było od 1600 zł za mieszankę do 2,200 za samą wełnę. Teraz nagle zrobiło się z tego od 2 tys. za samą wełnę...Od - czyli byłoby na pewno więcej, bo za 2 tys. najtańsza. Była nawet jakaś za ok. 3 tys. Chociaż pani nam gorąco zachwalała jakąś mieszankę za 2 tys.....No taki mętlik cenowy, że szok. Ja jak się raz zrażę to już nie zaufam :P Jestem strasznie pamiętliwa :P
-
Ja bardzo polecam kupić Waszym narzeczonym garniaki ze 100% wełny, M. stwierdził ze czuł się dużo "lżej" niż w takim z poliestru, naprawdę opłacalny wydatek, do tego koszule ze 100% bawełny - koniecznie 2 jak nie 3
owszem trochę się spocił ale nie tak jak by się zapocił jakby był ubrany w poliestry
przy takich cenach garniaków, 200 czy 300 zł to już niewielka różnica, a komfort jest tego naprawdę wart
ze mnie się wszyscy śmiali jak mówiłam ze materiał ma być 100% wełny bo przecież to na raz, no na raz ale jaki wyjątkowy raz, z resztą ubierze go jeszcze nie raz, a moją suknią za 4 tyś zamiotłam kościół, sale i raczej już jej nie dopiorę - sprzedam ją za symboliczną kwotę
-
Alis my właśnie chcemy ze 100 % wełny. I koszulę koniecznie ze 100 % bawełny. Ostatnio w sklepie była tylko taka z 20 % domieszką poliestru - jak tylko wzięłam do ręki to poczułam jakie to sztuczne. A K. jak przymierzył to go gryzła i od razu chciał ściągać ::)
Tu masz rację - facet za porządny garniak i tak zapłaci dużo mniej niż my za suknię, a na dodatek jeszcze może go wykorzystać.
-
mój K miał koszule 100% bawełny i nawet sie nie spocił :D
a nie miał podkoszulki pod nią , bo skoro 100% bawelny to nie trzeba było.
warto zapłacić więcej za komfort męża :)
-
M. się trochę spocił bo on ogólnie sporo się poci, ale widziałam różnicę miedzy tym co miał na sobie a tym co miałby gdybym nie zwracała na to uwagi ;)
-
No i jest jeszcze jedna kwestia: M. stroszył piórka jak pawik ze w takim ładnym garniturze wystąpi, facet tez chce się podobać ;)
-
mój K też chodził dumny że będzie miał swój wymarzony garnitur :)
wbrew pozorom dla faceta strój też jest ważny :P
-
Dla mojego tez jest to ważne ;D Chce się wyróżniać i wyglądać bardzo elegancko - jak PM a nie jak gość :)
Laski a kojarzycie jaki skręt wełny miały garniaki Waszych PM?
-
facet też chce wyglądać milion dolców :)
Ja Ci nie pomogę, bo nawet nasz metki nie ma ;/
-
mój miał 130, max to jest 140 ale nie bierz takiego bo garnitur jest wtedy bardziej jedwabny niż wełniany i łatwiej się drze - np. potrafi pęknąć przy siadaniu ::)
najbardziej polecane są 120, są ładne, miękkie w dotyku, czuć i widać ze jest to dobry gatunkowo garnitur ale jest tez wytrzymały
-
czaicie to , pan młody sie schyla a tu traaaach :D
-
śmiesznie by było tylko w pierwszym momencie :P :P :P :P
-
Ten co my oglądaliśmy miał 110 w jednym ze sklepów.
W Der Redzie polecali 130.
Ciekawe czy to jest taka ogromna, odczuwalna różnica....
-
To ja nie wiem, dlaczego tak Wam z cenami powiedzieli. My byliśmy najpierw na Długiej, potem Na Wojska Polskiego i wszędzie obowiązywaly te same ceny: garnitury na miarę - z elanowełny 900 zł, 100% wełny polskiej 1500, wełna włoska 100% od 1800 wzwyż. My zdecydowaliśmy się na materiał włoski za 1800 (Napoli). W każdym próbniku była na początku cena materiałów, więc w sumie nie ma mowy o zmianie cennika w zależności od humoru pań- nie wiem skąd te rozbieżności.
Koszule też szyjemy 250 zł za 100% bawełny polskiej, 300 zł na włoski materiał. Tutaj tez się zdecydowaliśmy na włoską bawełnę, bo była grubsza od polskiej.
My też chcieliśmy garnitur 100% wełny, bo pan młody, to pan młody :) Ale wiem, że garnitury z domieszkami tez nie są złe, o ile jest w nich minimum 70% wełny.
-
blankowa nam nic nie mówili o jakiejś włoskiej czy polskiej wełnie :P Ja się pytałam czym się różnią te materiały, że jest taka rozbieżność cenowa to tylko się dowiedziałam o tym, że jest albo mieszanka albo czysta wełna. Na próbnikach owszem, były ceny - ale, że mój mężczyzna chce garnitur smokingowy a nie zwykły to kazano nam do tych cen dodać jeszcze 200 zł...
My to w ogóle mamy jakiegoś farta :P W GC powiedzieli nam 300 zł za poprawki jakbyśmy u nich kupili (dodam, że byłyby minimalne - skrócenie rękawów) a ogólnie mają je za darmo :P
-
Blankowa nam tez nie proponowali zadnej włoskiej wełny, ze 100% wełny garniak był od 2000 , a za koszulę 100% skasowali 300zl, jak widać wszystko zależy od ich humoru.
Mgiełka nam w GC mówili właśnie że poprawki są w cenie
Dziewczyny a jaką wysokość obcasa będziecie miały ?
-
niki14 co do koszuli to też nam podali tylko jedną stawkę - 300 zł.
Obcas planuję 5-6 cm. Chciałabym wytrzymać w nich całą noc, a na co dzień w obcasach nie chodzę :P
-
blankowa może i masz racje bo "nie są złe" ale dla mnie nie ma porównania z tymi ze 100% wełny
mgiełka jak ktoś Ci postawi garnitur 110 i 120 to nie odczujesz różnicy, ale pomiędzy 110 a 140 już widać, ten drugi jest bardziej jedwabny i lejący ;)
-
Dziewczyny pytanie zupełnie z innej beczki?:)
gdzie planujecie zrobić plener ślubny zdjęciowy?:) jakieś fajne nieodkryte miejsca?:)
-
Ja miałam na zamku bierzgłowskim, w swieciu, na pasie startowym pod Toruniem, w lesie, na moście w Bydgoszczy, przy wiatraku koło Unisławia (zapomniałam dokładnej miejscowości), w polu kukurydzy, weszłam na kilka ulic (trzeba było zatrzymać ruch), na czynnym choć zabytkowym dworcu kolejowym w Ostromecku, nad Wisłą
jak jeszcze mi się cos przypomni to napisze ;)
-
Dzięki za podpowiedz Alis, od nas to będzie rzut beretem, ten dworzec
-
tak, naprawdę blisko z pałacu ;)
-
Witam :)
Postanowilam napisac tutaj po przeczytaniu pol forum ;) a tutaj dlatego ze jestescie na swiezo.
Czy w Bydgoszczy lub niedaleko sa w ogole tansze sale a nie 200 zl od osoby? Bardzoooooo prosze o pomoc. . glowa mi juz peka od szukania a nie wiem czy w ogole bedzie nas stac na wesele stad ogromna prosba.
-
Pewnie że są, w Akorze znajoma płaci np. 140 zł za osobę, w Tobiaszu masz za 100 zł podstawowe menu bez napojów, tortu alkoholu (w cenie masz jednak ciasto). Ja mam w Telimenie gdzie menu jest 160-180 zł za osobę. Warto też robić wesele w piątek bo zazwyczaj w salach jest wówczas 10% rabatu.
-
W "dobrym smaku" na Andersa ja płacilam 160 i w cenie miałam wszystko włącznie z ciastem, tortem i szynką o północy, dowiozlam tylko napoje i wódkę, a co do wódki też można było się dogadać żeby sprzedał po cenie hurtowej, właściciel bardzo pozytywny, można się z nim dogadać na zapłatę np po weselu i dołożyć z kopert także polecam to miejsce, poza tym sala piękna, jedzenie pyszne i dużo
-
Przejrze wszystko co polecacie. Ale u Tobiasza to chyba tam nie ma miejsca do tanczenia i dj tak? bo na foto taka jakas mala salka. . .
fajnie by bylo znalesc cos ponizej 150 ale to juz raczej nie realne :(
-
W Tobiaszu byłam tylko raz. Nie jest to jakaś sala na najwyższym poziomie, ale tragicznie też nie jest. Cena konkurencyjna, dlatego Ci zaproponowałam. Sala jest taka średnia. Przy 50 osobach powinno być wystarczająco miejsca do tańczenia. Ale na spokojnie się rozejrzyj, sala w której Alis miała też bardzo ładna.
-
W Dworze Pan Tadeusz powinnaś dać radę przy menu 1 z napojami chyba.
-
Dziewczyny a kto Wam stroi kościół i jak cenowo to wygląda?
-
my bralismy strojenie z alejkislubne.pl - bardzo miła i sympatyczna Pani, mozna sie umówic z nia u niej w domu i wszystko ma do pokazania, ja miałam 16 stojaków (po 8 z kazdej strony) ze swiecami i kwiatami, do tego łącznie 4 bukiety przy ołtarzu i płacilismy 1200 zł - były 4 pary wiec wyszło po 300 na pare
-
Alejki Ślubne 1300
-
my bralismy strojenie z alejkislubne.pl - bardzo miła i sympatyczna Pani, mozna sie umówic z nia u niej w domu i wszystko ma do pokazania, ja miałam 16 stojaków (po 8 z kazdej strony) ze swiecami i kwiatami, do tego łącznie 4 bukiety przy ołtarzu i płacilismy 1200 zł - były 4 pary wiec wyszło po 300 na pare
Dzięki :) kurcze my mamy pecha bo slubujemy sami... I cały koszt musimy pokryć....
-
moze sie jeszcze jacys zbłakani wędrowcy zapiszą ;)
patrzyłam tez na strojenie w kwiaciarni Warlinscy na czerkawskiej, za alejki, kompozycje na ołtarz i kawiatek co druga ławka policzyła 600 zł, moze tam zajrzyj, stroją pieknie, ja brałam od nich bukiet i byłam zachwycona
-
Witajcie!
My jesteśmy już po. Było przepięknie, piękniej niż sobie mogłam to wyobrazić.
W skrócie podsumowując :
- Restauracja: Hotel Pan Tadeusz - byłe Millenium - zdecydowanie polecam, więcej opiszę w odpowiednim tagu
- Oprawa muzyczna ślub i wesele - http://auuu.eu/ - rewelacyjni, są super. Goście zachwyceni byli !!!
- kamerzysta - AIM ART - filmiku jeszcze nie mamy wiadomo, ale sympatyczni na poziomie itd ... napiszę więcej jak już będzie filmik
- Tort - Torty Tiny, bardzooo piękny tort, pyszny, smaczny
- wystrój kościoła - robiłam sama, kupiłam organzy dużo, tasiemki itp i wyszło o wiele taniej niż przez dekoratorów
- make-up Skamira - Pani Kamila na Łęczyckiej, makijaż ok jedynie pomadkę zjadłam już przed błogosławieństwem - na szczęście zaopatrzyłam się sama, wiec nie było źle
- winietki, zawieszki na alkohol, pudło na koperty i księgę gości robiłam sama - nie żałuję tego, bo cenowo wiele zaoszczędziliśmy a bardzo ładnie wyszło
- mieliśmy też fajerwerki firma GAOO - profesjonaliści, zdecydowaliśmy się na krótko przed wiec mieli mało czasu ale załatwili wszelkie pozwolenia, przygotowali i posprzątali wszystko, Pani manager z hotelu też zadowolona z współpracy z nimi - polecamy !!!
- sukienkę, welon, bolerko itp kupiłam w salonie już nie istniejącym w Bydgoszczy Elizabeth Passion - ale mogę ich polecić
- buty ślubne - Growikar z Grudziądza, bardzo ładne i wygodne - jednak trzeba podjechać i przymierzyć bo rozmiary ciut większe wypadają
Było pięknie, będziemy miło wspominać ten dzień i wieczór.
-
tak tylko ostrzegę przed Tobiaszem. Na weselu szwagierki goście wyszli głodni. Bardzo mało jedzenia. To było parę lat temu, ale podobno nic sie nie zmieniło.
-
aauu super zespół ;) zdecydowaliśmy się na nich po weselu u koleżanki, nie muszą się nachalnie reklamować na forum by ich ludzie wybierali ;))
-
Gratuluje i podziwiam, ze sama robias, ja bym nie dala rady. Organizowanie zajmuje mi strasznie dużo czasu, nie mam pojęcia jak dalas rade tyle samej zrobic
-
Polecacie gdzie jeszcze ładnie i w dobrej cenie stroja kościół? i zastanawiam sie jeszcze ile wypada dac za zapowiedzi i za udzielene ślubu, jak to jest u Was?
-
Karola, ja tez wlasnie chce sie dowiedzieć, dziewczyny chyba kiedyś pisaly 400, ale w sumie nie jestem pewna i kiedy sie daje te pieniądze, tuz przed ślubem czy wcześniej????
-
U mnie wszyscy głośno mówią, że dali 400 czy 500, a po cichu przyznają, że dali 200. Tez chyba tyle dam, samo wesele przysparza wielu kosztów.
-
Ja płaciłam 400 dzień przed. Zresztą tyle ksiądz sobie zazyczyl
-
Dzięki za podpowiedz
-
Trafiłam przez przypadek na internetowy kurs przedmałżeński - http://nauki.pl/ (http://nauki.pl/). Może komuś się przyda :)
-
Karola polecam kwiaciarnie Warlińscy na czerkaskiej, ja chciałam tam stroić ale zostałam "przegłosowana", alejki+kwiaty na ołtarz+kwiatek co druga ławka - 600 zł
jak byś chciala cos innego to wszytsko do dogadania na miejscu lub przez telefon
My dalismy 300, w kopercie dzien przed ceremonią bo jechalismy jeszcze podpisać dokumenty, ksiądz nawet nie otworzył przy nas koperty (więć nie komentował) tylko odłożył sobie w zeszyt i podziekowal w imieniu parafii ;)
-
Dzieki za namiary na kwiaciarnie na pewno się przyda :-)
Czyli u nas zostaje tyle ile chcielismy dac 350zl i myśleliśmy żeby dać już przy podpisywaniu protokołu ale chyba damy przed ślubem
-
DZIEWCZYNY 7 DNI DO TEGO DNIA... ZACZYNAM WARIOWAĆ:( normalnie powoli stres mnie zjada....
Alis fajne pomysły na plener:) - JAAAA BYM CHCIAŁA W TRÓJMIEŚCIE POWIEDZCIE MOŻE ZNACIE JAKIEŚ FAJNE MIEJSCA???? na trasie bydgoszcz - trójmiasto? albo w samym trójmieście???
Alis - a jak udało się wam wejść na pas startowy??
Sala poniżej 200zł? UNIWERSYTECKA;) Byłam u przyjaciółki 6 czerwca a sama mam za tydzień i powiem że jestem zachwycona!:)
Tobiasza nie polecam Znajoma miała dwa lata temu poginęły napoje, przyjechała po 23 policja jedzenia mało i kiepskie;)
-
Alis - a jak udało się wam wejść na pas startowy??
przez płot ;D
nawet mam fote jak przechodze przez płot w sukni slubnej :-[
-
Alis - a jak udało się wam wejść na pas startowy??
przez płot ;D
nawet mam fote jak przechodze przez płot w sukni slubnej :-[
miała byc ta modrka ----> ::)
-
Wow- Alis gratuluje pomysłów, pewno macie mase fajnych zdjęć :)
AnnaMaria87 to już wszystko podopinane na "ostatnie guziki" ?
W kościele płaciliście tylko raz?bo ja w sumie zapomniałam się dopytać za co te 300zł było faktycznie w tej bazylice, jak zanieśliśmy zaswiadczenia z USC :(
-
Robiliśmy foty prawie 8 godzin, zmęczona byłam okrutnie ale warto było mam nadzieje ;)
-
Zostało dwa tygodnie do ślubu a u nas co chwilę jakieś "rewelacje". Byliśmy dzisiaj w restauracji i wróciliśmy maksymalnie wkurzeni. Organizujemy niewielkie wesele i to było wiadomo od początku - właścicielce lokalu to nie przeszkadzało poinformowała tylko, że ewentualnie może w trakcie wesela pojawić kilku gości hotelowych (do godziny 22.00), ale zostaną pokierowani do innej sali, jednak w takiej sytuacji na ogół goście widząc, że jest wesele zamawiają jedzenie do pokoju. Jako, że będąc tam parokrotnie nigdy nie było tłumów stwierdziliśmy, że to nie będzie problem. Dzisiaj natomiast - dwa tygodnie przed weselem dowiedzieliśmy się że obok do godziny 22.00 będą organizowane czyjeś urodziny. Będziemy dzielić z nimi wspólną toaletę i nie ma możliwości żeby wyszli z tej sali na zewnątrz nie przechodząc przez naszą salę. Zamurowało nas. Po prostu nas oszukano, gdyby właścicielka od początku tak postawiła sprawę i nas uprzedziła, że taka sytuacja może mieć miejsce zrezygnowalibyśmy z tej restauracji. Dzisiaj usłyszałam, że "chyba nie myślała pani, że zamknę lokal dla trzydziestu kilku gości". ::) Jesteśmy zdegustowani, ale najbardziej rozczarowało nas podejście właścicielki, okłamała nas, a cala sprawa dzisiaj wyszła na jaw przypadkiem i gdyby nie to to zdziwilibyśmy się na samym weselu, że co chwilę ktoś wychodzi z sali obok. Do tego zostało dwa tygodnie, więc mamy związane ręce.
Zostaliśmy pocieszeni, że te urodziny będą bez muzyki - to już byłby szczyt chamstwa, jakby na salach oddzielonych jakąś kotarą było dwóch DJów. Narzeczony "się śmieje", że jesteśmy w lepszej sytuacji, bo ich zagłuszymy i to oni będą mieli głośno (swoją drogą jestem ciekawa czy osoba organizująca te urodziny wie, że obok będzie wesele).
Teraz pozostaje czekać na kolejne rewelacje ::) Mieliśmy tam organizować poprawiny, ale w takiej sytuacji nam się odechciało i zobaczymy co z tym zrobić. :-x
-
blankowa masakra.....a gdzie Wy macie wesele? Nie dziwię się, że jesteś wkurzona...ale teraz tak jak mówisz nic nie można zrobić. Ewentualnie negocjować z właścicielką jakiś rabat z powodu niedogodności czy coś....
-
W hotelu Maraton. Właścicielka nie widzi problemu >:Nadal tego nie widzę...
-
blankowa jak dla mnie to jakiś koszmar, obcy ludzie przewijający się przez moje wesele...No właśnie ciekawe czy oni wiedzą, że obok będzie impreza...Bo urodziny na 30 osób bez muzyki wydają mi się trochę dziwne...Nie wierzę, że nie będą chcieli potańczyć. Więc albo naprawdę nie chcieli mieć muzyki i nie wiedzą, że jest wesele, albo wiedzą i im to nie przeszkadza, bo muzyka będzie za free...Ja bym tej właścicielce taki raban zrobiła....
-
W sumie nie wiemy na ile osób będą te urodziny, nasze wesele będzie na około 35 osób. A te urodziny maja trwać od 15 (jak przyjedziemy to tam już będzie trwać impreza). W sumie to nie jest fizycznie możliwe żeby każdy z nas miał swoją muzykę, więc mam nadzieję, że ich zagłuszymy, ale sam fakt że będą sobie wychodzić na zewnątrz i do toalety przez nasza salę jest dla mnie masakrą. No i skoro urodziny podobno skończą się o 22.00 (swoja drogę podejrzane, że maja skończyć się tak wcześnie) to czeka nas też tabun wychodzących z tamtej sali ludzi. Porażka. Wystarczyło powiedzieć że nie opłaca się jej robić tak małego wesela i byśmy po prostu zrezygnowali z tej restauracji. Tak np. powiedziano w Karczmie Rzym "robimy wesela na minimum 60 osób" i ok - menadżer nie tracił czasu ani my, skoro wiedzieliśmy że chcemy mniejsze przyjęcie. Tutaj to jakieś nieporozumienie. Naprawdę gdyby nie fakt że zostały nam tylko dwa tygodnie to chyba byśmy szukali innej restauracji, tym bardziej, że w wielu miejscach gdzie byliśmy jakoś się opłacało zamykać lokal dla tylu osób.
-
Nooooo. ..trochę kiepska sytuacja.
-
Blankowa szczerze mówiąc ja bym poszukała innej restauracji. Może gdzieś akurat byłby wolny termin. Macie małe wesele to spokojnie byście wszystkich powiadomili. Też dla mnie jest podejrzane, że te urodziny do 22 tylko...I co ona im wtedy powie? Że mają już wyjść? Czyli to jest jedna sala i ona ją podzieliła kotara na dwie imprezy czy jak?
-
Nie to są ogólnie trzy sale (na szczęście), tylko żeby z tej ostatniej (tam będą urodziny) wyjść na zewnątrz trzeba przejść przez drugą salę i przez naszą pierwszą ::) Urodziny będą w tej ostatniej, a kotara będzie między naszą salą a drugą (bo tam nie ma żadnych drzwi). Czyli my ich nie będziemy widzieć oni nas, mam nadzieję że ich zagłuszymy, tylko te wycieczki przez naszą salę mnie załamują. Jak byśmy chcieli zmienić restaurację to przepada nam 1000,00 zaliczki, bo tego że właścicielka zmieniła umowę ustną (nie mamy tego na papierze) raczej nie udowodnimy. Mam zamiar zadzwonić do rzecznika praw konsumenta, zobaczmy co on na to powie.
-
Jeżeli wpłacił zaliczkę, może jej się to średnio opłacać. Może co goście rzeczywiście. O płacili urodziny tylko do 22, tak się ustala to godzinowe w restauracjach.
My mamy w Dworze pan Tadeusz, też 34 osoby, restauracja pietrowa, ale będzie dla nas zamknięta, właścicielka sama stwierdziła, że to by było górę gdyby ktoś nam się kręcił i zakłóca spokój. ..
-
No właśnie doksik w Dworze opłaca im się zamknąć lokal, a u nas już nie, mimo, że wielkościowo są podobne (na oko Dwór jest większy). Szkoda tylko, że dowiedzieliśmy się o tym wczoraj i nikt nas o zdanie nie pytał, bo dwóch czy trzech gości hotelowych (o których była mowa), a impreza zorganizowana to jednak spora różnica. No mam nadzieję, że będą tylko do 22.00, ale dla mnie to i tak za długo, bo my zaczynamy około 16.30-17.00.
-
W Dworze w ogóle mają niesamowite podejście DO klienta. Może tam spróbuj się przenieść. Mogę podać ci maila do właścicielki. A tamtej naprawdę zagrała bym na nosie odchodząc. Z drugiej strony musisz jej udowodnić, e prędzej nie mówiła o tych urodzinach, a to tylko jej słowo przeciwko twojemu. W każdym razie podejście do klienta obrzydliwe, nastawienie na zysk nieważne jakimi kosztami. Az przykre.
-
Też nam się odechciało mieć tam wesele. Gdybyśmy wiedzieli choć trochę wcześniej, a teraz naprawdę nie mamy sił na szukanie nowego lokalu :( Liczę tylko na to, że to złe miłego początki. Niestety różne mają priorytety ludzie, tak jak piszesz niektórym zysk przesłania inne rzeczy, tym bardziej że wiadomo, że za darmo nie będziemy się bawić i płacimy za to sporo pieniędzy, ale widać to jednak za mało.
-
A ja bym zadzwoniła do 2-3 lokali z czystej ciekawości czy jest wolny termin. Jeśli jest- to byłby znak, że macie zmienić. Jak rzut moneta za cenę spokojnego wesela. Tego dnia juz nie powtorzycie.
-
Ja też bym poszukała innej sali. Taki dzień ma się tylko raz w życiu, on już się nie powtórzy. Warto zadbać o swój spokój. A umowa ustna jest tak samo ważna jak pisemna - skoro nie miało być innej imprezy to nie ma prawa teraz z czymś takim wyskakiwać. Idź do tego rzecznika, może on coś zdziała.
-
Niki teoretycznie tak została mi fryzjerka na maske na wlosy, regulacja brwi paznokcie spowiedź i takie tam PIERDOŁY;)
Ja Tobie nie zazdroszczę Blankowa! współczucia ALE! Chyba dziewczyny mają rację.... moze jutro skontaktuj się z urzędem ochrony praw konsumenta dowiedz sie jakie masz szanse na odzyskanie zaliczki i jak laski piszą weź podzwoń a nóż widelec będzie gdzies wolne miejsce? wiem że to troche kłopotliwe teraz zmieniac ale dla swiętego spokoju chyba bym spróbowała;)
-
A ja mam pytanie do dziewczyn, które też organizują poprawiny, kupiliście już sukienkę gdzie znajdę coś fajnego i odpowiedniego?:)
-
Blankowa tez bym podzwoniła - macie małe wesele, jest to spokojnie do ogarnięcia, ja menu ustalałam w czwartek przed weselem wiec spokojnie zdążysz wszystko przeorganizować
takakasia - ja akurta sukienke szyłam sobie sama ale polecam "pretty girl" w auchanie albo mohito, maja fajne kiecki ;)
-
Dziewczyny poszukuje kwiaciarni zęby wykonać bukiet ślubny i cala dekoracje sali kościoła... Polecicie kogoś?
-
Dziewczyny nie pisałam, bo nie miałam nastroju, ale dzisiaj się dowiedzieliśmy że jednak tych urodzin nie będzie w tamtej sali :) Kamień z serca, nawet nie wiecie jak się cieszę ;D Nie wiem, jak to dokładnie zostało rozwiązane, ale na szczęście zostały wyciągnięte wnioski, nasze zadowolenie zostało tez wzięte pod uwagę i otrzymaliśmy informację, że mamy się nie martwić. Mam nadzieję, że w tej kwestii się już nic nie zmieni. Cieszymy się bardzo, bo nie uśmiechało nam się zmieniać lokal, tym bardziej, że obsługa jest tam świetna (dzisiaj ponownie się o tym przekonaliśmy), jedzenie bardzo smaczne, noclegi na miejscu, wystrój się nam bardzo podoba. W końcu z jakichś powodów wybraliśmy tę restaurację i martwiłam się tym "nieproszonym" towarzystwem. Ale co się nadenerwowaliśmy to nasze. No nic, najważniejsze, że wszystko zostało pomyślnie załatwione :)
takakasia - dzisiaj obeszłam całą Dworcową w poszukiwaniu sukienki poprawinowej. Coś tam było, nad trzema się zastanawiam, ale też bez szału. Zależy czego szukasz. W sumie zostało półtora tygodnia, więc wypadałoby już coś kupić. Tym bardziej, że do tego trzeba nabyć koszulę dla pana młodego w odpowiednim kolorze ::)
-
Dziewczyny poszukuje kwiaciarni zęby wykonać bukiet ślubny i cala dekoracje sali kościoła... Polecicie kogoś?
polecam warlinskich na czerkaskiej, ja tam zamawiałam bukiet ślubny - przepiękny, zapłaciłam za niego 130 zł a był z białych piwonii i frezji
-
blankowa cieszę się, że sprawa się roziązała :)
-
Dziewczyny możecie polecić salon gdzie dobrze robią opalanie natryskowe?
-
Cześć dziewczyny
Jestem już PO na szczęście? chyba nie mimo wszystko to była cudowna chwila cudowna noc.....
wszystko wyszło po naszej myśli.... :) jestem przeszczęśliwą mężatką :)))))
tylko... na prawdę mało co pamiętam ze stresu i adrenaliny z kościoła... chyba tylko wejście i przysięgę wszystko jak przez mgłe ale na prawdę JEŚLI MACIE TEN DZIEŃ JESZCZE PRZED SOBĄ.... RADUJCIE SIĘ;) TO CUDOWNA CHIWLA;)
-
To super że wszystko się udało, gratulacje :)
A propo stresu to mnie zaczeły już sny nawiedzać głupie związane ze ślubem :-\ a to jeszcze 2 miesiace...
-
AnnaMaria - gratuluję ;D Czekamy na szczegóły!
Ja mam ślub za 4 dni i póki co stres mnie na razie nie dopadł. Narzeczony za to chodzi ciągle wkurzony :D Myślę, że po prostu nie miałam czasu na denerwowanie, ale od dzisiaj mam urlop, więc wszystkie nerwy przede mną. Powoli wszystko dopinamy na ostatni guzik. Chociaż niektóre rzeczy zostawiliśmy na ostatni moment, np. dzisiaj byliśmy w Der Redzie (tam szyliśmy garnitur) i wybieraliśmy materiał na koszulę poprawinową. Na szczęście Pani zdąży ją uszyć do piątku.
W sobotę mieliśmy bicie szkła - świetny zwyczaj, było głośno :) W sobotę tez odebrała suknię z Kasi w Żninie. Jestem bardzo zadowolona.
Jutro muszę iść do siostry zakonnej zajmującej się ustrajaniem kościoła, bo na razie nic nie ruszyliśmy w tym temacie ::)
Ech, trochę jeszcze tego jest...
-
blankowa trzymam kciuki, mnie stres nie dopadł nawet w dniu ślubu :P
przeżyłam wszystko na spokojnie i miło wspominam ten dzień, nie ma się co denerwować na zapas ;)
-
Hej laski
Ogólnie nie mogło obyć się bez PROBLEMÓW....
PROBLEMY Z AUTEM... DZIEŃ PRZED ŚLUBEM...
załatwiłam sobie u znajomego, auto jeszcze w środe z nim rozmawialam wszystko bylo ustalone w czwartek nie odbiera teleofnu... plakalam normalnie jak bóbr wszystko mi sie zwalilo na glowe ale na szczęście szef ogarnął mi białego mercedesa:) z 2010 - taka terenówka także wszystko się dobrze skończyło...
Przygotowania jako tako miałam, ataki paniki jak Justyna mnie malowała - Makijaż Justyna Horyd serdecznie polecam super kosmetyki ekstra wykonanie i do tego bardzo bardzo mnie odstresowywała swoim spokojnym i miłym podejściem:) ocena 10/10
Kamerzysta: Soowsen - na razie mam tylko nieobrobiony pierwszy taniec ale myślę że wyjdzie wszystko idealnie;)) ocena 10/10 za profesjonalizm i w ogóle;)
pierwszy taniec troche pomyliłam kroki w walcu ale... to stres reszta wyszła ekstra:
https://www.youtube.com/watch?v=fvjtWoRG9To&feature=youtu.be
sala: NIC DODAĆ NIC UJĄĆ NA PRAWDĘ EKSTRA JEDZENIA FULL - ZOSTAŁO NAM 36SKRYZNEK JEDZENIA oddawali wszystko frytki sałatki mięsa przekąski i ciasto - restauracja uniwersytecka oceniam na 10/10
bukiet - kwiaciarnia w hotelu brda biały bez pani zrobiła mi przepiękny bukiet o jakim marzyłam:) 10/10
fotograf - ciężko ocenić JUŻ JEGO PRACĘ, tak jak kamerzysty ale po tym co dostałam 10/10 :)
kościół św Mikołaja msza prowadzona przez księdza proboszcza Bulińskiego wzruszająca piękna msza NIE O PIERDOŁACH, kazanie nie z biblii tylko o miłości szacunku... o nas do nas.....
na końcu ksiądz złożył piękne życzenia z ołtarza zszedł i podał nam rękę - na prawdę byłam wzruszona organistka polecana przez kościół śpiewała PRZEPIĘKNIE i równie pięknie grała warta swojej ceny ;) - śpiewała tak, że musiałam zamknąć się na słuchanie bo łzy mi napływały do oczu:)) ale ja ogólnie wrażliwa jestem:)))
Wystrój mieliśmy z kwiaciarni brzóska - na rynku we fordonie składaliśmy sie we 4 pary po 150zł ZA TĄ KWOTĘ MASAKRYCZNIE PIĘKNY WYSTRÓJ obejmował na prawdę wiele... dwa stojaki przy wejściu z kwiatami wystrój ławek przy tabernakulum na ołtarzu przed ołtarzem na klęcznikach po boku na prawdę ekstra kwiaty ;)
A OTO KILKA ZDJĘĆ:
http://i58.tinypic.com/jhy7p2.jpg
http://i62.tinypic.com/4qgapz.jpg
http://i58.tinypic.com/2j3pheu.jpg
http://i59.tinypic.com/opd2dy.jpg
http://i60.tinypic.com/13yqg7b.jpg
http://i62.tinypic.com/1554603.jpg
http://i57.tinypic.com/mkc0ec.jpg
AHAAA NO I DJ NAJWAŻNIEJSZE;))) SUPERRRRR SUPERRR SUPERRRRR GOŚCIE NIE MOGLI SIĘ NACHWALIĆ wychodził do gości zapraszał do tańca zrobił w ogóle naukę tańca dla gości przez nas;))) makarene i coś tam jeszcze wyszło na prawdę bosko;) - widziałam film z parkietu bo na uniwersyteckiej jest non stop włączona kamera HD;) i dostaliśmy 12sto godzinny film na dysku:)))
jakbym mogła w czymś pomóc chętnie pomogę;))
-
Gratulacje, super ze się wszystko udało :)
a tak na przyszłość w brustasze wkłada się poszetke a nie kwiatek - wygląda to naprawdę nieelegancko i rzuca się w oczy, kwiatek wtyka się w butonierke lub przypina do klapy marynarki ;)
-
AnnaMaria - super że się wszystko udało, dziękuję za tyle informacji, bo dzięki takim postom wiele się można dowiedzieć. A ta kwiaciarnia brzóska dawała tez tiul na ławki i świecznik na tealighty przy ławkach? Ten znajomy od auta jakiś niepoważny, oddzwonił chociaż po ślubie?
Makijaż bardzo ładny :)
-
Hej dziewczyny, Gdzie kupowałyście swoje bukiety? Gdzie warto zajrzeć, a gdzie omijać(chodzi mi o kwiaciarnie jak najbliżej Fordonu)? Ile płaciłyście za bukiety? Jaki bukiet byście doradziły do takiej sukienki
http://polki.pl/we-dwoje/sprzedam;san;patrick;model;capricho;2011,ogloszenie,70549.html?foto_id=1
Z góry dzięki za odpowiedz:)
-
ja polecam hurtownie elflora na ul suchej tak jakby z tyłu utp, robili kosciol, bukiet itd liszowskiej ;-) ceny standardowe
-
Jaka tu cisza zapanowała....
-
Dziewczyny dajcie znać czy wybierałyście i jakie pieśni do kościoła :) Niekoniecznie takie dla śpiewaków operowych jak Ave Maria ( bo mój organista powiedział,że zagrać może ale nie zaśpiewa...) ale coś co jest równie piękne :)
-
Ja się zdaję na organistę, sam wie, co najlepiej wychodzi ;)
-
Alis !
Zgadzam się z Tobą , choć ja również prawie do samego ślubu żyłam w niewiedzy na temat tego, w którym miejscu marynarki przypina się "męski bukiecik" :) Uświadomiła mnie w tej kwestii przemiła Pani z kwiaciarni Biały Bez na dworcowej i przypięła mojemu mężowi kwiatek do klapy marynarki. W kwiaciarni zamówiłam też śliczny bukiecik dla mojej siostry która była świadkową :) (podobny do mojego ale z innym akcentem - super pomysł z Pani z kwiaciarni !) Mój bukiet ślubny był piękny, kulka róż w kolorach fiolet, róż, ecru z perełkami i długim ogonem z trawy, piękny !!!! POLECAM !
-
hej Dziewczyny czy ktoraś z Was robi/robiła bukiet ślubny na Placu Wolności (Kwiaciarnia Eurofloroa) koło kościoła. Ładnie tam robia?
-
ja też nie wiem jakie pieśni wybrać u nas jest Pani organistka i mam nadzieję że ona doradzi ;)
A gdzie kupowałyście bieliznę? macie pończochy czy jakieś inne rozwiązanie?
-
Ja polecam kwiaciarnie przy rynku w Fordonie, chyba prestiż.
Stanik AVA lingerie polecam, a pończoch nie mam wcale ;-)
-
ja miałam pończochy i było mi bardzo wygodnie, łatwiej się tez operowało w toalecie, zwróćcie uwagę żeby się dobrze trzymały i nie spadały ::)
ja kupiłam jedne z gatty a jedne jakieś no name, te pierwsze trzymały się super całe wesele prawie mimo ze podarły się to nie zjeżdżały (miały takie sylikonowe paski), natomiast te drugie ubrałam potem i szybko je zdjęłam bo co chwila mi spadały i były jakieś "za krótkie" - kończyły się za kolanem i tez mnie to irytowało, wiec warto wyjąć z paczki, przyłożyć, obejrzeć, pomacać przed kupieniem :)
-
Ja za bielizna byłam na rynku u brafiterki miała jeden stanik tylko ale w ogóle się nie trzymał, a zachwalała ze się ułoży jeszcze, byleby tylko sprzedać :/ bylam jeszcze w bra miracle (maja tylko jeden model i cena jak dobrze pamiętam to cos ok 190zl)i
chyba w atlanticu (tu za 130zl juz maja ładne staniki i obsluga bardzo uprzejma i pomocna), nigdzie nie mieli akurat mojego rozmiaru, więc narazić szukam w uk.
co do pończoch to się właśnie zastanawiam, bo mi się to za bardzo nie podoba jakoś. Tak w ogóle to co myślicie o cielistych butach do białej sukni?
-
ja mam cieliste buty ale suknia ivory
-
Cześć dziewczyny, czy któraś z Was miała bądź będzie miała ślub w kościele pw. Jadwigi Królowej? ponieważ chciałam się dowiedzieć czy faktycznie trzeba chodzić na te wszystkie spotkania z poradni rodzinnej? oraz czy siostry zakonne same mają wizję strojenia kościoła czy nasze pomysły też biorą pod uwagę?
-
Ja bede tam teraz slubowac, jednak za wiele nie pomoge. Nauki i poradnie zaliczylismy w Londynie, zas siostry rzeczywiscie stroja same kosciol, jedynie trzeba im isc pomoc to wszystko wieszac. Jednak nie przejmuje sie zbytnio dekoracja kosciola. To tylko godzinka, kosciol jest piekny i duzy, sam w sobie swietnie wyglada. Ogolem w ten sam dzien sa jeszcze 2 dodatkowe sluby, wiec skladam sie z reszta par. Jednak tak jak mowilam, nie ingeruje w kolorystyke.
-
To jest też moja parafia, jednak ja tu nie ślubuję. Najlepiej przejść się do proboszcza i o wszystko zapytać.
-
Dziewczyny dawno mnie tu nie było. Jak zobaczyłam datę kiedy utworzylam ten wątek to nie wierzylam! Jak z grudnia 2012 tak szybko zrobił sie czerwiec 2014? Bylo pewnie... chcialabym przezyc to jeszcze raz :-) okolo 30zdjęć jest na fejsie na Grupa Deix :-) ostatni album pt Sylwia i Damian :-) takze jesli ktos ma ochote zobaczyć nas niech obejrzy :-) czekamy na resztę :-) buziaki
-
Polecam kwiaciarnie Nastroje Natury na św. Trójcy - zrobili dokładnie taki bukiet jak mi sie marzył :-)
-
Sycia ogladałam ich zdjecia zaraz po dodaniu, ale dopiero teraz wyszło na jaw, ze to Ty z mezem ;) Super fotki, wygladalas przeslicznie ! No i bukiet trzeba przyznac robi wrazenie ! A nasz dzien ... tup tup... zbliza sie malymi kroczkami ;) Zlecialo niesamowicie ;D Jeszcze troche takich wyczekiwan nas czeka w zyciu ;)
-
Polecam kwiaciarnie Nastroje Natury na św. Trójcy - zrobili dokładnie taki bukiet jak mi sie marzył :-)
Nooo własnie chyba tez sie do nich wybiore, bo robili mi 2 lata temu bukiet z gozdzików do cywilnego i był równie piękny jak Twój:) a jeśli mogę zapytac jak Ci to wyszlo cenowo? bo wiem , że oni dość drogo kasują?
-
Dziewczyny, zapewne któraś z Was miała tort weselny od Sowy? jakie smaki polecacie nie jadam w ogole tortów więć jakos trudno mi się zdecydować :)
-
ja uwielbiam ich truflowy z warstwą białej czekolady... cos pysznego ;)
-
My bierzemy od Sowy caly krolewski :)
-
Królewski jest najbardziej "uniwersalny" jeśli chodzi o wesele
jeszcze nie słyszałam żeby komuś nie smakował
jest lekki ani za słodki ani za mdły
ja go bardzo lubię :)
-
mgielka jak tam u Ciebie ?
Wszystko gotowe :) :)
-
u nas było cookies , truflowy i cytryna. ;)
-
dzięki za odpowiedź :) zasugeruje się waszymi sugestiami, a na ile osób brałyście tort i jak cenowo wam to wyszło?
-
hm na ok 80 porcji placiłam 550 zł.
-
Alis u mnie spokojnie, prawie wszystko już mamy :) W czwartek odbieramy obrączki :Serduszka:
takakasia kg tortu to ok. 57 zł. Licz 10 dkg na osobę - to jest wystarczająca ilość. W Sowie będą Ci wciskać 20 dkg. Powiedz im po prostu ile chcesz kilogramów tortu a nie na ile osób.
-
Królewski to też mój ulubiony :))) U nas musi też być.
-
A ja postawiłam na Staropolską :)
-
Zazdroszcze Wam dziewczyny ze wszystko macie zalatwione mi się wydawało ze zostało jeszcze tyle czasu , a teraz biegam i myślę czy o niczym nie zaooimnialam, cały czas zastanawiał się nad podziękowaniami dla rodziców, kupowalyscie jakieś prezenty ?
-
nasi rodzice dostali ekspresy dolce gusto + kapsułki :)
-
Ja też myślałam nad takim prezentem, ale teście kawy z ekspresu nie tkną, u mnie w domu gardzą dolce gusto ::) w przeciwieństwie do moich rodziców ::) wymyśliliśmy coś innego ::)
-
Cos innego ? Pochwał się pomysłem;)
-
Z chęcią poczytam co kupujecie rodzicom, bo ja nadal nie mam zielonego pojęcia...
-
Ja sugerowałam sie pomyslem Alicji :D Kupilismy ekspres z kapsulkami i stojakiem na kapsulki Tassimo. Juz wiem ... ze rodzice sie bardzo ciesza (wstretny pan dostawca) a tesciowa tez pewnie bedzie zachwycona. Rowna babka ;)
Za to my nie wiemy co swiadkom, czy w ogole cos robic ?! Nie mam bladego pojecia. Niedlugo dostaniemy zdjecia gotowych naszych obraczek i ostatnia wplata :) Juz nie mozemy sie doczekac ;)
-
U mnie ekpres odpada, bo moi rodzice mają świetny sprzęt, taki prawdziwy ekspres który mieli kawę na świeżo. A teściowie kawę pijają sporadycznie, zwykłą.
Co do świadków to im nic nie kupujemy.
-
My dla świadków mieliśmy ;) dla niej bransoletkę lilou z grawerem . Dla niego długopis Parkera z grawerem .;)
-
Dla rodziców mieliśmy zaproszenia na kolacje do gazdówki a dla świadków po lepszej flaszce ;)
-
My też bierzemy torta od Sowy królewski :)
A co do prezentów to jeszcze nic nie postanowiliśmy, i tak dopóki nie bedziemy w na miejscu to nic nie kupimy, ostatni tydzień będzie jedną wielką biaganiną...
Dziewczyny z jakim wyprzedzeniem zamawiacie bukiet do ślubu? bo ja bede tydzien przed i dopiero wtedy bede mogła pokazac zdjęcie czego chcę bo przez telefon się nie da... ::)
-
W ogóle to nie dociera do mnie że to tylko miesiąc został! :o
-
ja tez byłam ostatecznie zamówić bukiet ślubny tydzień wcześniej jakoś
natomiast dwa miesiące wcześniej byłam się zorientować i Pani już wiedziała dokładnie jaki chce i jakie kwiaty będzie musiała dla mnie mieć :)
-
Mi Pani kazała przyjść zamówić bukiet w granicach 24-25 sierpień zdaje się.
-
ja zamawiałam chyba 2 tyg wcześniej.
na parę dni przed prosiła bym podeszla obejrzeć kwiaty, tak aby jakby coś nie grało, mogła zamówić inne .;)
-
dziewczyny a gdzie zamawiacie bukiety?:) bo jak do tej pory nie miałam szczescia co do kwiaciarni... chciałabym bukiet w odcieniu koralowym w jednej kwiaciarni Pani próbowała mi wmówić ze pudrowy róż do kolor koralowy, a w drugiej stwierdziła, że skoro ślubuję w wrzesniu to w grę wchodzi jedynie bukiet z róż .... :/
-
ja w białym bzie i byłam mega zadowolona.
-
na czerkaskiej u Warlińskich
-
Ja w Fordonie, kwiaciarnia Prestiż, super :-)
-
Niedlugo dostaniemy zdjecia gotowych naszych obraczek i ostatnia wplata :) Juz nie mozemy sie doczekac ;)
mberry ja też czekam z niecierpliwością na Wasze obrączki, pochwalisz się zdjęciami?
-
Nam tez został miesiąc i stres mnie zżera że jeszcze tyle nie załatwione!
1 taniec w ogóle nie mamy pomysłu tzn nie idziemy na naukę tylko będziemy się "bujać" do piosenki ( ale jeszcze konkretnie nie mamy ustalonej ) ale bym chciała żeby jakoś to wyglądało.
Na sali jeszcze nic nie mamy ustalone, chciałabym to jak najszybciej załatwić a menadżerka twierdzi że mamy przyjechać 2tyg przed :/
Z zespołem nie obgadane co i jak
Nie mamy pomysłu na sesję narzeczeńską i ślubna :/ jak to u Was jest fotograf Wam pomaga czy same wymyślałyście?
Do tego ( z czego oczywiście ogromnie się cieszymy bo planowaliśmy ) jestem teraz w 3mies ciąży i też biegam co chwilę do lekarza więc ogólnie niby straszne zamieszanie ale nic nie idzie do przodu :(
-
Karola
my tez się bujaliśmy do piosenki - było fajnie, byle z uśmiechem
na sali pierwszy raz byliśmy 2 tyg. przed, menu ustalaliśmy w środę przed ślubem - spokojnie zdążysz ;)
co do sesji ślubnej to jeśli my nie mieliśmy pomysłów to fotograf proponował swoje pomysły, przecież nie robi zdjęć pierwszy raz, ma swoje pomysły ;)
-
My zamawialismy z floris studio w fordonie. Pani bardzo mila. Kazala wyslac fotke bukietu na jej maila i zrobi pod niego. Zobaczymy co wyjdzie.
Jasne niedzwiedzica ;) Sama juz sie niecierpliwie !
Znalezlismy prezent dla swiadkow :) Buklak wodki debowej :D
-
Słyszałam dobre opinie o Floris studio :)
Moja szwagierka miała stamtąd bukiet ślubny i była zadowolona.
-
A mialyscie moze stycznosc albo slyszalyscie opinie o kwiaciarni rozyczka na ul grunwaldziej,albo o kwiaciarni nastroje natury na trojcy?
-
Polecam salon kwiatowy 4 pory roku na Grzymały Siedleckiego, Pan Maciej ma super podejście do klienta, widać, że kwiaty to jego pasja ;), jako jedyny pokazał mi katalogi z krojami sukien ślubnych i propozycje bukietów do tych sukienek. Zamówiłam u niego bukiet dla przyszłej teściowej z okazji urodzin. Wszyscy się nim zachwycali. ;)
-
Ppaulina to jest ta nowa kwiaciarnia w kompleksie ze Słoneczną? tylko od strony McDonald's?
-
tak to ta, wcześniej była tam jakaś cukiernia o ile dobrze kojarzę ;)
-
Ja też miałam bukiet z białego bzu super:))
-
Ja zamówiłam bukiet z ul. Osadowej przy Nakielskiej. Starsza Pani je robi ale dokładnie jest taki sam jak jej pokażesz na zdjęciu. mberry mamy ślub tego samego dnia i jestem godzinę przed Tobą :)
-
Slubujesz w Jadwidze na 14 ? wczesnie ! Z tego co wiem to na 16 i 17 tez sa jeszcze dwa sluby ;) Z moja mama kontaktowala sie dziewczyna ktora ma slub o 16 odnosnie dekoracji. ale jeszcze raz bede musiala Proboszcza wypytac kiedy i jak pomoc siostrze.
-
Ups, pomyłka miałam napisać ze jestem po Tobie ;) ja mam na 16 :) 13 sierpnia jedziemy wybrać kwiaty z siostrą zakonna, koszt 200zł jeżeli wyjdzie więcej to max 250zł razem. Jak będziesz już w PL to zawsze możesz jechać z Nami, bo Panna młoda z g. 17:00 również będzie :)
-
To w takim razie Ty kontaktowalas sie z moja mama :D:D ok w takim razie 13 moge pojechac z wami z wami, chociaz tak jak mowilam, nie mam jakis wymagan kolorystycznych czy cos, praktycznie sie na wszystko zgadzam :). Jakby co masz numer do mojej mamy, ja niestety polskiego procz tego nie mam takze jakby cos kontaktuj sie wlasnie na ten. 7 przylatuje. Macie juz jakies pomysly ? Czy wybieracie co bedzie ? :) I wiesz moze kiedy trzeba przyjsc pomoc siostrze ? w czwartek ?
-
Dziewczyny a jak Wasze wieczory panieńskie? :)
-
Wiem , ze w te sobote i idziemy do klubu ;) Pewnie nic szalonego i nie duzo osob bo juz wiem, ze swiadkowa nie moze byc bo nie dostala urlopu, moja najlepsza przyjaciolka mi wyprawia ;)
-
a my nie robimy, wychodzimy z założenia, że to zbędna rzecz, a jeśli już to panieński i kawalerski razem na drineczku ze znajomymi u nas ;)
-
u nas była imprezka, znajomi się zeszli, posiedzieliśmy przy drinkach i tyle ;)
-
ja w sumie nie chciałam panieńskiego, ale w końcu zaprosiliśmy znajomych ( w tym jedna para jechała 150 km i nocowała u nas) była pizza, piwka , chipsy i takie tam;) potem ja poszłam z dziewczynami do klubu, a faceci mieli pizze, x-boxa i nie zdrowe żarcie 8)
-
Cześc Dziewczyny! Ja co prawda dopiero za rok wychodzę za mąż, ale postanowiłam skorzystać z Waszego doświadczenia - czy któraś z Was planowała lub może miała już wesele w Pałacyku w Pakości? Szukam opinii na temat tego miejsca. Byłam tam, jest ładnie, ale nie wiem jak z jedzeniem, obsługą, itp. . . . :(
-
mberry z tego co wiemy to na ołtarzu będzie łódź w niej krzyż, sidła itp obok będzie zboże, zioła i to jest nie zależne od Nas bo niestety na ten dzień są msze związane ze świętem. Będą ustrojone nasze krzesła i dywan na środku. Z kwiatów wybraliśmy białe róże i białe lilie chyba ze coś innego się spodoba. Niestety chciałam świeczki małe na drodze ale siostra zakonna się nie zgadza.
-
Super :) Co jej swieczki szkodza ?! ... eh oni maja swoje widzimi sie i tego sie juz nie zmieni. Slyszalam cos o tym, ze proboszcz nie pozwala na obrzucanie mlodej pary groszami. . .
-
Super :) Co jej swieczki szkodza ?! . . . eh oni maja swoje widzimi sie i tego sie juz nie zmieni. Slyszalam cos o tym, ze proboszcz nie pozwala na obrzucanie mlodej pary groszami. . .
są sytuacje (rzadko) gdzie nie pozwala się na obrzucanie młodej pary czymkolwiek, nawet kwiatami, bo nie ma komu tego potem sprzątać. . .
-
Tak to prawda nie wolno obrzucać ani groszami, płatkami róż bądź ryżem ponieważ jak to proboszcz nam powiedział "jesteśmy katolikami i w przesądy nie wierzymy, Bóg nam dał kwiaty ryż i pieniądze wiec nie możemy po nich deptać" Tylko ze tak sobie potem pomyślałam że jak jest Boże Ciało to wolno rzucać płatkami róż? ;/ Ale ja słyszałam ze w rodzinie pokupowali takie race z płatkami róż i ich nie obchodzi co ksiądz mówi jest taka tradycja i już :) a świeczki odpadają ponieważ jest ryzyko podpalenia kościoła. . ;/
-
A ja mam problem z bielizną:/ najpierw nie mogłam znaleźć biustonosza (mam niestandardowy rozmiar 65G :/ ) w końcu kupiłam w esotiq ale biały, a potrzebuje wszystko w kolorze śmietankowym no ale trudno nic nie zrobie, a teraz nie mogę znaleźć pasa do pończoch i ładnych majtek śmietankowych, ecri w jakiejś w miarę normalnej cenie bo jak znalazłam w scarlett sam pas za 80zł to mi ręce opadły heh
-
niestety pasy do pończoch są drogie... ale to jest zakup na wiele lat jakby nie patrzeć ;)
a nie chcesz samonośnych pończoch?
-
Chyba będę się bała że mi i tak zjadą, wolałabym żeby je coś trzymało ;) no jestem w stanie wydać mniej więcej 50zł na pas ale już 80zł mi szkoda hehe
-
ja kupiłam co prawda czarny ( ale może ecru też mają) na targowisku na bartodziejach
jest tam taki sklepik z bielizną
chciałam w miarę gładki ( bo większość w innych sklepach miała falbanki i cyrkonie ::)) i zapłaciłam bodajże 40 zł ::) jak masz czas to może tam zajrzyj?
-
Vivka dzięki na pewno tam zajrzę :)
I gratulacje widzę, że jesteś w ciąży :) i ten sam tydzień co ja ;) Ty już po ślubie a ja liczę, że wejdę w suknię ślubną we wrześniu hehe
-
Karola19xm w Scarlett ceny niskie nie są, ale wszystko co oni mają można zamówić na necie w dużo niższej cenie :)
-
Moja mama juz uzbierala malutki woreczek groszy i stwierdzila, ze teraz musi je znowu rozmienic na zlotowki ... no i z tego co wiem moi swiadkowie maja tez te tuby wybuchowe ... i teraz bede musiala im powiedziec. Najwyzej niech je wypuszcza podczas przyjazdu na sale albo pierwszego tanca. Ale powiem ci , ze w ten dzien nie ma proboszcza w ogole w parafii ;) Tak jakby jednak ktorys z gosci mial race i ja wypuscil. Bo ja np. swiadkom powiem, zeby nie puszczali, ale nie jestem w stanie kazdemu z osoba mowic. Postaram sie, zeby rodzice napomnieli jednak za reke nie zlapie.
Co do ponczoch sama sie boje o swoje. Jestem dosyc szczupla ale wysoka. Rajstopy nosze L, jednak jak pani mi dala ponczochy L to lekko sie obawiam , ze beda sie zsuwac. Dlatego kupilam pas do ponczoch za 60 zl online. Zobaczymy. Jak sie wkurze, to pojde w ogole bez ;)
-
w kościele w którym ja miałam św. Mikołaju też proboszcz nie pozwalał niczym rzucać tzn. prosił - ale zagadaliśmy z nim i z kościelnym - daliśmy mu 20zł dzień wcześniej i normalnie tubami strzelali:) kwestia pomysłu organizacji i chęci:)))
co do wieczoru panieńskiego ja miałam na prawdę super dziewczyny zrobiły mi konkurs później poszłyśmy potańczyć i nie uważam żeby było to coś zbędnego:)))
-
Ehh po prostu sobie damy spokoj z tym rzucaniem. Dzisiaj bylismy u ksiedza po karteczki (oczywiscie musial nas przepytac :D) i powiedzial, ze to poganskie zwyczaje. Najwyzej te tuby niech wypuszcza przed sale jak wejdziemy i tyle. Akurat to nie jest najwazniejsze. 6 dni :D Jak to zlecialo :)
-
mberry a jak obrączki? macie już? ciekawam.... :)))
-
Aaaa mamy juz ;) Moze uda mi sie zamiescic poprawnie. Przyszly w ciagu jednego dnia kurierem takze bylam pod wrazeniem dostawy ;) Sa piekne. Oboje jestesmy mega zadowoleni i pasuja jak ulal, a nie mielismy defakto drugiej przymiarki wiec sie bardzo obawialismy czy beda pasowac. Wszystko jest tak jak chcielismy, lacznie z grawerem, odciskami palcow i diamentami. Na prawde polecam !
-
;) Sa piekne.
oj są :) to prawda :)
Czy Twoja ma rózowe złoto w środku?
-
mberry bardzo ładne :)
fajnie wygląda męska obrączka z kamieniem, mężczyźni zazwyczaj wolą zwykłe ale prezentuje się bardzo ładnie ;)
ja w Mikołaju nic nie płaciłam nikomu żeby można było cos rzucać, proboszcz nic nie miał przeciwko ::)
strzelały tuby, leciał ryz i pieniądze
inne pary tez były obrzucane
-
Generalnie zazwyczaj na płatki róż i groszaki przymykają księża oko (są wyjątki), ale wielu księży nie życzy sobie rzucania ryżu, ponieważ jest to marnotrawienie jedzenia.
Zresztą wiecie. . . to Wam ksiądz mówi, żeby nie rzucać kwiatkami (zazwyczaj, czasem mówi na koniec Mszy z ambony). . . i jeśli Wy tego nie powtórzycie gościom, to skąd oni mają o tym wiedzieć? ;) a jak już nieuprzedzeni, o niczym nie wiedzący goście wystrzelą to cóż. . . stało się ;) osobiście uważam że jest to dla każdej młodej pary tak piękny dzień w życiu, że zabronienie sypania kwiatkami to lekka przesada, co do ryżu się zgadzam.
-
Dziewczyny jak to jest u was, zamawiacie u florystki tylko bukiet dla siebie, czy jakiś bukiet dla świadkowej i przypinki dla świadków i Pana młodego też? ja jakoś nigdy nie zwróciłam na to uwagi...a jak wysłałam zapytanie o bukiet to odrazu dostałam liste by zamówić reszte
Dużo płacicie/płaciłyście za swoje bukiety?
-
Dziekuje :) Kasix90 zostalam wlasnie zbita z tropu przez siostre zakonna. Zadzwonilam aby sie wypytac o dekoracje kosciola kwiatami cene za zlozenie sie, a ona mi powiedziala, ze to jest jej praca i ona za to pieniedzy nie bierze ?! Dlatego chcialam sie ciebie zapytac. Na ktora godzine jedziecie ? I jezeli nie dam rady bo z rana mam ostatnia przymiarke sukni to czy moge jakos podrzucić Tobie pieniadze. Bo wlasnie skonczylam rozmawiac z siostra i ona pieniedzy nie bierze :/ Ksiedzu dac ? Przemkowi jako co laske czy jak ?
-
Byliśmy dzisiaj w sowie na wstępnym rozeznaniu co do torta , polecałyscie ze na 100 osób wystarczy około 11 kg torta, ale tam maja opcje na 80 osób miedzy 10.5 a 17 kg , pani powiedziała ze średnio wychodzi 14 kg ale wiadomo ile wyszlo dowiemy się po slubie... ze z góry musimy zaplacic za 17 kg ale potem ewentualnie zwroca... czy Wy tez tak to zalatwiałyscie? aaa i polecalyscie królewski smak ale w tych tortach zbitych w calosci niby jest to opcja niedostepna?:/ hmmm, zwątpiłam w to wszystko....
-
Trochę lipa, my my w staropolskiej wplacilismy śmieszna zaliczkę, całość płatna we wtorek po weselu, z dokładnie wyliczona kwotą co do grosza.
-
My też bierzemy ze Staropolskiej zaliczka 500zl a reszta do rozliczenia po weselu. W Sowie jakoś nie mogłam się dogadać i odniosłam wrażenie, że chcą abym wzięła jak największy tort i dużo ciasta...
-
a jaka cena w staropolskiej za kg?
-
no i tak lepiej a nie jakies oddawanie pieniędzy... zresztą skad mamy pewność ile on faktycznie wazył...
-
w sowie przy zamówieniu płatna jest całość.
przy zwrocie stelaża rozliczenie, nam np zwrócono 250 zł + tort gratis dostaliśmy.
-
no i tak lepiej a nie jakies oddawanie pieniędzy... zresztą skad mamy pewność ile on faktycznie wazył...
Dokładnie, to raczej nieuczciwe działanie. ..
W Staropolskiej nie pamiętam ile płacimy, mogę jutro sprawdzić w umowie. Wiem, że płacimy za transport do Osielska, bo na terenie Bydgoszczy za darmo.
-
Płace 700 zl za tort w stylu angielskim na 90 osób. Tort ślubny zwykły 600 zł na 90 porcji plus do tego mam ciasta za ok 500 zł i 35zl za transport do Autosa. Całość 1275 zl więc myślę, że nie jest zle ;). Ceny za kilogram nie mam na umowie.
-
No właśnie orientujecie się ile u Sowy jest za kg tortu weselnego? wydaje mi się że 45zł ale pewna nie jestem
-
Wczoraj bylam w sowie na schultza i bylo 49,99 za kg przy tej srodkowej opcji czyli od 10.5 kg do 17 kg placisz za max wage czyli 900 zl.
-
dziewczyny czy to możliwe żeby zgubić 8 cm w tali i biuście chudnąc co najwyazej 1.5 kg?
byłam odebrac suknie i okazało sie ze jest za duza a wymiary zmieniły sie o 8 cm...ja nie zauwazylam takiej zmiany ,a babki w salonie wpierały mi ze tego sie nie widzi :////// ale chyba one predzej zle mnie zmierzyły...
lekko mowiac wkurzyłam się ...
-
8 cm???
No bez jaj ;)
-
chyba trochę za dużo względem wagi :)
obstawiam ze źle Cie zmierzyły ;)
-
no własnie kazdy racjonalnie mowi niemożliwe...tym bardziej ze jakoś ciuchy pasuje ta same...
maja mi zrobic poprawkę w ciągu 2 tyg , planowy odbior 2 .09 tuz przed slubem... :/ brak mi słow...
-
a tak na marginesie może któraś z Was ma odsprzedać bolerko najlepiej tiulowe?...
-
Ja tak miałam jak ćwiczyłam. Zgubiłam 2 kilo, a w centymetrach obwodowo dużo więcej.
-
Ja tak miałam jak ćwiczyłam. Zgubiłam 2 kilo, a w centymetrach obwodowo dużo więcej.
ale ja nie ćwiczyłam, sama tez nie zauwazyłam takiej zmiany ale Panie zupełnie inaczej mnie jakos mierzyły.... coż teraz pozostaje mi wierzyć ze zrobią wszystko poprawnie i odbiore suknie dopasowana :D bo inaczej pojde w worku na ziemniaki :D:P
-
takakasia a czemu tak Ci się spieszy z tym odbiorem sukni? Ja moją mam zamiar odebrać z dwa dni przed ślubem, żeby była idealnie dopasowana.
-
Ja mam wiązaną, to i tak będzie idealnie pasowała :PP
Ano, ja też potrzebuję bolerko ivory i takiż krawat.....
O ile krawat pewnie kupię nowy, o tyle bolerko przydałoby się odkupić, bo więcej go nie założę....
-
doksik a pytałaś w salonie o możliwość wypożyczenia? wiem , że tak robią, koszt do 100 zł . tak miej więcej
-
Za 100 zł to już bym kupiła swoje i odsprzedała najwyżej :P
-
moja koleżanka wypożyczała za 60 zł. ale nie wiem jakie są ceny w poszczególnych salonach.
-
takakasia a czemu tak Ci się spieszy z tym odbiorem sukni? Ja moją mam zamiar odebrać z dwa dni przed ślubem, żeby była idealnie dopasowana.
nie tyle spieszy ale po dzisiejsej przymiarce musza mi sporo zmiejszyc gorset, a ze mam dość zdobiony to jest to czasochłonne i dopiero 1-2 .09 będzie gotowe a nadal będę w niepewności czy oby na pewno będzie dobrze i martwię się ze jeśli cos będzie nie tak to niewiele czasu zostanie na poprawki a generalnie w biuście średnio wszystko lezało i w tali ;/....
-
Mamy już w większości wszystko zorganizowane, jutro jeszcze suknia i alkohol i 80% za nami i w sobotę już wielki dzień!!
Najbardziej stresuje mnie pierwszy taniec chyba z tego wszystkiego :-\
-
Im bliżej ten dzień, tym bardziej mnie trema męczy, Najchętniej to bym poszła spać i się obudziła na dzień przed.
-
a ja wam zazdroszczę że macie go jeszcze przed sobą....
ja mimo stresu przeżyłabym ten dzień jeszcze raz;)))) wszystko będzie dobrze ja z kościoła mało co pamiętam - i czekam z utęsknieniem na film oczywiście na błogosławieństwie się rozryczałam jak bóbr a moja kochana siostra wręczyła mi jeszcze zdjęcie nas - siostry i mnie z naszymi ukochanymi dziadkami... którzy już dawno odeszli....
po przysiędze było już dobrze;)) do pierwszego tańca - polecam dwie seteczki przed;)
-
Dziewczyny,ktora wie gdzie w godzinach wieczornych jest spowiedz?
-
Dziewczyny,ktora wie gdzie w godzinach wieczornych jest spowiedz?
U ojców kapucynów.
-
Niki będzie fajnie, ja rano na luzie jeszcze pranie wlaczylam bo na polterze poplamilam bluzkę i się bałam że jak polezy to plama nie zejdzie :P :P wypilam rano kawę i zjadłam śniadanie z PM :)
Cały dzień byłam radosna i na luzie i chyba między innymi dlatego miło ten dzień wspominam ;)
Wypić niestety nie pilam nic bo po weselu wracalam sama swoim autem ale bawiłam się świetnie mimo to :)
-
Ja tez pić nie będę, bo rano wrócić trzeba autem :-D
Nie ma czym się stresować, jesli:
- sala nam się podoba,
- goście są mile widziani (nie ma niechcianych),
- nasz przyszły mąż rzeczywiście jest TYM JEDYNYM :-D
-
Dziewczyny płacicie coś kościelnemu za wyłożenie dywanu itd? bo mi w kwiaciarni powiedzieli że zazwyczaj trzeba dać 100zl bo im może kościoła nie otworzyć
-
Mój ma swój "cennik" i prosi o 50 zł.
-
Ja w Mikołaju w Fordonie nic nie placilam
-
Bo forma ubierala Ci krzesła i to ich sprawa jak to załatwią żeby kościelny dał im te krzesła ;-)
-
ja w Mikołaju też nie płaciłam NIC - a firma mi krzeseł nie ubierała:)
a co do spowiedzi w Mikołaju słuchają pół h przed wieczorną mszą koło 18
-
Doksik
to czy firma jakaś robi dekoracje/ubiera krzesła w Mateuszu nie ma nic do rzeczy ;)
kościelny 50 zł musi dostać bo inaczej kościoła nie otworzy ;) dosłownie takie słowa usłyszała moja bliska koleżanka ślubująca tam w zeszłym roku ;) Kościelny nic poza tym nie robił... a nie sorry chyba im mikrofon trzymał przy przysiędze :D
-
Nie krzesła nie były ubierane, tak samo kleczniki
Kościelny wystawial krzesła dla nas i świadków, kleczniki, rozwijał dywan i to wszystko było za darmo
-
ja ślubowałam w czerwcu w Mikołaju i NIC TAKIEGO NIE USŁYSZAŁAM:)
Dałam tylko 20zł żeby sprzątnął płatki róż sprzed kościoła;) - choc nie musiałam ale ja nie zbiedniałam on się nie wzbogacił
-
Wrzuciłam juz na 2015 ale moze ktos jeszcze zna kamerzystę tylko do kościoła na ostatnią minute, nie musi być Polanski :)
-
PILNE!!!
Ma ktoś nr do organistki z parafii Św. Mikołaja w Bydgoszczy?
-
694 518 085
Mówisz masz :d
-
albo tu :) może bawił się ktoś na weselu z mattsound DJ mateusz gronowski ? szukam opinii
-
Niestety nie, szczerze mowiac o nim nie slyszlam, co nie oznacza ze nie jest znany.
-
dobre i to dziękuję za informacje , widzę że ty już po :) pozdrawiam Maria
-
Cześć dziewczyny,
czy któraś malowała się może u Basi która prowadzi na You Tube kanał callmeblondie?
-
Cześć dziewczyny. Szukam pary: Magda i Szymon, którzy ślubowali w czerwcu 2014. Kościół św. Antoniego na Czyżkówku. Proszę o kontakt jeśli jest tu Magda :) ;D :D
-
Ja mam taką prośbę do dziewczyn które są już po ślubie (albo te które wiedzą co i jak) żeby napisały na co zwracać uwagę przy zawieraniu umów z zespołem, salą, fotografem i kamerzystą. Czy można się targować? Czy Wam spuścili troche z ceny? Podobno zawirając umowę z "salą" (managerem/właścicielem) najlepiej ustalić najdrobniejsze szczegóły czyli co dokladnie, ilość porcji, godzin podań, wielkość porcji co jeszcze? Z zespołem ilość i długość przerw (jak u Was było z tym czy to prawda, ze optymalnie jest 25 minut grania 10 minut przerwy?)...
Wszelkie porady mile widziane
-
U nas dj powiedział tak ,, to jest wasze wesele, wasz dzien i macie nie martwić sie o muzyk tylko bawić sie, muzyka matrwić sie będę ja, muzyka bedzie pod gości, ja już wszystko dopilnuje" i faktycznie tak było, goście bawili sie swietnie dj super dobierał muzykę, mało tego sam przychodził do nas i mówił ,, przygotujcie sie za 10 min bedzie tort, za chwile bedą podziękowania"" itp.
-
Też uważam, że założenie z góry długości bloków muzycznych i przerw nie ma sensu. To zależy jak goście się bawią, czy mają jeszcze siły. U nas też DJ o wszystko zadbał i było idealnie niektóre bloki były długie, bo goście nie chcieli schodzić z parkietu inne trwały krócej, bo miał np. zaraz być podany tort. Jeśli już to zwróciłabym uwagę na godziny w których DJ/zespół ma grać. U znajomych o 2 w nocy przyszedł zespół, że mają im dopłacić, ale idą do domu...
Co do umowy z restauracją w umowie (jako załącznik) mieliśmy podane podstawowe menu i jego cenę za osobę (jako bazę, bo później to menu uległo rozszerzeniu i wielu modyfikacjom, ale mieliśmy punkt wyjścia), cenę za nocleg na osobę (restauracja hotelowa), ilość osób (plus minus, bo u nas było 5 mniej niż mieliśmy w umowie i nie płaciliśmy za nie). To takie podstawy, bo konkrety ustalaliśmy dopiero dwa tygodnie przed ślubem. Z mojego doświadczenia - jeśli restauracja ma więcej sal i chcecie mieć wszystko na wyłączność, żądajcie tego na piśmie. U nas tuż przed ślubem dowiedzieliśmy się, że obok w sali mają być czyjeś urodziny i przeszkadzało nam to bo by musieli przechodzić przez naszą salę. Na szczęście wszystko skończyło się po naszej myśli i tych urodzin nie było.
-
Dzieki za rady, co do zespołu/dj, to kuzynka mi tak poradziła, robiła wesele 5 lat temu i miała super zespół, byla świetna zabawa - najlepsze wesele, ten sam zespół grał kilka miesięcy później an innym weselu w rodzinie i już nie było tak super, dłuższe przerwy w trakcie których wszyscy się rozchodzili i opornie wracali na parkiet, mało zabaw itd. I właśnie kuzynka mówiła, że spisała w umowie wszystko co ustaliła z zespołem co ile (oczywiście mniej więcej przerwa i jak długa, o której tort bo ona robiła zaraz po obiedzie a nie po północy, ile zabaw i jakie) a na tym weselu kilka miesiecy później juz tak nie bylo bo mlodzi nie ustalili takich szczegółów z zespołem, wiec poradzono mi, ze lepiej dmuchac na zimne i cona papierze to na papierze.
-
Przytocze chyba same oczywiste rzeczy , no ale niech będzie ;)
SALA- wszystko musi być na papierze , z podpisem menagera/wlaściciela. Jeżeli obiecują pokój dla nowożeńców za free to niech to będzie w umowie. Najlepiej też niech będzie podane od jakiego dnia. Wszystko to co sala zapewnia bezpłatnie dodatkowo ( np pokrowce na krzesła )też z podpisem. My wymusiliśmy bardzo ważny potem dla nas zapis- w razie nie zrealizowania usługi weselnej z winy restauracji zwracają całą zaliczkę ( najlepiej wpisać zadatek) + rekompensate. My mieliśmy 20% całego wesela. I dobrze, bo właścicielka sprzedała lokal i musiala zwrócić nam zadatek, 20 % kosztów + % za straty moralne. Co nie zmienia faktu że pół roku przed imprezą zostaliśmy bez sali :P
Fotograf- najlepiej patrzeć co sie podpisuje ;) warto by w umowie było kiedy sie rozliczamy ( znam przypadek że facet zażądał kase w dzień wesela po 12 w nocy ;/ ) do której godziny będzie, czy i ile chce za dojazd z innego miasta ( jeśli tak wybierzecie) , plener w jakim dniu i ile czasu wam poświęci. No i najwazniejsze do kiedy ma czas na oddanie Wam zdjęć.
Generalnie wszystko co mi obiecali chciałam na piśmie. Śmiali sie, ale podpisywali. Ta nasza druga restauracja na szczęście pełen profesjonalizm :)
Kamerzysta- tak jak foto.
zespoł / dj - ja nie mam żadnych problemow bo mieliśmy Jacka Starskiego. Profesjonalista w każdym calu, także to była jedyna rzecz o jakiej nie myślałam. Jacek decydował o przerwach, blokach, konkursach , nawet o muzyce. Ach no i super wyeliminował te głupie przyśpiewki ( gorzka wódka itp )Nic nie musiałam mu mówić. Jedynie podesłałam piosenki które chciałam by były koniecznie, oraz wcześniej powiedziałam że mamy takze podziękowanie dla świadków. Jacek wypytał o sytuacje rodzinną co by wtopy czasem żadnej nie zaliczyć podczas podziękowań dla rodziców. :)
-
To co bym zmieniła u siebie po czasie to wpłata przynajmniej 50% kasy po oddaniu materiału jeżeli chodzi o fotografa i kamerzystę. Wierzcie mi, że warto się o to wykłócić żeby nie czekać w nieskończoność potem...
-
Ja kamerzyście i fotografowi wpłacałam tylko kilka stówek zaliczki, reszta dopiero przy odbiorze zdjęć i filmu. Nie wyobrażam sobie zapłacić im z góry. Oni chyba też nie, bo sami tak mieli umowy skonstruowane :P
-
My w sumie wpłaciliśmy fotografowi 200 zł. Reszta w dniu przekazania wszystkich zdjęć i albumu co ma nastąpić nie później niż 3 miesiące od daty ślubu. Również nie wiem jak można by z góry zapłacić i później się denerwować kiedy to łaskawie dostane zdjęcia.
-
My też tylko zaliczkę zapłaciliśmy a reszta po odebraniu zdjęć ;)
-
Ja tam wpłaciłam całość od razu fotografowi ale miałam zapis w umowie ze na oddanie zdjęć ma 30 dni, ile przynajmniej będzie zdjęć, jeśli więcej to tylko na plus ale nie mogło być mniej niż 500
wszystkie ustalenia z salą, fotografem, czy dj były na piśmie, zawsze pytałam się (co dla większości było chyba dziwne) kiedy będziemy się rozliczać , w przypadku sali z kim itp.
Ciekawa była rozmowa z właścicielem jednej z sal które oglądaliśmy, zapytałam o klimatyzacje - pan odrzekł ze klimatyzacja jest ale nie działa ;D
Wiec warto o to tez spytać :P :P :P
-
Hej, czy ma ktoś numer do jakiejkolwiek Poradni Rodzinnej z Bydgoszczy. Potrzebuje dla kogoś. Sprawa jest pilna.
Pozdrawiam:)
-
Pewnie, że kupią. Jak coś jest dobre to i tak zejdzie. Też właśnie wyczytałam na forach i blogach dobre opinie, także zamówiłam, zobaczymy :) w sumie mnie to dużo nie wyniosło :) ale jak już zaczęłam zamawiać z jednej strony hxxp: supple. pl/s , która się okazała bardzo tania to zamówiłam jeszcze dużo innych kosmetyków dla siebie i PM :P
Ja też lubię kupować przez Internet, ale jeżeli chodzi o leki i suplementy diety to wolę przespacerować się do miejscowej apteki. Na miejscu Pani w aptece zawsze coś doradzi i jakoś pewniej się przez to czuję.
-
Witam dziewczynki,
Bardzo polecam wszystkim agencję weddingową