Ojojojojoj ..... dziękujemy za tyle słodkości:)


To był naprawdę abrdzo udany dzień, pod każdym względem:)
Elu, mój brzuch wcale nie ejst wklęsły. Strój dużo potrafi zdziałać

NO i zapewniam, ze tam w środku mieszkał sobie Fifi;)
A odnosnie mojego stroj to ..... był zupełnie przypadkwoy

Tzn. sukienkę przywiozła mi siostra, pasek to staroć z szafy mojej mamy, buty kupiłam przed ślubem, jedyna nowość to czerwona bransolettka, którą musiałam dobrać do paska. I tak to jakoś wyszło:)
---------------------------------------------------
A z nowości.
Wczoraj Filipek został w końcu zaszczepiony. 3 dawka pentaximu.
Wieczorem miał lekką gorączkę ale paracetamol w czopku pomógł i ..... obudził sie po kąpieli dopiero o 4.00:)
Waży 7000 g:)
Pani dr powiedziała, ze dokarmianie jest jak najbardziej wskazane bo nie jest to zbyt wiele.
ale wczoraj po tej szczepionce Fifi nie miał apetytu. Dziś też tak jakoś niespecjalnie. Ale mam nadzieję, ze to minie.