Tymek ma chyba po mnie to, że musiał paluszka mamy albo taty trzymać przy zasypianiu
Filipowi też się dosyć często zdarza tak zasypiać. Szczególnie gdy jest jakiś rozdrażniony i nie może usnąć to trzymanie palca któregoś z nas uspokaja go i pomaga.
------------------------------------------
Witam po weekendzie.
U nas ciężkim dosyć.
Filip przeżywa jakieś gorsze chwile ostatnio.
W nocy po długiej przerwie na sen i jedzonku przez parę dni budził się co godzinę.
Nie płakał ale ssał rączkę i gdy go przystawiałam do piersi to co godzinę jadł, więc tak jakby był głodny.
I tak np. od 3.00 pobudka co godzinę. Ciężko było. Tym bardziej, ze o 6-6.30 pobudka na na men

Piszę w czasie przeszłym bo (odpukać) dzisiejsza noc była super w porównaniu z wcześniejszymi. Pobudki o 1.00,4.00 i o 7.00:)
Mam nadzieję, ze to było chwilowe i wszystko wróci do normy.
Dziś na 13.00 jedziemy do poradni szczepień.
Ciekawe co nam lekarz powie.
Jeśli nie będzie przeciwwskazań to jutro czeka nas kolejne szczepienie.