Witam dopiero co wstalam.
Wczoraj nie mialam za bardzo dostepu do netu bo moj S gral sobie a potem to ja zasnelam.
To był pierwszy i osttani raz ze go nie bylo

wiem o tym.
Poza tym to juz nicnie bede mowic mamie o dziecku niech sama sie dopytuje chociaz juz wiecej ciocia sie pyta.
Poza tym co do planow weselnych to tesciowa moja juz zamowila sale, ciasta i torta

moja mama mowi ze po co odrazu sale najlepiej to s
szampan w USC i dowidzenia. Tyle ze my tak nie chcemy. No i wynikł kolejny problem babcia (mama mojej mamy) ktora tak cudownie
zareagowala na wiadomosc o prawnuczce lub prawnuku powiedziala ze jak moj Tatko bedzie w USC to ani jej ani mamy ani ciotki nie bedzie.
Czyli nic sie nie zmienilo.