Ok, zabieram się do roboty

Zabawki, które przez pierwsze pół roku sprawiały, że mój syn szalał z radości (czasami DOSŁOWNIE szalał!)
Grzechotka Chicco- niepozorny prezencik jest hitem od drugiego miesiąca i nadal wywołuje szeroki uśmiech na buzi 7miomiesięczniaka!:

Karuzelka Fisher Price RainForest do tej pory codziennie używana:

Konik Sassy to nasz przyjaciel mniej więcej od 4 miesiąca życia:

Od tego samego czasu ogromnym zainteresowaniem mojego Synka cieszą się te książeczki:

namiętnie przewraca strony i oblizuje każdy obrazek

Sprawdza się także Muzyczny Ocena Little Tikes

oraz wszelkie miękkie książeczki:

Przy ząbkowaniu niezastąpione okazują się te niepozorne gryzaki:

Lubimy też wszelkie zawieszki na klipsach (świetnie sprawdzają się w wózku, przy nosidełku)

Dla najmłodszych dzidziusiów świetną zabawką na pewno jest mata edukacyjna. Myślę, że nie ma znaczenia jaka.