[Wercia]

Gosia, Mieszkowi już dawno przeszła faza wkładania zabawek do "paszczy"

[liliann]

o tak to mija...
ja nawet u swojej Młodej coraz rzadziej to obserwuję...klocków nie je
jedyne co jeszcze konsumuje często to gryzaki gumowe, sznurki, tasiemki itp...

LEGO DUPLO dostanie na pewno...

[KAHA]

...metki...

[Kasia-Wrocław]

Gosiu, ale nawet jeśli dziecko będzie próbowało włożyć do dzioba, to się raczej nie uda, bo Lego Duplo są duuże

[Gosiaczek80]

aaaa no chyba ze tak.

lila a ty to masz dziecko-cud normalnie.  

a co proponujecie na dzień dziecka dla 3-letniego chłopca?

W Tesco w nocy z 28.05 na 29.05 oraz 29.05 na 30.05 w godzinach 22:00- 6:00
oraz 30.05 w godzinach 22:00-24:00
zabawki 20% taniej

[martulka]

Mój Wiktorek dostanie autobus i traktor z little people FP, 2 baseny połączone zjeżdżalnią.
A może Marcelkowi kupiłabyś właśnie klocki Lego?

W Tesco w nocy z 28.05 na 29.05 oraz 29.05 na 30.05 w godzinach 22:00- 6:00
oraz 30.05 w godzinach 22:00-24:00
zabawki 20% taniej

też mi promocja 20%
trza w nocy jechać
a pewnie zabawki specjalnie podwyższoną cenę mają...
nie bój się...nie dadzą sie oszukać

[Wercia]

Potrzebuję namiary na sprawdzonego sprzedawcę pampersów na allegro z góry dziękuję za pomoc

Dziewczyny co sądzicie o takim stoliku


zastanawiam sie czy nie bedzie lepszy od tego chicco (poza faktem ze jest tańszy)

ten chicco bardziej chyba mi sie podoba, bo tam chyba klocki można dodoatkowo układać
ja wolę chicco
a duża różnica cenowa?

[liliann]

ja się właśnie skłaniam ku chicco ze względu na te klocki...

[martulka]

Mnie też ten chicco kusi

[Gosiaczek80]

na tym pierwszym przyciski się tylko wciska. nie da się nic ugryść, przełożyć, przesunąć,nic się nie pokręci ....to wg mnie minus. bo np. Zuzia lubi cos przesunąć przekrecić. samo wciskanie może dziecko nudzić. więc ten chicco wydaje się lepszy.

[*Ewelina*]

Ja mam pytanie jakie polecacie zabawki dla 12+ bo Miłoszek ma zabawki albo dla wiekszych dzieci i za bardzo nie wie o co chodzi albo jeszcze taki dla małych ktore bierze do buzi i wyrzuca bo nie fajne.

[Kasia-Wrocław]

Ewelinko, napiszę czym się interesuje nasz Bartek:
- piłka plażowa (kopie, rzuca)
- pianinko (parę klawiszy na krzyż)
- książeczki
- zaczyna się bawić klockami
- autka (teraz jest faza na prowadzenie łapką po podłodze)

i przydałaby się mała sala gimnastyczna...wszędzie włazi, wspina się, biega, ucieka...masakra!

[Gosiaczek80]

mała sala gimastyczna to i mnie by się przydała....
piłki u nas robiły i robią dużą furorę,
jeździk
stolik interaktywny też był oki.
książeczki i gazety mamy, szczególnie jak gdzieś sa samochody...
bujak (koń na biegunach) dla tekiego malego brzdąca dobry będzie taki niski i tym samym bezpieczny z little tiks (chyba tak się pisze) za 50 zł na all można kupić wiec cena ok
zestaw do piaskownicy
huśtawka (ale my mielismy taką montowaną w futrynie)
i wóżek dla lalek...niekótrym chłopcom też się wózki podobają  
rowerek...

ortografia

U nas ostatnim hitem są kuchnia, garnuszki, dzbanuszki, kubeczki itd. , poza tym memo i lotto z irmy Granna.

[*Ewelina*]

Sala gimnastyczna tez by sie przydala.

[Kasia-Wrocław]

memo i lotto z irmy Granna.

ee, a cóż to takiego?

Kasiu to takie gry, ja je kupiłam w Smyku, są dla dzieci od dwóch lat, świetne obrazkowe, dobiera się pary w Meme o a Lotto ma plansze z kuchnia, salonem, pokojem dziecka i łazienką, do tego obrazki które dobiera dziecko odpowiednio do pomieszczenia, u nas dzień bez lotto i memo jest stracony.

[anusiaaa]

Te gry z Granny są super...kupuje je mojemu 3-letniemu Chrześniakowi. Mamy "Zagadki smoka Obibika", Qiuz, Stuku Puku.

[martulka]

Będę musiała się przyjrzeć tym grom.

Tak tak z Granny, Martulko uważam że dla Twojego starszaka będą super. My narazie tylko memo i lotto, chociaż ostatnio Pola dojrzała Domino i też pewnie by chciała. A tych co Ania pisze nie widziałam ale to pewnie dlatego, że dla niespełna dwulatka nie nadają się.
A zapomniałam dodać że ciastolina też cieszy się dużym powodzeniem.

U nas domino też jest hitem!

Ja chyba wprowadzę zakaz kupowania jakichkolwiek zabawek dla Gabi, bo ona niczym, zupełnie niczym bawić się nie chce. Najlepsza zabawa to z mamą i tatą, walanie się po łóżku. Jedynie interesują ją książki, siada na kanapie, ogląda i opowiada sama sobie co widzi. Jak my jesteśmy w pobliżu, to pcha się na kolana i trzeba jej przewracać i sto pytań "co to?"

[*Ewelina*]

Miłosz tez mało co sie bawi zabawkami jedynie pchacza troszke popcha i nic poza tym,odkąd zaczął chodzić i jest cieplo to tylko dwor i chodzenie na balkon i obserwacja świata.

dokładnie. Wózek-pchacz też czasami pchnie:) A naj najlepsza zabawka to kręcenie kluczami w dziurkach po śrubkach w łóżeczku, zabawy śrubokrętami, wkrętami itp.

To moja jest jakimś wyjątkowym egzemplarzem chyba bo ładnie się bawi do tego często sama.