[ela]

My mamy całą serię Dziadzia specjalnie kiedyś jakąś gazetę kupował z tymi płytkami

[madziq]

o tak ta bajka była świetna 

moja mała dostała wczoraj Pana Metkę 



i muszę przyznać że oprócz kwiku szczęścia na początku to ciągle się nim bawi, wszystkie metki zostały obadane i  skosztowane... a ja mam spokój bo manię na metki ma ostatnio straszną 

[ela]

Jak to powiedziała Wioletta K ..bez metki nie ma podnietki

A zabawka fajna , na pewno bardzo wciąga dziecko

[madziq]

Wioletta K. ma zawsze racje 

ta do tej pory najlepszą zabawką było pudełko z ikei na zabawki bo miało wieeelką metkę więc wyrzucała wszystkie zabawki żeby się do metki dorwać 

[anusiaaa]

No, swego czasu tez mialam chrapke na Pana Metke...moja Zu "stara doopa" a metki dalej ubostwia  Np. jak ma sliniaka na szyi to metka ze sliniaka zawsze jest w buzi

A my chyba jeszcze dokupimy Oli  pod choinkę tego Kubusia z grzechotką. Tego co czyta bajki i śpiewa już mamy, Szymek dostał w zeszłym roku. Fajny jest ale właśnie dla starszych dzieci, ten z grzechotką to dla maleńtasów

[jagodka24]

moją znowu pan metka nie podnieca tzn nie podniecał

W Warszawie w Rossmanach jeszcze pełno misiów...
Laski ja jeszcze do Ikea nie dojechałam, może dam rade w weekend, wybaczcie...

[dziubasek]

Jeśli o mnie chodzi Aga to na prawdę nie masz co się spieszyć... nawet jak trafisz do Ikei po Nowym Roku to nic się nie stanie Potraktuj to jako sprawę "przy okazji".

[nikola/23]

a gdzie takiego pana metke mozna dostac 

[nikola/23]

super dzieki

[dziubasek]

u nas Pan Metka był hitem Nadal mały lubi go "smyrać" po tych wystających tasiemkach

Właśnie się dowiedziałam, że moja młoda dostanie na roczek konia na biegunach. Szczęśliwa nie jestem, bo postawię go chyba na podwórku

I wogóle jakoś te biegunowe zabawki...nie bardzo mi się podobają... no, ale w końcu nie mnie mają się podobac

Na razie hitem na hitami jest słoń z FP, którego dostała na mikołaja

A na mikołaja dostała też bąka, takiego jak były dawniej ze słowami ofiarodawcy " Jeszcze w życiu nie widziałam dziecka, któremu by się bąk nie podobał".  Ot i jest pierwszy egzemplarz, na bąka nawet nie spojrzy

U nas nr 1 teraz jest jeździk z Disneya samolot ;)i pianinko z odgłosami zwierząt!
Moja dostanie na roczek od babci rowerek o taki http://www.allegro.pl/item841177021_rowerki_z_miekkimi_kolami_model_na_rok_2010.html

[jagodka24]

gem spokojnie mała dorośnie do bąka
a konik na biegunach  dla takiego malucha to średni pomysł

[~monika~]

Filip dostał konia na biegunach od teściowej. Ja byłam przeciw. Ale jak się okazało niesłusznie. Młody go uwielbia bo koń wydaje z siebie "naturalne" dźwięki i jest milutki w dotyku. Gdy ogląda Boba budowniczego "na dzikim zachodzie" to koniecznie na grzbiecie konia bo Bob jeździ na podobnym;)
To koń z Biedronki, fajny jest. Tyle, ze miejsca zajmuje trochę niestety.

[nikola/23]

Moj synek ma konia obiecanego na roczek od chrzestnej, a teraz pod choinke dostanie skoczka z fisher price od babci ale troszke bedzie musial na niego poczekac
Mnie też te konie na biegunach sie jakos nie podobają ale jako dziecko lubialam swojego

[liliann]

konia chciała Ewie kupić teściowa...
Dzięki Bogu Krzyś ją przystopował brakiem miejsca w naszym mieszkaniu...

On też nie lubi zabawek na biegunach...ufffff......

[dziubasek]

bieguniwce też mnie nie przekonują
Katrinka fajny ten rowerek! Pierwszy jaki mi się podoba z tego typu... ten daszek można zdjąć, prawda?

Myślę, że można! Na innej aukcji jest taki sam rowerek i jest napisane że można! Ale napisałam maila do sprzedającego, bo niedługo zamawiam w imieniu mojej mamy Dla mnie ten rowerek jest fajny bo te kaczorki pieski jakoś do mnie nie przemawiają..
A co do konia...to też nie bardzo.. ale mam na strychu konia po mnie jeszcze.. Ja mam b.dużo miejsca w domu ale heh zaczyna go brakować na różne zabawki małej

[kjp83]

Ja z koniem nie mam problemu, bo Szymek wyszaleje się w żłobku... do domu juz nie potrzebujemy Ale bardzo lubi. Jak wychodzi ze żłoba to cały czas powtarza "Maja buju" ( buja go koleżanka Majka)

Mnie też te konie na biegunach sie jakos nie podobają ale jako dziecko lubialam swojego

to dziwne...bo sama lubiłaś taką zabawkę, ale dla dziecka nie...bo mi się nie podoba

my konia na biegunach nie mieliśmy...głównie ze względu na brak miejsca w chacie
ale gdyby ktoś kupił w prezencie mojemu dziecku, to chyba bym fochów nie strzelała....

a nie jest tak, ze chcemy dla dzieci tylko zabawki edukacyjne
żeby od małego uczyły się jak najwięcej i to najlepiej po angielsku 

My mamy konia i miejsce na niego. Inna sprawa, że Marika nie specjalnie się nim interesuje. Mnie się ta zabawka bardzo podoba i szczerze wierzę, że Małej też przypadnie za niedługo do gustu. Konik jest przesłodko różowy i ma długaśną grzywę i ogon ze spinkami. Można go czesać, głaskać i bujać się na nim. Do tego rży i o mało nie klaszcze uszami

a nie jest tak, ze chcemy dla dzieci tylko zabawki edukacyjne
żeby od małego uczyły się jak najwięcej i to najlepiej po angielsku  

wiesz co trochę tak Anka chyba jest
nawet czytając ten wątek...same edukacyjne zabawk,fisher price'y itp
wszystko ma się głównie nam podobać

[nikola/23]

Mnie też te konie na biegunach sie jakos nie podobają ale jako dziecko lubialam swojego

to dziwne...bo sama lubiłaś taką zabawkę, ale dla dziecka nie...bo mi się nie podoba

Ale ja wcale nie napisałam że dla małego nie chce , poprostu nie robią nam mnie konie na biegunach wrażania ale wiem że dzieci go lubią, może i mój synek tez polubi , wiecie że dzieci są w tej kwestii nie przewidywalne i to co nam się nie podoba nie musi dzieciom  

Może i strzelam fochy, ale uważam, że moja Daria jest za mała na konia na biegunach, a do czasu, aż do niego dorośnie naprawdę nie mam miejsca go trzymac, mamy 70 m 2 powierzchni mieszkalnej, na której mamy już dwa wózki ( ciągle nie sprzedaliśmy starego) , kojec, krzesełko, cztery pudła zabawek i gigantycznego psa pluszowego ( też prezent od chrzestnej), jak dojdzie jeszcze koń, to chyba zacznę chodzic po meblach

ja Gemini nie pisałam odnośnie ciebie, ale ogólnie

Dziubasku pisze odnośnie rowerków, odpisał mi sprzedający, że można zdemontować baldachim To zamawiam!
I nowy misio dla naszej Laury http://www.allegro.pl/item854646767_kup_misia_wyjatkowy_mis_zuzia.html !

Wiem Mariolka tylko ja czasami sama mam wyrzuty sumienia, że ciągle coś mi nie pasuje w kwesti prezentów

o np. alternatywą dla konika na biegunach miały byc złote kolczyki dla Darii na roczek, dostała jedne na chrzciny, właśnie od chrzestnej i chciała jej kupic drugie, zadzwoniła zapytac czy już jej przebiliśmy uszy, powiedziałam, ze nie, że nie podobają mi się takie maluszki z przebitymi uszami i Daria na razie nie będzie miała przebitych uszu. Chrzestna chyba poczuła się trochę urażona, a ja mam niesmak po tej całej historii, że kręcę nosem, ale niestety nie mam zamiaru zmieniac swoich pogladow.

No wygląda to tak jakbym wybrzydzała, a naprawdę wolałabym, zeby chrzestna przyjechała po prostu z nami posiedziec, napic się kawy i nic nie kupowac, niż kupi, a ja jej sprawię przykrośc, że prezent nie będzie " w użyciu"