Autor Wątek: Poronienie - i co dalej ?  (Przeczytany 106466 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #210 dnia: 2 Grudnia 2008, 08:23 »
Z mojej strony nie było to żadne licytowanie. Ja mam poprostu zdanie z którym większosć nie może się pogodzić. Ale to moje zdanie i nie tylko jak widać.


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline Ilona1985

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 696
  • Płeć: Kobieta
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #211 dnia: 2 Grudnia 2008, 10:57 »
ale wiecie co...ja zaszlam w ciaze w czerwcu...zaraz po 3misiacach zadzwonila do mojego chlopaka 1 z najlepszych przyjaciol ,ze jego dziewczyna jest w ciazy.......2 miesiace temu zadzwonil drugi przyjaciel,ze jego dziewczyna jest w ciazy..wlasnie biora slub w styczniu, i miesiac temu dowiedzielismy sie ,ze dziewczyna kolejnego przyjaciela jest w ciazy.....
Bylismy paczka bardzo bliska...i zaszlysmy w ciaze w tym samym roku..nasze dzieci mialyby tyle samo lat....
jak je zobacze na weselu bede chyba ryczec.....:-((((
to takie smutne

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #212 dnia: 2 Grudnia 2008, 11:12 »
Ilonko bardzo Ci współczuje... to na pewno będzie/jest dla Ciebie bardzo trudne  :'( :'(
Ale wiesz co? Bianka będzie teraz nad Wami czuwała... a Wasze kolejne maleństwo będzie miało
najlepszego opiekuna pod słońcem... małego Aniołka, który nie pozwoli zrobić mu krzywdy  :-*

Offline alex

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 749
  • Płeć: Kobieta
  • Aniołek październik 2008
  • data ślubu: 3 WRZESIEŃ '05
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #213 dnia: 2 Grudnia 2008, 12:06 »
Ilona ja mam podobnie wszystkie koleżanki są albo dzieciate albo w ciąży i czasem ciężko mi jest z nimi rozmawiać albo spotykać się....
ja chyba ciągle jeszcze jestem na etapie dlaczego ja nie ciągle ale jak mnie chandra dopada to jest to jedno z pytań wypłakanych....

Offline Olaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9501
  • Płeć: Kobieta
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #214 dnia: 2 Grudnia 2008, 12:38 »
Oponka skończ te swoje wywody, bo nic nie wnoszą  >:(


Fasolek, jesteś mądrą kobietą...
Co do dziewczyn, elizabeth81 - urodziła, ja i dziubas jesteśmy w ciąży...  ;D
Ból i strach pozostaje, w moim przypadku zsunięty w głąb serca, ale ma tam swoje szczególne miejsce.

Każda Nas przeżywa stratę na swój własny indywidualny sposób....

« Ostatnia zmiana: 2 Grudnia 2008, 12:42 wysłana przez lady_yes »
There is no such thing as an ending. Just a new beginning...

Offline KAHA

  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5295
  • Płeć: Kobieta
  • Denique non omnes eadem mirantur amantque
  • data ślubu: 11.09.1999
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #215 dnia: 2 Grudnia 2008, 13:00 »
Witam nowe piszące w tym wątku i przykro mi....że w takim smutnym gronie. Ale co tam, w grupie siła. Noski do góry kochane!!!

Offline tete

  • "Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań."
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6151
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2.06.2007
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #216 dnia: 2 Grudnia 2008, 13:02 »
Niewiem czy moge sie tu wypwiedziec...
Chciałam jedynie zaznaczyc ze KAZDY MA SWÓJ PROG BÓLU...kazdy radzi sobie z tragedią jak potrafi....ja jestem myślą przy kzdej z Was,kazdej z osobna życze spełnienia tego NAJWAZNIEJSZEGO marzenia.
Naprawde dyskusja TU zmierza w niedobrym kierunku...
ps Aga czasem kiedy się czyta Ciebie ma sie wrazenie ze stosujesz zasade"kto nie jest zemną ten jest przeciwko mnie"
Nikt niema prawa kwestionowac Twojego bólu,żalu,pielęgnowania Twoich wspomnien jakkolwiek byłyby one bolesne...moze to rodzaj takiego Twojego katharis -ale prosze nie odmawiaj tego tez innym kobietą-tylko dlatego ze utraciły swoje dzieci po 9a nie po 25tygodzniach ciąży naprzykład.
Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań.

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #217 dnia: 2 Grudnia 2008, 13:33 »
Ilona-moje 2 koleżanki, bliskie bardzo, mają dzieci w dokładnie takim wieku, w jakim byłoby moje bobo... Patrzenie na ich ciążę, potem małe oseski na początku było mega trudne. Nawet nie chciałam się z nimi spotykać, a jak już się spotykałam to nie mogłam patrzeć na te dzieciaczki,a po powrocie do domu zamykałam się w łazience, szłam po prysznic i wyłam...A wszystko po to, żeby nikt się nie dowiedział, że tak silnie przechodzę ten okres... Teraz już jest łatwiej. Z czasem wszystko przychodzi prościej...
                  Tylko wspomnienia jakoś nie bledną... Dziwne, bo np zamglone są u mnie wspomnienia, jakie mam o byłym chłopaku czy z jakiś tam wakacji sprzed paru lat. Ale jakoś mam wrażenie, że wspomnienia o ciąży i emocje z tym związane nie zblakną u mnie nigdy... Też tak czujecie?

lady yes, dzięki :oops: ale ja siebie nie postrzegam jako mądrą tylko raczej jako mocno doświadczoną przez los... Rzekłabym że w tym względzie wszystkie jesteśmy mądre- potrafimy żyć po stracie, a to wg mnie sukces :)

KAHA, ja tam smutna z natury nie jestem. Smutne jest tylko to co przeszłam :-[ Ale skoro większość znajomych, którzy nie wiedzą o moich przejściach sprzed roku nie zauważyła zmiany większej w moim zachowaniu to wnioskuję, że dalej widać tylko radosną stronę mojej osoby :)

Wysyłam Wam wszystkim ciepłe promyczki słońca w ten pochmurny-deszczowy-depresyjny dzień  :okularnik:,
Ola

Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #218 dnia: 2 Grudnia 2008, 14:09 »
Lady_yes twoje wypowiedzi są wywodami bo już totalnie nie wiadomo po co są raz na czas i tylko wtedy żeby odnieść się do mnie!!!!!

Ja tylko piszę swoje zdanie. Nikogo nie potępiam ani nic takiego więc skończ swoje uwagi do mnie
« Ostatnia zmiana: 2 Grudnia 2008, 14:12 wysłana przez liliann »


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #219 dnia: 2 Grudnia 2008, 15:23 »
Oponka widocznie Ola ma swój powód. Mnie też klawiatura "swędzi" pod Twoim niemal każdym postem, ale staram się opanowywać.
Twoje zdanie zna już każdy więc bezsensu go ciągle powtarzać.
Uszanuj to, żed inni mają swoje i Twoje wypowiedzi mogą ranić.

Koniec w tym temacie ode mnie.


Tetku jak zwykle mądrze prawisz....


Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #220 dnia: 2 Grudnia 2008, 15:41 »
A wasze to mnie nie mogą ranić??? Przyjrzyjcie się sobie a nie krytykujecie bez przerwy kogoś kto ma inne zdanie. Ja piszę swoje ale was nie krytykuje a wy mnie bez przerwy tylko dlatego, że mam inne zdanie od was. Na szczęście nie tylko ja mam takie. Zresztą nie będę się przejmowała głupimi przycinkami z waszej strony bo szkoda sobie zawracać głowy bzdurami. Ja żadnej nie zkrytykowałam więc nie mam sobie nic do zarzucenia. Wy natomiast myślicie tylko o sobie i nie dopuszczacie możliwości że ktoś może mieć gorszą sytuacje od was. Tylko wasza jest najgorsza. Spójrzcie wreszcie na siebie zamiast się czepiać tylko mojego zdania. Wszystko w temacie.


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #221 dnia: 2 Grudnia 2008, 15:48 »
Aga, niestety nie jest tak jak piszesz. To Ty ciągle chcesz przekonac, ze Twoja strata jest najwieksza  tak bolesna (dla Ciebie pewnie jest i tego nikt nie neguje) i nikt Cie nie rozumie, Ty ciagle powtarzasz, zeby Ci nikt nie pisal ze bedzie dobrze, bo tak niekoniecznie bedzie i wiesz o tym najlepiej. Ktos chce dobrze, a Ty to odrzucasz. Chcesz, zeby kazdy Ci pisal, ze teraz ta ciaza skonczy sie podobnie? Albo traktowac Twoj stan jako temat tabu na forum - skoro nie chcesz uslyszec slowa pocieszenia...

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #222 dnia: 2 Grudnia 2008, 15:51 »
Dziewczyny zaczyna się robić offtopic.

Temat wątku jest na tyle delikatny, że proponuję ochłonąć - tymczasowo zamykam wątek


Offline agaga

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 459
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.08.2006
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #223 dnia: 6 Stycznia 2009, 22:43 »
No i wątek został odblokowany, emocje ucichły :)

Offline Ilona1985

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 696
  • Płeć: Kobieta
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #224 dnia: 7 Stycznia 2009, 00:24 »
ja sie juz przenioslam na inne forum bo co to ma byc....

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #225 dnia: 7 Stycznia 2009, 08:28 »
Jak to 'co to ma byc'? To lepiej klocic sie w nieskonczonosc? Zbyt drazliwy temat.

Zreszta widze ze szybko wrocilas.

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #226 dnia: 7 Stycznia 2009, 10:22 »
Dziewczyny była któraś z was na cmentarzu pod pomnikiem dziecka nienarodzonego?

Ja wam powiem szczerze, że nie mogę tam iść. Chcę iść, chce zapalić świeczkę, ale jakoś nie mogę. Boję się. Wiem, że jak tam pójdę to będę ryczała w nieskończoność.

Na internecie obejrzałam sobie jak wygląda ten pomnik... Cały dzień miałam z głowy... Piękny pomnik, naprawdę piękny. Ale przeryczałam kilka godzin patrząc na niego.

Nie wiem, może kiedyś będę mogła na spokojnie tam pójść. Jest mi głupio, bo chcę tam pójść, a jakoś wewnętrznie się powstrzymuję...




Offline Gosiaaa

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1189
  • Płeć: Kobieta
  • Nadzieja jest ryzykiem, które trzeba podjąć
  • data ślubu: 28.04.2007
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #227 dnia: 7 Stycznia 2009, 10:25 »
ja nawet nie wiem czy u mnie w mieście na cmentarzu jest coś takiego jak pomnik dziecka nienarodzonego.



Offline Agnieszka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3075
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.08.2005
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #228 dnia: 7 Stycznia 2009, 10:28 »
Ricardo ja bylam we wszystkich swietych pod tym pomnikiem :(


Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę,ja o Twoje zdrowie najgoręcej proszę.Ja jestem przy Tobie od pierwszego grama,Tyś mój świat cały,a ja...Twoja mama..

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #229 dnia: 7 Stycznia 2009, 11:35 »
patrycja.. nic na siłe żebys potem zwichrowanej psyche nie miała.. same ciebie nózki tam zaniosa jak juz bedziesz gotowa..  :-*
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #230 dnia: 7 Stycznia 2009, 13:23 »
A ja nawet nie wiedziałam, że taki u nas jest.... pójdę... moze nie teraz, na wiosnę... Patrycja jak będziesz chciała wsparcia- możemy pójść razem...

Offline Olaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9501
  • Płeć: Kobieta
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #231 dnia: 7 Stycznia 2009, 15:48 »
Ja też miałam iść, ale bladego pojęcia nie mam, gdzie on jest.

There is no such thing as an ending. Just a new beginning...

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #232 dnia: 7 Stycznia 2009, 16:53 »
Monia wiem, jeszcze nie teraz. Choć serce mi się tam wyrywa, bo czuję, chcę zapalić świeczkę dla moich aniołów, to jednak łepetynka mówi że jeszcze nie.

A taki pomnik jest, teraz już nie pamiętam gdzie dokładnie, w domu mam zapisaną na kompie stronę gdzie są zdjęcia tego pomnika i gdzie on dokładnie się znajduję to w piątek wam napiszę i wkleję jego zdjęcia. Naprawdę jest piękny.

Dziubasku jak ja pójdę to bym wolała albo sama albo z mężem. Przepraszam, ale łatwiej mi tak będzie płakać - bo tego nie wykluczam :)



Offline Olaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9501
  • Płeć: Kobieta
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #233 dnia: 7 Stycznia 2009, 17:06 »
To ten ? Pomnik stoi na kwaterze 80f, wejście od trzeciej bramy- przy szkołach salezjańskich i dalej aleją zachodnią.

« Ostatnia zmiana: 7 Stycznia 2009, 17:09 wysłana przez lady_yes »
There is no such thing as an ending. Just a new beginning...

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #234 dnia: 7 Stycznia 2009, 17:09 »
Tak :)



Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #235 dnia: 7 Stycznia 2009, 22:32 »
Rzeczywiście piękny...
Ricardo oczywiście, ze rozumiem!!! Mi tez pewnie będzie łatwiej pójść tam z kimś bliskim...choć mam wrażenie, ze mąż już dawno o tym zapomniał  ::) Niedawno się go zapytałam, czy pamięta o naszym aniołku... popatrzył tylko na mnie ze zdziwieniem w oczach i powiedział, ze dla niego teraz Nikoś się liczy...  :-\

Offline agaga

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 459
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.08.2006
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #236 dnia: 7 Stycznia 2009, 22:39 »
Aniu,

Mój mąż też jakby zapomniał o naszych aniołkach, nawet nie podejmuję tematu. Faceci są chyba inaczej skonstruowani.

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #237 dnia: 7 Stycznia 2009, 22:58 »
Mi się wydaje, że to działą na zasadzie, że to nie facet jest w ciąży, więc nie bardzo może poczuć zmiany, jakich doświadczyłyśmy we wczesnej ciąży...Dlatego oni chyba szybciej zapominają...
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #238 dnia: 8 Stycznia 2009, 10:25 »
U mnie też tak niestety jest... może nie do końca, bo wiem, że mój mąż też to przeżywa... widziałam jak płakał... ale teraz on mówi że trzeba żyć dalej i zostrawić te wspomnienia za sobą. Nie można tego rozpamiętywać do końca życia...

Kiedyś jak chciał mnie uspokoić, mówił, wyobraź sobie że tam nie było nic... Wygarnełam mu porządnie, to i chłop zmienił nastawienie...




Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #239 dnia: 8 Stycznia 2009, 13:08 »
U mnie jest inaczej. Mój mąż jak w telewizji pokazują niemowlęta w inkubatorach lub maleńkie dzieci to wyłącza telewizor. Dlatego mówiłam kiedyś o tych trochę "innych wspomnieniach". Sam jeździ na cmentarz jak ja jestem chora... To wiele razy mnie przeraża, bo bardzo przykro mi na to patrzeć....


Centymetry nadchodźcie!!!