to teraz moja kolej-długo byłam nieobecna,bo miałam wakacyjki,no ale teraz juz wracam do forumek;-)))do tej pory mamy załatwione:
datę;-)
godzinę w kościele
kamerzystę(fotografa)
salę
samochód
orkiestrę
nauki i kurs przedmałżeński
wódkę i winka
księgę do wpisów(prezent od kuzynek;-))),
niedługo zabieramy sie za zaproszenia-no zakup tych wszystkich pierdółek i ozdóbek,bo bedziemy je przygotowywać samodzielnie...
jestem tez w trakcie wyboru na allegro zawieszek i nalepek na butelki,podzekowań dla rodziców i jeszcze kilku drobnostek
następna wizyta w Polsce szykuje się na listopad więc myślę,że bedzie można załatwić kilka spraw-np.pochodzę sobie po salonach z sukienkami....
o jakoś duzo mi tego wyszło,ale zabralismy sie za to tak wcześnie,bo niechcemy zostawiac wszystkiego na ostatnia chwilę i obarczać rodziców.