My dopiero zastanawialiśmy się, czy to już sens tak wcześnie z zaproszeniami chodzić po ludziach, a nagle się zrobił jedynie miesiąc do ślubu. Pamiętam, jak sam kwiecień, miesiąc w którym mogliśmy coś pozałatwiać (ze względu na 3-miesięczną ważność dokumentów) wydawał nam się taaaki odległy.
Zobaczysz, jak szybko wakacje Ci przelecą i Ty będziesz pisała tu, że tak mało czasu zostało... Przypomnę Ci w sierpniu