ja też lubię się sama malować, na dodatek mam mnostwo kosmetykow, jednak mam dokladnie ten sam problem, co ricardo.
jestem taka zosia samosia, ze mam watpliwosci czy bede zadowolona z efektow pracy kosmetyczki... i jak znam siebie, to bede pewnie nanosic poprawki, ale mimo wszystko mam nadzieje, ze makijaż ten będzie trwały.... załamałabym się gdybym już po wyjściu z kościoła zaczęła się świecić!!