Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3536969 razy)

0 użytkowników i 10 Gości przegląda ten wątek.

Offline Katrinka
  • My:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4400
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.08.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3930 dnia: 22 Października 2008, 12:58 »
zuza piekny komplecik! tak to cherokee bo też mam takie podobne pajacyki własnie z Tesco :)
Adianko ja też raczej wole spodnie z pasem tradycyjne ciążowe! Mam 2 pary i super chodze w nich od początku jak brzuszek sie pojawił :) Są bardzo wygodne i myślę, że do końca ciąży mi wystarzą spokojnie :) a wdomku chodze w dresach własnie z tym miekkim pasem i nic mnie nie gniecie ai nie odciska sie :)
A my wczoraj wkońcu kupiliśmy łóżeczko i pościel :) :)


Offline Kastor (Olcia)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3244
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.04.2006cywilny 28.04.2
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3931 dnia: 22 Października 2008, 13:09 »
dziewczymy ma ktoras z Was leginsy dla cieżarnych (takie wysokie z miejscem na brzuszek?? )
zastanawiam sie nad kupnem tylko nie ejstem do konca przekonana  :-\

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3932 dnia: 22 Października 2008, 13:11 »
katrinka to się pochwal zakupami, co ;D
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Katrinka
  • My:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4400
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.08.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3933 dnia: 22 Października 2008, 17:59 »
Wklejam fotki z netu bo nie jest rozlozone bo wolimy jak sie urodzi zreszta remont nas czeka w listopadzie!




Łózeczko jest takie jak na pierwszej fotce tzn. kolor słomka, potem pościel amy z badlachimem-moskitierą, a nastepnie wózeczek Mutsy 4Rider kolor Team red. Wózio wybrany a zamawiamy go w listopadzie bo w sklepie zamawiaja je co miesiac :)


Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3934 dnia: 22 Października 2008, 18:16 »
łożeczko jest superaśnie...gdzie kupiłaś w sklepie czy na necie?
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3935 dnia: 22 Października 2008, 18:21 »
Katrinko jakie tempo!!! ja o takich zakupach nawet nie mysle jeszcze...w ktorym jestes tygodniu?

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3936 dnia: 22 Października 2008, 18:30 »
Ja znalazłam na allegro łózeczko z wyposażeniem za 350 zł. Moja kumpela je ma i bardzo sobie chwali więc jak już będę kupować to chyba te, ale nie jest tak ładne jak Katrinki ::)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3937 dnia: 22 Października 2008, 19:11 »
a ja łóżeczka katrinki nie widze ???
Zuza śliczne ubranka, właśnie z tego samego kompletu mam czapeczke a paputki :)
a my jesteśmy po wizycie u nowego gina, na miejscu położna karte ciąży założyła zmierzyła ciśnienie i zważyła - full wypas :) i to mnie zastanawia bo ja jem teraz strasznie dużo a przez 2 tygodnie chudłam 1,5 ???  ::)
małe ruszało łapkami i nóżkami a jak lekarz zapytał czy chce nagrywać usg to sie jak na złość uspokoiło  ::) ciekawsze ujęcia pokazał mi na 3d i to normalnie w cenie usg, więc z nowego lekarza jestem baaardzo zadowolona, kark i nosek (nie pamietaj fachowej nazwy :) ) w porząsiu  ;D

co do łóżeczka... nasza dzidzia będzie spała w moim łóżeczku dębowym zrobionego przez mojego dziadka, było odnawiane 4 lata temu (dla mojej najmłodszej siostrzyczki) tylko materacyk wymienimy, takie łóżeczko z historią  ;)

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3938 dnia: 22 Października 2008, 19:33 »
Madzia fajnie, ze wsio ok :)
No i fajnie, że już wiesz, że widoczna jest kość nosowa i przeziorność karkowa też jest prawidłowa :D
Co do łóżeczka- takie z historią mają coś w sobie :ok:
My dostaniemy taką wiekową kołyskę- teraz mój tato ją odnawia ;)

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3939 dnia: 22 Października 2008, 19:40 »
madziq - super, ze jestes zadowolona z tego nowego lekarza i że z dzidzią wszystko jest w porządku  :)

Fajnie macie z tymi kołyskami i łożeczkami "wiekowymi" :)

My jutro dreptamy na wizytę...zaś ta kolejka :mdleje: I nasz pan doktor na urlop jedzie wiec nastena wizyta u jego zaprzyjaźnionego kolegi ::)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3940 dnia: 22 Października 2008, 19:43 »
mamy takie samo łóżeczko. Bardzo ładnie wygląda.

Offline Katrinka
  • My:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4400
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.08.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3941 dnia: 22 Października 2008, 19:52 »
Ciesze sie ze wam się podoba :) Sa chyba 4 kolorki tego łózeczka i są tez z sufladą ale ja kupiłam bez bo mam całe meble w pokoju dla dziecka! A kupiłam je w sklepie bo mam tam karte i zbieram punkty! za 269zł wiec taniej chyba niz w necie ;)
Dziubasku ja jestem w 28 tygodniu, ale tak jak pisałam od listopada zaczynamy remont wiec nie bedzie czasu, zreszta łózeczko i posciel to prezent od mojej mamy :)
madziq ciesze sie ze wszystko z dzidzia oki!! Ja jutro sie wybieram na juz ostatnie usg prenatalne i 4D :) :) ciekawa jestem ile wazy nasza dzidzia :)


Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3942 dnia: 22 Października 2008, 19:59 »
Ja tez jestem ciekawa ile ten moj "klocuszek" ma już na wadze ;D Pewno z 1500 g jak nic ;D


Mam jeszcze pytanie, czy wiecie coś na temat zagrożen jeżeli jest mało wód płodowych. Moja bratowa strasznie sie stresuje, bo wyszło jej ze ma w dolnej granicy i nie wiem jak ją pocieszyć, czy to jest groźne ???Jest w 30 tyg.
« Ostatnia zmiana: 22 Października 2008, 20:00 wysłana przez anusiaaa »
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3943 dnia: 22 Października 2008, 20:39 »
dziękujemy  ;D

Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3944 dnia: 22 Października 2008, 21:25 »
Oj dziewczyny...ciąża leci jak nie wiem co.. ja dziś byłam na wizycie - prawdopodobnie ostatniej. Rozwarcia niet ale szyjka mięciutka więc się szykuje skubana ;) w przyszłym tygodniu mam się stawić na KTG. W poniedziałek wybieram się jeszcze do fryzjera a potem mogę już rodzić ;)
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3945 dnia: 22 Października 2008, 21:33 »
Ela  ;D super!!

A jak przygotowania? skoro już tak blisko, to przygotowani jesteście na przyjście Malucha?

Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3946 dnia: 22 Października 2008, 21:42 »
Przygotowania... jeszcze coś tam brakuje ale ja nie z tych co to wszystko mają zapiętę na ostatni guzik i czekają w spokoju. Jakaś adrenalina musi być :D
zresztą to nie głęboki prl ani na zadupiu nie mieszkamy więc w każdej chwili męża mogę wysłać po zakupy. Aktualnie jakoś się wyluzowałam. NIe zamówiłam jeszcze stelaża do wózka bo ciągle nie mogę się zdecydować czy 4rider czy mutsy urban.
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3947 dnia: 22 Października 2008, 21:50 »
super że wszystko ok Eluś jeszcze tylko fryzjer i możesz spokojnie czekać :) mamusia przecież musi ładnie wyglądać  :D

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3948 dnia: 23 Października 2008, 07:44 »
Jak malo wod plodowych to zle, musi duzo pic.

Ela to juz lada moment! :-D

Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3949 dnia: 23 Października 2008, 08:05 »
Kolejne ciężarówki na wylocie ;D Ale czy to nie kolej teraz na martulkę :brewki: 8)

Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3950 dnia: 23 Października 2008, 09:10 »
Elus super zaczyna sie cos dziac hihi,ja nie zdazylam do fryzjera uderzyc;)hihi

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3951 dnia: 23 Października 2008, 13:35 »
Adianko - ja, AndziaK, Beth i elisabeth81 mamy bardzo zbliżone terminy, więc będzie hurtowy wysyp :brewki:



Offline Beth

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1930
  • Płeć: Kobieta
  • Master of disaster!
  • data ślubu: 02.09.2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3952 dnia: 23 Października 2008, 15:23 »
No właśnie - skoro terminy podobne i już jesteśmy na wylocie to napiszcie proszę coś o objawach. Czy zaobserwowałyście jakąś różnicę, która mogłaby świadczyć o tym, że coś się dzieje?

Ja bym mogła powiedzieć, że:
- od kilku dni bolą mnie sutki
- mały mniej kopie, a jednocześnie mam wrażenie, że jest baaaaaardzo nisko
- mam więcej budyniowatego śluzu
- pobolewa mnie spojenie łonowe i podbrzusze

Martulka - a jak było u Ciebie z Wiktorem? Czułaś, że poród się zbliża?

Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3953 dnia: 23 Października 2008, 16:04 »
Beth, mogę się podpisać pod twoimi objawami. Nasze skorpionki szykują się na świat. Swoją drogą będę miała niezły mix w domu: mały skorpion, ja byk a mąż wodnik.
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3954 dnia: 23 Października 2008, 16:04 »
najgorsze jest to ze takie objawy niby zblizającego sie porodu to mogą sie ciągnąc dlugo

ja sama nie mialam i musiałam dziecia wykurzyc farmakologią wiec nie wiem

ale napewno pobolewało mnie podbrzusze no i czulam ze mała jest baaaardzo nisko

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3955 dnia: 23 Października 2008, 16:13 »
ja takie miałam od 37 tygodnia ciązy, głownie ten budyniowaty śluz - innych to w ogóle nie miałam....a Młoda sie urodziła po skończonym 41 tygodniu...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3956 dnia: 23 Października 2008, 16:17 »
Dlatego ja się nie nakręcam, nie wypatruję symptomów porodu jakoś szczególnie. Nawet samochodem cały czas jeżdżę co niektórych dziwi. Przecież się nie położę krzyżem i nie będę taka czekała leżąc bo sfiksuję. Kiedyś się ta ciąża skończy, jeszcze ma troszkę czasu..
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3957 dnia: 23 Października 2008, 16:20 »
Dzisez, za niedługo w ciężarowach bedzie posucha jak sie rozdwoicie wszystkie ;D

My juz po wizycie, moja mała rozbójnica, już wcale nie jest taka mała 1974 g żywej wagi ;D Pan doktor mówi, że wszystko gra i buczy. Młoda już w pozycji główką w dół i dlatego czuje takie kopniaki podbiustem bo ma tam nóżki to se wierzga :D No i kazal odpoczywac ::)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3958 dnia: 23 Października 2008, 16:26 »
Oj, to Wy dziewczyny hurtem sie chcecie wypakować ;D Faktycznie, będzie pustawo tutaj ;) Na spisie to ja

chyba jestem ostatnia i jakoś tak mi smutno, że nikogo za mną nie ma 8) madziq na co czekasz, wpisz się  ::)

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3959 dnia: 23 Października 2008, 16:32 »
Beth ja też mam budyniowaty śluz, ale nie wiem czy to czasem nie przez nystatynę, którą muszę sobie na noc aplikować. Piersi mnie nie bolą, brzuch twardnieje od czasu do czasu, maluch się przeciąga, ale pomimo, że brzuch mam niżej niż z Wiktorem to nie czuję żadnego ucisku na spojenie łonowe.

A jeśli chodzi o poród Wiktora to tak mi się zdawało, że już się zaczęło, ale jak pojechaliśmy do szpitala (4 dni po terminie) to okazało się, że to nie to. A poza tym po podaniu oksytocyny i buscolizyny nic nie postępowało. Zakończyło się cc, bo nie byłabym w stanie urodzić SN.

U nas każdy będzie z innego kwartału: Tomek z I (Ryby), Wiktor z II (Bliźniak), ja z III (Panna), a bąbel z IV (Skorpion)  ;D