[anusiaaa]

No i superos kuchasia 

[dziubasek]

Aniu, mam nadzieję, że kłótnia nie była poważna... na pocieszenie powiem, że mialam dość poważne spięcie z teściową...
ale teściowa to nie rodzina...
Kuchasiu super wieści!! Ja kolejną wizytę mam dopiero 17 sierpnia... jeśli do tej pory nie poczuję ruchów to będę się upierała jak nie na usg to na badanko urządzeniem do nasłuchiwania tętna dziecka... stresuje mnie to, ze nie wiem co tam się dzieje...

[kuchasia]

Dziubasku ja tez sie ciagle martwilam jak nie czulam jeszcze ruchow,jakos jak ruchy zaczelam czuc to poczulam ulge i to duza...zreszta do tej pory ruchy sprawiaja ze jest mi lzej:)

[anusiaaa]

Aniu, możesz jeszcze nie czuć do wizyty Z tego co moj lekarz mówił najczęściej ruchy sa wyczuwalne w 20 tyg ( u pierworódek).

Ale wiecie co, ja mam USG przy każdej wizycie bez pytania a wy nie zawsze Ale za to badanie "dopochwowe" znaczy na foteliku miałam tylko za pierwszym razem, teraz nie

Aniu, mam nadzieję, że kłótnia nie była poważna... na pocieszenie powiem, że mialam dość poważne spięcie z teściową...
ale teściowa to nie rodzina...

Kurcze, rodzice pojechali na wesele do ciotki i siedziałam 4 dni w syfie bez łazienki (rodzice robia remont łazienki i pokoju) pilnując faceta od remontu i wychodziałam co 4 godziny z psem, a Ona cztraj matka przyjezdza i ma pretensje, że kafelka ozdobna jest nie tam gdzie chciała, a ja niby jestem wróżka i mam wiedziec gdzie jej się marzyło, więc kazałam Panu zrobić tak jak mnie się podoba...no żesz niby nic poważnego ale moj zły humor pozostał i odbil się na mężu bo burcze na niego

[kuchasia]

Anusia nie denerwuj sie bo wiesz ze nie mozesz,pomysl ze dzidzi ktora nosisz pod serduszkiem...Ja USG nie mam przy kazde wizycie,generalnie wizyte mam co 2 tygodnie i USG mam robione wtedy kiedy trzeba w okreslonych tygodniach,na samym poczatku tylko mialam co wizyte jak czekalismy na bijace serduszko bo troszke pozniej bylo widac...A badanie dopochwowe mam tez na kazdej wizycie...i co raz mniej przyjemne ono jest no ale skoro trzeba to trzeba....

[anusiaaa]

Ja mam wizyty co miesiąc, co dwa tygodnie będzie chyba od 30 tygodnia jak sie nie myle

Próbuje sie nie denerwować ale jakiś dół we mnie wstapil

[Netula]

anusiaa..ja  u pierwszego lekarza nie mialam wcale dopochwowego badania....a usg przy kazdje wizycie..no ale zmienilam lekarza i czas kiedys pokaze jak ebdzie

[s.aga]

Ja miałam na początku wizyty co 2 tygodnie i wtedy miałam usg, od 12 tygodnia mam co miesiąc wizyty i usg co drugą wizyte. A badana jestem na każdej.
Ciekawa jestem od kiedy się pod koniec chodzi co 2 tygodnie.

Anusiaaa co do gina... ja mam badanie ginekologiczne co wizytę (wizyty co miesiąc) USG też miałam teraz zawsze robione. Kolejna wizyta 25.08 ale chyba wtedy nie będzie USg bo skoro czuję Robaczka i wsio jak narazie jest OK to po co

Ja też miałam wczoraj zjazd emocjonalny i fizyczny, wyłam z byle powodu, duszno mi było wszędzie, no i Robaczek to bardzo odczuł, bo jak przez pół dnia się wiercił to potem cisza i tylko nieśmiało pukał do mamy.... ehhhhh.... 
Dziś nieco lepiej, ale do czasu, bo potem będę musiała wrócić do chaty...... 

[anusiaaa]

Wstałam..a połamana jestem jakby mnie traktor przejechał

Zaraz musze jechać załatwiać sprawy mieszkaniowe i musze wstąpić do mamy bo zapomniałam butów wziąc Zaś mi ciśnienie podskoczy

Ciekawa jestem od kiedy się pod koniec chodzi co 2 tygodnie.

No u mojego lekarza ( a jest to jeden z najlepszych w naszym miescie) - co widac po kolejkach do niego zawsze tak jest, rodziła u niego moja bratowa, mase koleżanek i wszystkie to potwierdzają A tak poza tym, nie czuje potrzeby częstszych wizyt teraz Nie wiem jak wy, ale mnie co miesiąc starcza, no chyba, że mam nerwy i chciałabym zobaczyć dzidziula to wtedy latałabym codziennie


Ide wypic jeszcze moje swinstw na sikanie - które pomaga fujjjj
Buziolki

[dziubasek]

Moje wizyty do tej pory wyglądały tak:
pierwsza: 6tc- badanie i usg (na potwierdzenie, czy dzidziuś się zagnieździł)
druga: 8tc- sprawdzenie czy jest pikawka (bez badania dowcipnego)
trzecia: 10tc wizyta z dodatkowymi dolegliwościami- zaczął się ból kręgosłupa, bolało mnie mocno podbrzusze... zatem było i badanko i sprawdzenie czy serduszko pyka (1minutowe usg)
czwarta wizyta 13 tc: usg genetyczne (bez badania dowcipnego- miałam je pare dni wcześniej w szpitalu)
piąta wizyta 15tc: z dolegliwościami (upławy)- badanko na samolocie
czyli na 5 wizyt  4 usg, 3 badania...

Ja miałam jak narazie 2 usg: w 8tc i 12tc - genetyczne. Teraz czekam na połówkowe ok 20tc
Co do badanka to chodze co miesiac tak około i zawsze jestem badana.
Ruchów jeszcze nie czuje ale lekarz mi powiedz. ze ok 20tc. wiec czekam cierpliwie..niekiedy mam takie bulgotanie albo w nocy mnie obudzi burczenie;)

[nadzieja]

Ja mam wizyty od samego początku co 2 tygodnie, teraz też. Na każdej badanie ginekologiczne bezwzględnie i na ok. co trzeciej usg.

[anusiaaa]

Z tego wszystkiego wynika, że kazdy lekarz robi jak go w szkole uczyli

[Vall]

dokladnie Anusiaa
ja mialam wizyty co miesac chyba ze cos sie dzialo to częsciej... a bywalo tak (pod koniec ostatnie 6 tyg co 2 tyg!)
USg nie mialam moze na 2 wizytach, tak to zawsze choc na kilka sekund zeby pikaweczke podglądnąc
a badanie gin co wizyta!

[natusia999]

Ja też mam wizyty co miesiąc - chyba, że coś się dzieje niepokojącego to częściej, za każdym razem USG
A w ostatnich tygodniach podobno normą jest, że USG robi się co 2 tygodnie. Badanie ginekologiczne miałam natomiast tylko w początkowych tygodniach  Jak widać co kraj to obyczaj a właściwie co gabinet to obyczaj 

Dziewczyny mam prośbę, jeśli któraś z Was ma tą poduszkę do spania w kształcie litery C, to czy mogłaby mi na priva wysłac namiry gdzie kupiła. Wiem że na all  jest tego trochę, ale chciałbym już kupic coś wypróbowanego, bo są różne rodzaje wypełnień.....

Pomożecie? 

[kuchasia]

Ja niestety nie pomoge bo pierwsze slysze o tym,co to sa za poduszki?

[dziubasek]

a mi napiszcie, czy się sprawdzają!! sama ostatnio podkladam jaśka między nogi... robi się niewygodnie...

kuchasiu chodzi o te cuda:

[martulka]

Ja wizyty u gina mam co miesiąc i wtedy badanie dowcipne. Oprócz tego miałam już 3 USG: w 6 t.c. na potwierdzenie, że jest ciąża, chyba ok. 14 t.c. genetyczne i następnie połówkowe. Następne będę miała 21.08 czyli w 29 t.c. 4D.

[anusiaaa]

No Andzia, ja też z ta poducha nie pomoge Ale ja sobie radze zwijając kołderkę w literke C

[elisabeth81]

Ja też nie pomogę z poduchą. tak jak anusiaaa poddaję kołdrę modyfikacji i jakoś daję radę. Gorsza sprawa że dokuczają mi skurcze łydek.

Ale co tam. Pokażę wam zdjęcia z wesela na którym byliśmy. tacy przyklapnięci bo było strasznie gorąco:



szkoda że nie widać jakie sobie fajne kolczyki sprawiłam. zginęły we włosach.

[kuchasia]

Elu slicznie wygladalas,kurcze po Tobie wcale ciazy nie widac...Ta figurka ech pomazyc mozna:)
A co do skurczow lydek to mozemy sobie podac lapki kurcze to jest taki bol przewaznie nad ranem ze zaciskam zeby zeby nie krzyczec a lzy same sie cisna do oczu...Nie wiem czy jest cos co moze temu zapobiec...

[natusia999]

Ale fajnie nowe fotki hehe

elisabeth81 wyglądałaś pięknie Tworzycie bardzo ładną parę

Ja do Was dołączam z kurczami łydek - co prawda na szczęście tylko czasem, ale jak już się pojawią to mam dość dlatego wtedy stosuję "babcine" metody, energicznie, z całej siły - dwiema łapkami - rozmasować łydkę i na chwilę odchylić do góry dużego palucha u nogi w moim przypadku się sprawdza - ból od razu popuszcza

[kuchasia]

ooo Natusia dobrze wiedziec ja nie znalam tej babcinej metody...sprobuje ja zastosowac:)

[dziubasek]

Elu wyglądasz ślicznie!!!

Co do skurczów łydek to rownież polecam szybkie zadarcie stopy, palców u stóp do góry.
Jeśli brzuś pozwala można pomóc sobie ręką. Na prawdę pomaga
No i może dodatkowo magnez łykać? Zapytajcie swoich ginów 

[asia]

Eluniu - wyglądasz prześlicznie!
  przesyłam!

Ela, pięknie!!

Ela

wyglądałaś ślicznie!!!

Eluś kwitniesz

Szkoda, że żadna z Was nie może mi pomóc z tą poduszką....  Kołdry niestety nie dam rady zwinąć, bo mamy jedną wielką 200X220 więc męż by marzł
Narazie starczają mi 2 poduszeczki, ale zaczyna być męczące przekładanie ich za każdym przekręcaniem sie z boku na bok..... 

Dziś nie przespałam pół nocy... szanowny pakiet sztuk 2 wrócił do domu o 2.30 i jak zwykle zachowywał sie "cicho". No ale mściwa Andzia dzis rano odpłaciła z nawiązką
Chyba robię sie wredna