Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3510201 razy)

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

Offline s.aga

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1780
  • Płeć: Kobieta
  • Życie jest piękne, gdy patrzysz na nie pięknie
  • data ślubu: 16.10.2004
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1350 dnia: 13 Maja 2008, 09:11 »
AndziaK z tym kichaniem też tak mam :( więc to chyba normalne.
ja szybko przed kichnięciem łapie się za brzuch, bo inaczej to mi się wydaje ze mi wszystko rozsadza

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1351 dnia: 13 Maja 2008, 09:14 »
A to ja tez tak mialam swojego czasu, ale to przechodzi.



Offline macher

  • Tatko-Dziadek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10184
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie w bólu to przywilej bycia Człowiekiem.
  • data ślubu: 04.06.2005 rok
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1352 dnia: 13 Maja 2008, 09:18 »
A to ja tez tak mialam swojego czasu, ale to przechodzi.

Tak, tak przechodzi na Tatke  :uscisk: Witaj Ewelinko  :Zakochany: :okularnik:


Witaj  Gość   Życie jest Piękne

Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1353 dnia: 13 Maja 2008, 11:59 »
też miałam spytać o to kichanie, bo cały dzień psikami psikam ??? We czwartek idę do ginki, ale wcześniej zapytam Was, bo Wy tu sysko wiecie ;D czy w ciąży można brać leki przeciw alergii? Bo się zaczęło  :-\

a i jeszcze mam jedno pytanie. Tylko się nie śmiejcie  :oops: czy to normalne, że tak strasznie często mi się odbija? normalnie cały czas. Wczoraj jeszcze mnie zemdliło i pościskałam się z WC ale zwymiotowałam niewiele - za to "wybekałam" się za wszystkie czasy  :oops: i jak jeszcze wymiotowałam częsciej to też mi się zdarzało, że naciągało, naciągało i nic nie poleciało poza powietrzem  :oops: normalnie wstyd

yyy a tak w ogóle to dzień doberek  :-*

Offline AndziaK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7929
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.06.2007 r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1354 dnia: 13 Maja 2008, 12:27 »
dzień doberek Słonko :)

Co do alergii to nie pomogę  :-\

Co do bekania to możesz przybić piatke z moja sis. To co wyprawiała w ciąży to szok  ;D I nie ważne gdzie była... ;) Więc spoczko, to znak że żołądek dobrze pracuje ;)



Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1355 dnia: 13 Maja 2008, 12:31 »
to znak że żołądek dobrze pracuje ;)

mama mia to chociaż tyle dobrze, ale czasem taki obciach  :oops:

Offline AndziaK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7929
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.06.2007 r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1356 dnia: 13 Maja 2008, 12:32 »
Moja sis zawsze po niekontrolowanym, głośnym beknięciu usmiechała sie i mówiła: "to nie ja - to mała"  ;D ;D ;D ;D



Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1357 dnia: 13 Maja 2008, 12:38 »
Moja sis zawsze po niekontrolowanym, głośnym beknięciu usmiechała sie i mówiła: "to nie ja - to mała"  ;D ;D ;D ;D

hehe  :ok: dobre to. Chyba obiorę taką taktykę, tyle, że je będę "zwalać" na małego  ;D

Offline AndziaK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7929
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.06.2007 r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1358 dnia: 13 Maja 2008, 12:46 »
Słonko czyli wiadomo juz że to chłopak ????? Super !



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1359 dnia: 13 Maja 2008, 12:48 »
...w ciazy się odbija, beka itp....
mięśniówka przewodu pokarmowego dostaje od progesteronu na zwolnienie....miłe toto nie jest, ale da sie żyć...

Można też kichać, bo obrzęknięt są błony ś.uzowe dóg oddechwoych...stąd np uczucie zatkania nosa...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1360 dnia: 13 Maja 2008, 12:57 »
AndziaK nie wiadomo jeszcze, ale jakoś tak mi się zdaje  ::) (ale to pewnie przez to, że tak bardzo chciałam synusia) no i rodzinka, koleżanki też jakoś tak mi wróżą chłopca  ;D zobaczymy - może się sprawdzi

liliann dziękuję za fachowe objaśnienie  :) a powiesz mi, czy będę mogła brać leki przeciw alergii?

Offline AndziaK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7929
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.06.2007 r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1361 dnia: 13 Maja 2008, 13:08 »
Czyli matulkowe przeczucie ;) zobaczymy czy sie sprawdzi ;)



Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1362 dnia: 13 Maja 2008, 13:16 »
sloneczko co do leków na alerie to lepiej spytaj lekarza,ja tez mam ten problem i pierwsze co to spytal jakie leki dokladnie mam na mysli i ja wymienilam m.in Alertec i powiedzial ze moge ale tez mi dodal ze w ciazy u osob ktore sa alergikami czesto w ciazy alerhia nie wystepuje i u mnie jak narazie to sie sprawdza bo nic nie biore i poki co odpukac nic mi nie jest:)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1363 dnia: 13 Maja 2008, 13:29 »
Słoneczko - za mało danych. Jaka alergia (astma oskrzelowa, alergiczne zapalenie spojówek...itp..itd..) Co brałaś do tej pory.
Z reguły alergia wycisza się w czasie ciąży.
Jesli nie, to leczenie dostosowuje lekarz po badaniu i wywiadzie. Bywa, że pewne leki trzeba wprowadzic pomimo, że na nich jest napisane, że w ciazy są beeee.
Tu porada internetowa nic nie da- do każdego przypadku podchodzi sie indywidualnie.

Ja np zrezygnowałam z leków na moje jelito drażliwe pomimo kilku bardzo ciężkich rzutów. Wybrałam swój dyskomfort niż potencjalne trucie dziecka. Ale to jest choroba, która nie zabija...jedynie bardzo boli i to np przez kilka godzin. Mimo wszystko wolę pocierpieć...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1364 dnia: 13 Maja 2008, 13:45 »
AndziaK mam nadzieję, że już niedługo się dowiem  :)

mnie dopiero się zaczyna katar, dlatego na czwartkowej wizycie mam zamiar spytać ginki. Mam silne (przynajmniej tak twierdzi alergolog) uczulenie na pyłki traw i zbóż. Zażywałam Telfast, potem przez 3 lata Zyrtec, a w tamtym roku Loratadyne, bo Zyrtec jakoś zastrajkował. Na razie nie zapowiada się na to, by alergia dała sobie wolne na okres ciąży, bo już cieknie mi z nosa i kicham, potem dojdzie swędzenie oczu i inne takie - generalnie czerwiec i lipiec daje mi w kość. No ale jeśli nie będzie mi wolno to brać nie będę. Mam tylko nadzieję, że maluszek nie będzie miał alergii :-\

Offline s.aga

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1780
  • Płeć: Kobieta
  • Życie jest piękne, gdy patrzysz na nie pięknie
  • data ślubu: 16.10.2004
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1365 dnia: 14 Maja 2008, 19:29 »
mam pytanie do mamusiek i cięzarówek.
czy któreś z was kiedyś w ciąży zasłabła ?? ja dzisiaj poszłam z mama na poczte. stanęłam przy okienku zeby wypisac przelew. zdążyłam wypisac numer konta i kopyrt :( słyszałam co do mnie mówiono ale nie byłam w stanie się ruszyc. posadzili mnie na krześle z głową miedzy nogami i po chwili mi przeszło i kompletnie nic nie było.
nie było ludzi na poczcie, nie było upału, byłam po śniadaniu, a na sama poczte nie przyszłam zmęczona bo to 2 min drogi.  więc nie wiem co mogło by powodem

Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1366 dnia: 14 Maja 2008, 20:47 »
hm u mnie normalnym zjawiskiem jest ze w sklepie mi sie robi slabo i duszno ze czesto musze wyjsc tak mam od samego poczatku ale nie zdazdylo mi sie jeszcze zebym zemdlala..

Offline dosiado

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1160
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1367 dnia: 14 Maja 2008, 21:42 »
Mi na początku słabo robiło się w kościele. Wszystko było ok, nie było mi duszno ani nic z tych rzeczy i nagle widziałam mroczki przed oczami. Na szczęście ani razu nie padłam...
Nie wim czym to może być spowodowane? Zapytaj się gina może?

Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1368 dnia: 14 Maja 2008, 22:02 »
O kosciol to do tej pory tak mam ze calej mszy nie wystoje chyba ze jest lekki orzeciag co sie zadko zdarza ale na chwile usiade i jest ok:)tylko ludzie sie tak patrza ze az mi czasem glopio ale co mam zrobic

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1369 dnia: 14 Maja 2008, 22:24 »
baa pewnie, że robi mi sie słabo...jak postoję za długo, jak sie zdenerwuję....
Normalka w ciazy - fizjologiczna hipotensja plus rozszerzenie naczyń obwodowych powodują ortostatyczne spadki ciśnienia...
Jak mi sie zaczyna kołować we łbie to siedzę i absolutnie nie wstaje, az mi przejdzie.
Jak mam mozliwość to czego sie próbuje napić - szczególnie teraz w te upaly.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1370 dnia: 14 Maja 2008, 22:29 »
Mi sie robilo bardzo czesto slabo, raz prawie zemdlalam w autobusie, w ostatniej chwili wysiadlam. BYlo duszno, caly autobus ludzi, ja stalam...od tamtej pory wozilam sie autem.
No i jak sie zdenerwowalam, nie zjadlam sniadania...

Offline s.aga

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1780
  • Płeć: Kobieta
  • Życie jest piękne, gdy patrzysz na nie pięknie
  • data ślubu: 16.10.2004
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1371 dnia: 15 Maja 2008, 07:59 »
tak myślałam że to normalne :) więc jestem spokojniejsza
gin nappewno powiem, tymbardziej ze moje ciśnienie do wysokich nie należy

Offline kamyczek

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1648
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28.12.2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1372 dnia: 15 Maja 2008, 08:37 »
ja pamiętam, że słabo robiło mi się zawsze w empiku ;)  niestety, bo lubię tam przychodzić ;)
ANCYMONEK :)

Offline AndziaK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7929
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.06.2007 r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1373 dnia: 15 Maja 2008, 08:45 »
Ja natomiast ZAWSZE słabnę w Kościele i to nie ważne czy wewnątrz siedzę czy na zewnątrz stoję.....

Teraz zawsze mam przy sobie butelke wody mineralnej, nie wybieram sie do Kościoła sama i siedze na tyłku jak tylko czuję, że coś zaczyna sie dziać i mam gdzieś te wszystkie oczy wścibskich babek ;)

Podejrzewam że dzieć poprostu nie lubi kazań, albo to jakis bezboznik mały rośnie  ;D ;D ;D ;D ;D




Offline s.aga

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1780
  • Płeć: Kobieta
  • Życie jest piękne, gdy patrzysz na nie pięknie
  • data ślubu: 16.10.2004
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1374 dnia: 15 Maja 2008, 08:49 »
Ja całej mszy nie wysiedze z innych przyczyn. Mój pęcherz zmusza mnie zazwyczaj do wcześniejszego wyjścia :)
w niedziele jedziemy na komunie, ale ja juz mam w planach wyjazd tak żeby dojechac na koniec mszy :)

Offline macher

  • Tatko-Dziadek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10184
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie w bólu to przywilej bycia Człowiekiem.
  • data ślubu: 04.06.2005 rok
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1375 dnia: 15 Maja 2008, 09:01 »
Co do kościelnych problemów to albo toj toj przy sobie  albo zdecydowanie bliżej wyjścia. Róża przy Komunii chrześniak jakoś wytrzymała ale później godzinkę okupował toaletkę  ;D ;D ;D


Witaj  Gość   Życie jest Piękne

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1376 dnia: 15 Maja 2008, 10:07 »
A ja mam takie pytanko do Was kochaniutkie/tki :D

Czy w ciąży mozna grac w kręgle bo mnie kumpela zaprosila i sie zastanawiam czy moge kulka pchać :drapanie:
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1377 dnia: 15 Maja 2008, 10:08 »
Co do kręgli to ja grałam 2 razy w ciąży, oczywiscie rzucałam najlżejszymi  ale i tak fjanie bylo.



Offline AndziaK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7929
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.06.2007 r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1378 dnia: 15 Maja 2008, 10:16 »
Anusiaaaa byleby kula nie wazyła ponad 20 kg :D

Mysle że nie ma przeciwskazań :)
Aha tylko w odpowiednim momencie puść kulę coby Toba o glebe nie rzuciła, bo to juz gorzej  ;D ;D ;D ;D ;)



Eva*
  • Gość
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1379 dnia: 15 Maja 2008, 10:23 »
eee najfajniejsze jest granie w bilard w 8 msc. ciazy ;D próbowałam w poprzedniej ciązy...Ja pochylona z kijem do bilarda...brzusio na stole, a bile się tocza..... ;D ;D ;D