Napisałam juz do TVN I Fundacji rodzić po ludzku.
Sylwia nie wiem czy czytałaś komentarze. 30 godzin bez dzieci, dokarmiaja wbrew woli matki mlekiem modyfikowanym, nie pozwalają na kontakt z dzieckiem. Na oddziale noworodków na sali gdzie sa dzieci żadnej kontroli, pełno ludzi, przecież zeby wynieść dziecko.wystarczy sekunda.
Sylwia wszędzie przepelnienie, z.prywatnych odsylaja do panstwowych. Tu już nie chodzi o wybór.szpitala, tylko okolicznego miasta.
Siostra właśnie urodzila. Brakuje wszystkiego. Już spakowalam torbę wlasnych ubranek i rożek. Brakuje nawet jedzenia dla matek.