Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3570708 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ziomaleczka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3245
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12.09.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #30720 dnia: 3 Grudnia 2012, 08:25 »
Też znam takie porody z happy endem. Co nie zmienia faktu, że podwójna ciąża to podwójne ryzyko.




Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #30721 dnia: 3 Grudnia 2012, 08:30 »
Dziewczyny, jak to jest z odchodami z macicy, czy którejś z Was odchodziły też takie skrzepy krwi? Ja przez 9 dni w szpitalu większość czasu leżałam, po kilku dniach większego krwawienia leciało już mniej, głównie jak karmiłam i siedziałam. Po powrocie do domu cały czas jestem w ruchu i już dwa razy odeszły mi takie większe skrzepy... Mam nadzieję, że to normalne?

Łożysko odeszło jak to określiła położna - "piękne"...

Ciężko powiedzieć, zawsze w razie wątpliwości możesz podskoczyć do swojego gina na usg niech zerknie czy macica dobrze wyczyszczona.

Offline justyna85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8439
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01.08.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #30722 dnia: 3 Grudnia 2012, 09:31 »


Ciężko powiedzieć, zawsze w razie wątpliwości możesz podskoczyć do swojego gina na usg niech zerknie czy macica dobrze wyczyszczona.


no niestety  nie tak zawsze, nie w NO , to nie takie hop siup jak w PL :/



Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #30723 dnia: 3 Grudnia 2012, 09:43 »
Ale selena w Polsce mieszka, to co ma piernik do wiatraka  ;D

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #30724 dnia: 3 Grudnia 2012, 10:51 »
Selena u mnie też się jakoś zdarzyło, że kilka razy taaaaaakie wielkie skrzepy krwi, ale to tylko kilka razy i po tym już ok. Ale jeśli CIę to martwi to zadzwoń do gina i się o to zapytaj.

Marta pilnuj jak długo ona Ci twardnieje. Jeżeli po jakimś czasie przestanie to ok, ale jeśli długo a po nospie nie przechodzi to dzwoń do położnej bo może trzeba będzie zaprzestać seksu.



Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #30725 dnia: 3 Grudnia 2012, 11:16 »
Dzieki monka i Patys. Patrycja, masz na mysli na jak dlugo? W sumie nie bralam nospy, bo mi sie wydawalo to zbedne, to byla gdzies minutka i przeszlo, wrocila do normy.


Offline justyna85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8439
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01.08.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #30726 dnia: 3 Grudnia 2012, 11:27 »
aa sorki Ola myślałam, że to Marta pytała



Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #30727 dnia: 3 Grudnia 2012, 11:35 »
za wcześnie na takie twardnienia
w drugiej ciąży miałam od 18 tyg. po obserwacji w szpitalu w 20 tyg. dostałam zakaz uprawiania seksu, nakaz polegiwania i liczenia tych skurczy, do 10 na godzinę. powyżej miałam brać cordafed (?)
kurczyłam się tak do 38 tyg-do porodu 
skonsultuj to z położną
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline mon_ka98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3673
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #30728 dnia: 3 Grudnia 2012, 11:41 »
nadzieja wydaje mi się, że to jednak inna sytuacja niż u  marta082008 skoro sama stwierdziła, że to było chwilowe i ewidentnie po stosunku a Ty kurczyłaś się w miarę regularnie



Najlepiej widzę, kiedy zamknę oczy...

Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #30729 dnia: 3 Grudnia 2012, 11:48 »
inna to fakt ;)
nie zmiania faktu, że po seksie "się skurczyła" znaczy coś się tam dzieje, warto skonsultować dla spokojności. może trzeba będzie zaprzestać figli z tego powodu :-\
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #30730 dnia: 3 Grudnia 2012, 12:04 »
Czyli to nie jest normalne, nie mialyscie tak?
Nie mam w innych sytuacjach tych skurczy, raz mi sie zdarzyl taki chwilowy bez przyczyny, ale od tamtej pory tylko po, i to nie za kazdym razem. Dobra, przedzwonie do gina w Polsce w takim razie, bo sadze, ze tu i tak mi powiedza, ze to normalne ;)


Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #30731 dnia: 3 Grudnia 2012, 12:12 »
Pytałam położnej, jak była u nas na wizycie, powiedziała, że raczej skrzepów nie powinno być, ale może to być spowodowane tym, że tyle dni w szpitalu głównie leżałam i ten wypływ krwi był utrudniony... Po za tym żadnej gorączki czy większego krwawienia nie mam, więc będziemy obserwować.

Offline zaba

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2181
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: lipiec 2011
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #30732 dnia: 3 Grudnia 2012, 12:15 »
mnie tez sie kurczy i twardnieje, poki nie boli i nie jest za czeste i nie za dlugie to nic nie szkodzi, po stosunku kurczy sie praktycznie zawsze, po ok 20tc juz zaczyna sama cwiczyc i trenowac do porodu...trza odpoczywac, w jak sie powtarza lyknac nospe, co jakis czas sprawdzac czy szyjka sie nie skraca...
u mnie jest podobnie jak u nadzieii, skurcze sa dosc czeste i pobolewaja, czuje zakwaszanie miesnia, wiec mam luteine zapisana...
mnie dobrze tez robi pobyt na basenie, oczywiscie nie za czesto max 1 w tyg, macica sie wtedy unosi, nie napina, jest taka mieciutka i rozluzniona ;)...


Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #30733 dnia: 3 Grudnia 2012, 12:21 »
Nie, no to ja man jednak inaczej bo ja nie mam tych skurczy czesto, nie kochamy sie przeciez co godzine ;) szyjke badalam w poniedzialek i byla dluga, twarda i zamknieta, tyle mi powiedziala polozna, wiec z tej strony wszystko oki. Nospy nie bralam, bo po pierwsze nic mnie nie bolalo, tylko czulam napiecie i widzialam macice przez skore, poza tym minelo tak szybko, ze nawet jakbym poszla wziac ta nospe to by zadzialac nie zdazyla. Zadzwonie po poludniu do mojego ginka i sie upewnie czy mozemy, czy nie. Dzieki dziewczyny


Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #30734 dnia: 3 Grudnia 2012, 12:23 »
Marta jeśli to było takie na chwilę to ja bym się tym nie przejmowała.

Ja miałam skurcze od 19 tygodnia po tańczeniu na xboxie ;) i to takie non stop. W szpitalu mnie nie zatrzymali, mimo że po kilku dniach przyjechałam powtórnie bo nic nie minęło ale dostałam leki, nakaz leżenia i po kilkau dniach przeszło. Oczywiście już do końca ciąży nie tańczyłam na xboxie ;)hehehe



Offline LilithGoth

  • Anka ot tak
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2440
  • Płeć: Kobieta
  • Czorcik Alanek :)
  • data ślubu: 12.07.2008r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #30735 dnia: 3 Grudnia 2012, 13:04 »
Martuś ja też bym się tym za bardzo nie przejmowała skoro to było takie chwilowe.

My dzisiaj zaczeliśmy 38tc ... no niech ta mała wredota w końcu wyjdzie  ;D
17.12.2012, 3400g, 55cm

15.09.2009, 3050g, 55cm

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #30736 dnia: 3 Grudnia 2012, 13:07 »
Zaczęliście 39tc Lilith.

Offline LilithGoth

  • Anka ot tak
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2440
  • Płeć: Kobieta
  • Czorcik Alanek :)
  • data ślubu: 12.07.2008r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #30737 dnia: 3 Grudnia 2012, 13:10 »
Zaczęliście 39tc Lilith.

No tak 39 :P
17.12.2012, 3400g, 55cm

15.09.2009, 3050g, 55cm

Offline moniq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13342
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.07.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #30738 dnia: 3 Grudnia 2012, 13:31 »
to już niedługo dziewczyny będziecie tulić swoje maleństwa
Dane potrzebne do przekazania 1% podatku na naszego syna Maćka
W formularzu PIT wpisz numer KRS: 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1%” podaj:
23900 Kowalski Maciej Dąbrowa Górnicza
Dziękujemy

Offline ika3w

  • Ilona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3905
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.08.2008r
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #30739 dnia: 3 Grudnia 2012, 13:41 »
selena ja po cc skrzepów nie miałam, ale po sn tak.


Offline martusia-sc

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1485
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2012
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #30740 dnia: 3 Grudnia 2012, 18:39 »
Dziewczyny macie jakieś sprawdzone sposoby na kolkę?
Moje skarby :)
Alan Gabriel - ur.30.10.2012
Blanka Liliana - ur. 03.04.2015

Offline LilithGoth

  • Anka ot tak
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2440
  • Płeć: Kobieta
  • Czorcik Alanek :)
  • data ślubu: 12.07.2008r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #30741 dnia: 3 Grudnia 2012, 18:54 »
Martusia_sc moze lepiej zapytaj w mamusiowym wątku.

Ja nie pomogę bo Alan kolek nie miał, ale może ciepła pieluszka na brzuszek ???
17.12.2012, 3400g, 55cm

15.09.2009, 3050g, 55cm

Offline martusia-sc

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1485
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2012
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #30742 dnia: 3 Grudnia 2012, 19:10 »
Racja Lilith, tak się jakoś przyzwyczaiłam do tego wątku:P
Moje skarby :)
Alan Gabriel - ur.30.10.2012
Blanka Liliana - ur. 03.04.2015

Offline justyna85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8439
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01.08.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #30743 dnia: 3 Grudnia 2012, 19:27 »
dzwoniłam dziś do rodzinnego lekarza (w NO to właśnie on się zajmuję ciążą , no albo położna) i usłyszałam termin 14.01 bo to akurat po 12tygodniu masakra dobrze , za w nast tyg. idę do ginekologa wnerwia mnie ich polityka, że do 12 tyg radź sobie sama (ew. naturalna selekcja) , a później ci pomożemy wrr



Offline moniq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13342
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.07.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #30744 dnia: 3 Grudnia 2012, 19:41 »
dzwoniłam dziś do rodzinnego lekarza (w NO to właśnie on się zajmuję ciążą , no albo położna) i usłyszałam termin 14.01 bo to akurat po 12tygodniu masakra dobrze , za w nast tyg. idę do ginekologa wnerwia mnie ich polityka, że do 12 tyg radź sobie sama (ew. naturalna selekcja) , a później ci pomożemy wrr
chore
Dane potrzebne do przekazania 1% podatku na naszego syna Maćka
W formularzu PIT wpisz numer KRS: 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1%” podaj:
23900 Kowalski Maciej Dąbrowa Górnicza
Dziękujemy

Offline Daruda

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13436
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #30745 dnia: 3 Grudnia 2012, 20:29 »
justyna ,a w szpitalu nie ma żadnej wizyty w tym czasie???ja do rodzinnego tu chodziłam już od razu ( ona wykonywała tylko badanie moczu, krwi i ważenie;-)acha serduszko dawała do posłuchania) , dopiero szpital i usg miałam koło 12 tygodnia właśnie......ja do tej ich polityki już chyba przywykłam;-) nie miałam chyba innego wyjścia, decydując się tu zostać jeszcze na jakiś czas....widocznie w tej ich polityce coś tam jest;-)



Offline Izunia

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1051
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.08.07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #30746 dnia: 3 Grudnia 2012, 20:32 »
Justa ale szczerze co byś chciała przed 12 tyg? Jeżeli zarodek nie rozwija się prawidłowo to i polski gin ci nie pomoże.
W pierwszej ciąży na pierwsze badania poszłam w 13 tyg i to w PL, w NO pojawiłam się dopiero w 16.
Teraz zjawiłam się na usg w 6 tylko dla mojego kaprysu.
Badania krwi i tak zrobiłam dopiero teraz w 12. Mocz zawsze możesz podrzucić wcześniej.
To że zapraszają cie na wizytę dopiero w 12 tyg nie oznacza absolutnie że mają zlewkę na ciebie.
Jeżeli tylko zauważysz plamienia, masz jechać na pogotowie, nie mają prawa odesłać cie bez badania.
Norweżki nie siedzą w domu i "oooo chyba poroniłam no cóż chyba muszę zadzwonić do lekarza ale to jutro teraz muszę się wyspać"
Też w panice jadą na pogotowie.
Tu spokojniej podchodzi się do stanu ciąży i ja ich za to chwale.

Natalia   10.10.2008  
David      15.06.2013  

Offline Daruda

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13436
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #30747 dnia: 3 Grudnia 2012, 20:37 »
Cytuj
Tu spokojniej podchodzi się do stanu ciąży
dokładnie.....zarówno do samej ciąży,jak i całej sytuacji związanej z ciężarną;-) jako pracownikiem np....



Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #30748 dnia: 3 Grudnia 2012, 21:49 »
Marta mi twardniała za każdym razie po stosunku jak już mieliśmy pozwolenie na to   (w końcu jak jest orgazm to i macica się kurczy i tak mi to też lekarz tłumaczył)

skrzepy po cc miałam ok tygodnia


Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #30749 dnia: 3 Grudnia 2012, 22:09 »
Dzieki madziq  :-*

Nie zadzwonilam w koncu, bo po waszych postach uznalam, ze to nic takiego  ;)

Justynka, mowilam Ci zebys wczesniej dzwonila, mnie umowili na siodmy tydzien, problemu nie bylo, ale umawialam sie w piatym, jak sie tylko dowiedzialam. Od razu mi zalozyli karte ciazy i pobrali krew i mocz do badania i tyle, no bo co wiecej  ;) gdyby sie cos dzialo to mi polozna kazala jechac nie na pogotowie tylko na poloznictwo w szpitalu, dowiedz sie gdzie u Ciebie to jest i jaki tam jest numer, bedziesz sie czula bezpieczniej. U mnie na pogotowiu czesto nawet lekarza nie ma nie mowiac juz o ginie, a na poloznictwie jest zawsze, bo byc musi i maja usg.