[anelle82]

To jest link do zdjęcia na facebooku,nie będe tu wklejać
Czuję się dobrze, wiadomo,trochę jestem obolała,bo mam założone 2 szwy.
Ogólnie to juz o 8 rano zaczęly sie pierwsze skurcze,ale były nieregularne i nic sie nie zmieniało do 14 więc poszłam normalnie na umowiona wcześniej wizytę do szpitala. Tam lekarz mnie zbadał i już było 3cm. Zrobił masaż szyjki i zostałam przyjęta na oddział. Wtedy skurcze były tak co 4,5 minuty. Chodziliśmy po korytarzu i nagle odeszły mi wody. Po tym to juz była szybka akcja,bo za 40 minut malutka była na świecie Na razie jest spokojna, śpi duzo i budzi się na cyca. A starsza siostra zakochana w młodszej

[marta082008]

Super, gratulacje anelle. Wspaniale, ze tak szybko poszlo.



Jest chyba jeszcze kilka swiezych ciezarowek na 2013

anelle82 gratuluję 

Wiadomości u mnie po wczorajszej wizycie są następujące rozwarcie na 1,5 cm i wszystko już przygotowane do porodu, także oczekiwania ciąg dalszy.

[Lovisa]

ola czekam na Twoją malą

[margolka]

Anelle gratuluję urodzenia córeczki - fajnie że poród taki szybki

Ja jestem od czwartku w szpitalu, bo znowu troszkę plamiłam.

[marta082008]

Trzymam kciuki margolko

[selena]

Anelle82,gratulacje!

[LilithGoth]

margolka będzie dobrze

Dzisiaj ból krzyża spać mi nie dał, co się ruszyłam to bolało tak mocno że prawie wyłam Do tego brzuch mi się stawia od wczoraj i ciągnie przy każdym wstawaniu ... mam nadzieje że małej się jeszcze nie śpieszy na świat.

Anelle gratuluję i zazdroszczę szybkiego porodu.
Ja wpisuje się na 8 czerwca 

[LilithGoth]

dmonik44 - 29 pazdziernika - to teraz czekamy na Twoją kolej
martusia-sc - 1 listopada
Ola888- 12 listopada
selena - 21 listopada
LilithGoth - 19 grudnia

ROK 2013
aeniołek - 15 stycznia
mon_ka98 - 26 stycznia
AnioOlek - 3 luty
BOZENA28 - 9 luty
kasia.g - 12 marca
cytrusiaaa - 16 marzec
zaba - 20 marca
misia241 - 29 marzec
anusiah - 30 marca
margolka - 10 kwietnia
alinka692 - 18 kwietnia
beta80 - 20 kwietnia
marta082008 - 19 maj
akirka - 26 maj  Smiley
Izunia - 1 czerwca
joannaM - 8 czerwca

[martusia-sc]

Dzień dobry:) jak tam po weekendzie dziewczyny? jakieś zmiany? coś się zaczyna dziać u was?
U mnie totalna cisza ... albo mnie weźmie z zaskoczenia, albo będzie po terminie. Po południu jadę na Ktg to zobaczymy co wyjdzie ... mąż zrobił już sobie zapas zupek chińskich:P Jutro ma imieniny i jednak liczy na to, że syn mu zrobi prezent;) Zaraz zmykam do mamy pożyczyć jakąś kurtkę albo płaszczyk, bo w swoje się nie mieszczę, kupować nie ma sensu, a w bluzie nie wypada paradować jak śnieg sypnął

[dmonik44]

U mnie żadnych zmian... niestety. Cały czas czekam na objawy a ich brak. Staram się wyluzować i czekać, ale jest to coraz trudniejsze. Martusia sama jeździsz na ktg czy masz takie zalecenie od lekarza? bo ja mam dopiero na 5.11 skierowanie do szpitala ( o ile wcześniej nie urodzę)i lekarka nic nie mówiła o wcześniejszym ktg...

[martusia-sc]

dmonik44 byłam już raz na ktg w zeszłym tygodniu, nic się nie działo poza rozwarciem na 1,5 palca, które miałam już od tygodnia. Mój lekarz po prostu powiedział, że ma wtedy i wtedy dyżur w szpitalu i żebym sobie podjechała, to sprawdzimy czy są jakieś zmiany.

Też bym już chciała, żeby coś się zaczęło dziać ... a tu ani skurczy, ani czopa nie widać ... cisza ...

Dziewczyny " izi izi" może przyjśc z zaskoczenia, już wiele czekania na dobrą sprawę Wam/Nam nie zostało.

Ja za to cwiczę "skurcze" za nas wszystkie, codziennie wieczorem obowiązkowo seria. Wczoraj trwały na tyle długo że myślałam że to już, ale w okolicach 22 zaczęły zmniejszac częstotliwośc.

[dmonik44]

Ja nawet nie wiem co to jest skurcz codziennie chodzę na spacery, wyrzucam śmieci, robię zakupy, a mieszkam na 3 piętrze i nic uparte mam dzieciątko a dzisiaj mi się śniło, że na spacerze byłyśmy jedynie co to mi kręgosłup zaczyna siadać, boli coraz bardziej przy poruszaniu się...

A może to "krzyżowe" a nie kręgosłup ?! W ciąży z Liwką najwięcej krzyżowych miałam i też myślałam że to kości mnie bolą 

[martusia-sc]

Ja też jeszcze nie poznałam co to jest skurcz ... raz mnie zabolał kręgosłup, ucieszyłam się przez chwile i wyczekiwałam kolejnych bóli a tu nic:P
Czy to prawda, że masaż szyjki jest bolesny?
Olu właśnie to końcowe oczekiwanie jest chyba najgorsze:P najbardziej obawiam się tego, że wyjdę do sklepu i w drodze odejdą mi wody:P

[_patka_]

dziewczyny pomóżcie! muszę iść na test obciążenia glukozą, dostałam od razu 75g, i teraz pytanie: to prawda, że nie trzeba być na czczo? bo różne opinie chodzą o tym... w labie ponoć baby wyganiają jak ktoś nie jest na czczo... ale ja nie mogę tyle godzin bez jedzenia, to podaniu glukozy trzeba czekać 2h i nic nie jeść... 
czytałam tutaj, że lilian potwierdza, że nie trzeba być na czczo przed tym badaniem, dobrze pamiętam???

[dmonik44]

Może i "krzyżowe", ale nie mam pojęcia jak je odróżnić więc nie wiem... chociaż boli jak nogami poruszam, a jak leże to żadnego bólu nie czuje.

Przed glukozą 50-tką nie trzeba byc na czczo, natomiast przed 75-tką już tak.

Masaż szyjki bolesny ?! A coś ty  A poważnie mnie bolało, ale mocny ból to nie był, raczej nieprzyjemne uczucie.

[martusia-sc]

Tak pytam, bo koleżanka miała i mówiła, że ją bolało i się darła, ale ona ogólnie szła z nastawieniem, że jak coś ją będzie bolało to się będzie darła:P więc wolałam zapytać was:)

AnioOlek ja miałam 75g, byłam na czczo, dodawałam pół cytryny, potem 2h siedzenia z gazetką w rękach - dało radę;) Najlepiej iść z samego rana, nie czekać na nic;)

[Paulincia:)]

ta ilosc glukozy troche ci glod przycmi
ja tez sie balam ze ciezko bedzie ale mialam kanapke ktora od razu po 2 godz i pobraniu krwi wszamalam
wez gazetki lub ksiazke

[LilithGoth]

Przed glukozą 75g musisz być na czczo niestety, wez sobie kanapke to po 2 godzinkach sobie od razu zjesz

[_patka_]

Skoro przed 50 nie trzeba byc na czczo a ja od razu mam na 75 to tez nie musze byc na czczo dobrze rozumiem?

Źle, przed 50 nie musisz byc na czczo, natomiast przed 75-tką musisz byc na czczo.  Napisałam tą różnicę ponieważ ludzie często to mylą, dla nich glukoza to glukoza nieważne jaka.

[mon_ka98]

AnioOlek ja miałam 75g, byłam na czczo, dodawałam pół cytryny, potem 2h siedzenia z gazetką w rękach - dało radę;) Najlepiej iść z samego rana, nie czekać na nic;)

je też byłam na czczo, nawet pani w laboratorium się pytała czy na pewno nic nie jadłam...pojechałam o 6 na samo otwarcie żeby móc szybciej coś zjeść wypiłam i dało radę bez cytryny

[martusia-sc]

Mnie trochę ścięło w gardle jak pod koniec już samo słodkie zostało, ale dałam rade;) a po powrocie do domu od razu dopadłam lodówke;)

[selena]

Mi lekarz przed 50g też kazał być na czczo...

Też dodałam cytryny, smakuje jak lemoniada i rzeczywiście nie chce się po niej jeść.

[BOZENA28]

ja też byłam na czczo, miałam 75g... nie było tak źle - myślałam że będzie gorzej 
również wkropiłam pól cytrynki i było ok. Na koniec jeszcze zagryzłam cytryną żeby całkowicie pozbyć się smaku słodkiego 

potem trochę zgaga mnie pomęczyła ale było do wytrzymania 

[mon_ka98]

Mnie trochę ścięło w gardle jak pod koniec już samo słodkie zostało, ale dałam rade;) a po powrocie do domu od razu dopadłam lodówke;)

ja miałam w torebce kanapkę i od razu ją zjadłam jak tylko pani mi krew pobrała