Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3509914 razy)

0 użytkowników i 7 Gości przegląda ten wątek.

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #12840 dnia: 18 Stycznia 2010, 20:01 »
moja mama zadzwoniła na porodówkę i miała relację na żywo z moich krzyków  :-X
tata ją ledwo powstrzymał przed telefonem do ordynatora....
taaa....cała mama  ;)

Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #12841 dnia: 18 Stycznia 2010, 20:09 »
Moja mamcia też zaliczyła telefon do ordynatora w trakcie mojego pobytu w szpitalu  ;D ;D ;D

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #12842 dnia: 18 Stycznia 2010, 20:11 »
 ;D ;D ;D ;D

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #12843 dnia: 18 Stycznia 2010, 21:29 »
haha, dobre Ania!!

Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #12844 dnia: 18 Stycznia 2010, 22:02 »
To moja nie była taka zła, dzwoniła tylko do mojego gina....  ;)


Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #12845 dnia: 18 Stycznia 2010, 22:21 »
no to ja mam wyrodną matke bo nawet do mnei nie dzwoniła :)

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #12846 dnia: 18 Stycznia 2010, 22:28 »
moja też nie...
i dzięki Bogu....

NIGDY bym jej nie dała telefonu do mojej ginekolog...bo musiałabym szukać sobie nowej
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Wercia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7020
  • Płeć: Kobieta
  • K & M- 10 lat minęło...:))
  • data ślubu: [
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #12847 dnia: 18 Stycznia 2010, 22:33 »
U nas jak u Agaty... mama nie dzwoniła jak rodziłam z dwóch powodów:
1. nie wiedziała że rodzę 8)
2. i tak nikt by Jej nie zrozumiał ponieważ nie umie angielskiego
;D
Ja nie chciałam męża przy porodzie (On był zdecydowany od początku 8)) ale pozniej byłam mu wdzięczna że jednak był :D Jego obecność w tym momencie była dla mnie bardzo ważna...

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #12848 dnia: 18 Stycznia 2010, 22:34 »
dziewczyny podkłady będzieciezmieniać tak często jakczęsto będziecie miałynato czas lub pęcherz was zmusi do pójsciado ubikacji.

Rożek miałam , nawet dwa. U mnie w szpitalutylko na samym początku dają dziecku jakieśokrycie. Popolegiwaniu na mamusi wszystko ma już swoje. Nie karmiłam dziecka w rożku bo bylło mi nie wygodnie; w ogóle go nie czułam, bałam się, że jąupuszczę. Rożek służył tylko do opatulenia, okryciawłóżeczku, na łóżku. Potem mała polegiwała sobie na nim jak na kocyku (wyrosłanadługość rożka gdzieś w okolicach 2-3 miesiąca życia), a potem długo służył mi jako miejsce do "przewijania". Lepiej mieć dwa rożki na zmianę. Jak jeden zostanie osikany, ubrudzony to zawsze jest drugi.

Dziewczymy, mam po Zu dwa używane rożki. Na końcu mają nie doprane plamy po tormentiolu więc nie są nieskazitelnie czyste. Zastanawiam się czy dokupić choć jeden wyjściowy, "do szpitala".  Jak sądzicie ?



Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #12849 dnia: 19 Stycznia 2010, 07:19 »
Gosiu a musisz brać rożek do szpitala? Nie wystarczy Ci ten szpitalny?Albo np. kocyk?u nas w szpitalu dzieci są zawijane w rożki lub właśnie w powleczone kocyki. A tak w ogóle jak się czujesz? Pracujesz jeszcze?


Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #12850 dnia: 19 Stycznia 2010, 08:34 »
ja bym nie kupowała
sama mam jeden rożek i więcej nie zamierzam kupować

w czwartek idę na mega zakupy - czas już skompeltować wyprawkę

laski, gdzie można kupić lanolinę? ale taką czystą nie w żadnej w maście?

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #12851 dnia: 19 Stycznia 2010, 08:49 »
tam gdzie rodziłamZuzię to wszystko dlasiebie i dla dziecka trzeba mieć swoje. A ten szpitalny "kocyko-rożek" był fatalny. Terazco prawda będę rodzić w innym szpitalu ale myślę, że też wszystko trzeba mieć dla dziecka. Z resztą jakoś do mnie nie przemawiają te szpitalne ubranka.

ja się czuję w miarę dobrze.  trzy dni temu złapał mnie w nocy skurcz w łydce i od tego czasu noga wciąż mnie boli, a przecież łykam teraz największą dawkę aspaginianu. Dziś w nocy miałam też jakiś jakby skurcz w pachwinie gdy się przekręcałam - nie bardzo wiem cosię dzieje.
poza tym jestem lekko ociężałym wielorybkiem.  Od przyszłego tygodnia mam zacząć liczyć ruchy i zastanawiam się jak to zrobić by zwrócić uwagę na ilość ruchów z samego rana gdy młoda w ciąż marudzi, gdy trzeba się nią zająć i gdy tak trudno mi się skupić na tym czy małe mnie kopie czy nie....



Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #12852 dnia: 19 Stycznia 2010, 09:01 »
Z tymi skurczami to nieciekawie, mnie niestety też łapią ale jeszcze nie tak często jak  z Polą.  Co do liczenia ruchów to mi gin nie kazał ani teraz ani w I ciąży, tzn. mówił, ze gdybym nie czuła przez kilka godzin albo gdybym poczuła, że coś jest nie tak tzn. ruchy są zbyt rzadkie lub zbyt gwałtowne, mam odrazu jechać na ktg. Wszędzie się czyta, że przy liczeniu ruchów powinno być 10 na godzinę w okresie aktywności, a mój gin i większość lekarzy w szpitalu z którymi na ten temat rozmawiałam twierdzą, że powinno się czuć min. 12 ruchów na dobę. Sama więc już nie wiem jak to jest. Jeżeli lekarz każe Ci liczyć to zwróć uwagę kiedy maleństwo jest najbardziej aktywne i w tym czasie licz.


Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #12853 dnia: 19 Stycznia 2010, 09:03 »
dobrze, że mi gin nie kazał liczyć ruchów... ;)

Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #12854 dnia: 19 Stycznia 2010, 09:08 »
Anka Ty już pewnie " na walizkach" siedzisz? Kurcze jak ten czas zleciał, szok!!!! W sumie to nie wiem o co chodzi z tym liczeniem ruchów, jedni każą, drudzy nie..... A jak tam konsultacja kardiologa? Mieliście już?


Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #12855 dnia: 19 Stycznia 2010, 09:22 »
na walizkach??? eee ...niee....
w czwartek mam wizyte u gina to się dowiem więcej.
bardzo jestem ciekawa czy coś się w środku dzieje w kierunku porodu tzn jak się moja szyjka miewa...
wszystkie ciuszki dla małego mam poprane ale jeszcze muszę dokupić kosmetyki i parę pierdółek

Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #12856 dnia: 19 Stycznia 2010, 09:27 »
Ja ciuszki posegregowałam narazie :), tyle, że ja jeszcze ani wózka ani fotelika nie ma..na kołyskę się czaję..... Pamiętam jak miałam wizytę u gina pod koniec 38 t.c., odstawiłam fenaterol i byłam pewna, że na pewno lada dzień urodzę, poszłam, zbadał mnie i mówi "nic się nie dzieje, do porodu daleko", myślałam, że go normalnie skopię ze złości!!!!


Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #12857 dnia: 19 Stycznia 2010, 09:53 »
Mój gin też nic nie mówił na temat liczenia ruchów, ale już teraz generalnie mniej sie rusza i leniwiej - nie niepokoi mnie to.

Ja mam dzisiaj wizytę... Mam nadzieję, że chociaż jakieś rozwarcie się robi... Bo jak nie to chyba nie wiem co zacznę kombinować...



Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #12858 dnia: 19 Stycznia 2010, 14:59 »
ja mam kartę, w której mam zaznaczyć, o której godzinie był10 ruch dziecka. policzony przeze mnie. Nie lubiłam tego.A teraz jescze mniej lubię.

druga córcia już prawie na finishu ciąży zaczeła ją tak mocno kopać, ze ta wyła z bólu. na drugi dzień miałazaplanowane ktg. po ktg lekarka zrobiła jej cięcie (niby jedno ktg było ok, ale drugie już nie bardzo) i okazało się, że mała była owinięta pępowiną. ruchy niby były takie same lecz bardziej intensywne i zdecydowanie bardziej bolące



Offline aadaa

  • Ada
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3770
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06/09/2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #12859 dnia: 20 Stycznia 2010, 10:04 »
Melduje, że wczoraj byłam na USG połówkowym - niestety była to godzina 21:15 no i niestety maluch nie został zbadany bo był ułożony grzbietowo w rogala - i ponoć doktor nie miałby szans nic zobaczyć a nie miał zamiaru molestować mojego brzucha - wiec przełożył wizytę na poniedziałek -  na 17.00 jedyne z wolnych miejsc w HAHsie. W każdym razie poprosiłam o sprawdzenie czy syn czy córka ( bardzo chciałam córkę) doktor mówi o jaki ładny chłopak :) ja mówię, niech doktor jeszcze raz sprawdzi a on mówi ze dziewczynki takich dużych siusiaków nie maja :)
B .: 02/06-2010    K.: 20/06-2012

Offline masumi85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2503
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #12860 dnia: 20 Stycznia 2010, 10:08 »
Gratuluje chłopaka - oni też są fajni :-)
Kubuś 10.10.2008,          Kacperek 09.07.2010        Aleksander 11.10.2013

Offline Gosiaaa

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1189
  • Płeć: Kobieta
  • Nadzieja jest ryzykiem, które trzeba podjąć
  • data ślubu: 28.04.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #12861 dnia: 20 Stycznia 2010, 10:09 »
Ada, gratuluję synka :)
A widzisz, nie zawsze możemy mieć to co chcemy ... ja chciałam synka, a jest prawdopodobnie dziewczynka :)



Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #12862 dnia: 20 Stycznia 2010, 10:15 »
Ada gratuluję synka :)

U mnie z wieści powizytowych to marne 0,5 cm rozwarcia zewnętrznego, wewnętrzne zamkniete a szyjka na 1,5 cm... No to się jeszcze troszkę pokulam...



Offline tasiek
  • Wiktor 2.10.2010 :D
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 809
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwi jak nigdy:D, zakochani jak na początku:
  • data ślubu: 19.09.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #12863 dnia: 20 Stycznia 2010, 10:19 »
ada zazdroszcze chłopaka:) hihi i serdecznie gratuluje zdiewczynki z duzym siusiakiem ::) ;D

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #12864 dnia: 20 Stycznia 2010, 10:22 »
Ada a byłas u Węgrzynowskiego?
gratuluje synka!!

Offline Gosiaaa

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1189
  • Płeć: Kobieta
  • Nadzieja jest ryzykiem, które trzeba podjąć
  • data ślubu: 28.04.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #12865 dnia: 20 Stycznia 2010, 10:24 »
ricardo i co teraz? będziesz stosować jakieś domowe sposoby?



Offline aadaa

  • Ada
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3770
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06/09/2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #12866 dnia: 20 Stycznia 2010, 10:34 »
tak tak byłam u dr Węgrzynowskiego - polecił mi IRA - ponoć jest jednym z lepszych w regionie
B .: 02/06-2010    K.: 20/06-2012

Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #12867 dnia: 20 Stycznia 2010, 10:36 »
ada gratuluję  ;)

A nasza Pati teraz to chyba powinna męża molestować, albo dywan wyprać  :P

Offline ada1988

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16277
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #12868 dnia: 20 Stycznia 2010, 10:50 »
Ada super w końcu jakiś chłopak zagościł u ciężarówki bo ostatnio to same Dziewczynki :)

ja mam dzisiaj USG i mam nadzieję, że się dowiem :) już się nie mogę doczekać :)



Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #12869 dnia: 20 Stycznia 2010, 11:02 »
Wiecie co, do tego molestowania się przymierzam jak do jeża :P bo mnie wszystko tak boli, że jak sobie pomyślę o tym to wolę chodzić jeszcze w ciąży :P hahaha, chociaż trochę więcej bólu nie zaszkodzi :P

W domu się nie oszczędzam, wszystko robię a tu proszę bardzo.