generalnie nacięcia sie nie czuje bo polozna powinna je zrobic w trakcie skurczu
ja szycie czułam i mialam ochote walnąc temu lekarzowi
zaczełam mu krzyczec to mnie doznieczulił
a wiecie co najlepiej pamiętam z tego szycia????nie sam ból ale to ze lekarz ktory mnie szył mial długie i strasznie tłuste włosy

nie zapomne go do konca życia
leżałam i zastanawiałam sie dlaczego on ma takie paskudne włosy

z matką bym nigdy nie chciala rodzic bo to nie jej brocha
tylko by panikowała bo wiadomo jestem jej dzieckiem a ból własnego dziecia odczuwa sie jeszcze mocniej
moim zdaniem to jest faceta niejako obowiązek byc przy porodzie
w koncu przy poczęciu bylismy tez razem nie?
i razem bedziemy wychowywac
ale oczywiscie jestem daleka od zmuszania do czegokolwiek
jakby moj nie chcial to by nie poszedł
ale chcial i to mocno no i zaglądał wszędzie!!!!!!!! i nie ma żadnego wstrętu do mnie nasze życie erotyczne ani troszke na tym nie ucierpiało
a on przekonał sie jak cięzko jest dokonac tego "cudu"
teraz stwierdzil że bardziej skupi sie na mnie a nie na technicznej stronie porodu

ale byl mi bardzo przydatny i potrzebny
nie wyobrażam sobie zeby go nie bylo
podkładów nie pamietam ile zużylam
w domu duzo lezałam na podkładach