kciuki zacisniete!

[mckr]

toscansun gratulacje

[aadaa]

trzymamy kciuki

[milcia]

Wróciłam do domu A to już coś 
Szyjka jest dłuższa niż ostatnio bo było 10mm a jest 19mm to dlatego, że dziś macica była rozluźniona podczas badania. Jest lekkie rozwarcie wewnętrzne ale nie postąpiło od wizyty w piątek - więc jest nieźle.
Leki zostają tak jak są, mam jak najwięcej polegiwać i oszczędzać się
Na wizyty będę chodzić już teraz co tydzień w piątek, w najbliższy lekarz pobierze mi wymaz do badania bakteriologicznego.
Nie jest tak źle 
Bardzo dziękuje Wam za wsparcie 

No to super - wlasciwe teraz to juz idzie z " gorki " 

To teraz sie oszczedzaj 

Pozdrawiam 

[ela]

No to super !
Dobre wiesci !

[milcia]

Oj tak dobre, no i z górki z górki tylko żeby nie za szybko
A i właściwie powinnam zweryfikować swój suwaczek Bo termin z USG mam na 12.01.2010 a suwak ustawiony na 17.01.2010.
Po dzisiejszych obmiarach malucha wyszło, że to już 33t4d  Rośnie klusek, nie ma co 
Bardzo bym chciała dotrzymać malucha w brzuszku do nowego roku, zobaczymy jakie on ma plany 

[agaga]

Milcia ja w 32 tygodniu ciąży wylądowałam w szpitalu z wewnętrznym rozwarciem szyjki na 2 cm. Leżałam tam 2 tygodnie na obserwacji. Podawali mi magnez no i leki na rozwój płucek gdyby poród zaczął się wcześniej.
Poleżałam sobie w szpitalu, później jeszcze z 3 tygodnie w domu, zaliczyłam wesele brata na którym oczywiście się troszkę oszczędzałam ( torba do szpitala była w bagażniku) no i dotrwałam do terminu porod czego i Tobie życzę.

Widzisz Kochana jakie dobre wieści.ty wiesz ja tam mam swój termin dla małego ale życzę aby był po nowym roku. Buziaki dla Was. 

a tu chyba jakiś chochlik się wkradł, chyba,że ja tylko to widzę pisałam odpowiedź do wątku pogaduch ciężarówek a w nagłówku mojego postu pisze wymarzony dom.... tylko ja to zauważyłam czy ktoś jeszcze też. ?

ja teraz zwróciłam uwagę

Milcia super, że szyjka się wydłużyła
a co do terminu - nie powinno się go zmieniać po każdym usg. miarodajny jest termin z OM i ew. z usg z 12tc.

[ricardo]

Milcia super, że wszystko ok

Ja tez bym nie zmieniała suwaka - albo trzzymasz się terminu wg OM albo tego z pierwszego usg bądź tego z 12 tyg. Potem daty już nie są miarodajne.

A w ogóle z tymi rozmiarami to jest dziwnie... Jak we wtorek pojechaliśmy do szpitala bo Mała się nie ruszała to po usg wyszły takie wymiary, że się zdziwiłam, ale lekarz powiedział, że jest ok i wszystko się wyrówna... We wtorek miałam 31t 6d a jeden wynik wyszedł na 36t 6d...

[ela]

eee no dziwne ...

Patrycja spokojnie...lekarz ma rację  wyrówna się.

[Ewelina_Michał]

no z tymi pomiarami to tak jest.

Dziewczyny znacie jakiś szybki sposób na pozbycie się wody z organizmu. Wizyta u gina o 19.00 a ja wczoraj pozwoliłam sobie na frytki. Były pyszne ale słone i efektem jest ponad 1,5 kg na wadze więcej. Czuję i widzę po sobie, że jestem "nabrzmiała" i chciałabym się tego jakoś pozbyć.

[ricardo]

Ja się nie denerwuję, bo wiem że wszystko może sobie rosnąć w różnym tempie, zresztą ten lekarz powiedział, że ja jestem wysoka i mąż również więc dziecko ma jak rosnąć i gonić wzrostem i wagą.

Wyniki wyszły takie:
tygodnie wg:
średni wymiar dwuciemieniowy - 36t 6d
średni obwód głowy - 35t 5d
średni obwód brzucha - 31t 6d ( taki sam jak aktualne tygodnie)
średnia długość kości udowej - 32t 5d

Generalnie lekarz powiedział, że i tak wszystkie pomiary mieszczą się w widełkach jakie są założone a wszystko się wyrówna. Liczę na to Choć dla laika jak ja, jak na to patrzę to wychodzi na to że jakoś łepetynka będzie duża?
We wtorek mam wizyte u swojego gina, więc pewnie też to będzie mierzył i zobaczymy jak to się pozmienia.


Ewelina zaparz sobie natkę pietruszki i zostaw pod przykryciem - jak wystygnie to wypij. Tylko zrób to wcześniej bo ja po tym strasznie dużo sikam i to chyba właśnie leci woda z organizmu i waga faktycznie mniej pokazuje

[Ewelina_Michał]

Może być mrożona pietrucha? nie mam teraz świeżej.

U mnie z tymi tygodniami też wychodziło różnie. Główka zawsze była jakby ciut starsza, brzuszek według tygodni ciąży, a kość udowa młodsza o jakiś tydzień lub dwa. Wszystko w granicach normy i lekarz kazał się tym nie martwić.

milcia ciesze sie ze wszystko dobrze!

Patrycja u mnie też tak zawsze wychodziło. Brzuszek mniejszy, główka spora. A Mała urodziła się jak najbardziej wymiarowa.

[milcia]

Ja wiem, że nie powinno się zmieniać terminu porodu po każdym USG ale data 12.01.2010 w moim przypadku pojawiła się w na pierwszym badaniu USG kiedy było już widać serduszko a później na wszystkich 3 badaniach prenatalnych I tak naprawdę to tej daty trzyma się lekarz, wczoraj troszkę się to przesunęło ale to zupełnie nie istotne   
Jessie ja to zauważyłam
Buziaki popołudniowe 

U nas też nierówno rosła Patysia, a teraz jaki lachonek z niej! To rzeczywiście chyba nie ma znaczenia.
Lekarz, który mi rodził Patysię mówił też, że wynik USG nie ma wpływu na termin porodu. Chociaż oczywiście chciałoby się jakimś cudem przestawić linijeczkę, hehehe, coś o tym wiem

[ricardo]

Dlatego jak wiem, że to normalne że wszystkie częście są "inne" to się nie martwię Ma czas się wyrównać

A termin porodu oczywiście nie chciałabym aby się zmienił Niech zostanie ten 22 styczeń A zresztą od 1 stycznia jest mi to juz obojętne i może wychodzić kiedy chce

[Ewelina_Michał]

ricardo ja też bym chciała rodzić już w nowym roku, ale u nas to pół na pół.

ricardo a moze tak 14 luty?

[Wercia]

U Ricardo będzie 27.01.2010 i wtedy będzie równe 3 lata różnicy z moim synkiem

[ada1988]

o kurcze ile zaraz kobietek będzie rodzić z tego forum

Pamiętam jak w tamtym roku się streswałam tymi wymiarami...usg..i żeby dzidzia była styczniowa Termin miałam om 21.01 a z usg 19.01 ... a młoda cc zaplanowana na 15.01 wyskoczyła niespodziewanie 13 stycznia trzymajcie się dzielnie!!

[dziubasek]

noooo ! a jak już sie w grudniu dowiedziałam, że junior chce się szybciej wyskoczyć to w ogóle czekałam na styczeń jak na zbawienie I tak skubaniec 10 dni przed terminem postanowił się urodzić

[nikola/23]

Moja szwagierka miala termin na 18 grudzien i stwierdzila ze ona nie rodzi wczesniej niz 1 stycznia bo nie chce by dziecko mialo tak pozno urodziny i urodzila 1 stycznia 

[milcia]

Ja też bardzo bym chciała dotrzymać małego do stycznie w brzuszku
Ale z drugiej strony już chyba pogodziłam się z tym, że to on zdecyduje i może chce być grudniowy jak mamusia