Morgan, Olucha gratulacje serdeczne!!!!!!
myszkasc witamy serdecznie, miałam podobne dylematy do Ciebie w pierwszej ciąży, teraz w drugiej zresztą też, za pierwszym razem ostatnia umowa na czas określony kończyła mi się dwa dni po zakończeniu 12 t.c. i też nie chciałam, żeby się ktoś domyślił. Teraz przez kilka dni nie wiedziałam jaką będę miała umowę, dostałam na czas nieokreślony więc niektórym powiedziałam o ciąży już w 10 t. Generalnie reszta dowiedziała się dopiero kiedy musiałam iść na L4 ze wzgl. na ospę, normalnie dowiedzieliby się dopiero po 12 t., ale to ze wzgl. na specyfikę pracy w niemal 100% babskim gronie, gdzie serdeczność nie zawsze idzie w parze ze szczerością. A co do brzuszka to ja generalnie nigdy do szczypiorków nie należałam i brzuszek lekki zawsze miałam więc wiele osób nie zwracało uwagi, ale widać było dość szybko.