W pierwszej ciąży bardzo szybko poczułam ruchy, bo w 16 tyg. Wstałam o 5 do łazienki, położyłam z powrotem do łóżka i coś się ruszyło.
Sparaliżowało mnie na chwile i zrobiło strasznie gorąco, chyba dotarło do mnie że tam naprawdę jest mała istotka.
W tej ciąży jak na razie czekam na obudzanie instynktu, bo jakoś nadal śpi.
Przed ciążą straszny szał, zauważanie każdej ciężarnej, zaglądanie do wózków i rozpływanie się nad maluszkami.
Chciałam kupić psa, a przecież nie toleruje zwierząt w domu (chyba ze rybki

)
Przy Natalii chciałam prawdziwego wielkiego norweskiego kota

W ciąży instynkt gdzieś uciekł. Nie mam ochoty wybierać pościeli, dział z ubrankami dla maluchów omijam.
W ogolę nie spodziewałam się tego.
