odobiście jestem tego samego zdania co tet,
blogoslawieństwo, jest, bardzo osobistym wydarzeniem (albo wydażeniem - proszę sobie wybrać

)
wolałabym, żeby byli na nim moi bardzo bardzo bliscy, pozatym, im więcej ludu tym większy stres dla mamy i tym wieksze prawdopodobieństwo, że znów wywinie orła

ale to przecież (albo przecierz - patrz nawias wyżej, albo wyrzej jak tam kto woli

)
Napisane: Maj 21, 2007, 06:53:00
ja juz sama nie rozumiem co piszę
