[anusiaaa]

Ja w ramach świat umyłam okna, kupiłam żonkile.....i to by było na tyle.
Nic wiecej nie planuje.
Pieczenia, zdobienia...jak wy to robicie, ze macie na to czas i chęci bo ja ani czasu ani chęci....bo sił nie mam w ciagu tygodnia.

[Vivka]

Ja w ramach świat umyłam okna, kupiłam żonkile.....i to by było na tyle.
Nic wiecej nie planuje.
Pieczenia, zdobienia...jak wy to robicie, ze macie na to czas i chęci bo ja ani czasu ani chęci....bo sił nie mam w ciagu tygodnia.

witaj w klubie nie ma czasu/ siły/ ochoty... albo nie umiem się zoorganizować

[anusiaaa]

Vivka - dokładnie, chyba też nie potrafie zarządzać własnym czasem! Do domu wpadam o 17:50. Robie kolacje dla Tymona, karmie, kapie, usypiam. Gotuje na nastepny dzień. Zadanie z Zuzą robie w czasie gotowania i jest 21. Kapie się i padam. Gdzie tam pieczenie mazurków....zazdroszcze!

[japcio]

A ja znów leżę z temperaturą i mam wszystko w nosie. Mam zamówione Tesco na piątek i tak wyglądają moje zakupy

[maggi-80]

Vivka - dokładnie, chyba też nie potrafie zarządzać własnym czasem! Do domu wpadam o 17:50. Robie kolacje dla Tymona, karmie, kapie, usypiam. Gotuje na nastepny dzień. Zadanie z Zuzą robie w czasie gotowania i jest 21. Kapie się i padam. Gdzie tam pieczenie mazurków....zazdroszcze!

Wydaje mi się, że to kwestia chęci i organizacji. Ja jestem w domu codziennie koło 18, codziennie jadę po zakupy do Lidla, bo mam po drodze. Gotuję obiad dla mnie i K, Adasiowi przygotowuję zamienniki jedzenia do przedszkola. Dom ogarnę, jakiś serial obejrzę, a w między czasie jakieś ciacho machnę.

[maggi-80]

maggi nawet pieprz?? o kurczę...czyli te bóle głowy, na które była hospitalizacja (jesli dobrze pamiętam) to własnie od nietolerancji??? Jakby co ja mam ksiązki i Mama alergika gotuje i gotuje na specjalne okazje oraz przepisy bezmleczne, moge Ci udostępnić   
u nas w ramach przygotowań koszyczka został wczoraj zakupiony chleb miłości  z Caritas 

Chętnie się uśmiechnę o udostępnienie Wychodzi na to, że bóle głowy u młodego wynikają z nietoleracji - to tak w dużym skrócie - z reszta u mnie jest tak samo. Tyle, że on nie ma takich dużych jak ja.... cieszę się, że wiem co, a nie cieszę się bo dla 5 latka to dość trudne. Choć dzielny jest niesamowicie.

[Vivka]

Pewnie tak, ale ja wychodzę z założenia, że wolę spędzić czas z dzieckiem niż w tym czasie gotować...

Pewnie za jakiś czas się to zmieni bo ona będzie miała jakieś swoje zajęcia ale póki jest taka mała to po prostu trochę odpuszczam święta itp.

Jedzenie zamawiam gotowe, ciasto upiekę w sobotę, zrobię też jakąś sałatkę i już

[miśka28]

Vivka jak przyjdzie Ci ogarniać zajęcia dodatkowe poza domem typu piłka, basen, balet to dopiero wymaga organizacji, zwłaszcza w wersji razy dwa choć fakt, ze starsze dzieci to już bardziej zajma sie tez sobą w domu, dlatego ja tak chetnie inwestuje w te wszystkie rzeczy kreatywne typu naprasowanki, rzepy, ciastoliny bo one i uczą cierpliwości i sa czasochłonne  co do jedzenia to ja juz jakiś czas temu dałam na luz, jesli zostajemy w domu robię tylko to, co dzieci lubią, z rzeczy pieczonych to najcześciej  jakies najprostsze muffinki, babeczki, ktore tez juz dzieci same ogarną i po swojemu ozdobią
maggi ok jakos sie zgadamy na prive, my - oby nie zapeszyc - na razie rozszerzamy diete i jest ok, zresztą niektóre przepisy to mam w głowie, wiec ksiązki na razie niepotrzebne
japcio zdrówka bidulko 

[Vivka]

Miśka dlatego opcja razy 2 dla mnie nie istnieje

[miśka28]

oj tam, oj tam, jakbyś musiała to bys dała radę 

[maggi-80]

No u nas też są zajęcia dodatkowe - piłka 2x w tygodniu i basen. Dodatkowo my z K też mamy każdy swoje zajęcia dodatkowe. Dlatego mówię, że to kwestia organizacji. Mi dużo daje na pewno, że mój młody śpi od 19 do 7 rano

Miśka - pisze na priv

[anusiaaa]

Vivka - dokładnie, chyba też nie potrafie zarządzać własnym czasem! Do domu wpadam o 17:50. Robie kolacje dla Tymona, karmie, kapie, usypiam. Gotuje na nastepny dzień. Zadanie z Zuzą robie w czasie gotowania i jest 21. Kapie się i padam. Gdzie tam pieczenie mazurków....zazdroszcze!

Wydaje mi się, że to kwestia chęci i organizacji. Ja jestem w domu codziennie koło 18, codziennie jadę po zakupy do Lidla, bo mam po drodze. Gotuję obiad dla mnie i K, Adasiowi przygotowuję zamienniki jedzenia do przedszkola. Dom ogarnę, jakiś serial obejrzę, a w między czasie jakieś ciacho machnę.

No ale kiedy? Pytam z ciekawości. Bo skoro jesteś o 18 w domu, gotujesz, przygoowujesz jedzenie do przedszkola to kiedy bawisz się z synem czy to ciasto pieczesz? W nocy? Bo rozumiem, że codziennie gotujesz?  Nie trwa to 5 min. U mnie min godzina na najprostszy obiad i posprzatanie w kuchni + przygotowanie dla wszystkich śniadań na nastepny dzien.
Z kuchni wychodze o 21 ( przy czym pomiedzy garnkami siedzi Zuza i uczymy sie polskiego/angielskiego).
Mazurki musiałabym zaczać piec o 21. Wtedy wole się iść wykąpać, potulić do męża i iść spać :P

[japcio]

Po raz kolejny polecam pracę w szkole trzy razy w tygodniu kończę pracę o 10.30

Japcio.... i zaraz się zacznie

[japcio]

Musiałam trochę was powkurzać

Mnie akurat nie... w tej samej branży pracujemy:)

Przecież do nocy w domu pracujecie to ja wiem czy to tak fajnie

[japcio]

A ja słyszałam, że my nieroby

Kto tak mówił???

[anulla_p]

wszyscy
jak tylko mowa o podwyżkach to zaraz się psy wiesza

[anusiaaa]

Po raz kolejny polecam pracę w szkole trzy razy w tygodniu kończę pracę o 10.30

Spadaj.

Własnie skonczyłam gotować
I sobie przypomniałam, że rzeżuchy nie mam....dostane jeszcze w Lidlu albo w Biedrze?

[selena]

No pewnie. Ale to już musisz wysiać, bo ona powyżej tygodnia rośnie. Moja już 3 dni na parapecie.
Anusia, polecam grupę na fb Panie Swojego Czasu Co do organizacji.

Co do pieczenia na święta - na mojej głowie ciasta dla calej rodziny - 5 ciast i babka. Robię to w jeden dzień - sobotę.

[elisabeth81]

Co dobrego gotowałaś? Moje dzieci właśnie poszły spac.a ja... Chyba poćwiczę.... Gotować bede w sobotę..w piątek cos posprzątam. Okna mam czyste i tyle tego dobrego

Ja tak samo Ela. Gotowanie w sobotę - jutro zrobię sobie listę zakupów i zakupy zrobię w piątek. Na spokojnie, bez szaleństw

anusiaaa  W Lidlu widzialam gotowa wysiana rzezuche

Trochę ogarnelam, postawilam wazon z bukszpanem , tulipanami i baziami.
Finito
Na święta jedziemy do rodziców o ile Łucja nie zaraziła się ospa.
Jak cos maz pojedzie do rodziców po jedzenie....
Od 3 tyg siedze 6 dni w tyg sama z dziećmi, na bierzaco nie chce mi się gotować a co dopiero piec ciasta 

[andzelika]

Ja w piatek robie zakupy, na swieta robię babke drozdzowa i ucieraną, sałatkę z tlunczyka, rolade z serem i kurczakiem, szpinakowa i juz.
W pierwszy dzien idziemy do tesciowej, a w drugi dzien ....hmm jeszcze nie mamy sprecyzowanych planow.Może jakies zoo za granica?

[anulla_p]

chrzan, ćwikła z chrzanem, biała kupione...
ponieważ do soboty w nocy jestem w PL święta przygotuje mąż, jak zrobi tak będziemy świętować
a w niedzielę rano zrobię mazurka

[vonka]

moja kochana teściowa wczoraj przyszła i oznajmiła mi, że mam jej upiec ciasto i zrobić sałatę na święta

jakie sałatki robicie na Wielkanoc? szukam inspiracji...