Ale u nas tłoczno

bardzo nam miło

A więc tak...
Mariolka sushi jadłam pierwszy raz w zyciu

i nie wiedziałm jak więc go podziliłam na pół
Agula cieszę się że jesteś...

buziaki dla Kamilki
Asiu tak jak napisała
Madzia na następnym spotkaniu (może już za dwa tygodnie) nadrobimy z naszymi fociakami
Karolinko widelcem jadłam ja

dla usprawiedliwienia powiem że w tym samym czasie karmiłam Miesia

nigdy jeszcze nie jadłam pałeczkami

ale mój małż się dzielnie uczył hihihihihi....
Gabiś polecam spróbowanie

wybierz ustronne miejsce w restauracji i bez stresu będziesz się uczyła jeść pałeczkami

ale wymyśliłam
Asiu nie Ty jedna nie wiesz
Agatko ja nie przepadam za owocami morza

uwielbiam tylko rybki

ale sushi byłam ciekawa jak smakuje
Madzia buziaki ślę....
I jesteśmy po kolejnym spotkaniu mam z dziećmi

dzisiaj było nawet 2 tatusiów z synkami

Mieszko praktycznie przez dwie godziny ma mnie w nosie

potrzebuje mnie tylko wtedy jak chce pić lub coś do jedzonka...

cieszę się że tak jest

Zauważyłam (i nie tylko ja) że Mieszko bez problemu oddaje zabawki innym dzieciom.... nie krzyczy... nie płacze... jak inne dziecko odbiera mu zabawkę którą w tym momencie się bawił.... to dobrze ale.................. mam nadzieję że w dorosłym życiu będzie umiał "walczyć" o swoje....

I skończyła się piękna pogoda buuuuuuuuuuuuuuuu...

witamy deszcz i wiatr....
