Madzia podziekowałam już u Ciebie ale tutaj też nie zaszkodzi

było REWELACYJNIE u Madzi i Pawełka

mają śliczny domek, piękny ogród i kochane kotusie, które napewno zapamiętają Mieszka
Miesio niestety pokazał się od tej złej strony

piszczał, cały czas chciał iść do kotków nawet po tym jak dostał pazurkiem.... trzaskał drzwiami...

przykro mi że się tak zachowywał...

na codzień taki nie jest.... nie wiem co mu się stało....

Tydzień temu jak byliśmy u innej Madzi był spokojny i grzeczny.... tak jak w domu....
Mam nadzieję że Madzia i Pawełek zdecydują się nas kiedyś odwiedzić

A sushi było bardzo smaczne

jadłam pierwszy raz
Asia te zajęcia pomogą mi w integracji Mieszka z większą ilością dzieci.... musimy wreszcie zacząć z tym przedszkolem ale narazie chcę zaliczyć kilka tych spotkań... one wogóle są bezpłatne

Pogoda narazie się utrzymuje

oby tak dalej
