
w poniedziałek
Gosia na szczęście umię zrobić tak żeby Mieszo poszedł spać o wybranej godzinie

przeważnie drzemkę ma około 11.00-12.00 godzinkę i spać idzie o 21.00.... ale nadal budzi się w nocy
Gabiś dumna jestem z Miesia

sam chce jeść łyżeczką

nie muszę go zmuszać

to duży plus
Meguś mega buzkę ślę

cieszę sie że już jesteście
Olcia wieki Cię nie było

ostatnio z małzem się zastanawiałam kiedy ten Miesio nam tak urósł
Majeczko o dziwo Mieszkp nie brudzi się bardzo

wylatuje mu oczywiście ale przeważnie na podłogę
Paszteciki zniknęły szybko

a miałam ich sporo

Oglądałam wczoraj z małżem film "Siedmiu samurajów"

bardzo mi się podobał

to stary film, a ja go jeszcze nie oglądałam

Miłego dnia kochane
