
Wcieło mi posta....
Merkunku zazdroszczę Ci męża, ja ze swoim czasami już nie mogę...(chodzi o te mecze..)
Np. raz chodziłam po wszystkich sklepach żeby mu kupic oryginalną koszulkę reprezentacji z huzarem

Była specjalnie sprowadzona (tutaj nie jest za bardzo popularna, nie to co w Polsce

) Musiałam kupic od razu 2 sztuki

Już nie wspomnę o ich cenie...
Majeczko a to się zdziwiłam. Rzadko kiedy kobieta jest większym fanem piłki niż mężczyzna

A z tym podobieństwem to 99% osób mówi że to synek tatusia.... Może córeczka będzie "po mnie"
