Generalnie każdy podróżuje tam gdzie najbardziej lubi

Mój tata np. marzy aby pojechać na Białoruś

Dla każdego coś miłego, tylko nie krytykujmy czegoś czego nie znamy
Chciałam dopisać, że najlepszy hotel to taki, w którym nie ma Polaków
Chciałabym tylko wyjaśnić, że ta opinia wynika z moich obserwacji, a nie z burżujstwa.
Bo jak słyszę paniusię, która stojąc przy uginającym się pod ciężarem przeróżnego jedzenia stole, głośno wdycha przebierając oczami, że :
"tutaj nie ma co jeść 
" to od razu cisną mi się na usta słowa aby następnym razem zamiast gaci do walizki zapakowała słoiki z bigosem i gołąbkami to będzie najedzona

A, że ja języka za zębami nie umiem utrzymać, a na urlop nie jadę aby się kłócić to wolę jechać np. z Niemcami czy Rosjanami, którzy jeśli nawet narzekają to nie robią tego tak ostentacyjnie i ja tego nie rozumiem

P.S. Mnie Wenecja urzekła. Byłam dwukrotnie, syfu nie widziałam i chciałabym jeszcze kiedyś pojechać. Tyle, że ja obiektywna nie jestem bo kocham Włochy i zawsze marzyło mi się aby tam osiąść na stałe.