szczerze?
zostałaby na noc ale z towarzystwem z dzieciakami chyba nie...
bo po 19 chyba zaczynają się pokazy np taneczne, głośna muza i te sprawy.
wiadomo że dzieci byłyby w raju światełek bo wieczorem załącza ja fajne oświetlenie, tych zwierząt które w strefie pozabasenowej chodzą za nami krok w krok..
ogólnie to jest taka kopula- ogromny namiot bardzo wysoki , nawet balon jest w środku można polecieć pod sam dach

)
acha- jest tam strasznie drogo... i np jedzenie jest nie smaczne a drogie jak diabli

niby bzdura ale nie można na teren kompleksu wnosić jedzenia.. choć byłam kilka lat temu i może się coś zmieniło.
oczywiście Polacy w szatni siedzieli i jedli bułki ...
tatrzańska za to... to raj! raj dla każdego. ...
twoje maluchy chyba by cię wychował za to miejsce na śmierć

))
różne stopnie strachu i zabawy.. baseny termalne... bajka i mam nadzieje ze za rok, dwa wrócę tam!