Autor Wątek: wątek starających się o dziecko cz.2  (Przeczytany 120575 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline BETI

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2161
  • Płeć: Kobieta
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #420 dnia: 27 Lutego 2007, 08:34 »
Hej dziewczyny,dawno mnie nie bylo,ale to dlatego ,że u mnie nic nowego.Torbiel nie zniknęła sama wiec musiałam brać proszki antykoncepcyjne przez miesiąc.Został mi jeszce tydzien i potem szuru do ginka na wizyte czy jest poprawa.Tak wiec starania odłozone przymusowo.pozdrawiam

Offline AndziaK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7929
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.06.2007 r.
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #421 dnia: 27 Lutego 2007, 08:54 »
Jagna77 gratuluję siostrzenicy !!!!  :skacza:

~monika~, Jagna77, BETI, Asia, Vall trzymam kciuki za Was !!!!

Ja nadal zmagam sie z @, koszmar: ból i obwitość masakryczna... a już 3 dzień @...czy to normalne?



Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #422 dnia: 27 Lutego 2007, 09:58 »
Cytat: "AndziaK"
czy to normalne?


to kwestia indywidualna.... ale to pierwsza po odstawieniu więc musisz to dopiero "rozpracować"!! :drapanie:

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #423 dnia: 27 Lutego 2007, 10:02 »
Cytat: "BETI"
Tak wiec starania odłozone przymusowo


 :przytul:  Beti - wykurujesz się i zobaczysz - starnka nie doścc, że przyjemne to i efekty szybko przyniosą!! Wazne by wierzyć i patrzyc z optymizmem mimo przeciwności :przytul:

Ja w czerwcu walczyłam z torbielem.... udało się... walcze stale z innymi przypadłościami..ale nie poddaje się ..wpadam czasem w  dołek, ale sa ludziska (foremki) ktore szybko z niego wyciągają!! :przytul:  :przytul:  :przytul:

Offline AndziaK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7929
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.06.2007 r.
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #424 dnia: 27 Lutego 2007, 10:02 »
Cytat: "Vall"
ale to pierwsza po odstawieniu więc musisz to dopiero "rozpracować"!!

Mam nadzieję, że kolejne będą lżejsze, bo to koszmar... się człowiek przyzwyczaił do komfotu.....  :mdleje:



Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #425 dnia: 27 Lutego 2007, 10:12 »
No i mija kolejny dzien wczoraj czułam lekkie kłucie w prawym jajniku ale na tym sie skonczylo.  Wiec nadal czekam  :Tuptup:



Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #426 dnia: 27 Lutego 2007, 10:18 »
Beti, witaj. Spokojnie, wszystko będzie donbrze, :)

wiecie co dziewuszki ... coś czuję, ze znów kicha .... brzuch mnie dziś pobolewać zaczą dokałdnie jak na @ .....   :drapanie: ... nic .... czekam nadal ....

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #427 dnia: 27 Lutego 2007, 10:20 »
Cytat: "~monika~"
brzuch mnie dziś pobolewać zaczą

mnie troszke wczoraj ale tylko chwilowo i koniec dziwne to troszke no ale coz.



Offline Jagna77

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5924
  • Płeć: Kobieta
  • Mateuszek cały nasz świat ....
  • data ślubu: 08.04.2007 *WIELKANOC*
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #428 dnia: 27 Lutego 2007, 10:34 »
AndziaK, dziekuje :)

 BETI, najwazniejsze abys najpierw przygotowala zdrowy domek dla fasolki wiec warto poczekac na dobre efekty  :uscisk:

 
Cytat: "Vall"
wpadam czasem w dołek, ale sa ludziska (foremki) ktore szybko z niego wyciągają!!    


 Po to tu jestesmy aby wzajemnie sie wspierac i dodawac otuchy bo jakby nie bylo solidarnosc jajnikow musi byc  :skacza:  :skacza:  :skacza:

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #429 dnia: 27 Lutego 2007, 10:42 »
Cytat: "Jagna77"
Po to tu jestesmy aby wzajemnie sie wspierac i dodawac otuchy bo jakby nie bylo solidarnosc jajnikow musi byc

zgodze sie z tym.
A ja nienawidze czekania to jest najgorsze co moze byc pewnie wiele z Was nie lubi tego uczucia.Ale musze poczekac jeszcze pare dni.



Offline Jagna77

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5924
  • Płeć: Kobieta
  • Mateuszek cały nasz świat ....
  • data ślubu: 08.04.2007 *WIELKANOC*
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #430 dnia: 27 Lutego 2007, 10:48 »
Cytat: "ewelinkaaa7"
A ja nienawidze czekania


 Ja tez ewelinkaaa7,  nienawidze czekania bo jestem osoba bardzo niecierpliwa  :los:  wszystko chcialabym wiedziec odrazu ale czasami nie da sie  :brewki:

 "Cierpliwosc jest chyba darem " , ktory ja nie otrzymalam  :skacza:

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #431 dnia: 27 Lutego 2007, 10:53 »
Cytat: "Jagna77"
"Cierpliwosc jest chyba darem " , ktory ja nie otrzymalam


no ze mna jest podobnie :)


Cytat: "~monika~"
czekam nadal ....


a my razem z Tobą  :tupot:  :tupot:  :tupot:

Cytat: "Jagna77"
jakby nie bylo solidarnosc jajnikow musi byc


 :skacza: dokładnie  :taktak:

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #432 dnia: 27 Lutego 2007, 10:58 »
Cytat: "Vall"
no ze mna jest podobnie  

i ze mną.
Cytat: "Vall"
a my razem z Tobą

no pewnie, bo ja sama czekam.



Offline Jagna77

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5924
  • Płeć: Kobieta
  • Mateuszek cały nasz świat ....
  • data ślubu: 08.04.2007 *WIELKANOC*
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #433 dnia: 27 Lutego 2007, 10:59 »
Cytat: "ewelinkaaa7"
Vall napisał/a:
a my razem z Tobą

no pewnie, bo ja sama czekam.


 My tu wszystkie niecierpliwie czekamy  i nie tylko na swoje wiesci ale i kazdej z nas  :los:

Offline AndziaK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7929
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.06.2007 r.
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #434 dnia: 27 Lutego 2007, 11:20 »
Cytat: "Vall"
wpadam czasem w dołek, ale sa ludziska (foremki) ktore szybko z niego wyciągają!!

I bedziemy to robic jak tylko będzie trzeba !!!!!  :przytul:
Cytat: "Jagna77"
solidarnosc jajnikow musi byc

Jessss !!!!
Cytat: "Jagna77"
My tu wszystkie niecierpliwie czekamy i nie tylko na swoje wiesci ale i kazdej z nas

Bo my wszystkie jakies takie niecierpliwe czy cuś :)



Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #435 dnia: 27 Lutego 2007, 11:24 »
Cytuj
Bo my wszystkie jakies takie niecierpliwe czy cuś quote]
taki urok kobiet chyba :)



Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #436 dnia: 27 Lutego 2007, 11:30 »
A mi ochota przeszła :dno: normalnie stagnacja jakaś - tym bardziej, że ostatnimi czasy jak z kims rozmawiam to tylko temat potomstwa. Ostatni tekst mojej tesciowej - jak się czujesz? - dobrze odpowiadam - oo to super, musisz być zdrowa i dbać o siebie żeby dziecko zdrowe było :mdleje: poczułam się jak jakiś...inkubator czy coś, no tak jakoś przedmiotowo i zaczyna mi się oddalac myśl o dziecku :nie: nie lubię jak ktos wywiera na mnie presję :nerwus:


Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #437 dnia: 27 Lutego 2007, 11:33 »
z tym czekaniem to najgorzej jest kiedy czekasz, zeby małpa (jak to fajnie monika @ określa) nie przyszła.
a ja się spóźnia choć poł dnia to pewnie większość staraczków dopatruje się upragnionej fasolki. w sumie to kiepsko ta natura wymysliła - ból brzucha czu powiększone piersi - to może być i fasolka i @  :drapanie:
ja ambitnie kupiłam wczoraj termometr z zamiarem mierzenia tempki i oczywiście dopiero w wannie sobie przypomniałam, ze miałam ją zmierzyć ehhhhh

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #438 dnia: 27 Lutego 2007, 11:36 »
Cytat: "Maja"
poczułam się jak jakiś...inkubator czy coś, no tak jakoś przedmiotowo


Mejczko - ale prawda jest taka neistety - że my kobiety jesteśmy "środkeim do celu" czyli przyjscia na swiat maleństwa - ale to jest właśnie piękne :) A przedmiotow to poczujemy się zapewne na oddziale położniczym..z uwagi nie na obsługe, personel. nie , nie - ale z uwagi na fakt, ze my jestemsy swego rodzaju fabryką - i tam musza poprostu nas traktowac jak urzadzenie - wiedziec co podac, czego dolać, czego ując.. Świat zacznie się kręcic wokól maluszków..będziemy myslec co i ile zjesc, zeby nie zaszkodzic, karmic etc...taka mała manufakturka..ale o to w tym wszytskim chodzi :skacza:

Oczywiście to tak pół żartem pół serio - ale rozumei, z erpesja rodziców, teściów, najbliższych potrafi zniechęcić :przytul:

Offline Jagna77

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5924
  • Płeć: Kobieta
  • Mateuszek cały nasz świat ....
  • data ślubu: 08.04.2007 *WIELKANOC*
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #439 dnia: 27 Lutego 2007, 11:36 »
Cytat: "Maja"
nie lubię jak ktos wywiera na mnie presję  


 Dokladnie to nie mobilizuje a wrecz przeciwnie denerwuje , przynajmniej tak na mnie dziala , jak plachta na byka , bo ja sama jestem dorosla i niestety natury czlowiek nie przeczytrzy  :drapanie:

 Ja coniektorzy wscipscy z rodziny dopytuja sie jkiedy wkoncu my bedziemy mieli bobaska ja im odpowiadam aby sie zainteresowali blizsza , swoja rodzinka bo co ja im bede tlumaczyla ,ze jak narazie  starania sa bezefektowna i ,ze sie boje czy  bed mogla donosic ciaze  :drapanie:  :drapanie:  :drapanie:

 Rodzinka potrafi byc wscipska ....... :mdleje:

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #440 dnia: 27 Lutego 2007, 11:37 »
Cytat: "Anusia-szczecin"
ból brzucha czu powiększone piersi - to może być i fasolka i @

tez wlasnie i bądź tu mądry.
Cytat: "Anusia-szczecin"
z tym czekaniem to najgorzej jest kiedy czekasz, zeby małpa (jak to fajnie monika @ określa) nie przyszła

no tez wlasnie ja mam dopiero to pierwszy raz a juz troszke to przezywam chociaz staram sie nie myslec i co ma byc to bedzie ale podswiadmie i tak sie mysli. Szczegolnie w pracy gdy jest nudno i nie ma sie co robic.



Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #441 dnia: 27 Lutego 2007, 11:38 »
Cytat: "Jagna77"
Rodzinka potrafi byc wscipska

oj potrafi ale u nas to jest tak ze nikt a nikt nie pyta sie nas o dziecko. Bardziej o tematy pracy są pruszane niz dziecka to juz bardziej nasi znajomi pytaja sie kiedy wkoncu bedziemy miec dzidziusia.



Offline Kasia*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14875
  • Płeć: Kobieta
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #442 dnia: 27 Lutego 2007, 11:40 »
Cytat: "Jagna77"
Rodzinka potrafi byc wscipska .......


oj tak.. swego czasu lubiałam byłam stałym gościem u mojej siostry (wówczas z kilkumiesięcznym stażem małzeńskim),często nocowłam.
w koncu moja mama powiedział mi :Kasia przstan w koncu pomieszkiwac u tej Oli bo ja sie nigdy tych wnuków nie dorobie :roll:


p.s przestałam no i dzis mam małą siostrzenice Majeczkę  :hahahaha:
Wszyscy mówią mi - kiedyś przyjdą lepsze dni, ktoś na dobre zmieni mnie, czekam na ten dzień

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #443 dnia: 27 Lutego 2007, 11:44 »
Cytat: "klaudia"
p.s przestałam no i dzis mam małą siostrzenice Majeczkę


 :brewki:  :brewki: czyli cos w tym było  na rzeczy :brewki:  :brewki:

Offline Kasia*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14875
  • Płeć: Kobieta
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #444 dnia: 27 Lutego 2007, 12:01 »
Cytat: "Vall"
czyli cos w tym było na rzeczy


:skacza: hehe no chyba
Wszyscy mówią mi - kiedyś przyjdą lepsze dni, ktoś na dobre zmieni mnie, czekam na ten dzień

Offline Kasia*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14875
  • Płeć: Kobieta
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #445 dnia: 27 Lutego 2007, 12:01 »
Cytat: "Vall"
czyli cos w tym było na rzeczy


:skacza: hehe no chyba
Wszyscy mówią mi - kiedyś przyjdą lepsze dni, ktoś na dobre zmieni mnie, czekam na ten dzień

a.katarzyna
  • Gość
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #446 dnia: 27 Lutego 2007, 12:07 »
tak się przypatruję i wczytuję w wasze wypowiedzi i dużo z nich czerpię wiedzy na temat badań, problemów z donoszeniem ogólnego samopoczucia i dziękuję wam za wszystkie rady, które zdają sie być pomocne.
Vall jestem pełna uznania za codzienne mierzenie tempki - ja się do tego nie nadaję, mam pracę nazmiany, wstakję o różnych porach i w moim przypadku by to się nie sprawdziło, tabletek nie biorę już................no będzie ze dwa latka, odserwuję swój śluz i korzystamy pomocniczo z innych form zabezpieczenia :brewki:  

Decyzja o dziecku - moim zdaniem - jest bardzo odpowiedzialną, chyba nawet najbardziej odpowiedzialną jaką można powziąć, dziecko to dar na całe życie, dlatego wybacz ewelinkaaa7 ale muszę to napisać - nierozumiem twojego postępowania, odstawiłaś tabletki dopiero przed miesiącem i już tak na chybcika chcecie mieć potomstwo, bez żadnego przygotowania - mam na myśli wszystkie badania przedciążowe (badania, ktolre miałaś robione do AŚ - nie są wystarczające, tam się robi podtawowe badania krwi, moczu, cukru, cholesterolu, HIV/AIDS, cisnienie i takie tam-czy jesteś ogólnie zdrowa, a nie badania hormonale potrzebne, by ciąża przebiegała pomyślnie). Jestem pod wrażeniem twojego beztroskiego podejścia, nieraz nam tu pisałaś, że macie z S odrębne zdania na temat "czy to już teraz" do tego trzeba dojrzeć. Ja też nie raz miałam napady "zróbmy sobie dzidzię" - dobrze powiedziane "zróbmy" tylko co potem :?: :?: :?:
 Nie czuję sie gotowa i dlatego chciałabym poczekać na ten moment z całą świadomością, co nie znaczy, że nie trzymam kciuków za tych co już są na etapie świadowego poczynania.
Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam tym swoim wywodem - to jest moj pogląd na tę sprawę i nikt nie musi się ze mną zgadzać.
Jednak pozdrawiam was serdecznie i przesyłam fluidki ***************************

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #447 dnia: 27 Lutego 2007, 12:14 »
Cytat: "a.katarzyna"
ewelinkaaa7 ale muszę to napisać - nierozumiem twojego postępowania, odstawiłaś tabletki dopiero przed miesiącem i już tak na chybcika chcecie mieć potomstwo

w woli wyjasnienia to chcielibysmy i rozmawiamy o tym ale wiem ze czas jest na to potrzebny i zrobienie różnych wszelkich badan, przeciez pisałam ze w nastepnym tygodniu ide do lekrza by powiedziec mu co jest co.I zacząć robic wszytskie badania pokolei.I to prawda ze ma sie czasem takie napady na zrobienie sobie dzidziusia ale zdaje sobie sprawe z tego ze moze to jeszcze nie czas chociazby dlatego ze nie mam stałej pracy itd...a do wszystkiego potrzebny jest czas.



Offline AndziaK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7929
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.06.2007 r.
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #448 dnia: 27 Lutego 2007, 12:21 »
Cytat: "Vall"
A przedmiotow to poczujemy się zapewne na oddziale położniczym..z uwagi nie na obsługe, personel. nie , nie - ale z uwagi na fakt, ze my jestemsy swego rodzaju fabryką - i tam musza poprostu nas traktowac jak urzadzenie - wiedziec co podac, czego dolać, czego ując.. Świat zacznie się kręcic wokól maluszków..będziemy myslec co i ile zjesc, zeby nie zaszkodzic, karmic etc...taka mała manufakturka..ale o to w tym wszytskim chodzi

Zgadzam sie z Martą, nie ma co się denerwować Maju... może poprostu zależy jej bardzo.... i nie robi tego w złej wierze....
Cytat: "Vall"
klaudia napisał/a:
p.s przestałam no i dzis mam małą siostrzenice Majeczkę


  czyli cos w tym było na rzeczy  

 :skacza:  :skacza:  :skacza:
Cytat: "a.katarzyna"
bez żadnego przygotowania - mam na myśli wszystkie badania przedciążowe

a.katarzyna rozumiem Twoje zaniepokojenie, ale szczerze powiedz ile znasz kobiet, które robią kompleksowe badania przed ciążą? Chyba niewiele, badania zazwyczaj robią jak jest coś nie tak... taka prawda.... Gdyby nie smutne historie mojej cioci ja pewnie tez nie badałabym się kompleksowo...
Głupio sie dzieje ale niektóre kobiety rodzą dzieci bez żadnego przygotowania, badań i są zdrowe i jest OK, a inne starają się, badają i guzik.... jak na złość
Tak więc reguły nie ma i jest to wybór każdej z nas.... indywidualny.....



a.katarzyna
  • Gość
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #449 dnia: 27 Lutego 2007, 12:26 »
Cytat: "ewelinkaaa7"
przeciez pisałam ze w nastepnym tygodniu ide do lekrza by powiedziec mu co jest co.

ok, ale zastanawia mnie fakt takiego beztroskiego przeżycia tego miesiąca odkiefy odstawiłaś tabletki, a co jak już TO sie stało i na badania będzie za późno bo dzidzia w brzuszku :?: :?: :?: sama piszesz, że nie chcesz by sie pojawiła @, a nie pojawienie się @ w większości przypadkow to zwiastun  :dzidzia:  więc dla mnie tu jest wyraźna niekonsekwencja.
Cytat: "ewelinkaaa7"
I zacząć robic wszytskie badania pokolei.
proponuje zacząć od tej strony