Autor Wątek: wątek starających się o dziecko cz.2  (Przeczytany 120619 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #90 dnia: 12 Stycznia 2007, 16:59 »
elisabeth81, nie będe Ci pisać, że bedzie dobrze, bo to klepane.
Życie Cie doświadczyło i to boleśnie...ale to samo życie radosnie Cie też kiedyś zaskoczy i wynagrodzi obecny ból.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #91 dnia: 12 Stycznia 2007, 19:11 »
Ja tu cały czas zaglądam ...... znów .... nic nie piszę bo .... nic nie robię ...... mam nadzieje, ze keidyś sie uda .....

Elisabeth ...... jeszcze będziesz się cieszyć maleństwem  ....

Offline gosiaczekk
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5114
  • Płeć: Kobieta
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #92 dnia: 12 Stycznia 2007, 22:59 »
Elisabeth wiem co czujesz, bo sama przez to niedawno przechodzilam. Nie wolno nam sie załamywać. Na pewno będziemy jeszcze cieszyć się ciążą. Ja w to wierzę!!!

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #93 dnia: 13 Stycznia 2007, 07:09 »
Dziewczyny noski do góry- domyślam się, ze jest Wam ciężko... mogę jedynie sobie próbować wyobrazić co czujecie... ale nie można się poddawać! I mimo, że to stwierdzenie jest oklepane, jak napisała Lila, to ja i tak napiszę, że będzie dobrze!! bo musi być i koniec!!  :przytul:

Offline madziulek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4486
  • Płeć: Kobieta
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #94 dnia: 13 Stycznia 2007, 20:17 »
Wiecie ale t takie dziwne .... z jednej strony to dobrze że natura taką selekcję przeprowadza mimo tego że sprawia to tak wielki ból ale z drugiej strony gdyby nie USG to kiedy by się o tym dowiedziała ?? bo przecież objawów poronienia nie było .... :( :drapanie:
Kuba 2007
Szymon 2010

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #95 dnia: 13 Stycznia 2007, 22:45 »
Cytat: "madziulek"
z jednej strony to dobrze że natura taką selekcję przeprowadza

tak to niby lekarze tłumaczą, z eorganizm wie co robi.... ale niestety ból i poczucie straty jest olbrzymie... :(
Ale ważne że dziewczyny się nie poddają i patrzą w przyszłość z optymizmem :brawo_2:

Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #96 dnia: 14 Stycznia 2007, 13:10 »
Cytat: "madziulek"
gdyby nie USG to kiedy by się o tym dowiedziała ??

madziulku, myślę ze objawy by się pojawiły tylko że mialam szczęście w nieszczęsciu że akurat wizyta kontrolna miala miejsce w tym czasie...
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline Magda M.
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1233
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: sierpień 2006
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #97 dnia: 14 Stycznia 2007, 19:31 »
Elizabeth81 strasznie mi przykro z powodu tego co Cie spotkało   :cry:   Wierzę, że niedługo znowu będziecie cieszyć sie maleństwem :glaszcze: Zycze powodzenia w staraniach  :lol:

Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #98 dnia: 15 Stycznia 2007, 18:19 »
Wszystkim dziękuję za słowa otuchy. jakoś sobie to wszystko tłumaczę...i mam nadzieję że niedługo wszystko się ułoży po mojej myśli...
na razie biorę się za urządzanie naszych 4 kątów :)
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #99 dnia: 15 Stycznia 2007, 18:24 »
Cytat: "elisabeth81"
na razie biorę się za urządzanie naszych 4 kątów

no to masz czym sie zająć :)

Ehhhh...ja czekam na wynik środowej wizyty..zobaczymy czego się dowiem.... :drapanie:

Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #100 dnia: 16 Stycznia 2007, 15:18 »
Wydzieliłam dyskusję:
o karierze i macierzyństwie...

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #101 dnia: 16 Stycznia 2007, 23:35 »
Wiecie co ja to chyba specjalnie sie dowiaduje o takich rzeczach, zeby dać sobie na luz w tych staraniach o dzidzię ....

Dopiero jakieś 5 miesięcy temu koleżanka mojej mamy z pracy urodziła dzidzię po .... uwaga ..... 15 latach starań!!!!! Juz gdzieś o tym pisałam, ze leczyła się, wydała fortunę na leki i w wieku 39 kat dowiedziała sie, ze weszła w bardzo wczesną menopauzę no i w tej sytuacji to koniec szans ...... była załamana, potem sie z tym pogodziła i 3 miesiace później okazało sie, ze jest w ciąży. Szok!!!! Dzidziuś jest zdrowy, poród bez komplikacji, wszystko super.

Dziś przypadek-cud nie cud nr 2. Razem z tą koleżanką mamy do tych samych specjalistów jeździła jeszcze jedna kobieta, też razem pracują, też blisko 40-stki. Nie zaszła w ciążę mimo wielu starań i mnóstwa wydanej kasy. Pół roku temu adoptowała z mężem rodzeństwo dziewczynka-2,5 roku, chłopiec-8 miesięcy.
I wyobraźcie sobie, ze wczoraj się dowiedziała, ze jest w 3 miesiącu ciąży!!!!!!!!!!!!!

Ja jestem w ciężkim szoku!!!!!!!!!!
Jaki my mamy wpływ na nasz organizm????? Okazuje się, ze żaden. Natira robi z nami co chce. I jak tu nie wierzyć, ze ogromne pragnienie dziecka może nas "zablokować" na wiele wiele lat ... albo i na zawsze .....

Jedyne wyjście to zupełnie się od tego odciąć i koniecznie zająć czymś, co całkowicie będzie nas absorbowało .....

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #102 dnia: 17 Stycznia 2007, 02:34 »
Cytat: "~monika~"
wyobraźcie sobie, ze wczoraj się dowiedziała, ze jest w 3 miesiącu ciąży!!!!!!!!!!!!!

często sie tak słyszy :D Ludzie adoptują ...a tu nagle ciaża :D
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #103 dnia: 17 Stycznia 2007, 08:54 »
Cytat: "~monika~"
Jedyne wyjście to zupełnie się od tego odciąć i koniecznie zająć czymś, co całkowicie będzie nas absorbowało .....

tu chyba musze sie zgodzić, niestety - bo tak sobie mysle, jak mozna się odciąć od czegoś czego się pragnie :drapanie: Co zrobić, zeby nie myślec - uda się czy nie; albo trzeba wmówic sobie, że nie ma szans i poprostu położyć lage i wtedy życ spokojnie w tym przekonaniu i wtedy się być może uda -ale do takich wniosków można dojsc po latach nieudanych starań..........

Jaka jest recpeta  -chce, a wcale nie mysle, że chce :popija: nie ma!! I to jest najgorsze..dopiero jak przyjdzie załamanie, utrata nadzieji  - wtedy przestajemy myśleć!! Kicha na maksa :mdleje:

Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #104 dnia: 17 Stycznia 2007, 09:03 »
Cytat: "Vall"
Jaka jest recpeta -chce, a wcale nie mysle, że chce

mi się wydaje,ze najwazniejsze to nie myśleć że idzie się do łóżka by mieć dziecko ale dla przyjemnosci.. :)
miła kolacyjka z mężem, wino może kąpiel...hmm... myślę że takie podejście jest najważniejsze..
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #105 dnia: 17 Stycznia 2007, 09:12 »
Cytat: "elisabeth81"
najwazniejsze to nie myśleć że idzie się do łóżka by mieć dziecko ale dla przyjemnosci


no to napewno :) ale czy nie wydaje się wam, że zawsze z tył głowy kołacze się ta myśl ?
Pytam bo sama jescze nie wiem... nie starałam się jescze o dzidzie...raczej wychodze z założenia będzie co los da i będe szczęsliwa - mam przed soba jescze troche rzeczy do przebrnięcia :) ale jakos mimo wszytsko co początek kolejnego cyklu - mimo, ze nie staram się mam jakies takie poczucie smutku, czy jak to nazwać...
A co by było jakby faktycznie zaczęła starnka... nie wiem, trudno ocenić!! :drapanie:

Offline AndziaK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7929
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.06.2007 r.
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #106 dnia: 18 Stycznia 2007, 08:34 »
Z tym odpuszczaniem sobie to racja w 100%.
Moja ciocia 7 razy poroniła i jak z zegarkiem w ręku zawsze był to 3 miesiąc... Po tylu razach siadła kompletnie psychicznie, do tego jej mama zachorowała na raka....
Odpuścili i zdecydowali sie na adopcję, załatwiali papiery... i... w kwietniu 2003 zaszła w ciążę. Mama zmarła w czerwcu 2003... Oliwka ma teraz 3 latka i jest tak inteligentnym dzieckiem, że oczy wychodzą na wierzch.. W 2005 zdecydowali sie na 2 dzidzi, liczyli na to że odblokowało sie coś, ale niestety znów poroniła...
Teraz juz z całą pewnością chcą zaadoptować dziecko.... Może znów historia sie powtórzy :) Modlę się o to....

Także dziewczynki głowy do góry !!!!!  :taktak:



Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #107 dnia: 18 Stycznia 2007, 08:43 »
Vall, ty się nie martw na zapas :) bo może już teraz za dużo myślisz o tym wszystkim.
Ja wczoraj byłam u swojego lekarza..powiedział mi,że to jest mit że po poronieniu trzeba czekać pół roku by znowu się starać o dziecko,jeśli zajdę w ciążę choćby teraz to on mi pogratuluje...hmm... zobaczymy, co ma być to będzie...
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline AndziaK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7929
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.06.2007 r.
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #108 dnia: 18 Stycznia 2007, 08:59 »
Cytat: "elisabeth81"
Vall, ty się nie martw na zapas  bo może już teraz za dużo myślisz o tym wszystkim.

Martusia poprostu prowadzi generalne przygotowania ;) i ja to popieram tym bardziej, że jej hormonki maja sie różnie....

Martulka uszka do góry i START (nie ważne czy teraz czy trochę później), ale ja jestem ZA wiesz o tym ;)



Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #109 dnia: 18 Stycznia 2007, 09:07 »
Cytat: "AndziaK"
Martusia poprostu prowadzi generalne przygotowania

 :taktak:  :taktak:  :taktak:

EHHHH mam and czym mysleć..ale póki co chyba sobie odpuszcze - będzie co ma być...
teraz dlasze badania celem wykluczneia równych innych przypadłości..na hormonki leki są...i zobaczymy ....
Kontrola w marcu... :)

Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #110 dnia: 18 Stycznia 2007, 09:14 »
Vall, w takim razie 3mam kciuki za twoje przygotowania.
ja w ramach przygotowań mam zlecenie na badanie pod kątem różyczki, toksoplazmozy i czegoś jeszcze..teraz nie pamiętam..
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #111 dnia: 18 Stycznia 2007, 19:45 »
no moja pani doktor zaleca tsh 3 i 4 (tarczyca), prlaktyna, progesteron, taxo, rózyczke i gr. krwii jesli sie jej nie ma :)
poza oczywista cytologią, ob, mrofologia i moczem :)

Zostało mi taxo i rózyczka :)

Offline Olaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9501
  • Płeć: Kobieta
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #112 dnia: 18 Stycznia 2007, 20:29 »
elisabeth81, Eluniu...To może razem zaczniemy starania...W razie W oddam Ci część fluidków, które nazbierałam :brewki: Dodatkowo dzień po moim ślubie będziecie obchodzić rocznicę. Wierzę w to calutkim serduszkiem, wierzę, że wszystkim starającym się uda :uscisk:
There is no such thing as an ending. Just a new beginning...

Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #113 dnia: 18 Stycznia 2007, 21:43 »
lady_yes, dziękuję za miłe słowa. tak jakoś ciepło mi sie zrobiło na serduchu...
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #114 dnia: 20 Stycznia 2007, 01:04 »
Cytat: "lady_yes"
Eluniu...

Hihihi ja musze jeszcze poczekac :D hhihihi]
Bo to sie chyba tyczy wszystkich El :D
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline Moongirl

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 493
  • Płeć: Kobieta
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #115 dnia: 20 Stycznia 2007, 01:08 »
To prawda z tym niemyśleniem... choć przyznaję, że bardzo często się zastanawiam: czy? kiedy?... To skutek tej całej mojej "afery". W przszyłym tygodniu idę do gina, być może po jakieś kolejne nowe leki... Trudno w takiej atmosferze nie myśleć. Ale w końcu najważniejsze jest to, że jesteśmy razem i sie kochamy. Banał? Nie dla mnie. Reszta się jakoś ułoży. Musi.
 :tak_2:

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #116 dnia: 20 Stycznia 2007, 13:06 »
Cytat: "Moongirl"
w końcu najważniejsze jest to, że jesteśmy razem i sie kochamy

dokładnie, świętem słowa  :brawo_2:

Cytat: "Moongirl"
Reszta się jakoś ułoży. Musi.

bez dwóch zdań  :przytul:

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #117 dnia: 20 Stycznia 2007, 13:43 »
Cytat: "Vall"
dokładnie, świętem słowa

ja tez sie pod tymi słowami podpisze.


Poza tym ostatnio coraz czesciej mowimy o dziecku.  
Naszym znajomym urodzil sie syn juz drugi a są w naszym wieku a juz 10 lat razem ( czyli od dzieciaka) ale różnica jest ta ze On ma bogatych rodzicow i ich utrzymuja bo oboje nie mają pracy.

Wiec i my mysli o tym coraz bardziej ale sie wkurzamy na to ze niestety nas nie stac teraz.



Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #118 dnia: 20 Stycznia 2007, 22:06 »
my też chcemy już dzieciaka
3.02 mam juz umówioną wizytę u endokrynologa
mam nadzieję, ze z moją z tarczycą i hormonami jest oki i mała fasolka bedzie miała pyszne miejsce u mnie pod serduszkiem
czego sobie i innym starającym sie zyczę :serce:

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
wątek starających się o dziecko cz.2
« Odpowiedź #119 dnia: 21 Stycznia 2007, 11:31 »
Cytat: "Anusia-szczecin"
3.02 mam juz umówioną wizytę u endokrynologa

no to 3mam kciuki, coby z hormonkami było wsio oki :)

do lipca tylko kilka miesięcy :) trzeba sie przygotować :)