Lemmy, jeśli mogę to z checia sie dolacze do twojego odlicznka
Az milo sie czyta twoje przygotowania, a watek ze zbiegem okolicznosci z Gosia jest niesamowity i jak tu nie wierzyc w dobroczynna moc forum
Kosciolek jest przepiekny, taki z klimatem az pozazdrosilam
A sukienka, pisalas ze juz cos masz, mozesz zdradzic ??
Witam Cię, podobnie jak inne dziewczyny, których jeszcze nie powitałam

Co do zbiegu okoliczności; mówię wczoraj koledze o nim, a on na to: 'może to Daniel podszywa się pod tą osobę?' hehehe
Sukienkę sama projektowałam, odręczny rysunek, więc nie za bardzo mam jak pokazać. A myślę, że będzie gotowa dopiero w kwietniu, czy maju.
Będzie w takiej jakby srebrnej bieli, dopasowana w talii i biodrach, a rozszerzana dołem. W biodrach będzie haft, rozszerzony z boku, a z przodu/tyłu węższy. Dekolt delikatnie pofalowane V, też przybrana haftem nad biustem.
Ramiączka po 3 z każdej strony ok 0,5 cm szerokie, z przodu wychodzą po 3 razem, a z tyłu się krzyżują i każdy pasek osobno będzie przyszyty do sukienki... Do tego szal, żeby nie 'kusić' księdza.
Nie będę raczej miała welonu; rozpuszczę włosy i powpinam kwiatki, takie, jakie będą w bukiecie.
No... hehe, chyba wybrnęłam jakoś w miarę...