Hello

Cały dzień dzisiaj mi się psuła klawiatura; nie działała spacja, enter i cuś tam jeszcze, więc zamiast pisać tutaj skupiłam się na robieniu pierogów dla Daniela

Spotkanie wypadło super!!! Nie pierwszy raz rodzice nasi się widzieli, ale jeszcze nigdy nie było tak śmiesznie, ciepło i miło. Bardzo się cieszę.
Ze spraw, które udało nam się załatwić to:
- wybranie materiału i haftu na moja sukienkę (nie było to trudne bo moja krawcowa od razu strzeliła w dziesiątkę) -pierwszą przymiarkę mam za niecałe trzy tygodnie)
-załatwienie firmy dekoratorskiej
-wybranie szampana (trudne zadanie - oba były przepyszne z winnic znajomych z Włoch)
-wybranie menu na wesele
-podsumowanie zapotrzebowania na noclegi
- fryzura... no, wiemy przynajmniej, że będzie ciężko z kręceniem,następna próba za niecałe trzy tygodnie na podcieniowanych włosach)
-zarezerwowana kosmetyczka, która wraz z fryzjerką ma sporządzić mi terminarz przygotowań
