dziekuje za cieple slowa..ja tez bardzo ciesze sie ze Rysik juz prawie ubrany...
dzisiaj zawiezlismy 3 zaproszenia jutro ostatnie i luzik...caly czasgoscie odmawiaja i potwierdzaja...tych jest wiecej...

a teraz cos wynalazlam na youtube...nie wiem jeszcze cz uda mi sie wrzucic bo nei czaje za bardzo tego nowego forum w kazdym razie mam do niej jakas slabosc...i wiem ze ciezko pracowala na sukces...i michaela piosenki tez uwielbiam takze nie dziwcie sie ze czasem cos wrzuce o Britney...teraz mi jej szkoda ale coz...jej zycie

aa chcialam tylko dodac ze mam nowy numer uroczystosci i sa tam nasze 2 pary opisane Anielka i Beth i artykul naszej Ninki lubie ten dzien kiedy mam nowy numer

a i jak dzis dawalismy cioci zaproszenie to mowila ze jej corka Agnieszka chce brac slub ok 16.08.2008 i mysli o Koszewku wiec powiedzialam jej zeby brali sie juz za to bo moze byc za pozno

[tete]

Tyluś..zobaczysz,jeszcze milion razy zmieni się koncepcja ilości gości...jedni odmawiają inni wogóle nic nie mówią..
ps ja wiem ze bardzo chciałabys byc 2.06 w Gryfinie ale jesli ci sie nie uda-nadrobimy kiedy indziej prawda?

oj bardzo bym chciala ale jak cos to nadrobimy 

[Kllusia]

Ja tez zawsze poluję na Uroczystość i przyjemnością sobie znajome bużki oglądam
Sorry Tyluniu, że ja tak marnie sie udzielam, ale cosik mi nie idzie na nowym forum   
Pozdrowionka dla mamci 

doskonale Cie rozumiem Kllusiu ja tez wiele rzeczy jeszcze nie umiem na tym forum...
dziekuje mamusie juz pozdrowilam i mamusia rowniez pozdrawia Kllusie i jej mamusie

ps znowu burza...a ja mam 3 rozdzialy pracy na jutro na kompie...eh

To ja teraz pochwale sie Wam co mam teraz pod oknem po deszczyku..Ajuschka bedziesz wiedziala juz ktory to moj blok




ps. mieszkam w centrum szczecina...i nie ma u nas powidzi...to tylko jeden deszcz...

dobra pomalu bo image sie buntuje
Napisane: Maj 29, 2007, 19:17:52

[złotko]

o matko!!!

[Anjuschka]

Właśnie, ja mieszkam w samiutkim centrum i też robiłam zdjęcia - niestety komórką U mnie nie było aż takich wylewów (studzienki wytrzymały), jednak wody było dużo!
A tak w ogóle, nie ma to jak mieszkać w Centrum Szczecina

fajnie prawda Zlotko

a wlasnie na tvp1 w wiadomosciach byla moc szczesliwej siodemki ze w Warszawie sa sluby od 12 do 20.30   hihi dobre dobre a i ze mozna odkupic termin na allegro

[Kllusia]

Tyluniu, dziękuję za pozdrowionka  A to może jest ul. Dąbrowskiego???
Wybierasz sie na śłub do Tete?

[megan]

OMG
toz to powodz istna ....
oberwanie chmury bylo czy jak??

megan chyba oberwanie chmury

tak Kllusiu Dabrowskiego

ps. ale mi zle....mam dola na maxa...dawno tak nie mialam...a to dlatego ze ostatnio wszystkim przeszkadzam i wchodze w droge...przykro mi to pisac ale Ryskowi tez
eh chyba pojde spac dobranoc

[Anjuschka]

ps. ale mi zle....mam dola na maxa...dawno tak nie mialam...a to dlatego ze ostatnio wszystkim przeszkadzam i wchodze w droge...przykro mi to pisac ale Ryskowi tez

Tyluś nie martw się. Pewnie nie wchodzisz im w drogę, tylko wszyscy są poddenerwowaniu (Wy ślubem, studenci sesją, a inni upałami).
Głowa do góry i uśmiech od ucha do ucha!

[gagatka]

ps. ale mi zle....mam dola na maxa...dawno tak nie mialam...a to dlatego ze ostatnio wszystkim przeszkadzam i wchodze w droge...przykro mi to pisac ale Ryskowi tez

Mam nadzieję Tyluniu, że już Ci lepiej na duszyczce   Pamiętaj, że jakby co to nam nigdy nie będziesz przeszkadzała i wchodziła w drogę, także jak Ci źle Forumki przytulą i pogłaszczą   a jak trzeba to znokautują kogo trzeba  

[Vall]

  Jezusicku  - Tylunia toż to kataklizm pod twoim oknem 

Kochana uszka do góry - czasem zdarza się ze czujemy sie jak 5 koło ... ale spokojnie to zwykle tlyko nasza wyobraźnia... 

Tyluniu ja też ostatnio jestem podenerwowana i wszystko mi jest źle. To na pewno stres

Mam nadzieję, że dziś masz już lepszy humor

Tylunia, głowa do góry! Na pewno nie jesteś 5 kołem! Wszystko samo się ułoży

[rajdowka]

o kurka ale bajorko ;>

Sylwus Blondi Kochana - glowka do gory! 

[epox]

megan chyba oberwanie chmury

tak Kllusiu Dabrowskiego

ps. ale mi zle....mam dola na maxa...dawno tak nie mialam...a to dlatego ze ostatnio wszystkim przeszkadzam i wchodze w droge...przykro mi to pisac ale Ryskowi tez
eh chyba pojde spac dobranoc

co to za gadanie,wszystkim przeszkadzam,nam nie przeszkadzasz,cieszymy się,że tutaj jesteś i dzielisz się z nami wszystkim,więc piękna głowa do góry,uszka też   i ładny uśmiech dla nas prosimy-może być taki   albo

a ja Cię utulkam   o tak i posyłam uśmiech   specjalnie dla Ciebie  

[megan]

ej Sylwus kochanie uszka do gory  ... kochana piate kolo u wozu no cos ty ...

Tyluś na pewno nikomu nie przeszkadzasz. Jutro jak wstaniesz to ujrzysz piękne śloneczko i wszystko wroci do normy. Zobaczysz

[złotko]

Tyluniu??? jak samopoczucie???
mam nadzieje, że ta piękna buzia znów sie uśmiecha.
Będzie dobrze zobaczysz. Jak będziesz chciala pogadać - wal

ps
bedziesz dzis u tete?

hej hej wrocilam bylismy u Rysia na 3 dni w tym 2 w drodze
juz jest ok pozniej wiecej napisze pozniej teraz ide szukac fotek z tete slubu... tak chcialam tam byc niestety dopiero dotarlosmy do szczecina kolo 18 a ze nie jechalismy przez gryfino( bo inaczej bysmy wysiedli z bagazami) w sumie fajnie by to wygladalo

cala droge mysalam o tetusku  
no i pochwale sie wpierwsza noc snily mi sie 2 koszmarki slubne...a 2 nocy tete...ale bylo smiechu...w snie widzialam jak tetus wyglada wiec ide teraz zwryfikowac

ps. a w ogole to dzis miesiac od smierci cioci i od wczoraj o niej myslalam smutno mi a jeszcze podeszlam do rozkladu pksa a tam zeautobus nie kursuje 2.05 w dzien smierci i bylo juz ze mna bardzo zle...w ogole to mamy juz potwierdzenia i odmowy zostaly same niedobitki glownie moi znajomi...musze podzwonic moja rodzina juz sie sama zglosila..chrzestny tez tylko czy musialo nastapic to co nastapilo zeby rodzina byla z powrotem w kontakcie...tak to Ciocia Basia miala z nim kontakt a my z ciocia smialysmu sie ze ciocia to moj chrzestny...jej bardzo zalezalo aby byl na slubie...i widac zadzialala

wlasnie zadzwonil Rysik ze juz nas czytali na pierwszych zapowiedziach w kosciele...kuzynka do niego zadzwonila

a tak przy okazji...Rysia rodzinka sie wykrusza z wesele oj niedobrze

a chcialam poruszyc pewna kwestie...odmowy przyjazdu z powodu egzaminu.... bez przesady ze polowa mlodych ma egzaminy na studiach w lipcu no takiej sciemy to nie zniose...Wszyscy sie wykrecaja egzaminami przeciez ja tez studiuje i z tego co wiem to sesja konczy sie w czerwcu pozniej jest ciag dalszy we wrzesniu dla wybranych...ale nie nawet mlode z liceum jaka egzaminy(!!!) w lipcu JASNE!!!!
natomiast powiedzenie w prost ze sie nie moze przyjechac bo np praca czy cos ze zdrowiem jest ok zrozumiem ale z tymi egzaminami to przesadzili my mamy obrone w czerwcu nie wiemy kiedy a sa one do 15 lipca wiec nie wiemy czy nie bedziemy miec przed czy po slubie teraz mamy zaliczenia referaty prace i pisanie mgr i jakos zyjemy..,.nie trawie sciemy....




ps. powalila mnie jedna ciocia  R ktora powiedzia ze nie przyjada bo nie maja kasy ( ok) no i 18 trzeba corce wyprawic......nie po prostu wygrala tylo Rysika mi szkoda

[rajdowka]

ciekawe co u nas powymyslaja...

rzeczywiscie nie rozumiem.. czy zaproszenie i przyjscie na wesele to taka meka? szok! przeciez to zaszczyt uczestniczyc w takim dniu i takiej chwili! to sa wspomnienia na cale zycie! ech
ale chyba pozostaje po prostu spojrzec na to w ten sposob ze gdyby tacy ludzie przyszli z laska i tak nie doceniliby wyjatkowosci tej uroczystosci

[Izunia]

Tylunia znam ten bol :/
Kuzyn R specjalnie na weekend z Islandi sie urwie gdzie koszt biletow dla mnie jest niesamowity, a rodzinka z PL powie ci ze nie przyjdzie "bo nie".
Niektorzy szczerze powiedza ze kasy nie maja - zawsze im tlumacze ze nie dla kasy ich zapraszam tylko zalezy mi na ich obecnosci.
Az sama jestem ciekawa jak ta lista u mnie sie wykruszy - maja jeszcze m-c 

[asiaItomek]

u nas jak narazie odmówiło tylko 6 osób, ale spoko, mają czas do 22 czerwca
ja tam licze na to, że poodmawiają i się będę z tego cieszyć, tylko niech to będą takie osoby, na których mi wcale, a wcale nie zależy

[Kllusia]

Tyluniu  Szkoda, że Cie nie było na ślubie Martusi - było bosko, a potem skończyłyśmy niczym stare alkoholiczki z flaszeczką w parku i na piwku w Vinncencie 
Z tymi odmowami to rzeczywiście nie wesoło, to musi być cholernie irytujące
Jak zawsze buziaczki dla Ciebie i mamusi - to jedyna mamcia forumkowa, którą znam