słoneczko, miej to gdzies... ze tak powiem!!
mój tesc powiedzil synkowi (Marcinowi), ze mógł znalesc sobie "cos lepszego"...
i od tamtej pory jest przekreslony na wieki...
nie przekmuj sie.. napewno nie powinno miec to miejsca..
najlepiej nic nie mówic jak sie nia ma nic madrego do powiedzenia.. a tym bardziej w takiej chwili..
nie wiem dlaczego inni nie umieja sie cieszyc szczesciem innych ludzi..
czy nie wydaje sie jej ze moze jej synek jest szczesliwy??!!
pozniej napewno zrozumie ze to było troche głupie i nie namiejscu..
trudno.. najlepiej przełknac to.. i cieszyc sie co nastapi za kilka dni!
słoneczko bardzo sie ciesze ze to juz niedługo..
trzymaj sie!
